Chińczycy grają dumpingiem. I jeszcze go kredytują !

avatar użytkownika andruch2001
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - " 60 proc. niższa od zakładanej w kosztorysie była oferta chińskiej firmy w przetargu na budowę odcinka A2. " - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - Pekin rozwija interesy w Europie Ekspansja Chin w Europie nabiera tempa, szczególnie w mocno zadłużonych krajach na wschodzie kontynentu. Chiny nie ograniczają się już jedynie do współpracy gospodarczej w zakresie dużych zamówień publicznych. Jak donosi dusseldorfski Handelsblatt, wpływy Państwa Środka zaczynają być również widoczne w sferze politycznej. czytaj >> Pekin rozwija interesy w Europie Chińczycy grają dumpingiem. I jeszcze go kredytują W Polsce chiński koncern budowlany Covec wygrał przetarg na budowę odcinka autostrady A2 Łódź - Warszawa. Państwowy koncern chce zbudować 20 kilometrowy odcinek autostrady za 755 mln zł. Cena jest o około 60 procent niższa, niż oferowana przez konkurencję. Wszyscy zastanawiają się teraz, w jaki sposób Covec zamierza dotrzymać ceny i czy w tym celu, podobnie jak w przypadku chińskich projektów w Afryce, koncern sprowadzi tanią siłę roboczą z Chin. czytaj >>Chińczycy grają dumpingiem. I jeszcze go kredytują Linki zewnętrzne : Artykuł źródłowy w Handelsblatt Analiza relacji Chiny-UE w Handelsblatt Strona firmy Covec
Etykietowanie:

1 komentarz

avatar użytkownika andruch2001

1. Polska stanie się krajem mlekiem i miodem ( z chin ) płynącym ..

Wolna konkurencja, czy dumping? W Polsce grupa budowlana Covec próbuje się ulokować na rynku budowy dróg – wyznaczając ceny dumpingowe – na które to drogi ma być wydatkowanych do 2012 roku, czyli mistrzostw Europy w piłce nożnej, 40 miliardów euro. Firma ta wygrała już dwa przetargi na budowę autostrad w UE – odcinki A2 łączącej Warszawę z Łodzią. Państwowa firma chińska zdobyła te kontrakty, pokonując renomowanych zachodnich konkurentów, ponieważ zaproponowała za kilometr cenę rzędu 6,3–6,5 milionów euro, czyli o 60% mniejszą od stawki przetargu i znacznie niższą od kwoty zaproponowanej przez polską grupę budowlaną PBG z irlandzkim SRB Civil Engineering. Polacy zastanawiają się teraz, jak Covecovi uda się zmieścić w tej cenie i czy zamierza ściągnąć do pracy tanią chińską siłę roboczą, jak to praktykowano przy chińskich projektach w Afryce.
No panie A. Steinfeld , Mordasewicz , pani Waltz & Consortes z PO - wreszcie macie niczym nie skrępowane pole do kręcenia i to jakich lodów . A wszystko to pod patronatem Komisarzy z Unii Europejskiej . Jeśli zaś komuś się wydaje że taką decyzję ( precedens na rynku UE ) mogliśmy podjąć samodzielnie , to jest albo idiotą albo też udaje tego pierwszego z bliżej nieznanych powodów. Poczekajmy teraz na reakcje rynku (zatrudnienia). Interesujące mogą być słupki dotyczące wzrostu bądź "spadku bezrobocia" , ale jeśli na [+] to chyba w samych Chinach. Ciekawą też sytuacją będzie oddziaływanie tegoż na popyt w zakresie maszyn , ( Bumar , Ostrówek i inne ) , narzędzi , osprzętu , oraz wszelkiego innego materiału wymaganego do realizacji wygranych w "przetargu" umów . Co do zatrudnienia sprawa nie jest na tyle klarowna bo w umowach nie ma w [%]zagwarantowanej ilości zatrudnionych przy inwestycji pracowników miejscowych , powiedzmy z Polski . Stąd wystarczy jako np: jeden Polak - dyrektor reszta siły roboczej - własne a skąd - z Chin. Resztę w zgodzie z nieprecyzyjną umową dostarczą na budowę sami Chińczycy ..a niby skąd mają się zjawić owi robotnicy ,inżynierowie jak nie z "Kraju Środka"..

- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
A .K "Andruch"
http://andruch.blogspot.com