Otwieram listę zapluwających się w mediach osobników , którzy ruszyli z Czarną Kampanią Wyborczą. Oczywiście w nagonce przoduje jak zwykle, Gazeta Wyborcza.
Dotyczy to polityków i pracowników mediów.
Proszę o linkowanie przykładów.
Listę otwiera Nałęcz, za nim Miller i Siwiec.
"Nie będzie ciszej nad tą trumną - pojawią się haki" - Wiadomości ...
16 Kwi 2010 ... W szranki mieli stanąć również Ludwik Dorn, Marek Jurek i Tomasz Nałęcz. Teraz
kalendarz wyborczy uległ całkowitej zmianie, bo wybory odbędą ...
http://wiadomosci.wp.pl/kat,119674,title,Nie-bedzie-cis... - 104k
Tomasz Nałęcz apeluje do środowisk lewicowych o wystawienie jednego kandydata w wyborach prezydenckich. W Poranku Radia TOK FM ostrzegał przed "widmem czwartej Rzeczpospolitej" po zwycięstwie Jarosława Kaczyńskiego. - Coraz więcej znaków, chociażby wystąpienia Jarosława Kaczyńskiego, wskazuje na to, że PiS będzie chciał wykorzystać atmosferę traumy smoleńskiej dla podjęcia zdecydowanej ofensywy politycznej - mówił Nałęcz w TOK FM.
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80271,7800265,Wybory_2010__Nalecz_w_TOK_FM__Wraca_widmo_IV_Rzeczpospolitej.html
- Byłem świadkiem tego "castingu", to odbywało się bardzo rzetelnie. Wczorajszy wybór oznacza, że partia postawiła jasno zadanie: jesteś szefem, musisz iść do walki - mówił w Radiu ZET europoseł SLD Marek Siwiec o kulisach wyboru Grzegorza Napieralskiego na kandydata SLD w wyborach prezydenckich. »
Marek Siwiec, fot. Tomasz Gzell
PAP
Europoseł zajął stanowisko w sprawie obecnej sytuacji politycznej przed wyborami. - Mamy do czynienia z taką sytuacją, w której Komorowski został obsadzony w serialu, którego scenariusz już nie istnieje.
Komorowski
miał się konfrontować z
Lechem Kaczyńskim
. Jeśli obsadzony aktor nie przepisze szybko swojej roli, to będzie miał kłopoty.
Siwiec
zastanawiał się także nad ewentualnymi szansami
Jarosława Kaczyńskiego
, jeśliby ten zdecydował się walczyć o fotel prezydencki. - Od Wawelu rozpoczęło się budowanie pewnej mitologii. W wyborach na tym etapie ważniejsza jest tendencja, niż wynik. Gdy Jarosław Kaczyński nie wystartuje, to mit będzie mitem bez wyraźnych kształtów. Jeśli wystartuje, mit nabierze bardzo wyraźnych kształtów, będzie ostro - mówił europoseł w Radiu ZET.
- Przez chwilę myślałem, że kampania będzie łagodna i spokojna, ale ostatnio zaczynam się przekonywać do zdania wielu socjologów, którzy ostrzegają, że będzie niezwykle brutalna. W tej kampanii będą wykorzystywane trumny - twierdzi Leszek Miller. »
Leszek Miller, fot. Radek Pietruszka
PAP
- Przez chwilę myślałem, że kampania będzie łagodna i spokojna, ale ostatnio zaczynam się przekonywać do zdania wielu socjologów, którzy ostrzegają, że będzie niezwykle brutalna. W tej kampanii będą wykorzystywane trumny - twierdzi Leszek Miller.
- Tak samo było po śmierci
Jana Pawła II
. Wielu ludzi sądziło, że wszyscy rzucą się sobie w ramiona i będą w tym trwać. A to przecież jest nienaturalne. Normalny jest spór polityczny, a uniesienia są chwilowe - mówił były premier w
TVN24
.
- Gdyby nie prawybory w PO, to w obliczu katastrofy w Smoleńsku, być może na start zdecydowałby się
Donald Tusk
- mówił Miller.
- Już dwa dni po śmierci prezesa IPN Kolegium tej instytucji podejmuje - tajną!- uchwałę o rozpisaniu konkursu na nowego prezesa Instytutu. Skąd ten pośpiech?- zastanawia się na swoim blogu w Onet.pl Wojciech Filemonowicz. »
Wojciech Filemonowicz, fot. Tomasz Gzell
PAP
- Już dwa dni po śmierci prezesa IPN Kolegium tej instytucji podejmuje - tajną!- uchwałę o rozpisaniu konkursu na nowego prezesa Instytutu. Skąd ten pośpiech?- zastanawia się na swoim blogu w Onet.pl Wojciech Filemonowicz.
Przywołując opinię Mirosława Czecha z "Gazety Wyboczej" przewodniczący Socjaldemokracji Polskiej przewiduje, że decyzja kolegium IPN, to "pierwsze tam-tamy" w prezydenckiej kampanii.
- Wbrew nadziejom, obietnicom, deklaracjom rozpoczynająca się kampania prezydencka nie będzie stonowana w nastroju, merytoryczna, pozbawiona agresywności - zapowiada Filemonowicz.
Ostre słowa padają także w kierunku lidera PiS. Polityk SdPl nie zostawia suchej nitki na ostatnich wystąpieniach
Jarosława Kaczyńskiego
podczas pogrzebów tragicznie zmarłych osób.
- Politycy innych partii nie poważyli się uprawiać polityki na cmentarzach - podkreśla w swoim najnowszym wpisie.
INSTYTUT SPRAW PUBLICZNYCH
dr Jacek Kucharczyk - Prezes Zarządu Instytutu Spraw Publicznych
http://www.isp.org.pl/?v=page&id=43&c=1&ln=pl
Jacek Kucharczyk „
martyrologia, czy modernizacja „..”Pokusa zbicia kapitału politycznego na smoleńskiej tragedii będzie silna.
Czy w kampanii prezydenckiej znajdzie się miejsce na debatę o modelach dalszej modernizacji kraju i naszych wyzwaniach rozwojowych, o koncepcji obecności w Unii Europejskiej, układaniu relacji z sąsiadami: Niemcami, Rosją, Ukrainą? Istotną rolę mogą tu odegrać kandydaci centrolewicowi, szczególnie Andrzej Olechowski, którzy startując ze słabszej pozycji, mają paradoksalnie więcej swobody w określaniu tematów kampanii, niewygodnych dla obu głównych kandydatów.”…źródło
tutaj
Gowin „
współczucie nie wystarczy”…”
Grzegorz Osiecki: Marszałek Bronisław Komorowski to mocny kandydat ? Jarosław Gowin: Jestem spokojny o jego wynik. Zwłaszcza że jego kontrkandydatem prawdopodobnie będzie Jarosław Kaczyński. Moim zdaniem niezależnie od współczucia, jakie okazuje mu większość społeczeństwa, ma on olbrzymi elektorat negatywny. Nie sądzę, by mógł podjąć wyrównaną walkę z Komorowskim. „… źródło tutaj
Partia Demokratyczna popiera Bronisława Komorowskiego jako kandydata na prezydenta - oświadczyła przewodnicząca Partii Demokratycznej Brygida Kuźniak.
Fot.Tomasz Wiech / Agencja Gazeta
Brygida Kuźniak
"My czujemy, że nadchodzi, wraca IV RP i to jest bardzo groźna dama, ponieważ idzie otoczona współczuciem i owinięta czarnym kirem. W tej sytuacji chcemy głosować na Bronisława Komorowskiego i wszystkich do tego serdecznie nakłaniamy" - uzasadniała poparcie PD dla Komorowskiego.
Dodała też, że PD nie chce "wojny polsko-polskiej". "Boimy się, że ona nadejdzie. Nie chcemy takiej wojny tym bardziej, że w obliczu śmierci, złych emocji, bólu, goryczy i rozpaczy będzie to wojna toczona na symbole. Jeżeli jedna strona weźmie symbol Katynia, krzyża Solidarności, to druga strona w obliczu takiej wojny na symbole pozostanie już tylko z pustymi rękami" - powiedziała.
Marszałku, nie daj się sprowokować
21 Kwi 2010 ... Zabrzmiały pierwsze tam-tamy w rozpoczynającej się właśnie kampanii
prezydenckiej. Kolegium IPN, nie czekając na na zapowiedziane spotkanie z ...
Zabrzmiały pierwsze tam-tamy w rozpoczynającej się właśnie kampanii
prezydenckiej. ... szefa IPN, czeka tylko na podpis lub weto prezydenta, decyzja
musi ...
http://wyborcza.pl/1,76842,7798321,Marszalku__nie_daj_s...
Mirosław Czech
2010-04-21, ostatnia aktualizacja 2010-04-21 15:21
Zabrzmiały pierwsze tam-tamy w rozpoczynającej się właśnie kampanii prezydenckiej. Kolegium IPN, nie czekając na na zapowiedziane spotkanie z marszałkiem Bronisławem Komorowskim, postanowiło w środę rozpisać konkurs na nowego szefa Instytutu po zmarłym tragicznie Januszu Kurtyce.
Członkowie kolegium, powołani w zdecydowanej większości z rekomendacji PiS, spieszyli się tak bardzo, że odwołali wczoraj prof. Andrzeja Chojnowskiego, który był odmiennego zdania. Działają jak zwarta grupa partyjnych funkcjonariuszy, dla których głównie liczy się doraźny interes ich formacji. A interesem PiS jest w obecnej sytuacji odtworzenie podziału Polaków na "patriotów" i "nie-patriotów", na swoich i tych, którzy stoją "tam, gdzie stało ZOMO". Do tego przecież IPN im przez ostatnie lata służył.
Fot. Pawel Kiszkiel / AG
Mirosław Czech
Z ziemi smoleńskiej do Polski
Ewa Milewicz
2010-04-23, ostatnia aktualizacja 2010-04-23 08:46
Po wypowiedziach Jarosława Kaczyńskiego nad grobami jego politycznych przyjaciół można sądzić, że poraniony PiS zacznie teraz tratować III RP
Z milczenia Jarosława Kaczyńskiego po Smoleńsku niczego nie można było wnioskować. Na ekranach telewizorów widać było, że ten człowiek znalazł się w piekle. Czy to piekło zmieni go jako polityka, a tym samym czy zmieni PiS? I jak?
Można sobie wyobrażać, że po Smoleńsku wszystkie partie popłyną w krainę łagodności. Najważniejsze jest jednak, dokąd pożegluje PiS.
Dziś PO - i rząd, i partia - jest bowiem bezszelestna. Dni żałoby zostały perfekcyjnie zorganizowane. "Bezszwowo". Działało i już. Nikt z rządu się tym nie pysznił. Premier witał trumny, wszystkie tak samo serdecznie i ludzkim słowem.
Dzisiaj wywiad Wajdy z Le Monde zniknął z portalu i nie ma go nawet w archiwum magazynu Onet poleca.
Andrzej Wajda jest dziś smutny. Za ten spadek nastroju u znanego reżysera tylko w części odpowiada tragedia, jaka wydarzyła się 10 kwietnia w Smoleńsku Polski laureat honorowego Oscara jest przygnębiony faktem, że narodowy dramat Polaków od samego początku został wprzęgnięty w machinę kampanii wyborczej. » |
Lech Wałęsa TW Bolek.
Fot. PHILIPPE WOJAZER AP
Lech Wałęsa
Cytat z wywiadu z Lechem Walesa sprzed kilku dni
"- Jeśli PiS wystawi Jaroslawa Kaczynskiego jako swojego kandydata na prezydenta, czy będzie to dobre rozwiązanie?
- Najgorsze z możliwych.
- Dlaczego?
- Dlatego, że będą wyjaśnienia, będą pytania o bilingi i o to, kiedy były te rozmowy telefoniczne z samolotem. Ja nie oskarżam, ale będą wielkie pytania."
Prawda, ze ladne? Co wie Medrzec Europejski o tych billingach i rozmowach telefonicznych z samolotem? Dlaczego wiedza o tym bedzie rozwiazaniem najgorszym z mozliwych? Pytania sie mnoza...
Link do wywiadu tutaj: http://wiadomosci.onet.pl/2159634,11,,1,drukuj.html
Wacław Radziwinowicz, Moskwa
2010-04-23, ostatnia aktualizacja 2010-04-22 19:48
Trzeba Rosjanom powiedzieć: Spasiba
Premier Donald Tusk musi jak najszybciej wystąpić na głównych kanałach telewizji rosyjskiej, na łamach centralnych gazet i powiedzieć kilka prostych zdań: że zauważyliśmy postawę ich narodu, ich przywódców, że bardzo cenimy to, jak wspólnie z nami przeżywali tragedię - felieton z cyklu "Z Rosji o Rosji"
Wacław Radziwinowicz
Lis Tomasz, co nie odgryzł języka
Choć decyzja kardynała Dziwisza o pochowaniu prezydenta Kaczyńskiego na Wawelu wydała mi się zrazu co najmniej pochopna, to oglądając uroczystości żałobne w Krakowie, nabrałem przekonania o jej głębokim sensie.
Nie dlatego, że w ciągu kilkudziesięciu godzin dokonałem rewizji bilansu prezydentury Lecha Kaczyńskiego. Raczej dlatego, że uroczystości te stanowiły szalenie sugestywną i pierwszą tego rodzaju w minionym dwudziestoleciu wizualizację ciągłości polskiego państwa, od czasów królewsko-jagiellońskich po czasy obecne. I akurat w tym sensie była to zasłużona nagroda dla prezydenta, który świadomie wszedł w rolę kustosza narodowej pamięci.
Od 1989 r. mieliśmy szczęście do historii, ale nasza historia nie miała szczęścia do działającej na świadomość i podświadomość wideooprawy. A tu okryta biało-czerwoną flagą z orłem prezydencka trumna, trzaskające po posadzce bazyliki Mariackiej żołnierskie obcasy, salutujący oficerowie wojska i policji, wreszcie - marsz najważniejszych osób w państwie na wzgórze, na którym spoczywają nasi najwięksi. Stąd jesteśmy, to my, to właśnie Polska - narzucało się.
Nasza nowoczesna państwowość została ufundowana w Gdańsku i w Warszawie. Kraków zaś zdawał się być zatopiony w formalinie, taki niedzisiejszy i ożywający przez lata wyłącznie przy okazji papieskich pielgrzymek. Kardynał Dziwisz przywrócił więc Kraków naszej historycznej świadomości. Przy okazji chyba niechcący zdetronizował też słynne okno na Franciszkańskiej 3 jako główny punkt krakowskich historycznych odniesień.(...)
Bezustannie ostatnio słychać pytanie - Czego tak się boicie? Pan Pospieszalski, Panowie Ziemkiewicz, Mazurek bezustannie zadają to pytanie w telewizji i w gazetach. I tak się zastanawiam, do kogo konkretnie jest to pytanie skierowane
Katarzyna Kolenda-Zaleska
Więcej...
http://wyborcza.pl/1,90914,7818999,Wasz_plan_nie_wypali.html#ixzz0mKRzXo00
Więcej...
Deutsche Welle/21:37
Niemiecka prasa: Polacy pozbawieni współczucia
"Upór, z jakim Polacy obstają przy tym, jak wyjątkowa była ich cierpiętnicza droga, sprawia wrażenie, jakby pozbawieni byli współczucia" - pisze Sonja Zekri w dzisiejszym wydaniu Süddeutsche Zeitung.
"Tak, jakby inne narody nie przeszły również tragedii, jakby akurat w tej mierze nie było ogromnej konkurencji" - pisze autorka komentarza na łamach monachijskiej gazety. "Białoruś utraciła w czasie II wojny światowej jedną czwartą swej populacji i wszystkie miasta. Armenia w zbliżający się weekend będzie znów czcić pamięć zagłady. A są to tylko dwa narody. I tylko w Europie.
Pomimo, że dość osobliwie jawią się polskie wyobrażenia o wybawieniu świata przez Polskę (mickiewiczowska "Polska Chrystusem narodów"), należy jednak popierać wszelkie żądania o wyjaśnienie historycznych faktów. Tylko tam, gdzie przemilczana jest prawda, wygrywają mity. I tylko dlatego Katyń mógł stać się polską Golgotą".
Przeczytaj więcej na stronach serwisu Deutsche Welle
Opinie prasy
"Upór, z jakim Polacy upierają się przy tym, jak wyjątkowa była ich cierpiętnicza droga, sprawia wrażenie, jakby pozbawieni byli współczucia" - pisze Sonja Zekri. »
GAZPROM wykupił kolejną reklamę? Po ITI "SPASIBA" od AGORY i Michnika
w Radio TOK FM w audycji "Popołudnie" Grzegorz Chlasta przeprowadził rozmowę z prof. Janem Hartmanem z UJ.
|
Izaak Kramsztyk, protoplasta, |
http://www.iphils.uj.edu.pl/~j.hartman/foto.php
Warto jej posłuchać - choć trwa blisko 30 min, a nawet zachować sobie na pamiątkę jako świadectwo - bo jest ona doskonałym przykładem sposobu rozumowania pewnego rodzaju ludzi o Polsce i Polakach.
I od czasu do czasu posłuchać...
20'08" - "to co powiedziała pani Gęsicka [o Bronisławie Komorowskim], że to jest jakiś człowiek z drugiego szeregu, to jest po prostu nie wiadomo czy bardziej obraźliwe czy bardziej idiotyczne"
20'38" - PO to wielka partia nie "jest gotowa kopać się z koniem np. z kościołem"
bi.gazeta.pl/im/0/7822/m7822400.mp3
Agnieszka Bukowińska
2010-05-07, ostatnia aktualizacja 2010-05-07 21:40
Kupczenie wizerunkiem zmarłych, wykorzystywanie tragedii i solidarności, jaka obudziła się w narodzie, jest dla moralnie obrzydliwe - pisze Agnieszka Bukowińska
Agnieszka Bukowińska
Komitety wyborcze podliczyły zebrane głosy na kandydatów. Najwięcej wyszło kandydatowi PiS Jarosławowi Kaczyńskiemu - 1,65 mln. W Opolu na Krakowskiej w ciągu godziny podpisywało się pod jego kandydaturą stu uprawnionych do głosowania obywateli.
Za każdy podpis można było - jeśli się chciało (a chciał prawie każdy podpisujący) - otrzymać pamiątkowe zdjęcie tragicznie zmarłego prezydenta Lecha Kaczyńskiego i jego małżonki Marii. Coś takiego w głowie mi się nie mieści.
Nie przypuszczałam, że można być tak cynicznym i wyrachowanym, by w celu osiągnięcia korzyści politycznych wykorzystać tę ogromną tragedię. Myślałam, że granicę dobrego smaku przekroczyła Telewizja Polska, chwaląc się wysoką oglądalnością relacji z uroczystości pogrzebowych. Ale jak widać, już nie ma żadnych granic. Przyzwoitości również. Nie głosowałam na Lecha Kaczyńskiego w wyborach. I w trakcie trwania kadencji miałam satysfakcję, że się nie pomyliłam, zakładając, że będzie złym prezydentem. I jego śmierć nie spowodowała nagłej zmiany tej oceny. Ale katastrofę pod Smoleńskiem przeżyłam bardzo. W kategoriach ludzkiego współczucia dla cierpienia rodzin i przyjaciół - tych, którzy zostali. Dramat Marty Kaczyńskiej, jak zresztą bliskich osób wszystkich zmarłych jest dla mnie niewyobrażalny. Tym bardziej że te trudne dla nich chwile z powodu obecności kamer i tłumów ludzi zostały całkowicie obdarte z intymności. I tego również współczułam.
http://opole.gazeta.pl/opole/1,35086,7856546,Komentarz__Kupczenie_wizerunkiem_zmarlych.html
TW MUST
"To była nieudana prezydentura, stronnicza, dzieląca i chaotyczna"
Andrzej Olechowski, fot. Paweł Supernak
PAP
- Kaczyński powinien stanąć w debacie m.in. na przeciwko Pana?
- Jak najbardziej, skoro zgłosił się do wyborów. Media, które reprezentują wyborców powinny naciskać na kandydatów i doprowadzić, do tego że te debaty się odbędą. Nie możemy się kierować tym, że np. jeden kandydat jest pogrążony w smutku, a drugi cierpi na nadmiar obowiązków. Obaj powinni stawić się.
- Zaskoczył Pana fakt że Marta Kaczyńska zaangażuję się w jakiś sposób w kampanię, a jej mąż rozważa start w wyborach parlamentarnych z listy PiS, mimo że wcześniej był związany z SLD?
- W Polsce jest obyczaj, który mi się nie podoba, że całe rodziny uczestniczą w polityce. Swoją drogą chciałem powiedzieć, że w mojej takich zamiarów nie ma.
Koniec pierwszej części rozmowy.
W drogie części wywiadu Andrzej Olechowski powie m.in., że Lech Kaczyński nie powinien był dostawać wypłaty prezydenckiej za swoją nieudaną politykę zewnętrzną i wewnętrzną i odpowie na pytanie, czy PO zakładały służby specjalne, czy jest leniem, jakim wspomnieniem było spotkanie z Rolling Stonesami i dlaczego przyciąga do siebie meneli.
Rozmawiał: Jacek Nizinkiewicz
21:20
POLITYCY O ODEZWIE DO "PRZYJACIÓŁ ROSJAN"
- Cieszę się że powiedział to człowiek, po którym bym się nie spodziewał, że powie coś pozytywnego o Rosji - ocenił odezwę J....czytaj dalej »
Nałęcz ocenił, że niepokoi go fakt, iż odezwa ta nie została wygłoszona na żywo, a jedynie odtworzona z taśmy. - Jak chce się zmienić wizerunek polityka o 180 stopni, a nie ma się zaufania do niego samego, to puszcza się go z taśmy. Sznuruje mu się usta, stosuje się to, co na boisku nazywa się stałym fragmentem gry - mówił.
Do dymisji za krytykę? Ja doradzam...
Goście "Faktów po Faktach" rozmawiali tez o wizycie Bronisława Komorowskiego w Moskwie i jego spotkaniu z prezydentem Dmitrijem Miedwiediewem. - To było dobre spotkanie, ale na poziomie kurtuazyjnym. Ja bym jednak dołożył do tej delegacji marszałka polityków z innych ugrupowań, by pokazać, że nie ma podziałów w kraju w kwestii stosunku wobec Rosji - stwierdził Waszczykowski.
- Pan publicznie krytykuje swojego szefa (Waszczykowski jest wiceszefem BBN, które podlega prezydentowi - red.). Na przykład we Francji, gdyby pan wypowiedział w telewizji takie słowa, musiałby się pan podać jutro do dymisji - stwierdził Nałęcz.
- Ja nie krytykuję. Jako urzędnik mam prawo doradzać - odparł Waszczykowski.
bgr/sk
"Informacje o śmierci PiS-u okazały się przedwczesne"
Paweł Ziętara
2010-05-07, ostatnia aktualizacja 2010-05-07 16:18
- Myślę, że będziemy mogli się spodziewać powolnej marginalizacji Prawa i Sprawiedliwości po klęskach, które czekają niechybnie tę partię - prof. Zbigniew Mikołejko, filozof i religioznawca. - To nie takie pewne, biorąc pod uwagę sprawność w zbieraniu podpisów przez PiS - prof. Paweł Łuków, etyk i filozof, goście Obserwatora Wyborczego Radia TOK FM.
fot. Kamil Wróblewski / TOK FM
Zbigniew Mikołejko
Obserwator wyborczy TOK FM i Tokfm.pl - czytaj więcej
- Sposobem na istnienie PiS-u jest podgrzewanie emocji. Przywództwo w tej partii ma charakter charyzmatyczny a charyzma iskrzy wtedy, kiedy wokół wrze. Na co dzień ta charyzmatyczność się jednak nie ujawnia - mówił prof. Zbigniew Mikołejko. - PiS działa na emocjach, ale mamy raczej do czynienia z zarządzaniem emocjami - dodał prof. Łuków. - Obecna strategia Prawa i Sprawiedliwości polega na wyciszaniu emocji przy jednoczesnym przypominaniu społeczeństwu o kandydacie. W pewnym momencie dojdzie do nakręcania emocji społecznych po to, aby na tej fali dopłynąć do wyborów. Już dziś mamy do czynienia z odwoływaniem się do emocji. Coraz częściej zaczyna padać słowo "mama", czyli dramatyczne się do chorej matki Jarosława Kaczyńskiego.
http://www.tokfm.pl/Tokfm/1,103454,7854929,_Informacje_o_smierci_PiS_u_okazaly_sie_przedwczesne_.html
191 komentarzy
1. Krucjata Nałęcza (epigon)
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
2. Grzech przyzwolenia na podłość (seaman)
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
3. Sondaż po katastrofie. Media niesprawiedliwie atakowały prezyden
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
4. Wiecie kto w 1922 r. krzyczał "Ciszej nad tą trumną?"
5. a inną listę peowadzi już jotEL
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
6. Czerska ma nowego Huberta H.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
7. Tomasz Lis o "dzikim kraju"
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
8. Reaktywacja – Stanisław Michalkiewicz
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
9. PiS nad Marną, czyli skowyt Nałęcza.(seawolf)
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
10. Pamiętny lot Prezydenta do Azerbejdżanu w 2008
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
11. Pokaż swoje autorytety (Rafał Ziemkiewicz)
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
12. Maria Czubaszek
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
13. Hieny z Czerskiej (Firmus Piett)
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
14. Przy okazji chyba niechcący zdetronizował też słynne okno na Fra
ech Lisie widzi mi się że,czas ci ogon POkulić i spiepszać,tam gdzie ich wiela- dopisz sobie do rymu ....:p ps.spadaj !,chyba masz więcej rozumu od głuszca w TOK-owaniu? ,czas zmienić pasmo i kanał!
15. Zabić (karlin)
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
16. Przemysław Gosiewski do Bogdana Klicha red 2010-04-24, ostatnia
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
17. Dzióbu
18. Odpowiadać
basket
19. Olga Lipińska znów pokazuje swoją straszną gębę
TVN24 'BABILON"- edukacja jest winna, że Polacy tak przezywali żałobę.
Lepiej, żeby historii uczyli sie na filmach Wajdy, a nie w kulcie śmierci i trumien.
Środa Magdalena - bez zmian - atakuje Fedyszak-Radziejowska za IPN, chwali Kopacz !
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
20. A jak Rosjanie znajdą
21. oglądac na własną odpowiedzialność
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
22. Fałszyzm Gazety Wyborczej (I love PL)
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
23. Nie wiem jak PIS - ja będę grała ostro! (Ufka)
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
24. TW Bolek
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
25. TVP INFO
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
26. STRACH
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
27. Konrad Niklewicz
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
28. Kalisz: Dla SLD Katyń zawsze był symbolem
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
29. kolejny agent na froncie walki ideologicznej . Boguś Wołoszański
"Ci, co rozpylali mgłę w Rosji, uruchomili wulkan - tak dochodzimy do absurdu"
"Już w dzień tragedii pod Smoleńskiem w internecie pojawiło się wiele teorii spiskowych na temat przyczyn katastrofy. Bogusław Wołoszański, autor m.in. programów „Sensacje XX wieku” mówi w rozmowie z Wirtualną Polską, że tragedia została wykorzystana do zbijania kapitału politycznego. Dziennikarz twierdzi też, że dochodzenie do prawdziwych przyczyn katastrofy może potrwać miesiące, a nawet lata. "
"- W polskiej kulturze, ze względu na naszą tragiczną historię, głęboko zapisany jest szacunek dla zmarłych. Stąd zasada, że o zmarłych mówi się dobrze, albo wcale. W przypadku prezydenta Kaczyńskiego sądzę, że raczej wcale."
http://forum.fronda.pl/?akcja=pokaz&id=3423538
zeskanowana lojalka "Bena"
26.04.10 14:15
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
30. Panie Szejnfeld skończ Pan z tą obłudą
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
31. Wroński w TVP INFO
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
32. Atak osobisty (styx)
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
33. Niesiołowski
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
34. @Maryla,Petrus
35. @Benenota ;))
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
36. Kolenda ZALEWSKA Z MISJA NBIENAWIŚCI
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
37. Seans nienawiści 2010
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
38. Baba od "stalinowskiej załoby" to prof. UW Mirosława Marody.
a GW podjęła tej .. Marody insynuacje i prowokuje sztab Pisowski : Prezydent kawaler? GazWyb doradza Szymborską jako honorową Pierwszą Damę...
http://forum.fronda.pl/?akcja=pokaz&id=3429869
Wierz mi to najpiękniejsze, co się może zdarzyć w czasie naszej młodości - gwiazdy dwuramiennej
* * * *
* * * *
"W ostatnich dniach toczył się w Krakowie proces grupy szpiegów amerykańskich powiązanych z krakowską Kurią Metropolitarną. My zebrani w dniu 8 lutego 1953 r. członkowie krakowskiego Oddziału Związku Literatów Polskich wyrażamy bezwzględne potępienie dla zdrajców Ojczyzny, którzy wykorzystując swe duchowe stanowiska i wpływ na część młodzieży skupionej w KSM działali wrogo wobec narodu i państwa ludowego, uprawiali - za amerykańskie pieniądze - szpiegostwo i dywersję.
Potępiamy tych dostojników z wyższej hierarchii kościelnej, którzy sprzyjali knowaniom antypolskim i okazywali zdrajcom pomoc, oraz niszczyli cenne zabytki kulturalne.
Wobec tych faktów zobowiązujemy się w twórczości swojej jeszcze bardziej bojowo i wnikliwiej niż dotychczas podejmować aktualne problemy walki o socjalizm i ostrzej piętnować wrogów narodu - dla dobra Polski silnej i sprawiedliwej."
stalinistka Szymborska.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
39. trumniarze i kłamcy z ITI
Dokumenty ws. Katynia w internecie; "to nie jest przełom"
- Dokumenty o Katyniu opublikowane przez Federalną Służbę Archiwalną Rosji są polskim historykom doskonale znane od lat 90. - uznał historyk dr Witold Wasilewski z IPN. - To nie jest żaden przełom - ocenił w rozmowie z PAP. »
Dokumenty o Katyniu w sieci. Na polecenie prezydenta Rosji
"UTAJNIONE, NIEWIELU MIAŁO DO NICH DOSTĘP"
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
40. “nas? Za co?”
http://macgregor.salon24.pl/175747,obrazone-moski
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
41. Warszawiacy otrzymali listę
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
42. Dziennikarz TVN drwi z ofiar katastrofy pod Katyniem
"Ogół nie umie powiedzieć, czego chce, ale wie, czego nie chce" Henryk Sienkiewicz
43. Wajda i inni, czyli kto gra katastrofą - B. Wildstein
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
44. dwa gnojki - legalone chamy wkładające flagę w gówno
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
45. Ch*jki...
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
46. poszło
kborucka@eur.ko.com
Katarzyna Borucka
Dyrektor ds.wizerunku firmy i kontaktów zewnętrznych i komunikacji
Protestuję !
Widząc markę coca-cola zawsze będę słyszała te obrzydliwe, plujące na moją żałobę
i dumę słowa ordynarnej chamskiej pary !
http://eskarock.pl/index.php?page=eska_rock_cocacola
To za pieniądze wydane z Pani firmy jestem obrażana.
Dosyć tego !
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
47. Wysłałam
Selka
48. Coca Cola...zero
http://upsidedownworld.org/main/news-briefs-archives-68/2438-coca-cola-sued-for-campaign-of-violence-in-guatemala
49. Trucizna
50. !
51. Panowie Wojewodzki i Figurski-NA ZDROWIE
...bo na rozum zdecydowanie za pozno.
52. 52. Cimoszewicz o szansach Kaczyńskiego:
53. ech Meller
ty ośle nigdy nie dorośniesz,nie wyszła ci ministrantura,płemiełem tyż byłeś raczej kiepskim.POstaw sobie pytanie.Kogo żegnałeś na pogrzebie śwp.JPI przyjaciela ,czy wroga!.Zapamiętaj Gorbaczow tyż klęczał przy grobie JPII PO co!
ps.do dziś ze strachem otwieram lodówkę żeby cię tam nie zobaczyć! :p
54. eeee Figurski o ścianie..
basket
55. jo tyż mom
56. i bez obrazy Zalewajka
57. Deklaracja
58. Rzeczniki prasowy Grupy Żywiec pan Sebastian Tołwiński
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
59. Michał Żebrowski ma nie lada
Michał Żebrowski ma nie lada kłopot. Ten znakomity aktor, znany z
wielu ról teatralnych i filmowych prowadzi od stycznia b.r. własny
Teatr 6 Piętro. W repertuarze teatru znajduje się sztuka “Zagraj to
jeszcze raz, Sam”, reklamowana jako najbardziej filmowe przedstawienie
ostatnich lat. W obsadzie tej sztuki znaleźć można Kubę Wojewódzkiego,
autora skandalicznego występu
w Radiu Eska Rock. Zaangażowanie Wojewódzkiego, dziennikarza bez
doświadczenia scenicznego, miało być z pewnością wabikiem dla
publiczności zaintrygowanej zestawieniem naturszczyka z doświadczonymi
aktorami, jak Daniel Olbrychski czy Michał Żebrowski. Czy jednak
wielbiciele inteligentnego humoru Woody Allena będą mieli przyjemność w
oglądaniu w jego spektaklu człowieka, który swoim znakiem firmowym
uczynił prostactwo i brak poszanowania dla najbardziej elementarnych
zasad? Czy teatr Michała Żebrowskiego chce promować sztukę, czy
agitatorów politycznych?
W dawniejszych czasach publiczność potrafiła wyrazić swoją
dezaprobatę wobec aktorów, którzy zachowywali się haniebnie. Czy
znajdzie się ktoś dość odważny, aby popisy Kuby Wojewódzkiego nagrodzić
buczeniem i wytupać go ze sceny?
Kontakt z teatrem:
Dyrektor Programowy Teatru 6 Piętro
Eugeniusz Korin
eugeniusz.korin@teatr6pietro.pl
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
60. Ktoś Wojewódzkiemu i
Ktoś Wojewódzkiemu i Figurskiemu płaci. Sprawdźmy więc kto.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Eska_Rock
http://pl.wikipedia.org/wiki/Radio_Eska
http://pl.wikipedia.org/wiki/Grupa_Radiowa_Time
Grupa Radiowa Time należy do:
http://www.zprsa.pl/index.php?page=o_grupie_zpr
Czym zajmuje się miedzy innymi Spółka ZPR:
Spółka ZPR prowadzi na działalność w zakresie eksploatacji kasyn i
salonów gier. Ważnym elementem obsługi rynku hazardowego jest też
działalność produkcyjna realizowana w ramach spółki.
Przykład działalności rozrywkowej we Wrocławiu:
http://www.zumi.pl/580594,Zjednoczone_Przedsiebiorstwa_Rozrywkowe_S.A._Salon_Gier,Wroclaw,firma.html
Kto jest właścicielem Spółki ZPR: Zbigniew Benbenek
Co myśli i kogo zna Zbigniew Benbenek:
http://www.wirtualnemedia.pl/artykul/zbigniew-benbenek-bezsensowne-proby-wprowadzenia-doplat#
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
61. Wczoraj, czyli w czwartek
Wczoraj, czyli w czwartek zobaczyłem kątem oka i przypadkiem fragmencik rozmowy z jakąś panią socjolog, w stopniu sierżanta albo doktora, która pocieszała Platformę taką naukową opinią:
Nie powinniśmy się przejmować ogromnym społecznym udziałem w pogrzebie zmarłego prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Polacy zawsze mieli pociąg do bogoojczyźnianych żałobnych uroczystości. Na przykład do trumny byłego Prezydenta, "znienawidzonego Bolesława Bieruta" także ciągnęły tłumy.
Porównanie znienawidzonego Bieruta z Lechem Kaczyńskim jest nie tylko podłe, ale na zasadzie przeniesienia łączy go z przymiotnikiem "znienawidzony". Nadawcy tego paszkwilu liczą także na uwiarygodnienie tego paszkwilu przeniesieniem profesorskiego autorytetu, na treść tej opinii.
Rozmowa miała miejsce w TVP Info (chyba), nazwisko pani profesor dwuczłonowe chyba Zięba.
Tak wygląda polityka miłości.
michael
62. 62. Kaczyński zyskuje, gdy nie zabiera głosu
SCHETYNA: PIS ZAWŁASZCZYŁ SMOLEŃSKĄ TRAGEDIĘ
Według szefa klubu PO katastrofa z 10 kwietnia jest przez PiS wykorzystywana jako „nowy mit założycielski”.- Ta tragedia ma dać PiS uzasadnienie ich obecności w polityce przez następne lata – dodał.
63. to zapewne ta Marody, co była u Zakowskiego
Nie powinniśmy się przejmować ogromnym społecznym udziałem w pogrzebie
zmarłego prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Polacy zawsze mieli pociąg do
bogoojczyźnianych żałobnych uroczystości. Na przykład do trumny byłego
Prezydenta, "znienawidzonego Bolesława Bieruta" także ciągnęły tłumy.
Wiersz Rymkowskiego skojarzył sie jej ze smiercią Stalina.
To dopiero smród babiszonowaty
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
64. Grzechu od MIRA
prezydentura Kaczyńskiego to prezydentura negatywna
była jak żelazna kurtyna, która odetnie ponad cztery lata prezydentury
Lecha Kaczyńskiego. Prezydentury negatywnej, często konfliktowej w
relacjach z rządem.
Dzisiaj z kręgów PiS słyszymy, że ta
prezydentura była wielka, największa. A tak, niestety, nie było. Wszyscy to
pamiętamy, mówi szef klubu PO w rozmowie z "Gazetą Wyborczą".
Zapowiada dobrą współpracę między premierem
Tuskiem a marszałkiem Komorowskim wykonującym obowiązki prezydenta. - Pokażemy, że
wybór Komorowskiego daje gwarancję prezydentury otwartej, samodzielnej, podmiotowej,
ale budującej dobre relacje w Polsce i na arenie międzynarodowej. Myślę, że Polacy
to docenią.
http://www.wprost.pl/ar/193915/Schetyna-prezydentura-Kaczynskiego-to-prezydentura-negatywna/
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
65. Testament polityczny Lecha
Testament polityczny Lecha Kaczyńskiego? To nadużycie.
- Nie znam takiego pojęcia jak testament polityczny Lecha Kaczyńskiego. Nie tędy droga. Równie dobrze mógłbym się powołać na testament mojego przyjaciela Arama Rybickiego, który był autorem tej ustawy - tak Bronisław Komorowski tłumaczy, dlaczego podpisał nowelizację ustawy o IPN.
- Musiałem ją podpisać albo zawetować, chyba żebym znalazł uzsadnienie dla jej niekonstytucyjności. Wtedy mogłem i powinieniem w moim przekonaniu skierować do Trybunału Konstytucyjnego prewencyjnie ustawę. Ja takich zagrożeń nie dostrzegłem, w związku z tym nie mogę działać przeciwko swoim własnym poglądom - mówił w Radiu ZET marszałek Sejmu, pełniący obowiązki prezydenta.
Komorowski podpisał nowelizację ustawy o IPN
Komorowski zapewnił też, że ta decyzja nie była konsultowana z kierownictwem PO. - To są moje decyzje i podejmuję je w zgodzie ze swoim sumieniem, wiedzą i przekonaniami o tym, co służy państwu polskiemu.
Marszałek nie chciał jednoznacznie odpowiedzieć, czy weźmie udział w debacie z Jarosławem Kaczyńskim. - Niełatwo jest rozmawiać politycznie z osobą skrzywdzoną przez los w wyniku śmierci brata. Trzeba będzie tu uszanować stanowisko Jarosława Kaczyńskiego, a nie moje. Jeśli prezes będzie chciał debaty, to rozważymy to, bo jak powiedziałem, niełatwo jest rozmawiać w takiej sytuacji.
http://www.wprost.pl/ar/193923/Komorowski-testament-polityczny-Lecha-Kac...
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
66. antysemitka Iwona Śledzińska-Katarasińska dała głos
Posłanka PO dziwi się Marcie Kaczyńskiej
"KAMPANIA ZACZYNA SIĘ JAWIĆ JAKO DYNASTYCZNA"
Iwona Śledzińska-Katarasińska z PO jest zdziwiona, że Marta Kaczyńska chce zaangażować się w kampanię wyborczą. - Uważam, że...czytaj dalej »
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
67. hieny kłamliwe ojropejskie
"European Voice": Trudne pytania w Polsce po Smoleńsku
PAP Aktualizacja 2010-04-30 15:21:47
Dlaczego pilot samolotu prezydenckiego lądował we mgle, czemu Lech
Kaczyński spoczął na Wawelu i kto wygra wybory w Polsce - pyta w piątek
tygodnik "European Voice". Twierdzi, że szanse Jarosława Kaczyńskiego
są kruche, zważywszy "marną spuściznę" brata. »
Serię pytań "wiszących w powietrzu w Polsce" tygodnik zaczyna od tego,
czemu na pokładzie samolotu lecącego do Smoleńska byli wraz z
prezydentem i jego żoną "najzdolniejsi i najlepsi oficerowie" Wojska
Polskiego. - Prywatnie, niektórzy krewni są wściekli. Uważają, że ci
mężczyźni dostali rozkaz, by podróżować do Katynia jako tło do
rozpoczęcia kampanii prezydenckiej Lecha Kaczyńskiego - pisze gazeta. I
dodaje, że szefowie często trwonią czas podwładnych "dla własnych
celów".
http://www.europeanvoice.com/
http://en.wikipedia.org/wiki/European_Voice
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
68. trumniara do kwadratu
"Kampania PiS to kampania dynastii Kaczyńskich"
http://www.wprost.pl/ar/193993/Kampania-PiS-to-kampania-dynastii-Kaczyns...
PO Iwona Śledzińska-Katarasińska dziwi się, że córka tragicznie
zmarłego prezydenta Kaczyńskiego, Marta, chce się zaangażować w
kampanię wyborczą. - Kampania zaczyna się jawić jako dynastyczna -
zauważa z przekąsem posłanka PO.
do treści
~ja napisał(a):
Dostała SMSa ze sztabu co ma POwiedzieć. I POwiedziała...
2010-05-01 00:14
Komentarze internautów:
Dostała SMSa ze sztabu co ma...
... POwiedzieć. I POwiedziała...
kobieta PO-szukujaca pieniedzy ,tak...
...k jak caly gang VON TUSKA .Po wygladzie widac ,ze na kacu
Tak jest brzydka to fakt ! / a jak...
... mówi to z buzi jej jedzie , czujecie bo ja tak
Może już dosyć wylewania tego jadu...
... przez PO
Następna mądra co wszystkie rozumy...
... zjadła. Popatrz na siebie i twoje prymitywne poglądy!!!!!
TA PANI TO JEST NAJZWYKLEJSZY...
... PIWNICZNY KARTOFEL ,CO CHCE ZAKWITNAC ROZA .
co ta alkoholiczka i taka brzydka baba...
... mówi ,i poco ją komentować nie warto ! / babsko pcha się nie tam gdzie jej miejsce !
Posłanka PO Iwona...
... Śledzińska-Katarasińska powiedziała, co wiedziała!
Od samego początku, ktokolwiek z PO się...
...odezwie, wykorzystuje katastrofę. I mówią że to nie oni, że to PiS.
Nie ma znaczenia że PiS tego nie robi, ale z góry wiedzą, że będzie to
robić. Jest to obrzydliwie pokrętne i musi takie być....
Pieklo moralne zgotowali SB- kie...
... paskudy mojemu narodowi . Zniszczyli nadzieje i wiare - w prawosc i sprawiedliwosc . Ale , skrzywdzony pamieta ...
Osoba o takiej moralnosci ,powinna...
... wsperac jedynie grupe moherowych beretow i prosic ojca Rydzyka o zalatwienie jej skrotw do piekla .
TA KUUUUUtarasinska to pol czlowieka...
... , alkohol zrobil swoje .
Wstyd patrzec na nia , a coz...
...z dopiero jej sluchac
kompletne zejscie , ta kobieta
pani katarasinska niech sobie przypomni...
... jak pijana uciekala z miejsca wypadku i troche mniej moralizue innych
SAM JEJ WYGLAD WZBUDZA POGARDE I...
... ... TO CEDZENIE. ROZUM W ILOSCIACH SLADOWYCH , no ale poslanka PO-krak !
ANATOMIA ZBRODNI;
1. Demonizowanie...
... Prezydenta Kaczynskiego.
2.Przyprawianie Mu geby terrorysty, jakoby chcial samolotem rozbic Ziemie.
3. Wycofanie sie Tuska w cien.
4. Spotkanie w lesie z Putinem.
5. Final.
Piękna Aleksis z dynastii ElPoPO po...
... jednym głębszym pewnie wpadła na ta zdumiewającą i błyskotliwą myśl.Dobrze, że nie prowadziła po Łodzi samochodu.
...
...Владимир Тусков napisał: głosujcie na bratnie PO, a w Польшы zapanuje z góry...
Platforma ciagle szczuje. Schweinehunds.
Kampania PO to tylko chamstwo,...
... bezczelność i patrzenie na sondaże. Polskę mają w dupie.
Polacy , zostawcie tych oszolomow z...
...PISu w spokoju!
Ta banda idzie po trupach do celu.Kto zdrowy na umysle poprze tego awanturnika Kaczynskiego w wyborach?
Wydaje mi sie obserwujac ostatnie 3 tyg. wydarzenia w Polsce , ze tylko fan...
Polska już takich postaci, jak autor...
...poprzedniego komentarza tolerować nie będzie. Bezkarnie takich
tekstów już w Polsce wygłaszać nie można. Zwróćcie na to uwagę, nie
wyzywajcie NAS NARODU POLSKIEGO od "oszołomów, pisowców",itp. to si...
Banda to akurat ekipa Tuska. Rychu ,...
... Zbychu , Grzechu , uwiedziona i skorumpowana Gęsicka i ta trunkowa
kierowca PO kropelkach Katarasińska. Znalazło by się dużo więcej tylko
bandziory ślady zacierają z mandatu takich jak ty.
Zapłać mandat i jesteś wolna! o tako...
... poske walczymy!
KARLOWATA DYNASTIA MLASKACZA
strach przed porażką obleciał PO nawet...
... i Donek na konferencji o tragedii stał na tle czterech biało
czerwonych flag.dlaczego zapomniał o unijnej taki z niego patriota się
zrobił ?to jest żałosne
POwiedziała to na trzeźwo? POtworki o...
...niewyklarowanej przynależności narodowej , chcą nam skasować państwo
polskie z hasłem 'Jak najmnie państwa" skasować chcą zasoby historyczne
SBckiego autorstwa kompromitujące donosicieli i kolabor...
Czy nadal tłumaczy na "nasze"...
... głòwnego jąkacza GW?
PLATFORMA NARODU NIE POKONA...
... !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
ZAMORDOWALI PREZYDENTA.
pisior debilem jestes grasz na niskich...
... insktyntach
ale to je prowda, gudlaju.
Kaczyńscy na ołtarze!!!!
Pisiory na...
... kolana!!!!!!
Klechy z tacami w lud!!!!!
A POsrańcy do chlewu.
Czy poslanka Peło Iwona Sledziowa -...
... Kutarasińska może się delikatnie odstosunkować od Kaczyńskich? Nie
ma bliższej rodziny, czyży w jej rodznie same złodzieje i prostytuty?
Ważne jest, żeby przestępcze pijactwo...
... Katarasińskiej pozostało jałowe!
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
69. Marszalek z laska
70. "Bóg ukarał to miasto" - metody walki wyborczej PO!
Witam
Wielokrotnie mówiłem, że gra w obecnych wyborach toczy się o
wszystko a przede wszystkim o Polskę i jej faktyczne zachowanie tych
resztek niepodległości i suwerenności...
Przestrzegałem też przed możliwościami brudnej gry wyborczej ze strony ludzi, których kandydat ma małe szanse wyborcze.
Poniżej pokazuję film obrazujący sposoby działania wyborczego Platformy Obywatelskiej na poziomie lokalnym.
No cóż... trzeba uważać, co moze się dzieć na poziomie centralnym, gdzie gra idzie o wszystko...
Pozdrawiam ku zasanowieniu
http://krzystofjaw.salon24.pl/176846,bog-ukaral-to-miasto-metody-walki-w...
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
71. Z powodu straty
rzadowego samolotu,odbywa sie na Okeciu trening Komorowskiego
przed lotem do Moskwy.
72. Wierzymy!
73. Jaki kandydat...taka Polska
74. pospolite pospólstwo 29.04.2010 09:15/Przegląd, Krzysztof Pilaws
bija się o pierwsze miejsce z GW
Hufce Lecha
Śmierć
Lecha Kaczyńskiego i związane z nią uroczystości żałobne dostarczyły
materiału do budowy mitu byłego prezydenta i odrodzenia IV RP
Kardynał
Stanisław Dziwisz już wie, że decydując się na pochowanie Lecha
Kaczyńskiego na Wawelu, wystąpił wbrew interesom Kościoła katolickiego.
Wplątał Kościół w bieżący spór polityczny, a w dodatku opowiedział się,
z punktu widzenia Kościoła, po niewłaściwej stronie.
Prawo
i Sprawiedliwość to jedyna od 1989 r. siła polityczna, która sprawując
władzę, podważyła autorytet Kościoła, dążyła do przejęcia nad nim
kontroli i podporządkowania państwu. Metropolita krakowski przekonał
się o tym na własnej skórze – obóz Lecha Kaczyńskiego wspierał
niechętnie nastawionego do Dziwisza ks. Tadeusza Isakowicza-Zaleskiego,
rycerza walczącego o lustrację w Kościele.
Błąd kardynała
Rozpaczliwa próba naprawienia błędu wawelskiego – odwołanie zgody na
pochowanie szefa Instytutu Pamięci Narodowej Janusza Kurtyki w
Panteonie Narodowym krakowskiego kościoła św. Piotra i Pawła – jeszcze
bardziej pogrążyła kardynała. Ks. Isakowicz-Zaleski, który kilka dni
wcześniej chwalił Dziwisza za otwarcie Wawelu dla Kaczyńskiego, na swym
blogu zaczął snuć podejrzenia dotyczące tego, kto stał za decyzją
kardynała: "Czyżby agentura SB w jego otoczeniu znów zaczęła działać?".
Błąd wawelski jest nie do naprawienia, bo nie można sobie wyobrazić, by
najwięksi nawet przeciwnicy Lecha Kaczyńskiego domagali się
potraktowania go jak usuniętego z mauzoleum Lenina Józefa Stalina.
Tragicznie zmarły prezydent pozostanie w "mauzoleum Pierwszego
Marszałka" – krypcie pod Wieżą Srebrnych Dzwonów.
To miejsce pochówku ma największe znaczenie dla tworzenia mitu Lecha Kaczyńskiego i odbudowy wokół niego obozu IV RP.
Opracowany przez Prawo i Sprawiedliwość na początku tej dekady program
powoływał się na tradycję piłsudczykowską i Józefa Piłsudskiego. Nie
było to odwołanie do Piłsudskiego socjalisty ani Piłsudskiego demokraty
(był nim, torując drogę szybkim wyborom do Sejmu ustawodawczego i
uchwaleniu konstytucji marcowej), lecz do Józefa Piłsudskiego jako
autora i wykonawcy zamachu majowego oraz przywódcy tzw. sanacji.
Powoływanie się na II RP i autorytet Piłsudskiego miało nadać
projektowi braci Kaczyńskich niezbędną powagę, a przy tym wyznaczyć
precyzyjne granice między obozem IV RP a resztą formacji politycznych.
Projekt braci obejmował budowę nowego państwa, które – podobnie jak
sanacyjna Polska – miało wymuszać od obywateli bezwzględne
posłuszeństwo, kształtować ich w duchu antykomunizmu i nieufności wobec
Rosji. Bracia Kaczyńscy chcieli uchodzić za ojców założycieli tego
państwa, podobnie jak Piłsudski uchodzi za ojca założyciela II RP
.
http://wiadomosci.onet.pl/1609696,2677,1,hufce_lecha,kioskart.html
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
75. organ i Waldemar Kuczyński
Kot w żałobnym worku
Waldemar Kuczyński
2010-05-03, ostatnia aktualizacja 2010-05-03 18:11
Więcej... http://wyborcza.pl/1,75968,7838888,Kot_w_zalobnym_worku.html#ixzz0mxG4qjRj
Lech Wałęsa powiedział niedawno mądrze, że po tym, jak Jarosław
Kaczyński wpływał na prezydenturę brata, powinien wziąć różaniec do
ręki i się modlić, a nie kandydować na prezydenta. Ale zdecydował
kandydować.
podtrzymywanie klimatu żałoby po Prezydencie, szczególnie przez
PiS-wski megafon i ekran zwany TVP1,
pragnie się maksymalnie przedłużyć ów stan współczucia dla brata, bo
tylko jego trwanie daje szansę przerobienia go na wyborczy wynik.
Dlatego Prezes wystarczająco silny, by ubiegać się o urząd, musi być
"zdruzgotany", czyli niezdolny, by powiedzieć to samemu.
Fot. Maciej Zienkiewicz / AG
Więcej... http://wyborcza.pl/1,75968,7838888,Kot_w_zalobnym_worku.html#ixzz0mxGksCYr
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
76. Doskonały tekst Marka Magierowskiego
Artyści z Platformą, Platforma z artystami
Grać, tańczyć, śpiewać. Dla ukochanej Partii – wszystko.
*** Motto: PiS ma wielki atut w tych wyborach. Ma oddane środowisko publicystów, naukowców i artystów, które będzie działać w jego imieniu zgodnie z regułą: Kto nie z nami, ten przeciw nam. Dominika Wielowieyska, „Gazeta Wyborcza”, 28.04.2010
W Polsce, jak wiadomo, tylko PiS ma oddanych publicystów, artystów i naukowców. Platforma Obywatelska tego atutu nie posiada. Nie ma aktorów, reżyserów ani dziennikarzy, którzy występowaliby, mówili i pisali w jej imieniu.
*** Mariusz Bulski trafił na czarną listę artystów-pisowców, gdy pojawił się w filmie „Solidarni 2010”.
Ja nie rozpoznałbym w nim aktora, nawet gdyby usiadł naprzeciwko mnie w tramwaju. Ale nasza intelektualna elita, opychająca się telewizyjnymi serialami, rozpoznała go w mig. Zakrztusiła się nieomal, widząc twarz Bulskiego w telewizorze, i wykrzyknęła: „Aktor! Aktor! Ciekawe, ile za to wziął?! Kto mu napisał rolę?!”. W filmie Ewy Stankiewicz Bulski stał przed kamerą i był wstrząśnięty. Mówił, co czuje i jak czuje. Ale jego wzruszenie i ból były niedobre, bo pisowskie. Stąd pytania o gażę i o to, czy ktoś mu nie suflował kwestii. Pytania co najmniej niestosowne. Równie nieeleganckie byłoby dręczenie Daniela Olbrychskiego pytaniami o honorarium, jakie otrzymał za odczytanie „apelu do narodu rosyjskiego”, i o to, kto mu dał prawo zwracania się w imieniu wszystkich Polaków. Jednak Olbrychskiemu nikt nieeleganckich pytań zadawać nie będzie, gdyż zbuntowany niegdyś Kmicic od dawna już płynie ze słusznym nurtem. Ostrogi dla Komorowskiego „Jarosław Kaczyński to największy szkodnik polityczny w Polsce. Wszystko, co robi ten człowiek, wynika z chorobliwej żądzy władzy. Nie ma znaczenia, czy będzie to dla jego kraju dobre, czy złe. Nie rozumiem, dlaczego uważa się go za dobrego gracza. Moim zdaniem pozycję zawdzięcza jedynie bardzo słabej konkurencji. W takiej Francji nie zostałby pewnie nawet merem” – mówił Daniel Olbrychski w „Dzienniku Gazecie Prawnej" w styczniu 2010 r.
Zostawmy na boku głębokie przemyślenia politologiczne Daniela Olbrychskiego. Wszak każdy Polak zna się na polityce i może powiedzieć o każdym polityku co mu się żywnie podoba. Jednak Olbrychski nie jest li tylko krytykiem Jarosława Kaczyńskiego i PiS. Jest także szczerym zwolennikiem Platformy Obywatelskiej, wyrażającym otwarcie swoją miłość do tej partii. – Jestem pewny, iż na koniec kadencji Polska będzie piękniejsza niż dzisiaj. Bardzo mi się spodobało słowo, którego premier użył: zaufanie – skomentował Olbrychski (w listopadzie 2007 r.) orędzie nowego szefa rządu Donalda Tuska. Zaś w marcu 2010 roku złożył hołd Bronisławowi Komorowskiemu podczas konwencji w Warszawie, wręczając kandydatowi PO na prezydenta ostrogi Tuhaj-beja. „Ostróg dobry jeździec używa rzadko, tak jak dobry polityk” – perorował Olbrychski – „ale koń powinien wiedzieć, że one są”.
Na drugim biegunie znajdziemy Marka Kondrata, który w wywiadzie dla „Przekroju” stwierdził m.in: „Bardzo się cieszyłem, gdy PiS wygrał wybory. (…) O premierze Kaczyńskim nie dam powiedzieć złego słowa. (…) Ideę IV RP, o której mówił premier Kaczyński, traktowałem ze zrozumieniem, była mi bliska”. Przepraszam zdezorientowanych Czytelników – to oczywiście żart. Gdyby Kondrat w istocie wypowiedział te słowa, miałby się z pyszna. Żegnaj salonie, żegnaj Adamie, żegnajcie pochlebne recenzje. Zbuntowany niegdyś Adaś Miauczyński wykazał się zdrowym rozsądkiem i instynktem samozachowawczym…
Przekrój, 18.11.2009, Piotr Najsztub rozmawia z Markiem Kondratem.
Piotr Najsztub: Platforma dwa lata temu wygrała wybory. Pamięta pan swoje ówczesne emocje?
Marek Kondrat: – Bardzo się cieszyłem! Byłem cały czas na łączach z Palikotem, który mi donosił w trakcie dnia wyborczego domniemane procenty, i ta radość we mnie wzbierała. Głównie wynikająca z tego, że PiS odchodzi! Bo to nie było zawierzenie nowemu rozdaniu, wybór tych „wymarzonych”, bo PO nie jest „tą moją” partią. Po prostu wygoniliśmy braci i czułem, że będzie inaczej, spokojniej. (…)
Był taki moment, w którym zatęsknił pan za premierem Kaczyńskim?
– Ani razu. Tamta ulga trwa do dzisiaj razem z – już umiarkowanym – lękiem, że mogą wrócić, bo myślę, że zbyt głęboko zaleźli nam za skórę, aby móc wrócić. (…)
Po dwóch latach rządzenia PO jeszcze mniej jest „pana” partią?
– Nie mam wielkich rozczarowań z nią związanych. (…) Wtedy więc euforia, Palikot przysyła wyniki, wychyla pan butelkę wina lub więcej, kładzie się spać.
Budzi się pan następnego dnia rano i życie się zmieniło?
– Nie oczekiwałem, że się zmieni. Oczekiwałem, że zniknie jad, i zniknął. Ten miłosny odruch premiera, później nazwany polityką miłości, traktowałem z wielkim zrozumieniem, był mi bliski.
*** Uderzająco podobny jest ton felietonu Jacka Fedorowicza, znanego aktora i satyryka, opublikowanego w „Gazecie Wyborczej” w listopadzie 2007 roku: „Na razie panuje radość z odniesionego zwycięstwa, na razie wydaje nam się, że uniknęliśmy najgorszego, niemniej jednak już pojawiają się głosy, że wcale nie jest tak dobrze, bo jednak pięć milionów głosów oddano na PiS, co gwarantuje rzeszę niezadowolonych od samego początku, a co dopiero po roku czy dwóch. Do tego dochodzi prezydent ze swoją kategorią biologiczną, która może zwyciężyć nad zdrowym rozsądkiem. Jednym słowem nieobca jest obawa, że chwilowo rozproszone czarne chmury niebawem znów zgęstnieją nam nad głowami. (…) Życzę powodzenia tworzącej się właśnie koalicji”.
Niewielu jest artystów na tyle nierozważnych, by stwierdzić wprost: „Tak, popieram Platformę, głosowałem na nią”. Może poza jednym, chlubnym wyjątkiem…
El Pais, 14.04.2010, rozmowa z Andrzejem Wajdą.
Cristina Galindo: Jesienią 2007 roku, gdy Jarosław Kaczyński przegrał wybory parlamentarne, wyrażał Pan nadzieję, iż właśnie narodziła się nowa Polska. Kaczyński skupiał się głównie na prześladowaniu byłych komunistów i obronie tradycyjnych wartości. Nowy premier Donald Tusk obiecywał odnowę. Czy rozczarował Pana?
Andrzej Wajda:Zawsze byłem sceptykiem. W przeszłości i obecnie. Jednak nadal popieram Platformę Obywatelską. Atmosfera polityczna złagodniała. Już nikt nie jest prześladowany za swoją komunistyczną przeszłość. (…) Jest jednak jeszcze sporo pozostałości po dawnych czasach, jak np. Instytut Pamięci Narodowej.
Imagine w Białym Miasteczku
W ciągu dwudziestu lat od upadku komunistycznego reżimu przez Polskę wielokrotnie przetaczały się masowe protesty najróżniejszych grup zawodowych. Artyści nigdy nie brali w nich udziału, ani ich czynnie nie popierali. Gdy jednak latem 2007 r. przed kancelarią premiera Kaczyńskiego stanęło słynne Białe Miasteczko, aktorzy, piosenkarze, satyrycy zwarli szeregi z czołowymi politykami Platformy Obywatelskiej, by dodać otuchy protestującym pielęgniarkom w potyczce z IV RP.
Tekst lewicowego „Przeglądu” o tamtych wydarzeniach przypomina relacje z manifestacji „dzieci kwiatów” przeciwko wojnie w Wietnamie: „Plastyk Andrzej Pągowski wykonał dla pielęgniarek okolicznościowy plakat (…). Postulaty pielęgniarek otwarcie popierali także: Andrzej Stasiuk, Kazimierz Kutz, Daniel Olbrychski, Jerzy Kryszak, Wojciech Malajkat, Muniek Staszczyk, Michał Ogórek, Krzysztof Piasecki, Hanna Śleszyńska, Renata Dancewicz, Agnieszka Włodarczyk i Artur Barciś. (…) Dla mieszkańców białego miasteczka zaśpiewała Urszula Dudziak. (…) – Co ja mogłam dać pielęgniarkom? Swój głos, dobrą energię – tłumaczy słynna śpiewaczka. (…) W środę największe hity światowego grunge'u zagrał zespół niemający nawet własnej nazwy. W jego skład weszli jednak wyśmienici muzycy: Gareth Saunders z Kapitan Da, Bartosz Staniszewski z Leszczy i Kuba Jabłoński z Lady Pank. – Dlaczego zagraliśmy? Bo po prostu popieramy ten strajk – tłumaczy Bartosz Staniszewski. Repertuar grunge'owy podobał się słuchaczom, jednak po koncercie publika zażądała piosenek Johna Lennona. Utwory tego artysty cieszyły się popularnością podczas koncertu Eweliny Flinty, która zaśpiewała piosenkę „Imagine”. Z biegiem czasu mieszkańcy białego miasteczka postanowili przejść od politycznych ballad do wyrazistych protest songów. Zażądali piosenek „Power to the People” i „Give Peace a Chance”. – Tej drugiej piosenki nie możemy zagrać. W Polsce jej treść może źle się kojarzyć, przynajmniej tutaj – wyjaśnił Gareth Saunders”. („Przegląd”, 16.07.2007, Bartosz Machalica „Jeszcze tu wrócimy” )
Jeden naród, dwóch wodzów
W grudniu 2007 r. „Newsweek Polska” zamieścił tekst Mariusza Cieślika o tym, jak IV RP pobudzała wyobraźnię braci literackiej, teatralnej i performerskiej. W „Szewcach u bram” Jana Klaty (na motywach Witkacego), ówczesny minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro został sportretowany jako prokurator Scurvy, a po scenie przechadzali się Dziarscy Chłopcy w kominiarkach i w mundurach z sugestywnym napisem A Wu Be.
„Elbląski rzeźbiarz Waldemar Cichoń przygotował prowokacyjny obiekt „Kaczka dziwaczka” – pisał Cieślik. „Użył szpitalnej kaczki, na której szyjkę nałożył kawałek wydzierganej włóczki – niebieski moherowy beret”.
Z kolei Radykalna Akcja Twórcza z Gdańska na wystawie w Muzeum Plakatu w Wilanowie pokazała pracę przedstawiającą Rydzyka i braci Kaczyńskich z prowokacyjnym podpisem „Jeden naród, jeden kościół, dwóch wodzów”.
W październiku 2007 r. Michał Zygmunt wydał powieść „New Romantic”. „Nazywam się Michał Zygmunt i zabiłem prezydenta Kaczyńskiego. Co prawda tylko na stronach mojej książki, ale to zawsze coś” – promował się Zygmunt na autorskiej stronie internetowej. Zaś wydawnictwo Ha!art zachwalało swój najnowszy produkt tymi oto słowy: „Wybory w Polsce. Na terenie całego kraju grasują rewolucyjne szajki robotniczo-gejowskie. W momencie ogłoszenia wyników stacje telewizyjne informują o zorganizowanych zamachach. Giną wszyscy prominentni kandydaci, w tym jeden z bliźniaków.
Zakazana literatura IV RP.
Pierwsza Polska powieść antykaczyńska”. Cieślik tak kończy swój tekst: „Polityczna inicjacja grupy wybitnych i obiecujących twórców już się dokonała. Ponieważ wielu z nich nie ukrywa swoich przekonań – lewicowych czy konserwatywnych – wcale bym się nie zdziwił, gdyby za kilkanaście miesięcy pojawiła się fala przedstawień i wystaw wymierzonych w zgniły liberalizm Platformy Obywatelskiej”. No jakoś, dziwnym trafem, się nie pojawiła.
Coś szydzącego o Donaldzie? Nie pojawiła się, bo nawet ktoś tak „bezstronnie” drwiący ze wszystkich polityków jak Kuba Wojewódzki ma z tym problem.
Program „Teraz My” w TVN, 4.03.2008
Tomasz Dudziński, poseł PiS: To powiedz coś śmiesznego o Donaldzie Tusku.
Kuba Wojewódzki: O Donaldzie Tusku i wy to wykorzystacie?
Tomasz Dudziński: Coś szydzącego.
Kuba Wojewódzki: Szydzącego o Donaldzie Tusku? Ja nie jestem chłopcem który wymyśla dowcipy na zawołanie, od tego macie Bielana i Kamińskiego, chociaż coraz niższy poziom reprezentują. Ja nie jestem analitykiem sceny politycznej. Ja jestem tym od wygłupiania się w telewizji. Ja się wygłupiam i drwię z każdej władzy natomiast… Tomasz Sekielski: Jesteś człowiekiem, który potrafi kreować swój wizerunek. Nie masz wrażenia że…
Kuba Wojewódzki: Obciach Donalda jest mniejszy niż pana Jarka Jacka i Placka.
Pół roku wcześniej Wojewódzki zdradził w swoim show, że doradza PO w kampanii wyborczej i że podchodzi do niej „strasznie emocjonalnie”. „To były przyjacielskie rady. Za skonstruowanie kampanii odpowiadał sztab” – potwierdzał słowa Wojewódzkiego Grzegorz Schetyna (w wypowiedzi dla „Dziennika”).
Czyż można się zatem dziwić Joannie Kluzik-Rostkowskiej, która w ostatnim wyskoku Wojewódzkiego (osławiony rap o Jarosławie Kaczyńskim idącym „po trupach do celu”) dopatruje się politycznych intencji Platformy Obywatelskiej? Czy piosenka Wojewódzkiego nie jest po prostu logiczną konsekwencją lawiny wypowiedzi polityków PO „przestrzegających” przed wykorzystywaniem w kampanii ofiar tragedii smoleńskiej?
Epilog
Skupiłem się na środowisku artystów, gdyż o pozostałych dwóch grupach wymienionych przez Wielowieyską: naukowcach i publicystach, należałoby napisać osobne, sążniste teksty. Dziennikarze oddani Platformie Obywatelskiej zasługują nawet na całą encyklopedię, i to wielotomową. Tom I: hasła od Brat do Cze; tom II: Miecu – Parad; tom III: Szost – Włady. Plus osobny suplement z nazwiskami zaczynającymi się na „Woł”.
http://marekmagierowski.salon24.pl/178108,artysci-z-platforma-platforma-z-artystami
(pogrubienia moje - kazef)
77. Autorom pomysłu Zapal świeczkę Armii Czerwonej
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
78. zapal znicz 9 maja
Więcej... http://wyborcza.pl/0,0.html#ixzz0n3GB3TrU
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
79. "PiS może chcieć wykorzystać
"PiS może chcieć wykorzystać tragedię smoleńską, ale jest też pokusa po stronie PO"
2010-05-05 12:17
Jarosław Gowin twierdzi, że PiS może chcieć wykorzystać tragedię smoleńską podczas kampanii prezydenckiej. - Myślę, że ryzyko zawłaszczenia przez PiS tej tragedii istnieje – mówi Jarosław Gowin. Z drugiej jednak strony także Platforma musi mieć się na baczności. - Istnieje też pokusa po stronie Platformy zbagatelizowania i zbanalizowania rangi tego, co się stało – dodał.
- Politycy PiS wybrali bardzo rozumną strategię prowadzenia kampanii, oni nie epatują tą tragedią i nie można im postawić zarzutu, że próbują tę tragedię zawłaszczać – wyjaśnia Gowin. - Natomiast próbują to robić przedstawiciele środowisk opiniotwórczych, publicyści jak Jan Pospieszalski – sądzi poseł nawiązując do programu Solidarni 2010.
http://www.wprost.pl/ar/194395/PiS-moze-chciec-wykorzystac-tragedie-smol...
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
80. Dwa klauny
81. portal http://www.polskatimes.pl
Świat
Wulkan może zepsuć nam wakacje
W miesiącach letnich należy się spodziewać wielu odwołanych lotów nad
Europą, ostrzegają urzędnicy. Z powodu ciągłej erupcji pyłów z
islandzkiego wulkanu podróżujący samolotami po Europie pasażerowie mogą
się spodziewać chwilowych przerw w ruchu lotniczym, nagłych zawieszeń
lotów na krótkie okresy.
»
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
82. Bartoszewski
"Adam Leszczyński: W wywiadzie dla austriackiego dziennika "Der Standard" powiedział pan: "Jeśli Jarosław Kaczyński- a w ostatnich dniach już to się rozpoczęło - będzie wykorzystywał wielką stratę, jakiej doznał, jako argumentu wyborczego, wówczas będę musiał powiedzieć: jestem zarówno przeciwko pedofilii, jak i nekrofilii każdego rodzaju".
Prof. Władysław Bartoszewski: - Podtrzymuję w pełni pogląd, że nie należy w kampanii wyborczej odwoływać się do tragicznej katastrofy i posługiwać się dziećmi ofiar tej katastrofy, które dotąd nie miały nic wspólnego z polityką. Obawiam się, że słowa, których użyłem jako przenośni, mogą zostać niefortunnie zrozumiane! Określenia te należy rozumieć tylko jako metafory, a nie jako etykietki!
Więcej... http://wyborcza.pl/1,75248,7851338,Bartoszewski__Uzylem__nekrofilii__jako_metafory__a.html#ixzz0nBLeCLoa"
Cytat nie wymaga - wydaje się - komentarza, dobrze jednak wiedzieć, jak w pewnych środowiskach osoba przyznająca się do swoich preferencji wyborczych będzie od jutra określana.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
83. damski bokser Winiecki
Winiecki: NBP nie chce amunicji do obrony złotego
fot: PAP/Grzegorz Jakubowski
Od
kilkunastu tygodni obserwuję z niepokojem - choć bez zaskoczenia -
manipulacje ze strony ludzi PiS, zajmujących stanowiska w Radzie
Polityki Pieniężnej i w zarządzie. Narodowego Banku Polskiego.
Bez zaskoczenia, bo od paru lat obserwuję ruchy ludzi tej formacji w
naszym życiu publicznym i stosowaną przez nich taktykę pomówień,
przeinaczeń faktów i przemilczeń spraw dla nich niewygodnych - a przede
wszystkim zasadę: im gorzej, tym lepiej. Z niepokojem zaś, bo
są to sprawy same w sobie ważne, a w dodatku uprawiane zagrywki tworzą
również wokół banku centralnego niezdrową atmosferę.
ZOBACZ, jak bardzo złoty traci na wartości
Większość
tych działań, choć nie wszystkie, dokonują się pod hasłem walki o
niezależność banku centralnego, z której ów obóz uczynił sobie maczugę
do walenia po głowach swoich przeciwników, bądź tych, którzy są tak
postrzegani. Jest to - przy okazji - zgodne z wzorcem ostatnich dni,
bowiem z trumny Lecha Kaczyńskiego ludzie tej formacji uczynili sobie
równie wygodne narzędzie okładania nią wszystkich innych w nadchodzących wyborach.
http://www.money.pl/pieniadze/wiadomosci/artykul/winiecki;nbp;nie;chce;amunicji;do;obrony;zlotego,89,0,617305.html
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
84. Nowak
"Krzyczeli z ambon, kto powinien zginąć"
Jak szef sztabu Bronisława Komorowskiego tłumaczy liczbę
podpisów pod kandydaturą szefa PiS? "Katastrofa zmobilizowała elektorat
Jarosława Kaczyńskiego, Radia Maryja, Tadeusza Rydzyka, wielu
proboszczów, którzy w ambonach krzyczeli o tym, kto powinien zginąć, a
kto nie" - mówi Sławomir Nowak.
[...]
Źródło
Wywiad Nowaku w RMF FM
Boli,oj boli,padło na psychikę.
Nowaku,myślicie,że tym sposobem wygracie ? Tym ujadaniem,pyskówkami.
Tak dalej,a owoce waszej kampanii będą gorzkie.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
85. Seweryn Blumsztajn
Seweryn Blumsztajn: „Nie znam wszystkich "gazetowych"
dziadków ani ojców, ale sam mężnie mogę stanąć – nigdy się Jadwigi
Staniszkis nie bałem. Otóż dziadek mój handlował przed wojną artykułami
sanitarnymi w Radomsku. W Katyniu go nie było, pojechał do Treblinki.
Chodził w chałacie, więc gdyby w latach 30. wybrał się do Warszawy
na Krakowskie Przedmieście, to mógłby dostać po mordzie od tatusia
Jadwigi, który wtedy z kolegami z ONR Falanga polował na Żydów”.
AG
"Powrót>>Gazety Wyborczej<< do konfrontacyjnej strategii i
jątrzenia w sprawie pogrzebu prezydenta na Wawelu ma na celu
sprowokowanie Jarosława Kaczyńskiego. Chodzi o wepchnięcie go w
polaryzującą retorykę w stylu Jana Pospieszalskiego, co gwarantuje
przegraną PiS". I dalej: "Gdybym chciała grać tak samo brutalnie jak
>>GW<<, mogłabym zapytać, czy zdają sobie sprawę, że w
dokumentach katyńskich są też zapewne nazwiska polskich komunistów z
Wilna i Lwowa, którzy służyli jako tłumacze i - w pewnym sensie -
selekcjonerzy przyszłych ofiar (chodzi o wypełniane przez nich
>>ankiety<<). Wielu z tych ludzi było potem dygnitarzami w
PRL. A także ojcami, teściami i przyjaciółmi rodziny. Więc nie
zaczynajmy znów wojny na trumny, bo może się okazać obosieczna!".
Więcej... http://wyborcza.pl/1,86116,7851306,Profesor_Staniszkis_grozi__Wyborczej__wojna_na_trumny.html#ixzz0nEyhbsw5
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
86. elyty PO czyli chamstwo najgorszego sortu
jak nie Bartoszewski to Kutz
Dlaczego Kutz nie dostał jeszcze w twarz?
...no właśnie dlaczego?
Bo nie ma twarzy!
wiadomosci.onet.pl/2166823,11,czarna_propaganda_w_tv_to_bezczelnosc,item.html
http://armands.salon24.pl/179194,dlaczego-kutz-nie-dostal-jeszcze-w-twarz
Kazimierz Kutz, fot. PAP/Andrzej Grygiel
PAP
Platformy Obywatelskiej Kazimierz Kutz w TVN 24 ocenił, że w kontekście
"traumy" i sposobu traktowania żałoby przez Prawo i Sprawiedliwość,
Jarosław Kaczyński zupełnie "nie nadaje się na prezydenta". -
Prezydent musi być żywym człowiekiem – dodał. Kutz, opisując sytuację
po żałobie, ocenił, że Polska jest jak Mauzoleum Lenina. Opinie
polityka PO oburzyły obecną w studiu przedstawicielkę PiS - Elżbietę
Jakubiak.
- Myślałem, że jestem w Mauzoleum Lenina – mówił
poseł o atmosferze w Polsce i wykorzystywaniu przez PiS tragedii
smoleńskiej. Kutz powiedział także, że to co robi "czarna propaganda w
telewizji" nie przyniesie Jarosławowi Kaczyńskiemu zwycięstwa w
wyborach.
Słowa parlamentarzysty PO wywołały zdecydowaną reakcję Elżbiety
Jakubiak z PiS. - Pan się zapomina, we wszystkich momentach pańska
retoryka i agresja jest nie do przyjęcia. To jest bezczelność –
oburzała się Jakubiak. - To państwo zrobili z Polski teatr najgorszej
czarnej komedii. Ja opłakuję każdą z 96 ofiar. Opłakuję każdego. Pawła
Wypycha, Władka Stasiaka… - wymieniała posłanka PiS. - Pan ich nawet
nie znał. Pan nie może znać naszych uczuć. Staniemy do walki o
prezydenturę - mówiła Jakubiak, podkreślając, że będzie to aktywna
kampania, a Jarosław Kaczyński nie będzie w niej "pod ochroną" ze
względu na stan ducha po tragedii.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
87. Pani Marylo
Te same gęby. Oni chyba są na etacie. Ostatnio śledziłam radio zet i Monikę Olejnik. Trzeba być chyba pozbawionym podstawowego myślenia, żeby nie odróżniać nastroju tej dziennikarki w zależności z kim rozmawia. Za wszelkie zło na świecie jest obwiniany PiS. Ta "baba" jest POgodna i nie ma żadnych problemów, jak rozmawia z peowcem. Za to świetnie wyżywa się na pisowcu. Zaczełam oglądać jej wywiady od http://www.radiozet.pl/Programy/Gosc-Radia-ZET/Pawel-Kowal za gnojenie Kowala, za jej wycie po korytarzach. Ta dziennikarka od recyklingu jest na topie.Recykling w modzie. Jaruzelski z Kiszczakiem są pokrzywdzonymi. Świadek-Bolek.Takie oto hieny maja dzis w mediach stokrotkowych POklask. Boże!!!!!!!!!!!!!! żeby moje wnuki nie oglądały tego cyrku!!!!!!!!
88. Penelka - Te same gęby.
i ten sam rodowód.
Niech pokazują czarne podniebienia, bardzo dobrze, niech ślina sie pieni.
Jak zauważymy wodowstręt, trzeba będzie zawołać rakarza.
Wścieklizna zagraża życiu i zdrowiu. Trzeba izolować , a nieuleczalne jednostki z żalem usypiać.
Pozdrawiam
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
89. Staniszkis wie co mówi. W
Staniszkis wie co mówi. W moskiewskich dokumentach katynskich jest wszystko. Wśród polskich więzniów byli donosiciele. NKWD notowało na podstawie donosów: kto się z Polaków na głos modlił, kto mówił żle o Związku Sowieckim, kto myśli o ucieczce itp. Donosiciele mieli zagrantowane życie i wyszli wolno z obozów. Po zmieszaniu z innymi tzw "patriotami" stanowili potem trzon komuszej władzy w Polsce.
Są w Polsce histotycy, którzy te dokumenty widzieli, ale muszą milczeć. Dokumenty są objęte przez Moskwę kaluzulą tajności i póki ta klauzula obowiązuje, nie można nic ujawnić.
Pozdrawiam.
90. wrócimy chyba do wozów z gnojowicą i golenia na łyso
Kupczenie wizerunkiem zmarłych, wykorzystywanie tragedii i
solidarności, jaka obudziła się w narodzie, jest dla moralnie
obrzydliwe - pisze Agnieszka Bukowińska
Komitety wyborcze podliczyły zebrane głosy na kandydatów. Najwięcej
wyszło kandydatowi PiS Jarosławowi Kaczyńskiemu - 1,65 mln. W Opolu na
Krakowskiej w ciągu godziny podpisywało się pod jego kandydaturą stu
uprawnionych do głosowania obywateli. Za każdy podpis można było -
jeśli się chciało (a chciał prawie każdy podpisujący) - otrzymać
pamiątkowe zdjęcie tragicznie zmarłego prezydenta Lecha Kaczyńskiego i
jego małżonki Marii.
Coś takiego w głowie mi się nie mieści. Nie przypuszczałam, że
można być tak cynicznym i wyrachowanym, by w celu osiągnięcia korzyści
politycznych wykorzystać tę ogromną tragedię. Myślałam, że granicę
dobrego smaku przekroczyła Telewizja Polska, chwaląc się wysoką
oglądalnością relacji z uroczystości pogrzebowych. Ale jak widać, już
nie ma żadnych granic. Przyzwoitości również.
http://opole.gazeta.pl/opole/1,35086,7856546,Komentarz__Kupczenie_wizeru...
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
91. kandydat do zyrandola
Wideoczat z udziałem marszałka
ika
08-05-2010, ostatnia aktualizacja 08-05-2010 17:02
Bronisława
Komorowskiego, marszałek Sejmu pełniący obowiązki prezydenta spotkał
się z internautami. Wideoczat z jego udziałem potrwał 30 min.
Można go było śledzić na stronie www.bronislawkomorowski.pl. Czat prowadził poseł PO Andrzej Halicki.
Był
to pierwszy wideoczat z udziałem kandydata PO na prezydenta. Według
zapowiedzi szefa jego sztabu Sławomira Nowaka będą one odbywać co
najmniej raz w tygodniu.
- Bardzo dobry gest, dobry krok, w
dobrą stronę - w ten sposób marszałek Sejmu skomentował w wideoczacie
przekazanie mu przez prezydenta Rosji 67 tomów akt ws. Katynia.
Komorowski podkreślił równocześnie, że "chcemy oczywiście i oczekujemy
więcej". - Chodzi głównie o rehabilitację ofiar zbrodni katyńskiej, co
powinno być zadaniem polityków rosyjskich - mówił Komorowski.
Ochrona terenu katastrofy i polskie euro
Bronisław
Komorowski odpowiadając na pytania internautów poinformował, że
prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew obiecał zatelefonować do
gubernatora Smoleńska z prośbą o zabezpieczenie terenu katastrofy
prezydenckiego samolotu.
Podczas sobotniego spotkania z
Miedwiediewem, Komorowski rozmawiał m.in. o perspektywie relacji
polsko-rosyjskich, które mogą być lepsze m.in. za przyczyną przeżycia
wspólnego dramatu zbrodni katyńskiej.
- Prezydent Miedwiediew
wprost się odciął od przeszłości Rosji stalinowskiej i przekazał
rosyjskiej opinii publicznej ogromną ilość informacji, dokumentów
związanych z odpowiedzialnością systemu totalitarnego stalinowskiego za
te zbrodnie - powiedział.
Internauci pytali o wprowadzenie euro w
Polsce. - Nie traktuję tej sprawy ideologicznie, ale pragmatyczne.
Uważam, że Polska może się szybciej rozwijać wtedy, kiedy wejdzie do
strefy euro, w sytuacji, kiedy to Europa będzie się rozwijała
gospodarczo. Dzisiaj Polska się szybciej rozwija w obecnych warunkach
niż reszta Europy - zaznaczył marszałek.
Klucz wyborów prezydenckich
Nie
nastroje żałobne po katastrofie pod Smoleńskiem, ale merytoryczna ocena
kandydatów powinna być kluczem wyboru prezydenta RP - ocenił marszałek
Sejmu.
- Wielkim wyzwaniem jest, żeby starać się o to, aby nie
nastroje żałobne decydowały o wyniku wyborów prezydenckich, ale ocena
dotychczasowych osiągnięć kandydatów, ich zdolności do prowadzenia
spraw polskich oraz elementy programu - mówił kandydat PO na prezydenta.
Lech Kaczyński był uwikłany w lojalność wobec brata
Prezydent
Lech Kaczyński miał wiele walorów, wiele zalet, ale niewątpliwie był
bardzo uwikłany w lojalność wobec własnego brata - powiedział
marszałek. Pytany o ocenę prezydentury Lecha Kaczyńskiego odparł:
"wielokrotnie oceniałem ją krytycznie, głównie w tych aspektach, które
wiązały się z wpływem jego brata, Jarosława Kaczyńskiego na
prezydenta". Przypomniał, że Lech Kaczyński rozpoczął swą prezydenturę
od złożenia "słynnego raportu": "panie prezesie, melduję wykonanie
zadania". Słowa te Lech Kaczyński skierował do swojego brata, szefa
PiS. - To był zły sygnał i złe tego skutki - mówił Komorowski.
http://www.rp.pl/artykul/406464,472805.html
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
92. Proponuję dodać Onet.pl jako całość.
"Stali pod kościołami i czyhali na staruszki"
Obiecywali,
że nie będą wystawiać stolików, ale praktyka pokazała, że na
deklaracjach się skończyło. 6 maja upłynął termin składania przez
kandydatów na prezydenta w Sztabie Komisji Wyborczej wymaganych co
najmniej 100 tys. podpisów poparcia.
Udało się to 10
kandydatom, z czego kandydat PiS Jarosław Kaczyński zgromadził rekordową
liczbę 1 mln 700 tys. podpisów, a jego główny rywal Bronisław
Komorowski 770 tysięcy. Ta informacja zelektryzowała blogerów, którzy
komentowali posunięcia poszczególnych kandydatów oraz imponujące wyniki
Kaczyńskiego.
Liberał92 nie krył oburzenia, gdy dowiedział się, że
rekordowa liczba podpisów jaką uzyskał Jarosław Kaczyński była zbierana,
między innymi, pod kościołami: "Dowiaduję się, że »wolontariusze« stali
niczym cerbery pod kościołami i czyhali na biedne staruszki, pragnące
oczyścić się duchowo. WSTYD! Do tego opisu sielanki brakuje mi tylko
panów ubranych na czarno, stojących pod szkołami i oferującymi lizaka za
podpis" – denerwuje się bloger.
Kampania przy ołtarzach uderzyła także kolejnego blogera o nicku mastodont1. Jego znajomy był agitowany w kościele przez
ministranta: "Tuż przed mszą, ministrant rozdawał zgromadzonym w
kościele sławetne czarno-białe zdjęcie pary prezydenckiej. Nachylał się
poufnie i szeptał »Proszę głosować na brata!«". O prężeniu muskułów
napompowanych pseudopatriotyzmem pisze na blogu Mona L. "PiS się sprężył i osiągnął imponujący wynik w
zbieraniu podpisów pod kandydaturą Jarosława Kaczyńskiego. Teraz pręży
mięśnie. Zobaczymy w kampanii, a potem w dniu wyborów, ile te mięśnie są
warte. Czy nie są napakowane niedozwolonymi środkami?" – pyta blogerka.
Z kolei Michał wyraża swoje zadowolenie swoistym pospolitym
ruszeniem, które przyniosło kandydatowi PiS tyle głosów poparcia:
"Osobiście widziałem długie kolejki chętnych do złożenia podpisu na
liście kandydata Prawa i Sprawiedliwości. Widziałem wielu młodych -
przedstawicieli najróżniejszych subkultur, od ludzi słuchających
hip-hopu, przez »metalowców«, do wyważonych ludzi w schludnych
garniturach, jak również osoby starsze. Jednak ostateczny efekt przerósł
moje oczekiwania" – przyznaje. Imponująca liczba podpisów według Józefa Zawadzkiego rozstrzyga o wyniku wyborów, które
jednak ze względu na demokratyczne reguły muszą się odbyć. "Pomimo
oficjalnego zakończenia akcji, do biur PiS nadal zgłaszają się ludzie" –
pisze pik. "Chcą swoim podpisem zamanifestować własną wolę i
chęć zagłosowania. Proszą o wysłanie ich poparcia do Warszawy.
»Aby Polacy usłyszeli, że utożsamiają się z Jarosławem«".
W zbieraniu podpisów pod kandydatami kolejny bloger upatruje początku wyścigu w walce o
prezydenturę. Według niego, w ten sposób »wiąże się« obywatela z
nazwiskiem kandydata. "Nic tak nie przekonuje ludzi jak bezpośrednia
rozmowa o kandydacie. Zostało zebranych 770 tysięcy podpisów dla
Komorowskiego, oraz 1,7 mln dla Kaczyńskiego. Większość z nich została
zebrana »twarzą w twarz«. Trwa wstęp do kampanii prezydenckiej,
mijają pierwsze minuty meczu, a my mamy już pierwsze gole. Komorowski vs
Kaczyński 1:1".
Inaczej na te wyniki patrzy bloger o nicku wybor:
"Zastanawiająca jest w tym wszystkim postawa PO i samego Komorowskiego.
Cała ekipa przypomina polską drużynę piłkarską, która wychodzi na
boisko bez entuzjazmu i wiary w zwycięstwo, że nawet nie podejmuje
walki. Rezygnacja z rywalizacji o liczbę podpisów jest niedobrym
sygnałem dla zwolenników Platformy, a co dopiero dla niezdecydowanych.
Kaczyński »uciekł« Komorowskiemu w tej rozgrywce nie o jedną długość,
ale o 1,5 długości. PO będzie musiało dostać ogromnego przyspieszenia,
aby ten dystans nadrobić" – pisze bloger.
Yga przyznaje, że swój podpis złożyła na liście Andrzeja
Olechowskiego i zupełnie nie rozumie szalonego wyścigu, »kto więcej«:
"Złożyłam podpis na liście Olechowskiego, bo wiem, że jemu będzie
trudniej je uzbierać. Dla Komorowskiego odmówiłam. Licytują się z PiS,
kto zbierze więcej - i po co? Szkoda pracy tych wolontariuszy, którzy
zbierają podpisy. Wystarczy przecież raptem 100 tys." – dziwi się
blogerka. Radości z tego faktu nie kryje również Paweł Piskorski: "Od początku nie miałem wątpliwości, że
zbierzemy podpisy. Życzliwość, z jaką przyjmowali nas ludzie i to, jak
chętnie podpisywali się pod listami poparcia dla Andrzeja Olechowskiego
uświadomiło nam, jak wielu Polaków oczekuje od udziału naszego kandydata
w wyborach i jak wielu go popiera" – pisze na swoim blogu członek SD.
O krajobrazie przed wyborczą bitwą pisze także eurodeputowany Marek Siwiec: "Znamy dwa ważne parametry dotyczące
wyborów prezydenckich – ilość kandydatów i zmierzone podpisami poparcie.
Oba są korzystne dla Jarosława Kaczyńskiego. Zwłaszcza ilość zebranych
podpisów (swoją potęgę pokazał tu kościół i budowana naprędce wawelska
legenda). Pozwoli to jego sztabowi konsekwentnie dezawuować wszystkie
badania opinii publicznej, w których wygrywać będzie Bronisław
Komorowski" – podsumowuje poseł.
"Ta kampania jest krótka, treściwa i mam nadzieję, że chociaż w małym
stopniu prawdziwa, że kandydaci na »mojego« prezydenta pokazują choć
trochę samych siebie" – wyraża swoje nadzieje anonimowy bloger. Wojtek zastanawia się i dziwi jednocześnie, że wszelkiego
rodzaju wybory – tym razem do fotela prezydenta sprawiają, że swoje
chęci zgłaszają nie tylko rozpoznawalne figury, ale także ludzie z
politycznego niebytu, o których nikt nigdy nie słyszał. "Każde wybory
stają się okazją do wypełźnięcia z dziur zapomnienia i niewiedzy
postaci, o których w zwykłym, szarym życiu nigdy byśmy nie usłyszeli.
Również i te obecne dały szansę całkiem pokaźnej ilości kandydatów do
bankowej przegranej". Jednak dzięki wymaganej liczbie 100 tys. podpisów
ich liczba znacznie się zmniejszyła. Gdzie zatem starano się pozyskać
niezbędne podpisy? Czy cicha wojna o to, kto zdobędzie ich więcej to
przedsmak tego, co czeka nas później w czasie kampanii?
http://wiadomosci.onet.pl/2166973,11,stali_pod_kosciolami_i_czyhali_na_s...
http://wola44.wordpress.com/ >>> http://dokumentalny.blogspot.com/
93. Miller: to szachraje i zasługują tylko na wzgardę
Leszek Miller, fot. Radek Pietruszka
PAP
Na 4,6 milionów poległych żołnierzy Wehrmachtu 4 miliony zginęły na
froncie wschodnim. Gdyby ZSRR został z wojny wyeliminowany lub wycofał
się z niej - Hitler triumfowałby w Europie przez wiele, wiele lat -
pisze na swoim blogu w Onet.pl Leszek Miller.
- Granice
powojennej Polski wyznaczyły zwycięskie mocarstwa, ale tylko granicę
wschodnią jednomyślnie. USA i Wielka Brytania chciały zachodniej
granicy Polski bez Wrocławia i Szczecina. Podobnie rząd emigracyjny w
Londynie - pisze polityk i zaznaczył, iż: "gdyby w 1945 roku zabrakło I
i II armii Wojska Polskiego oraz władz Polski Ludowej musielibyśmy
stłoczyć się na terytorium o 20 procent mniejszym".
Przeczytaj cały wpis na blogu Leszka Millera
Były premier pisze, iż "każdy, kto zdaje sobie z tego sprawę powinien
złożyć hołd radzieckim i polskim żołnierzom II Wojny Światowej. Zapalić
świeczki na ich mogiłach. To nasza powinność i zobowiązanie".
- Polska ma doniosły znak zwycięstwa w tej wojnie. Biało-czerwony
sztandar nad pokonanym Berlinem. Ludzie, którzy chcą ten symbol
wymazać, szachraje nowej polityki historycznej, zasługują tylko na
wzgardę - dodał.
Leszek Miller apeluje o "obronę deptanych życiorysów". - Z najwyższym
szacunkiem odnosimy się do ludzi, którzy po tragicznej wojnie Polskę
budowali, uznając, że przede wszystkim była to Polska, a dopiero potem
Polska Ludowa - zaznaczył.
Zdaniem byłego szefa rządu "historia tego okresu ma także ciemne
strony, które potępiamy i których nie pomijamy milczeniem". - Jednak,
zdaniem polityka, wyłączając czasy stalinowskie, w Polsce nie było
zmasowanego terroru.
http://wiadomosci.onet.pl/2167130,12,miller_to_szachraje_i_zasluguja_tyl...
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
94. Póki jeszcze jest, bo agora już podpisała umowę z youtube
95. Sławki Nowaku znów
wyborczej Bronisława Komorowskiego. Kandydat, który dotychczas
podkreślał, że nie ma czasu na tradycyjną kampanię ze względu na
pełnienie obowiązków prezydenta i marszałka Sejmu odwiedzi w
najbliższym czasie wszystkie miasta wojewódzkie. - Dzwonią ludzie z
całej Polski i pytają: co się dzieje? PiS w natarciu! - tłumaczy zmianę
strategii Komorowskiego sztabowiec z PO.
Sztab
Komorowskiego planuje pięć "odsłon programowych" w różnych miejscach w
kraju. Na spotkaniach z wyborcami Komorowski ma przedstawić wizję
prezydentury - w sprawach polityki zagranicznej, obronności, współpracy
z rządem dotyczącej modernizacji kraju. Powód? Ofensywa PiS-u. - PiS
prowadzi coraz bardziej agresywną kampanię. Wykorzystując smoleńską
katastrofę, grają na emocjach Polaków. Nie możemy pozwolić, by
dyktowali narrację. Choć nie unikniemy tematu katastrofy, rozmawiajmy o
przyszłości, o tym, jaka ma być prezydentura przez kolejne lata -
tłumaczy szef sztabu wyborczego Komorowskiego Sławomir Nowak.
http://www.wprost.pl/ar/195011/Co-sie-dzieje-PiS-w-natarciu-PO-zmienia-t...
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
96. Po tylu latach prania mozgow
najwyzszy czas wyprac mozg Szechtera.
97. Ballada o dzikim Zachodzie
Na jednego mieszkanca...jeden Grzechu przypada.
98. "Kaczyński i teoria spisku", czyli rusofobia w kampanii"
Obóz Jarosława Kaczyńskiego próbuje
wykorzystać katastrofę samolotu prezydenckiego pod Smoleńskiem dla celów
kampanii wyborczej w Polsce, przez co wkradają się w nią elementy
rusofobii - pisze belgijski dziennik "Le Soir"
"Teoria spisku zdobywa powoli podatny grunt w Polsce, co stanowi zerwanie z żałobą po śmierci prezydenta (Lecha) Kaczyńskiego w katastrofie samolotu 10 kwietnia" - pisze liberalny dziennik w artykule zatytułowanym "Kaczyński i teoria spisku".
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1356,title,Kaczynski-i-teoria-spisku-czyli-r...
Piwo dla osoby,która na stronie dziennika http://www.lesoir.be/ znajdzie ten artykuł.
Jest,owszem,o Libii.
http://www.google.pl/search?hl=pl&client=firefox-a&hs=PJD&rls=org.mozill...
Pzdr.
http://wola44.wordpress.com/ >>> http://dokumentalny.blogspot.com/
99. Studenci podpalili model TU-154 (WIDEO)
Studenci w Koszalinie "uczcili" Smoleńsk: "Tupolej”, "Lech, będzie się działo”, kaczki i podpalony model Tu-154
W Koszalinie studenci swoimi pracami mieli uczcić pamięć ofiar katastrofy pod Smoleńskiem. Wykonali modele Tu-154, a wokół nich zaaranżowali miejsce katastrofy. Na samolotach widniały napisy: "Tupolej”, "Lech, będzie się działo” oraz rysunki przedstawiające m.in. kaczki.
Konkurs Szalonych Konstruktorów odbył się po godz. 16 na osiedlu akademickim.
Wszystkie prace uczestników nawiązywały do katastrofy prezydenckiego samolotu. Jednak zdaniem studentów i organizatorów w niezbyt smaczny sposób.
Studenci wykonali modele TU-154, a wokół nich zaaranżowali miejsce katastrofy.
Na samolotach widniały napisy: "Tupolej”, "Lech, będzie się działo” oraz rysunki przedstawiające m.in. trumny czy kaczki. Dla spotęgowania efektu, jedna z drużyn podpaliła swoją pracę.
Po upływie czasu, jaki mieli uczestnicy, komisja konkursowa zdecydowała się unieważnić konkurencję. - Konkurs pozostał bez rozstrzygnięcia. Powodem było niezrozumienie zamiarów organizatorów – wyjaśnia Damian Wnuczko z Parlamentu Studentów Politechniki Koszalińskiej.
Studenci skrytykowali swoich kolegów.
Chwilę po tym, jak unieważniono konkurs ktoś powiesił pod jedną z prac kawałek styropianu z napisem "To nie było śmieszne. Trochę kultury”.
- Moim zdaniem była to nieudolna próba kontrowersyjnej interpretacji. Niestety pozbawiona dobrego smaku i poczucia przynależności. Szkoda, że tak się skończyło, bo mogło wyjść fajnie, a wyszło żenująco – skomentowała Ania, studentka PK.
- Przesadzili. Swoją drogą to sporo zawinili organizatorzy konkursu. Mogli zwrócić uwagę uczestnikom w trakcie trwania konkurencji, bo przecież widzieli, w którą stronę to zmierzało – dodał Łukasz.
http://www.gp24.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20100514/POMORZE/270632127
..............................................................................................................................
http://wola44.wordpress.com/ >>> http://dokumentalny.blogspot.com/
100. oglądaja TVN i szmaciarzy powiatowych
.."Moim zdaniem była to nieudolna próba kontrowersyjnej interpretacji. Niestety pozbawiona dobrego smaku i poczucia przynależności. Szkoda, że tak się skończyło, bo mogło wyjść fajnie, a wyszło żenująco –"....
żenująco? to dno dna, dzieci Czerskiej i Wiertniczej.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
101. Premier samo dno. (cerber)
"
"Kaczyński jest gotów pojechać na grób Blidy. Tak chce odzyskać
władzę"
link
----------------------------------------------------
Sięgnęłeś chłopie dna.
Widać strasznie się
boicie, że ludzie mogą wam tę władzę zabrać, że ci co nastaną po was
dobiorą się wam do dupy rozliczając wasze rządy.
Ciekawe jakim jeszcze
gównem jesteście w stanie obrzucić Kaczyńskiego.
Trybnał stanu czeka.
Ustawy łamać można, ale do czasu.
http://cerber.salon24.pl/199608,premier-samo-dno
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
102. ..." W kampanii będą wykorzystane trumny..."
/Tytuł koment.-cytat z początku./
Nawet jeśli tak, to należy pamiętać, że jeszcze nie byłoby tej kampanii gdyby nie trumny właśnie.
Tych trumien z każdym dniem przybywa.
+ grożba-stwierdzenie Palikota "zabijemy Jarosława Kaczyńskiego"
Może właśnie te trumny, może to przemówi do Narodu i pomoże podjąć trafną decyzję 4 lipca w wyborze Jarosława K.
103. Tusk: kampania Kaczyńskiego na żałobnym wątku
"GOŁYM OKIEM WIDAĆ, ŻE WYKORZYSTUJE
TRAGEDIĘ"
atakuje J. Kaczyńskiego
Kaczyński wykorzystuje dramaty, które spotkały Polskę w sposób
absolutnie konsekwentny i cyniczny - przekonuje Donald Tusk w wywiadzie
dla Onet.pl.
chce zdobyć władzę na fundamencie kłamstwa"
- Konkurent Bronisława Komorowskiego chce
zdobyć władzę na fundamencie... czytaj więcej »
Premier
nie kryje pretensji do zachowania kandydata PiS na prezydenta w obliczu
klęski powodzi. - Po
wybrać: debatę czy mecz?
Tak trudnego wyboru nie było już dawno. Rzecz
może podzielić rodziny.... czytaj więcej »
niespotykanej,
jeśli chodzi o skalę, pomocy rządu dla powodzian lider PiS wychodzi na
wały w garniturze i powiada: "6 tysięcy? Ja dam 12 tysięcy złotych". Nie
ponosi za to żadnej odpowiedzialności, ale może się wpisać w rolę tego,
który da więcej i ratuje bardziej. To jest właśnie przykład skrajnego
cynizmu ze strony Jarosława Kaczyńskiego. Bo przecież mówi to człowiek,
który był premierem i który wie, że polityk nie rozdaje pieniędzy z
własnej kieszeni. Gdyby Kaczyński rozdawał pieniądze z własnej kieszeni,
to miałby prawo opowiadać takie rzeczy - przekonuje lider Platformy
Obywatelskiej.
Zdaniem premiera kampania Jarosława Kaczyńśkiego jest też oparta na
tragedii smoleńskiej. - Cała jego kampania oparta jest na żałobnym
wątku. Nie zarzucam prezesowi PiS, ani jego środowisku, że z tragedii
smoleńskiej robi atut polityczny. Ale widać gołym okiem, że żałoba
smoleńska odgrywa wielką rolę w jego kampanii wyborczej, począwszy od
zbierania podpisów pod kandydaturą. Ja nie chcę rozstrzygać, czy to jest
grzech, czy to jest fair. Każdy niech to w swoim sumieniu rozstrzygnie.
Nie spierajmy się więc, czy on tę tragedię wykorzystuje, bo to widać
gołym okiem - dodał.
CZYTAJ CAŁY WYWIAD NA ONET.PL
http://www.tvn24.pl/12690,1662480,0,1,tusk-kampania-kaczynskiego-na-zalo...
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
104. Blida w kampanii marszałka
KOMOROWSKI SPOTYKA SIĘ Z RODZINĄ ZMARŁEJ
POSŁANKI
rodzinę Barbary Blidy
wykonuje kolejny gest pod adresem lewicowych wyborców. Marszałek Sejmu
pojechał do Siemianowic Śląskich, żeby spotkać się z Henrykiem Blidą -
wdowcem po zmarłej posłance SLD i ich synem Jackiem.
Komorowski odwiedził ich w domu, w którym 25 kwietnia 2007
Komorowski
ABW
r. Barbara Blida popełniła samobójstwo. Spotkanie miało charakter
prywatny - nie znalazło się w oficjalnym planie wizyty marszałka w woj.
śląskim.
będzie kusił Napieralskiego
Bronisław Komorowski zaprosił na spotkanie
szefa SLD Grzegorza... czytaj więcej »
Przed wejściem do domu Blidów kandydat na prezydenta nie rozmawiał z
dziennikarzami.
"Ofiara atmosfery IV RP"
W czasie kampanii wyborczej marszałek Sejmu kilkukrotnie powtarzał, że
Barbara Blida była "ofiarą atmosfery IV RP".
Henryk Blida zapowiedział z kolei w rozmowie z "Gazetą Wyborczą", że w
drugiej turze wyborów zagłosuje właśnie na Komorowskiego.
Afera i samobójstwo
Barbara Blida popełniła samobójstwo podczas próby zatrzymania w związku z
tzw. aferą węglową. Zdaniem prokuratury, miała pośredniczyć w
przekazaniu łapówki. Śledztwo w tej sprawie prowadziła katowicka
Prokuratura Okręgowa.
zapłaci za śmierć Blidy?
- 200 tysięcy złotych jednorazowo i dodatkowo
siedem tysięcy miesięcznej... czytaj więcej »
Po śmierci Blidy prokuratura z powodu braku dowodów umorzyła sprawę
prezesa spółki węglowej, który miał dostać łapówkę. W lutym tego roku
sąd umorzył też sprawę tzw. afery węglowej. W miniony czwartek Sąd
Okręgowy w Gliwicach rozpatrywał prokuratorskie zażalenie na umorzenie
postępowania wobec trzech oskarżonych o wręczanie i przyjmowanie łapówek
w handlu węglem. Przedstawiono im zarzuty w tej samej sprawie, w której
miała usłyszeć je Blida. Sprawa została nierozstrzygnięta - sąd zwrócił
się do Sądu Najwyższego o interpretację pojęcia "osoby publicznej".
Przed sądem w Siemianowicach Śląskich toczy się sprawa funkcjonariusza
ABW Grzegorza S., który kierował tzw. grupą realizacyjną do zatrzymania
Blidy i przeszukania jej domu. Proces jest niejawny.
ŁUD/iga/k
http://www.tvn24.pl/12690,1662785,0,1,blida-w-kampanii-marszalka,wiadomo...
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
105. "Wykorzystywanie tragedii to wielkie świństwo"
wykorzystują tę tragedię do celów politycznych. Jest to moim zdaniem
wielkie świństwo - stwierdził Paweł Deresz, mąż tragicznie zmarłej pod
Smoleńskiem Jolanty Szymanek-Deresz, w "Faktach po Faktach". Wraz z
Jackiem Santorskim, psychologiem, który pojechał z rodzinami ofiar
katastrofy do Smoleńska, opowiadał, że podczas pielgrzymki największe
wrażenie zrobiła na nim brzoza, o którą zahaczył prezydencki tupolew
oraz sam wrak samolotu.
Paweł Deresz bardzo
negatywnie odniósł się do komentarzy niektórych osób, które mówiły, że
pielgrzymka do Smoleńska jest niepotrzebnym działaniem - wycieczką na
pokaz. - Tylko źli ludzie mogą tak myśleć - stwierdził. Jak podkreślał,
rozumie, że część osób nie była jeszcze gotowa na przyjazd na miejsce
katastrofy. - Część tych osób, które nie wyjechały, przysłały nam list z
informacją, w którym piszą, że jeszcze nie dojrzeli do tego, żeby tam
być - mówił.
ofiarom zbrodni. "Każda tabliczka to człowiek"
Na Cmentarzu Katyńskim uczestnicy pielgrzymki
rodzin ofiar katastrofy... czytaj więcej »
- Natomiast zupełnie nie rozumiem tych ludzi, którzy wykorzystują tę
tragedię do celów politycznych. Jest to moim zdaniem wielkie świństwo -
oceniał. Deresz zaznaczył, że te rodziny, które pojechały do Smoleńska
myślą przede wszystkim o pojednaniu i wzajemnym wsparciu, a nie
wykorzystywaniu katastrofy w celach politycznych. - Teraz dopiero
poznaliśmy się i bardzo żałuję, że pozostała część rodzin dotkniętych tą
tragedią nie była z nami, bo zrozumieliby dopiero wówczas, tam na
miejscu - i w Smoleńsku i w Katyniu - co to znaczy miłość, co to znaczy
przekazanie sobie znaku pokoju, co to znaczy integracja - mówił.
Nabożeństwo miłości i nabożeństwo nienawiści
Paweł Deresz i Jacek Santorski ocenili też marsz z pochodniami pod Pałac
Prezydencki, jaki odbył się w niedzielę wieczorem w Warszawie:
"Nabożeństwo miłości tam i nabożeństwo nienawiści tutaj w Warszawie". -
Tak to skomentowaliśmy - mówił Deresz.
Santorski zwracał także uwagę na fakt, że różni ludzie różnie reagują na
tak dramatyczne doświadczenia, jak śmierć bliskich w katastrofie
lotniczej. - Traumę można przeżywać na różne sposoby. Niektórzy tak
twórczo i konstruktywnie, jak Ewa Komorowska, a niektórzy bardzo
destruktywnie, jak lider tamtego zdarzenia - mówił psycholog.
http://www.tvn24.pl/12690,1677397,0,1,wykorzystywanie-tragedii-to-wielki...
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
106. Arłukowicz: Jarosław
Arłukowicz: Jarosław Kaczyński niestety będzie używał Smoleńska na wszystkie możliwe sposoby
Polska
Aktualizacja 2011-03-25 09:52:06
O tym, jaką strategię w czasie kampanii powinien przyjąć
SLD, dlaczego PJN traci poparcie i co dalej stanie się z partią
Kaczyńskiego, z Bartoszem Arłukowiczem, posłem lewicy, rozmawia Dorota
Kowalska.
»
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
107. Nie ma najmniejszej
wątpliwości, wszystkie wymienione hieny, i te, które jeszcze nie dały głosu, przypilnują, aby
o PiS,Kaczyńskich,Smoleńsku,trumnach,pogrzebie,Wawelu,naciskach było jak najwięcej.
We wszystkich podległych im przekaziorach, a nawet zaprzyjaźnionych za granicą. Jak najwięcej,
codziennie, rano i wieczorem, przy jednoczesnym nachalnym wtłaczaniu w głowy odbiorców:
patrzcie, oni cały czas "grają trumnami". Stara, ale niestety skuteczna metoda. Na zmęczenie,
obrzydzenie tematu, wywołanie reakcji: mam tego dość, to składanie kwiatów "jest śmieszne".
Hieny nic innego nie potrafią. Hieny trenują to od 20 i cały czas występują na scenie, choć
od lat nie powinni być po nich śladu na publicznej scenie. Hieny, to management "przemysłu
nienawiści" - jego zasrane think tanki.
basket
108. mnie zastanawia przeczytana notka prasowa o filmie
pani Agnieszki,która "dziwnym trafem"
przewidziała katastrofe samolotową i Śmierć
Urzędującego Prezydenta.............Profesora Lecha Kaczyńskiego
i jak to okresliła
zginął, bo chciał dołożyc "młodemu,postepowemu płemierowi"
Dziwne i prorocze...........aż do BÓLU....
/jak oni marzyli o Śmierci mojego Prezydenta......../
a Tomasz Arabski,a szpion witający Premiera Jarosława Kaczynskiego w Smoleńsku..........?
i jeszcze te ostatnie dokumenty,zamowione przez śp Pana Szczygło,w sprawie Katynia
i dalszego postępowania............
Boże
jak to się wszystko układa w logiczną całość.........
gość z drogi
109. Szanowna Zofio
To się układało już wcześniej , lecz ukryte
Teraz widać że jest rzeźbą wyryte
Bo zbrodniarze wcale się nie kryją
Cieszę się że niedługo z bólu zawyją
Pozdrawiam cieplutko:))
110. Jacku,jest stare powiedzenie:ze prawda i tak na wierzch wypłynie
i wypływa..........
wciąz mamy nowe informacje.......ta łamigłówka układa
się w całość
śp Zielonka,Grzegorz Michniewicz i póżniej TEN Ostatni Lot,
Lot urzędującego Prezydenta i towarzyszących MU
Polek i Polaków
Mysleli ze nigdy i nic się nie wyda,mylili się..............
Myśleli,ze są nietykalni,myli się............
Filmy "produkowali" by przyspieszyć "bieg spraw"
i obudzili
Wielki Gniew..............
"litwin" się pulta,bulem podpiera...........córka ubeków,na tronie zasiada.....
myślą,ze są nietykalni,mylą się....
Londyn już się burzy...........
wyszydzany Cukier i Kurczak,to znak jak bardzo sie mylą.............
tańcami na lodzie,pustych brzuchów nie zapełnią
serd pozdr
gość z drogi
111. Szanowna Zofio
Że Prawda zwyciężą przekonałem się sam osobiście
Mimo że nikt nie napisał tego w liście
Mam jednak pełną satysfakcję że Prawda zwycięża
Teraz musimy czekać na nowe treści
Bo wtedy więcej Prawdy się zmieści
Pozdrawiam cieplutko:))
112. Jacku, i tak Trzymajmy..............Prawda zwycięża..
Pięknego,słonecznego Dnia.......:)
gość z drogi
113. Szanowna Zofio
Prawda to dar Boga
Dla nich tylko trwoga
Lęk i płacz wielki
Gdy znikną trzymające szelki
Pozdrawiam cieplutko:))
114. Jacku,nie jestem mściwa,ale Czas Najwyższy
by to się stało JUŻ.........póki całkiem nie utopią Polski i Polaków......
wszelkie miry,zbychy,grzechy i tabuny tych" zpędzącego kroliczka",niech się pakują i zmiatają z Polski,dość niszczenia,oni są jak szarańcza......
pozdr....
gość z drogi
115. Szanowna Zofio
Przypuszczam że skończą jak Ceausesku
Bo trzymają się mocno piesków
zapominają że oni pierwsi to mogą zrobić
By na nowe stołki się sposobić
Pozdrawiam cieplutko:))
116. Jacku......."bo trzymają się mocno piesków"
Jacku mam ich już DOSC......to zaczyna przypominac jakąs
absurdalną Historie...dwa światy,rownogłe do siebie
i dwa rodzaje ludzi.................
Kawka by tego nawet nie wymyślił....
pozdr
gość z drogi
117. Szanowna Zofio
To znak końca naszych czasów
Dlatego tylu bezmózgowców Tarasów
Promuje się na publicznej scenie
Jednak po nich nie zostanie wspomnienie
My musimy się wspierać mając na ustach modlitwę
I patrzeć z politowaniem na tą zła gonitwę
Pozdrawiam cieplutko:))
118. Jacku,Musimy
Musimy się wspierać mając na ustach modlitwę....
tylko TAK przetrwamy..........
serd pozdr.:)
gość z drogi
119. hiena nie może znieważyć, przeciez to oczywiste?
Nałęcz nie znieważył "polityczną pedofilią"
Z "braku znamion przestępstwa ściganego z urzędu" (czyli znieważenia
Kaczyńskiego i uczestników kongresu) Prokuratura Okręgowa w Warszawie
odmówiła wszczęcia postępowania. - Brak jest interesu społecznego
objęciem ścigania tego czynu przez prokuraturę - powiedziała Monika
Lewandowska, rzeczniczka tej prokuratury. Dodała, że osoby czujące się
pokrzywdzone tą wypowiedzią mogą dochodzić swych praw na drodze
oskarżenia prywatnego.
W pierwszej połowie czerwca Nałęcz komentował w Radiu ZET wypowiedź
prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego na kongresie młodych PiS: - Kiedy
prezes zaczął mówić do tej młodzieży, że Polska jest Titanikiem, to dla
mnie było to jakieś polityczne molestowanie, coś na kształt politycznej
pedofilii, jakby mówił do jakichś zgorzkniałych starców. Forum Młodych
PiS zawiadomiło prokuraturę o podejrzeniu popełnienia przestępstwa.
