Katechezy Jana Pawła II - cz. 4
Znowu namawiam do odmawiania brewiarza. W sobotniej Jutrzni rozbrzmiewa psalm 8. Poniżej cytuję słowa Jana Pawła wypowiedziane podczas audiencji generalnej 26 czerwca 2002 r.
Psalm 8
Wielkość Stwórcy i godność człowieka
O Panie, nasz Panie, †
jak przedziwne jest Twoje imię na całej ziemi! *
Tyś swój majestat wyniósł nad niebiosa.
Sprawiłeś, że na przekór Twoim przeciwnikom †
usta dzieci i niemowląt oddają Ci chwałę, *
aby poskromić nieprzyjaciela i wroga.
Gdy patrzę na Twe niebo, dzieło palców Twoich, *
na księżyc i gwiazdy, któreś Ty utwierdził:
Czym jest człowiek, że o nim pamiętasz, *
czym syn człowieczy, że troszczysz się o niego?
Uczyniłeś go niewiele mniejszym od aniołów, *
uwieńczyłeś go czcią i chwałą.
Obdarzyłeś go władzą nad dziełami rąk Twoich, *
wszystko złożyłeś pod jego stopy:
Owce i bydło wszelakie, *
i dzikie zwierzęta,
Ptaki niebieskie i ryby morskie, *
wszystko, co szlaki mórz przemierza.
O Panie, nasz Panie, *
jak przedziwne jest Twoje imię na całej ziemi!
(…) „Człowiek postrzegany jest jako królewski namiestnik samego Stwórcy. Bóg bowiem "czcią uwieńczył" go jako zastępcę króla i obdarzył powszechną władzą: "wszystko złożyłeś pod jego stopy", a określenie "wszystko" towarzyszy różnym kategoriom stworzeń, które pojawiają się w tekście (por. ww. 7-9). Jednakże władzy tej człowiek, byt kruchy i ograniczony, nie zyskał dzięki swym zdolnościom, ani jej nie zdobył dzięki zwycięstwu odniesionemu nad Bogiem, jak sugerował grecki mit o Prometeuszu. Władza ta jest darem Boga: kruchym i często egoistycznym rękom człowieka powierzony jest cały świat stworzeń, by chronił ich harmonię i piękno, by ich używał, ale nie nadużywał, by odsłaniał ich tajemnice i rozwijał ich możliwości. (…)
Niestety, zapowiedziane w psalmie 8 panowanie człowieka może być niewłaściwie zrozumiane i zniekształcone przez samego człowieka, który często postępował bardziej jak szalony tyran niż jak mądry i inteligentny zarządca. (…) Historia rejestruje całe zło, jakie ludzka wolność rozsiewa w świecie, niszcząc środowisko i szerząc rażące niesprawiedliwości społeczne.
W odróżnieniu od istot ludzkich, które poniżają swych bliźnich oraz stworzenie, Chrystus jawi się jako człowiek doskonały, "chwałą i czcią uwieńczony za mękę śmierci, iż z łaski Bożej zaznał śmierci za każdego człowieka" (Hbr 2, 9). Króluje nad wszechświatem, napełniając go pokojem i miłością, które przygotowują nowy świat, nowe niebo i nową ziemię (por. 2 P 3, 13). Co więcej, Jego królewska władza - jak sugeruje autor Listu do Hebrajczyków, odnosząc do Niego psalm 8 - urzeczywistnia się przez ostateczne ofiarowanie samego siebie "za każdego człowieka".
Chrystus nie jest władcą, który każe sobie służyć, lecz sam służy i poświęca się za innych: "Syn Człowieczy nie przyszedł, aby Mu służono, lecz żeby służyć i dać swoje życie jako okup za wielu" (Mk 10, 45). W ten sposób jednoczy On w sobie "to, co w niebiosach, i to, co na ziemi" (Ef 1, 10). W tym chrystologicznym świetle psalm 8 objawia całą moc swego przesłania i nadziei, zachęcając nas do panowania nad stworzeniem nie w duchu dominacji, lecz miłości.”
Źródło: L'Osservatore Romano 10-11/2002
Kolejny ważny i aktualny tekst i kolejny raz widać, że ludzie są niereformowalni. Mówi się dzisiaj dużo o ekologii i rozumnym gospodarowaniu zasobami na Ziemi, ale jednocześnie nadal większość ludzi zachowuje się jak najeźdźcy, a nie gospodarze.
Nadal ludzie źle traktują innych ludzi, zwierzęta – naszych mniejszych braci i przyrodę. Nie będę pisała o stosunkach międzyludzkich, bo wystarczy przyjrzeć się temu co ostatnio dzieje się w Polsce, by zobaczyć jak wygląda miłość do drugiego człowieka, rodaka tylko dlatego, ze ma inne, niepopularne poglądy.
O bestialstwie wobec stworzeń nam podległych, które nie mogą się bronić niemal codziennie donoszą media. Wstrząsające przykłady z ostatnich dni – męczenie psów w schronisku, gdzie były powierzane opiece ludzi, wprowadzenie wiernego czworonoga na tory, gdzie nieświadomy niczego poniósł śmierć i wiele, wiele innych osłupiających przykładów pokazuje jakimi „sprawiedliwymi władcami” tej Ziemi jesteśmy.
Nie lepiej wygląda nasza opieka nad przyrodą. Wystarczy wejść do lasu, by zobaczyć sterty wywożonych tam śmieci. O rabunkowej gospodarce dobrami naturalnymi już nie wspomnę.
Wsłuchajmy się w słowa Papieża Polaka i zacznijmy inaczej patrzeć na to co nas otacza. Zacznijmy od naszego podwórka i zacznijmy powierzonymi nam stworzeniami kierować „nie w duchu dominacji, lecz miłości”, bo jak mówił św. Franciszek wszystko to nasi bracia i siostry.
- sgosia - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
4 komentarze
1. Pokora, z pozoru tego nam brakuje.
Serce człowieka tam gdzie jego skarb. Jak nie ma świadomości że jest Panem tej Ziemi to nie będzie jej szanował. Czyli droga do właściwego używania Ziemi jest wytworzenie w ludziach poczucia godności właściciela, pana. Godności na tyle niewzruszonej by nawet służenie zwierzęciu nie było w stanie jej naruszyć. Jedną z dróg do tego jest propagowanie zasady równej godności mężczyzny i kobiety. Bo jeśli ten pan co się tak "napił", że narobił sobie w spodnie i w niedzielny poranek leżał pod ścianą Hali Mirowskiej (autentyczne) z opuszczonymi spodniami tak, że każdy mógł obejrzeć ich zawartość, będzie miał świadomość że przez cały czas był równy godnością z moja żoną a przez to ze mną, to nie będzie musiał się dowartościowywać wywyższając wobec psa, kota czy demonstrując jak nieważne dla niego jest drzewo lub kwiatek. Bo by żyć w poczuciu jakiejkolwiek własnej wartości musi po takim wydarzeniu zakwestionować swoje uznanie dla norm życia społecznego, które uzależniają szacunek od zachowania, od pozycji społecznej.
Wychodzi więc z tego rozumowania, że warunkiem właściwego stosunku ludzi do świata jest również i to by nikt nie wywyższał się nad drugiego, by wraz z awansem społecznym nie przybywało godności- bo tej wszyscy mamy tyle samo. Czyli działając politycznie zwalczając karierowiczów możemy uruchomić proces wzrostu szacunku dla naszego dziedzictwa.
uparty
2. @Uparty
Masz rację, je sli ktoś szanuje siebie, to szanuje innych. Ważne tylko, zeby szanowa l, a nie wywyższał.
3. Szkoda że człowiek jako istota wydawałoby się rozumna
Działa tak jakby na niego ,nie czekała kiedyś trumna
A może myśli, że wszystkie dobytki zabierze ze sobą
Niestety dla jego dobra Bóg chce by był osobą
Taką która czuje i współczucie ma dla otoczenia
A to dla myślących w życiu wiele zmienia
Pozdrawiam cieplutko:))
4. Masz rację Jacku
Ludzie zapominają, ze są tu tylko na trochę i dewastują "przystanek" jak huligani.
Pozdrawiam