Operacja "Ostra Brama" na Wileńszczyźnie
Michał St. de Z..., śr., 07/07/2010 - 19:05
Z rozkazu Generała dywizji Bór Komorowskiego,herbu Korczak, dowódcy Armii Krajowej, sześćdziesiąt sześć lat temu w dniu 7 lipca 1944 roku rozpoczęła się "operacja Ostra Brama" na Wileńszczyźnie.
Operacja została przeprowadzona w ramach Akcji "Burza". Polegała na wkroczeniu do Wilna wojsk Armii Krajowej przed armią sowiecką. Oswobodzenia Wilna z rąk hitlerowców. W Operacji "Ostra Brama" miały wziąć udział połączone oddziały Armii Krajowej wileńskiego i nowogrodzkiego okręgu Armii Krajowej.
W dniu 12 czerwca 1944 roku Dowódca Armii Krajowej Generał Bór Komorowski wydał rozkaz ppułkownikowi Aleksandrowi Krzyżanowskiemu "Wilkowi" rozkaz przyspieszenia planu wyzwolenia Wilna z rak hitlerowców przed wkroczeniem do Wilna sowietów. Już wiosną 1944 roku ppułkownik Aleksandr Krzyżanowski "Wilk" rozpoczął przygotowania do Akcji "Burza". W pierwszych dniach kwietnia Ppłk A. Krzyżanowski utworzył sztab, któremu podlegały poszczególne oddziały, celem koordynacji i jednolitego dowództwa. Początkowo sztab mieścił się w okolicach Dziewieniszek w okręg Solecznikowskim
Generał Aleksander Krzyżanowski "Wilk"
Z podległych jednostek dowódcy Okręgu Wileńskiego Armii Krajowej, utworzono trzy grupy bojowe:
1. Zgrupowanie Nr 1 "Wileńskie" pod dowództwem majora Antoniego Olechowicza ps. "Pohorecki",
2. Zgrupowanie Nr 2 zwane Północnym, pod dowództwem majora Mieczysława Potockiego "Wegielny"
3. Zgrupowanie Nr 3 Oszmiańskie, pod dowództwem majora Czesława Debickiego " Jaremy"
Pierwotnie sadzono, że sowieci nie będą próbowali zdobywać Wilna i go okupować. Pod wpływem majora Macieja Kalenkjiewicza "Kotwicza" dowódcy zgrupowania Południe, Nadniemeńskiego Okręgu Nowogrodzkiego Armii Krajowej, ppułkownik Aleksander Krzyżanowski postanowił wyswobodzić Wilno z rak hitlerowców przed sowietami aby udowodnić polskość Wilna
W dniu 12 czerwca na naradzie Komendy Głównej Armii Krajowej w warszawie, Generał Bór Komorowski wydał rozkaz ppułkownikowi Krzyżanowskiemu, którego mianował Generałem brygady a podpułkownikowi Januszowi Prawdzić Slaskiemu zdobycie miasta przed bolszewikami.
Armia sowiecka posuwała sie bardzo szybko, tak, ze Generał Aleksander Krzyżanowski musiał przyspieszyć plany zdobycia miasta. Niestety brak środków łączności uniemożliwiała powiadomienia wszystkich oddziałów. To jeden z grzechów głównych"Wilka"
Polacy sądzili, ze hitlerowcy wycofają się z Wilna wcześniej. Prawdopodobnie, członkowie Komunistycznej Partii Polskich wystąpili w roli adwokata diabła. Być może przekazali hitlerowcom informację, że Front Białoruski nie weźmie udziału w zdobyciu miasta. Rosjanie czekali aż Polacy się wykrwawią zdobywając Wilno.
Pierwsze ataki wojsk Armii Krajowej "Wilka" załamały się. Polacy nie posiadali armat, czołgów, samolotów, ciężkiej broni maszynowej. Polacy mieli tylko dobre chęci, choć nie wszyscy.
Kiedy nie udała się samodzielna akcja zbrojna, Generał Aleksander Krzyżanowski postanowił pertraktować z sowietami. W dniu 12 lipca przybył do kwatery w Smorgoniach, dowódcy 3 Frontu Białoruskiego generała Iwana Czernichowskiego.
Uzgodniono wspólne zdobycie miasta Wilna. W dniu 7 lipca oddziały Armii Krajowej i czołgi 3 Frontu Białoruskiego wkroczyły do Wilna. Walki toczyły sie do 13 lipca. W tym dniu na Baszcie Gedymina załopotała Biało-Czerwona Flaga.
W dniu 14 lipca 1944 roku sowieci zaproponowali Generałowi Wilkowi utworzenie z Oddziałów Armii Krajowej Okręgu Wileńskiego i Nowogródzkiego samodzielnej jednostki w składzie 3 Frontu Białoruskiego.
Sprzęt i spyże dostarczyć mieli sowieci.
W tym samym czasie generał NKWD Iwan Sierow, który juz faktycznie rządził na terenach polskich, zgromadził w rejonie oddziałów AK w Puszczy Rudnickiej siły NKWD, które powoli okrążały wojska polskie.
W dniu 17 lipca Generał Wilk Krzyżanowski został zaproszony na dalsze rozmowy z generałem Iwanem Czerniachowskim. Pozwolono mu udać sie tylko w towarzystwie oficera sztabowego majora Teodora Cetysa "Sławek" "Sław" Cichociemnego.
Wieczorem Generał Aleksander Krzyżanowski "Wilk" został aresztowany przez sowietów. Resztę oficerów Armii Krajowej również aresztowano i wysłano na wschód Żołnierzy internowano.Oddziały Polskie Armii Krajowej rozlokowane wokół Puszczy Rudnickiej zostały otoczone przez wojska NKWD, Generała Sierowa. Rozbrojone. Cześć wojsk Armii Krajowej zdołała zbiec i zasilić polskie oddziały Polskiego Państwa Podziemnego.
Po aresztowaniu Generał Aleksander Krzyżanowski "Wilk", przebywał w wielu sowieckich Wlezieniach. W Wilnie,Moskwie w więzieniu na Butyrkach,w obozie w Diagilewie następnie w Griazowcu.
W dniu 11 sierpnia uciekł. Do Wilna przybył we wrześniu.Ujawnił swoje nazwisko, pseudonim w rezultacie ponownie został aresztowany przez sowietów w dniu 13 września i osadzony w więzieniu na Butyrkach
W dniu 4 października 1947 znalazł się w kraju za zgoda władz sowieckich.
W dniu 3 lipca 1947 roku zostaje aresztowany przez Urząd Bezpieczeństwa. Przebywał w więzieniu Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego na Mokotowie.
Zmarł w więzieniu na Mokotowie na gruźlicę w dniu 29 września 1951. Zwłoki zostały w tajemnicy pochowane na Powązkach.
W dniu 27 października 1994 roku minister obrony narodowej Janusz Onyszkiewicz.
Córką Generała Aleksandra Krzyżanowskiego jest Pani doktor Olga Krzyżanowska, lekarka "Solidarności" w stoczni Gdańskiej, harcerka Szarych Szeregów,odznaczona Krzyżem Walecznych. Poseł i senator Rzeczypospolitej, wicemarszałek Sejmu.
Postscriptum.
Operacja "Ostra Brama" była źle przygotowana, choć miała sens i aprobatę Rządu na Uchodźstwie.
Dówodca, ppułkownik Wilk Aleksander Krzyzanowski, był stosunkowo niskim stopniem oficerem by dowodzić kilkunastoma tysiącami żołnierzy.
Miał złe rozeznanie w liczbie broniących Wilno hitlerowców i ich uzbrojeniu. Siły hitlerowskie w stosunku do polskich wynosiłu jak 4:1. W artlerii 10:1.Hitlerowcy dysponowali samolotami armatami, ciężką bronią maszynową. Polacy jak zwykle mieli tylo dobre chęci. Za przygotowania do akcji winę ponosi Wilk. Połączone wojska Armii Krajowej liczyły ca 12 tys żołnierzy z których tylko 1/3 wzieła udział w bitwie o Wilno. Wina lezy po stronie dowódcy Wilka.
W dniu 12 zerwca 1944 roku na naradzie Komendy Głównej Armii Krajowej w Warszawie, ppułkownik Krzyzanowski prawdopodobnie podał Generałowi Borowi błędne informacje o sile wojsk hitlerowskich i odległości od Wilna Sowietów.
Wilk Krzyżanowski uderzył na Wilno w miejscy ufortyfikowanym, bronionym przez czołgi i artylerie. Brak rozeznania spoczywa na nim.
Bohaterstwo wojsk polsich było bezprzykładne, byli ochotnikami, wiedzieli o co walczą.
Akcja Burza nie osiagnęła zadnego celu, ani wojskowego i politycznego. Osiągnąć nie mogła. Zle wpłynęła na morale zołnierzy Armii Krajowej.
Tym, którzy szukali, a nie znaleźli;
którzy pukali, a nie było im otworzone;
którzy szli, a przecież nie doszli;
którzy szli, doszli, zwyciężyli, powrócili.
Żołnierzom polskim,
poległym,
zmarłym,
żywym.
Współtwórcom największego triumfu w naszych dziejach:
także i tym z nich,
których nie z własnej woli i winy zabrakło na podberlińskich polach ZWYCIĘSTWA
którzy pukali, a nie było im otworzone;
którzy szli, a przecież nie doszli;
którzy szli, doszli, zwyciężyli, powrócili.
Żołnierzom polskim,
poległym,
zmarłym,
żywym.
Współtwórcom największego triumfu w naszych dziejach:
także i tym z nich,
których nie z własnej woli i winy zabrakło na podberlińskich polach ZWYCIĘSTWA
Grób Generała A. Krzyżanowskiego na Powązkach
- Michał St. de Zieleśkiewicz - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
Etykietowanie:
5 komentarzy
1. ..."Bohaterstwo wojsk polskich było bezprzykładne...
...byli ochotnikami. Wiedzieli o co walczą..."
..."członkowie Komunistycznej PP...wystąpili w roli diabła..."
..."Rosjanie czekali aż Polacy się wykrwawią..."
CHWAŁA WSZYSTKIM POLSKIM BOHATEROM WALCZĄCYM O WOLNOŚĆ
+++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
Można postawić wiele pytań, dla których znajdzie się wspólna odpowiedź...
Jedno z nich jest zawsze aktualne:
Dlaczego wróg niszczy wszelkimi metodami w pierwszej kolejności mózg...?
2. mózg
alkohol, teraz jeszcze narkotyki, brainwashing - taki naród daje się kierować. Demoludy były intensywnie indoktrynowane. Wyniki widzimy. Ale żeby nam nie było smutno, indoktrynację, specjalna komórka KGB, przeprowadzała w wielu krajach Azji, w USA....
ciociababcia
3. Pani Badetta,
Szanowna Pani,
Polacy walczyli o wolną i niepodległą Polskę. Rosjanie, Niemcy to bandyci, napadli na Polskę bez wypowiedzenia wojny.
Ukłony
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
4. Pan Mózg,
Szanowny Panie,
Alkohol, środki odurzające to jeden z elementów, który ma doprowadzić do wynarodowienia Polaków
Z tej wątpliwej przyjemności korzysta wielu z elit rządzącej Platformy.
Były minister Drzewiecki,
syn ministra Zdrojewskiego
senator Piesiewicz
i wiele innych
Pozdrawiam
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
5. @Michał St. de Z...
Witam.
Bandyci zawsze "działają" z zaskoczenia i podstępem.
Groźny jest wróg ten, który na zewnątrz domu.
Bardziej groźny jest ten, który mnieszka pod jednym dachem. Wtedy jak w matni.
Dom powinien być ostoją, miejscem schronienia.
Pan mnie chyba dobrze zrozumiał. Mówiąc o mózgu, miałam na uwadze wszystkie znaczenia tego słowa.
Bardzo Serd.Pzdr.