Dzieciaki - historia prawdziwa.

avatar użytkownika Krystian Frelichowski

                       Dzieciaki.

         Była późna jesień 1978r. Dwójka ósmoklasistów, kuzynów Krzysztof Rajpold i Krystian Frelichowski zastanawiało się, co począć z wolnym czasem. Obaj wychowani byli na mickiewiczowskiej poezji romantycznej i dziełach Sienkiewicza pisanych „ku pokrzepieniu serc”. Ich wspólny dziadek Józef Rajpold był działaczem niepodległościowym galicyjskiego PPS. Dziadek Krystiana Mieczysław walczył w powstaniu wielkopolskim, a podczas wojny jako oficer trafił do oflagu. Nic, więc dziwnego, że obu marzyły się bohaterskie czyny. Tylko, co tu robić, przecież sami nie rozpoczną powstania. Wiedze o współczesnym świecie czerpali głównie z Wolnej Europu i innych polskojęzycznych zachodnich rozgłośni radiowych.. W owym okresie informowały one o tym jak komunistyczne władze nie chcą zezwolić na pielgrzymkę papieża do Ojczyzny. Postanowili przeciw temu zaprotestować. Do tego celu znakomicie nadawała się zabawka dziecięca „Mały Drukarz”. Z jej pomocą sporządzili kilkadziesiąt ulotek z apelem wzywającym władze do wpuszczenia Jana Pawła II Polski. Rozlepili je na terenie całego miasta i jeszcze w Niemczu. Na jakiś czas potrzeba działania została zaspokojona.

         Rok 1979 był bogaty w ważkie dla Rzeczypospolitej wydarzenia. Późna wiosną przybył wreszcie do Ojczyzny Ojciec św. Obaj kuzyni witali go na placu św. Wojciecha w Gnieźnie. Spotkanie to w ich młodych sercach zostawiło niezatarty ślad. Dalej bezczynni być nie mogli. 31 Października 1979r. wsparci jeszcze przez Krzysztofa Kostkowskiego, którego daleki wujek został zamordowany przez sowietów w Katyniu, przystąpili do własnoręcznego sporządzania, ulotek i odezw. Rozlepili je na drogach prowadzących do bydgoskich cmentarzy, tak by rzesze bydgoszczan udając się dnia następnego z racji święta zmarłych , na groby swoich bliskich, mogły się z nimi zapoznać. Z jaką radością 1 listopada obserwowali ludzi gromadzących się przy ich odezwach. Potem przyszedł pamiętny rok 1980 – ty, działalność w Ruchu Młodzieży Szkolnej, Związku Młodzieży Demokratycznej i w końcu przynależność do nielegalnej organizacji niepodległościowej stworzonej przez Krystiana, Wolnej Rzeczypospolitej. Wytwarzane przez nich plakaty, można było spotkać na terenie całego miasta. 13 Grudnia 1980r. wspólnie manifestowi na moście przy bernardyńskiej przeciwko wprowadzeniu stanu wojennego, a 14 obaj kuzyni wspomagali Magdę Leś w ewakuacji Zarządu Regionu NSZZ „Solidarność”.

Etykietowanie:

napisz pierwszy komentarz