Euro kaput?
Ledwo Tusk rozpętał rozgrywkę propagandową na temat:wchodzimy do strefy euro w tri miga ,okazało się,że strefa euro zaczyna się rozpadać,jeszcze niby Estonia ma dumnie do strefy wkroczyć ale czy zdąży?Słychać z lewa i prawa a to,że należy przywrócić drachmy,marki,franki i inne guldeny,a to,że trzeba stworzyć nowego stwora pod nazwą supereuro,oczywiście dla bogatych wybrańców i tu się nasuwa pytanie:do jakiego euro będziemy wstępować?do normalnego dla biedoty unijnej czy do supereuro?bo jakoś nie słychać,by doceniono zieloną wyspę,opartą na kredycie i zaplanowano dla nas supereuro.Stawiam dolary przeciw orzechom,w 2015 roku nie będzie ani euro,ani supereuro i dobrze,że Tusk się w to wmieszał,wiadomo,że jak pechowiec się w coś wmiesza to kaput.
- ppor.Dub - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
5 komentarzy
1. @ppor.Dub
Niemcy chcą wrócić do Marki, Szwedzi nie chcą do EURO, Polacy też nie chcą do EURO.
Trwa ostra reanimacja trupa, za którą Tusk z Vincentem "na ochotnika" BO NIE MAMY TAKIEGO OBOWIĄZKU chcą zadłuzyć Polskę, aby dopłacić do bankrutów .
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
2. ale te podrygi,te skurcze pośmięrtne
te pomysły z supereuro dla paru państw/Niemcy,Francja,Finlandia,Holandia,Dania/cycuś a nie na darmo Haszek opisywał gościa z domu wariatów,co to twierdził ;w kuli ziemskiej jest druga większa kula,analogia aż nadto widoczna,z domu wariatów,rzecz jasna.
3. "Pożyczymy Unii najwyżej kilkaset milionów euro"
Minister finansów Jacek Rostowski zadeklarował, że to polski rząd będzie decydował o polskiej pomocy dla strefy euro. W przypadku większych kwot zgodę będzie musiał wydać też parlament.
Tak minister odpowiadał na zarzuty Jarosława Kaczyńskiego o polskiej pomocy dla greckich emerytów, Jacek Rostowski podkreślił, że pożyczki dla strefy euro musiałyby być zatwierdzane w formie umowy międzynarodowej. Dodał, że kwoty, o jakich można mówić, w najgorszym razie wynosiłyby kilkaset milionów euro.
Minister Rostowski podkreślał przy tym, że ewentualne wsparcie dla partnerów w Unii jest w interesie Polski. Według ministra, rozpad strefy euro, byłby też rozpadem Unii Europejskiej, a to miałoby katastrofalne skutki dla rynków.
http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/pozyczymy;unii;najwyze...
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
4. "Depriorytetyzacja" Nabucco, czyli agonii UE ciąg dalszy (Domini
http://smyrgala.salon24.pl/196588,depriorytetyzacja-nabucco-czyli-agonii...
Wczoraj "Dziennik Gazeta Prawna" pisał o tym, że projekt budowy gazociągu Nabucco przestał być priorytetowym projektem dywersyfikacyjnym UE, mimo że Komisja Europejska jeszcze w marcu dofinansowała prace nad nim kwotą 200 mln EUR. To pokazuje, że żadnej solidarności unijnej nie ma i nie będzie, a Bruksela nie jest w stanie prowadzić samodzielnej polityki w najważniejszych kwestiach.
Tytułem przypomnienia: projekt Nabucco oznacza budowę gazociągu prowadzącego z Iranu, Iraku i Azerbejdżanu przez Turcję i Bałkany do Europy i miał stwarzać konkurencję dla importu gazu ziemnego z Rosji. Klęska przedsięwzięcia oznaczać będzie oczywiście to, że promowany przez Gazprom "Południowy Potok" (South Stream), do którego Kreml zdążył już przekonać Austrię, Węgry, Włochy, Chorwację, Słowenię i Serbię (kiedyś też Bułgarię, ale tam jest teraz prawicowy rząd i się postawił) prawdopodobnie zostanie zbudowany. Nabucco jest o tle istotny, że stwarza alternatywę dla rosyjskiego gazu właśnie tam, gdzie ona jest najbardziej potrzebna, czyli gdzie uzależnienie od "błękitnego paliwa" importowanego z Rosji sięga 90 i więcej %.
Warto przy okazji przyjrzeć się założeniom obu projektów, żeby mieć pełny obraz sytuacji. Nabucco ma kosztować niecałe 8 mld EUR i transportować 60 mld metrów sześciennych gazu ziemnego. Dla South Stream te parametry wyglądają odpowiednio: 25 mld EUR, 30 mld metrów sześciennych. Czyli wygrywa projekt sześć razy mniej opłacalny (trzy razy droższy, za to z połową wydajności).
KE motywuje swoją decyzję brakiem zdecydowania ze strony państw mających uczestniczyć w projekcie. Rosjanom jakoś udało się swoje stanowisko przeforsować. Czyżby Dimitrij Anatoljewicz i Władymir Władymirowicz miał większą siłę przebicia, niż Jose Manuel Barroso i Herman van Rumpuy?
Nawet jeśli Nabucco powstanie siłą woli inwestorów, to sam fakt, że tańszego projektu zwiększającego bezpieczeństwo energetyczne Unia nie uważa za priorytet, to znaczy że traci instynkty samozachowawcze. Agonia trwa. Nie wiemy tylko, jak długo jeszcze.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
5. Powstanie "dwuwarstwowy" system euro?
http://biznes.onet.pl/powstanie-dwuwarstwowy-system-euro,18493,3300567,3...
Według "Daily Telegraph", powołującego się na źródło urzędowe, w skład strefy "supereuro" wchodziłyby Niemcy, Francja, Holandia, Austria, Dania (referendum w tym państwie ws. wprowadzenia euro przewidziane jest na 2011 r.) i Finlandia.
a Polacy za durnowato zapłacą za kopa w d.... "Pożyczymy Unii najwyżej kilkaset milionów euro"
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl