DEBATA: Rola prawicowej blogosfery politycznej
Anonim, sob., 15/11/2008 - 18:30
To temat wymyślony ad hoc, na rozkręcenie dysksusji w nowym dziale, na dobry początek, choć chodził za mną jakiś czas.
Zapewne każdy ma w tym temacie jakieś przemyślenia, a przynajmniej doświadczenia. Chodzi o to, jaka jest jest rola blogów politycznych, czy szerzej - także komentarzy (które są przecież czasem bardziej wartościowe od inicjujących je notek).
Czy publikujemy swoje przemyślenia po to, żeby zmienić poglądy politycznych przeciwników, nawrócić błądzących? Czy komentujemy, żeby się po prostu wyżyć, uspokoić emocje, nadszarpnięte wypowiedziami ludzi z przeciwnego obozu? Czy chcemy się z kimś spiąć, czy wręcz przeciwnie - pogadać z kimś, kto myśli podobnie?
Czy publikujemy w internecie, bo nie znajdujemy profesjonalnego medium, które odpowiadałoby nam poglądami, w związku z czym musimy to robić sami po amatorsku? Czy komentowanie w internecie ma w ogóle jakiś sens? Czy zaspokaja tylko psychologiczne potrzeby, czy też może być środkiem (medium) do zmiany świadomości społecznej?
Czy blogi polityczne to tuby nawiedzonych zwolenników danego obozu, partii czy raczej miejsca samodzielnie myślących, niezależnych autorów? Czy autorzy blogów, sympatyzujący z daną partią, powinni to jakoś na stałe wyraźnie zaznaczać na stronie?
I na koniec - czy jeszcze mają sens samodzielne blogi, czy też przyszłość blogowania/komentowania można wiązać z portalami, grupującymi większą publiczność niż tę, którą są w stanie zapewnić pojedyncze blogi. Jakie funkcje powinien taki portal spełniać?
- Zaloguj się, by odpowiadać
Etykietowanie:
21 komentarzy
1. @
:::Najdłuższa droga zaczyna się od pierwszego kroku::: 'ANGELE Dei, qui custos es mei, Me tibi commissum pietate superna'
2. widzę na prawicy
3. szybkie mysli nieuczesane w temacie
Chodzi o to, jaka jest jest rola blogów politycznych, czy szerzej - także komentarzy (które są przecież czasem bardziej wartościowe od inicjujących je notek).
mój blog to dziwoląg, ale własnie w nim komentarz merytoryczny, czy dorzucona informacja pogłębia temat, który ja tylko sygnalizuję.
Czy publikujemy swoje przemyślenia po to, żeby zmienić poglądy politycznych przeciwników, nawrócić błądzących?
pomysł na mój blog wziął sie z mojej dyskusji na forum T.Lisa. Pisało tam sporo młodych ludzi, największa grupa skupiona wokół "guru" OLLEO, studenta z opcji PO, który miał ambicje superweizera, ale bardzo kiepskie, a własciciwe żadne, przygotowanie merytoryczne, główni z zakresu ekonomii. Poniewaz dyskusja z człowiekiem, który uważa, ze jest liberałem i ozdrowicielem, była trudna, zaczęłam podrzucać na forum dane , aby pokazać, że teoria, nawet najbardziej liberalna, bez konfrontacji z praktyką, jest pusta i bezsensowna.
T.Lis nie wytrzymał tego, że opcja kibicująca PiS , ludzi doswiadczonych, blizej 50-tki niz 20-tki, wygrała z propagandą, zamknął forum.
Ale własnie tam zauważyłam, że bez danych z produkcji, z analiz różnych opcji, nie ma prawdziwej dyskusji, tylko nawalanka jak na ONET na inwektywy.
Z forum Lisa przenieslismy sie na prywatne forum niejakiego @Miki, lewicującego przeciwnika wszystkiego, co dotyczy Kaczyńskich, ściągnął tam jakich wegetarian, zjadazcy grzybków , czytelników Faktów i Mitów i bytnośc tam nie miała juz sensu, bo nie chodziło w tym o prawdziwa debatę, tylko "obicie pisaików", czyli nawalanka.
Szukalismy podobnego forum do "lisowego", az trafilismy na S24.
Na próbę. O dziwo, pomimo rozporoszenia naszych blogów w setkach innych, zaistnielismy znów w nowym miejscu, natomiast ci, którzy jak my, z forum lisowego przeszli na S24, ale z opcji "PO-LiD" znikneli w tym miejscu i nie widac ich , nie znaleźlki tez grupy myslących podobnie, a w końcu tylko ograniczyli sie do kometowania na blogach z pogladami zblizonymi do swoich.
Jaki wniosek z tego mozna wyciagnąc? Zapewne kilka, a każdy będzie niepotwierdzona hipotezą, ale przyczynkiem do badania losów innych blogerów i ich "odnalezienia się" na tak przypadkowo dobranym poletku doświadczalnym, jakim jest S24.
Czy publikujemy w internecie, bo nie znajdujemy profesjonalnego medium, które odpowiadałoby nam poglądami, w związku z czym musimy to robić sami po amatorsku?
Mysle, że to jest główny powód. Często piszemy, bo ktos potraktował byle jak temat, który dobrze znamy, albo nikt nie napisał o waznym problemie, który dla nas jest bardzo wazny.
Czy blogi polityczne to tuby nawiedzonych zwolenników danego obozu, partii czy raczej miejsca samodzielnie myślących, niezależnych autorów? Czy autorzy blogów, sympatyzujący z daną partią, powinni to jakoś na stałe wyraźnie zaznaczać na stronie?
Jest na pewno i tak, i tak. Dla jasności intencji warto by zaznaczać swoje sympatoe polityczne, ja to zrobiłam.
Wazne jest to, ze częśc blogów to oszustwo, prowokacja, jak to rozpoznać? To tylko dłuższa obserwacja i analiza jednego blogu, pisanych tam treści może pokazać. Ale czy warto na to tracic czas? Lepiej omijac "podejrzane" blogi i nie tracic czasu.
I na koniec - czy jeszcze mają sens samodzielne blogi, czy też przyszłość blogowania/komentowania można wiązać z portalami, grupującymi większą publiczność niż tę, którą są w stanie zapewnić pojedyncze blogi.
Wg mnie czas samodzielnych blogów juz minął. Politycy,ekonomiści, wszyscy ci, którzy chcą, aby ich przemyslemnia trafiły do szerszej grupy odbiorców, zakładaja blogi na platformach przy tyrułach prasowych lub internetowych. Tam maja szanse na to, ze ktos może zajrzy i skomentuje.
Jakie funkcje powinien taki portal spełniać?
To juz powazny temat, nasza grupa ma doswiadczenie z publikowania na S24, gdzie dyskusja toczy sie na blogach, pod tekstami i ogranicza sie na ogół do małej grupy zainteresowanych wspoarciem, lub dokopaniem Autorowi.
My mamy doswiadczenia - niestety przerwane, i zaczynamy od "zera" - z portalem na który zapraszamy elitarnie - ludzi, którzy nie piszą po to, aby komuś dokopać, bo lubia, ale maja potrzebę syganlizowania spraw, które im leża na sercu i dotyczą wspólnej sprawy - Polski.
Ciekawe doswiadczenie, którego nie doznalismy na BM- prawdopodobnie dlatego, ze nie mieliśmy wśród nas takich blogerów jak prof,. Urbanowicz i Prof. Broda.
Mielismy atak hackerski i najazd "służb".
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
4. Edit - moje refleksje
5. Może niech trochę powisi na górze
6. kochani
7. najwieksza platforma blogowa
Ale najgorsze było chyba powstanie Salonu24, który choć z jednej strony doprowadził do prawdziwego boomu blogowania (co jednak pewnie nastąpiłoby i bez S24) to doprowadził do tego, że zamarły praktycznie blogi poza tą platformą, a te na Salonie poddane zostały odgórnej kontroli i sterowaniu. Jakby na to sterowanie nie patrzeć, nie potępiam go jakoś w czambuł, no bo taki jest model S24 oscylowania od lewicy do prawicy, to dziwi mnie, że tylu świetnych publicystów to zaakceptowało.
Dla jednych blogerów Salon 24 był inspiracja i mozliwością zaistnienia pod nickiem poza sama platforma, dla innych - zabiciem ich inicjatyw sprzed rozwinięcia sie tej inicjatywy.
Sposób dobierania moedratorów swiadczy o zamiarach własciciela, to tez wazne, bo jest bardzo czytelny poprzez promowanie jednych, a utracania innych blogerów.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
8. Uzupełnię pod kątem
:::Najdłuższa droga zaczyna się od pierwszego kroku::: 'ANGELE Dei, qui custos es mei, Me tibi commissum pietate superna'
9. Bardzo ciekawa dyskusja
10. Zgadzam się. Lubiłem czytać
:::Najdłuższa droga zaczyna się od pierwszego kroku::: 'ANGELE Dei, qui custos es mei, Me tibi commissum pietate superna'
11. siłą rzeczy na tym kończy sie dyskusja, bo to nasze wspólne
doswiadczenie i obserwacja, unikalna w polskim necie. To taki poligon doswiadczalny, samoistny, ale winnismy umiec dokonac własciwej analizy tego zjawiska.
.. Ale pamiętać należy, że nic nie dzieje się przypadkowo i nie wierzcie w zagubionego, "biednego" pana Igora. Pisałem kiedyś o "nocy długich noży" na salonie.
Unicorn, nic sie nie dzieje przypadkowo, a moje Listy - zapytania do p.Janke były tylko potwierdzeniem . Potyczki z adminami tez były mocno edukujące i pokazujące mechamizmy manipulacji z ich strony.
- Salon24 zabil pojedyncze blogi, przede wszystkim zabil blogi ludzi, ktorzy patrzyli wladzy na rece: kataryna, galba, gdanszczanin, ckwadrat, haribu itp. W zamian Salon24 daje ulude pelnego spektum pogladow, takiego wolnego rynku opinii. W praktyce znieksztalca rzeczywistosc i manipuluje. Zdrowy rozsadek i rzetelnosc miesza sie z lewicowa popaganda i powszechna glupota. Macie racje, ze dobor adminow wiele mowi o intencjach.
Mogę tylko to potwierdzic, kto zagląda teraz na blogi, od których zaczynało sie "prasówkę" odkąd sa publiokiwane na S24? PODEJRZEWAM, ŻE MAŁO KTO. Moja lista, zanim sama nie zaczęłam blogowac na S24, była typowa dla "prawicy" - był tam i Ckwadrat, galba, katryna i wielu innych, obowiązkowo Michalkiewicz. Teraz jestem skupiona na własnym blogu i zaglądam tam, gdzie mam "blisko".
To bardzo wazne, nie dac sie spoufalic, zgleichszachtowac. Bo w gruncie rzeszy o to chodzi na takich imprezach. Towarzysze radzieccy tez w ten sposob potrafili zjednywac sobie ludzi.
Zadnych spoufaleń, Kataryna zapłaciła dużą cenę za "wywiady". Te wspólne piwa z adminem to niedopuszcalne kolesiostwo, które działa w dwie strony, choc zainteresowany bloger nie zdaje sobie z tego sprawy.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
12. Janke postawil na znanych dziennikarzy
13. Trwa uporczywe, mozolne przesuwanie Salonu na lewo
widzimy to wyraźnie, sa takie dni, ze robi się "generalne próby" na SG i czeka na reakcje pozostałych.
Licza na zmęczenie materiału, ze któregos dnia nikomu nie bedzie sie już chciało protestowac w temacie i tak zostanie, prawica w piwnicy, lewica na fasadzie?
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
14. "Unicorn, nic sie nie dzieje
:::Najdłuższa droga zaczyna się od pierwszego kroku::: 'ANGELE Dei, qui custos es mei, Me tibi commissum pietate superna'
15. Unicorn: Pewnie, ze to nie przypadek
16. blogi a portale blogowe i Blogmedia24
17. , lepiej budować sieci powiązań- nowe układy, które mogą
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
18. Szalom24
19. Tylko jeszcze przypomnę
20. Kirker
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
21. @
"Jeśli pozwolisz by robactwo się rozmnożyło - rodzą się prawa robactwa. I rodzą się piewcy, którzy będą je wysławiać"