♦ Rolniczy Sztandar
Sztandar
NSZZ Rolników Indywidualnych „Solidarność” Gmina Żary
Po Sierpniu 1980 r. polscy rolnicy zaczęli organizować własne związki zawodowe. Dla NSZZ „Solidarność” adresatem postulatów związkowych był pracodawca, czyli w warunkach PRL państwowy monopolista. W przypadku rolników chodziło o ochronę tzw. sektora gospodarstw indywidualnych przed kolektywizacją i walkę o równoprawne traktowanie gospodarstw rodzinnych Jeszcze do niedawna rolnik indywidualny to był „kułak”, którego należało pozbawić ziemi, jego własności, warsztatu pracy i źródła utrzymania całej rodziny. Niezależne Samorządne Związki Zawodowe powstawały w mniej więcej tym samym czasie w różnych rejonach Polski. Działały więc NSZZ Rolników, który 19 października 1980 r. przyjął nazwę – „Solidarność Wiejska”, NSZZ „Solidarność Chłopska” oraz Związek Producentów Rolnych.
W dawnym województwie zielonogórskim tworzone były struktury „Solidarności Wiejskiej” począwszy od listopada 1980 r. Jako delegat z województwa zielonogórskiego, w zastępstwie Andrzeja Michalszczaka, którego powołano na ćwiczenia wojskowe, brałem udział w strajku rolników aż do jego zakończenia podpisaniem Porozumień rzeszowsko-ustrzyckich. Przełomowym momentem w dziejach związkowych organizacji było ich zjednoczenie na I Krajowym Zjeździe Delegatów w Poznaniu obradującym w dn. 8-9 marca 1981 r. Od tego czasu budowaliśmy jednolite struktury NSZZ Rolników Indywidualnych „Solidarność”. Związek działał na trzech szczeblach – w kraju kierował nim Ogólnopolski Komitet Założycielski NSZZ RI „Solidarność”, na szczeblu województw tworzone były Wojewódzkie Komitety Założycielskie, zaś najniższym szczeblem działania Związku była gmina. Przewodniczącym WKZ w województwie zielonogórskim był początkowo Jarosław Nanowski, którego w lipcu 1981 r. zastąpiłem na tej funkcji, gdy został wybrany członkiem Prezydium OKZ NSZZ RI „Solidarność”.
Wiosną 1981 r. rozpoczęliśmy zbiórkę funduszy, gdyż chcieliśmy, aby nasza prężna organizacja związkowa w gminie Żary miała swój sztandar. Projekt sztandaru opracował Marian Motyl. W krótkim czasie wykonały go zakonnice w Poznaniu. Był to pierwszy sztandar NSZZ RI „Solidarność”, jest więc dziś najstarszym ze sztandarów obu „Solidarności” na naszym terenie.
W czerwcu 1981 r. w Żarach odbyła się podniosła uroczystość poświęcenia sztandaru. W pierwszą niedzielę czerwca 1981 r., w trakcie obchodów Zielonych Świątek, ksiądz prałat Tadeusz Demel odprawił w intencji Ojczyzny uroczystą Mszę polową na placu 9 Maja w Żarach. W uroczystości uczestniczyło ok. 10 tys. osób. Była to pierwsza tak duża uroczystość religijno-patriotyczna w Żarach.
Od tej pamiętnej Mszy Świętej, w czasie której poświęcony został nasz sztandar, towarzyszył nam we wszystkich ważnych chwilach życia Związku. Dnia 16 sierpnia 1981 r. uczestniczyliśmy w związkowej pielgrzymce do diecezjalnego Sanktuarium Maryjnego w Rokitnie. Na ręce księdza ordynariusza bp Wilhelma Pluty działacze związkowi złożyli akt oddania organizacji wojewódzkiej NSZZ RI „Solidarność” w opiekę Matce Bożej Cierpliwie Słuchającej. Niemym świadkiem tego wydarzenia był nasz sztandar. W ten sposób obchodzono po raz pierwszy w Polsce dożynki diecezjalne, tak różne od pompatycznych dożynek organizowanych przez władze.
Wprowadzenie stanu wojennego w Polsce nie zniszczyło naszej „Solidarności” RI. Działacze Związku przeszli do działalności konspiracyjnej. Nasz sztandar został uratowany od zarekwirowania przez SB po 13 grudnia 1981 r. Zostałem zatrzymany nocą z 12 na 13 grudnia 1981 r. w mym domu w Drożkowie k. Żar i internowany – początkowo w Areszcie Śledczym w Zielonej Górze, a od 9 stycznia – w więzieniu w Głogowie. Z internowania zostałem zwolniony 12 lipca 1982 r. Oczywiście zaraz zainteresowałem się losem naszego sztandaru. Okazało się, że zaraz po moim zatrzymaniu koledzy wraz z moimi najbliższymi dołożyli starań, aby ocalić sztandar i dokumentację związkową znajdującą się w naszej siedzibie w Żarach przy ul. Ogrodowej. Nim jeszcze dotarli tam funkcjonariusze MO i SB lokal został „uprzątnięty” przez działaczy związkowych, a sztandar ukryty u Franciszka Staszaka z Drożkowa. Później został zdeponowany na Jasnej Górze.
W dniu 5 września 1982 r. uczestniczyliśmy w tzw. Dożynkach Prawdziwych na Jasnej Górze, na jakie zaprosił rolników Ksiądz Prymas Józef Glemp. Rolnicy przybyli na uroczystość w liczbie ok. 300 tysięcy i przywieźli ze sobą wspaniałe wieńce dożynkowe. Niezapomnianą homilię wygłosił ks. bs Ignacy Tokarczuk z Przemyśla. Chociaż obawialiśmy się, że może dojść do przejęcia sztandaru przez SB, postanowiliśmy zaryzykować i wystawić, choćby na krótko, poczet sztandarowy na jasnogórskich Wałach. Gdy sztandar stał się widoczny dla tłumów rolników zgromadzanych przed jasnogórskim Szczytem, może głów zafalowało i posypały się oklaski. Byliśmy szczęśliwi, że nasz sztandar uświetniając uroczystość pokrzepił ducha zgromadzonych na placu rolników ze zdelegalizowanych „Solidarności” i przypomniał, że „Solidarność żyje”. Po zakończeniu uroczystości religijno-patriotycznych doszło do spotkania działaczy „Solidarności” RI z Księdzem Prymasem. Poprosiliśmy o stworzenie możliwości do kontynuacji naszej działalności w ramach Duszpasterstwa Rolników. Ksiądz Prymas przychylnie potraktował naszą prośbę i dnia 2 grudnia 1982 r. Konferencja Episkopatu Polski utworzyła Komisję Episkopatu Polski ds. Duszpasterstwa Rolników. Na jej czele stanął ks. bp. Jan Gurda, biskup pomocniczy Diecezji Kieleckiej (zastąpiony później przez ks. bp Romana Andrzejewskiego, biskupa pomocniczego Archidiecezji Włocławskiej). W skład Komisji Episkopatu Polski ds. Duszpasterstwa Rolników weszli duszpasterze diecezjalni rolników i trzy osoby świeckie: prof. Andrzej Stelmachowski, Artur Balazs i Edward Lipiec. Z czasem Duszpasterstwo Rolników rozwinęło się nie tylko na szczeblu diecezji, ale także i w wielu dekanatach. Dzięki Duszpasterstwu Rolników działalność „Solidarności” RI była kontynuowana w tej formie, a w roku 1985 także w ujawnionych strukturach związkowych.
Chociaż nasza organizacja wojewódzka „przebiła się do jawności” we wrześniu 1988 r. nasz sztandar mógł zająć należne mu miejsce wśród rolników z „Solidarności” RI dopiero po przemianach 1989 r. Powrócił do nas z Jasnej Góry i do dziś otaczany jest należną sztandarom szczególną czcią.
Edward Lipiec, Drożków k. Żar, 19 marca 2011 r.
- wielka-solidarnosc.pl - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
5 komentarzy
1. Piszcie wspomnienia,...
...przesyłajcie kopie dokumentów, pamiątek. Napiszmy swoją historię sami, bo napiszą za nas inni, i napiszą na swoją modłę...
Niechlubny udział każdy ma: ten, który milczy, ten, który klaszcze...
2. teraz będzie pisał
niemiecki lewacki publicysta namaszczony przez Michnika.
Niemiecki publicysta na szefa Europejskiego Centrum Solidarności. Germanizacja przebiega prawidłowo.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
3. Chyba mieliśmy "czuja" !!!
Niemal równolegle powstały dwie strony: http://10milionów.pl i http://wielka-solidarnosc.pl.
Sprawa oddania ECS w ręce Niemców śmierdzi z daleka. Mam przeczucie, że z tego się urodzi "solidarność" z "wypędzonymi"...
Niechlubny udział każdy ma: ten, który milczy, ten, który klaszcze...
4. Morsiku
ostatni rzut na taśmę, ciekawe, co towarzysz Basil zrobi z tym niechcianym symbolem religijnym?
Poświęcono krzyż w sali BHP Stoczni Gdańsk
W historycznej Sali BHP Stoczni Gdańsk
poświęcona dzisiaj została replika krzyża, który wisiał w tym miejscu w
czasie strajku w sierpniu 1980 r. W uroczystości uczestniczyli m.in.
przedstawiciele "Solidarności", duchowieństwa i... więcej
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
5. ...da podpis, że...
...ten "symbol" miała ze sobą jego ciotka Erika, kiedy ją "wypędzano" z "rodzinnego" mieszkania w Rumii...
Niechlubny udział każdy ma: ten, który milczy, ten, który klaszcze...