Ściśle tajne billingi premiera Tuska
PiotrCybulski, wt., 24/08/2010 - 07:51
Mimo szumnych zapowiedzi premiera Tuska, że nie będzie problemów z przekazaniem billingów jego połączeń, problemy z tym jednak są. Zresztą, nie pierwsza to jego obietnica bez pokrycia i nie ostatnia.
Okazało się bowiem, że szef Kancelarii Premiera Tomasz Arabski nie przekazał prokuraturze numeru telefonu domowego i prywatnej komórki Donalda Tuska. Jak sam tłumaczy: „W aktach osobowych nie ma informacji o prywatnym numerze stacjonarnym i komórkowym”. Cóż, jaki premier, takie akta osobowe.
Szczegółowe billingi także z prywatnych aparatów premiera pozwoliłyby ustalić, czy doszło do przecieku a jeśli tak, to skąd i kto w tym zakresie zawinił. Przypomnijmy, że cień podejrzeń w temacie przecieku padł przecież także na Donalda Tuska.
Tymczasem szef jego kancelarii ze swoją billingową dyskrecją poszedł jeszcze dalej i odmówił także podania numeru telefonu domowego Sławomira Nowaka, byłego szefa gabinetu politycznego premiera. Czyżby kolejne ubogie w dane akta osobowe? Prokuraturze niestety nie udało się ustalić numerów Tuska i Nowaka w żaden inny sposób.
To oznacza, że prokuratura nie będzie już badać wątku billingów, gdyż robiła to na zlecenie komisji a ta na początku sierpnia zakończyła prace. To po raz kolejny dowiodło, że jej celem było nie ustalenie prawdy, lecz zamiecenie całej sprawy pod dywan i ochrona ewentualnych winnych.
Piotr Cybulski
- PiotrCybulski - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
1 komentarz
1. Banda się chowa
Ale w polu widoczna ,zawsze jest krowa
Więc i ich się pomału rozszyfruje
A potem z godnie z prawem zakonserwuje