Żwirki i Wigury?

Mąż tragicznie zmarłej w katastrofie pod Smoleńskiem sp. Pani Jolanty Szymanek-Deresz zaproponował by pomnik upamiętniający "katastrofę Smolenską" postawić posrodku pasa zieleni w alei Żwirki i Wigury.

Przy tych wszystkich "przepychankach" pomnikowych jest to głos nowy, warty analizy. W tym celu znalazłem zdjęcie przedstawiające wspomnianą aleje. Widoczny po lewej stronie zdjęcia pas zieleni jest własnie tym proponowanym miejscem. Za pasem tym znajduje sie taka sama asfaltowa ulica jaką widzimy a ruch samochodowy odbywa sie na niej w przeciwnym kierunku.

Mnie osobiscie podoba sie to miejsce. Tylko że widzę tu problemy natury technicznej.

http://maps.google.co.uk/

Więc czas na analizę:

Wiekszosć z nas wie że upamietnienia ofiar ze Smoleńska domagają tzw. "mohery".  Wszyscy wiedzą że tzw. "mohery" to ludzie starsi, słabi, schorowani. Teraz pytanie: Jak taki schorowany, słaby, stary człowiek ma przerzucic wiązankę kwiatów przez dwupasmową jezdnie? Z wieńcami może sie udać(z rozmachu, tak jak beretem), ale z kwiatami ...

Pod znakiem zapytania pozostaje kwestia zniczy. Niby możliwosć precyzyjnego rzutu zniczem istnieje... tyle że w czasie lotu to on na 100% zgasnie.

Ale nic to.

To nie problem. Mohery sobie poradzą. Prawdziwym natomiast problemem jest brak knajpy(co widać na załączonym zdjęciu), nie widac tez żadnego dilera !!!  Jak sobie poradzą w tak nieprzyjaznych warunkach odwiedzający MIEJSCE PAMIĘCI  nowoczesni lewacy? Jak sobie poradzi elektorat PO , młody, wykształcony z dużych miast ? Mają targać wszystko z miasta???

Ale nic to.

Jak oni mają oddawać mocz na pomnik? Nikt mi nie wmówi ze  tak daleko da się dosikać! A nawet gdyby, to co za przyjemnosc oddawać mocz na potłuczone, niepalące się znicze? Żadna!

Ale nic to.

Prawdziwym problemem nie są w/w grupy chcące każda po swojemu oddać czesć poległym w zamachu Smoleńskim.

Problemem jest infrastruktura. Jest to jedyna droga na lotnisko. Budując tam pomnik...

...ach !!!

Nie chce mi sie nawet o tym mysleć...

... ale Pan Komorowski zostanie odcięty od jedynej drogi na lotnisko, i Pan Premier Tusk...

No chyba ze zbudujemy dla nich tunel pod Aleją Żwirki i Wigury...

...będzie to tunel upamiętniający tysiące kilometrów autostrad które miały powstać...