W PIWNICY PALIKOTA STARE DIABŁY WARZĄ PIWO
W piwnicy Palikota stare diabły warzą piwo. Grzeją wodę w wielkim kotle, dodają słód i chmiel. Dzięki diabelskim sztuczkom zaraz będzie gotowe. Wielu gości dziś przybędzie. A każdy bardziej znamienitszy.
*
A tam znieruchomienie i ból.
A tu przedziwna stypa.
*
Przez niewielkie okno, znajdujące się tuż nad ziemią, zajrzało małe anielątko. Było młode i ciekawskie. Niewiele jeszcze widziało, toteż plątało się po tym bożym świecie i zaglądało w różne zakamarki. Aż dotarło tutaj. Przycisnęło twarzyczkę do szyby, rozpłaszczyło na niej mały nosek i patrzyło. A przerażenie nikczemnością było coraz większe.
W piwnicy panował półmrok. Światło rzucała tylko mała żarówka kołysząca się u sufitu. Z kąta w kąt przechadzali się jacyś ludzie. Zapewne przyjaciele pana Palikota. Było gwarno i właściwie wesoło.
Sam gospodarz oparty o surową ścianę z czerwonej cegły, obmyślał nowy plan, a stare diabły podawały kufle piwa i zabawiały gości żartami. Jak zabawa to zabawa.
*
A tam ktoś usiadł przy stole z twarzą w dłoniach i zapłakał.
*
Przyniesiono nowe szaty. Przyniesiono rekwizyty. Goście patrzyli z wyczekiwaniem na zmyślnego gospodarza i zgromadzili się wokół niego. On zaś z uśmiechem powiedział: zaczynamy nową grę. Rozpoczęto przebierankę – przedrzeźniankę - zgadywankę. I wszyscy bawili się przednio.
Tylko małe anielątko uroniło łzę i uciekło.
*
A tam ktoś przestał płakać, zrozumiał, wstał od stołu i poprawiwszy zbyt obszerny garnitur wyszedł z domu. Już wiedział dokąd ma iść. I miał siłę.
*
Obie przemiany nazwano zmianą wizerunku.
- - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
4 komentarze
1. intuicja
Witam,
o tym czereśniaku z Biłgoraja sie nie rozmawia.
To poniżej naszej godności, żeby analizować to szambo, w którym jest unurzany ten swiński ryj udający polityka.
Pozdrawiam
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
2. Palikot się nie zmienił! - sądzi Wildstein
http://www.rp.pl/artykul/487742.html
Pozdrawiam
"Ogół nie umie powiedzieć, czego chce, ale wie, czego nie chce" Henryk Sienkiewicz
3. Pelargonia i Maryla
Chodziło mi o przedstawienie dwóch przemian J.K i Palikota. Tej prawdziwej i tej będącej wręcz"diabelską" zabawą, drwieniem z żałoby.
pozdrawiam:)
4. intuicja
Witam,
tekst zrozumiałam ;) ale sprzeciwiam sie próbie zestawienia JK z paligłupem.
Pozdrawiam
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl