"I demokraci" od Unii Wolności do PO-KO. Rok czwarty-wyborczy. POstkomuna .
Na początku lutego grupa b. premierów i b. szefów MSZ podpisała deklarację zawierającą apel o powstanie Koalicji Europejskiej i stworzenie szerokiej listy w wyborach do PE. Autorzy apelu zwrócili się do "odpowiedzialnych sił i środowisk politycznych, samorządowych i obywatelskich" o wystawienie "jednej, szerokiej listy, której celem byłaby odbudowa mocnej pozycji Polski w UE". Pod deklaracją podpis złożyli - oprócz szefa PO Grzegorza Schetyny - także byli premierzy: Ewa Kopacz, Jerzy Buzek, Kazimierz Marcinkiewicz, Włodzimierz Cimoszewicz, Leszek Miller i Marek Belka, a także b. szef MSZ Radosław Sikorski.
W niedzielę liderzy PO Grzegorz Schetyna, PSL Władysław Kosiniak Kamysz, Nowoczesnej Katarzyna Lubnauer, SLD Włodzimierz Czarzasty oraz współprzewodniczący Zielonych Małgorzata Tracz i Marek Kossakowski podpisali deklarację o powołaniu Koalicji Obywatelskiej.
Wspólnej deklaracji o powołanie Koalicji Europejskiej nie podpisali w niedzielę przedstawiciele partii Teraz! (18 lutego ugrupowanie ogłosiło dołączenie do koalicji) oraz Unii Europejskich Demokratów (decyzja o dołączeniu do Koalicji zapadła w sobotę), deklaracji nie podpisała Barbara Nowacka z Inicjatywy Polska, bo Stowrzyszenie jest w trakcie przekształcania się w partię polityczną.
„Powołujemy Koalicję Europejską, bo wspólnie lepiej zadbamy o interesy Polek i Polaków w UE. Uniemożliwimy wyprowadzenie Polski z Unii. Na trwałe zbudujemy dla Polski miejsce wśród głównych sił europejskich” – czytamy w deklaracji. "Tylko silna Polska w Unii Europejskiej jest gwarantem naszego bezpieczeństwa, dobrobytu i rozwoju" - dodano. W deklaracji przedstawiciele pięciu ugrupowań zobowiązali się do walki o: UE, której działania zmniejszać będą różnic między Polską a zachodem Europy w poziomie dochodów, wysokości dopłat dla rolników, sytuacji pracowników, jakości życia, czystości powietrza czy ochronie klimatu. Ponadto koalicja chce walczyć o jak najwyższy budżet unijny dla Polski, Polskę w pełni demokratyczną, praworządną i samorządną, państwo budowane na patriotyzmie i uczciwości oraz Polskę równych praw wszystkich obywatelek i obywateli, nowoczesną i przedsiębiorczą. Zgodnie z zapowiedzią lidera PO, Koalicja Europejska przedstawi pełne listy wyborcze w marcu. Schetyna powiedział na konferencji prasowej, że Koalicja Europejska została powołana po to, żeby bronić Polski przed siłami antyeuropejskimi oraz tymi, którzy osłabiają, niszczą polską pozycję w Unii Europejskiej. Lider PO przypomniał też, że wkrótce przypada 30. rocznica wyborów 4 czerwca 1989 roku. Jak zauważył wybory te wygrała "szeroka koalicja różnych sił, środowisk, klubów obywatelskich". "Wierzę, że pójdziemy drogą 1989 roku. Wierze, że wspólnie wygramy" - podkreślił. Zaznaczył, że zbudowanie Koalicji Europejskiej zajęło sporo czasu. Dziękował liderom, partii które przystąpiły do Koalicji Europejskiej.
Postkomuniści, towarzysze od junty wojskowej Jaruzelskiego poprowadzą Koalicję Europejską do boju o stołki w Brukseli
B. premierzy: Marek Belka i Włodzimierz Cimoszewicz oraz obecny wiceprzewodniczący PE Bogusław Liberadzki mają znaleźć się w gronie liderów list wyborczych Koalicji Europejskiej – wynika z informacji PAP uzyskanych w ugrupowaniach zaangażowanych w projekt.
Według źródeł PAP zbliżonych do władz SLD, negocjacje ws. kształtu koalicyjnych list do Parlamentu Europejskiego powinny zakończyć się na początku marca.
Liderzy PO, PSL, Nowoczesnej, SLD, Zielonych podpisali deklarację o powołaniu Koalicji Europejskiej
Parlament Europejski publikuje pierwsze przedwyborcze sondaże! PiS na prowadzeniu. PSL i Kukiz'15 bez szans na Brukselę
Prawo i Sprawiedliwość może liczyć na mocne poparcie! W sondażu przeprowadzonym na zlecenie Parlamentu Europejskiego wynika, że na partię rządzącą swój głos w wyborach europejskich chce oddać 40 proc. badanych, co daje 24 mandaty do PE.Na drugim miejscu plasuje się Platforma Obywatelska, na którą wskazało 32 proc. respondentów. Gwarantowałoby to partii Grzegorza Schetyny 20 miejsc w Parlamencie Europejskim.
Zjednoczona Prawica wyprzedza Koalicję Europejską w wyścigu do PE. Wiosna trzecią siłą. SONDAŻ
Na obóz rządzący chce głosować 38,5 proc. Polaków – wynika z sondażu pracowni Estymator dla portalu DoRzeczy.pl. Drugie miejsce zajęłaby Koalicja Europejska (Platforma Obywatelska, Sojusz Lewicy Demokratycznej, Nowoczesna, Zieloni), która cieszy się zaufaniem 33,4 proc. respondentów. Na trzecim miejscu znalazłaby się Wiosna Roberta Biedronia, na którą zagłosowałoby 10,2 proc. badanych.
PiS liderem, Wiosna wchodzi do Sejmu [SONDAŻ]
Gdyby wybory do Sejmu odbyły się pod koniec lutego PiS-Zjednoczona Prawica mogłyby liczyć na 41,1 proc. poparcia, co przekłada się 232 mandaty poselskie; PO poparło 26,2 proc. badanych (145 mandatów), a Wiosnę Roberta Biedronia - 9,2 proc. (39 mandatów) - wynika z sondażu Estymatora dla DoRzeczy.pl.
Cywiński: Już dziś przepowiadam trzy klęski PO. W wyborach do europarlamentu, do Sejmu, a także aspiranta Tuska na prezydenta
Tusk nie wygra, ani „z Kaczyńskim”, ponieważ PiS pod kierownictwem prezesa walczy o coś więcej, czego brukselski halabardnik nie ogarnia, ani z urzędującym prezydentem, ani z urzędującym premierem, co najwyżej może wygrać z Grzegorzem Schetyną w wewnętrznej rozgrywce w ich skompromitowanej partii. Nie wierze też w zwycięstwo Koalicji tzw. Europejskiej z PiS w wyborach do europarlamentu, a później do Sejmu. Nie sądzę, by polscy wyborcy postawili na sztuczny twór, zlepek reprezentantów różnych maści, którzy - co jest do przewidzenia - będą działali poza granicami na szkodę własnego kraju, z pobudek partyjno-partykularnych, dość wspomnieć żądania polityków PO i przyległego do nich planktonu sankcji dla Polski. Nazywając rzecz po imieniu, samo utworzenie Koalicji tzw. Europejskiej od Sasa do lasa jest jawnym oszustwem, która ma umożliwić platformianym liderom miękkie lądowanie w Brukseli. Wszak wiadomo, że po wyborach koalicjanci rozpierzchną się, każdy w swoją stronę - nie wyobrażam sobie, by lewicowiec Leszek Miller z SLD przystąpił do frakcji chadeków, a prawicowcy czy liberałowie zasilili frakcje socjalistów, a więc? Czy polscy wyborcy dadzą się kolejny raz wykorzystać przez starych wyjadaczy z PO i jej „króla” blagi, twórców państwa teoretycznego „for sale”…? Nie wierzę!
A. Macierewicz: Koalicja Europejska to głównie środowisko związane z PZPR, z komunistami i okupacją komunistyczną
Mamy tzw. Koalicję Europejską. Oni mają reprezentować europejskość. Cóż to znaczy europejskość w tym konkretnym wypadku? Patrząc poprzez liderów to jest głównie środowisko związane z panem Jaruzelskim, związane z Polską Zjednoczoną Partią Robotniczą, mówiąc wprost – z komunistami i z okupacją komunistyczną – mówił w czwartkowym felietonie „Głos Polski” na antenie TV Trwam i Radia Maryja poseł Antoni Macierewicz.
PO podała nazwiska liderów list Koalicji Europejskiej do PE
Platforma Obywatelska przedstawiła pierwsze nazwiska kandydatów, którzy znajdą się na listach Koalicji Europejskiej. W Warszawie obradował w piątek zarząd PO. Radosław Sikorski, Ewa Kopacz, Jerzy Buzek, Janusz Lewandowski, Tomasz Frankowski, Janina Ochojska, Władysław Kozakiewicz - są wśród kandydatów na listy Koalicji Europejskiej w wyborach do PE zarekomendowanych w piątek przez zarząd PO. Wśród nich: na Pomorzu "jedynką" będzie obecny europoseł PO Janusz Lewandowski, z drugiego miejsca wystartuje wdowa po prezydencie Gdańska Pawle Adamowiczu, Magdalena Adamowicz, ostatnie miejsce na liście w tym okręgu ma przypaść obecnemu eurodeputowanemu Jarosławowi Wałęsie. Listę w województwie kujawsko-pomorskim otworzy były szef MSZ Radosław Sikorski, z ostatniego miejsca tej listy startować ma poseł Krzysztof Brejza. "Jedynką" w okręgu obejmującym województwa podlaskie i warmińsko-mazurskie ma być były piłkarz, reprezentant Polski i zawodnik Jagiellonii Białystok Tomasz Frankowski, ostatnie miejsce przypaść ma b. marszałkowi województwa Jackowi Protasowi. W Wielkopolsce listę otworzy była premier i minister zdrowia Ewa Kopacz, miejsce piąte ma przypaść obecnemu europosłowi PO Adamowi Szejnfeldowi. W województwie lubelskim z drugiego miejsca na liście wystartuje posłanka PO, była minister sportu Joanna Mucha. Na Podkarpaciu na drugim miejscu listy będzie obecna posłanka PO Krystyna Skowrońska. W okręgu obejmującym województwa małopolskie i świętokrzyskie, "jedynką" ma być obecna europosłanka PO Róża Thun, z miejsca piątego startować ma obecny europoseł Bogusław Sonik.Listę na Śląsku otworzy były premier Jerzy Buzek, na miejscu trzecim ma być posłanka Mirosława Nykiel. W okręgu obejmującym województwa dolnośląskie i opolskie "jedynkę" zaproponowano założycielce Polskiej Akcji Humanitarnej Janinie Ochojskiej, drugie miejsce listy ma zajmować senator Jarosław Duda. Schetyna powiedział, że miejsce na liście zaproponowano również Władysławowi Kozakiewiczowi. W okręgu obejmującym województwo zachodniopomorskie "dwójką" listy ma były minister zdrowia Bartosz Arłukowicz. W Łódzkiem z trzeciego miejsca listy ma startować Joanna Skrzydlewska, startować będzie też m.in. obecna posłanka Dorota Rutkowska. Schetyna powiedział, że sprawa okręgów mazowieckiego i warszawskiego nie jest jeszcze zamknięta, listy będą uzupełniane. W Warszawie z drugiego miejsca wystartować ma szef PO na Mazowszu Andrzej Halicki, trzecie miejsce na liście przypadło byłej szefowej klubu Nowoczesnej, obecnie posłanki klubu PO-KO Kamili Gasiuk-Pihowicz, a piąte obecnemu europosłowi PO Michałowi Boniemu. Schetyna zapowiedział, że będą rozmowy PO z Dariuszem Rosatim, by przyjął drugie miejsce na liście mazowieckiej, na tej liście znajdzie się też Danuta Huebner.
Zgodnie z ustaleniami koalicjantów, PO wskazać ma kandydatów na siedem „jedynek”, a pozostałe ugrupowania w Koalicji Europejskiej otworzą sześć list - po trzy „jedynki” przypadły PSL i SLD. Ani Nowoczesna, ani Zieloni nie wskazały żadnego kandydata na pierwsze miejsca list wyborczych.
Mazurek punktuje Koalicję Europejską: Infantylne podpisanie papierka bez programu. Nienawiść do PiS odbiera rozum
Przystąpienie do Koalicji Europejskiej przez PSL, SLD i Nowoczesną to akt politycznej anihiliacji. Podpisanie jakiegoś papierka bez uzgodnienia programu i konkretnych miejsc na listach było infantylne – stwierdziła w mocnych słowach wicemarszałek Sejmu i rzecznik PiS Beata Mazurek.
KOD będzie wspierał Koalicję Europejską przed wyborami do PE
Komitet Obrony Demokracji wesprze swoimi działaniami w całej Polsce Koalicję Europejską - oświadczyła Magdalena Filiks podczas konwencji Komitetu. Zapowiedziała działania "mobilizacyjne i frekwencyjne" przed majowymi wyborami do Parlamentu Europejskiego.
Wybory do PE 2014 -ukraińsko- wojenny start PO do koryta
1000 dni Tuska . Obietnice i liczby. Od II Irlandii do II Grecji.
DZIESIĘĆ ZOBOWIĄZAŃ PO Polska zasługuje na cud gospodarczy
1. Przyspieszymy i wykorzystamy wzrost gospodarczy
2. Radykalnie podniesiemy płace dla budżetówki, zwiększymy emerytury i renty
3. Wybudujemy nowoczesną sieć autostrad, dróg ekspresowych, mostów i obwodnic
4. Zagwarantujemy bezpłatny dostęp do opieki medycznej i zlikwidujemy NFZ
5. Uprościmy podatki – wprowadzimy podatek liniowy z ulgą prorodzinną, zlikwidujemy ponad 200 opłat urzędowych
6. Przyspieszymy budowę stadionów na Euro 2012
7. Szybko wypełnimy naszą misję w Iraku
8. Sprawimy, że Polacy z emigracji będą chcieli wracać do domu i inwestować w Polsce
9. Podniesiemy poziom edukacji i upowszechnimy Internet
10. Podejmiemy rzeczywistą walkę z korupcją. Donald Tusk.
- Maryla - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
282 komentarzy
1. z archiwum BM24
"I demokraci" od Unii Wolności do "Wolność, Równość, Demokracja". Rok trzeci.
decyzja rady naczelnej, która jeszcze przed nami, ale wszystko na...
"I demokraci" od Unii Wolności do przebierańców "Wolność, Równość, Demokracja". Rok później.
Kto jest kim – piękne opracowanie postaci KOD [link] jest kim
piekne opracowanie postaci kod/ 6 kwietnia 2017 r., w sobotę, P...
"I demokraci"ostatnia odsłona. Od Unii Wolności do lewackiego zlepka przegrańców i przebierańców "Wolność, Równość, Demokracja".
Ostatnio, w 2015 roku:
Unia Wolności Bis o nazwie Nowoczesna.pl z Balcerowiczem, Frasyniukiem i Olechowskim. Precz z komuną !
Odzyskujemy Polskę od Michnika. Pierwszy krok - prezydentem Andrzej Duda.
Druga ofensywa Strasznej Sitwy Smolara. Zima 2015-Wiosna 2016.
Ale hydra podniosła łeb i atakuje w kraju i za granicą, nie chce oddać Polski.
KOD, narodowcy i Parada Schumana. Trzy duże manifestacje w stolicy
------------------------------
Ponury kabaret totalnej opozycji w 35. rocznicę masakry w kopalni Wujek
©
Maryla- 16.12.2016 r.
Rok 2006 - Tusk prowadzi Marsz przeciwko PiS
„Błękitny Marsz” PO: „Dość kaczorów, chcemy wyborów!" - Bankier.pl
„Przyszliśmy, żeby powiedzieć głośno to, co czuje Polska, żeby
powiedzieć dość! Żeby Polska zobaczyła, jak wyglądają ‘wykształciuchy’ -
panie Dorn, jak wyglądają ‘łże-elity’ - panie Kaczyński. Żeby cała
Polska zobaczyła, jak wygląda Polska!" - powiedział Donald Tusk witając
uczestników "Błękitnego Marszu" Platformy Obywatelskiej (posłuchaj – źródło: TOK FM).
"Panie premierze Kaczyński to nie jest ZOMO, to jest Polska" – wołał
Tusk, wskazując na zgromadzonych na Placu zwolenników i działaczy PO.
Według Tuska, który przemawiał z balkonu Hotelu Europejskiego, PO chce
władzy, aby rozwiązywać problemy zwykłych ludzi, a nie po to, by
wszczynać wojny polityczne. Polskim rodzinom zależy najbardziej na tym,
aby żyło im się lepiej i czuły się bezpieczniej – dodał Tusk. A władza
ma rozwiązywać ich problemy.
"Polska wolna, solidarna!", "Wolne media!", "Chcemy demokracji!" - takie
okrzyki wznosili uczestnicy "Błękitnego Marszu" PO, na czele którego
niesiony był transparent w kształcie wielkiego serca z napisem "Kocham
Polskę". Uczestnicy marszu trzymali transparenty z napisami: "Dość
kaczorów, chcemy wyborów!", "Polska wolna - solidarna", "Prawo i
Sprawiedliwość to semantyczne nadużycie", "Przeproście i Spadajcie".
Można również usłyszeć okrzyki: "Giertych, zostaw nasze dzieci!"
Demonstracja przeszła następnie Krakowskim Przedmieściem na Plac
Zamkowy.
Po wystąpieniach liderów PO dla zebranych zagrali muzycy rockowi: Paweł
Kukiz z zespołu Piersi i Tomek Lipiński, lider zespołów Brygada Kryzys i
Tilt. Wiec zakończył się odśpiewaniem hymnu narodowego.
Organizatorzy oceniali liczbę osób, które przybyły na marsz na 20 tys., policja ocenia na 9 tys.
Prof. Zybertowicz : Stajemy się ważnym graczem na
arenie międzynarodowej, co przeszkadza grupom interesu. Dlatego
pogarszają…
"Nie doceniono tego, że przestrzeń informacyjna na świecie
stała się o wiele bardziej konkurencyjna, że podlega ona wojnie
hybrydowej, wojnie informacyjnej".
Meysztowicz:
Najlepsza byłaby koalicja, który połączyłaby Nowoczesną, PO, SLD oraz
ruchy miejskie czy Inicjatywę Barbary Nowackiej
"Elektorat .N i PO ma pewne obiekcje związane ze zbliżeniem się
z SLD. Sojusz jest postrzegany jako kontynuator partii, która zrobiła
dużo złego w Polsce."
Publicystka "Wyborczej" proponuje... podział Polski na dwa kraje. "By obie strony…
Kuriozalne słowa nie umknęły uwadze użytkowników Twittera. "Rozbiór Czerski" - skwitował Samuel Pereira z TVP Info.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
2. polityczny konglomerat POstKOmuna+ PSLGBT
Tusk kandydatem na prezydenta? Schetyna: Wtedy mamy cztery lata, by stworzyć coś co nie pozwoli na recydywę PiS
wygrali wybory. To da mi poczucie satysfakcji" - deklaruje Grzegorz Schetyna, lider PO w rozmowie z DGP.
Tusk spajałby oczekiwania poszczególnych ugrupowań i większości Polaków.
Do tego dochodzi jego znacząca pozycja międzynarodowa. To byłoby
przypieczętowanie sukcesu obozu obywatelskiego .
Nie jest pan typem charyzmatycznego przywódcy. Może pan poprowadzić opozycję do zwycięstwa?
To
czas pokaże, czy jestem wystarczająco skuteczny i potrafię stworzyć
koalicję, która wygra wybory. Dla mnie przykładem jest los Angeli Merkel, która przejmowała Niemcy,
budowała koalicje, przechodziła przez najtrudniejsze wydarzenia
ostatnich lat i zrobiła to w dobrym stylu, zapisując się w historii.
Ważna jest skuteczność, polityczne doświadczenie i przewidywanie
zagrożeń. Nie jest łatwo budować koalicję. Dotychczas w Polsce to w
ogóle nie było możliwe. Widzę, że nasi przeciwnicy będą chcieli nas
skłócić i zdestabilizować to co stworzyliśmy. Uważam, że moja przyszłość
jest tutaj absolutnie trzeciorzędna. Ja chcę abyśmy wygrali wybory. To
da mi poczucie satysfakcji. Takie samo odczucie miałem po pierwszej i
drugiej turze wyborów samorządowych.
Były doradca Kwaśniewskiego: Jeśli PiS kupi głosy i wygra wybory, to będzie krwawić
trzy lata temu Mateusz Morawiecki jako wicepremier mówił o
dronach, lotniskach, modernizacji, a teraz mamy program rozdawania
gotówki. To jest nędza polityki" - ocenił na antenie TOK.FM ekonomista
prof. Witold Orłowski. - "Trzeba być głupim albo cynicznym, by wmówić
sobie, że odzyskanie
1/5 tego, co się dało, spowoduje, że gospodarka będzie się miała
świetni"
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
3. Najnowszy SONDAŻ: PiS wygrywa
Najnowszy SONDAŻ: PiS wygrywa z Koalicją Europejską. Koalicja Propolska tuż za Wiosną Biedronia
Portal ewybory.eu przeprowadza sondaże uliczne przed
wyborami do Parlamentu Europejskiego. Na niemal cztery miesiące przed
datą wyborów spływają do nas informacje o wynikach z kolejnych
województw. Obecnie znamy już ponad 90 procent rozstrzygnięć.
Na podstawie dotychczasowych rozstrzygnięć w skali kraju, wybory do
Parlamentu Europejskiego wygrałaby Koalicja Europejska, warto jednak
dodać że jest to prosta suma głosów na poszczególne komitety, a nie
głosy na partie startujące wspólnie.
Ponadto próg wyborczy w wyborach do Parlamentu Europejskiego
przekraczają Wiosna Biedronia oraz Koalicja Propolska. Pod progiem
znalazły się
Najnowsze wyniki dotyczą województwa małopolskiego oraz
świętokrzyskiego, gdzie wygrywają socjaliści z Prawa i Sprawiedliwości z
prawie połową głosów. Na drugim miejscu zjednoczone siły Koalicji
Europejskiej, z poparciem ponad 27 procent.
Do tego próg wyborczy przekraczają jeszcze Wiosna Roberta Biedronia
oraz Koalicja Propolska (KORWiN+Ruch Narodowy+Liroy+Braun), oba
ugrupowania notują około 7 procent poparcia. Pod progiem znalazły się
natomiast Kukiz’15, FDR + Prawica RP oraz Partia Razem.
Wyniki z Małopolski oraz Świętokrzyskiego przedstawiają się następująco:
Prawo i Sprawiedliwość (PiS+ZP+SP) – 49.83%
Koalicja Europejska (PO+SLD+.N+PSL+Zieloni+Teraz!) – 27.75%
Wiosna – 7.25%
Koalicja Propolska (KORWiN+RN+Skuteczni+Pobudka) – 6.90%
Kukiz’15 – 4.99%
FDR+Prawica RP – 1.57%
Razem – 1.16%
Nieoficjalnie: Partia Razem, Unia Pracy i RSS porozumiały się ws. startu do PE
Razem, Unia Pracy i Ruch Sprawiedliwości Społecznej porozumiały się ws.
wspólnego startu w wyborach do PE; wystartują pod szyldem Lewica Razem -
dowiedziała się PAP. "Jedynkami" na listach mają być m.in. Adrian
Zandberg, Piotr Ikonowicz, Marcelina Zawisza i Waldemar Witkowski (UP).
Lider Bayer Full nie chce być w Koalicji Europejskiej. Sławomir Świerzyński odchodzi z PSL
Świerzyński protestuje przeciw dołączeniu PSL do Koalicji Europejskiej.
Zdaniem lidera Bayer Full, różnice między koalicjantami są zbyt
poważne, a ludowcy zostaną "wchłonięci". Dlatego odchodzi z partii.
Biedroń w spódnicy? Nowacka powiela postulaty Wiosny i składa projekt ustawy o świeckości państwa
Stowarzyszenie Inicjatywa Polska zawiązane zostało w lutym 2016 r. przez grupę lewicowych samorządowców oraz polityków zaangażowanych wcześniej w tworzenie Zjednoczonej Lewicy. W tym samym roku stowarzyszenie znalazło się wśród organizatorów „czarnych protestów” przeciwko rozpatrywanemu przez Sejm obywatelskiemu projektowi zaostrzenia przepisów antyaborcyjnych.
Z inicjatywy kierowanej przez Nowacką organizacji powstały ponadto - dwukrotnie odrzucone przez Sejm w pierwszym czytaniu - projekty liberalizacji prawa w tym zakresie (składane pod szyldem komitetu „Ratujmy kobiety”), które zakładały m.in. możliwość legalnego przerywania ciąży do 12. tygodnia.
Zwróciła uwagę na 4 główne propozycje projektu: zniesienie finansowania religii w szkołach, organizowanie tych lekcji jako pierwszych lub ostatnich godzin lekcyjnych, zniesienie opłacania z budżetu państwa składek zdrowotnych i ubezpieczenia społecznego, które „państwo płaci za księży” oraz likwidację Funduszu Kościelnego.
Śmieszniej być nie może! Kopacz lamentuje: 13. emerytura to był element naszego programu, który PiS nam bezczelnie ukradło
Wicepremier Beata Szydło zwróciła się w środę z pytaniami
do polityków Koalicji Europejskiej, czy poprą program 500 plus dla
każdego dziecka, trzynastą emeryturę i zerowy PIT dla młodych do 26 roku
życia. Trzeba było długo czekać, by deklaracja poparcia padła ze strony
Sławomira Neumanna.
PO ma bowiem ogromny problem z podejściem do najnowszych propozycji programowych PiS. Narracja się chwieje.
— skarżyła się w TOK FM Ewa Kopacz.
— pytała bezsilna była premier.
— dodała pogardliwie.
Ewa
Kopacz mówi o „bezczelnej kradzieży” z programu PO. Można więc zapytać:
skoro tak, to dlaczego własne postulaty lider Platformy nazywa
rozdawnictwem i kupowaniem głosu?
Schetyna atakuje PiS za konkretne propozycje dla Polaków: „Nie mają żadnego innego programu politycznego oprócz rozdawnictwa”
„PiS ogłosił nasz program”, czy „Kupowanie głosów”… Posłanka PO nie może się zdecydować. Internauci: Może uzgodnicie przekaz?
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
4. Wildstein: Koalicja
Wildstein: Koalicja Europejska to lista okrągłego stołu, będzie chronić konsensu stojący za III RP
Wildstein w Polskie Radio 24. Dziennikarz przekonuje, że celem koalicji
powołanej m. in. przez PO, SLD, Nowoczesną, PSL i Zielonych jest ochrona
III RP. Dawid Wildstein z TVP: Można powiedzieć, że Koalicja
Europejska to lista okrągłego stołu. Są w niej ludzie, którzy całą swoją
ścieżkę polityczną skupili na ochronie pewnego konsensusu stojącego
za III RP— Polskie Radio 24 czytuje na Twitterze dziennikarza TVP.
Mazurek: Politycy Koalicji Obywatelskiej powinni wycofać się ze skandalicznych słów o "piątce PiS"
że szef klubu PO-KO Sławomir Neumann zadeklarował poparcie "piątki
PiS", ale to nie wystarczy; padły skandaliczne słowa o korupcji i
przekupstwie w odniesieniu do naszych propozycji - politycy Koalicji
Obywatelskiej powinni się z nich wycofać - powiedziała PAP rzeczniczka
PiS Beata Mazurek.
Lider Zielonych niechcący dowalił Schetynie. Padło pytanie o proekologiczne dokonania Platformy
Lider Zielonych i wielki zwolennik KOD-u Marek Kossakowski, będąc gościem red. Piotra Witwickiego w programie „Graffiti”. W pewnym momencie został zapytany o pro-ekologiczne dokonania Platformy Obywatelskiej. Tu zaczął się problem. „Jest pan w stanie jakieś wymienić?” – dopytywał red. Witwicki.
„Yyyyy… w tej chwili nie” – odparł zmieszany lider Zielonych.
„Nieźle jak na współkoalicjanta” – skomentował złośliwie dziennikarz.
Najbardziej szokujące jest to, że w Koalicji Europejskiej
znalazło się PSL. Ostro przeciwko przystąpieniu ludowców
do KE protestuje działacz PSL i lider zespołu muzycznego Bayer Full
Sławomir Świerzyński. Koalicja Europejska to Targowica; spisek przeciw reformom w Polsce — ocenił Świerzyński, który zapowiedział, że odejdzie z PSL.
Marcinkiewicz nie znajdzie się na listach Koalicji Europejskiej? "Byłby dla nas zbyt dużym obciążeniem"
podpisał wspólną deklarację byłych premierów w sprawie wspólnej listy
na wybory europejskie, to jednak sam - jak pisze "Super Express" - nie
zostanie kandydatem. Politycy PO uznali bowiem, że Kazimierz
Marcinkiewicz byłby dla nich zbyt dużym obciążeniem.
Kopacz o problemach Marcinkiewicza z alimentami: Mi to powinno przeszkadzać?
Kopacz skomentowała informacje o tym, że Kazimierz Marcinkiewicz może
się nie znaleźć na listach do Parlamentu Europejskiego. Była premier
stwierdziła, że to świetny polityk i bardzo mądry człowiek.
Mazurek komentuje zapowiedzi lidera PO: Inwektywy, kłamstwa i groźby Schetyny nie robią na nas wrażenia
kłamstwa i groźby Grzegorza Schetyny nie robią na nas już wrażenia; to
co wygaduje jest śmieszne i kompromituje go jako lidera opozycji - tak
rzeczniczka PiS Beata Mazurek odniosła się w piątkowym wpisie na
Twitterze do wcześniejszych słów lidera PO.
Schetyna napisał w piątek na Twitterze, że "po wyborach organy państwa i specjalna komisja Sejmu zbadają +doposażanie rodzin+ PiS w spółkach państwa, 60-tysięczne pensje i wille w Szwajcarii w NBP, partyjne wieżowce #Srebrna".
Tylko sukces uratuje Koalicję Europejską? Kwaśniewski nie ma złudzeń
przypadku nawet średniego wyniku do europarlamentu Koalicja Europejska
natychmiast się rozpadnie" – ocenił w rozmowie z „Super Expressem” były
prezydent Aleksander Kwaśniewski.
SONDAŻ: PiS liderem wyścigu, wyraźnie wygrywa z Koalicją Europejską. Trzecią siłą pozostaje partia Biedronia
Koalicja Europejska nie
ma szans na pokonanie PiS w wyborach europejskich bez Roberta Biedronia -
wynika z analizy sondażu Instytutu Badań Pollster dla „Super Expressu”.
Według badania przeprowadzonego już po konwencji PiS oraz podpisaniu
deklaracji o utworzeniu Koalicji Europejskiej na partię rządzącą chce
zagłosować 38 proc. ankietowanych. Koalicja Europejska może z kolei
liczyć na poparcie ze strony 32 proc. respondentów. Na podium znalazła
się także partia Wiosna Roberta Biedronia z wynikiem 12 proc.
Próg
wyborczy przekroczyłby także Ruch Kukiz‘15, na który to swój głos chce
oddać 8 proc. badanych. Szans na mandaty w Parlamencie Europejskim nie
miałaby Koalicja Propolska (4 proc.), partia Razem (3 proc.), Polska
Fair Play prof. Roberta Gwiazdowskiego (2 proc.) i Ruch Prawdziwa Europa
- założona przez europosła prof. Mirosława Piotrowskiego. (1 proc.).
Komentując sondaż „SE” zwraca uwagę, że KE nie ma szans na pokonanie PiS bez Roberta Biedronia.
Badanie zostało zrealizowane w dniach 28 lutego – 1 marca na próbie 1058 dorosłych Polaków
Pierwsze tarcia w Koalicji Europejskiej? PSL "jest rozczarowane"
z ramienia PSL Andrzej Grzyb nie będzie miał pierwszego miejsca na
wielkopolskiej liście Koalicji Europejskiej do europarlamentu - mówią
lokalni działacze Stronnictwa z południowej Wielkopolski. Nie kryją
rozczarowania taką decyzją.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
5. SONDAŻ do Parlamentu
SONDAŻ do Parlamentu Europejskiego. PiS nieznacznie wygrywa z Koalicją Europejską. Cztery ugrupowania nad progiem wyborczym
Zbiorczy sondaż przeprowadzony przez PARR i Badania.pro
dla Onet w sprawie wyborów do Europarlamentu daje nieznaczne zwycięstwo
rządzącej partii. Próg wyborczy w wyborach do Parlamentu Europejskiego
przekraczają cztery partie.
Według sondażu na PiS chce głosować 36,1 proc. respondentów. 34 proc.
chce głosować na Koalicję Europejską. 11,1 proc. ankietowanych to
zwolennicy Wiosny. 5,9 proc. głosów otrzymał Kukiz’15.
Tylko te partie otrzymały ponad 5% poparcia i tylko one weszłyby do
parlamentu. Pozostałe ugrupowania, które znalazły się poniżej progu
wyborczego. Ten wynik prognozy wyborów do Parlamentu Europejskiego to
uśrednione poparcie dla partii politycznych z dziesięciu lutowych
sondaży.
Symulacja podziału mandatów wygląda następująco:
PiS – 22 mandaty,
KE – 21 mandatów
Wiosna – 6 mandatów,
Kukiz’15 – 3 mandaty.
W porównaniu z 2014 rokiem PiS zdobywa trzy dodatkowe mandaty, KE
traci siedem. Badanie zakłada 30 proc. frekwencję wyborczą, co akurat
wydaje się dość realistyczne.
Sondaże uwzględnione w badaniu to: Kantar MillwardBrown (TVN i TVN24)
z 5 lutego, IBSP (Radio ZET) z 7 lutego, Estymator (DoRzeczy) z 9
lutego, IBRiS (Rzeczpospolita) z 11 lutego, Kantar Public z 11 lutego,
CBOS z 15 lutego, Ipsos (Oko.press) z 17 lutego, Kantar Public z 21
lutego, IBRiS (Radio ZET) z 21 lutego i Estymator (DoRzeczy) z 23
lutego.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
6. Cimoszewicz na 99 proc.
Cimoszewicz na 99 proc. "jedynką" do PE. Co jeszcze obiecuje Schetyna?
90-99 proc. b. premier i b. szef MSZ Włodzimierz Cimoszewicz będzie
"jedynką" Koalicji Europejskiej w Warszawie w wyborach do Parlamentu
Europejskiego - powiedział w piątek szef PO Grzegorz Schetyna. Obiecał
też 1000 zł podwyżki dla nauczycieli, po zdobyciu władzy przez PO.
Prof. Hartman: Byliśmy zdziwieni wysokością wynagrodzenia Mateusza Kijowskiego
zadziwieni wysokością wynagrodzenia szefa KOD Mateusza Kijowskiego i
pomysłem, żeby zastąpić formalną pensję fakturami za usługi
informatyczne" - zeznał w piątek przed pruszkowskim sądem prof. Jan
Hartman w procesie dot. tzw. "afery fakturowej KOD".
Nowoczesność
w domu i zagrodzie. Kalinowski z PSLGBT chce związków homoseksualnych,
czy jakich tam. Liderowi Bayer Full zarzuca niechrześcijańska postawę
[WIDEO]
Trwa walka o miejsca biorące na listach wyborczych do
Parlamentu Europejskiego. Kalinowski pokazuje więc jaki jest nowoczesny i
postępowy, żeby mu Schetyna nie dał odległej pozycji. W wywiadzie dla stacji RMF FM Jarosław Kalinowski skrytykował
Sławomira Świerzyńskiego, lidera Bayer Full, który rzucił legitymację
PSL po tym jak partia przystąpiła do tęczowej Koalicji Europejskiej
popierających aborcję i ideologię LGBTZBOQ. Były wicepremier, obecnie poseł PSLGBT do Parlamentu Europejskiego
stwierdził, że gwiazdor disco polo postępuje nie po chrześcijańsku nie
zgadzając się na aborcję, nachalną propagandę LGBTOMC i przymusowe
przyjmowanie imigrantów zwanych uchodźcami. Sam Kalinowski chciałby by w szkołach deprawowano dzieci już od 9
roku życia i wprowadzono „lekcje związane z seksualnością”, po to by
dzieci wiedziały, co to „dobry dotyk”.
Najnowszy sondaż. Typowy Polak to: katolik, patriota, konserwatysta. Lubi disco polo i nie wstydzi się pochodzenia
„Sto pytań na stulecie niepodległości” tak nazywał się
sondaż przeprowadzony w ramach kampanii społecznej „Jesteśmy różni.
Jesteśmy Polską”. Opublikowane wyniki mogą być jednak szokiem dla
lewaków. Polak jest bowiem zupełnie inny niż sobie wymarzyli.
Najnowszy SONDAŻ: PiS i Konfederacja KORWiN Braun Liroy Narodowcy idą w górę. Wiosna i Kukiz’15 znacząco tracą
Najnowszy sondaż przeprowadzony przez IBRiS pokazuje
tendencję wzrostową w przypadku dwóch ugrupowań, pozostałe pozostały na
tym samym poziomie poparcia lub straciły część wyborców. Wg badania na
zlecenie Super Expressu zwycięzcą wyborów byłoby Prawo i Sprawiedliwość.
Prawo i
Sprawiedliwość cieszy się poparciem 39.7 procent badanych, na drugim
miejscu jest Koalicja Europejska z poparciem 38.5 procent. Na zaprezentowaną na początku lutego partię Roberta Biedronia chce
głosować 6.2 procent badanych, czyli blisko 2.7 pkt procentowego mniej
niż poprzednio. Kukiz’15 z poparciem 5.1 procent minimalnie przekracza
próg wyborczych, ale traci 1.5 pkt procentowego. W górę idzie natomiast ogłoszona w drugiej połowie lutego
Konfederacja KORWiN Braun Liroy Narodowcy, na którą chce głosować
obecnie 4.1 procent. Badanie zostało przeprowadzone jednak przed
dołączeniem do koalicji Marka Jakubiaka. Pozostałe ugrupowania notują marginalne poparcie nieprzekraczające
jednego procenta. Do tej pory chęć udziału w wyborach zgłosiły jeszcze
Lewica Razem, Polska Fair Play oraz PolExit.
media informowały, że Donald Tusk ma stać za inicjatywą „Ruch
4 czerwca”. Choć były premier sam podkreślił, że na scenie politycznej
nie ma miejsca na nową partię polityczna, a Grzegorz Schetyna stanowczo
zaznaczył, aby ruch miał być budowany, to media wciąż spekulują
nt politycznej przyszłość szefa RE.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
7. Ostra dyskusja na wizji o
Mocny sprzeciw przywódców kościołów protestanckich wobec deklaracji LGBT+! "To krzywdzenie dzieci i gwałt na rodzicach"
Skąd ta nerwowość? Kogo zabolała grafika udostępniona przez Karczewskiego? "Jesteśmy tolerancyjnym środowiskiem"
—podkreślił.
—dodał polityk PiS.
—mówił marszałek Senatu.
Ostra dyskusja na wizji o deklaracji LGBT+. Kukiz: Zamiast spania dzieci pójdą się masturbować
Polsce nie ma i nie będzie lekcji o seksualności w przedszkolu i w
żłobku - zapewnił w niedzielę w TVN24 szef klubu PO-KO Sławomir Neumann.
Według lidera Kukiz'15 Pawła Kukiza, "Deklaracja LGBT" "bardziej
uczłowiecza pedofila niż broni dzieci".
Europejska deklaracja PiS
Prawo
i Sprawiedliwość przedstawiło swój pomysł na obecność Polski w Unii
Europejskiej. Na konwencji w Jasionce partia zaprezentowała dokument pod
hasłem „Europejska deklaracja PiS”.
J. Kopcińska: Najważniejszym celem rządu jest poprawa jakości polskiej rodziny
Najważniejszym
celem rządu premiera Mateusza Morawieckiego jest poprawa jakości
polskiej rodziny – powiedziała w sobotę rzecznik rządu Joanna Kopcińska.
Dodała, że rząd PiS chce, aby polska rodzina miała taki status, jak
rodziny w krajach zachodnich.
Sondaż Ordo Iuris: ponad 60 proc. Polaków opowiada się za życiem, małżeństwem i rodziną
Polacy
niezmiennie opowiadają się za życiem, małżeństwem i rodziną. Z badań
wynika, że ponad 60 proc. obywateli mówi „tak” dla życia. Sondaż na ten
temat zlecił Instytut Ordo Iuris.
"Kampania oparta będzie na emocjach". Politolog ocenia konwencję PiS
i Sprawiedliwość na sobotniej konwencji znacznie większy niż dotychczas
nacisk położyło na sprawy światopoglądowe. Oznacza to, że kampania w
dużej mierze oparta będzie na emocjach – powiedział PAP dr Bartłomiej
Biskup z Uniwersytetu Warszawskiego.
Warszawa nie wystarczy? Schetyna chce propagandy LGBT w całym kraju? "Albo Polska będzie na Wschodzie, albo na Zachodzie"
przekonuje, że stanowisko PiS ws. tzw. karty LGBT przedszkolach świadczy
o stawce nadchodzących wyborów do Parlamentu Europejskiego. Zdaniem Schetyny, można mówić o „szczuciu”. Kampania
wyborcza PiS oparta na szczuciu jest obrzydliwa. Pokazuje, tak samo jak
#Srebrna, #AferyPiS i upartyjnianie sądów, jaka jest stawka wyborów
w tym roku: albo Polska będzie na Wschodzie, albo na Zachodzie– napisał lider Platformy.
słowa Janiny Ochojskiej. „Jedynka” Koalicji Europejskiej o muzułmanach i
Polkach.
Janina Ochojska jedna z liderek Koalicji Europejskiej i
jedynka na liście do Parlamentu Europejskiego uważa, że gdyby przeciętny
muzułmanin zobaczył to jak się w Polsce traktuje kobiety, to by się
przeraził.
– Gdyby przeciętny Muzułmanin zobaczył jak się w Polsce traktuje
kobiety to by się przeraził, przeraził by się tym maltretowaniem i
poniżaniem – powiedziała Janina Ochojska.
Szef KPRM: Opozycja nie ma żadnego programu, dlatego próbuje rozpętać wojnę ideologiczną
Warszawy Rafał Trzaskowski powinien wycofać się z deklaracji LGBT+ i
mam nadzieję, że to zrobi; opozycja nie ma żadnego programu, żadnej
oferty dla Polaków i polskich rodzin, dlatego próbuje rozpętać wojnę
ideologiczną- mówił w niedzielę szef KPRM, poseł PiS Michał Dworczyk.
Śmiać się czy płakać? Kidawa-Błońska: PO stoi na straży rodzin i dzieci. PiS ma tylko 500+, a my wiele rozwiązań z 8 lat
że wróg się znalazł - powiedziała w programie „Tłit WP” Małgorzata
Kidawa-Błońska (PO). Próbowała też przekonać, że w karcie LGBT+ nie
ma niczego niebezpiecznego.
ć
— stwierdziła.
— przekonywała dalej.
— powiedziała. Najwidoczniej jednak nie przeczytała załączników, w tym głośnych już standardów WHO.
CZYTAJ TAKŻE: Wskazówki czy odgórny prikaz? Trzaskowski zaprzecza ws. WHO, a tymczasem sam mówił o… „wiążących zaleceniach”. WIDEO
Mało tego, próbowała nawet podważyć dokonania PiS w dziedzinie polityki społecznej!
— mówiła.
Wybory do Parlamentu Europejskiego. Kto z kim powalczy o mandat europosła?
strategią. Dotychczasowe doświadczenia premiują Koalicję Europejską
(KE), bo elekcje do Parlamentu Europejskiego charakteryzowały się...
Możliwe, że w tym tygodniu poznamy finalny kształt list opozycji. Niektóre sprawy wciąż się ważą, np. czy Ewa Kopacz będzie ”jedynką„ w Wielkopolsce czy ”dwójką„ w Warszawie. Wybór należy do niej. Słabością koalicji jest to, że musi ustawiać listy w systemie parytetowym. I tak lewica i PSL dostały po trzy jedynki, PO siedem. Parytety widać także na dalszych miejscach. A to stwarza napięcia. Politycy PO niechętnie widzą na listach Leszka Millera, niegdyś głównego wroga Platformy. Przy konstrukcji list ważnym miejscem okazała się ”trójka„. Często walczą o nią ludowcy, np. ”trójką„ w woj. warmińsko-mazurskim jest Urszula Pasławska z PSL, a w Warszawie Władysław Teofil Bartoszewski.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
8. Kosiniak-Kamysz: Podpisanie
Kosiniak-Kamysz: Podpisanie karty LGBT+ to błąd, ja bym tego nie zrobił
karty LGBT+ to błąd, szczególnie w okresie przedwyborczym" - ocenił w
środę lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz. Deklarację taką podpisał w
połowie lutego prezydent stolicy Rafał Trzaskowski.
PiS przegrywa w wielkich miastach i wśród młodych. Sromotnie. EUROSONDAŻ
"W wadze superciężkiej Koalicja Europejska wygrywa z PiS, w wadze
średniej Wiosna Biedronia pokonuje Kukiz’15, a w wadze piórkowej
Koalicja Lewica Razem wygrywa ze skrajnie prawicową Konfederacją" - wynika z badania Kantar Millward Brown dla Wyborczej.
Gdyby eurowybory odbyły się dziś, wygrałaby je Koalicja Europejska z 35 proc. poparcia, przed PiS z 33 proc. Próg
wyborczy przekroczyłyby jeszcze: Wiosna Biedronia z 11 proc. i Kukiz’15
z 7 proc. Pod progiem znalazłaby się Koalicja Lewica Razem z wynikiem 4
proc. oraz Konfederacja (Korwin-Mikke, Braun, Liroy, Narodowcy) z 3
proc. poparcia - pisze wyborcza.pl.
Kto by się spodziewał! LPR ogłasza poparcie dla Koalicji Europejskiej! Byłej partii Romana Giertycha nie przeszkadza LGBT?
Stanowisko Rady Politycznej LPR przypomina w swojej treści wypowiedzi
szeregu polityków totalnej opozycji. W celu uderzenia w PiS przywołane
są w nim dobrze znane argumenty - rzekome łamanie konstytucji
i dążenie do Polexitu.
Schetyna: Ewa Kopacz "jedynką" Koalicji Europejskiej w Wielkopolsce. Na listach KE pięciu premierów
proponować, żeby Ewa Kopacz była "jedynką" Koalicji Europejskiej w
Wielkopolsce; na naszych listach będzie pięciu premierów - zapowiedział
lider PO Grzegorz Schetyna.
Na nic manipulacje "GW"! Dziennikarz "Rz" zapowiada dwa nowe sondaże. Zarówno wybory do PE, jak i do Sejmu wygrywa PiS
utro nowe sondaże: PiS wygrywa i do PE i do Sejmu
— napisał na Twitterze dziennikarz „Rzeczpospolitej” Michał Kolanko.
z sondażu IBRiS dla czwartkowej „Rzeczpospolitej”.
Badanie z 9–10 marca pokazuje układ na starcie kampanii do europarlamentu. Jak wynika z sondażu, PiS wygrywa z wynikiem 40 proc. "Koalicja Europejska pięciu partii może liczyć na 38 proc. Próg przekroczy jeszcze Wiosna Roberta Biedronia (7 proc). Na granicy 5 proc. jest Kukiz’15. Ten wynik daje Platformie i jej sojusznikom nadzieję na zwycięstwo w majowych wyborach" - czytamy w artykule.
Jak podaje "Rz", kluczowa dla wyniku wyborów będzie frekwencja. W badaniu 48 proc. ankietowanych deklaruje uczestnictwo w wyborach 26 maja. "W 2014 roku frekwencja wynosiła zaledwie 23 proc." - przypomina dziennik. "W eurowyborach głosują duże miasta, a nie prowincja i wieś. To daje nam szansę - powtarzają od miesięcy w kuluarowych rozmowach stratedzy PO. Na wynik wpłynie też to, ile głosów zdobędzie Konfederacja (sojusz Ruchu Narodowego Janusza Korwin-Mikkego). W naszym badaniu ta lista ma 3 proc. Na jej dobry wynik odbierający PiS głosy liczy też Platforma" - pisze "Rz".
PO nie zyskuje na zjednoczeniu - wynika z sondażu. "Wśród komentatorów i samych polityków panowało do tej pory przekonanie, że na zjednoczeniu zyskuje głównie PO i Grzegorz Schetyna. To fakt, jeśli chodzi o kampanię i wybory do PE" - czytamy dalej. Jednak wynik sondażu do Sejmu pokazuje coś innego. Tam PiS ma 40 proc, ale PO uzyskuje samodzielnie tylko 21 proc. Partia Biedronia może liczyć na 7 proc., SLD na 7 proc., Kukiz’15 na 7 proc., PSL na 6 proc. Trzy partie oraz Nowoczesna (1 proc.) i Partia Zieloni tworzą Koalicję Europejską. Niezdecydowanych jest 6 proc.
Schetyna: Wierzę, że PO jest mądrą partią i zaakceptuje listy do PE
że PO jest mądrą partią i zaakceptuje listy wyborcze do PE. Musimy
obronić Polskę w UE i wrócić z marginesu do serca Europy" - powiedział w
piątek przewodniczący PO Grzegorz Schetyna. Dodał, że listy Koalicji
Europejskiej będą się składać "z przedstawicieli wielu środowisk".
Trzaskowski temperuje Rabieja: Poleciłem wiceprezydentowi zajęcie się wyłącznie zadaniami, które mu wyznaczyłem
program Koalicji Europejskiej mogą zniszczyć nasz wysiłek w walce z
nienawiścią -
oświadczył w piątek prezydent stolicy Rafał Trzaskowski.
Ratusz wyda 2 mln zł na szkolenia medialne? Teraz się tłumaczy: Program nie obejmuje prezydenta...
należących do kadry wyższego i średniego szczebla. Z programu może
skorzystać rzecznik ratusza Kamil Dąbrowa, ale nie skorzystają z niego
prezydent miasta Rafał Trzaskowski ani wiceprezydenci - podał warszawski
ratusz.
Balcerowicz: Przez pisowskie rozdawnictwo więcej ludzi umrze na raka
PiS marnuje olbrzymią szansę: zamiast wykorzystać doskonałą światową
koniunkturę, która się przecież kończy, idzie w ekspansję rozdawnictwa i
upartyjnianie państwa oraz gospodarki. To przypomina czasy Gierka -
mówi prof. Leszek Balcerowicz w rozmowie z "Super Expressem".
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
9. Wariant "zagranica"
Wariant
"zagranica" uruchomiony! Schetyna atakuje PiS w niemieckiej gazecie:
Kaczyński aplikuje ostatnie dawki ksenofobicznego jadu
Platformy Obywatelskiej Grzegorz Schetyna w piątek w lewicowo-liberalnym
dzienniku „Sueddeutsche Zeitung”. Obiecuje, że po zwycięstwie wyborczym
opozycji kraj wróci do pełnej współpracy.
—
uważa polski polityk. Zdaniem Grzegorza Schetyny jedyną szansą
na powrót Polski do aktywnej roli na arenie unijnej jest zwycięstwo
koalicji partii opozycyjnych: najpierw w głosowaniu do europarlamentu,
następnie - w wyborach parlamentarnych jesienią br.
— prognozuje Schetyna na łamach monachijskiej gazety.
Przedstawiając
swoją wizję „pozytywnej roli” Polski w UE, lider Koalicji Europejskiej
deklaruje poparcie dla przedstawionego przez prezydenta Francji
Emmanuela Macrona programu „odrodzenia” Europy i podziela jego diagnozy,
jak również ogólne kierunki rozwiązania problemów. Zastrzega jednak,
że nie we wszystkich konkretnych kwestiach z nim się zgadza.
Schetyna
podziela opinię Macrona, że UE może lepiej konkurować ze światowymi
mocarstwami niż pojedyncze kraje. Zdaniem przewodniczącego PO kraje
członkowskie powinny zacząć koordynować swoją politykę gospodarczą,
obronną i edukacyjną.
— pisze Schetyna.
Waszczykowski: Zachowanie Webera to było chuligaństwo polityczne. Nie może być tak, że przyjeżdża do Polski napyskować na rząd
Waszczykowski radził polskiemu rządowi, by nie zapraszać Emmanuela Macrona do Polski przed wyborami do Parlamentu Europejskiego. Będzie próbował promować swoje koncepcje i promować jedna stronę — stwierdził.
Zdaniem Waszczykowskiego, wypowiedzi Manfreda Webera, który odwiedził Polskę na zaproszenie opozycji, były skandaliczne. To było chuligaństwo polityczne. Nie może być tak, że polityk zaprzyjaźnionego państwa przyjeżdża do Polski napyskować na rząd — powiedział. Nasza opozycja wykorzystała Webera
— dodał. Co oznaczałby wybór Manfred Webera na szefa Komisji Europejskiej? Na czele KE byłby urzędnik niemiecki, który ściśle wykonuje polecenia Berlina — przekonywał Waszczykowski.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
10. Tylko trzy partie w Sejmie?
Tylko trzy partie w Sejmie? Oto wyniki najnowszego sondażu CBOS
w marcu odbyły się wybory parlamentarne, 44 proc. osób deklarujących
udział w wyborach poparłoby PiS, 20 proc. głosowałoby na PO, 5 proc. na
Kukiz'15; progu wyborczego nie przekroczyłyby PSL i...
PO zyskuje kosztem Wiosny. Czy pokona PiS w krajowych wyborach? [SONDAŻ]
skutek spadku liczby zwolenników Wiosny poprawił się łączny wynik
ugrupowań wchodzących w skład Koalicji Europejskiej, której kontynuacji
wielu obserwatorów spodziewa się także w jesiennym głosowaniu do Sejmu i
Senatu" - pisze CBOS w komentarzu do najnowszego sondażu.PiS w porównaniu z badaniem z ubiegłego miesiąca zyskało 4 pkt proc., PO - 5 pkt proc. Notowania Kukiz'15 nie zmieniły się od ostatniego badania CBOS. Wiosna od lutego straciła 6 pkt. proc., a PSL - 1 pkt proc.
Sikorski, Kopacz, Buzek. Schetyna ogłosił kandydatów PO na listy Koalicji Europejskiej do PE
Frankowski, Janina Ochojska, Władysław Kozakiewicz - są wśród kandydatów
na listy Koalicji Europejskiej w wyborach do PE zarekomendowanych w
piątek przez zarząd PO.
Kandydatów PO na listy Koalicji Europejskiej zaprezentował na konferencji prasowej lider PO Grzegorz Schetyna.
Wśród
nich: na Pomorzu "jedynką" będzie obecny europoseł PO Janusz
Lewandowski, z drugiego miejsca wystartuje wdowa po prezydencie Gdańska
Pawle Adamowiczu, Magdalena Adamowicz, ostatnie miejsce na liście w tym
okręgu ma przypaść obecnemu eurodeputowanemu Jarosławowi Wałęsie.
Listę w województwie kujawsko-pomorskim otworzy były szef MSZ Radosław Sikorski, z ostatniego miejsca tej listy startować ma poseł Krzysztof Brejza.
"Jedynką"
w okręgu obejmującym województwa podlaskie i warmińsko-mazurskie ma być
były piłkarz, reprezentant Polski i zawodnik Jagiellonii Białystok
Tomasz Frankowski, ostatnie miejsce przypaść ma b. marszałkowi
województwa Jackowi Protasowi.
W Wielkopolsce listę otworzy była premier i minister zdrowia Ewa Kopacz, miejsce piąte ma przypaść obecnemu europosłowi PO Adamowi Szejnfeldowi.
W województwie lubelskim z drugiego miejsca na
liście wystartuje posłanka PO, była minister sportu Joanna Mucha. Na
Podkarpaciu na drugim miejscu listy będzie obecna posłanka PO Krystyna
Skowrońska.
W okręgu obejmującym województwa małopolskie i
świętokrzyskie, "jedynką" ma być obecna europosłanka PO Róża Thun, z
miejsca piątego startować ma obecny europoseł Bogusław Sonik.
Listę na Śląsku otworzy były premier Jerzy Buzek, na miejscu trzecim ma być posłanka Mirosława Nykiel.
W
okręgu obejmującym województwa dolnośląskie i opolskie "jedynkę"
zaproponowano założycielce Polskiej Akcji Humanitarnej Janinie
Ochojskiej, drugie miejsce listy ma zajmować senator Jarosław Duda.
Schetyna powiedział, że miejsce na liście zaproponowano również
Władysławowi Kozakiewiczowi.
W okręgu obejmującym województwo
zachodniopomorskie "dwójką" listy ma były minister zdrowia Bartosz
Arłukowicz. W Łódzkiem z trzeciego miejsca listy ma startować Joanna
Skrzydlewska, startować będzie też m.in. obecna posłanka Dorota
Rutkowska.
Schetyna powiedział, że sprawa okręgów mazowieckiego i warszawskiego nie jest jeszcze zamknięta, listy będą uzupełniane. W Warszawie
z drugiego miejsca wystartować ma szef PO na Mazowszu Andrzej Halicki,
trzecie miejsce na liście przypadło byłej szefowej klubu Nowoczesnej,
obecnie posłanki klubu PO-KO Kamili Gasiuk-Pihowicz, a piąte obecnemu
europosłowi PO Michałowi Boniemu. Schetyna zapowiedział, że będą rozmowy
PO z Dariuszem Rosatim, by przyjął drugie miejsce na liście
mazowieckiej, na tej liście znajdzie się też Danuta Huebner.
Okręg nr 1 - Pomorze
1. Janusz
Lewandowski, europoseł PO i były minister prywatyzacji
2. Magdalena
Adamowicz, wdowa po Pawle Adamowiczu, prezydencie Gdańska
Okręg nr 2 - Kujawsko-Pomorskie
1. Radosław Sikorski
(PO), były szef MSZ w rządzie Donalda Tuska
2. Janusz Zemke,
europoseł SLD, były wiceminister obrony
3. Agnieszka
Kłopotek, radna regionalna, żona posła PSL Eugeniusza Kłopotka
Okręg nr 3 - Podlaskie - Warmińsko-Mazurskie
1. Tomasz
Frankowski, były piłkarz, reprezentant Polski i zawodnik Jagiellonii
Białystok
2. Urszula
Pasławska, wiceszefowa PSL, była wiceminister skarbu państwa
Okręg nr 4 - Warszawa
1. Włodzimierz
Cimoszewicz, były premier koalicji SLD-PSL
2. Andrzej Halicki,
szef PO na Mazowszu, były minister cyfryzacji
3. Kamila
Gasiuk-Pihowicz, była posłanka Nowoczesnej, która przeszła do Platformy
Okręg nr 5 - Mazowsze
1. Jarosław
Kalinowski, europoseł PSL, były wicepremier i minister rolnictwa w
rządach SLD-PSL
2. Dariusz Rosati,
europoseł PO, były szef MSZ w rządach SLD-PSL lub Jolanta Hibner,
posłanka PO
Okręg nr 6 - Łódź
1. Marek Belka, były
premier i prezes NBP
2. Paweł Bejda,
poseł PSL
Okręg nr 7 - Wielkopolska
1. Ewa Kopacz, była
premier i minister zdrowia
2. Leszek Miller,
były premier i szef SLD
3. Andrzej Grzyb,
europoseł PSL
Okręg nr 8 - Lubelskie
1. Krzysztof Hetman,
były marszałek województwa lubelskiego z PSL
2. Joanna Mucha,
posłanka PO, była minister sportu
Okręg nr 9 - Podkarpackie
1. Czesław
Siekierski, europoseł PSL
2. Krystyna
Skowrońska, posłanka PO
Okręg nr 10 - Małopolska - Świętokrzyskie
1. Róża Thun,
europosłanka PO
2. Adam Jarubas,
były marszałek województwa świętokrzyskiego z PSL
3. Andrzej Szejna,
wiceszef SLD, były europoseł
Okręg nr 11 - Śląsk
1. Jerzy Buzek, były
premier
2. Marek Balt, lider
SLD na Śląsku
3. Mirosława Nykiel,
posłanka PO
4. Jan Olbrycht,
europoseł PO
5. Barbara Dolniak,
wicemarszałek Sejmu z Nowoczesnej, wdowa po Grzegorzu Dolniaku
Okręg nr 12 - Dolnośląskie - Opolskie
1. Janina Ochojska,
działaczka społeczna, założycielka Polskiej Akcji Humanitarnej
2. Jarosław Duda,
senator PO, były wiceminister pracy
3. Małgorzata
Szmajdzińska, była posłanka SLD, wdowa po Jerzym Szmajdzińskim
Okręg nr 13 - Zachodniopomorskie - Lubuskie
1. Bogusław
Liberadzki, europoseł SLD, były minister transportu
2. Bartosz
Arłukowicz, były minister zdrowia w rządach PO
Niesiołowski bez litości dla Schetyny! „Żałosna i odrażająca kreatura, która nie zasługuje na splunięcie”
Stefan Niesiołowski w swoim szarmanckim stylu zaatakował
szefa PO – Grzegorza Schetynę. „To żałosna kreatura, która nie zasługuje
na splunięcie – stwierdził poseł PSL-UED, dodał, że powinno się go
„wyrzucić na zbity pysk”.
Sikorski o przesłuchaniu ws. zdrady dyplomatycznej: próbuje się udowodnić coś, czego nie było
się cały aparat państwa po to, żeby udowodnić coś, czego nie było -
powiedział b. szef MSZ Radosław Sikorski przed kolejnym przesłuchaniem
ws. tzw. zdrady dyplomatycznej. Jak podkreślił, nie wie, "co nowego może
ono wnieść", a same oskarżenia uznaje za "absurdalne".
Boni
pogodził się z losem. "Piątka" KE bije się w piersi: "Przyznaję się do
błędu. Być może moja reakcja była nadmiernie emocjonalna"
W poniedziałek w radiu TOK FM pytany w kontekście tego wpisu, czy
będzie jego start w wyborach, czy też rozstanie z PO, Boni odpowiedział:
Stwierdził,
że „trochę było zamieszania i zaskoczenia jeśli chodzi o układ
na liście”. Ale - jak zaznaczył - otrzymał „bardzo szybko tyle głosów
od obywateli, od różnych środowisk, od tych, którzy walczą o demokrację
i praworządność w Polsce, od kół PO, że nieważne które miejsce, że ważne
żeby stratować, żeby być razem, żeby pokazać, że Koalicja Europejska
wygrywa, że jesteśmy za Europą”.
—
podkreślił Boni. W związku z tym kiedy Paweł Zalewski, który dostał
rekomendację na 4. miejsce warszawskiej listy, napisał, że jeśli
to miałoby wpłynąć na decyzję Boniego o kandydowaniu, to on jest gotów
na zamianę ich miejsc, Boni - jak mówił w TOK FM - podziękował
i odpowiedział: „Startuj Pawle z czwartego, ja z piątego, mogę startować
z każdego jeśli będzie taka wola”.
Danuta Huebner odmówiła Schetynie startu w wyborach do PE! "Nie mogłam przyjąć oferty, którą mi złożył"
Europosłanka i b. komisarz UE, która w ubiegłych wyborach
do PE startowała z „jedynki” na liście warszawskiej, gościła
w piątek w Gdańsku. Pytana przez dziennikarzy, czy będzie
startowała w majowych wyborach do PE, Huebner powiedziała, że „nie mogła
przyjąć oferty, którą złożył jej przewodniczący
Platformy Obywatelskiej”. To było czwarte miejsce
na liście warszawskiej. Pomyślałam sobie, że nie chcę uczestniczyć
z czwartego miejscach w tej bardzo takiej trudnej walce, która - myślę -
będzie się toczyła. Pomyślałam sobie, że mogę pracować w Europie, dla
Europy, dla Polski w Europie także w różnych innych miejscach— podkreśliła.
Na razie jest parę godzin po podjęciu tej decyzji
— zaznaczyła.
#DrużynaGwiazd@Platforma_org na#EuroWyboryMaryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
11. Kandydaci Koalicji
Aż dech
zapiera, gdy się patrzy na listę Koalicji Europejskiej do Parlamentu
Europejskiego, nawet w niedoskonałej wersji. Ta końcowa będzie na pewno
równie znakomita jak malarstwo Jana van Eycka. Kandydatury są tak
wspaniałe, że wyborcy mieszkający w jednych fantastycznie obsadzonych
okręgach mogą mieć problem, czy wybrać własne gwiazdy, czy kibicować tym
z innych okręgów. Ale wybór miedzy Bachem, Haendlem, Vivaldim,
Mozartem, Beethovenem, Chopinem, Haydnem, Brahmsem, Schubertem,
Czajkowskim, Mahlerem czy Strawińskim nie ma właściwie znaczenia, skoro
wszyscy są genialni.
Głosowanie w Warszawie
na Włodzimierza Cimoszewicza i Andrzeja Halickiego to czysta rozkosz.
Cimoszewicz, to wbrew różnym oszczerstwom nie syn enkawudzisty, oficera
zbrodniczej Informacji Wojskowej i nie żaden współpracownik bezpieki ps.
Carex czy aparatczyk PZPR. To wnuk bardzo zasłużonego
żołnierza wojny polsko-bolszewickiej, syn oficera Armii Krajowej,
a potem żołnierza wyklętego Mariana, prześladowanego przez bezpiekę
aż do lat 60. Sam Włodzimierz Cimoszewicz był z kolei działaczem
Komitetu Obrony Robotników, wielokrotnie aresztowanym i więzionym,
któremu obrzydzenie do wstępowania do PZPR uniemożliwiło naukową
karierę, skazało na biedę i poniewierkę. I ostatecznie wygnało
do Puszczy Białowieskiej, gdzie prowadził podziemną działalność jeszcze
w 1991 r., nie wiedząc, że komuny już nie ma. W swojej działalności
konspiracyjnej wykorzystywał wytresowane żubry, które przez granicę
z ZSRS, a potem Białorusią i Litwą przerzucały maszyny drukarskie,
nielegalną literaturę, a nawet najbardziej poszukiwanych przez bezpiekę
konspiratorów, np. Aleksandra Kwaśniewskiego, Stanisława Cioska, Jerzego
Urbana, Waldemara Świrgonia czy Sławomira Wiatra. Generał Jaruzelski
osobiście patronował poszukiwaniom Włodzimierza Cimoszewicza,
największego wroga ustroju obok Ryszarda Ochódzkiego, byłego prezesa
klubu Tęcza.
Tuż za Cimoszewiczem jest Andrzej Halicki z PO.
W Internecie krąży obrzydliwa fałszywka, jakoby były prezes PKN Orlen
Jacek Krawiec powiedział o Halickim: „No to jest mój sąsiad, mieszka
wieś obok. To jest, ku…a, debil, no”. W oryginale było „geniusz”, a nie
„debil”. I nic dziwnego, wszak Halicki to jeden z najwybitniejszych
polskich, a nawet europejskich intelektualistów, autor prac dotyczących
hermeneutyki, stawiany w jednym szeregu z Wilhelmem Diltheyem, Martinem
Heideggerem, Hansem Georgiem Gadamerem i Paulem Ricoeurem. Jego
filozoficzne debaty z innym wybitnym filozofem, Michałem Szczerbą oraz
polską odpowiedniczką Gertrudy Himmelfarb – Kingą Gajewską przeszły
do legendy i są przedmiotem zajęć uniwersyteckich od Władywostoku
do stolicy Jamajki - Kingston.
Warszawskie kandydatury
olśniewają, a przecież w Wielkopolsce mamy jedną z najwybitniejszych
kobiet w dziejach ludzkości – Ewę Kopacz. Ta znakomita lekarka pod
względem osiągnięć naukowych może być porównywalna chyba tylko z Marią
Skłodowską- Curie, Rosalind Franklin, Lise Meitner, Cecilią
Payne-Gaposchkin, Chien-shiung Wu czy Rosalyn Yalow. A przecież
ma ona jeszcze na koncie wybitne osiągnięcia archeologiczne, czyli np.
własną metodę prowadzenia wykopalisk, zwaną wgłąbmetrówką Kopacz. To ona
wymyśliła też tzw. pląs Kopacz, czyli specjalną metodę testowania
systemów GPS, uwzględniającą nieoczekiwane zmiany kierunku poruszania
się. Ten wynalazek jest tym bardziej znaczący, że pierwszy publiczny
test odbył się w Berlinie, w obecności kanclerz Angeli Merkel, która
oniemiała z zachwytu i zazdrości. Do tego Ewa Kopacz jest poliglotką,
znającą nawet narzecza amazońskich Indian (lepiej zna niż oni sami, stąd
czasem ich trudności ze zrozumieniem własnego języka). A towarzyszy
Ewie Kopacz na liście jeden z najbardziej znanych opozycjonistów w PRL,
Leszek Miller, jedyny więziony i torturowany w specjalnej klatce
zbudowanej w siedzibie Komitetu Centralnego PZPR. To Miller wykrył tzw.
moskiewską pożyczkę z KPZR do PZPR kanałami KGB. Miller jest dla obozu
niepodległościowego w Polsce porównywalny z płk. Zuberem z Londynu,
który był łącznikiem innego wybitnego opozycjonisty
Ryszarda Ochódzkiego.
W Kujawsko-Pomorskiem mamy
na liście Koalicji Europejskiej kogoś, kto jest połączeniem Kazimierza
Wielkiego (skądinąd tego, który nadał prawa miejskie Bydgoszczy),
Mikołaja Kopernika, hrabiego Edwarda Raczyńskiego, hrabiego Żorża
Ponimirskiego i wybitnego ekonomisty okresu międzywojennego – Nikodema
Dyzmy. Ten kujawski arystokrata zasłynął nie tylko z tego,
że jest najwybitniejszym dyplomatą w XXI wieku, ale też osobą znaną
i szanowaną na wszystkich dworach cesarskich i królewskich świata. Jest
wnukiem Zofii Leśniewskiej, czyli córki Władysława Sikorskiego, której
ciała nie odnaleziono po katastrofie gibraltarskiej, bo jej na pokładzie
po prostu nie było. Żyła pod innym nazwiskiem, żeby uniknąć losu ojca,
dlatego pochodzenie Radosława Sikorskiego było utrzymywane w tajemnicy.
Ale to prawnuk polskiego premiera na uchodźstwie i naczelnego wodza,
co czuje się po stylu i nie tylko. Pochodzenie zobowiązuje, więc prawnuk
Radosław wprawdzie przywrócił wspaniałość dworu w Chobielinie, ale
w nim nie zamieszkał, oddając na dom pomocy dla matek z dziećmi. Wraz
z żoną, sławną na całym świecie, potencjalnie najwybitniejszą pierwszą
damą w historii Polski (te plany pokrzyżował hrabia Bronisław
Komorowski), zamieszkał w domku ogrodnika. Słynie wszak ze skromności
i wstrętu do demonstrowania bogactwa czy wysokiej społecznej pozycji.
Wyniósł to z kontaktów z angielskimi arystokratami w Oxfordzie oraz
z kolegowania się z przedstawicielem szlachty kurlandzkiej Nikodemem
Dyzmą, dlatego podobnie jak on nosi ubrania gotowe, a nie szyte
na miarę. Tylko troszkę w cieniu Sikorskiego jest Krzysztof Brejza,
wybitny prawnik, wprost kontynuator dzieła Pawła Włodkowica (żyjącego
w XIV i XV wieku), twórcy kanonu praw obywatelskich. Krzysztof Brejza
to także syn hetmana polnego z Inowrocławia Ryszarda Brejzy. Brejza
junior jest solą w oku polskiego ciemnogrodu, dlatego stał się ofiarą
zamachu, przeprowadzonego bardzo perfidnie, bo z zamiarem poniżenia,
czyli przez podpalenie plastikowego, tymczasowego wychodka stojącego
na podwórku kamienicy, w której mieszka.
Galeria
gigantów Koalicji Europejskiej jest obszerna, ale nie sposób
o wszystkich napisać. Nie wolno jednak pominąć Róży Marii Barbary
Graefin von Thun und Hohenstein und so Weiter aber Sofort
zu Weisswasser, kandydatki z Małopolski. Ta potomkini polskiej
arystokracji, co widać po każdym geście i słowie, połączyła (poprzez
małżeństwo) wspaniałe polskie tradycje z austriackimi, czeskimi
i galicyjskimi. I w efekcie może być niezrównanym wzorem dla Niemców,
i taka właśnie jest. Niemcom opowiada o strasznym polskim zamordyzmie,
ciemnogrodzie, obrzydlistwie (szczególnie estetycznym, co u arbiter
elegancji słusznie musi wywoływać odruch wymiotny) i ohydztwie (głównie
moralnym). Intelekt, a zatem także mózg Róży Marii Barbary Graefin von
Thun und Hohenstein und so Weiter aber Sofort zu Weisswasser (IQ około
270) powinien być badany przez potomnych, gdyż to szczytowe osiągniecie
ludzkości (wcześniej najwyższy IQ to 250). Tak wybitna inteligencja
sprawia, że praktycznie nikt nie jest w stanie pani Róży zrozumieć.
W jednym zdaniu dokonuje syntezy kilkunastu tysięcy zdań, dlatego może
się to wydawać nielogiczne. Tyle tylko, że ludzkość nie dojrzała
do logik (nie jednej logiki, lecz całej grupy) Thun und Hohenstein und
so Weiter aber Sofort zu Weisswasser. Przy niej nawet logika Goedla
to żłobek. Pani Róża nie publikuje prac naukowych, gdyż nikt nie byłby
w stanie ich zrozumieć. Z powodu swej wyjątkowej inteligencji oraz
arystokratycznej doskonałości genetycznej jest trochę wyalienowana, ale
bardzo się stara trafić do prostego człowieka. To wprawdzie niemożliwe,
ale trzeba docenić dobre chęci.
Jak widać, wyborcy mają taki
katalog genialnych i wyjątkowych kandydatów Koalicji Obywatelskiej,
że może im się zakręcić w głowach, a nawet pomieszać w nich. Grzegorz
Schetyna wyraźnie przesadził z nagromadzeniem gigantów, więc przeciętni
ludzie mogą od tego zwyczajnie ześwirować. Sam ledwie dyszę, gdy tylko
pomyślę o kandydatach opisanych powyżej. Dlatego, żeby nie ześwirować,
muszę zakończyć. A teraz padam na kolana, walę czołem o podłogę i czekam
na wybór najgenialniejszej grupy w dziejach ludzkości, jaka będzie
działać w jednym czasie i w jednej instytucji. Ave!
autor:
Stanisław Janecki
"Piątka" Wiosny dla osób LGBT: Wśród postulatów także równość małżeńska
partnerskie, równość małżeńska i edukacja antydyskryminacyjna znajdą
się w "piątce" postulatów Wiosny adresowanych do osób LGBT - powiedziała
PAP Sylwia Spurek, b. zastępczyni RPO, a obecnie członkini...
Timmermans namaszcza Biedronia na lidera lewicy
Wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej będzie wspierał Wiosnę w kampanii wyborczej do Parlamentu Europejskiego.
Trzaskowski nie wycofa się z karty LGBT. "Szczujnia pisowska szczuje na naszych współobywateli o innej orientacji"
nie było karty LGBT, znalazłby się inny pretekst - podkreślił prezydent
stolicy Rafał Trzaskowski, pytany, czy nie żałuje, że podpisał taką
deklarację. PiS próbuje z tego zrobić wielką wojnę światopoglądową, ja
się nie dam w to wkręcić, bo nie o to chodzi - dodał.
Kosiniak-Kamysz: Jesteśmy przeciwko małżeństwom homoseksualnym i adopcji dzieci przez te pary
przeciwko małżeństwom homoseksualnym, a także przeciw adopcji dzieci
przez pary tej samej płci - mówił we wtorek prezes PSL Władysław
Kosiniak-Kamysz. Jak dodał, PSL jest konserwatywną kotwicą w Koalicji
Europejskiej.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
12. Trybunał Sprawiedliwości UE
Znamy kulisy manipulacji Komisji Europejskiej przed TSUE! W tle niemieckie interesy i brak argumentów przeciwko Polsce…
polityków nie narusza praworządności, ale pojawia się kwestia
„wizerunku” i „wagi zaufania”. Te dwie zasady ma rzekomo naruszać
Polska. Dlaczego KE nie czepia się więc wyboru sędziów w mechanizmie
politycznym? To proste! W Niemczech sędziów powołują właśnie politycy.
Niekorzystny dla Polski wyrok TSUE podnoszący ten argument,
automatycznie uderzałby w niemiecki system sądowniczy!
Trybunał Sprawiedliwości UE znów włączy się w kampanię wyborczą w Polsce? „Zastanawiająca zbieżność dat”
Trybunał Sprawiedliwości UE wyda opinię w sprawie pytań
prejudycjalnych dotyczących KRS na 3 dni przed wyborami do
Europarlamentu.
Trybunał Sprawiedliwości UE poinformował we wtorek w Luksemburgu, że
opinia rzecznika generalnego w sprawie pytań prejudycjalnych SN
dotyczących między innymi niezależności KRS zostanie wydana 23 maja. Oznacza to, iż opinia ta zostanie ogłoszona na 3 dni przed wyborami do Europarlamentu, które zaplanowane są na 26 maja. Mamy zatem powtórkę sytuacji z wyborów samorządowych, kiedy wyrok
TSUE w sprawie ustawy o Sądzie Najwyższym, ogłoszono dwa dni przed
wyborami. Oznacza to, iż Trybunał Sprawiedliwości UE w sposób świadomy bierze
udział w procesie wyborczym w Polsce. Sytuacja taka jest całkowicie
nieakceptowalna.
Biedroń apeluje o rezygnację abp Gądeckiego. Chce też śledztwa ws. pedofilii w Kościele
rezygnację abp Stanisława Gądeckiego z funkcji przewodniczącego
Konferencji Episkopatu Polski i wszczęcie śledztwa w sprawie pedofilii w
Kościele zaapelował we wtorek lider Wiosny Robert Biedroń.
Jaki: O jakiej dyskryminacji mówimy, skoro wiceprezydentem Warszawy jest gej?
założeniem - kiedy kandydowałem w wyborach na prezydenta Warszawy -
było niewprowadzanie żadnej ideologii do samorządu; robiłem wszystko,
żeby wygrać i nie pozwolić na to, co się dzieje teraz - podkreślił
wiceszef MS Patryk Jaki.
Gorąca debata w TSUE! Przedstawiciel Polski domagał się wyłączenia prezesa. Stanowcza odpowiedź: "Nie wycofam się"
Pełnomocnik polskiego rządu Bogusław Majczyna zwrócił uwagę, że wyrokw sprawie Polski oznaczałby konieczność zastosowania go w innych
krajach, w których stosowane są podobne rozwiązania, jak np. w Danii czy
Niemczech. Podkreślił jednocześnie, że Izba Dyscyplinarna ma wszelkie
znamiona niezależnego sądu. Majczyna na samym początku debaty chciał złożyć wniosek o odroczenie
rozprawy z uwagi na wyrok TK. Na to jednak się nie zgodzono,
a pełnomocnik rządu został pouczony, że obowiązuje kolejność.
Głos na początki debaty zabrali przedstawiciele inicjatywy Wolne
Sądy. Mec. Sylwia Gregorczyk-AB podnosiła, że nowa KRS sprawia
„wrażenie zależności”.
– grzmiała.Następnie głos zabrał prok. Tomasz Szafrański, który w imieniu
Prokuratury Krajowej złożył wniosek o odroczenie rozprawy w celu
umożliwienia złożenia na piśmie wniosku o wyłączenie wybranych sędziów
TSUE. Szafrański relacjonował, że Prokurator Generalny otrzymał z TSUE
pismo ws. zajęcia stanowiska w tej sprawie. Prezes Trybunału
jednak zaprzeczył.Szafrański przypomniał, że sędziowie biorą udział w politycznych
zgromadzeniach, a także odniósł się do skazania naszego redakcyjnego
kolegi Wojciecha Biedronia z art. 212 k.k.
"Bezstronny" wiceszef KE ogłasza, że weźmie udział w kampanii wyborczej w Polsce! Ma występować na spotkaniach SLD i…
Wiceszef Komisji Europejskiej Frans Timmermans ogłosił,
że zamierza zaangażować się w kampanię do Parlamentu Europejskiego
w Polsce! Holender chce wystąpić na spotkaniach wyborczych SLD i Wiosny
Roberta Biedronia.
—
chwalił się w rozmowie z dziennikarzami wiceszef KE. Ma rację, jest
znany z szeregu antypolskich wystąpień i jako człowiek, który dąży
do ukarania Polski za wprowadzanie reform.
Według Timmermansa już obecnie możliwe jest ukaranie krajów, których działania nie podobają się europejskiemu establishmentowi.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
13. Nowa piątka PiS. Kaczyński:
Nowa piątka PiS. Kaczyński: idziemy drogą ku sprawiedliwej Polsce
Dzięki nam Polacy nie muszą się już zastanawiać, czy mają na leki.
Niektórzy po raz pierwszy wyjechali na wakacje, kupili dziecku
smartfona....
Kaczyński: Musimy walczyć o duszę każdego Polaka, musimy umieć zwyciężać
jedyna droga trzech zwycięstw, które są nam potrzebne po to, aby Polska
mogła się dalej zmieniać. By była bardziej europejska, silniejsza,
bardziej licząca się" - mówił w sobotę prezes PiS Jarosław Kaczyński podczas konwencji regionalnej partii we Wrocławiu.
Schetyna do PiS: Wbijcie sobie do głowy, że tu jest Polska, nie Rosja
to sobie do głowy: tu jest Polska, a nie Rosja, tu jest Zachód, a nie
Wschód. Tu nie ma miejsca na cara, do którego się przychodzi z
pieniędzmi w kopercie" - mówił w sobotę lider PO Grzegorz Schetyna
podczas Rady Krajowej partii.
PiS niezmiennie na czele. Oto NAJNOWSZY SONDAŻ
wybory do Sejmu odbyły się w marcu PiS-Zjednoczoną Prawicę poparłoby
42,6 proc. badanych, co przekłada się na 252 mandaty; poparcie dla PO
zadeklarowało 26,7 proc. - wynika z sondażu Estymatora dla DoRzeczy.pl.
Na Wiosnę Roberta Biedronia chciało głosować - 6,4 proc., na Kukiz'15 -
6,3 proc.
Schetyna: 6 kwietnia konwencja Koalicji Europejskiej
6
kwietnia ma się odbyć konwencja wyborcza Koalicji Europejskiej (PO,
PSL, SLD, Nowoczesna, Zieloni), która zainauguruje kampanię wyborczą do
europarlamentu i zaprezentuje program wyborczy KE - poinformował w
sobotę lider PO Grzegorz Schetyna.
Schetyna obiecuje, że Polska dostanie "o dziesiątki mld zł więcej z UE"
Zobowiązuję
się, że do 2030 r. Polska dostanie o dziesiątki miliardów zł więcej z
UE, niż wynika to z dzisiejszych propozycji, obiecujemy to –
zadeklarował w sobotę podczas Rady Krajowej PO lider partii Grzegorz.
Ochojska kandyduje do PE. "Chcę upomnieć się o ludzi, którzy umierają z głodu"
do PE, by w imieniu Polek i Polaków upomnieć się o ludzi, którzy
dzisiaj umierają z głodu, którzy nie mają dostępu do wody, którzy
mieszkają w straszliwych warunkach w obozach dla uchodźców - mówiła...
Zandberg: KWW Lewica Razem blisko półmetka zbiórki podpisów pod listami wyborczymi
Lewica Razem jest blisko półmetka zbiórki podpisów pod listami
wyborczymi - powiedział w sobotę lider Partii Razem Adrian Zandberg.
Zaznaczył, że po zarejestrowaniu, byłby to jedyny w Polsce lewicowy
komitet w eurowyborach.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
14. Kosiniak-Kamysz: Dziś Polska
Kosiniak-Kamysz: Dziś Polska w UE jest czarną owcą, która siedzi w oślej ławce
Dzisiaj
nie tylko jesteśmy w UE czarną owcą, ale ta czarna owca już siedzi w
oślej ławce – podkreślił w sobotę szef PSL Władysław Kosiniak-Kamysz.
Dodał, że PSL i cała Koalicja Europejska będzie zabiegać o
przywrócenie..
Kto znalazł się wśród "jedynek" Wiosny do PE? Zbigniew Bujak, Wanda Nowicka
działacz "Solidarności" Zbigniew Bujak oraz była wicemarszałek Sejmu i
działaczka feministyczna Wanda Nowicka są wśród liderów list wyborczych
Wiosny do Parlamentu Europejskiego...
Biedroń: Wiosna w pełni popiera nauczycieli
rząd nie ma ani wizji, ani programu dla polskiej edukacji - mówił w
sobotę lider Wiosny Robert Biedroń. Dodał, że Wiosna "w pełni popiera i
solidaryzuje się z nauczycielami". Koniec z wiecznym wolontariatem...
To jest jego odpowiedź na problemy Polaków? Biedroń zapowiada "piątkę" dla LGBT i atakuje prezesa PiS: "Wara od naszych dzieci"
Co
do zaoferowania ma PO? Schetyna na konwencji: "My mamy program. Polska i
Polacy zasługują na więcej". Dalej tylko PiS, PiS, PiS...
o silnej, pięknej i wolnej Polsce, w której władza jest skromna i służy
obywatelom - powiedział w sobotę podczas Rady Krajowej PO lider partii
Grzegorz Schetyna.
— mówił Schetyna.
I to mają być "sprawdzeni ludzie"? Schetyna ujawnił karty. Znamy kandydatów PO na listy Koalicji Europejskiej. SPRAWDŹ
Jerzy Buzek, Tomasz Frankowski, Ewa Kopacz, Janusz Lewandowski,
Janina Ochojska, Radosław Sikorski, Róża Thun - to „jedynki” Platformy
Obywatelskiej na listach Koalicji Europejskiej w wyborach do PE.
Kandydatów PO na listy wyborcze zatwierdziła w sobotę Rada
Krajowa partii.
Rada Krajowa Platformy Obywatelskiej w sobotę przyjęła uchwałę
zatwierdzającą okręgowe list kandydatów Platformy Obywatelskiej
na posłów do Parlamentu Europejskiego w ramach Koalicji Europejskiej
(PO, PSL, SLD, Nowoczesna, Zieloni). Zgodnie z ustaleniami koalicyjnymi
Platforma obsadziła siedem „jedynek”, a po trzy otrzymali
przedstawiciele PSL i SLD. Żadnego z miejsc pierwszych nie
ma Nowoczesna i Zieloni.
W okręgu pomorskim
„jedynką” będzie europoseł Janusz Lewandowski, dwójką Magdalena
Adamowicz, żona zamordowanego prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza.
Z piątego miejsca wystartuje poseł Grzegorz Furgo, z ósmego Anna
Pietrzak, z dziewiątego Patrycja Konkol, a z dziesiątego europoseł
Jarosław Wałęsa.
W okręgu kujawsko-pomorskim
z miejsca pierwszego wystartuje b. szef MSZ, b. marszałek sejmu Radosław
Sikorski, z piątego - Michał Korolko, z siódmego Katarzyna Zarębska,
z ósmego Edyta Ogonowska, a z dziesiątego poseł Krzysztof Brejza.
„Jedynką” w okręgu obejmującym województwa podlaskie i warmińsko-mazurskie
został były piłkarz reprezentacji Polski Tomasz Frankowski, z trzeciego
miejsca wystartuje tu Anna Wojciechowska, z czwartego posłanka Bożena
Kamińska, z szóstego Joanna Michalska, z ósmego Jolanta Den,
z dziewiątego Marcin Bołtryk, a z dziesiątego poseł Jacek Protas.
Poseł Andrzej Halicki otrzymał drugie miejsce na liście w Warszawie
(„jedynką” będzie tu b. premier Włodzimierz Cimoszewicz); z trzeciego
miejsca wystartuje posłanka Kamila Gasiuk-Pihowicz, z czwartego
europosłanka Danuta Huebner, z piątego europoseł Michał Boni, z ósmego
Aneta Kalata, a z dziewiątego Anna Brzezińska.
Na Mazowszu
drugie miejsce otrzymał europoseł PO Dariusz Rosati („jedynką” będzie
europoseł PSL Jarosław Kalinowski); piąte miejsce ma b. szef CBA Paweł
Wojtunik, siódme Aneta Uchwał, dziewiąte Beata Kraska-Romanowska; listę
zamyka z pozycją nr 10 posłanka Jolanta Hibner.
CZYTAJ WIĘCEJ: A jednak! Huebner i Wojtunik na listach Koalicji Europejskiej. Eurodeputowana PO: „W jedności siła, i w Europie i w Polsce”
W Łódzkiem
z trzeciego miejsca wystartuje Joanna Skrzydlewska (pierwsze miejsce
otrzymał tu b. premier Marek Belka), z siódmego Dorota Rutkowska,
z ósmego Marta Stasiak, z dziewiątego Małgorzata Żurada i z dziesiątego
Witold Stępień.
Jako „jedynka” z okręgu obejmującego woj. wielkopolskie
wystartuje b. premier Ewa Kopacz; z miejsca piątego startuje Michał
Wawrykiewicz, z szóstego Barbara Mroczkowska, z siódmego b. ambasador
RP w Kanadzie Marcin Bosacki, z ósmego Krystiana Drozd, z dziewiątego
Karolina Fabiś-Szulc. Listę z nr. 10 zamyka europoseł Adam Szejnfeld.
W woj. lubelskim
drugie miejsce otrzymała posłanka Joanna Mucha (z jedynką wystartuje
europoseł PSL Krzysztof Hetman), piąte - Bożena Lisowska, szóste poseł
Włodzimierz Karpiński, siódme poseł Stanisław Żmijan. Listę zamyka
posłanka Kornelia Wróblewska.
Na Podkarpaciu
posłanka Krystyna Skowrońska otrzymała drugie miejsce (pierwsze
ma europoseł PSL Czesław Siekierski), piąte posłanka Joanna Frydrych,
szóste Renata Butryn, siódme poseł Marek Rząsa, ósme Józef Szkoła,
dziewiąte Barbara Zych. Listę zamyka z nr 10 europosłanka
Elżbieta Łukacijewska.
Listę w okręgu Małopolskie - Świętokrzyskie
otwiera europosłanka Róża Thun. Z pozycji piątej startuje europoseł
Bogusław Sonik, z szóstej posłanka Jagna Marczułajtis-Walczak, z siódmej
posłanka Dorota Niedziela, z ósmej Robert Wardzała i dziesiątej
Adam Cyrański.
W okręgu śląskim jedynką listy
jest europoseł, b. szef PE Jerzy Buzek. Z pozycji trzeciej startuje
posłanka Mirosława Nykiel, z czwartej europoseł Jan Olbrycht, z siódmej
europoseł Marek Plura, z dziewiątej Joanna Sekuła. Listę zamyka
Paweł Kobyliński.
Listę w okręgu Dolnośląskie - Opolskie
rozpoczyna szefowa Polskiej Akcji Humanitarnej Janina Ochojska;
z nr 2 wystartuje senator Jarosław Duda, z czwórką - marszałek woj.
opolskiego Andrzej Buła, z nr 6 - posłanka Katarzyna Mrzygłocka,
z nr 7 - Władysław Kozakiewicz, z nr 8 - posłanka Elżbieta Stępień.
W okręgu Lubuskie-Zachodniopomorskie
jako dwójka startuje poseł Bartosz Arłukowicz (jedynką jest
tu europoseł SLD Bogusław Liberadzki); trzecie miejsce ma Elżbieta
Polak, czwarte - b. wiceprezydent Warszawy Witold Pahl, siódme - Ewa
Dudar, ósme Elżbieta Jabłońska i dziewiąte Katarzyna Dudź.
Termin rejestracji list kandydatów startujących w wyborach do PE mija 16 kwietnia.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
15. Partner Biedronia "jedynką"
Partner Biedronia "jedynką" na liście do PE. Szef KPRM: To podwójne standardy
polityczna? Hipokryzja? Podwójne Standardy - tak szef KPRM Michał
Dworczyk skomentował "jedynkę" dla Krzysztofa Śmiszka, partnera Roberta
Biedronia, na liście Wiosny do PE. Gdyby dotyczyło to partnerki któregoś
z liderów innych partii pewnie spotkałoby się z hejtem dot. nepotyzmu -
ocenił.
Nepotyzm w Wiośnie? Internauci pytają: "Wyobrażacie sobie, co by się działo, gdyby Schetyna wystawił na jedynce swoją żonę?"
Co Grzegorz Schetyna mógł powiedzieć na inaugurację Koalicji Europejskiej, ale jeszcze się nie odważył
się stać z Kaczyńskim oraz z PiS i jego rządem. To lektura obowiązkowa.
Tu jest Polska, a nie Rosja z czasów Breżniewa. Tu jest Zachód, a nie
Wschód z okresu samodzierżawia. Nie możemy odstawać od demokratycznej
Rosji Władimira Władimirowicza, a przecież taka ona będzie, gdy tylko
zaczniemy być odpowiedzialni za politykę zagraniczną. Tu jest Polska,
panie Kaczyński. I my, Polacy, mówimy dzisiaj: nie ma równych
i równiejszych - każdy może zostać miliarderem, kupić dowolną spółkę
skarbu państwa. I każdy może liczyć na sprawiedliwy sąd, bo gwarantują
to tak wspaniałe autorytety jak Małgorzata Gersdorf, Andrzej Rzepliński,
Adam Bodnar, Irena Kamińska, Jerzy Stępień, Igor Tuyleya czy Wojciech
Łączewski. Nigdy już nie powtórzy się ciąganie po komisjach,
prokuraturach i sądach tak oddanych i nieprzekupnych urzędników
państwowych jak Donald Tusk, Jan Vincent Rostowski, Sławomir Nowak,
Paweł Graś, Tomasz Arabski czy Jacek Kapica. Przestępstwa, jakimi były
akcje w nich wymierzone, będą rozliczone. Nie ma zmiłuj się.
Tylko
dla PiS równość nie jest oczywista, uwierzyli, że są lepszym sortem,
co się kończy. I oni to wiedzą. Dlatego najsilniejsi z PiS uciekają
po immunitet do PE, słabszych zostawiają - takie tam mają zasady. My już
dziś możemy im powiedzieć: akcja ewakuacja nic wam nie da, prawo jest
bezwzględne i cierpliwe, znajdzie do was drogę. Obiecujemy to wam! Nie
jest obecnie możliwe osadzenie wszystkich łamiących prawo i zasady
demokracji w twierdzy brzeskiej, bo to teraz teren Białorusi, ale
znajdzie się inne miejsce. A ten nowy proces brzeski powinien być
przestrogą – dla Polski, dla Europy, dla świata. Pisowscy mordercy
demokracji powinni być przestrogą dla całego demokratycznego świata.
Dlatego powinni być surowo ukarani, jak niedawno Radovan Karadžić,
któremu do dożywocia podwyższono wyrok za zbrodnie w Srebrenicy,
Sarajewie i innych miejscach. Panie Kaczyński, nie uniknie pan
kary. Jesteśmy przekonani, że sprawiedliwy proces pokazowy zostanie
wsparty autorytetami Trybunału w Hadze, Europejskiego Trybunału Praw
Człowieka w Strasburgu oraz Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej
w Luksemburgu. Niech to będzie memento na wieki. I żeby tak się
stało, konieczne jest wybudowanie nowej Berezy Kartuskiej. Żeby
przypominała wrogom wolności i demokracji, że łamanie praw człowieka
zawsze spotka się z napiętnowaniem i karą. Wycieczki młodych ludzi
z całego świata do tej nowej Berezy powinny być obowiązkowe, a mordercy
demokracji powinni być im pokazywani jako upiory
niedemokratycznej przeszłości.
Nie ustąpimy przed kłamstwem
i ciemnotą, przed demagogami rozdawnictwem jałmużny zabijającymi
demokrację i prawa człowieka. Polacy stoją przed wielkim wyborem: albo
państwo PiS - zbyt podobne do tego stworzonego przez
niedowartościowanego malarza ponad 80 lat temu, aby być obojętnym, albo
państwo solidarności, równości, sprawiedliwości, dobrobytu,
różnorodności i tolerancji. I tylko to drugie państwo gwarantuje,
że Europa będzie mogła się naprawdę zjednoczyć, pokonując
nacjonalistyczne resentymenty i ograniczenia. Wybór jest zatem prosty
i oczywisty. Niech żyje Autonomia Polska! Niech żyje Związek
Demokratycznych Republik Europejskich!”
Nowoczesna zrozpaczona. Z miejsc na
listach wyborczych wygryźli ją postkomuniści, byli aparatczycy PZPR
Nie jesteśmy zachwyceni, ale myślę, że niezachwyconych
będzie zdecydowanie więcej, również w innych partiach – powiedziała
szefowa Nowoczesnej Katarzyna Lubnauer, pytana dlaczego Nowoczesna nie
dostała ani jednej „jedynki” na listach Koalicji Europejskiej w wyborach
do PE. Lubnaer pociesza się, że nie tylko jej partia straciła miejsca
na rzecz postkomunistów.
Rada Krajowa Platformy Obywatelskiej w sobotę przyjęła uchwałę
zatwierdzającą okręgowe list kandydatów Platformy Obywatelskiej na
posłów do Parlamentu Europejskiego w ramach Koalicji Europejskiej (PO,
PSL, SLD, Nowoczesna, Zieloni). Zgodnie z ustaleniami koalicyjnymi
Platforma obsadziła siedem „jedynek”, a po trzy otrzymali
przedstawiciele PSL i SLD. Żadnego z miejsc pierwszych nie mają:
Nowoczesna i Zieloni.
O tę kwestię została zapytana w poniedziałek w Polsat News szefowa Nowoczesnej Katarzyna Lubnauer.
– Oczywiście nie, nie jesteśmy zachwyceni – powiedziała Lubnauer. Jak dodała, „o tym, że nie będziemy na jedynkach, dwójkach, wiedzieliśmy”.
– Myślę, że niezachwyconych będzie zdecydowanie więcej, nie tylko w Nowoczesnej, ale również w innych partiach – pocieszała się Lubnauer tym, że Schetyna dobre miejsca na listach zabrał nie tylko Nowoczesnej
Podkreśliła przy tym, że kluczowy dla niej jest cel zawiązanej Koalicji.
– Dla mnie jest jasne, jaki jest cel tej koalicji (…) z jednej
strony pokonać PiS, z drugiej strony przywrócić pozycję Polski w Unii
Europejskiej, zawalczyć o następny budżet europejski – wyjaśniła Lubnauer.
Wśród „jedynek” PO na listach Koalicji Europejskiej są: b. szef PE i
b. premier Jerzy Buzek, b. piłkarz Tomasz Frankowski, b. premier Ewa
Kopacz, europoseł Janusz Lewandowski, szefowa PAH Janina Ochojska, b.
szef MSZ Radosław Sikorski oraz europosłanka Róża Thun. „Jedynkami” SLD
będą byli premierzy: Włodzimierz Cimoszewicz i Marek Belka oraz obecny
europoseł SLD Bogusław Liberadzki. Z kolei „jedynkami” PSL będą
europosłowie: Jarosław Kalinowski, Krzysztof Hetman oraz Czesław
Siekierski.
Wybory do PE odbędą się w Polsce 26 maja. Polacy będą wybierać 52 europosłów.
Magdalena Adamowicz o starcie do PE: Co nam z dogadania się w kwestii mocy żarówek, kiedy Unia rozrywana jest mową nienawiści?
do PE nie "dzięki" śmierci Pawła, a przez śmierć Pawła; mam do
załatwienia najważniejszą misję w moim życiu - zmienić postrzeganie mowy
nienawiści i fake newsów - powiedziała w wywiadzie dla Onetu wdowa po
prezydencie Gdańska Magdalena Adamowicz.
Czeka na oklaski? Schetyna chwali się tekstem w europejskich dziennikach: "Demokratyczna Europo – wracamy!"
stwierdził Grzegorz Schetyna. Lider PO postanowił wykreować się
na lidera zjednoczonej opozycji, który rzekomo może przywrócić Polskę
Europie, bo jak twierdzi: „Europa czeka na poważną Polskę”. Chwali się
też publikacją w europejskich dziennikach. Czeka na pochwały i oklaski?
—pochwalił się na Twitterze szef PO i wymienił część tytułów, w których pojawił się jego jego tekst.
Podkreślił też:To dowód, że Europa czeka na poważną Polskę.Zadowolony z Siebie Grzegorz Schetyna czekał na podziw i oklaski. Szybko zgasili go jednak internauci. Jak podkreślają tekst ukazał się wyłącznie w lewicowych tytułach. Nie ma się czym chwalić…Polemika z największą porażką Francji!!!—piszą internauci.
Nieudacznicy z opozycji zaklinają spowolnienie gospodarcze. Jak na złość polska gospodarka nadal nie chce ostro hamować
wygramy,to wam damy”: prawie wszystkim dadzą podwyżki, obniżą podatki
prawie o połowę, zapewnią czyste powietrze, a nawet wyleczą z raka
i przyczynią się do urodzeń 100 tysięcy dzieci. Tyle że, jak rządzili
(PO-PSL) to obcięli nawet zasiłek pogrzebowy i zabrali 150 mld zł z OFE.
Taki program gospodarczy PO kosztowałby, nie 40 mld zł, a grubo ponad
400 mld zł. Przedstawiciele KE, PO i Nowoczesnej jak tylko mogą
zaklinają spowolnienie gospodarcze w Polsce, bo ku ich rozpaczy na drugą
Grecję, krach finansowy czy budżetowy Armagedon w tym roku się jednak
nie zanosi. Na placu boju z rozumnością i faktami pozostał już tylko kompletnie
odklejony od rzeczywistości i chory z nienawiści do PIS prof. Leszek
Balcerowicz. Dziś, ci którzy kiedyś z ramienia UW, KLD, SLD, PSL czy AWS
wyprzedawali za bezcen majątek narodowy (przez 30 lat raptem 170 mld
zł za 70 proc najwartościowszego majątku narodowego), ci którzy
pozwolili zrabować i wyłudzić ok. 400 mld zł naszych dochodów
podatkowych, nie tylko z VAT-u, ale i akcyzy, CIT-u czy braku
opodatkowania hazardu, są dziś wyjątkowo zatroskani o regułę wydatkową,
deficyt finansów publicznych i koszty finansowe tzw. 5-tki PIS
w kontekście stabilności finansów publicznych. Dziś przepowiadają nowy
dramat, 2-3 proc. deficytu finansów publicznych, jakby zapomnieli,
że sami mieli deficyt rzędu 5-7 proc. PKB.
Kto na listach Wiosny do PE? Nieoficjalnie: Łukaszewicz, Lempart i Syska
Olgierd Łukaszewicz, liderka Ogólnopolskiego Strajku Kobiet Marta
Lempart oraz doradca Roberta Biedronia, dyrektor wrocławskiego Ośrodka
Myśli Społecznej im. Ferdynanda Lassalle'a Michał Syska wśród...
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
16. Kurski przedstawia plan na
Kurski przedstawia plan na przejęcie władzy przez "totalsów": To będzie prawdopodobnie sierpień 2020 r.
Mam wrażenie, że my tutaj sobie rozmawiamy o tym, jak będziemy urządzać
Polskę już po zwycięstwie. A skąd wiemy, że to zwycięstwo nastąpi? Otóż
myślę, że jesteśmy w świecie lekko odrealnionym. mówił podczas Konwencji Społecznych Komitetów Wyborców „Polacy dla
Europy” zastępca redaktora naczelnego „Gazety Wyborczej”
Jarosław Kurski. Ja jestem ostrożnym optymistą.
Z naciskiem na „ostrożnym”. Dlatego że uważam, że eurowybory
są do wygrania. Jeśli my ich nie wygramy w proporcji 6:4, to my nie
zasługujemy na wolność. Po prostu my musimy to wygrać poważnie,
wieloma procentami!– grzmiał… dziennikarz. Jeśli
chodzi o wybory parlamentarne, to tutaj sprawy się komplikują. Dlatego
że uważam, że matematycznie my przegramy w Sejmie, że PiS wygra
te wybory, natomiast jeśli my nie wygramy Senatu, to też nie zasługujemy
na wolność. (…) Jeśli obóz demokratyczny nie wystawi po jednym
kandydacie w każdym jednym okręgu, to my możemy przerżnąć. Senat jest
do wygrania w proporcji 70:30. Lekko! Tak jak wybory samorządowe były
do wygrania. Dwa sejmiki były do stracenia – podkarpacki i małopolski.
Wszystkie inne można było wygrać. To była nasza wina, żeśmy ich nie
wygrali. Nasza wina! Dlatego jeżeli Gasiuk-Pihowicz czy Maja
Mazurkiewicz mówią, że trzeba współpracować, to skupmy się na tym, żeby
było, co dzielić, jak budować tę Polskę, żeby wygrać te wybory.
Absolutnie jestem przekonany, że to jest moment, że kiedy
my przerżniemy, to my się nie odbudujemy przez lata. Przez lata! Nie
przez cztery, nie przez osiem… Przez osiemnaście, dwadzieścia cztery!
Po prostu idzie fala i jak się nie wpiszemy, to już z niej nie wyjdziemy– przestrzegał Kurski.
Rekordy patosu pobite! Kopacz: Te wybory będą o miejscu Polski w UE, o przyszłych losach Polski. Są najważniejsze po 1989 roku
na jej obrzeżach; każdy powinien pójść i zagłosować na tych, którzy chcą
Polski w UE – powiedziała we wtorek w Poznaniu liderka wielkopolskiej
listy Koalicji Europejskiej w wyborach do PE Ewa Kopacz.
Prof. Płatek startuje do PE z list Wiosny. "Jestem zachwycona". Ma zamiar walczyć o niedyskryminację i równość kobiet i mężczyzn
Europejskiego będzie karnistka, prof. Monika Płatek - poinformował
w czwartek Robert Biedroń. Prawniczka podkreśla, że jest zachwycona
i podkreśla, że „tylko ta formacja jest świadoma jak wiele od Polski
i od naszej postawy zależy, by Unia Europejska trwała i się rozwijała”.
Patrząc na osobliwy program Biedronia i zapowiedzi jego partnera
o karaniu więzieniem za krytykę LGBT słowa prof. Płatek
brzmią absurdalnie.
Prawniczka, która zasłynęła opinią, że homopary rodzą więcej dzieci niż hetero teraz podkreśla, że tylko ideologiczne ugrupowanie Wiosna na dobry program.
Aktor Olgierd Łukaszewicz wystartuje z list Wiosny do PE. Biedroń: "Bardzo się cieszę, że jest naszym kandydatem"
Informację o starcie aktora potwierdził w rozmowie z „SE” Robert Biedroń.
— powiedział lider Wiosny.
Olgierd Łukaszewicz kandydatem Wiosny do PE. "Mój start z list Koalicji Europejskiej zablokował Schetyna"
sobotę dowiedziałem się, że nie mogę kandydować z listy Nowoczesnej i
raptem w niedzielę jest telefon od pani Nowickiej. Nie zastanawiałem się
długo - mówił Olgierd Łukaszewicz w Radiu ZET o swojej decyzji
dotyczącej startu do PE z listy partii Wiosna Roberta Biedronia.
PO idzie na rękę sodomitom! Schetyna: jestem gotów wprowadzić związki partnerskie. A Biedroń to partner
Lewacka rewolucja w PO dochodzi do ściany. – Jeśli PO lub
koalicja, którą będzie współtworzyć, wygra wybory parlamentarne i
będzie większość w parlamencie co do kwestii związków partnerskich, to
jestem gotów przeprowadzić ten projekt; nie będzie za to adopcji dzieci
przez pary homoseksualne – mówił w środę lider PO Grzegorz Schetyna. Schetyna był pytany w Polsat News, czy w przypadku wygranej w
wyborach parlamentarnych, jego koalicja wprowadzi adopcje dzieci przez
pary homoseksualne. „Na pewno nie, jestem tego pewien” – odpowiedział
lider PO. Pytany w tym kontekście o sprawę związków partnerskich, Schetyna
odpowiedział, że zobaczy „jaki po wyborach będzie skład koalicji, jaki
będzie skład parlamentu, jakie będzie oczekiwanie wyborców w tej
sprawie”. Dopytywany, jakie jest jego osobiste zdanie, lider PO powiedział:
„jeśli będziemy mieli gotową większość w parlamencie do tej kwestii, to
jestem gotów przeprowadzić ten projekt”. Schetynę spytano też, czy widziałby – w przypadku ewentualnego
zwycięstwa wyborczego – w swoim rządzie lidera Wiosny Roberta Biedronia. „Ja myślę, że to jest kwestia całego środowiska i tego, co udało im
się zrobić powołując Wiosnę, że to jest w perspektywie przyszłego
parlamentu na pewno partner do współpracy, tu nie ma co do tego żadnych
złudzeń” – odpowiedział szef PO. Pytany, czy jeśli po wyborach to on współtworzyłby rząd, to widzi
opcję, by wicepremierem był Biedroń, Schetyna powiedział, że
„najważniejsze jest to, by wygrać wybory, nie można dzielić skóry na
niedźwiedziu, ani stanowisk dzisiaj”.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
17. Małopolska kurator ostrzega
Małopolska
kurator ostrzega rodziców: Ideologia lesbijek, gejów itd może sięgnąć
po dzieci za waszymi placami. To się wydarzyło w Krakowie
—napisała na Twitterze małopolska kurator oświaty Barbara Nowak.
Nowak
wpis zamieściła pod artykułem relacjonującym debatę nad odwołaniem jej
ze stanowiska małopolskiej kurator oświaty. Chcieli tego radni Koalicji
Obywatelskiej, którzy zarzucili kurator „jawną homofobię, rasizm
i dyskryminację mniejszości”. Za odrzuceniem rezolucji zagłosowało
24 radnych – PiS i Przyjaznego Krakowa, za jej przyjęciem było 19.
Gdańska KO domaga się ograniczenia lekcji religii. Semka: "Platforma z premedytacją chce grać konfliktem z Kościołem"
religii w szkołach. Napisali interpelację do prezydent Aleksandry
Dulkiewicz, aby wystąpiła do ks. arcybiskupa Sławoja Leszka Głódzia
o zmniejszenie liczby lekcji religii w szkołach z dwóch do jednej
tygodniowo. Arcybiskup stanowczo wyraził swój sprzeciw.
— powiedział wiceprezydent Gdańska Piotr Kowalczuk.
Nowacka i Thun sączą jad: Musimy odsunąć od władzy grupę wariatów politycznych, która niszczy nas jako społeczeństwo
W Krakowie 28 marca odbyło się spotkanie z Barbarą Nowacką
i Różą Thun. Jak można było przypuszczać mowa była przede wszystkim
o tym, jak teraz jest bardzo źle w Polsce i jak będzie dobrze gdy PiS
zostanie odsunięty od władzy.
W skrócie można podsumować te słowa: „odsunąć PiS”. Można ten cel
opozycji pięknie i różnie nazywać, ale przecież wiadomo, o co chodzi
Schetynie i jego kompanom. Po to właśnie połączyły się rożne środowiska
w Koalicji Europejskiej. Thun dziękowała Barbarze Nowackiej, że w imię
tego co łączy opozycję dołączyła do dzieła tworzonego przez Koalicję
Obywatelską i Koalicję Europejską.
—dodała europosłanka PO.
Stwierdziła
też członkowie Wiosny Biedronia to też są Europejczycy i demokraci,
wiec też ugrupowanie to dołączy z pewnością do koalicji
partii opozycyjnych.
Wystąpienie Barbary Nowackiej było bardziej wojownicze i absurdalne. Ostrzeżeniom nie było końca.
—mówiła Barbara Nowacka do zgromadzonych na spotkaniu.
—stwierdziła.
Śmiszek: w wyborach do europarlamentu Wiosna liczy na ok. 15-20 proc. poparcia
liczy na około 15-20 proc. głosów w majowych wyborach do PE, co
przełoży się na około 10-12 mandatów do europarlamentu - powiedział w
czwartek Krzysztof Śmiszek (Wiosna). Dopiero się rozkręcamy i nie ma
takiej opcji, że nie przekroczymy 10 proc. - ocenił.
PE: Kantar Public: KE i PiS w wyborach mogą otrzymać zbliżoną liczbę głosów
W najbliższych wyborach do
Parlamentu Europejskiego (PE) Koalicja Europejska otrzymałaby 39,3%
głosów i 24 miejsca, a koalicja Prawa i Sprawiedliwości 38,3% i również
24 miejsca, poinformował wydział monitorowania opinii publicznej PE przy
współpracy z Kantar Public.
Na kolejnych miejscach znalazłaby się Wiosna (6,5%) z 4.
miejscami w PE. Poniżej progu 5% znalazłyby się takie partie jak:
Kukiz15, Konfederacja KORWiN, Lewica Razem, Ruch Prawdziwa Europa i
Polska Fair Play.
Biedroń zaprasza na "burzę mózgów" z Timmermansem. Będą rozmawiać m.in. o praworządności w Polsce
Wiosny Robert Biedroń opublikował w piątek zaproszenie na "europejską
burzę mózgów", którą ma poprowadzić 7 kwietnia w Warszawie z wiceszefem
Komisji Europejskiej Fransem Timmermansem. Jak zapowiada, wydarzenie ma
być poświęcone dyskusji m.in. na temat przyszłości UE i praworządności w
Polsce.
Dziwne
Kantar Public w imieniu Parlamentu Europejskiego przygotowałbadanie Kantar Public na zlecenie PE. Wyliczył średnią z czterech
sondaży, wykluczył CBOS. Wyszło, że minimalnie wygrywa KE
sondaże, które mają przedstawiać możliwy skład izby po majowych
wyborach. W przypadku Polski sondaż przedstawiono w oparciu o cztery
badania, które Kantar Public uznał za wiarygodne. Z niejasnych względów
nie wzięto pod uwagę sondażów CBOS, za to uwzględniono aż dwa badania
IBRiS. Wygląda to zatem jak „pompowanie” na siłę wyniku
Koalicji Europejskiej.
Średnia z czterech badań przeprowadzonych w Polsce pokazuje,
że na Koalicję Europejską miałoby głosować 39,3 proc. badanych
(24 mandaty), na PiS 38,3 proc. (również 24 mandaty), na Wiosnę Roberta
Biedronia 6,5 proc. (4 miejsca). Wszystkie inne ugrupowania znalazły się
pod progiem wyborczym: Kukiz ‘15 - 4,4 proc., Koalicja Propolska (m.in.
Korwin, Braun, Liroy, Narodowcy) - 3,1 proc.; Lewica Razem - 2,3 proc.
Podobne
badania Kantar Public przedstawił na zlecenie PE dla innych państw UE.
Kłopot w tym, że jeśli podobnie jak w przypadku Polski do przestawienia
wyników wybierał z nich arbitralnie konkretne sondaże, można mieć spore
wątpliwości co do wiarygodności podanych wyników.
„Wirtualna
Polska” już „grzeje” wspomnianym sondażem, tytułując go: „PiS przegrywa
z KE. Nowy sondaż”. Z wpisu na Facebooku „WP Wiadomości” można nawet
podejrzewać, że wywołał on pewne poruszenie w redakcji: „Wszystko się
może zdarzyć…”.
O co mu chodzi? Robert Biedroń: "Dzisiaj jest wiosna, a jesień średniowiecza dopiero zrobimy wszystkim"
— żartował Biedroń. Jednak jedna z jego kolejnych wypowiedzi zabrzmiała już nie zabawnie, ale bardzo dziwnie.Dzisiaj jest wiosna, a jesień średniowiecza dopiero zrobimy wszystkim — mówił.
Robert Biedroń w dość osobliwy odniósł się też do „Piątki
Kaczyńskiego” i nieoficjalnych doniesień, że na sobotniej konwencji PiS
zostanie przedstawiona kolejna propozycja programowa. Na pytanie,
co on sam dodałby do „Piątki Kaczyńskiego”, odpowiedział:
Jak
widać, Robert Biedroń jest kolejnym politykiem, który uważa,
że kluczowe dla Polaków jest nie poprawienie jakości ich życia, ale
odsunięcie PiS-u od władzy.
Schetyna: W przyszłym tygodniu wniosek PO o wotum nieufności wobec szefowej MEN
przyszłym tygodniu PO zgłosi wniosek o wotum nieufności wobec minister
edukacji narodowej Anny Zalewskiej - zapowiedział w sobotę lider
Platformy Grzegorz Schetyna. Jak mówił, PO rozliczy minister Zalewską
"ze zniszczenia polskiej szkoły".
Znany aktor startuje z list Wiosny Biedronia. Łukasiewicz wprost: Mam zaufanie do Niemców. Oni powinni być liderem UE
Aktor za wszelką cenę chce zostać europosłem. Próbował dodać się z
Koalicją Europejską ale zabrakło dla niego miejsc na liście. Swe kroki
skierował więc do Roberta Biedronia i ten umożliwił mu start z
ostatniego miejsca. Olgierd Łukasiewicz uważa się za „prawdziwego Europejczyka” i obawia
się, że Parlament Europejski zdominują siły, które „rozwalą układ z
Maastricht”. W ubiegłym roku aktor udzielił wywiadu portalowi wiadomo.co i padły
tam słowa, które jasno opisują jak według niego powinna wyglądać Unia
Europejska.– W Niemczech spędziłem kilka lat, byłem niemieckojęzycznym
aktorem i mam zaufanie do Niemców, ale oczywiście nie do wszystkich. Oni
mają prawo, a nawet obowiązek być liderem w UE, nie z powodu
gospodarczej mocy, ale tego, co ciąży na poprzednich pokoleniach. Czują
się moralnie zobowiązani do tego, aby przewodzić, budować pokój i
dobrobyt – powiedział Łukasiewicz W tym samym wywiadzie wypowiedział się także na temat Polaków:– Polacy są niedouczeni, wystaje im słoma z butów, są megalomanami, mają problem z porozumiewaniem się z innymi… – zawyrokował.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
18. Co za nienawiść! Cimoszewicz
Co za nienawiść! Cimoszewicz wymachuje pięściami i krzyczy: Musimy wygrać wybory i wyrzucić PiS na śmietnik! WIDEO
ostatnio przypomniał o sobie przy okazji swojej wyprowadzki
z leśniczówki, którą dzierżawił od Lasów Państwowych. Pozostawił
po sobie ruinę, o czym poinformowali dziennikarze „Gazety Polskiej”.
Teraz kandydat będący „jedynką” KE w okręgu warszawskim postanowił
w nerwowy sposób zaatakować PiS.
— mówił histerycznym głosem i wymachując pięściami Cimoszewicz podczas sobotniej Rady Krajowej SLD.
W końcu jakaś szczerość! Czarzasty: "Łączymy się po to, żeby odsunąć PiS od władzy"; Cimoszewicz: "Wyrzucić PiS na śmietnik"
„Łączymy się po to, żeby odsunąć PiS od władzy” - to cytaty
z konferencji SLD, na której Włodzimierz Czarzasty i Włodzimierz
Cimoszewicz odmieniali PiS przez wszystkie przypadki. Powiedziano
w wyraźny sposób: Wiele dzieli Koalicję Europejską, ale łączy nienawiść
do partii Jarosława Kaczyńskiego. To jedyny program?Podczas prezentacji kandydatów SLD do Parlamentu Europejskiego z list
Koalicji Europejskiej, Włodzimierz Czarzasty wszedł w buty Grzegorza
Schetyny i odmieniał PiS przez wszystkie przypadki. Dawniej partia
próbowała prezentować się jako „trzecia siła”. Dzisiaj nic z tego
nie pozostało.
— mówił Czarzasty.
— ogłaszał lider SLD.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
19. Czarzasty: UE to nie tylko
Czarzasty: UE to nie tylko szmal, to system wartości
Europejska to nie tylko szmal, to system wartości. Nie jest
Europejczykiem ten, kto łamie konstytucje i prawo" - mówił lider SLD
Włodzimierz Czarzasty w czwartek podczas prezentacji deklaracji
programowej i hasła wyborczego Koalicji Europejskiej.
"Polska czarna od smogu, brunatna od nienawiści". Zieloni tłumaczą, dlaczego przystąpili do Koalicji Europejskiej
maja zdecydujemy, czy chcemy by Polska pozostała czarną od dymu, czarną
od smogu, brunatną od nienawiści rubieżą Europy czy też chcemy, żeby
stała się zielonym sercem Europy - mówił w czwartek Marek Kossakowski
jeden z liderów Partii Zielonych.
Schetyna
przedstawił hasło KE... i się zaczęło: Jak my rządziliśmy, Polska była
liderem w UE. Idziemy realizować marzenia Polaków
Powołaliśmy tę koalicję, bo chodzi nam o lepszą przyszłość
Polski, by Polacy mogli mieć wybór. Mamy pomysł, zespół, ludzi i cele.
Celem jest doścignięcie najlepszych. To realizacja marzeń pokoleń
Polaków, żeby być w zachodniej części Europy
— powiedział Grzegorz Schetyna podczas przedwyborczej konferencji
Koalicji Europejskiej prezentując hasło wyborcze: „Przyszłość Polski.
Wielki Wybór”. Członkowie koalicji podpisali też deklarację programową.
PiS odpowiada na deklarację programową KE: To tylko puste hasło i puste obietnice. Nie dajcie się nabrać
Wśród dziesięciu punktów programowych znalazły się: Polska wśród
liderów UE; Fundusze europejskie dla obywateli i samorządów; Unia
lepszej żywności i równych szans dla rolnictwa; Unia zdrowego
i dłuższego życia; Unia na rzecz wyrównywania poziomów życia
Europejczyków; UE wartości; Unia Europejska dla młodych; Unia wspólnego
bezpieczeństwa; Unia czystego powietrza i taniej energii oraz Unia
spójna transportowo i komunikacyjnie. Hasło wyborcze KE to „Przyszłość
Polski. Wielki Wybór”.
Wszystkie obietnice KE zdementowało
na Twitterze Prawo i Sprawiedliwość, które celnie wypunktowało
egzotyczną koalicję Schetyny.
PiS przypomniało, że to właśnie za rządów PO wzrósł wskaźnik ubóstwa.
Tomasz Poręba @TomaszPoreba
2 godz.2 godziny temu
Tomasz Poręba podał/a dalej Jerzy Buzek
To nieprawda.
@pisorgpl się wstrzymał ponieważ raport JBuzka w zaproponowanej formie pozwala na budowę Nord Stream2 przez Niemcy z prawnym błogosławieństwem UE. Ten raport to de facto zgoda na to, aby o przyszłości NS2 decydowały wyłącznie Niemcy. Ja tu interesu PL nie widzęMaryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
20. Szef sztabu PiS punktuje
Szef sztabu PiS punktuje opozycję: Czy ten "wielki wybór", o którym mówi PO, nie jest "wielką cenzurą" i "wielkim donosem"
—
powiedział Poręba dodając w tym kontekście, że europosłowie
PO „przygotowywali rezolucje, które uderzały i atakowały Polskę i były
przez grupę EPL zatwierdzane”.
Przykładami kryzysów, z którymi mamy do czynienia w UE, są - zdaniem
Saryusz-Wolskiego - m.in. brexit, kryzys gospodarczy
i kryzys migracyjny.
— stwierdził.
— mówił eurodeputowany.
Prognoza przed wyborami do PE. PiS na prowadzeniu. W europarlamencie zasiądą też politycy KE, Wiosny oraz Kukiz'15. SPRAWDŹ
PiS może liczyć na 39,4 proc. poparcia. Na KE chce głosować 36 proc.
badanych. Z kolei chęć głosowania na Wiosnę deklaruje 7,5 proc.
wyborców, a na Kukiz‘15 - 5,4 proc. Z analizy wynika,
że Konfederacja (3,2 proc.), Lewica Razem (2,1 proc.) Polska Fair Play
Roberta Gwiazdowskiego a także Ruch Prawdziwa Europa – Europa Christi
są poniżej progu wyborczego. Onet nie podaje jednak, jakie poparcie
uzyskały dwa ostatnie ugrupowania. Przekładając te wyniki na mandaty w europarlamencie, PiS miałby 24 miejsca, Koalicja Europejska – 21, Wiosna – 4, a Kukiz‘15 – 3. Sondaże
uwzględnione w badaniu to: Pollstar („Super Express”) z 1 marca, IBRiS
z 7 marca, Kantar MillwardBrown (TVN i TVN24) z 13 marca, IBRiS
(Rzeczpospolita) z 14 marca, CBOS z 19 marca, IBRiS (Radio ZET)
z 19 marca, IBSP z 21 marca, Estymator (DoRzeczy) z 24 marca. Uśrednione
wyniki nie sumują się do 100 proc., ponieważ część pracowni
w opublikowanych sondażach nie uwzględnia osób niezdecydowanych.
Schetyna podczas konwencji KE: Nie będzie jadu sączącego się z partyjnej telewizji 24 godziny na dobę
w wyborach do PE wybiorą silną, dostatnią i demokratyczną Polskę w
mocnej Europie, albo państwo partyjne, na drodze do wyjścia z Unii
Europejskiej; wybiorą Polskę, która będzie jednym z liderów Zachodu,
albo Polskę dryfującą na Wschód - mówił w sobotę lider PO Grzegorz
Schetyna.
Saryusz-Wolski: PO ma udział w kryzysie Unii Europejskiej
Obywatelska, jako część największej grupy politycznej w Parlamencie
Europejskim, ma udział w kryzysie Unii Europejskiej - powiedział w
sobotę europoseł Jacek Saryusz-Wolski. Stwierdził także, że PO była zbyt
"zajęta donoszeniem na Polskę", aby zaradzić kryzysom w UE.
To Koalicja Europejska ma do zaoferowania? Schetyna straszy Polexitem, Lubnauer "pisologią", a Czarzasty paleniem książek
— powiedziała Róża Thun.
Zdaniem Janusza Lewandowskiego w 2019 roku Polacy przestaną się wstydzić za rządzących Polską.
— mówił Lewandowski.
Kilka słów miał do powiedzenia gentleman z Chobielina Radosław Sikorski.
— mówił Sikorski.
Co za szczerość! Czarzasty: Nie pytajcie nas, czy mamy program lepszy od PiS. My mamy tolerancję i uśmiech
— mówił Czarzasty.
— stwierdził szef SLD.
— mówił Czarzasty.
— wykrzykiwał Czarzasty.
— przekonywał.
— mówił szef SLD.
— zakończył Czarzasty.
Zandberg przedstawił dziesięcioro kandydatów Lewicy Razem do PE w Warszawie
z liderów Partii Razem Adrian Zandberg przedstawił w sobotę
dziesięcioro kandydatów Lewicy Razem do PE w okręgu warszawskim. Listę
otwiera Zandberg, "dziesiątką" jest Anna Grodzka.
"Wrocław wspiera nauczycieli". Trzysta osób na demonstracji w centrum miasta
trzystu osób uczestniczyło w niedzielę w demonstracji "Wrocław wspiera
nauczycieli", przeprowadzonej na wrocławskim Rynku. Manifestacja odbyła
się pod szyldem Partii Razem i ZNP. Udział w niej wzięła też
wiceprezydent miasta Renata Granowska.
Unijni politycy angażują się w kampanię wyborczą w Polsce
Najpierw
Manfred Weber poparł Koalicję Europejską, a teraz Frans Timmermans
spotyka się z SLD oraz Wiosną. Unijni politycy są obecni w kampanii
wyborczej w Polsce. Prawo i Sprawiedliwość łączy to z wyrokiem Trybunału
Sprawiedliwości, który zapadnie na trzy dni przed wyborami i wskazuje,
że wszystko układa się w jedną całość.
Timmermans w Polsce mówi o atakach na sędziów. Jurek: On uparcie prowadzi kampanię przeciw Polsce
kontynuuje pozbawioną traktatowych podstaw kampanię przeciw Polsce –
powiedział w niedzielę w Warszawie poseł do Parlamentu Europejskiego
Marek Jurek (Prawica RP).
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
21. Żakowski podburza
Żakowski podburza nauczycieli!” Nie ulegajcie szantażowi rządzących i pamiętajcie: to oni dają sobie premie po uważaniu. Nie Wy”
Żakowski przekonuje nauczycieli, że ich strajk nie ma charakteru
politycznego, ale ani razu nie zająknął się o kontaktach Broniarza
z politykami opozycyjnymi i wspólnymi demonstracjami w rzekomej obronie
demokracji. Żakowski uderza też w pomoc rządu dla emerytur i manipuluje,
że to właśnie „13” dla seniorów „zabrała” pieniądze dla nauczycieli.
– pisze Jacek Żakowski.
– konkluduje publicysta.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:Szef
KPRM apeluje do protestujących nauczycieli: Kiedy będą egzaminy,
wróćcie do dzieci, tak żeby uczniowie mogli do nich podejść
Widać,
że propagandyści z „Gazety Wyborczej” bardzo liczyli na strajk i robili
wszystko, by do niego doszło. Codzienne, prowokacyjne teksty, medialne
ataki na rodzący się kompromis między rządem, a nauczycielami
i drukowanie „Czarnej Księgi PiS - Katastrofa w Edukacji” - tak
wyglądało uspakajanie nastrojów w wykonaniu redakcji z Czerskiej. Dość
powiedzieć, że gdy nauczyciele i Beata Szydło siadali do rozmów
„ostatniej szansy”, „Wyborcza”, już słała do drukarni „strajkowy”
dodatek pt. „Szkoła mówi dość”.
Schetyna: Jeśli wygramy wybory, to uchwalimy związki partnerskie. To jest coś normalnego
przekonany, że jeśli wygramy, to uchwalimy związki partnerskie - mówi
lider PO Grzegorz Schetyna w wywiadzie dla poniedziałkowego "Newsweeka".
Sondaż dla SE wykonał Instytut Badań Pollster. Na pierwszym miejscu
znalazł się PiS z 39 proc. poparciem. Na drugim miejscu z dużą różnicą
głosów znalazła się Platforma Obywatelska. Głos na partię Grzegorza
Schetyny zadeklarowało 24 proc. ankietowanych. Trzecie miejsce z aż 12 proc. głosów zajmuje Wiosna Roberta
Biedronia. Kolejne miejsce z 6 proc. poparciem zajęło ugrupowanie
Kukiz’15. Ostatnim ugrupowaniem powyżej progu wyborczego jest PSL mające
5 proc. Na SLD zagłosowałoby 4 proc. wyborców, podobnie jak na partię
Wolność. Nowoczesna otrzymałaby 3 proc., zaś Razem, Zieloni i Teraz 1
proc.
Wiceszef Komisji Europejskiej wszedł w polityczny spór w Polsce
Frans Timmermans, wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej,
angażuje się w polityczny spór w Polsce. Podczas wizyty w Warszawie
krytykował procedury dyscyplinarne wobec polskich sędziów.
Konferencja
o „Polsce po PiS” medialną ustawką opozycji? Zaproszeni goście:
sojusznicy „kasty”, Pihowicz, Siemoniak, Dorn i Myrcha
Tacy z nich „nowocześni demokraci”, że do rozmowy o Polsce
zapraszają tylko swoich! Mowa o Kazimierzu Ujazdowskim, który wspólnie
z politykami Koalicji Europejskiej oraz sojusznikami „kasty”
sędziowskiej zorganizował dzisiaj konferencję „Plan dla Polski
w Europie”. Na liście panelistów i prelegentów same znajome nazwiska
polityków opozycji totalnej oraz ich sojuszników. Jacyś konserwatyści?
Dla nich miejsca zabrakło.
Już same nazwy kolejnych paneli, które odbywają się dziś w Hotelu
Novotel w Warszawie jasno kierunkują poziom rozmowy. Pierwszy z nich pt.
„Zasady odbudowy demokracji konstytucyjnej” prowadził dziś Ryszard
Balicki,a panelistami byli: pupil sędziowskiej „kasty” prof. Marcin
Matczak, kandydujący do Europarlamentu mec. Michał Wawrykiewicz, który
w marcu na rozprawie w TSUE atakował polską reformę sądownictwa oraz
Kamila Gasiuk-Pihowicz i Kazimierz Michał Ujazdowski. Tej ostatniej
przedstawiać nie trzeba, gdyż jej publiczne zachowanie i wypowiedzi
najlepiej świadczą o „trosce” w kwestii „roli Polski w Europie”.
Okazuje się, że organizatorzy konferencji pochylają się także nad
kwestią demokratyzacji Polski po rządach PiS. W panelu pt. „Nowy pakiet
demokratyczny - brali udział m.in. Marek Borowski, Arkadiusz Myrcha
i Róża Rzeplińska. Strach pomyśleć jakie koncepcje demokratyczne
zaprezentuje Marek Borowski - syn przedwojennego działacza
komunistycznego, który już w wieku 21 lat uzyskał „zaszczytną”
legitymację członka PZPR.W ostatni panel dzisiejszej konferencji pt. „Modernizacja centrum rządu”
wystąpią: Piotr Zgorzelski, Ludwik Dorn, Tomasz Siemoniak, Artur Wołek
i Paweł Zalewski. Szczególnie Tomasz Siemoniak, jako były szef MON może
opowiedzieć o zakupie dla wojska tablic Mendelejewa i o budzącym wiele
wątpliwości przetargu na francuskie śmigłowce, który należało unieważnić
po wygranych przez PiS wyborach. O co naprawdę chodziło w konferencji Ujazdowskiego? O polepszenie
mechanizmów władzy w Polsce? A może o dobro demokracji? Nic z tego!
Niech odpowiedzią na te pytanie będą słowa Kamili Gasiuk-Pihowicz, która
jasno określiła plany opozycji: najważniejszą kwestią jest
pokonanie PiS. Drugiej szansy nie będzie.
Jeśli PiS wygra jesienią to za cztery lata nie będzie już normalnych
wyborów. Po ostatnich instytucjach demokratycznego państwa - RPO, PKW,
NIK-u - zostaną tylko gruzy.(…)Przy każdej prawniczej dyskusji
o przywracaniu rządów prawa staram się wspominać o jednym praktycznym
wniosku: na koniec trzeba wygrać wybory z PiS-em. Nie ma innej drogi.
Jedyną szansą na przywrócenie rządów prawa w Polsce jest zwycięstwo
– histeryzowała Kamila Gasiuk–Pihowicz.
Szejnfeld rezygnuje ze startu w wyborach do PE! Dlaczego? Politycy z władz wielkopolskiej PO nie chcą o tym rozmawiać
Informację o rezygnacji Szejnfelda podał we wtorek na swych stronach
„Głos Wielkopolski”. Doniesienia te potwierdził w rozmowie z PAP szef
Platformy w Wielkopolsce. Dokonaliśmy zmiany na liście - Adama Szejnfelda zastąpił Jakub Rutnicki— powiedział Rafał Grupiński. Politycy
z władz wielkopolskiej PO nie chcieli wypowiadać się na temat powodów
rezygnacji Szejnfelda. Z samym europosłem także nie udało się PAP
skontaktować. Według „Głosu Wielkopolski” powodem było zbyt niskie
miejsce na liście Koalicji Europejskiej, którą współtworzą, oprócz PO,
także PSL, Nowoczesna, SLD oraz Zieloni.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
22. Donald Tusk 3 maja na
Donald Tusk 3 maja na Uniwersytecie Warszawskim wygłosi wykład "o Konstytucji, Europie i wolnych wyborach."
i odpowiedzialność. O Konstytucji, Europie i wolnych wyborach" - wykład
pod takim tytułem wygłosi w dniu Święta Konstytucji 3 maja
przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk. Wykład odbędzie się na
Uniwersytecie Warszawskim - potwierdziło biuro prasowe uczelni.
Reklamy kandydatów KO na autobusach warszawskich. Radni PiS zawiadamiają prokuraturę
popełnienia przestępstwa przez pracowników MZA, a także kandydatów KO w
wyborach samorządowych. Chodzi o reklamy na miejskich autobusach, za
które kandydaci mieli zapłacić ok. 20 proc. ich wartości.
Senator Rulewski opuszcza klub PO: "Ja takiej koalicji wspierać nie mogę". Powód? "Funkcjonariusze PZPR" i "elementy lewicowe"
Senator PO wyznał w Polsat News, że lista Koalicji Europejskiej
w jego okręgu jest dla niego „zasadniczym wyzwaniem”. Stwierdził
również, że jest KE to krok polityczny dla tych wszystkich, którzy chcą
zwycięstwa nad PiS.
— podkreślił.
— powiedział ostro.
Duda, Tusk i Biedroń. Tylko oni się liczą w wyścigu prezydenckim. Kto wygrywa? SONDAŻ
wynika z sondażu przeprowadzonego przez Instytut Pollster, w rozgrywce o
fotel prezydenta szczególnie ostra będzie rywalizacja między trzema
zawodnikami - czytamy w czwartkowym wydaniu "Super Expressu".Według zleconego przez dziennik sondażu obecny prezydent Andrzej Duda ma poparcie 38 proc. wyborców. Oddanie głosu w wyborach prezydenckich na byłego premiera Donalda Tuska
aktualnie deklaruje 27 proc. Polaków, natomiast na Roberta Biedronia
głosować chce 16 proc. wyborców.Ostatnie dwa miejsca w sondażu przypadły
przewodniczącemu SLD
Włodzimierzowi Czarzastemu z poparciem na poziomie 1 proc. oraz szefowej
Nowoczesnej Katarzynie Lubnauer z poparciem wynoszącym 0 proc.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
23. Sami się ośmieszają. Miała
Sami się ośmieszają. Miała być akcja przeciw premier Szydło, ale pieniądze na „seicento” gdzieś zniknęły…
Po wypadku samochodu rządowego, którym jechała premier
Beata Szydło, z „Seicento”, w internecie odbyła się zbiórka na nowego
Fiata dla sprawcy wypadku Sebastiana K. Zebrano całkiem pokaźną sumę 150
tys. 640 zł., która wystarczyłaby na kilka nowych małolitrażowych
produktów Fiata i na około 30 podobnych „Seicento” jak egzemplarz, który
uległ wypadkowi. Jednak pieniądze zniknęły…
Do prokuratury trafiło zawiadomienie w tej sprawie, które złożył
organizator zbiórki Rafał Biegun. Jak podaje „WP” „zebrane pieniądze
nigdy nie trafiły ani na lokatę, ani do Sebastiana K. Rafał Biegun jako
organizator zbiórki przelał zebrane pieniądze na prywatne konto bliskiej
mu osoby, która miała to na nim wymusić”.
CBOS: 30 proc. popiera powstanie Koalicji Europejskiej, 32 proc. jest przeciw
marcu 30 proc. respondentów poparło powołanie do życia Koalicji
Europejskiej, a 32 proc. zadeklarowało się jako przeciwnicy powołania do
życia takiego bytu politycznego; 28 proc. nie ma do tej koalicji
sprecyzowanego stosunku - wynika z sondażu CBOS.
Timmermans wesprze kampanię Włodzimierza Cimoszewicza do PE
Wiceprzewodniczący
KE Frans Timmermans wesprze kampanię wyborczą Włodzimierza Cimoszewicza
do PE. 6 maja kandydat europejskiej lewicy na nowego szefa Komisji
weźmie udział w organizowanej przez SLD debacie.
Skąd pieniądze na podwyżki dla nauczycieli? Biedroń: Można zrezygnować m.in. z CPK
dla nauczycieli można sfinansować rezygnując z kontrowersyjnych
projektów infrastrukturalnych rządu, takich jak CPK, rozbudowa
Elektrowni Ostrołęka czy przekop Mierzei Wiślanej - ocenił w...
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
24. PiS wygrywa wybory do PE
PiS wygrywa wybory do PE zdobywając ponad 40 proc. głosów! Wiosna Biedronia z jednocyfrowym wynikiem
PiS wygrałby wybory do Parlamentu Europejskiego, otrzymując
aż 40,7 proc. głosów - tak wynika z sondażu Polska Press Grupy
we współpracy z Ośrodkiem Badawczym Dobra Opinia. Sondaż prezentuje
„Polska The Times”. Na drugim miejscu uplasowała się Koalicja Europejska
z wynikiem 38,3 proc. głosów. Na ostatnim miejscu podium znalazła się
Wiosna (7,4 proc.). Próg wyborczy przekroczyłby jeszcze tylko ruch
Kukiz‘15, zdobywając 6,3 proc. głosów. Sondaż został przeprowadzony w dniach 5-7 kwietnia na reprezentatywnej próbie 6,5 tys. Polaków
PiS wygrywa wybory do PE i Sejmu! Topnieje poparcie Wiosny. Partię Roberta Biedronia wyprzedza już Konfederacja. SONDAŻ
Partia Jarosława Kaczyńskiego w starciu z Koalicją Europejską w wyborach do PE ma niewielką przewagę.
PiS może liczyć na 39,4 proc. poparcia, a KE 38,3 proc. Trzecie miejsce
zajmuje Kukiz‘15 z wynikiem 5,6 proc. Na kolejnych miejscach plasują
się: Konfederacja (4,5 proc.), Wiosna Roberta Biedronia (3,4 proc.),
Polska Fair Play Roberta Gwiazdowskiego (2,2 proc.), Lewica Razem
(0,8 proc.) i Ruch Prawdziwa Europa – Europa Christi (0,4 proc.).
Inaczej sprawa wyglada jeżeli chodzi o wybory do Sejmu.
PiS ma tutaj ogromną przewagę nad Platformą Obywatelską. Obóz rządowy
może liczyć na 39 proc. głosów. Druga jest Platforma Obywatelska
(21,1 proc.), a trzecia – Wiosna (7,5 proc.). Do parlamentu wchodzi
jeszcze PSL z poparciem 5,8 proc. oraz balansujące na granicy progu SLD
(5 proc.). Poza Sejmem znalazły się: Kukiz‘15 (3,5 proc.), KORWiN
(3,5 proc.), Nowoczesna (1,1 proc.), Zieloni (0,6 proc.), Ruch Narodowy
(0,4 proc.), Teraz (0,4 proc.), i Razem (0,4 proc.).
wynika z sondażu IBRiS przeprowadzonego na zlecenie „Rzeczpospolitej”.
PiS zwycięzcą nawet w "Eurosondażu Wyborczej". Koalicja Europejska z niewielką stratą, pod progiem... Kukiz'15
do Parlamentu Europejskiego - wynika z sondażu Kantar dla
„Gazety Wyborczej”.Koalicja Europejska odnotowuje niewielką
stratę do partii rządzącej.
Swój głos oddałoby na nią 33 proc. badanych. Niemal niezmiennie trzecią
siłą okazuje się Wiosna Roberta Biedronia z 14 procentowym poparciem.
Konfederacja i Lewica Razem mogą liczyć na 5 proc. głosów, z kolei
Kukiz‘15 spada pod próg (4 proc.).
Ależ kabaret! Dlaczego Wiosna ma wysokie poparcie tylko w sondażu dla "GW"? Czerska podważa wiarygodność innych badań
Gdy w innych sondażach poparcie dla Lewicy Razem w wyborach do PE wynosiło 1-2 proc. w sondażu „Wyborczej” było to aż 5 proc.
Jeszcze
ciekawiej prezentuje się sondaż Kantar dla „Wyborczej”, gdy chodzi
o przedstawione poparcie dla Wiosny Roberta Biedronia. W badaniu dla
„GW” było to 14 proc., a w innych sondażach z tego okresu 4-7 proc.
Tymczasem dziennikarz „GW” Krzysztof Pacewicz w swoim tekście „PiS
nawet jak wygra, to przegra” rozpaczliwie stara się tłumaczyć, dlaczego
wyniki sondażu dla „GW” rażąco różnią się od wszystkich innych sondaży,
jeśli chodzi o poparcie dla Wiosny.
— napisał Pacewicz.
Jak
widać, po lekturze tekstu Pacewicza wszystko staje się jasne - sondaże
dla „Wyborczej” powstają w pracowni dbającej o standardy, a inne
tworzone przez rzekomo niewiarygodne ośrodki badawcze, które nie
potrafią dochować odpowiednich standardów. Internauci jednak mają nieco
inne zdanie na ten temat i niespecjalnie biorą za dobrą monetę
interpretację Pacewicza.
Nowy SONDAŻ! Tylko cztery partie wyślą europosłów do Brukseli?
Według nowego sondażu preferencji wyborczych do
Parlamentu Europejskiego, opublikowanego przez Estymatora dla DoRzeczy
wynika, że szanse na miejsce w brukselskich ławach mają politycy tylko
czterech partii.
Jak informuje Marcin Palade, w sondażu przeprowadzonym w dniu 10-11
kwietnia, wśród zdecydowanych wyborców aż 42 proc. wskazywało poparcie
kandydatów Prawa i Sprawiedliwości. Szeroki front Koalicji Europejskiej
może liczyć na głosy 37,7 proc., a Wiosna Roberta Biedronia, po
pierwszych hurraoptymistycznych doniesieniach – na 7,6 proc. W
Parlamencie Europejskim znaleźliby się także przedstawiciele Kukiz’15 z
6,1 proc. głosów.
Poza Parlamentem Europejskim, według sondażu Estymatora, znalazłaby
się Konfederacja KORWiN Braun Liroy Narodowcy, którą wskazało 3,8 proc.
wyborców. Co ciekawe, na Polskę Fair Play Roberta Gwiazdowskiego planuje
oddać głos 1,6 proc., a partię Razem 1,2 proc. respondentów.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
25. Jarosław Kaczyński na
Jarosław
Kaczyński na Konwencji PiS: Czym różni się PiS od PO? Oni nie lubią
słowa „naród”. Dla nich najważniejsza jest socjotechnika…
— mówił Jarosław Kaczyński.
—podkreślił.
— dodał Jarosław Kaczyński.
— podkreślił.
— mówił prezes PiS.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
26. Biedroń krytykuje
Biedroń
krytykuje mundurowych za udział w Drodze Krzyżowej: "I tak od 30 lat
niosą ten krzyż. Wiosna to zmieni!". Mszy Świętej też zabroni?
Biedroń odniósł się tym samym do nabożeństwa Drogi Krzyżowej dla
mundurowych Województwa Podkarpackiego, która odbyła się w Zwierzyniu.
—czytamy na portalu esanok.pl.
PO próbuje atakować PiS za wysokie ceny w Polsce. Publikuje dane, które od razu podważyli internauci
— można przeczytać
na Twitterze PO. Internauci błyskawicznie wychwycili, że podane
na infografice ceny znacząco odbiegają od rzeczywistości. Ponadto
przypomnieli jedną z wypowiedzi Jacka Krawca, byłego prezesa Orlenu,
z taśmy z restauracji „Sowa i Przyjaciele”. Twierdził on, że Donald Tusk
po wygranych w 2011 roku wyborach stwierdził, że „Teraz (…) to paliwo
może być nawet po 7 zł”.
Dobrze, aby PO próbując atakować oponentów politycznych,
najpierw sprawdziła, czy prezentowane przez nią dane są zgodne z prawdą.
Są nowe dane o cenach
rocznym o 1,7 proc., a w porównaniu z poprzednim miesiącem ceny wzrosły
o 0,3 proc. - poinformował Główny Urząd Statystyczny. GUS podał też
nowe dane o obrotach w handlu zagranicznym.
Leszek Miller: mówienie o strefie euro jest jak samobójstwo
do strefy euro - powiedział były premier Leszek Miller. Dodał, że jest
to temat "niepopularny", ale wejście do strefy euro nie byłoby dla
Polski szkodliwe.
Robert Biedroń: dyskusja o euro w Polsce nie ma sensu
dzisiaj Polska nie jest gotowa na taką dyskusję - uważa lider Wiosny
Robert Biedroń. Jego zdaniem prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław
Kaczyński "nieroztropnie straszy" wprowadzeniem euro, wiedząc, że to
"czcza dyskusja".
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
27. Nie wyszła „ulica”, będzie
Nie wyszła „ulica”, będzie „zagranica?” Broniarz wzywa posiłki z Międzynarodówki Edukacyjnej: „Walczymy o…
egzaminy przeprowadzane są bardzo sprawnie więc Sławomir Broniarz sięga
po swoich zagranicznych kolegów. Na pomoc gasnącemu strajkowi ruszają
więc działacze Międzynarodówki Edukacyjnej, skupiającej liczne
organizacje związkowe z całego świata. Z naszych informacji wynika,
że szef ZNP jest bardzo zaniepokojony faktem, że strajk nie przebiega
po myśli związkowców. Coraz gorsze informacje płyną także z „terenu”.
Czy wsparcie „zagranicy” zmieni niekorzystny trend w ZNP? Nic
na to nie wskazuje.
CZYTAJ TAKŻE:Prof. Czapiński wylewa w „Newsweeku” kubeł zimnej wody na zwolenników strajku: Nie ma żadnej solidarności z nauczycielami
– mówi Haldis Holst, zastępca sekretarza Międzynarodówki Edukacyjnej.
CZYTAJ TAKŻE:Jak
daleko się posuną? Broniarz straszy: Klasyfikacja uczniów i egzaminy
maturalne to nie jest ostatni element nacisku na rządzących
– zagrzewa do walki Odile Cordelier z ETUCE/EI
Czy
oni reprezentują ZNP? Rzecznik PO: "Jesteśmy gotowi, żeby usiąść do
rozmów, które doprowadzą do zakończenia protestu nauczycieli"
— zadeklarował we wtorek rzecznik PO Jan Grabiec. Wzywamy premiera
Mateusza Morawieckiego, aby takie spotkanie odbyło się jeszcze przed
świętami Wielkiej Nocy - dodał.
— powiedział Grabiec we wtorek na konferencji prasowej w Sejmie.
Jak dodał, „jeśli nasz udział może pomóc w szybkim zakończeniu tego sporu, jesteśmy do dyspozycji”.
— podkreślił polityk PO.
publiczną. Do soboty zebrano już 3 mln zł. To kwota bardzo duża, ale
biorąc pod uwagę, że w strajku bierze udział 600 tys. nauczycieli i
zakładając, że ok. 100 zł dziennie powinni dostać, by zrekompensować ich
udział w strajku, to kropla w morzu potrzeb: za jeden dzień potrzeba 60
mln zł.
Kolejnym sprawdzianem jest egzamin ósmoklasisty. Wszystko wskazuje
jednak na to, że w większości placówek, odbędzie się on zgodnie z
planem. Ale związkowcy już straszą, że zagrożone są matury. Bo
nauczyciele nie wezmą udziału w radach klasyfikacyjnych, które
zatwierdzają oceny i dają promocje m.in. absolwentom liceów i techników.
Bez tego nie ma możliwości przystąpienia do egzaminów dojrzałości,
które rozpoczynają się 6 maja. MEN nie chce do tego dopuścić i być może
zmieni przepisy.
Pojawiają się też szkoły, które zawieszają swój strajk (i mało kto
wierzy, że zostanie on odwieszony). ZNP i FZZ wciąż mówią jednym głosem,
że on trwa. Nieoficjalnie są przekonane, że wszyscy się nie wykruszą.
Ale też do końca nie mają pomysłu, jak go podgrzewać i wyjść z niego z
twarzą.
ZNP i rząd wracają do rozmów. Termin? Czwartek o godzinie 10:00
Zdrojewski ma żal do Schetyny? "Nie stroję fochów, martwię się sondażami, bo nie są najlepsze"
było wyjaśnienia, dlaczego nie startuję w wyborach do Europarlamentu.
To było dla mnie zaskakujące. Takie trochę zażenowanie - powiedział w
"Faktach po Faktach" europoseł PO Bogdan Zdrojewski.
Kosiniak-Kamysz: Polska nie jest gotowa na przyjęcie euro
jasno przedstawiło swoje stanowisko w kwestii przyjęcia euro.
Powiedzieliśmy, że ani strefa euro nie uporządkowała swoich problemów,
ani Polska nie jest gotowa na przyjęcie euro" - podkreślił lider PSL
Władysław Kosiniak-Kamysz.
Najnowszy sondaż. Pięć komitetów nad progiem.
Najnowszy sondaż Kantar Polska dla tygodnika „Polityka” potwierdza
dużą przewagę partii Jarosława Kaczyńskiego nad koalicją Grzegorza
Schetyny. PiS może liczyć na 35 proc. głosów w wyborach do Parlamentu
Europejskiego. Koalicja Europejska (PO, PSL, SLD, Nowoczesna i Zieloni
zdobyła 23 proc. poparcia.
Do PE weszły by jeszcze: Wiosna Roberta Biedronia z 8 proc., Kukiz
′15 z 6 proc. i Konfederacja Korwin Braun Liroy Narodowcy z 5 proc.
Wyniki wyborów do Parlamentu Europejskiego 2019 [SONDAŻE]
Wybory
do Parlamentu Europejskiego coraz bliżej. Kto według najnowszych
sondaży może liczyć na zwycięstwo? Jak wynika z kwietniowego sondażu Kantar, 36
proc. Polaków deklarujących gotowość wzięcia udziału w wyborach do PE
poparłoby PiS z Solidarną Polską i Porozumieniem; 27 proc. głosowałoby
na Koalicję Europejską, a na Wiosnę Roberta Biedronia 7 proc. Progu wyborczego nie przekroczył
Kukiz'15 (4 proc. poparcia), Lewica Razem (4 proc.) i Konfederacja (2
proc.); Polska Fair Play uzyskałaby mniej niż 1 proc. głosów. 20 proc.
badanych przez Kantar nie potrafiło zdecydować, na kogo oddałoby głos. Przy takich wynikach symulacja rozkładu
mandatów w wyborach do PE wyglądałaby następująco: PiS uzyskałoby 27 mandatów, Koalicja
Europejska - 20, a Wiosna - 5.
Wybory do PE - poparcie dla EPL spada; w Polsce traci KE; na braku brexitu zyskuje lewica
Gdyby
wybory do Parlamentu Europejskiego odbyły się w połowie kwietnia,
Europejska Partia Ludowa mogłaby liczyć na 24 proc. miejsc, a Socjaliści
i Demokraci niespełna 20 proc. Przez brak brexitu zyskuje lewica. W
Polsce spada poparcie dla Koalicji Europejskiej.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
28. Wybory do Sejmu. Biedroń
Wybory do Sejmu. Biedroń wyklucza sojusz z KE. "Ze Schetyną nie rozdzielimy państwa od Kościoła"
na sto procent wspólny start z Koalicją Europejską w wyborach
parlamentarnych; z szefem PO Grzegorzem Schetyną nie rozdzielimy państwa
od Kościoła - powiedział w środę lider Wiosny Robert Biedroń.
Śmiszek zapowiada walkę z neofaszyzmem. "Ruchy skrajne rosną w siłę przy aprobacie partii rządzącej"
z ruchami neofaszystowskimi, w tym wsparcie dla policji i prokuratury w
tej kwestii, zapowiedział w środę we Wrocławiu Krzysztof Śmiszek,
"jedynka" na liście Wiosny w wyborach do PE w okręgu
dolnośląsko-opolskim.
Co z legalizacją małżeństw homoseksualnych? "Dla Polaków to wciąż związek kobiety i mężczyzny" [SONDAŻ]
że Wiosna Roberta Biedronia domaga się legalizacji małżeństw
homoseksualnych, to Polacy wciąż uważają inaczej; prawie połowa z nas
nie chce, aby osoby tej samej płci mogły zawierać ze sobą małżeństwa -
podaje w środę "Super Express".
A to dobre! Biedroń wzywa Schetynę i Kaczyńskiego do debaty.
Rzecznik PiS kwituje: "No dobra, pośmialiśmy się". Co na to szef PO?
Schetyna odpowiada na propozycję Biedronia. Chce debaty tylko z Kaczyńskim
PO Grzegorz Schetyna chce debaty "o pozycji Polski w Europie", jednak
tylko z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim. "Nie potrzeba do niej osób
trzecich" - uważa szef PO. To odpowiedź na propozycję lidera Wiosny
Roberta Biedronia, by 3 maja zorganizować debatę w gronie trzech
liderów.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
29. Na partię Jarosława
Na partię Jarosława Kaczyńskiego gotowych jest zagłosować
ponad 40 procent ankietowanych - wynika z sondażu, przeprowadzonego
przez „Indikator” na zlecenie „Wiadomości” TVP1.
Na Koalicję Europejską zagłosowałoby 36 proc. badanych.
Powodów do radości nie ma Robert Biedroń, na którego partie oddałoby
głos 7,4 proc. ankietowanych. Na czwartym miejscu uplasował się ruch
Pawła Kukiza. Na Kukiz‘15 oddanie swojego głosu zadeklarowało
4,5 proc. badanych.
Dinozaury przebiły wszystko! Ewa Kopacz laureatką plebiscytu "Srebrne Usta". Na podium również Petru i Scheuring-Wielgus
Trójka Polskie Radio
@RadiowaTrojka
.@kopacz_ewa zwyciężczynią plebiscytu "Srebrne Usta 2018 plus"! Na drugim miejscu znalazła się @JoankaSW, a na trzecim stopniu podium @RyszardPetru. https://www.polskieradio.pl/9/7605/Artykul/2299749 …
— powiedziała Kopacz.
Drugie miejsce w głosowaniu słuchaczy Trójki zajęła Joanna Scheuring-Wielgus z Teraz!, a trzecie szef tej partii Ryszard Petru.
Posłanka Nowoczesnej (obecnie w partii Teraz!), 15 kwietnia 2018 r. w programie Polsat News powiedziała:
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
30. Wybory do Parlamentu
Wybory do Parlamentu Europejskiego. PKW wylosowała numery list
wyborach do PE z listą nr 1 wystartuje KWW Konfederacja, KORWiN, Liroy,
Braun, Narodowcy, z listą nr 2 KW Wiosna Roberta Biedronia, nr 3 - KKW
Koalicja Europejska, nr 4 - KW Prawo i Sprawiedliwość, nr 5 KKW Partia
Razem; nr - 6 - KWW Kukiz'15. Losowanie numerów list wyborczych PKW
przeprowadziła w piątek.
POLL
OF POLLS: PiS na prowadzeniu. Pięć ugrupowań wchodzi do Parlamentu
Europejskiego. Konfederacja KORWiN Braun Liroy Narodowcy nad progiem
„Poll of Polls” prezentuje kwietniowe zestawienie
prognozowanego w sondażach poparcia dla poszczególnych komitetów w
wyborach do Parlamentu Europejskiego. Gdyby takie wyniki okazały się
prawdziwe przy urnach w maju, to Prawo i Sprawiedliwość wygrałoby
wybory, a próg wyborczy przekroczyłoby pięć komitetów wyborczych.
Sondaże w połowie kwietnia wskazują na zwycięstwo Prawa i
Sprawiedliwości w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Na formację
Jarosława Kaczyńskiego chce obecnie głosować 40 procent badanych. Na
drugim miejscu znalazła się Koalicja Europejska, którą popiera 35
procent badanych.
Do Parlamentu Europejskiego dostałyby się jeszcze trzy ugrupowania,
czyli skrajnie lewicowa Wiosna Roberta Biedronia z poparciem 9 procent,
Kukiz’15 z poparciem 7 procent oraz Konfederacja KORWiN Braun Liroy
Narodowcy z poparciem 5 procent.
Progu wyborczego nie przekracza jedynie (wśród komitetów ogólnopolskich) Lewica Razem z poparciem 2 procent badanych.
W porównaniu do poprzednich danych z początku kwietnia, połowy marca i
początku tego miesiąca, można zauważyć że Prawo i Sprawiedliwość cieszy
się stałym poparciem na poziomie 40-41 procent. Koalicja Europejska, po
tym jak przez długi czas utrzymywała się na poziomie 37 procent, za to
teraz widać minimalny 35 procent.
Źródło: pollofpolls.eu
Wybory do Parlamentu Europejskiego: o reelekcję ubiega się 36 z 51 obecnych europosłów
Bogdan
Zdrojewski, Kazimierz Michał Ujazdowski i Julia Pitera - tych znanych
europosłów nie zobaczymy w nowej kadencji PE. W majowych wyborach
startują natomiast ponownie m.in. Jacek Saryusz-Wolski..
Absurdalne
oskarżenia Schetyny wobec PiS! "Szukacie hitlerowców wśród nauczycieli,
a nie widzicie neofaszystów pod własnym nosem?"
– grzmiał przewodniczący PO.
Następnie Schetyna podziękował obecnym na sali byłym premierom.
– podkreślał szef Platformy.
Po tych laurkach przyszedł czas na atak.
– grzmiał Schetyna.
– atakował.
– twierdził polityk.
Nie zabrakło wyświechtanych frazesów.
– grzmiał.
– pytał Schetyna.
Na tym nie zakończył się festiwal absurdalnych oskarżeń.
– mówił Schetyna.
Szef PO nawiązał do dziedzictwa „Solidarności”.
– zaznaczył.
– dodał.
– zapewniał lider Platformy.
Nie mogło oczywiście zabraknąć wątku rzekomego polexitu.
– twierdził Schetyna.
Parlamentarzysta mówił o „izolacji Polski” przez PiS.
– mówił.
Przewodniczący
PO wytykał również rządzącym (sic!) manifestacje ONR-u, obecność
wszechpolaków na Jasnej Górze i wspólny Marsz Niepodległości.
—grzmiał Schetyna.
Konwencja Koalicji Europejskiej w Poznaniu – politycy KE ponownie straszą polexitem
Zwalczymy smog i zlikwidujemy węgiel, jako paliwo do domów i
mieszkań, w ciągu najbliższej dekady - zapewniał lider Koalicji
Europejskiej Grzegorz Schetyna. Jednak na główny plan dzisiejszej
poznańskiej konwencji KE wysuwa się ponowne straszenie Polaków rzekomym
polexitem.
PiS przed Koalicją Europejską w wyborach do PE [MAMY SONDAŻ]
liderem sondażu przed wyborami do Parlamentu Europejskiego. Partia
Jarosława Kaczyńskiego wyprzedza Koalicję Europejską - takie wyniki
przynosi najnowszy sondaż IBRiS dla Dziennika Gazety Prawnej,
Dziennik.pl i radia RMF FM.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
31. Maski opadły! Petru: Nie jest
Maski opadły! Petru: Nie jest prawdą, że to co obiecane nie będzie odebrane. Polska będzie musiała skorygować rozrzutność PiS
— napisał na Twitterze Ryszard Petru, jasno dając do zrozumienia, że opozycja może zlikwidować programy społeczne PiS. 500 plus w obecnej formule jest nie do utrzymania.
To program antyrozwojowy. Niezbędna korekta minimum to kryterium
dochodowe i uzależnienie przyznania świadczenia od pracy — stwierdził lider Teraz!.Żadnych 13stek w przyszłości! Wyższe emerytury można osiągnąć poprzez
dłuższy staż pracy i waloryzację zależną od nominalnego wzrostu PKB,
a nie poprzez jednorazowe dodatki
Jaśkowiak w amoku na konwencji KE: Jeśli pozwolimy na to, by brunatna hołota rozwaliła UE, to będzie nasze wielkie zaniedbanie
Jaśkowiak mówiąc o walce z nacjonalizmem przekonywał, że nie jest to tylko problem Polski.
—mówił prezydent Poznania.
—dodał.
Biedroń niczym Schetyna: "Zlikwidujemy około 50 zbędnych instytucji łącznie z Instytutem Pamięci Narodowej"
Zrobimy) tak żeby powstało 11 kompaktowych ministerstw,
skrojonych pod potrzeby. Po drugie: odpartyjnimy państwo. Doprowadzimy
do tego, że legitymacja partyjna w końcu przestanie być przepustką
do decydowania, kto zasiada w spółkach skarbu państwa, kto zasiada
w najważniejszych instytucjach. A przy okazji zlikwidujemy około
50 zbędnych instytucji łącznie z Instytutem Pamięci Narodowej, który
już dawno powinien przestać istnieć, którego likwidację zapowiadała
Platforma Obywatelska, a jak rządziła - najbardziej broniła
—mówił Biedroń.
Wśród kolejnych „decyzji Biedronia” znalazła się także „likwidacja bezsensownych pomników tej i wcześniejszych władz”.
—mówił.
Czwartym
postulatem Biedronia jest rozdział państwa od Kościoła. Jak tłumaczył,
Wiosna doprowadzi do tego, że „te 2 miliardy złotych, które każdego roku
Polska, polski rząd, polski budżet wydaje na nauczanie lekcji religii,
zostaną przeznaczone na lepsze inwestycje na przykład na inwestycje
w żłobki i w przedszkola. Czyli zamiast budować kolejne kościoły –
zbudujemy kolejne żłobki”.
Następną z „decyzji Biedronia” będą
godne wynagrodzenia dla wszystkich tych, którzy – jak mówił - zostali
pozostawieni z tyłu: nauczyciele, pielęgniarki, osoby pracujące w pomocy
społecznej, pracownicy sądów.
Internauci bezlitośni dla bananowego protestu: "Opozycja szykuje ciamajdan"; "Dzięki wam PiS przekroczy 50 proc.". KOMENTARZE
Przypomnijmy, że jedna z usuniętych prac pokazuje kobietę „jedzącą”
banana. Do sprawy odniosło się również Ministerstwo Kultury
i Dziedzictwa Narodowego, któremu zarzucono ingerencję w wystawę.
W oświadczeniu resort wyraźnie zaprzeczył i zaznaczył, że takie
działania nie leżą w jego kompetencji.
Swoje oburzenie wyraziła w internecie opozycja, która całą winę
zrzuca na resort kultury. Jednak to, co dzieje się w mediach
społecznościowych zaczyna przypominać kiepskiej jakości komedię, bowiem
do akcji dołączyli m.in aktorzy znani z protestowania przeciwko
i w obronie czegokolwiek.
Na bananowy protest zareagowali internauci, którzy na opozycji nie zostawiają suchej nitki.
Usiądą w pierwszym rzędzie, aby posłuchać swojego mistrza? Schetyna, Kosiniak-Kamysz i Lubnauer przyjdą na wykład Tuska na UW
Wystąpienie Tuska „Nadzieja i odpowiedzialność. O konstytucji,
Europie i wolnych wyborach” organizuje internetowe pismo „Liberte” wraz
z Uniwersytetem Warszawskim. Odbędzie się 3 maja o godz.
14 w Auditorium Maximum.
Na temat tego wydarzenia wypowiedział się ostatnio na Twitterze Tusk.
— napisał.
Na wystąpieniu
szefa Rady Europejskiej planują być politycy PO. Z informacji PAP
wynika, że będzie m.in. lider partii Grzegorz Schetyna, a także była
premier Ewa Kopacz. Część czołowych polityków Platformy może być jednak
nieobecna, ponieważ - jak zauważył Borys Budka - będą brali udział
w obchodach rocznicy konstytucji 3 maja w swoich okręgach.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
32. Róża Thun odcina się od
Róża Thun odcina się od Ludmyły Kozłowskiej: Zadałam tylko pytanie w PE na jej prośbę
mało wiem o Fundacji Otwarty Dialog, żebym mogła się w tej sprawie
wypowiadać; w sprawie szefowej Fundacji Ludmiły Kozłowskiej zadałam
tylko pytanie poselskie w Parlamencie Europejskim - powiedziała w
poniedziałek europosłanka PO Róża Thun.
Boni: Broniłem Ludmyły Kozłowskiej, teraz stawiam znak zapytania
się zastanowić, jak te różne zarzuty, które się pojawiały albo
pojawiają nowe, jak one naprawdę wyglądają" – tak Michał
Boni odpowiedział w Radiu ZET na pytanie, czy stanąłby dziś po stronie
wydalonej z Polski Ludmyły Kozłowskiej. Europoseł PO wcześniej podpisał
się pod apelem w obronie szefowej Fundacji Otwarty Dialog.
Biedroń rusza z Agro Wiosną i ma pierwsze propozycje dla rolników. PiS i PSL powinny się bać?
ramach "Wiosny" Roberta Biedronia od poniedziałku zaczyna działać ruch
Agro Wiosna, który ma "patrzeć na ręce" resortowi rolnictwa; Biedroń
chce też informacji MRiRW nt. działań jakie podejmowały kolejne rządy od
2005 roku na rzecz przeciwdziałania skutkom suszy.
Ależ komedia! Protest KOD-u w Warszawie. Przemawiał Kijowski: "Nie ustawajmy w bojach, walczmy do końca!". WIDEO
Do zebranych płomienne przemówienie wygłosił Mateusz Kijowski. Widać,
że mimo utraty władzy w organizacji w atmosferze skandalu, podejrzanie
wysokich faktur na niewykonane usługi informatyczne dla KOD-u, wciąż
cieszy się autorytetem w tej organizacji.
— mówił Kijowski.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
33. Social Changes dla
Social Changes dla wPolityce.pl: większość Polaków zgadza się ze stwierdzeniem, że PO chciałaby ograniczyć programy socjalne PiS
rząd Prawa i Sprawiedliwości programy socjalne, takie jak 500+
i trzynasta emerytura?
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
34. Michalik wzywa: "Trzeba
Michalik wzywa: "Trzeba rozważyć zasadność wyników wyborów”. Sekunduje Lis: "Dziennikarstwo jest tu, po naszej stronie". WIDEO
Trzeba przyznać dobrali się idealnie. Eliza Michalik i jej
gość Tomasz Lis w niezdrowym uniesieniu krytykowali rząd, wzywali
do podważenia wyników wyborów, atakowali PiS i ubolewali nad
fałszowaniem rzeczywistości przez media. Oni sami oczywiście
są po stronie prawdy i wolności, to większość społeczeństwa się myli,
albo dała się oszukać.
Eliza Michalik z całych sił wspiera opozycję.
W Superstacji pochwaliła się nawet pomysłem na obalenie rządów Prawa
i Sprawiedliwości. Przypomniała, że brytyjskie media pisały jakiś czas
temu o dużym zaangażowaniu internetowych trolli w zwycięstwa polityków
w Europie i na świecie. Stwierdziła, że dzięki takim metodom wybory
w Polsce wygrał Andrzej Duda, a później Prawo i Sprawiedliwość.
—stwierdziła Eliza Michalik.
Po czym podkreśliła, że tej sprawy nie wyjaśniono, ale jeżeli się
okaże, że tak było, to wybory mogłyby być nieważne. Nie ukrywała,
że taki scenariusz jest jej bliski.
—podkreśliła.
Czyżby
było to wezwanie do obalenia rządu? Przypomnijmy, że Eliza Michalik
przedstawia się chętnie jako wielka obrończyni demokracji i Konstytucji.
W nagonce na rząd dołączył do niej Tomasz Lis. I się zaczęło.
—mówił Lis, po czym stwierdził:
—zaatakował.
Przekaz ze Schetyną już ustalony? Kurski w unijnym uniesieniu: "Tylko od nas zależy, czy do PE pójdą nacjonaliści i populiści"
bo warunkiem członkostwa w klubie europejskiej demokracji jest
przestrzeganie traktatów, rządów prawa, trójpodziału władzy,
niezależnych sądów, praw człowieka i konstytucji
– grzmi w swoim komentarzu wideo pierwszy zastępca redaktora naczelnego „Gazety Wyborczej” Jarosław Kurski.
– rozpływa się w zachwytach dziennikarz.
Za chwile przystępuje jednak do ataku na rządzących.
– mówi z agitacyjną swadą Kurski.
Warto
zwrócić uwagę, ze wystąpienie pierwszego zastępcy Adama Michnika
do złudzenia przypomina wypowiedź Grzegorza Schetyny. Czyżby wspólnie
ustalono przekaz? I jak to się ma do standardów dziennikarskich?
gah/wyborcza.pl
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
35. Bloomberg: Gej ateista snuje
Bloomberg: Gej ateista snuje plany ratowania katolickiej Polski
miesiące temu, a już niedługo może zadecydować o tym, kto będzie rządził
Polską.
Eurosondaż: PiS - 42,1 proc., Koalicja Europejska - 36,9 proc.
PiS chce głosować 42,1 proc. Polaków, druga jest Koalicja Europejska z
wynikiem 36,9 proc – wynika z najnowszego eurosondażu przeprowadzonego
przez pracownię Estymator dla portalu DoRzeczy.pl.Podium zamyka Wiosna Roberta Biedronia, na którą chce głosować 7,7 proc. ankietowanych. W porównaniu z ostatnim sondażem
Estymatora dla DoRzeczy.pl poparcie PiS wzrosło o 0,5 pkt. proc.,
Koalicja Europejska odnotowała wzrost o 0,7 pkt. proc., a Wiosna spadek o
1,1 pkt. proc. W przeliczeniu tych wyników na mandaty PiS mógłby liczyć na 23 miejsca w
Parlamencie Europejskim (24 jeśli dojdzie do brexitu), Koalicja
Europejska na 21 (22), Wiosna Biedronia – 4 (3), a ruch Kukiz'15 – 3.
Zestaw grozy na debacie w Warszawie! Timmermans, Cimoszewicz i Kwaśniewski będą dyskutować nt. przyszłości Europy
wiceszefa Komisji Europejskiej Fransa Timmermansa, b. premiera,
kandydata Koalicji Europejskiej do PE Włodzimierza Cimoszewicza oraz b.
prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego. Tematem debaty będzie przyszłość
UE oraz „Europa socjalna”.
Rzeczniczka SLD Anna Maria Żukowska poinformowała PAP,
że debatę poprowadzi dr Anna Skrzypek z Fundacji FEPS (Foundation for
European Studies - Fundacja na Rzecz Studiów Europejskich). Dodała,
że oprócz zagadnień poruszanych przez dr Skrzypek, przewidziane są też
„pytania z sali”. Zapewniła, że wstęp na debatę jest wolny.
SLD
podało w komunikacie przekazanym PAP, że debata będzie prowadzona
w języku polskim, a wypowiedzi Fransa Timmermansa będą
tłumaczone konsekutywnie.
Po debacie, ok. godz.
14 planowany jest briefing z udziałem wiceszefa Komisji Eeuropejskiej.
Następnie uczestnicy debaty przejdą na pobliski Plac Zamkowy, gdzie
Timmermans ma udzielić poparcia dla kandydatury Cimoszewicza
do Parlamentu Europejskiego rozdając wraz z nim ulotki.
Kpiny z prezydenta, prostackie żarty z Orbana, hasła o "gwałceniu konstytucji". To obraz "wykładu" Donalda Tuska na UW
Niektórzy mówią, że nie powinien angażować się w kampanii
wyborczej. (…) Jest moim prawem i obowiązkiem jako przewodniczący Rady
Europejskiej wspierać Europejczyków w każdym kraju Unii Europejskiej
Tusk zauważył, że ustanowienie konstytucji 3 maja było „wielkim dziełem na rzecz wspólnoty politycznej narodu”.
—powiedział b.premier w wykładzie na Uniwersytecie Warszawskim.
Nawiązał
w tym kontekście do Targowicy, która - jak mówił - w polskich debatach
sporach i sporach politycznych jest stosowana jako epitet wobec
politycznych oponentów i synonim zdrady.
—zaznaczył
Tusk. Zwrócił uwagę, że konfederacja targowicka przeprowadzana była
„pod hasłami dumy i niepodległości”, a de facto przywracała w Polsce
„chaos, zniewolenie chłopów, podległość Rosji, a w konsekwencji
ostatecznej - wojnę, zamęt i upadek polskiego państwa”.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
36. Co za ekipa na wykładzie
Co
za ekipa na wykładzie Donalda Tuska! Oklaskiwali go m.in. prof.
Rzepliński, gen. Dukaczewski, Thun, Michnik i ks. Sowa. ZDJĘCIA
To ciekawe grono zagorzałych zwolenników opozycji. Nie zabrakło
polityków Platformy Obywatelskiej. Na UW zjawili się Róża Thun, Ewa
Kopacz, Michał Boni, Grzegorz Schetyna, Małgorzata Kidawa-Błońska,
Bartłomiej Sienkiewicz, Jan Krzysztof Bielecki i Hanna
Gronkiewicz-Waltz, Lena Kolarska-Bobińska, Danuta Huebner
i Michał Szczerba. Był także Leszek Balcerowicz,
Katarzyna Lubnauer, Adam Michnik, Aleksandra Dulkiewicz, Jerzy
Meysztowicz, Krzysztof Materna, prof. Andrzej Rzepliński i generał
Marek Dukaczewski.Były premier był z pewnością zaszczycony tak godnym gronem otaczających go osób…
Tusk atakując Prawo i Sprawiedliwość sięgał po naprawdę niskie żarty,
które jednak podobały się zgromadzonej na sali gawiedzi, która po
jednym z nich wybuchła śmiechem – zupełnie jakby odczytała
„najśmieszniejszy żart świata”, rodem z Monty Phytona. A co takiego
powiedział Donald Tusk?
– Dzisiaj jest takie modne serce, że Polska jest sercem Europy.
Ja bym właśnie przestrzegał przed takimi atrakcyjnymi i anatomicznymi
porównaniami. Okej Szwecja się jeszcze może ucieszyć, no bo jak patrzę
na mapę, no to będzie głową. Ale sojusznik autorów tego hasła Viktor
Orban, może się poczuć lekko skrępowany – powiedział Tusk, a
zgromadzeni na sali wybuchnęli śmiechem. Do tej pory jednak nie udało
nam się ustalić dlaczego tak się stało.
#Tusk3V
Dla mnie dno dna
Tusk:
–
Jest modne hasło, Polska sercem Europy. Przestrzegałbym przed takimi
anatomicznymi porównaniami…. OK Szwecja może się ucieszyć bo jak
patrzymy na mapę, będzie głową. Ale autor tego hasła Viktor Orban, może
się poczuć lekko skrępowany. pic.twitter.com/kuISeBw9yG
— PikuśPOL (@pikus_pol) May 3, 2019
Antykościelny amok redaktora „Liberté”! "Kościół używa krzyża jak pałki"; "Zaparł się Chrystusa". I to wszystko na auli UW!
Szef Rady Europejskiej skupił się w nim na krytykowaniu obecnej partii
rządzącej. Oprócz prostackich żartów z Węgier i kpin z prezydenta
Andrzeja Dudy, niewiele było w nim treści. Za to prawdziwy „popis” dał
redaktor naczelny „Liberté”, który wystąpił przed Donaldem Tuskiem.
Leszek Jażdżewski zaatakował Kościół w taki sposób, że nawet byłemu
premierowi nie składały się ręce do oklasków.
—rozpoczął redaktor naczelny „Liberté” Leszek Jażdżewski
—drwił publicysta przy owacji auli na Uniwersytecie Warszawskim.
—ciągnął
"Dziwna forma patriotyzmu. Sprowadzać rosyjski węgiel i truć nim polskie dzieci". Drugie przemówienie Tuska
wam i waszej determinacji władza wie, gdzie jest większość i dlatego wy
naprawdę macie na nią wpływ, nawet jeśli wydaje się ona wam czasami
arogancka - powiedział szef Rady Europejskiej Donald Tusk zwracając się
do osób, które zebrały się przed Uniwersytetem Warszawskim.
Tusk: Nie dajcie sobie wmówić, że mamy "nie przeszkadzać i popierać"
Rady Europejskiej Donald Tusk w wykładzie "Nadzieja i odpowiedzialność.
O konstytucji, Europie i wolnych wyborach" przypomniał m.in historię
powstawania pierwszej polskiej konstytucji. Zauważył, że władza, która
na co dzień obchodzi konstytucję nie powinna obchodzić święta
konstytucji
Zwolennicy i przeciwnicy Tuska starli się przed UW na transparenty i okrzyki. Obie grupy rodzieliła policja
tym jak szef Rady Europejskiej Donald Tusk wygłosił wykład na
Uniwersytecie Warszawskim, przed kampusem UW zwolennicy byłego premiera
napotkali grupę jego przeciwników. Doszło do przepychanek słownych. Obie
grupy oddzielała policja.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
37. Politycy i dziennikarze
Politycy i dziennikarze oburzeni wystąpieniem Jażdżewskiego. "Przy piejącej z zachwytu widowni porównał katolików do świń"
Kosiniak-Kamysz odniósł się do wystąpienia Jażdżewskiego: "Nie ma naszej zgody na obrażanie wspólnoty Kościoła"
— w ten sposób Władysław
Kosiniak-Kamysz odniósł się do skandalicznego wystąpienia Leszka
Jażdżewskiego na Uniwersytecie Warszawskim.
Tarzająca
się w błocie świnia przy Tusku. Kosiniak -Kamysz spokojnie wysłuchuje
obraźliwych słów o Kościele i katolikach [WIDEO]
Lider PSL spokojnie przysłuchiwał się wystąpieniu
sponsorowanego przez Sorosa Leszka Jażdżewskiego, który porównał Kościół
katolicki i katolików do świń tarzających się w błocie. Zareagował
miałko dopiero następnego dnia.
– Nie ma naszej zgody na obrażanie wspólnoty [Kościoła]. Będziemy
tego bronić niezależnie od tego jakich wykładów słuchamy i na jakiej
sali. Każdy ma prawo głosić swoje poglądy, ale nie przeciwko drugiemu
człowiekowi – powiedział w Białymstoku lider PSL odnosząc się do
wystąpienia Leszka Jażdżewskiego. Poprzedziło ono przemówienie Donalda
Tuska.
– Dziś agendę tematów dnia układają nam czarnoksiężnicy, którzy
liczą, że przy pomocy zaklęć i manipulacji złymi emocjami będą wstanie
zdobyć władzę nad duszami Polaków. Ale rywalizacja na inwektywy i złe
emocje z nimi nie ma sensu, dlatego że po kilku godzinach zapasów ze
świnią w błocie orientujesz się w końcu, że świnia to lubi. Trzeba
zmienić zasady gry – mówił Jażdżewski o duchownych i katolikach.
Kosiniak-Kamysz spokojnie się temu przysłuchiwał siedząc obok Tuska.
Słuchał więc co Jażdżewski ma do powiedzenia m.in o nim i partyjnych
kolegach. Wszak deklarują się katolikami. Jeszcze 1 maja lider PSL
zamieścił na Twitterze nagranie odwołujące się do słów Jana Pawła II.
Dopiero następnego dnia po wystąpieniu Jażdżewskiego lider PSL zabrał
głos. Kilka miałkich słów wywołanych oburzeniem wyborców ma przykryć
jego brak reakcji na obrzydliwe, pełne pogardy wystąpienie
sponsorowanego przez szmalcownika Sorosa, pupilka Tuska –
Jażdżewskiego.
Ks. Zieliński w "Salonie Dziennikarskim": Wystąpienie Jażdżewskiego miało charakter satanistyczny. Tusk dał się wpuścić…
— mówił ks. Henryk Zieliński, redaktor naczelny tygodnika „Idziemy”.
— zaznaczył ks. Zieliński.
Błaszczak komentuje wykład Tuska: Maska opadła. Nie skorzystał z okazji, żeby zachować bezstronność
z Donaldem Tuskiem na UW było wiecem politycznym Koalicji Europejskiej;
przewodniczący Rady Europejskiej nie skorzystał z okazji, żeby zachować
bezstronność - powiedział w piątek szef MON Mariusz Błaszczak.
PO umywa ręce od skandalicznego supportu Tuska. Grabiec: Forma wystąpienia Leszka Jażdżewskiego była nie do przyjęcia
— powiedział PAP Grabiec.
Polityk
PO zaznaczył, że nie jest jego rolą komentowanie głosu Episkopatu w tej
sprawie; jak ocenił „każdy ma prawo interpretować te słowa
(Jażdżewskiego - PAP) wedle swojego uznania”. Rzecznik Episkopatu Polski
ks. Paweł Rytel-Andrianik w komentarzu przesłanym PAP napisał,
że wypowiedź Jażdżewskiego na Uniwersytecie Warszawskim KEP odbiera jako
„przejaw nienawiści i piętnowania ludzi wierzących”. Grabiec
dodał, że jego zdaniem prezes PiS Jarosław Kaczyński, mówiąc w sobotę
w Pułtusku o tym, że obecnie „Kościół jest atakowany w sposób niezwykle
wręcz brutalny” i że „kto podnosi rękę na Kościół, ten podnosi rękę
na Polskę”, wykorzystuje sprawy Kościoła i wiary
w sposób instrumentalny.
To jest prawdziwe oblicze Koalicji Europejskiej! Lubnauer broni Jażdżewskiego: Prawica manipuluje tym, co powiedział
— napisała Katarzyna Lubnauer na Twitterze.
— dodała.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
38. Licytacja na
Licytacja
na antyklerykalizm. Biedroń pod Jasną Górą: "Nie zrobimy kroku
cywilizacyjnego, jeżeli będziemy klękać przed proboszczem"
— mówił Robert Biedroń, cynicznie cytując Ewangelię: Oddajmy Bogu, co boskie, a cesarzowi, co cesarskie. Trzeba rozdzielić konstytucję i Biblię.
Wiceszef Komisji Europejskiej Frans Timmermans dodał, że jedynymi,
którzy mogą stanąć na drodze do pełnienia przez Polskę wiodącej roli
w UE są tylko i wyłącznie Polacy.
Obaj, wraz z b.
premierem i b. marszałkiem Sejmu Włodzimierzem Cimoszewiczem wzięli
w poniedziałek udział w debacie o przyszłości Unii Europejskiej.
Kwaśniewski
zwracał uwagę, że 30 lat temu, gdy zaczynała się w Polsce
transformacja, myśl o członkostwie w UE była „najbardziej ekscytującą
myślą dla polskiej sceny polityczną”. Wówczas, jak dodał, spotkaliśmy
po stronie UE wielu sojuszników, którzy nie szukali przeszkód by nam
drogę do Unii zablokować, nie mówili o naszym zapóźnieniu, tylko wsparli
ten proces. Jednym z nich był Frans Timmermans - dodał.
—mówił Kwaśniewski. Dodał, że nie dotyczy to tylko Polski, ale także wielu krajów Unii.
https://wpolityce.pl/polityka/445441-timmermans-agituje-na-debacie-z-lid...
Lempart ogłasza polowanie na Kościół: "Nienawidzę Was potwory. Zgnijecie w pierdlu, a Wasze pomniki spadną". Przerażające!
Lempart jest liderką Ogólnopolskiego Strajku Kobiet, znana jest
z organizacji Czarnych Protestów, a ostatnio przyłączyła się teraz
do tęczowego ugrupowania Biedronia. Na swoim profilu na Facebooku
zamieściła wizerunek Matki Bożej z tęczowa aureolą i zapamiętaniem
atakuje Kościół. Uderza nienawistnym słowem zapamiętale i na oślep.
—napisała i chyba nie da się odnieść do kogokolwiek z większa pogardą i nienawiścią.
Dla
feministki nie ma znaczenia, że jej słowa skierowane są tysięcy
niewinnych duchownych. Mową nienawiści posługuje się z wyjątkową
sprawnością i rzuca pogróżki.
—kończy swoją tyradę.
To wyjątkowo
smutne, że feministka aż tak karmi się nienawiścią, że jest w stanie
wyrzuć z siebie aż tyle agresji, cynizmu i wstrętu.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
39. Forum Żydów Polskich:
Forum Żydów Polskich: Biblijna tęcza i tęcza LGBT są w kulturowym konflikcie
Argument,
że tęcza symbolizująca ruch LGBT jest w jakiś sposób zgodna z symbolem
biblijnego Przymierza jest kłamliwy lub - co najmniej - błędny; te dwa
symbole pozostają w kulturowym konflikcie - napisało na Twitterze Forum
Żydów Polskich.
Brudziński o zatrzymaniu Podleśnej: Czy my, katolicy, jesteśmy obywatelami drugiej kategorii?
Elżbiety Podleśnej i postępowanie w sprawie profanacji w Płocku było
absolutnie zgodne z prawem - powiedział w środę szef MSWiA Joachim
Brudziński. Jego zdaniem policja ma też obowiązek ustalić tożsamość
innych osób uczestniczących w tym akcie.
Prezes Akcji Katolickiej: Poniżono Kościół, poniżono polski lud wierny Bogu i naszych pasterzy
Kościół. Poniżono i obrażono nas, polski lud wierny Bogu, sakramentalne
kapłaństwo i naszych pasterzy. Zdeptano godność człowieka, osiągając
satysfakcję samego siebie – podkreśla prezes Akcji Katolickiej w Polsce
Urszula Furtak w oświadczeniu przekazanym PAP we wtorek.
Tusk wystąpił na Uniwersytecie Poznańskim. Mówił m.in. o Jażdżewskim i zatrzymaniu Podleśnej
to przestrzeń publiczna, bez której żadna demokracja nie jest w stanie
przetrwać; +gorączka+ wokół słów jakie przed kilkoma dniami padły na UW
przysłania istotę problemu; kluczowe jest pytanie o to, ile wolności
jest na polskich uczelniach - powiedział we wtorek szef RE Donald Tusk.
Połamany krzyż, alkohol w kropielnicy. Jest zarzut obrazy uczuć religijnych dla sprawcy
policja postawiła w środę zarzut obrazy uczuć religijnych 44-letniemu
mężczyźnie, który – zdaniem funkcjonariuszy, 3 maja zrzucił ze ściany i
połamał krzyż wiszący w kruchcie katedry w Kwidzynie. Za taki czyn grozi
kara do dwóch lat pozbawienia wolności.
Komitet "Świeckie Państwo": Fanatycy religijni plują na nas na ulicach, czujemy się zastraszeni
zebrać podpisy pod projektem ustawy ws. świeckiego państwa, ale czujemy
się zastraszeni - mówili w środę przedstawiciele komitetu inicjatywy
ustawodawczej. Lider SLD Włodzimierz Czarzasty stwierdził, że aparat
państwowy został skierowany przeciwko ludziom, którzy mają swoje poglądy
na Kościół.
Opozycja: Użyto organów państwa, by rozniecić wojnę religijną. Nie damy z Polski zrobić Iranu
sprawie aktywistki, której zarzucono profanację wizerunku Matki Bożej
Częstochowskiej użyto organów państwa przeciw polskim obywatelom i w
interesie partii politycznej w kampanii wyborczej - uważają posłowie
PO-KO. Chcą nadzwyczajnego posiedzenia komisji spraw wewnętrznych i
administracji.
NASZ NEWS. Obywatele RP przed gmachem MSWiA! Na transparencie Matka Boża z tęczową aureolą. Ludzie Kasprzaka: „Mogę splunąć na…
Kolejna prowokacja Obywateli RP! Ludzie Pawła Kasprzaka
zorganizowali pikietę przed ministerstwem spraw wewnętrznych i znów
sprofanowali obraz Matki Bożej, malując jej tęczową aureolę! Bezczelni
bojówkarze nie chcieli się wylegitymować policjantom. Demonstranci
obrażali za to funkcjonariuszy.
Obywatele RP zamierzają kontynuować swoje obrazoburcze „procesje”
ze sprofanowanym obrazem Matki Boskiej Częstochowskiej. Sam Paweł
Kasprzak nie ukrywa, że zależy mu na sprowokowaniu policjantów.
– napisał na twitterze.
Jasna Góra: Rozpoczęła się dziewięciodniowa modlitwa ekspiacyjna za znieważenie kopii ikony Matki Bożej Częstochowskiej
W sanktuarium na Jasnej Górze rozpoczęła się dziewięciodniowa
modlitwa ekspiacyjna za znieważenie kopii ikony Matki Bożej
Częstochowskiej.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
40. Nauczyciele, rolnicy,
Nauczyciele, rolnicy, niepełnosprawni i celebryci w marszu Koalicji Europejskiej. "Przeciw pełzającemu polexitowi" [WIDEO]
grup społecznych i zawodowych - nauczyciele, prawnicy, rolnicy i
niepełnosprawni - ma pójść w organizowanym przez Koalicję Europejską 18
maja w Warszawie marszu "Polska w Europie". Hasła marszu mają
przypominać o "wielkim wyborze", który czeka Polaków 26 maja w wyborach
do PE.
Organizację "wielkiego europejskiego marszu" w stolicy zapowiedział pod koniec kwietnia na konwencji w Poznaniu lider PO Grzegorz Schetyna.
Demonstracja, podobnie jak w ubiegłym roku, ma przejść ulicą
Marszałkowską z placu Bankowego na plac Konstytucji. Zgromadzenie
zgłoszono na 50 tysięcy uczestników. Wśród nich ma być m.in. wielu
znanych aktorów i innych osób publicznych.
Ten marsz adresujemy do wielu środowisk; liczymy na to, że będzie
to powszechny, szeroki marsz, który pokaże, że Polacy są za Europą i przeciwko pełzającemu polexitowi - powiedział PAP szef Biura Krajowego Piotr Borys.
Obecni mają być wszyscy liderzy porozumienia: Grzegorz Schetyna (PO), Władysław Kosiniak-Kamysz (PSL), Włodzimierz Czarzasty (SLD), Katarzyna Lubnauer (Nowoczesna) oraz Małgorzata Tracz i Marek Kossakowski z Zielonych.Według Mariusza Witczaka (PO), demonstracja ma być też wyrazem sprzeciwu wobec "opresyjnej władzy" Prawa i Sprawiedliwości. - Władzy, która wyprowadza kobietę o godz. 7 rano kobietę, bo artystycznie przystroiła Matkę Boską - powiedział poseł Platformy. Odniósł się tak do poniedziałkowego zatrzymania działaczki Elżbiety Podleśnej, której prokuratura postawiła zarzut profanacji wizerunku Matki Bożej Częstochowskiej.We wtorek PO udostępniła w mediach społecznościowych spot zachęcający do udziału w marszu "Polska w Europie", w którym wystąpili aktorzy: Grażyna Wolszczak, Cezary Żak i Wojciech Malajkat. - Nie
chcę wyjść z Europy, nie zgadzam się na to. Chcę pozostać w Unii, bo tu
jest nasze miejsce. Dlatego idę na marsz 18 maja razem z wami - mówi w spocie aktor Cezary Żak.
Kramek rozwieszał plakaty z tęczową Matką Boską i Kaczyńskim z bananem. "Rzucamy wyzwanie Brudzińskiemu"
była moja akcja, aby pokazać absurd zarzutów wobec Elżbiety Podleśnej;
unaocznić bezsens tej afery i w geście obywatelskiego nieposłuszeństwa
sprowokować organy takie jak prokuratura - mówi PAP szef Rady Fundacji
Otwarty Dialog Bartosz Kramek. - Fundacja nie ma z tym wiele wspólnego -
dodał.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
41. Dworczyk w stanowczych
Dworczyk w stanowczych słowach: "Przekroczono w polityce wiele granic, ale są takie nieprzekraczalne. To zwyczajne łajdactwo"
ujawnił w swojej książce „Delfin”, że premier adoptował dwójkę dzieci.
W stanowczych słowach skomentował to szef Kancelarii Premiera
Michał Dworczyk.
Politycy i publicyści ponad podziałami potępiają atak na rodzinę premiera Morawieckiego. Dziennikarz "GW" dosadnie: "To skur..."
Arkadiusz Szczurek wszedł na Pomnik Tragedii Smoleńskiej, upamiętniający 96 ofiar. Miał baner "Ein Volk, ein Reich, ein Kaczyński - nie!".
Ten człowiek współpracuje z PO, był w ich biurze. Był zaproszony na wykład Tuska na UW. Podczas kampanii zakłócał spotkania @PatrykJaki.
Kilka dni temu p. Szczurek brylował w pierwszych rzędach na spotkaniu z Donaldem Tuskiem, dzisiaj znieważa pomnik ofiar katastrofy smoleńskiej.
Żakowski wzywa do „wojny religijnej”. Lepiej niech poczyta Kołakowskiego
publicysta Jacek Żakowski wezwał do wywołania w Polsce „wojny
religijnej”. Jego zdaniem jest to warunek konieczny dla modernizacji
kraju. Jako wzór wskazał nowoczesne zachodnie społeczeństwa, które –
według niego – powstały właśnie jako wynik wojen religijnych.
Publicysta żali się:
Dlatego – zdaniem Żakowskiego – konieczna jest dziś „wojna religijna”:
Tego
typu argumentacja, godna pióra Anatolija Łunaczarskiego lub Andrieja
Żdanowa, nie jest wcale taka nowa. Posługiwali się nią od samego
początku komuniści, utrzymując, że wyrugowanie wpływów Kościoła z życia
publicznego jest warunkiem koniecznym modernizacji. Czym się skończyła
rozpętana przez nich „wojna religijna”, przypominać chyba nie trzeba.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
42. Schetyna ucieka od pytań o
Schetyna ucieka od pytań o program KE podczas debaty ze Snyderem i Sierakowskim: "Nie jest łatwo go zbudować..."
debaty, w której biorą udział Grzegorz Schetyna i Timothy Snyder.
Moderatorem jest Sławomir Sierakowski. Debata rozpoczęła się
od przypomnienia aktywności śp. Karola Modzelewskiego. Przewodniczący
PO mówił o jego wpływie na związki zawodowe i „Solidarność”. Następnie
skupiono się na „problemie” związanym z popularnością populistów.
—przyznał.
—podkreślił Schetyna pytany o program Koalicji Europejskiej, z którym idzie do wyborów do Parlamentu Europejskiego.
Szef PO zapowiedział też rozszerzenie Koalicji Europejskiej.
— mówił.
Jeśli PiS wygra jesienne wybory, przejmie media prywatne? Debata Schetyny i Snydera
potrzebie obrony niezależności mediów oraz poprawy jakości
dziennikarstwa w Polsce i w USA, tak, by w przestrzeni publicznej,
zwłaszcza w internecie, było mniej "fake newsów", a więcej prawdy mówili
w piątek lider PO Grzegorz Schetyna oraz amerykański historyk Timothy
Snyder.
Biedroń: W Polsce tylko jedna kobieta jest dobrze traktowana. To Matka Boska
Polska nie jest krajem dla kobiet, jest krajem dla biskupów i działaczy
partyjnych PiS – mówił w sobotę Robert Biedroń. Jest tylko jedna
kobieta, która jest w Polsce naprawdę dobrze traktowana. Wystarczy, że
domalujesz jej tęczę nad głową i od razu w twoim domu zjawia się policja
– dodał.
Wiosna chce niezależnej komisji ds. pedofilii w Kościele. To inicjatywa Scheuring-Wielgus i Labudy
partii Wiosna powstaje zespół, który ma przygotować projekt ustawy o
powołaniu niezależnej komisji ds. zbadania przypadków pedofilii w
polskim Kościele w latach 1989-2019 - dowiedziała się PAP. Na czele
zespołu ma stanąć posłanka Joanna Scheuring-Wielgus, kandydatka Wiosny
do PE.
Antyklerykalne szaleństwo. Zandberg wzywa Brudzińskiego i Ziobrę: "Niech policja wejdzie o 6 rano do kurii w diecezjach"
Jeden z liderów koalicji Lewica Razem Adrian Zandberg zaapelowałw poniedziałek do szefa MSWiA Joachima Brudzińskiego i ministra
sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry, by doprowadzili do tego, by policja
„weszła do kurii” w tych diecezjach, w których dochodziło
do czynów pedofilskich.
— powiedział Zandberg.
Co
za populizm! Schetyna bierze się za walkę z pedofilią: Przed ręką
sprawiedliwości żaden pedofil nie schowa się ani w kurii, ani w partii
— podkreślił Schetyna.
Wiceszef SLD apeluje do Kaczyńskiego, "aby nie wzniecać nienawiści": Niemcy były naszym najbliższym przyjacielem
poparły członkostwo Polski w NATO i w UE, były przez wiele lat naszym
najbliższym i najbardziej lojalnym przyjacielem - podkreślił w piątek
wiceszef SLD Andrzej Szejna, kandydat Koalicji Europejskiej do PE w
okręgu małopolsko-świętokrzyskim.
Groteska! Tusk z nagrodą Człowieka Roku "GW". Michnik straszy "azjatyckim despotyzmem", a szef RE wzywa Polaków do pojednania
Stawka tych wyborów jest ogromna. To wybór między Europą i jej normami,
a azjatyckim despotyzmem, a państwem budowanym na wzór putinizmu czy
Kazachstanu. To jest realne miejsce „Gazety Wyborczej” w tym sporze.
Dziś trzeba powiedzieć jasno, kto podnosi rękę na demokrację polską,
na inaczej myślących, ten podnosi rękę na Polskę. (…) —mówił Adam Michnik podczas gali wręczenia nagrody Człowieka Roku „Gazety Wyborczej”, którą w tym roku otrzymał Donald Tusk.
Rośnie aktywność Donalda Tuska
Po wykładach w Warszawie i Poznaniu w piątek szef Rady
Europejskiej odebrał tytuł człowieka roku „Gazety Wyborczej”. Politycy
PiS-u nie mają wątpliwości, Tusk wprost wspiera w tych wyborach Koalicję
Europejską.
Już
dawno „Gazeta Wyborcza” nie poświęciła Donaldowi Tuskowi, zwanemu też
„Królem Europy”, tyle miejsca na swoich łamach, co w mijającym tygodniu.
Kurski napisał komentarz, w którym utwierdzał sam siebie,
że uhonorowanie Tuska mianem „Człowieka roku” było dobrym posunięciem.
Razem z Michnikiem i Wielińskim przeprowadzili z nim wywiad, w którym
szef RE stwierdził, że „Polską rządzi ktoś, do kogo nie można dotrzeć”.
Zwieńczeniem tygodnia była gala, na której Tusk odebrał swoją nagrodę.
Być może „Gazeta Wyborcza” szalenie liczy na powrót Tuska na białym
koniu do polskiej polityki. Jak na razie sondaże nie pozostawiają
złudzeń. W ewentualnym starciu w wyborach prezydenckich Tusk nie
ma najmniejszych szans z Andrzejem Dudą.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: SONDAŻ. Donald Tusk bez szans w starciu z Andrzejem Dudą w wyborach prezydenckich. Szefowi RE nie pomógł „wykład” na UW?
To zdjęcie szokuje. Sędziowie, Michnik, Tusk i Owsiak razem. „Kasta wybranych”
Jeśli ktoś wierzy w apolityczność sędziów w Polsce
powinien się szybko pozbyć złudzeń. Na hucznej imprezie w siedzibie
Agory bez żadnego zażenowania czołówka polskiej palestry pozowała do
zdjęcia z Michnikiem czy Tuskiem.
Sędziowie Kałwak, Żóltał, Frąckowiak czy Barańska to sędziowie,
którzy zasłynęli tym, że nie mieli żadnych oporów w tak zwanej „walce o
wolne sądy”. W praktyce często wypowiadali się publicznie i bardzo
krytycznie na temat obecnych władz i rządu PiS. Sądzia Frąckowiak
zapowiadała nawet bez ogródek, „zemstę na Kaczyńskim”, kiedy obecny
układ zostanie odsunięty od władzy.
Teraz „niezależni” postanowili pójść krok dalej. Na uroczystej gali z
okazji 30-lecia „Gezety Wyborczej” prxedstawiciele polskiej palestry
odebrali jedną z nagród, a potem bez skrępowania pozowali do zdjęcia z
takim ludźmi jak Adam Michnik, Donald Tusk czy Jerzy Owsiak. Tak w
praktyce wygląda „niezależność sądów”, o którą walczą wybrańcy.
Wygadał się! Sienkiewicz: Państwowe zajęcie kościelnych archiwów wagą jesiennych wyborów. Mistewicz: Nikt tak daleko nie szedł
stwierdził były szef MSW za rządów PO-PSL Bartłomiej Sienkiewicz.
Specjalista do spraw mediów i wizerunku Eryk Mistewicz
ocenił, że widać tu ducha twórcy komunistycznego aparatu terroru Feliksa
Dzierżyńskiego. Mao to przywódca komunistycznych Chin, który odpowiada
za śmierć około 70 milionów swoich rodaków!
-------------------------------------------------------------------------------------------------
SONDAŻ. PiS wygrywa wybory do PE, zdobywając prawie 40 proc. głosów! KE z ponad 5 proc. stratą
głosów. Na drugą Koalicję Europejska głosuje 34 proc. wyborców - wynika
z sondażu IBRiS dla „Rzeczpospolitej”.
Zgodnie z sondażem, do PE dostają się jeszcze: Wiosna Roberta
Biedronia (7,1 proc) i Kukiz‘15 (5,2 proc.) głosów. Progu wyborczego nie
osiągają: Konfederacja (4,2 proc.). Lewica Razem ( 2,4 proc.) oraz
Polska Fair Play Roberta Gwiazdowskiego (0,4 proc.).
Ciekawy
jest fakt, że według sondażu IBRiS w wyborach do PE należy się
spodziewać niezłej frekwencji. Blisko 54 proc. badanych zadeklarowała,
że wzięłaby udział w głosowaniu, gdyby wybory odbyły się w najbliższą
niedzielę. W wyborach do PE w 2014 roku frekwencja wyniosła 42,6 proc.
Zapowiada się mocne starcie! SONDAŻ przed eurowyborami: PiS na prowadzeniu. Koalicja Europejska z niewielką stratą
Gdyby wybory do Parlamentu Europejskiego odbyły się w ten
weekend, obóz rządzący zdobyłby 35.1 proc. głosów, a Koalicja
Obywatelska 31.9 proc.- wynika z sondażu przygotowanego przez pracownię
Indicator dla niedzielnych „Wiadomości” TVP.
Partia Wiosna przekroczyłyby próg wyborczy z wynikiem 8,4 proc., a Kukiz’15 z wynikiem 5,4 proc. Ponad 11 proc. pytanych w badaniu nie wiedziało na kogo oddać głos.
Sondaż przeprowadzono w dniach 9-11 czerwca na liczącej 1000 osób reprezentatywnej próbie losowej dorosłych mieszkańców Polski.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
43. I co na to Kosiniak-Kamysz?
I co na to Kosiniak-Kamysz? Kolejne lewackie organizacje dołączają do Koalicji Europejskiej. Ludowcy muszą zacisnąć zęby
Feministyczna, Komitet Obrony Demokracji, Wolność i Równość, Wolne Sądy,
Socjaldemokracja Polska - to ugrupowania i organizacje, które we wtorek
dołączyły do Koalicji Europejskiej.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
44. Stosunek wyborców do Kościoła
Stosunek wyborców do Kościoła zadecyduje o wyniku wyborów?
i rmf24.pl (badanie wykonane w dniach 10–11 maja br.) zapytaliśmy
respondentów o ocenę zatrzymania Elżbiety Podleśnej i wystąpienie Leszka
Jażdżewskiego na Uniwersytecie Warszawskim. – Takie wydarzenia mogą
zmobilizować część osób, dla których polityka
nie jest ważna w sensie głosowania przeciwko Jarosławowi Kaczyńskiemu z
jego hasłem „Kto podnosi ręką na Kościół, ten podnosi rękę na Polskę”.
To nie musi być duża grupa. Ale istotna ponieważ wszelkie sondaże
mówiły o wyniku bliższym remisu. Taka, która może przechylić szalę na
korzyść Wiosny i Koalicji Europejskiej – mówi politolog Rafał Matyja.
Strajku nauczycieli po wakacjach raczej nie będzie
po wakacjach protestu w szkołach jest mało prawdopodobne, choć ten z
wiosny nie doprowadził do kolejnych podwyżek, a wynegocjowane
porozumienie realizowane jest z pominięciem konsultacji.
Rafał Matyja: Ostatnie wydarzenia mogą przechylić szalę na korzyść Koalicji Europejskiej i Wiosny [OPINIA]
oddziaływania tego typu wydarzeń może być poszerzenie wpływu postaw
antyklerykalnych i zmniejszenie postaw klerykalnych. Na krótką metę może
to zmobilizować część osób, dla których polityka nie jest ważna, do
zagłosowania przeciwko PiS i Jarosławowi Kaczyńskiemu" - ocenia politolog Rafał Matyja.
Neumann o Biedroniu: Sprawę pedofilii w Słupsku potraktował jak w filmie Sekielskich
klubu PO-KO Sławomir Neumann zarzucił w środę liderowi Wiosny Robertowi
Biedroniowi, że przed laty w sprawie domniemanego pedofila, jako
ówczesny prezydent Słupska, zachował się jak w filmie braci Sekielskich.
"Nie mów nikomu - tak się zachował" - powiedział Neumann.
SONDAŻ. PiS wygrywa wybory do PE! Kukiz'15 nad kreską, słaby wynik Konfederacji
Gdyby wybory do Parlamentu Europejskiego odbyły się w najbliższąniedzielę, zwyciężyłoby je Prawo i Sprawiedliwość, zdobywając 36 proc.
głosów. Na drugim miejscu uplasowałaby się Koalicja Europejska, na którą
głos oddałoby 32 proc. wyborców - wynika z badania na panelu Ariadna
dla Wirtualnej Polski .
Próg wyborczy przekroczyłaby jeszcze Wiosna Roberta Biedronia
(10 proc.) i Kukiz‘15 (5 proc.). Natomiast pod kreską znalazłyby się
Konfederacja (2 proc.) i Lewica Razem (2 proc.).
Badanie zostało przeprowadzone metodą CAWI w dniach 10-13 maja 2019 roku na reprezentatywnej próbie 1053 Polaków.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
45. Po burzliwej debacie Sejm
Po burzliwej debacie Sejm uchwalił nowelizację Kodeksu karnego ws. m.in. pedofilii. SPRAWDŹ jakie wprowadzono zmiany!
Za przyjęciem nowelizacji głosowało 263 posłów, trzech było przeciw,
trzech wstrzymało się od głosu. Teraz ustawa trafi do Senatu.
W opracowanej
przez Ministerstwo Sprawiedliwości obszernej nowelizacji Kodeksu
karnego, główne zmiany w obszarze walki z pedofilią zakładają,
że za zgwałcenie dziecka pedofil trafi do więzienia nawet na 30 lat,
najbardziej zaburzonym sprawcom grozić będzie bezwzględne dożywocie,
a najcięższe zbrodnie pedofilskie nigdy nie będą się przedawniać. Zmiany
zakładają również likwidację tzw. kar w zawieszeniu dla pedofilów.
Ponadto w „rejestrze pedofilów” zostanie ujawniony zawód skazanych.
Nowela pozostawia granicę ochrony karnej przed czynami pedofilskimi na poziomie 15 lat.
Pozostałe
zmiany w noweli zakładają też m.in. wprowadzenie elastycznego wymiaru
kar. Resort zaproponował wyeliminowanie kary 25 lat pozbawienia
wolności, stanowiącej odrębny rodzaj kary. Wydłużono natomiast karę
terminowego pozbawienia wolności do 30 lat, pozostawiając jako dolną
granicę tej kary 1 miesiąc. Możliwe ma stać się - w określonych
przypadkach - orzekanie bezwzględnego dożywotniego więzienia bez
możliwości wcześniejszego warunkowego zwolnienia. Propozycja wprowadza
też nowe typy przestępstw za czyny, z których część nie była dotąd
zagrożona karą.
Większość przepisów, w tym zmiany w kodeksie karnym, mają wejść w życie po upływie trzech miesięcy od ogłoszenia.
Opozycja zbojkotowała głosowanie nad zmianami w Kodeksie karnym! Rzecznik PiS: Wystąpili w interesie pseudoelit
—napisała w czwartek Mazurek na Twitterze.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
46. Tusk na marszu opozycji. Co
Tusk
na marszu opozycji. Co z jego "bezstronnością"? PO próbuje zamydlić
oczy: "To raczej wsparcie wartości, a nie kampania polityczna"
Koalicja Europejska organizuje w sobotę w Warszawie marsz. Ma w nim
wziąć udział przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk, co - zdaniem
PiS - jest agitacją i łamaniem zasady neutralności szefa RE. Według PO,
Tusk da wyraz poparcia dla wartości europejskich
Marsz ma się rozpocząć w sobotę na Placu Bankowym, a zakończyć na Placu
Konstytucji. Na obu placach będą ustawione sceny, na których planowane
są wystąpienia m.in. liderów Koalicji Europejskiej. Głos ma zabrać także
gość marszu - przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk.
Zgłoszony na 50 tysięcy uczestników marsz „Polska w Europie” ma przejść w sobotę ulicą Marszałkowską z placu Bankowego na plac Konstytucji. Spodziewany jest m.in. udział liderów ugrupowań współtworzących Koalicję Europejską, a także przedstawicieli wielu grup społecznych: nauczycieli, rolników, prawników, osób niepełnosprawnych. W promocję wydarzenia zaangażowało się także wielu znanych aktorów, m.in. Grażyna Wolszczak, Cezary Żak i Daniel Olbrychski.
Trzaskowski na marsz "Polska w Europie" zaprasza jak na 1-majowy wiec: "Wzywam wszystkie Polki i Polaków". WIDEO
Na dużej frekwencji zależy bardzo Rafałowi Trzaskowskiemu. Na marsz
„Polska w Europie” zaprasza jak na 1 majowy wiec w czasach
słusznie minionych.
—mówił prezydent Warszawy.
—apelował Trzaskowski.
—stwierdził prezydent Warszawy.
Grzegorz Schetyna mówił natomiast:
Naprawdę piękne odezwy!
Jakie
piękne towarzystwo! Sekielski zapowiadał udział w eurowyborach. W tej
samej akcji biorą udział jeszcze Nergal, Stuhr, Ostaszewska
udział w akacji #WybieramEuropę. Dziennikarz podkreśla, że przez lata
nie brał udziału w wyborach, ale teraz uległo to zmianie. „Dziś Europa
stoi przed wielkimi wyzwaniami” - podkreśla. W tej samej kampanii biorą
udział m.in. słynący z antychrześcijańskich prowokacji Nergal, Maciej
Stuhr i Maja Ostaszewska.
Swoje zachęty przedstawili też m.in. Grażyna Wolszczak, Krzysztof Materna, Magda Umer, Mariusz Szczygieł, Tomasz Raczek.
Wszyscy
zapewne w obywatelskim czynie społecznym… A że lwia część celebrytów
biorących udział w kampanii, zwykle wypowiada się krytycznie na temat
rządzących, to pewnie tylko przypadek. Jak zwykle.
Gdański pomnik Jana Pawła II i Ronalda Reagana zdewastowany! Wandale pomalowali figury różową farbą
Policję o zniszczeniu pomnika poinformował operator miejskiego
monitoringu, który nad ranem zauważył, że monument został oblany
różową farbą.
—powiedziała „Radiu Gdańsk” aspirant Karina Kamińska z gdańskiej komendy miejskiej policji. Na razie nie oszacowano strat.
Jeszcze dziś pomnik zostanie oczyszczony przez Gdański Zarząd Dróg i Zieleni.
Jak przypomina dziennikbaltycki.pl:
ann/dziennikbaltycki.pl/radiogdansk.pl
29 mandatów dla PiS w PE! Rośnie poparcie dla partii rządzącej. Podium zamyka Wiosna. Kukiz'15 poniżej progu wyborczego
Wśród Polaków, którzy zadeklarowali gotowość wzięcia udziału
w wyborach europejskich, najwyższe poparcie uzyskuje partia Prawo
i Sprawiedliwość (43 proc.).
Drugi wynik zdobywa Koalicja Europejska, która otrzymuje 28 proc. poparcia. Na trzecim miejscu znajduje się Wiosna (8 proc.).
Pozostałe partie plasują się poniżej progu wyborczego: Konfederacja (4 proc.), Kukiz’15 (3 proc.), Lewica Razem (3 proc.)Badanie Omnibus zostało przeprowadzone w dniach 10–15 maja 2019 roku
techniką wywiadów bezpośrednich wspomaganych komputerowo (CAPI)
na ogólnopolskiej, reprezentatywnej próbie 967 mieszkańców Polski
w wieku 18 i więcej lat. Preferencje do wyborów europejskich: N=554 osób
deklarujących „zdecydowanie” lub „raczej” zamiar
uczestniczenia w wyborach.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
47. z placu bankowego na plac
z placu bankowego na plac Konstytucji
Marsz "Polska w Europie" dotarł na plac Konstytucji
godziną 14 dotarł na plac Konstytucji. Na jego czele szli między innymi
szef Rady Europejskiej Donald Tusk,... więcej »
Marsz pod hasłem "Polska w Europie" zakończył się przed
godziną 15. Na jego czele szli między innymi szef Rady Europejskiej
Donald Tusk, liderzy Koalicji Europejskiej, byli prezydenci Aleksander
Kwaśniewski i Bronisław Komorowski.
Zgromadzenie rozpoczęło się po godz. 12 na placu Bankowym.
Uczestników marszu powitał prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski, który
wskazywał m.in., że wybory do Parlamentu Europejskiego, które odbędą się
w przyszłą niedzielę, będą "drugim referendum" w sprawie członkostwa
Polski w Unii Europejskiej.
Nawiązując do ubiegłorocznych wyborów samorządowych, Trzaskowski
przekonywał, że o zwycięstwie opozycji m.in. w wielkich miastach,
zdecydowała wysoka frekwencja wyborcza.
- I dokładnie to samo musimy zrobić 26 maja. Potrzebna nam jest pełna
mobilizacja, dlatego że te wybory mają niesłychanie istotne znaczenie.
Są to wybory, które pozwalają nam walczyć o wartości, tak, jak w
Warszawie walczyliśmy o otwartość, o tolerancję, o wartości europejskie,
tak właśnie dokładnie o tym samym będą te wybory europejskie za
tydzień - mówił prezydent stolicy.
Dodał, że stawką wyborów do PE jest także miejsce Polski w Europie -
czy będziemy w centrum decyzyjnym, czy na "totalnym marginesie".
Po Trzaskowskim głos zabrali liderzy Koalicji Europejskiej.
Trasa marszu
Od 11.30 została zamknięta jezdnia ulicy Marszałkowskiej od alei
"Solidarności". Zamknięta również była Waryńskiego od ulicy
Nowowiejskiej.
Wyłączony został także wjazd z placu Zbawiciela w Marszałkowską. Na
czas marszu wstrzymany został przejazd w ciągu ulic poprzecznych.
Warszawska policja poinformowała po zakończeniu
sobotniego zgromadzenia na placu Konstytucji, że w trakcie prowadzonego
zabezpieczenia nie odnotowała żadnych incydentów. Marsz Koalicji
Europejskiej "Polska w Europie" i zgromadzenie na Placu Konstytucji
zakończyło się przed godziną 15.
"Zakończyło się zgromadzenie na placu Konstytucji. Trwa jeszcze
rozejście się uczestników. W trakcie prowadzonego zabezpieczenia nie
odnotowaliśmy żadnych incydentów" - poinformowała w sobotę po godzinie
15. warszawska policja na Twitterze.
Jak dodano, ruch w obrębie placu Konstytucji został już przywrócony.
Nie możemy pozwolić sobie na ryzyko. Powiem to bardzo otwarcie: czy na pewno warto podjąć ryzyko głosowania na tych, którzy dzisiaj prezentują się jako Europejczycy z nadzwyczajnym entuzjazmem, ale ten entuzjazm ma raptem 2 tygodnie? - mówił na zakończenie marszu "Polska w Europie" Donald Tusk.
- Krzycząc "prawo", gwałcili konstytucję, krzycząc "sprawiedliwość", niszczyli polskie sądy, mówiąc o skromności, głośno wykrzykiwali "te pieniądze nam się po prostu nalezą". A więc jeśli tak samo chcą potraktować naszą europejskość, jak potraktowali konstytucję, sądy i własne deklaracje dotyczące skromności i uczciwości, to znaczy, że ten wybór jest naprawdę bardzo poważny - przekonywał Donald Tusk.
Zwracam się do wszystkich Polaków - nie wierzcie malkontentom, którzy kręcą głową i mówią "od Sasa do Lasa, nie wiadomo, co ich łączy". Ich łączy wyższe dobre, bo bezpieczna Polska w silnej, zjednoczonej Europie to jest dzisiaj najwyższe dobro polityczne Polaków - przemawiał szef Rady Europejskiej. - To nie jest głosowanie na mniejsze zło, to jest głosowanie na większe dobro - dodał.
- Ostatnio słyszałem, że padły tu słowa o szariacie. Szariat to mniej więcej w praktyce państwo wyznaniowe. Autor tych słów, a znam go długo i dobrze, jak mówi, że chce przed czymś bronić, to z reguły o tym marzy - stwierdził Tusk, nawiązując do słów prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, które padły na konwencji PiS w Łodzi. - W Europie widzę bardzo wielu kandydatów na takich lokalnych wodzów. Na świecie różnie ich nazywają, jeden się nazywa prezes, inny Ajatollah. Różnica jest relatywnie nieduża - mówił Tusk.
Prosił, by przed wyborami do Parlamentu Europejskiego ludzie "odrzucili zwątpienie i strach". - Nie ma żadnego powodu, żebyście się lękali. Jest nas po prostu więcej, wystarczy w niedzielę pójść i wybrać Polskę i Europę, te wielkie wartości, które dzisiaj są razem. Jako ojciec i dziadek muszę wam jedną rzecz powiedzieć - nie możecie zostawić losu naszych dzieci i wnuków w ich rękach. Nasze dzieci i wnuki nigdy nam tego nie wybaczą. Polska znowu zadziwi świat i Europę, wszystko w waszych rękach - podsumował.
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114884,24798662,donald-tusk-krzyczac-prawo-gwalcili-konstytucje-niszczyli.html#s=BoxOpMT
Ratusz ogłosił frekwencyjny sukces: w marszu uczestniczyło 45 tys. osób. Policja sprowadza Dąbrowę na ziemię: Było 7 tys. osób
View image on Twitter
Tak według warszawskiego ratusza wygląda 45 tys osób
Chłopaki
tracą nerwy i nadzieję. Europejski Marsz mniejszy od przewidywań
organizatorów. Tusk coraz mocniej wyrąbuje sobie drogę powrotu na na
krajową scenę polityki
Manifestacja Koalicji Europejskiej w Warszawie okazała
się niewypałem. Zgłoszono ją na 60 tys. ludzi, a było może 10%. Kiedy w
stolicy odbywał się wielki i znacznie liczniejszy marsz Konfederacji
przeciw ustawie 447, wszystkie telewizje zjawiska nie dostrzegły.
Było poza tym śmiesznie. Przepychanki liderów, by być bliżej Tuska i
jeden Marek Kosakowski (chyba Zieloni?), który zdaje się być w tej
koalicji osobą na wskroś autentyczną, zaangażowaną całym sobą i mocno
wierzącą w to co mówi. Był transparent LPR z niebieskim tłem i
gwiazdami, żółte flagi Kaszubów, trochę KOD-omitów i sodomitów z
żądaniem małżeństw dla gejów i las flag UE.
Komorowski chciał kończyć z „zimną wojną”, Kwaśniewski prosił, żeby
głosowaniem odpłacić Europie za otrzymane dobro. Na koniec był wreszcie
Donald Tusk, który porównał prawicę w Europie do… nazistów. Zdaje się,
że dłuższe przebywanie w Brukseli jest naprawdę szkodliwe dla zdrowia.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
48. Ostatnie podrygi niechcianej
Ostatnie podrygi niechcianej ostrygi czyli kolejny „wykład” Tuska. Żaden tak wysoki unijny urzędnik nie posunął się tak daleko
Ten marsz był nie tylko długo zapowiadany ale i mocno
reklamowany przez sprzyjające opozycji media ( między innymi TVN, Gazeta
Wyborcza) , a także licznych celebrytów, którzy w tym celu nagrali
specjalne filmiki emitowane przez ostatnie tygodnie
w mediach społecznościowych. Mimo
tych ogromnych przygotowań i doskonałej pogody (wprawdzie wcześniej
padał deszcz ale od godziny 10-tej w Warszawie było słonecznie i bardzo
ciepło),marsz skończył się frekwencyjną klapą, zgromadził w szczycie
około 7 tysięcy uczestników ( taką liczbę uczestników podała
warszawska policja). Jeżeli 5 partii politycznych i kilka
stowarzyszeń tworzących Koalicję Europejską zapowiadając od kilku
tygodni udział w tym wydarzeniu między innymi Donalda Tuska, Bronisława
Komorowskiego i Aleksandra Kwaśniewskiego, potrafi przyciągnąć na nie
tylko taką liczbę uczestników, to wyraźnie widać, że liderzy nie mają
już żadnej mocy sprawczej, a i spodziewany przekaz nie jest też
za bardzo atrakcyjny.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
49. To już przekracza wszelkie
To już przekracza wszelkie normy! Kandydat Koalicji Europejskiej grozi abp. Jędraszewskiemu i politykom: "Dopadniemy was!"
Europejskiej. Startujący z jej list Andrzej Szejna za stosowną formę
komunikacji uznał… formułowanie gróźb. I to już nie tylko wobec
polityków opozycji, ale również abp. Jędraszewskiego!
— grzmiał polityk SLD.
A na sali… politycy PSL.
Abp Jędraszewski pod ostrzałem nienawiści. Semka: "Doszliśmy do momentu pikiet przeciw arcybiskupowi za prezentowanie…
środowisk antyklerykalnych. „Reprezentuje sobą wszystko to, co jest
zaprzeczeniem głównych zasad katolicyzmu. Hipokryzja, seksizm,
homofobia, nietolerancja to cechy metropolity krakowskiego” - twierdzą
organizatorzy pikiety przed krakowską kurią metropolitalną przy ul.
Franciszkańskiej 3.
Na problem zwrócił uwagę publicysta Piotr Semka.
— napisał na Twitterze.
— dodał.
Były wojskowy i ksiądz w pełnej gotowości, czyli protestują zawsze ci sami. Mazguła i ks. Lemański na marszu "Polska w Europie"
Adam Mazguła i ks. Lemański regularnie biorą udział w antyrządowych
manifestacjach. Chodzili pod rękę z KOD-em, bronili sądów, teraz bronią
Polski w Europie.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
50. Ci kandydaci do PE podpisali
Ci kandydaci do PE podpisali Europejską Deklarację Równości. Środowisko LGBT opublikowało listę
prawa osób LGBTI zawarte w Europejskiej Deklaracji Równości zobowiązały
się walczyć m.in. Wiosna Biedronia, Nowoczesna, i Lewica Razem. W PO
nie było jednomyślności. A jak postąpiło PSL?
Inicjatywę poparło swoim głosem siedem partii kandydujących do Europarlamentu: Zieloni, Nowoczesna, Wiosna Biedronia, SLD, Razem, Unia Pracy oraz Ruch Sprawiedliwości Społecznej.
"Prawa osób LGBTI do szafy postanowiła schować Platforma Obywatelska,
która nie podpisała Deklaracji. Wśród sygnatariuszy nie zobaczymy
również PSL" - informuje w oświadczeniu stowarzyszenie.
Kampania Przeciw Homofobii wyjaśnia, że wśród 77 posłów Platformy Obywatelskiej starających się o mandat w Europarlamencie tylko 9 złożyło swój podpis. Wśród nich są m.in. prof. Danuta Huebner, Michał Boni, Janina Ochojska i Kamila Gasiuk-Pihowicz.
21 marca organizacje
społeczne działające na rzecz osób LGBT w Polsce zaczęły akcję
zbierania podpisów partii politycznych startujących w wyborach do
europarlamentu pod Europejską Deklaracją Równości.
Deklaracja zawiera pięć punktów. Pierwszym jest "wzmocnienie ochrony
prawnej na rzecz osób LGBT". Kolejnym "zapewnienie bezpieczeństwa dla
osób i organizacji, które się zajmują kwestiami społeczności LGBT".
Trzeci punkt deklaracji to "bycie sojusznikiem/sojuszniczką głosów, które nie są reprezentowane". - Dla
nas jest bardzo trudne, że za nas się bardzo często zabiera głos. Nie
zaprasza się nas do parlamentu, nie zaprasza się do innych instytucji i
nie pyta, co się z nami dzieje. Proszę zobaczyć, jak to wygląda teraz.
Rozmawia się o nas bez nas – powiedziała podczas konferencji zorganizowanej w marcu Mirosława Makuchowska z Kampanii Przeciw Homofobii.
Czwarty punkt deklaracji dotyczy "uczynienia UE liderem w kwestii
praw osób LGBTI" Jak zaznaczyła Makuchowska, tak jest teraz, ale po
wyborach może się to zmienić. - Chcemy tę sytuację utrzymać – dodała.
Ostatni punkt deklaracji mówi o "wspieraniu społeczności LGBT przez
użycie swojego mandatu poselskiego" Jak zaznaczyła Makuchowska "to jest
ta odpowiedzialność za władzę, za tym idzie konkretne zobowiązanie
również na rzecz naszej społeczności".
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
51. Akcja mobilizacja. Sondaże
Akcja mobilizacja. Sondaże przed wyborami do europarlamentu
tysięcy przejechanych kilometrów, setki spotkań, konwencje, tysiące
uściśniętych dłoni. Politycy nie próżnowali przez ostatnie tygodnie.
Głównym ich celem było zaktywizowanie elektoratu, aby ruszył do urn.
--------------------------------------------------------------
Schetyna drwi z pomocy Polakom: "Wszyscy teraz walczą z powodzią. To jest polityczny kabaret, a nie prawdziwe państwo"
To co robi PiS w sprawie powodzi to polityczny kabaret, a nieprawdziwe państwo - powiedział w czwartek podczas konwencji Koalicji
Europejskiej w Chorzowie lider PO Grzegorz Schetyna.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Południe Polski walczy z żywiołem. Premier: „Koncentrujemy się na tym, żeby ratować życie i bezpieczeństwo ludzi”
Zdaniem lidera Platformy problemy związane z powodzią są „niezdarnie” rozwiązywane.
— mówił Schetyna.
— dodał. Według Schetyny jednak „Polacy to widzą i wystawią ocenę”.
Lider
PO wspomniał też o czwartkowym proteście niepełnosprawnych. W tym
kontekście nawiązał do ubiegłorocznego protestu w Sejmie.
CZYTAJ TAKŻE: Nie wiedzą dlaczego strajkują? Scheuring-Wielgus i Hartwich uciekały od pytań. „Nie rozmawiam z wami…”. WIDEO
— mówił Schetyna.
— zaznaczył.
Zapewnił też, że Koalicja słyszy „krzyk rozpaczy” niepełnosprawnych.
— podkreślił.
Wygramy niedzielne wybory do PE - mówił lider PO Grzegorz Schetyna na konwencji Koalicji Europejskiej w Chorzowie.
CZYTAJ WIĘCEJ: Najnowszy
sondaż pracowni Social Changes dla wPolityce.pl. Jest wyraźny lider,
jedna z partii mocno traci. PIĘĆ komitetów ponad progiem
— przekonywał Schetyna.
Dodał, że Polska to jedyny kraj, w którym „przeciwko rządzącym
populistom udaje się zbudować antypopulistyczną koalicję”.
— ocenił lider PO.
Podkreślił
przy tym, że niedzielne wybory do Parlamentu Europejskiego,
to „pierwsza tura wyborów”, a druga będzie jesienią - w wyborach
do Sejmu i Senatu.
— zaznaczył Schetyna.
Zwrócił ponadto uwagę, że Koalicji Europejskiej udało się „obudzić emocje”.
— zadeklarował Schetyna.
Zaapelował
do działaczy Koalicji Europejskiej, aby przez „28 godzin”, które - jak
mówił - zostały do końca kampanii, byli aktywni, rozmawiali,
przekonywali do głosowania na listy KE. Do wyborców zwrócił się
z prośbą, aby w niedzielę poszli do urn, dali „świadectwo prawdzie”.
— oświadczył szef PO.
kpc/PAP
Stan alarmowy przekroczony na 26 wodowskazach w dorzeczach Wisły i Odry
wody przekroczył stan alarmowy na 23 stacjach wodowskazowych w dorzeczu
Wisły i trzech w dorzeczy Odry - poinformowało w czwartek przed godziną
20 Rządowe Centrum Bezpieczeństwa. Z kolei stan...
W Małopolsce coraz groźniejsza sytuacja powodziowa. Woda przelewa się przez drogi
Na kilku odcinkach dróg krajowych: 28, 79 i 75 zalane są
jezdnie – poinformował PAP rzecznik Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i
Autostrad Jan Krynicki. Zagrożone są również fragmenty A-4 między
węzłami Skawina i Kraków Południe oraz w odległości 3,5 km od zjazdu na
Wieliczkę.
Woda – jak poinformował Krynicki – przelała się przez drogę krajową 28 w Makowie Podhalańskim, Osielcu oraz Jordanowie.
Z kolei na drodze krajowej 79 są miejsca, gdzie woda przelewa się
przez jezdnie nanosząc błoto z pobliskich pól. Tak jest w pobliżu
miejscowości Wawrzenczyce, Dolany oraz Koszyce. Podtopienia jezdni
występuje też w Nowym Brzesku, gdzie system kanalizacyjny nie nadąża z
odprowadzaniem wody.
Z kolei na drodze krajowej 75 woda przelewa się przez jezdnie we miejscowości Frycowa między Nowym Sączem a Muszynką.
Krynicki zapewnił, że służby drogowe są w stałym stanie gotowości i
jeżeli woda zbliży się do poziomu jezdni, jej fragmenty zostaną
„wygrodzone”. Poprosił również, by kierowcy nie zwalniali, „by
obserwować poziom wody na Wiśle i w rowach odwadniających, ponieważ
natężenie ruchu jest duże i powoduje korki”.
Szczególną ostrożność powinni zachować kierowcy przemieszczający się
A4 między węzłami Skawina i Kraków Południe, gdzie rów odwadniający
wypełniony jest w 90 proc. Zagrożony przelaniem się jest też fragment
A-4 w odległości 3,5 km od zjazdu na Wieliczkę: na odcinku ok. 50 m woda
w rowie odwadniającym zbliża się do poziomu jezdni.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
52. Na kogo zagłosujemy w
Na kogo zagłosujemy w wyborach do PE? Jest najnowszy sondaż
nadchodzących wyborach do Parlamentu Europejskiego PiS może liczyć na
prawie 38 proc. głosów, na Koalicję Europejską chce zagłosować 35 proc.
Polaków – wynika z sondażu IBRiS dla Onetu. Wiosna Roberta Biedronia może liczyć na 6 proc. głosów, Konfederacja
Korwin Braun Liroy Narodowcy może spodziewać się wyniku na poziomie 5
proc., podobnie Kukiz'15. Według prognoz, Lewica Razem – Razem, Unia
Pracy, Ruch Sprawiedliwości Społecznej nie przekroczy progu wyborczego
(2,1 proc.). Około 6 proc. wyborców nie wie jeszcze, na kogo odda głos.
Neumann: Ludzi skazanych za pedofilię w PO już nie ma. Są w Kościele
klubu PO-KO Sławomir Neumann zapewnił, że wszystkie osoby, o których
napisała w piątek "GPC", skazane w przeszłości za pedofilię, zostały
usunięte z PO. Ocenił, że problemem nie są osoby skazane za takie czyny,
tylko księża, których nikt za takie przestępstwa nie ściga.
Bielan o Magdalenie Adamowicz: Jeśli wystąpi podczas marszu w Gdańsku, powinna się tym zająć PKW
Adamowicz jest kandydatką do Parlamentu Europejskiego. Jej wystąpienie
podczas Marszu Równości w Gdańsku może być uznane za element agitacji
wyborczej" - ocenił w piątek wicemarszałek Senatu Adam Bielan. - "Jeśli
wystąpi, to tą sprawą powinna się zająć PKW".
Brudziński: Za rządów PiS poprawiło się życie wszystkich grup społecznych
wszystkich grup społecznych w Polsce poprawiło się odkąd u władzy jest
PiS - powiedział w piątek lider listy wyborczej PiS do PE w okręgu
lubusko-zachodniopomorskim, szef MSWiA, Joachim Brudziński.
Sanepid: Po fali powodzi woda w studniach i zbiornikach wodnych nie nadaje się do picia
ustąpieniu powodzi lub podtopienia woda w studniach i zbiornikach
wodnych nie nadaje się do picia – ostrzega Główny Inspektorat Sanitarny.
Sanepid przypomina, że wszystkie studnie należy doprowadzić do
odpowiedniego stanu technicznego, oczyścić i wydezynfekować.
Schetyna popełnił błąd Cimoszewicza? "Dziś próbuje zmazać kompromitację"
szef PO Grzegorz Schetyna pomoc poszkodowanym przez powódź, pomoc dla
ludzi, którzy doświadczyli ogromnej tragedii nazywał kabaretem, dziś
próbuje zmazać kompromitację" - oceniła rzeczniczka PiS Beata Mazurek.
Neumann: Ludzi skazanych za pedofilię w PO już nie ma. Problemem są księża bez wyroków
klubu PO-KO Sławomir Neumann zapewnił, że wszystkie osoby, o których
napisała w piątek "GPC", skazane w przeszłości za pedofilię, zostały
usunięte z PO. Ocenił, że problemem nie są osoby skazane za takie czyny,
tylko księża, których nikt za takie przestępstwa nie ściga.
Koalicja Europejska deklaruje chęć wprowadzenia związków partnerskich w przypadku zwycięstwa w wyborach
Politycy Koalicji Europejskiej kładą karty na stół i mówią wprost
– jeśli wygramy wybory, wprowadzimy związki partnerskie. Nigdy nie
zgodzimy się na afirmację rozwiązań szkodliwych dla polskiego
społeczeństwa– deklarował w rozmowie z naszą stacją prezes PiS Jarosław
Kaczyński.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
53. Takiej wpadki jeszcze nie
Takiej wpadki jeszcze nie było! Schetyna i Trzaskowski promują swoją kandydatkę stojąc... na wałach przeciwpowodziowych. WIDEO
kandydująca z list Koalicji Europejskiej. Wsparcie udzielone jej przez
ważnych polityków Platformy raczej odbije jej się czkawką.
Grzegorz Schetyna i Rafał Trzaskowski wyruszyli na dotknięte trudną
sytuacją południe Polski, któremu grożą powodzie. Politycy uznali,
że jest to odpowiednie miejsce i moment, by udzielić poparcia jednej
ze swoich kandydatek.
PiS odwołuje konwencję na Mazowszu. Kaczyński punktuje Schetynę: Powinien przeprosić. Pokazał swój stosunek do zagrożonych osób
Prezes PiS powiedział w piątek na konferencji prasowej, że ze względu
na powódź, mamy do czynienia z zagrożeniem dla wielu
mieszkańców i gospodarstw.
— powiedział Kaczyński. Dodał, że „ta konwencja, w tej sytuacji byłaby niestosowna”.
— podkreślił prezes PiS.
Jarosław
Kaczyński odniósł się również do wypowiedzi Grzegorza Schetyny. Jak
podkreślił, jego słowa nie uderzają w PiS, tylko w osoby
w stanie zagrożenia.
Szef PO w czwartek podczas konwencji
Koalicji Europejskiej w Chorzowie powiedział, że to co PiS robi
w sprawie powodzi to „polityczny kabaret, a nie prawdziwe państwo”.
Kaczyński podczas piątkowej konferencji prasowej wyraził opinię, że za te słowa Schetyna powinien przeprosić Polaków.
— oświadczył szef PiS.
— ocenił.
Kaczyński
stwierdził, że wypowiedź Schetyny, to wyraz „takiego radykalnego braku
solidarności, braku empatii, albo nawet można powiedzieć czegoś więcej”.
— podkreślił Kaczyński.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
54. CBOS: w wyborach do PE PiS -
CBOS: w wyborach do PE PiS - 43 proc., Koalicja Europejska - 28 proc.
proc. badanych, którzy zamierzają wziąć udział w wyborach do Parlamentu
Europejskiego, oddałoby głos na kandydatów Prawa i Sprawiedliwości, 28
proc. - na kandydatów Koalicji Europejskiej. Zamiar głosowania deklaruje
67 proc. respondentów - wynika z sondażu CBOS.
Wybory do PE: Estymator: PiS może liczyć na 39,2 proc. głosów, Koalicja Europejska - na 38,3 proc.
głosu na PiS zadeklarowało 39,2 proc. badanych, na Koalicję Europejską
38,3 proc., na Wiosnę - 7,9 proc., na Konfederację oraz Kukiz'15 - po
5,7 proc. - wynika z sondażu Estymator dla DoRzeczy.pl. Prognozowana
frekwencja wyniosłaby 37 proc.
Sondaż Kantar: w wyborach do PE PiS - 44 proc.; Koalicja Europejska 28 proc.; Wiosna - 8 proc.
proc. badanych, którzy zamierzają wziąć udział w wyborach do PE,
oddałoby głos na kandydatów Prawa i Sprawiedliwości, 28 proc. - na
kandydatów Koalicji Europejskiej, a 8 proc. - Wiosny Roberta Biedronia.
Zamiar głosowania deklaruje 60 proc. respondentów - wynika z...
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
55. Kandydatka KE przeprasza za
Kandydatka KE przeprasza za spoty z liderem PO na wałach przeciwpowodziowych. "Intencje były szczere"
Koalicji Europejskiej do PE z Podkarpacia Joanna Frydrych powiedziała
PAP, że publikując spoty wyborcze z udziałem lidera PO Grzegorza
Schetyny oraz prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego na wałach
przeciwpowodziowych "popełniła faux pas”. „Jest mi przykro” – dodała.
Schetyna: Chciałbym, żeby prezes PiS przeprosił m.in. strażaków. Kandydaci PiS przeszkadzali im w pracy
kandydaci w wyborach znajdują się na wałach i udają zaangażowanie w
obronę przeciwpowodziową to jest to po prostu wyborczy fałsz; chciałbym,
żeby prezes PiS przeprosił wszystkich, m.in. strażaków, którym
kandydaci PiS przeszkadzali w pracy - powiedział w piątek szef PO
Grzegorz Schetyna.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
56. ci ludzie zupełnie już zatracili poczucie rzeczywistości
szalenstwo wynikające z nienawiści odebrało im resztki rozumu,o ile jeszcze takowe zostały
ale ,dobrze
bo
ludzie mają czytelny wybór
pozdrowienia
gość z drogi
57. nienawiść jako paliwo
sami sobie szkodzą i dobrze im tak
pozdrowienia
gość z drogi
58. Podsumowanie sondaży na
Marcin Palade przedstawił na swoim Twitterze średnie wyniki z szeregu najnowszych sondaży dotyczących wyborów do PE. Wniosek z nich płynie jeden: jeśli wyborcy prawicy pójdą na wybory, zdecydowanie wygra je Prawo i Sprawiedliwość.
Marcin Palade
@MarcinPalade
Urealniona średnia preferencji do PE uwzględniająca pięć najnowszych pomiarów Indicatora, IBRiS, Kantar, Estymator i IPSOS (CATI, zdecydowani wyborcy)
Marcin Palade
@MarcinPalade
Średnia preferencji do PE po czternastu majowych sondażach (zdecydowani wyborcy)
1.Kantar
2.Estymator
3.Indicator
4.IPSOS
5.IBRiS
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
59. Marsz Równości przeszedł
Marsz Równości przeszedł ulicami Gdańska. Adamowicz i Dulkiewicz kontra była radna PiS
sobotę ulicami Gdańska przeszedł V Trójmiejski Marsz Równości,
zorganizowany przez środowisko LGBT pod hasłem “Miłość może tylko
łączyć”. Słowa takie wypowiedział podczas Marszu Równości dwa lata temu
były prezydent Gdańska Paweł Adamowicz.
Oprócz Dulkiewicz i wdowy po prezydencie Gdańska Magdaleny Adamowicz
w Marszu Równości uczestniczył też zastępca prezydenta Gdańska ds.
zrównoważonego rozwoju Piotr Grzelak oraz kilku gdańskich radnych
Koalicji Obywatelskiej. Wszyscy trzymali oni podczas przemarszu baner z
napisem "#Twój Gdańsk, prezydencie".
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
60. Koalicja Europejska udaje, że
Koalicja Europejska udaje, że nic się nie stało. Politycy cieszą się z rozmiarów porażki! "Dwa mandaty to nie jest dużo"
— zaznaczała Thun.
Każdy
europarlamentarzysta z list Koalicji Europejskiej jest za silną Polską
w Unii Europejskiej. I to jest stuprocentowa gwarancja. To jest wielki
wybór - powiedział lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz podczas
niedzielnego wieczoru wyborczego.
Według sondażu Ipsos dla TVP, TVN i Polsat, w niedzielnych wyborach
do Parlamentu Europejskiego zwyciężyło PiS z poparciem proc. 42,4 proc.
Koalicja Europejska uzyskała 39,1 proc. głosów.
Byli premierzy
Ewa Kopacz (PO) i Leszek Miller (SLD): „jedynka” i „dwójka” na liście
Koalicji Europejskiej do PE w Wielkopolsce - według sondaży - zdobyli
mandaty europosłów.
Z list Koalicji Europejskiej do europarlamentu wejdą:
Jerzy Buzek, Janina Ochojska, Róża Thun, Bartosz Arłukowicz,
Włodzimierz Cimoszewicz, Magdalena Adamowicz, Danuta Hubner, Radosław
Sikorski, Marek Belka, Ewa Kopacz, Leszek Miller, Adam Jarubas, Tomasz
Frankowski, Krzysztof Hetman, Jarosław Kalinowski, Andrzej Buła, Jan
Olbrycht, Elżbieta Łukacijewskia.
Oczywiście to nie wszyscy europosłowie tych dwóch największych
formacji, ale jedynie ci których mandaty są pewne. Ponadto w
europarlamencie znajdzie się jeszcze sześciu posłów. Z partii Wiosna
będą to: Robert Biedroń, Tomasz Kochut, Sylwia Spurek. Natomiast z
Konfederacji: Jacek Wilk, Konrad Berkowicz, Janusz Korwin-Mikke.
Źródło: TVN24
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
61. Wyniki wyborów do
Wyniki wyborów do Europarlamentu w krajach UE. Tak głosowała Europa
Oto wyniki wyborów do europarlamentu 2019 [EXIT POLL]
już wyniki głosowania z 99,31 obwodowych komisji wyborczych do
Parlamentu Europejskiego w Polsce. PiS z poparciem proc. 45,56 proc.
zwyciężyło w niedzielnych wyborach do
Parlamentu Europejskiego. KE...
Lipiński: Platforma wprowadziła znowu do polskiej polityki twardych polityków PZPR
Obywatelska doprowadziła do tego, że wprowadziła znowu do polskiej
polityki "twardych" polityków PZPR; na plecach PO, ci politycy weszli do
PE - powiedział w poniedziałek wiceprezes PiS Adam Lipiński, komentując
wyniki niedzielnych wyborów do europarlamentu.
Na Koalicji zyskał SLD; najwięcej straciła PO
uzyskała 22 mandaty, czyli mniej niż PO, SLD i PSL razem pięć lat
wcześniej.
Najwięcej straciła Platforma Obywatelska, bo w miejsce 19 europosłów
w 2014 r. obecnie wprowadziła 14 (Janusz Lewandowski, Magdalena
Adamowicz, Radosław Sikorski, Tomasz Frankowski, Andrzej Halicki, Danuta
Huebner, Ewa Kopacz, Elżbieta Łukacijewska, Róża Thun, Jerzy Buzek, Jan
Olbrycht, Janina Ochojska, Jarosław Duda, Bartosz Arłukowicz).
PSL
zmniejszyło swój stan posiadania o jeden mandat - w miejsce czterech
ludowcy będą mieli trzech eurodeputowanych (Krzysztof Hetman, Adam
Jarubas, Jarosław Kalinowski).
SLD utrzymał swój stan posiadania
z 2014 r. - 5 europosłów. Europosłami Sojuszu, wybranymi z list KE będą:
Włodzimierz Cimoszewcz, Marek Belka, Leszek Miller, Marek Balt,
Bogusław Liberadzki.
Komorowski: Charakterystyczne jest to, że PiS wygrał wśród wyborców, którzy nie płacą podatków
jest to, że PiS wygrał wśród wyborców, którzy nie płacą podatków,
natomiast KE wygrał w grupie wiekowej, która podatki już płaci - ocenił
b. prezydent Bronisław Komorowski. Jego zdaniem, wpływ na...
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
62. Więźniowie nie zawiedli
Więźniowie nie zawiedli Schetyny! Świetny wynik KE za kratami. Jaki: PO kolejny raz zmiażdżyła w aresztach i zakładach karnych
– napisał Jaki na Twitterze.
110
na Koalicję Europejską. Najwięcej uzyskał lider listy Włodzimierz
Cimoszewicz. Drugie miejsce Wiosna Roberta Biedronia, na którą
zagłosowało 61 osób.
Na Prawo i Sprawiedliwość 28 więźniów.
KE 67,91%
Wiosna 7,71%
PiS 7,44%
Kukiz'15 5,79%
Konfederacja 5,65%
KE 72,9%
PiS 9,5%
Kukiz'15 5,8%
Wiosna 5,0%
Konfederacja 4,5%
Leszek Miller „odwdzięczy się” Schetynie za wprowadzenie PZPR do Parlamentu Europejskiego. Spotka się z nim towarzysko
Leszek Miller wyraźnie dał do zrozumienia, że nie będzie
żadnej Koalicji Europejskiej w europarlamencie. Towarzysze z PZPR będą
robić to co zawsze – budować socjalizm, tyle że teraz z europejskimi
lewakami.
Leszek Miller skomentował w rozmowie z radiem RMF FM wyniki wyborów
europejskich i kwestię ewentualnej współpracy z Koalicją Europejską.
Jasno dał do zrozumienia, że jej nie będzie, bo towarzysze pójdą swoją
drogą – do europejskich lewaków. – A czy jako europoseł Koalicji Europejskiej będzie pan cokolwiek
z Grzegorzem Schetyną konsultował? Czy teraz jest to tak, że każdy
idzie swoją drogą, byli politycy SLD czy politycy SLD idą w swoja stronę
w Parlamencie Europejskim? – pytał Millera red. Zaborski. – Będę konsultował różne rzeczy z kierownictwem mojego
ugrupowania w Parlamencie Europejskim. Wejdę wraz z moimi kolegami z SLD
do frakcji Socjalistów i Demokratów. To będzie nasza polityczna
rodzina, z którą będzie się uzgadniać różne stanowiska – odpowiedział Leszek Miller. Schetyna wprowadził więc towarzyszy z PZPR i SLD, którzy ani myślą
teraz współpracować z PO. Pytany o ewentualny „klub byłych premierów” w
Parlamencie Europejskim stwierdził, że miałby jedynie walor towarzyski. – Wszyscy mamy doświadczenia i każdy będzie je na własny użytek
pożytkował, chyba że ma pan na myśli jakieś spotkania towarzyskie, to
proszę bardzo – powiedział. Były premier powątpiewa w sens utrzymywania Koalicji Europejskiej w wyborach do Sejmu i Senatu. – To (utrzymanie koalicji – przyp. red) będzie
o wiele trudniejsze niż wspólny program do Parlamentu Europejskiego, bo
jeżeli chodzi o wizję Europy, wizję przyszłości Unii Europejskiej, to
nie było żadnych różnic między ugrupowaniami, które wchodziły w skład
Koalicji Europejskiej – powiedział. Miller najwyraźniej uznał, że Schetyna jest SLD już do niczego
niepotrzebny. Wykorzystali jego naiwność i głupotę, mają miejsca, więc
będą robić swoje. Miller niczego nie próbuje tuszować, czy zaklinać rzeczywistości. Jest szczery. – To (wynik wyborów – przyp. red.) jest
oczywiście sukces Prawa i Sprawiedliwości. Nie ma co malować na różowo
rzeczywistości. To jest chyba najlepszy wynik, jak PiS uzyskał. Teraz
przyjdzie czas na analizę, żeby odpowiedzieć na pytanie: jak to się
stało – powiedział były premier.
KE dla PSL się zakończyła? "Można budować nową formułę"
Koalicja Europejska zakończył się w niedzielę o godz. 21. Teraz
wszystkie drogi dla PSL są otwarte" - podkreślił sekretarz PSL Piotr
Zgorzelski. Jak dodał samodzielny start Stronnictwa w wyborach cały czas
wchodzi w grę, ale możliwe jest zbudowanie nowego projektu.
Zliczono wszystkie głosy. PKW podała oficjalne wyniki eurowyborów: PiS zwycięża z wynikiem 45,38 proc.! Zdobywa 27 mandatów
— mówił p.o. szefa PKW Wiesław Kozielewicz.
— podano.
Najwyższa frekwencja była w okręgu nr 4 w Warszawie - 60,37 proc., a najniższa w okręgu nr 3 w Olsztynie - 38,93 proc.
P.o. szefa PKW podał również frekwencję w województwach. Wyniosła ona:
w woj. dolnośląskim - 45,09 proc., w woj. kujawsko-pomorskim -
41,75 proc., w woj. lubelskim - 43,84 proc., woj. lubuskim -
40,66 proc., woj. łódzkim - 46,92 proc., woj. małopolskim - 49,18 proc.,
woj. mazowieckim - 52,49 proc., woj. opolskim - 37,91 proc., woj.
podkarpackim - 44,24 proc., w woj. podlaskim - 40,95 proc., w woj.
pomorskim - 47,24 proc., woj. śląskim - 45,86 proc., woj. świętokrzyskim
- 44,49 proc., woj. warmińsko-mazurskim - 37,25 proc., woj.
wielkopolskim - 44,86 proc., w woj. zachodniopomorskim - 42,95 proc.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
63. SONDAŻ. Nokaut! PiS z ponad
SONDAŻ. Nokaut! PiS z ponad dwukrotnie większym poparciem niż PO. Do Sejmu weszłyby jeszcze tylko Wiosna i Kukiz'15
Najwięksi
przegrani. Wałęsa, Boni, Rosati i czterech innych europosłów walczyło o
reelekcję z listy KE. Jednak z Brukselą muszą się pożegnać
Wśród kandydatów Koalicji Europejskiej (PO, PSL, SLD, .N, Zieloni),
którzy ubiegali się po raz kolejny o mandat europosła, a nie zostali
wybrani deputowani Platformy Obywatelskiej: Jarosław Wałęsa (okręg nr 1 w Gdańsku, uzyskał ok. 70 tys. głosów), Michał Boni (okręg nr 4 Warszawa, uzyskał ponad 26 tys. głosów), Dariusz Rosati (okręg nr 5 na Mazowszu, otrzymał ponad 71 tys. głosów), Bogusław Sonik (okręg nr 10 z Krakowa, ponad 53 tys. głosów) oraz eurodeputowany z ramienia Sojuszu Lewicy Demokratycznej Janusz Zemke (okręg nr 2 Bydgoszcz – ponad 53 tys. głosów). Do europarlamentu nie dostali się ponownie także europosłowie Polskiego Stronnictwa Ludowego - Andrzej Grzyb (okręg nr 7 Poznań – ponad 51 tys. głosów) i Czesław Siekierski (okręg nr 9 Rzeszów – ponad 30 tys. głosów).Jednak o mandat eurodeputowanego bezskutecznie walczyło także
wielu innych polityków - byli ministrowie i słynni parlamentarzyści:
Joanna Mucha, Władysław Teofil Bartoszewski, Joanna Scheuring-Wielgus,
Krzysztof Brejza i Kamila Gasiuk-Pihowicz.
Lista europosłów
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
64. PiS wygrał tylko we
PiS wygrał tylko we wschodniej Polsce? Bzdura! Analiza wyników z gmin pokazuje, że KE przegrała niemal w całym kraju. SPRAWDŹ
danych z PKW wyniki wyborów w powiatach i gminach widać, że wynik
KE „ratowały” przede wszystkim duże miasta, takie jak Warszawa, Kraków,
Poznań czy Wrocław. Poza jednak tymi dużymi ośrodkami, PiS wygrał
w gminach niemal w całej Polsce. Obserwując natomiast wyniki w powiatach
widać, że poparcie w dla KE skoncentrowało się głównie
w północno-zachodniej Polsce.
Norbert Maliszewski
@nmaliszewski
Nie ma czegoś takiego jak dwie Polski. Polska jest jedna. Owszem, inna jest struktura społeczna i wartości dominujące w danych regionach. Były jednak wybory, gdy ta mapa była niemal pomarańczowa. Kwestia wglądów. Nie dzielcie Polaków! Poparcie w powiatach by @wyborynamapiepl
"Gazeta Wyborcza": Wybory do PE to wielki sukces PiS, ale Polska to jeszcze nie Węgry
zdecydowali. Polska ma dziś bardziej twarz swojskiej Beaty Szydło (524
tys. głosów) niż profesora Jerzego Buzka (421 tys. głosów) - czytamy we
wtorkowej "Gazecie Wyborczej". Dodano, że to "wielki sukces partii...
Prezydent
Nowej Soli jest w szoku po wyborach! Publikuje list z postulatem
podziału Polski na dwie części. „Jestem w szoku i raczej myślę o
emigracji”
Prezydent Nowej Soli Wadim Tyszkiewicz opublikował
anonimowy list, którego autor chce podziału Polski na dwie części.
Prezydent przyznaje też, że jest w powyborczym szoku i rozważa
emigrację.
Należący do Nowoczesnej Wadim Tyszkiewicz najwyraźniej źle zniósł
wyborczą porażkę Koalicji Europejskiej. Postanowił dać temu wyraz na
swoim profilu na Facebooku.
Opublikował list, jak twierdzi anonimowego autora, który postuluje ni
mniej ni więcej ale podział Polski na dwie części. Jak przebiegać ma
linia tego podziału łatwo się domyśleć: decydujący jest fakt czy
zwyciężyła w nich Koalicja Europejska czy PiS.
– Może czas podzielić nasz kraj na dwie Polski, zachodnią i wschodnią? – pyta autor listu.
– Wczoraj po wstępnych wynikach poruszył Pan temat podziału
Polski na tych co chcą pracować i tych z kiełbasą w ręku, czekających na
socjal – nawiązuje do wypowiedzi Tyszkiewicza.
– To nie tylko taki podział, ale tez podział na gospodarny zachód
i roszczeniowy wschód. Czy jest temat referendum w sprawie podziału
Polski ? – dodaje.
– Osobiście uważam, że podział Polski byłby najlepszym
rozwiązaniem, zresztą ci ze wschodu po 2-3 latach sami by prosili o
powrót, gdyż bez naszych podatków nigdzie by nie dojechali. Co Pan myśli
o takim rozwiązaniu? – pyta Tyszkiewicza.
– Co ja o tym myślę? Na razie nie myślę. Jestem w szoku i raczej myślę o emigracji jeśli wynik w jesiennych wyborach się powtórzy – napisał prezydent Nowej Soli.
Dzień wcześniej Tyszkiewicz nie ukrywał goryczy porażki. Napisał
między innymi, że przestał wierzyć w mądrość Polaków, w Polskę, a także,
że wygrała wiara w cuda oraz buta i arogancja.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
65. Schetyna: Opozycja musi być
Schetyna: Opozycja musi być mocniej zjednoczona niż wczoraj
nami pierwsza połowa. Zrobimy wszystko, by wygrać drugą i cały mecz.
Opozycja musi być jesienią mocniej zjednoczona i zmobilizowana niż
wczoraj" - podkreślił w poniedziałek szef PO Grzegorz Schetyna.
Podziękował wyborcom, którzy poparli Koalicję Europejską w wyborach do
PE.
Dlaczego Koalicja Europejska przegrała z PiS? Neumann wie, co zawiniło
klubu PO-KO Sławomir Neumann jest przekonany, że Koalicja Europejska,
mimo wyborczej przegranej, przetrwa, ponieważ jej mniejsze ugrupowania
członkowskie zyskały na porozumieniu z PO. Źródeł wyborczej porażki KE
upatruje m.in. w mniejszym zainteresowaniu wyborami w wielkich miastach.
KE dla PSL się zakończyła. "Niepotrzebnie wzięliśmy ideologię na sztandary"
koalicyjna została zawiązana na czas wyborów europejskich. Te
wybory się zakończyły, więc czas funkcjonowania Koalicji już jest za
nami, za nami są wybory. Teraz trzeba wyciągnąć wnioski i podjąć
decyzje, co dalej" - powiedział w TVN24 Władysław Kosiniak-Kamysz, lider
PSL.
"Jeśli po trzech latach skandali i błędów PiS opozycja nie umie wygrać, oznacza to całkowitą indolencję" [OPINIA]
polityczny. Braku pomysłu na Polskę nie da się jednak ukryć. Konia z
rzędem temu, kto wskaże jakikolwiek inny powód do głosowania na PO/KE
poza chęcią odsunięcia PiS od władzy - pisze Witold Juras.
Wiosna w Koalicji Europejskiej czy samodzielnie? Biedroń właśnie zdecydował
podjęła decyzję o samodzielnym starcie w jesiennych wyborach
parlamentarnych; nie ma innych scenariuszy na stole i taki jest nasz
plan działania - oświadczył we wtorek lider partii Robert Biedroń.
Zaznaczył, że Wiosna jest gotowa na rozmowy z wszystkimi siłami
postępowymi.
Tusk do ugrupowań tworzących Koalicję Europejską: Gdybyście mieli się podzielić, zastanówcie się trzy razy
a nie rozbijanie jest wartością; gdybyście mieli się podzielić,
zastanówcie się trzy razy, czy na pewno podzieleni macie pomysł na
zwycięstwo - powiedział we wtorek przewodniczący Rady Europejskiej
Donald Tusk, odnosząc się do przyszłości współpracy ugrupowań tworzących
Koalicję Europejską.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
66. Bartłomiej Sienkiewicz
Bartłomiej Sienkiewicz szczerze o antypisowskiej Koalicji Europejskiej. Brzmi to prawie jak „ch…, d… i kamieni kupa”
Kolejne osoby negatywnie komentują wynik wyborczy
Koalicji Europejskiej pod przewodnictwem Grzegorza Schetyny. Bartłomiej
Sienkiewicz, były szef MSWiA w rządzie Platformy Obywatelskiej i
Polskiego Stronnictwa Ludowego, skomentował wybory do Parlamentu
Europejskiego. Polityk nie bawił się w konwenanse. Sens jego wypowiedzi
można streścić za pomocą innych znanych słów tego pana czyli „ch…, d… i
kamieni kupa”.
Jak wiadomo od paru dni, Koalicja Europejska sromotnie przegrała
wybory do Parlamentu Europejskiego z Prawem i Sprawiedliwością. Sojusz,
który zrzeszył m.in. Platformę Obywatelską, SLD, PSL i Nowoczesną,
zdobył 38,5% głosów. Tymczasem partię rządzącą poparło 45,4% wyborców.
Swoje zdanie na temat wyniku wyborów do PE wyraził były szef MSWiA,
Bartłomiej Sienkiewicz. Polityk gorzko skomentował triumf PiS i porażkę
KE na swoim koncie na Twitterze.
„Gdybym był PiSowcem, od dwóch dni bym siedział na tt i chichotał
nieustannie. Nie z radości po wygranych wyborach ale przez to, co moi
przeciwnicy wypisują, zwalczając się zażarcie i obrzucając błotem już
chyba wszystkie elektoraty w kraju. Ale nie jestem więc mi się rzygać
chce” – napisał Sienkiewicz.
Co teraz zrobi zjednoczona opozycja? Oto możliwe scenariusze
gdy Koalicja Europejska liże rany po porażce i zastanawia się, co
dalej, PiS szykuje się już na jesień. W obu obozach zaczyna się
przedwyborcze przegrupowanie.
Totalna
katastrofa! "GW" przedstawia kulisy kampanii KE. "Sztab wyborczy? To
była raczej grupa towarzyska"; "Paździerzowy standard PO"
głosami polityków KE, z których się wyłania obraz kampanii KE. A może
raczej braku jakiegokolwiek pomysłu na tę kampanię, poza
hasłem antyPiS-u.
— mówi „GW” anonimowo współpracownik PO.
Poseł PO podkreśla, że trzeba było prowadzić ożywioną kampanię w terenie i wyjść do ludzi.
— stwierdza.
„GW”
zdradza, które osoby były odpowiedzialne za kampanię KE w wyborach
do PE. Okazuje się, że to dobrze znane nazwiska z innych katastrofalnej
kampanii, prezydenckiej Bronisława Komorowskiego. Na czele sztabu był
Marcin Kierwiński, a wspierali go Cezary Tomczyk, Robert Tyszkiewicz,
Sławomir Nitras, Mariusz Witczak i Piotr Borys.
Polityk z otoczenia Grzegorza Schetyny nie ukrywa oburzenia faktem, że do kampanii zaangażowano skompromitowaną ekipę.
— podkreśla.
Okazuje
się, że do sztabu KE, jak się okazało najpewniej dla zachowania
pozorów, zaangażowano też polityków z innych partii tworzących KE - Annę
Marię Żukowską z SLD, Piotra Zgorzelskiego z PSL i Sławomira
Potapowicza z Nowoczesnej.
— zaznacza polityk Nowoczesnej.
— dodaje.
— zdradza z kolei poseł PSL-u.
Z kolei
Elżbieta Łukaciejewska z PO, jedyna osoba z KE wybrana
do PE z Podkarpacia nie ukrywa, że partia nie wspierała jej w kampanii.
— mówi.
Sam szef sztabu wyborczego Marcin Kierwiński stara się robić dobrą minę do złej gry.
— stwierdza.
Zupełnie inaczej przedstawia to jeden z polityków KE, zapytany przez „GW”.
— komentuje.
Z kolei
polityk Nowoczesnej zauważa, że poza rozegraniem KE nowymi propozycjami
socjalnymi dla Polaków, PiS umiejętnie wykorzystał tematy
światopoglądowe. Zapomniał jednak dodać, że to sama KE zastawiła
na siebie tą pułapkę - angażując się w promocję środowisk LGBT
i atakując Kościół, czego symbolem stało się przemówienie „supportu
Donalda Tuska” Leszka Jażdżewskiego.
— wyjaśnia polityk Nowoczesnej.
Politycy PO dostrzegają w całej sprawie też problem samego lidera, Grzegorza Schetyny.
—
stwierdza poseł PO. Bardziej łaskawy dla Schetyny był Michał Kamiński -
obwinia o niego raczej PR-owców zaangażowanych w kampanię KE.
— tłumaczy.
Zaglądając
w kulisy kampanii KE widać, że opozycja kompletnie nie miała żadnego
pomysłu na rywalizację z PiS, poza hasłem antyPiS-u. Wielokrotnie było
to podkreślane nie tylko przez polityków obozu rządzącego, ale również
przez wielu dziennikarzy. Nie wywołało to żadnej refleksji w obozie KE -
wciąż nie było propozycji dla Polaków.
as/wyborcza.pl
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
67. PiS zdobyło ponad 2 tys.
PiS zdobyło ponad 2 tys. gmin. W ilu wygrała KE? Szczegółowe WYNIKI wyborów
i Sprawiedliwość wygrało wybory do Parlamentu Europejskiego w 2020
gminach (82 proc.), Koalicja Europejska - w 457 (18 proc.). Rekord
poparcia padł w Przytułach, gdzie przy 38-proc. frekwencji, 89 proc.
wyborców oddało głos na PiS.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
68. Leszek Miller o przyczynach
Leszek Miller o przyczynach wygranej PiS: Transfery socjalne, Kościół i propaganda mediów publicznych
Na to składa się dorobek całej polskiej transformacji, wzbogacony o 110
mld euro, jakie Polska otrzymała z Unii Europejskiej od 2005 roku -
mówił w TOK FM były premier Leszek Miller, wybrany w niedzielę na
europosła.
Wasz Sejm, nasz Senat. Konstytucja zamrożona
Sikorski o wyniku wyborów: To jest porażka, którą można odrobić w pół roku
Szef fundacji Nie Lękajcie Się złożył dymisję. Wcześniej wyłudził pieniądze od ofiary księdza pedofila
Lisiński, szef fundacji Nie Lękajcie Się, złożył dymisję, gdy wyszło na
jaw, że wyłudził pieniądze od ofiary księdza pedofila i domagał się
kasy od braci Sekielskich - czytamy w czwartkowej "Gazecie Wyborczej".
Zdrojewski: Lekka korekta koalicji przed wyborami parlamentarnymi nie wystarczy
korekta dotychczasowej Koalicji Europejskiej przed wyborami
parlamentarnymi nie wystarczy, żeby uzyskać lepszy wynik w wyborach
parlamentarnych - mówi PAP Bogdan Zdrojewski, były minister kultury i w
ostatniej kadencji europoseł PO. Zaznacza, że w wyborach do PE
potwierdziły się zdiagnozowane wcześniej przez niego największe słabości
Koalicji Europejskiej.
"Tajemnica sukcesu PiS". Dlaczego sondaże nie pokazywały dominacji Prawa i Sprawiedliwości?
sondaże nie pokazywały dominacji PiS? Zamożniejsi i lepiej wykształceni
wyborcy Koalicji Europejskiej zadeklarowali ankieterowi, że zagłosują, a
potem zostali w domu. Wyborcy PiS odwrotnie: głosują, choć się nie
przyznają - czytamy w czwartkowej "Gazecie Wyborczej".
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
69. Szefostwo PO przeanalizowało
Szefostwo PO przeanalizowało wyniki wyborów. "Żadnych wniosków nie było"
czwartkowego spotkania kierownictwa Platformy Obywatelskiej z szefami
regionów podsumowano ostatnią kampanię wyborczą oraz przeanalizowano
wyniki wyborów do Parlamentu Europejskiego - powiedział PAP
wiceprzewodniczący PO Tomasz Siemoniak.
Zniszczenie krucyfiksu w Płońsku. Policja wszczyna śledztwo. "Akt szaleństwa"
wszczęła dochodzenie w sprawie zniszczenia krzyża z figurą Chrystusa w
kaplicy parafii św. Ojca Pio w Płońsku (Mazowieckie). Postępowanie
dotyczy art. 196 Kodeksu karnego, czyli znieważenia przedmiotu czci
religijnej.
"Afera waginalna". Szef ECS odpowiada Sellinowi: Zaoszczędziłby Pan opinii publicznej niepokoju
kultury Jarosław Sellin skierował list do dyrektora Europejskiego
Centrum Solidarności Basila Kerskiego w związku z pojawiającymi się
informacjami, że placówka była partnerem Trójmiejskiego Marszu Równości -
podało w środę TVP Info.
Sadurski kontra Majchrowski. Jest oświadczenie sędziego SN ws. "rzekomej dyscyplinarki"
mojej osoby nie toczy i nigdy nie toczyło się żadne postępowanie
dyscyplinarne na Uniwersytecie Warszawskim, ani nawet postępowanie
wyjaśniające. Podawanie takiej informacji wprowadza w błąd opinię
publiczną - napisał w oświadczeniu sędzia Sądu Najwyższego prof. Jan
Majchrowski.
Spór wokół uchwały o 4 czerwca. Radni PiS: Nie wykreślajcie z historii Jana Pawła II
radni głosami Koalicji Obywatelskiej przyjęli stanowisko ws. rocznicy
wyborów z 4 czerwca 1989 r. Wcześniej odrzucili podobną propozycję PiS,
która jednocześnie upamiętniała 40. rocznicę wizyty papieża Jana Pawła
II w ojczyźnie.
Abp. Hoser i Głódź bez honorowego obywatelstwa? Radna Warszawy przygotowuje uchwałę
Koalicji Obywatelskiej w Radzie Warszawy Agata Diduszko-Zyglewska
przyznała, że biuro prawne przygotowuje poprawkę uchwały ws. odebrania
honorowego obywatelstwa. Odebranie tego tytułu miałoby dotyczyć abp.
Henryka Hosera i Sławoja Leszka Głódzia, który - jak powiedziała
Diduszko-Zyglewska - mieliby tuszować przypadki pedofilii w Kościele.
Sikorski: W Tucholi osoba wielodzietna, która nie pracuje, dostaje 12 tys. zł. Jest komentarz burmistrza
środowym programie "Kropka nad i" Monika Olejnik rozmawiała z byłym
szefem MSZ Radosławem Sikorskim. Polityk skomentował w nim politykę
socjalną partii rządzącej; to o niej powiedział, że promuje
"niepracowanie".
"Wasz
Sejm, nasz Senat". Opozycja zwiera szyki do walki z PiS. "DGP": Wspólna
lista stu kandydatów na senatorów jest już przesądzona
„DGP” ujawnia kulisy przygotowywania się
opozycji do walki z Prawem i Sprawiedliwością o Senat. Jak czytamy
w dzienniku już przed wyborami do europarlamentu była gotowa lista 100
senatorów, którzy powalczą z PiS-em o Senat.
—cytuje „DGP” Sławomira Neumana z Platformy Obywatelskiej.
Nieoficjalnie informacje potwierdzają również politycy PSL. Jeden
z ludowców cytowany przez Dziennik przyznaje, że nie było jeszcze
w historii sytuacji, aby Sejm i Senat należy do dwóch różnych ugrupowań,
to należy próbować różnych taktyk.
—podkreśla jeden z polityków PSL.
—dodaje rozmówca „DGP”.
Według dziennika opozycja czeka, że listę poprą samorządowcy.
—czytamy.
Dziennik cytuje tutaj Neumana, który przypomina, że wielu samorządowców
startowało z poparciem PO i liczy, że odwdzięczą się
zaangażowaniem w wybory.
Wygląda na to, że opozycja
próbuje liczyć siły na zamiary i w pomyśle odbicia Senatu widzi
możliwość skutecznej dezorganizacji pracy Sejmu, gdyby większość miało
tam Prawo i Sprawiedliwość.
kk/gazetaprawna.pl
Schetyna o kandydowaniu Tuska na prezydenta: Najbardziej prawdopodobne, jeśli wygramy wybory parlamentarne
wygramy wybory parlamentarne, powołamy rząd, to decyzja Donalda Tuska o
wejściu w kampanię prezydencką jako kandydata szerokiej koalicji
demokratycznej jest najbardziej prawdopodobna - powiedział lider PO
Grzegorz Schetyna.
Kosiniak-Kamysz: Skręt w lewo był niepotrzebny, ale PSL nie straciło poparcia na wsi
straciliśmy poparcia na wsi, które mieliśmy w 2015 roku. Niestety
utraciliśmy je wcześniej, przed 2015 r. - mówi Władysław Kosiniak-Kamysz
w rozmowie z piątkowym "Polska Times".
Czy to koniec Nowoczesnej? Onet pisze o likwidacji partii, Lubnauer mówi o zacieśnianiu współpracy z PO
przyszłą sobotę odbędzie się wspólne posiedzenie rad krajowych:
Nowoczesnej i PO ws. zacieśnienia współpracy i powrotu do idei Koalicji
Obywatelskiej - powiedział PAP sekretarz generalny Nowoczesnej Adam
Szłapka. Jego zdaniem, idea KO bardzo dobrze się sprawdziła.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
70. Rozpad Koalicji Europejskiej.
Rozpad Koalicji Europejskiej. Powstanie nowy blok wyborczy
Podjęliśmy decyzję o budowie bloku na wybory do
parlamentu polskiego na czele z PSL, zapraszamy tych wszystkich, którzy
podzielają nasze wartości – powiedział na konferencji po posiedzeniu
rady naczelnej PSL prezes Władysław Kosiniak-Kamysz.
Jak dodał, chodzi o „wartości chrześcijańskie, demokratyczne, ludowe i narodowe”. Blok ma się nazywać Koalicja Polska. „Zapraszamy wszystkich do współpracy, dla których ta idea i te wartości są bliskie” – powiedział prezes PSL.
Prawo i Sprawiedliwość piątą partią w Unii Europejskiej o największym poparciu w wyborach do europarlamentu
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
71. Wyciekł program PO! Do czego
Wyciekł
program PO! Do czego zmierza opozycja? Zwieńczeniem ma być zmiana
konstytucji. "Plan pisany w ambasadach Niemiec i Rosji"
który zdaniem dziennikarzy ma stanowić podstawę wystąpień polityków
opozycji podczas uroczystości 4 czerwca w Gdańsku. Autorami projektu
o nazwie „Wielka Polska Obywatelska” są prof. Maciej Kisilowski prawnik,
wykładowca m.in. Central European University w Budapeszcie oraz Piotr
Lisiewicz były szef Gabinetu Prezydenta RP za czasów urzędowania
Bronisława Komorowskiego. Jaka wizja Polski wyłania się z dokumentu?
Jakie problemy ma Platforma?
—czytamy we wstępie.
Kisilowski
z Lisiewicz zwracają uwagę na konieczność zmiany wizerunku przez
Platformę Obywatelską, która dzisiaj kojarzy się z partią „ciepłej wody
w kranie”. Zmiana wizerunku jak czytamy w dokumencie jest koniecznością,
aby Platforma Obywatelska mogła być twarzą nowego projektu
i przyciągnąć wyborców od lewa do prawa. W programie pojawi się pomysł
m.in. ograniczenia władzy centralnej, a zwiększeniu
kompetencji samorządom.
—czytamy.
—piszą Kisilowski z Lisiewiczem.
W dokumencie
czytamy również o zmianach w Konstytucji. Ponadto eksperci zamierzają
zlikwidować m.in. ministerstwa: edukacji, nauki, gospodarki, rodziny,
rolnictwa czy sportu. Program zakłada także zdecydowanie wzmocnienie
sądów na szczeblu wojewódzkim, które mają stanowić rdzeń „Pakietu
Niezależny Instytucja”, ograniczających działania władz i tych
centralnych, jaki i regionalnych.
Zjednoczona Prawica szybko ucieka konkurencji. Co ważne, ugrupowanie Kaczyńskiego wypada lepiej w zderzeniu z KE niż z PO
Gdyby wybory odbyły się w najbliższą niedzielę, formacja Jarosława Kaczyńskiego uzyskałaby poparcie 40,6 proc. badanych.
Platforma Obywatelska zdobyłaby 22,9 proc. głosów.
Do Sejmu
weszłyby także Wiosna Roberta Biedronia (9 proc.), Kukiz‘15 (8,9 proc.)
oraz PSL (5,5 proc.). Pozostałe ugrupowania, w tym SLD, pod progiem.
Konfederacja wciąż pod progiem (3,8 proc.).
Ugrupowanie rządzące wypada jeszcze lepiej w sytuacji, gdy musi się mierzyć z Koalicją Europejską. Wówczas zdobywa 44,1 proc. głosów, a formacja zbudowana przez Grzegorza Schetynę - 27,8 proc.
Kukiz‘15 wskazał co dziesiąty badany (10,5 proc.), niemal tyle samo co Wiosnę Roberta Biedronia (10,2 proc.).
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
72. Nowoczesna: Chcemy zbudować
Nowoczesna: Chcemy zbudować szeroki blok na jesień. Zaczynem może być Koalicja Obywatelska
sobotnim wspólnym posiedzeniu rad krajowych PO i Nowoczesnej
poinformujemy o powrocie do idei Koalicji Obywatelskiej; razem z PO
chcemy tworzyć trzon nowej koalicji do wyborów parlamentarnych -
powiedzieli PAP politycy z władz Nowoczesnej.
Kasprzak z Obywateli RP: Jesienią PiS może zdobyć większość konstytucyjną. Jest komentarz Kukiza
z liderów Obywateli RP Paweł Kasprzak ocenił, że jesienią PiS może
zdecydowanie wygrać wybory parlamentarne, a nawet zdobyć większość,
która pozwoli na zmianę Konstytucji. Dodał, że jego ruch bezskutecznie
domaga się zmian w funkcjonowaniu partii opozycyjnych.
Rewelacje na temat ks. Tischnera w książce IPN. Cenckiewcz: Kontakt operacyjny, konsultant w MSW
Józef Tischner w 1983 r. został zarejestrowany jako kontakt operacyjny,
a w 1988 r. jako konsultant IV Departamentu MSW - wynika z publikacji
„Kryptonim +Klan+. Służba Bezpieczeństwa wobec NSZZ +Solidarność+ w
Gdańsku. Tom 2" . Informację tę podał szef WBH Sławomir Cenckiewicz.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
73. Ewa Kopacz wiceszefową
Ewa Kopacz wiceszefową frakcji EPL. Szefem Manfred Weber. Tak Platforma chce rywalizować z Beatą Szydło?
wybrany na szefa frakcji centroprawicowej Europejskiej Partii Ludowej
(EPL) w Parlamencie Europejskim. Polityk bawarskiej CSU pełnił
tę funkcję przez minione pięć lat. Na wiceszefową EPL wybrano
europosłankę z Polski, Ewę Kopacz.
Jacek
Karnowski: Po 4 czerwca wiemy jedno: Tusk też nie wie, jak pokonać PiS.
Próbował podnieść swoich na duchu, ale nie bardzo mu to wyszło
Najważniejszą rzecz Tusk powiedział na koniec:
I tak skończyło się to podnoszenie na duchu. Bo cóż to za optymizm, który sprowadza się do próby wygrania w Senacie,
instytucji bardzo ważnej, ale jednak nie kluczowej? Takiej, która,
owszem, może narobić rządzącym poważnych kłopotów, ale nie jest w stanie
nawet trwale zablokować projektów politycznych? To nie jest żaden
optymizm, to jest w istocie akceptacja faktu, że opozycji będzie bardzo,
bardzo trudno wygrać jesienne wybory.
Tusk też to wie. Ale mimo to wysyła wojsko w bój. Nie liczy na zwycięstwo. Marzy jedynie, by nie było gorzej.
CZYTAJ:
Kampania ruszyła na dobre. Tusk jątrzy w Gdańsku: „Wasza telewizja
publiczna, nasz internet. Nie musimy czekać na łaskę Jacka Kurskiego”
Warto
zauważyć, że kolejny raz Tusk nie przyciągnął wielkich tłumów.
W Gdańsku nie było ich więcej niż w czasie przedwyborczego marszu
opozycji w Warszawie.
Tusk w Gdańsku: "Was jest tu, tylko w tym miejscu, kilkadziesiąt tysięcy ludzi". Internauci sprawdzili: "Było 7-8 tys. osób"
W swoim przemówieniu Tusk porównywał zestawił polskie władze
z władzami PRL i jako przykład do naśladowania podał studentów
strajkujących w maju 1988 r.
— krzyczał Tusk. Tymczasem jak wyliczyli internauci na podstawie dostępnych w internecie
narzędzi, na uroczystościach zgromadziło się 7-8 tys.
zwolenników opozycji.
Auctoritas @Auctoritas5
4
PDT powiedział, że na Długim Targu jest zgromadzonych kilkadziesiąt osób.
Łączna powierzchnia zajmowana przez zgromadzonych na Długim Targu podczas przemówienia PDT wynosi ponad 2 500 m2 (razem z ogródkami przy restauracjach). Zatem jest 7-8 tys. osób. Matematyka...
że PSL nie nadał tonu kampanii wyborczej, tylko został w pewien sposób
wkręcony w wojnę światopoglądową, na którą się w ogóle nie pisał, kiedy
Koalicja Europejska powstawała – powiedział PAP b. szef PSL i b. premier
Waldemar Pawlak.
Sawicki o przywództwie Kosiniak-Kamysza w PSL: Nie zmienia się koni w trakcie przeprawy
zmienia się koni w trakcie przeprawy; niekwestionowanym liderem partii
jest Władysław Kosiniak-Kamysz - powiedział poseł PSL Marek Sawicki.
Dodał też, że w związku z decyzją o powstaniu Koalicji Polskiej
Stronnictwo prowadzi rozmowy z wieloma ugrupowaniami, m.in. z Kukiz'15.
Kosiniak-Kamysz: Nie jestem przeciw samodzielnemu startowi PSL
jestem przeciwny samodzielnemu startowi PSL w wyborach parlamentarnych,
ale chcemy budować koalicję – powiedział w środę PAP szef małopolskich
struktur PSL Władysław Kosiniak-Kamysz. Dodał, że na szczeblu centralnym
"są i będą prowadzone rozmowy z potencjalnymi partnerami".
TYLKO U NAS. Prof. Chwedoruk: Tusk w Gdańsku zaproponował zjednoczenie PO z PO. 4 czerwca cudu nad Motławą nie było
— ocenia prof. Chwedoruk.
— podkreśla.
— wskazuje prof. Chwedoruk.
— dodaje.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
74. Schetyna do dymisji, a Tusk
Schetyna do dymisji, a Tusk nie będzie liderem opozycji. Frasyniuk układa scenę polityczną
opozycję i pozwoli jej podnieść się po przegranej w wyborach
do Parlamentu Europejskiego. Twierdzi też, że Grzegorz Schetyna powinien
podać się do dymisji, za to podkreśla, że dziś po stronie demokracji
i wolności stoi byłe prezydent Aleksander Kwaśniewski. Całkowite
pomieszanie z poplątaniem.
—podkreślił w wywiadzie dla „Rzeczpospolitej” Władysław Frasyniuk, działacz opozycji w PRL-u.
Twierdzi także, że:
Władysław Frasyniuk ostatnio znany
jest w wystąpień przeciw PiS i wspieraniu opozycji. Nie zabrakło tego
także w czasie obchodów 4 czerwca. Podsumowując wydarzenia
w Gdańsku stwierdził:
Frasyniuk został
zapytany o słowa Jarosława Kaczyńskiego, który w rozmowie z Radiem Wnet,
przypominał, że w trakcie rozmów w Magdalence, opozycja - poza
Tadeuszem Mazowieckim, Lechem Kaczyńskim i Frasyniukiem - z komunistami
„fraternizowała się wódczanie”.
—powiedział Władysław Frasyniuk.
Jak na prywatnej imprezie! Wałęsa, Kwaśniewski, Komorowski, Frasyniuk świętują 4 czerwca i skandują : „We - free people”. WIDEO
Oskarżył on też PiS o to, że 4 czerwca stał się datą, która dzieli a nie łączy.
—zaznaczył.
O dziwo, Władysław Frasyniuk nie ma dobrego zdania o liderach opozycji. Dostało się i Schetynie i Tuskowi.
Pytany o ewentualny i przez niektórych oczekiwany powrót do polskiej
polityki Donalda Tuska stwierdził, że były premier nie zostanie
liderem opozycji.
—powiedział.
Frasyniuk wprost też mówił o dymisji Grzegorza Schetyny.
—podkreślił.
Ostrzegł też:
CZYTAJ TEŻ:
Oburzające zachowanie Frasyniuka! Śmiech i krzyki po odczytaniu listy prezydenta Dudy: „Konstytucja”. WIDEO
ann/”Rzeczpospolita”
Oni
już wiedzą, że opozycja jest bez szans? "TP": "Stracili rząd dusz,
który tak długo dzierżyli i od którego się chyba uzależnili"
to samo, co z bazyliszkiem, który spojrzał w lustro i zamienił się
w kamień. Tak bardzo straszyli autorytaryzmem całej prawej strony,
że sami się do niej upodobnili” - mówi w rozmowie z „Tygodnikiem
Powszechnym” Karolina Wigura, historyk idei i socjolog
z „Kultury Liberalnej”.
Z wywiadu wynika, że liberalno-lewicowe środowisko czuje, że straciło
władzę nad Polakami, którzy myślą coraz bardziej samodzielnie.
To strach nie o Polskę, ale o swoje wpływy i znaczenie.
Wigura podkreśla, że opozycja nie ma szans na sukces:
W rozmowie
z Rafałem Wosiem w „TP” Karolina Wigura odnosi się do powszechnej
opinii, że opozycja wciąż marzy o tym „żeby było tak, jak było”.
—podkreśla.
Przyznaje też szczerze, że w środowisku lewicowo - liberalnym i zdecydowanie przeciwnym PiS widzi teraz przede wszystkim strach.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
75. Grupa działaczy Nowoczesnej
Grupa działaczy Nowoczesnej pisze list otwarty do Lubnauer, sprzeciwiają się połączeniu z klubem PO-KO
ładnie brzmiącą przykrywką połączenia klubów i integracji środowisk
rozpoczyna się likwidacja Nowoczesnej; nie zgadzamy się na to - napisało
w liście otwartym do szefowej Nowoczesnej Katarzyny Lubnauer blisko 100
działaczy partii. Apelują o pilne zwołanie Nadzwyczajnej...
Kidawa-Błońska: Czas na zacieśnienie współpracy. Z długami Nowoczesna musi sobie sama poradzić
pewno ta kampania będzie inna - oceniła w sobotę wicemarszałek Sejmu
Małgorzata Kidawa-Błońska (PO). Jak dodała, inaczej też będzie
skonstruowany sztab wyborczy.
Stało się! Kluby PO i Nowoczesnej połączą się. Schetyna: Zbieramy wszystkich ludzi dobrej woli. Z tej drogi nie ma odwrotu
Schetyna odniósł się do wyników wyborów do PE, które uzyskała Koalicja Europejska.
— powiedział Schetyna.
— dodał lider PO.
Schetyna mówił, że opozycja nie zmienia zdania.
— podkreślił lider PO.
Jeszcze
w czerwcu wyruszamy w Polskę, będziemy docierać do gmin i powiatów -
zapowiedział w sobotę lider Platformy Obywatelskiej Grzegorz Schetyna.
Dodał, że liderzy koalicji udadzą się do każdego okręgu
wyborczego w Polsce.
— powiedział Schetyna podczas obrad rad krajowych Platformy Obywatelskiej i Nowoczesnej.
Jak mówił, „najważniejsze wybory już niedługo”.
— powiedział.
Dodał, że to „my musimy te wybory wygrać, bo nikt za nas tego nie zrobi”.
— zapewnił.
— powiedział.
— powiedział w sobotę lider PO Grzegorz Schetyna podczas wspólnego posiedzenia rad krajowych PO i Nowoczesnej.
— powiedział Schetyna.
Jak dodał, „analizujemy dane, które są dostępne i zlecamy następne badania, tworzymy nowe zespoły i efektywną strukturę”.
— podkreślił lider PO.
— oświadczył Schetyna.
— powiedział w sobotę podczas wspólnych obrad rad krajowych obu ugrupowań szef Platformy Grzegorz Schetyna.
— powiedział Schetyna w sobotę podczas warszawskiego posiedzenia.
— zaznaczył. Powiedział, że swój akces do koalicji i wspólnej pracy zgłosili też samorządowcy.
Obywatele RP protestują przed hotelem, gdzie obradować będą... PO i Nowoczesna. Kasprzak krytykuje program "antypis"
p. liberalizacji aborcji”.
—zaznaczył.
Dodał, że Obywatele RP są krytyczni wobec tego, co dotąd robiły partie tworzące Koalicję Europejską.
—przekonywał.
—dodał.
Takie zasady, jak dotąd w KE, zaznaczył Kasprzak, wykluczają np. ze wspólnych list Wiosnę Roberta Biedronia.
Petru o połączeniu klubów PO i Nowoczesnej: W życiu bym się na to nie zgodził! [ROZMOWA]
zła decyzja, która wygląda na pierwszy krok do likwidacji Nowoczesnej -
partii, która była tworzona w kontrze programowej do Platformy - w ten
sposób sobotnią decyzję rad krajowych PO i .N o połączeniu klubów obu
partii w Sejmie ocenia twórca Nowoczesnej Ryszard Petru. W jego ocenie
to "pomysł na przegraną z PiS".
Biedroń zmienia strategię na wybory. "Zapraszam SLD, Zielonych, Razem, Unię Pracy..."
chce uczestniczyć w budowaniu wspólnej opozycyjnej koalicji do Senatu -
powiedział w sobotę lider Wiosny Robert Biedroń. Zapowiedział również
budowę bloku partii i ruchów postępowych, który miałby się stać trzecią
siłą polityczną w Polsce.
Schetyna na radzie krajowej: Postanowiliśmy utworzyć wspólny klub parlamentarny PO i Nowoczesnej
wyborów do PE nie są takie jak byśmy chcieli, to czas, kiedy trzeba
pokazać charakter, dopóki stoimy ramię przy ramieniu, dopóki nie
rozejdziemy się każdy w swoją stronę nie da się nas pokonać - powiedział
w sobotę lider PO Grzegorz Schetyna podczas wspólnego posiedzenia rad
krajowych Platformy i Nowoczesnej.
Terlecki o utworzeniu klubu PO i N: Przelewanie z tej samej szklanki do tej samej szklanki
przelewanie z tej samej szklanki do tej samej szklanki, niewiele z tego
wynika - w ten sposób skomentował w sobotę utworzenie wspólnego klubu
parlamentarnego PO i Nowoczesnej wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki
(PiS).
Biedroń: Nie widzę żadnego powodu, żebym dzisiaj miał oddawać mandat europosła
wiedzę żadnego powodu, żebym dzisiaj miał oddawać mandat europosła,
muszę dopilnować, żeby nasza trzyosobowa delegacja w PE zasiadała w
odpowiednich komisjach, mogła realizować nasz program - mówił w
poniedziałek lider Wiosny Robert Biedroń.
Kosiniak-Kamysz
zapewnia: Nie wyobrażam sobie koalicji z PiS-em, bo nie spełniają
kryteriów, które przedstawiliśmy w propozycji ideowej
Lider PSL mówił o tym, że w czasie obecnej kadencji rzekomo już odrzucał propozycje ze strony Prawa i Sprawiedliwości.
— stwierdził.
Kosiniak-Kamysz zapewniał, że nie wyobraża sobie wyborczej i powyborczej współpracy z partią Kaczyńskiego.
— powiedział szef ludowców.
U Schetyny bez zmian. Cały czas straszy PiS-em: Ludzie zaufali propagandzie, tym którzy dali im transfer 500+
Lider Platformy Obywatelskiej przedstawił główne punkty, na których oparta będzie jesienna kampania jego formacji.
— powiedział.
Następnie rozpoczął tradycyjne straszenie PiS-em.
— stwierdził.
— dodał.
Oberwało się też jego przeciwnikom po stronie opozycyjnej.
— mówił Schetyna.
Zapewnił, że Platforma będzie walczyć o wyborców na wsi i w małych miastach.
— powiedział lider PO.
Przekonywał też, że Prawo i Sprawiedliwość będzie chciało… zabrać niezależność samorządom.
— mówił.
Pytany o to, czy wystąpienia Tuska pomagają liderowi PO, odparł:
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
76. Przewodniczący KOD-u
Przewodniczący
KOD-u rezygnuje. "Zapłaciłem wysoką cenę. Kosztem trwałej utraty
zdrowia, stanem moich finansów, ogromnego stresu"
Demokracji. Działacz w swoim oświadczeniu opublikowanym na Facebooku
zwraca uwagę na „wysoką cenę zaangażowania w KOD”.
— informuje Łoziński.
— dodaje.
W oświadczeniu pojawiło się również odniesienie do jesiennych wyborów.
— pisze ustępujący przewodniczący KOD-u.
Krzysztof Łoziński podkreślił jednocześnie, że udzieli wszelkiego wsparcia swojemu następcy lub następczyni.
— przestrzega.
Jak
widać, funkcja przewodniczącego Komitetu Obrony Demokracji staje się
„gorącym krzesłem”. Po wątpliwej jakości schedzie, jaką zostawił
Mateusz Kijowski nie powinno to raczej dziwić…
Schetyna: Jestem zwolennikiem szerokiej koalicji, spójnej programowo
zwolennikiem szerokiej koalicji na wybory parlamentarne, spójnej
programowo, skutecznej i jeszcze lepszej niż w wyborach europejskich -
powiedział we wtorek w Kruszynie koło Włocławka przewodniczący PO
Grzegorz Schetyna. Podkreślił, że potrzebne jest zaangażowanie
samorządowców.
Rozłam w Wiośnie. Działacze wolą iść do wyborów razem z SLD
Wiosny Roberta Biedronia w województwie świętokrzyskim, działaczka
feministyczna Małgorzata Marenin zrezygnowała z funkcji. Z
dotychczasowymi działaczami ugrupowania w regionie chce założy
stowarzyszenie, które będzie budowało koalicję z SLD w jesiennych
wyborach parlamentarnych.
Pomaska zapowiada "obronę Westerplatte" przed PiS: Ustawa odbierze gdańszczanom ich ziemię
czytanie projektu ustawy ws. Westerplatte na posiedzeniu Komisji
Infrastruktury będzie pierwszym krokiem do odebrania "gdańszczanom,
Polakom, kawałka ich ziemi" - oświadczyła posłanka Agnieszka Pomaska
(PO-KO) i zapowiedziała złożenie wniosku o odrzucenie projektu ustawy.
Kosiniak-Kamysz: opozycja nie ma szans wygrać wyborów parlamentarnych z PiS w jednym bloku
w jednym bloku nie ma szans wygrać wyborów parlamentarnych z PiS; jest
na to szansa tylko w dwóch blokach: lewicowo-liberalnym i
centrowo-chrześcijańskim - PSL będzie tworzyć ten drugi blok -
podkreślił w środę prezes ludowców Władysław Kosiniak-Kamysz.
Pękają kolejne granice podłości. „Politolog” Jabłoński publikuje zdjęcie martwego prezydenta Kaczyńskiego
Jabłoński, politolog opublikował na Twitterze pośmiertne zdjęcie Lecha
Kaczyńskiego leżącego w trumnie. Wojciech jabłoński niegdyś znany
politolog i pracownik Uniwersytetu Warszawskiego prowadzi obsesyjna
wojnę z PiS. Jego komentarze przekraczają wszelkie granice dobrego
smaku. Teraz przesunął jeszcze granice podłości. Na Twitterze
opublikował pośmiertne zdjęcie Lecha Kaczyńskiego.
21 czerwca 2019 r.
Zandberg: Chcemy budować z Wiosną wspólna listę. Po obu stronach padła deklaracja
z Wiosną oceniam pozytywnie, po obu stronach padła deklaracja, że
chcemy budować wspólną listę - mówi w rozmowie z PAP lider Lewicy Razem
Adrian Zandberg. Dodaje, że jego zdaniem opozycja powinna w... 19 r.
Piechna-Więckiewicz: Prawdopodobny jest start wyborczy Wiosny w ramach tzw. bloku progresywnego [WYWIAD]
Na
dziś najbardziej prawdopodobny jest start wyborczy Wiosny w ramach tzw.
bloku progresywnego, składającego się z partii i organizacji
lewicowych, choć ostateczne decyzje zapadną w przyszłym tygodniu -.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
77. W najnowszym numerze
W najnowszym numerze tygodnika „Sieci”: Tak umiera KOD. To symbol klęski całego obozu III RP. Co poszło nie tak?
Demokracji. Ruch, który gromadził dziesiątki tysięcy, dziś jest cieniem
dawnej potęgi. Kolejny lider zrezygnował, aktywiści się rozpierzchli.
To symbol klęski całego obozu III RP. Co poszło nie tak? – pytają
publicyści na łamach „Sieci”.
Marek Pyza i Marcin Wikło w artykule „I po KOD-zie” opisują upadek ruchu społecznego zbratanego z opozycją, w którym chwilowo wprost wzywano do siłowego obalenia rządu, a w grudniu 2016 r. podjęto nawet taką próbę.
Odsunięci od władzy liderzy Platformy Obywatelskiej oraz lewicy bardzo
chętnie występowali na wiecach w towarzystwie ówczesnego lidera KOD,
Mateusza Kijowskiego.
Obecnie według redaktorów ruch ten stał się jedynie planktonem. Jest on szczęśliwy, gdy
uda mu się przykleić do silniejszego, gdy ktoś jeszcze o nim pamięta.
(…) Dziś z wielotysięcznych marszów pozostały wyłącznie wspomnienia.
Autorzy tekstu cytują Jarosława Marciniaka, jedną z ważniejszych
postaci Komitetu, który opisuje obecne działania organizacji.
—
analizuje Marciniak. Marek Pyza i Marcin Wikło zauważają jednak,
że po kontroli wyborów europejskich nie powstał żaden raport.
Zastanawiają się również czy przypadkiem po prostu nie było do czego się przyczepić czy też zabrakło wolontariuszy?
Jeden z twórców KOD i obecny jego obecny szef, Krzysztof Łoziński, ogłosił 8 czerwca swoją rezygnację. Pięć dni później okazało się, że znów coś się posypało – jak to na szczytach KOD – i dymisja się nie udała. Łozińskiemu zostały tylko groteskowe
tłumaczenia: „W związku z tym nie złożyłem, zgodnie z wymogami prawa,
swojej rezygnacji na piśmie, wszelkie informacje o mojej formalnej
rezygnacji są przedwczesne, choć jej zapowiedź jest prawdziwa”. Coraz częściej liderzy KOD mówią o starcie w wyborach do polskiego parlamentu.
Niemcy
analizują sytuację Tuska: Na białym koniu czeka na ofertę, która
pozwoliłaby uniknąć galopu przez polskie polityczne bagno
przeciwko Kaczyńskiemu, ale i przekleństwem polskiej
polityki wewnętrznej
— pisze Paul Flueckiger w niemieckim
magazynie polityczny „Cicero”. Dziennikarz analizuje sytuację wokół
Donalda Tuska i jego ewentualnego politycznego powrotu do Polski. Pisze m.in. o pretensjach części wyborców jego obozu.Opuścił
tonący statek proeuropejskiego centrum – przekonuje. Czytamy też o tym,
że Jarosław Kaczyński rzekomo posługuje się podległym
mu wymiarem sprawiedliwości. Czytamy też o Tusku, jako spodziewanym
przez opozycję zbawcy politycznym. Wielu
uważa, że zbawiciel na białym koniu czeka na ofertę międzynarodową,
która pozwoliłaby uniknąć mu galopu przez polskie polityczne bagno. Flueckiger przekonuje, że… Tusk może być ścigany listem gończym przez PiS.Pesymiści
oceniają, że świadek Donald Tusk może stać się poszukiwanym listem
gończym oskarżonym, jeżeli wyniki sondażowe PiS Kaczyńskiego spadną.
Normalna zmiana władzy, po zniszczeniu państwa prawa, jest ich
zdaniem niemożliwa– pisze Niemiec. Chodzi o rzekomą zdradę stanu
w związku z Rosją i skandal bankowy, w którym dziesiątki tysięcy osób
straciły swoje oszczędności – napisał Flueckiger.
----------------------------------------------
"Biedroń wie, że jego projekt jest praktycznie skończony" Profesor Tomasz Nałęcz przyznał, że jego zdaniem "Robert Biedroń zdaje sobie z tego sprawę". – Słowa on wygłasza piękne, aż przesadnie piękne. Ja byłem wręcz zażenowany jak słyszałem jego wypowiedzi z wieczoru wyborczego, ten triumfalizm, ale fakty bardzo od tego odbiegają – powiedział były wicemarszałek Sejmu i doradca prezydenta Bronisława Komorowskiego. - Niezrzeczenie się mandatu europejskiego pokazuje, że Robert Biedroń wie, że ten projekt jest już praktycznie skończony. Może przetrwać jako środowisko, ale poza porozumieniem to jest zero szansy na przejście progu wyborczego – ocenił. "W tej chwili nie chodzi o spory ideologiczne"
Anna Materska-Sosnowska mówiła także o możliwych koncepcjach działania, jakie przed wyborami parlamentarnymi może przyjąć opozycja. - Tak naprawdę są dwie: jedna wielka koalicja albo dwa bloki. Ta pierwsza koncepcja jest mi bliższa. Wiem, że zaraz się pojawią zarzuty, że to nie będzie spójne ideologicznie, ale tak naprawdę w tej chwili nie chodzi o spory ideologiczne, ale podstawowe ramy programowe, a pierwszym punktem programu powinno być to, by próbować odbudować państwo demokratyczne – stwierdziła. - Jeżeli ktoś uważa, że pójście na pięć procent cokolwiek zmieni, to może zmienić tyle, że PiS nie będzie miał konstytucyjnej większości, ale na pewno nie powstrzyma to PiS-u przed powtórnymi rządami – oceniła. Przyznała, że jej uwaga skierowana jest między innymi do Roberta Biedronia. (http://www.tvn24.pl)
Zbliża
się wielka konferencja programowa PiS. PAP nieoficjalnie: Odbędzie się w
dniach 5-7 lipca. W planie ponad 50 debat eksperckich
Najbliższym horyzontem działań sztabu wyborczego będzie
konferencja programowa PiS, która odbędzie się 5-7 lipca w Katowicach.
Podczas konferencji odbędą się główne prezentacje podsumowujące nasze
działania i pokazujące kierunki działań na przyszłość. One będą
koncentrować się wokół prac poszczególnych resort—powiedział PAP jeden z polityków partii. Ponadto
- jak poinformowało źródło zbliżone do kierownictwa PiS - poza
podsumowaniem prac resortów odbędzie się ponad 50 paneli pobocznych,
które mają być zdominowane przez dyskusje ekspertów z różnych środowisk.To będzie
duże wydarzenie, które pokaże nasz potencjał i zdynamizuje scenę
polityczną na najbliższe tygodnie. Burza mózgów ekspertów będzie z kolei
inspiracją dla dalszych działań polityków PiS
"Wyborcza"
zdradza strategię PO na odzyskanie wyborców: "Nie zabierzemy socjalnej
pomocy, ale damy więcej wolności. Czyli zyskają"
—mówi „Gazecie Wyborczej” rzecznik Platformy Obywatelskiej Jan Grabiec. Z tekstu
dowiadujemy się, że „partia zamówiła też dokładne badania elektoratu,
a jej politycy jeżdżą w teren, by mobilizować wyborców”. Politycy
PO zapowiadają pełną gotowość do ciężkiej pracy i słuchania wyborców.
W sumie powinni to robić cały czas. A tu mamy nagły zryw, napinanie
mięśni i obietnice, że PO zawalczy o wyborców PiS. Tak,
choć to arcytrudne. Będziemy ich przekonywać, że nie zabierzemy
im żadnej socjalnej pomocy, ale damy więcej wolności. Czyli
w sumie zyskają — stwierdził Sławomir Neumann.Politycy
PO w ramach akcji „POrozmawiajmy” odwiedzają najpierw powiaty
we własnych okręgach, następnie dalsze. Z wyborcami spotykają się
niemal codziennie —informuje „GW”.
Zamówiona przez PO analiza objęła wszystkie wybory od 2014 roku –
samorządowe, prezydenckie, parlamentarne i ostatnie, przegrane wybory
do PE. Co z nich wynika? Jedną z ważnych przyczyn przegranej
PO była wysoka frekwencja. Politycy tego ugrupowania nie spodziewali
się, że wyborów pójdzie tak wielu mieszkańców wsi i małych miast,
przychylnych PiS.
—powiedział Neumann.
Lubnauer: Plomby na pomieszczeniach po klubie Nowoczesnej to nadgorliwość Kancelarii Sejmu
we wtorek plomby na pomieszczeniach, które w Sejmie zajmował klub
Nowoczesnej, to wynik nadgorliwości kancelarii Sejmu; potrzebna jest
inwentaryzacja, ale można było jej dokonać bez plombowania pomieszczeń -
podkreśliła liderka Nowoczesnej, wiceszefowa klubu PO-KO Katarzyna
Lubnauer.019 r.
PO przyspiesza przygotowania do wyborów: w planach prezentacja sztabu i programu wyborczego
PO
przyspiesza przygotowania do jesiennych wyborów parlamentarnych -
jeszcze w tym tygodniu planowana jest prezentacja sztabu wyborczego, a
za dwa tygodnie - dwudniowa konwencja programowa. Równolegle trwają
rozmowy koalicyjne - z PO i N chcą startować m.in. Inicjatywa.
Obywatele RP protestują przeciwko… Platformie. Bo nie umie wygrać wyborów
Obywatele RP pikietowali biuro krajowe Platformy Obywatelskiej w
Warszawie domagając się utworzenia wspólnej listy partii opozycyjnych i
wyłonienia kandydatów na wybory parlamentarne w specjalnych prawyborach.
W czasie pikiety w siedzibie trwało posiedzenie zarządu PO. Pikiety
Obywateli RP pod hasłem „Więcej demokracji wśród demokratów” mają
odbywać się przed siedzibami partii opozycyjnych. Dziś przed biurem
krajowym PO aktywiści […]
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
78. Wybory parlamentarne:
Wybory parlamentarne: Krzysztof Brejza z PO został szefem sztabu wyborczego koalicji
Brejza został szefem sztabu wyborczego koalicji tworzonej na wybory
parlamentarne - poinformował lider PO Grzegorz Schetyna. W sztabie
znaleźli się też m.in. Małgorzata Kidawa-Błońska (PO), Adam Szłapka
(Nowoczesna), Barbara Nowacka (Inicjatywa Polska) i prezydent Sopotu
Jacek Karnowski.
Anaszewicz rezygnuje z funkcji wiceprezesa Wiosny
przyczyn osobistych Marcin Anaszewicz zrezygnował z funkcji wiceprezesa
zarządu Wiosny - poinformował PAP sekretarz generalny partii Krzysztof
Gawkowski. Jak zaznaczył, Anaszewicz pozostanie w partii i będzie
aktywnie działał w kampanii wyborczej do polskiego parlamentu.
Wiosna upoważniła Biedronia do rozmów z Koalicją Europejską
Wiosny upoważniły lidera partii Roberta Biedronia do rozmów z Koalicją
Europejską o wspólnym starcie w wyborach parlamentarnych - poinformował w
sobotę Biedroń. Wiosna nadal rozpatruje też możliwość...
Kosiniak-Kamysz: Nie ma miejsca na jednej liście wyborczej dla Wiosny i PSL
ma miejsca na jednej liście wyborczej dla Wiosny i PSL, przy szanowaniu
poglądów Roberta Biedronia i jego ugrupowania. Takiej listy nigdy nie
będzie - oświadczył w niedzielę w Krakowie prezes PSL Władysław
Kosiniak-Kamysz.
Nieoficjalnie: w referendum w SLD większość za koalicją w wyborach
uczestników sobotniego referendum w SLD w sprawie formuły startu w
wyborach parlamentarnych opowiedziała się za startem koalicyjnym -
wynika z nieoficjalnych informacji PAP uzyskanych od działaczy Sojuszu.
Ryszard Petru ujawnia: Nie wystartuję w wyborach, wracam do biznesu [ROZMOWA]
wystartuję w jesiennych wyborach parlamentarnych. Będę pracował i
zarabiał na życie - deklaruje lider partii Teraz! Ryszard Petru w
rozmowie z DGP.
Nowoczesna odzyska 28 mln zł? Petru: Chodzi o niewłaściwą interpretację przepisów przez PKW
skargę do Trybunału w Strasburgu, Nowoczesna ma szansę odzyskać 28 mln
zł z tytułu niewłaściwej interpretacji przepisów przez PKW, jednak teraz
nie jest to już moja formalna odpowiedzialność -...
Wybory do Sejmu 2019: zjednoczenie opozycji opłaca się wszystkim partiom [SONDAŻ]
przewagę PiS nad opozycją na niecałe cztery miesiące przed spodziewanym
terminem wyborów. Badanie wskazuje też, że w przypadku konsolidacji...
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
79. To już koniec Wiosny?
To już koniec Wiosny? Salonowi dziennikarze w TOK FM bezlitośni dla Biedronia. "Wygląda jakby zarządzał masą upadłościową"
się krótkotrwałym projektem politycznym. Sam Robert Biedroń ma olbrzymie
problemy z wiarygodnością. Dostrzegają to nawet lewicowo-liberalni
dziennikarze, czemu wyraz dali w czasie dyskusji na antenie radia
TOK FM. Co ciekawe, również Krzysztof Gawkowski z Wiosny przyznał, że jego partia nie ma szans na wygranie wyborów. Dzisiaj nie ma potencjału, żeby Wiosna wygrała wybory— stwierdził.
—pisze na Facebooku.
Magdalena Środa nie jest w stanie wykrzesać z siebie nawet odrobiny entuzjazmu dla wspólnego startu Biedronia i PO.
—oskarża wyraźnie zawiedziona Wiosną Magdalena Środa.
Biedroń
zmienił zdanie i chociaż zarzekał się, że nie chce, to już teraz chce
rozmawiać o wspólnym starcie z ugrupowaniami Koalicji Europejskiej.
To nie do przyjęcia dla Środy. Oskarża Biedronia, że przez jego
nieodpowiedzialną politykę:
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
80. zastanawiam się czyBiedroń wyrażnie z nas kpi,czy ON już tak ma
a chodzi o jego wypowiedzi w .....
ale lepiej i czytelniej będzie jak podeprę się cytatem
https://www.tvp.info/43125314/randkujace-slowianki-legalizacja-prostytuc...
"Nowy projekt dla Wiosny – przedstawiony przez pana Roberta – zakłada także zmiany w turystyce. „W Polsce w tej chwili jest tyle pięknych Słowianek, że grzech tego nie wykorzystać” – wskazuje i pisze o potrzebie „stworzenia portalu, który połączy randkę z turystyką”. „Piękne randkujące Słowianki napędzą polską turystykę i gastronomię” – dodaje.|"
swiat naprawdę zwariował od tego upału
a tymczasem pan Biedron i jego pan Smiszek jadą do Genewy na dobrze z góry upatrzone stanowiska
"ale jaja,ale jaja " to nie ja ,to cytat z pewnego klasyka ,przepraszam klasyczki
gość z drogi
81. @gość z drogi
Uważam, że lepiej wysłać Biedronia do UE, niż Tuska czy Lewandowskiego.
Załatwił sobie o niebo lepsza posadkę, niż w Słupsku. Nawet Smiszka oficjalnie może zatrudnić w swoim brukselskim biurze, bo nie mają przecież ślubu, więc sa obcymi osobami, nie rodziną.
Ale jaja!
Barbara Nowacka nie ma litości dla Roberta Biedronia: Zmarnował olbrzymi potencjał i olbrzymie zaufanie. To była nadzieja
Nowacka przekonywała, że opozycja musi znów budować wielką koalicję przeciwko PiS-owi.
— stwierdziła.
Zapewniła też, że ona sama nie rozmawiała z Robertem Biedroniem, ale z liderem Wiosny spotkał się Grzegorz Schetyna.
— mówiła.
Przy okazji oberwało się samemu Biedroniowi.
— powiedziała Barbara Nowacka.
mly/tvn24
Kamila Gasiuk-Pihowicz wstąpiła do PO. "Zwyciężymy! Obronimy demokrację!"
Kamila Gasiuk-Pihowicz, była szefowa klubu Nowoczesnej wstąpiła do
Platformy Obywatelskiej. Została członkinią koła PO w Pruszkowie. Z
nieoficjalnych informacji PAP wynika, że Gasiuk-Pihowicz miałaby
startować do Sejmu jako "jedynka" listy Koalicji Obywatelskiej w
Siedlcach.
Powstał klub PSL-Koalicji Polska. Weszli do niego: Biernacki, Tomczak i Lubczyk
czwartek powstał klub PSL-Koalicja Polska, do którego weszli oprócz
posłów klubu PSL-UED także Marek Biernacki, Jacek Tomczak i Radosław
Lubczyk - poinformował szef ludowców Władysław Kosiniak-Kamysz.
Gorzkie słowa Marka Biernackiego o Platformie Obywatelskiej: "To już chyba nawet nie jest centrolew, to jest partia lewicowa"
— powiedział w programie „Wydarzenia i Opinie” Biernacki.
Na tym się nie skończyło.
— dodał.
Jak
widać, przed Platformą kolejny wielki problem wizerunkowy. Jak bowiem
wytłumaczyć odejście tak ważnego polityka z własnych szeregów?
Środa,
Henryka Bochniarz, Magdalena Środa i Małgorzata FuszaraFuszara i Bochniarz piszą do Schetyny: "Razem wygrać dla Polski!".
Kongres Kobiet chce równego podziału miejsc na listach…
w imieniu Kongresu Kobiet wystosowały do szefa PO list otwarty, w którym
domagają się uwzględnienia na listach wyborczych rzeczywistego
parytetu. Feministki podkreślają też: „Chcemy razem wygrać dla Polski”.
Zatroskane
o los Polski przedstawicielki Kongresu Kobiet powinny wspomóc
PO w walce wyborczej przed jesiennymi wyborami dla Parlamentu.
Schetyna apeluje do PSL o współpracę: Podzielona opozycja to przepis na zwycięstwo PiS
do wyborów rozbitej, podzielonej opozycji to przepis na zwycięstwo PiS,
apelujemy do demokratycznej opozycji o współpracę, apelujemy również do
PSL, które jest naszym pierwszym wyborem koalicyjnym - powiedział w
piątek lider PO Grzegorz Schetyna.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
82. PSL postawi ultimatum PO:
PSL postawi ultimatum PO: Pójdziemy z wami do wyborów, ale bez lewicy
stronie opozycji należy stworzyć dwa bloki: lewicowy i centrowy - uważa
sekretarz NKW PSL Piotr Zgorzelski. Potwierdził informacje, zgodnie z
którymi Naczelny Komitet Wykonawczy zarekomendować ma Radzie Naczelnej
PSL zaproszenie PO do wspólnego startu w wyborach, ale bez lewicy .
Schetyna w Białymstoku: PiS odwraca się od Polaków i od naszych sąsiadów
zmienić nieprzemyślane decyzje, które szkodzą polskiej gospodarce i
przedsiębiorczości, które ograniczają możliwości tworzenia nowych miejsc
pracy; dokonamy tego, kiedy wygramy wybory - przekonywał w sobotę w
Białymstoku szef PO Grzegorz Schetyna.
Po konferencji politycy rozmawiali z kupcami handlującymi na tym
bazarze, którzy mówili, że jest bardzo mało klientów. Jedna z pań, pani
Lucyna, mówiła, że jest sobota, handlu nie ma, a w tygodniu jest
"tragedia". W jej ocenie, to wina nowych przepisów wizowych dla
Białorusinów. Pani Lucyna - jak poinformowano - była inicjatorką zbiórki
podpisów pod petycją. Inny przedsiębiorca mówił, że z handlowania na
tym bazarze nie da się utrzymać rodziny. Tu się stoi i czeka na
klienta - dodał.
Politycy obiecywali, że zajmą się tą sprawą, będą interweniować w Warszawie i Unii Europejskiej. Schetyna mówił, że kupcy muszą
organizować ludzi, żeby mówić jednym głosem, wtedy - jak dodał - będzie łatwiej w Warszawie prowadzić rozmowy.
Po spotkaniu w Białymstoku, politycy i działacze Koalicji
Obywatelskiej wyruszyli w dalszą trasę po regionie. W sobotę odwiedzą
jeszcze Rajgród, Augustów, Suwałki, Wiżajny i Suchowolę.
6 lipca 2019 r.
Rzeczniczka SLD: celem PSL przestała być wygrana z PiS; czekamy na decyzję PO
cztery lata podnoszone były okrzyki, że tylko zjednoczona opozycja ma
szansę wygrać z PiS, w tej chwili celem ludowców przestała być wygrana z
PiS, czekamy na decyzje jak do wyborów chce iść PO; SLD bierze pod
uwagę każdy scenariusz - powiedziała PAP rzeczniczka...
Schetyna: Deklaruję chęć rozmów o szerszej koalicji, głównie z PSL. Rozmowy w przyszłym tygodniu
ponownie chęć rozmów o szerszej koalicji, przede wszystkim z PSL;
szerokiego bloku demokratycznych środowisk opozycji chcą Polki i Polacy -
podkreślił w sobotę szef PO Grzegorz Schetyna. Zapowiedział...
Czarzasty: Rządzący się zjednoczyli, wygrywają wybory, a my się pięknie po prostu różnimy
spokojem czekamy na stanowisko PO, we wtorek jesteśmy umówieni na
rozmowy - powiedział w niedzielę w Polsat News szef SLD Włodzimierz
Czarzasty. Dodał, że jeśli koalicjanci z Koalicji Europejskiej nie będą
chcieli iść do wyborów z SLD, Sojusz będzie budował mocny blok lewicowy.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
83. Konwencja KO w Pałacu
Konwencja KO w Pałacu Kultury. Odwrócenie reform PiS, "odbudowa demokracji", powrót in vitro. Co jeszcze?
podatki, odwrócenie reform PiS dot. TK i KRS, powrót do refundacji in
vitro, nowe rozwiązania dot. poprawy sytuacji służby zdrowia - m.in.
takie propozycje mają paść podczas dwudniowego forum programowego, które
Koalicja Obywatelska organizuje w piątek i sobotę w Warszawie.Dwudniowe Forum Programowe Koalicji Obywatelskiej (PO, Nowoczesnej, Inicjatywy Polska) odbędzie się w stołecznym Pałacu Kultury i Nauki.
W przedsięwzięcie zaangażowanych jest kilkudziesięciu posłów PO i
Nowoczesnej, także eksperci niezależni i organizacje pozarządowe.
Spodziewana jest m.in. obecność przedstawicieli Greenpeace, WWF czy
Centrum Praw Kobiet. Zaproszenie otrzymali także działacze
Stowarzyszenia Obywatele RP.
Włodzimierz Czarzasty: Co wy, k…, chcecie od SLD? [ROZMOWA DGP]
"Jeśli PSL ma problemy z LGBT, to rozumiem, że usuną Trzaskowskiego z PO.
To on podpisał kartę LGBT. To prezydent Warszawy, który, rozumiem,
przechodził według PSL obok PO prz
R. Biedroń wezwał socjalistów do głosowania przeciwko Szydło
Szef
Platforma
Podpisanie
Wiosny, europoseł Robert Biedroń wezwał socjalistów do głosowania w
środę przeciw kandydaturze byłej premier Beaty Szydło (PiS) na
stanowisko szefowej komisji zatrudnienia PE. „Nie można było zagłosować
za kandydaturą Beaty Szydło” – poinformował PAP Biedroń.
Wpadka goni wpadkę! Nowy hashtag opozycji: #POrozwalajmy. Internauci komentują: "Należy się POlityczna Nagroda Darwina"
TYLKO U NAS. Kulisy zamkniętego spotkania Schetyny z mediami. Lider PO kpi z "gejmczendżerów" i ostro uderza w PSL
Poza banałami i oczywistościami związanymi z nadchodzącym
forum dyskusyjnym, na którym politycy Platformy chcą wykuć zręby
programu, padło kilka interesujących tez, które można odczytać jako
ciekawe w kontekście rozmów koalicyjnych po stronie opozycji. Grzegorz
Schetyna nie krył swojej irytacji na polityków Polskiego Stronnictwa
Ludowego - w pewnym momencie szef PO wypalił nawet:
—
denerwował się Schetyna, nawiązując do twardego stanowiska ludowców
w zakresie nieprzyjęcia do koalicji Sojuszu Lewicy
Demokratycznej i Wiosny.
Lider Platformy wyraził też swoją
frustrację w ocenie zachowania Piotra Zgorzelskiego, który zdaniem szefa
PO „wyszedł przed szereg”, sugerując dogadanie się Platformy i PSL
co do wspólnych list wyborczych. Schetynie przytakiwali inni politycy
Platformy: między innymi Jan Grabiec, Krzysztof Brejza, Agnieszka
Pomaska, Marcin Kierwiński, Sławomir Neumann czy Cezary Tomczyk.
Schetyna
podczas spotkania żartował też z regularnie ogłaszanych „gamechangerów”
(między innymi tych związanych z powrotem lub aktywnością Donalda
Tuska), które miałyby dać opozycji szansę na reset wyborczy.
— kpił lider Platformy.
Spotkanie
skończyło się dość szybko, a Schetyna nie był w stanie określić
konkretnych deklaracji w zakresie sojuszu, jaki pójdzie do wyborów
po stronie opozycyjnej.
Równolegle ciekawe głosy płyną do naszej
redakcji z rozmów w Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Jeden z ważniejszych
działaczy rzucił ostatnio naszemu reporterowi:
Wśród
polityków opozycji wyraźnie się gotuje… A do wyborów mniej więcej sto
dni - czy są w stanie się dogadać, wypracować program i przekonać
do tego wyborców? Pytanie staje się coraz bardziej retoryczne.
PO wystartuje w wyborach z SLD i Zielonymi, ale bez PSL?
skłania się do zawarcia porozumienia wyborczego z częścią partnerów z
Koalicji Europejskiej - SLD i Zielonymi - ale bez PSL, jeśli ludowcy nie
ustąpią ze swoich "zaporowych" warunków - wynika z...
Schetyna: My nie krytykujemy Kościoła. Karta LGBT nie przystaje do naszego programu
karty LGBT było przedwyborczym zobowiązaniem prezydenta stolicy Rafała
Trzaskowskiego, natomiast to w żaden sposób nie przystaje do naszego
programu, my nie idziemy z tym na pierwszej linii programu - powiedział w
czwartek szef PO Grzegorz Schetyna.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
84. Schetyna ostro na Forum
Schetyna ostro na Forum Programowym KO. Padły słowa o "trzecim świecie" i "kondominium trucieli'
wolno nam skupiać się na tym co nas dzieli, jesteśmy różni, ale są
sprawy, które nas łączą i muszą łączyć; potrzebna jest rozmowa -
powiedział w piątek lider PO Grzegorz Schetyna podczas Forum
Programowego Koalicji Obywatelskiej.
Prawo musi pokonać bezprawie, prawda - kłamstwo, miłość - nienawiść i agresję, a rozsądek - szaleństwo - mówił lider PO.
Podkreślił, że by wykonać to zadanie, "potrzebna jest każda para rąk". W
Koalicji Obywatelskiej znajdzie się miejsce dla konserwatystów i
lewicy, dla wierzący i niewierzących, dla ludzi z miast i wsi, bo przepustką do Koalicji Obywatelskiej jest tylko przyzwoitość i zdrowy rozsądek - podkreślił Schetyna.
Chcę bardzo wyraźnie powiedzieć tu i teraz - lekcję, która wynika
z historii radnego (Wojciecha) Kałuży mamy już naprawdę odrobioną.
Mówię to do wszystkich, którzy po stronie opozycji chcą iść śladami Jacka Saryusza-Wolskiego czy Jarosława Gowina. Droga wolna. Mówię bardzo szczerze i wprost i tego samego oczekuję od was - dodał szef PO.
Czas partyjnych gier się skończył, przed nami wielki bój o wolną Polskę. Każdy z nas musi zastanowić się, co może z siebie dać, a nie co wziąć. Dziękuję tym wszystkim, którzy to rozumieją - mówił Schetyna.
"Mamy dziś kondominium trucicieli"
Szef PO mówiąc o czystości powietrza podkreślił, że "smog przekracza już wszelki dopuszczalne granice". Polacy chorują, zdrowy rozwój dzieci jest zagrożony, a co robi ta władza? Pozwala sprowadzać bez opamiętania rosyjski węgiel. To jest chore - oświadczył.
Zrobili
z nas wielkiego importera śmieci. Polska sprowadza tysiące ton śmieci,
jakby nam brakowało własnych. W Polsce robi się czarno od dymu z
płonących niemieckich śmieci i rosyjskiego węgla - mówił Schetyna. Prezes PiS Jarosław Kaczyński straszył kiedyś niemiecko-rosyjskim kondominium. No to mamy dziś kondominium trucicieli - ironizował polityk.
Zaapelował też do prezesa PiS:
Odwagi panie prezesie, można się im postawić, można zatrzymać rosyjski
węgiel i niemieckie śmieci. Śmiało, nie nakrzyczą na pana. Zdrowie
Polaków jest tego warte.
"Do wyborów idziemy jako Koalicja Obywatelska, z konserwatystami i lewicą"
Do wyborów idziemy jako Koalicja Obywatelska;
znajdzie się w niej miejsce dla konserwatystów i lewicy, dla wierzący i
niewierzących, dla ludzi z miast i wsi; przepustką jest tylko
przyzwoitość i zdrowy rozsądek - mówił lider PO Grzegorz Schetyna
podczas Forum Programowego Koalicji Obywatelskiej.
Bierzemy
sobie do serca każdy pomysł, każdą potrzebę. Chcemy pochylać się nad
każdą ludzką krzywdą. Tak samo szczerze i bez ogródek odpowiadamy na
pytania, a pytań jest wiele. Jednym z zadawanych najczęściej, także
dzisiaj, jest pytanie dotyczące przyszłości koalicji i formuły, w jakiej
zamierzamy wystartować w wyborach - oświadczył w piątek lider PO.
Jesteśmy
już po rozmowach z partiami, ruchami społecznymi, niezależnymi
autorytetami. Słyszymy, jak ludzie podczas naszego objazdu Polski mówią
jednym głosem, że chcą zjednoczonej opozycji i mają absolutną rację - kontynuował Schetyna.
Schetyna: programy socjalne są potrzebne - nic co dane, nie będzie odebrane
będzie odebrane - oświadczył w piątek lider PO Grzegorz Schetyna podczas
Forum Programowego Koalicji Obywatelskiej. Mówił, że PiS "ma pieniądze"
m.in. dlatego, że nie było podwyżek dla nauczycieli, policjantów czy
pielęgniarek.
Sawicki: Schetyna tymi słowami zamyka drogę do naszych dalszych rozmów
zdaniem lider PO Grzegorz Schetyna mówiąc o pójściu do wyborów z
konserwatystami i lewicą zamyka drogę do dalszych rozmów z PSL; widać
wybrał drogę "PO i na lewo" - ocenił w piątek w rozmowie z PAP poseł PSL
Marek Sawicki.
Nieoficjalnie: PO do wyborów pójdzie bez PSL, za to z Kowalem i Ujazdowskim
Koalicji Obywatelskiej, którą PO formuje na wybory parlamentarne, nie
znajdzie się prawdopodobnie PSL, będzie za to miejsce dla SLD i
Zielonych - wynika z ustaleń PAP. Możliwy jest ponadto start z list KO
dwóch byłych polityków PiS: Pawła Kowala i Kazimierza Ujazdowskiego.
było "błędem". Czy to oznacza, że Platforma Obywatelska w razie
wyborczego zwycięstwa utrzyma wiek emerytalny? Nie do końca.
Nawet jeśli ma to oznaczać przyznanie się do błędu. Dlatego jeśli pada
pytanie o wiek emerytalny, słynne 67 lat, to przyznajemy - to był błąd –
powiedział podczas Forum Programowego Koalicji Europejskiej przewodniczący Platformy Obywatelskiej.
Tym samym "błędem" nazwał jedną z kluczowych reform rządu Donalda
Tuska. Reformy, która była jedną z przyczyn wyborczej porażki PO.Sęk w tym, że w założeniach programu Platformy Obywatelskiej wciąż figuruje postulat przywrócenia wyższego wieku emerytalnego.
Brudziński o wystąpieniu Schetyny: Nikt ci tyle nie da, ile ci PO kłamliwie obieca
ci tyle nie da, ile ci PO kłamliwie obieca; szef Platformy mówi, że
podniesienie wieku emerytalnego to był błąd, a w tym samym czasie na
stronie PO jest napisane, że należy powrócić do projektu podwyższenia
wieku emerytalnego - zaznaczył szef sztabu wyborczego PiS, europoseł
Joachim Brudziński.
GW:
Znajdź 2 szczegóły
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
85. Telenowela opozycji trwa.
Telenowela opozycji trwa. Schetyna spotkał się z Kosiniakiem-Kamyszem. Neumann: Padły nowe propozycje
W piątek rano w stołecznym Pałacu Kultury i Nauki rozpoczęło się
dwudniowe Forum Programowe pod hasłem „Uzdrowić Polskę”. Lider
PO Grzegorz Schetyna zapowiedział w swym wystąpieniu, że Platforma
wystartuje w jesiennych wyborach do Sejmu i Senatu jako część Koalicji
Obywatelskiej, którą póki co współtworzą też Nowoczesna i Inicjatywa
Polska Barbary Nowackiej. W KO ma się znaleźć miejsce zarówno dla
lewicy, jak i konserwatystów.
Szef Platformy zastrzegł jednocześnie, że nigdy nie zgodzi się na wprowadzenie do KO „polityki transakcyjnej”.
— oświadczył Schetyna.
Z okazji konwencji programowej w Warszawie powstał pomysł „szóstki Schetyny”. Jej założenia przedstawił Sławomir Neuman.
Poseł
Platformy Obywatelskiej przekonywał w rozmowie z TOK FM, że na sześć
pomysłów wyborczych jego partii składa się będzie kwestia ochrony
środowiska, praworządności, służby zdrowia, edukacji oraz program
„wyższe płace”.
– mówił Neumann.
– dodał.
Kosiniak-Kamysz odmawia Schetynie! "Nie widzimy w kierownictwie PO chęci do budowy bloku centrowego"
— zaznaczył szef PSL.
— dodał.
PSL na czele Koalicji Polskiej. "Nie widzimy w PO chęci budowy bloku centrowego"
Koalicję Polską - oświadczył w piątek lider PSL Władysław
Kosiniak-Kamysz. Według ludowców tylko dwa bloki: centrowy i lewicowy
mają szansę pokonać PiS w wyborach. Nie widzimy w kierownictwie...
Rzecznik PO o Koalicji Polskiej: Decyzja PSL oznacza, że ludowcy wybierają PiS
PSL o budowaniu na wybory Koalicji Polskiej oznacza, że PSL wybiera
PiS; mamy nadzieję, że to nie jest decyzja ostateczna – powiedział PAP
rzecznik PO Jan Grabiec.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
86. In vitro, związki
In vitro, związki partnerskie, demokracja i dekarbonizacja. To wszystko w "sześciopaku" Schetyny: "To będzie nowa Polska!"
demokracji”, a nawet obligatoryjne referenda i głosowania przez internet
– to wszystko znalazło się w „sześciopaku” Grzegorza Schetyny. Lider
PO naobiecywał to wszystko podczas Forum Programowego PO w Warszawie.
– mówił.
– powiedział, wbijając szpilę w PSL.
– dodał.
Schetyna przedstawił swoją programową „Szóstkę” do wyborów parlamentarnych.
– mówił
– dodał.
– kontynuował szef PO.
– mówił dalej.
– stwierdził.
– dodał, obiecując skrócenie kolejek na SOR i do lekarzy oraz większe nakłady na leczenie onkologiczne.
– ciągnął kolejne obietnice wyborcze.
– powiedział, obiecując pełny pakiet szczepień dla dzieci i szeroki pakiet dla osób z niepełnosprawnościami.
– mówił Schetyna.
– zapowiadał, obiecując „lepsze” szkoły.
– mówił, dokładając plan dekarbonizacji.
– ogłosił, zapowiadając projekt „Zielona Polska” zakładający pakiet polityki klimatycznej.
Po przedstawieniu sześciu punktów programowych Grzegorz Schetyna zakończył pompatycznie:
kpc
Koalicja Obywatelska chce rozproszyć energetykę
Czerwiński, były minister skarbu, podczas forum programowego Koalicji
Obywatelskiej. Zapowiedział także, w przypadku dojścia KO do władzy,
znacznie mocniejsze wsparcie dla energetyki rozproszonej.
Nic dziwnego, że w PO i KO głowa chora, kiedy słuchają takiego doktora
Niewykluczone, że główny ekonomista PO dr A. Rzońca, cień prof. L.
Balcerowicza wykończy PO jeszcze do jesieni - pozwólcie mu tylko mówić.
Ekspert ekonomiczny PO i KO dr A. Rzońca na forum programowym POKO znów
próbował wytłumaczyć Polakom, że żaba ma jednak sierść i wszyscy, którzy
twierdzą inaczej się mylą.
Jak widać nic nie będzie odebrane, co będzie przez PO obiecane, bo oni
już mogą tylko obiecywać, żadnej siły sprawczej w gospodarce i finansach
Polski, na szczęście już nie mają i długo już mieć nie będą. To nie
polska gospodarka jest chora doktorze Rzońca, to PO i totalna opozycja
oraz neoliberalne recepty szoku bez terapii im. prof. L. Balcerowicza
były i są ciężko chore, a wasze recepty dla polskich finansów i
gospodarki wręcz zabójcze. Tym razem loża szyderców z POKO słuchała
doktora bez entuzjazmu z niedowierzaniem, a na twarzach polityków PO i
Nowoczesnej widać było jedynie smutek, zwątpienie, a nawet strach, bo
nikt już z nich nie wierzy, że ich Nowy Porządek Gospodarczy
kiedykolwiek nastąpi. Hasło dr A Rzońcy i PO ”żeby praca się opłacała”
wydaje się wyjątkowo absurdalne w wydaniu tego właśnie środowiska, żeby
przypomnieć choćby wypowiedzi wicepremier rządu PO-PSL E.Bieńkowskiej,
że „tylko idiota lub złodziej pracuje za 6tyś zł”.
ocenił publicysta Miłosz Manasterski, przedstawiony program z jednej
strony czerpie „z niespełnionych obietnic PO z poprzednich kadencji”, z
drugiej – tego, co zaproponowało Polakom Prawo i Sprawiedliwość.
Uwagę
zwraca także podobieństwo postulatów Schetyny do propozycji Donalda
Tuska z 2007 roku. Już wtedy zapewniał on, że Polacy wrócą z emigracji,
„bo praca w Polsce będzie się opłacać” – teraz lider PO zapowiedział
m.in. podniesienie płacy minimalnej o ponad 600 zł. Obiecuje również
podwyżki i większą autonomię nauczycielom czy skrócenie terminów
oczekiwania na przyjęcie do lekarzy specjalistów, co także nawiązuje do
programu Platformy sprzed 12 lat. Inne postulaty „szóstki Schetyny”
dotyczą m.in. 13. emerytury czy „zerowego” PIT-u dla młodych – czyli
punktów programowych realizowanych obecnie przez rząd Prawa i
Sprawiedliwości. Dodatkowo lider opozycji zaproponował premię za pracę
dla zarabiających poniżej 4,5 tys. zł czy pakiet darmowych rozwiązań dla
seniorów.
