Szkola Frankfurcka - XXVI
Ksiazka Herberta Marcusego "Eros i cywilizacja" doczekala sie wielu krytyk i byly to krytyki zasluzone. Slabiutkie byly zrodla koncepcji Autora, pokretne bylo jego myslenie, a weryfikacja w czasie potwierdzila, ze produkt Marcusego byl lichy. C.Fred Alford w swej pracy pt. "Eros and Civilization after thirty years. A reconsideration in light of recent theories of narcissm", Theory of Society, vol.16, No 6 (Nov.,1987) dal brutalna ocene: "Erotyczna utopia Marcusego jest okropnie zacofana a nawet infantylna w swoim charakterze".
Ze zdziwieniem patrze jak czesc omawiajacych "Eros" uwaza, ze jest to czytanie Marksa Freudem. A szczegolowiej, ze np. psychoanaliza zostala uzyta do "przeksztalcenia koncepcji alienacji Marksa".Trzeba byloby zaczac od tego, ze nazwiska Karola Marksa w ksiazce nie pada.
Marcuse wylamal sie z przyjetej w Szkole postawy polegajacej na tym, ze nie przedstawia sie jakiejs koncepcji przyszlego spoleczenstwa. Uczeni sparzyli sie na komunistycznej wizji przyszlosci i slusznie nie podejmowali ryzyka.
Zadziwiajace jest jak ta koncepcja erotycznego spoleczenstwo moglo byc traktowane powaznie. Marcuse ujmuje ludzi, ktorzy by mieli je tworzyc jako ograniczonych do instynktow. To bardzo ubogi obraz czlowieka.
Koncepcja M<arcusego jest nierealistyczna chocby ze wzgledu na sposob widzenia zachowania jednostek ludzkich w nim i skutki tego dla zbiorowosci. Nancy Chodorow spojrzala na ten problem z punku widzenia teorii narcyzmu w swym artykule pt. "Beyond Drive Theory" zamieszczonym w Theory and Society, vol.14, 1985). Koncentracja na pojedynczej osobie nie uwzglednia istnienia innych ludzi. Narcyzi sa skoncentrowani na samych sobie nie uwzgledniajac istnienia i potrzeb innych ludzi. Dodajmy od siebie, ze zakochani w sobie Narcyzowie, mimo nieskrepowania swoich instynktow ograniczeniami, wcale nie musieliby byc szczesliwi. Sam S.Freud dostrzegal wystepowanie zaburzen psychicznych typu nerwica narcystyczna. A jezeli dodamy, ze skladnikiem nerwicy narcystycznej jest depresja, a do tego wszelkie inne absurdy, na czele z ekonomicznymi, to jeszcze pelniej rysuje sie nam obraz swiata, ktory Mistrz Marcuse chcialby ludzkosci zafundowac. Zartobliwie mowiac, cale szczescie, ze Marcuse nie pokazal drogi w jaki sposob spoleczenstwo rzadzace sie Erosem mogloby byc zbudowane.
- Tymczasowy - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
napisz pierwszy komentarz