Dzisiaj nie jest to moje święto
Moje święto to 10 listopada. Dzień w którym zosał zarejestrowany NSZZ "Solidarność". 30 Sierpnia to zwycięzstwo SB k
Moje święto to 10 listopada. Dzień w którym zosał zarejestrowany NSZZ "Solidarność". 30 Sierpnia to zwycięzstwo SB-ków, aby uspokoić tzw niepokoje, które wg władz komunistycznych trzeba było zakończyć. Tylko SB-ckie szuje mogą w tym dniu świętować swoje zwycięztwo. Koto to jest to widzieliśmy dzisiaj w TV.
Szczególnie w TV Polsat News wypowiedź Kuczyńskiego mnie zbulwersowała. Człowiek (sic!), który przez 30 lat kłamał, razem z jego szefem Michnikiem. Ludzie, którzy pierwsze swoje kroki skierowali do komunistyczne Moskwy, dzisiaj zarzucają kłamstwa J. Kaczyńskiemu, jedynemu, który potrafił powiedzieć prawdę o tamtych czasach, a szczególnie o tzw. doradcach "Solidarniści".
Kuczyński, skoro nie możesz się wstydzić, bo nie stać cię na to, to nie wypowiadaj się.
- irekps - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
5 komentarzy
1. irekps
Witam,
tak, 30 sierpnia to zwycięstwo UB-ków, udało im się zdusić strajk i solidarność.
Tak narzekalismy i słusznie, na ZZ Solidarność, te drugie.
Dzisiaj się okazało, że samo słowo i sztandar Solidarności działa na to ubeckie nasienie, co rządzi mediami i Polską, że HASŁÓ DNIA - SZTANDAR SOLIDARNOŚĆI WYPROWADZIC, jak sztandar PZPR.
W chwili, kiedy Jarosław wszedł na hale i rozległa sie owacja, wiedziałam, że agentura zawyje i WYJE ! TVN24 rozgrzany do czerwoności, Krzywonosowa bohaterka dnia ze swoim chamskim wejściem.
NIE SPOCZNĄ, AŻ DORŻNĄ WATAHY.
pozdrawiam
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
2. Marylo. Nie bardzo rozumię kobiety
która przeciwstawiła się w 80 (16 sierpnia) roku SB-kowi Wałęsie. Czyżby media typu GW i TVN miały taki wpływ na prostych ludzi???
Zacytuję jeszcze raz za Wikipedią:
"W dniu 15 sierpnia 1980 zatrzymała prowadzony przez siebie tramwaj nr 15 przy Operze Bałtyckiej i obwieściła pasażerom, że ten tramwaj dalej nie jedzie[1], co dało sygnał do rozpoczęcia strajku przez pracowników gdańskiej komunikacji.
16 sierpnia tego samego roku udała się do Stoczni Gdańskiej ogłosić przyłączenie komunikacji do strajku. Wtedy właśnie komitet strajkowy podpisał porozumienie z dyrekcją. Gdy Lech Wałęsa ogłosił koniec strajku wykrzyknęła: Jeśli nas porzucicie, będziemy zgubieni! Stocznię zostawią w spokoju, ale małe zakłady rozgniotą jak pluskwy! Nie przerywajcie strajku, autobusy nie zwyciężą czołgów![2]. Wraz z Aliną Pieńkowską, Anną Walentynowicz i Ewą Osowską zatrzymała na bramach robotników opuszczających stocznię. M.in. pod wpływem tych wydarzeń Lech Wałęsa ogłosił strajk solidarnościowy. Henryka Krzywonos weszła wówczas w skład Międzyzakładowego Komitetu Strajkowego, a 31 sierpnia znalazła się wśród sygnatariuszy porozumień sierpniowych."
3. za pieniądze ksiąz się modli, za pien iądze lud się podli
to prosta baba, której ktoś zaproponował nagle WIELKOŚĆ i karierę.
Po smierci Anny Walentynowicz znaleźli babiszona, który nie ma rozumu ni honoru i dał sie nabrać na kumitet honorowy Ko9morowskiego, wstapił do Kongresu Kobiet i walczy o parytety.
TO PROSTA BABA BEZ ROZUMU ! Miała swój wielki dzień, ale to jej nie zmieniło.
I tyle.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
4. Marylo
Nadal nie rozumiem tej kobiety. W 80 roku nie dała się omamić, a teraz dała. Dlaczego też prosta kobieta Walentynowicz do końca swojego życia pozostała w swoich poglądach niezłomna?
Też miałem przypadek z Rulewskim w 1988 roku, który przyszedł do mnie i prosił o poparcie w tworzeniu tzw. nowej Solidarności proponując profity. Niestety, może nie jestem aż tak prostym człowiekiem aby ulegać?
A przy okazji, gdy ten Pan się ustawił, to po 10 latach już mnie nie poznawał.
5. Jutro wychodzi staraniem Krytyki Poltycznej ksiażka- biografia
Na blogu ISZBINA.
Oczywiście, jak nie wiadomo, o co chodzi, to zapewne chodzi o pieniądze. Otóż jutro wychodzi staraniem Krytyki Poltycznej ksiażka- biografia Pani Krzywonos.
To, co widzieliśmy, to genialna akcja promocyjna. Z całą pewnością wielce szacowna, ale jednak prosta kobieta , jaka jest Pani Henryka sama na to nie wpadła. W kilka minut po jej spontanicznym wystapieniu w Wyborczej naliczyłem ( bo zajrzałem z czystej ciekawości, wiedząć, co zobaczę) trzy artykuły ze zdjęciami, w tym cytaty z Internetu, biografie, zdjęcia. Wszystko gotowe."
Teraz jasne?
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl