Niewidoczna niechęć Ludwika Dorna!

avatar użytkownika Errata

Ludwika Dorna nie trzeba przedstawiać. On sam dba o to pisząc co jakiś czas Listy Otwarte do rożnych koleżanek i kolegów. Może ...

Ludwika Dorna nie trzeba przedstawiać. On sam dba o to pisząc co jakiś czas Listy Otwarte do rożnych koleżanek i kolegów. Może ...

 

Ludwika Dorna nie trzeba przedstawiać. On sam dba o to pisząc co jakiś czas Listy Otwarte do rożnych koleżanek i kolegów.

Może doczekam chwili kiedy Ludwik Dorn napisze do wróżki z krainy czerwonych smoków,  

i przedstawi nam przepowiednie o samym sobie!

Ale  ja nie o tych wróżkach i listach Dorna. Napisał ostatnio na swoim blogu, o dziwo nie list lecz krotka notkę o …w sumie nic takiego.

Dziewczyna napisała na swoim blogu prawidłowo tylko, ze o innej stronie wspomniała w  swojej notce. Problem urósł  dla Ludwika Dorna do rangi ogólnopolskiej!!!

Nie ma chłop co robić to pisze ,aby ludzi rozbawić!

A mógłby o Komorowskim, Tusku, Rosole, Chlebowskim i o WSI coś napisać to byśmy się wspólnie pośmiali, ale nie, on wybrał sobie kobietę ładną, zgrabna ale do tego nie dającą się zagonić do kata.

I dobrze mu tak.Popedzila mu kota :))

 

Czytając komentarze na tymże blogu wysokiego(wzrostem) posła ,znalazłem ciekawy komentarz, posłuchajcie:

 

Drogi Krzysztofie,
"Pisując tu - przyjmujemy do wiadomości miejscowe obyczaje".

 Nie przyjmuję do wiadomości tych obyczajów Wedle klasycznej antropolii, także politycznej emocje to czynnik napędzający, kieruje nimi wola,

 a cele działania wskazuje rozum. A ponadto...W tym histerycznie rozedrganym towarzystwie ( to o niektórych, a nie wszystkich salonowiczach)

 mam wrażenie, ze jestem tym "Żydem, który zepsuł powietrze",

 jesli pamietasz dowcip, który lat temu kilkadziesiąt chodził po Warszawie po premierze filmu Ryszarda Filipskiego "Gdzie woda czysta i trawa zielona..."

 Otóż mawiano, ze tytuł powinien brzmieć: gdzie woda czysta i trawa zielona, tylko Żyd zepsuł powietrze...”

2010-02-24 22:43

Ludwik Dorn 67 96 Fascynacja tym, co trudne"

 

Na początku pomyślałem, ze się pomylił  piszac o tym filmie ,co się przecież zdarza. Po tylu latach to i mnie się wszystko kićka! Mając w pamięci, ze Dorn pochodzi z rodziny żydowskiej zastanawiałem się dlaczego on tak właśnie  napisał .Dlaczego ten zart, którego ja nie zna łem(mieszkam gdzie indziej- nie,nie w Izraelu :)  ) skojarzył Dorn z nazwiskiem Ryszarda Filipskiego?

Ale kiedy szukałem cos na temat Filipskiego   tak to  wpadłem na Wikipedie, a tam to, posłuchajcie:

  Ryszard Filipski.

"…Po śmierci Czesława Miłosza, w sierpniu 2004, Filipski podpisał list protestacyjny przeciw pochowaniu poety w krypcie na Skałce.

 

Na zarzuty o antysemityzm odpowiada:

 

    Z zasady nie jestem przeciwny jakiemukolwiek człowiekowi z powodu jego przynależności narodowej,

 

 bo uważam taki pogląd za głupi,

 

nie pozwala mi na to także moja religia,

 

albowiem katolicyzm w swej istocie

 

 zobowiązuje do otwarcia się na zewnątrz,

 

 na każdego człowieka

.

 To jednak nie zwalnia mnie od dawania świadectwa prawdzie: jeśli ktoś będzie twierdził, że stalinowską bezpieką rządzili aborygeni, to temu zaprzeczę

 

 Ludwik Dorn dobrze zapamiętał   wypowiedz  Ryszarda Filipskiego o Żydach, którzy mordowali naszych patriotów i wie lepiej niż ja ,kto stalinowską bezpieką w Polsce  rządził! Na aborygenów  nie wyglądali, to pewne!.

 

Nie trzeba być psychologiem aby te fakty połączyć .Mam intuicje co do ludzi i dziś jestem pewny, ze Ludwik Dorn nie jest tym za kogo chce uchodzić!

Ludwik Dorn strasznie alergicznie reaguje na swoje pochodzenie.

Czy to czasem nie antysemityzm człowieka z żydowskim pochodzeniem?

Jestem pewny, ze  Dorn skojarzył żart o żydzie który „zepsuł powietrze.”  z Ryszardem Filipskim ,bo tak naprawdę drzemie  dziwna zadra w Ludwiku Dornie! Nieprawdaż Ludwiku Dornie?

 

 

Waldemar Łysiak



RZECZPOSPOLITA KŁAMCÓW



SALON

 

 (...)

„ „I oto sam mówię po antysemicku — każdy ma widać swój antysemityzm, na jaki go stać".

To prawda — każdy ma taki antysemityzm, na jaki go stać.

 Żydzi również.

 Wielu stuprocentowych Żydów było „zoologicznymi antysemitami", choćby autor „Kapitatu", K. Marks,

 który wyklinał „żydowskie szachrajstwo" i samo „żydostwo" używając słów cięższych od tych, jakich Hitler użył w „Mein Kampf" (sic!).

 

 Pisarz W. Wirpsza wspominał, że znany aforysta, Żyd S. J. Lec. swego adwersarza, znanego krytyka literackiego, Żyda A. Sandauera, zwał „parchem" i na Wirpszę krzyczał (głośno, publicz­nie, w bibliotece Związków Literatów): „ — Bo to jest ten twój antysemityzm, że ty Żyda od parcha nie odróżniasz!."

 

Cytując „Kisiela", urwałem jego wypowiedź tyczącą antysemityzmu; teraz już daję pełny cytat: „I oto sam mówię po antysemicka — każdy ma widać swój antysemityzm, na jaki go stać. Przypomina mi to endecką, przedwojenną piosenkę, śpiewaną na nutę majufesa. «Same Żydy, same Żydy, ta ra ra ram! Jak się pozbyć tej ohydy, ta ra ra ram!». Fu! Ale prorocze". Prorocze było dlań m.in. to, że „Semici" zdominowali w PRL-u „górę" obu stron barykady — w stalinowskim PRL-u wierchuszkę represyjną (bezpieczniacką), a w „odwilżowym" PRL-u czołówkę dysydencką (czyli salonową), co następująco tłumaczył: „ Właściwie prawie wszyscy Żydzi zaczęli to z początku robić — taki ich instynkt, żeby być w przodzie..." (kropki nie moje, lecz autora). O typowym „Żydzie" peerelowskiego „Salonu" wyraził twardy sąd: „Kiedyś stalinista i literacki ubek, potem wygłupił się w telewizji służalstwem (...), donosiciel i szpicel, postać arcynędzna, ale jakoś nie mam doń pretensji toć i pluskwa jest stworzeniem bożym. Skoro tylu sprytnych Żydów z Dzielnej i Nalewek zginęło w gazie, daruję jednemu, że przeżył i wciela w sobie spryt tamtych wszystkich. A niech se żyje.'".

