Polska w rankingu Instytutu Globalizacji
Zacznę od kilku informacji o Instytucie Globalizacji. Jest to prywatna fundacja Tomasza Teluka i Tomasza Sommera, założona 10 maja 2006 r. mająca być rodzajem "think-tanku" zajmujacym się głównie problemami ekonomii oraz szerzeniem idei wolnego rynku. Prezesem jest Teluk, a wiceprezesem Sommer. Instytut wspólpracuje z licznymi organizacjami międzynarodowymi, m.in. z Heritage Foundation. Jest on ściśle zwiazany z "Najwyższym Czasem". Tomasz Sommer to redaktor naczelny tego tygodnika, a Tomasz Teluk, Radosław Pyffel, Marek Łangajtis i Marek Jan Chodakiewicz są autorami tego pisma /oraz współpracownikami Instytutu Globalizacji/. Więcej można się dowiedzieć na stronie
http://globalizacja.org/. Duchowym patronem tej instytucji wydaje się być Janusz Korwin-Mikke. Głównym efektem jej działalności są różne raporty. Jednym z nich jest ranking najbardziej dynamicznych w 2009 r. gospodarek świata, opracowany przez Marka Łangajtisa.
Informacje na temat tego dzieła można znaleźć na stronie http://globalizacja.org/node/402 . Tam też można pobrać wszelkie tabele. Autor raportu napisał też artykuł w najnowszym numerze "NCz!" /nr 46(1069), 13.11.2010/ p.t. "Azja w gospodarce najsilniejsza". Zawarl w nim najważniejsze wyniki rankingu. Powstał on w następujacy sposób: wybrano 47 ważnych krajów plus trzy kraje bałtyckie /razem 50/ i porównano ich wzrost PKB, PKB na mieszkańca, inflację, bilans budżetu, stopę bezrobocia, eksport, import oraz bezpośrednie inwestycje. Za pierwsze miejsce w danej kategorii przyznano 50 pkt, za miejsce x przyznano 51-x pkt. Następnie dla każdego kraju wzięto średnią arytmetyczną punktów uzyskanych we wszystkich ośmiu kategoriach. Najlepszy wynik uzyskały kolejno: Chiny, Hongkong, Singapur, Szwajcaria, Niemcy i Holandia. USA były siódme. Najgorsze okazały się Łotwa, Litwa, Ukraina, Pakistan, Wenezuela i Rumunia /licząc od końca/.
Polska znalazła się na 26-tym miejscu w ogólnym rankingu, zajmując 6-te miejsce w kategorii wzrost PKB, 33 - bezrobocie, 29 - PKB/mieszkańca, 34 - inflacja, 39 - deficyt budżetowy, 23 - eksport, 21- import i 21- inwestycje. Nie wygląda to może tak dobrze, jak byśmy sobie mogli życzyć, ale należy podkreślić, iż Polska zajęła i tak najlepsze miejsce spośród krajów postkomunistycznych. Rosja jest 28 , Czechy 30, a Węgry 40. W roku 2008 w takim samym rankingu Rosja zajmowała miejsce 22, a Polska 28. Tak więc można się pocieszać choćby tym, że udało się wyprzedzić "Wielkiego Brata ze Wschodu".
- elig - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
1 komentarz
1. Uzupełnienie notki
Ranking, o którym dzisiaj piszę dał też inne ciekawe wyniki. Bezpośrednio przed Polską znajduje się na miejscu 25 ... Indonezja, a za naszym krajem na miejscu 27 - Indie. Oprocz krajów postkomunistycznych Polska wyprzedza też Irlandię, Chile, Argentynę, Nową Zelandię, Portugalię, Iran, Finlandię, Filipiny, Turcję, Grecję i RPA.