Jakiś dureń z Konfederacji wystąpił w programie minęła 8

avatar użytkownika michael

*

I mówi, coś co świadczy o tym, że jest głupi i nie rozumie problemu, o którym się wypowiada. A ponieważ nie rozumie, to przyłącza się do Macieja Gduli z komunistycznej SLD, przyłącza się do wrzaskliwie antypolskiego Roberta Biedronia, który bezczelnie kłamie, przyłącza się do ewidentnych antypolskich zdrajców, występując z nieprawdziwymi argumentami, posługując się zapożyczoną od zdrajców narracją w sprawie antypolskiej rezolucji Parlamentu UE.

Czy wobec tego mogę mówić, że ta partyjka zwana Konfederacją jest federacją głupców?
Nie, zdecydowanie nie. I uzasadniam takim oto wywodem logicznym. Ten występujący w dzisiejszym programie poseł dziamdziak z Konfederacji, jego nazwisko jest mi obojętne, jest po prostu głupi i dlatego gada głupoty, dodatkowo jest chamem ponieważ używa grubiańskich wyzwisk. Ale można przynajmniej mówić, że ten głupiec robi z siebie błazna w dobrej wierze.

Ale w tej nędznej partii, oprócz głupców, działa liczna grupa cwanych, bardzo inteligentnych zdrajców, którzy w wyrafinowany sposób zachowują się jak obca agentura, wtłaczając w głowy swoich partyjnych kolegów fałszywe rozpoznanie rzeczywistości.

Powyższy tekst jest fiszką, czyli notatką zrobioną na gorąco. Nie jest to jeszcze gotowy materiał publicystyczny. Brakuje w nim precyzyjnego wyjaśnienia dlaczego gadanie tego dziamdziaka jest świadectwem głupoty politycznej i chamstwa zarazem. Zrobię to później. Teraz nie mam czasu. Teraz mogę tylko napisać, że ta fiszka jest przykładem rozmowy niedokończonej.

Dodam jeszcze tylko, że głupota tego dziamdziaka z Konfederacji jest tylko głupotą, wypisz wymaluj logicznie podobną do durnoty zawartej w wypowiedzi pani Małgorzaty Kidawy-Błońskiej, która stwierdziła, że Rada Europy ma prawo łamania polskiej Niepodległości, ponieważ Polska jest członkiem Unii Europejskiej.

Ale ten konfederat ma prawo być durniem, natomiast pani Kidawa-Błońska jest kandydatem na Prezydenta Polski i taka niekompetencja jest dyskredytująca. Ani Prezydent, ani żaden kandydat na Prezydenta nie może być na tyle głupi, by nie rozumieć, gdzie jest Polska Niepodległość.

Konkretnie, jest to głupota równoważna logicznie ze stwierdzeniem, że na przykład proboszcz Jedwabnego, którym był od 1931 do lipca 1940 roku ksiądz Ryszard Marian Szumowski, został aresztowany przez NKWD i skazany na śmierć w Mińsku w styczniu 1941, praworządnie i słusznie ponieważ pomiędzy 27 września 1939 roku, a 22 czerwca 1941 Jedwabne znajdowało się na terenie Związku Sowieckiego, który legalnie, na podstawie międzynarodowego Traktatu Ribbentrop Mołotow sprawował tam swoją władzę sądowniczą.

Otóż zasada mówiąca, że lepiej z mądrym stracić niż z głupim wygrać powinna być stosowana znacznie ostrzej do kandydata na Prezydenta, niż do głupca z Konfederacji. Nie można pozwalać na poświęcanie polskiej Niepodległości z powodu głupoty jej polityków.

 

 

Komunistycznym PO, PSL, SLD, żadnej Wiośnie ani Konfederacji
nie tylko nie należy powierzać żadnej władzy,
ale nawet jednej starej kozy.
Człowieku, nie popieraj ich, a Polska Niepodległość zwycięży!
A ty przeżyjesz!

* * *

następny - poprzedni

 

3 komentarze

avatar użytkownika michael

1. Inny przykład politycznej głupoty

Wadim Tyszkiewicz - Jeżeli mamy walczyć z neo-KRS’em, to musimy być. Nie można na złość odmrozić sobie uszu. 

No i zniszczmy Polskę, by zniszczyć neo-KRS. Taka logika, godna najgłupszych botów: Zabijmy człowieka chorego na raka, aby zginęła jego choroba.

avatar użytkownika michael

2. AGENTURA

Nie tylko Korwin-Mikke jest ich więcej i nie tylko w Konfederacji. A teraz widać ich jak na estradzie, gdy przyłączają się do kampanii Władimira Putina realizując punkt po puncie i dokładnie strategiczne antypolskie działania Federacji Rosyjskiej, popierając chytre rozwiązanie problemu Władimira Putina, który zamierza utrzymać w 100% swoją władzę, odchodząc z fotela Prezydenta Federacji Rosyjskiej. A polscy politycy totalitarnej opozycji jak małpy wchodzą w antypolską akcję - w interesie rosyjskiej gabinetowej potyczki.

Bezczelna agentura, zamiast opozycji.

avatar użytkownika michael

3. Katarzyna Wielka herbu Gersdorf

Już uknuła wielką intrygę dworu jej cesarskiej mości, obliczoną na swój własny, osobisty sukces w wyborach swojego następcy tronu w kwietniu 2020 roku. Najprawdopodobniej najlepszym jej kandydatem byłby poseł nadzwyczajny i minister pełnomocny w Warszawie Nikołaj Repnin ewentualnie Otto Magnus von Stackelberg. Do uzyskania większości odpowiadającej interesom jej cesarskiej mości wystarczą głosy jej zauszników w trzech izbach Sądu Najwyższego. Dołączenie do zgromadzenia sędziów uprawnionych do głosowania członków Izby Dyscyplinarnej, przechyla szansę na korzyść przeciwników carycy.

To jest jedyny powód, dla którego Izba Dyscyplinarna musi być skasowana, zlikwidowana i zadeptana.

To jest jedyny konieczny i wystarczający argument nakazujący likwidację Izby Dyscyplinarnej Sadu Najwyższego. Oni wszyscy - od Brukseli do Moskwy i od Jurovej do Putina w rzyci*) mają polską praworządność, demokrację, polski klimat, sprawiedliwość i polskie aspiracje także w rzyci*) mają. Im wszystkim - od totalitarnej opozycji aż do samego Rasputina - chodzi wyłącznie o wybór totalitarnego następcy carycy herbu Gersdorf.

Oni nawet w rzyci*) mają polską Niepodległość.

Podręczny słowniczek:
*) rzyć - dupa