Bez cnoty i prawdy! (Kurier z Munster)

avatar użytkownika Maryla

"Jeżeli padną zarzuty najlepszą obroną jest cnota, a jeżeliby kiedyś tej cnoty zabrakło najlepszą obroną jest prawda"  -   powiedział kiedyś jeden z mędrców. Niestety najważniejszym politykom, rządzącej Polską Platformy Obywatelskiej zabrakło i jednego i drugiego, czyli i cnoty i prawdy.

 

           O ile szef klubu parlamentarnego PO - Zbigniew Chlebowski został pozbawiony swojego stanowiska za udział w czymś, co w sposób najbardziej eufemistyczny można nazwać nielegalnym lobbowaniem, na rzecz takich czy innych rozstrzygnięć legislacyjnych; o tyle minister sprawiedliwości - Andrzej Czuma oraz osoba odpowiedzialna w rządzie Donalda Tuska za walkę z korupcją - Julia Pitera, powinni za swoje publiczne, żenujące wypowiedzi zostać zdymisjonowani w pierwszej kolejności. Medialne enuncjacje tych dwojga polityków, to dopiero skandal i afera, a przede wszystkim przykład nieprawdopodobnego wręcz imposybilizmu. 
           Oto człowiek zajmujący funkcję ustanowioną konstytucyjnie do stania na straży praworządności, mówi już w pierwszym komentarzu do ujawnionej tak zwanej afery hazardowej, ni mniej ni więcej, tylko tyle, że sprawie zostanie   "ukręcony łeb"   i z góry zakłada absolutną niewinność oskarżonych w mediach funkcjonariuszy państwowych. Na zachodzie Europy, bądź w Stanach Zjednoczonych Ameryki Północnej odpowiednik ministra Czumy, który jest w dodatku jednocześnie prokuratorem generalnym, w analogicznej sytuacji powiedziałby raczej, iż podjęte zostaną energiczne działania w celu dogłębnego wyjaśnienia zaistniałej afery, a zamieszani w nią politycy nie mogą liczyć na jakikolwiek   "parasol ochronny".   Tymczasem Czuma już na starcie dał do zrozumienia, że Chlebowskiemu, Drzewieckiemu oraz innym   "Grzesiom",   "Rysiom",   czy   "Stasiom"  nic się nie stanie, a materiał dostarczony przez CBA uznał za bezwartościowy.
          Jeszcze gorzej, w kontekście całej tej sprawy wypada sekretarz stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów oraz Pełnomocnik ds. Opracowania Programu Zapobiegania Nieprawidłowościom w Instytucjach Publicznych - Julia Pitera. Jakkolwiek zawile brzmi nazwa zajmowanego przez nią stanowiska, to przecież jest to w rządzie premiera Donalda Tuska najważniejsza osoba zobowiązana do walki z korupcją. Niestety Pitera w tej dziedzinie sukcesów nie posiada żadnych, a zamiast zwalczać korupcję, to przede wszystkim zwalcza tych, którzy obecnie z korupcją walczą. Po dawnej Piterze, sprawującej funkcję radnej miasta stołecznego Warszawy oraz prezes stowarzyszenia Transparency International Polska i bezkompromisowo atakującej tak zwany   "układ warszawski" ,  pozostało już niestety tylko wspomnienie. Jak widać, w polskiej polityce kariera oraz stanowisko jest w stanie zmienić prawie każdego człowieka... W cywilizowanej demokracji publicznymi wypowiedziami, podobnymi do tych, jakie padły z ust ministrów Czumy, a także Pitery od razu zainteresowałaby się prokuratura.
           Fakt, iż w naszym kraju zdarzają się poważne afery, nie różni nas wcale od reszty świata. Najważniejsze jest jednak - jak na nie reagujemy... Niestety rządzący Polską - zarówno teraz, jak i w przeszłości reagują fatalnie i to właśnie odróżnia nas od rozwiniętych, zachodnich demokracji. Zamiast ujawniać oraz wyjaśniać społeczeństwu poszczególne wątki i okoliczności zazwyczaj mataczą i   "odwracają kota ogonem".   Partyjne koterie zaciekle bronią swoich   "kolesiów",   a interes państwa, czy społeczeństwa w ogóle się nie liczy. Gdy traci się contę warto chociaż powiedzieć prawdę. Niestety w sprawie afery hazardowej, rządząca Polską Platforma Obywatelska - podobnie, jak wcześniej inne polityczne formacje w podobnych sytuacjach - nie zachowała ani cnoty, ani prawdy...


Romano Manka-Wlodarczyk

 

http://romano-manka-wlodarczyk.salon24.pl/128595,bez-cnoty-i-prawdy
Etykietowanie:

napisz pierwszy komentarz