Argumenty za i przeciw intronizacji Chrystusa Króla
Jaacek2, pt., 27/11/2009 - 17:38
Zebrałem tutaj najpopularniejsze argumenty katolików posoborowych, z którymi zetknąłem się ostatnio w dyskusjach; szczerze mówiąc myślałem, że będzie więcej roboty przy zbijaniu argumentacji współczesnych katolików-ale, ale po bliższy przyjrzeniu, ich argumenta są całkiem miałkie i nie wynikające z niczego oprócz ideologii nowego kościoła.
"Odgórnie nie należy narzucać religii ani wiary." - Dążenie do społecznego panowania Chrystusa jest działaniem oddolnym, od pojedynczych ludzi, do katolickich ustaw i dopiero na końcu do katolickiego państwa; ale chociaż wiadomo, że cel jest odległy należy dążyć do niego, a nie chować tchórzliwie głowę w piasek.
Argument ten jest więc fałszywy, gdyż wynika z niezrozumienia czym jest Intronizacja; jest też błędny rzeczowo, ponieważ każda ustawa i kodeks jest „narzucaniem czegoś z góry” z samej natury stanowienia i egzekwowania prawa.
"Przypadek współczesnej Hiszpanii udowadnia, że państwo katolickie szkodzi katolicyzmowi, gdyż kiedy ludzie już wyrwali się z okropnego gorsetu katolicyzmu, to pokazują, że drugą kadencję wybierają rządy lewaków." - Jest to dyletancki pseudoargument; oczywiście analiza historyczna jest potrzebna, ale powinno znaleźć się w niej np. ufundowanie państwowości polskiej i innych państw średniowiecznych, na prawie katolickim; analiza okresów świetności królestw katolickich i próba zdiagnozowania schyłku tychże i w końcu ich upadku; już na pierwszy rzut oka widać, że Christianitas zapewniała rozkwit i rozwój przez ponad tysiąc lat, więc trudno jednoznacznie i impertynencko orzekać, że to samo prawo, które było tysiącletnim fundamentem, stało się nagle przyczyną upadku.
"Chrystusa powinno się mieć przede wszystkim w sercu, a nie głosić społeczne panowanie Chrystusa z pustym sercem." - Autorzy tej bredni psychologicznej zapominają, że to co w sercu to na języku, chyba że oceniają innych zgodnie z inną zasada psychologiczną mówiącą, że każdy sądzi według siebie, co znowuż zgodziłoby się z ich tajemniczym milczeniem, czy wręcz wstrętem do mówienia o potrzebie społecznego panowania Chrystusa.
"Każdy człowiek ma prawo wyboru światopoglądu, a oprócz tego dobry człowiek będzie zawsze dobry, nawet przy złym niekatolickim prawie, a zły człowiek będzie złym nawet pod władaniem prawa katolickiego – mówiąc krótko prawnie nie można zadekretować moralności." - Kolejny raz spotykamy się z niezrozumieniem czym jest przedmiot dyskusji; nikt nie twierdzi, że dzięki kodeksom prawa człowiek dostąpi zbawienia – nie o tym tutaj mowa; kodeksy prawne (wszystkie) opierają się na jakiejś etyce, więc jest oczywiste, że katolikom powinno zależeć na ustawach opartych o etykę katolicką; jest sytuacją żenującą i żałosną tłumaczyć tak podstawowe i oczywiste rzeczy nawet, niestety, posoborowym duchownym, którzy też często nie rozumieją tej podstawowej sprawy.
Dawanie zaś i dekretowanie „prawa wyboru” do błędu i fałszu, jest niczym więcej jak nieodpowiedzialnością (dajmy wybór dzieciom – niech ochrzczą się same, gdy dorosną) lub brakiem miłości bliźniego; nie mamy prawa milczeć o Chrystusie; jeśli będziemy Chrystusa „zamilczać” wielu ludzi nie zdoła Go poznać z naszej winy; Kościół jest misyjny i od naszej odważnej postawy zależy, czy swą misją miłości obejmie cały świat i wszystkie aspekty naszego życia.
"Chrystus mówił, że królestwo Jego jest nie z tego świata oraz oddajcie Bogu co boskie, a Cesarzowi co cesarskie." - Typowy błędny argument wynikający z wyjęcia z kontekstu małego wyjątku i oparcia na tym wyizolowanym wyjątku dalszego rozumowania; w Biblii nie brak przeciwnych zdań: „czyńcie sobie ziemię poddaną” czy: „każda władza pochodzi od Boga”; nie dajmy się jednak wciągnąć w ten protestancki manieryzm przerzucania się cytatami z Pisma Św. nauczanie Kościoła w tym względzie (Leon XIII, Pius X czy Pius XI) jest cały czas ważne, nikt go nie skasował ani nie odwołał – i tym samym mamy obowiązek, jako prawowierni katolicy kierować się nim.
Ideałem dla katolika jest dążenie do stworzenia katolickiego państwa z katolicką władzą i katolickim prawodawstwem poprzez zaprowadzanie społecznego panowania Chrystusa i Jego intronizację.
Oczywiście przymusu, aby być prawowiernym katolikiem nie ma – każdy może zostać zaprzańcem, przechrztą, heretykiem albo apostatą na co ma wielkie szanse negując dobro jakim jest społeczne panowanie Chrystusa Króla.
****
Jestem nowy na BM24 i cały czas mi się dublują wpisy; nie umiem tym sterować, ani usuwać tych zdublowanych - niestety, także z góry przepraszam za typowy już na moim blogu bałagan :-(
- Jaacek2 - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
Etykietowanie:
19 komentarzy
1. Intronizacja
2. Spokojnie
3. witam Zebrałem najczęściej
4. dziekuję
5. Jaacek2
Nie bywam na Frondzie.
Tak,troszkę to wszystko chaotyczne :)
Zgadzam się,zwłaszcza,że warto przypomnieć
Co to jest INTRONIZACJA ?
Intronizacja oznacza wyniesienie kogoś na tron, wyniesienie do godności królewskiej i uznanie przez podwładnych. Może ona również dotyczyć Osoby Pana Jezusa, ale w znaczeniu tylko częściowym, ponieważ Jezus już otrzymał godność królewską od swojego Ojca. Wyznajemy więc, że jest Królem Wszechświata, władcą wszystkich ludzi i narodów oraz Panem całego stworzenia. Jego władanie jest absolutne: "Dana Mi jest wszelka władza w Niebie i na ziemi" [Mt 28, 18]. Jest najwyższym i jedynym władcą: "Król królów i Pan panów" (Ap 19,16). Istotą intronizacji jest publiczne uznanie władzy Serca Jezusa nad daną społecznością czy osobą i wprowadzenie Go jako Króla do własnego życia. Dlatego od każdego człowieka indywidualnie i od każdego narodu zależy czy dobrowolnie uzna królewską godność Chrystusa i czy podporządkuje się Jego władzy. ..[...]
źródło
Zaś wielkim orędownikiem intronizacji , tak mi się myślę , jest ks.Natanek,chociaż podczas niektórych rekolekcji ( wyczytałem to na różnych forach ) pozwala sobie na pewne "modyfikacje" przesłania Pana Jezusa do Rozalii Celakówny
Pzdr.
6. Dokładnie
7. ad.intronizacji
8. No to ja krótko - a co Pan ma
"Jeżeli państwo jest zbudowane na występku i rządzone przez ludzi, depczących sprawiedliwość, niema dlań ocalenia" Platon "Państwo"
9. linki - próbka
10. Ogólnie mówiąc
11. Jaacek2
12. "Głównie zaś w tym sporze
Agamemnon ........................... Nieodpowiedzialny, kto głupiemu losy państwa powierzył.
13. bez przesady
14. Ja bym mial male zastrzezenie
Wojciech Kozlowski
15. Jaacek2,
Agamemnon ........................... Nieodpowiedzialny, kto głupiemu losy państwa powierzył.
16. ale
17. ma Pan rację
18. Pazur belzebuba
Wojciech Kozlowski
19. Zgadzam się z Panem