Poradnik Spontanicznego Słuchacza

avatar użytkownika dzierzba

Słuchałem wczoraj jednym uchem radiowej Trójki i trafiłem na sprawiający wrażenie spontanicznego komentarz słuchacza, który – sądząc z jakości połączenia telefonicznie – raczył się podzielić ze światem radosną informacją, że cuda się zdarzają: właśnie zatankował benzynę za cztery złote dziewięćdziesiąt groszy!

W pierwszym momencie pomyślałem, że OK – facet faktycznie ma powód żeby się cieszyć. Za chwilę jednak odezwała się moja paranoiczna natura i zacząłem się zastanawiać, czy aby przypadkiem nie był to starannie zaplanowany przekaz „ku pokrzepieniu serc” sympatyzującej z partią rządzącą publiki. Wtedy przypomniałem sobie inne (również zasłyszane kiedyś mimochodem) telefony od słuchaczy opowiadających, jak to wygodnie jedzie się teraz z punktu a do b albo że wszystko wokół rośnie i gdy się przyjrzeć uważniej nasz kraj jest bardzo cudny i uroczy.

Niestety, pomimo wysiłków i szczerej chęci udowodnienia, że faktycznie coś jest na rzeczy i w taki nachalny i oszukańczy sposób radio inwestuje w przekładające się bezpośrednio na wynik wyborczy dobre samopoczucie słuchaczy, nie udało mi się znaleźć potwierdzenia dla tych spiskowych przypuszczeń. Pozostało mi więc albo głęboko wierzyć, że mam rację i takie upozorowane na spontaniczne szopki są faktem albo też odrzucić tę podłą myśl przyznając, że przecież benzyna faktycznie potaniała i 4,99 to widocznie mniej niż 5,5 i jest to powód żeby się cieszyć.

Niezależnie jednak od tych dylematów, w tak zwanym międzyczasie przyszło mi do głowy kilka „powodów do radości”, które mogą się przydać komuś, kto chciałby zadzwonić do radia i opowiedzieć miastu i światu, dlaczego jest fajnie, a będzie jeszcze lepiej. Radzę śmiało z nich korzystać, bo to naprawdę ważne, żeby Miliony PolakówTM wiedziały, że żyje im się lepiej.

1. Idąc wczoraj wieczorem przez osiedle zobaczyłem zataczającego się chłopka. O, ho! – pomyślałem sobie – kolejna ofiara dopalaczy! Kiedy jednak mnie wyminął poczułem od niego alkohol. Zrobiło mi się strasznie wstyd… Racja! Przecież dopalacze zlikwidowano! Od razu poczułem wielką ulgę. Aaaa. Przy okazji pozdrowienia dla wszystkich słuchaczy!

2. Niespodziewanie nabrałam chęci na tradycyjną potrawę z podstawowych produktów spożywczych, więc niejako automatycznie przyszedł mi do głowy staropolski kurczak nadziewany jabłkiem. Wtedy jednak przypomniałam sobie, że niestety to dość drogi kaprys. Nie smuciłam się jednak długo. Przypomniałam sobie bowiem, że cukier staniał! Szybko kupiłam kilogram i teraz zajadam się pyszną i kaloryczną bułką z margaryną i jakże słodkim cukrem!

3. Gdy człowiek jest młody, różne głupstwa robi. Jakiś czas temu zaciągnęliśmy kredyt na zakup mieszkania. Wielkiego, trzypokojowego, blisko osiemdziesiąt metrów. Nie pomyśleliśmy jednak, że to sprzątania od groma, praktycznie codziennie trzeba zmywać podłogi. Sprzedaliśmy je więc szybko i teraz mieszkamy z rodzicami. Ciasno, ale przytulnie. No i co najważniejsze, nie musimy się już martwić jakimś głupim frankiem. Pozdrowienia dla wszystkich rozsądnych słuchaczy!

4. Pamiętam, jak kiedyś włączyłem intenet i zupełnie niechcący trafiłem na drwiny z pana prezydenta. Aż bałem się kolejny raz skorzystać z sieci, tyle tam jadu i nienawiści. Na szczęście teraz już potencjalni wichrzyciele zastanowią się trzy razy zanim posłużą się źle rozumianą kpiną i ironią. Bardzo się więc cieszę, bo milionom porządnych internautów żyje się lepiej.

5. Hura, hura. Włączam ja sobie wczoraj telewizor, bo usłyszałem w radiu zapowiedź debaty. Myślałem sobie: No tak, pewnie znowu ten mały będzie zionął nienawiścią, siał defetyzm i straszył. Jakże się więc zdziwiłem, gdy okazało się, że rozmawiał pan premier z panem Pawlakiem! Kulturalnie, miło, merytorycznie. Aż ciepło się robiło na duszy. Eh, może kiedyś i ten wichrzyciel będzie tak potrafił!


Filed under: fun, Internet, media, parodia, polityka, Polska, społeczeństwo

2 komentarze

avatar użytkownika michael

1. Jadłem

Wczoraj.

avatar użytkownika kazef

2. @dzieżba

To był ewidentnie telefon podstawiony. Nikt normalny nei dzwoni, żeby sie pochwalic, ze kupił taniej benzyne.
Trojka juz dawno opanowana zostala przez sztabowcow herr Tuska.