Lewackie bojówki osiągnęły jednak swój cel

avatar użytkownika elig

  Przeglądając wczoraj w nocy i dziś rano wpisy w Blogmediach24 oraz w Salonie24 zdałam sobie sprawę z tego, że choć lewakom nie udalo się rozbić Marszu Niepodległości, to jednak osiagnęli oni ważne cele.  Po pierwsze, przy współpracy policji udało im się doprowadzić do zmiany trasy pochodu na okrężną /przez Powiśle/.  Trzeba pamiętać, że lewackie bojówki kryły się za plecami "ciężko zbrojnego" kordonu policjantów przegradzającego Krakowskie Przedmieście.

  Co ważniejsze jednak, udało im się skutecznie odwrócić uwagę wszystkich od Marszu Niepodległości oraz wiecu pod pomnikiem Dmowskiego.  Mniej więcej 80-90% notek na temat wczorajszych wydarzeń dotyczy tego co robili i mówili lewacy, a nie Marszu i wiecu.  Zdjęcia samego Marszu Niepodległości pokazał chyba tylko MarkD  http://blogmedia24.pl/node/39860  a relację napisałam ja  http://blogmedia24.pl/node/39865  .  Sądzę, że Biedroń i jego kompani celowo wywołali awanturę z policją /która przedtem była przecież po ich stronie/, aby uzyskać taki właśnie efekt.  W rezultacie wszyscy piszą o bojówkach, Biedroniu, zatrzymaniu wozu straży pożarnej, Blumsztajnie i t.p., a prawie nikt nie interesuje się tym co robili i co mieli do powiedzenia narodowcy.  I o to właśnie lewakom chodziło.

21 komentarzy

avatar użytkownika Maryla

1. @elig

jest Pani w mylnym błędzie :)
Własnie dlatego interesowalismy się bojówkami lewackimi, aby pociągnąc temat dalej i zablokować ich w kolejnych tego typu akcjach.
Powierzchownie Pani traktuje temat, wszyscy zbierali materiał PRZECIWKO bojówkom, aby miec amunicję do obrony.

Międzynarodówka się rozjechała, zostały lewackie anarchistyczne bojówki w Polsce.
I tym sie teraz zajmiemy,

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika elig

2. @Maryla

Nie zgadzam się. To jest przede wszystkim wojna propagandowa. Chodzi w niej o to, by uniemożliwić środowiskom patriotycznym szerzenie swoich idei. Można w niej zakneblować przeciwnikom usta i w ogóle uniemożliwić wypowiadanie się, a można też celowo rozpętać jakąś awanturę, by skutecznie odwrócić uwagę od tego, co mówią. Pierwszy sposób wczoraj zawiódł, więc zastosowano ten drugi, niestety z powodzeniem. To jest zresztą używane bardzo często, proszę sobie przypomnieć walkę Tuska z dopalaczami, skutecznie odwracającą uwagę od sprawy umowy gazowej z Rosją.

avatar użytkownika Maryla

3. To jest przede wszystkim wojna propagandowa.

i propagandowo, a także, prawnie, będziemy walczyć z wrogiem i nibezpieczeństwem, jakim jest odradzający się bolszewizm z bojówkami lewackim.

Trzeba rozpoznać wroga i pokazac go w całej jego obrzydliwej straszliwości.

Propaganda - bez pisania nie sprawy - a my piszemy i będziemy pisać.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

4. acha, żeby była jasność: Warszawa wczoraj pogoniła lewactwo

Foxx, czw., 11/11/2010 - 21:15

Cóż napisać... Frekwencja, zważywszy na kampanię "G.W." i okolic bardzo dobra - co najmniej 2000 osób. Wznoszone hasła wyłącznie narodowe, patriotyczne i antykomunistyczne. Nikt z uczestników marszu nie dał się sprowokować lewakom (ci pierwsi byli w szczelnym kordonie policji). Prowokatorów miotających butelkami, cegłówkami, itp. przegonili, nie idący w kordonie, kibice klubu stolicy ;). Liczne reprezentacje "kiboli" z innych miast, w tym - co warto podkreślić - fani reaktywowanej Pogoni Lwów z flagą. Trochę osób z dziećmi. Policja obchodziła się z lewakami, jak z jajkiem, mimo iż to narodowa demonstracja była legalna.

Ogólnie duży sukces - różne środowiska prawicowe stanęły ramię w ramię. Było dobrze i warto się zastanowić, co zrobić by było lepiej. A z lewackimi bojówkarzami Warszawa sobie poradzi ;)

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika mmkkmmkk

5. @elig

Ale jest pewien pozytyw. Wiemy kto w Polsce stoi za lewackimi bojówkami , Z całą pewnością jest to środowisko związane z GW .

avatar użytkownika Rebeliantka

6. Jeszcze jeden negatyw

Odznaczonemu redaktorowi udało się też uzyskać zainteresowanie europejskich internacjonalnych mediów, które dzisiaj napisały o odradzaniu się faszyzmu w Polsce. I o tym, że "antyfaszyści" skutecznie powstrzymali pochód.

Na lewackie zachodnie media nie mamy wpływu. Być może organizatorzy Marszu Niepodległości powinni wysłać własne komunikaty do poważnych zachodnich prawicowych gazet.

Rebeliantka

avatar użytkownika Mara

7. @elig

Też uważam,że te wczorajsze relacje telewizyjne miały za zadanie pokazanie tylko jednej strony- rzekomych "antyfaszystów".Nie wiem,czy to jakaś realizacja znanego hasła "polskość to nienormalność",ale cała akcja wyglądała na dobrze przygotowaną.
Skrzykiwanie się przez GW i portale internetowe,rozdawanie gwizdków i -co najbardziej mnie zdziwiło- grupa "więźniów" w pasiakach i szarych kocach-tego nie dało się zrobić od ręki.To wymagało czasu.
Być może organizatorzy to częściowo te same środowiska,które organizowały kontrmanifestacje pod pałacem namiestnikowskim.Jeśli tak-to widać ,że doskonalą metody.

Nie widziałam natomiast we wczorajszych relacjach drugiej strony.Nie widziałam osób,które chciały brać udział w tym marszu,nie słyszałam ich wypowiedzi i ich argumentacji.Trudno zgodzić się z tym,że prof.J.R.Nowaka,senatora Bendera czy publicystę Ziemkiewicza określa się mianem faszystów.
Sposób przedstawienia wczorajszych wydarzeń był jednostronny-w moim odbiorze i dlatego nie miał nic wspólnego z rzetelnym ,obiektywnym dziennikarstwem.

Dlatego też uważam,że cel tych relacji był jeden-zakneblowanie strony patriotycznej i zmanipulowanie opinii publicznej.

Jesli chodzi o dopalacze,to tak na marginesie dodam,że widzę to jako klasyczny przykład:
problem>reakcja>rozwiązanie.

Pierwszy sklep z dopalaczami powstał w 2008 r. w sierpniu (chyba-jak dobrze pamiętam).Przez dwa lata nic w sprawie nie robiono,choć sygnały o szkodliwości tych preparatów dochodziły systematycznie.
Nagle teraz (przypadkiem w czasie negocjowania umowy gazowej :) ) sprawa stała się tak nagląca,że znalazły się służby,które-nomem omen,poszły na kontrole w sobotę o 15 ,znalazła się grupa zdeterminowanych posłów chcących zmian w prawie i nawet prezydent znalazł czas,żeby podpisać stosowną ustawę.

avatar użytkownika mmkkmmkk

8. @Mara

Nagle teraz (przypadkiem w czasie negocjowania umowy gazowej :) ) sprawa stała się tak nagląca,że znalazły się służby,które-nomem omen,poszły na kontrole w sobotę o 15 ,znalazła się grupa zdeterminowanych posłów chcących zmian w prawie i nawet prezydent znalazł czas,żeby podpisać stosowną ustawę.

Np. w Niemczech są jakieś lewackie organizacje ,które przykuwają się do torów i blokują przejazdy pociągów z elektrowni atomowych (n.b. bardzo czysta energia ) ,ale chyba nie można wskazać (może się mylę ) jakiegoś środowiska ,gazety "sponsorującej" tego typu ekscesy. Alterglobaliści j.w. W Polsce sprawa jasna lewactwo - GW .

avatar użytkownika Maryla

9. mmkkmmkk

"ale chyba nie można wskazać (może się mylę ) jakiegoś środowiska ,gazety "sponsorującej" tego typu ekscesy. Alterglobaliści j.w. W Polsce sprawa jasna lewactwo - GW ."

no nie, przecież to jedno środowisko, utrzymywane z olbrzymich środków z UE.

Proponuję sprawić, ile kasy idącej w miliony EURO jest do wzięcia przez to środowisko w samej Polsce w ramach środków przyznanych z UE na "obronę mniejszości wszelakich". Proponuję też zapoznać się ze składem międzynarodowej bolszewii, która wczoraj zjechała , jak sam sie chwalił organizator z Niemiec, Słowacji i USA.

http://blogmedia24.pl/node/39834#comment-133093

w tym wątku

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika mmkkmmkk

10. @Maryla

Tak UE "hoduje" tego typu organizacje ,ale w UE są także inne nurty (całe szczęście ) . Natomiast wydaję mi się ,że w Polsce jest sytuacja trochę wyjątkowa . "Poważna" ( :-) gazeta wzięła za to odpowiedzialność .

avatar użytkownika yuhma

11. ALL

Moim zdaniem GW i lewakom chodzi teraz o kolejny cel w ich walce o internacjonalistyczną Polskę.
O zbudowanie skojarzenia patriotyzm = faszyzm i w ten sposób zawstydzenia wielu patriotów, zmuszenia, by zaczęli się ze swoim patriotyzmem ukrywać, tak jak przedtem ludzie ukrywali się z poparciem dla PiS, tak samo jak chcą, żebyśmy się ze swoją wiarą pochowali po domach.
To jest wojna propagandowa i trzeba w niej odzyskać inicjatywę. Skoncentrować się na wszystkich tych działaniach przeciwnika, które można przeciw niemu wykorzystać. Jeśli ktoś widział relacje nt. rzucania kamieniami, niech wrzuci link w moim wątku, gdzie zbieramy materiał dowodowy.

Pozdrawiam każdym słowem

avatar użytkownika Unicorn

12. Wystarczy ich wpuścić w ślepy

Wystarczy ich wpuścić w ślepy zaułek, jakim jest antysemityzm i sami się ośmieszą. Duża część "postępowego" lewactwa jest mocno antyżydowska i propalestyńska. Pomijając szczegóły można spróbować uwypuklać ich antysemityzm, który istnieje i jest bardziej groźny niż osławiony "prawicowy." Dwa w jednym. Przy okazji niedaleko im do terroryzmu a ten zwalczają wszyscy :>
Pomińmy wkręcanie do ich języka- to antypolska skrajna lewica. Żadni antyfaszyści.

Ostatnio zmieniony przez Unicorn o pt., 12/11/2010 - 16:20.

:::Najdłuższa droga zaczyna się od pierwszego kroku::: 'ANGELE Dei, qui custos es mei, Me tibi commissum pietate superna'

avatar użytkownika Maryla

13. Fotorelacja (Jan Bodakowski)

Następnego dnia rano czytam relacje w „gazecie wyborczej”. Czerska podają że narodowców było 2000 a lewaków i pederastów 3000. Oznacza to totalną klęskę antypolskiego szmatławca. 3000 młodych narodowców którzy skrzyknęli się przez internet, wobec 3000 lewicowych aktywistów których skrzykiwała „gazeta wyborcza” od kilku tygodni wespół z innymi mediami (to zresztą pokazuje jak nic nie jest warta powierzchnia reklamowa w gazecie wyborczej).

Jan Bodakowski

http://forum.fronda.pl/?akcja=pokaz&id=3671615

Patriotyczna wielotysięczna manifestacja - niestety atakowana przez faszystów z gazety wyborczej co było smutne, że protestowali przeciwko obchodom dnia niepodległości: http://maniek2.salon24.pl/248847,marsz-od-srodka

Nie było żadnych haseł faszystowskich. Główne media kłamały. Były hasła:"Bóg - honor - ojczyzna", "jestem dumny że jest...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika elig

14. @Maryla

Z tym, dla odmiany, mogę się całkowicie zgodzić.

avatar użytkownika elig

15. @mmkkmmkk

Orwell ma na ogół rację, choć jednak zdarzają się przypadki skruchy i przebaczenia.

avatar użytkownika elig

16. @Rebeliantka

"Antyfaszyści" niczego nie powstrzymali. To kordon policji osłaniał ich. Widziałam to na własne oczy.

Ostatnio zmieniony przez elig o pt., 12/11/2010 - 20:12.
avatar użytkownika elig

17. @Maryla

Potwierdzam, były tylko patriotyczne hasła. Kilka innych ich przykładów podałam w mojej relacji z Marszu Niepodległości http://blogmedia24.pl/node/39865 .Żadnych haseł antysemickich i faszystowskich nie było. Media, jak zwykle, kłamią.

Ostatnio zmieniony przez elig o pt., 12/11/2010 - 20:20.
avatar użytkownika Rebeliantka

18. @elig

Ja to wiem, a Ty nawet widziałaś na własne oczy.

Ale lewackie media na Zachodzie napisały inaczej.

To się teraz modnie nazywa narracja, wymyślona u odznaczonego Redaktora.

Rebeliantka

avatar użytkownika elig

19. @Rebeliantka

Według słownika, "narracja" wcale nie jest synonimem "kłamstwa".

avatar użytkownika Rebeliantka

20. @elig

Oczywiście, że nie. Narracja to po prostu opowiadanie. Które nie musi mieć nic wspólnego z rzeczywistością.

Rebeliantka

avatar użytkownika mmkkmmkk

21. @elig

Oczywiście ,że tak .Jako że jest już pora duchów to powiem ,że mam na myśli redaktora pewnej gazety co w pewnym programie zapewniał ,że zawsze wierności virtue dochowywał ,a mam wątpliwości szczególnie jeśli rzecz tyczy działalności po '89 .