Według autorów wniosku do prokuratury, tą wypowiedzią Nałęcz mógł
znieważyć osobę pełniącą funkcję publiczną - posła i prezesa PiS. Ich
zdaniem prezydencki doradca mógł też dopuścić się znieważenia ok. 2 tys.
młodych ludzi obecnych na kongresie.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
120. Michnik: naciski na pilotów
Michnik: naciski na pilotów to to samo, co sztuczna mgła
W Gazecie Wyborczej jest dziś tekst, ale tylko dla osób o stalowych
nerwach. Komentarz samego Adama Michnika. Nie chce państwu tego robić,
by go w całości tu omawiać. Ale warto podkreślić dwie sprawy.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
121. nadaktywność Michnika
Michnik: Rydzyk modli się, by Polacy rozmawiali ze sobą na argumenty. Czy to nie piękne?
Redaktor naczelny "Gazety Wyborczej" przyznaje, że
zgadza się z niektórymi opiniami o. Tadeusza Rydzyka. Według Adama
Michnika, szef Radia Maryja ma rację, gdy mówi, że "musimy ze sobą
rozmawiać - zarówno wierzący, jak i niewierzący".
»
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
122. HIENA CMENTARNA I PIERWSZY TRUMNIARZ III RP
Nałęcz: hasło "Obudź się Polsko" przypomina hasło hitlerowców. PiS: Nałęcz do dymisji
Doradca prezydenta prof. Nałęcz pytany dziś w Radiu Zet z czym
kojarzy mu się hasło marszu współorganizowanego przez PiS "Obudź się
Polsko", odpowiedział:- To jest hasło hitlerowców z lat 30., którzy
Niemców chcieli budzić.
Chodzi o jego poranną rozmowę z Moniką Olejnik w Radio Zet. Zapytany z
czym kojarzy mu się hasło "Obudź się Polsko", odpowiedział: "Wiadomo, to
jest przecież hasło hitlerowców z lat 30., którzy Niemców chcieli
budzić. Natomiast jest w Polsce swoboda demonstrowania, każdy może
demonstrować. Boleję nad jednym: że stanę w jeszcze większych korkach w Warszawie 29 września - mówił doradca prezydenta Komorowskiego.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
123. Lista hien cmentarnych - wydanie drugie, dwa lata po 10.04
znany nam wesoły wdowiec Deresz, towarzysz podróży Anny z domu Dziadzia do Smoleńska, u cynglówy Kublik
Paweł Deresz: - Widziałem uśmiech Anny Fotygi na cmentarzu
Agnieszka Kublik
2012-09-18, ostatnia aktualizacja 2012-09-18 20:24
Dziwię się, że ci polityczni awanturnicy nie domagają się ekshumacji
zwłok pary prezydenckiej. Antoni Macierewicz głosi, że, to był zamach
na prezydenta. A jeśli tak, to zbadanie zwłok pary prezydenckiej dałoby
odpowiedź, ile jest w tym prawdy - mówi Paweł Deresz, mąż zmarłej w
katastrofie posłanki SLD Jolanty Szymanek-Deresz.
Agnieszka Kublik: - Podczas wczorajszej
ekshumacji w Gdańsku ciała z grobu Anny Walentynowicz i dzisiejszej na
warszawskich Powązkach doszło do przepychanek. Pod bramą Cmentarza
Powązkowskiego w Warszawie
pikietowało kilkudziesięciu członków klubów "Gazety Polskiej", trzymali
transparenty: "Żądamy prawdy" i "Smoleńsk - nie pozwolimy zakłamać
prawdy".
Paweł Deresz, mąż posłanki SLD, która
zginęła w katastrofie pod Smoleńskiem: - To polityczni awanturnicy.
Każda wątpliwość dotycząca ofiar katastrofy powinna zostać wyjaśniona,
ale nie w świetle kamer telewizyjnych i politycznej awantury, którą na
cmentarzu wywołała pani Anna Fotyga. Jej uśmiech towarzyszący wizycie na
cmentarzu był dowodem, że jej nie chodziło o skupienie, modlitwę czy
chwilę ciszy a o wywołanie awantury politycznej.
Swoją
drogą dziwię się, że ci polityczni awanturnicy nie domagają się
ekshumacji zwłok pary prezydenckiej. Jeżeli wierzyć temu, co głosi pan
Antoni Macierewicz, to był zamach przede wszystkim na prezydenta. A
jeśli tak, to dokładne zbadanie zwłok pary prezydenckiej dałoby
odpowiedź, ile jest w tym prawdy.
A
może by tej awantury nie było, gdyby posłanki PiS zostały wpuszczone na
cmentarz podczas ekshumacji? Dorota Arciszewska - Mielewczyk twierdzi,
że chodziło o wartę honorową przy grobie Anny Walentynowicz.
- Byłoby lepiej, gdyby się w ciszy i skupieniu pomodliły,
zapaliły znicz i położyły wiązankę kwiatów, a nie przepychały się z
policją i doprowadziły do szumu medialnego. To tylko na pierwszy rzut
oka sprzyja paniom posłankom, bo tak naprawdę to je kompromituje. Nie
słyszałem w ostatnim czasie, by w Sejmie wystąpiły z czymś sensownym.
Natomiast widzę, że prowadzą politykę awanturnicza poza Sejmem.
Może awantury nie byłoby, gdyby policja pozwoli im obserwować ekshumację?
- Są jakieś przepisy. Prokuratura i policja starała się ich
przestrzegać. Zresztą wcześniej nie starały się o wpisanie na listę
osób, które mogły w tym uczestniczyć. Może wtedy byłoby spokojnie. Ale
przecież nie o spokój tu chodziło.
I jeszcze Antoni Macierewicz pojawił się dziś pod cmentarzem ...
- Wolę pominąć milczeniem tę żałosną postać.
Kiedy skończy się granie Smoleńskiem?
- Nigdy. To jest jedyna karta, która może utrzymać przy życiu
kierujących Prawem i Sprawiedliwością. Na tę kartę wabią swoich
zwolenników.
http://wyborcza.pl/1,75478,12508347,Pawel_Deresz____Widzialem_usmiech_An...
dla wesołego wdowca Deresza juz sie skończyła, nie wskoczył na trumnie zony do sejmu.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
124. trochę zdziwienia, ale widać taka cała CZERSKA
Nie żerować na zwłokach
Choć nie ma przepisu prawa, który wprost zabraniałby dopuszczenia do
ekshumacji posłanek i posłów, czy jakichkolwiek innych chętnych spoza
najbliższej rodziny, powinnością prokuratury jest chronić cześć należną
ludzkim zwłokom. I prokuratura swą powinność wypełniła.
Prokuratura i policja nie dopuściły, by ekshumacji ciał z grobów ofiar katastrofy smoleńskiej - wczoraj w Gdańsku, dziś w Warszawie - towarzyszyli posłowie PiS i aktywiści ruchu smoleńskiego. Zrobiła się z tego awantura, posłowie PiS pozowali fotoreporterom pod bramami cmentarzy na tle transparentów "Żądamy prawdy".
Czy prokuratura miała rację? Ekshumacja ciała to czynność bardzo
wrażliwa. Nie tylko dla rodziny. Zwłoki są chronione prawem przed
"znieważeniem" (art. 262 kk, kara do dwóch lat pozbawienia wolności),
ponieważ uznaje się je za coś, co wymaga poszanowania.
Ekshumacja w pewnym sensie narusza tę ochronę, nawet w
przypadkach, gdy jest to uzasadnione lub konieczne np. śledztwem
prokuratury. Ale podczas ekshumacji należy zadbać, by nie doszło do
naruszenia powagi, i do zakłócania czynności prokuratorskich.
Dlatego, choć nie ma przepisu prawa, który wprost zabraniałby
dopuszczenia do ekshumacji posłanek i posłów, czy jakichkolwiek innych
chętnych osób poza najbliższą rodziną, powinnością prokuratury jest
chronić cześć należną ludzkim zwłokom.
Oczywiście można
argumentować, że "wartowanie" przy zwłokach, czy modlitwa, czci nie
naruszają, a przeciwnie - są jej przejawem. Jednak jest dość
prawdopodobne, że "wartujące" posłanki w Gdańsku, czy modląca się grupa
przed warszawskim cmentarzem, prędzej czy później zaczęliby wznosić
okrzyki "hańba", "żądamy prawdy" i podobne. Bo przyszli na cmentarz, by
dać wyraz swojemu brakowi zaufania do prokuratury i państwa w ogóle. I
to afirmowanie tych poglądów, a nie hołd dla ekshumowanego ciała, był
ich celem. A zrealizować go mogli wywołując skandal, a nie dyskretnie
"wartując" czy się modląc.
Prokuratura i policja
zapobiegając awanturze nad grobem (która w związku z tym przeniosła się
przed cmentarna bramę), chroniła powagę śmierci i zasadę szacunku dla
ludzkich zwłok.
Jak to wyglądało w Warszawie we wtorek: "Ekshumacja na Starych Powązkach. Pikieta i przepychanki"
A tak w Gdańsku w poniedziałek: "Posłanka PiS: Bezimienne i tajne bojówki państwa nas nie wpuściły"
http://wyborcza.pl/1,75968,12507009,Nie_zerowac_na_zwlokach.html
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
125. hiena żerująca dla pryncypała
Lityński po incydencie na pogrzebie prof. Szaniawskiego: 'Mówili, że jestem zdrajcą'
W życiu i prezydent i ja byliśmy narażeni na większe niebezpieczeństwa
niż spotkanie z fanatykami, którzy nie chcą zrozumieć rzeczywistości i
którzy żyją w urojonym świecie okupowanego kraju - mówi doradca
prezydenta Bronisława Komorowskiego ''zaklaskany'' przez część
uczestników pogrzebu Józefa Szaniawskiego więcej »
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
126. kolejne ekshumacje, były już
Prokuratura o katastrofie smoleńskiej: ciała mogły być zamienione, będą jeszcze cztery ekshumacje
Wątpliwości dotyczące poprawnej identyfikacji ciał dotyczą jeszcze dwóch par zwłok - powiedział podczas konferencji...
Parlamentowi Europejskiemu ani Warszawie nie jest potrzebne ciało Anny Walentynowicz
©
Maryla
tak informuje Głos Rosji na swoim polskojęzycznym portalu. Wydarzenia
wczorajszej nocy podczas ekshumacji ciała ś.p. Anny Walentynowicz wydają
się przeczyć temu twierdzeniu. Cmentarz został zamknięty, wejść
pilnowała policja i żandarmeria wojskowa. Nie dopuszczono do wejścia na
cmentarz Warty Honorowej.
Obecny we wtorek rano na cmentarzu adwokat rodziny Anny Walentynowicz
(również ofiary katastrofy smoleńskiej, ekshumowanej w poniedziałek w
Gdańsku) Stefan Hambura powiedział PAP, że ekshumowano ciało z grobu
Teresy Walewskiej-Przyjałkowskiej. Dodał, że konwój z ciałem wyjechał
już z cmentarza. Hambura dodał, że on sam został zabrany z cmentarza
samochodem Żandarmerii Wojskowej, który prawdopodobnie udaje się do
Krakowa. Jak mówił, zaskoczyło go to. "Czuję się uprowadzony" - dodał.
O przeprowadzeniu ekshumacji zdecydowała Wojskowa Prokuratura Okręgowa w Warszawie.
Wcześniej w śledztwie dotyczącym katastrofy smoleńskiej wojskowa
prokuratura dokonała ekshumacji trzech ofiar tragedii - Zbigniewa
Wassermanna, Przemysława Gosiewskiego i Janusza Kurtyki.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
127. Smutny spektakl nad
Smutny spektakl nad grobami
19.09.2012
Historia z coraz bardziej prawdopodobnym zamienieniem ciał niektórych
ofiar katastrofy smoleńskiej już sama w sobie jest przygnębiająca.
Pisząc o niej, trzeba ważyć każde słowo.
O tym, że straszliwie zmasakrowane szczątki 96 członków prezydenckiej
delegacji nie zawsze zostały złożone do "właściwych" grobów, że część z
nich mogła zostać "przemieszana", pisano i mówiono od chwili ich
pogrzebu.
Osobny "pogrzeb" - uroczystą kremację - miały
te części ciał, których patologom nie udało się zidentyfikować, połączyć
z żadną z ofiar.
Różnie reagowały na to rodziny - jedni nagłaśniali wątpliwości i żądali
wyjaśnień. Inni mówili, że nie ma znaczenia, czy w grobie leży
najbliższa im osoba, czy też nastąpiła pomyłka. Dla nich i tak
najważniejszym grobem był las przy pasie startowym smoleńskiego
lotniska.
Jedni i drudzy mają swoją rację i prawo do wyrażania emocji.
Ma też rację prokuratura, przeprowadzając teraz kilka
ekshumacji, by zbadać przypadki, w których wątpliwości co do tożsamości
szczątków są ewidentne. Nie zgadzają się bowiem podstawowe dane z
dokumentacji przesłanej przez Rosjan.
Śledczy próbują
swoje czynności przeprowadzić w atmosferze jak największej dyskrecji i
szacunku dla zmarłych oraz tradycji nienaruszalności cmentarza i grobu.
Prokuratura odmawia więc podania terminów tych ekshumacji, a nawet
nazwisk ekshumowanych ofiar.
W poniedziałek na cmentarz w
Gdańsku ekipy badaczy weszły nad ranem, by otworzyć grób Anny
Walentynowicz, unikając rozgłosu.
Wczoraj na warszawskich Powązkach miało być podobnie.
Ale na prace ekip prokuratorskich nakładają się działania innych
- politycznych. Po przepychance w Gdańsku na Powązkach doszło do próby
wtargnięcia reżysera Grzegorza Brauna nad ekshumowany grób.
Razem z kilkoma innymi osobami pokonał cmentarny mur, by filmować to, co powinno odbywać się jak najdalej od kamer.
Gdy zatrzymała go policja,
posłowie PiS, m.in. Anna Fotyga i Antoni Macierewicz, oraz grupa ich
fanów z Klubów "Gazety Polskiej" nie wypuścili radiowozu. Krzyczeli:
"Żądamy prawdy!", "Uwolnić Brauna!".
Krzyczeli też oczywiście "Tu jest Polska!".
Prokuratura zapowiada jeszcze cztery podobne ekshumacje. Można
więc spodziewać się powtórki ekscesów z Powązek i gdańskiego Srebrzyska.
O co chodzi autorom tego coraz bardziej szokującego spektaklu? Można się tego domyślać.
Macierewicz próbuje podtrzymać coraz bardziej skompromitowaną
tezę o tym, że w Smoleńsku doszło do zamachu i "dwóch wybuchów" w
samolocie. Odwracają się od niej nawet niektórzy zwolennicy PiS. Zdaje
się dystansować prezes Jarosław Kaczyński.
Zdaniem
Macierewicza na zwłokach mogą być ślady materiałów wybuchowych, chociaż
szczegółowe badania w tym zakresie przeprowadzili wcześniej polscy
eksperci. I niczego nie znaleźli.
Towarzyszące mu
posłanki - Fotyga, a w Gdańsku Dorota Arciszewska-Mielewczyk - twierdzą,
że występują "w imieniu ofiar". Chcą pokazać się wyborcom jako
"strażniczki pamięci smoleńskiej".
Reżyser Braun (znany z
publicznego bezczeszczenia pamięci zmarłego abp. Józefa Życińskiego)
robi to, co zwykle, czyli "przekracza granice", naturalnie "w imię
prawdy".
Wszyscy oni nie widzą w tym widowisku nic gorszącego. Nie czują, że naruszają godność miejsca i cześć ofiar.
Wyznaczają własne normy przyzwoitości. Wiedzą nawet, czego życzyliby sobie zmarli.
Nic ich nie powstrzyma. Mają zagorzałych zwolenników, znajdą licznych naśladowców.
I to jest w tej sprawie najsmutniejsze.
http://wyborcza.pl/1,75968,12509145,Smutny_spektakl_nad_grobami.html
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
128. Nekrofilia polityczna nad
Nekrofilia polityczna nad grobem Anny Walentynowicz
Marek Górlikowski
2012-09-17, ostatnia aktualizacja 2012-09-17 16:38
Nie trzeba w środku nocy machać przed
kamerami legitymacją poselską, by oddać hołd jednej z założycielek
Wolnych Związków Zawodowych i legendzie "Solidarności".
Policja zachowała się tak jak powinna i słusznie nie wpuściła posłanek PiS Anny Fotygi i...
http://wyborcza.pl/1,86116,12502419,Nekrofilia_polityczna_nad_grobem_Ann...
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
129. wszystkich pięć razy będziemy chować
Były przywódca Solidarności zabrał też głos w sprawie ekshumacji ofiar katastrofy smoleńskiej. Jego zdaniem problem rozwiązałaby wspólna mogiła. Ja proponowałem od początku: zróbmy wspólną mogiłę. Oni razem zginęli, więc pochowajmy ich w jednym miejscu, ustawmy tam trumny, a nawet zbudujmy mauzoleum, żeby można było do każdego dojść. Ale mnie nie posłuchano – stwierdził. Pytanie jeszcze, ile Polska i Tusk musi za to zapłacić – dodał.
Zapewnił też, że nie wierzy w teorię o zamachu. Możemy się bawić w takie rzeczy, ale zamach musi mieć sens. A komu zagrażał Kaczyński? No nie żartujcie – powiedział Wałęsa. Ale bawmy się w to, pieniędzy mamy dużo, miliony wydajmy, wszystkich pięć razy będziemy chować – ironizował były prezydent.
http://wiadomosci.dziennik.pl/polityka/artykuly/404999,walesa-ostrzega-p...
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
130. Andrzej Halicki komentując
Andrzej Halicki komentując zamieszanie wokół ekshumacji ciała Anny
Walentynowicz powiedział wczoraj w "Śniadaniu w Trójce", że pomyłki
zdarzają się również w przypadku mniejszych katastrof.
Na tym polityk PO nie skończył; zasugerował, że rodziny ofiar same sobie są winne składając kolejne wnioski o ekshumacje ciał swoich bliskich. Poseł Halicki przy okazji zaatakował polityków PiS; zarzucił im, że robią politykę na cmentarzach.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
131. Tomasz Nałęcz: Teza, że
Tomasz Nałęcz: Teza, że państwo nie zdało egzaminu, to teza największych wrogów Polski
"Największe ludzkie dramaty nie są w stanie przekreślić tej tezy, że
jeśli chodzi o funkcjonowanie państwa, to państwo, mimo tej katastrofy,
potrafiło funkcjonować" - mówił prezydencki doradca.
Górny: Tragedia smoleńska pokazała, że polskim elitom bliżej do tradycji euroazjatyckiej niż cywilizacji łacińskiej
Katastrofa smoleńska stanowiła swoisty czas próby dla polskich elit,
który pokazał czy bliżej jest m do do cywilizacji zachodniej, łacińskiej
czy wschodniej – euroazjatyckiej - pisze Grzegorz Górny w Gazecie
Polskiej Codziennie.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
132. wesoły wdowiec Deresz Czy prokurator ParulskI będzie go ścigał ?
Paweł Deresz: Zmasakrowanie ciał było bardziej niż przerażające. I był chaos
http://wyborcza.pl/1,75478,12552054,Pawel_Deresz__Zmasakrowanie_cial_byl...
Agnieszka Kublik: Naczelna Prokuratura Wojskowa nie ma już wątpliwości: badania genetyczne jednoznacznie potwierdzają, że ekshumowane w zeszłym tygodniu ciała dwóch ofiar katastrofy smoleńskiej zostały wzajemnie zamienione. Pan był wtedy, w kwietniu 2010 r., w Moskwie, w prosektorium.
Paweł Deresz, mąż posłanki Jolanty Szymanek-Deresz, która zginęła w katastrofie smoleńskiej: - Nie jest to dla mnie szok, bo na tym wielkim polu nieszczęścia, jakim było lotnisko pod Smoleńskiem, potem szpital, i potem prosektorium, o pomyłkę nie było trudno.
Mam przed oczyma scenę, kiedy wszedłem do prosektorium w towarzystwie dwóch lekarzy i pielęgniarzy, psychologa oraz tłumacza. Kiedy poprosiłem o odsłonięcie zwłok mojej żony, omal nie zemdlałem. Wtedy chyba lekarz albo pielęgniarz zwrócił uwagę, że i tak mam wielkie szczęście, że zwłoki żony są prawie w całości. A potem powiedział o głowie jednej z ofiar, której trzeba było bardzo długo poszukiwać.
Poszukiwania dotyczyły nie tylko głowy, i nie tylko tej jednej ofiary, ale i wielu innych części ciała wielu osób, które zginęły w katastrofie. W tym wielkim zgiełku musiały nastąpić pomyłki. Nie chcę źle wróżyć, ale być może w trumnach znajdują się części ciał należące do kogoś innego. Bo w prosektorium powiedziano mi, że zmasakrowanie ciał było bardziej niż przerażające.
Czy podczas identyfikacji towarzyszyli Panu polscy lekarze?
- Nie, tylko rosyjscy. Na chwilę odsłonięto zwłoki żony, potem zostały przykryte białym prześcieradłem. Następnie byłem w prokuraturze, gdzie podpisałem dokument identyfikujący zwłoki. Nie mam pojęcia, co się z nimi działo. Nikt mnie nie informował, że mogę być, czy że powinienem być obecny przy składaniu zwłok do trumny. Nie wiem też, w jakim trybie i w jakim miejscu to się odbywało.
Czy pańska żona została zidentyfikowana tylko przez Pana?
- Nie, jeszcze przez swoją siostrę.
Zwłoki pańskiej żony zostały poddane badaniom genetycznym?
- Tak, przed identyfikacją. Parę godzin po katastrofie w pokoju hotelowym żony byli specjaliści, którzy pobrali próbki DNA ze szczoteczki do zębów. Byli też u nas w domu, DNA pobierali z rzeczy należących do żony.
Pamięta pan, ile rodzin, jak Pan, zdecydowało się zidentyfikować zwłoki swoich bliskich?
- Kilkadziesiąt, wszyscy razem przylecieliśmy do Moskwy samolotem. Spotkaliśmy się na lotnisku w Warszawie, gdzie panował totalny bałagan. Moim zdaniem, zawiniony przez ministra Jacka Cichockiego. Otóż kazano nam być na lotnisku 11 kwietnia o 5 rano, odlot miał być o 8 rano. Ale o 8 usłyszeliśmy, że polecimy o 10, a polecieliśmy o 14. Proszę sobie wyobrazić naszą sytuację: to było kilkanaście godzin po katastrofie, byliśmy nieszczęśliwi, zagubieni, po nieprzespanej nocy, a na tym lotnisku tkwiliśmy przez tyle godzin bez dostępu do informacji.
W Moskwie pojechaliście od razu do prosektorium?
- Nie. W hotelu czekała na nas minister Ewa Kopacz. Informowała, co nas czeka następnego dnia, czyli przesłuchanie w prokuraturze i identyfikacja zwłok. Muszę powiedzieć, że to było zorganizowane bardzo przyzwoicie.
Następnego dnia po przylocie byliśmy przez wiele godzin przesłuchiwani przez prokuraturę. To trwało tak długo, bo prokurator zażyczył sobie tłumacza. Prokuratorzy nie posługiwali się komputerami, tylko wszystko spisywali ręcznie. Procedura była więc taka, że prokurator zadawał pytanie po rosyjsku, tłumaczka tłumaczyła na polski, ja odpowiadałem po polsku, tłumaczka tłumaczyła na rosyjski, prokurator ręcznie to zapisywał.
Kiedy Pan identyfikował zwłoki żony?
- Dwa dni później, w prosektorium. Tam było totalne zamieszanie, czekaliśmy godzinami, nie wiedzieliśmy co nas czeka, kiedy zostaniemy wezwani. To był chaos.
Tam byli polscy lekarze?
- Nie wiem. Ja z nimi nie miałem do czynienia.
W chaosie o pomyłkę nietrudno.
- Tak. Pamiętam, co opowiadali wtedy lekarze, rodziny. Słyszałem o niewyobrażalnie zmasakrowanych ciałach. Ja jestem szczęśliwy, że mogłem zidentyfikować zwłoki mojej żony i mam niekłamaną nadzieję, że te same zwłoki znajdują się w trumnie na Powązkach. Marzę, żeby moja żona spoczywała w spokoju i ciszy. Nie zamierzam ekshumować jej zwłok. To nie przywróci mojej żonie życia.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
133. Byłem tam. Marcin Wojciechowski
W moskiewskiej kostnicy, gdzie identyfikowano zwłoki, też pracowano pod kolosalnym napięciem i w ogromnym tempie. W dodatku praca toczyła się de facto w dwóch językach, brakowało tłumaczy. Rodziny ofiar doznawały wstrząsów i wybuchów emocji. To były warunki ekstremalne!
Znam ludzi obecnych przy identyfikacji zwłok ofiar katastrofy, którzy do dziś mają problemy, korzystali z pomocy psychologów. Dlatego kilka razy zastanowię się, zanim kogoś o coś oskarżę w tej sprawie.
Być może - nie wiem, to tylko przypuszczenie - w kostnicy doszło do pomyłki, w wyniku której zamieniono worki ze szczątkami ofiar. Być może gdzieś spadła karteczka z nazwiskiem, a ktoś przylepił ją na niewłaściwe miejsce. Może ktoś coś źle usłyszał, przekręcił nazwisko zmarłego albo coś źle przeczytał lub zrozumiał po polsku lub rosyjsku, nie znając tego języka.
Fatalny błąd mógł być popełniony na poziomie pielęgniarza czy żołnierza asystującego w sekcjach lub popychającego ruchome łóżka ze zwłokami. Po co więc od razu oskarżać państwo? Mówić o tradycyjnym "ruskim bardaku" czy braku szacunku do zmarłych? Sekcje robili ludzie, którzy mogą się mylić, działający w sytuacji skrajnej.
Na początku maja 2010 r. w ambasadzie RP w Moskwie wówczas p.o. prezydenta Bronisław Komorowski wręczył medale Rosjanom najbardziej zaangażowanym w pomoc ofiarom katastrofy w Smoleńsku i ich rodzinom. Byli tam rosyjscy piloci helikopterów wożący zwłoki do Moskwy, pracownicy ministerstwa sytuacji nadzwyczajnych, psychologowie, kierowcy. Żywi ludzie, którzy nie kryli, że była to najbardziej dramatyczna akcja w ich życiu.
Być może ktoś z nich się pomylił. Być może błąd popełniono po stronie polskiej. Trzeba to rzetelnie wyjaśnić. Nie wypada jednak rzucać zbiorowych oskarżeń, ogólnych ocen i wyciągać dalekosiężnych wniosków. To się po prostu nie godzi.
http://wyborcza.pl/1,75968,12560409,Bylem_tam__Ludzie_dzialali_w_sytuacj...
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
134. Smoleńska pomyłka - pałka na rząd Wojciech Czuchnowski
Dziś ta sprawa będzie przedmiotem debaty sejmowej, po której można spodziewać się eskalacji zarzutów oraz żądań "ekshumacji na masową skalę".
Przypomnijmy sobie, co działo się w Smoleńsku, Moskwie i Warszawie tuż po 10 kwietnia 2010 r.
Miejsce katastrofy samolotu polskiego prezydenta i lecącej z nim delegacji było kłębowiskiem metalu, części kabiny pasażerskiej, błota, gałęzi, korzeni drzew i 96 ludzkich ciał.
Pierwszym zadaniem ekip ratunkowych (które nie miały już kogo ratować) było wyciągnięcie z tego rumowiska zwłok.
Tylko nielicznych udało się zidentyfikować na miejscu. Wśród nich byli prezydent Lech Kaczyński, wicemarszałek Sejmu Krzysztof Putra i ostatni prezydent RP na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski.
Położono ich osobno, przy prezydencie zostali oficerowie BOR.
Trudno, bez przekraczania granic szacunku dla śmierci, opisywać tę fazę wydobywania zwłok. Układano je na plastikowych płachtach, większość oznaczano tylko numerami.
Ale były jeszcze ludzkie szczątki oderwane od korpusów. Składano je osobno.
Fragmenty ciał Rosjanie znajdowali jeszcze w następnych dniach, wewnątrz wraku. Tym tłumaczyli, że musieli rozcinać niektóre części maszyny...
Wszystkie ciała poza ciałem prezydenta zostały w trumnach przewiezione do Moskwy.
Tam przez kilka dni trwał proces identyfikacji.
Rosyjskim patologom pomagały sprowadzone z Polski rodziny. Zgodnie wspominają panujący przy tym chaos, traumę po śmierci najbliższych, na którą nałożyła się biurokratyczna bezduszność urzędników - przesłuchania z pytaniami typu: "Po co ojciec leciał do Smoleńska?".
Przez kolejne dni na Okęciu lądowały samoloty z trumnami. Witały je oficjalne delegacje, warty honorowe. Każdą uroczyście odprowadzano na miejsce, gdzie oczekiwała na państwowy pogrzeb.
Dzisiaj okazuje się, że już na pewno w co najmniej dwóch przypadkach - współzałożycielki "Solidarności" Anny Walentynowicz i działaczki katyńskiej Teresy Walewskiej-Przyjałkowskiej - doszło do zamiany ciał. Prokuratura wojskowa wytypowała jeszcze cztery nazwiska, przy których mogło dojść do podobnych pomyłek.
Dla części mediów i polityków PiS jest to powód do najdalej idących oskarżeń: o to, że rząd kłamał, że prokuratura dopuściła do złamania prawa, że trzeba zdymisjonować marszałek Sejmu Ewę Kopacz, bo nieprawdziwie zapewniała, że polscy lekarze brali udział w identyfikacji zwłok...
Dziś ta sprawa będzie przedmiotem debaty sejmowej, po której można spodziewać się eskalacji zarzutów oraz żądań "ekshumacji na masową skalę".
Słuchając tej debaty, pamiętajmy o kilku sprawach: do zamiany zwłok doszło na terenie Rosji. Skontrolowanie wszystkich poczynań rosyjskich funkcjonariuszy było bardzo trudne. Strona polska na czas dostarczyła do Moskwy próbki DNA wszystkich ofiar. To polska prokuratura wojskowa wpadła na ślad pomyłki, po otrzymaniu kompletu dokumentacji od strony rosyjskiej.
I to polska prokuratura organizuje obecnie ekshumacje kilku grobów.
Z dzisiejszej perspektywy łatwo powiedzieć, że dwa lata temu coś można było zrobić lepiej i dokładniej. Wtedy wszyscy działali pod presją szoku, gdy o błędy - zwłaszcza przy tak wielkiej katastrofie i tak dużym stopniu zmasakrowania zwłok - nietrudno.
Naglił też czas - pogrzeby trwały od 16 do 27 kwietnia.
Absurdalne są twierdzenia, że ciała zamieniono specjalnie. Kto i po co miałby coś takiego robić?
Nie było też zakazu zaglądania do trumien. Być może ktoś pogrążony w bólu mógł coś takiego zrozumieć z urzędowych komunikatów.
Ale też część rodzin do tych trumien nie chciała zaglądać. Bo widok był zbyt straszny.
Pomyłka z grobami dwóch, a być może jeszcze czterech kolejnych ofiar katastrofy smoleńskiej to straszna informacja.
Nie sposób wyobrazić sobie bólu, jaki teraz będą przeżywać ich najbliżsi przy ponownych pogrzebach.
Czy należy jednak akurat tej sprawy używać jako pałki na rząd i powtarzać, że "państwo nie zdało egzaminu"?
Przypomnijmy sobie ten nie tak odległy czas: uroczyste pogrzeby, honory, pomniki i tablice pamiątkowe dla ofiar. Opieka medyczna, psychologiczna, renty i wysokie odszkodowania dla ich rodzin.
Podkreślano to wówczas jako dowód, że państwo stanęło w tej sprawie na wysokości zadania.
Teraz robi to samo naprawiając tragiczną pomyłkę i badając, kto za nią odpowiada.
http://wyborcza.pl/1,75968,12560318,Smolenska_pomylka___palka_na_rzad.html
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
135. Walenie zwłokami w Rzeczpospolitą Waldemar Kuczyński
Tupolew 154 M spadając tak, jak spadał, zamienił się w ogromną maszynę do miażdżenia ludzkiego mięsa. To trzeba wreszcie bez owijania w znieczulające słowa powiedzieć. I pokazać te makabryczne zdjęcia ofiar.
Bo rozpętuje się mściwą, a zarazem cynicznie polityczną, wrzawę w związku z zamianą trumien dwu ofiar. Tupolew lotem koszącym i odwrócony na plecy przeorał z ogromną szybkością po ziemi pasażerską kabiną, najbardziej wrażliwą częścią samolotu. Ponadto oderwany od ogona środkowy silnik przeleciał po ludziach w tej kabinie zmieniając wiele zwłok w ludzką miazgę.
Rozumiem doskonale ból wszystkich rodzin ze straty bliskich, jestem wystarczająco stary by samemu go nie raz doświadczyć. Szanuję też te rodziny smoleńskie, które swej tragedii nie obnoszą po telewizjach, wymyślając na tych i owych. Piszę to by odeprzeć prawie pewne zarzuty, że obrażam ofiary i rodziny używając tak drastycznych określeń.
Przyszedł na nie niestety czas, i być może, nawet na pokazanie zdjęć - jak to sugerowała w czwartkowym TOK-FM Janina Paradowska. Skoro rozkręca się taką awanturę, z tak haniebnymi zarzutami jak wobec ówczesnej minister zdrowia Ewy Kopacz, to czas by do opinii publicznej dotarł obraz sytuacji z tamtych dni w całej drastyczności. By ujrzała w jakiej scenerii i w jakich wyzwaniach dla ludzkiej wytrzymałości pracowali wszyscy przy zbieraniu zwłok, ich składaniu, rozpoznawaniu i przygotowywaniu do powrotu do kraju. Wszyscy. Rosjanie, Polacy, w tym i Pani minister. I niech ludzie odpowiedzą, czy Ewa Kopacz, która z własnej woli pojechała z rodzinami jako lekarz, by pomóc, zasługuje na wleczenie jej pod pręgierz. Nawet jeśli zamiast mówić o udziale polskich lekarzy w identyfikacji powiedziała o udziale w sekcji. Nikt z tych, co ją pod pręgierz ciągną, a którzy mogli zrobić to samo, na taki odruch się nie zdobył. Niektórzy nawet, obecni w Smoleńsku tego strasznego dnia, gnali do Polski co prędzej. Jakby w strachu, że Rosjanie zaraz wyślą ich na Sybir? Czy więc Ewa Kopacz, za tę przypuszczalnie pomyłkę ma, jak oświadczył w środę Jarosław Kaczyński, odejść ze stanowiska marszałkini sejmu, zniknąć w ogóle z życia publicznego na zawsze i to z hańbą na wieki. A wraz z nią inni "odpowiedzialni" wedle "długiej listy", którą od kilku lat ma prezes PiS.
Zwłoki Anny Walentynowicz nie w tym grobie co trzeba służą dziś PiS-owi i całej tej formacji do walenia w państwo, że rzekomo się nie sprawdziło. Sprawdziło się. Najpierw w tym, że nie poszło za niemądrymi głosami, by wdzierać się w suwerenne prawa Rosji do prowadzenia śledztwa o wypadku lotniczym na jej terytorium. Tylko by to wyjaśnianiu przyczyn katastrofy zaszkodziło. Potem w całej reszcie, od pochówków do opieki nad rodzinami i zapewnieniem im godziwych odszkodowań. I wreszcie to prokuratura wykryła nieścisłości w materiałach rosyjskich. Mogły zaistnieć, choćby przez podobieństwo nazwisk obu zmarłych. To polska prokuratura doprowadziła do ekshumacji i odkrycia pomyłki, a być może, jak się okaże i do paru innych.
Państwo działa, także z pomyłkami. One należą do natury rzeczy, jak i bezbłędność. Walenie w Rzeczpospolitą siekierami ze zwłok, to cyniczna operacja polityków, którzy chcą Anną Walentynowicz i innymi wyrąbywać sobie drogę do IV RP.
Na koniec, politowanie budzą we mnie zachwyty poniedziałkowe nad sukcesem PiS po debacie ekonomicznej. Wreszcie PiS spokojny, merytoryczny, a prezes jaki koncyliacyjny. Miód! A w środę maska spadła! Zobaczyliśmy wykrzywioną twarz Jarosława Kaczyńskiego, język ciała prawdziwego, a nie "pod przykryciem". Zobaczyliśmy PiS, wściekły, mściwy, smoleński. Taki, jaki jest.
http://wyborcza.pl/1,75968,12567569,Walenie_zwlokami_w_Rzeczpospolita.html
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
136. Skończmy wojnę na trumny Paweł Wroński, Wojciech Czuchnowski
Debata w sprawie "trumien smoleńskich" miała podgrzać atmosferę polityczną, ale jedynie budziła niesmak. Pokazała partii Jarosława Kaczyńskiego, że kartą smoleńską nie może już grać tak jak do tej pory
Katastrofa smoleńska nie może być dłużej permanentnym pretekstem do toczenia wojny politycznej w Polsce - mówił w Sejmie Donald Tusk. - To w rękach prezesa Kaczyńskiego jest teraz decyzja. Kończmy tę wojnę!
Premier nie bez powodu użył formuły, którą prezes PiS kilkakrotnie stosował podczas kampanii prezydenckiej w 2010 r. Ostatnio apel o zakończenie wojny polsko-polskiej powtórzył - na zakończenie poniedziałkowej debaty ekonomistów o gospodarczych pomysłach partii Kaczyńskiego.
Powrót sporu o katastrofę smoleńską do Sejmu wynikał ze zdarzeń ostatniego tygodnia. Powodem była pomyłka w identyfikacji zwłok Anny Walentynowicz, które - przy demonstracji posłów PiS - zostały ekshumowane przez prokuraturę wojskową. Prokuratura zapowiada też ekshumacje kolejnych dwóch par zwłok.
Premier przeprosił rodziny ofiar za błędy. Zaznaczył jednak, że nie obarczają one tych 2 tys. urzędników, funkcjonariuszy i żołnierzy, którzy starali się zrobić wszystko, by pomóc rodzinom i bliskim ofiar. Dziękował też marszałek Ewie Kopacz i innym, którzy w kwietniu 2010 r. pojechali do Moskwy, by opiekować się rodzinami ofiar.
- Biorę pełną odpowiedzialność za działanie tych służb i tej odpowiedzialności nikt ze mnie nie zdejmie - stwierdził Tusk.
PiS - inicjator debaty - starannie przygotowywał atak. Chciał do sprawy smoleńskiej podejść z innej strony. Antoni Macierewicz - szef zespołu gorliwie walczącego o "prawdę o Smoleńsku", głoszący tezy o obezwładnieniu samolotu czy dwóch wybuchach - został schowany w tylnych rzędach.
Błędna identyfikacja zwłok miała być dowodem na lansowaną przez PiS tezę o "kryzysie państwa polskiego", które zawiodło także w czasie katastrofy smoleńskiej. Cel ataku był jasny. Tym razem był to nie premier, ale ówczesna minister zdrowia Ewa Kopacz. To do niej najczęściej adresowano słowo "skandal". W środę Kaczyński zażądał jej dymisji i mówił, że wszystkie osoby odpowiedzialne za błędy powinny odejść w hańbie. Wczoraj na mównicę nie wyszedł.
Atmosfera "konstruktywnej dyskusji" pękła na początku, gdy poseł PiS Kazimierz M. Ujazdowski domagał się, by Kopacz nie prowadziła obrad, bo "nie może być sędzią we własnej sprawie". Przemawiający potem w imieniu PiS Andrzej Duda wołał do niej: - Nie każdy musi być ministrem! Nie szanowano zwłok naszych przyjaciół! Wewnątrz tych ciał zaszyte są rękawiczki! Jak mogliście na to pozwolić?
Jednak większe wrażenie zrobił prokurator generalny Andrzej Seremet, który chłodno tłumaczył, jak skomplikowana była identyfikacja ciał ofiar, opisał działania polskich prokuratorów, lekarzy, ekspertów medycyny sądowej.
Seremet podkreślił, że potrzeba wrześniowej ekshumacji zwłok Anny Walentynowicz wynikała z błędu popełnionego przy identyfikacji przez rodzinę. Jego wykrycie było możliwe po badaniach porównawczych DNA w Moskwie. A pomyłkę wykryli sami Rosjanie.
Prokurator mówił też o wykrytych w Polsce błędach w technice przeprowadzonych przez Rosjan sekcji innych ofiar. Ale ekshumacje potwierdziły, że konkluzje rosyjskich sekcji były prawidłowe: ofiary zginęły w wypadku komunikacyjnym. Przypomniał, że zwłoki układali do trumien nie Rosjanie, lecz polscy żołnierze z 10. Brygady Logistycznej. I również oni lutowali trumny.
Minister sprawiedliwości Jarosław Gowin wyjaśnił, że nieprawdziwe są oskarżenia PiS, iż minister Tomasz Arabski zakazał rodzinom otwierania trumien. Bo taki zakaz po prostu istnieje w polskich przepisach sanitarnych.
W debacie nie wzięli udziału posłowie Ruchu Palikota. Wyszli z sali. Pytania stawiali posłowie PiS i Solidarnej Polski, powtarzając zarzuty od kilku miesięcy stosowane w "debacie smoleńskiej".
Na galerii sejmowej siedziały zaproszone, głównie przez PiS, rodziny ofiar. Nie było Małgorzaty Szmajdzińskiej, posłanki SLD, wdowy po byłym ministrze obrony Jerzym Szmajdzińskim (SLD), który zginął w Smoleńsku. Przed debatą wyszła z sali, mówiąc, że nie może tego słuchać.
http://wyborcza.pl/1,75968,12569034,Skonczmy_wojne_na_trumny.html
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
137. Paliwo smoleńskie Monika Olejnik
Mam wielki szacunek dla Ewy Kopacz, która pomagała rodzinom w identyfikacji ciał. Niektórzy nie mieli siły, żeby zmierzyć się z tą wielką tragedią.
Nie byli w stanie zejść do prosektorium i zobaczyć, co się stało z ich bliskimi. Znam przypadek, kiedy jedna z wdów poprosiła Ewę Kopacz, żeby za nią zidentyfikowała ciało męża, teraz oskarża ją o zdradę i nie ma pewności, czy w grobie leży jej mąż.
Trauma tych, którzy stracili swoich bliskich, trwa od 10 kwietnia. Nie ma dnia, który nie byłby naładowany emocjami.
Wydawało się, że emocje zmalały w tym miesiącu, bo ostatnia miesięcznica nie została nawet odnotowana przez pisma prawicowe.
To, co się stało z ciałem Anny Walentynowicz, na nowo przywołało tamte dni. To straszliwa pomyłka, że ciała zostały zamienione, ale czy stało się to specjalnie?
Ewa Kopacz zapewniała nas, że piasek metr po metrze był przesiewany. Zapewniała, że w sekcjach uczestniczyli polscy lekarze. Okazuje się, że tak nie było. Każde słowo pani marszałek, wówczas minister zdrowia, jest zarejestrowane.
Ewa Kopacz, zamiast brnąć i plątać się, powinna powiedzieć przepraszam, tak jak to uczynił ks. Henryk Błaszczyk. Wziął na siebie całą winę, przepraszał, że mówił o szaleństwie ekshumacji. Już nie twierdzi tak zdecydowanie, że był przy każdej trumnie. Ale zapewne wszystko to, co robił przedtem, czynił po to, żeby chronić rodziny przed bólem.
Brakuje słowa przepraszam. Za to, że był chaos, że było za mało lekarzy, może za pośpiech.
Jeszcze zanim okazało się, że ciało Anny Walentynowicz jest zamienione, Jarosław Kaczyński widział na liście hańby premiera rządu i Ewę Kopacz. Teraz ta lista hańby zamieniła się w dożywotnią listę hańby.
Wmawia się ludziom, że rząd się nie zgodził na otwieranie trumien, a prawda jest taka, że cztery osoby wystąpiły z wnioskiem do prokuratury i zostały one uwzględnione, trumny otwarto.
PiS w obrzydliwy sposób wykorzystuje katastrofę smoleńską. Były wiceminister sprawiedliwości Andrzej Duda grzmi, że Ewa Kopacz odpowiada za zbrodnię w Moskwie. Trzeba ważyć słowa. Trzeba mieć dużo złej woli, żeby za zamianę ciał winić Ewę Kopacz.
Pamiętamy jej wypowiedź z "Dużego Formatu", kiedy opowiadała o tym, że przy każdej trumnie była komisja. Zapewne nie czyni tego w złej wierze, ale obraz jest fatalny. Z bohaterki Ewy Kopacz, która była silniejsza od mężczyzn, stała się wrogiem, nie tylko dla wyznawców religii smoleńskiej. Dolała paliwa do sobotniej manifestacji "Obudź się Polsko".
http://wyborcza.pl/1,75968,12567589,Paliwo_smolenskie.html
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
138. Katastrofa smoleńska katastrofą polityczną Mirosław Czech
Katastrofa smoleńska na wiele sposobów była testem na sposób zorganizowania naszego państwa i społeczeństwa. Mogliśmy poznać naszą wielkość, mogliśmy też dostrzec małość i wręcz podłość. Dziś doszliśmy do ściany - paliwem politycznym ma stać się nekrofilia.
Przepraszając rodziny ofiar katastrofy smoleńskiej za błędy popełnione przy identyfikacji ciał i składaniu ich do trumien, premier Donald Tusk powiedział to, co powinien był powiedzieć. Dzięki temu oświadczeniu kolejna debata na temat katastrofy smoleńskiej ma szansę nie...
http://wyborcza.pl/1,75968,12568753,Katastrofa_smolenska_katastrofa_poli...
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
139. Halina Bortnowska i Hlasta
"Współczuję tym, którzy chcą się mścić. Trzeba żyć. Zostawić umarłych umarłym"
http://www.tokfm.pl/Tokfm/1,103454,12567343,_Zostawmy_odpowiedzialnosc__...
Trzeba żyć. Zostawić umarłych umarłym. To nam radzi nasza wiara - mówi Halina Bortnowska. - Co z odpowiedzialnością? - pyta Chlasta. - Ku czci zmarłych rozsądnie i humanitarnie byłoby nie dochodzić, kto jest odpowiedzialny. Stało się. Teraz naprawiajmy - odpowiada filozof.
Grzegorz Chlasta pytał Halinę Bortnowską, filozofa, teologa i publicystkę, co o tym wszystkim myśli. Podkreślała, że świadomość, gdzie spoczywają szczątki, jest jakiegoś rodzaju prawem człowieka. - Bardziej prawem bliskich niż zmarłych - mówiła w "Popołudniu Radia TOK FM". Jako dowód przytaczała, jak długotrwale rodziny w Bośni starają się dowiedzieć, gdzie szczątki ich bliskich znalazły miejsce pochówku.
Z drugiej strony sądzę, że te same rodziny pragną atmosfery spokoju, szacunku, świadomości, że na grobie się rzeczy nie kończą - podkreślała. - Rozgrywka polityczna wokół tych spraw jest dla mnie czymś, chciałoby się powiedzieć, gorszącym. Z tym że staram się nie dać zgorszyć - mówiła.
Działalność Ewy Kopacz znam z bardzo pięknego wywiadu, jaki przeprowadziła z nią Teresa Torańska. Mam zaufanie do Torańskiej, nie jest bezkrytyczną osobą. Wie, co słyszy, i oddaje sprawiedliwość człowiekowi, z którym rozmawia. I z tego wywiadu wynikło jasno, że pani Kopacz naprawdę używała swojej lekarskiej wiedzy i doświadczenia i ludzkiej wytrzymałości, żeby zrobić to najlepiej, jak potrafiła. To nie było łatwe - opowiadała Bortnowska.
- Stąd być może ją w tym czy innym momencie oszukano. To się zdarza - dodała.
A co z odpowiedzialnością? - pytał Chlasta. - Nie wiem, jak by tę odpowiedzialność podzielić. Mam wrażenie, że rozsądną, humanitarną rzeczą byłoby, ku czci zmarłych, nie dochodzić, kto jest odpowiedzialny. Stało się. Teraz naprawiajmy - przekonywała filozof.
Ekshumacja przed kamerami? To nie służy sprawie człowieczeństwa
Co, jeśli ekshumacji będzie więcej? - Nie powinny być zbiorowe. Powinny być robione niezwykle dyskretnie. Jeśli ktoś nie ma zaufania, niech ustanowi jednego wiarygodnego dla siebie i społeczeństwa pełnomocnika. I niech to się wszystko odbędzie z maksimum dyskrecji. Robienie z tego oglądanej sensacji naprawdę nie służy sprawie człowieczeństwa - mówiła Bortnowska.
Jej zdaniem ludzie, którzy fundują sobie oglądanie ekshumacji, nie wiedzą, na co się narażają. - To nie jest przypadek, że staramy się nie pokazywać ludziom ludzkich szczątków w stanie rozkładu. To nie jest coś, co nam pomaga żyć. To się słusznie chowa - podkreślała.
- Współczuję wszystkim tym, którzy się pomylili, którzy czują się winni, i tym, którzy będą znosić dodatkowy stres i ciężkie przeżycia. Niech się nie przeliczają ze swoimi siłami. Trzeba żyć. Zostawić umarłych umarłym. To nam radzi nasza wiara - podsumowała.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
140. Boni: Smoleńska gra polityczna niszczy Polskę
Michał Boni, minister administracji i cyfryzacji i Janina Paradowska w Poranku radia TOK FM
http://www.tokfm.pl/Tokfm/10,110944,12569378,Boni__Smolenska_gra_polityc...
Lityński po smoleńskiej debacie: To nie rozbijanie Polski, a zaufania społecznego. Obrzydliwe
- Jesteśmy skazani na wojnę polsko-polską? - pytała Paradowska. - O tyle, o ile autorytety z tamtej strony nie opamiętają się. To niszczące dla tkanki społecznej. Od takich wojen maleje w Polsce kapitał społeczny, ludzie nie mogą się dogadać - odpowiadał Jan Lityński z Kancelarii Prezydenta RP.
"Tusk ma rację. Tylko Kaczyński może zakończyć tę wojnę" - mówią w TOK FM publicyści. "Skończmy wojnę na trumny " pisze na pierwszej stronie "Gazeta Wyborcza".
- Wczoraj w Sejmie premier mówił też na ten temat, w poniedziałek, po spotkaniu z ekonomistą, mówił o tym Jarosław Kaczyński. A wojna trwa. Czy jesteśmy w stanie cokolwiek zmienić? - pytała swojego gościa Janina Paradowska.
- Ja nie uważam, żeby to była wojna. To jest jedno czy dwa ugrupowania polityczne, ale wywodzące się z jednej partii, które traktują katastrofę smoleńską jako mit założycielski swoich partii. To jest dosyć i ryzykowna i obrzydliwa gra polityczna. Z drugiej strony są rzeczowe próby wyjaśnienia - opisywał Jan Lityński.
- Mamy do czynienia z systemem nieprzemakalnym, odpornym na fakty - ocenia.
Ten gmach już to słyszał
Bortnowska: Trzeba żyć. Zostawić umarłych umarłym >>
- Jak czytałem, kiedy atakowano PSL w Sejmie w 1947 roku, czytałem debatę marcową - to był bardzo podobny ton. Ton wątpliwej retoryki, w której nie uznaje się faktów, a głównie poświęca się atakowaniu przeciwnika. Ten gmach już to słyszał - opowiadał Lityński.
- Sytuacja jest o tyle inna, że dziś atakuje się polski rząd. Jest to dosyć obrzydliwe - dodał.
Kopacz: Uwierzyłam, że przekopywano ziemię w Smoleńsku >>
- Jesteśmy na to skazani? - pytała Paradowska. - O tyle, o ile autorytety z tamtej strony nie opamiętają się; że to nie jest sposób rywalizacji politycznej, tylko rozbijania... nie tyle państwa polskiego, bo wydaje się dostatecznie silne, ale jest to niszczące dla tkanki społecznej. To rozbija zaufanie społeczne. Kapitał społeczny maleje właśnie od takich wojen - krytykował Lityński.
http://www.tokfm.pl/Tokfm/1,103454,12569255,Litynski_po_smolenskiej_deba...
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
141. "Smoleńsk? Nie tylko tam
"Smoleńsk? Nie tylko tam pomylono ciała"
- Pomyłki się zdarzają. Mam poczucie, że 5-10 procent naszych
bliskich jest gdzieś indziej pochowane. Nie wiem, jak działają polskie
prosektoria - mówi w rozmowie z Radiem Zet prof. Ryszard Markowski
komentując ujawnioną w ubiegłym tygodniu informacje, że ciało Anny
Walentynowicz zostało zamienione z ciałem innej ofiary katastrofy
smoleńskiej.
Takiej czci i ogromnej uwagi, jaką żeśmy poświęcili tej setce, która
zeszła z tego padołu, to żadna setka się nigdy nie doczekała. A na
polskich drogach, wykonując swój zawód, tyle samo profesjonalnych
kierowców ginie w kilka miesięcy. Pora z tym w sposób sensowny
i taktowny skończyć - apeluje politolog.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
142. HIENY NAJPODLEJSZEGO GATUNKU
Hiena dla Agnieszki Niesłuchowskiej, Joanny Stanisławskiej i Wirtualnej Polski
Po czymś takim, po uderzeniu w żonę oficera, który zginął służąc
państwu polskiemu, na Zachodzie dziennikarza wyrzucono by na zbity pysk
jeszcze tego samego dnia. I oczekujemy, że Wirtualna Polska wyrzuci obie
panie z pracy. Oczekujemy, że SDP przyzna obu paniom i WP nagrodę Hieny
Roku.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
143. ZOBACZ, jak nisko upadli.
ZOBACZ,
jak nisko upadli. Torańska: "spotkałam się po katastrofie z Ewą Kopacz,
i od razu jej powiedziałam: kiedy będzie kopanie, przecież lubimy
wykopki"
Unikalne nagranie wypowiedzi Teresy Torańskiej. Wypowiedzi, która
przejdzie do historii jako symbol pogardy, cynicznego odwracania sensów,
przerzucania kompromitacji władzy na rodziny smoleńskie, deptania
ludzkich uczuć wreszcie. WIDEO, którego nie wolno zgubić. Bo kiedyś się
wyprą.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
144. wesoły wdowiec Deresz, niewybrany kandydat na senatora
w organie GW
Deresz: "Macierewicz nie ma Boga w sercu. Działa na mnie jak środek na wymioty"
Wstrząsające zdjęcia ofiar katastrofy w Smoleńsku, o których Polska dowiedziała się we wtorek, Antoni Macierewicz miał już kilka dni wcześniej, co przyznał w rozmowie z portalem Niezalezna.pl.
Poseł PiS, który jest przewodniczącym zespołu parlamentarnego
badającego katastrofę prezydenckiego samolotu, wyjawił, że przekazał
fotografie ekspertom medycyny sądowej za granicą. - Do oceny i
sformułowania wniosków o przyczynach katastrofy i jej przebiegu -
powiedział "Niezależnej".
"Działa na mnie jak środek na wymioty"
Poseł Macierewicz uznał za ważniejsze wykorzystanie zdjęć we
własnym "śledztwie" od zdania bliskich rodzin ofiar katastrofy. Nie
poinformował (a przynajmniej nie wszystkich) rodzin o tym, że wyciekły
tak wstrząsające fotografie. Nie zapytał także, czy zgadzają się, aby
zdjęcia, na których mogą być ich bliscy, przesłać zaprzyjaźnionym z
posłem ekspertom.
Potwierdza to Paweł Deresz, mąż Jolanty
Szymanek-Deresz, który od nikogo z zespołu badającego katastrofę nie
dostał informacji o samowolnym zarządzaniu tym materiałem przez
Macierewicza. - Pan Antoni Macierewicz
nie ma Boga w sercu - powiedział Deresz w rozmowie z portalem
Gazeta.pl. Dodał, że nie podoba mu się zachowanie posła PiS, ale nie
będzie interweniować u niego w tej sprawie: - Pan Macierewicz działa na
mnie jak środek na wymioty, więc nie mam zamiaru się z nim kontaktować.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
145. pomiot zbrodniarza komuszego
W kadrze Rokossowskiej
Wnuczka Konstantego Rokossowskiego, marszałka Związku Sowieckiego, oczernia rodziny ofiar katastrofy
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
146. Skandaliczny pomnik odsłonięty dziś w Kościele św. Anny
http://inicjatywaspolecznaobroncowkrzyza.blogspot.com/2012/11/skandal-w-...
147. @kazef
O TABLICZKĘ PYTANO WIELE RAZY. NIE WIADOMO, CZY ZOSTAŁA UKRADZIONA Z KRZYŻA PRZEZ KANCELARIĘ, CZY TEŻ JUŻ U Ś.W. ANNY.
Krzyż wyrasta spomiędzy odlanych z brązu wysokich na 5,5 m drzew, z których jedno jest złamane.
- Inspiracją była pielgrzymka rodzin do Katynia i Smoleńska. Pół
roku po tym wydarzeniu odbyliśmy ją z panią prezydentową Anną
Komorowską. Największe wrażenie zrobiły na mnie drzewa w Katyniu i
złamana brzoza w Smoleńsku. Zdecydowałem, że połączę te dwa symbole, te
dwa dramaty - opowiada Łukasz Krupski.
To godne upamiętnienie. Przyjmuję je z radością, ale traktuję jako jedno
z wielu - mówi Andrzej Melak,
Według niego właściwy pomnik ofiar katastrofy musi stanąć w przestrzeni
miejskiej. - I kiedyś stanie. Będzie to zupełnie inny obiekt -
zapowiada.
Poświęcenie pomnika i świeżo odnowionego
wnętrza kaplicy Loretańskiej zaplanowano na tę niedzielę, po mszy o
godz. 19. Uroczystości przewodniczyć będzie metropolita warszawski kard.
Kazimierz Nycz.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
148. Julka od dorsza zagłuszona LRAD
Zdaniem Julii Pitery słowa jej partyjnego kolegi Andrzeja Halickiego spowodowały, że córka Lecha i Marii Kaczyńskich przestała mówić o zamachu. Poseł PO sugerował, że jeżeli w Smoleńsku nie doszło do katastrofy, a właśnie zamachu, to Kaczyńska powinna ona oddać odszkodowanie za śmierć rodziców.
- Dobrze wiemy, że jest to wyłącznie działanie propagandowe przeciwko partii rządzącej. Marta Kaczyńska uświadomiła sobie, że upowszechnianie kłamstwa nie pozostanie bez reperkusji - dodała Pitera na antenie Radia ZET.
Dodała jeszcze, że "tym bardziej przykre" dla niej jest to, że na córkę tragicznie zmarłej pary prezydenckiej podziałał "argument racjonalny", a nie powody "etyczno-moralne". Posłanka PO przyznała jednak, że słowa Halickiego były "trudne do przełknięcia".
"Skoro w Smoleńsku był zamach, to Marta Kaczyńska wyłudziła 3 mln złotych" – napisał kilka tygodni temu na swoim Twitterze Andrzej Halicki. Polityk przekonywał, że córka tragicznie zmarłego prezydenta otrzymała pieniądze z polisy rodziców, która nie była ubezpieczeniem na życie i nie obejmowała zamachu.
- Nie można mówić jednego, a w życiu, po cichu akceptować, że stało się coś innego. Był zamach? To powinno się oddać te trzy miliony złotych – tłumaczył w rozmowie z "Super Expressem".
http://wiadomosci.onet.pl/kraj/pitera-po-slowach-halickiego-marta-kaczyn...
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
149. Kolejny reżyser dołącza do
Kolejny
reżyser dołącza do przemysłu pogardy. Machulski: Można by zrobić film,
jak nabzdyczony prezydent uparł się, by lądować we mgle na kartoflisku
Przemysł pogardy trwa w najlepsze. W najnowszym
wydaniu tygodnika kierowanego przez Tomasza Lisa swoimi refleksjami na
temat katastrofy smoleńskiej postanowił podzielić się Juliusz Machulski.
Reżyser z jednej strony ubolewa nad tym, jak niepoważne jest polskie
państwo, mówiąc:
- oceniał Machulski.
Z drugiej strony pokazuje, jak traktuje autorytet państwa i dba o
jego prestiż. Machulski uważa, że katastrofa smoleńska czeka na film.
Ale nie taki, jaki kręci Antoni Krauze. Machulski chciałby zrobić
komedię. Jaką?
- stwierdził w wywiadzie reżyser.
-------------------------------
19.01.2014
Olejnik w wywiadzie: Prawica utuczyła się na katastrofie smoleńskiej i śmierci Lecha Kaczyńskiego
Prawicowe gazety, na przykład braci Karnowskich, piszą o nim w każdym
numerze. Najbardziej skorzystał na Smoleńsku Tomasz Sakiewicz, przecież
"Gazeta Polska" była już taka cienka, a teraz dobrze się sprzedaje -
mówi w najnowszym "Newsweeku" Monika Olejnik.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
150. dwie resortowe ober hieny
Kazimierz Kutz nie podziwia Antoniego Krauzego za to, że podjął się nakręcenia filmu o katastrofie smoleńskiej. - Myślę, że ten film nie powstanie - mówi na antenie Radia ZET senator z Górnego Śląska.
Film się robi z głębokiej potrzeby wewnętrznej. Reżyser, który nie robi, który robi film z przyczyn politycznych, albo z namowy, albo z odruchu światopoglądowego to nie jest droga do filmu. Jeśli film ma być prawdziwy, musi być prawdziwy powód do zrobienia. To jest kanon, który jest nieodwołalny. I ja myślę, że ten film nie powstanie, bo oni przede wszystkim energii nie znajdą na to, ani środków, mi się wydaje - mówi w Radiu ZET Kazimierz Kutz.Zdaniem senatora twórcom filmu o katastrofie smoleńskiej nie wystarczą pieniądze, które mógłby im dać Instytut Filmowy. - Poza tym Instytut nie daje pieniędzy dlatego, że ktoś chce zrobić i jest związany z jakąś polityczną sprawą. Przede wszystkim PISF daje pieniądze za ocenę scenariusza. Musi być dobry scenariusz. I to oceniają ludzie, tam są komisje, itd. i one są anonimowe - tłumaczy Kutz w rozmowie z Moniką Olejnik.
- Ja też miałem głęboką potrzebę robienia filmu o Śląsku, to wyjechałem dwa lata, zdegradowałem się i napisałem scenariusz, bo to jest najważniejsze. Przynosi się scenariusz. To jest towar, na podstawie struktury politycznej, itd., mówią o, to jest dobry scenariusz. Więc trzeba przynieść dobry scenariusz, a nie mieć tylko wolę. Wolę to może mieć każdy - podkreśla w Radiu ZET senator Kutz.
Powinien jednak zważyć, że brat słabo na tym wyszedł. Zginął w podróży prezydenckiej, dlatego Jarosław Kaczyński mówi, że oni zginęli na polu chwały. Moim zdaniem to jest mrzonka - podkreśla na antenie Radia ZET Kazimierz Kutz.
http://www.wprost.pl/ar/433001/Kutz-Brat-Kaczynskiego-slabo-na-tym-wyszedl/
Olejnik inwigiluje, czy przesłuchuje? 17 kwi 2010
---------------------
Wałęsa
wie, o czym rozmawiali bracia Kaczyńscy tuż przed katastrofą: "Czy
przymuszać do lądowania, czy nie (...) a nie zdrowie matki"
Przemysł pogardy pracuje pełną parą. Zacietrzewiony Wałęsa nie
cofa się przed haniebnymi domysłami: "Niech treść tej rozmowy w końcu
zostanie opublikowana. Poznamy odpowiedzialność ludzi za katastrofę i
dowiemy się, kto ponosi winę za tragedię"
Kutz
odświeża przemysł pogardy. "Lech Kaczyński fatalnie wyszedł na
prezydenturze. A gdyby znowu doszło do wypadku? Może nad Kaczyńskimi
ciąży fatum?"
"Kaczyński zmierza w stronę Chaplina. Dlaczego ja mam o nim mówić
poważnie, skoro to śmieszna postać? To taka mała tocząca się kuleczka,
której boi się połowa Polski."
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
151. Wałesie chyba już zupełnie odbija
chory człowiek...
gość z drogi
152. 13 marca 2014 r. Gazety Wyborcza
Interesy rosyjskich artystów. Dlaczego tak gorliwie popierają interwencję Putina?
Władimir Putin potrzebuje artystów, bo w społeczeństwie pozbawionym
instytucji obywatelskich pozostają oni sumieniem narodu i autorytetem
Rosjan.
Pobieżna lektura rosyjskich gazet pokazuje, że wielu z nich pracuje nad kolejnymi filmami, spektaklami i koncertami, a ich głównym sponsorem jest państwo, które dotuje kulturę za pośrednictwem swoich mediów, banków i firm energetycznych.
Lista artystów i działaczy kulturalnych popierających Władimira Putina rośnie jak na drożdżach. Dziś było na niej już 300 nazwisk.
Cały tekst: http://wyborcza.pl/1,75968,15618219,Interesy_rosyjskich_artystow__Dlacze...
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
153. typowy bolszewizm - resortowe dzieci
Wojna polsko-polska w mediach trwa w najlepsze. "Gazeta Wyborcza" opublikowała dziś pierwszy odcinek z nowego cyklu "Posmoleńskie dzieci", w którym ma zamiar prześwietlać prawicowych dziennikarzy i tzw. media "niepokorne". W pierwszej części "GW" opracowała słownik wyrazów niepokornych.
1/13
Posmoleńskie dzieci, czyli nowy cykl "Gazety Wyborczej"
"Posmoleńskie dzieci" to odpowiedź na wydaną niedawno przez Dorotę
Kanię, Jerzego Targalskiego i Macieja Marosza książkę "Resortowe
dzieci", o korzeniach, pochodzeniu i karierze polskich dziennikarzy z
tzw. salonu. Książkę skrytykowano za przekłamania i manipulacje.
http://wiadomosci.dziennik.pl/media/galeria/454881,1,slownik-wyrazow-nie...
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
154. IV rocznica katastrofy smoleńskiej
"Tusk-zdrajca, prezydent Komoruski. Tego prania mózgu..."
niecichnąca awantura wokół katastrofy smoleńskiej, najbardziej odbije
się na młodych Polakach. - Któryś rok z rzędu dokonuje się pranie
mózgów, pod hasłami "premier-zdrajca, prezydent "Komoruski" przyczynili
się do mordowania". Ten poziom agresji, braku zaufania do państwa...
Tego nie odrobimy nigdy - stwierdził socjolog w TOK FM.
Socjologa prof. Radosława Markowskiego nie
zaskakuje, że jak pokazują sondaże, ponad 20 proc. Polaków wierzy w
zamach smoleński. Bo jak wyjaśnił w TOK FM, "zawsze jest 20 proc.
społeczeństwa, które może uwierzyć w każdą dobrze sprzedaną zbiorową
iluzję". To właśnie do nich trafiają argumenty przedstawiane przede
wszystkim przez polityków Prawa i Sprawiedliwości - z Antonim
Macierewiczem na czele.
Mimo że według prof. Markowskiego
"to, co mówi Macierewicz, obraża inteligencję ludzką na podstawowym
poziomie".Poza tym wszystkim jedna rzecz jest destrukcyjna. Któryś rok z
rzędu
dokonuje się pranie mózgów młodych ludzi, w narracji, że zdrajca
premier, prezydent "Komoruski" przyczynili się, z pobudek politycznych,
do mordowania własnych ludzi - ocenił w "Poranku Radia TOK FM".
Nie do odrobienia
Zdaniem prof. Markowskiego już widać, jak negatywne skutki dla
życia społecznego przyniosły takie działania. - Ten poziom agresji, brak
zaufania... Nie odrobimy tego nigdy.
Ale nie tylko o
stratach społecznych możemy dziś mówić. Negatywne skutki niekończących
się przepychanek wokół katastrofy smoleńskiej widać też w życiu
politycznym. - Jeśli główna partia opozycyjna zajmuje się iluzją, to nie
zajmuje się ważnymi problemami. A wiadomo, że jakość opozycji
determinuje w pewnym stopniu jakość rządzenia. Nasz rząd pewnie wielu
rzeczy ważnych nie zrobił, bo nie było dopingu opozycji. Bo opozycja
zajmuje się szaleństwami.
Prof. Markowski: Premier-zdrajca, prezydent "Komoruski" - skutków prania mózgów młodych Polaków nie odrobimy nigdy
LASEK w "wyborczej" OBALA TEZY O ZAMACHU
Dzisiejsze rewelacje Macierewicza są nowe, ale fałszywe tak samo jak stare
Dotychczasowa historia "ostatecznych i niepodważalnych dowodów"
prezentowanych przez posła Macierewicza wskazuje, że brak wiedzy i
dowodów próbuje zastąpić mnożeniem kolejnych miejsc wybuchu - mówi dr
Maciej Lasek, szef Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych.
Agnieszka Kublik: Są nowe rewelacje zespołu Antoniego Macierewicza. Podczas
lotu do Smoleńska doszło do wybuchu w salonce Lecha Kaczyńskiego.
Ogromna siła rozerwała jej prawą burtę, rozrzucając zwęglone elementy w
promieniu kilkudziesięciu metrów. Według niego to prawdopodobnie ta
eksplozja zabiła prezydenta i prezydentową.
Dr Maciej Lasek, szef Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych:
Nowe, ale fałszywe jak stare. Salonka to już kolejne miejsce wskazane
przez posła Antoniego Macierewicza, w którym rzekomo nastąpił wybuch.
Cały tekst:
http://wyborcza.pl/1,75478,15778541,Dzisiejsze_rewelacje_Macierewicza_sa...
"Teza o zamordowaniu Lecha Kaczyńskiego miesza w głowach wszystkim Polakom"
Teza o zamordowaniu prezydenta Lecha Kaczyńskiego miesza w głowach i
emocjach wszystkim Polakom - mówi Onetowi prof. Janusz Czapiński,
psycholog społeczny z Uniwersytetu Warszawskiego.
Prof. Janusz Czapiński: Łatwo
je ożywić. Są już bowiem zakorzenione tak głęboko, że uruchamiają całą
lawinę skojarzeń, wpisują się także w masę uprzedzeń, które Polacy żywią
wobec innych narodów, grup społecznych czy też opcji politycznych i ich
przedstawicieli.
Uruchomienie tych emocji za pomocą już bardzo
utrwalonej symboliki, która towarzyszy obchodom kolejnej rocznicy
katastrofy, jest teraz stosunkowo proste. I powoduje podgrzewanie
społecznej atmosfery. Ale to nie znaczy, że na co dzień żyjemy emocjami
związanymi z katastrofą.
Moim zdaniem okresy witalizacji tych emocji w okolicach 10 kwietnia będą coraz krótsze.
Zatem emocje fluktuują, ale z biegiem lat opadają?
- Tak. Ale oczywiście na wieki wieków pozostanie w głowach wielu Polaków pytanie: jak było naprawdę?
Dziś rocznica, więc siłą rzeczy emocje
społeczne odżywają. Do czego się one przyczyniają - odtwarzania traumy
czy może budowania wspólnoty?
- One budują, ale wspólnoty. Nie wspólnotę. I na
czym polega problem? One nie integrują Polaków. Bo integrują
poszczególne grupy Polaków. A głównie jedną: tą, która została zarażona
"wirusem zamachu". Wytwarzają zatem zamkniętą społeczność - strasznie
nastroszoną wobec innych.
Doskonale to widać na obrazkach z relacji obchodów
na Krakowskim Przedmieściu organizowanych przez PiS. Wyraźnie widzimy
grupę obrońców symboliki smoleńskiej i tragicznie zmarłego prezydenta
Lecha Kaczyńskiego. Ta grupa - ponieważ jest mniejszością - czuje się
zagrożona przez zazwyczaj milczącą i słabiej manifestującą swoje
przekonania większość.
Czy określenie "lud smoleński" dla tej wspólnoty jest obraźliwe, a może grupa ta integruje się wobec takiego i innych niepochlebnych określeń?
- Nie ma nic uwłaczającego w słowie "lud" Ale
zbitka "lud smoleński" ukuta przez przeciwników tej grupy nabrała już
pejoratywnego znaczenia. To tak jak z "moherowymi beretami" - ani
"moher", ani "beret" nie obraża, ale zbitka - owszem.
Oni są świadomi, że się im urąga, gdy określa się
ich "ludem smoleńskim". Jednak w kategoriach opisowych tworzą bardzo
osobną grupę. Wszystko jedno czy nazwiemy ich "ludem", czy "plemieniem",
to są odrębni i muszą się z tym pogodzić. Nie są większością i nigdy
nią nie będą.
Ale rosnącą grupą - już tak.
- Rosnącą, ale z wyraźnie zarysowaną granicą wzrostu. Nie ma szansy, aby narzucili swoją narrację - nie staną się mainstreamem.
Co czwarty-piąty Polak należy do tej grupy…
- … a ja sądzę, że jednak jest to mniej, niż wskazywałyby sondaże, które ma pan na myśli.
Bo?
- Spora część ludzi, którzy mówią o zamachu,
jedynie dopuszcza taką możliwość - pozostawia otwartą taką hipotezę. A
to nie znaczy, że oni doświadczają takich samych emocji, wzruszeń i są
tak samo najeżeni wobec ludzi o innych poglądach. Oni tylko dopuszczają
możliwość zamachu.
Sądzę, że "lud smoleński" to najwyżej 10-12 proc. Polaków.
Przytoczę ryzykowną tezę: gdyby PiS nie
lansowało teorii zamachowych, to odsetek Polaków wierzących w zamach
byłby absolutnie znikomy. Racja?
- Wszystko jedno, który z liderów PiS, ale
najlepiej, gdyby był to sam prezes Jarosław Kaczyński… Gdyby któregoś
dnia Jarosław Kaczyński powiedział - cytując na przykład "Nasz Dziennik"
- że wybuch jest wykluczony i jego zdaniem to był nieszczęśliwy
wypadek, to grupa "zainfekowana wirusem zamachowym" stopniałaby. Nie do
2-3 proc., ale do tych, którzy są bardzo twardo przekonani do zamachu -
czyli do ok. 10 proc.
"Lud smoleński" by pozostał, choć odwróciłby się od
Jarosława Kaczyńskiego. Zawsze by się znalazł inny polityk, który
podchwyciłby tezę zamachową.
Czy jest Pan w stanie doszukać się jakichś pozytywów, które wyrosły z katastrofy smoleńskiej i z jej rocznic?
- Nie widzę ani jednego, najmniejszego, jak mówił
Lech Wałęsa - "plusa dodatniego", który miałby być konsekwencją
głoszenia złowieszczych wizji tego, co miało się przydarzyć w Smoleńsku,
czyli poglądu, że prezydent Lech Kaczyński został zamordowany.
Takie przekonanie jest dla jednych wciąż świeżą
traumą, niesioną uczuciami patriotycznymi. Dla innych to niedopuszczalne
nadużycie. Zatem teza o zamordowaniu Lecha Kaczyńskiego i jednym, i
drugim - wszystkim Polakom - miesza w głowach i emocjach.
Jak długo Polacy będą się spierać o to, co stało się w 2010 r.?
- Spór nigdy nie będzie przecięty, bo wpisał się już w polską, narodową mitologię.
Tak jak w dalszym ciągu toczymy spory o zasadność
Powstania Warszawskiego - a nawet tych wcześniejszych: styczniowego i
listopadowego - tak i do katastrofy smoleńskiej nieustannie będziemy
wracać. Nie na co dzień, ale przy okazji kolejnych rocznic.
Za 200 lat Polacy będą namiętnie dyskutować:
dlaczego doszło do katastrofy w Smoleńsku? I dlaczego zginął prezydent
Lech Kaczyński?
Publiczna TVP
Ekspert zaskoczony zdjęciami A. Macierewicza
Wśród zdjęć przywiezionych przez polską komisję ze Smoleńska nie
ma zdjęć, które pokazywał dzisiaj Antoni Macierewicz - mówił w TVP Info
Michał Setlak z "Przeglądu Lotniczego". To reakcja na dzisiejszą
konferencję zespołu parlamentarnego badającego katastrofę smoleńską i
materiały, które zostały zaprezentowane. - Nie wiem czy to są zdjęcia,
które zostały mu podrzucone przez Rosjan. Ale to nie są zdjęcia saloniku
prezydenckiego
"Przeglądu Lotniczego". - Bardzo mnie dziwią te zdjęcia. Widziałem
wszystkie zdjęcia, które polska komisja przywiozła ze sobą ze Smoleńska.
I wśród tych zdjęć nie ma żadnych podobnych do tych, które były
pokazywane przez pana Macierewicza
Paweł Wroński:
Macierewicz z Kaczyńskim wiosłują do wyborów na trumnach ofiar
PiS w tym roku przedstawia historiograficzną wizję, w której katastrofę
smoleńską splata z aneksją Krymu. Teraz Jarosław Kaczyński chce po raz
kolejny podjąć spuściznę brata - czy na trumnach uda mu się dowiosłować
do wyborów europejskich? Wątpię.
Prawo i Sprawiedliwość urządziło obchody 4. rocznicy katastrofy
smoleńskiej pod hasłem: "10 kwietnia rozpoczęła się wojna" - sugerując,
że śmierć prezydenta Kaczyńskiego była uwerturą do późniejszych
agresywnych działań prezydenta Władimira Putina - aneksji Krymu czy
próby destabilizacji wschodu Ukrainy. Oprócz kolejnej teorii zamachu -
którą snuje niezmordowany Antoni Macierewicz na...
Cały tekst:
http://wyborcza.pl/1,75968,15778326,Macierewicz_traci_wigor__ale_razem_z...
Sekta pancernej brzozy atakuje. Cyrk Kublik i Laska „jak walnęło, to się urwało” II.
na żywo"Wstrząsające, że PiS pod kadrami ze Smoleńska napisał - materiał wyborczy"
Wojciech Olejniczak i Michał Kamiński w
TVN 24: List ojca Sebastiana Karpiniuka nas poruszył. Jesteśmy
wstrząśnięci i zaskoczeni tym, że PiS było w stanie podpisać kadry ze
miejsca katastrofy smoleńskiej słowami "materiał wyborczy".
-
Kiedy doszło do katastrofy, byłem z żoną za granicą. Ludzie myśleli, że
ja też byłem na pokładzie. Potem pisali do mnie, że zacząłem nowe życie -
mówi Kamiński.
- W tym samolocie istniał podział polityczny, ale
wszyscy usiedli razem. Lecieli we wspólnej sprawie. Dziś się wydaje, że
uroczystości, które powinny być im poświęcone, nie są wspólne - mówi
Olejniczak.
Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta
Wojciech Olejniczak
Bartosz Bobkowski / Agencja Gazeta
Michał Kamiński
Tuż po katastrofie smoleńskiej wydawało się,
że to zjednoczenie narodowe, które wtedy nastąpiło, jest prawdziwe. To
było bardzo podobne do sytuacji po śmierci Jana Pawła II i także jak
wtedy wydawało się, że może już tak zostanie – mówi Grzegorz Schetyna w programie „Po przecinku” w TVP Info.
-
Wydaje się, że wybory do Parlamentu Europejskiego i Smoleńsk to dwie
odległe od siebie rzeczy, ale nawiązywanie do katastrofy smoleńskiej
jest chyba metodą PiS, by wygrywać wybory - twierdzi Schetyna.
- Wrak tupolewa powinien wrócić do Polski, bo jest symbolem. Wrak jest używany w dyskursie politycznym między Polska a Rosją - uważa poseł PO.
- Staliśmy się zakładnikiem wszechobecnego kłamstwa, bo tylko tak można nazwać to, o czym mówi Macierewicz - ocenia Schetyna.
Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta
Grzegorz Schetyna
20:17
"Nie chcę wchodzić w ton narzucony przez PiS"
artykułowania bólu po stracie, ale gigantycznym szokiem jest dla
mnie...
czytaj dalej »
Marcin Dzierżanowski
Gen. Andrzej Błasik - inni szli na wódkę, on do biblioteki
PiS ma nowego bohatera: generała Andrzeja Błasika, który zginął
w katastrofie smoleńskiej. Ale za życia dowódca Sił Powietrznych budził
raczej kontrowersje niż zachwyty.
rawo i Sprawiedliwość zgłosiło w Sejmie projekt uchwały upamiętniającej generała Andrzeja Błasika .
Szedł do biblioteki, gdy inni szli na wódkę
Początki
kariery gen. Błasika przypadają na PRL, ale ambitny wojskowy wyjątkowo
dobrze się odnalazł w nowej Polsce, w przeciwieństwie do większości
kolegów świetnie nauczył się angielskiego, w latach 90. wyjechał
na studia do holenderskiej akademii obrony. Edukację wojskową
kontynuował w Szkole Wojennej Sił Powietrznych w Maxwell (USA). Dzięki
temu w 2005 r. został najmłodszym generałem w polskiej armii. To on
wprowadzał do niej samoloty F-16, zyskując uznanie Aleksandra
Kwaśniewskiego. Jednak dopiero za czasów Lecha Kaczyńskiego jego kariera
znacząco przyspieszyła. Kiedy po katastrofie samolotu CASA w 2008 r.
minister Bogdan Klich chciał Błasika odwołać, uratował go właśnie
prezydent Kaczyński. Zdaniem współpracowników po powrocie z Zachodu
generał bardzo się zmienił. Wziął sobie do serca tamtejsze wzorce stylu
życia wojskowych, zajął się swoją tężyzną fizyczną, schudł kilkanaście
kilogramów. Rozpoczął nawet przewód doktorski. Jego koledzy żartowali,
że kiedy inni idą na wódkę, on wybiera bibliotekę. W przeciwieństwie
do innych dowódców nie lubił się bratać z podwładnymi. Przez to nie był
lubiany. – Mąż mówił, że generał miał trudny charakter. Bywał
apodyktyczny – zeznawała w prokuraturze Magdalena Protasiuk, wdowa
po kpt. Arkadiuszu Protasiuku, który w czasie lotu smoleńskiego był
dowódcą Tu-154M.
Żołnierze za nim nie przepadali. Kiedyś piloci
pojechali na obóz szkoleniowy do Zakopanego. Wszyscy byli przekonani,
że będzie to kolejny „wyjazd integracyjny”, gdzie będą ćwiczyli
kondycję, jeżdżąc na nartach i przesiadując w okolicznych pubach. Pech
chciał, że na zgrupowanie przyjechał Błasik. Wymyślił szkolenie
surwiwalowe, w którego ramach żołnierze mieli biegać w nocy z plecakami
po górach. Żołnierze byli zbulwersowani, więc sporo z nich zamiast
ćwiczyć, poszło na zwolnienia lekarskie.SKRAJNE OPINIE
Do dziś niejasna jest rola
Błasika w tzw. incydencie gruzińskim w sierpniu 2008 r. Lech Kaczyński
zorganizował wtedy słynną wyprawę do Gruzji przywódców Polski, Litwy,
Łotwy, Estonii i Ukrainy, którzy mieli wesprzeć prezydenta Micheila
Saakaszwilego. Ponieważ nie było wiadomo, kto kontroluje przestrzeń
powietrzną nad Gruzją, zaplanowano, że samolot prezydentów wyląduje
nie w Tbilisi, lecz w azerbejdżańskim mieście Gandża. Tam
na środkowoeuropejskich przywódców czekały samochody, które miały ich
dowieźć do Gruzji. Ponieważ Lech Kaczyński chciał lecieć bezpośrednio
do Tbilisi, powstał konflikt między przedstawicielami Kancelarii
Prezydenta a załogą samolotu. Współpracownicy Kaczyńskiego zadzwonili
na skargę właśnie do gen. Błasika. Akurat był pogrzeb jego teściowej.
– Mąż, stojąc nad trumną, tłumaczył, że decyzje o lądowaniu podejmuje
tylko i wyłącznie dowódca statku. Bronił pilota – zeznawała później Ewa
Błasik. Według relacji żony przekonał później prezydenta, że odmawiając
lotu do Tbilisi, wojskowi postąpili słusznie. – Był pryncypialny, jeśli
chodzi o bezpieczeństwo – wyjaśniała w prokuraturze Ewa Błasik, która
od katastrofy smoleńskiej walczy o dobre imię zmarłego męża.
Z innych relacji wyłania się jednak zupełnie inna rola generała.
Zdaniem Magdaleny Protasiuk, wdowy po kapitanie tupolewa, dowódca Sił
Powietrznych wręcz naciskał na to, by lądowali w Tbilisi.
Cały tekst w najnowszym numerze tygodnika „Wprost”.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
155. Lista pasażerów Tu 154M nr
Lista pasażerów Tu 154M nr 101 – dzień odlotu 10.04.2014
http://kontrowersje.net/lista_pasa_er_w_tu_154m_nr_101_dzie_odlotu_10042014
Rzygam już tym Smoleńskiem! Po co oni tam lecieli? Nachlał się generał i złapał za stery! Ten samolot w ogóle nie powinien wylecieć z Polski. Zbijali kapitał polityczny w trakcie kampanii. Ohydna nekrofilia polityczna. Po trupach do celu. Cztery razy załoga podchodziła do lądowania. Żadnego Wawelu dla oszołoma. To może wojnę z Ruskimi wywołacie? Trudno, stało się, ważne, że państwo zdało egzamin. Patrzmy do przodu. Pierwszy pasażer wywierał oczywistą presję. Jak długo jeszcze będziemy o tym mówić? Nagranie z lotniska mówi wszystko. Nie znali języka rosyjskiego. Złamali procedury. To nie brzoza była za wysoko to samolot był za nisko. Dość tego smoleńskiego szaleństwa! Mamy do czynienia z sektą i z szaleńcami. Ale proszę powiedzieć, czy był zamach? Pozostaje ustalić, kto naciskał na załogę. Rosjanie zrobili w tej sprawie więcej niż musieli. Przekopaliśmy ziemię na metr w głąb. Domaganie się ekshumacji to jednocześnie podłość i awanturnictwo. Nie jest nam potrzebny wrak i skrzynki, w tej sprawie wszystko jest już jasne.
Załoga
Pasażerowie salonki
Posłowie i senatorowie III Rzeczypospolitej Polskiej
Przedstawiciele kancelarii i doradcy prezydenta III Rzeczypospolitej
Przedstawiciele mediów
Goście honorowi, elita III Rzeczypospolitej Polskiej
Eksperci i śledczy III Rzeczypospolitej Polskiej
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
156. Jacek ŻakowskiKaczyński
Jacek Żakowski
Kaczyński zbudował formację, której fundamentem jest obrażanie, lżenie...
Liczne szacowne osoby domagają się od prezesa PiS przeprosin za słowa posłanki Krystyny Pawłowicz o Władysławie Bartoszewskim. Prawie siedem tysięcy osób polubiło ich apel na stronie Wyborcza.pl. Gdybym używał fejsa, tobym zahejtował. Nie ludzi, ale list i lajki.
Przepraszanie to poważna sprawa. Przepraszać należy, kiedy się coś zrobi niechcący albo nieświadomie. A Jarosław Kaczyński chcący i świadomie zbudował...
Cały tekst: http://wyborcza.pl/1,75968,15943378,Prezesie__nie_przepraszaj__Zmien_sie...
Kaczyński stracił szansę, by być przyzwoitym
Władysław Bartoszewski pisał, że warto być przyzwoitym.
Jarosław Kaczyński miał szansę być przyzwoitym i przeprosić za chamskie
słowa posłanki...
Paweł Wroński
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
157. Żakowski ?
czy to ten sam co sie lustrować nie chciał ? a do kluczyka latał za nasze pieniądze na wyspy, by przeprowadzać z nim wywiad...a dlaczego na wyspach?
a no dlatego,ze kluczyk bał sie aresztowania..za" coś tam.."
Pan Jacek POucza prezesa Kaczyńskiego ,śmiechu warte....:)))
gość z drogi
158. Nałęcz w kampanii Komorowskiego wykorzystuje trumny!
Będzie pomnik smoleński w Warszawie?
„Prezydent zawsze widział potrzebę upamiętnienia ofiar katastrofy” - przekonuje prof. Nałęcz.
Nałęcz: Nadeszła chwila, by w Warszawie powstał pomnik ofiar katastrofy smoleńskiej
- Bronisław Komorowski jest gotów zaangażować się w
projekt budowy pomnika ofiar katastrofy z 10 kwietnia 2010 r. Prezydent w
tej kwestii nie będzie kierował się względami wyborczymi - mówi Tomasz
Nałęcz.
Polityka
Warszawiacy nie chcą pomnika smoleńskiego? "Jeśli to będzie hołd dla wszystkich ofiar, a nie bohaterów PiS..."
Prezydent obawiał się uwikłania w
politykę. Tego, że jedna z partii politycznych wypisuje katastrofę
smoleńską na swoim sztandarze, z ofiar robi partyjnych bohaterów - mówił
w Poranku Radia TOK FM prof. Tomasz Nałęcz, tłumacząc dotychczasowy
dystans głowy państwa względem pomnika smoleńskiego. Bronisław
Komorowski postanowił właśnie włączyć się w oddanie hołdu ofiarom
katastrofy.
Prezydent Bronisław Komorowski chce się zaangażować w budowę pomnika ofiar katastrofy smoleńskiej.
- Można odnieść wrażenie, że prezydent sobie o tym przypomniał, choć
przez wiele lat nie był otwarty na postulaty rodzin ofiar katastrofy -
zauważyła w Poranku Radia TOK FM Dominika Wielowieyska.
-
To nie tak - prostował prof. Tomasz Nałęcz, doradca prezydenta. Nałęcz
tłumaczył, że jak dotąd część rodzin ofiar nie angażowała się w budowę
pomnika. Jednak ci, którzy dotychczas milczeli, postanowili się zwrócić
do prezydenta i ten na apel odpowiedział.
"Prezydent obawiał się uwikłania w politykę"
PiS zarzucił jednak głowie państwa, że decyzja podyktowana jest
zbliżającymi się wyborami. - To absurd - uciął Nałęcz. - Zbyt szanuję
każdą rodzinę ofiar, by tym ludziom przypisywać polityczne motywy -
dodał.
Nałęcz postanowił jednak wytłumaczyć dotychczasowy
dystans prezydenta do idei pomnika. - Prezydent nigdy nie mówił, że
pomnik w Warszawie
jest niepotrzebny. Prezydent obawiał się uwikłania w politykę. Tego, że
jedna z partii politycznych wypisuje katastrofę smoleńską na swoim
sztandarze, z ofiar robi partyjnych bohaterów - powiedział.
"Jeśli to pomnik prezydenta PiS..."
Przypomniał też o odsłoniętym niedawno pomniku Lecha Kaczyńskiego w Siedlcach.
- Prezydent RP stoi podobno z książką, na której jest napisane "PiS".
Jeśli to pomnik prezydenta PiS, trudno się dziwić, że osoby, które nie
sympatyzują z tą partią, mają dystans do takich upamiętnień - zaznaczył
Nałęcz.
Odnosząc się zaś do sondaży wskazujących na
niechęć mieszkańców stolicy do budowy pomnika, Nałęcz podkreślił, że
nastroje mogą się zmienić, "jeśli to będzie pomnik będący hołdem dla
wszystkich 96 ofiar katastrofy, a nie pomnik bohaterów PiS".
Tomasz Nałęcz,
doradca prezydenta Bronisława Komorowskiego, w rozmowie z Programem 1.
Polskiego Radia odniósł się do wyborów samorządowych.
Dodano: 2014-11-27
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
159. Nałęcz: Nie możemy się uginać
Nałęcz: Nie możemy się uginać pod brzemieniem tego, co mówi Moskwa
Jak słyszę
Rosjan pouczających nas, Polaków, jak wygląda prawda historyczna,
to sobie myślę, że naprawdę Pan Bóg jest miłosierny i gotów jest bardzo
dużo wysłuchać - powiedział na antenie TVN24 prof. Tomasz Nałęcz.
Nałęcz odniósł się w ten sposób do wypowiedzi Grigorija Karasina,
sekretarza stanu rosyjskiego MSZ. Karasin komentując wypowiedź Grzegorza
Schetyny stwierdził, iż to "kolejna niezdarna próba ze strony polskiego
polityka zakwestionowania wyników II wojny światowej i roli ZSRR jako
zwycięzcy w Wielkiej Wojnie Ojczyźnianej". Dodał, że Schetyna „przynosi
wstyd nie tylko sobie, ale i całej polskiej polityce”. To ten sam MSZ, który twierdził przez dziesięciolecia, że nie było
paktu Ribbentrop-Mołotow, nie było zbrodni katyńskiej, a jeśli była,
to Niemcy to zrobili - mówił Nałęcz.
Zdaniem Nałęcza Schetyna
nie powiedział niczego niewłaściwego. Dodał, że Rosja poczuła się
dotknięta słowami szefa polskiego MSZ, gdyż burzą one mit imperialnej
Rosji złożonej z jednego wielkiego narodu rosyjskiego.
- Nie możemy się uginać pod brzemieniem tego, co mówi Moskwa w sprawie
naszej historii. Mamy prawo, obowiązek, wręcz przymus mówienia o naszej
polskiej historii uczciwie i wystarczy sięgnąć w niezbyt odległą
przeszłość, by zobaczyć, jak Moskwa traktuje prawdę historyczną
- zaznaczył.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
160. Olbrychski zatrzymany. Jechał
Olbrychski zatrzymany. Jechał samochodem pod wpływem alkoholu
Daniel
Olbrychski dołączył do niechlubnego grona gwiazd, przyłapanych na
prowadzeniu samochodu pod wpływem alkoholu. Aktor został zatrzymany
przez policję w podwarszawskiej Podkowie Leśnej.
Daniel Olbrychski prowadził po alkoholu. Stracił prawo jazdy
alkoholu. W środę po południu został zatrzymany w Podkowie Leśnej pod
Warszawą.
czytaj dalej »
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
161. Kutz: Ideologia oparta na
Kutz: Ideologia oparta na trumnach, na pamięci klęsk musi w końcu sama zdechnąć
hipoteza jest taka, że PiS przejmie władzę, a potem przestanie istnieć,
zostanie wykoszony przez społeczeństwo - wieszczy w "Newsweeku" reżyser
i senator Kazimierz Kutz.Szansą na narodowe ozdrowienie jest triumf i katastrofa partii Kaczyńskiego - mówi w wywiadzie dla tygodnika "Newsweek" Kazimierz Kutz. Według senatora Polacy nie będą chcieli żyć w państwie autorytarnym, a może nawet faszyzującym.
Proces, o którym mówię, może potrwać kilka, może nawet
kilkanaście lat, ale ideologia oparta na trumnach, na pamięci klęsk,
nieszczęść i nieustannego rozliczania musi w końcu sama zdechnąć - ocenia reżyser.
Kutz nie jest życzliwy nowemu prezydentowi i brutalnie ocenia obietnice Andrzeja Dudy. -
To banały. Ja nawet rozumiem, że on musi w chwili wyświęcania na
prezydenta takie banały głosić, ale w tym przypadku za gładko brzmiącymi
frazesami kryje się groźna polityka PiS - stwierdza.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
162. Gdzie te zmiany w mediach?!
Gdzie te zmiany w mediach?! Kuczyński w publicznym radiu znieważa ofiary tragedii smoleńskiej: „Oni po prostu rąbnęli w drzewo”!
„...chcąc za wszelką cenę wylądować, żeby
się nie spóźnić do Katynia, na więc przedwyborczy. I tyle. Taka jest
prawda wypowiedziana językiem brutalnym”.
" Jestem tutaj nie tylko jako człowiek gorszego sortu, ale także jako cyklista o ponad 40-letnim stażu - mówił do zgromadzonych w stolicy na demonstracji KOD-u Janusz Onyszkiewicz, były szef MON.
- Ja mam konstruktywną propozycję, propozycję kompromisu. A mianowicie uznanie, że ci, którzy byli z PiS-u i zginęli pod Smoleńskiem zginęli w zamachu, a reszta zginęła w katastrofie - stwierdził Onyszkiewicz. Zaznaczył jednak, że ma obawy, że ta "propozycja kompromisowa nie przejdzie"."
http://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/janusz-onyszkiewicz-jestem-tuta...
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
163. pan Kuczyński kiedyś "słyszał GŁOSy
dzisiaj dalej opowiada "dziwne rzeczy"ale te rozważania dziadka waldka,to nie tylko smutne ble,ble ale również świadczące kiepsko o jego"ja" ten człowiek tak nas nienawidzi,ze nawet widać to na jego twarzy...
Dziadku waldku,brzydko się bawisz...Smierć Smoleńska ,to nie zabawka dla zdziecinniałych ludzi...
gość z drogi
164. hucpa Czerskiej i okolic z Wiertniczej
Apel w sprawie zniszczenia pomnika został już przesłany do Kancelarii Prezydenta RP.
Apelujemy o zdecydowaną interwencję w sprawie pomnika Pamięci Zagłady Romów w Borzęcinie Dolnym zniszczonego nazajutrz po rocznicy urodzin Hitlera.
Jego sygnatariusze czekają teraz na odpowiedź głowy państwa. Na długiej liście osób, które podpisały list, znaleźli się reprezentanci najprzeróżniejszych środowisk. Filozofowie, historycy, fizycy. Aktorzy, malarze, pisarze. 36 członków Gildii Reżyserów Polskich. Ponadto stowarzyszenie Otwarta Rzeczpospolita i najprzeróżniejsze organizacje z różnych zakątków Polski.
prof. Karol Modzelewski - historyk
Agnieszka Arnold - reżyser dokumentalista
Anna i Wilhelm Sasnalowie - artyści
prof. Maria Janion - historyk idei
Mirosław Bałka - artysta
Henryk Wujec
prof. Magdalena Środa - filozof
prof. Małgorzata Kowalska - filozof
prof. Andrzej Leder - filozof
Piotr Matywiecki - pisarz
Michał Komar - pisarz
prof. Andrzej Friszke - historyk
Alicja Maciejowska - reportażystka
Ewa Matywiecka - literaturoznawca
Joanna Mytkowska - historyk sztuki
Hanna Wróblewska - dyrektor Narodowej Galerii "Zachęta"
Beata Stasińska - wydawczyni
Monika Szewczyk - historyk sztuki
Maja Lavergne - anglistka
Elżbieta Ficowska
Agnieszka Maciejowska - tłumaczka
Maria Toboła - artystka
Witold Orski - artysta
Roman Gren - pisarz
Małgorzata Imielska - reżyser
Krystyna Bratkowska - wydawczyni
Maciej Nowak - dyrektor artystyczny Teatru Polskiego w Poznaniu
Maciej Kozłowski - historyk
Wojciech Malajkat - rektor elekt Akademii Teatralnej w Warszawie
Daniel Grynberg - historyk
Krystyna Markowska - wiceprezes Centrum Doradztwa i Informacji dla Romów w Polsce
Andrzej Mencwel - literaturoznawca
prof. Jakub Slawik - teolog
Krzysztof Mieszkowski - reżyser
Krystyna Starczewska - pedagog
Joanna Szczęsna - dziennikarz
Maciej Kosiński - producent
Maria Kotowska - filolog
Anna Dzierzgowska - nauczycielka
Iwona Rembiszewska - filolog
Sławomir Królak - tłumacz
Katarzyna Strzałkowska - filolożka
Joanna Tokarska-Bakir - antropolożka kultury
prof. Anna Engelking - etnografka
prof. Magdalena Zowczak - Instytut Etnologii Antropologii Kulturowej UW
prof. Michał Buchowski - antropolog kultury
prof. Wiesław Łukaszewski
prof. Dariusz Stola - historyk
prof. Jan Kaiser
prof. Adam Niemczyński - psycholog
prof. Łukasz A. Turski - fizyk
prof. Perła Kacman - fizyk
Alicja Derkowska - matematyk
prof. Sławomir Kapralski - Uniwersytet Pedagogiczny w Krakowie
dr hab. Ireneusz Jeziorski - socjolog, antropolog kultury
Karolina Marcinkowska, antropolożka kulturowa
Joanna Talewicz-Kwiatkowska - antropolożka kulturowa
dr Katrin Stoll, Niemiecki Instytut Historyczny w Warszawie
Krzysztof Czyżewski - dyrektor Ośrodka "Pogranicze-sztuk, kultur, narodów" w Sejnach
Bożena Szroeder, Ośrodek "Pogranicze-sztuk, kultur, narodów" w Sejnach
Maria Stankiewicz - wiceprezes Towarzystwa Alternatywnego Kształcenia
Grażyna Kopińska - pracowniczka organizacji pozarządowej
Tomasz Kuncewicz, Centrum Żydowskie w Oświęcimiu,
Anna Dzierzgowska - nauczycielka
Ola Biernacka
Monika Kwiecień
Ewa Szymonik
Jarosław Mikos
Rafał Pankowski
Karolina Bielenin-
enczowska, Uniwersytet Warszawski
Elżbieta Szczęsna - prezeska Stowarzyszenia AKCEPTACJA
Sonia Styrkacz
Anna Blumsztajn
Adam Borowski, aktor Teatru Ósmego Dnia
Michał Głowiński - literaturoznawca
Emil Majuk (Stowarzyszenie Panorama Kultur)
Dominika Majuk
Konrad Matyjaszek
Iwona Jakubowska-Branicka - socjolog
Maria Nowacka - dyrektor Stowarzyszenia Społeczno-Kulturalnego ETHNOS
Małgorzata Mirga-Tas
Ala Buk
Monika Falej
Anna Osmólska-Mętrak - tłumaczka
Renata Rosmus
Łukasz Wójcicki
Henryk Hollender - bibliotekoznawca
Małgorzata Peretiatkowicz - socjolożka
Marek Kaleta
Anna Mirga-Kruszelnicka
Andrzej Mirga - Chair of the Board, Roma Education Fund
Jerzy Czech - literat
Jolanta Chojak - filolog
Ewa Szymonik
Magda Dziubek, Stowarzyszenie "Świat jest dla nas"
Dominika Ochnik - psycholog
Joanna Lisek, Zakład Studiów Żydowskich,
Uniwersytet Wrocławski
Agnieszka Ilwicka - nauczycielka jidysz
Ewa Szymonik - studentka
Bartosz Staszewski, Artykuł Osiemnasty
Członkowie Stowarzyszenia Otwarta Rzeczpospolita
Magdalena Czyż, Helena Datner, Jan Gebert, Jan Górski, Janusz Grzelak, Marek Gumkowski, Jan Herczyński, Elżbieta Janicka, Jerzy Jedlicki, Elżbieta Petrajtis O'Neill, Krzysztof Podemski, Paula Sawicka, Barbara Weigl, Eugeniusz Weźranowski, Monika Wieczyńska, Natalia Woroszylska, Ludwika Wujec, Damian Wutke
Członkowie Gildii Reżyserów Polskich
Kasia Adamik, Marcin Bortkiewicz, Marek Brodzki, Ryszard Brylski, Leszek Dawid, Sławomir Fabicki, Mariusz Grzegorzek, Agnieszka Holland, Andrzej Jakimowski, Anna Kazejak, Jan Kidawa-Błoński, Katarzyna Klimkiewicz, Jan Komasa, Bartosz Konopka, Natalia Koryncka-Gruz, Joanna Kos-Krauze, Bodo Kox, Tadeusz Król, Borys Lankosz, Marek Lechki, Rafael Lewandowski, Magdalena Łazarkiewicz, Filip Marczewski, Łukasz Ronduda, Wiesław Saniewski, Andrzej Saramonowicz, Iwona Siekierzyska, Wojciech Smarzowski, Małgorzata Szumowska, Piotr Trzaskalski, Magnus von Horn, Tomasz Wasilewski, Krzysztof Zanussi, Janusz Zaorski, Maria Zmarz-Koczanowicz, Xawery Żuławski
Fundacja KLAMRA
Stowarzyszenie "NIGDY WIĘCEJ"
Redakcja magazynu "NIGDY WIĘCEJ"
Głosy Przeciw Przemocy
Fundacja dla Wolności
Stowarzyszenie "Polis"
Helsińska Fundacja Praw Człowieka
Stowarzyszenie INTERKULTURALNI PL
Stowarzyszenie NOMADA
Fundacja Czulent
Stowarzyszenia Inicjatyw Kobiecych i Spółdzielni Socjalnej WOLA
Stowarzyszenie Kongres KObiet
Fundacja Polskie Forum Migracyjne
Stowarzyszenie na Rzecz Osób LGBT Tolerado
Fundacja RÓWNOŚĆ.INFO
Fundacja "Centrum im. prof. Bronisława Geremka"
Fundacja Świat Bez Wandalizmów
Społeczny Monitor Edukacji
Stowarzyszenie Społeczno-Kulturalne ETHNOS
Stowarzyszenie na Rzecz Społeczności Romskiej "Zefiryn"
Fundacja Sztuki "Jaw Dikh"
Romskie Stowarzyszenie Oświatowe" Harangos"
Małopolskie Towarzystwo Oświatowe, Nowy Sącz
Fundacja "Inicjatywa Kobiet Aktywnych"
Stowarzyszenie Pro Humanum
Stowarzyszenie Tkalnia
Fundacja Wolna Syria
Africa Remix
Stowarzyszenia na rzecz Kultury i Dialogu 9/12
Stowarzyszenie imienia Szymona Anskiego
Kolektyw Odrobina Kultury
Fundacja TUSI
Centrum Żydowskie w Oświęcimiu
Wielokulturowe liceum humanistyczne im. J. Kuronia w Warszawie
Towarzystwo Edukacji Antydyskryminacyjnej
Komitet Obrony Demokracji
Stowarzyszenie "Pracownia Etnograficzna" im. Witolda Dynowskiego
Hollaback! Polska
Homo Faber
Fundacja Pozytywnych Zmian
Fundacja Strefa Kobiet
Komitet Obrony Demokracji im. prof. Władysława Bartoszewskiego
Cały tekst: http://wyborcza.pl/1,75398,19997299,150-osobistosci-apeluje-do-prezydent...
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
165. lewackie hieny
Uchwała w sprawie oddania hołdu ofiarom ludobójstwa dokonanego
przez nacjonalistów ukraińskich na obywatelach II Rzeczypospolitej w
latach 1939 – 1945
Izba podjęła wniesioną przez grupę senatorów uchwałę po długiej i
burzliwej dyskusji. Głosi ona: „W lipcu 2016 roku przypada 73. rocznica
apogeum fali zbrodni, której na Kresach Wschodnich II Rzeczypospolitej
Polskiej dopuściły się Organizacja Ukraińskich Nacjonalistów (OUN) i
Ukraińska Powstańcza Armia (UPA) oraz SS „Galizien” i ukraińskie
formacje kolaboranckie. W wyniku ludobójstwa w latach 1939 – 1945
zamordowanych zostało sto kilkadziesiąt tysięcy obywateli II RP. Ich
dokładna liczba do dziś nie jest znana, a wielu z nich wciąż nie
doczekało się godnego pochówku i upamiętnienia. W rzeziach oprócz
Polaków ginęli także Żydzi, Ormianie, Czesi, przedstawiciele innych
mniejszości narodowych, a także Ukraińcy starający się pomóc ofiarom. To
tragiczne doświadczenie powinno być przywrócone pamięci historycznej
współczesnych pokoleń”. W uchwale czytamy m.in.: „Senat Rzeczypospolitej
Polskiej oddaje hołd obywatelom II RP bestialsko pomordowanym przez
ukraińskich nacjonalistów”. Jednocześnie Izba wyraża najwyższe uznanie
samoobronom kresowym, żołnierzom Armii Krajowej, Batalionów Chłopskich i
innych formacji niepodległościowych, którzy podjęli heroiczną walkę w
obronie ofiar. Senatorzy wyrażają szacunek i wdzięczność tym Ukraińcom,
którzy narażając własne życie, ratowali Polaków, a jednocześnie apeluje
do Prezydenta RP o uhonorowanie wszystkich zasłużonych odznaczeniami
państwowymi. „Ofiary zbrodni popełnionych w latach 40. przez ukraińskich
nacjonalistów do tej pory nie zostały w sposób należyty upamiętnione, a
masowe mordy nie zostały nazwane, zgodnie z prawdą historyczną,
ludobójstwem” - napisali senatorowie. Senat postuluje, aby Sejm
ustanowił dzień 11 lipca Narodowym Dniem Pamięci Ofiar Ludobójstwa
dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów na obywatelach II RP. Izba
wyraża także szacunek dla Kresowian i ich potomków oraz ludzi dobrej
woli, „którzy od dziesiątków lat domagają się prawdy o ludobójstwie i
troszczą się o pamięć o ofiarach, kierując się mottem +Nie o zemstę,
lecz o pamięć wołają ofiary+”.
http://www.senat.gov.pl/aktualnosci/art,8883,22-posiedzenie-senatu.html
Lista lewackich hien
Dziękujemy za Wasz list i prosimy o wybaczenie krzywd zadanych naszym braciom Ukraińcom polskimi rękoma.
Bracia Ukraińcy,
w 1894 roku, na zjeździe polskich i ukraińskich literatów oraz dziennikarzy we Lwowie, Iwan Franko, poeta, pisarz i myśliciel, powiedział: „W całej Słowiańszczyźnie nie ma dwóch takich narodów, które by pod względem życia politycznego i duchowego tak ściśle zrosły się ze sobą, tak licznymi były powiązane więzami, a mimo to tak ciągle stroniły jeden od drugiego, jak Polacy i Ukraińcy”. Z czasem, na nasze wspólne nieszczęście, stronienie zastąpiła nienawiść i nacjonalizm oraz ich nieodrodna córa – zbrodnia – której doświadczyli pospołu Polacy i Ukraińcy na Wołyniu i w Galicji Wschodniej, na Chełmszczyźnie, w Bieszczadach i na Ziemi Przemyskiej. Tym bardziej raduje nas Wasz list, ze znamiennymi słowami „prosimy o wybaczenie”, w którym nie uchylacie się od odpowiedzialności za polskie krzywdy lat czterdziestych ubiegłego stulecia. My również składamy hołd ofiarom bratobójczych konfliktów polsko-ukraińskich.
Dziękujemy za Wasz list i prosimy o wybaczenie krzywd zadanych naszym braciom Ukraińcom polskimi rękoma. Przed nami podobne słowa wypowiedzieli przedstawiciele polskiego Kościoła katolickiego, do wzajemnego przebaczenia gorąco zachęcał nasze narody papież Jan Paweł II. Na rzecz pojednania niestrudzenie działali Jerzy Giedroyc i Jacek Kuroń, a także prezydenci naszych państw. Apelujemy do społeczeństw i parlamentów obu krajów, by nie zapominano o ich naukach.
Wina wymaga zadośćuczynienia, którym w relacjach między naszymi narodami jest wykuwanie prawdziwego braterstwa. Na przekór polskiej i ukraińskiej małoduszności, w dobrych, ale też w złych czasach, które, być może, nadchodzą na naszą wspólną Europę, zagrożoną nacjonalizmami i rosyjskim imperializmem.
Zagrożenia łatwiej przetrwać razem.
Zachowujemy dla was podziw i solidarność w walce z agresorem, który od ponad dwóch lat okupuje część ukraińskiej ziemi, nie chcąc dopuścić do spełnienia się waszego marzenia o życiu w zjednoczonej Europie.
Lech Wałęsa, przewodniczący pierwszej Solidarności, laureat pokojowej nagrody Nobla, były prezydent
Aleksander Kwaśniewski, były prezydent
Bronisław Komorowski, były prezydent
Włodzimierz Cimoszewicz, były premier
Andrzej Olechowski, były minister spraw zagranicznych
Adam Rotfeld, były minister spraw zagranicznych
Radosław Sikorski, były minister spraw zagranicznych
Paweł Kowal, były wiceminister spraw zagranicznych
Grzegorz Schetyna, przewodniczący Platformy Obywatelskiej
Małgorzata Kidawa-Błońska, wicemarszałek Sejmu
Róża Thun, deputowana Parlamentu Europejskiego
Adam Szłapka, poseł, polityk partii Nowoczesna
Katarzyna Lubnauer, posłanka, polityk partii Nowoczesna
Mateusz Kijowski, lider Komitetu Obrony Demokracji
Władysław Frasyniuk, przywódca pierwszej Solidarności, były więzień polityczny, poseł
Zbigniew Bujak, przywódca pierwszej Solidarności, były więzień polityczny, poseł
Zbigniew Janas, przywódca pierwszej Solidarności, były poseł
Bogdan Lis, przywódca pierwszej Solidarności, były więzień polityczny, poseł
Janusz Onyszkiewicz, rzecznik pierwszej „Solidarności”, były minister obrony narodowej
Henryk Wujec, członek kierownictwa pierwszej „Solidarności”, były więzień polityczny, były poseł
Grażyna Staniszewska, przywódczyni pierwszej Solidarności, więziona w stanie wojennym, była posłanka
Andrzej Wielowieyski, były poseł, senator, deputowany Parlamentu Europejskiego, działacz katolicki
Adam Michnik, redaktor naczelny „Gazety Wyborczej”
Jerzy Baczyński, redaktor naczelny tygodnika „Polityka”
Bogusław Chrabota, redaktor naczelny dziennika „Rzeczpospolita”
Tomasz Lis, redaktor naczelny tygodnika „Newsweek Polska”
Leszek Jażdżewski, redaktor naczelny magazynu „Liberte!”
Jarosław Kuisz, redaktor naczelny tygodnika internetowego „Kultura Liberalna”
Karolina Wigura, socjolożka, „Kultura Liberalna”, Uniwersytet Warszawski
Sławomir Sierakowski, redaktor naczelny czasopisma „Krytyka Polityczna”
Seweryn Blumsztajn, prezes Towarzystwa Dziennikarskiego
Andrzej Seweryn, aktor, reżyser, dyrektor Teatru Polskiego w Warszawie
Grzegorz Gauden, były dyrektor Instytutu Książki
ks. Kazimierz Sowa, duchowny rzymskokatolicki, publicysta
o. Tomasz Dostatni, dominikanin, publicysta
o. Ludwik Wiśniewski, dominikanin, duszpasterz akademicki, były działacz antykomunistycznej opozycji demokratycznej
o. Stanisław Opiela, jezuita, były prowincjał
prowincji mazowiecko-wielkopolskiej Towarzystawa Jezusowego, były
przełożony niezależnej prowincji rosyjskiej
Andrzej Stasiuk, pisarz, wydawca
Monika Sznajderman, wydawczyni
Paweł Smoleński, reporter, laureat nagrody pojednania polsko-ukraińskiego
Marek Beylin, publicysta „Gazety Wyborczej”
Wojciech Maziarski, publicysta „Gazety Wyborczej”
Danuta Kuroń, działaczka społeczna
Krzysztof Stanowski, działacz społeczny, współzałożyciel Komitetu Obywatelskiego Solidarności z Ukrainą
Iza Chruślińska, publicystka, uczestniczka polsko-ukraińskich inicjatyw społecznych
http://www.krytykapolityczna.pl/artykuly/ukraina/20160704/list-do-ukraincow
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
166. Odrażające! Senyszyn opluwa
Odrażające! Senyszyn opluwa rodziny ofiar katastrofy Smoleńskiej. "To najkorzystniejsze finansowo wydarzeniem w ich życiu"
Podłe insynuacje byłej posłanki Sojuszu Lewicy Demokratycznej.
—napisała Senyszyn na Twitterze.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
167. "Ekshumacje to decyzja
W tej sprawie decyduje wola Jarosława Kaczyńskiego, skoro zaczyna się od ekshumacji pary prezydenckiej na Wawelu – tak o planowanych ekshumacjach szczątków ofiar katastrofy smoleńskiej mówił na antenie TVN24 prof. Tomasz Nałęcz, były doradca prezydenta Bronisława Komorowskiego.
Zdaniem Nałęcza, poza Jarosławem Kaczyńskim "nikt by się nie zdobył na taką brutalność wobec tych rodzin, które nie chcą ekshumacji". – Nie odmawiam mu bólu, natomiast motywacja prezesa jest wyjątkowa. On się kieruje zemstą po prostu – ocenił Nałęcz. Jak stwierdził, "Kaczyński, wiedząc, że nie może udowodnić zamachu, chce pokazać szereg nieprawidłowości w śledztwie".
Zdaniem Nałęcza prokuratura powinna uwzględnić decyzję rodzin ofiar, podejmując decyzje o ekshumacjach. – Natomiast zmuszać na siłę... Moim zdaniem coś okrutnego – podsumował.
Tomaszu Lisie, Cezary Michalski i założone przez Niemców wydawnictwo - dziś, właśnie dziś, powinniście przeprosić
Ogłosili z okładki, że "najpierw ekshumacje, potem drugi wielki i państwowy" pogrzeb Lecha Kaczyńskiego". To 100 % kłamstwa.
Rzadko się zdarza by podłe kłamstwo zostało tak szybko zdemaskowane.
No, ale to było wyjątkowo podłe i o wyjątkowo krótkich nogach. Zaledwie
kilkanaście dni temu, w numerze z datą 31 października 2016 roku,
należące do założonego przez Niemców wydawnictwa, kierowane przez
Tomasza Lisa, pismo „Newsweek” brutalnie zawyrokowało:
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
168. hieny III RP znów w akcji
http://ksiazki.onet.pl/nie-ma-naszej-zgody-na-zamach-stanu-pisza-przedst...
Artyści i ludzie kultury apelują w liście do Andrzeja Dudy o zawetowanie ustaw zmieniających polskie sądownictwo. Wśród osób wyrażających sprzeciw znalazły się m.in. Maria Janion, Michał Rusinek, Olga Tokarczuk, Jerzy Bralczyk, Kira Gałczyńska, Karolina Korwin-Piotrowska, Katarzyna Janowska, Hanna Krall, Marcin Meller i Wojciech Smarzowski. Dokument podpisał również szwagier prezydenta, Jakub Kornhauser.
Wśród 291 osób, które podpisały list, są m.in. aktorzy, reżyserzy filmowi i teatralni, muzycy i naukowcy. Ich lista stale się powiększa
Zwracają się do prezydenta Andrzeja Dudy, gdyż uważają, że to właśnie z konstytucji wynika powaga jego urzędu
"Jesteśmy świadkami wprowadzania przepisów, które stoją w sprzeczności z zasadami demokracji, spychając Polskę w ustrój autorytarny. Odpowiednim na to określeniem jest »zamach stanu« - czytamy w dokumencie
Wśród 291 osób, które podpisały list, są m.in. aktorzy, reżyserzy filmowi i teatralni, muzycy i naukowcy. Ich lista stale się powiększa. Pomysłodawcą akcji jest Michał Nogaś, napisał go Jacek Dehnel.
"Szanowny Panie Prezydencie, w roku 1997 Zgromadzenie Narodowe uchwaliło Konstytucję RP, a naród, czyli wszyscy obywatele Rzeczypospolitej, przyjął ją jako ramy ustroju państwa, czyli naszego wspólnego dobra. To zbiór zasadniczych reguł, z którymi musi się zgadzać każdy przepis stanowionego prawa" - czytamy w liście.
Jego sygnatariusze przypominają, że wola narodu powinna stać ponad prawem, że to właśnie konstytucja wynika z woli narodu, to prawo jest tej woli emanacją. "Konstytucja, jak każde dzieło człowieka, nie jest bytem idealnym – i można ją poprawiać. Jednak nie w drodze zwykłych ustaw, ale jedynie zgodnie z procedurami w konstytucji zapisanymi - apelują.
Przedstawiciele kultury nie zgadzają się na zaistniałą sytuację i uważają, że jedynym określeniem, na to, co się dzieje, jest "zamach stanu". "My, polscy pisarze, artyści, naukowcy, wiemy aż za dobrze, że w bezpośrednim starciu słowa są słabsze od siły. Nie możemy jednak milczeć, kiedy podstawy naszego wspólnego państwa są burzone. Byliśmy świadkami obezwładnienia Trybunału Konstytucyjnego, teraz jesteśmy świadkami wprowadzania niekonstytucyjnych przepisów, które likwidują zasadę trójpodziału władzy i stoją w sprzeczności z zasadami demokracji, spychając Polskę w ustrój autorytarny. Odpowiednim na to określeniem jest »zamach stanu«. Na to nie ma i nie będzie naszej zgody" - czytamy.
List podpisali: Janusz Anderman, Agnieszka Arnold, Gosia Baczyńska, Marcin Baczyński, Filip Bajon, Aleksandra Bańkowska, Joanna Bator, Edwin Bendyk, Witold Bereś, Katarzyna Bielas, Bartłomiej Bobrowski, Jacek Bocheński, Robert Bolesto, Katarzyna Boni, Zofia Boni, Łukasz Borkowski, prof. Włodzimierz Borodziej, Michał Borowski, prof. Jerzy Bralczyk, Piotr Bratkowski, Marek Brodzki, Monika Buchowiec, Jan Buchwald, Leszek Bugajski, Patrycja Bukalska, Krzysztof Burnetko, Michał Buszewicz, Leszek Bzdyl, Elżbieta Cherezińska, Beata Chmiel, Wojciech Chmielarz, Beata Chomątowska, Łukasz Chotkowski, prof. Jacek Chrobaczyński, Sylwia Chutnik, Andrzej Chyra, Magdalena Cielecka, Maciej Cisło, Zofia Czerwińska, Mariusz Czubaj, Helena Datner, Jacek Dehnel, Paweł Demirski, Artur Domosławski, Sonia Draga, Łukasz Drobnik, Lilia Duda, Anna Dziewit-Meller, Marta Eloy Cichocka, prof. Barbara Engelking, Joanna Fabicka, Jacek Fedorowicz, Tomasz Fiałkowski, Piotr Fiedler, Natalia Fiedorczuk, prof. Magdalena Fikus, Bartosz Frąckowiak, Beata Fudalej, Janusz Gajos, Kira Gałczyńska, Krzysztof Garbaczewski, Agnieszka Glińska, Jacek Głomb, Janusz Głowacki, Michał Głowiński, Natasza Goerke, Anna Górecka, Paweł Goźliński, Manuela Gretkowska, Katarzyna Grochola, Magdalena Grzebałkowska, Remigiusz Grzela, Małgorzata Gutowska-Adamczyk, Marta Guzowska, Małgorzata Hajewska, Małgorzata Halber, Agnieszka Haska, Józef Hen, Katarzyna Herbert, Julia Holewińska, Agnieszka Holland, Jan Holoubek, Jacek Hugo-Bader, Anna Ilczuk, Jerzy Illg, Marta Jalowska, Krystyna Janda, Elżbieta Janicka, Jagna Janicka, Aleksander Janicki, Maria Janion, Anna Janko, Katarzyna Janowska, Albert Jawłowski, Manula Kalicka, Jakub Kamieński, Ignacy Karpowicz, Grzegorz Kasdepke, Dorota Kędzierzawska, Magdalena Kicińska, Jan Kidawa-Błoński, Ula Kijak, Andrzej Kłak, Jarosław Klejnocki, Barbara Klicka, prof. Krzysztof Knittel, Piotr Kofta, Marcin Kołodziejczyk, Jan Jakub Kolski, Michał Komar, Maja Komorowska, Andrzej Kopacki, Justyna Kopińska, Natalia Korczakowska, Jakub Kornhauser, Karolina Korwin-Piotrowska, Cezary Kosiński, Bartosz Kosowski, Matylda Kotlińska, Krzysztof Kowalewski, Kuba Kowalski, Bodo Kox, Hanna Krall, Ivo Krankowski, Anna Król, Tadeusz Król, Krystyna Krynicka, Ryszard Krynicki, Sylwia Kubryńska, Agata Kucińska, Igor Kujawski, Angelika Kuźniak, Borys Lankosz, Cezary Łazarewicz, Magdalena Łazarkiewicz, Rafael Lewandowski, Ewa Lipska, Renata Lis, Izabela Łopuch, Paweł Łoziński, Tomasz Łubieński, Stanisław Łubieński, Maciej Łubieński, Małgorzata Łukasiewicz, Paweł Łysak, prof. Paweł Machcewicz, Ewa Machulska, Juliusz Machulski, Karolina Maciejaszek, Łukasz Maciejewski, Agnieszka Maciejowska, Krzysztof Majer, Grzegorz Małecki, Mateusz Marczewski, Dorota Masłowska, Marta Mazuś, Marcin Meller, Michał Merczyński, Tomasz Mielnik, Sofia Mietielica, Jarosław Mikołajewski, Aniela Mikucka, Marta Miłoszewska, Zygmunt Miłoszewski, Remigiusz Mróz, Weronika Murek, Andrzej Muszyński, Wiesław Myśliwski, Marek Napiórkowski, Michał Nogaś, Wojciech Nowicki, Tadeusz Nyczek, Joanna Olczak-Ronikier, Małgorzata Omilanowska, Kazimierz Orłoś, Lidia Ostałowska, Michał Pabian, Pia Partum, Magdalena Parys, Edward Pasewicz, Władysław Pasikowski, Roman Pawłowski, Marcin Perchuć, Maria Peszek, Jan Peszek, Grzegorz Piątek, Monika Piątkowska, Jerzy Pilch, Marian Pilot, Grażyna Plebanek, Jacek Poniedziałek, Paweł Potoroczyn, Zbigniew Preisner, Malina Prześluga, Maciej Psiuk, Adam Puławski, Marek Rabij, Katarzyna Raduszyńska, Karol Radziszewski, Jerzy Radziwiłowicz, Arthur Reinhart, Małgorzata Rejmer, Paweł P. Reszka, Robert Rient, Piotr Rogucki, Modest Ruciński, Janusz Rudnicki, Michał Rusinek, Eustachy Rylski, Bartek Sabela, Andrzej Saramonowicz, Małgorzata Saramonowicz, Marcin Sendecki, Andrzej Seweryn, Maciej Siembieda, Alina Skibińska, Ewa Skibińska, Jakub Skrzywanek, Dominika Słowik, Wojtek Smarzowski, Agnieszka Smoczyńska, Justyna Sobolewska, Marta Sokołowska, Jan Sowa, Filip Springer, Magdalena Sroka, Krystyna Starczewska, Piotr Stasik, Beata Stasińska, Andrzej Stasiuk, Sergiusz Sterna-Stachowicz, Maciej Sthur, Dominik Strycharski, Monika Strzępka, Dionisios Sturis, Klementyna Suchanow, Agnieszka Suchora, Katarzyna Surmiak-Domańska, Witold Szabłowski, Jakub Szamałek, Ziemowit Szczerek, Kazimiera Szczuka, Mariusz Szczygieł, Marcin Szczygielski, Adam Szczyszczaj, Julia Szmyt, Monika Sznajderman, Andrzej Szubski, Piotr Tarczyński, Tomasz Thun-Janowski, Wojciech Tochman, Olga Tokarczuk, prof. zw. dr hab. Joanna Tokarska-Bakir, Anna Tomaszewska, Mirosław Tryczyk, Mikołaj Trzaska, Katarzyna Tubylewicz, Magdalena Tulli, Grzegorz Turnau, Anna Turowiec, Łukasz Twarkowski, Magdalena Umer, Michał Urbaniak, Krzysztof Varga, Michał Walczak, Paweł Walicki, Krzysztof Warlikowski, Marcin Wicha, Robert Więckiewicz, Anna Wieczur-Bluszcz, Mariusz Wilczyński, Paulina Wilk, Ewa Winnicka, Janusz Leon Wiśniewski, Mirosław Wlekły, Małgorzata Wojciechowska, Pior Wojciechowski, Kuba Wojtaszczyk, Adam Wojtyszko, Maria Wojtyszko, Tomasz Wolski, Henryk Woźniakowski, Adam Zagajewski, Iwo Zaniewski, Janusz Zaorski, prof. Anna Zapalec, Andrzej Zieliński, Maciej Zieliński, Maria Zmarz-Koczanowicz.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
169. prośba o zapamiętanie tych
prośba o zapamiętanie tych zdrajców na wieki wieków:
https://www.theguardian.com/world/2018/feb/05/polish-law-denies-reality-...
Anne Applebaum
Anna Barańczak
Maria Barcikowska
Witold Bereś
Bogdan Białek
Anna Bikont
Yael Birenbaum
Halina Birenbaum
Jacek Bocheński
Teresa Bogucka
Krzysztof Burnetko
Anna Dodziuk
Barbara Engelking
Zofia Floriańczyk
Andrzej Friedman
Beata Fudalej
Jolanta Gałązka-Friedman
Timothy Garton Ash
Konstanty Gebert
Agnieszka Glińska
Jan Tomasz Gross
Irena Grudzińska-Gross
Mikołaj Grynberg
Jan Hartman
Jan Hertrich-Woleński
Agnieszka Holland
Krystyna Janda
Maria Janion
Zofia Jankiewicz
Jacek Kleyff
Sergiusz Kowalski
Stanisław Krajewski
Maria Kruczkowska
Krystyna Krynicka
Ryszard Krynicki
Ireneusz Krzemiński
Joanna Kurczewska
Jacek Kurczewski
Jarosław Kurski
Aleksander Kwaśniewski
Andrzej Leder
Wojciech Lemański
Paweł Liberski
Barbara Mechowska-Kleyff
Edward Mitukiewicz
Krzysztof Niedałtowski
Przemysław Nowacki
Stanisław Obirek
Janusz Onyszkiewicz
Piotr Pacewicz
Grażyna Pawlak
Monika Płatek
Masza Potocka
Stanisław Radwan
Shoshana Ronen
Jacek Różycki
Andrzej Rzepliński
Paula Sawicka
Dorota Segda
Radek Sikorski
Marek Siwiec
Jarosław Sławek
Aleksander Smolar
Kazimierz Sobolewski
Piotr Sommer
Krystyna Starczewska
Andrzej Stasiuk
Dariusz Stola
Joanna Szczęsna
Kazimiera Szczuka
Monika Sznajderman
Piotr Szwajcer
Paweł Śpiewak
Frank Telling-Saphar
Róża Thun
Olga Tokarczuk
Joanna Tokarska-Bakir
Aleksandra Trzaska
Mikołaj Trzaska
Magdalena Tulli
Grzegorz Turnau
Marian Turski
Piotr Wiślicki
Krystyna Zachwatowicz-Wajda
Maja Zagajewska
Adam Zagajewski
Katarzyna Zimmerer
Jacek Żakowski
"Żadne prawo ustanawiane z jakiekolwiek intencji i przez kogokolwiek nie zmieni faktów z przeszłości. Zwracamy się do polityków: nie rozdzielajcie nas. Znowu" - dodają autorzy. oświadczenia podpisanego m.in. przez Ewę Juńczyk-Ziomecką z Fundacji Edukacyjna Jana Karskiego, Zbigniewa Nosowskiego i Stanisława Krajewskiego z Polskiej Rady Chrześcijan i Żydów, Krzysztofa Czyżewskiego z Fundacji Pogranicze, Joannę Podolską z Centrum Dialogu im. Marka Edelmana, Paulę Sawicką ze Stowarzyszenia Otwarta Rzeczpospolita, Tomasza Pietrasiewicza z Bramy Grodzkiej w Lublinie, a także m.in. Lili Haber z Forum of Israelis of Polish Origin, Batię Gilad z International Korczak Association, Ewę Tanous z Towarzystwa Polonijnego Piast w Izraelu. (PAP)
Oświadczenie, jak powiedział PAP jeden z jego sygnatariuszy, Adam Bartosz z Komitetu Opieki nad Zabytkami Kultury Żydowskiej w Tarnowie, jest reakcją na kryzys polsko-izraelski wywołany niedawną nowelizacją ustawy o IPN.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
170. https://wiadomosci.onet.pl/kr
https://wiadomosci.onet.pl/kraj/byli-ambasadorzy-pisza-list-w-obronie-po...
List podpisali: Marcin Bosacki, b. ambasador RP w Kanadzie, Iwo Byczewski, b. ambasador RP w Belgii oraz w Tunezji, Maria Krzysztof Byrski, b. ambasador RP w Indiach, Paweł Dobrowolski, b. ambasador RP w Kanadzie oraz na Cyprze, Grzegorz Dziemidowicz, b. ambasador RP w Egipcie oraz w Grecji, Urszula Gacek, b. ambasador RP przy Radzie Europy, Maciej Klimczak, b. ambasador RP na Łotwie, Maciej Kozłowski, b. ambasador RP w Izraelu, Jerzy Kranz, b. ambasador RP w Niemczech, Roman Kuźniar, b. dyplomata, b. doradca Prezydenta RP ds. międzynarodowych Piotr Łukasiewicz, b. ambasador RP w Afganistanie, Agnieszka Magdziak - Miszewska, b. ambasador RP w Izraelu, Jacek Najder, b. ambasador RP przy NATO oraz w Afganistanie, Marek Nowakowski, b. ambasador RP na Łotwie oraz w Armenii, Piotr Nowina - Konopka, b. ambasador RP przy Stolicy Apostolskiej, Piotr Ogrodziński, b. ambasador w Kanadzie, Ryszard Schnepf, b. ambasador RP w Stanach Zjednoczonych oraz Hiszpanii, Tadeusz Szumowski, b. ambasador RP w Australii, Irlandii oraz Indonezji.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Marcin_Bosacki
https://pl.wikipedia.org/wiki/Iwo_Byczewski
https://pl.wikipedia.org/wiki/Maria_Krzysztof_Byrski
https://pl.wikipedia.org/wiki/Pawe%C5%82_Dobrowolski
https://pl.wikipedia.org/wiki/Grzegorz_Dziemidowicz
https://pl.wikipedia.org/wiki/Urszula_Gacek
https://pl.wikipedia.org/wiki/Maciej_Klimczak
https://pl.wikipedia.org/wiki/Maciej_Koz%C5%82owski_(dyplomata)
https://pl.wikipedia.org/wiki/Jerzy_Kranz
https://pl.wikipedia.org/wiki/Roman_Ku%C5%BAniar
https://pl.wikipedia.org/wiki/Piotr_%C5%81ukasiewicz_(dyplomata)
https://pl.wikipedia.org/wiki/Agnieszka_Magdziak-Miszewska
https://pl.wikipedia.org/wiki/Jacek_Najder_(dyplomata)
https://pl.wikipedia.org/wiki/Jerzy_Marek_Nowakowski
https://pl.wikipedia.org/wiki/Piotr_Nowina-Konopka
https://pl.wikipedia.org/wiki/Piotr_Ogrodzi%C5%84ski
https://pl.wikipedia.org/wiki/Ryszard_Schnepf
https://pl.wikipedia.org/wiki/Tadeusz_Szumowski
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
171. Polski ambasador odpowiada na
Polski ambasador odpowiada na list o ustawie o IPN w "Guardianie": Nowe prawo nie ustanawia precedensu
RP w Londynie Arkady Rzegocki odpowiedział w piątek na list 88 polskich
intelektualistów, ludzi kultury i sztuki oraz byłych polityków o
nowelizacji ustawy o IPN, który opublikowany został we wtorek w
dzienniku "Guardian".
Polski ambasador podkreślił, że ta sprawa musi być regulowana przez prawo, bowiem "długotrwałe wysiłki rządu i na polu edukacji - w tym ze strony jednego z sygnatariuszy listu, byłego szefa MSZ Radosława Sikorskiego - nie przyniosły wystarczających skutków".
- Jest haniebne, że polscy więźniowie obozu Auschwitz-Birkenau,
którzy zwalczali pojęcie >polskich obozów< w zagranicznych mediach
musieli to robić indywidualnie, w ramach cywilnych pozwów, aby chronić
dobre imię narodu. Jednocześnie państwo polskie nie było w stanie
wypracować skutecznych mechanizmów prawnych, aby ich wesprzeć - napisał Rzegocki.
Jego zdaniem "nowe prawo nie ustanawia precedensu", a "legislacja
karząca, na przykład, za zaprzeczanie historii Holokaustu znajduje się w
systemach prawnych wielu europejskich państw". Wierzymy, że prawda o niemieckich obozach śmierci i brutalnej
rzeczywistości niemieckiej okupacji Polski jest częścią historii
Holokaustu i uważamy nowe prawo za komplementarne wobec istniejących
światowych regulacji - zaakcentował ambasador.
We wtorkowym wydaniu "Guardiana" ukazał się list otwarty
kilkudziesięciu polskich byłych polityków, intelektualistów oraz ludzi
kultury i sztuki, którzy skrytykowali przyjętą przez parlament
nowelizację ustawy o IPN.
Pod listem podpisało się 88 osób, m.in. dyrektor Muzeum Historii Żydów Polskich Dariusz Stola, historycy Timothy Garton Ash i Jan Tomasz Gross, badaczka literatury Maria Janion, poeta Adam Zagajewski, reżyserka Agnieszka Holland, antropolog kultury Monika Sznajderman, pisarz Andrzej Stasiuk, publicystka i autorka książek Anne Applebaum, a także były prezydent RP Aleksander Kwaśniewski, były szef MSZ Radosław Sikorski i były szef BBN Marek Siwiec.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
172. W opinii świata staliśmy się
W opinii świata staliśmy się pomocnikami Hitlera, bardziej winnymi niż on sam. Wy – stypendyści niemieckich fundacji, „artyści” opłacani za niemieckie, rosyjskie i żydowskie pieniądze – co prawda nie stworzyliście niczego, co zasługiwałoby na miano dzieła o uniwersalnym, światowym zasięgu – staliście się zbiorowym autorem wielkiego obrazu, który teraz – już coraz bardziej i coraz mocniej opromieniony fanfarami „prawdy jedynej” – podróżuje przez świat. Wszystkich was – naukowców, twórców, celebrytów, dziennikarzy, polityków i innej maści głosicieli – wymienić nie sposób. Staliście się jednak twórcami globalnego, znakomicie nagłośnionego, dzieła. Każdy z was miał w tym swój mały udział. Stworzyliście multimedialne dzieło, za które jeszcze nasze wnuki będą was pamiętały, o którym będą się uczyć pokolenia dzieci w naszej Ojczyźnie.
Dokonania waszych światłych przodków z Konfederacji Targowickiej, „Goralenvolku”, stalinowskiej hordy naniesionej po wojnie na Polskę, PKWN, PPR, ZSL, SD i PZPR, przy waszym dziele są, zaiste, jedynie marnym początkiem. Wy dokonaliście czegoś o wiele większego, trwalszego i bardziej głośnego. Wasze dzieło idzie teraz przez świat i wieszczy o Polsce i Polakach. Co prawda pod batutą niemiecką, rosyjską i po części żydowską, braliście jednak twórczy udział w powstawaniu tego – opartego na ideologii i wymiernym interesie – dzieła. Każdy z was zresztą otrzymał za swój udział sowitą gratyfikację. Stworzyliście obraz, który ma właściwości niezwykłe, stał się emblematem naszej Ojczyzny w świecie. W tym dziele umęczona i zamordowana przez Niemców Polska nagle powstaje, bierze w swoje dłonie broń, zakłada czerwone opaski ze swastyką i morduje…
Ten epicki w swoim rozmachu fresk namalowano rękami obywateli polskich – to był bowiem warunek konieczny do tego, aby dzieło nabrało wymiaru przedstawienia prawdy jedynej i objawionej.
http://telewizjarepublika.pl/mocny-tekst-gadowskiego-oto-dorobek-quoteli...
Joanna Szczepkowska: „Jako Polka przepraszam za swojego dziadka. Wstydzę się za niego jako Polka”
„Mój przyszły dziadek Michał Szczepkowski ochotniczo pomagał w zagładzie rodziny mojej przyszłej babki”.
Szczepkowska wyznaje dalej, że po latach, gdy badała dzieje swojej
rodziny i zorientowała się „we wszystkich jej zawiłościach”, zadawała
sobie „wiele trudnych pytań”. Opisała również drugą historię, gdy
wspomniany już dziadek – Michał Szczepkowski – zgłosił się do pracy
na kolei, gdy Lwów opanowali Niemcy, a ze stacji odjeżdżały wagony
z setkami Żydów skazanymi na zagładę.
— stwierdza Joanna Szczepkowska, puentując:
ak/”Plus Minus”
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
173. Politycy składają kondolencje
Politycy składają kondolencje po śmierci Pawła Adamowicza:
"Wyrazy głębokiego współczucia kieruję do rodziny, bliskich i
pracowników"
Ważna konferencja władz Gdańska. "Bardzo proszę, aby tej trudnej sytuacji nie wykorzystywać w jakikolwiek sposób politycznie"
Głos zabrała Aleksandra Dulkiewicz, pełniąca obecnie obowiązki prezydenta Gdańska.
— mówiła.
— zaznaczyła.
—
apelowała Aleksandra Dulkiewicz. Zdradziła też, że w tej chwili
przedstawiciele władz Gdańska nie mają nowych informacji o stanie
zdrowia prezydenta Adamowicza.
— powiedziała.
Czysty obłęd! Środa atakuje rządzących, bo deklarują
modlitwę w intencji Pawła Adamowicza: "To farsa. Pójdźcie już sobie w
diabły"
Jerzy
Owsiak składa rezygnację z szefa fundacji WOŚP. Nie zachował refleksji,
ale rzucał oskarżenia: "Czułem się jak w Auschwitz"
zarządu. Fundacja będzie dalej funkcjonowała, może to ułatwi tym, którzy
nawet dzisiaj nie pohamowali się, by napisać obrzydliwe słowa
w moim kierunku
– ogłosił Jerzy Owsiak, szef fundacji WOŚP, po informacji o śmieci prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza.
O śmierci
prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza poinformowali w poniedziałek
po południu doktor Tomasz Stefaniak, dyrektor ds. lecznictwa
Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego w Gdańsku i minister zdrowia
Łukasz Szumowski.
W niedzielę wieczorem Adamowicz został
zaatakowany nożem w Gdańsku przez 27-letniego Stefana W., który podczas
finału WOŚP wtargnął na scenę. Prezydent Gdańska w bardzo ciężkim
stanie trafił do szpitala, gdzie był operowany.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Paweł Adamowicz nie żyje. Lekarze nie zdołali uratować prezydenta Gdańska po ataku nożownika podczas finału WOŚP
— powiedział Owsiak na konferencji prasowej WOŚP.
Jak dodał, „trudno tutaj mówić jednoznacznie o złym zabezpieczeniu, bo ten finał nie odbywał się w Syrii i w Afganistanie”.
— dodał.
– mówił Owsiak podczas konferencji prasowej.
Niestety,
zamiast wspomnieć śp. prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza, Jerzy Owsiak
zaczął rzucać oskarżenia o język nienawiści wobec WOŚP.
– powiedział.
– dodał, nazywając to „językiem nazizmu i faszyzmu”.
– brnął w przedziwne tłumaczenia.
– ciągnął dalej Owsiak.
kpc/wPolityce.pl/PAP
Owsiak
szokuje po śmierci Adamowicza. Znów atakuje Barbarę Pielę i TVP INFO.
„Nazistowskie metody. Poczułem się jak w Auschwitz”
Prezydent Gdańska Paweł Adamowicz zmarł po ataku
szaleńca, który wcześniej był skazany i siedział w więzieniu. Niektórzy
próbują temu wydarzeniu nadać polityczny aspekt. Z kolei Jurek Owsiak
odbiera ten atak, jako atak na WOŚP, i szokuje podczas konferencji
prasowej.
Paweł Adamowicz został zaatakowany przez nożownika podczas finału
WOŚP 13 stycznia po godzinie 20. Do późnych godzin nocnych trwała
operacja prezydenta, ostatecznie jednak Adamowicz zmarł ok. godziny 13,
półtorej godziny później podano tę informację oficjalnie.
Sprawcą ataku był mężczyzna, prawdopodobnie chory psychicznie, który
wcześniej siedział w więzieniu. Kiedy był na scenie krzyczał, że
Adamowicz zginie, bo on został niesłusznie skazany, a w więzieniu
torturowany.
Ok. godziny 15 odbyła się konferencja prasowa Jurka Owsiaka. Były już
szef WOŚP zszokował wszystkich, z jego wypowiedzi wynika jakoby atak na
Adamowicza miał związek z „mową nienawiści” wobec jego osoby.
– Może wszystkim tym szaleńcom, którzy mają nazistowskie pomysły z
plasteliną włącznie. Pani Barbara Piela, uraziła mnie Pani bardzo.
Poczułem się istotnie jak w Auschwitz. I pani to zrobiła – powiedział
Owsiak.
Hiena z Poznania już żeruje na tragedii. Jaśkowiak oskarża PiS o zamach na Adamowicza
– Polityka Prawa i Sprawiedliwości przyczyniła się do tej nienawiści
– powiedział w poniedziałek prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak odnosząc
się do ataku Pawła Adamowicza. Prezydent Gdańska zmarł w poniedziałek
po południu.
– Nie wyobrażam sobie, byśmy jako samorządowcy chodzili z ochroną
– to jest po prostu wbrew naszej pracy. My musimy być blisko ludzi.
Jeżeli my od tych ludzi się odkleimy, tak jak się odkleił Kaczyński i
gdzieś tam będziemy się chować w limuzynie, za ochroniarzami – to nigdy
tej swojej pracy nie będziemy w stanie dobrze wykonać. Warunkiem
koniecznym do sprawdzania tej funkcji jest bliski kontakt z mieszkańcami
– powiedział w poniedziałek Jaśkowiak na spotkaniu z dziennikarzami,
jeszcze zanim podano informację o śmierci Pawła Adamowicza.
Jak dodał Jaśkowiak, kwestia ochrony prezydentów miast zależy od danego kraju, np. w Stanach Zjednoczonych jest to normą. – To
zależy od kraju, od uwarunkowań. Ja mam nadzieję, że jednak uda się nad
tym zapanować i to co robi PiS nie doprowadzi do tego, by niezależnie
od szczebla politycy musieli mieć ochronę – powiedział.
Jaśkowiak pytany, czy zgadza się z apelami, by w sprawie ataku na
Adamowicza odciąć się od polityki, odpowiedział, że tak nie uważa.
– Ja uważam, że w dużym stopniu polityka PiS przyczyniła się do
tej nienawiści. Ta nienawiść jest wielka, widać to choćby w internecie,
proszę poczytać, porównać to z tym, co było 4, czy 5 lat temu. I to jest
różnica, to jest efekt również szczucia, to jest efekt nacjonalizmu – ocenił.
Prezydent zaprosił szefów partii na spotkanie ws. marszu przeciw przemocy i nienawiści
Marsz miałby się odbyć we wtorek wieczorem w Gdańsku.
więcej
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
174. Leszek Miller: "Widzę przed
Leszek Miller: "Widzę przed oczyma ten obraz triumfującego bandyty, który biega po scenie pełnej ludzi z nożem w ręku"
pan, nie można niczego nie zrobić, dlatego że taka sytuacja może się
powtórzyć" -
Publicyści i internauci jednoznacznie oceniają prowokację zastępcy naczelnego „Gazety Wybiorczej” : „Jarosław Kurski - hiena…
odpowiedzialność za atak na prezydenta Pawła Adamowicza! Mowa
o Jarosławie Kurskim, zastępcy redaktora naczelnego „Gazety Wyborczej”,
który nazwał szokujący czyn zamachowca na prezydencie Gdańska
„polityczną zbrodnią”.
Aberracja. Rabiej: Atak na Adamowicza to wina PiS. Napastnik jest dzieckiem ich uprzedzeń i nienawiści
który napadał na banki, i słusznie siedział w więzieniu. Nie wiem
do końca, co się dzieje w jego głowie, ale raczej wiem, skąd się
to wzięło. Bo codziennie słyszę hejt i jad, jaki płynie na poprzednie
rządy, na sądy, na Orkiestrę i Jurka Owsiaka, codziennie słyszę potok
kłamstw i ataków na ludzi i instytucje
— zaznaczył Rabiej. Porównał atak nożownika na prezydenta Adamowicza do zamachu na prezydenta Gabriela Narutowicza.
— stwierdził.
Można
zrozumieć, że tak wielka tragedia może rozbudzać emocje. Jednak tak
ważny polityk, jak wiceprezydent Warszawy, powinien dwa razy pomyśleć,
zanim zacznie łączyć tę sytuację z doraźną walką polityczną.
as/Facebook
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
175. Tusk w Gdańsku: Chcę ci
Tusk w Gdańsku: Chcę ci kochany Pawle obiecać, że obronimy nasz Gdańsk, naszą Polskę i naszą Europę przed nienawiścią i pogardą
Polskę i naszą Europę przed nienawiścią i pogardą - powiedział szef
RE Donald Tusk podczas manifestacji w Gdańsku.
W kilkunastu polskich miastach, m.in. Warszawie, Gdańsku, Krakowie,
Poznaniu i Katowicach w poniedziałek wieczorem rozpoczęły się wiece
poświęcone pamięci prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza. Tysiące
mieszkańców Gdańska zebrało się przy pomniku Neptuna na Długim Targu,
obecni są także m.in. szef Rady Europejskiej Donald Tusk, wiceprezydent
Gdańska Aleksandra Dulkiewicz, prezydent Gdyni Wojciech Szczurek,
wicemarszałek Senatu Bogdan Borusewicz, czy były prezydent Lech Wałęsa.
— mówił Tusk. Dodał, że to właśnie na tym polegało całe życie Adamowicza.
— wspominał były premier.
— oświadczył Tusk w Gdańsku.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
176. zaczęło się
aż przykro patrzeć i czytać
pozdr wieczorne
gość z drogi
177. @gość z drogi
Pozdrawiam serdecznie
Okropne!
Borusewicz już obwinia rządzących: Dla mnie to jest jasne, że to był
mord polityczny. Ktoś stworzył tę atmosferę nienawiści
zabójstwo - dokonany z premedytacją, nakierowany tylko na prezydenta
Adamowicza. (…) Mam nadzieję, że to, co się stało, zmieni Polskę, będzie
okazją do refleksji dla rządzących, którzy nie czują się współwinni
w jakikolwiek sposób. Ktoś stworzył tę atmosferę — oskarżał w „Kropce nad i” senator PO Bogdan Borusewicz, przyjaciel
zmarłego po ataku nożownika prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza.
Były marszałek Senatu wspominał prezydenta Gdańska jako człowieka ciepłego i polityka w pełni sił.
— powiedział.
— opowiadał.
Jednak
Borusewicz szybko przeszedł do oskarżania rządzących, że atak
na Adamowicza jest owocem atmosfery nienawiści, jaką jego
zdaniem stworzyli.
— mówił polityk PO.
— oskarżał dalej.
— dodał.
— powiedział.
— kontynuowało swoje wyrzuty.
— zarzucił ostro były marszałek Senatu.
CZYTAJ TAKŻE: Ważne przesłanie po tragedii! Abp Jędraszewski: Odpowiedzialni za życie polityczne powinni zachować daleko idącą powściągliwość
Z kolei
była prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz, nawiązując
do zabójstwa pierwszego prezydenta II RP Gabriela Narutowicza
stwierdziła, że ludzie chorzy psychicznie także podejmują tragiczne
w skutkach działania pod wpływem panującej atmosfery.
— stwierdziła poprzedniczka Rafała Trzaskowskiego.
Dla
Gronkiewicz-Waltz początkiem nienawiści nie było wcale zabójstwo Marka
Rosiaka w 2010 r., ale… spalenie kukły Żyda we Wrocławiu w 2015 roku.
— mówiła.
Już tańczą nad trumną?! Doradca Biedronia: Atak na Adamowicza był polityczny. Państwo Kaczyńskiego tolerowało nienawiść
Światowy Kongres Żydów: Morderstwo prezydenta Gdańska to napaść na wartości tolerancji
Kongres Żydów (WJC) potępił w poniedziałek morderstwo prezydenta
Gdańska Pawła Adamowicza. Szef organizacji Ronald S. Lauder podkreślił,
że polityk sprzeciwiał się skrajnie prawicowemu ekstremizmowi, a atak na
niego to napaść na wartości tolerancji.
"Polityczna zbrodnia"? Kurski i "GW" ferują wyroki po ataku na Pawła Adamowicza. A co pisali po śmierci Marka Rosiaka?
Wczoraj w Gdańsku doszło do politycznej zbrodni, do wyrachowanej i zaplanowanej próby zabójstwa polityka wybranego w powszechnych wyborach, polityka z niedawno odnowionym wielkim demokratycznym i politycznym mandatem. Nie bez powodu nóż ugodził właśnie Pawła Adamowicza, wieloletniego polityka Platformy Obywatelskiej, organizatora i uczestnika licznych protestów w obronie konstytucji i wolnych sądów, człowieka, który jest twarzą zmieniającego się po 1989 r. Gdańska, jedną ze znaczących osobowości III RP. Dlatego zamachowiec wybrał właśnie jego, a nie dowolnego uczestnika „światełka do nieba”
– napisał z-ca redaktora naczelnego „Gazety Wyborczej” Jarosław Kurski.
Ta nienawiść nie wzięła się z niczego. (…) Ale na Boga, to nie opozycja sprawuje dziś władzę. To władza ją ma, a zatem i większą odpowiedzialność. To władza ma monopol na media publiczne, w których wobec WOŚP i Pawła Adamowicza w szczególności i osobiście od lat trwa kampania oskarżeń, oszczerstw i pomówień, przy znaczącym niestety milczeniu większości polskiego Kościoła. Zasiane ziarno nienawiści prędzej czy później wydaje plon
— czytamy w jego komentarzu.Warto jedna wrócić do wydarzeń z 19 października 2010 roku. W łódzkim biurze europosła PiS Janusza Wojciechowskiego doszło do ataku. Zginął w nim działacz partyjny Marek Rosiak. Napastnik – Ryszard Cyba – wykrzykiwał, że nienawidzi PiS i chce zabić Jarosława Kaczyńskiego. Krzyczał też, że powystrzelałby wszystkich „pisowców”.
Czy po tym tragicznym wydarzeniu „Gazeta Wyborcza” również nazwała to „polityczną zbrodnią”? Wzywała do porzucenia nienawiści? Otóż nie…
Platforma Obywatelska i największe media są odpowiedzialne za śmierć Marka Rosiaka, pracownika biura PiS w Łodzi, bo od dawna prowadzą nagonkę na PiS. Tak twierdzą politycy tej partii. I tak sugeruje Piotr Zaremba w „Rzeczpospolitej”. Rozważania swe snują w związku z wyrokiem dożywocia dla Ryszarda Cyby za to morderstwo
– pisała w 2011 roku Dominika Wielowieyska w tekście pt. „Uwiedzeni PiS-em”.
Rzeczywistość wymyka się takim schematom. Norwegia to kraj spokojny o wielkiej kulturze politycznej. Jak więc wytłumaczyć, że to właśnie tam pojawił się Anders Breivik, potwór odpowiedzialny za rzeź na wyspie Utoya?
– czytamy.
Opisywanie tego mordu jako elementu nagonki na PiS jest wielkim nadużyciem i służy jednemu: kreowaniu wizerunku partii pokrzywdzonej. A to wizerunek fałszywy. Nie da się postawić znaku równości pomiędzy agresją obozu Platformy i obozu PiS
– stwierdziła dziennikarka „GW”.
Marcin Palade @MarcinPalade
10 godz.10 godzin temu
Niemal wszyscy od lewa do prawa, w obliczu tragedii w Gdańsku, zachowują się godnie. Bez czekania na zbadanie okoliczności porwania się na życie
@AdamowiczPawel są tacy, którzy już wydali wyrok. Jarosław Kurski - hiena trzydziestolecia III RPMaryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
178. szanowna pani prezes
borsuk jak zawsze
taki sam
smutne,boleśnie smutne
"chciałoby się zanucić co się stało z naszą klasą"?
gość z drogi
179. Podsumowałbym to tak
michael
180. ULICA I ZAGRANICA
Skandaliczne aluzje "GW" po śmierci Adamowicza: "Był obiektem seansów nienawiści. (...) Kaczyński i jego ludzie to akceptowali"
Publicysta „Wyborczej” w tekście zatytułowanym „Wiadra jadu przez
lata” pisze, że należało być przygotowanym na przekroczenie przez kogoś
cienkiej granicy „od mowy nienawiści do fizycznego ataku”. I bez
problemu znajduje winnych, oczywiście w obozie politycznym, z którym
od lat walczy „Gazeta Wyborcza”.
— napisał Chrzan.
Poza liderem PiS i jego otoczeniem jako winnych publicysta „GW” wskazał Młodzież Wszechpolską.
— stwierdził.
— podkreślił.
Publicysta
przypomniał, że w 2017 r. Młodzież Wszechpolska wystawiła prezydentowi
Gdańska „akt zgonu” w imieniu „Narodu Polskiego” za to, że wraz
z prezydentami kilku innych miast podpisał dokument w sprawie
przyjęcia imigrantów.
W tym momencie należałoby zachować
umiar w ferowaniu wyroków i rzucaniu oskarżeń. Bo nawet nieopatrznie
rzucone słowo może jeszcze bardziej wzbudzić namiętności polityczne.
ems/”Gazeta Wyborcza”
Sienkiewicz jak Borusewicz obwinia rządzących: Popełniono mord polityczny. Osobowość sprawcy ma tutaj pięciorzędne znaczenie
zdewastuje republikę i życie publiczne, czy stanie się momentem jakieś
zmiany".
"Wyborcza" żegna Pawła Adamowicza. Kurski z ustami pełnymi frazesów o walce z nienawiścią rzuca oskarżenia: "To…
Kurski nazwał atak na Adamowicza „polityczną zbrodnią” na osobę,
która broniła wolnych sądów i konstytucji. Obwiniał rządzących, media
publiczne, a nawet Kościół.
– oświadczył Kurski, jakby sam nie był przedstawicielem mediów, co więcej, mediów, które sprzyjają opozycji.
– napisał Jarosław Kurski.
To zaskakujące,
jak łatwo przyszło Kurskiemu znalezienie winnego i rzucanie oskarżeń.
Tak wiele pisze o walce z mową nienawiści i przemocą, a sam tylko
to wszystko nakręca.
Ziemkiewicz
bezlitośnie o deklaracji Tuska po śmierci Adamowicza: „To jakby Larry
Flynt obiecywał, że obroni świat przed pornografią”
Rafał Ziemkiewicz odniósł się na Twitterze do
wczorajszych słów wygłoszonych w Gdańsku przez Donalda Tuska w związku z
tragiczną śmiercią prezydenta Pawła Adamowicza.
Były premier deklarował, że będzie bronił świat przed nienawiścią.
Ziemkiewicz porównał tę deklarację do sytuacji, w której założyciel
pierwszego na rynku amerykańskim czasopisma dla dorosłych, oświadczyłby
wolę walki z pornografią.
– Chcę ci dzisiaj, kochany Pawle obiecać w imieniu nas wszystkich
– gdańszczan, Polaków i Europejczyków – że dla Ciebie i dla nas
wszystkich obronimy nasz Gdańsk, naszą Polskę i naszą Europę przed
nienawiścią i pogardą, przyrzekamy Ci to. Żegnaj Pawle – mówił wczoraj w Gdańsku Tusk.
„Tusk, który oparł swą polityki na zaostrzaniu podziału i zasadzie
„kopania w klatkę”, posłał Niesiołowskiego i Palikota do „niszczenia
godnościowych podstaw prezydentury Kaczyńskiego” – broni przed
„nienawiścią”?! To jakby Larry Flynt obiecywał, że obroni świat przed
pornografią” – skwitował Ziemkiewicz.
Niemcy komentują zabójstwo Adamowicza i ostrzegają przed kaczyzmem. „Winna prawica”
W niemieckiej prasie pojawiły się komentarze po
zabójstwie prezydenta Gdańska. Komentatorzy zza Odry winą za tragiczną
śmierć Pawła Adamowicza obarczają oczywiście prawicę. Ich zdaniem, to
ona odpowiada za „klimat agresji”.
„Zamach wywołał oburzenie, także dlatego, że ton dyskusji w i tak już
spolaryzowanej polskiej polityce uległ silnemu zaostrzeniu, przede
wszystkim przez prawicowe ugrupowania i media, a także przez państwową
telewizję. W osobie Adamowicza zamordowano symboliczną postać
demokratycznej liberalnej Polski” – stwierdził w „Sueddeutsche Zeitung”
warszawski korespondent dziennika Florian Hassel.
Dziennikarz podkreślił, że Adamowicz był „zagorzałym przeciwnikiem”
rządu kierowanego przez „prawicowo-populistyczną” partię Prawo i
Sprawiedliwość.
„Żal i przerażenie z powodu czynu wyrażają przedstawiciele wszystkich
politycznych obozów, jednak takie deklaracje nie są w stanie przykryć
polaryzacji” – czytamy w „Frankfurter Allgemeine Zeitung”.
Reinhard Veser przytoczył także ostrzeżenie poznańskiego arcybiskupa Stanisława Gądeckiego przed wojną domową.
„Adamowicz był od lat obiektem nienawiści polskiej prawicy” –
stwierdził FAZ, podkreślając, że winą za śmierć prezydenta Gdańska,
politycy opozycji obarczają „prawicowo-narodowy” rząd i „związane z nim
media”. Dalej dziennik pisze o „nienawiści” polskiej prawicy do Wielkiej
Orkiestry Świątecznej Pomocy.
„Chociaż sprawca oświadczył, że działał z pobudek zemsty osobistej,
to do zamachu doszło w kontekście „od dawna podgrzewanej i pełnej
przemocy” atmosfery w Polsce” – twierdziła z kolei Gabriele Lesser na
łamach „Tageszeitung”.
Dziennikarka „TAZ” stwierdziła, że w Polsce panuje „narastający
klimat pogromu”. Nie omieszkała także oskarżyć „stacji rządowej TVP” o
wyemitowanie „antysemickiego materiału”, szkalującego Jurka Owsiaka.
Miał on sugerować, że „bogaci Żydzi” lub „odwieczni wrogowie katolickiej
Polski” wyciągają od łatwowiernych Polaków pieniądze, które wcale nie
idą na dobry cel, lecz lądują w kieszeniach „pazernych zdrajców
polskiego narodu”.
„Szkalowanie znanych polityków opozycji, krytycznych wobec rządu
dziennikarzy i działaczy w rodzaju Jurka Owsiaka jako „zdrajców narodu”
jest od przejęcia w końcu 2015 roku władzy przez PiS chlebem powszednim”
– twierdziła Lesser.
Zdaniem niemieckiej dziennikarki, politycy PiS i bliscy tej partii
dziennikarze odpowiedzialnością za morderstwo próbują obarczyć… Owsiaka.
Lesser napisała również, że nie można wykluczyć, że PiS wykorzysta
morderstwo Adamowicza do postawienia Owsiaka przed sądem, a nawet do
„wsadzenia go za kratki”.
„Straszny czyn w rodzaju ataku za pomocą noża w Gdańsku ma swoją
wewnętrzną logikę i nie powinien nikogo dziwić. Ciosy trafiły nie tylko w
serce lubianego i zaangażowanego prezydenta, lecz także w polską
demokrację” – czytamy na łamach „Mitteldeutsche Zeitung”, który
podkreśla, że „polska demokracja jest krucha”.
Autor twierdzi, że od czasu zwycięstwa w wyborach z 2015 roku PiS
robi wszystko, żeby ograniczyć trójpodział władz i zainstalować system
totalitarny. Ponadto, zdaniem dziennikarza, rząd uzasadnia to „chorymi
strukturami” w państwie i przy każdej okazji zniesławia sędziów i
nauczycieli.
Źródło: dw.com
Niemiecka prasa już wie... Za śmierć Adamowicza jest winne PiS i TVP: Był od lat obiektem nienawiści polskiej prawicy
Zamach wywołał oburzenie, także dlatego, że ton dyskusji w i tak
już spolaryzowanej polskiej polityce uległ silnemu zaostrzeniu, przede
wszystkim przez prawicowe ugrupowania i media, a także przez państwową
telewizję. W osobie Adamowicza zamordowano symboliczną postać
demokratycznej liberalnej Polski—pisze w „Sueddeutsche Zeitung” warszawski korespondent Florian Hassel.
—dodaje dziennikarz.
Dziennikarz
w perfidny sposób próbuje łączyć śmierć Adamowicza z jego krytyką wobec
rządu PiS. Hassel pisze, że Adamowicza był „zagorzałym przeciwnikiem”
rządu kierowanego przez „prawicowo-populistyczną” partię
Prawo i Sprawiedliwość.
W podobnym tonie o śmierci Pawła Adamowicza pisze „FAZ”.
—przypomina dziennikarz Reinhard Veser.
Z kolei
w „TAZ” przeczytamy o „narastającym klimacie pogromu”. Dziennikarka
pisze Gabriele Lesser przypomina m.in. o wyemitowanym przez „stację
rządową TVP” antysemickim materiale „szkalującym” Jurka Owsiaka,
autorstwa Barbary Pieli.
—pisze Lesser. Jej zdaniem nie można wykluczyć, że b. szef WOŚP trafi za kratki.
W „Mitteldeutsche Zeitung” przeczytamy z kolei o ciosie w serce polskiej demokracji.
—ocenia
autor, dodając, że do kontekstu zamachu należy dodać fakt, że PiS
próbuje ograniczyć trójpodział władzy i zainstalować system autorytarny.
—czytamy w konkluzji komentarza w „Mitteldeutsche Zeitung”.
kk/DW
To już kompletny odlot! Czuchnowski sugeruje, że za śmierć prezydenta Gdańska odpowiadają... PiS i TVP
— napisał Wojciech Czuchnowski na Twitterze.
Na szokujący wpis dziennikarza „Gazety Wyborczej” zareagowali internauci.
— napisał Dariusz.
— w podobnym tonie wypowiedział się Andy.D.
— pyta Katarzyna Woland.
— skomentował Andrzej Węgrzyn.
Czytając
wpis Wojciecha Czuchnowskiego rodzi się pytanie, jak tak można? Trudno
zrozumieć dlaczego publicysta „Gazety Wyborczej” w momencie, który
wymaga uspokojenia emocji, szczuje na partię rządzącą.
ems/Twitter
Kosiniak-Kamysz w liście do lidera PiS apeluje o odwołanie prezesa TVP
PSL Władysław Kosiniak-Kamysz zwrócił się we wtorek w liście do szefa
PiS Jarosława Kaczyńskiego o odwołanie prezesa TVP Jacka Kurskiego.
Chodzi o materiał, który ukazał się w poniedziałek w
"Wiadomościach" w związku ze śmiercią prezydenta Gdańska Pawła
Adamowicza.
Giertych: Kurski jest notorycznym kłamcą. Teraz kłamstwa TVP mają posmak zbrodni
dniu, gdy bliscy Adamowiczowi ludzie płakali, >Wiadomości<
wyemitowały materiał, w
którym wskazały ich palcami mówiąc: to wszystko przez was" - mówi w
rozmowie z dziennik.pl mec. Roman Giertych. Przekonuje, że "nad tym, co
się dzieje w TVP, nie można przejść do porządku dziennego". Ma też
pytanie do ministra Zbigniewa Ziobro: "Który kanał
telewizyjny oglądał przez ostatnie trzy lata więziennej odsiadki zabójca
prezydenta Gdańska?".
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
181. Zagranica wykorzystuje śmierć
Zagranica wykorzystuje śmierć Pawła Adamowicza do swojej propagandy. „W Polsce zginął ostatni przyjaciel Rosji”
Tragiczne wydarzenia w Gdańsku posłużyły zagranicznym
mediom do formułowania tez, które nijak się mają do rzeczywistości.
Czysta propaganda i tylko szkoda, że autorami niektórych treści są
czasami polscy dziennikarze-korespondenci, którzy w kraju takich tez nie
ośmieliliby się napisać.
Zacznijmy od Wschodu. Rosyjska gazeta „Wzgljad” pisze, że „„W Polsce
zginął ostatni przyjaciel Rosji, który chciał poprawy stosunków i cenił
osiągnięcia sowieckich żołnierzy”. Tekst Olega Moskwina opublikował
także portal vz.ru. Gazeta „Vzgliad” przypomina, że rok temu Adamowicz
osobiście przeprosił rodzinę Mołodcowów z Kaliningradu po tym, jak ich
samochód został obrzucony kamieniami. Przypomina się wywiad Pawła
Adamowicza dla rosyjskich mediów, którym mówił: „Nie czuję się jak
rusofobem. Jako prezydent dużego polskiego miasta pragnę stworzyć
dobrosąsiedzkie warunki współpracy między miastami Rosji i Gdańskiem”.
Do „zasług” prezydenta Gdańska w oczach Rosjan, należy także
ustanowienie tradycji składania kwiatów na grobach żołnierzy sowieckich,
którzy zginęli w tym mieście w marcu 1945 roku, czy odmowa wypełnienia
ustawy dekomunizacyjnej i zmiany w mieście nazw ulic kojarzonych z
czasami sowieckimi. Przypomina się także, że prezydent Gdańska
krytykował także decyzję rządu o zwieszeniu małego ruchu granicznego z
Obwodem Kaliningradzkim.
Gubernator Obwodu Kaliningradzkiego Anton Alikanow nazwał Adamowicza
„wielkim przyjacielem” i wezwał na prowadzonym posiedzeniu do uczczenia
jego pamięci minutą ciszy. Podobne zasługi Adamowicza wymieniają także
media na Białorusi, także miejscowa opozycja, choć już z innych
względów.
O ile Rosjanie pieką na tym temacie „swoją pieczeń”, to dużą część
zachodnich mediów wykorzystuje morderstwo Pawła Adamowicza, nawet wbrew
faktom, przede wszystkim do atakowania rządu. „W osobie Adamowicza
zamordowano symboliczną postać demokratycznej liberalnej Polski” –
relacjonuje „Sueddeutsche Zeitung” i jest to dla tych mediów opinia dość
reprezentatywna.
Ta sama gazeta podkreśla, że Paweł Adamowicz był „zagorzałym
przeciwnikiem” rządu, którym kieruje „prawicowo-populistyczna partia
Prawo i Sprawiedliwość”. Niemiecka „Mitteldeutsche Zeitung” pisze o
„ciosie w serce polskiej demokracji” i dodaje „Jak wiadomo, polska
demokracja jest krucha”, co zapewne potwierdzić ma niemieckie stereotypy
o naszym kraju. W dodatku, wg autora do kontekstu zamachu należy dodać
fakt, że PiS próbuje ograniczyć trójpodział władzy i zainstalować system
autorytarny.
Poważna agencja Associated Press powołując się jednak na krajowe
źródła, podkreśla, że „krytycy Prawa i Sprawiedliwości zarzucają tej
partii, iż atmosfera nienawiści wobec Adamowicza i innych liberalnych
oponentów politycznych była czynnikiem przyczyniającym się do podżegania
do tego ataku”. O ile Rosjanie zrobili z prezydenta Gdańska rusofila,
to AP znajduje inne „pozytywy”: „był postępowym głosem, wspierającym
edukację seksualną w szkołach, prawa LGBT i tolerancję wobec
mniejszości”. O „LGBTo-fili”i pisze także m.in. amerykański dziennik
„New York Times”.
We Francji najdalej poszła chyba TV BFM, która stwierdziła, że
„Ultrakatolicka narodowo-socjalistyczna partia Kaczyńskiego PIS ponosi
teraz winę za zamach polityczny, który kosztował życie Prezydenta
Gdańska Adamowicza”.
"Ultrakatolicka narodowo-socjalistyczna partia
Kaczyńskiego PIS ponosi teraz winę za ten zamach polityczny, który
kosztował życie Prezydenta Gdańska Adamowicza" – pisze na użytek
francuskiej telewizji BFM nasz rodak. https://t.co/hWZn2HvdoQ
— Adam Gwiazda (@delestoile) January 14, 2019
W tym ostatnim przypadku skandaliczne zarzuty pochodzą od aktywnego na francuskich portalach mieszkańca Polski
Źródło: Kresy.pl, Onet, Polityce, A. Gwiazda
Gronkiewicz-Waltz rozważa prośbę do szefa MSWiA o ochronę. "Miałam incydent taki nieprzyjemny na uczelni"
prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz nie wyklucza, że zwróci się
do ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji Joachima Brudzińskiego z
prośbą o ochronę. We wtorek Gronkiewicz-Waltz zapowiedziała, że napisze w
tej sprawie list do szefa MSWiA.
Nie wystarczy po prostu zachować milczenie? Sadurski proponuje miesięcznice im. Adamowicza: Ta Śmierć nie może „pójść na marne"
Ta Śmierć nie może „pójść na marne”, choć wiem jak strasznieto brzmi. A może miesięcznice im. Pawła Adamowicza przeciw przemocy,
nienawiści i łamaniu Konstytucji, 13 dnia każdego miesiąca (lub
w najbliższą niedzielę tego dnia)? Czegoś nauczmy się od naszych sióstr
i braci z PiS— napisał na Twitterze prof. Wojciech Sadurski.
Na ten szokujący pomysł Sadurskiego zareagował rzecznik praw obywatelskich Adam Bodnar.
— podkreślił Bodnar.
Niestety, jak widać nie każdy wsłuchał się w głos rodziny
prezydenta Adamowicza, aby nie wykorzystywać tej tragedii
do celów politycznych.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
182. @ Marylu, są to zwykli marni prowokatorzy,
michael
183. Ubrał się diabeł w ornat i na
Ubrał się diabeł w ornat i na mszę dzwoni. „Nieskazitelni nauczyciele cnót wszelakich” w akcji
Pod oświadczeniem (tzw. „Towarzystwa Dziennikarskiego”),
zatytułowanym „Dość nienawiści w TVP”, podpisali się m. in. Jan Hartman,
Wojciech Czuchnowski, Seweryn Blumsztajn, Jan Ordyński, Przemysław
Szubartowicz, Piotr Pacewicz i Bartosz Wieliński. O każdym z nich można,
by długo, ale z pewnością są to ostatnie osoby do pouczania w kwestii
etyki innych.
Pełna treść i lista tutaj:
Dość nienawiści w TVP – oświadczenie Towarzystwa Dziennikarskiego pic.twitter.com/R0k0Lh6tpd
— Paweł Wimmer (@Wimmer) 15 stycznia 2019
Swoją drogą powiedzenie o diable przebierającym się w ornat pasuje
jak ulał. W sumie i śmieszno i straszno, że dorobiliśmy się takich
„Katonów”. I tylko dobrze, że chcą zacząć też od siebie.
Jakiego pojednania chce Skiba? Muzyk oskarża dziennikarzy TVP: Są moralnie odpowiedzialni za ten polityczny mord
—napisał Krzysztof Skiba.
Muzyk
pisze o „pierwszym kroku do pojednania”, szkoda tylko, że sam nic nie
zrobił, aby do tego pojednania było bliżej. Zawsze łatwiej widzieć
drzazgę w cudzym oku…
Tak chce walczyć z mową nienawiści? Durczok pisze o żałobie i... "zakompleksionym faceciku, który rozwalił Polskę"
—napisał na Twitterze Durczok.
Prof. Friszke: Porównanie zabójstwa prezydenta Gdańska z morderstwem Narutowicza jest w pełni uzasadnione
dehumanizująca propaganda, budowanie ciężkich politycznych oskarżeń i
podatny grunt, czyli osoba zaburzona, która chce być wykonawcą aktu
sprawiedliwości dziejowej" - wylicza historyk, prof. Andrzej Friszke
przekonując, jak wiele łączy te dwa wydarzenia. - "W sprawie Narutowicza
Kościół milczał. A to milczenie zachęcało innych do działania. Jeden z
najbardziej aktywnych w nagonce prawicowych publicystów, po zamachu
zatytułował swój artykuł: Ciszej nad tą trumną..."
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
184. Niemieckie hieny nawołują do
Niemieckie
hieny nawołują do nienawiści po zabójstwie Adamowicza. Kolejna
odrażająca okładka „Faktu”: „Politycy! Nie darujemy wam tej śmierci”
Po „wybraniu sznura” „Fakt” znowu postanowił szokować
przekraczając granice dobrego smaku. Na okładce najnowszego wydania
dziennika wydawanego przez niemiecko – szwajcarski koncern Ringier Axel
Springer czytamy, że „nie darują” śmierci Pawła Adamowicza politykom.
„Fakt” znany jest z forsowania radykalnie lewackiej wizji świata,
zgodnej zresztą z niemieckimi interesami. Nie dziwne – wydawcą
czasopisma jest przecież niemiecko – szwajcarski koncern Ringier Axel
Springer.
Gazeta niedawno ostro oberwała za tekst o samobójstwie syna Leszka Millera. – Ojciec wybrał politykę a syn sznur – czytaliśmy w nagłówku, po którym były lider SLD złożył pozew przeciwko „Faktowi”.
Redakcja niemieckiego dziennika dla Polaków jednak nie najlepiej
radzi sobie z uczeniem się na własnych błędach. Ciało Adamowicza jeszcze
nie zostało pochowane, a „Fakt” już szczuje i sieje nienawiść.
– Politycy! To przez was hejterzy i bandyci są bezkarni! Nie darujemy wam tej śmierci! – czytamy na okładce najnowszego „Faktu”. Zamieszczono tam także zaciśniętą pięść.
Trwa nagonka, żeby winę za śmierć Adamowicza zrzucić na „nienawiść” a
szerzenie nienawiści przypisać tylko PiSowi, no bo skoro zginął
przeciwnik partii rządzącej to sprawa jest dla opozycyjnych totalniaków
oczywista.
I „Fakt” pięknie wpisuje się w tą narrację. Niby oskarżają
wszystkich, ale wiadomo o co chodzi. Jak wiemy z historii podkręcanie
podziałów w Polsce zawsze służy naszym ukochanym sąsiadom – Niemcom i
Rosji.
Warto zwrócić uwagę, że bezpośredni konkurent „Faktu” na polskim
rynku, „Super Express” też próbuje „równać” poziomem. Na okładce
dzisiejszego wydania gazety SE wręcz reklamuje nóż, którym morderca
Stefan W. „przebił serce prezydenta” Adamowicza.
Czy oni nie mają żadnego wyczucia?
Witamy w środę. Dziś "Super Express" ma:
Więcej na https://t.co/A7Mokou2JT pic.twitter.com/6ysZz0ovYh
— Super Express (@se_pl) January 16, 2019
Źródło: e-kiosk.pl/twitter.com
Niemiecka prasa: PiS jest współodpowiedzialny za klimat wrogości w Polsce
w Polsce PiS nie ponosi winy za zabójstwo Pawła Adamowicza, ale jest
współodpowiedzialne za panujący w kraju klimat wrogości - ocenia
niemiecki dziennik "Die Welt", "Sueddeutsche Zeitung" pisze z kolei,
że...
Lewacy
zwietrzyli nową zbrodnię: Kaczyński nie pojawił się na minucie ciszy
dla Adamowicza w Sejmie. Magdalena Środa odleciała: „Ludzie muszą
zrozumieć szkodliwość tej partii, jej nienawiść i kpinę z Jezusa”
Miejsce Jarosława Kaczyńskiego w ławie poselskiej było
puste podczas minuty ciszy, którą uczczono dziś podczas posiedzenia
Sejmu pamięć Pawła Adamowicza. Prezes PiS pojawił się chwilę później.
Zachowanie szefa partii rządzącej wywołało burzę w Internecie.
W uczczeniu pamięci Adamowicza nie uczestniczyli także
wicemarszałkowie Sejmu Beata Mazurek i Ryszard Terlecki. Jak tłumaczyła
rzecznik PiS, „spóźnienie na dzisiejsze posiedzenie sejmu to czysty
przypadek”.
„Spóźnienie na dzisiejsze posiedzenie sejmu to czysty przypadek,
proszę nie doszukiwać się w tym drugiego dna.Takie sytuacje niestety już
się zdarzały i pewnie wszystkim mogą się zdarzyć – szczególnie
dziennikarze pracujący tu w sejmie doskonale o tym wiedzą” – napisała
Mazurek na Twitterze.
Spóźnienie na dzisiejsze posiedzenie sejmu to
czysty przypadek, proszę nie doszukiwać się w tym drugiego dna.Takie
sytuacje niestety już się zdarzały i pewnie wszystkim mogą się zdarzyć –
szczególnie dziennikarze pracujący tu w sejmie doskonale o tym wiedzą.
— Beata Mazurek (@beatamk) January 16, 2019
Takie tłumaczenie jednak nie przyniosło oczekiwanych rezultatów, a w
Internecie posypała się lawina krytycznych komentarzy dotyczących tego
incydentu.
Jarosław Kaczyński, wicemarszałkowie PiS Beata
Mazurek i Ryszard Terlecki zasiedli w ławach sejmowych chwilę po tym,
jak Sejm uczcił pamięć zamordowanego Pawła Adamowicza. @RMF24pl pic.twitter.com/vTnxFswsQZ
— Patryk Michalski (@patrykmichalski) January 16, 2019
Prezes Kaczyński, mimo że jest w Sejmie, nie pojawił się na pożegnaniu Pawła Adamowicza.
Wraz z marszałkami Mazurek i Terleckim wyszli właśnie z gabinetów. @TOKFM_NEWS
— Roch Kowalski (@rochkowalski) January 16, 2019
Wyjście Jarosława Kaczyńskiego przed przyjęciem
uchwały upamiętniającej Andrzeja Wajdę i powrót na salę po jej przyjęciu
był takim samym "przypadkiem"
— Jakub Dudek (@JakubDudek97) January 16, 2019
Do sprawy nie omieszkała się odnieść także znana z feministycznych mądrości Magdalena Środa.
„Mam dość symetryzmu: że to i my i oni wzbudzają nienawiść. Że języki
wszystkich walczą nienawiścią. Nie wszystkich!!. Jedni atakują, drudzy
się bronią” – pisała.
„Czy siedzieli w tym czasie w kaplicy ubolewając nad cierpieniem
Jezusa (co wielu prawicowców uważa za jedyny przejaw miłości bliźniego)?
Nie”– stwierdziła.
„Oddanie hołdu dla prezydenta Gdańska, by ich upokorzyło, to przecież
żaden z nich. Wyszli by zademonstrować, że należą do innej opcji. Nie
współczują, są siewcami nienawiści. Obejrzyjcie telewizję publiczną,
przepraszam, partyjną, wsłuchajcie się w głos PiSowskich bohaterów:
Cejrowskiego, Pawłowicz, Ogórek, Wolskiego, Sakiewicza, prezesa, ..
poczytajcie wyroki sądów banalizujące akty nienawiści, puśćcie jeszcze
raz taśmy z wizyt kiboli na Jasnej Górze, z wystąpień księży pisowców
(imię ich jest milion), Międlara, szefów ONR, z sabatów na Krakowskim
Przedmieściu organizowanych z okazji „miesięcznic smoleńskich”… to PiS
szczyci się tym, że ma monopol na nienawiść” – grzmiała.
„Wróg to postać znacznie bardziej twórcza dla tej partii nić bliźni.
Niesie ją nienawiść, zawiść, pogarda. Przestańmy afiszować się z tym
głupim sentymentalizmem, że najważniejsza jest wspólnota, brak podziałów
i miłość która jednoczy. To fikcja. Ludzie muszą zrozumieć szkodliwość
tej partii, jej aberracyjną działalność, jej nienawiść i kpinę z Jezusa,
z tolerancji, z Polski…” – zakończyła.
Czy dla lewackich szaleńców zbrodnią jest już nie tylko sama zbrodnia, ale nawet brak obecności na minucie ciszy!
Źródła: Twitter/Facebook
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
185. czy to już nie jest
mieszanie się obcych w sprawy Polski ?
gość z drogi
186. Szokujące tezy
Szokujące
tezy Rzeplińskiego! Domaga się, by w Polsce przeprowadzono
denazyfikację i „depisyzację”: „Mają policję, prokuratorów, którzy
szczują”
Andrzej Rzepliński w rozmowie z Dorotą Wysocką-Schnepf dał wyraz swoim
frustracjom! W szokujących słowach zaatakował polityków prawicy,
Telewizję Polską, a także prokuraturę. Snuje wizje denazyfikacji
i depisyzacji Polski po tym jak już Prawo i Sprawiedliwość
przestanie rządzić.
Zatroskany „mową nienawiści” oraz „hejtem” Rzepliński używa
szokujących porównań. Mówi nawet o obozach
koncentracyjnych i denazyfikacji!
– opowiadał prof. Rzepliński.
Były prezes TK rysuje też zupełnie wyssany z palca obraz Polski i mocno uderza w TVP.
– twierdzi były prezes TK.
Andrzejowi
Rzeplińskiemu nie podoba się też, że Zbigniew Ziobro wyznaczył
konkretnego prokuratora, by ten z ramienia Prokuratury Krajowej
nadzorował śledztwo w sprawie tragicznej śmierci prezydenta
Pawła Adamowicza.
– mówił Andrzej Rzepliński.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:Rzepliński i spółka znów jątrzą! „Standard ochrony wolności i praw jednostki współcześnie w Polsce ulega pogorszeniu”
Dla
byłego prezesa Trybunału Konstytucyjnego żałoba nie istnieje. W tak
trudnych dniach żałoby pozwala sobie na szokujące tezy, które same
w sobie moga być ocenione jako język pogardy i nienawiści. To nie
przystoi sędziemu i profesorowi.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
187. ten pan jak widać i słychać
dobrym wychowaniem nie grzeszy,czy nie wyniósł z domu podstawowych zasad tegoż /?
gość z drogi
188. Bodnar powtarza kłamstwo, że
Bodnar powtarza kłamstwo, że morderca prezydenta Adamowicza zabił, gdyż oglądał TVP w więzieniu! „Tam jedynym kanałem…
spiskowych teorii w sprawie zabójstwa prezydenta Pawła Adamowicza? Adam
Bodnar w wywiadzie dla „Gazety Wyborczej” snuje teorię dotyczącą Stefana
W., z której ma rzekomo wynikać, że morderca znienawidził prezydenta
po tym jak oglądał w więzieniu TVP.INFO!
– stwierdził Adam Bodnar w wywiadzie dla „GW”.
Zdaniem Adama Bodnara, obecna temperatura polityczna w Polsce mogła wpłynąć na motywację zabójcy.
– stwierdził Rzecznik Praw Obywatelskich.
– dodał.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:NASZ NEWS. Wiemy o czym Bodnar rozmawiał z Mosbacher! Sądy, TVN i „standardy wolności słowa w Polsce”
Adam
Bodnar podjął się też obrony Jerzego Owsiaka i uznał, ze jego
rezygnacja związana jest z rzekomym osamotnieniem szefa Wielkiej
Orkiestry Świątecznej Pomocy.
– stwierdził Adam Bodnar.
Rzecznikowi
Praw Obywatelskich nie podoba się także prokuratura, która jest jego
zdaniem narzędziem politycznym Zbigniewa Ziobro.
– powiedział Adam Bodnar.
Rzecznik
Praw Obywatelskich powinien dbać o to, by ekstremalne tezy i polityczne
stwierdzenia nie dominowały w czasie żałoby. Sam jednak dolewa oliwy
do ognia i powoduje, że dyskusja publiczna zaczyna przypominać
uliczną bójkę.
Źródło: „Gazeta Wyborcza”
Zabójca Adamowicza nie mógł oglądać w więzieniu stacji TVP INFO. Służba Więzienna odpowiada na skandaliczne sugestie…
że Stefan W. zabił prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza, ponieważ
w więzieniu naoglądał się TVP. Za nim to kłamstwo podał RPO Adam Bodnar.
Służba Więzienna poinformowała, że w Zakładzie Karnym w Malborku, gdzie
osadzony był Stefan W., więźniowie nie mogli oglądać stacji TVP INFO.
Mieli za to możliwość odbierania innych stacji informacyjnych,
m.in. TVN24.
— podała na swoim Twitterze Służba Więzienna.
— podkreśliła SW.
— powiedział jednoznacznie portalowi tvp.info mjr Bartłomiej Turbiarz z Centralnego Zarządu Służby Więziennej.
To zaskakujące,
że rzecznik praw obywatelskich Adam Bodnar nawet nie sprawdził, jakie
kanały telewizyjne mają możliwość oglądać osadzeni, a zamiast tego oparł
się na spekulacjach medialnych. Jednak od osoby pełniącej funkcję RPO
oczekuje się, że nie będzie podsycała emocji w debacie publicznej,
w dodatku opierając się na fake newsie.
as/Twitter/TVP INFO
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
189. jak widać i słycha trwa POlowanie
na TVP INFO w całej rozciągłosci
musimy kolejny RAZ złapać za klawiatury i odkłamywać to co wymyśla ci nienawistnicy
pozdr
gość z drogi
190. „Die Zeit”: Czy śmierć
„Die Zeit”: Czy śmierć Adamowicza pogodzi Polskę jak śmierć ks. Popiełuszki?
„Nad Polską cały czas unosi się jak trująca chmura tragedia smoleńska”.
Sikorski oszalał. Porównuje psychola Stefana W. z masonem i zimnym zabójcą Andersem Breivikiem
Środowisko fatalnej opozycji idzie w zaparte przekonując,
że atak szaleńca na zamordowanego prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza
to atak polityczny. Dzisiaj były szef MSZ Radosław Sikorski porównał go
do norweskiego masona i zimnego mordercy, Andersa Behringa Breivika.
Śmierć Adamowicza grzeje totalną opozycję, która nagle zaczęła
upominać się o język miłości. Ale tylko wtedy, kiedy jest to im na rękę.
Dzisiaj rano w Radiu Zet były minister spraw zagranicznych III RP Radosław Sikorski stwierdził, że Stefan W. to polski Breivik.
– Ja w 2011 roku przestrzegałem, że stan polaryzacji i emocji
politycznych w Polsce może doprowadzić do tego, że będziemy mieli
polskiego Breivika, i pamiętam, że nie wszyscy się wtedy ze mną
zgadzali. No niestety wykrakałem – palnął Sikorski, co wywołało oburzenie nawet prowadzącej rozmowę Beacie Lubeckiej.
– Polskim Breivikiem to chyba nie można go nazwać – sprostowała, na co Sikorski odpowiedział, że „chyba tak, bo nie było do tej pory morderstwa tej rangi polityka”.
Źródło: radiozet.pl
Dlaczego nie uszanowała prośby rodziny? Applebaum w „Washington Post” o śmierci Adamowicza: To był polityczny mord
Nawet jeżeli polityczne korzenie morderstwa są niejasne,
to polityczne konsekwencje już nie są. Wystarczyłoby kilka chwil
refleksji ze strony polskich mediów państwowych, żeby uspokoić nastroje.
W końcu po przeciwnej stronie politycznego spektrum odbywały się
marsze, palono świeczki i w jakimś stopniu poddawano się samoocenie
— pisze żona Radosława Sikorskiego Anne Applebaum na łamach amerykańskiego dziennika „Washington Post”.
Według
niej dzień po zamordowaniu (polityk brytyjskiej Partii Pracy) Jo Cox
w 2016 roku zszokowani politycy po obu stronach brexitowej
barykady zamilkli.
—pisze Applebaum. Jak zaznacza „w rzeczywistości jedna z grup nie zamilkła”.
—dowodzi publicystka „Washington Post”. Według niej podobnie jest w przypadku „innego zabójstwa politycznego”. Zabójstwa prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza.
—twierdzi Applebaum i podkreśla, że Adamowicz,
który „był dobrym przyjacielem i politycznym kolega jej męża (Radosława
Sikorskiego)”, był podobnie jak Owsiak przedmiotem „ostrej kampanii
nienawiści”, ze strony PiS oraz TVP. A to dlatego, że jak Owsiak - „był
zadeklarowanym liberałem i wspierał uchodźców oraz bronił praw gejów”.
—czytamy na łamach „Washington Post”.
—przekonuje Applebaum dalej. Jej
daniem polityczne korzenie tej zbrodni są wprawdzie niejasne,
a przyczyny tego typu zbrodni zawsze są liczne. Niemniej jednak „nie
można oddzielić tej zbrodni od środowiska w którym miała miejsce”.
—pyta publicystka oraz dodaje, że choć przyczyny tego mordu są niejasne, inaczej jest z jego konsekwencjami.
—uważa Applebaum. Z tych samych powodów ci, którzy „prowadzą kampanię nienawiści nie mogą sobie pozwolić na chwilę samozwątpienia czy smutku”.
— konkluduje publicystka „Washington Post”.
To smutne,
że Anne Applebaum przypominająca o tym, że rodzina zmarłego prezydenta
Pawła Adamowicza prosiła, aby nie upolityczniać jego śmierci,
jednocześnie sama doszukuje się winy PiS w tej tragedii.
JJW, washingtonpost.com
http://wyborcza.pl/10,82983,24376694,jaroslaw-kurski-przemysl-pogardy-to...
'Problem nie polega tylko na tym, że państwo PiS przyzwala na nienawiść. Problem polega na tym, że państwo PiS kampanie nienawiści organizuje.' - mówi pierwszy zastępca redaktora naczelnego 'Gazety Wyborczej' Jarosław Kurski.
Hołdys
oskarża PiS o inspirowanie Stefana W.?! "Powoduje ogromny stres i
ciśnienie. Budzą się demony i świr może eksplodować". WIDEO
człowiek”, był pierwszym sygnałem, że ludzie są w stanie desperacji
wykonać różne rzeczy. Jak jest stres, to się budzą przeróżne demony
i nagle świr może eksplodować, który w normalnych warunkach by jakoś się
przesmyknął na lekach, czy może nie miałby impulsu— snuł swoje „mądrości” w programie „Tomasz Lis.” (Onet/Newsweek) muzyk
Zbigniew Hołdys, odnosząc się do kwestii zabójstwa prezydenta Gdańska
Pawła Adamowicza. Tomasz Lis spokojnie słuchał kuriozalnego
wywodu Hołdysa.
— mówił dalej Hołdys.
— oskarżał PiS. Po czym zaczął w skandaliczny sposób zaczął obrażać rządzących:
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
191. Bieńkowska obwinia PiS o
Bieńkowska obwinia PiS o śmierć Adamowicza? "To był mord polityczny spowodowany tym, co jedna strona w Polsce robi". WIDEO
Wzruszona komisarz niestety zamiast obniżać temperaturę sporu, zaczęła atakować PiS.
— mówiła.
— dodała.To przykre, że Elżbieta Bieńkowska jest kolejną osobą, która nie
uszanowała prośby rodziny śp. Pawła Adamowicza, by nie wykorzystywać
tej tragedii politycznie.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl