Jakie postępy ? Jaka prawda ? Zwyczajne interesy…

avatar użytkownika szuan
Wszystkim tym, którzy zaczęli nagle zachwycać się „nowymi” doniesieniami o Katastrofie Smoleńskiej, jakimiś z nagła odtajnionymi zeznaniami, nagłośnieniami faktów itp. polecam pod rozwagę, że nic w tym brudnym światku polityki polsko – rosyjskiej nie dzieje się bez przyczyny.
 
Normalne bowiem jest  , że kiedy Unia podnosi (za nas !) larum o wersję umowy z Rosją , co skutecznie utrudnia, chociażby w znaczeniu politycznym ( no bo jak to – Unia obrabia siedzenia polskiemu rządowi, który wychodzi na przysłowiowego  kiepa w interesach ) dalszą egzystencję PO, a jednocześnie nie pozwala podpisać umowy według oczekiwań Rosji, to w sprawę włączają się wszyscy ci, którym ta umowa jest potrzebna. Obojętnie, za zgoda  Unii, czy bez. O Unię niech się martwią Polacy…
 
I czy to nie jest tak, że dla ratowania własnego tyłka,  czyli chcąc zachować dobra prasę w kraju, rząd Tuska „delikatnie” stawia się Rosjanom,  coś tam bąkając o potrzebie re-negocjacji, ale jednocześnie NIE MÓWI NIC, co dawało by argument w postaci postawienia tej ekipie konkretnego zarzutu o schrzanienie  sprawy ?
 
I czy to nie wywołało równie „delikatnej „ reakcji Rosji – skoro Wy tak, to My w was uderzymy „lekko” Smoleńskiem. W domyśle – nie pajacować, zamknąć Unii gębę i podpisać umowę, bo jak nie, to się wiele różnych ciekawych informacji możecie spodziewać….
Równie dobrze , można przypuszczać, że odsunięte przez Tuska i Putina od szykujących się  interesów  grupy (nazwijmy ich „niezadowolonymi z podziału”)  stwierdziły, że skoro „partia polsko-rosyjskiej  umowy gazowej”  ma kłopoty, to może spróbujemy podnieść temperaturę wokół , a w konsekwencji dadzą nam jakiś kawałek tortu, żebyśmy siedzieli cicho ?
 
Proponuję więc przestać się „nieastorożna” podniecać  każdym sygnałem, bo może warto pomyśleć, bo już za chwileczkę , już  za momencik, cała ta karuzela przestanie się kręcić.
 I wszystko wróci do normy. Wystarczy podpisać umowę i spuścić wodę po animozjach w „rodzinie władzy”.
 
I znowu  winni będą piloci z Kaczyńskim, znowu należy potwierdzić że  Rosja to świetny partner w dyskusjach o praworządności i sprawiedliwości, znowu  wróci temat krzyża, co to w magazynie czeka na lepsze czasy, znowu okaże się , że Macierewicz et consortes to oszołomy i spiskowcy itp. itd.
 
 No i gazu nam na zimę nie zabraknie , bo dzięki wytrwałej pracy rządu mamy gwarancje umowne ! A że gazoport , że gaz łupkowy … no właśnie – hmmm,  a po co to nam w ogóle to potrzebne ?
To były i są powodujące straty,  nieprzemyślane i skutkujące zadrażnieniami z naszymi sąsiadami inwestycji PiS , co do których nie można wykluczyć że spowodowane były jedynie politycznym chciejstwem zdobycia władzy !!
 
I co wtedy, zniknie radość z „postępów” ?

1 komentarz

avatar użytkownika spiskowy

1. Z tych informacji

medialnych oczywiscie wynikac moze, ze mimo, ze nie bylo warunkow, to piloci sami sie pchali. Nieprawda?

Ludzi stworzono by sie kochali. Przedmioty by je uzywac. Swiat dzis jest w chaosie, bo ludzie kochaja przedmioty a drugiego czlowieka uzywaja jak przedmiot.