NOWE OTWARCIE jako ruch spoleczny

avatar użytkownika Tymczasowy
Wydaje sie, ze krotka, ale owocna dyskusja na temat Nowego Otwarcia weszla w nowy etap. Za sprawa "Aspiryny" (""Nowe Otwarcie" jako proces"), najwyrazniej zmierzamy do przedsiewziecia o charakterze ruchu spolecznego.Pozwala to na skonkretyzowanie propozycji. Jest to o tyle latwe, ze istnieje dosc obfita literatura przedmiotu. Badania ruchow spoolecznych przez dlugi czas byly rozproszone. Wychodzac z roznych dyscyplin naukowych, roznych tradycji intelektualnych, poslugiwaly sie roznymi jezykami. Dopiero konferencja zatytulowana: "Opportunities, Mobilizing Structure, and Framing Processes", ktora odbyla sie w 1992 r. w Life Cycle Research Institute (Catholic University of America) w Waszyngtonie, wypracowala na dobre wspolny schemat analityczny pozwalajacy na zjednoczenie "konkurencyjnych" perspektyw badawczych. Schemat ten sklada sie z 3 czynnikow, ktore spolecznosc miedzynarodowa uznala za kluczowe. 1.Struktura szans i ograniczen politycznych stojacych przed ruchem spolecznym. Idzie tu o uznanie waznosci i uwzglednienie szerszego systemu politycznego w strukturalizacji szans dzialania politycznego. Na przyklad bierze sie pod uwage otwartosc zinstytucjonalizowanego systemu politycznego, zdolnosc i sklonnosc panstwa do stosowania represji czy spojnosc elity politycznej. 2.Struktury mobilizacyjne. To "zbiorowe wehikuly" (formalne i nieformalne) sluzace ludziom do mobilizowania i angazowania sie w dzialania zbiorowe. W dalszej czesci opisze je szczegolowo. 3.Procesy tworzenia kulturowych ram odniesienia ("cultural framing processes"). D.Snow definiuje je w sposob nastepujacy: "swiadome wysilki o charakterze strategicznym dokonywane przez grupy ludzi w celu uksztaltowania wspolnego rozumienia swiata i ich samych, ktore legitymizuje i motywuje do zbiorowego dzialania". Jest to dziedzina kultury: procesy zbiorowej interpretacji,spoleczne konstruowanie znaczen, poczucie tozsamosci. Pelnia one bardzo wazna funkcje - kombinacja szans politycznych i struktur mobilizacyjnych zapewnia grupom pewien potencjl strukturalny do dzialania i wlasnie "framing processes" sluza jego uruchomieniu. Sa katalizatorami. Minimum polega na tym, by ludzie czuli, ze pogarsza sie jakis aspekt ich zycia, a jednoczesnie byli na tyle optymistyczni, by wierzyc, ze dzialajac kolektywnie beda w stanie rozwiazac poblem. A w naszej sytuacji, to bylo tak, ze rzesza uzytkownikow roznych prawicowych stron internetowych uzgodnila poglady co do interesujacych nas spraw: Okraglego Stolu, zagrozenia wartosci narodowych, prywatyzacji polskiej gospodarki, roli religii katolickiej w zyciu polskiego spoleczenstwa, Politycznej Poprawnosci, Platformy Obywatelskiej, a nawet L. Walesy. Nastapilo "wyzwolenie poznawcze" ("cognitive liberation")i pojawila sie potrzeba wspolnego dzialania, ktorej efektem na naszej stronie internetowej jest pomysl "Nowego Otwarcia". Nastepnym krokiem jest wybor modelu ruchu spolecznego, ktory by sytuacji i nam odpowiadal. Rzucmy okiem na cos w rodzaju mapy roznych struktur mobilizacyjnych wykonanej przez J.D. McCarthy. Kryterium podzialu byl stopien zorganizowania. 1. Najnizszy poziom organizacji formalnej reprezentuja rodziny i kregi przyjacielskie. To wlasnie w najbardziej podstawowych strukturach zycia codziennego buduje sie poglady odmienne od oficjalnych. Te miejsca zycia codziennego, gdzie poprzez procesy komunikowania sie budowana jest solidarnosc w slad za D.McAdam przyjelo sie okreslac jako "konteksty mikromobilizacyjne". Takie wlasnie struktury nieformalnych kregow spolecznych lezaly u podstaw mobilizacji prowadzacej do Komuny Paryskiej w 1871 r. 2.Sieci nieformalne tworzone z mysla, ze stana sie strukturami mobilizacyjnymi. Od organizacji rozni je nieformalnosc powiazan osob zainteresowanych sprawa, plynne granice sieci, luzne kierownictwo i zmienny podzial pracy. Tak mobilizowaly sie kiedys sufrazystki w Stanach Zjednoczonych. 3. Hybrydy, w tym sensie, ze sa bardziej zorganizowane, ale wystepuja w ramach juz istniejacych organizacji. Przykladami moga byc: grupy modlitewne,czy zespoly sportowe. W czasie kampanii protestacyjnych moga one byc swietnymi cegielkami ("building blocks")do budowy gmachu. 4. Komitety organizujace kampanie protestu. Lacza one rozne sieci, organizacje i innego rodzaju calosci, w celu skoordynowania wysilkow i zamierzen.Te calosci moga sie roznic pod wieloma wzgledami, ale akceptowany jest przez nie cel protestu. Za D.Della Porta i D.Ruchtem nazywa sie je "rodzinami ruchow spolecznych". I te forme na wstepie bym proponowal. Miescilby sie tu takze KIIP proponowany przez "Moherowego Fightera". Gdyby sie powiodlo, to mozna byloby przejsc do wyzszej formy, ktora przedstawiam w nastepnym punkcie. 5. Formalnie zorganizowane grupy, ktore zostaly stworzone specjalnie jako struktury mobilizacyjne pracujace na rzecz jakiegos ruchu spolecznego. Ich podstawa sa lokalne, "grassroots" grupy. Moga one tworzyc koalicje. Moga tez byc oddzialami silnych, scentralizowanych struktur dzialajacych na poziomie calego kraju. Bywa, ze tworzy sie profesjonalne (pracownicy zatrudnieni na pelnych etatach) biuro centralne. Jeszcze wyzszy stopien zorganizowania reprezentuja ruchy o charakterze miedzynarodowym, jak Amnesty International, czy Greenpeace, ktore obejmuja organizacje krajowe. Racje ma "Aspiryna" sugerujac, by do ruchu wlaczyc przerozne podmioty: organizcje, kosciol, zwiazki zawodowe itd. Wiele wspolczesnych ruchow spolecznych jest konfiguracja bardzo roznych struktur mobilizacyjnych. Tak bylo z: ruchem walczacym o prawa obywatelskie w USA, ruchem na rzecz rownouprawnienia kobiet, ruchem obrony srodowiska naturalnego, czy ruchem na rzecz pokoju. By jeszcze bardziej przyblizyc mozliwosci wyboru, przed ktorymi stoimy, przytocze liste "cegielek", z ktorych ruch spoleczny moze byc budowany. Jej autorem jest h.Kriesi. 1. Organizacje Ruchu Spolecznego. Od innych organizacji odrozniaja je dwa kryteria: (a) mobilizuja swoich czlonkow do kolektywnego dzialania,(b) czynia to kierujac sie celem politycznym, czyli uzyskaniem od wladz pewnego wspolnego dobra lub usunieciem zla. 2. Organizacje wspierajace. Sa to: zaprzyjaznione media, koscioly, restauracje, drukarnie czy szkoly. One pomagaja, ale nie biora bezposredniego udzialu w dzialaniach mobilizacyjnych. 3. Stowarzyszenia w ramach ruchu spolecznego. Naleza tu organizacje samopomocowe, stowarzyszenia i kluby sluzace zaspokajaniu potrzeb codziennych czlonkow ruchu. 4. Partie i grupy interesu Zwykle nie sa one oparte na bezposrednim uczestnictwie swojego elektoratu. Specjalizuja sie w reprezentacji politycznej. Maja one na tyle wystarczajace zasoby (dostep do roznych instytucji, wladze oraz fachowcow), by nie dowolywac sie do mobilizacji elektoratu. Czynia to tylko od czasu do czasu. Glownie przy okazji kolejnych wyborow i odbywa sie to w sposob rutynowy. Ich biezaca dzialalnosc prowadza elity. Jezeli juz wybierzemy stosowna forme naszego ruchu,a moze lepiej, nawet zanim nastapi ten wybor, trzeba zdecydowac sie na cel. W tej chwili widac przynajmniej dwa. Pierwszym jest jednoczenie prawicy. Drugim celem ruchu, cytujac "Aspiryne", jest: "przywrocenie wartosci patriotycznych w zyciu politycznym i spolecznym, takze na rzecz uczciwosci tego zycia". Jezeli mialbym wybierac, to wolalbym przyjac te ostatnia propozycje, a zjednoczenie prawicy nastapiloby w trakcie jego realizowania. Mam na to uzasadnienie. Wydaje mi sie, ze zrobiono duzo. "Blogmedia24" i inni nieustannie pracuja nad "framing". Jest to niekonczaca sie praca. Historycznie rzecz biorac, rozne byly "wehikuly" w ramach ruchow spolecznych na swiecie. W amerykanskim ruchu praw obywatelskich kluczowa role odegraly murzynskie koscioly i "koledze". W ruchu wyzwolenia kobiet podstawowa role odegraly zwiazki przyjacielskie pomiedzy kobietami wczesniej uczestniczacymi w ruchu praw obywatelskich. Z kolei w ruchu spolecznym "Solidarnosci" w Polsce "building blocks" byly zaklady pracy. A w naszym tworzacym sie wlasnie ruchu fundamentalne znaczenie bedzie mial internet. I dlatego tak wazna jest propozycja "Moherowego Fightera" noszaca nazwe "Klastrowy Integrator Inicjatyw Prawicowych". Jest to instrument trudny do przecenienia. Gdyby powiodla sie jego realizacja, to nie my przychodzilibysmy do moznych tego swiata (partii politycznych) po prosbie, tylko oni klanialiby sie nam w pas.

82 komentarzy

avatar użytkownika Maryla

1. Podręcznik bardzo pomocnych podsumowań

Witam, dziekuję Ci bardzo za podsumowanie dotychczasowych dyskusji. Krązylismy wokół tego tematu, a z notki na notkę stawało sie coraz bardziej oczywiste to, co napisałes. Czego nam potrzeba, aby plan wprowadzic w zycie? Jak wszystko, co ma działac, potrzebuje motoru. Siły napędowej, która pchnie dyskusję na własciwe tory, a ludzi pobudzi do działania. Pozdrawiam!

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Tymczasowy

2. Na rybke

Gdyby udalo sie strescic na jednej stronie uzasadnienie ruchu i jego cel, a w zalaczniku tekst "Moherowego Fightera" pt. "KIIP - krok po kroku", to nawet na znaczki nie musielbysmy wydawac, tylko przeslac internetem do roznych zblizonych witryn, partii, 'Solidarnosci", roznych ugrupowan niepodleglosciowych itd. zobaczylibysmy jaki jest odzew. Pozdrawiam.
avatar użytkownika Maryla

3. tylko przeslac internetem do roznych zblizonych witryn, partii,

o tym własnie myślałam, pisząc o wpisywaniu adresów witryn i meili. Pisanie do witryn, które powstały na bazie S24 mija sie z celem, często sa to ci sami ludzie, którzy publikuja w tych samych miejscach. My musimy wyjśc dalej, jak najszerzej na prawicy "od prawa do lewa".

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika MoherowyFighter

4. Tymczasowy,

naprawdę, teraz się lepiej z Tobą dyskutuje niż wcześniej u mnie na blogu. Dzięki Ci, że w końcu zrozumiałeś co mi w głowie siedzi. Mam nadzieję, że zapoznałeś się ze wszystkim co do tej pory napisałem i stąd są takie Twoje wnioski jak te w tej notce. Ja przeca mówię o jednym: "Wykorzystać potęgę internetu", a to z wizją Aspiryny nie koliduje lecz wręcz przeciwnie.
avatar użytkownika TW Petrus13

5. cześć Ed

dobrze że Ci "stara" łapek laptopem nie przttrzasła:p,nawet"szklaneczki" samodzielnie sobie nie mógłbyś nalać (taj jak ja to zrobiłem),mi nie przytrzasnie bo ja postawiłem do kąta! ;).No dobra!,tera poważnie!. Forumowy "Integrator" tyż kombinuje jak może i ok!. Ale powiedzcie mi jak się zabezpieczycie przed tyż sufrażystkami dziś populanie zwanymi "lezbami" no i kobietochłopami (którym sie dziury pomyliły,nie z naszej winy!).Owe aktywne "nie powiem istoty" są aktywne!,bo wspierane poprzez ruchy odgóre łacznie z monarchią,majace do dyzpozycji kasę (że łeb odpada!!!).I wyobraż sobie że taki gosc czy gosciówa wedją do Twojej oddolnej inicjatywy,oferująć dosc pokaźną kasę - na choćby działania statutowe,których rejestracji nie da się uniknąć.A która bez owej "wspomagającej działania istoty" nie bedzie mozliwa.Musiałbył powołać grupę "NINJA!" ktróa najpierw zlikwiduje wszystkich fanów owych grup trzymajacych w świecie władzę.A młodziedź w tym Ci nie pomoże!!!- straszę co ;).Pogadamy za rok!!! ps.ktoś powie że znów się czepiam!,nie!.Kto raz się sparzył ten a zimnę dmucha!,a dwa Chcecie od nowa Biblię Pisać?,a może zrobić rewolucję!,i postarac się o to aby w Konstytucji RP była przestrzegana!,a tego ponoć pinują Prezydent RP,i Trybunał Konstytucyjny,czyba że się mylę ;) hej!


 

avatar użytkownika Krzysztofjaw

6. @Tymczasowy... Ruch Społeczny)

Witam Dzięki za podsumowanie. Na razie zbyt mocno nie włączam się w dyskusję bo pracuję nad sprawą "debaty na temat ochrony zdrowia". Ale gdy to skończę cały mój intelektualny (na razie) wysiłek skieruję na NOWE OTWARCIE. Identyfikuję się z Twoimi wnioskami i cieszę się, że wśór nas jest wielu ludzi majacych odpowiednią wiedzę, zapał i umiejetnosci żeby stworzyć taki ruch. Pozdrawiam

Krzysztof Jaworucki (krzysztofjaw)

avatar użytkownika Aspiryna

7. Tymczasowy!

Bardzo ważny wpis, bardzo istotny. Bardzo zgodny z tym co i ja próbuję proponować. Na razie odniosę się tylko do ostatniej sprawy jaką podejmujesz na zakończenie: W odbiorze społecznym nasza praca zostałaby zredukowana do "partyjniactwa". Przed tym jest zabezpieczenie w wybijaniu na czoło sprawy kontroli nad uczciwym przebiegiem wyborów. Konotacje będą same przez się szły obok. Są bardzo silne.
Tabletką w Imperium Zła
avatar użytkownika Aspiryna

8. Co do "na rybkę"

Tymczasowy, taki tekst da się zrobić! Ja mogę nad tym popracować. Nie włączam się w rozmowę o klastrowym integratorze, bo nic tam po mnie, ale oczywiście popieram i dobra to myśl żeby załączyć tekst Moherowego. Pozdrawiam!
Tabletką w Imperium Zła
avatar użytkownika Barres

9. Pani Aspiryno!

Proszę o krytyczny rzut oka tu: www.pio24.pl. To pierwszy konkret dyskutowanego Integratora. Oczywiście prototyp... Pozdrawiam!
avatar użytkownika Aspiryna

10. MoherowyFighterze!

Jasne, że zastosowanie integratora w żadnym stopniu nie szkodzi mojemu pomysłowi, a nawet niesamowicie pomaga. Tym bardziej, że zapewniasz, że możliwe jest nawet prawie automatyczne działanie zabezpieczeń przed rozmaitymi... Pozdrawiam!
Tabletką w Imperium Zła
avatar użytkownika Aspiryna

11. Panie Barres:))

Odwiedziłam ten adres i jestem pod wrażeniem! Gratuluję! I cieszę się! Zgłaszam tylko,że mam problem w poruszaniu się tam. Wygląda na to, że mój komputer wciąż oczekuje ode mnie jakiejś akceptacji na przeglądanie strony. Może to tak coś na początek.Czyli jakaś specyfika "prototypowa":) Druga sprawa: Po kliknięciu z lewej na "Nowe Otwarcie" ukazuje się Program "Pamięć i Tożsamość" - w nagłówku. W spisie treści zaś wymienione są punkty: Program "Ku pokrzepieniu serc", Program drobiazgowej naprawy Rzeczypospolitej, itd. Są to punkty jakie wymienił Michael w swoim wpisie na blogmedia. Nie sądzę aby znaczenie tych kwestii w ujęciu Michaela odpowiadało mojemu rozumieniu Nowego Otwarcia. Dlatego proszę - niech już raczej po kliknięciu na hasło Nowe Otwarcie nic się nie otwiera. Łączenie tego co pisze Michael z tym co ja mówię jest niemożliwe. Bardzo proszę to uwzględnić. Można np. po lewej wprowadzić hasło "Pamięć i tożsamość" i niech to będzie osobnym miejscem dla tego spisu treści. Pozdrawiam!
Tabletką w Imperium Zła
avatar użytkownika Tymczasowy

12. Moherowy Fighter

Sprawa jest prostsza niz myslisz. Ja Twoich tekstow na temat Integratora wczesniej nie czytalem. Inne tak, i zawsze mi sie podobaly. Akurat trafialem na teksty o Integratorze w pewnej fazie, gdy literki sie rozmazuja, a obrazki jakos jeszcze widac. tak wiec to nie ja odpisywalem, tylko "samo sie pisalo"... Rano cos tam mi sie przypominalo z dnia poprzedniego, a ze nie jestem masochista, to juz nawewt nie chcialem wracac i prostowac. Na swoim blogu jest mi latwiej, gdyz w razie jakichs podejrzen, ze zle sie dzialo poprzedniego wieczora, to nie czytajac swojego "samopisania' od razu "deletuje" caly wpis i wpisy pod nim. wystarcza dwa klikniecia. Przykladowo, mam pewne podejrzenia co do swego poprzedniego tekstu pt. "Dobrze o Polsce". Jeszcze po dwoch dniach nie mam odwagi, by tam zagladnac. To byl przydlugi wstep do przeprosin. Przepraszam Cie.
avatar użytkownika Aspiryna

13. Panie Barres - ps

Z estetycznego punktu widzenia - strona jest bardzo ładna :) Gratuluję jeszcze raz!
Tabletką w Imperium Zła
avatar użytkownika Tymczasowy

14. Marylu

Prosze o podanie, gdzie znajduje sie Twoja zacheta do wpisywania adresow. Wlasnie o czyms takim chcialem pisac. zrobmy wstepna inwentaryzacje. Do konca sierpnia mamy troche czasu, bo teraz ludzie na plazach sie wygrzewaja, a nie mysla o Wielkich Sprawach. Czy takie miejsce bedzie dostepne dla wszystkich? Moze lepiej byloby slac na adres naszego stowarzyszenia. Nawet jezeli uzbiera sie trzysta adresow firm i osob, to uczen wyzszej klasy szkoly sredniej za grosze, w pare dni moglby nasz list porozsylac. Prosze o odpowiedz, bo widze, ze jak zawsze, jestes o krok do przodu. Pozdrawiam
avatar użytkownika Tymczasowy

15. Petrus

Twoj pesymizm (w tej sprawie) tez ma sens w tej wymianie mysli. Jednakowoz, idac sladem Twojej mysli, nawet tajnych akt nie ma co zakladac biorac pod uwage, ze co jakis czas "hakerzy" wlamuja sie do CIA, czy ich MON-u. Mowi sie oficjalnie, ze nawet siec energetyczna Stanow Zjednoczonych ma zasiane wirusy czekajace na sygnal. Wracajac na trop Twojej mysli, to znaczy, ze trzeba wylaczyc prad w calych Stanach? Za dwie godzinki ide po winko, to bedzie nam sie lepiej dyskutowalo. Ale za nim ta niezwykle przyjemna okolicznosc przyrodnicza nastapi musze jeszcze zalatwic sprawy zwiazane z dwiema konferencjami na temat dzialalnosci niepodleglosciowej Emigracji, ktore odbeda sie jesienia w Polsce. Jedna nawet w Lazienkach. Musze wyslac bardzo godna osobe. Godna nie oznacza, ze nie jest dowcipna. 3maj sie. PS A z Szefostwem lepiej nie zadzieraj. jest takie powiedzenie na tym kontynencie: "Nie gryz reki, ktora cie karmi".
avatar użytkownika Maryla

16. Tymczsowy - zbiór adresów witryn i meili

Witam, taką listę proponuję zrobić pod tekstem Moherowego - INTERGRATOR. http://www.blogmedia24.pl/node/16066 Mozemy zrobić w interwencjach oddzielny tekst do wpisywania organizacji, portali, blogów ludzi lub adresów meilowych do ludzi, którzy maja prawicowe poglądy i ten sam cel, co my. POLSKA. Pozdrawiam

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Tymczasowy

17. Krzysztofjaw

Jestesmy w podobnej sytuacji. Ja tez tak tylko zerkalem na Sprawe, bo mam na glowie dwie inne wazne sprawy. Troche sie wlaczylem, ale na powaznie, to troche pozniej. Pozdrawiam.
avatar użytkownika Tymczasowy

18. Przeglad Inicjatyw Obywatelskich

Bardzo ladna strona. Dobrze przemyslana symbolika. Latwa do odczytania i przyjmna w ogladzie.
avatar użytkownika TW Petrus13

19. Cześć

Marylko lepiej będzie jak tu zostaniemy,Ed załozył "kuchnię" i ok!,"odsmarzanie śmierdzących kotletów" pozostawiam sobie.Integratorzy (a owszem mogą czytać,i dolewać oliwy do ognia) ja już jestem w bojach zaprawiony,Ed też!.Zresztą ja wciąż "zmieniam wizerunek" bo wciąż się uczę,jeszcze chwila i będę "krulem Ubu" :p zyczę miłego dnia hej ps.wątek z prosbą o pomoc skasować muszę!,po co mnie mają kopac w podbrzusze ;)


 

avatar użytkownika Tymczasowy

20. Lepiej w "interwencjach"

To sprawa zbyt wazna, by byla wgrzebana gdzies w jakims wpisie, nawet tak waznym jak ten "F.M.". A w dodatku unika sie patrzenia na glupie komentarze, takie jak moje, ktore sie tam znalazly. To tylko psuloby sprawe. Pozdrawiam.
avatar użytkownika Tymczasowy

21. Aspiryno

myslisz, ze w polskiej konstytucji sa jakies fragmenty, do ktorych w pismie naszym mozna byloby sie odwolac? Jakies "czuwanie nad dobrem Wspolnym", czy cos takiego. Gdyby takie watki tam byly, to nasza inicjatywa nabralaby walorow ogolnospolecznych, czy nawet panstwowych. Gdy znajdziemy sie na wyzszym poziomie rozwoju, to moze ktos porozmawialby z kims z PiS, a takze z Kancelarii prezydenckiej. Maja tam sporo etatow. Jak znam zasady dzialalnia biurokratycznego, sporo luidzi marnuje tam czas. Nawet jeden etat dla osoby zajmujacej sie nasza Sprawa bylby dla nas bezcenny. Prezydenta nie wyklucza, gdyz jesli znajdzie sie motywy w Konstytucji, to wlaczenie prezydenckiego czlowieka byloby spelnianiem konstytucyjnego obowiazku, a nie stronniczym "partyjniactwem".
avatar użytkownika TW Petrus13

22. Ed

wcale nie mam ochoty do głupich żartów!.Traktuję sprawy które opisujesz bardzo poważnie!!!.Ciebie też,i nie raz dałem Ci dowody sympatii,i g.....mnie obchodzi czy pijesz "wodę źródlaną" = nie polecam żaby się nachychnmiast się zalęgną :p,a odrobina alkoholu (to zalezy od wytrzymałości,i problemów z sikaniem :p)jeszcze nikomu nie zaszkodziła,w rozsadnym dla kazdego wymiarze.Ale obiecuję Ci że bedę Cię szczypał zdrowo!,niech panie!,i Damy omijają ten watek z daleka,bo tu bedzie "jatka" jak na wesołym "zadupiu" ;). ps.Ed ja też mam robotę,rozwaliłem głosniki do kompa,i muszę tą chńska tandetę doprowadzić do uzytku,bo w pierwotnej wersji,nadawała się zaraz po kunie na śmietnik! :p hej! ps.jak wrócisz załóż sobie kamizelkę kuloodporną,hełm na łeb,i okurary ochonne z szbykami pancernymi,a i pomyśl też o "czasoportacji" na wszelki wypadek,gdyby tu jednak cierkawskie Damy wlazły.Genezis pamietasz = prawda??.A i jeszcze mam "Ubu" w wersji "angola" inaczej jak narazie się nie da,ale z czasem bedzie ubu Petrusa :) na razie :* * *


 

avatar użytkownika Tymczasowy

23. Aspiryno - o Michaelu

W sprawie roznicy zdan pomiedzy Toba i Michaelem jestem calkowicie po Twojej stronie. Jego teksty czytam z duzym szacunkiem, a niektorych fragmentow nawet zazdroszcze, bo to nie na moj poziom pisania. Natomist pomysl pisania Programu dla Polski w naszych skromnych warunkach jest bardzo zly. Pozdrawiam
avatar użytkownika Aspiryna

24. Tymczasowy:)

To z konstytucją - to ciekawa myśl. Chociaż nie czuję się kompetentna, i nie jestem. Spróbuję się rozeznać. Może pan Barres coś podpowie, jeśli będzie miał choć chwilę czasu jeszcze:) Z tym urzędnikiem to tak na razie dość nieufnie to widzę. Bo jak się nam trafi taki orzeł jak ten co pisze (i podpisuje) listy od Rzecznika Praw Obywatelskich, to wiesz...
Tabletką w Imperium Zła
avatar użytkownika Tymczasowy

25. Petrus

Ja tam jestem niezle poobijany. A dwie sprawy byly na poziomie bardzo powaznym. W jednej ponioslem knskwencje jak nalezy. W drugiej,tylko swistnelo kolo ucha. Oczywiscie,mysle o dzialaniach w sprawach patriotycznych. Zycie prywatne nie stwarzalo jakos problemow. Utarczki na internecie splywaja po mnie jak woda po gesi. Traktuje je jako przedluzenie mlodosci. Lepsze to niz smutek wyplywajacy z konstatacji, ze sie juz jest na drodze na cmentarz.Jak sie poprzekomarzam, pochuliganie, to czuje sie jak nastolatek. W zyciu realnym, np. w pracy, uwielbiam wyglupy. Na Salonie24, szybko mnie za Eliego Barbura skasowali. Jako "Edka". Dzialal tam bardzo szybki "Edzio", ale to nie ja. Potem krotko chuliganiliem jako "Mizerykordia" z mottem: "Uprzejmie sluze ludziom w potrzebie". Znow za Barbura mnie wyciepali. Zakonczylem kariere jako "Acht komma acht". Mimo wszystko po reorganizacji Salonu, pare razy, a dokladniej dwa, napisali do mnie bym wrocil, ale ja juz wiernie sie przywiazalem sie do "BM24". Nigdzie indziej nie pisuje. 3maj sie
avatar użytkownika Aspiryna

26. Tymczasowy

"Pomysł pisania Programu dla Polski w naszych skromnych warunkach jest bardzo zły" - oczywiście! I to z wielu powodów.
Tabletką w Imperium Zła
avatar użytkownika Tymczasowy

27. Aspiryno

sklep z winkiem otwierja chyba o dziesiatej, wiec pol godziny wystarczy, by znalezc tekst Konstytucji. jak mi sie powiedzie, ten wypad do Konstytucji, to zapodam natychmiast co sie udalo cwanie znalezc. Pozdrawiam.
avatar użytkownika Barres

28. Szanowna Pani Aspiryno!

Uwagi dot. lokalizacji Pani tematu uwzględnię jeszcze dziś. To znaczy temat "Tożsamość i Pamięć" zaistnieje na poziomie tytułów takich jak PISF, Nowe Otwarcie itp. Przy okazji serdeczna prośba, by - w wolnej chwili - była Pani łaskawa zrobić wykaz linków do tematu "Nowe Otwarcie". Chronologia odwrócona (tak jak w PISF). Potrzebne elementy to: data wpisu, tytuł oraz link. Te elementy to teksty główne. Trzeba zastanowić się także nad niektórymi komentarzami. Często komentarze "na temat" pojawiały się w dyskusji pod innymi tekstami. Były ważne i szkoda, by umknęły. Zna Pani rzecz najlepiej. To oczywiście tylko prośba. Zjawisko pojawiającego się komunikatu to kaprys Internet Explorera. Można tę uciążliwość usunąć przez zmianę ustawień w tym programie. Opiszę tę procedurę jutro w e-mailu - teraz jej w szczegółach nie pamiętam. Pozdrawiam!
avatar użytkownika Maryla

29. i tu sie różnimy

podstawowa sprawa - jakiej chcemy Polski? A potem szukanie tego, kto dla nas zrealizuje ten program. Czy nie tak szło w Kanadzie, Tymczasowy? pozdrawiam

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Aspiryna

30. Panie Barres, oczywiście

postaram się! Pozdrawiam:))) I dziękuję za uwzględnienie mojej prośby!
Tabletką w Imperium Zła
avatar użytkownika Barres

31. Pani Aspiryno!

Życzenia Kobiet zawsze były (i są) dla mnie rozkazem. Nie mógłbym zatem zbyć Pani życzenia milczeniem. Wdzięczny jestem za sygnalizowaną pomoc w uzupełnianiu PIO. Pozdrawiam! PS. Życzenia były rozkazami, ale - jak to u męskiej istoty z natury ułomnej - z ich wypełnianiem bywało różnie...
avatar użytkownika Tymczasowy

32. Marylu

Ja tez bardzo bym chcial zeby wszystko szlo po kolei jak na defiladzie 1-majowej. Pewnie, ze na poczatku jest cel, a potem dobiera sie typ struktury organizacyjnej. Pewnie juz sie wczesniej chwalilem, ze znam sie na tym. Na temat teorii organizacji i zarzadzania nawet sporo kiedys pisalem w najlepszych kwartalnikach organizatorskich ("Organizacja i kierowanie", "Prakseologia"). Nie mowiac juz o podreczniku. Trzeba jednak uwzglednic specyficzne okolicznosci, w ktorych dzialamy. A wsrod nich, nasze mozliwosci. Pewnie, ze grupa zainteresowanych moglaby to z pozytkiem dla nas robic. Idzie o punkt ciezkosci. O zaangazowanie naszych zasobow (czasu). Gdzies niedawno byla taka dyskusja na ten temat, chyba w "Niepoprawnych". Piszacy bardzo powaznie grzmieli. Czy cos z tego wyszlo? Nie jest chyba trudno rzucic okiem na programy roznych ugrupowan politycznych i partii. Kazdy chce byc Piekny i Madry. Kazdy chce walczyc o Dobro Wspolne, a juz dobrobytem obywateli i potega panstwa, to chyba wszyscy sobie geby wycieraja. A nam "rednecks" ("ukrytym faszystom")w Kanadzie szlo o: zmniejszenie roli panstwa w zyciu godpodarczym, zmniejszenie podatkow, surowsze traktowanie przestepcow, mniejsza uleglosc wobec quebeckiego szantazu, sklonienie Indian do wiekszej odpowiedzialnosci w samorzadzeniu sie, zwiekszenie wydatkow na armie i pare innych spraw. Pozdrawiam Pozdrawiam.
avatar użytkownika TW Petrus13

33. ale ja juz wiernie sie przywiazalem sie do "BM24"

co robic "stara miłosc nie rdzewieje".Marylka,Franek mnie pamietają (może błysnąłem nieuctwem,a raczej z wrodzonego lenistwa!) chciałbym żeby tu wrócili Balzak Misiu i Orlena (robi świetną kawę!).Głosniki do kompa już wygladają na "ludzi" cóś z tego bedzie.W końcu chłop słodki jak Na Ten Czas,przysłał mi muzykę że łeb odpada!,i na czyś muszę tego słuchać.Te głosniczki w kompie to sa pierdziki,a znów łomotu= na młot pneumatyczny i piłę tarczową nie chcę robić!,bo socjalistyczna konstrukcja żelbetowa nawet 20 Wat nie wytrzyma!.Syn jak robi sobie pełny "luz" boję się że zamieszkamy niespodziewanie u sąsiadów na dole :p.Chopie to jest łomot że nawet (odporne na promieniowanie przenikliwe pluskwy)tego nie wytrzymają! (policz sobie 4X 100W!!! + subufer) = ja zaczyma lewitować :p . Ok!,składam głosniki :) hej!


 

avatar użytkownika Maryla

34. Nie jest chyba trudno rzucic okiem na programy roznych ugrupowan

;))) Tymczasowy, wicie, rozumicie, my je znamy. Co więcej, wiemy też, która z partii po dojściu do władzy, co realizuje ze swojego programu. Ten model - wybieram partie, która mnie najmniej wkurza, mamy od 20 lat - skutki? Tez wiemy, jak to wyglada w Polsce. A moze na odwrót - to społeczność ma program, i wybiera partię, która gwarantuje w najwiekszym stopniu realizacje tego programu?

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Tymczasowy

35. Petrus

A z lomotem, to Ty lepiej uwazaj. O uszka trzeba dbac. Wiem cos na ten temat. Po ostatnim locie z Polski (w samolotach sa miliardy wirusow)jakis wirus mnie walnal. tylko jakies dziwne dzwieki przez pare godzin: hr! wiuu! i po prawym uchu. Pani laryngolog powiedziala, ze wirus zjadl mi czesc ucha wewnetrznego. Nieowolalnie. Tylko niskie dzwieki slysze na prawe ucho. Szanuj wiec uszka swoje. Ostroznie tez z jezdzeniem samochodem z otwartym oknem. Pozdrawiam.
avatar użytkownika Tymczasowy

36. "Ruch wszystkim, cel niczym"

Marylu, czy wiesz, ze w marksizmie tez byla pewna taka dyskusja i padlo sformulowanie jak powyzej? Na nadmiar czasu nie narzekasz, ale gdybys kiedys znalazla chwile, to zagladnij do "Studiow Socjologicznych" z 1986 r., nr 1. Zamiescilem tam artykul zatytulowany: "Teleologiczna koncepcja spoleczenstwa". Mial dwie czesci zatytulowane nastepujaco: "Komunizm jako przyklad myslenia celowosciowego" i "Slabosc myslenia celowosciowego". Ja w tym czasie siedzialem w areszcie i dopiero potem moja szefowa, bedaca czlonkiem zespolu redakcyjunego "S.S." ze smiechem opowiedziala mi jakich sposobow uzyla, by to w tamtym czasie wyszlo. Opory byly duze. Nie dziwie, sie bo komunizm zostal tam do naga odarty. Pozdrawiam
avatar użytkownika Aspiryna

37. Panie Barres:)

"Życzenia (...) ale (...) z ich wypełnianiem..." Zaręczam, że to absolutnie nie ma znaczenia w sytuacji, kiedy demonstruje Pan tak jednoznacznie zrozumienie tego o czym ja próbuję mówić. A w dodatku robi Pan tyle innych ważnych rzeczy! Ważnych dla mnie osobiście też, bo wiązą się z nimi moje prywatne emocje:) Pozdrawiam serdecznie!
Tabletką w Imperium Zła
avatar użytkownika Tymczasowy

38. Aspiryno

W Prambule polskiej konstytucji znajdujemy miedzy innymi: "zobowiazanie, by przekazac przyszlym pokoleniom wszystko, co cenne z ponad tysiacletniego dorobku". "kultura zakorzeniona w chrzescijanskim dziedzictwie Narodu". "pragnac na zawsze zagwarantowac prawa obywatelskie, a dzialaniu instytucji publicznych zapewnic rzetelnosc i sprawnosc". A w Rozdziale II: "Kazdy jest zobowiazany szanowac wolnosc i prawa innych". "Wszyscy maja prawo do rownego traktowania przez wladze publiczne. Nikt nie moze byc dyskryminowany w zyciu politycznym, spolecznym lub gospodarczym z jakiejkolwiek przyczyny". Z tego lepsza zupe mozna ugotowac niz z gwozdzia. PS A co do Calej, znajdujemy nastepujacy fragment w konstytucji: "Mniejszosci narodowe i etniczne maja prawo do tworzenia wlasnych instytucji edukacyjnych, kulturalnych i instytucji...". NIE MA TU NIC O OBOWIAZKU PANSTWA DO FINANSOWANIA ICH. Pozdrawiam.
avatar użytkownika Aspiryna

39. Pani Marylko

"...wybieram partię, która mnie najmniej wkurza..." Może niekoniecznie musi tak być. Może partia, którą wybieram - wcale mnie nie wkurza. Pozdrawiam
Tabletką w Imperium Zła
avatar użytkownika michael

40. Nie jest chyba trudno rzucić okiem... W co?

Kiedyś bardzo dawno, dawno temu Janek podesłał mi link, który wykorzystałem w takim komentarzu, tutaj cytuję urywek: "(*) Zrobiłem błyskawiczny ranking jakości programów partii politycznych na świecie: 1. Kanadyjska Partia Nosorożców Najlepszy program polityczny świata. Dokładnie wiadomo o co chodzi. Dziękuję Jankowi za link. 2. Najabsurdalniejszy program polityczny świata (Ségolene Royal, Paryż, 20 04 07) 3. Najlepsze oszustwo polityczne. Opis tego dziwnego oszustwa znalazłem w notce: „przeczytaj to!” Piotra9 do Maryli. "Dzięki Piotrze: Było tam odwołanie do: Nie udzielono głosu żadnemu Polakowi Piotr9. Przyłączam się do podziękowania Piotrze. Po przeczytaniu, trwam przy pisowni określającej osobę: Daniel Cohn-Bandit i uważam, że jest bezbłędna.
avatar użytkownika Aspiryna

41. Tymczasowy:)

Szybki jesteś:) Bardzo dobrze, koniecznie coś z tego trzeba będzie wykorzystać! Ja to postaram się uchwycić. Ale jak pracuję nad jakimś tekstem wg. mnie ważnym - to to trochę trwa, bo zawsze walczą ze sobą dwie przeciwstawne tendencje. Z jednej strony dążenie do lakoniczności, a z drugiej obawa przed pominięciem czegoś istotnego. Może jutro coś zaproponuję. :)))
Tabletką w Imperium Zła
avatar użytkownika TW Petrus13

42. A z lomotem, to Ty lepiej uwazaj.

Ed ;) już jest za późno,słuch ludzki (nie ten muzyczy) diabli wizięli.Myslę że (nieświadomie kumpel sie do tego przyczynił,bo mał niesprawny aparat spawalniczy).Nie chcę Ci nudzić bo to moja bajka,mogłem przecieź sprawdzić czy kumpel(nieszczelość na łaczkach),w brygadzie mistrz (starszy oe mnie o kilkanascie lat) ma sprawny palnki autogenu!.Urzędowanie z "szarpidrutami = gitarzyści,lubiący fuzz,wach wach,wibrato,tremolo itp,itd)tyż zrobiło juz swoje.Pewnie umrę jako Bethowen ;) na razie hej! ;*


 

avatar użytkownika Aspiryna

43. Michaelu,

przecież nikt nikomu nie broni pisać nie tylko programów, ale nawet najlepszych programów. Ale nawet najlepszych programów dla Świata. Po prostu rób to.
Tabletką w Imperium Zła
avatar użytkownika michael

44. Programy politycznie są naiwnymi zbiorami pobożnych życzeń:

Taka była opinia znajomego profesora nauk ekonomicznych, który zauważył, że politycy nie mają żadnego pojęcia o tym, czym w rzrczywistości jest program i programowanie, bezczelnie wciskają kit: Nasza Partia dołoży wszelkich starań, aby 1. ludzie nie marzli, 2. ludziom nie było zimno, 3. ludziom było ciepło. I krzyczą, że to jest ich "Wielki trzypunktowy program". Politycy najczęściej nie mają zamiaru proponować żadnego sensownego programu, to jest w oczywisty sposób sprzeczne z ich interesem.
avatar użytkownika TW Petrus13

45. 1. ludzie nie marzli,

Angel to sie nie do!,nawet bogini Eva miała sowje marzenia,cholera tylko czemu o tym Adamowi nie powiedziała :p a do reszt zgoda,ciągle mi zimno!(moze dlatego że jezdem pieszczoszek :p),a moze to już na mnie koniec przyszedł,jak mawiał Pawlak (dosłownie i w przenośni !!!) hej


 

avatar użytkownika Maryla

46. Michaelu

;)) Nasza Partia dołoży wszelkich starań, aby 1. ludzie nie marzli, 2. ludziom nie było zimno, 3. ludziom było ciepło. Dokładnie! Pozdrawiam

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika TW Petrus13

47. ...

i ludziom zyło się dostatniej Edward Gierek,i jego klon Adam,tyz to nadal spiewo :p


 

avatar użytkownika Tymczasowy

48. Petrus

Niestety/na szczescie flaszke nabylem i zaraz sie dopiero zacznie!
avatar użytkownika Tymczasowy

49. Michael

Zycze mistrzostwa swiata w ukladaniu programu politycznego.
avatar użytkownika Tymczasowy

50. Taki stary

juz jestem, ze musze sam siebie cytowac. "Rezygnacja z esencji tkwiacej w glebinach bytu prowadzi do rezygnacji ze statycznej wizji komunizmu: "Komunizm jest dla nas nie s t a n e m, ktory nalezy wprowadzic, nie IDEALEM, ktorym mialaby sie kierowac rzeczywistosc. My nazywamy komunizmem RZECZYWISTY ruch, ktory znosi stan obecny. Warunki tego ruchu wynikaja z obecnie istniejacych przeslanek". K.Marks, F.Engels: "Ideologia Niemiecka". W: MED, T.3., s. 38. Ide po druga litrowa flache 20-voltowego czerwonego winska o chrakterze sikacza. I dopiero sie zacznie! A wszystko przez kobiety! Zonka pojechala na Polnoc Ontario, a ja tu musze cierpiec1 Bez winka, zaden jeden by nie wyrobil w tych warunkach przyrodniczych. Dwa psy do wyprowadzania. W tym "chocolate labrador", ktory nawet Pytlasinskiego polozyl, a co dopiero mnie, Edeczka, zwyklego. Uczniowie, prosze poszukac mnie w katalogu roslin polskich. Tona obowiazkow na moich "shoulders" PS A w moim rodzimym Szczecinku, roznie bywalo. Nawet Wolna Europa zapodala, ze to "Szikagou" Polnocnej Europy. Mnie tam nie bylo, wiec nie wiem. Ntomiast musze zlozyc "cofession", ze nigdy brzytwy noszonej w kieszeni nie uzylem. Taki jestem dobry, bo takie staranne wychowanie mi moja Mama dala. Zonka wrocic nie zdazy, bo we flaszce zostal jakies 20% napoju. Nie znam nikogo, kto chcialby byc nazywany 20% czlowiekiem. PS II. Jak uda mi sie wrocic, to bede cytowal jak kazden jeden gupi, trzezwy czowiek, sowa ukohanego "Dzej Pi Tu". Nie czytajcie tego - OSTRZEGAM UCZCIWIE!
avatar użytkownika TW Petrus13

51. prosze poszukac mnie w katalogu roslin polskich.

szach i mat!.Uczniowie proszę mnie poszukać wśród minerałów! ale tych szlachetnych,w ostateczności może być skała bazaltowa ,z Tych... pochodzenia wulkanicznego :p


 

avatar użytkownika Tymczasowy

52. Rozliczenia przeszlosci

W dawnych czasach (jesien 1981 r.) odbyla sie konferencja w katowickiej Katedrze. Mnie jakos tam wpuscili, bo nie wiedzieli, ze popelniaja duzy blad.A ja, akurat nie mialem kaprysu, by sie ujawnic jako ekshibicjonista. Jako czlowiek z natury wredny (to kokieteria majaca przekonac, ze jest wrecz odwrotnie)zabralem sie po swojemu, czyli wrednie, do analizy encykliki. Jej nazwa brzmi: "Laborem excercens", co w tlumaczeniu brzmi: "O ludzkiej pracy". A tam, co my znajdujemy? Mlodego Marksa my znajdujemy! W pierwszych slowach swoich JPII stwierdza" "Z pracy swojej ma czlowiek pozywac chleb powszedni." A potem:"Praca wyroznia go wsrod reszty stworzen". I zaraz potem: "praca nosi na sobie szczegolne znamie czlowieka i czlowieczenstwa...konstytuuje niejako sma je nature". potem, Ojciec Swiety pisze o zmianach "ktore moga przyniesc poprawe losu i nadzieje milionom ludzi, ktorzy dzis zyja w warunkach nedzy uwlaczajacej godnosci czlowieka". Idzmy dalej: "'Kosceiol jet przkonany, ze praca stanowi podstawowy wymiar bytowania czlowieka na Ziemi". Idac na skroty, Ojciec Swiety odwoluje sie do Biblii: "odwrocenie porzadku wyznaczonego po raz pierwszy juz slowami Ksiegi Rodzaju: "czlowiek zostaje potraktowany jako naredzie produkcji". Dalej. idac tropem papieskiej "kwestii proletariackiej". Jak twierdzi JPII, "stala sie ona zrodlem slusznej reakcji spolecznej, wyzwolila wielki zryw solidanosci ludzi pracy". Papieza boli "krzywda wolajaca o pomste do nieba". Nie mozna tez nie siegnac do czesci III zatytuownej: "Konflikt pracy i kapitalu na obecnym etapie historycznym". I tak dotarlismy do prof. Krzysztofa Wieczorka z Zakladu Logiki i Metodologii Instytutu Filozofii Uniwersytetu Slaskiego. On, jak mi oznajmil prywatnie, mial wielka ochote, by mi przypiprzyc, ale zrezygnowal. Akurat mialem paru takich, ktorzy bardzo slusznie popelnili grzech/cnote zaniechania. Az sie prosilem, by mi dac luuuu! W geeeeeebe!Im to na dobre wyszlo, a takoze samo, i mnie . Czy moze byc w swiecie lepiej?
avatar użytkownika Tymczasowy

53. Moje koscielne lono

To porzadek znakomity.IDZMY DALEJ!
avatar użytkownika TW Petrus13

54. łono to porządek znakomity .Idzmy dalej

proponuję ośmiogodzinny rozejm,protokół rozbieżności podpisany,a nawet widzę znamiona ugody.Ed masz Ty szczęście że nie jesteś samcem modliszki :p,a nawet rosiczki,żyłbyś dobrze i szczęśliwie ale krótko :p życzę dobrej nocy :* hej!


 

avatar użytkownika Tymczasowy

55. Ja tam zyje w spokoju

od dwoch lat mam swoja wygodna sypialnie z lazienka. Psy mnie lubia,wiec tez tu spia.
avatar użytkownika Tymczasowy

56. Petrus

Nie marudz,tylko rob swoje!. Jak sam sobie nie pomozesz, to nikt Ci nie pomoze!.Nasza praca jest nieskonczona. Ja tam sie nie lenie, jak mi sie uda, to robie z doskoku.
avatar użytkownika Maryla

57. Piotrze

to nie jest temat do "cukierków" Przenoszę wpisy w inne miejsce. Prosze Cie, w tematach do dyskusji nad projektami nie wprowadzaj innych watków. Pozdrawiam

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika TW Petrus13

58. nie wprowadzaj innych watków.

niczym się nie różnisz w działaniu od mojej hm...,kim ona właściwie jest dla mnie?.Robisz dokładnie to co ona,a ja nie protestuję,przyjąłem do wiadomości!.Widać moje "lan-rymy" sa zbyt Kwaśne jak na to forum życzę miłego dnia,i wracam do TV TRWAM! hej!


 

avatar użytkownika michael

59. @ Tymczasowy. Genialnie trafnie wybrany cytat. Wyznanie prawdy.

"Komunizm jest dla nas nie jest stanem, który należy wprowadzić, nie jest IDEAŁEM, którym miałaby się kierować rzeczywistość. My nazywamy komunizmem RZECZYWISTY ruch, który znosi stan obecny. Warunki tego ruchu wynikają z obecnie istniejacych przesłanek". K.Marks, F.Engels: "Ideologia Niemiecka". W: MED, T.3., s. 38. Mam pewność, pisząc o marksiźmie, że tak jest. Fundamentalne znaczenie tej prawdy, jest niezbędne do zrozumienia tego, czym komunizm w rzeczywistości jest. Pisząc kilka tekstów o komuniźmie, o jego działaniu i istnieniu jestem na 200 procent pewien, że Anatolij Golicyn nie mylił się. Gdy patrzymy na komunizm, wszystko co widzą nasze oczy jest dezinformacją. Wszelkie idee i ideologie, wspaniała misja i programy i teoria komunizmu to wyłącznie dezinformacja. KOMUNIZMEM JEST TO, CO ONI ROBIĄ TERAZ. Polecam "Współczesną definicję komunizmu" Czytaj tutaj Trochę ta definicja jest tam zakopana w tekście, ale jest.
avatar użytkownika Aspiryna

60. Tymczasowy!

Tekstu, o którym mowiliśmy wczoraj nie przygotuję na dzisiaj... Zresztą rozważam pewną decyzję. Pozdrawiam:)
Tabletką w Imperium Zła
avatar użytkownika Aspiryna

61. PS

A może Ty napiszesz ten tekst? Podejrzewam, że masz koncepcję i wiem, że na pewno zrobisz to dobrze. Pozdrawiam Cię:)
Tabletką w Imperium Zła
avatar użytkownika MoherowyFighter

62. No dobra ludzie,

dałem Wam zars Integratora. Teraz wiecie co robić. I róbcie TO. Jak coś mi wpadnie do mojego moherowego łba to wrzucę. Narazie się wyłączam. Tak czy siak, to kierunek jest zadany, Tymczasowy zrozumiał, że niepotrzebnie starał się jeździć po mnie, zaś Wy teraz wiecie co robić. Hehe, żebym nie był tym, który "sklastruje" w necie polską Jaśnie Dostojną i Wszechpoważną Nieruchawą Prawicę Polską.... :-D)))))
avatar użytkownika Maryla

63. Tak czy siak, to kierunek jest zadany,

MoherowyFighter, Witam, załozymy w interwencjach przy INTEGRATORZE nowa notkę, do której bedziemy zbierali adresy. Krok po kroczku, jak juz uznamy, że mamy wstepną bazę, napiszemy list i rozeslemy do zaproszonych. Od niech będzie zależec, czy zechcą się przyłączyć. Z tym sklajstrowaniem bedzie trudno, ale nie od razu Kraków zbudowano. RM ma juz swój "klajster" system SMS gotowy, :) jezeli nasz cel zostanie uznany za godny, to kto wie, co nam z tego wyjdzie? ;) Pozdrawiam

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika MoherowyFighter

64. Pani Marylo,

załozymy w interwencjach przy INTEGRATORZE nowa notkę, do której bedziemy zbierali adresy.

OK, ino ważny nade wszystko jest bezpośredni (a i również pośredni) kontakt z jakkolwiek rozumianymi "ludźmi" (fundacje, ruchy, stowarzyszenia etc. etc.). I to im trzeba sprzedawać pomysł Integratora. Samo linkowanie i baza danych, to za mało. Nie zapomieć nigdy o strukturach i relacjach face-to-face. A przy tym, jak się widzi kogoś po "naszej" stronie, to mu sprzedawać pomysł, by go nim "zarazić". To ma nabrać efekt kuli śniegowej.

avatar użytkownika Stef

65. Ruch społeczny czy projekt polityczny?

Tymczasowy: „W odbiorze spolecznym, nasza praca zostalaby zredukowana do "partyjniactwa"..” Witam, Inaczej rozumiem partyjniactwo. Dla mnie nie jest to tworzenie czy wspieranie partii politycznej, lecz opatrzne rozumienie działalności partyjnej, polegające na przedkładaniu korporacyjnego interesu partii nad dobro publiczne. Jeżeli Nowe Otwarcie ma cokolwiek otworzyć, to powinno zyskać również wymiar polityczny w formie nowej partii, potencjalnego koalicjanta PiS - koalicjanta, który zagospodaruje - jak to określam -elektorat niemy, czyli naszych współobywateli dotychczas niegłosujących. Samo wspieranie PiS-u za pomocą szerokiego frontu organizacji społecznych może co najwyżej przysporzyć kilka punktów procentowych głosów co niczego na polskiej scenie politycznej nie zmieni. W każdym razie nie będzie to zmiana jakościowa w przeciwieństwie co tego, co zyskalibyśmy, wdrażając projekt polityczny, który zarysowałem w notatce z dnia 29,06.2009. Pozdrawiam
avatar użytkownika Maryla

66. PiS nie ma partnera do koalicji, to fakt

przystawki LPR i SO zuzyły się, i poza osiagnięceim celu - powołaniem rządu wiekszościowego - wiecej zrobiły szkody, niz pozytku. PSL jest "partia obrotową" mocno umocowana w PRL-skich koneksjach. Piskorski "reaktywuje trupa" czyli SD, a właściwie nie reaktywuje, ale wyciaga z nich kase na reklamę "lokomotywy" dla zmienników PO. PiS nie ma zadnego ruchu koalicyjnego do blokowania na dzisiaj.Te 25-30% nie da wiekszości do rządzenia. Pozdrawiam

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Stef

67. Trzeba zbudować formację partnerska dla PiS, Maryla!

Maryla: "PiS nie ma zadnego ruchu koalicyjnego do blokowania..." Otóż to. Trzeba zbudować formację partnerska dla PiS, zagospodarowując niemy eletorat centrowy, na który ostrzą sobie zęby Piskorski z Olechowkim. Pozdrawiam i dobranoc.
avatar użytkownika kontrrewolucjonista

68. PiS

Pomysł ze stworzeniem PiS koalicjanta jest bardzo dobry (ostatnio rzucił go także K.Kłopotowski). Też uważam ze bez koalicjanta na prawicy PiS nie odzyska władzy. Nie wiem tylko czy ktoś zauważył że J.Kaczyński niczego - nawet PO, nie zwalcza tak zaciekle jak potencjalnego koalicjanta na prawicy (patrz przykład Marka Jurka wydawałoby się wymarzonego partnera dla PiS). I dlatego pomysł ten nie ma szans.
avatar użytkownika Barres

69. Panie Kontrrewolucjonisto!

Czy można uprzejmie prosić o kilka konkretnych przykładów na poparcie twierdzenia o zaciekłam zwalczaniu koalicjanta w osobie p. Marka Jurka przez J.Kaczyńskiego. Nie znam takich faktów, zatem chętnie skorzystam z Pańskiej wiedzy. Oczywiście w postaci linków do konkretnych sytuacji. Niech każdy sam sobie wyrobi zdanie, a i Panu będzie łatwiej, bo nie trzeba będzie dużo pisać. Będę zobowiązany. Pozdrawiam!
avatar użytkownika Maryla

70. bez koalicjanta na prawicy PiS nie odzyska władzy.

a obecne kanapy z "uciekinierów" z PiS sa skazane na zagłade, na własne zyczenie.Do tego UPR, ktory nie moze znaleźć swojej twarzy i programu. Hucpa z XXI nie ma zadnych szans, zdrajcy bez honoru nie maja co liczyc na prawdziwe poparcie. To, co wyprawiali w TVN24 dopraszani "prawicowcy nie z PiS" przyprawiało ludzi o mdłości - i dali temu wyraz przy urnach. Nawet kasa od Libertas nie pomogła, ani reklama w TVP. Pozdrawiam

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika MoherowyFighter

71. kontrrewolucjonisto

Nie wiem tylko czy ktoś zauważył że J.Kaczyński niczego - nawet PO, nie zwalcza tak zaciekle jak potencjalnego koalicjanta na prawicy (patrz przykład Marka Jurka wydawałoby się wymarzonego partnera dla PiS).

I to mnie do żywego wq***ia, gdyż nic lepszego dla lewactwa i leberalstwa nie można zrobić, jak tylko to, kiedy, tzw. "prawicowi" (a czy "prawi"?) liderzy się wzajemnie naparzają. Zaś to, że się w porywach łapie 25-30 proc. głosów, to nie jest efekt nagonki medialnej, jak się kłamliwie tłumaczy, lecz właśnie tego, że taki jeden z drugim - zdawałoby się, że po tej samej stronie - ze sobą walczy.

Proszę bardzo. Wielomski przeciwko Nowakowi, Dorn kontra Kaczyński itd. itd. Cholery można dostać. A na jakiej podstawie należy sądzić, że Kaczyński to większa prawica niż Dorn? Albo Nowak bardziej prawicowy niż Wielomski? Co? Ale cóż Jaruś się oparł o prawą ścianę, i widać, że tam jest w bezruchu. Ino że całe zycie pracować wyłącznie na to, by stworzyć na prawicy "monopartię"? To chyba ciut za mało, jeśli chce się zmieniać Polskę.

Mając zaś to wszystko na uwadze, celowo w swoim Integratorze zrobiłem zastrzeżenie, że:

4. Integrator nie jest inicjatywą żadnej formacji politycznej rozumianej w kategoriach jakkolwiek pojętej prawicy, nie jest też żadnym typem oddziaływania na pozostałe oraz nie służy zdobyciu przewagi nad kimkolwiek. Integrator jest własnością całego środowiska jakkolwiek rozumianej prawicy, i nie dopuszczalne jest, by mógł zostać przejęty przez jakąkolwiek formację identyfikowaną lub uznawaną za programowo, ideowo, światopoglądowo utożsamiającą się z prawicą.

To jest instrument, z którego mogą korzystać te lub inne prawicowe partie, lecz do PARTYJNIACTWA on nie służy. I to jest, zdaje się praprzyczyna tego, że w prawicowym środowisku on się trudno zakorzenia. Ja mówię, wara politykiery od paskudzenia w tym, to się okazuje, że nie ma wielu chętnych po stronie prawicowej, by złapać ten pomysł w zagle i z nim wypłynąć na szersze wody.

Ludzie róbcie integrację prawicy bez lyderów i partyjniaków!!!

avatar użytkownika kontrrewolucjonista

72. Barres

Choćby wybory uzupełniające na Podkarpaciu gdzie PiS kiedy uzyskał bezpieczne poparcie dla swojego kandydata to wolał nawet wspierać po cichu kandydata PO po to by osłabić Marka Jurka (pisał o tym niedawno Robert Tekieli w "Gazecie Polskie"). Albo czym innym jest usilne zabieganie u ojca Rydzyka o to by nie pojawiał się tam Marek Jurek. Zresztą czy potrzeba na to jakiś dowodów. Ten kto słucha tego co mówi sam Kaczyński wie że tak jest. Jarosław Kaczyński mówił kilka razy że według niego prawicowa partia w Polsce może zdobyć władzę tylko jeśli na prawo od niej jest tylko ściana (moim zdaniem to twierdzenie Kaczyńskiego jest błędne ale to inna rzecz). Dlatego za swój pierwszorzędny obowiązek uważa zwalczanie wszelkiej potencjalnej konkurencji z prawej strony.
avatar użytkownika kontrrewolucjonista

73. UPR

Moim zdaniem najlepszym potencjalnych koalicjantem dla PiS byłby UPR. Skoro PiS już zdecydował się brnąć w socjalistyczne hasła pod sztandarem "Polski Solidarnej" (moim zdaniem błędnie bo istnieje świetna okazja żeby wytykać PO ich łże-liberalizm i ic podwyżki podatków - pod warunkiem oczywiście gdy się samemu tak nachalnie nie straszy "liberałami") to powinien się starać o jakąś antykomunistyczną partię która przejęłaby elektorat liberalny gospodarczo. Taka partia byłaby naturalnym konkurentem pseudo-liberałów z PO. I tu najlepszy byłby UPR. Problem tylko w tym (oprócz tego że J.Kaczyński tego nie chce) że UPR ostatnimi laty kompletnie zbzikował a jego popieranie męt od Giertycha a potem Libertasu kompletnie ośmiesza tę partię.
avatar użytkownika Maryla

74. Marek Jurek, Piłka, Zawisza - czyli pół kanapy

i taka jest prawda, dorabianie do tego ideologii to głupota. W TVN 24, w TVP pełno było tych trzech przed wyborami do PE, dołączyli do Libertas - i co?

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Stef

75. Potencjał Marka Jurka jako koalicjanta PiS jest znikomy, MF!

Moherowy Fighter: "Nie wiem tylko czy ktoś zauważył że J.Kaczyński niczego - nawet PO, nie zwalcza tak zaciekle jak potencjalnego koalicjanta..." Potencjał Marka Jurka jako koalicjanta PiS jest znikomy, w granicach błędu statystycznego. PiS zagospodarował niemal całą prawą stronę i nie znajdzie bardzie prawicowego partnera, bo dla takowego brak niestety elektoratu. Jest natomiast 60-70% elektoratu niemego w większości centrowego i tu jest miejsce dla nowej formacji, przyszłego koalicjanta PiS. Pozdrawiam
avatar użytkownika Barres

76. Panie Kontrrewolucjonisto!

Prosiłem o odsyłacze (linki) do informacji źródłowych. Nie zwykłem formować swego poglądu na sprawy na podstawie ogólników i "informacji" typu "każdy sam wie". Z Pańskiej odpowiedzi wnoszę, że jest Pan chyba jakimś asystentem o.Rydzyka, skoro ma Pan poufne informacje o szczegółach Jego rozmów z J.Kaczyńskim. Może dowiemy się więcej? Pozdrawiam!
avatar użytkownika MoherowyFighter

77. Stef

Moherowy Fighter: "Nie wiem tylko czy ktoś zauważył że J.Kaczyński niczego - nawet PO, nie zwalcza tak zaciekle jak potencjalnego koalicjanta..." 

Ale myk, bo to akurat nie są moje słowa lecz cytat z Kontrrewolucjonisty. Ale mniejsza o to.

Natomiast cytat z Ciebie - Potencjał Marka Jurka jako koalicjanta PiS jest znikomy, w granicach błędu statystycznego.

I to moim zdaniem jest o tyle źle, że Kaczyński wymiksowując Jurka z PiS pozbawił się części potencjału intelektualnego, który mógłby być przydatny. Racja, sam Jurek ma niewielkie szanse, z PiSem miałby większe lecz tenże PiS z nim także. To jest zespół naczyń połączonych. Ile to głosów PiS stracił tylko dlatego, że wyborcy zrazili się do sposobu i stylu pozbycia się Jurka? Podobnie jak było w przypadku Dorna. Pardon, Jurek i Dorn to jednak innego formatu polityczne "kapelusze" niż cała rzesza pisowskich paprotek, które nie więcej niż jedną kadencję znajdują się w polityce. Jurek i Dorn to pozycja społeczna, dorobek życiowy, dorobek polityczny i jednak jakiś autorytet. Wymiksowanie Jurka i Dorna (o Zalewskim, Ujazdowskim i im podobnych nie mówię, gdyż to był poudecki osad w PiSie) w stylu i w sposób, który może byłby i do przetrawienia w stosunku do świeżego politycznego adepta, raził wielu ludzi. Poza tym, wymiksowanie takie w najtrudniejszych dla partii chwilach, to jednak działalność samobójcza. Należało szukać dróg do porozumienia, a nie wywoływać wewnątrz trzęsienie ziemi.

PiS zagospodarował niemal całą prawą stronę i nie znajdzie bardzie prawicowego partnera, bo dla takowego brak niestety elektoratu.

I to moim zdaniem również był błąd, bo po prawej stronie doprowadziło to do destabilizacji scenay politycznej, skutkiem czego wielu ważnych dla prawicy ludzi powypadało za nią. A to są ludzie, którzy mogliby przyciągać dziesiątki tysięcy głosów i mogliby w ten sposób wzmacniać siłę całego obozu. Niszcząc "przystawki" narobiło się sobie mnóstwo wrogów. Po co? Można było wraz z tymi środowiskami, mając je oczywiście pod jakąś kontrolą, wzmacniać obóz prawicy zamiast go dezintegrować, zaś dzięki temu można byłoby zdecydowanie lepiej walczyć z rzeczywistymi wrogami. Zresztą, gdy sobie porównuję zapał, determinację i zawziętość w niszczeniu "przystawek" z tożsamą w walce z obozem, tzw. III RP, to jednak cokolwiek zadziwia tutaj pewna dyspoprorcja w stosunku do tego ostatniego.

Jest natomiast 60-70% elektoratu niemego w większości centrowego i tu jest miejsce dla nowej formacji, przyszłego koalicjanta PiS.

A dlaczego to ktoś ma być jakimś koalicjantem PiSu, a nie na odwrót? Przy takim pisocentryzmie, to nie będzie chętnego do takiej polki-galopki tym bardziej, że każdy ma w pamięci sceny z niedawnej koalicji PiS-SO-LPR. Zresztą, czy tutaj chodzi o elektorat "centrowy" w tych 60-70 proc.? Ja wiem? Myślę, że ten niemy elektorat, to są ludzie, którym ni w głowie jakaś "centrowość", zaś czekają okazji na to, by się zradykalizować i kopnąć tę III RP w d***ę. Ci ludzie również Kaczyńskich postrzegają jako Onych zza przyćmionych szyb luksusowych limuzyn i prowadzenia wystawnego życia. I im nie wgłowie się zbierać (według zasady "gołodupki hop do kupki") w jakąkolwiek "centrowość". Ci ludzie zaczynają dyszeć żądzą odwetu na tej całej III RP. Fakt, owe 60-70 proc. trzeba jakoś "zagospodarować" lecz łatwo nie będzie, gdyż ci ludzie wiedzą, że dotychczasowa formuła demokracji się już, praktycznie rzecz biorąc, wyczerpała.

avatar użytkownika Stef

78. Kopnij razem z nami IIIRP w d..ę, Moherowy Fighterze!

Moherowy Fighter: "Fakt, owe 60-70 proc. trzeba jakoś "zagospodarować" lecz łatwo nie będzie, gdyż ci ludzie wiedzą, że dotychczasowa formuła demokracji się już, praktycznie rzecz biorąc, wyczerpała." Otóż to. Dlatego proponuję w swoim wpisie (Nowe otwarcie - projekt Stefa) nową jakość czyli nowe propaństwowe elity włądzy wyłonione w drodze otwartych konkursów. To jest właśnie recepta zarówno na syfa IIIRP, jakim jest partjniactwo, jak i na AIDS-a czyli korupcję. Moje hasło brzmi: idziemy po władzę, by ją oddać najlepszym, ale równie dobrze mógłbym powtórzyć za Tobą: kopnij razem z nami IIIRP w d..ę. Kopnij ją w jej skorumpowaną d...ę, wraz z jej partyjnymi miernotami. Żebyśmy się dobrze rozumieli: nie jestem przeciwko partiom, ale uważam, że władzę powinni sprawować partyjni liderzy, kierujący apartyjnym, profesjonalnym aparatem państwowym, zamiast obsadzać stanowiska partyjnymi dołami. Te doły powinny być wynagradzane z funduszy paryjnych, a nie z pieniędzy podatników, przeznaczonych na kompetentną administrację państwową. Jestem przekonany, że co dziesiąty a nawet co piąty z dotychczas niegłosujących kupi tę ideę, co dałby nowej formacji wejście do Sejmu z trzcią lub czwtarą lokatą. Pozdrawiam
avatar użytkownika Tymczasowy

79. Petrus

Kazden jeden chcialby umierac jak Beethoven.
avatar użytkownika TW Petrus13

80. Cześć Ed :)))

jo już prawie jak Beethoven,głuchy na oba uszy grać umie nie tylko na nerwach,aa i lubie wq..ć pstragi jak Franek! pozdrawiam ciepło skrobnij coś robisz to fajnie i lekko się czyta :) hej!


 

avatar użytkownika Tymczasowy

81. Nie znam sie

na sprawach polskich Jeden z moich mistrzow, poza prof. Michalkiewiczem, a szef Profesora, Korwin- Mikke, stwierdzil z cala moca, ze PO sklada sie z liberalow,zlodziejaszkow (cala pieprzona Partia Liberalno-Demokratyczna) i bezpieczniakow. I to jest wlasnie punkt wyjscia dom wszelkiego rozumowania. Spoleczenstwo, jako takie. jak zwykle, pozostaje gdzies tam z tylu.
avatar użytkownika Barres

82. Dla zainteresowanych.

Program p.Stefa i dyskusja są tu: http://www.blogmedia24.pl/node/15731