List otwarty do Bronisława Komorowskiego
Drodzy Czytelnicy! Redakcje Niepoprawni.pl i Blogmedia24.pl wspólnie wystosowały list do Bronisława Komorowskiego. Oto jego treść:
List otwarty do Bronisława Komorowskiego
Prezydenta Elekta Rzeczypospolitej Polskiej
W imieniu bestialsko pomordowanych ofiar!
W imieniu współczesnych i przyszłych pokoleń Polski i Ukrainy!
W związku z 67. rocznicą Krwawej Niedzieli, która miała miejsce 11 lipca 1943 a która jest symbolem wszystkich zbrodni UON-UPA z lat 1939-47, dokonanych na ludności polskiej, żydowskiej, ormiańskiej oraz ukraińskiej, zwracamy się do Pana Prezydenta z apelem o podjęcie działań mających na celu uznanie zbrodni wołyńskiej za ludobójstwo.
Aby tragiczne wydarzenia nie miały już nigdy miejsca, należy stanąć wobec nich w prawdzie i pokorze. “Historia magistra vitae est”. Ta łacińska fraza ma zastosowanie wtedy i tylko wtedy, gdy wydarzenia historyczne są obiektywnie znane i gdy dyskusja o nich jest możliwa w atmosferze otwartości i szczerości. W przeciwnym razie jesteśmy skazani na powtarzanie błędów z przeszłości.
Postawę taką należy przyjąć także wobec wydarzeń na Wołyniu, włączając w to ich uwarunkowania i przyczyny. Wierzymy, iż pojednanie, przebaczenie i budowanie prawidłowych relacji między Narodami jest możliwe tylko wówczas, gdy jest oparte na prawdzie.
Uważamy, że pierwszym, koniecznym, zdecydowanym krokiem do przezwyciężenia tego balastu zła powinno być uznanie pogromów wołyńskich za ludobójstwo. Wydarzenia, do których się odnosimy, wyczerpują znamiona ludobójstwa zapisane w Konwencji ONZ w sprawie Zapobiegania i Karania Zbrodni Ludobójstwa z 9 grudnia 1948 r. Do tej pory, mimo usilnych starań różnych organizacji, osób prywatnych obywateli Polski i Ukrainy, potomków ofiar, nie udało się przedstawić prawdziwego oblicza tych wydarzeń. Bez tego każda próba przezwyciężenia tego historycznego impasu skazana jest na porażkę
Niezależnie od w/w działań lub ich zaniechania, zwracamy się do Pana z prośbą o niezwłoczne ustosunkowanie się do naszego apelu/listu.
Z wyrazami szacunku,
Redakcje serwisu niepoprawni.pl i blogmedia24.pl
blogerzy i internauci
Najnowsze podpisy: | |
Ilość dotychczas zebranych podpisów: 0. |
W związku z tym, że prawdopodobnie żaden z dziennikarzy mainstreamu nie będzie miał na tyle odwagi, aby poruszyć ten temat apelujemy do Was o pomoc w przeprowadzeniu akcji poprzez nagłośnienie naszej inicjatywy. Chcielibyśmy Was wszystkich prosić (bez żadnego wyjątku) o przeznaczenie minuty na wysłanie wiadomości e-mail z kopią powyższego listu, która znajduje się w załączniku i zaadresowanie jej do wszystkich poniżej wymienionych adresów. Wystarczy skopiować adresy i wkleić do pola adresata w programie pocztowym. Najlepiej adresujmy w polu adresowym ukrytym:
Najlepiej adresujmy w polu adresowym ukrytym:
List w formacie pdf do pobrania:
http://1000yearslater.files.wordpress.com/2010/07/list_otwarty_do_bronislawa_komorowskiego.pdf
- Zaloguj się, by odpowiadać
41 komentarzy
1. maile do redakcji do wysłania
sama treść Listu zostanie wysłana do Kancelarii Prezydenta mailem przez formularz
Redakcja Blogmedia24.pl
2. @Marylko
Witam,
czy będzie O.K. jak załącznik (tekst) będzie plikiem Worda? /wklejenie tekstu do Worda i z tego - załącznik/?
Selka
3. wysłane
j.w.
Katolicka Księgarnia Internetowa
powieść "Apologia pro vita sua" bł.J.H.Newman
4. Selka
oczywiście, chodzi o wysyłanie w jak najwiekszej ilości treści , czy zostanie to napisane w treści, czy jako załącznik, nie ma znaczenia.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
5. Załącznik
Pani Marylo!
Właśnie dodałem załącznik pdf pod listem na Niepoprawnych. Jeżeli jest taka możliwość techniczna to można go też umieścić na BM24.
Pozdrawiam
6. nurniflowenola
ale ten załącznik otwiera się na stronie, nie mozna go pobrać jako oddzielny załącznik , każdy moze skopiować treść .
Pozdrawiam
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
7. Pani Marylo
Plik PDF można zapisać na komputerze i wysłać mejlem. Ale jest tak jak pisała Pani wyżej: nie ma znaczenia czy zostanie to napisane w treści mejla czy wysłane jako załącznik.
Pozdrawiam
8. Wysłane...
gdzie można zobaczyć listę osób, które podpisały?
9. Thanks all!
:))
Selka
10. Marco
na razie wysyłamy maile z listem, do kancelarii prezydenta elekta wysłany juz został mail z listem otwartym, jutro będzie dopracowany system podpisów .
tu jest mali , na który mozna wysyłać bezpośrednio do elekta razem z mailami do redakcji:
listy@prezydent.pl
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
11. Wysłane,
Pzdr.
http://wola44.wordpress.com/ >>> http://dokumentalny.blogspot.com/
12. Warto nieco zmienić treść listu do prezydnta - elekta !
Szanowni Państwo !
Każda inicjatywa jest cenna, jeśli zmierza do odkłamania sprawy ludobójstwa na Wołyniu. Jednak ten
List otwarty do Bronisława Komorowskiego
Prezydenta Elekta Rzeczypospolitej Polskiej
zawiera błąd w samym założeniu. Można powiedzieć, że ten list, ta cenna inicjatywa, jest jaskrawym dowodem na skuteczność akcji manipulacji prawdą, akcji, w której liderem jest pewna "wiodąca" na tym polu gazeta.
"zwracamy się do Pana Prezydenta z apelem o podjęcie działań mających na celu uznanie zbrodni wołyńskiej za ludobójstwo."
W świetle międzynarodowego i polskiego prawa zbrodnie, o których tu mowa są bowiem bez żadnych wątpliwości ludobójstwem. Tyle się o tym mówi na konferencjach naukowych, w publikacjach tematycznych, jednak ta prosta prawda nie jest w stanie przebić się do powszechnej świadomości.
W mediach nieustannie, systematycznie dokonywane są semantyczne manipulacje.
Wszystkie są dokonywane z pełną świadomością faktu, że w Oddziałowych Komisjach Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu prowadzonych jest obecnie 47 śledztw w sprawach zbrodni popełnionych przez nacjonalistów ukraińskich z OUN-UPA na osobach narodowości polskiej na terytorium Państwa Polskiego w granicach sprzed 1939 roku. Prokuratorzy polscy w ramach swoich służbowych obowiązków i w oparciu o obowiązujące przepisy dokonali oceny prawnej tamtych tragicznych wydarzeń i ocena ta nie budzi żadnych wątpliwości. Ta ocena, kwalifikacja prawna - ludobójstwo!
Nie może być zatem kwestionowane to, że te zbrodnie, których dopuszczono się wobec ludności narodowości polskiej należy ocenić w kategoriach zbrodni ludobójstwa, o jakiej mówi zarówno kodeks karny (art.118), jak i ustawa o IPN-KŚZpNP.
Powtórzmy - takie jest stanowisko polskiej prokuratury, która wciąż prowadzi 47 śledztw !
Zatem albo większość dziennikarzy nie wykonuje we właściwy sposób swego zawodu (nie ma kwalifikacji), albo świadomie grzeszy, stosując żonglerkę słowami.
Czy jest czymś niesłuchanie trudnym zrobić to, co zrobił dziennikarz Jacek Dytkowski, który pofatygował się do prokuratora Piotra Zająca z lubelskiego oddziału Instytutu Pamięci Narodowej i zadał mu następujące pytania:
"Zbrodnie popełnione przez ukraińskich nacjonalistów na ludności polskiej w latach 40. ubiegłego wieku słusznie nazywamy ludobójstwem?
- Termin prawny, kategoria prawna, która nas obowiązuje jako prokuratorów, to ludobójstwo. Tak to jest w aktach prawa międzynarodowego określone i takiego też sformułowania używamy. Przy czym należy zaznaczyć, że terminem tym posługujemy się ze względu na znamiona tego przestępstwa. Istnieje bowiem konwencja z 1948 r. o karaniu zbrodni ludobójstwa. Określa ona znamiona, które odpowiadają tej kategorii zbrodni.
Niektórzy zbrodnie dokonywane przez oddziały UPA na Polakach określają jako "eksterminację"...
- "Eksterminacja", "rzezie", "likwidacja" - są to publicystyczne określenia, natomiast prawne - to ludobójstwo. My, prawnicy, zbrodnię ludobójstwa traktujemy jako specyficzną kategorię zbrodni przeciwko ludzkości. Ponadto jest to coś cięższego, o większej wadze gatunkowej niż zbrodnia przeciwko ludzkości. Przy aktach prawa międzynarodowego pojawiają się terminy, które wskazują, na czym polegają zbrodnie przeciwko ludzkości, np. że jest to wytępienie, eksterminacja. Natomiast samą zbrodnię ludobójstwa można zdefiniować jako szczególną kategorię zbrodni przeciwko ludzkości. I nie ma tutaj zamienników w postaci eksterminacji lub innych określeń. Generalnie definicja zbrodni ludobójstwa oznacza wytępienie czy też pozbawianie życia ludzi z powodu ich przynależności narodowej, wyznaniowej bądź politycznej. Brane jest pod uwagę kierunkowe działanie sprawców, którzy dążą do wytępienia w całości lub części określonej grupy ludności z powodu jej odrębności, np. narodowej."
Zatem internauci powinni wystąpić do prezydenta - elekta z następującą prośbą:
"zwracamy się do Pana Prezydenta z apelem o podjęcie działań mających na celu doprowadzenie do respektowania i wykonywania obowiązującego w Polsce prawa, także w stosunku do zbrodni ludobójstwa popełnionego przez OUN - UPA."
Dziennikarze Mychajło Mazurin i Wołodymir Soniuk z gazety "Dzień" №116 w dniu 10.07.2003 rozmawiali z Jurijem Szapowałem, profesorem nauk historycznych. Warto zacytować jedną z jego wypowiedzi:
" - Przed czym chciałby Pan przestrzec Ukraińców i Polaków?
Spotkaliśmy się z prezesem Instytutu panem Leonem Kieresem, wiceprezesem Witoldem Kuleszą i innymi pracownikami. Wspomniana instytucja bada zbrodnie przeciwko Polakom, dokonane (zwróćmy uwagę) w latach 1939-1989. Ale to nie jest tylko pokonywanie historycznej amnezji. Instytut prowadzi normalne prokuratorskie śledztwa, a pan Kulesza jest zastępcą Prokuratora Generalnego Polski. Główna Komisja Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu - jako wydział Instytutu - prowadzi 1260 śledztw, 51 spośród nich dotyczyły zbrodni przeciwko Polakom na Wołyniu, a jeszcze 7 - dotyczy zbrodni przeciwko Ukraińcom na tym samym terytorium.
No dobrze, zapytałem, teraz między naszymi państwami panują dobre stosunków, ale gdy zmieni się sytuacja i do władzy w Polsce dojdą inne siły polityczne? Co wtedy się stanie? Przecież to jest "materiał wybuchowy" nagromadzony w Instytucie, materiał ten może być w razie zmiany koniunktury "odpalony" przeciwko Ukrainie ? Zapewniono nas, że nigdy do tego nie dojdzie, jednak to jest właśnie to, przed czym chciałbym przestrzec stronę polską."
Mam wrażenie, że wysocy funkcjonariusze polskiego państwa - prezes IPN, zastępca Prokuratora Generalnego - świadomie i z premedytacją zapewniali swego gościa z Ukrainy, ze obwiązujące prawo nie będzie wykonywane. Nie w mojej mocy jest ocenić, czy ci funkcjonariusze popełnili przestępstwo. Mówiąc to w 2003 roku - nie kłamali. Obowiązujące prawo do dzisiaj, wybiórczo i świadomie, jest ignorowane, lekceważone.
Kolejny tego dowód - to przedmiotowy apel zredagowany przez ludzi szczególnie interesujących się tematem. A cóż można sądzić o wiedzy tych, którzy czerpią informację z mediów ?
Z poważaniem
Wiesław Tokarczuk
13. Właśnie wysłałem mail na
Właśnie wysłałem mail na wyżej wymienione adresy redakcji oraz do prezydenta elekta.
pozdrawiam wszystkich...
"Na każdym kroku walczyć będziemy o to , aby Polska
Polską była, aby w Polsce po Polsku się myślało"/ kardynał Stefan Wyszyński- Prymas Polski/
14. ks. Tadusz Isakowicz-Zaleski
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
15. Wiesław Tokarczuk
Szanowny Panie,
"Obowiązujące prawo do dzisiaj, wybiórczo i świadomie, jest ignorowane, lekceważone."
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl nie tylko ma tego świadomośc, ale walczy o to, aby prawo było respektowane.
Nie tylko w przypadku zbrodni wołyńskiej , ale wszystkich zbrodni na Narodzie polskim.
http://blogmedia24.pl/node/26101
i
http://blogmedia24.pl/node/19924
Pisząc ten list chcemy przypomnieć o zbrodni i wywołac temat , nie dać zamieść go pod dywan. Prezydent elekt nie został jeszcze zaprzysiężony, ale nasz list będzie miał ciąg dalszy, nie jest tylko okolicznościowym apelem.
Pozdrawiam
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
16. Nie wolno ofiar dzielić na "dobre" "i złe" (ks.Isakowicz-Zaleski
http://www.isakowicz.pl/index.php?page=news&kid=66&nid=3190
a także wypowiedzi kompozytora Krzesimira Dębskiego i moje w programie w TVP Info. Wypowiedzi te, w przeciwieństwie do portalu telewizyjnego, moga także oglądać Internauci z zagranicy:
http://www.youtube.com/watch?v=sL_XGo-kWi0
http://www.youtube.com/watch?v=8bxOLWuL-vY
http://www.youtube.com/watch?v=osJacpkcjHc
http://www.isakowicz.pl/index.php?page=news&kid=8&nid=3188
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
17. Pamięć o Krwawej Niedzieli
Krakowianie zapalali dziś - w 67. rocznicę Krwawej Niedzieli na Wołyniu - znicze pod pomnikiem upamiętniającym ofiary ludobójstwa na Wschodzie
W imieniu Rady Miasta Krakowa wieniec złożył radny PiS Mirosław Gilarski.
Pomnik stoi na Cmentarzu Rakowickim w Krakowie. Na granitowej płycie znalazły się słowa: "Nie o zemstę lecz o pamięć wołają ofiary".
W minioną środę Rada Miasta Krakowa przyjęła rezolucję wzywającą Radnych Lwowa - miasta partnerskiego Krakowa - do potępienia "ogromu bestialstwa, jakiego dopuściły się w latach 1943 - 1944 oddziały OUN-UPA i SS Galizien na mieszkańcach tych ziem: Polakach, Żydach, Ukraińcach, Czechach, Ormianach i innych narodowościach żyjących wspólnie na tej samej ziemi".
"We współczesnym świecie nie ma zgody na akceptację ideologii, które usprawiedliwiają ludobójstwo, a żaden naród nie ma prawa budować swojej tożsamości na krwi i cierpieniach bezbronnej ludności cywilnej" - napisali w rezolucji krakowscy radni.
Rada Miasta Lwowa przyznała honorowe obywatelstwo dla przywódcy Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów (OUN) Stepana Bandery i dowódcy UPA Romana Szuchewycza, a jeden z radnych kilkanaście dni temu zaproponował nazwanie imieniem Bandery stadionu budowanego na Euro 2012. W styczniu tego roku prezydent Ukrainy Wiktor Juszczenko uhonorował Banderę tytułem Bohatera Ukrainy.
Jak powiedział PAP Gilarski krakowscy radni liczą, że radni ze Lwowa potępią mordy na Wołyniu. "Myślę, że ta rezolucja da im też sygnał, żeby nie wychodzili z inicjatywami takimi jak nadanie imienia Bandery stadionowi. Chodzi o chwilę refleksji. Jeśli zależy im - Lwowowi na przyjaznych kontaktach z Krakowem czy Ukraińcom z Polską - to powinni mieć odrobinę rozeznania i wyczucia" - mówił Gilarski.
Dodał, że rezolucja nie jest utrzymana w ostrym tonie, ale jest wyraźnym sygnałem, że nie ma przyzwolenia na gloryfikację OUN i UPA.
W 50 miejscowościach w Polsce - przed tablicami i pomnikami upamiętniającymi mieszkańców Wołynia zamordowanych w 1943 przez Ukraińską Powstańczą Armię zapalane są znicze. Współorganizator akcji - ks. Tadeusz Isakowicz - Zaleski apeluje też o zapalenie o godz. 21 zniczy w oknach domów w całej Polsce.
11 lipca 1943 r. rozpoczęła się masowa akcja przeciwko ludności polskiej przeprowadzona przez Ukraińską Powstańczą Armię (UPA) na Wołyniu, określana mianem rzezi wołyńskiej. Podczas rzezi zginęło od 30 do 60 tys. Polaków. Strona ukraińska ocenia swoje straty na 10-12, a nawet 20 tys. ofiar, przy czym część ofiar zginęła z rąk UPA za pomoc udzielaną Polakom lub odmowę przyłączenia się do sprawców rzezi.
PAP
http://www.rp.pl/artykul/153227,506669.html
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
18. Krwawa niedziela ...nigdy więcej. Ciekawy materiał.
"Na każdym kroku walczyć będziemy o to , aby Polska
Polską była, aby w Polsce po Polsku się myślało"/ kardynał Stefan Wyszyński- Prymas Polski/
19. cz.2
"Na każdym kroku walczyć będziemy o to , aby Polska
Polską była, aby w Polsce po Polsku się myślało"/ kardynał Stefan Wyszyński- Prymas Polski/
20. cz.3
"Na każdym kroku walczyć będziemy o to , aby Polska
Polską była, aby w Polsce po Polsku się myślało"/ kardynał Stefan Wyszyński- Prymas Polski/
21. Prowokacja w Bartoszycach
Wielokrotnie potomkowie pomordowanych Kresowian zwracali się do
organizacji ukraińskich, aby w rocznicę Krwawej Niedzieli, czyli w dniu
11 lipca, nie organizowały one festiwali i tanecznych zabaw. Wszyscy
pamiętają bowiem rok 2008 r., kiedy to w tę właśnie rocznicę odbywał się
hałaśliwy festiwal ukraiński w Sopocie.
Niestety w tym roku stało
sie podobnie. Jeden z internautów napisał do mnie:
"Gdy 11
lipca Kresowiacy osiedleni na Warmii i Mazurach będa się modlić w
kościołach i wspominać swoich dziadów i ojców pomordowanych przez
okrutnych bandytów z UPA, to w tym samym czasie w Bartoszycach zabrzmi
na całego radosna muzyka ukraińska. I z czego oni będą się tak cieszyć? z
naszego bólu i upokorzenia? Czyżby w kalendarzu na ukraińskie
potańcówki nie było naprawdę innej daty niż 11 lipca? (...)
Proszę
też uwagę zwrócić na tę płonącą gitarę na plakacie, która nam kojarzy
się z płonącymi wioskami i kościołami. I to wszystko będzie się działo
przy liceum ukraińskim w Górowie Iławskim, na którego otrzymanie płacą
przecież Polacy a nie Ukraińcy. To prawdziwa prowokacja."
Czytaj
festiwalu na stronie powiatu bartoszyckiego
http://wrota.warmia.mazury.pl/powiat_bartoszycki/Wydarzenia/Wydarzenia/Festiwal-Kultury-Ukrainskiej-Ekolomyja-2010r.html
A
oto twarze ludzi, którzy na to się zgodzili
http://wrota.warmia.mazury.pl/powiat_bartoszycki/Zarzad-powiatu.html
http://www.isakowicz.pl/index.php?page=news&kid=8&nid=3187
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
22. jedno z opowiadań mojej Mamy.
Ukrainiec miał żonę i troje małych dzieci. Żona była Polką. Żeby wstąpić do bandy UPA, musiał zamordować żonę i dzieci. Zrobił to. Robili straszme rzeczy.
ciociababcia
23. potwierdzenie odbioru maila
Przeczytano: List otwarty do Bronisława Komorowskiego,,Prezydenta Elekta Rzeczypospolitej Polskiej
Wiadomość przeczytano (12 lipca 2010 11:13:47 (GMT+01:00) Sarajewo, Skopie, Warszawa, Zagrzeb).
Final-recipient: RFC822; listy@prezydent.pl
Disposition: automatic-action/MDN-sent-automatically; displayed
X-MSExch-Correlation-Key: EWvYvjztS02M7heNiUnQoQ==
Original-Message-ID: <4C38F514.7070301@blogmedia24.pl>
X-Display-Name: listy
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
24. @Marylko
Postanowiłam sama napisać do starosty bartoszyckiego i zarządu powiatu - list z wyrazami kategorycznego OBURZENIA na taka antypolską prowokację, jaką są od 2 lat urządzane "imprezki" Ukraińców w dniu 11 lipca - tym razem w Bartoszycach. To skandal - że ZA TO płaci na dodatek polski podatnik (vide lista sponsorów na dole owego prowokacyjnego plakatu).
Czy nie powinno Stowarzyszenie wystosować odpowiedniego pisma?
Uważam, że ZGODA władz powiatu - i na TERMIN tego festiwalu i na ten KOSZMARNY (!) plakat - to jednoznacznie działanie antypolskie i należy tym panom uzmysłowić, że patrzy się im na łapy!
Należy Ukraińcom wreszcie wbić w ich pokrętne łby: ROK MA 365 dni: wybierajcie do woli - ALE NIGDY WIĘCEJ 11.07. !!!
TO CZYSTA ANTYPOLSKA PROWOKACJA !!!
P.S. CO wspólnego ma gitara z....ogniem? Ci ludzie, którzy to wykonali i ci - co wyrazili zgodę - JAWNIE prowokują Polaków! I nie po kościołach TYLKO modlitwy za zamordowanych! ŻYWI muszą dziś głośno i otwarcie - protestować! Naród ukraiński - tak. Bandyci i ich (niespełnieni?) potomkowie - NIE!
Selka
25. @Selka
Witam,
napiszemy w imieniu Stowarzyszenia list do władz gminnych. Dostana go po fakcie.
Co znamienne, co roku ta impreza odbywa się w innym miejscu i nasz list nie będzie miał znaczenia profilaktycznego - w przyszłym roku zorganizują tę samą hucpę w innej gminie.
Trzeba by dotrzec do organizatora i fundatora tej imprezy - ktos na to daje kasę.
Jak znam system dofinansowania - to min. Kultury albo edukacji.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
26. Apel do Komorowskiego ws. bestialskiego mordu
wystosowali apel do prezydenta-elekta Bronisława Komorowskiego o
podjęcie działań mających na celu uznanie zbrodni wołyńskiej za
ludobójstwo. "Wierzymy, iż pojednanie, przebaczenie i budowanie
prawidłowych relacji między Narodami jest możliwe tylko wówczas, gdy
jest oparte na prawdzie" - piszą sygnatariusze listu.
W
liście otwartym skierowanym na ręce nowo wybranego prezydenta internauci
apelują, aby wobec wszystkich zbrodni UON-UPA z lat 1939-47 "stanąć w
prawdzie i pokorze". Bez takiej postawy, ich zdaniem, nie będzie możliwe
pojednanie i budowanie prawidłowych relacji między Polakami a
Ukraińcami. Sygnatariusze podkreślają także, że dyskusja o wydarzeniach
na Wołyniu powinna toczyć się w atmosferze otwartości i szczerości.
"Pierwszym, koniecznym, zdecydowanym krokiem do przezwyciężenia tego
balastu zła powinno być uznanie pogromów wołyńskich za ludobójstwo. (..)
Do tej pory, mimo usilnych starań różnych organizacji, osób prywatnych
obywateli Polski i Ukrainy, potomków ofiar, nie udało się przedstawić
prawdziwego oblicza tych wydarzeń. Bez tego każda próba przezwyciężenia
tego historycznego impasu skazana jest na porażkę" - napisali pod którym
podpisały się redakcje serwisów niepoprawni.pl i blogmedia24.pl oraz
internauci.
http://wiadomosci.onet.pl/2196596,11,apel_do_komorowskiego_ws_bestialski...
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
27. Otrzymuję potwierdzenia,
to już któreś z rzędu:
Return Receipt
Your [BARR-SPAM] List otwarty do Bronisława Komorowskiego
document:
was WSzelag@polsat.com.pl
received
by:
at: 2010-07-12 14:00:13
http://wola44.wordpress.com/ >>> http://dokumentalny.blogspot.com/
28. Przybijali polskie dzieci do drzew i palili domy; rocznica rzezi
67 lat temu miała miejsce krwawa niedziela -
REKLAMA
Czytaj dalej
apogeum rzezi na Wołyniu, czystek etnicznych dokonanych na Polakach,
przez nacjonalistów ukraińskich spod znaku UPA i OUN. "Nie o
zemstę, lecz o pamięć wołają ofiary" - brzmi hasło tegorocznej akcji. W
oficjalnych obchodach w całym kraju biorą udział przedstawiciele władz
państwowych i samorządowych, kombatanci, żołnierze, harcerze i
członkowie rodzin pomordowanych.
Oprócz obchodów pod pomnikami i tablicami upamiętniającymi miejsca
mordu, współorganizator akcji - ks. Tadeusz
Isakowicz-Zaleski apeluje o zapalenie o godz. 21.00 zniczy w oknach
domów.
Na swojej stronie internetowej Isakowicz-Zaleski przedrukowuje list do
Bronisława Komorowskiego, w którym autorzy domagają się "uznania zbrodni
wołyńskiej za ludobójstwo".
Od początku 1943 r. nabierały na sile ataki na Polaków zamieszkujących
(mm, tbe)Wołyń, by w lecie osiągnąć zatrważające rozmiary. Dzień 11 lipca 1943 r.
na zawsze zapisał się w krwawej historii kresów wschodnich. Około 100
miejscowości zostało zaatakowanych przez siepaczy UPA. Oddziały,
które słynęły z bezwzględności i okrucieństwa wobec Polaków, miały
ruszać do boju z okrzykiem "Śmierć
Lachom" na ustach.
Ukraińscy nacjonaliści lubowali się (i byli za to nagradzani) w
wymyślaniu i stosowaniu przeróżnych tortur na ludności polskiej.
Zdarzało się im przybijać polskie dzieci do drzew czy podpalanie żywcem.
Nie mieli litości dla kobiet i dzieci.
W krwawą niedzielę zastosowali sprawdzoną taktykę wielokrotnie
przeprowadzając m.in. ataki na kościoły i zgromadzona tam ludność. Do
dzisiaj nie znana jest dokładna liczba ofiar tego tragicznego dnia.
Ocenia się, iż podczas całej rzezi życie mogło stracić nawet 60 tys.
Polaków.
Modlitwa, wieńce i salwa honorowa
Wspólną modlitwą, apelem pamięci, salwą honorową oraz złożeniem wieńców
przy pomniku na Skwerze Wołyńskim w Warszawie uczczono w niedzielę
pamięć zamordowanej w 1943 r. na Wołyniu ludności polskiej i
ukraińskiej. Tego dnia przypada 67. rocznica Krwawej Niedzieli.
W uroczystości uczestniczyli przedstawiciele władz państwowych i
samorządowych, organizacji kombatanckich, żołnierze, harcerze,
członkowie rodzin pomordowanych, uczestnicy konferencji naukowej
zorganizowanej przez Światowy Związek Żołnierzy Armii Krajowej pt.
"Polska i Ukraina
w XX wieku" oraz licznie zgromadzeni warszawiacy. Hołd pomordowanym
złożył też poseł Partii Regionów z Ukrainy Wadim Kolednicyenko.
