popełnił samobójstwo w celi. Podaje na "pasku" TVN 24.
Zirajewski popełnił samobójstwo gdy do sądu trafił akt oskarżenia przeciwko członkom gangu pruszkowskiego zamieszanym w śmierć generała ( Słowik i Bogucki). W tym procesie Zirajewski miał złożyć kluczowe zeznania obciążające groźnych bandytów.
Brawo Tusk ! Kolejni bandyci i mafiosi zostaną bezkarni.
Znów przypominam - zaczęło się - mafia coraz bezczelniej wychodzi na ulice. Będzie powtórka z lat 90-tych - haracze, porwania, zabójstwa.
Nie żyje jeden z głównych świadków ws. zabójstwa Papały
Nie żyje Artur Zirajewski ps. "Iwan" - jeden z głównych świadków ws. zabójstwa generała Marka Papały - informuje TVN24.
Zirajewski odsiadywał wyrok 15 lat więzienia, na razie nie są znane przyczyny zgonu, ale prawdopodobne jest samobójstwo.
Kto w Polsce płaci haracz? - Praca - WP.PL
Haracze w Polsce płacą taksówkarze, handlujący na bazarach, właściciele
restauracji i barów. Najniższa kwota to 200 zł.
http://praca.wp.pl/kat,18453,title,Kto-w-Polsce-placi-h... -
http://www.tvn24.pl/12690,1636410,0,1,samobojstwo-czlonka-klubu-platnych-mordercow,wiadomosc.html
Samobójstwo członka "klubu
płatnych morderców"?
NIE ŻYJE ŚWIADEK WS. ZABÓJSTWA PAPAŁY
Fot. archwium TVN24"Iwan" był najważniejszym świadkiem ws. zabójstwa Marka Papały
Nie żyje najważniejszy świadek w sprawie zabójstwa byłego szefa policji Marka Papały – dowiedziała się TVN24. Artur Zirajewski, ps. Iwan miał popełnić samobójstwo w gdańskim areszcie śledczym.
Zirajewski, który odsiadywał wyrok 15 lat więzienia za działalność w tzw. klubie płatnych morderców, miał się otruć. Po 11 latach od zabójstwa gen. Marka Papały jest pierwszy akt oskarżenia w...
czytaj więcej »
- Próbowano go odratować, ale nieskutecznie. Według moich informacji w wyniku próby samobójczej doszło do zatoru tętniczego – mówi dziennikarz śledczy TVN "Uwaga" Krzysztof Spiechowicz. Jego zdaniem, "Iwan" wcześniej otrzymał gryps. – Gdyby do tego doszło, to byłby skandal – dodał dziennikarz.
Cenny świadek
"Iwan" był o tyle cennym świadkiem w sprawie zabójstwa byłego szefa policji Marka Papały, że to na jego zeznaniach opierał się wniosek o ekstradycję polonijnego biznesmena Edwarda Mazura. Zirajewski twierdził, że Mazur oferował mu 40 tys. dolarów za zabójstwo Papały. - Dzisiejszy akt oskarżenia to są konwulsje trupa, jakim jest sprawa... czytaj więcej »
22:30, 10.11.2009 /TVN24
Akt oskarżenia ws. zabójstwa Papały to "konwulsje trupa"
CZY ZABÓJSTWO B. KOMENDANTA POLICJI BĘDZIE WYJAŚNIONE?
- Dzisiejszy akt oskarżenia to są konwulsje trupa, jakim jest sprawa zabójstwa generała Marka Papały – ocenił w programie „24 godziny” Sylwester Latkowski. Autor filmu o zabójstwie generała nie miał wątpliwości, że sprawa ta nie będzie do końca wyjaśniona. Wtórował mu Jerzy Dziewulski, były antyterrorysta i b. poseł SLD: – Nic z tego nie będzie – stwierdził.
Goście programu „24 godziny” w TVN24 komentowali wtorkową decyzję Prokuratury Apelacyjnej o skierowaniu pierwszego aktu oskarżenia ws. zabójstwa gen. Marka Papały. Oskarżeni to Andrzej Z., ps. "Słowik" (miał nakłaniać do zabójstwa) oraz Ryszard B. (też nakłaniach, był ponadto na miejscu zbrodni). Prokuratura nadal prowadzi śledztwo wobec Edwarda Mazura - podejrzanego o zlecenie tego głośnego zabójstwa.
Akr oskarżenia sformułowano po 11 latach od zabójstwa b. komendanta policji.
"Staranni prokuratorzy"
- Ze względu na czas, nie mamy się z czego cieszyć – mówił Janusz Kaczmarek, były minister spraw wewnętrznych i administracji. Kaczmarek próbował jednak usprawiedliwiać prokuraturę. – Generał Papała miał dużo znajomych z kręgu biznesu i służb. Trzeba było prześledzić wiele wątków – przekonywał. A - według niego - fakt zbadania wielu wątków, świadczy o staranności prokuratorów. – Oni działali z pełnym zapałem i z chęcią wykrycia tej sprawy – ocenił.Po 11 latach od zabójstwa gen. Marka Papały jest pierwszy akt oskarżenia w...
czytaj więcej »
"To są konwulsje trupa"
Słowa te zdenerwowały obecnego w studiu Sylwestra Latkowskiego, autora filmu „Zabić Papałę”. - Dzisiejszy akt oskarżenia to są konwulsje trupa, jakim jest sprawa zabójstwa generała Marka Papały – powiedział. Jego zdaniem bowiem, prokuratorzy „doprowadzili do agonii tego śledztwa”. – Uważam, że będą nawet wyroki skazujące. „Słowik” przyznał się do części (zarzutów-red.), przyzna się do reszty, bo będzie chciał wcześniej wyjść, pan B. też się przyzna i tą metodą załatwimy tą sprawę – mówił. – Cyngla do dziś nie mamy, nie wiemy, kto zastrzelił. Zleceniodawców też nie mamy – wyliczał Latkowski.
Dziewulski: Dlaczego nie mówimy o motywach?
Nową hipotezę w sprawie zabójstwa Marka Papały stawia dziennikarz "Polski"...
czytaj więcej » Sceptyczny co do ostatecznego wyjaśnienia sprawy zabójstwa był też Jerzy Dziewulski, były antyterrorysta i b. poseł SLD. – W żadnym wypadku – odpowiedział Dziewulski na pytanie, czy mamy przełom. – Stara taktyka tych, którzy pracują przy wyjaśnianiu zabójstw mówi, że jeżeli w pierwsze 48 godzin policyjny pies, czyli policjant, nie wpadnie na trop, wówczas niezwykle trudno jest uzyskać ten końcowy efekt, czyli wykrycie sprawcy – tłumaczył Dziewulski.
B. poseł zwrócił też uwagę, że w całej sprawie „w ogóle nie mówimy o motywach”. Jak dodał, podstawą działania w celu wykrycia sprawców zabójstwa jest motyw, i odpowiedź na pytanie, dlaczego generał musiał zginąć.
Wieloletnie śledztwo
Byłego szefa policji zastrzelono 25 czerwca 1998 r. przed blokiem w Warszawie, gdzie mieszkał. Wielowątkowe śledztwo przedłużano już wiele razy. W śledztwie przesłuchano ok. 400 świadków, kilkudziesięciu wiele razy. Czynności śledcze podejmowały UOP, ABW i prokuratura m.in. w USA, Szwecji, Austrii i w Niemczech.
tka/iga
Zirajewski twierdził, że w kwietniu 1998 r. brał udział w spotkaniu w hotelu w Gdańsku, podczas którego szukano kogoś, kto weźmie zlecenie na zabójstwo "głównego psa". Według relacji "Iwana", w tym celu z nim spotkali się właśnie Mazur oraz gangster Andrzej Z., ps. Słowik.
Sądowa bitwa o Mazura
W lipcu 2007 r. sąd federalny w Chicago nie zgodził się na wydanie Polsce Mazura. "Po uważnym rozpatrzeniu i ocenie dowodów sprawy przedstawionych przez rząd polski i dowodów przedstawionych przez obronę pana Mazura, sąd uważa, że rząd nie wykazał, iż istnieje znaczne prawdopodobieństwo popełnienia przez niego zarzuconego mu przestępstwa" - oświadczył wówczas sędzia Arlander Keys.
Nakazał zwolnienie Mazura z aresztu, w którym przebywał od października 2006 r. Według obrońcy Mazura, adwokata Chrisa Gaira, najsłabszym punktem w argumentacji Polski był brak wiarygodności Zirajewskiego. Obrońcy Mazura podkreślali zaś, że Zirajewski ułożył sobie w areszcie historię o nim na podstawie prasy i rozmów z oficerami CBŚ, którzy mieli proponować współpracę kilku oskarżonym w gdańskim procesie płatnych zabójców.
11 wersji zabójstwa
Były komendant główny policji został zastrzelony 25 czerwca 1998 r. w samochodzie przed blokiem, w którym mieszkał w Warszawie. W toku śledztwa rozpatrywano 11 wersji.
Przedłużano je już wiele razy. W śledztwie przesłuchano ok. 400 świadków. Kilkudziesięciu wiele razy. Czynności śledcze podejmowały UOP, ABW i prokuratura m.in. w USA, Szwecji, Austrii i w Niemczech.
twis/ram
10 komentarzy
1. No cóż
2. A czego można było się spodziewać PO "bandzie cmentarników"?
3. POsprzątane.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
4. @Marylu
Krzysztof Jaworucki (krzysztofjaw)
5. Miał złożyć zeznania przed sądem,a prokurator nie zdążył ?
6. Janusz Kaczmarek a Mazur
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
7. Mial pecha
8. Sprawa o tyle polityczna,że
9. Pani Marylo
10. Żyją tylko Słowik i Mazur
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl