Rozgrywki gazowe przed Trybunałem Stanu – zapowiedź I
kejow, pon., 01/03/2010 - 22:17
Posłowie PiS rozważają możliwość postawienia przed Trybunałem Stanu wicepremiera Waldemara Pawlaka. W ich opinii zapisy porozumienia gazowego godzą w interes Polski. – Przypomnę, że mieliśmy dwa posiedzenia sejmowych komisji, podczas których opozycja uzyskała szczegółowe informacje na temat warunków zawartego porozumienia. Nikt nie postawił wówczas tezy, że postanowienia umowy są niezgodne z prawem krajowym, wspólnotowym czy z gospodarczym interesem kraju. Stąd zupełnie niezrozumiałe dla mnie są pomysły postawienia ministra gospodarki przed Trybunałem Stanu – komentuje pomysł opozycji wiceminister skarbu Mikołaj Budzanowski.
- Ta retoryka może wynikać z faktu, iż ujawniliśmy, ile Polska straciła na porozumieniu zawartym w 2006 roku. Przypomnę tylko, że zmiana formuły cenowej kosztowała nas przez te trzy lata około 1 mld dolarów. Ponadto ówczesny minister skarbu przyznał się oficjalnie, że nie przeprowadził analiz konsekwencji podjętych zobowiązań. Więc jeśli opozycja chce karać kogokolwiek za wynegocjowane porozumienie gazowe, to powinna zacząć od własnego ministra, który dokonał tak rażącego zaniedbania. W tym kontekście oskarżenia wobec rządu są moim zdaniem żenujące – stwierdził minister Budzanowski w rozmowie z portalem wnp.pl.
Mikołaj Budzanowski: minister Jasiński nie analizował porozumienia gazowego z 2006 roku
Podczas posiedzenia sejmowej Komisji Skarbu wiceminister skarbu Mikołaj Budzanowski ujawnił korespondencję z 2006 roku pomiędzy ówczesnym ministerm skarbu Wojciechem Jasińskim a władzami PGNiG. – Minister Jasiński wydał zgodę na zawarcie porozumienia gazowego przyznając jednocześnie, że nie miał czasu przeanalizować jego treści – powiedział Mikołaj Budzanowski.
Według obecnego wiceministra skarbu było to rażące zaniedbanie ze strony szefa resortu skarbu, gdyż to on osobiście odpowiadał za zawarcie porozumienia.
- W efekcie zawarcia niekorzystnej dla Polski umowy nasz kraj stracił w latach 2006-2009 około 1 mld dolarów z racji zawyżonych cen gazu – stwierdził Mikołaj Budzanowski.
- W efekcie zawarcia niekorzystnej dla Polski umowy nasz kraj stracił w latach 2006-2009 około 1 mld dolarów z racji zawyżonych cen gazu – stwierdził Mikołaj Budzanowski.
“Super Express” dotarł do, tajnej do niedawna, korespondencji z listopada 2006 roku pomiędzy prezesem PGNiG Krzysztofem Głogowskim i ówczesnym ministrem skarbu. Jasiński został poinformowany, że w efekcie nowego porozumienia koszty dostaw wzrosną o niemal miliard dolarów (około 3 miliardów zł!). Głogowski napisał też, że nowa umowa spowoduje wzrost cen gazu o 10 procent. Jasiński odpowiedział błyskawicznie już następnego dnia: “Ze względu na ograniczony czas do wyrażenia opinii, MSP nie miało możliwości analizy przekazanego projektu umowy. (
) Niemniej (…) Minister Skarbu Państwa wyraża zgodę na zawarcie umowy”
Nic więc dziwnego, że potem w pospiechu podejmował decyzję. Zastanawiam się również, dlaczego pismo trafiło do ministra dopiero 14 listopada, skoro już 4 dni wcześniej w Moskwie dopięto szczegóły porozumienia. Jego zdaniem ta sytuacji pokazała polityczną dwulicowość PiS.
- Mieli usta pełne antyrosyjskiej retoryki. Kiedy przyszło do konkretów, po cichutku podpisali katastrofalną umowę. Rzecznik Ministerstwa Skarbu przekonuje, że nowa, zawarta w tym roku umowa z Rosjanami jest dla nas korzystniejsza. – Udało nam się m.in. wynegocjować upusty cenowe, które przyniosą 200 mln dolarów oszczędności. Mamy gwarancję dostaw do 2037 roku – wyjaśnia Maciej Wewiór, rzecznik resortu skarbu.
KOMENTARZ
Waldemar Pawlak V-ce Premier , Minister Gospodarki , Bloger na Salonie 24.pl broni się przed zarzutami o charakterze politycznym dot. umowy gazowej z Rosją z 2010 roku – związanych z walką wyborczą a nie założeniami polityki energetycznej Polski do 2037r. B. Minister Wojciech Jasiński wyraźnie nie może obronić się od wadliwej umowy z 2006r.
Dysputy polityczne nie maja końca ale ujawnia się coraz więcej faktów nie znanych opinii publicznej – czy będzie Trybunał Stanu i dla kogo zdecydują najbliższe tygodnie – przyj mniej nikt nie chce kolejnej sejmowej Komisji Śledczej. W natłoku informacji umyka postać architekta umowy gazowej z 2006r. dr. Henryka Goryszewskiego.
Kejow
- kejow - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
Etykietowanie:
2 komentarze
1. Umowa gazowa w MSZ - z ostaniej chwili
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
2. to ten Waldemar ?
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl