Sowieccy szpiedzy w administracji prezydenta F.D. Roosevelta

avatar użytkownika Andy-aandy

 

Szpiegów i miłośników bezwarunkowej pomocy komunistycznym bandytom Stalina było wielu — i to na bardzo wysokich szczeblach w administracji F.D. Roosevelta… Bylito m.in. Edward Stettinius Jr., Harry Hopkins, gen. John York i wiceprezydent Henry A. Wallace.

 

Sowieccy szpiedzy w administracji prezydenta USA

F.D. Roosevelta

 

Polityką zagraniczną w rządzie Franklina Delano Roosevelta przez wieler lat zarządzali szpiedzy sowieccy… Obecność tylu sowieckich szpiegów w otoczeniu prezydenta Roosevelta — a do szpiegów zaliczali się nawet najbliżsi doradcy tego politycznego szulera — jest w jakimś stopniu wyjaśnieniem przyczyn oddania przez Roosevelta[i]połowy Europy komunistycznym mordercom tow. Stalina...

 

Defeat in Victory

 

Zresztą, ambasador Polski w USA Jan Ciechanowski w swojej książce "Defeat in Victory"[ii] (Pobici w zwycięstwie) pisze, iż uprzedził gen. Sikorskiego o bezkrytycznym, prosowieckim entuzjazmie w rządzie amerykańskim oraz przytacza opinię gen. Sikorskiego wyrażoną po spotkaniu z Rooseveltem w styczniu 1943 roku, że polityka amerykańska dąży do bezwarunkowego zaspokojenia żądań Rosji Sowieckiej.

Ciechanowski przytacza także zadziwiającą opinię Roosevelta o Stalinie wyrażoną przez Roosevelta w czasie spotkania z Mikołajczykiem.  Roosevelt miał stwierdzić, że: "Stalin zaimponował mi jako realista, ani imperiaista, ani komunista"…[iii]

 

Szpiedzy Stalina w gabinecie  Roosevelta

Szpiegów oraz miłośników bezwarunkowej współpracy z sowieckimi bandytami w administracji F.D. Roosevelta[iv] było wielu — i to na bardzo wysokich szczeblach… M.in. byli to Edward Stettinius Jr., Harry Hopkins, gen. John York[v] oraz wiceprezydent Henry A. Wallace. Wszyscy oni wierzyli tow. Stalinowi oraz byli zdecydowanymi zwolennikami “bezwarunkowej pomocy” dla państwa sowieckiego.

Harry Hopkins był najbliższym i najbardziej wpływowym doradcą F.D. Roosevelta, a także niewątpliwym sowieckim szpiegiem, kilkakrotnie wysyłanym przez Roosevelta do Stalina. W administracji Roosevelta Hopkins znaczył więcej niż cały amerykański Departament Stanu USA (Ministerstwo Spraw Zagranicznych). Właśnie Hopkins zarekomendował Rooseveltowi włączenie państwa sowieckiego go programu Lend-Lease.[vi]

Z kolei Edward Stettinius "wsławił" się tym, że objęciu stanowiska Sekretarza Stanu w 1943 roku — polecił oddać Stalinowi sowieckie książki kodowe zdobyte przez armię fińską w Finlandii. Spowodowało to znaczne opóźnienie w rozszyfrowaniu setek sowieckich telegramów wysyłanych przez siatkę sowieckich agentów w USA do Moskwy oraz zapobiegło odkryciu dużej penetracji administracji Roosevelta przez sowieckich szpiegów — m.in. takich jak właśnie Hopkins.

 

Henry A. Wallace jako "fellow traveller"

Roosevelt[vii] był jedynym prezydentem USA wybranym na kolejne — trzecią i czwartą kadencję. Na czwartą kadencję Roosevelt ponownie wysunął kandydaturę na wiceprezydenta prosowieckiego polityka Henry’ego A. Wallace, który był wiceprezydentem w latach 1941–1945, a wcześniej ministrem rolnictwa. Jednak z uwagi na prosowieckość Wallace — nie zaakceptowali tej kandydatury nawet politycy z jego własnej Partii Demokratycznej. Wallace wierzył, że mordercza rewolucja sowiecka była częścią „marszu do wolności ostatnich 150 lat” — tak samo jak rewolucja amerykańska… W maju 1944 roku Wallace wizytował Magadan, gdzie generałowie NKWD przekonali go, iż sowieccy niewolnicy mordowani masowo w sowieckich obozach i kopalniach — pracują w nich jako „ochotnicy”.

Wallace był kolejnym zwolennikiem bezwarunkowej pomocy dla stalinowskiej Rosji. Pełnił on nie tylko niewiele znaczącą rolę wiceprezydenta USA, lecz z uwagi na swoje ambicje — został także mianowany przez Roosevelta przewodniczącym Izby Ekonomicznej ds. Działań Wojennych oraz Izby ds. Priorytetowych Dostaw i Przydziałów. Gdy po śmierci Roosevelta Wallace kandydował na prezydenta USA — jedną z popierających go organizacji była finansowana przez Stalina Komunistyczna Partia USA.

