trzeba pisać do Prokuratury.
Ale wiemy przynajmniej, jakie działania podjęło IPN w sprawie skatalagowania spraw i braków w dokumentacji.
Sprawa będzie kontynuowana, aż do uzyskania odpowiedzi na wszystkie nasze pytania.
To - moim zdaniem - bardzo szczegółowe i sensowne pismo (wyliczanka "wysłanych" Niemcom (głównie?) oryginałów dokumentów i ich ILOŚĆ może przyprawić o zawrót głowy!);
I od razu parę uwag:
- pierwsze pytanie, które ciśnie się na usta (i odbezpiecza spluwę w kieszeni) - jakim prawem wysyłano oryginały dok. w ogóle, a szczególnie w sprawach, które się toczyły???
- prokuratura "zajmuje się" tematem od...2006r. (sygn. akt!) i....cisza jak makiem zasiał, nie ma tematu w debacie publicznej!
- autor odpowiedzi sugeruje, że powinniśmy? że można? zwrócić się do Prok. Okręgowej z pytaniem - jak do IPN ? (pytanie oczywiście do prawników, czy Prok.Okr. MOŻE wysłać nas..na szczaw?)
Odnoszę wrażenie, że autorowi odpowiedzi ZALEŻAŁO na tym bardzo szczegółowym wyliczeniu i podaniu do wiad. publicznej, jaką pracę wykonał IPN katalogując brakujące dok. i jaka była SKALA owego skandalicznego z punktu widzenia interesów Polski "zjawiska" oddania "winowajcom" dowodów ICH zbrodni! A przecież za tymi dowodami i wyrokami sądowymi - mogłaby iść...kasa indywidualnych czy grupowych odszkodowań, czyż nie?
A jeżeli tak - to KTO i ZA ILE oddał dokumenty? Kto powinien siedzieć w pierdlu?
[Niech to szlag, znowu ta sprawa powoduje u mnie kolejny wyrzut adrenaliny :((]
jako tytuł prasowy - Redakcja Blogmedia lub jako Stowarzyszenie - tu nam doradzi prawnik, jakie pytanie będzie skuteczniejsze.
W każdym razie - informacja o stanie sledztwa nie jest tajemnicą państwową, więc nie ma powodu do odmawiania odpowiedzi.
Kto powinien siedziec w pierdlu - to juz dawno powinna ustalic prokuratura.
Oczywiście, że sugerują abyśmy dalej podjęli trop, tak jak kiedyś RPO :) Wyliczenie jest o tyle ważne, że np. wśród dokumentów są szkice, fotografie, protokoły przesłuchań czy ekshumacji, mówiąc krótko dokumenty potwierdzające przebieg pewnych zdarzeń...
Czas to nagłośnić.
:::Najdłuższa droga zaczyna się od pierwszego kroku::: 'ANGELE Dei, qui custos es mei, Me tibi commissum pietate superna'
Bardzo ważna inicjatywa i ciekawa odpowiedź. To jest jeden z tych tematów, dla których trzeba zabronować IPN (zaoranie bedzie potem). Zgadzam sie z Unicornem. Jest sugestia, trzeba ciagnąc temat.
od polowy 2008 roku. A wiec oznacza to, ze prokuratura chce ukrecic leb sprawie i stad ow cichy medialny akompaniament...
A zatem moje najlepsze gratulacje dla Blogmedii.
8 komentarzy
1. tak więc, w sprawie samego postawienia zarzutów i sledztwa
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
2. IPN zrobil jak czytam, to co mogł
3. @Marylko
Selka
4. pytanie mozemy, a nawet w takiej sytuacji, musimy zadać
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
5. Bardzo cenna inicjatywa
6. Oczywiście, że sugerują
:::Najdłuższa droga zaczyna się od pierwszego kroku::: 'ANGELE Dei, qui custos es mei, Me tibi commissum pietate superna'
7. O!
8. Jest to pierwsza informacja w temacie
Wojciech Kozlowski