Europejski Trybunał Praw Człowieka a ideologia ateizmu
Agamemnon, pt., 20/11/2009 - 14:02
W dniu 03.11.2009 świat obiegł skandal w wydaniu Europejskiego Trybunału Praw Człowieka.
Decyzja Trybunału
Obecność krucyfiksu– którego obecności nie dało się nie zauważyć w klasach – mógł być łatwo interpretowany przez uczniów w każdym wieku, jako znak i religijny i przez to mogli odczuwać, że są kształceni w środowisku szkolnym, określanym poprzez pryzmat danej religii. Mogło to motywować religijnych uczniów, ale również niepokoić uczniów, którzy praktykują inne religie lub są ateistami, zwłaszcza jeśli należą do mniejszości religijnych.
Wolność do tego, aby nie wierzyć w jakąkolwiek religię (związanych z wolnością religijną gwarantowaną przez Konwencję) nie ogranicza się do niepraktykowania obrzędów religijnych lub edukacji religijnej: zwiększona jest ona do praktyki i symboli wyrażających wiarę, religię lub ateizm. Wolność ta zasługuje na szczególną ochronę, jeżeli państwo, posługuje się znakami religijnymi a jednostki nie mogą uniknąć z nimi kontaktu, lub mogą to zrobić jedynie poprzez nieproporcjonalnie dużego wysiłku i poświęcenia.
Państwo powinno powstrzymywać się od wyrażania wierzeń w pomieszczeniach, w których ludzie są zmuszeni przebywać. W szczególności, jest ono zobowiązane do przestrzegania neutralności wyznaniowej w ramach edukacji publicznej, w których uczniowie uczęszczają obowiązkowo niezależnie od wyznania a celem powinno być wspieranie krytycznego myślenia u uczniów.
Sąd nie był w stanie pojąć, w jaki sposób obecność, w salach lekcyjnych w szkołach państwowych, symbolu, który może zostać powiązane z katolicyzmem (większość religii we Włoszech) mogą służyć edukacyjnemu pluralizmowi, który jest niezbędny dla zachowania "demokratycznego społeczeństwa" i jako taki został ujęty przez Konwencję. Pluralizm, który jest uznany przez włoski Trybunał Konstytucyjny.
Obligatoryjne wywieszanie symbolu danego wyznania w pomieszczeniach wykorzystywanych przez władze publiczne, a zwłaszcza w klasach, ogranicza prawo rodziców do wychowania dzieci zgodnie ze swoimi przekonaniami, a prawa dzieci aby wierzyć lub nie wierzyć. Trybunał stwierdził jednogłośnie, że doszło do naruszenia artykułu 2 Protokołu nr 1 podjęta wspólnie z artykułem 9 Konwencji.
Z dn. 03.11.2009
Stało się. W dniu 03.11.2009 został ogłoszony wyrok na mocy którego we włoskich szkołach mają być pozdejmowane krzyże tylko dlatego, że nie pasowały do światopoglądu pewnej obywatelki Finlandii.
W uzasadnieniu wyroku czytamy:
"Państwo powinno powstrzymywać się od wyrażania wierzeń w pomieszczeniach, w których ludzie są zmuszeni przebywać. W szczególności, jest ono zobowiązane do przestrzegania neutralności wyznaniowej w ramach edukacji publicznej,"
Tylko nie chodzi tu o jakieś wierzenia, lecz o prezentowanie świata wartości do którego państwo jest zobligowane z uwagi na konieczność jego trwania i rozwoju. Państwo światopoglądowo neutralne nie istnieje jak chce Trybunał.
Prawo zawsze tworzone jest w oparciu o jakieś założenia aksjologiczne. Nie ma aksjologii neutralnej. Jakość procesu wychowania i edukacji nie może być zatem państwu obojętny.
"Religia stawiając niewygodne pytania jest dla ludzi odnośnikiem i podpowiada jak żyć. Europa w której politycy, media, artyści nie będą mogły odnosić się do sfery sacrum, to Europa związanych rąk. Cywilizacja w której nie ma literatury, czy mediów odnoszących się do religii jest w oczywisty sposób zagrożona." pisze M. Magierski na łamach „ Fronady”
Co na to polska konstytucja.
2.Władze publiczne w Rzeczypospolitej Polskiej zachowują bezstronność w sprawach przekonań religijnych, światopoglądowych i filozoficznych, zapewniając swobodę ich wyrażania w życiu publicznym."
A więc podkreślić tu wypada "...zapewniając swobodę ich wyrażania w życiu publicznym"Urząd państwowy jest elementem życia publicznego.Państwo światopoglądowo neutralne nie istnieje. Prawo zawsze tworzone jest w oparciu o jakieś założenia aksjologiczne. Nie ma aksjologii neutralnej.
Czym jest krzyż? To imperatyw moralny. Nie zabijaj, nie kradnij, nie cudzołóż, nie składaj fałszywych zeznań itd.
Krzyż jest wartością egzystencjalną - pedagogiczną również i to podstawową. " Religare" nie oznacza jakiegoś "wierzenia" lecz " "wiązać. Człowiek wiąże się z Wartością. Państwo jako zbiór obywateli wiąże się z "wartością."
"...jeśli państwo,(czytamy w uzasadnieniu wyroku) posługuje się znakami religijnymi a jednostki nie mogą uniknąć z nimi kontaktu"
"...znakami religijnymi" czyli znakiem "wartości".
Państwo posługuje się (trzeba w odpowiedzi Trybunałowi przypomnieć) wieloma znakami nie tylko tymi, które były przedmiotem skargi - a jednostki również i w innych przypadkach "nie mogą uniknąć z nimi kontaktu." Mamy więc tu do czynienia z działaniem wybiórczym, ideologicznym Europejskiego Trybunału Praw Człowieka. Możemy skutecznie skarżyć "krzyż" ale nie możemy skarżyć flagi narodowej, podczas, gdy nam się ona może nie spodobać ponieważ jak uznamy zagraża edukacji naszych dzieci jak też "edukacyjnemu pluralizmowi."
W uzasadnieniu dalej czytamy:"Sąd nie był w stanie pojąć, w jaki sposób obecność, w salach lekcyjnych w szkołach państwowych, symbolu, który może zostać powiązane z katolicyzmem (większość religii we Włoszech) mogą służyć edukacyjnemu pluralizmowi, który jest niezbędny dla zachowania "demokratycznego społeczeństwa."
Z tych zdań przebija zwierzęca nienawiść do kościoła katolickiego.
Szczyt hipokryzji. Emblemat wartości zagraża tu rzekomo pluralizmowi i demokracji. Żaden emblemat nie może zagrażać pluralizmowi i demokracji, ponieważ nie posiada możliwości legislacyjnych i siły władzy wykonawczej - jest to tylko przedmiot materialny, symbol wartości. Przypisywanie powyższej roli krzyżowi wiszącemu na ścianie stanowi czystą ateistyczną ideologię.
Niedawno zmarły Irving Kristol, wspominał, że sam będąc Żydem, chodził do szkoły, w której publicznie modlili się katolicy. Dla niego była to najlepsza szkoła tolerancji: poprzez realne zetknięcie się z innością.
Ateiści odarci ze struktur intelektualnych i etycznych jako parias ewolucji nie chcą o "wartości"słyszeć, jednocześnie wykorzystują instytucje unijne do własnych ideologicznych celów nadając sądom nową rolę. Teraz sądy już nie rozwiązują konfliktów i nie łagodzą sporów ale je generują. Tak więc rozpoczęła się nowa zbrodnicza powtórka z historii zniewalania ludzi i narodów.
Ateizm jest cywilizacją śmierci ze swej istoty i przyniósł ludzkości hekatombę nieszczęść i cierpień. Zło ateizmu przejawia się w inwolucji tej części ludzkości na którą ma wpływ. Dowód: historia XX wieku.
Czuję się urażony wyrokiem tegoż Trybunału i będę od niego żądał 1 mln euro odszkodowania za krzywdy moralne, które ten Trybunał mi wyrządził.
Trybunał ten naruszył prawo do swobodnego i publicznego wyrażania wartości, jak też naruszył moje prawo do wolności ( jeśli moja wolność chce widzieć krzyż na ścianie budynku publicznego – a w tym przypadku chce) oraz wprowadził do europejskiego sądownictwa ideologię, podczas gdy wprowadzanie ideologii do sądownictwa i narzucanie jej siłą obywatelom Europy jest całkowicie niedopuszczalne.
- Zaloguj się, by odpowiadać
Etykietowanie:
1 komentarz
1. Nie będzie "Ś.....o" pluć nam w twarz..
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
A .K "Andruch"
http://andruch.blogspot.com