Wojna falklandzka - II

avatar użytkownika Tymczasowy

Przez lata nie bylo wiekszych zadraznien pomiedzy Wielka Brytania i Argentyna. Anglicy byli nastawieni na wspolprace, gdyz wiedzieli, ze pomyslnosc ,ieszkancow wysp falklandzkich zalezy od wspolpracy z Argentyna. Prawde mowiac, nic wielkiego, szlo o polow, przerob i sprzedaz ryb. Jednak sytuacja bardzo sie zmienila po przejeciu wladzy przez junte w 1974 r. Dyktatura wojskowo-cywilna wprowadzila krwawe rzady. Za jej czasow, czyli do 1983 r. zabito albo zaginelo okolo 30 tys. ludzi.

Typowe dla dyktatorow jest znajdowanie wrogow zewnetrznych by skonsolidowac spoleczenstwo po swojej stronie. W ten sposob wybrano brytyjskie Falklandy, ktore Argentynczycy uznawali za swoje terytorium i nazywali "Islas Malvinas". W kregach rzadzacych w UK pojawily sie dwa pomysly. Najpierw, w 1976 r. zgloszony zostal projekt znacznej rozbudowy lotniska na wyspach i przedluzenie pasow startowych. Cel byl oczywisty - stworzenie warunkow dla szybkiego ladowania wojska w razie kryzysu. Byloby to prawie wypowiedzenie wojny argentynie. Drugi pomysl (1979) szedl w drugim  kierunku. Nazwano go "lease-back arrangement". Mialby polegac na tym, ze suwerennosc wysp zostanie przekazana Argentynie, zas Brytyjczycy zachowaliby administrowanie. Jasne, ze to bylo nie do przyjecia dla mieszkancow Falklandow, ktorzy byli Brytyjczykami.

Natomiast wladze argentynskie, jak to bywa w zwyczaju wojskowych, po prostu przeszli do faktow dokonanych, w 1976 r. zajeli wyspe Southern Thule nalezaca do South Sandwich Islands i pozostawili tam maly oddzial wojskowy, co mozna uznac za baze wojskowa. Rzad labourzystowski bal sie poinformowac o tym opinie publiczna; dopiero dwa lata pozniej raczyli ujawnic bardzo brzydki fakt w parlamencie.

Po stronie argentynskiej wydarzenia uleagaly przyspieszeniu. W drudniu 1981 r. wladze bierze w swoje rece nowa ekipa Junty. Na czele, jako prezydent, stanal gen. Leopoldo Galtieri. Mial on silne wsparcie marynarki wojennej dowodzonej przez admirala Anaya, a ten byl patriotycznym zapalencem na tle "Malvinas". Pierwsze miesiace rzadow Galtierego uplynely na pozorowaniu rozmow z Brytyjczykami. Jasne, ze byly one prowadzone w zlej wierze. Jedna z podstaw pewnosci siebie byl fakt, ze aladze amerykanskie bardzo wspieraly Ju8nte. Wynikalo to z przekonania, ze Argentyna stanowi jedno z kluczowych ogniw oporu przeciwko rozprzestrzenianiu sie wplywow komunistycznej Kuby na kraje Srodkowej Ameryki i Ameryki Poludniowej. Jak mialy pokazac pozniejsze wydarzenia, Argentynczycy nie popelnili bledu, wladze USA na czele z prezydentem R.Reaganem, stanely murem za argentynska Junta. Jezeli dodac do tego, co oczywiste, ze ONZ tez bedzie przeciwko interwencji wojsk brytyjskich oraz opozycja polityczna w UK, to dopiero wtedy mozna sobie wyobrazic skale oporu i przeszkod, jakie stanely przed Premier Margaret Thatcher.

Zrodlo:

Margaret Thatcher, "The Downing Street Years", Harper Collins Publishers, New York 1993.

 

napisz pierwszy komentarz