Jakość rządzenia w Polsce

avatar użytkownika michael

*

Świadectwem skuteczności pracy polskiego rządu, jakości sprawowanych rządów jest reakcja na nagłe przerwanie rosyjskich dostaw gazu do Polski. Putin wydał dekret. Okazało się jednak, że ten szantaż nie był dla nas straszny. Polska była do tego przygotowana i umie sobie z tym poradzić.

Jest jeszcze jeden przykład jakości rządzenia. W czasie gdy europejskie elity polityczne próbują ordynarnie szantażować polski rząd zablokowaniem europejskiego finansowania Krajowego Planu Odbudowy, Komisja Europejska wespół w zespół z moskiewską agenturą w Warszawie żąda likwidacji Izby Dyscyplinarnej SN, a wtedy, pod tym warunkiem, być może da nam pieniądze. 

W odpowiedzi polski rząd przeprowadza ustawę o obniżce podatku PIT z 17% do 12%. Jest to jednoznaczny sygnał zarówno dla Komisji Europejskiej jak i dla rosyjskiej agentury ukrywającej się pod maską totalnej opozycji.
Całujcie psa w nos. Polska potrafi poradzić sobie sama.
Mimo, że blokujecie wypłaty należnych nam pieniędzy, mimo waszego bezprawia, stać nas nawet na obniżkę naszych podatków. 

Nie chcecie wywiązać się ze swoich zobowiązań? Macie ruski zamiar szantażowania nas? Łamiecie prawo i nie wywiązujecie ze swoich kontraktowych zobowiązań? Chcecie nas szantażować po rosyjsku?

Możecie nam skoczyć! Polska da sobie radę sama!

Zdolność do zachowania stabilności polskiej gospodarki widać wszędzie, widać w międzynarodowych prognozach i rankingach, widać w równowadze budżetowej, jest to widoczne we wszelkich polskich rezerwach i zapasach, we wzroście eksportu, produkcji przemysłowej, wreszcie solidnym wzroście PKB a nawet we wzroście "siły nabywczej ludności".  

Mimo wszystko, mimo z rosnącej stabilności i siły polskiej pozycji gospodarczej i politycznej, działanie rosyjskiej i niemieckiej agentury nie ustaje. Polska opozycja szuka dziury w całym identyfikując i łącząc swoje prowokacje, kłamstwa i BRUTALNE ATAKI wręcz koordynując je z działaniami rosyjskiej agentury oraz kremlowską propagandą.  Przykładem może być strajk polskich kontrolerów ruchu lotniczego, którzy są tak naładowani przez rosyjską kombinację operacyjną, że nie zważają na konsekwencje wynikające ze sparaliżowania polskiego ruchu lotniczego, w warunkach codziennego rosyjskiego ludobójstwa w Ukrainie.

Polska w tej wojnie jest hubem transportu wojskowego i humanitarnego wszelkiej pomocy dla Ukrainy. Dziwnym zbiegiem okoliczności bardzo podobny jest protest polskich kolejarzy. Oba strajki, w tym momencie są niewątpliwie inspirowane przez wojenne służby Rosji i wydaje się, że są bieżąco wspierane przez rosyjską agenturę. Ich celem jest paraliżowanie infrastruktury transportowej na frontowym przedpolu toczącej się wojny. Taką mam hipotezę.  

Polska nie ugnie się przed żadnym szantażem. Ani ze wschodu, ani z zachodu. Całujcie nas w ...

* * *

Dlatego trzeba zniszczyć «Wielką Ściemę» antypolskiego totalitaryzmu.

Nie akceptujemy żadnej totalitarnej opozycji,
wrogiej Polsce, polskiemu Państwu i polskiej racji stanu,
pełnej pogardy, kłamstwa i nienawiści.

Polsce jest potrzebna prawdziwa, uczciwa opozycja!

* * *

następny - poprzedni

7 komentarzy

avatar użytkownika michael

1. Moja hipoteza o agenturalnych inspiracjach tych strajków

nie jest bezpodstawna!

Długo zastanawiałem się jak skomentować tę moją hipotezę, by nie zastępować polskich Służb Kontrwywiadu Wojskowego i bardzo zwięźle pokazać o co chodzi. Wpadłem na pomysł by pokazać kilka obrazków z kolekcji pani Anny Garwolińskiej, która jest oficjalnym pełnomocnikiem kontrolerów lotu w negocjacjach z Polską Agencją Żeglugi Powietrznej, Podałem twitterowy adres tej pani, każdy może sobie zobaczyć na własne oczy i stwierdzić co to jest za ziółko sygnujące się znakiem dwóch błyskawic od tego już zapomnianego ruchu antypolskich kobiet pani Marty Lempart. 

Powyższe obrazki wybrał pan

Maciej Stańczyk
@stanczykmaciej

To mówicie, że w trakcie wojny na Ukrainie pełnomocnikiem kontrolerów lotów została Pani @GarwolinskaAnna, która podczas hybrydowego ataku na Polskę wspierała bialoruską i rosyjską propagandę, a wcześniej uważała, że zaproszenie ambasadora Rosji do tv to świetny pomysł?

_____________________________________________________________________

I wszystko jasne. Myślę, że że ktoś, kto troszkę pomyśli, nie wykluczy mojej hipotezy.

avatar użytkownika michael

2. Ich celem jest dywersja i sabotaż na rosyjskie zlecenie

Ich celem jest paraliżowanie infrastruktury transportowej na frontowym przedpolu toczącej się wojny.

avatar użytkownika michael

3. Social Changes

avatar użytkownika michael

4. WSPÓŁCZESNA DEFINICJA KOMUNIZMU

Komunizm jest totalitaryzmem zorganizowanej grupy przestępczej, złożonej z ludzi interesu (świadomie i celowo posługującej się agenturą wpływu), realizującej plan zniszczenia systemów etycznych i społeczno-politycznych w państwach, dążącej do wrogiego przejęcia władzy politycznej, w stopniu umożliwiającym trwałą degenerację prawa państwowego, w sposób zapewniający tej grupie przejęcie kontroli nad gospodarką, w celu długotrwałej pasożytniczej eksploatacji jej zasobów materialnych i ludzkich, pod ochroną prawa państwowego i międzynarodowego. Ten cel zorganizowana grupa przestępcza realizuje wszelkimi dostępnymi, nawet zbrodniczymi środkami.

(10.08.2007)

avatar użytkownika michael

5. Zastanowienie

Dumałem o hipotezie agenturalnej inspiracji strajku kontrolerów lotu. Zamieściłem w mojej notce linki kierujące do dwóch politycznych antypodów - jeden do twitterowego konta pani Anny Garwolińskiej i drugi do konta Macieja Stańczyka. Zajrzałem do obu adresów i zobaczyłem piekło i niebo. Po stronie pani Anny Garwolińskej bezrozumną pogardę i nienawiść. Kiedyś, bardzo dawno temu w propagandzie komunistycznego PRL (Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej) mówiono o zoologicznej nienawiści. Obelgi, szyderstwa, epitety, insynuacje, prymitywny język, odsądzenia od czci i wiary - po prostu rasistowski język lokujący cały pisowski naród w kategorii podludzi według najlepszego nazistowskiego wzoru pojęcia "Untermensch".

Daleko nie sięgając, kilka dni temu nawiązałem w swoim komentarzu [link] do wypowiedzi jednego z ideologów współczesnego rosyjskiego nazizmu, prezentowanej przez rosyjską agencję informacyjną RIA w artykule "Что Россия должна сделать с Украиной" sięgającej w swojej pogardzie dalej niż robi to plemię Aleksandra Dugina czyli naukowa prostytucja polityczna [link] twierdząca, że „Dzisiejsi Ukraińcy to rasa degeneratów, która wypełzła ze ścieków. Ludobójstwo jest uzasadnione”. 

Patrząc w język i myśl prymitywu środowiska spod dwóch błyskawic pani Anny Garwolińskiej widać zupełnie podobny klimat, być może bardziej wypełniony prawdziwie zoologiczną nienawistną pogardą. Tak wygląda polska pato opozycja...

avatar użytkownika michael

6. PO CO EUROPEJSKA ARMIA - CZY NIE LEPSZE GESTAPO?

Ksiądz Zygmunt Zieliński (ur.1931) profesor zwyczajny, doktor habilitowany, emeryt, były kierownik Katedry Historii Kościoła w XIX i XX wieku w Instytucie Historii na Wydziale Teologii KUL napisał felieton bardzo podobnie zatytułowany. Czasem bardzo trudnym zadaniem jest trafne dobranie tytułu, by dobrze odwzorowywał naszą myśl. A w tej konkretnej europejskiej sytuacji rodzące się opary totalitaryzmu jak w kryształowym zwierciadle odbijają się w pytaniu «PO CO EUROPEJSKA ARMIA - LEPSZE GESTAPO?». Tytuł trafiony idealnie.

W aksjologicznej rzeczywistości współczesnej Europy, porzucającej Chrystusa razem z całą łacińską kulturą i historią chrześcijańskiej Europy, jest to kluczowe pytanie o ostoję europejskiego porządku społecznego. Pytanie o to, czy dany przez Boga porządek etyczny, czy europejska policja polityczna. Bóg czy zamordyzm?

Wiele razy pisałem przypominając konkretny fakt - Europa nigdy w swojej historii nie miała żadnej demokratycznej tradycji politycznej. Kontynentalna tradycja złożona jest z historii monarchii absolutnych we wszystkich krajach starej Europy. Dlatego pani prof. dr Gesa Lindemann uznaje za oczywiste narzędzie, konieczne do utrzymania porządku politycznego rozwiązanie naturalne w tradycji totalitarnych monarchii absolutnych...

Demokracja nie urodziła się na Zachodzie Europy, lecz bardzo dawno temu w Europie Środkowej, pomiędzy kamieniami młyńskimi turańskich imperiów Rosji i Niemiec, w broniącej swej tożsamości Jagiellońskiej Rzeczypospolitej Obojga Narodów.

Demokracja w Europie?

Brutus próbował, ale nawet on wybrał totalitarne rozwiązanie. 

Przypis:
«Die Zeit», Gesa Lindemann, Soziologist,
https://www.zeit.de/autoren/L/Gesa_Lindemann/index

avatar użytkownika michael

7. STULECIE URODZIN PROF. ANNY PAWEŁCZYŃSKIEJ CZ. 4

Ryszard Surmacz zamieścił w portalu "Niepoprawni" artykuł poświęcony pamięci pani profesor Anny Pawełczyńskiej. W marcu 2019 roku wpisałem notkę zatytułowaną «LIBERALIZM TOTALITARNY».

Oto obszerny fragment tej notki:

Totalitaryzm nigdy nie był i nigdy nie będzie liberalny. Natomiast współczesny liberalizm po prostu jest totalitarny. Klajstrowanie totalitaryzmu jest bez sensu. Zbrodnia jest zbrodnią. Sformułowanie "liberalizm totalitarny" albo "totalitaryzm liberalny" jednoznacznie stwierdza przynależność współczesnego liberalizmu do formacji totalitarnej. A więc z jednej strony mamy do czynienia z tautologią, w której "liberalizm" i "totalitaryzm" stają się synonimami. Niestety, z drugiej strony jest to diagnoza definiująca pojęcie liberalnego totalitaryzmu jako współczesnego, bardzo groźnego wzorca cywilizacyjnego. Po raz pierwszy zauważyła ten fakt pani profesor Anna Pawełczyńska w wywiadzie Wojciecha Chmielewskiego dla Nowego Państwa (nr 1/2005) , w którym powiedziała, cytuję:

"Totalitaryzm prowadzi do ubezwłasnowolnienia człowieka i każdej samorządnej wspólnoty, po to by tego człowieka lub wspólnotę podporządkować całkowicie (totalnie) interesom grupy sprawującej władzę i żerującej na podległych społeczeństwach. Cele te mogą być osiągane środkami twardymi i środkami miękkimi, czyli głównie manipulacją.

Sądzę, że dzisiaj jesteśmy świadkami tworzenia się nowej formacji totalitarnej, która ma wiele podobieństw do poprzednich, lecz więcej do komunizmu niż faszyzmu. I jest to kolejna forma zła. Wymierzona również w naturalne więzi społeczne oparte na tradycyjnych wartościach."

Cała subtelność operowania tym pojęciem bierze się z precyzyjnego zrozumienia i umiejętności odróżnienia istoty totalitaryzmu od jego narzędzi. Pani profesor słusznie zauważyła, że istnieją i środki miękkie i twarde. I szubienica i propaganda. Znowu cytuję:

"Nie opłaca się już stosować tortur, gdy można odebrać rozum. Tak jest taniej. Do tego wystarczy socjotechnika, psychotechnika i parę innych zabiegów propagandowych czy terapeutycznych. (...)

"W lewicowym wariancie liberalizmu wolność (w praktyce samowola) jednostki stawiana jest ponad dobrem naturalnej grupy społecznej. Totalitaryzm liberalny ma wiele wspólnego z takimi sposobami myślenia, dla których przeszłość i tradycja są balastem. Są to projekty społeczeństwa oderwane od historii. Ważne, że jest to projekt światowy, nieuwzględniający odrębności narodów i kręgów kulturowych, w czym objawia się jego totalitarny charakter i skłonność do niszczenia dorobku pokoleń. W "Solidarności" na kilka milionów ludzi dobrej woli było kilka setek tysięcy ludzi złej woli. Możemy się winić nie tylko za to, że daliśmy się w taką sytuację wmanewrować, ale przede wszystkim, że daliśmy się jako naród nabrać na brak dekomunizacji."

Dla celów dezinformacji i manipulacji zostało zniekształcone pojęcie tolerancji. Hasło tolerancji miało tu oznaczać również brak sprzeciwu wobec zła. Zmarnowano siły społeczne, które były wówczas zdolne uruchomić proces regeneracji moralnej. (...)

"Dziś w Polsce trwa władza lumpenelit. (...) Rządząca w Polsce lumpenelita nie rozumie postawy służby społecznej. Ich działania są motywowane przez antywartości. W wyniku trwającego od pół wieku procesu degradacji wyłoniła się elita finansowo-polityczna, której socjologiczne podobieństwo do lumpenproletariatu jest zaskakujące."

Tu cytaty pani profesor Anny Pawełczyńskiej są zakończone. Moim zdaniem we współczesnym świecie XXI wieku podział ustrojowy i polityczny na lewicę i prawicę zupełnie utracił swój sens. Wszelkie istotne ustrojowo formacje polityczne dzielą się na dwa typy:

  • Typ demokratyczny lub solidarnościowy, w którym decydujący jest interes obywateli i ich solidarność. Przywiązywałbym dużą wagę do pojęcia solidarności nawiązującego do polskich korzeni współczesnej formacji społeczeństwa czerpiącego garściami z chrześcijańskiej tradycji cywilizacji Rzeczypospolitej Obojga Narodów, pontyfikatu Jana Pawła II oraz antytotalitarnego dorobku historycznej polskiej Solidarności. 

  • Typ totalitarny, w którym decydujący jest interes władzy, przeciwko obywatelskiej solidarności. Pojęcie totalitaryzmu wymaga zdecydowanej rekonstrukcji i bardzo uważnego przyjrzenia się faktom, tak aby możliwe było jego ponowne zdefiniowanie i osadzenie w historycznej rzeczywistości jako skutecznego narzędzia nauki. Gołym okiem widać absurdalność przypisywania totalitaryzmowi cech prawicowych albo lewicowych. Wystarczy rzeczowa analiza totalitaryzmu Adolfa Hitlera albo Józefa Stalina. Zarówno nazizm Adolfa Hitlera jak i komunizm Józefa Stalina to ten sam zbrodniczy teatr, różna jest tylko scenografia. Stalinowski komunizm i hitlerowski socjalizm były formacjami totalitarnymi i tyle.

Totalitaryzm nie jest ani formacją lewicową ani prawicową, ani nawet liberalną - jest po prostu totalitaryzmem działającym w celu wrogiego przejęcia systemów ustrojowych atakowanych państw albo międzynarodowych systemów państwowych. Totalitaryzm jest zbrodniczą formacją, przy czym komunizm albo niemiecki nazizm niekiedy zwany faszyzmem, są po prostu szczególnymi przejawami totalitaryzmu. Dlatego proponuję przyjęcie pojęcia analogicznego do ludobójstwa (genocide}, określającego zbrodnię formacji totalitarnej przeciwko narodom. Jest to zbrodnia państwobójstwa (statecide). Pojawia się pytanie - kto popełnia zbrodnię totalitaryzmu. Odpowiedź jest oczywista - zbrodniarze.

Ciąg dalszy w felietonie "«LIBERALIZM TORALITARNY»" 15.03.2019