Jego następca Grzegorz XVI sto czterdzieści siedem lat później  powie * :
Na pobitych Polaków pierwszy klątwę rzucę.
Kościół Katolicki.
A Rzeczypospolita ? nic, prócz sławy i chwały oręża polskiego,które pomniejszano od zawsze, wojennika  Króla Jana III, same straty.
 
Dzięki upadkowi Wielkiej Turcji, wyrosła na potęgę największą w Europie, Rosja  !!!.
 
 Pod wpływem nacisków papieża, katolicki Król Jan III Sobieski podpisał  1 kwietnia 1683 roku przymierze z Leopoldem I o wzajemnej pomocy na wypadek ataku Imperium Osmańskiego na jedno z państw. Mimo, iż Polski skarb był pusty, pod wpływem papieża, polskich hierarchów, księży, którzy na ambonach ogłaszali krucjatę przeciw niewiernym Jan III wyruszył.
Moim zdaniem był to błąd.
Austrii pomocy winna udzielić Pierwsza córa Kościoła, Francja i Hiszpania. Turcja wykrwawiwszy się w wojnach środkowej Europy, dla Rzeczpospolitej by przestała być groźna. Jednakże na tyle silna, że mogła powstrzymać zapędy Moskali. Polska miała korzystne traktaty z Turkami. Oni traktatów dotrzymywali. Polska i Francja miały bardzo dobre stosunki, więc Polska-Francja-Turcja mogły spokojnie żyć w zgodzie. Zdobycie Wiednia przez Turków byłoby ogromnym osłabieniem Habsburgów, bo po Wiedniu poszłyby kolejne miasta i mielibyśmy jednego wroga mniej. Polska sprawiła ogromną przysługę Habsburgom po czym oni dokonali na nas rozbiorów bez skrupułów 89 lat później..., a Turcja? No właśnie dopóki Polska nie prowadziła wojen z Turcją była mocarstwem, tak samo Turcja była mocarstwem dopóki nie prowadziła wojen z nami. Wojny Polsko-Tureckie doprowadziły do kryzysu i osłabienia w obu tych państwach. Dlatego uważam, że Wiktora Wiedeńska jakże piękna była niekonieczna.
Osiemdziesiąt dziewięć lat później 5 sierpnia  1772 roku Rosja i Austria wspólnie z Prusami dokonają I Rozbioru Polski.
W wyniku wojny Turecko Austriackiej, oblegania Wiednia przez potęgę otomańską, kościół, Papież, zmuszały Rzeczypospolitą do odsieczy Wiednia. Rzeczypospolita z punktu militarnego nie była przygotowana do takiego wysiłku. Gro wojsk Rzeczypospolitej stacjonowało na Kresach. Skarb był pusty. Część wojska nie otrzymywała lafy
Ale Polska miała geniusza króla Jana III Sobieskiego.
 Idzie na te wojnę bez przekonania.
 Iść musi !
 Wiedeńska Victoria, to sukces międzynarodowy, Króla  Jachniczka, "Celedona" i polskiego oręża. Dziś można tylko gdybać, co by było, jak byśmy nie roznieśli potęgi Wielkiej Porty. Być może jakby nas pod Wiedniem nie było to i nie było by Rozbiorów. Turcy nie   pozwoliliby Rosji, na  taki rozwój i rozkwit, potęgę militarną.
Po bitwie, Król Jan III Sobieski pisze po łacinie, bo ją zna  list do Papieża Innocentego XI
Venimus, vidimus et Deus vicit / przybyliśmy, zobaczyliśmy i Bóg zwyciężył /
Do listu papieskiego dołączył zielony sztandar Proroka, który zawiózł do Rzymu Jan Kazimierz Denhoff herbu Dzik. Późniejszy biskup i Kardynał
 
Do swego kochania / żona Marysieńka /, pisał "konfitury"  / listy /
Bóg i Pan nasz na wieki błogosławiony dał zwycięstwo i sławę narodowi naszemu, o jakiej wieki przeszłe nigdy nie słyszały.
List kończy słowami:
 
List ten najlepsza gazeta, z którego na cały świat kazać zrobić gazetę, napisawszy, "que c’est la lettre du Roi a la Reine"
Francuski też zna. Nauczył się go w czasach kiedy jeszcze nie słyszał o Marysieńce.
 
Za konfiturami do swojej ukochanej Marysieńki wyekspediował 400 wozów wszelkiego dobytku i dostatku.
Mimo zapewnień Cesarza Habsburgów, Leopolda I, wojska Króla Jana III, nie otrzymywały należnych obroków i spyży. W swych konfiturach żali się Celedon / Król Jan III / na ten temat . Pisze również o pewnych upokorzeniach w stosunku do niego i Jego najstarszego Syna Jakuba Ludwika, który uczestniczył w bitwie.
 
Panie, Panowie,
 Pisząc o bitwie pod Wiedniem , podaję prawdę historyczną na wzór innych nacji. Moj opis jest obrazem koloryzowanym, gdzie ja autor mam prawo patrzeć przez własne, Polańskie, Słowiańskie różowe okulary.
 S'il vous plaît pardonnez
 
 
*Papież  Grzegorz XVI, łac. Gregorius XVI , Wenecjanin, wydał encyklikę Cum primum, / ogłoszoną 9 czerwca 1832 roku, która potępiała Powstanie Listopadowe w 1831 roku
Napomniał polskich biskupów oraz duchowieństwo,wzywała aby podporządkowali się władzy zaborców oraz aby zachęcali do tego lud. Polaków, Powstańców nazwał "podłymi buntownikami",