Milton Ha by WMI - blog

avatar użytkownika Milton Ha by WMI

Z tomu Varia - cz. 10

Nie rozumiejąc siebie Nie mogąc poznać siebie. Spragniony bardziej im więcej skosztował. Nie rozumiejąc siebie. Ucieka na dłuż...
avatar użytkownika Milton Ha by WMI

Z tomu Varia - cz. 10

Nie rozumiejąc siebie Nie mogąc poznać siebie. Spragniony bardziej im więcej skosztował. Nie rozumiejąc siebie. Ucieka na dłuż...
avatar użytkownika Milton Ha by WMI

Z tomu Varia - cz. 9

Niepokój Czy czułeś kiedyś takie drżenie, gdy końce dłoni nie są Twoje, gdy oczy płaczą bezboleśnie i usta drżą? Czy trw...
avatar użytkownika Milton Ha by WMI

Z tomu Varia - cz. 9

Niepokój Czy czułeś kiedyś takie drżenie, gdy końce dłoni nie są Twoje, gdy oczy płaczą bezboleśnie i usta drżą? Czy trw...
avatar użytkownika Milton Ha by WMI

Z tomu Varia - cz. 8

Już czas Już czas by podnieść się do drogi, lecz my siedzimy w lata blasku. W nastroju miodo lepko błogim przesypujemy ziarna pi...
avatar użytkownika Milton Ha by WMI

Z tomu Varia - cz. 8

Już czas Już czas by podnieść się do drogi, lecz my siedzimy w lata blasku. W nastroju miodo lepko błogim przesypujemy ziarna pi...
avatar użytkownika Milton Ha by WMI

Z tomu Varia - cz. 7

Poznając siebie Poznając siebie, myślami dotykając myśli. Uciec, nie mając pewności czy dobrze robimy. Każdemu dając czyste, ...
avatar użytkownika Milton Ha by WMI

Z tomu Varia - cz. 7

Poznając siebie Poznając siebie, myślami dotykając myśli. Uciec, nie mając pewności czy dobrze robimy. Każdemu dając czyste, ...
avatar użytkownika Milton Ha by WMI

Z tomu Varia - cz. 6

Blues II Włócząc się skrajem nieznajomych dróg ręce wyciągasz by dosięgnąć świtu. Pękają buty spadając Ci z nóg. Kalecz...
avatar użytkownika Milton Ha by WMI

Z tomu Varia - cz. 6

Blues II Włócząc się skrajem nieznajomych dróg ręce wyciągasz by dosięgnąć świtu. Pękają buty spadając Ci z nóg. Kalecz...
avatar użytkownika Milton Ha by WMI

Z tomu Varia - cz. 5

Blues Spłynęła na mnie muzyka jak dotyk jedwabnego szala, muskając końcami oblicza twarzy powracających z dala. Jak lekkie dotk...
avatar użytkownika Milton Ha by WMI

Z tomu Varia - cz. 5

Blues Spłynęła na mnie muzyka jak dotyk jedwabnego szala, muskając końcami oblicza twarzy powracających z dala. Jak lekkie dotk...
avatar użytkownika Milton Ha by WMI

Z tomu Varia - cz. 4

Komu zawdzięczam Komu zawdzięczam, że pod wiatr splunąć nigdy nie próbowałem. Komu zawdzięczam ten niby fart, że to co chcia
avatar użytkownika Milton Ha by WMI

Z tomu Varia - cz. 4

Komu zawdzięczam Komu zawdzięczam, że pod wiatr splunąć nigdy nie próbowałem. Komu zawdzięczam ten niby fart, że to co chcia
avatar użytkownika Milton Ha by WMI

Z tomu Varia - cz. 3

Święta Lnem zapachniały czyste zasłony. Okna, jak dotąd brudno szare, odkryły prawdziwe oblicze. Słoneczne promienie prześlizg...
avatar użytkownika Milton Ha by WMI

Z tomu Varia - cz. 2

Ptaki Po niebie czarne ptaki się wloką z północy na południe. Na przekór wiośnie, do Itaki. Nie mają miejsca na niebie. Moje ...
avatar użytkownika Milton Ha by WMI

Z tomu Varia - cz. 2

Ptaki Po niebie czarne ptaki się wloką z północy na południe. Na przekór wiośnie, do Itaki. Nie mają miejsca na niebie. Moje ...
avatar użytkownika Milton Ha by WMI

Z tomu Varia - cz. 3

Święta Lnem zapachniały czyste zasłony. Okna, jak dotąd brudno szare, odkryły prawdziwe oblicze. Słoneczne promienie prześlizg...
avatar użytkownika Milton Ha by WMI

Z tomu Varia - cz. 1

On Pochłonął cały żar słoneczny by się w nim spalić. Nic. W zakręty życia niebezpieczne codziennie wchodził. Nic. W granica...
avatar użytkownika Milton Ha by WMI

Z tomu Varia - cz. 1

On Pochłonął cały żar słoneczny by się w nim spalić. Nic. W zakręty życia niebezpieczne codziennie wchodził. Nic. W granica...
avatar użytkownika Milton Ha by WMI

Z tomu Okruchy historii - cz. 7

Sierpień Więc zetrzyj z twarzy łzy wspomnienia ręką, na której gruz kamienic osiadał kurzem ze zmęczenia skrywając krew z pł...
avatar użytkownika Milton Ha by WMI

Z tomu Okruchy historii - cz. 7

Sierpień Więc zetrzyj z twarzy łzy wspomnienia ręką, na której gruz kamienic osiadał kurzem ze zmęczenia skrywając krew z pł...
Subskrybuje zawartość