PiSF. Odwołanie od decyzji o umorzeniu.Projekt
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl Warszawa, 12 lipca 2009 r.
Prokuratura Okręgowa
ul. Chocimska 28
00-791 Warszawa
ZAŻALENIE
Niniejszym składamy zażalenie na postanowienie ob. Przemysława Królikowskiego asesora Prokuratury Rejonowej Warszawa Śródmieście Północ wydane w sprawie 4 Ds. 810/09/V z dnia 30.06.2009 r.
Podstawą zażalenia są wady merytoryczne i formalne wzmiankowanego wyżej postanowienia. Będą one omówione szczegółowo w UZASADNIENIU.
UZASADNIENIE
Organa prokuratury ulokowane są w strukturach władzy wykonawczej, zatem działają także na podstawie kodeksu postępowania administracyjnego (dalej: KPA). W zawartym w KPA artykule 6
Ustawodawca stanowi:
Organy administracji publicznej działają na podstawie przepisów prawa.
Nie ulega zatem wątpliwości, że na podstawie prawa winien także rozpoznawać sprawy ob. asesor P. Królikowski. O tym, że obowiązującym prawem w RP są akty normatywne ustanowione przez uprawnione do tego organa Państwa (Prezydent RP, Sejm RP i Senat RP) prawnikom tłumaczyć nie trzeba. Ob. asesor P. Królikowski powołał się w swym uzasadnieniu na komentarz i na nim zbudował fundament swego uzasadnienia. Nie wskazał jednak, jakie jest umocowanie prawne komentarza. Można domniemywać, że żadne, bo – wg Słownika Języka Polskiego PWN (dalej: SJP) – komentarz to m.in.:
artykuł publicystyczny czy uwagi, najczęściej krytyczne, wypowiadane o kimś, o czymś itp.
W SJP nie ma informacji tym, by komentarz w jakiejkolwiek postaci był źródłem obowiązującego prawa. Źródła o normie prawnej lokującej komentarz w polskim systemie prawa ob. asesor P. Królikowski w uzasadnieniu nie wskazuje. Komentarze publikowane w Lex/El.2003 nie są źródłem obowiązującego prawa.
Źródłem obowiązującego prawa jest tu „Ustawa o dostępie do informacji publicznej z dnia 6 września 2001 r.” (dalej:Ustawa).
Należy także zwrócić szczególną uwagę na fragment uzasadnienia, którym ob. asesor P. Królikowski traktuje fragment publicystycznych dywagacji z komen-tarza jak obowiązujące prawo:
Termin 14 dni przewidziany na tego typu czynność [czyli udostępnienie na wniosek - autor pisma] jako termin instrukcyjny nie nakłada na osobę, która ma go rozpoznać bezwzględnego obowiązku jego dochowania...
Na podstawie wspomnianego komentarza ob. asesor p. Królikowski przypisuje obowiązkowi udostępniania informacji publicznej cechę instruktywności, której Ustawodawca w ustawie nie zapisał.
Oto treść art. 13 ust.1:
1. Udostępnianie informacji publicznej na wniosek następuje bez zbędnej zwłoki, nie później jednak niż w terminie 14 dni od dnia złożenia wniosku, z zastrzeżeniem ust 2 i art. 15 ust. 2.
Wprawdzie w art. 13 Ustawy nie użyto słowa powinien czy frazy ma obowiązek, ale jej tekst jest jednoznaczny i nie pozostawia pola do jakichkolwiek spekulacji interpretacyjnych.
Wzmocnieniem tej konstatacji jest treść art.. 23 Ustawy.
Kto, wbrew ciążącemu obowiązkowi nie udostępnia informacji publicznej, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolości do roku.
Tu Ustawodawca nie zostawia najmniejszej wątpliwości i jednoznacznie określa, iż udostępnianie informacji publicznej jest obowiązkiem i podlega karze. Odnośnie kar nie ma w Ustawie jakichkolwiek zapisów lub delegacji pozwalających na fakultatywne oddziaływanie na urzędnika w postaci enigmatycznych „środków dyscyplinujących”.
Znamiennym jest fakt, iż ob. asesor P. Królikowski w wyniku dziwnego zapewne zbiegu okoliczności nie dostrzegł postanowień artykułu 23 Ustawy.
Zatem dyrektor PISF, ignorując de facto nasz wniosek o udostępnienie określonych informacji publicznych, nie dopełnił obowiązku służbowego osadzonego w obowiązującym prawie.
W związku z powyższym wnosimy ponownie o wszczęcie stosownych działań zgodnie z naszym wnioskiem z dnia 1 czerwca 2009 r.
Oprócz zastrzeżeń natury merytoryczne mamy także poważne wątpliwości natury formalnej.
Otóż opisanymi wyżej metodami ob. asesor P. Królikowski de facto – zapewne wbrew intencjom – „uśmiercił” w odniesieniu do naszego zawiadomienia ustawę o dostępie do informacji publicznej. Użyty sposób - powielony gremialnie przez prokuratury w podobnych sprawach – da w konsekwencji nawrót do obyczajów biurokracji komunistycznej, której relacje z obywatelami bliskie były relacjom właściciel- niewolnik.
Nie można przejść nad tym do porządku dziennego, gdyż Ustawa jest jednym z fundamentów demokratycznego państwa prawnego i ważnym narzędziem kontroli obywateli na strukturami Państwa. Należy bezwzględnie i szczegółowo wyjaśnić, jakimi motywami kierował się początkujący zapewne pracownik prokuratury, który w tak szczególny sposób posługuje się kompilacjami publi-cystyki prawniczej i selektywnie traktowanych norm prawnych.
Poważne zastrzeżenie budzi także nieznajomość prawa w zakresie postę-powania w prowadzonej sprawie.
Otóż w pouczeniu ob. asesor P. Królikowski pisze:
4. Zażalenie wnosi się za pośrednictwem prokuratora, który postanowienie wydał. Termin wniesienie itd. ... (art. 122 $ 1 i 2, art. 460 k.p.k.).
Podane przez ob. asesora P. Królikowskiego normy prawne nie regulują drogi składania zażalenia. O tym decyduje art. 306 $ 2 kpk.
Powstaje zatem pytanie, czy to pomyłka ob. asesora P. Królikowskiego wyni-kająca z braku doświadczenia, czy też błędna informacja o trybie składania zażalenia ma podłoże intencjonalne.
Jest jeszcze jedno zagadnienie natury formalnej, które wymaga wyjaśnienia. To o datowaniu dokumentu z postanowieniem.
Nosi on datę 30 czerwca 2009 r. Natomiast ok. 7. lipca b.r. nasze Stowarzyszenie otrzymało do wiadomości pismo I Ko 920/09 z prokuratury okręgowej (Wydz. Org. Dział Nadzoru) adresowane do rozpoznającej przed-miotową sprawę prokuratury rejonowej. To pismo nosi datę 2 lipca 2009, czyli zostało wytworzone po 30 czerwca 2009 r. Jest tam informacja o przesłaniu do prok. rej. wydruków „wiadomości e-mail ... nadesłanych przy korespondencji Prokuratury Apelacyjnej”. Te wydruki to zapewne nasz załącznik, który jest wymieniony w zawiadomieniu z dnia 1.06.2009 o podejrzeniu popełnienia przestępstwa.
Skoro ob. asesor P. Królikowski rozpoznał sprawę do dnia 30 czerwca 2009 r., to znaczy, że nie dysponował wszystkimi informacjami przez nas dostarczonymi. O fakcie istnienia załącznika wiedział, bo jest ten dokument wymieniony jako załącznik w zawiadomieniu z 1.06.2009. Oznacza to, że, nie znając treści załącznika, zignorował go. Podejmował zatem decyzję bez pełnej znajomości materiału dowodowego.
Wnosimy o szczegółowe rozpoznanie tych niejasności zarówno pod kątem ewentualnego braku doświadczenia zawodowego u ob. asesora P. Królikowskiego jak i pod kątem innych możliwych powodów.
Do wiadomości:
1. Prezydent RP,
2. Marszałek Sejmu,
3. Marszałek Senatu,
4. Posłowie i Senatorowie,
5. Rzecznik Praw Obywatelskich,
6. Minister Sprawiedliwości.
- Zaloguj się, by odpowiadać
27 komentarzy
1. Maryla Odwołanie:)
Krzysztof Jaworucki (krzysztofjaw)
2. jeżeli, udzielił błędnego pouczenia, to uniemozliwił de facto zł
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
3. No własnie. Może faktycznie
Krzysztof Jaworucki (krzysztofjaw)
4. Pani Marylo!
5. Barres
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
6. Barres
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
7. Pani Marylo!
8. Maryla,
jerry
9. @jerry ;))
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
10. Barresie, Marylo
jerry
11. @jerry
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
12. Maryla,
jerry
13. Jerry!
14. Barres,
jerry
15. Jerry!
16. Barres,
jerry
17. Jeszcze jedno,
jerry
18. Jerry!
19. Barres,
jerry
20. Aha, Ryżemu mówisz?
jerry
21. Masz racje - w zasadzie...
22. To też prawda...
jerry
23. @jerry
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
24. Skutecznie,
jerry
25. Maryla,
jerry
26. @jerry
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
27. Demokrację?:)))
jerry