- Dziś mija 67 lat od ataku zorganizowanego przez OUN i UPA, czyli
Organizację Ukraińskich Nacjonalistów oraz Ukraińską Powstańczą Armię na
północno-zachodnie powiaty Wołynia: Worochów, Włodzimierz Wołyński i
Kowel. 11 lipca 1943 r. dowódcy ukraińskich batalionów Powstańczej Armii
zmobilizowali ludność ukraińską jadącą za wojakami na konnych wozach.
Tak zorganizowana machina poruszała się od południa na północ, paląc i
niszcząc po drodze napotkane wsie, kościoły i wszystko, co było do
zniszczenia, uprzednio rabując wszystko, co zastano w domach, ogrodach i
stajniach. Mieszkająca tam ludność polska była bezwzględnie mordowana.
Mordowano też małżeństwa ukraińsko-polskie - mówił podczas uroczystości
były prezes Okręgu Wołyńskiego Światowego Związku Żołnierzy Armii
Krajowej prof. Edmund Bakuniak.
Przed pomnikiem 27 Wołyńskiej
Dywizji Piechoty AK, upamiętniającym żołnierzy walczących w ramach akcji "Burza" na
Wołyniu i Podlasiu, wystawiono wartę honorową, odśpiewano hymn
państwowy i zapalono znicze.
Wieńce złożyli przedstawiciele m.in. kancelarii premiera, Ministerstwa
Obrony Narodowej, Biura Bezpieczeństwa Narodowego, Światowego Związku
Żołnierzy Armii Krajowej, stowarzyszeń Kresowian oraz władz Warszawy.
Podobne uroczystości w niedzielne południe odbyły się także w innych
miastach w Polsce. Przed pomnikami i tablicami upamiętniającymi ofiary
UPA z 1943 r. zapłonęły znicze.
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1025897,title,Przybijali-polskie-dzieci-do-d...
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
29. wszytko wskazuje na to, że 3 sierpnia 2010 r prezydent elekt
złoży przysięgę.
Kancelaria ma termin na odpowiedź do 12.08.2010 r.
Czekamy, jak sie nie doczekamy, podejmiemy kroki wynikające z przepisów prawa.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
30. list do Kancelarii
W związku z brakiem odpowiedzi na nasz list z dnia 2010-07-11 uprzejmie przypominamy o obowiązujących Kancelarię Prezydenta
terminach odpowiedzi na wnioski Obywateli.
Zwracamy się do Pana Prezydenta z prośbą o niezwłoczne ustosunkowanie się do naszego apelu/listu.
Z wyrazami szacunku,
Redakcje portali niepoprawni.pl i blogmedia24.pl
blogerzy i internauci
listy@prezydent.pl
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
31. Nie
wiedzialam o tym liscie :(. Wspaniala inicjatywa! T.
"Martwe dźwigi portowe nigdy nie będą Statuą Wolności".J.Ś.
LUBLIN moje miasto.
32. BLO
BLO 060/332/05-07/10
Pani
Elżbieta Szmidt
Prezes Zarządu
Stowarzyszenia Blogmedia24.pl
Szanowna Pani,
Potwierdzamy wpływ Państwa licznych e-maili , w tym z dnia 11 lipca oraz 17 i 18 sierpnia 2010 r.
Uprzejmie informujemy, że wszystkie napływające do Kancelarii Prezydenta RP listy są analizowane, a wnioski, uwagi i postulaty w nich zawarte – przekazywane Kierownictwu Kancelarii w celu rozważenia ich wykorzystania w decyzjach i działaniach Prezydenta RP.
Państwa list z dnia 11 lipca br. zatytułowany „ List otwarty do Bronisława Komorowskiego Prezydenta Elekta Rzeczypospolitej Polskiej” został przekazany w dniu 12 lipca br. do Gabinetu Szefa Kancelarii Prezydenta RP.
Krystyna Szmigiera
Aspirant
w Biurze Listów i Opinii Obywatelskich
Kancelarii Prezydenta RP
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
33. Aspirant?
Hmm, nie miałem pojęcia, że taka funkcja jeszcze istnieje:)
"Potwierdzamy wpływ Państwa licznych e-maili"
Poskarżył się...? i dobrze, nie dać im spokoju :)))
http://www.powstanie-warszawskie-1944.pl/kalendar.htm#6 IX 1944
34. Ksiundz Stryj
;) DZISIAJ STRACIŁAM 2 GODZINY CENNEGO CZASU na uzyskanie potwierdzenia odbioru maili.
To nie tylko ta kancelaria tak działa, mamy normalnie soviety z Rewizorem wiecznie żywym.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
35. @Maryla
"STRACIŁAM 2 GODZINY CENNEGO CZASU na uzyskanie potwierdzenia odbioru maili."
Rozumiem i współczuję (mnie to by po 5 min. szlag trafił), ale tym bardziej Cię podziwiam, że im nie popuszczasz i uczysz szacunku.
http://www.powstanie-warszawskie-1944.pl/kalendar.htm#6 IX 1944
36. Prezydent podziękował za
Prezydent podziękował za uroczystości w Bykowni
Jesteśmy winni pełną wdzięczność władzom Ukrainy, że ta uroczystość
miała miejsce, że mogliśmy zrobić to razem i mogliśmy odsłonić cmentarz
polski. Przez wiele lat to się nie udawało - Bronisław Komorowski
dziennikarzom po uroczystości w Bykowni.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
37. KRÓTKA PAMIĘĆ kOMOROWSKIEGO
List otwarty do Bronisława Komorowskiego
Zbiór tekstów "List otwarty .."
W lipcu 2010 r. napisalismy do prezydenta elekta Bronisława
Komorowskiego list otwarty - apel o podjęcie działań mających na celu
uznanie zbrodni wołyńskiej za ludobójstwo. W tym roku musimy niestety
ponowić ten apel, ponieważ zapowiadana jest uroczystośc, na której
dojszie do zrównania zbrodni UPA z akcją odwetową AK. Administracja
prezydenta Ukrainy Wiktora Janukowycza i Kancelaria Prezydenta
Bronisława Komorowskiego przygotowują się do
upamiętnienia polskich ofiar zbrodni w Ostrówkach na Wołyniu oraz Ukraińców, którzy zginęli we wsi Sahryń na Lubelszczyźnie.
Z nieoficjalnych informacji od organizatorów wynika , że
prezydenci mieliby wspólnie udać się w te miejsca 30 sierpnia. W lutym
ukazujący się w Kijowie tygodnik "Ukrainski Tyżdeń" podał, z
powołaniem na szefa Kancelarii Prezydenta RP Jacka Michałowskiego, że
uroczystości w Ostrówkach i Sahryniu odbędą się latem. Ustalenia takie
miały zapaść na początku lutego, podczas rozmów Komorowskiego i
Janukowycza w Warszawie.
Poniewaz zbliża się kolejna rocznica Krwawej Niedzieli, która
miała miejsce 11 lipca 1943 a która jest symbolem wszystkich zbrodni
UON-UPA z lat 1939-47, dokonanych na ludności polskiej, żydowskiej,
ormiańskiej oraz ukraińskiej, proponujemy wysłanie kolejnego listu
otwartego do prezydenta Bronisława Komorowskiego.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
38. Wystąpienie Komorowskiego w Bykowni
Panie Niepodległej Prezydencie Ukrainy!
