CZY NADSZEDŁ ZAPOWIADANY KRYZYS UNII EUROPEJSKIEJ?
Krzysztofjaw, pon., 08/06/2009 - 14:06
Witam
No i mamy dzień powyborczy. Na gruncie lokalnym gratuluję zwycięstwo PO, chociaż i PiS uzyskał lepszy wynik niż w sondażach tuz przedwyborczych. Potwierdziła sie rola SLD i PSL, chociaż zdumiewająco duże poparcie uzyskał ten pierwszy. Polska scena polityczne jakby sie ukształtowała.
Ale czy owe wyniki są naprawdę zgodne z poglądami i wizją Polaków co do przyszłości Unii (wszakże były to wybory do Parlamentu Europejskiego a nie lokalne Parlamentarne czy Samorządowe!)?
Otóż zapewne tak nie jest. BARDZO NISKA FREKWENCJA (chociaż wyższa niż w poprzednich wyborach do Europarlamentu) rzędu około 25% skłania do stwierdzenia, że NIE!
Do wyborów poszło około 7,5 mln ludzi na 30,21 mln uprawnionych! W większości były to osoby stanowiące żelazny elektorat poszczególnych partii. Elektoraty te sie w końcu policzyły: PO - około 3,2 mln wyborców; PiS - około 2 mln wyborców; SLD - około 0,9 mln osób; PSL - około 0,5 mln wyborców. I tak naprawdę to tylko taki jest efekt wyborów dla poszczególnych partii: dowiedziały się sie jaki mają stały elektorat.
I jeszcze jedno: na wynik wyborów w Polsce niewątpliwie miał
wpływ "plebiscytowy" ich charakter. Pozostaje otwartym pytanie: Ilu wyborców PO głosowało na PO a ilu przeciwko PiS (Kaczyńskim)? Bo zgodzicie sie, że w przypadku elektoratów innych zwycięskich partii raczej tego dylematu nie ma? Bardzo popularne jest przecież stwierdzenie niektórych głosujących na PO: "nie popieram w sumie ich (PO), ale tych drugich bardziej nie lubię (PIS), dlatego głosuje na PO?.
Niezależnie od powyższego i tak do wyborów poszedł elektorat zmobilizowany (niezależnie od przyczyn tej mobilizacji).
Co myśli i jak zagłosowałoby pozostałe 22,7 mln uprawnionych wyborców? Dlaczego nie wzięli udziału w głosowaniu?
Czy przyczyną jest brak zaufania do instytucji europejskich i Wspólnej Europy? A może spowodowały to forma i treść kampanii wyborczej, która była amerytoryczna i nic nie mówiła w sumie o Unii Europejskiej i jej przyszłości (a to winno być "sercem" dyskusji w tej kampanii)?
A może faktycznie wykazujemy racjonalny skąd inąd brak wiary w skuteczność naszych polityków w ilości 50 sztuk na 736 Europarlamentarzystów (toż to niecałe 6,8% wszystkich deputowanych a Polacy przecież zasiadać będą w różnych frakcjach i glosować przecież nie narodowo, ale partyjnie!)?
Pytanie o frekwencję jest zasadne, bo proszę zwrócić uwagę, że na wybory parlamentarne i prezydenckie chodzi dwa razy więcej Polaków niż na wczorajsze wybory do PE (parlament: 2005 - 12, 24 mln osób co stanowiło frekwencję 40,57; 2007 - 16,50 mln osób, 53,88%; prezydent: 15,44 mln osób, 50,99%.
Wiec jak w przyszłości zagłosuje te dodatkowe około 6-8 mln osób. Czy poprze rząd i Tuska? Zobaczymy.
Ja osobiście chciałbym zwrócić jeszcze uwagę na chyba najbardziej istotne zjawisko frekwencyjne w tych wyborach:
WEDŁUG DANYCH, PRZEKAZANYCH PRZEZ PE JUŻ PO ZAMKNIĘCIU LOKALI WYBORCZYCH O 22.00, FREKWENCJA WYNIOSŁA 43,39% I BYŁA NAJNIŻSZA OD PIERWSZYCH WYBORÓW POWSZECHNYCH DO PE W 1979 ROKU.
Proszę zwrócić uwagę. Ponad połowa uprawnionych Europejczyków nie poszła do urn! I to w tak długoletnich i zakorzenionych demokracjach.
Zgodnie z przewidywaniami wygrali chadecy przed socjalistami. Duże relatywnie poparcie dostały też partie tzw. eurosceptyczne! Z punktu widzenia globalnego największą chyba porażkę odniosła lewica europejska, która zdecydowanie przegrała z prawica chadecką i to w dobie kryzysu!
Ale chyba właśnie dzięki temu kryzysowi wygrała właśnie prawica, która ostatnio głosi poglądy bardziej konserwatywne i promujące bardziej zamknięta Unię, przeciwna rozszerzeniu o kolejne kraje, bardziej gospodarczo protekcjonistycznej i nawet socjalistycznej (o ironio: prawice w idei, socjalizm w gospodarce: czy to czasem nie pokłosie idei "narodowego socjalizmu" ukierunkowane tym razem na "europejski socjalizm"?). (nawiasem mówiąc: jak w tym gąszczu protekcjonizmu i zamykania Unii odnajdzie się PO deklarujące przecież zamiar rozszerzania Unii? - właśnie tego typu dyskusje winny być w czasie kampanii wyborczej!)
Dlaczego więc Europejczycy nie poszli do wyborów? A jeżeli poszli to zdecydowanie zagłosowali na prawą, ostatnio "zamykającą " sie na innych stronę europejskiej sceny politycznej? (a nawet wprost prawie, że prawicowo skrajnej, jak w Belgii, nie wiemy jeszcze jak w Wielkiej Brytanii i Irlandii) . Przyczyny są zaiste inne niż w Polsce.
Oczywiście pierwszym powodem, jaki przychodzi na myśl to obecny kryzys i recesja w krajach "Starej Unii". W dobie recesji ludzie na ogół albo odchodzą od polityki zajmując się swoim bytem, albo wychodzą na ulicę i gremialnie glosują na opozycję. Biorąc pod uwagę wyniki wyborów dla europejskiej lewicy, Europejczycy wybrali to pierwsze rozwiązanie.
Inną przyczyną może być po prostu zniechęcenie do Unii Europejskiej jako sztucznie utworzonego tworu, nie mającego nic wspólnego z ideą, która przyświecała załozycielom EWG!.
Korupcja, nadęta biurokracja, Euro (które nie pomogło w kryzysie) i kosmopolityzm elit europejskich sprawiły może, że Europejczycy - nie idąc do wyborów - powiedzieli NIE obecnej Europie w takim kształcie?
Może to, że przez tysiące lat Europa rozwijała sie narodowo i terytorialnie tworząc narodowe kultury sprawia, że dla Europejczyków powoli jakaś wizja bycia "formą europejskiego bezpaństwowca" staje sie obca i odległa?
Może właśnie dzięki wielowiekowej różnorodności kulturowo-narodowej Europa zawdzięczała bycie awangardą rozwoju cywilizacyjnego? A bezpaństwowa Europa raczej uwstecznia niż generuje zyski dla jej mieszkańców?
W każdym razie Europejczycy dali wyraz niezadowoleniu dla obecnych elit europejskich i niezależnie od jego przyczyn Europa i Unia Europejska musi sie zastanowić, czy obecny kierunek jej rozwoju jest społecznie akceptowalny!
Pozdrawiam
- Krzysztofjaw - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
Etykietowanie:
12 komentarzy
1. Ponad połowa uprawnionych Europejczyków nie poszła do urn!
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
2. OCKNIĘCIE PRZYJDZIE LADA DZIEŃ!
Krzysztof Jaworucki (krzysztofjaw)
3. A swoja droga ciekawe ile juz wykorzystalismy pomocy unijnej na
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
4. no wróble na dachu już ćwierkają
5. NO NIESTETY CHYBA SYJONIŚCI PRZEJMA MASZ PRZEMYSŁ STOCZNIOWY
Krzysztof Jaworucki (krzysztofjaw)
6. Prawda? ;)
7. i jeszce bo czas mnie goni
kim był Adam Mickiewicz - Litwinem,Żydem czy też Polakiem,kim był Henryk Sienkiewicz,piszac "Potop" i "Ogniem i Mieczem" a są te lektury kanonem w szkołach?,tak?,a jesli nie to dlaczego?.A widzisz żyli w moim kraju Wspaniali Żydzi,a raczej Polacy z Żydowskimi korzeniami,których kocham nad życie.Nadal ich potomkowie żyją wśród nas,zewu krwi nie da się zagłuszyć!
8. dlaczego to napisałem
9. Nie genaralizuję!
Krzysztof Jaworucki (krzysztofjaw)
10. Jednomyślność jest niestety wadą.
11. Jurek :)
12. jlv2! Jurek ratuj :(
nie mam aplikacji ruskiej kości K237XA5 (mi chodzi o strukturę wewnętrzną),ja podejrzewam że jest to coś podobnego do kości,mieszacza zrównoważonego produkowanego prze CEMI o nazwie UL1042.Muszę mieć małe radio UKF FM,z pomiarem natężenia pola elektromagnetycznego.Potrafię budować anteny,nawet Mirek z Opola (czajnik radiowiec) pokazywał i ekstra anteny :),przeoram nawet góry jak będzie trzeba,ale RM zaistnieje tam gdzie trzeba!.Pogadaj z kuplami = sprawa gardłowa! ps.wybaczcie ze zaśmiecam forum technicznymi nowinkami,ale jestem bez pomocy!,ci którym kiedyś pomagałem i uczyłem najlepiej jak potrafiłem = zostawili mnie :(
ps.wybacz juz mnie skleroza łapie,ja mam małe radio,jest tam kosc podobna do UL1242,którą rozszyfrowałem (bo prawie znam na pamięć),czyli mam całe PCB!,z wzmakiem m.cz,trza mi głowicę UKF,przyznam ze wstydem że nie chce mi się jej na owym PCB,dorabiać,choć to kiedyś w ruskich to radiach robiłem,
a co!,nie wolno mi? :p