Kto zamawiał ruskie?

avatar użytkownika tu.rybak
Nikt, same przyszły...

Niemiecki obóz Auschwitz wyzwolili 27 stycznia 1945 roku żołnierze 100 Lwowskiej Dywizji Piechoty 60 Armii I Frontu Ukraińskiego.[PAP, 27 I 2011 r.]

Co mi się nie podoba? Użyte powyżej słowo wyzwolenie. Nie należy przesadzać z odnawianiem przyjaźni polsko-radzieckiej. Istotnie, zwiadowcy sowieccy weszli na tereny obozu. Ale nic już nie musieli wyzwalać. Co więcej, ze wspomnień wynika, że o tak dużym obozie nic nie wiedzieli...

20 lub 21 stycznia esesmani pełniący służbę na wieżach strażniczych w większości opuścili Auschwitz. Nadal jednak teren obozowy patrolowały większe lub mniejsze oddziały SS. Przejeżdżały też oddziały Wehrmachtu, plądrujące na równi z esesmanami magazyny obozowe. Niektórzy więźniowie, wykorzystując panującą dezorganizację, podejmowali ryzyko ucieczki z obozu. [ze stron pl.auschwitz.org.pl]

Chociaż Niemcy cofali się na całej linii frontu, tym nie mniej czepiali się każdego występu, każdego wzgórza, każdej wsi i domu. Prowadziliśmy zacięte walki. Otóż, po jednej takiej walce wyparliśmy Niemców ze wsi, i raz jeszcze przeszliśmy przez Wisłę. Przekraczaliśmy przez tę rzekę w pobliżu Krakowa, na przyczółku Samdomierskim, przed Oświęcimiem i teraz – praktycznie przy samym obozie. Tak więc, wyparliśmy Niemców i razem z kompanią dosłownie wbiłem się w ogrodzenie, jakie obecnie można oglądać na zdjęciach kroniki filmowej.
Żadnej ochrony dokoła obozu już nie było. Kiedy przeszliśmy przez bramę zobaczyliśmy straszliwie wycieńczonych ludzi, którzy czepiali się siebie, okrywając się strzępami tkanin narzucanymi na ubrania robocze, płakali. Ktoś z nich próbował podejść do nas, aby uścisnąć rękę i chwycić w ramiona
[ze wspomnień żołnierza Martynuszkina, polish.ruvr.ru]

6 komentarzy

avatar użytkownika Maryla

1. Żadnej ochrony dokoła obozu już nie było.

co nie przeszkadza pRezydntowi Bdonkowi mówić dzisiaj na wspólnej z prezydentem Niemiec imprezie: mojego wujka zabili Litwini na rozkaz Niemców.

Oglądałam tę hucpę, a szczególne wyćwiczone idiotyzmy , dziękując Volswagenowi i Niemcom, gadała uczennica szkoły zawodowej z Bielska Białej.

Takich kretynów wychowują w Polsce !

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika ciociababcia

2. Pani Marylko,

nareszcie wim po co mamy historyków w rządzie. Do przekłamywania historii wystarczy tytuł magistra. A charakterki kłamliwe to oni mają bez zarzutu.

ciociababcia

avatar użytkownika Maryla

3. ciociababcia, to nic, proponuję zapoznać się z wystapieniem

"zagłady Żydów, zagłady Romów, Sinti. Tylko dlatego, że byli Żydami, Romami, Sinti. "..

ZAPOMNIAŁ O POLAKACH !