Drogie Rodziny Katyńskie!
Księże Prymasie!
Panowie Ministrowie, Marszałkowie!
Księża Biskupi!
Żołnierze, Funkcjonariusze!
Szanowni Państwo!
Takie same sosny, taki sam las, fragment tej samej zbrodni, jaką czcimy i wspominamy w Katyniu.
Trudno zatem oddać słowami to, co my Polacy czujemy w tak wyjątkowym miejscu i w tak wyjątkowej chwili. Na tę chwilę musieliśmy czekać długo, wierząc gorąco, że musi nadejść. Towarzyszyły nam oczekiwania, towarzyszyły nam emocje. Składały się na nie i rozpacz wywołana brutalnym wymordowaniem znacznej części narodowej elity, i pragnienie ukarania sprawców mordu, marzenie o sprawiedliwości i – zwłaszcza w mrocznych czasach stalinizmu – lęk przed represjami za przeciwstawianie się katyńskiemu kłamstwu. Na tym przecież polegało szczególne okrucieństwo systemu komunistycznego, że swoim ofiarom odbierał nie tylko życie, ale i prawo do ludzkiej pamięci oraz do najskromniejszego chociażby pochówku. Ofiary zbrodni katyńskiej miały na zawsze zniknąć w bezimiennych „dołach śmierci”, zapomniane przez ludzi, historię i Pana Boga.
Ale Pan Bóg to wszystko widział, Polacy to jednak pamiętali, a i historia w końcu się upomniała. I na nic się zdały wysiłki pracującej na pełnych obrotach sowieckiej maszynerii kłamstwa. Nie przeszkadzało także milczenie głuchych na prawdę o Katyniu polityków demokratycznego Zachodu. Nie było takiej siły, która odebrałaby Polakom prawdę o tej potwornej zbrodni. Nie było takiej siły, bo ta prawda została głęboko wyryta w wielu polskich sercach.
Prawdy o Katyniu broniły zwłaszcza rodziny ofiar. I za tę obronę prawdy o zbrodni katyńskiej chciałbym w imieniu całej Polski Rodzinom Katyńskim z całego serca podziękować. Dzięki Państwu ta prawda mocno zakorzeniła się w narodowej pamięci i legła u fundamentów odrodzonej w 1989 roku wolnej, demokratycznej i solidarnej Ojczyzny.
My, ludzie „Solidarności”, którzy mieliśmy to wielkie szczęście odbudowywać suwerenną i demokratyczną Polskę, wiedzieliśmy, że jednym ze znaków naszej polskiej wolności musi być dotarcie do bezimiennych katyńskich „dołów śmierci” i przeistoczenie ich w polskie cmentarze wojenne. Do końca życia nie zapomnę tej chwili, kiedy późną jesienią 1989 roku, towarzysząc pierwszemu niekomunistycznemu premierowi Polski Tadeuszowi Mazowieckiemu, mogłem po raz pierwszy klęknąć i pomodlić się w Lesie Katyńskim. Czuło się tam wtedy jeszcze tchnienie katyńskiego kłamstwa, ale ten fałsz, obecny w postaci nieprawdziwych dat, napisów, tylko utwierdzał nas w przekonaniu o potrzebie działania, o potrzebie odsłonięcia całej prawdy.
Nie było to łatwe, ale suwerenna i demokratyczna Polska realizowała ów cel konsekwentnie i wytrwale. Kolejnymi stacjami tej narodowej katyńskiej drogi krzyżowej stawały się Cmentarze Wojenne w Katyniu, w Miednoje i w Charkowie – Piatichatkach. Od dzisiaj także ten poruszający serca Cmentarz Wojenny w Bykowni będzie zaświadczał po wsze czasy, że o katyńskich ofiarach pamięta Naród Polski, pamięta świadomy, że i ofiarom tej zbrodni zawdzięcza swoją determinację w walce o lepszy świat wolnych ludzi i wolnych narodów.
Szanowni Państwo!
Nie byłoby tych katyńskich, narodowych sanktuariów bez pracy i wysiłku wielu ludzi, spośród tych chciałbym wymienić, przywołać tutaj w Bykowni jedną postać – ś. p. Andrzeja Przewoźnika. To z jego nazwiskiem zawsze będzie związana pamięć i wdzięczność za powstanie trzech pierwszych cmentarzy upamiętniających zbrodnię katyńską.
Dziękuję również z całego serca za trud i zaangażowanie w budowę tego cmentarza w Bykowni następcy Andrzeja Przewoźnika – profesorowi Andrzejowi Kunertowi i jego współpracownikom.
Chciałbym też gorąco podziękować Panu Prezydentowi Wiktorowi Janukowyczowi za zrozumienie i wsparcie naszych polskich działań tu, w Bykowni, i za tę ofiarną pracę przy wznoszeniu Polskiego Cmentarza Wojennego, wykonaną przez wielu naszych ukraińskich partnerów.
Drodzy Ukraińscy Przyjaciele!
Tu, w Bykowni, jak w żadnym innym miejscu czujemy wspólnotę naszych polskich i ukraińskich losów. Tu, na terenie tej największej ukraińskiej nekropolii ofiar stalinizmu, która poza polskimi grobami skrywa przecież prochy ponad stu tysięcy Ukraińców, razem odkrywamy i razem upamiętniamy najbardziej bolesne karty naszych narodowych dziejów. Tu, w Bykowni, patrząc na braterskie, polskie i ukraińskie mogiły, uświadamiamy sobie najlepiej, jak komunistyczny totalitaryzm okrutnie doświadczył obydwa nasze narody. Tu najlepiej też rozumiemy, jak wielkim zobowiązaniem staje się strzeżenie tej bolesnej pamięci i przekazywanie jej następnym pokoleniom, tak by służyła za osnowę narodowej wspólnoty tak Polakom, jak i Ukraińcom.
Stoimy tutaj w zadumie i czujemy, jak w tym wyjątkowym miejscu przeszłość spotyka się z teraźniejszością i z przyszłością. Niemy krzyk pochowanych tutaj ofiar jest dla nas wszystkich zobowiązaniem, tak aby nasze narody zawsze już cieszyły się wolnością, suwerennością, demokracją, prawami człowieka, rozwijającą się gospodarką i bezpiecznymi relacjami z bliższymi i dalszymi sąsiadami w jednoczącej się Europie.
Szanowni Państwo!
Kiedy teraz, razem z Państwem, spoglądam na ten kamienny szlak wyznaczony tablicami katyńskich ofiar zgładzonych tutaj, na ziemi ukraińskiej, dobrze wiem, że ta droga musi mieć swój dalszy ciąg. Dobrze wiem, że nie wolno nam spocząć, dopóki nie dotrzemy do ostatnich miejsc pochówku ofiar zbrodni katyńskiej. Bo w dalszym ciągu pragniemy, by każdy z katyńskich bohaterów był uhonorowany z imienia i nazwiska, by każda katyńska rodzina mogła zapalić znicz upamiętniający najbliższą jej osobę.
Suwerenna, demokratyczna i solidarna Polska zrodziła się także z ofiary ich życia i nie bylibyśmy jej godni, gdybyśmy zapomnieli o tych, którym zawdzięczamy naszą wolność.
Cześć ich pamięci!
http://www.prezydent.pl/aktualnosci/wypowiedzi-prezydenta/wystapienia/ar...
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
39. temu małemu człowiekowi nie przeszło przez gardło nazwisko
Prezydent Lech Kaczyński.
Ministerstwem Przemysłu i Energetyki Republiki Azerbejdżanu,
Ministerstwem Energetyki Gruzji, Ministerstwem Gospodarki Republiki
Litewskiej, Ministrem Gospodarki Rzeczypospolitej Polskiej i
Ministerstwem Paliw i Energetyki Ukrainy o współpracy w sektorze
energetycznym sporządzona w Wilnie dnia 10 października 2007 r.
Ministerstwo Przemysłu i Energetyki Republiki Azerbejdżanu,
Ministerstwo Energetyki Gruzji, Ministerstwo Gospodarki Republiki
Litewskiej, Minister Gospodarki Rzeczypospolitej Polskiej, Ministerstwo
Paliw i Energetyki Ukrainy,
zwane dalej „Stronami”
zauważając kluczową rolę sektora energetycznego dla pomyślnego
rozwoju gospodarek Państw Stron, pragnąc rozwijać wzajemną
współpracę w tym sektorze na zasadach równości praw wszystkich Stron i
wzajemnych korzyści, oraz mając na celu promocję współpracy Państw
reprezentowanych przez Strony;
dążąc do zintensyfikowania nieprzerwanego i efektywnego
rozwoju sektora energetycznego, obliczonego na zwiększenie
bezpieczeństwa energetycznego Państw Stron i ograniczenia zagrożenia
środowiska naturalnego, poprzez utworzenie alternatywnych szlaków
transportu węglowodorów z regionu Morza Kaspijskiego;
wyrażając gotowość i wolę Stron do zapewnienia nieprzerwanego
przesyłu węglowodorów z regionu Morza Kaspijskiego, zgodnie z prawem
międzynarodowym, prawem wewnętrznym Państw Stron i prawem Unii
Europejskiej, oraz sprzyjania rozwojowi niezbędnej infrastruktury
technicznej;
uznając szczególną wagę polityki energetycznej dla gospodarek
Państw Stron, która określa stopień zapotrzebowania na węglowodory,
przejrzystość taryf za przesył węglowodorów, środki zwiększania
bezpieczeństwa dostaw, rozwój odnawialnych źródeł energii i paliw
alternatywnych, uznanie założeń Konwencji Ramowej ONZ w sprawie Zmian
Klimatycznych i wdrożenie mechanizmów Protokołu z Kyoto,
mając na względzie:
- Ramowy biznes plan projektu Odessa-Brody-Płock przygotowany przez
międzynarodowe konsorcjum SWECO-ILF-KANTOR na zlecenie Komisji
Europejskiej;
- zgodę Komisji Europejskiej na wykorzystanie wspomnianego Ramowego
biznes planu jako podstawy dla dalszych prac i wolę Stron do jego
wykorzystania dla opracowania technicznego i ekonomicznego feasibility study
dla projektu na całej jego długości, tj. z regionu Morza
Kaspijskiego przez Azerbejdżan, Gruzję, Ukrainę i Polskę na rynki
międzynarodowe;
- prace Międzyrządowej Grupy Roboczej do spraw energii, powołanej podczas Szczytu Energetycznego w Krakowie, 11 maja 2007 r.,
mając wspólny interes w promowaniu współpracy energetycznej i
zapewnieniu niezawodnego dostępu źródeł energii na rynki
międzynarodowe,
podkreślając wagę dywersyfikacji, bezpieczeństwa dostaw energii i zabezpieczenie szlaków przesyłowych,
uznając szczególną rolę, jaką odgrywa Republika Azerbejdżanu
jako producent energii i fundament korytarza energetycznego
Wschód-Zachód oraz przewidując szybko wzrastającą produkcję węglowodorów
w regionie Morza Kaspijskiego w najbliższej dekadzie, jak również
eksport węglowodorów na rynki międzynarodowe,
uznając, iż Strony mają zbieżne interesy w dziedzinie
energetyki i mogłyby skorzystać na integracji ich rynków energii i w
skutek tego wzmocnić bezpieczeństwo energetyczne Państw Stron
UZGADNIAJĄ NINIEJSZYM, CO NASTĘPUJE:
Artykuł 1
Biorąc pod uwagę znaczenie i potencjał istniejącej sieci transportu
węglowodorów dla każdej ze Stron oraz wolę Stron do wspierania jej
rozbudowy i modernizacji, Strony, w granicach swoich uprawnień, będą
współpracowały w następujących obszarach:
a) utworzenie i rozwój atrakcyjnego komercyjnie korytarza do
transportu węglowodorów z regionu Morza Kaspijskiego na rynki
międzynarodowe, biegnącego przez Republikę Azerbejdżanu, Gruzję, Ukrainę
i Rzeczpospolitą Polską (dalej: ”Korytarz”);
b) zbadanie możliwości zwiększenia bezpieczeństwa i ochrony sieci
przesyłowej, włączając transport morski i rurociągowy,
dostarczającej węglowodory z regionu Morza Kaspijskiego;
c) identyfikacja dodatkowych źródeł węglowodorów i wypracowanie dróg ich dostaw i transportu;
d) pomoc w harmonizacji norm technicznych i standardów sektorów energetycznych Państw Stron z praktykami Unii Europejskiej;
e) wzajemna pomoc w harmonizacji standardów środowiskowych Państw
Stron w obszarach wydobycia, rozwoju i transportu węglowodorów, do
standardów obowiązujących w Unii Europejskiej.
Artykuł 2
Celem niniejszej Umowy jest wspieranie politycznej struktury
gwarantującej utworzenie Korytarza transportowego węglowodorów,
określającej zakres współpracy pomiędzy Stronami w sektorze
energetycznym i stworzenie instrumentu dla tej współpracy.
Artykuł 3
1. Strony będą dążyły do stworzenia optymalnych warunków dla
wykorzystania istniejącej infrastruktury do transportu węglowodorów
oraz jej rozbudowy, co umożliwi transport węglowodorów z regionu Morza
Kaspijskiego, poprzez utworzenie Korytarza.
2. Biorąc pod uwagę cel określony w ustępie 1 niniejszego artykułu,
Strony porozumiały się co do ułatwienia utworzenia Międzynarodowego
Konsorcjum, na bazie MPR Sarmatia Sp. z o.o., z udziałem ich spółek
państwowych, w celu przygotowania i wdrożenia, najszybciej jak to
praktycznie możliwe, feasibility study dla transportu ropy naftowej Korytarzem z regionu Morza Kaspijskiego.
Artykuł 4
Strony będą rozwijać współpracę w sektorze energetycznym w zakresie
technologii energetycznych i wymiany know-how, włączając wsparcie
technologiczne. Możliwe obszary współpracy w tym zakresie obejmują:
• promocję harmonizacji prawa w zakresie sektorów energetycznych Państw Stron;
• promocję wdrażania nowoczesnych technologii w sektorach energetycznych Państw Stron;
• wymianę informacji w sektorze energetycznym.
Artykuł 5
Postanowienia niniejszej Umowy nie mogą ograniczać praw i obowiązków
Stron, wynikających z innych porozumień międzynarodowych, których są
stronami.
Artykuł 6
Spory związane z interpretacją i wdrażaniem przepisów niniejszej
Umowy będą rozwiązywane pomiędzy Stronami w drodze konsultacji i
negocjacji.
Artykuł 7
Za wzajemną zgodą Stron, strony trzecie mogą zostać zaproszone do przystąpienia do niniejszej Umowy.
Artykuł 8
1. Niniejsza Umowa wchodzi w życie z dniem podpisania.
2. Niniejsza Umowa zostaje zawarta na okres pięciu lat i będzie
automatycznie przedłużana na okresy kolejnych pięciu lat w
odniesieniu do każdej ze Stron niniejszej Umowy, która nie wyrazi
wcześniej woli jej wypowiedzenia zgodnie z przepisem ustępu 4
niniejszego Artykułu.
3. Za obopólną zgodą Stron, poprawki i/lub uzupełnienia mogą być
wnoszone do niniejszej Umowy w oddzielnym dokumencie, który będzie
stanowił integralną część Umowy.
4. Umowa może być wypowiedziana przez każdą ze Stron w formie
pisemnej notyfikacji przekazanej wszystkim pozostałym Stronom
kanałami dyplomatycznymi. W takim przypadku, Umowa przestaje obowiązywać
daną Stronę po upływie 12 miesięcy od daty notyfikacji.
Sporządzono w Wilnie dnia 10 października 2007 r. w
pięciu jednobrzmiących egzemplarzach, każdy w języku angielskim i
rosyjskim, wszystkie jednakowo autentyczne. W przypadku rozbieżności w
interpretacji i stosowaniu niniejszej Umowy, tekst angielski będzie
uważany za rozstrzygający.
Natik Aliev
Minister Przemyślu i Energetyki Republiki Azerbejdżanu
Alexadner Khetaguri Minister Energetyki Gruzji
Vytas Navickas
Minister Gospodarki Republiki Litewskiej
Piotr Naimski
Sekretarz Stanu w Ministerstwie Gospodarki Rzeczypospolitej Polskiej
Pełnomocnik Rządu do spraw Dywersyfikacji Dostaw Nośników Energii
Vadym Chuprun
Wiceminister Paliw i Energetyki Ukrainy.
http://www.legeo.pl/prawo/umowa-miedzy-ministerstwem-przemyslu-i-energet...
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
40. jestem z całej Polski - Komorowski
Bronisław Komorowski przyznał, że na cmentarzu w Bykowni pochowany jest teść jego ciotki, mjr Karol Dowgiałło.
- Właściciel majątku w Nowomalinie, który 1 września pojechał do
Warszawy, aby iść na wojnę. Był już za stary, bo miał czterdzieści kilka
lat, wtedy to było dużo, i został odesłany z powrotem. Został
aresztowany 17 września i podzielił los wielu polskich obywateli - mówił
prezydent. Jak dodał, na uroczystości obecna jest rodzina Dowgiałłów z
Litwy, a także z Wołynia, która "sama w sobie stanowi ilustrację
trudnych, polskich losów rodzin z Kresów".
- Myślę, że mamy prawo do wspólnej wielkiej satysfakcji, bo krok po
kroku, rok po roku zbliżamy się do takiego momentu, kiedy wszystkie
ofiary zbrodni katyńskiej zostaną w sposób przyzwoity, zgodny z polskim
obyczajem, upamiętnione. To nie idzie łatwo, ale już przeszliśmy ogromny
fragment drogi ku ujawnieniu pełnej prawdy o zbrodni katyńskiej i
pełnym jej upamiętnieniu - podkreślił prezydent.
Wyraził też satysfakcję, że w piątek odsłonięto czwarty cmentarz katyński, w Bykowni.
- Wszyscy wiemy, że czeka nas jeszcze staranie o to, aby odnaleźć,
udokumentować i upamiętnić ofiary z tzw. listy białoruskiej.
Prawdopodobnie są to Kuropaty koło Mińska, ale trzeba będzie
konsekwentnego wysiłku i sprzyjających okoliczności, aby i tam powstał
piąty, polski cmentarz wojenny. Będziemy do tego dążyli - zapowiedział
Bronisław Komorowski.
http://www.prezydent.pl/aktualnosci/wizyty-zagraniczne/art,189,prezydent...
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
41. Michnik stawia kropkę nad "i" Komorowskiego
Dłużej Ukrainy niż Janukowycza
Adam Michnik
22.09.2012 ,
Prezydent Bronisław Komorowski pojechał do Kijowa, by upamiętnić ofiary stalinowskiego terroru w Bykowni. A Tadeusz Mazowiecki spotkał się z uwięzioną Julią Tymoszenko. Dobrze to ilustruje naszą politykę wobec Ukrainy. Polska nie aprobuje ani represjonowania ukraińskiej opozycji demokratycznej, ani izolacji tego kraju od Unii Europejskiej. Zarazem prezydent, składając kwiaty na grobach ofiar terroru stalinowskiego, podkreśla antytotalitarną tożsamość Polski.
Ukraina rządzona przez prezydenta Janukowycza budzi niepokój. Minister edukacji jest autorem książki nasyconej pogardą wobec złożonej ukraińskiej historii; można mieć wrażenie, że pisał tę książkę sowiecki aparatczyk przekształcony w wielkorosyjskiego szowinistę.
Nie powtórzę tego, co o Janukowyczu mówią moi ukraińscy przyjaciele, gdyż byłoby to obraźliwe wobec głowy państwa. Przypomnę tylko, że syn Janukowycza stał się w ciągu roku jednym z najbogatszych ukraińskich oligarchów. To przykład obyczajów etycznych tej władzy i nowych form ukraińskiej "prywatyzacji".
Janukowycz sformułował niedawno ciekawy pogląd krytycznoliteracki: stwierdził, że Antoni Czechow to wybitny poeta ukraiński. Daje to obraz horyzontów intelektualnych ukraińskiego przywódcy.
Jednak polskie władze pamiętają, że "dłużej klasztora niż przeora", czyli dłużej niepodległej Ukrainy niż Janukowycza na stanowisku prezydenta. Stąd polskie gesty i dalekowzroczna polityka.
Ma ona w Polsce krytyków, zwłaszcza w środowiskach uporczywie powracających do krwawych kart w stosunkach polsko-ukraińskich. Tych ludzi trzeba rozumieć, ale trudno podzielać ich punkt widzenia. Przecież na przeszłość spoglądać można rozmaicie. Jan Józef Lipski w eseju "Dwie ojczyzny, dwa patriotyzmy", jednym z najważniejszych polskich tekstów po 1945 roku, pisał, że sami nieprzerwanie kształtujemy tradycję. Można akcentować krwawe konflikty (jak antypolska akcja na Wołyniu czy operacja "Wisła"), można też wspólnie czcić ofiary terroru stalinowskiego. Pierwsza droga oddala, druga zbliża.
Druga droga wydaje się bardziej rozumna, zgodna z interesami obu narodów i najlepszymi tradycjami polskiej historii.
http://wyborcza.pl/1,75968,12532601,Dluzej_Ukrainy_niz_Janukowycza.html
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl