Przypomnijmy o Rotmistrzu Komorowskiemu

avatar użytkownika Michał Tyrpa

Bronisław Komorowski nie chce by zagłosowali nań uczestnicy akcji „Przypomnijmy o Rotmistrzu”. Ale dlaczego Marszałkowi Sejmu nie zależy na ustanowieniu europejskiego Dnia Bohaterów Walki z Totalitaryzmem? Zapytajcie sami!

Twierdzę, że stosunek do odbudowy pamięci o Rotmistrzu Pileckim powinien stanowić jedną z najważniejszych przesłanek wyboru kandydata na urząd publiczny. W sposób szczególny dotyczy to ubiegających się o stanowisko głowy państwa i jestem pewien, że przekonanie to podziela wielu świadomych obywateli Rzeczypospolitej. Postać Rotmistrza Pileckiego jest jednym z najbardziej chwalebnych, najbardziej spektakularnych dowodów na to, iż jeśli hasło „zgoda buduje” potraktować jako coś więcej, niż cyniczne pustosłowie, efekty owej budowy sięgają - rzec by można - nieskończoności. Argumenty na poparcie owej tezy podnosiłem wielokrotnie w ciągu ostatniego ponad dwu i pół roku (zob. www.michaltyrpa.blogspot.com ) i są one znane także naszym politykom.

Fundacja Paradis Judaeorum, która w styczniu 2008 r. zainicjowała akcję społeczną „Przypomnijmy o Rotmistrzu” („Let’s Reminisce About Witold Pilecki”) jest instytucją obywatelską, apolityczną i programowo dystansującą się od polityczno-medialnych układów i koterii. W rezultacie możemy sobie pozwolić na komfort dostrzegania faktów i wyraźnego komunikowania przekonań, bez skrępowania partyjną dyscypliną lub oczekiwaniami możnych. Nasze „przypominanie o Rotmistrzu” z uwagi na to, ile aktywnych osób do tej pory się w nie włączyło, jest, powtórzę, jednym z piękniejszych przykładów żywotności polskiego społeczeństwa obywatelskiego. Społeczeństwa, które jednoczy byłych więźniów Auschwitz, uczniów i nauczycieli szkół, stowarzyszenia, harcerzy, samorządowców, studentów, działaczy społecznych i wielu, wielu innych, i które – powtórzę – tak często mylone jest z elektoratem.

Panie i Panowie politycy! Elektoratem się bywa, członkiem społeczeństwa obywatelskiego się jest. Im prędzej zakonotujecie sobie tę prawdę, tym lepiej dla was. Tym lepiej dla Polski. Czy dlatego, że dziedzictwo Rotmistrza Pileckiego znajduje się na antypodach wszelkiej partyjności i partyjniactwa, dziś wolno wam okazywać mu skrajne lekceważenie? Czy pogardliwy stosunek, jakim niektórzy z was darzą społeczeństwo obywatelskie musi być rozszerzany i na rugowaną z pamięci przez dziesiątki lat, postać Ochotnika do Auschwitz?

Oczywiście w Sprawie Rotmistrza na arenie europejskiej, akurat od Prezydenta Rzeczypospolitej, a tym bardziej kandydata, nie zależy najwięcej. Nie znaczy to przecież, że moralne wsparcie ze strony wybitnego polityka nie mogłoby zaowocować działaniami o charakterze dyplomatycznym. Tym kierowałem się prosząc niedawno Grzegorza Napieralskiego o przekonanie Martina Schulza, zwracając się wcześniej do Radosława Sikorskiego o wsparcie MSZ, śląc w ciągu ostatniego 2,5 roku korespondencję do prezydenta, premiera, marszałków Sejmu i Senatu.


 Powyższa „ilustracja” była jednym z załączników listu do ministra Sikorskiego z marca b.r. (zob. „Przypomnijmy o Rotmistrzu w MSZ” ). Prezentuję ją aby, w pewnym sensie, usprawiedliwić propozycję, którą uczestnikom naszej akcji składam niżej. Tych, którzy tego nie zauważyli, zawiadamiam, że odpowiedź z której dowiadujemy się, że MSZ nie może popierać naszej inicjatywy, albowiem na jej kształt nie ma wpływu, dostępna jest tutaj . Mając na uwadze moje starania o to, aby resort spraw zagranicznych ów wpływ uzyskał, odmowę należy odczytać jako wyraźny sygnał, że minister Sikorski i jego podwładni w sprawie ustanowienia europejskiego Dnia Bohaterów Walki z Totalitaryzmem nie tyle pomóc nie mogą, co zdecydowanie nie chcą.

Jak pamiętamy, mimo moich długich starań, wsparcia naszej akcji odmówił także m. in. ś.p. prezydent Lech Kaczyński, pomimo, że przekonywała go do tego także Hanna Foltyn-Kubicka. Pomimo, iż akcja otrzymała moralne poparcie i od prezydenta Vaclava Klausa...Z tym większą radością powitałem niedawno złożone (przed I turą wyborów prezydenckich) deklaracje Kornela Morawieckiego, Jarosława Kaczyńskiego, Andrzeja Leppera, Marka Jurka i Grzegorza Napieralskiego.

W dalszym ciągu natomiast nie otrzymałem odpowiedzi Bronisława Komorowskiego.

Odwołując się do wcześniejszej korespondencji, wczoraj po południu przesłałem do Pana Marszałka kolejny list:

Od: Michał Tyrpa <michal.tyrpa@gmail.com>
Data: 30 czerwca 2010 15:07
Temat: Raz jeszcze do Pana Marszałka Komorowskiego w sprawie europejskiego Dnia Bohaterów Walki z Totalitaryzmem
Do: sztab@bronislawkomorowski.pl, Bronislaw.Komorowski@sejm.pl, polonia@bronislawkomorowski.pl, biuro@bronislawkomorowski.pl, kampania@smd.org.pl, listy@sejm.pl, www@platforma.org, instytutobywatelski@platforma.org
DW: warszawa@platforma.org, malopolska@platforma.org, pomorze@platforma.org, platformarzeszow@neostrada.pl, podlaskie@platforma.org, zachodniopomorskie@platforma.org, lodzkie@platforma.org, biuro@waldydzikowski.pl, biuroparlamentarne.po.leszno@wp.pl, swietokrzyskie@platforma.org, lubuskie@platforma.org, olsztyn@platforma.org, po_opolskie@platforma.org, kujawsko-pomorski@platforma.org, dolnyslask@platforma.org, slask@platforma.org, rzecznik.slask@platforma.org


"Szanowny Pan
Bronisław Komorowski
Kandydat na Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej


Wielce Szanowny Panie Marszałku!

Minął miesiąc od kiedy po raz pierwszy otrzymał Pan (30 maja b.r.) od niżej podpisanego list z pytaniem, czy jako kandydat na Prezydenta Rzeczypospolitej popiera Pan ustanowienie 25 maja europejskim Dniem Bohaterów Walki z Totalitaryzmem.

Jak dowodzi załączona korespondencja sprzed tygodnia, o fakcie zwrócenia się do Pana w tej sprawie informowałem także Pański sztab wyborczy, Platformę Obywatelską oraz opinię publiczną.

W związku z konsekwentnym uchylaniem się przez Pana i Pański sztab wyborczy od odpowiedzi w kwestii zasadniczej, kieruję do Pana następujące pytania:

1) Czym tłumaczyć tak niebywałe lekceważenie przez kandydata na głowę państwa polskiego, upamiętnienia Rotmistrza Witolda Pileckiego i to w skali europejskiej?

2) Czy brak odpowiedzi wynika z Pańskiego stosunku do społeczeństwa obywatelskiego i do inicjatywy pod hasłem "Przypomnijmy o Rotmistrzu" ("Let's Reminisce About Witold Pilecki")?

3) Dlaczego wprowadza Pan Polaków w błąd, powtarzając, iż zależy Panu na każdym głosie, okazując jednocześnie w tak jaskrawy sposób, iż o nasze głosy nie dba Pan ani trochę?


Z poważaniem,

Michał Tyrpa
Prezes Zarządu
Fundacji Paradis Judaeorum

ul.Kobierzyńska 66/14
30-363 Kraków

www.michaltyrpa.blogspot.com

http://mementomori.salon24.pl/


http://www.facebook.com/pages/Przypomnijmy-o-Rotmistrzu-Lets-Reminisce-About-Witold-Pilecki/300842628258

---------- Wiadomość przekazana dalej ----------
Od: Michał Tyrpa <michal.tyrpa@gmail.com>
Data: 24 czerwca 2010 10:09
Temat: Bronisław Komorowski a europejski Dzień Bohaterów Walki z Totalitaryzmem
Do: sztab@bronislawkomorowski.pl, Bronislaw.Komorowski@sejm.pl, polonia@bronislawkomorowski.pl, biuro@bronislawkomorowski.pl, kampania@smd.org.pl, listy@sejm.pl, www@platforma.org, instytutobywatelski@platforma.org


INFORMACJA O PUBLIKACJI:

W nawiązaniu do wcześniejszej korespondencji przesyłam wiadomość o publikacji, która dostępna jest m. in. pod adresem:

http://mementomori.salon24.pl/198355,komorowskiemu-na-wage-zlota

W oczekiwaniu na odpowiedź Pana Marszałka, łączę wyrazy szacunku.

Michał Tyrpa
Prezes Zarządu
Fundacji Paradis Judaeorum

ul.Kobierzyńska 66/14
30-363 Kraków"

A teraz anonsowana wyżej propozycja, którą kieruję do tych wszystkich, którym zależy na upamiętnieniu Witolda Pileckiego w skali Europy. W kwietniu b.r. uczestnicy naszej akcji zwracali się w tej sprawie do europosłów. Dziś chcę wam zaproponować napisanie do Bronisława Komorowskiego. Zapytajcie kandydata na Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, dlaczego pomimo wielokrotnych próśb, odmawia odpowiedzi na pytanie, o to, czy popiera ustanowienie 25 maja europejskim Dniem Bohaterów Walki z Totalitaryzmem. 

Adresy internetowe na który można wysłać list znajdziecie w prezentowanej wyżej mojej wczorajszej korespondencji. Poniżej zaś, dla ułatwienia i ewentualnego wykorzystania, szkic proponowanego listu:

„Szanowny Pan

Bronisław Komorowski

Kandydat na Prezydenta RP

 

Szanowny Panie Marszałku,

ja, niżej podpisany, jestem uczestnikiem zainicjowanej w styczniu 2008 r. przez Fundację Paradis Judaeorum, akcji społecznej „Przypomnijmy o Rotmistrzu” („Let’s Reminisce About Witold Pilecki”). Jak Panu wiadomo z korespondencji (w tym listów poleconych) kierowanej do Pana w ciągu ostatniego 2,5 roku przez Michała Tyrpę, zasadniczym celem naszej inicjatywy jest ustanowienie 25 maja europejskim Dniem Bohaterów Walki z Totalitaryzmem.

Na podstawie informacji przekazanych przez prezesa Fundacji Paradis Judaeorum wnoszę, że w nadchodzącej II turze wyborów prezydenckich na moim głosie Panu nie zależy.

Nie rozumiem natomiast, dlaczego Bronisław Komorowski – Marszałek Sejmu i kandydat na Prezydenta RP, od lat konsekwentnie lekceważy projekt ustanowienia rocznicy zamordowania Witolda Pileckiego świętem Bohaterów w Unii Europejskiej.

Panie Marszałku: dlaczego?

Proszę o pilną odpowiedź.

Z poważaniem,

[podpis: imię i nazwisko, adres]”

1 komentarz

avatar użytkownika Polon210

1. Bartoszewski jako sekretarz kapituły Orła Białego też był anty!!

w kapitule juz nie jest, przylgnął do kliki PO i zionie z nienawiścią na wszystko co polskie. To jakas zorganizowana akcja rugowania ze świadomości co mniej rozgarnietych Polaków jakich mieliśmy autentycznych narodowych bohaterów- zupełnie jak polityka zaborców!! Tusk ruskim namiestnikiem w Polsce? pamiętacie co Putin powiedział "Tusk nasz czeławiek w Polsze"!!

Ostatnio zmieniony przez Polon210 o czw., 01/07/2010 - 11:39.

"Ludzie, którzy próbują uczynić ten świat gorszym, nie biorą sobie wolnego dnia"
Bob Marley