Porozumienie o uproszczonym trybie wizowym dla obywateli strefy przygranicznej Polski i Rosji może zostać podpisane już w najbliższych miesiącach. O tym powiedział w Bałtyjsku minister spraw zagranicznych Polski Radosław Sikorski. Przebywał on w obwodzie kaliningradzkim z wizytą roboczą. (24.07.2010)
"Mam nadzieję, że do końca lata umowa, reglamentująca tryb ruchu granicznego mieszkańców obwodu kaliningradzkiego w Rosji i terenów przygranicznych Polski, zostanie podpisana. Liczę tu na zdrowy rozsądek i życzliwość Komisji Europejskiej" - podkreślił Radosław Sikorski.
Według słów szefa polskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych, "porozumienie zostało praktycznie zaakceptowane i pozostaje tylko rozwiązać jedną kwestię - terytorialny zasięg ruchu przygranicznego". "Pozostaje zwolennikiem tego, aby tryb ułatwionego ruchu przygranicznego objął wszystkich mieszkańców obwodu kaliningradzkiego - rejonu administracyjnego po stronie rosyjskiej, a po polskiej stronie - mieszkańców województwa pomorskiego i warmińsko-mazurskiego" - powiedział Sikorski.
Co wystraszyło Litwinów od wymiany bezwizowej z Kaliningradem
Rok temu Rosja i Polska skierowały do Komisji Europejskiej wspólną propozycję rozszerzenia strefy małego ruchu przygranicznego między Obwodem Kaliningradzkim oraz Polską i Litwą do 150 kilometrów. W tym celu, wiadomo, należy wprowadzić korekty do istniejącego regulaminu europejskiego. Strefa bezwizowa w ten sposób ogarnęłaby wielkie miasta przygraniczne, w tym także polskie Olsztyn i Gdańsk, litewskie Kłajpedę i Kowno, a także stolicę Obwodu Kaliningradzkiego. Litwa przez dłuższy czas zastanawiała się nad tą kwestią”. Natomiast niedawno Wilno kategorycznie odrzuciło ten pomysł.
Co właściwie wystraszyło bałtyckiego sąsiada? Czyżby nie potrzebuje dochodów z rosyjskich turystów? Czy też w rzeczywistości przyczyny leżą głębiej? Jak oświadczył wiceminister spraw zagranicznych Litwy Evaldas Ignatavicius, chodzi o zapewnienie bezpieczeństwa, gdyż na jej teren mogą przedostawać się towary przemycone lub podlegające akcyzie, włącznie z narkotykami.
Publikacja
Publikacja Ministerstwa Rozwoju Reginalnego
Kalingradzki blef z rakietami Iskander jako reakcja na projekt Tarczy
Gdy prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew zapowiedział rozmieszczenie w Obwodzie Kaliningradzkim rakiet Iskander, zachodnie media grzmiały o wznowieniu zimnowojennych zbrojeń. Tymczasem w Kaliningradzie zachowano dystans wobec rewelacji z Kremla. Słusznie, bo rosyjska odpowiedź na planowaną amerykańską tarczę antyrakietową była dyplomatycznym blefem. Okazuje się, że można być prorokiem we własnym kraju. Tylko, czy rzeczywiście we własnym?
Co to takiego bałtycka „Mała Rosja”?
Magazyn Europejski Cafebabel.com
Refleksja
Jakiś czas temu przyglądałem się z odległości 35 km od granicy w Braniewie handlowi przygranicznemu, badałem jakość paliwa ( diesel) reweracja komponowany z paliwa lotniczego , oraz beznyna średnio miała 105 oktanów. Dla województwa warmińskiego jest to szansa w, zubożałych osiedlach po PGR handel przygraniczny ( w tym przemyt na mrówkę) to jedyny sposób na przetrwanie.
Kejow
2 komentarze
1. @kejow
handel przygraniczny kwitnie od 20 lat, nie jest do tego potrzebna umowa .
Sikorski nic nie mówi o Wielkim Sukcesie - czyli POdobno maja z Tuskiem od 2 lat zgodę na swobodna żegluga po Zalewie Wiślanym ?
Polsce ta umowa nie daje NIC. poza napływem kryminalistów, fałszywej wódki , papierosów bez akcyzy i innych podróbek, na których traci budżet państwa.
To Rosja potrzebuje tej umowy!
Efekt skuteczności договора Putina i Tuska (i ZdRadka) – залив закрыт.
» Polski jacht „Aquarella” płynący z Helu w kierunku rosyjskiej części zalewu Wiślanego, przerwał rejs po wodach terytorialnych naszego północnego sąsiada w Bałtijsku. Jednostkę, która płynęła do Elbląga przez cieśninę Pilawską, rosyjskie służby graniczne wezwały do powrotu na polskie wody.«
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
2. Kaliningrad protestuje: precz z Putinem! za, a nawet przeciw !
Demonstranci żądali też zapewnienia wszystkim siłom politycznym równego dostępu do państwowych mediów, wprowadzenia dla mieszkańców tej enklawy między Polską a Litwą ruchu bezwizowego z krajami Unii Europejskiej oraz zniesienia zaporowych ceł na samochody sprowadzane z zagranicy.
"Precz z Putinem!", "Precz z rządem Putina!" i "Putin - do dymisji!" - skandowali uczestnicy akcji.
Początkowo kaliningradzka opozycja zamierzała zażądać od prezydenta Dmitrija Miedwiediewa odwołania lokalnego gubernatora Gieorgija Boosa. Jednak w zeszły poniedziałek okazało się, że niepopularnego Boosa nie ma liście kandydatów na szefa regionalnej administracji, zaproponowanej Kremlowi przez partię Jedna Rosja, kierowaną przez Putina.
Boos jest gubernatorem obwodu kaliningradzkiego od 2005 roku. Wcześniej był wiceburmistrzem Moskwy. Jego mandat wygasa we wrześniu.
W kwietniu ponad 12 tys. osób demonstrowało na ulicach Kaliningradu, wyrażając niezadowolenie m.in. z podwyżek opłat komunalnych, podniesienia podatku drogowego i wysokich ceł na importowane auta. Żądali również dymisji Putina i Boosa.
To po tej manifestacji kaliningradzki gubernator stracił poparcie Kremla. Miedwiediew wielokrotnie mówił, że jednym z głównych kryteriów oceny pracy gubernatorów jest poziom poparcia społecznego dla nich.
http://wiadomosci.onet.pl/2212755,12,kaliningrad_protestuje_precz_z_puti...
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl