Zrozumieć Chrystusa – czyli niepełnosprawność to nie kara.
Do napisanie tego tekstu skłoniły mnie dwie sprawy Wielki Post i wydarzenie w moim życiu związane ze zdrowiem. Wiele razy zastanawiamy się, kiedy odczuwamy ból dlaczego cierpimy.; Przecież wydaje się nam, że nie zasługujemy na „takie” cierpienia. Warto wtedy przypomnieć sobie co przeżył Nasz Pana na Golgocie. Czy w obliczu tego co tam się wydarzyło nasze cierpienie zasługuje na to by je stawiać na pierwszym miejscu ? Zawsze staram się powiedzieć „co tam moje cierpienie, Pan Jezus cierpiał mocnej”.
To właśnie chcę sobie i Wam uzmysłowić. Realizujemy (tu na Ziemi) Plan Pana Boga wobec nas (każdego nas) nie rzadko musimy sprostać takim wyzwaniom jak niepełnosprawność czy kalectwo. O wartości człowieka jednak decyduje jego działanie i myślenie.
Nie jest bowiem ważne czy wygramy ze sprinterem „na setkę”, ważne co robimy dla ludzi i czy realizujemy Boży Plan. Nikt w naszym życiu na naszej drodze nie jest przypadkiem. Wobec każdego mamy jakieś zadania a także inni wobec nas. Możemy go wykonywać nie będąc w pełni sprawnymi.
Pamiętajmy zawsze o tym że cierpienia Pana Jezusa były większe od naszych. Nie trzeba zgłaszać „pretensji” trzeba zrozumieć Chrystusa i nauczyć się z cierpienia czerpać siły. Doskonałym przykładem dla nas jest Jan Paweł II – jego postawo wobec choroby, cierpienia może być wzorem dla wielu – dla mnie jest
Franciszek Gajek
Filed under: Osobiste
- Franek - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
2 komentarze
1. Franku
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
2. > Franku,
http://wola44.wordpress.com/ >>> http://dokumentalny.blogspot.com/