Lewicowa inicjatywa dazy do upanstwowienia berlinskich koncernow mieszkaniowych (I)

avatar użytkownika En passant

Ilez to razy w historii mielismy do czynienia z wszelkiego rodzaju akcjami typu reform rolnych, wywlaszczania, upanstwowienia, itp. Ci, ktorzy nie maja, albo nie wypracowali sami czegos albo politycy chcacy rozwiazac swoje problemy, patrza pozadliwym okien na cudza wlasnosc i rozwazaja, jak mozna przejac cudze dobra w imieniu ogolu. Niemcy opieraja sie wprawdzie na systemie socjalnej gospopdarce rynkowej, ktora gwarantuje wlasnosc prywatna, ale wciaz pojawiaja sie zakusy podgryzania tej zasady. W Berlinie powstala ostatnio nowa inicjatywa lewicowych ugrupowan, tzw. „Deutsche Wohnen &Co. Enteignen“(Deutsche Wohnen i inne uwlaszczyc).

1. Idee zwolennika upanstwowienia ziemi Silvio Gesella w lewicowej terazniejszosci

    Nie tylko K.Marks, W.Lenin czy J.Stalin forsowali idee upanstwowienia. Takze inni, mniej znani mysliciele tworzyli podobne koncepcje. Jednym z nich byl Silvio Gesell, ktorego teorie zostaly obecnie odgrzebane przez niemiecka lewice. Pasuja one wypisz wymaluj do zamierzen berlinskiej inicjatywy. S.Gesell (1862-1930) to handlowiec, teoretyk finansowy oraz reformator socjalistyczny, ktory dzialal na terenie Niemiec, Argentyny oraz Szwajcarii. Po uzyskaniu matury zajal sie handlem w rodzinnym przedsiebiorstwie. W 1887 roku otworzyl filie przedsiebiorstwa swoich braci w Buenos Aires, w Argentynie zajmujaca sie importem produktow z zakresu medycyny, higieny. Doswiadczenia z kryzysow gospodarczych w tym kraju zainspirowaly go do zajecia sie problematyka finansow, w szczegolnosci teorii pieniadza. Chociaz byl samoukiem, bez studiow, juz w 1891 napisal swoje pierwsze teoretyczne studia na ten temat. W nastepnym roku, po przekazaniu firmy bratu wrocil do Niemiec, a potem przeniosl sie do Szwajcarii, gdzie zalozyl czasopismo „Die Geld- und Bodenreform“ (Pieniadz i reforma gruntowa). Nastepnie, po ponownym czteroletnim pobycie w Argentynie (1907-1911) wrocil na stale do Niemiec. W 1916 roku opublikowal swoje najwazniejsze dzielo pt. „Die natürliche Wirtschaftsordnung durch Freiland und Freigeld“ (Naturalny porzadek gospodarczy poprzez wolna ziemie i wolny pieniadz). Zaangazowal sie takze politycznie w roku 1919, gdy to zostal powolany na ministra finansow w Rewolucyjnej Republice Rad w Bawarii. Jego urzedowanie trwalo tylko tydzien. W tydzien po proklamacji, rzad tej samozwanczej republiki zostal obalony. Gesell aresztowany 13 kwietnia, po kilkumiesiecznym pobycie w areszcie, w procesie Monachium, w lipcu, zostal uniewinniony. Bardzo interesujacy artykul o tej Bawarskiej Republice Rad napisal nasz kolega z blogu Tymczasowy, zob. Czy Polska uratowala Zachod w 1920 r. ?http://blogmedia24.pl/node/83566

    W koncepcji naturalnego porzadku S.Gesella pieniadz i ziemia stanowia centralna role. Jego zdaniem pieniadz dostarcza zbyt duzo korzysci jego posiadaczom. Pieniadz bowiem nie rdzewieje, mozna go gromadzic, stawac sie bogatszym, uzyskiwac wysokie zyski z odsetek. Stad wielcy posiadacze pieniadza w porownaniu z sila robocza i towarami uzyskuja caly czas korzysci. Zabieraja bowiem odsetki czyli tez pieniadz, ktore jego zdaniem powinne nalezec sie osobom pracujacym i produkujacym. Zamiast puszczac pieniadz w ruch, chomikuja go i zaklocaja cyrkulacje rynkowa. Sa wiec w jakms sensie szkodnikami. Ogromna przewaga pieniadza prowadzi do zaklocen w relacjach miedzy kupujacymi i sprzedajacymi. Stad wedlug niego, pieniadz jako naturalne dobro powinien z biegiem czasu tracic na wartosci. Tracacy na wartosci pieniadz bedzie szybko wydawany, pozyczany innym bez odsetek, zamiast sluzyc jako srodek do kumulowania dobr. Postulowal wiec wprowadzenie masowo pieniedzy papierowych, na ktorych mozna byloby wdrukowywac stopniowe obnizanie ich wartosci lub wpisywac na nich date utraty ich waznosci. Wlasciciele nie dostawaliby zadnych odsetek. Taki pieniadz nazwal Gesell „Freigeld“ czyli wolnym pieniadzem. Jest go pod dostatkiem, latwo mozna otrzymac bezprocentowe kredyty. Nikomu nie oplaca sie trzymac go, gdyz nie przynosi zyskow w postaci oprocentowania i traci na wartosci w skutek dewaluacji. Posiadacze ponosza straty, ktore dzialaja na ksztalt oplaty dewaluacyjnej. Wolny pieniadz uwolniony od odsetek oraz funkcji oszczedzania bylby tylko srodkiem wymiennym, sluzacym cyrkulacji rynkowej.

     

    Jakze podobne jest to do wprowadzanego obecnie w UE minusowego oprocentowania! Gdyby S.Gesell zyl do dzisiaj, zobaczylby, ze jego idee sa wprowadzane w zycie. W swiatowych centralnych kregach finansowych mysli sie o likwidacji pieniadza w postaci banknotow i wprowadzanie pieniedzy jako zapisu na koncie. Mozna wtedy odciagac z kont minusowe oprocentowanie albo sciagac automatycznie podatki. Na przyklad w UE sa juz wycofywane wielkie banknoty 500 €. Potem przyjdzie kolej na banknoty 200€ i 100€. Co ciekawe juz za czasow prezydendta G.W.Busha, w roku 2009, jego doradca i slynny ekonomista, autor wielu podrecznikow akademickich N.G.Mankiw zalecal dla amerykanskiego banku centralnego FED wprowadzenie negtywnych stop procentowych, aby wyjsc z kryzysu (It May Be Time fort he FED to Go Negative) powolujac sie przy tym na poglady S.Gesella.

     

    Drugim waznym skladnikiem teorii S.Gesella byla sprawa wlasnosci ziemi. Obok pieniedzy wlasnosc ziemi jest istotnym czynnikiem decydujacym o powstawaniu zroznicowania klasowego czyli kto jest bogaty, a kto pozostanie biedny. Ziemia stanowi niezwykle element czynnik skladowy posiadanych zasobow, ktory w dodatku przynosi ogromne dochody. Szczegolnie w duzych aglomeracjach zdominowanych przez przemysl brakowalo juz wtedy parceli budowlanych i mieszkan. Ziemia jest jednak zdaniem Gesella produktem natury a nie ludzi. Nalezy ona do wszystkich ludzi i powinna byc pomiedzy nimi podzielona. Stad staje sie jasne, ze reforma pieniezna nie przyniesie efektow bez reformy gruntowej i uwlaszczenia ziemi. Zachodzi bowiem obawa, ze posiadacze bezprocentowych pieniedzy lokowaliby je w ziemie i nieruchomosci. Reforma gruntow polegalaby na zniesieniu wlasnosci ziemi. Powstalby wtedy Freiland czyli wolna ziemia. Wywlaszczeni wlasciciele dostalibyby odszkodowania i uzytkowaliby tylko wydzierzawiona ziemie, za ktora placiliby panstwu oplaty dzierzawne. Grunt zostalaby wydzierzawiony, oplaty z dzierzawy plynelyby do wspolnych kas i potem bylyby sprawiedliwie dzielone. Wszystko to odbyloby sie pod kontrola panstwa, gdyz ziemia stalaby sie quasi panstwowa. Gesell mial przy tym idee, ze pieniadze te bylyby przeznaczane dla matek posiadajacych dzieci i podzielone wedlug ich ilosci. Czyniloby to je niezaleznymi od mezczyzn. Poglady Gesella mialy wielu kontynuatorow, ale nie bede tego dalej rozwijal. Wazne jest, ze stanowia one baze teoretyczna dla wszelkich ruchow uwlaszczeniowych oraz koncepcji zmierzajacych do ograniczenia roli pieniadza. Sa one rozpoznawalne w wielu lewicowych ruchach i inicjatywach, ktore nie musza nawet powolywac sie na Marksa czy Lenina.

     

    Obecna sytuacja na rynkach finansowych ma niektore cechy zywcem wziete z teorii wolnego pieniadza Gesella. Nie ma obecnie odsetek powiekszajacych fortuny, ale wprost przeciwnie przyjmuja one ujemne wartosci. Polityka ratowania Euro i budzetow zadluzonych panstw UE, (Draghi i jego what ever it takes; za wszelka cene, wszystko co trzeba od 2012 roku) zmusza wlascicieli posiadajacych bezodsetkowe pieniedze do lokowania ich w dobrach trwalych, czyli w nieruchomosciach zabudowanych lub niezabudowanych czyli do kupowania gruntow. Sa oni wygranymi obecnej sytuacji ekonomicznej. Wzrost inwestycji w grunty i nieruchomosci pociaga za soba wzrost czynszow mieszkaniowych. To z kolei napotyka na opor dotknietych procesem podrazania czynszow mieszkancow, ktorzy tworza inicjatywy probujace temu przeciwdzialac. Maja one na celu zniesienie prywatnej wlasnosci ziemi i nieruchomosci, tak jak to marzyl Gesell w swojej teorii o uwlaszczeniu. Lewicowe partie popieraja ich dazenia wpisujac je w cele swoich programow. Tematem drugiej czesci mojego artykulu beda dzialania berlinskiej inicjatywy dazacej aktualnie do uwlaszczenia wielkich koncernow mieszkaniowych w stolicy Niemiec.

     

     

     

     

     

     

     

     

     

    7 komentarzy

    avatar użytkownika En passant

    1. Bardzo interesujacy artykul o tej Bawarskiej Republice Rad

    napisal nasz kolega z blogu Tymczasowy, zob. Czy Polska uratowala Zachod w 1920 r. ?, http://blogmedia24.pl/node/83566
    S.

    En passant

    avatar użytkownika Maryla

    2. @En passant

    "Wzrost inwestycji w grunty i nieruchomosci pociaga za soba wzrost czynszow mieszkaniowych. To z kolei napotyka na opor dotknietych procesem podrazania czynszow mieszkancow, ktorzy tworza inicjatywy probujace temu przeciwdzialac. Maja one na celu zniesienie prywatnej wlasnosci ziemi i nieruchomosci, tak jak to marzyl Gesell w swojej teorii o uwlaszczeniu."

    woda na młyn postkomunistów. Lewactwo może znowu odbierać jednym, a dawać po uważaniu drugim. Samonapędzający się lewacki niszczycielski parowóz.

    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika Tymczasowy

    3. En passant

    Bardzo dziekuje za przypomnienie mojego tekstu. A teraz do rzeczy.Normalni Niemcy dostali ostrzezenie jak dalece prowadza niepohamowane igraszki postepakow. Czuje, ze jednak jest pewien problem. Dla wielu ludzi w Niemczech moze to zabrzmiec interesujaco. Nie siegajac do materialow zrodlowoych, tak na moje oko jakies 65% Niemcow mieszka w wynajmowanych mieszkaniach i domach. W Kanadzie tylez samo mieszka w wlasnych domach i mieszkaniach.
    Serdecznie pozdrawiam.

    avatar użytkownika UPARTY

    4. Własnośc gruntów staje się coraz bardziej iluzoryczna

    Po pierwsze wszędzie są tworzone plany zagospodarowania przestrzennego, czyli można z gruntu korzystać tylko w zakresie zaakceptowanym przez urzędy, po drugie są podatki majątkowe, np podatek katastralny ale nie tylko. U nas na razie podatki majtkowe są stosunkowo niskie, ale przypominam, że pierwszy podatek dochodowy wynosił tylko 1% i był wprowadzony tylko chwilowo. De facto ziemia praktycznie na całym świecie jest upaństwowiona. Nie tylko u nas państwo ma też prawo pierwokupu ziemi. U nas dotyczy to tylko jak na razie gruntów rolnych ale zasad została już wprowadzona. Kupić ziemie rolną można tylko wtedy, gdy urząd nie wyrazi wobec transakcji swego sprzeciwu. Niby ma na ten sprzeciw jakiś określony czas, ale zgodnie z KPA w sprawach szczególnie trudnych może go przekroczyć.
    Tak więc postulaty Gesella zostały już wprowadzone w zasadzie w komplecie.
    Z pieniądzem jest jeszcze jeden problem. Otóż od samego początku zawsze istniał pieniądz wirtualny ( zwany kiedyś pieniądzem B). Banki bowiem pożyczały zawsze więcej pieniędzy niż miały i nazywały to kreacją pieniądza. Jak pieniądzem było złoto, to taka kreacja była zawsze ograniczona. Rzadko który bank mógł pożyczyć więcej niż 3-krotnośc posiadanych depozytów. Teraz nawet 20-to krotna kreacja pieniądza nie jest niczym nadzwyczajnym. Interes polega na tym, że o ile bank pożycza pieniądze w znacznym stopniu wykreowane, to odbiera jak najbardziej realne.
    Jednak interes bankowy z powodu kryzysu finansowego jest bliski wyczerpania swoich możliwości, bo nie ma pieniędzy na zwrot depozytów w pełnej wartości. Chyba z 5 lat temu niejaki J.Lewandowski stwierdził, że finanse strefy euro są bezpieczne, gdyż ilość udzielonych kredytów "tylko trochę" przekracza wartość depozytów. Wyliczenie jest o tyle ciekawe, że zaostrzone po ostatnim kryzysie finansowym reguły kredytowania wymagają od banków 8% kapitałów własnych. Reszta aktywów banków to sa depozyty. Z tym, że jeżeli bierze się kredyt to konto kredytobiorcy jest zasilane kwota kredytu czyli jest księgowane jak depozyt, którym można dalej obracać. Ciekawe ile teraz wynosi to "trochę"?
    Tak wiec wchodzimy w wielki kryzys finansowy, tak wielki, że by system społeczny ocalał trzeba w ogóle zlikwidować tradycyjny pieniądz i to się dzieje.
    A dokąd zmierzamy, tego nie wiem, ale nie wykluczam bardzo złych scenariuszy.

    uparty

    avatar użytkownika En passant

    5. @Tymczasowy

    Dzieki za uwagi. W Niemczech 51,1% ludnosci mieszka we wlasnych nieruchomosciach. Jest to bardzo malo w porownaniu z innymi panstwami, np. Polska 84,%, Francja 65,1%. Oczywiscie, ze uwlaszczenie moze byc ponetna perspektywa dla wynajmujacych mieszkania. Tylko taka operacja nie dostarczy zadnego nowego mieszkania, bo kapital bedzie uciekal z tej branzy.
    Pozdrawiam
    Sz.

    En passant

    avatar użytkownika En passant

    6. @Maryla

    Oczywiscie, ze cala lewica gra tymi kartami. Liczy na przyciaganie wyborcow, chociaz jej programy nie naprawia sytuacji.
    Pozdrawiam
    S.

    En passant

    avatar użytkownika En passant

    7. @Uparty

    Dzieki za obszerny komentarz. Oczywiscie, ze wlasciciel tak do konca nie nie moze juz teraz swobodnie rozporzadzac swoim gruntem. Szereg przepisow komunalnych ogranicza jego swobode dzialania. Jednak nikt nie wykupuje jeszcze lub nie zabiera przymusowo nieruchomosci przymusowo, tak jak zrobili to bolszewicy w Rosji.
    Co do pieniedzy, to wiele bankow rozwaza juz wprowadzenie kryptowalut, albo tylko pieniadzy na girokoncie jako wartosc zaksiegowana. Beda one tracily na wartosci w miare postepowania inflacji.Wartosc gotowki bedzie tez redukowana przy placeniu nia. Sa juz pisma MFW jako material dyskusyjny w tej sprawie.
    Pozdrawiam
    S.

    En passant