Sejm rozbiorowy odbywał się w latach 1773-1775. Był zwołany przez trzy mocarstwa Rosję, Prusy i Austrie, które zamierzały głosami polskich posłów usankcjonować agresję, i rozbiory Polski. Pretekstem do rozbioru Polski było domniemane porwanie Króla Polskiego, Stanisława Augusta Poniatowskiego, przez spiskowców związanych z Konfederacją Barską. 
 
Według przyszłych zaborców, Polska nie gwarantowała ładu społecznego w Europie.
 Traktaty rozbiorowe podpisano w Petersburgu w dniu 5 sierpnia 1772 roku. W dniu 21 kwietnia 1773 r Sejm rozbiorowy zatwierdził traktaty, przy trzech głosach wstrzymujących się w tym Tadeusza Reytana, Samuela Korsaka, Stanisława  Bohuszewicza-Minkowskiego, posłów nowogrodzkich. Tadeusz Reytan sprzeciwiał się powołaniu Konfederacji pod przewodnictwem księcia Adama Ponińskiego, umożliwiającej zatwierdzenie traktatu I rozbioru Polski. Po zakończeniu obrad przez Marszalka Sejmu w momencie kiedy posłowie opuszczali salę posiedzeń, rzucił się w drzwiach aby nie dopuścić do wyjścia posłów. Opuszczenie sali obrad przez posłów było jednoznaczne z wyrażeniem zgody na rozbiór.
 
Rozbiór podpisali:
 Szczęsny Potocki, Adam Poniński i Franciszek Ksawery Branicki.
Dokładnego życiorysu Tadeusza Reytana nie znamy. Wiele  znanych mi  źródeł podaje rożne dane. Zmarł w niewyjaśnionych okolicznościach. Niewiadomo kiedy w jakich uwarunkowaniach. Uznany za obłąkanego nie mógł być pochowany w kościele. Z jego szczątkami los również obszedł się źle.  Pamiątki też zaginęły. Pozostał zniszczony  w czasie wojny obraz namalowany przez Jana Matejkę. Pozostał w literaturze. Pięknie o nim pisze Adam Mickiewicz. i wielu innych. Został bohaterem narodowym mając 27 lat.
Był wzorem dla poetów, pisarzy , malarzy, piosenkarzy. Zwykły człowiek o którym pamięć przetrwała  265 lat.
 
Jan Lechoń:
 
Kiedy wszystko struchlało z obawy Moskali,
On na progu się sali jako kłoda wali
Z tą jedną myślą w głowie: "Ja wszystko ocalam",
Rozdziera swoje szaty, krzycząc: "Nie pozwalam!"
 
 
Postscriptum,
 
Dziś też stara Europa w osobach Kanclerz Niemiec i Prezydenta Francji mówią nam, że nie gwarantujemy ładu społecznego w Europie. Vide Trójkąt Wejmarski w Wilanowie