Znanym sowieckim szpiegiem był także Alger Hiss — kolejny współpracownik Roosevelta. Hiss od 1933 roku był prawnikiem w organizacjach wprowadzających nową politykę ekonomiczną, tzw. New Deal (Nowy Ład, dosłownie „Nowe rozdanie”) Roosevelta. Od 1936 roku Hiss był pracownikiem Department of State. Mimo tego, że już w 1939 roku było wiadomo o przynależności Hissa do tajnej komórki partii komunistycznej, nie zwolniono go z pracy. Jako sowiecki szpieg Hiss był organizatorem oraz przedstawicielem USA na konferencję Organizacji Narodów Zjednoczonych w San Francisco w 1945 roku.

 

Eleanor Roosevelt jako lewicowa działaczka

Żona Roosevelta była znaną działaczką lewicową, popierała hiszpańskich komunistów-bandytów wspieranych przez sowieckich zbrodniarzy z NKWD — w ich walce przeciwko narodowi. Była ona bardzo aktywna w polityce USA także i po śmierci Roosevelta... Jak pisze Beata de Robien — małżeństwo Eleanor Roosevelt przetrwało czterdzieści lat, mimo tragedii i zdrad, późna, ale jakże namiętna miłość Eleanor do młodego komunisty rosyjskiego pochodzenia zmieniła nawet bieg historii...[viii]

 

 (Na zdjęciu: Pogrzeb F.D. Roosevelta w maju 1945 roku, w 3 miesiące po rozpoczęciu jego 4 kadencji jako prezydent USA, Wikipedia.)

 


[i] O naiwnym, by nie powiedzieć prymitywnym stosunku Roosevelta do komunizmu zob. notkę "Roosevelt wybiera komunizm",  http://salski.nowyekran.pl/post/13036,roosevelt-wybiera-komunizm.

[ii] Książkę "Defeat in Victory" Ciechanowski wydał w 1947 roku w USA, w wydawnictwie Doubleday & Company.

[iii] Jan Ciechanowski 'Defeat in Victory",Doubleday & Company, 1947, s. 292.

[iv] Na Amazon.com można nawet znaleźć informację, że w 1943 roku U.S. Navy przechwyciła informacje, że Algier Hiss jest sowieckim szpiegiem, a wielu czlonkow Partii Demokratycznej pełniących wysokie funkcje w gabinecie Roosevelta jest sowieckimi szpiegami lub komunistycznymi "fellow travellers" (towarzyszami podróży). Poinformowany o tym Roosevelt miał odpowiedzieć przedstwiecielom wywiadu marynarki USA: „ f..k off”. Zob.:http://www.amazon.com/review/R2MAN3XIIEPSQN.

[v] W 1941 roku Roosevelt stworzył Office of Lend-Lease Administration z przemysłowcem Edwardem R Stettiniusem jako nominalnie zarządzającym tym biurem. Jednak faktycznie Harry Hopkins oraz gen. John York decydowali o wielkości wysyłanej pomocy. Zarówno Hopkins, jak i York — preferowali „bezwarunkową pomoc” dla sowieckiego państwa Stalina.

[vi] Zob.: "Amerykańska pomoc dla Stalina w ramach Lend-Lease”,  http://salski.nowyekran.pl/post/10969,amerykanska-pomoc-dla-stalina-w-ramach-lend-lease.

[vii] Po śmierciRoosevelta Kongres USA uchwalił w 1951 roku poprawkę do Konstytucji zabraniającą wyboru na prezydenta osoby, która sprawowała ten urząd przez 2 kadencje.

[viii] Beata de Robien "Eleanor Roosevelt. Między namiętnością a polityką".

 

2 komentarze

avatar użytkownika Jacek K.M.

1. @Autor

Potrzebny i dobry tekst opatrzony w przypisy. Poleciłbym również :John A. Stormer, None Dare Call It Treason...25 years later,Liberty Bell Press,Missouri, 1992. Pozdrawiam.
Jacek.

avatar użytkownika Andy-aandy

2. Jest to — jak ktoś napisał — udokumentowana książka...

I za Amazon.com:

'NONE DARE CALL IT TREASON: 25 YEARS LATER' is John Stormer's 1990 update of his original classic which documents Communist infiltration of the United States government as well as many other public opinion-molding sectors of American life. Mr. Stormer conclusively shows how our long-cherished American Principles have been subverted by Communistic methodology which utilizes the press, court rulings, the labor movements, the education system, tax-exempt foundation grants, government influence, and (believe it or not) even religious publications to exert pressure from above and below in order to reconfigure our framework and adapt existing structures to accomodate Socialistic goals.

 Andy — serendipity