Wracając do spisu rolnego

avatar użytkownika Robert Helski

Wracając do spisu rolnego.

Rzadko bywam w domu, więc postanowilem się samospisać. Skorzystałem z opcji internetowej i zacząłem przeglądać formularze, które miałbym wypełnić. I mam dylemat. Zastanawiam się ilu mieszkańców wsi, rolników, ma podobny problem i jak zostanie on potraktowany przez rachmistrzów spisowych oraz gminne centra spisowe i tak dalej.

Problem ten dotyczy rozbieżności istniejących w różnego typu ewidencjach i hipotece, a stanem faktycznym na polach i w obejściach.

1. Stany ewidencyjne hipotek dotyczące powierzchni, klasyfikacji i sposobów użytkowania ,w ciągu ostatnich lat szczególnie, uległy z różnych przyczyn zmianom. Zniknęły stare przydomowe sady, pastwiska zamieniono w nieużytki. Nie wszystkie wymiany i akcje scaleniowe znalazły właściwe odzierciedlenie w dokumentach. Niektóre fragmenty gruntów uległy naturalnemu zalesieniu. Koszty przekształceń przerzucone na właścicieli sięgają sporych sum, więc fikcyjne ewidencje nie odpowiadają temu, co jest w rzeczywistości. Agencja i jej działania wraz z satelitarną kontrolą powierzchni zalesień dotyczą dużych obszarów i nie dotykają tego typu problemów. Nie dotykają działek, za którymi nie stoją agencyjne pieniądze.

2. Dokonane zalesienia w programach agencyjnych dopiero po pięciu latach są formalnie lasem. Jako co wykazywać je w spisie? W ewidencji są gruntami rolnymi i chłopi płacą od nich podatek gruntowy. W rzeczywistości są terenem zalesionym i chłopi pobierają do nich dopłaty.  Jeśli wykażę grunt rolny, to za co biorę dopłaty? Jeśli wykażę teren zalesiony, to dlaczego jest on opodatkowany skoro nie przynosi dochodu?

Teoretycznie rzecz biorąc właściciel jest zobowiązany do uaktualniania stanu, tym bardziej jeśli nie chce płacić nienależnego podatku. Każdy referat podatkowy odeśle petenta do geodezji i każe wnieść wniosek o przekształcenia. Bagatel 1ha około 2400zł i to zależy od uwarunkowań geodezyjnych, punktów, ilości działek itd, itp. Kogo na to stać. Więc czapka w zęby i płać podatek.

Jak to się ma do spisu. A no tak, że uaktualnień i prawdziwych danych nie będzie. Nie dotyczy to jak podałem dużych obszarów, jednak podejrzewam w skali kraju wiele takich przypadków i nikt nie będzie tego wyjaśniał bo wiąże się to z podatkiem.

Polska wieś nie jest przygotowana ze względów formalno prawnych na wszelkie spisy. Jest różnica między tym, co spisuje agencja dla swoich celów, a zasobem gruntów jako całości. Szczególny bajzel mamy na ziemiach odzyskanych.

Uważam, że pracujemy nad podtrzymaniem fikcji, takiej jak to nasze kochane państwo.

Stwierdzenie, iż spis ma służyć odzwierciedleniu stanu polskiej wsi dla celów pozyskania funduszy europejskich wydaje mi się nieco śmieszne. Niech wyrównają dopłaty i ceny ziemi. To wystarczy.

Robert Helski

 


Etykietowanie:

3 komentarze

avatar użytkownika natenczas

1. > Panie Robercie,

zaznaczam,że nie znam się na problematyce wsi.
Ale ciekawi mnie,jak zaliczą ziemie,które zostały zalane przez powódź,a chwilowo,być moze i na stałe pozostaną nieużytkami.
Z tego co widziałem w przebitkach tv,na niektórych ziemiach leży gruba warstwa piasku naniesionego przez wodę,sięgająca nawet metra grubości.

Pzdr.

avatar użytkownika Robert Helski

2. Czarna dziura - spisowa

Zagospodarowanie wielu tych ziem ponownie jako rolnych - grunty orne lub użytki zielone będzie trudne i długotrwałe. Moim zdaniem należałoby tym ludziom zaproponować inną, przejściową formę zagospodarowania tych ziem, prowadzącą powoli do przywrócenia im zdolności produkcyjnej niekoniecznie rolnej, lub po prostu zalesienia tam gdzie jest to możliwe. Pewne jest jedno - potrzebne są pieniądze na przetrwanie i jak najszybsze stworzenie możliwości do samo utrzymania tych ludzi.
Czy ktoś dokonał rzetelnej inwentaryzacji tego, co po powodzi pozostało i co można, czy też należało by z tym zrobić?
Dla spisu teren ten jest na pewno czarną dziurą!
Robert Helski

Są rachunki krzywd, których żadna dłoń nie przekreśli

avatar użytkownika Maryla

3. Ballada paranoika - Jacek Kaczmarski - zamiast komentarza

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl