Nord Stream blokada szlaku do terminala LNG [Cz3]

avatar użytkownika kejow
Nowinka z dokumentu German Federal Maritime and Hydrological Agency - des Bundesamtes für Seeschifffahrt und Hydrographie (BSH)
 
KOMUNIKAT PAP
 
Gazeta "Nasz Dziennik”dotarła do treści zezwolenia na budowę tego gazociągu biegnącego przez niemiecką strefę ekonomiczną, wydanego przez Federalny Urząd Żeglugi i Hydrografii (BSH) w Hamburgu.

Niemieccy urzędnicy przyznają w tym dokumencie, że może dochodzić do sytuacji, w których niektóre statki nie będą w stanie przepłynąć nad rurą. W celu ograniczenia do minimum trudności w manewrowaniu proponują, by położenie rury dokładnie opisać na mapach żeglugowych tak, by każdy kapitan czy sternik miał pełną orientację, na jakiej jest pozycji i jaką najbezpieczniejszą dla statku trasę wybrać.

 
Poza tym BSH twierdzi, że na tych wodach państwo nie musi gwarantować odpowiednich głębokości.

KURIOZUM NAUKOWE Z ZKRESU GEOLOGII I HYDROTECHNIKI


Jednak w przyszłości w ciągu kilku lat rurociągi ze względu na ruchy wody i grunt osadowy samoczynnie "wkopią się" w dno Bałtyku - cytuje dokument gazeta.
 
INTERESUJĄCY WYWÓD ANALITYCZNY
 
Położenie gazociągu na dnie morza, a nie pod nim może w przyszłości ograniczać swobodę żeglugi, a w konsekwencji rozwój portów w Szczecinie i Świnoujściu. Podobnego zdania był także dyrektor Urzędu Morskiego w Szczecinie Andrzej Borowiec, który tłumaczył wówczas, że jedynym ograniczeniem dostępności portów polskich dla żeglugi powinny być parametry statków, które mogą przejść przez Cieśniny Duńskie. Jak podaje portalmorski.pl, poseł Platformy Obywatelskiej Arkadiusz Litwiński w Polskim Radiu Szczecin uspokajał, że po zapoznaniu się z dokumentem zezwalającym na budowę, wydanym przez niemiecki urząd, nie ma obaw, by gazociąg uniemożliwił ruch w polskich portach. Miejscami gazociąg będzie umieszczony pod dnem morza, bo wymuszają to na inwestorze międzynarodowe konwencje. Z tego wynika, że interesy polskich portów, biorąc pod uwagę np. głębokość Cieśnin Duńskich, nie będą zagrożone. Ciekawe, skąd poseł Litwiński wziął te informacje?
 
Link
 
 
INTERSUJĄCY JEST DOKUMENT ŹRÓDŁOWY
 
 
Niestety zawiera dużo interesujacych szczegółow ale nawet tłumacz Google nie pomógł zbyt dużo. 87 stron
 
 
C.d.n
 
Kejow

4 komentarze

avatar użytkownika Maryla

1. Ciekawe, skąd poseł Litwiński wziął te informacje?

jak to skąd? To wiara w cuda ! A Polska, zamiast inwestować w gazoport, inwestuje posrednio w rurę Północ : http://www.dziennik.pl/gospodarka/article529935/Polska_umorzy_wielki_dlug_Gazpromu.html W II PR za taka dywersję i zdradę czapa. W Chinach dzisiaj - CZAPA ! Najwyższy sąd handlowy Federacji Rosyjskiej poinformował na swojej stronie internetowej, że pod koniec zeszłego roku oddalił kasację Gazpromu od wyroku sądu arbitrażowego w Moskwie. Ten trybunał pod koniec 2008 r. zdecydował, że Gazprom Eksport (eksportowe ramię koncernu) ma zapłacić EuRoPol Gazowi 23,3 mln dol. "podstawowego długu", 1,88 mln dol. "oprocentowania za korzystanie z cudzych pieniędzy" oraz 43,4 tys. dol. kosztów postępowania arbitrażowego. http://biznes.onet.pl/gazprom-ma-zwrocic-dlug-za-tranzyt-przez-polske,18567,3150278,1,prasa-detal

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika balzak

2. Kejow

Dobrze, że Pan ten problem porusza. Ja o tym słyszałem już wcześniej. Jestem zbulwersowany, że sprawa przechodzi tak cicho; że nie wykorzystuje tego opozycja. Przecież to jest skandal. To, że Gazociąg Północny pozbawi Polskę dochodów związanych z transportem gazu przez nasze terytorium, to przykre, ale taki jest biznes – różne strony mogą szukać rozwiązań, które ich zdaniem są dla nich korzystniejsze. Natomiast częściowa „blokada portów”, z którą wiążą się kolejne straty gospodarcze dla Polski, to już forma agresji. Rzecz winna być przedmiotem naszych protestów w różnych organizacjach międzynarodowych. Tymczasem właśnie przeczytałem na Onecie, że głównym zmartwieniem Polski jest to, że na rocznice wyzwolenia Obozu Koncentracyjnego nie przyjadą Merkel i Putin. Do cholery!!! Że się wkurzę. Niech spadają na drzewo. Po tym, co nam właśnie robią realnie – ci państwo winni być w Polsce „pesonami non grata”. A nas ciągle preferowana jest pozycja kolanowa. Tamci chłostają nas szpicrutą, a polscy politycy całują każącą rękę i proszą o łaskę. Hańba!!! Pozdrawiam.
avatar użytkownika kejow

3. Maryla

Po ostaniej konferencji GAS SUMMIT 2010 w Warszawie to już specjalnie sie nie dziwię przygotuję troche lepszy materiał w tym Video
kejow
avatar użytkownika kejow

4. balzak

Analizy geopolityczne wskazują na zwykłe rozwiazania - ale nalezy pamiętac Rosja jest mocarstwem - mimo wszystko. W dyskusji na GAS SUMMIT 2010 podniesiono tezy 1. Uniewaznić dotyczasowe umowy gazowe z Rosją bowiem oparte były o przestępstwo z obu stron co podniósł Premier Putin oraz wymienił ekipę rządzącą w Gazpromie. W Polsce nie dokonano zmian ani dochodzenia. 2. Metoda cena tranzytu JAMAŁ dokonywana przez URE jest pozornie skuteczna wobec postepujacej libralizacji rynku w UE ( w tym umów z elementem TPA i Open Season) . Oad wniosek o nacjonalizaję obcych kapitałowo rurociągów za adekwatnym odszkodowaniem. 3. Zauważono ryzyko jakie może ponieść PGNiG w przypadku zakłóceń na rynku dostaw gazu ( odpowiedzialnośc polityczna nie przekłada się zazwyczaj na pieniądze - ale??) . Formuła cen w Poslce i kalkulacja ceny krajowej spowodowała że wielu dyskutantów na GAZ SUMMIT 2010 uznało że dotuję z kieszeni polskich odbiorców ok 17% ceny gazu z Rosji dla relacji mieszanki (gaz krajowy i gaz z importu) Kejow
kejow