 

Ciarki przechodzą, gdy się to czyta. Tak samo przechodzą, gdy się czyta książkę S. Remuszki o „Gazecie Wyborczej". Remuszko był przyjacielem A. Michnika, uruchamiał razem z nim „GW" i przez rok współredagował. Tylko rok. Nie wytrzymał królującego w redakcji zalewu kłamstwa i hipokryzji, złożył dymisję (1990), a dziewięć lat później (1999) opublikował zbiór dokumentów na temat „GW" („«Gazeta Wyborcza». Początki i okolice. Kalejdoskop"), pisząc przy końcu: „Co się zaś tyczy antysemityzmu, to, po pierwsze, jestem antysemitą z całą nieubłaganą pewnością, ponieważ w tym zbiorku negliżuję «Gazetkę», a jak głosi złośliwa (antysemicka) zaśpiewka: «Gazetka, gazetka, nikt nie ma w niej napletka...» (...) Przed rozpoczęciem pracy w «Gazecie Wyborczej» wręcz oburzałem się, gdy ktoś w mojej przytomności wyraził się krytycznie o Żydach. Jeden rok spędzony w tej redakcji był lekcją co się zowie, święty mógłby utracić wiarę! I choć wciąż mam zaszczyt cieszyć się starą przyjaźnią paru wspaniałych Polaków żydowskiego pochodzenia, to dziś, poznając od czasu do czasu nowe osoby tej proweniencji, zachowuję — by tak rzec — dodatkową ostrożność (...) Według «Wyborczej», wszystko, co świadczy o jakichkolwiek charakterystycznych cechach pewnych żydowskich środowisk, jest przejawem antysemityzmu".

 

13 komentarzy

avatar użytkownika Errata

1. Kochana Redakcjo :)

Dzieki za korekty!

Errata

avatar użytkownika Kisiel

2. Errata

Psioczenie na żydowskie szachrajstwo nie może być według mnie kwalifikowane jako akt antysemicki. A starego Kisiela szanuję własnie za to, że potrafił walić prosto z mostu. Kto nie był ograniczony, rozumiał sens Kisielowych połajanek. On każdemu dokładał, nie bacząc na rangę, narodowość, przynależność polityczną. A że był niegłupim człekiem, to miał prawo do ostrych sądów. Co do Remuszki, miałem to samo z moimi opiniami o Murzynach. Kiedy mówiłem o ich ostrym, zwierzęcym zapachu, niektórzy znajomi krzywili się, uznając to za rasizm. Podobnie mówiła do mnie moja zona. Aż przyszedł dzień, kiedy zdarzyło sie jej jechać samochodem z Murzynem. Wysiadła zielona z obrzydzenia. Oni rzeczywiście okropnie cuchną - stwierdziła. No i ta fioletowa skóra. Fuj! - podsumowała. Nawiasem mówiąc, kiedy podobne rzeczy mówiłem mojemu koledze Murzynowi z Zairu (jak to dziś się nazywa?), ten odpowiadał, że my - biali śmierdzimy im trupami. No i był remis. Poza tym zaden z nas się nie obrażał z powodu tego, że usłyszał, jak się go odbiera. Taka nasza natura po prostu i zmysł estetyczny. Szto diełat. Wracając do początku, pazerność to jednak nie to samo co zapach ciała. Rzecz nabyta, więc i walczyć z tym nalezy. Choć i zapach nieco można zneutralizować. Mój znajomy z Zairu "walczył" z tym, wylewając na siebie flakony adiekaonów. Mimo to pederastom z Opery się bardzo podobał, o czym mi wspominał. :) (grywał tam jako statysta) pozdr.
avatar użytkownika Errata

3. Kisiel

Ale nie chodzi w tym o kolor skory i zapach potu.Na prawde! Mi chodzi w tym o Ludwika Dorna!Jego bezczelna gre,a sam nie umie spojrzec na swoja postac,komiczna!Wszystkich zwyzywa od antysemity jesli sprobujesz napisac o jego krzeniach. To nie przypadek sprawil,ze napisal taki komentarz o Zydzie i polaczyl to z nazwiskiem Filipskiego!Nie znam tak dobrze Ryszarda Filipskiego,nawet nie zdawalem sobie sprawy,ze byl komunista,a pozniej nalezal do Samoobrony! Niemniej mial odwage mowic,ze to Zydzi mordowali nas Polakow! A ktory Zyd to potwierdzi?Tylko normalny,a takich w Polsce jest ...ilu?

Errata

avatar użytkownika Errata

4. "Ma pan charyzmę mokrej ścierki...!"

- Ma pan charyzmę mokrej ścierki i wygląd niskiego rangą urzędnika bankowego - to nie epitety zasłyszane na przedszkolnym korytarzu, ale zarzuty eurodeputowanego Nigela Farge'a pod adresem prezydenta UE Hermana van Rompuya. - Chcę zapytać, wszyscy chcemy zapytać - kim pan jest!? - dopytywał krzycząc europoseł z Partii Niepodległości Zjednoczonego Królestwa. - Nigdy o panu nie słyszałem, nikt w Europie nie słyszał. Chcę wiedzieć kto na pana głosował? - drążył Farge. http://www.tvn24.pl/-1,1645035,0,1,ma-pan-charyzme-mokrej-scierki,wiadomosc.html Wreszcie normalne oceny burakow!!!

Errata

avatar użytkownika Kisiel

5. Errata

Celowo zwekslowałem z Dorna anegdotkami. Tylko dlaczego Dorn połączył Filipskiego z filmem Poręby "Gdzie woda czysta i trawa zielona"?
avatar użytkownika Errata

6. Kisiel

Bo jest w nim Dornie nienawisc do Polakow. Tak to odczuwam. Filipski oficjalnie mowil kto Polakow mordowal po wojnie-Zydzi wespol z radzieckimi komunistami! A to z kolei zapamietal Dorn i dlatego wspomnial o filmie Filipskiego i tym zarcie!

Errata

avatar użytkownika Kisiel

7. Errata

Mi chodzi o to, że Filipski nie ma z tym filmem nic wspólnego. Ani go nie reżyserował, ani nie grał w nim.
avatar użytkownika Errata

8. Kisiel

Filipski nie ma z tym filmem nic wspólnego to fakt ale Dorn pamietal,ze Filipski nazywa rzecz po imieniu kto mordowal Polakow zaraz po wojnie!Zydzi z radzieckimi towarzyszami. Reszte juz znasz !:))

Errata

avatar użytkownika nurni

9. Errata

"Bo jest w nim Dornie nienawisc do Polakow." Eeee... bez przesady. Ja na Dorna nigdy nie postawie, ale doceniam. To zreszta idealna sytuacja gdy naszym polemista jest jakas postac, a nie kreautura. Ja tak wole :) Za jakiegos wielkiego wroga (Polaków) Dorna nie uwazam. Po co rozmieniac sie na drobne?
avatar użytkownika Errata

10. nurni,

Ja Dorna tak po tym jego glupim zarcie odbieram.Pewnie sie myle,ale cos w tym jest,ze tak reaguje alergicznie na antysemityzm! Kiedys skasowal moje komentarze choc nie byly wcale antysemickie!Od tamtej pory bacznie patrze na to co pisze i jak reaguje Dorn! U niego zadzialala podswiadomosc!
Ostatnio zmieniony przez Errata o pt., 26/02/2010 - 00:17.

Errata

avatar użytkownika nurni

11. Kolego Errata

Piszesz do kogos kto szanuje swoj nick od wielu lat i takowego nie zmienia. Piszesz do kogos kto napisal ze JEST ANTYSEMITĄ dodajac przy tym najciezsze oskarzenie: ze jest nim z powodów moralnych. Slowem do pacjenta ktory nie kryguje sie gdy ktos mu oświadcza ze jest rasistą, ksenofobem czy czym tam jeszcze. A niech tam im bedzie ze jestem rasistą czy ze jestem nietolerancyjny, seksitowski czy Hanna Growkiewicz wie co. By poglebic Twe zdezorientowanie dodam ze marze o chwili gdy prezydentem Rzeczpospolitej zostanie najwspanialszy z polskich Zydów Bronisław Wildstein, albo wspanialy polski Ormianin Isakowicz Zaleski. Ludzie ktorzy kochaja swoja Ojczyzne i nie musza nic nikomu udowadniac. No chyba ze doczekamy czasów gdy parlament panstwa Izreael bedzie wystawiał im kwit czy oni z takiej czy siakiej matki i przeto moga byc postrzegani jako kandydaci do urzedu prezydenta, naszego panstewka. Pan Dorn jest osobą inteligentną - inteligencja to dla mnie jak tytuły prof doc inż - slowem zadne bożek. Alw ma ciekawe obserwacje, ma i swoje gry - dlatego tak jak chwaliłem go na s24 przed jego przybyciem tak gdy przybył i popełnił w mojej ocenie parszywe nadużycie (dluzsza opowiesc- szkoda czasu) tak go skrytykowałem. Jednakowoz opinie ze Dorn jest zlym Polakiem uwazam za (przepraszam) niedorzeczną. Pan Dorn bardzo wiele rzeczy widzi inaczej niz ja (zdeklarowany w końcu antysemita) ale jakos nie udalo mi sie zauwazyc by pałał "nienawiścią do Polaków". Wydaje mi sie bym to zauważył. Pozdrowienia.
avatar użytkownika nurni

12. No i znow zaczytalem sie w swoich slowach

przeto nie napisalem Ci Errato za co Lutka lubię. Ot chociazby i za takie drobiazgi: http://ludwikdorn.salon24.pl/159603,pani-ufka-mistrzyni-persyflazu#comment_2253336 Mało? Nie. Calkiem sporo.
avatar użytkownika Errata

13. nurni,

Pamietaj,ze to jest moje odczucie.Spogladajac na ten sam obraz w muzeum widzimy to co chcemy zobaczyc.Roznimy sie w spostrzeganiu detali,choc ksztalt,forma jest dla nas taka sama. Ja jego nie lubie i juz.Nic na to nie poradzisz :)) Co do Wildsteina to jest moim zdaniem rowny gosc,bo nie ma mani wyzszosci! Posiada wiedze,inteligencje jak i Dorn.Ale nie widze Wildsteina jako prezydenta. Wiesz,Polska to dziwny kraj,gdzie komuchy wciaz zadza i robia sobie z nas jaja! Moze Pudzianowski bylby niezlym prezydentem?Ma chlop sile... przebicia.A jaka popularnosc?!A moze zaprzeczysz? A czy wyslal Dorn choc jeden list do ministerstwa w sprawie zabojcow zydowskich, polskich patriotow? Jedna jaskolka nie czyni wiosny.A o ile mi wiadomo to w tej sprawie na ktora zwrociles uwage to juz w tej sprawie jakis posel,czy senator wczesniej sie zajmowal.Rowniez listy pisal!A problem pozostal! Poczta jak wiesz ma duza pojemnosc,a i goniec sejmowy ma co robic. P.S. Tak sie dziwnie sklada,ze ci Zydzi,ktorzy znalezli sie po wojnie w Polsce z terenow dzisiejszej Ukrainy mieli przeszlosc wybitnie komunistyczna i wlasnie ci Zydzi mordowali naszch chlopcow i dziewczeta.Przypadek?Pewnie tak,ze przypadkiem przed wojna walczyli z Polska i odsiadywali wyroki w wiezieniach!Polacy zrobili blad,ze tych komunistow wsadzali do wiezien.Po wojnie sie to zemscilo na Polakach.Otrzymali kulke w tyl glowy.Pewnie wiesz!Dzis nie mozna skazac Ukrainca St.Michnika z polskim paszportem.Ciekawe,ze zaden zydowski oprawca nie zostal pociagniety do odpowiedzialnosci karnej? Mało? Nie. Calkiem sporo.

Errata