Szanowny Panie Prezydencie, Drodzy Państwo,

Tu w Auschwitz-Birkenau chyba jak w żadnym innym miejscu jesteśmy tak boleśnie konfrontowani z koszmarem wojny, z pamięcią o koszmarze wojny. Tej wojny, która kosztowała przecież życie wielu milionów ludzi. Ale tu w Auschwitz, tu jak w soczewce skupia się i wiedza i pamięć o wszystkich straszliwych zbrodniach. To miejsce jest jednym z symboli dramatu jaki przeżył świat, którą przeżyła Europa, którą przeżyły narody, które musiały zmierzyć się z wielkim wyzwaniem jakie stanowiła fala nienawiści, fala nazizmu. To Auschwitz jest jednym z najboleśniejszych symboli Holokaustu, zagłady Żydów, zagłady Romów, Sinti. Tylko dlatego, że byli Żydami, Romami, Sinti. To Auschwitz-Birkenau jest w pamięci Polaków miejscem gdzie ginęli nie tylko Żydzi – obywatele państwa polskiego, bo byli Żydami, ale ginęli wszyscy, ginęli ci którzy mieli odwagę przeciwstawić się systemowi prawnemu tworzonemu w czasie wojny w warunkach państwa okupacyjnego. Zginęło tu przecież kilkadziesiąt tysięcy Polaków, ginęli Rosjanie jako jeńcy wojenni. A więc jest Auschwitz, Auschwitz-Birkenau symbolem straszliwych zbrodni. W takim miejscu każdy z nas pewnie najchętniej by milczał, najchętniej by w ciszy modlił się po swojemu, w ciszy rozważał to wszystko, co jest ważne nie tylko dla poznania zbrodni, dla jej oceny, ale również dla rozważenia tego, gdzie są źródła takich strasznych czynów. Ale tu milczeć nie można, dlatego chciałem w sposób szczególny podziękować tym świadkom, ludziom, którzy ocaleli, przetrwali w warunkach tak straszliwej zbrodni, tak straszliwego zagrożenia, za to, że mieli przez kilkadziesiąt lat tak silną wolę, aby mówić, opowiadać, dawać świadectwo prawdzie, choć pewno dla nich ta pamięć jest najbardziej bolesna. Chcę także serdecznie podziękować tym wszystkim, którzy są świadkami tamtych strasznych czasów, którzy zechcieli być także tutaj dzisiaj, razem z nami, razem z prezydentem Niemiec, razem z prezydentem Polski.

Chcę również podziękować młodym ludziom z Izraela, z Niemiec, z Polski, z wielu innych krajów, że tu w Auschwitz chcą się spotykać. Chcą się dowiadywać o tamtych strasznych czasach, ale chcą również szukać drogi do świata lepszego, mądrzejszego i piękniejszego. Tu trzeba mówić dlatego żebyśmy nie tylko pamiętali, nie tylko wiedzieli, ale trzeba mówić tak że dlatego aby w samym sobie wywołać głęboką refleksję, czy te same straszliwe mechanizmy zbrodni nie pulsują także dzisiaj jakimś życiem ukrytym w naszym współczesnym świecie.

Dlatego Auschwitz jako muzeum spełnia niezwykle ważną rolę. Ciszę się, że zbliżamy się do takiego momentu, że będzie można powiedzieć, że w sensie finansowym, w sensie organizacyjnym to miejsce będzie trwale zabezpieczone. Będzie trwale funkcjonowało nie tylko jako wielki wyrzut sumienia, nie tylko jako ta rozdrapywana rana, o której mówił Władysław Bartoszewski, ale także jako miejsce zbiorowej myśli o przyszłości świata, o przyszłości ludzkości. Chciałem młodym ludziom życzyć, aby nie stawali przed pytaniami, przed którymi stanęło tamte pokolenie, a także pokolenie zrodzone tuż po wojnie albo trochę później; obaj z panem prezydentem należymy właśnie do tego pokolenia; które rosło w cieniu wojny, w cieniu zbrodni, w cieniu straszliwej nienawiści. Chciałbym życzyć, żebyście nie rozważali tego dylematu, który był także udziałem mojego pokolenia prze lektury szkolne, przez rozmowy w domach rodzinnych, czy jeszcze świat może być światem dobrym, czy po tak straszliwej zbrodni może być jeszcze miejsce na poezję, na muzykę, czy może być miejsce n tworzenie filozofii. Dzisiaj wszyscy wiemy, że tak. Że świat idzie swoją drogą pomimo tego strasznego doświadczenia. Ale musi być takie miejsce, i ono jest tu w Auschwitz, w którym cały czas trzeba pamiętać po to, aby przyszłość świata budować w oparciu o prawdę, która nawet jeśli jest straszliwie bolesna jest niezbędna do wiedzy o świecie, o nas samych. Chciałem podkreślić również to, że jestem tu dzisiaj z prezydentem Niemiec. To pierwsze chyba tego rodzaju wydarzenie, kiedy prezydenci Polski i Niemiec mogą być razem w tak niezwykłym miejscu. Chciałem powiedzieć, że to jest też sygnał tego, że świat idzie w stronę dobrą, że pomimo tego strasznego doświadczenia, po wielu, wielu latach, ale także i po wielu, wielu latach pracy jesteśmy bliżej tego żeby eliminować ze współczesności narodu, ze współczesności państw, ze współczesności świata te wszystkie straszne rzeczy, które obciążyły, zatruły jadem nienawiści, także bólem straszliwym co najmniej parę pokoleń w naszej części Europy. Dziękuję bardzo.

http://www.prezydent.pl/aktualnosci/wypowiedzi-prezydenta/wystapienia/ar...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

4. Ale z przemówienia prezydenta RP nie dowiecie się, kto tę zbrodn

http://www.wpolityce.pl/view/6572/66__rocznica_wyzwolenia_Auschwitz_Birk...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika tu.rybak

5. Aaaa!

To taka historia!
Żydzi, Cyganie, Sinti - zginęli.

Nie wiadomo dlaczego i nie wiadomo kto ich wymordował. Ale wiadomo, że nie Rosjanie - oni wyzwalali, ale w Polsce... to wychodzi na to, że to my...

Ostatnio zmieniony przez tu.rybak o czw., 27/01/2011 - 19:29.
Rybak
avatar użytkownika Maryla

6. w Polsce Bronek ani słowa, Włochy: hołd dla polskiego bohatera

Postać rotmistrza Witolda Pileckiego, dobrowolnego więźnia obozu Auschwitz, który przygotował stamtąd pierwszy raport na temat Zagłady, przedstawiono podczas obchodów Dnia Pamięci o Holokauście w mieście Pescara w środkowych Włoszech.

Podczas uroczystości z udziałem przedstawicieli ambasady RP w Rzymie oraz polskich historyków o Pileckim mówił między innymi autor jego pierwszej w Italii biografii, Marco Patricelli.

Książka dziennikarza pod tytułem "Ochotnik" ukazała się we Włoszech przed rokiem, a jest ona wynikiem wizyty autora w Instytucie Pamięci Narodowej w Warszawie, gdzie przypadkowo natknął się na tom o polskim bohaterze.

REKLAMA

- On nie był tylko polskim bohaterem, ale postacią symboliczną, wyrazicielem najbardziej niezbędnych wartości ludzkich, takich jak godność i wolność, bohaterem Europy w walce z totalitaryzmami - mówił zastępca ambasadora RP we Włoszech Wojciech Unolt.

Odczytano także przesłanie od syna Witolda Pileckiego, Andrzeja. "Nasz ojciec poświęcił całe swoje życie służbie Polsce. Najpierw walczył z niemieckim najeźdźcą, potem sprzeciwił się sowieckiej dominacji po wojnie" - napisał syn rotmistrza, zamordowanego przez komunistyczne władze.

Obchody Dnia Pamięci o Holocauście

Obchody Dnia Pamięci o Holokauście upłynęły we Włoszech pod znakiem dyskusji na temat potwierdzonych przez centroprawicową koalicję planów wprowadzenia do kodeksu karnego kary za negacjonizm.

Ten przedstawiony przez włoską wspólnotę żydowską projekt ma poparcie ministra sprawiedliwości oraz przewodniczących obu izb parlamentu. Szef Senatu Renato Schifani oświadczył w czwartek w czasie wizyty na terenie hitlerowskiego obozu w Mauthausen w Austrii, że dołoży wszelkich starań, aby taka ustawa została przyjęta. Zamiary te poparli byli włoscy więźniowie Auschwitz.

Przewodniczący Izby Deputowanych Gianfranco Fini odwiedził w Dniu Pamięci rzymską synagogę i spotkał się z miejscową wspólnotą żydowską.

Specjalna ceremonia odbyła się w Kwirynale. W jej trakcie prezydent Giorgio Napolitano apelował o "uwagę i czujność oraz natychmiastową reakcję wszędzie tam, gdzie objawi się wirus nietolerancji w jakiejkolwiek formie". - Także w krajach o demokratycznych zasadach - dodał szef państwa. Przypomniał też ustawy rasowe przyjęte we Włoszech za reżimu Benito Mussoliniego.

- Niczym innym, jak tylko ślepymi rasistowskimi prześladowaniami można tłumaczyć dekret faszystowskiego reżimu o wyrzuceniu Żydów i ich wspólnoty z włoskiego społeczeństwa - oświadczył Napolitano.

Prezydent Włoch, były komunista przypomniał, że wiek XX naznaczył także inny totalitaryzm, "ten sowiecki" - podkreślił.

http://wiadomosci.onet.pl/swiat/wlochy-hold-dla-polskiego-bohatera,1,415...

I ktoś mówi, że Włosi maja gorsza lewicę niz w Polsce?

"Prezydent Włoch, były komunista przypomniał, że wiek XX naznaczył także inny totalitaryzm, "ten sowiecki" - podkreślił." to antyeurpejczyk ! UE nie chce uznać zbrodni sowieckich za równe faszystowskim.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl