Ostatnie lata Cesarstwa Rzymskiego - IV

avatar użytkownika Tymczasowy

Wielkie Cesarstwo Rzymskie bylo tak olsniewajacym tworem panstwowym, ze wypadaloby oczekiwac, ze  upadlo w efektowny sposob pasujacy do jego swietnosci. Moze powinien to sprawic jakis potezny, godny przeciwnik, jakas wielka bitwa w rodzaju Waterloo? Pewnie pokonani Rzymianie, tworcy wielkiej cywilizacji powinni godnie cierpiec. Tymczasem najwiekszy znawca rzezenia Cesarstwa Edward Gibbon wyrazil zdziwienie, ze tak dlugo psucie sie i upadek trwalo. Z kolei ktos inny zgrabnie okreslil akt koncowy Cesarstwa jako "upadek bez halasu". Umysl przywykly do  wzorow i schematow nie moze zareagowac na to  bez  zdziwienia.

Okresy panowania ostatniej dziewiatki cesarzy zadziwiaja maloscia owczesnych elit dumnego niegdys Cesarstwa. Miast prob mobilizacji i obrony panstwa przed barbarzyncami oddawaly sie one az do przesady intrygom. Gnicie jest najlepszym tego okresleniem.

Biorac pod uwage niedostatki zrodel z czasow starozytnosci, co jest sprawa oczywista, nalezy sie cieszyc, ze akurat w przypadku rozkladu i upadku Cesarstwa Rzymskiego trafil sie nadzwyczaj wybitny historyk, ktory wyznaczyl standardy profesjonalne swej dyscypliny naukowej na nastepne wieki. Byl to Anglik Edward Gibbon (1737 - 1794). Jego zyciorys jest na tyle niezwykly, ze sam w sobie moze byc przedmiotem bardzo interesujacego dla czytelnikow tekstu. Poprzestane tylko na krotkim zarysie.

E.Gibbons urodzil sie w londynskiej dzielnicy Putney w rodzinie drobnej arystokracji pochodzacej z Kentu. Od dziecka byl chorowity i to do tego stopnia, ze nie otrzymal nalezytej, regularnej edukacji. W duzej mierze byl samoukiem z wielkimi dziurami w swej wiedzy. Jednak na tyle dobrym, ze byl w stanie w wieku 16 lat podjac studia na Oxford University (Magdalen College).  Nie zagrzal tam dlugo miejsca i ojciec majacy nadzieje, ze syn zrobi jakas kariere polityczna a poczatek studiow  na Oxfordzie tego nie zpowiadal, wyslal go do Lozanny w Szwajcarii, gdzie studiowal pod okiem kalwina, pastora dr Pavillarda. Tam nauczyl sie laciny klasycznej i zeuropeizowal sie. Mial tez mozliwosc korzystania z bibliotek zawierajacych obfite materialy oraz muzeow. Jego szczegolne zainteresowanie budzila historia starozytnego Rzymu, ktorej poczatki pojawily sie gdy mial 14 lat i trafil na ksiazke Laurence  Echarda pt. "Historia Rzymu" (1696), ktore go zafascynowalo.  Dzielo obejmowalo dzieje Rzymu w okresie 727 lat. Gibbon powrocil do Anglii  po pieciu latach w 1758 r.

Edward Emily Gibbon.jpg

W ojczyznie Gibbon trafil akurat na Wojne Siedmioletnia (1756 - 1763), ktora ze wzgledu na zasieg i ilosc uczestniczacych w niej panstw moglaby byc nazywana wojna swiatowa. U nas ten epizod historii jest malo znany. Gibbon w trakcie jej trwania pelnil funkcje oficera w South Hampshire Militia (1759 - 1763). Po powrocie do Londynu wiodl wygodne zycie dzieki pieniadzom przekazywanym mu przez ojca. Pozwolily mu one miedzy innymi zrobic wyprawe do Wloch, a w szczegolnosci do Rzymu.

Smierc ojca i odziedziczenie pozwolilo E.Gibbonowi na jeszcze wieksza swobode w uprawianiu nauki, a takze dzialalnosci politycznej.Ta ostatnia zaczela sie w w 1774 r. kiedy to przy pomocy swego kuzyna kupil miejsce w Parlamencie, gdzie reprezentowal okreg Liskeard.

Jakie zycie taka smierc, w tym przypadku okolicznosci byly malownicze. Edward Gibbons byl milosnikiem madery, wzmocnionego do 20% wina przy pomocy brandy. Niestety odbilo sie to na jego wygladzie (otylosc) i co gorzej, na stanie jego watroby. Po licznych cierpieniach przeszedl trzy operacje i poczul sie tak dobrze, ze wyrazil mysl, ze pozyje sobie jeszcze ze dwadziescia lat. Niesiony nadzieja i radoscia pozwolil sobie na trzy lampki madery na nowy, dobry poczatek. Zmarl nastepnego roku, czyli AD 1994.

Monumentalne dzielo Edwarda Gibbona nosi tytul: "The History of the Decline and Fall of the Roman Empire" i liczy 6 tomow. Pierwszy tom zostal wydany w 1776 r. i szybko doczekal sie 6 wydan. Tomy II i III wydano w 1781 r., zas tomy IV, V i VI w latach 1788 - 1789. Gibbon olsniewa nie tylko gleboka i szeroka erudycja, ale takze atrakcyjnym stylem pisania. Chwalil go nawet David Hume. 

Nastepne odcinki beda oparte calkowicie na dziele E.Gibbona.

Zrodlo: Edward Gibbon, "Decline and Fall of the Roman Empire", (Rozklad i upadek Cesarstwa Rzymskiego) Crescent Books, New York 1979.

 

napisz pierwszy komentarz