Bardzo charakterystycznym wyróżnikiem bestselleru „Europa” Normana Daviesa, jest 301 kapsułek rozsianych po całej książce, których zadaniem jest zdefiniować podstawowe pojęcia i symbole występujące w kulturze europejskiej. Jedna z kapsułek nosi tytuł „Propaganda” i tak definiuje to pojęcie: „Propaganda rodzi się ze sprzecznych przekonań i z ludzkiego uporu w szerzeniu własnych doktryn przeciwko wszystkim innym”. „Jest z samej swojej natury nieobiektywna, a najbardziej skuteczna okazuje się wtedy, kiedy odwołuje się do nienawiści i uprzedzeń. Jest antytezą wszelkiej uczciwej oświaty i informacji.” Dalej autor podaje pięć podstawowych zasad skutecznej propagandy.
Zasada upraszczania: redukować wszelkie dane do prostej opozycji między „dobrem i złem”, „przyjacielem i wrogiem”
Zasada zniekształcania: dyskredytować opozycję metodą grubego obsmarowywania i parodii.
Zasada transfuzji: manipulować wartościami przyjętymi przez ogół odbiorców, tak aby je wykorzystać do własnych celów.
Zasada jednomyślności: przedstawić własny punkt widzenia tak, jak gdyby było to stanowisko jednomyślnie przyjęte przez wszystkich zdrowo myślących ludzi; jednostki, które wyrażają wątpliwości, nakłaniać do zmiany zdania przez odwoływanie się do wystąpień znanych osobistości, wywieranie presji społecznej i „zakażenie psychologiczne”
Zasada orkiestracji: bez końca powtarzać te same przekazy, w różnych wariantach i kombinacjach.
Skuteczność dobrze prowadzonej propagandy możemy obserwować na przykładzie tak zwanej okrągłostołowej transformacji i przebudowy gospodarczej Balcerowicza, porównując je do faktycznych osiągnięć chińskiej wersji demokracji i sukcesów gospodarczych. Dziś Chińska Republika Ludowa jest krajem, którego PKB w nadchodzącej dekadzie przewyższy PKB Stanów Zjednoczonych, w którym rządy niezmiennie sprawuje Komunistyczna Partia Chin, a zmieniają się tylko twarze ją reprezentujące. W odróżnieniu od naszej demokracji, gdzie rządzące partie polityczne podlegają ciągłym zmianom, a niezmienne pozostają tylko reprezentujące je twarze.
Ale to właśnie dzięki propagandzie nasza wersja demokracji i nasz sukces gospodarczy jest obowiązującym wyznacznikiem dobrobytu.
Powyższy typ propagandy wydaje się niegroźny i poza małym przekłamaniem, co do oficjalnej nazwy kraju i zamiast niej używaniem nazwy - Chiny, oraz starannym unikaniu w mediach oficjalnej nazwy partii rządzącej w ChRL, nie zmienia wymowy istniejących faktów. To jednak istnieje typ propagandy, który może przynieść nieodwracalne szkody i cofnąć pod jej wpływem społeczność, do stanu z okresu amerykańskiej stonki, zrzucanej z wojskowych samolotów. Takim szkodliwym rodzajem propagandy jest każde wystąpienie dzisiejszej minister zdrowia, która firmy farmaceutyczne porównuje do imperialistycznych samolotów, a produkowane przez nie szczepionki do stonki ziemniaczanej, za pomocą której imperialiści, chcą zniszczyć nasze plantacje buraków. Dzięki Pani Minister nasze rządowe buractwo jeszcze się dzielnie trzyma, ale kosztem marginalizacji autorytetów medycznych i naukowych, które już w całości ją opuściły i coraz bardziej się oddalają od społeczeństwa.
http://paw1.salon24.pl/147629,propaganda
6 komentarzy
1. widok znajomy ten...
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
2. Mam dalej idące skojarzenie, Ministerstwo Propagandy III Rzeszy.
Wspólną cechą wszystkich totalitaryzmów jest zamiana polityki na propagandę. Najdalej poszedł oczywiście Adolf Hitler, tworząc Ministerstwo Propagandy. Minister Joachim Goebbels należał do czołowych monarchów nazistowskich Niemiec. Inne typowe dla europejskiego stulecia totalitaryzmów pandemonia takie jak sowiecka Rosja praktycznie całą swoją energię polityczną wyładowywały w agitacji i totalnej propagandzie. Stalin otwarcie głosił, że jego najważniejszą bronią są dziennikarze. Oczywiście pod warunkiem, że są to gównojady.
Orwell i jego artystyczne wizje komunizmu, choć koszmarne, to jednak po prostu pikuś w porównaniu do surrealizmu totalitarnej rzeczywistości. Niedawno oglądałem mrożący krew w żyłach reportaż o historii sowieckich podbojów kosmosu. Okazuje się, że pierwszym człowiekiem w kosmosie był pułkownik Iliuszyn, syn znakomitego sowieckiego konstruktora samolotów. Płk. Iliuszyn zginął w wyniku chaosu i nieodpowiedzialności politycznych organizatorów rosyjskiego programu kosmicznego. Cele propagandowe, były ważniejsze od porządnego i efektywnego przygotowania technicznego. Wszyscy kosmonauci wiedzieli, że gdy płk. Iliuszyn wyleci, to zginie, tak wielka była ilość usterek w kosmicznyech systemach. Jurij Gagarin często opowiadał o tym, że nie wie, czy był pierwszym człowiekiem w kosmosie, czy ostatnim psem. Historie obu sowieckich lotów są zapisane w dokumentacji stacji nasłuchowo-obserwacyjnej USA na Pacyfiku. Jest tam także zapis kosmicznego lotu od startu do śmierci Władimira Komarowa. Widać wyraźnie absolutne podporządkowanie wszelkich faktów potrzebom propagandy. Unicorn zwrócił moją uwagę na zawarty w książkowym wywiadzie z Edwardem Gierkiem opis operacji KLIN, w której StB i KGB pomagały Havlowi... [J. Rolicki, Edward Gierek - Replika, wywiad rzeka]
Wspiera to moje wyobrażenie o tym, że tak zwana antykomunistyczna opozycja była w krajach Układu Warszawskiego raczej komunistyczną operacją, od początku zaplanowaną i starannie prowadzoną przez KGB i inne bratnie służby. Pisałem o tym kiedyś. Proponuję do google hasło "śledzik remoulade".
Mam jedynie wątpliwość, czy tak zwana antysocjalistyczna opozycja była operacją dezinformacyjną, według tez Anatolija Golicyna, czy też była operacją agresywna, początkiem niemilitarnego podboju całego świata. W tym kontekście intrygująco wygląda wyznanie tow. Wojciecha Jaruzelskiego o tym, że wroku 1981 zabiegał o sowiecką pomoc wojskową, ale nie militarną. Czy to się tak staruszkowi tylko wypsnęło?
Jest to kolejny argument świadczący o tym, że moje zakwalifikowanie aktualnego systemu władzy III RP do grupy totalitarnych reżimów XX wieku. Potwierdza także określenie tego systemu władzy jako "antyobywatelską kleptokrację"
Antyobywatelska orientacja tego systemu władzy jest aż rażąca. Napisałem dzisiaj kilka pogaduszek na ten temat.
_______________________________________________________________________
A w przypisie aktywuję podany przez szanowną Redakcję link. Chcę go klikać nie przeklejać: http://paw1.salon24.pl/147629,propaganda
michael
3. Michaelu
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
4. Pani Maryla,
janekk
5. Marylu! Tak mamy tę medialną trąbę do ducia, do trucia, do ...
Idzie o to, że można ją sparaliżować, da się ją ominąć i nawet wygryźć, by żagryźć. To jest do zrobienia w tym roku. Koniecznie jeszcze w tym roku. To jest możliwe. Dlatego zabrałem się za te pogaduszki. Dlatego zależy mi na zakończeniu agregacji mojego bloga na S24, abm mógł komunikować się swobodniej, bez tego salonowego kaftana. Nie możemy pozbawiać się żadnego miejsca, z którego nas słychać Marylu, ale też nie możemy sobie pozwolić na to, by to miejsce dominowało nad nami. Pozdrawiam serdecznie
michael
6. janekk
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl