Czy władza PRL mogla strzelać do obywateli?Michnik:-Tak,tak uważam
Errata, czw., 05/02/2009 - 16:42
Kiszczak:
W 1989 r. zostałem ministrem spraw wewnętrznych w rządzie Tadeusza Mazowieckiego.
Jest przerwa w posiedzeniu Rady Ministrów.
Obok mnie stoi kilku wiceministrów i dyrektorów generalnych użalających się na niesłuszne represje po 1981 r.
I stoi minister pracy Jacek Kuroń
z tym swoim słynnym termosem.
Stoi i przysłuchuje się rozmowie.
W pewnym momencie podchodzi do grona dyskutujących i - przepraszam za słownictwo, ale powtórzę dosłownie, co wtedy powiedział:
- Ja tam, kurwa, do nikogo pretensji nie mam.
Ja świadomie naruszałem peerelowskie prawo
i za to mnie do pierdla wsadzali.
Gdybym tego prawa nie naruszał,nikt by mnie do więzienia nie skierował.
..................................
...Dziś Pan to (tragedię Wybrzeża) ocenia inaczej.
Michnik:
Dziś próbuję zrozumieć motywy ludzi,
którzy wtedy podejmowali decyzje.
I, oprócz motywów niskich, takich jak obrona przywilejów nomenklatury, widzę też inne.
Nie chcę, uchowaj Boże, bronić ludzi, którzy kazali strzelać do robotników.
Ale we Francji nie ma człowieka władzy,
który nie wydałby takiego rozkazu w momencie,
gdy tłum pali merostwo w Paryżu.
Wiem, że we Francji była demokracja,
a w PRL dyktatura.
Ale generałowie widzieli to inaczej.
Dla nich - i nie tylko dla nich -
PRL była normalnym państwem.
Nie mogę tego ignorować.
...Pan to usprawiedliwia?
Michnik:
Nie usprawiedliwiam.
Nie aprobuję tego ani moralnie,
ani politycznie.
Ale próbuję zrozumieć.
...I rozumie Pan?
Michnik:
Rozumiem.
Może nie powinienem tego mówić.
Ale zastanawiam się,
jak ma reagować władza,
kiedy - w najsłuszniejszym,
najbardziej uzasadnionym proteście
- ludzie podpalają budynki administracji publicznej.
...Są inne sposoby. Polewanie wodą...
Kiszczak:
To w pewnym momencie przestaje być skuteczne.
Bo podpalają nadal.
...Według Pana są takie momenty,
gdy władza zmuszona jest strzelać do obywateli?
Michnik: Tak. Tak uważam.
http://niniwa2.cba.pl/wywiad.html
PROPONUJE POMNIK DLA STEFANA MICHNIKA I DLA WSZYSTKICH "POLSKICH EICHMANN`ÓW" -"bohaterom mordujących naród POLSKI-agenci UB,SB,WSI"!
...Żadnych rozliczeń nie powinno być? Żadnych sądów?
Michnik:
Z nimi nie.
Z nimi zamykamy rachunek, wojna skończona.
...A z tymi, co w latach 50. wyrywali paznokcie?
Michnik:
Jeżeli ktoś rzeczywiście to robił i są na to dowody, należy go sądzić.
Ale jeśli z mojego brata
- który w owym czasie był pętakiem,
miał 23 lata,
był podporucznikiem
i nikomu paznokci nie wyrywał
- nagle robi się "polskiego Eichmanna",
to ja pozwolę sobie powiedzieć,
że to jest polityczna manipulacja.
Tu nie chodzi o sprawiedliwość,
lecz o bardzo bieżącą politykę.
Jestem absolutnie za tym, żeby krytykować każdą formację polityczną. SLD też - ale za to, co robi dzisiaj.
PONAWIAM PROSBE O BUDOWE POMNIKA
BOHATEROWI STEFANOWI MICHNIKOWI.
OTO ZASŁUGI STEFANA MICHNIKA:
Oskarżany o zbrodnie stalinowskie
oficer Ludowego Wojska Polskiego,
sędzia w Wojskowym Sądzie Rejonowym w Warszawie
w latach 1951-1953,
gdzie był przewodniczącym składów sędziowskich orzekających
często karę śmierci
na żołnierzach podziemia antykomunistycznego,
wywodzących się z dawnych oddziałów AK, BCh i NSZ.
Był sędzią
między innymi w procesach:
* majora Zefiryna Machalli
(wyrok śmierci, pośmiertnie rehabilitowany,
skład sędziowski podjął wspólną decyzje o niedopuszczeniu obrońcy do procesu,
o wykonaniu wyroku nie poinformowano rodziny),
* pułkownika Maksymiliana Chojeckiego
(niewykonany wyrok śmierci),
* por. Andrzeja Czaykowskiego,
w którego egzekucji uczestniczył!!!!!!!!!!!!!!,
* majora Jerzego Lewandowskiego
(niewykonany wyrok śmierci),
* pułkownika Stanisława Weckiego
wykładowcy Akademii Sztabu Generalnego
(13 lat więzienia, zmarł torturowany, pośmiertnie zrehabilitowany),
* majora Zenona Tarasiewicza,
* pułkownika Romualda Sidorskiego
redaktora naczelnego Przeglądu Kwatermistrzowskiego
(12 lat więzienia,
zmarł wskutek złego stanu zdrowia,
pośmiertnie zrehabilitowany),
* podpułkownika Aleksandra Kowalskiego,
* majora Karola Sęka,
artylerzysty spod Radomia,
przedwojennego oficera,
potem oficera Narodowych Sił Zbrojnych
(wyrok śmierci, stracony w 1952 roku).
Był również sędzią w tzw. "sprawach odpryskowych" od procesu generałów (sprawy Tatara).
Wymieniony przez Komisję Mazura jako jeden z sędziów łamiących praworządność.
S.Michnik określił wtedy swoją działalność jako spowodowaną "młodzieńczą naiwnością".
http://pl.wikipedia.org/wiki/Stefan_Michnik
Niech będzie ten pomnik Stefana
z "młodzieńczą naiwnością"
co usta ma czerwone jak malina.
- Errata - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
9 komentarzy
1. Errata
2. FYM!
Errata
3. Errata
4. Anita_C,
Errata
5. Errata
6. dlaczego to władza PRL miała strzelac do obywateli?
7. Przypominać,przypominać,przypominać
8. phk1
Errata
9. Errato,