Kwaśniewski: Jeśli Schetyna nie zostanie na jesieni premierem, jego los będzie przesądzony [ROZMOWA]
spokojne rozmowy liderów. Również dla wyborców sytuacja byłaby klarowna.
A tak opozycja znalazła się w niebezpiecznej sytuacji, bo obok siebie
ma rozpędzoną i prowadzoną profesjonalnie maszynę PiS" - mówi były prezydent Aleksander Kwaśniewski w rozmowie z dziennik.pl.
Kwaśniewski: Jeśli Schetyna nie zostanie na jesieni premierem, jego los będzie przesądzony [ROZMOWA]
spokojne rozmowy liderów. Również dla wyborców sytuacja byłaby klarowna.
A tak opozycja znalazła się w niebezpiecznej sytuacji, bo obok siebie
ma rozpędzoną i prowadzoną profesjonalnie maszynę PiS" - mówi były prezydent Aleksander Kwaśniewski w rozmowie z dziennik.pl.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
87. Tak Platforma walczy o
Tak
Platforma walczy o głosy! Pląsy Grabca i Arłukowicza w Legionowie.
Internauci: "Teraz tańce, w październiku marsz POgrzebowy"
Bartosz Arłukowicz i Jan Grabiec kontynuują objazd Polski. Jeżdżąc
po Mazowszu zatrzymali się w mieście Grabca i poszli na potańcówkę.
Politycy PO od dawna miotają się politycznie od ściany do ściany. Teraz
miotają się także na parkiecie. Gorączka sobotniej nocy czyli #TwójSztab z wizytą na potańcówce w Parku Zdrowia w Legionowie #POrozmawiajmy—napisał polityka na Twitterze.
Sześciopak Schetyny - temu damy konia z rzędem, temu buzi, temu w gębę... Jaki jest koń, każdy widzi
Schetynowy „sześciopak” można sprowadzić do zdania: temu damy konia
z rzędem, temu buzi, temu w gębę. Komu w gębę, to wiadomo, Kaczyński
w rozumie…, komu buzi – to się okaże, gdy PO podejmie „ostateczną
decyzję”, z kim pójdą do wyborów parlamentarnych, a co do darowanego
konia… - nie potrzeba mu nawet zaglądać w zęby, jaki jest, każdy widzi.
Cały ten „sześciopak” jest jak zawarta w nim propozycja o referendach -
o ile dobrze pamiętam, gdy rządy sprawowała Platforma z nazwy
Obywatelska, zebrane właśnie w referendach głosy obywateli szły
na przemiał. A poza wszystkim, cóż, lepszy wróbel w garści, niż… koń
z rzędem na dachu. Kropka!
Czy
to będzie nowy „kapelmajster” KOD-u? Michalik, Bodnar, Schramm,
Frasyniuk, Kim, Skiba i Hołdys w politycznym teledysku rapera o
bzyczącym pseudonimie
Patrykowi Jakiemu występu w hiphopowym teledysku i też postanowili w
jakimś wystąpić. Jest on równie żenujący co ten w którym mogliśmy
zobaczyć pisowskiego europosła, a „raper” ma równie trudny do wymówienia
pseudonim. DOMINIKzZDS – tak, pseudonim wykonawcy naprawdę wygląda
jakby próbował podpisać się capslockiem po czym uderzył czołem […]
W wyborczych propozycjach podatkowych PO brakuje źródła ich
sfinansowania - powiedziała PAP prezes Polskiego Towarzystwa
Ekonomicznego prof. Elżbieta Mączyńska. Dodała, że brakuje też
rozwiązania problemu regresywności podatków w Polsce.
W ocenie szefowej Polskiego Towarzystwa Ekonomicznego (PTE)
zaprezentowane w przez Platformę Obywatelską podczas Forum Programowego
Koalicji Obywatelskiej "Uzdrowić Polskę" propozycje m.in., obniżenia
składek ZUS dla młodych zakładających startupy, obniżenie podatku PIT i
premię za aktywność dla zarabiających mniej niż 4,5 tys. zł, czy
stypendia szkoleniowe dla starszych chcących podnieść kwalifikacje, nie
dają odpowiedzi, kto i jak ma to wszystko sfinansować.
https://gospodarka.dziennik.pl/news/...amentarne.html
Włodzimierz Czarzasty zareagował na porażkę Grzegorza Schetyny. „W czwartek zacznę tworzyć blok lewicowy”
rozbity, w czwartek zacznę tworzyć blok lewicowy – zapowiedział w
poniedziałek szef SLD Włodzimierz Czarzasty. Podkreślił, że opowiada się
za szerokim porozumieniem i zapowiedział, że nie będzie prowadził już
żadnych rozmów. Lider PO Grzegorz Schetyna zapowiedział w piątek, że
Platforma wystartuje w jesiennych wyborach do Sejmu i […]
PO i byli szefowie służb chcą likwidacji CBA. Biuro mają zastąpić ABW i policja
Obywatelska – jeśli dojdzie do władzy – nie zrezygnuje z planów
likwidacji CBA. Szefowie służb za czasów PO uważają, że sprawą korupcji
powinna zająć się policja i kontrwywiad cywilny.
Czy w zwycięstwo opozycji wierzy już tylko Schetyna? Porażający wynik badania Kantar dla "Faktów" TVN. SONDAŻ
Ankietowani zostali zapytani: „Kto Pana(i) zdaniem wygra jesiennewybory parlamentarne?”. Wyniki mogą przyprawić o ból głowy liderów
partii opozycyjnych. 72 proc. ankietowanych wskazało
Zjednoczoną Prawicę. Tylko 13 proc. badanych uważa, że to opozycja wygra
jesienne wybory. Zaś 15 proc. ankietowanych odpowiedziało „nie
wiem/trudno powiedzieć”.
Zandberg: Będzie lista na lewo od PO, lewicowi wyborcy nie będą skazani na wybór między Schetyną a Kaczyńskim
lista wyborcza na lewo od PO; lewicowi wyborcy nie będą skazani na
wybór między Grzegorzem Schetyną a Jarosławem Kaczyńskim, to nasza
odpowiedzialność - mówi PAP lider Lewicy Razem Adrian Zandberg. Naszą
odpowiedzialnością jest też, by być mądrym, porozumieć się i zbudować
jedną listę - dodał.
Brejza: Oto sondażowy sufit poparcia dla PiS, my możemy przebić ten próg
do kolegów z PSL, aby odcięli się od złych doradców, które spychają PSL
na mieliznę - powiedział w środę szef sztabu Koalicji Obywatelskiej
Krzysztof Brejza. Według niego zjednoczona opozycja ze wszystkimi
ugrupowaniami, jest tym, czego oczekują wyborcy.
Będzie dymisja w PSL? Kosiniak-Kamysz: Wiem, jak należy się w takich momentach zachowywać
w wyborach pod szyldem PSL-Koalicja Polska; wierzę głęboko, że
wejdziemy do parlamentu; w wyborach będziemy walczyć o wynik około 8-10
proc. - mówił w środę szef PSL Władysław Kosiniak-Kamysz.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
88. PO w wyborach bez PSL i SLD.
PO w wyborach bez PSL i SLD. Schetyna: Idziemy jako Koalicja Obywatelska
wyborów parlamentarnych idziemy jako Koalicja Obywatelska - nie jako
koalicja partii politycznych, ale jako koalicja tych wszystkich, którzy
podzielają nasz światopogląd i pomysł na Polskę; chcemy koalicji
demokratów i patriotów - poinformował w czwartek lider PO Grzegorz
Schetyna.
Zaprosimy na nasze listy samorządowców - deklarował. Dodał, że rozmowy z nimi prowadzone są od wielu miesięcy. Będziemy tworzyć wspólne listy do Senatu,
ale także trzy miejsca - piąte, dziesiąte i ostatnie, przeznaczymy na
wskazania samorządowców, wszystkich samorządowców. Tych, którzy chcą
bronić idei samorządności, jego niezależności instytucjonalnej przed
polityką centralizacyjną obecnej władzy - powiedział Schetyna.
Zandberg oburzony decyzją Schetyny. "Platforma oszukiwała wyborców"
Grzegorz
Schetyna ogłosił koalicję z samym sobą; Platforma oszukiwała wyborców
mirażem Zjednoczonej Opozycji, a chodziło tylko o osłabienie konkurentów
i zapewnienie przewodniczącemu PO kolejnych 4 lat w fotelu "lidera
opozycji" - ocenił w czwartek jeden z liderów Lewicy Razem Adrian
Zandberg.
Biedroń: Sondaże pokazują, że zjednoczona lewica może odsunąć PiS od władzy
pokazują, że jeżeli lewica się zjednoczy, to jest szansa nie tylko
odsunąć PiS od władzy, ale także wprowadzić nowe elementy - uważa lider
Wiosny Robert Biedroń. Jak dodał, nie podjął jeszcze decyzji czy...
Kłopotek: Idziemy sami, jako PSL. Prawo wyborcze nie pozwala na dopisek "Koalicja Polska"
sami do wyborów parlamentarnych, jako PSL, bo prawo wyborcze nie
pozwala na dopisek "Koalicja Polska", ale taka nazwa będzie na naszych
materiałach informacyjnych - powiedział Eugeniusz Kłopotek (PSL). Nas w
bloku "od Sasa do lasa" nie będzie - zapewnił.
Magdalena Adamowicz złożyła oświadczenie majątkowe. Posiada m.in. sześć mieszkań
Oświadczenie
posłanki do Parlamentu Europejskiego zostało opublikowane na stronie
Sejmu. Wynika z niego, że Adamowicz ma majątek warty ponad 5 mln zł -
informuje w czwartek Onet.
PO idzie do wyborów parlamentarnych bez PSL i SLD
idzie do jesiennych wyborów parlamentarnych pod szyldem Koalicji
Obywatelskiej bez PSL i SLD. 20 proc. miejsc na listach KO mają otrzymać
kandydaci "obywatelscy": społecznicy, eksperci i samorządowcy. Listy...
Według Schetyny listy Koalicji Obywatelskiej - którą współtworzą obecnie
również Nowoczesna i Inicjatywa Polska - mają zostać zaprezentowane w
przyszły piątek, 26 lipca. Szef PO powiedział, że za satysfakcjonujący
uzna każdy wynik KO powyżej 38,5 proc. (tyle w wyborach do PE uzyskała
Koalicja Europejska).
Po decyzji Schetyny lewica zwiera szyki. Nowa inicjatywa Biedronia, Czarzastego i Zandberga
Podjęliśmy
decyzję o stworzeniu nowego wspólnego bloku lewicy, które pójdzie do
wyborów - mówił w czwartek lider Wiosny Robert Biedroń.
Najprawdopodobniej w skład tego bloku wejdą m.in. SLD i Lewica Razem -
dodał. Poinformował, że w czwartek wieczorem odbędzie się spotkanie
przedstawicieli lewicy. "Będziemy tworzyli wspólne listy" - powiedział z
kolei lider Sojuszu.
Grzegorz Schetyna zasługuje na Nobla z fizyki, chemii bądź fizjologii. Za swój genialny pomysł na wybory
Jeszcze kilka dni temu Grzegorz Schetyna snuł sny o potędze i dodawał
do nich sześciopak programowy (ciekawe, skąd w PO te ciągoty do piwnej
nomenklatury?). Teraz zaśpiewał bardzo cienko, choć udawał, że to bas,
a przynajmniej baryton. Koalicja podwójnie obywatelska nie jest bowiem
receptą na zwycięstwo. Nie jest nawet przepisem na wygodne miejsce
w opozycji. Jest sposobem na płacz i zgrzytanie zębów. Miał
być mercedes nówka, a wyszedł z tego 50-letni trabant. Ale nawet
trabantem odpartyjniona PO, wzmocniona przez obywateli i patriotów,
społeczników i ekspertów oraz samorządowych demokratów, dojedzie
do sukcesu. Co Grzegorz Schetyna oznajmił z entuzjazmem
porównywalnym do radości byłej posłanki PO Beaty Sawickiej podczas
konferencji prasowej 17 października 2007 r. w Sejmie. Ale nie warto
kpić, bowiem przyciśnięty do muru Schetyna będzie walczył jak ranny
niedźwiedź. Do końca. Własnego.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
89. Podział opozycji na trzy
Podział opozycji na trzy bloki to przede wszystkim wynik BRAKU WIARY w możliwość zdobycia władzy. PIĘĆ WNIOSKÓW na…
Po pierwsze, załamanie się formuły szerokiego frontu
antypisowskiego jest przede wszystkim wynikiem braku wiary w zdobycie
władzy. Ta nadzieja była jeszcze żywa przed wyborami
europejskimi, i to dlatego PO, SLD i PSL zdołały wówczas wypracować
wspólną formułę startu. Teraz liderzy już nie myślą o udziale
w przyszłym rządzie, stawką stała się obecność w parlamencie, kilka
mandatów więcej, wyprzedzenie konkurencji. Logika wąskich interesów
partyjnych stała się ważniejsza niż logika interesów całego antyPiS-u.
Po drugie, wspólny start trzech partii lewicowych znacząco zmienia całą układankę.
SlD, Wiosna i Razem mogą powalczyć o dobry, może nawet
kilkunastoprocentowy wynik. Tym bardziej, że wspomniana wyżej utrata
nadziei na łatwe zwycięstwo nad PiS skłoni część salonów medialnych
do poparcia Lewicy, znacznie bliższej ich sercu niż trzymająca się
bliżej centrum, mało wiarygodna w tej sferze Platforma. Stawką będzie
narzucenie agendy opozycji na kolejne cztery lata.
Po trzecie, dwa silne bloki opozycyjne nieuchronnie, mimo wszelkich zaklęć i apeli, będą musiały konkurować ze sobą o wyborców.
Tego nie zmienią żadne słowa. Oczywiście, nie muszą to być, i pewnie
nie będą, frontalne ataki, ale uszczypliwości i docinek na pewno nie
zabraknie. Zarówno na scenie centralnej, jak i lokalnej. Można nawet
zastanawiać się, czy nie pojawią się rany, które będą się goiły całymi
latami, utrudniając opozycji współpracę w przyszłym parlamencie.
SLD, Wiosna i Razem tworzą wspólny lewicowy blok do Sejmu. Biedroń: "Zrobiliśmy to. Udało się. Daliśmy radę"
— mówił Biedroń na konferencji prasowej.
Zandberg do PO: Zamiast zajmować się lewicą, zajmijcie się swoimi wyborcami
nie potrafi się porozumieć z nikim, potrafi tylko podporządkowywać
sobie innych; mam taką propozycję dla PO: zamiast zajmować się lewicą i
lewicowymi wyborcami, niech zajmie się swoimi wyborcami i dogada się z
PSL - powiedział w piątek Adrian Zandberg (Lewica Razem).
NASZ NEWS. Liderzy PSL, Kukiz ‘15 i Bezpartyjnych Samorządowców podpiszą porozumienie o wspólnym starcie w wyborach
Porozumienie ma zostać podpisane w najbliższych dniach we Wrocławiu. Niektóre
pomysły Pawła Kukiza mi się podobają i rozmawiamy z jego partią
o programie. Najważniejsze jest odbudowanie relacji międzyludzkich
w Polsce, a następnie postawienie na tych, którzy pracują najciężej,
np. na rolników — powiedział w środę w „Salonie politycznym Trójki” prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz. Nasi liderzy rozmawiają. Zobaczymy, jaki będzie wynik negocjacji— mówił w telewizji wPolsce.pl poseł Kukiz ‘15 Tomasz Rzymkowski o ewentualnej koalicji jego ugrupowania z PSL.
PO
nie przestaje zabiegać o lewicowy elektorat. Neumann: "Zachęcam ludzi o
poglądach lewicowych, by w wyborach walczyli razem z KO"
Zaprosił jednocześnie ludzi o przekonaniach lewicowych do współpracy
ze współtworzoną przez PO (wraz z Nowoczesną i Inicjatywą Polska Barbary
Nowackiej) Koalicją Obywatelską. Zachęcam ludzi
o poglądach lewicowych, ale mających Polskę i troskę o Polskę
na pierwszym miejscu, żeby partykularne i partyjne interesy odrzucili
i starali się z nami, z Koalicją Obywatelską, wygrać wybory,
bo to jest najważniejsze — podkreślił Neumann. Dodał,
że słowa te kieruje do ludzi, „dla których najważniejsze jest dzisiaj
przywrócenie w Polsce praworządności, naprawa służby zdrowia, naprawa
edukacji, dbanie o ekologię i środowisko, zadbanie o płace wyższe dla
Polaków, o politykę senioralną”. Przypomniał, że te właśnie
postulaty” znalazły się w zaprezentowanej w ostatnią sobotę „szóstce
Schetyny”. „Jeśli widzą się w tej przestrzeni, to zapraszamy ich
do Koalicji Obywatelskiej” - zaznaczył Neumann. W czwartek szef
PO Grzegorz Schetyna zapowiedział, że Platforma wystartuje w jesiennych
wyborach parlamentarnych jako Koalicja Obywatelska (wraz z Nowoczesną
i Inicjatywą Polska). 20 proc. miejsc na listach KO mieliby otrzymać
kandydaci „obywatelscy”, czyli przedstawiciele organizacji
pozarządowych, eksperci oraz samorządowcy. PSL zapowiedział samodzielny
start pod szyldem „PSL - Koalicja Polska”.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
90. Szef PSL: Nie będziemy się
Szef PSL: Nie będziemy się ścigać z populistami czy licytować na "piątki" i "szóstki"
wspólnie, żeby budować mosty porozumienia, a nie stawiać mury
nienawiści; idziemy po to, żeby budować mosty porozumienia między
Polakami, zjednoczyć Polskę, przywrócić braterstwo, zbudować wspólnotę -
mówił w sobotę szef PSL Władysław Kosiniak-Kamysz inaugurując projekt
Koalicji Polskiej.
Czarzasty: Lewica jednoczy się w walce z PiS. Na naszych listach znajdzie się miejsce dla wszystkich mądrych
sobotę po godz. 12 w Warszawie zebrał się Zarząd Krajowy SLD. Według
szefa Sojuszu Włodzimierza Czarzastego zarząd zajmie się sprawozdaniem
dotyczącym przygotowań do wyborów parlamentarnych, a także wytypuje
działaczy z partii do sztabu wyborczego.
Mniejsze partie lewicowe nie pójdą do wyborów z Lewicą. "Jesteśmy oburzeni rozbijactwem tych trzech panów"
partia Wolność i Równość oraz Polska Lewica zdecydowały o budowie list
Zjednoczonej Lewicy - powiedział PAP szef SdPL Wojciech Filemonowicz.
Jak dodał, "będziemy rozmawiać z innymi środowiskami lewicowymi ws.
wspólnego startu w wyborach", ale nie z SLD, Wiosną i Lewicą Razem.
SLD, Wiosna i Razem tworzą wspólny lewicowy blok. Czarzasty: "Od tej decyzji już nie ma odwrotu"
Lewica jednak zmierzy się z 8-proc. progiem? Biedroń o ew. starcie Wiosny i Razem z list SLD: To trudne z kilku względów
nie będzie wchodziła na listy innych partii, że możliwa jest tylko
koalicja, a w Wiośnie też
Liberałowie chcą dopłat do pensji. Wszystko, byle nie podwyżka podatków dla najbogatszych
redystrybucyjny wart 30 mld zł, wiesz, że coś się dzieje. Polscy
liberałowie skręcili ostatnio w kierunku socjalnym, czego symbolem jest
to, że program gospodarczy PO „Niższe podatki, wyższe płace”
zaprezentował na konwencji prof. SGH Andrzej Rzońca z Forum
Obywatelskiego Rozwoju (jest też głównym ekonomistą PO).
Andrysiak: Lud nie myśli, on kieruje się emocją. Jest zwyczajnie głupi. Zwłaszcza lud polityczny
twardym elektoratem Platformy Obywatelskiej. Sprawa wydaje mi się ze
wszech miar interesująca, bo dotyczy moralności i mądrości.Przyciśnięci do muru wyznają: każdy, byle nie PiS. I tytułem usprawiedliwienia dodają, że tak im dyktuje serce, że ręka by im uschła, gdyby mieli postawić krzyżyk przy kimś od Kaczora. Opozycyjny elektorat tym się szczyci, że jest rozumniejszy. Winien zdawać sobie sprawę, że świat nie jest zerojedynkowy, zwłaszcza polityka,
że czasami lepiej mieć w gminie fundamentalistycznego aparatczyka niż
przestępcę. Jednak po dłuższym zastanowieniu zrozumiałem: żywiłem
identyczne nadzieje jak ów elektorat. Uwierzyłem, że jest on mądrzejszy,
zapomniałem, że jednostka to coś innego niż lud. A lud nie myśli, on
kieruje się emocją. Jest zwyczajnie głupi. Zwłaszcza lud polityczny
Co
za cios! Koalicja Obywatelska bez Obywateli RP. Kasprzak: „Nie
wybieramy się”. Proponuje za to wspólne listy całej opozycji i…
Zdaniem Kasprzaka, PSL nieprzypadkowo próbuje dogadać się z Kukizem,
bo to prowadzi do zwiększenia „społecznej bazy”, której trzeba szukać
„po drugiej stronie polskiej kulturowej wojny”.
Stwierdził także,
że wspólne listy „demokratów” są możliwe i można je skonstruować tak,
aby „dodawały elektoratowi skrzydeł, zamiast je obcinać”.
– wyliczał Kasprzak.
Stwierdził,
że Schetyna wyliczył warunki po swojemu, ale 20 proc. miejsc dostępnych
dla każdego to niezbyt wiarygodne obietnice i niczego to nie załatwia -
„poza znaną strategią wasalizowania politycznych klientów.
– zaznaczył Kasprzak.
UJAWNIAMY.
Portal wPolityce.pl dotarł do tajnego listu rozsyłanegoTajny plan lewicy na wybory! "Sytuacja jest beznadziejna, wróg ma
ogromną przewagę, cofać się nie ma dokąd. Dlatego trzeba…
do działaczy i sympatyków SLD, w którym opisano wyborczą strategię
lewicy. List „Lewica przed wyborami” wskazuje, że politycy i działacze
lewicy mają „walczyć o głosy osób rozczarowanych polityką Platformy
Obywatelskiej i Grzegorza Schetyny” oraz ludzi, „którzy stracili
zaufanie do Polskiego Stronnictwa Ludowego”. Prezentujemy Państwu kilka
fragmentów dokumentu.
----------------------------------------------
Jesienna kampania będzie tak samo brutalna jak majowa, tylko bardziej. Opozycja zwolniła właśnie ostatnie hamulce
Czytaj o tym: Aktywiści
LGBT będą „męczennikami” opozycji? Palikot zaleca: „Robić Marsze
Równości non stop. I dać się pobić”. Internauci odpowiadają
A także świadomie wypowiadane takie haniebne bzdury:
Sikorski na Twitterze: „Z Białegostoku niedaleko do Jedwabnego”. Prof. Cenckiewicz: „Jak tak można?”
Podobne idiotyzmy plecie też Donald Tusk, a liderzy lewicy wyprawiają się natychmiast do Białegostoku.
Trudno
zrozumieć, dlaczego białostockie starcie bliżej nie zidentyfikowanych
na razie grup i środowisk z objazdowymi prowokatorami ruchów promujących
LGBT ma być winą Prawa i Sprawiedliwości!? Co partia rządząca ma z tym wspólnego, poza jednym: obowiązkiem złapania przez państwo tych, którzy się przemocy dopuścili?
Nic, ale nie o stan faktyczny tu chodzi, a o wyborczą walkę. Decyzja po stronie opozycji najwyraźniej zapadła: to ma być temat kampanii.
Aktywiści LGBT mają być „ofiarami”, mają szukać sytuacji w której
zetkną się z reakcją fizyczną, a opozycja ma wystąpić w roli
ich obrońców.
Rozkręcić emocje by zmobilizować wyborców,
wykorzystać przewagę medialną do hejtu na prawicę, mieć materiał
na kolejny spot pod tytułem „Oni pójdą na wybory” (jak w 2011 roku) - tak wygląda „sposób na PiS”, który po miesiącach poszukiwań znaleziono ostatecznie w sztabach opozycji.
Już widać, że jesienna kampania będzie (jak przewidywałem na tych łamach) dokładnie taka sama jak majowa, tylko bardziej.
Opozycja nie cofnie się przed niczym. Obóz III RP nie ma nic innego
do zaoferowania, nie wierzy też w żadne inne paliwo wyborcze,
bo przecież swoich sześciopaków sam nie traktuje poważnie, a rywalizacja
na dorobek rządów byłaby dla niego politycznie zabójcza.
Tym
razem macherzy propagandowi III RP postanowili wprowadzić jedną korektę:
propagatorzy ideologii LGBT nie mają już być agresorami na pokój
społeczny i wspólne dla Polaków wartości (obiektywnie są), ale mają stać
się ofiarami. Wspomniany wyżej Palikot mówi o tym otwarcie, a Tusk
podbija tezę („Kibole, antysemici, homofobia. Tragedią jest władza,
która jest ich patronem”).
Zapowiedzią tej strategii były zresztą
niedawne kłamliwe oskarżenia pani Dulkiewicz w sprawie rzekomej fali
(i ewentualnych przyczyn) samobójstw uczniów.
„Gazeta Wyborcza” nawołuje do napadów, podpaleń, grabieży. Chce wywołać „powstanie” LGBT
wywołania „powstania” lgbt. Wzorem ma być rozróba do jakiej doszło w
mafijnej spelunie Stonewall w Nowym Jorku, kiedy to homoseksualiści,
lesbijki i transwestyci zaatakowali policjantów i próbowali ich żywcem
spalić. Bandycki napad na policjantów w mordowni Stonewall jest
świętowany wśród LGBTHIV jako początek ich ruchu. Kochający dziwaczniej
[…]
Obłuda!
Biedroń i Lempart powołują się na manipulacje i oskarżają: "Czy już
można napisać, że Kościół katolicki ma krew na rękach"
Politycy opozycji i sprzyjające im media wykorzystują każdą
okazję do uderzenia w Kościół. Tym razem wyrwano z kontekstu fragment
ogłoszeń parafialnych. Księża dziękowali parafianom za obronę wartości
chrześcijańskich i ogólnoludzkich i nie miało to nic wspólnego z Marszem
Równości ani zamieszkami w mieście.
A jednak Robert Biedroń manipule i stwierdza:
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
91. Schetyna "jedynką" w
Schetyna
"jedynką" w Warszawie. Na listach działacze KOD, Hartwich, ale bez
prezydentów miast. Kandydaci KO do Sejmu i Senaty. SPRAWDŹ
Lubnauer pytana we wtorek o budowanie koalicyjnych list
wyborczych, które mają zostać ogłoszone w piątek 26 lipca, przypomniała,
że 20 proc. miejsc na mają otrzymać kandydaci „obywatelscy”.
Dodała,
że samorządowcy otrzymają na listach miejsca piąte, dziesiąte
i ostatnie, dzięki czemu „w każdym okręgu będą silnie reprezentowani”.
Na listach będą też liderzy różnych środowisk, tacy jak Iwona Hartwich -
liderka 40-dniowego strajku niepełnosprawnych i ich opiekunów (w 2018
roku), czy zapewne Dorota Łoboda, prezeska fundacji Rodzice Mają Głos
i jedna z liderek ruchu Rodzice Przeciwko Reformie Edukacji. Według
Lubnauer można się spodziewać, że na listach KO będą również
przedstawiciele środowisk zaangażowanych w obronę niezawisłości sądów,
jak Komitet Obrony Demokracji (w okręgu gdyńsko-słupskim wystartować
może Radomir Szumełda, przewodniczący Komitetu na Pomorzu). Na listach
nie znajdą się na pewno działacze inicjatywy Wolne Sądy.
—powiedział w rozmowie z polsatnews.pl mec. Michał Wawrykiewicz z inicjatywy Wolne Sądy.
Na listach, jak mówi jednej z posłów PO, nie będzie prezydentów miast.
—mówi jeden z posłów Platformy w rozmowie z Polsatem.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
92. Kto kogo atakuje? Profanują,
Kto
kogo atakuje? Profanują, szydzą, bluźnią, kłamią, a potem mówią o
prześladowaniach. Czy „Wyborcza” odpowie za histerię, którą sama…
środowiska LGBT wypracowały w USA kilkadziesiąt lat temu. Najpierw
pokazać osoby homoseksualne jako niewinne ofiary, potem wzbudzić wyrzuty
sumienia u heteroseksualnej większości, następnie ukazywać LGBT
w samych superlatywach, a wreszcie atakować Kościół i przeciwników
ideologii gender. Wszystko to nagłaśniać medialnie i budować wrażenie
społecznego przyzwolenia. Pod płaszczykiem walki o prawa, dokonuje się
uzurpatorska walka o przywileje, zmierzająca do zmiany prawa, systemu
edukacji i struktur społecznych.
Opozycja
zostawiła Biedronia na lodzie? Lider Wiosny robi dobrą minę do złej
gry: Liczę na udział rządu i wszystkich partii w marszu
Opozycja parlamentarna PO, Nowoczesna, Kukiz‘15 i PSL
zapowiedziały już, że nie wezmą udziału w niedzielnym proteście Lewicy
przeciw przemocy w Białymstoku. Opozycja podkreśla, że nie chce
upolityczniać wydarzeń, do których doszło podczas białostockiego Marszu
Równości.
W sobotę pod hasłem „Białystok domem dla
wszystkich” ulicami tego miasta przeszedł Pierwszy Marsz Równości.
Przejście uczestników marszu kilkakrotnie próbowali zablokować
kontrmanifestanci, w tym przedstawiciele środowisk kibicowskich.
Prezydent Białegostoku upomina Biedronia i spółkę: Miastu potrzebny jest w tej chwili spokój, wyciszenie, a nie najazd polityków
Gdyby to był wiec spontaniczny, białostocczan, to wziąłbym w nim
udział. Natomiast jest to wiec sygnowany „trzema tenorami”, jak sami
się określilimówił na antenie TOK FM prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski.
Prezydent Białegostoku powiedział, że nie weźmie udziału w proteście lewicy „przeciwko przemocy”.Gdyby
to był wiec spontaniczny, białostocczan, to wziąłbym w nim udział.
Natomiast jest to wiec sygnowany „trzema tenorami”, jak sami się
określili. W kontekście zbliżających się wyborów byłoby to odczytane
bardzo politycznie i ja też to tak odczytuję—wyjaśniał swoją decyzję Truskolaski.
Platforma ośmieszona! Szczerba oskarża PiS, działacz gejowski przytacza tragiczną historię i przypomina: Rządziła wtedy PO
— grzmiał ze sceny poseł PO Michał Szczerba.
Następnie
głos zabrał Hubert Sobecki z organizacji LGBT „Miłość nie wyklucza”.
I w tym momencie sytuacja wymknęła się platformersom spod kontroli.
AKtywista przytoczył historię nastolatka, który na skutek szykan
ze strony szkolnych kolegów popełnił samobójstwo.
Marsz w Białymstoku bez PSL.
PSL nie wezmą udziału w marszu w Białymstoku - czytamy w oświadczeniu
zamieszczonym w niedzielę na stronie internetowej partii. Jak
podkreślono, kolejne radykalne demonstracje stają się miejscem eskalacji
sporów światopoglądowych i często służą obrazie uczuć religijnych osób
wierzących.
Marsz LGBT w Białymstoku. Skandaliczna prowokacja Biedronia: Zmieńmy oblicze tej ziemi. Jesteśmy nie do zatrzymania
W niedzielę po godz. 14.00 w Białymstoku rozpoczął się
protest ugrupowań lewicowych pod hasłem „Polska przeciw przemocy”.
Manifestację zorganizowali Wiosna, SLD i Lewica Razem w związku
z wydarzeniami, do jakich doszło w Białymstoku podczas
zeszłotygodniowego Marszu Równości.
— podkreślił Biedroń.
szef SLD Włodzimierz Czarzasty podczas niedzielnego protestu ugrupowań lewicowych pod hasłem „Polska przeciw przemocy”.
Przyjechałem po to, aby powiedzieć, że jestem przeciwko prostym rzeczom. Nie chcę żeby jeden kopał i opluwał drugiego. Nie chcę, aby przy stołach rodziny się kłóciły, nie chcę, aby sobie ubliżano, aby rzucano w siebie słoikami z moczem. Nie chcę, żeby bito kogoś po twarzy i aby żaden dziennikarz nie był pobity bez względu na to, czy jest z telewizji publicznej, czy z innej. Nie chcę, aby ktokolwiek był bity
— powiedział.
Warszawa solidarna z Białymstokiem. Manifestacja przeciwko przemocy
Pikieta pod hasłem "Warszawa przeciwko przemocy.
Solidarni z Białymstokiem" zgromadziła tłum przed Pałacem Kultury i
Nauki. Według Komendy Stołecznej...
Podczas wydarzenia przemawiali też politycy, m.in. wiceprezydent
Warszawy Paweł Rabiej (Nowoczesna), Paulina Piechna-Więckiewicz
(Wiosna), Michał Szczerba (poseł PO-KO), Anna-Maria Żukowska
(rzeczniczka SLD) i Adrian Zandberg (Lewicy Razem).
- Wszyscy czujemy dzisiaj gniew i rodzaj bezradności, ale musimy czuć
solidarność. Ona jest potrzeba, ona nie jest niczym nieważnym. Musimy
znaleźć w sobie siłę, aby powiedzieć, że nie zgadzamy się na takie
wydarzenia jak w Białymstoku. Nie zgadzamy się na takie traktowanie
gejów i lesbijek. Nie zgadzamy się na takie traktowanie nikogo – mówił
Paweł Rabiej.
- Jestem tu po to, by stanowczo powiedzieć, że nie pozwalam na to, co
wydarzyło się w Białymstoku, na pogardę i szczucie – podkreślił Michał
Szczerba.
Hubert Sobecki ze stowarzyszenia "Miłość nie wyklucza" zaproponował,
by przed wyborami zorganizować Okrągły Stół, który zająłby się zmianami w
prawie dotyczącymi społeczności LGBT.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
93. Lewica proponuje PO "Pakt
Lewica proponuje PO "Pakt Senacki". Grabiec: Z zadowoleniem przyjmujemy deklarację
dotyczące porozumienia opozycji w sprawie kandydatów do Senatu uważamy
za naturalne; z zadowoleniem przyjmujemy deklarację ze strony liderów
Lewicy - powiedział rzecznik PO Jan Grabiec (PO) pytany o propozycję
liderów Lewicy zawarcia Paktu Senackiego.
Leszek Miller o bloku lewicy: To porozumienie liderów, a nie wyborców
blok trzech partii lewicowych to na razie porozumienie liderów, ale nie
porozumienie wyborców - ocenia b. premier, europoseł Leszek Miller.
Jego zdaniem, w wyborach blok wystartuje jako koalicja, która będzie
musiała przekroczyć próg 8 proc.
Zdrojewscy wystartują do Senatu z list KO. "To w pewnym sensie spełnienie oczekiwań PO"
i Bogdan Zdrojewscy podjęli decyzję o starcie w wyborach do Senat z
list Koalicji Obywatelskiej w dwóch okręgach we Wrocławiu. Zdrojewski ma
również poparcie szefa ludowców Władysława Kosiniak-Kamysza.
PiS w tym tygodniu finalizuje prace nad listami wyborczymi. KO może przedstawić głównych kandydatów
tym tygodniu ugrupowania polityczne będą kontynuowały prace nad listami
kandydatów do wyborów parlamentarnych. PiS być może we wtorek będzie
już gotowe do ogłoszenia pełnych list; niewykluczone, że tego dnia
przedstawieni zostaną też kandydaci z czołowych miejsc list Koalicji
Obywatelskiej.
TYLKO U NAS. Opozycja razem do Senatu? Lewica zaprasza, tymczasem Lubnauer przyznaje: Trwają uzgodnienia pomiędzy KO a PSL
Lewica zaproponowała w poniedziałek Pakt Senacki, który zakłada,że opozycyjne partie nie będą wystawiały przeciwko sobie kandydatów
w wyborach do Senatu. Katarzyna Lubnauer dodała jednak, że jedynym problemem jest późne podjęcie tematu wspólnego startu opozycji do Senatu. Oczywiście,
możemy mówić o tych miejscach, które nie są już elementem porozumienia
pomiędzy Koalicją Obywatelską a PSL. A takie uzgodnienia już trwają.
Rozmawiać jednak zawsze warto— stwierdziła.
TYLKO U NAS. Wspólny start opozycji do Senatu? Kłopotek pozytywnie: W moim okręgu jesteśmy nawet wstępnie umówieni
Lewica zaproponowała w poniedziałek Pakt Senacki, który zakłada,że opozycyjne partie nie będą wystawiały przeciwko sobie kandydatów
w wyborach do Senatu. Apel o podjęcie pilnych rozmów został skierowany
do szefa PO Grzegorza Schetyny, prezesa PSL Władysława
Kosiniaka-Kamysza, przewodniczącej Nowoczesnej Katarzyny Lubnauer oraz
prezesa Związku Miast Polskich Zygmunta Frankiewicza. W moim okręgu kujawsko-pomorskim jesteśmy nawet wstępnie
umówieni, jeśli ten pomysł, by nie wystawiać przeciwko sobie
kandydatów, został zatwierdzony— dodał. Jak wyglądałoby to w praktyce?Mamy
w naszym regionie pięć okręgów do Senatu, Lewica miałaby jeden, PSL
miałoby jeden i naszym kandydatem byłby obecny przewodniczący sejmiku
Ryszard Bober i Koalicja Obywatelska miałaby trzy. To są nasze wstępne
ustalenia, ale oczywiście główna decyzja musi zapaść w Warszawie. Jeśli
ten pomysł zostanie zatwierdzony, to my już jesteśmy gotowi
— mówił.
Nieoficjalnie: Schetyna "jedynką" w Warszawie, Lubnauer w Łodzi, Nowacka w Gdyni
PO Grzegorz Schetyna ma być "jedynką" listy Koalicji Obywatelskiej w
Warszawie, a liderki Nowoczesnej Katarzyna Lubnauer i Inicjatywy Polska
Barbara Nowacka - w Łodzi i Gdyni. O obsadzie list wyborczych KO ma
dyskutować we wtorek zarząd PO.
Katarzyna Piekarska odchodzi z SLD. Ma wystartować z warszawskiej listy Koalicji Obywatelskiej
Piekarska rezygnuje z członkostwa w SLD - powiedziała PAP rzeczniczka
prasowa Sojuszu Anna-Maria Żukowska. Piekarska to jeden z polityków
lewicy, którzy - według informacji PAP - w jesiennych wyborach mogą
znaleźć się na listach Koalicji Obywatelskiej.
Były szef SLD startuje do Sejmu z list KO. "Wspólne działanie przyniesie ten efekt bardzo pozytywny"
rekomendował Zarządowi Krajowemu PO propozycję startu b. szefa SLD,
senatora Grzegorza Napieralskiego w wyborach do Sejmu z okręgu
obejmującego zachodnią część województwa zachodniopomorskiego -
powiedział we wtorek p.o. szefa PO w regionie poseł Arkadiusz Marchewka.
Zieloni oficjalnie potwierdzili start w wyborach w ramach Koalicji Obywatelskiej
Zieloni poinformowała we wtorek oficjalnie, że podjęła decyzję o
starcie w wyborach parlamentarnych w ramach Koalicji Obywatelskiej;
lider Zielonych w Ośnie Lubuskim Tomasz Aniśko będzie "jedynką" Koalicji
w województwie lubuskim - przekazali w komunikacie Zieloni.
Schetyna, Sienkiewicz i Nowacka wśród "jedynek" KO. Tak opozycja pójdzie do wyborów
Lider
PO Grzegorza Schetyna będzie liderem listy Koalicji Obywatelskiej w
Warszawie, były szef MSW Bartłomiej Sienkiewicz w Kielcach, b. wiceszef
MSZ w rządzie PiS Paweł Kowal w Krakowie, liderka Inicjatywy Polskiej...
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
94. Schetyna ogłosił "jedynki"
Schetyna ogłosił "jedynki" KO. Wśród nich m.in. Zimoch i Kowal
PO Grzegorza Schetyna będzie liderem listy Koalicji Obywatelskiej w
Warszawie, były szef MSW Bartłomiej Sienkiewicz w Kielcach, b. wiceszef
MSZ w rządzie PiS Paweł Kowal w Krakowie, liderka Inicjatywy Polskiej
Barbara Nowacka w Słupsku, a b. minister sprawiedliwości Borys Budka w
Katowicach.
Marcin Palade @MarcinPalade
Preferencje wyborcze w sondażu
@IBRiS_PL(26-27 lipca, zdecydowani wyborcy):
@pisorgpl 51%@Platforma_org 23%@wiosnabiedronia 7% (6,5%)@sldpoland 6%@KUKIZ15 5% (4,5%)@Partia_KORWiN 3% (2,5%)@nowePSL 2%@Zieloni 2%@Nowoczesna 2%@RuchNarodowy 1% (0,5%)@partiarazem 0%Zdanowska rezygnuje z udziału w sztabie wyborczym KO. Neumann: Jej wizja była wizją defensywną
prosił Hannę Zdanowską, żeby nie zawieszała swojej aktywności w sztabie
wyborczym Koalicji Obywatelskiej. Uważam, że jest nam wszystkim
potrzebna, jest symbolem samorządowego sukcesu, symbolem Łodzi i
symbolem zwycięstwa - powiedział lider PO Grzegorz Schetyna. Decyzję
Zdanowskiej skomentował też Sławomir Neumann. - Wizja dot. wyborów,
którą zaproponowała w regionie łódzkim była wizją defensywną. My chcemy
wygrać tam wybory, a nie powielić ich wyniku - powiedział.
Hartwich nie wystartuje z list Koalicji Obywatelskiej. "Obiecali mi trzecie miejsce, czuję się oszukana"
z protestów osób niepełnosprawnych w Sejmie Iwona Hartwich, umieszczona
na siódmym miejscu listy Koalicji Obywatelskiej w Toruniu oświadczyła,
że nie wystartuje z tej listy w wyborach, ponieważ miała mieć na niej
trzecie miejsce.
Schetyna w panice? Będzie rekomendował trzecie miejsce na liście dla Hartwich
Koalicja Obywatelska obiecała jej trzecie miejsce na liście, a dostała
siódme. Dziś spotkał się z nią lider Platformy Obywatelskiej Grzegorz
Schetyna. Szef regionu kujawsko-pomorskiego PO Tomasz Lenz twierdzi
jednak, że nikt nie obiecywał jednej z liderek protestu rodziców osób
niepełnosprawnych w Sejmie trzeciego miejsca. Z […]
Hartwich zmienia zdanie po interwencji Schetyny. "Absolutnie startuję, nie oglądam się za siebie"
trzecie na liście Koalicji Obywatelskiej w Toruniu, które miałam
obiecane, absolutnie startuję, nie oglądam się za siebie - zapewniła w
środę w rozmowie z PAP Iwona Hartwich, jedna z liderek protestu
niepełnosprawnych w Sejmie.
Czarzasty: "Schetyna to mistrz destrukcji - chce przegrać w Sejmie i w Senacie"
PO Grzegorz Schetyna to mistrz destrukcji; zdecydował, że chce przegrać
w Sejmie i w Senacie; wszystkie osoby z SLD startujące z list Koalicji
Obywatelskiej zostaną z Sojuszu usunięte - zapowiedział w środę lider
SLD Włodzimierz Czarzasty.
Liderka KOD wystartuje z listy Koalicji Obywatelskiej w Szczecinie
Komitetu Obrony Demokracji Magdalena Filiks będzie kandydować do Sejmu z
listy Koalicji Obywatelskiej ze Szczecina; to efekt rozmów, które
prowadził w środę szef PO Grzegorz Schetyna - poinformował rzecznik PO
Jan Grabiec. Z list KO prawdopodobnie wystartują też inni działacze KOD.
Zimoch: Ostatnie lata zdecydowały, że ja, człowiek "gorszego sortu" zdecydowałem się na start
Tomasz Zimoch ("jedynka" listy KO do Sejmu w Łodzi) powiedział w środę,
że bliskie są mu sprawy związane z praworządnością i wymiarem
sprawiedliwości. To, co się dzieje w ostatnich latach, zdecydowało o
tym, że ja, człowiek "gorszego sortu" zdecydowałem się na start - dodał
Zimoch.
Pawlak wraca do wielkiej polityki? "Raczej będę startował w wyborach do Senatu"
będę startował w wyborach do Senatu, bo jak patrzę na to, co się dzieje
w Sejmie, to już nie na moje nerwy - powiedział w środę b. premier
Waldemar Pawlak (PSL). Wydaje mi się, że warto skupić się w tej
przestrzeni, gdzie można bardziej doradzać - dodał.
Kosiniak-Kamysz, Bartoszewski, Biernacki i Pasławska "jedynkami" PSL w wyborach
Lider
PSL Władysław Kosiniak-Kamysz, Władysław Teofil Bartoszewski,
wiceszefowa Stronnictwa Urszula Pasławska, b. minister sprawiedliwości,
poseł Marek Biernacki i Jacek Protasiewicz mają być "jedynkami" komitetu
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
95. Jest, a jakby go nie było. PO
Jest, a jakby go nie było. PO ma duży problem z programem wyborczym
przed jesiennym głosowaniem do parlamentu, ma duży problem z programem
wyborczym. Polega on na tym, że już go zrealizowała
Politycy Nowoczesnej - Lubnauer, Dolniak, Zembaczyński na czołowych miejscach list wyborczych KO
Nowoczesnej Katarzyna Lubnauer "dwójką" na liście wyborczej Koalicji
Obywatelskiej w Warszawie, a wicemarszałek Sejmu Barbara Dolniak - z nr 2
w Sosnowcu; liderem listy w Opolu będzie poseł Witold Zembaczyński. Na
czołowych miejscach list KO znalazło się ośmiu kandydatów Nowoczesnej.
Robert Biedroń szczery jak nigdy. Koniec Wiosny. Czas na Lewicę!
też, że formuła tego ugrupowania wyczerpała się. Co więcej, wyraża
nadzieję na powstanie nowej lewicowej partii, która połączy wszystkie
środowiska z tego kręgu. Na pierwszy rzut oka deklaracja Biedronia może
okazać się szokująca. Prawda jest jednak taka, że lider Wiosny liczył na
ogromne poparcie społeczne, […]
Nici z koalicji. Bezpartyjni samorządowcy wystartują w wyborach samodzielnie
wyborach w koalicji z Polskim Stronnictwem Ludowym albo z Kukiz’15.
Okazuje się jednak, że wystartują samodzielnie, a współpraca z innymi
ugrupowaniami została odrzucona. Bezpartyjni Samorządowcy opublikowali
dziś w mediach społecznościowych wpis, w którym poinformowali o swojej
decyzji. – Zbliżające się wybory parlamentarne spowodowały intensywny
»ruch« wśród ugrupowań […]
Roman
Giertych miałby wystartować w przyszłych wyborach z list PSL? Dziwna
droga założyciela „Młodzieży Wszechpolskiej” z prawicy na lewicę, a
teraz do ludowców
ostatnio jednak był jakby konserwatystą niepraktykującym. Do tego ma
bardzo plastyczne sumienie, które pozwala mu jako prawnikowi bronić
najprzeróżniejszych polityków stojących bardzo daleko ideologicznie od
niego. Chodzą plotki, że Giertych chce wrócić do polityki. Dziwna jest
droga jaką obrał Roman Giertych – założyciel „Młodzieży Wszechpolskiej”
[…]
Sikorski i Tusk: Giertych powinien startować w wyborach z list KO. To prawdziwy bat na faryzeuszy
wojownik, jak Roman Giertych, byłby atutem na liście całej opozycji,
powinien startować z list Koalicji Obywatelskiej - uważa były szef MSZ
Radosław Sikorski. Zdaniem byłego premiera Donalda Tuska, Giertych to
"prawdziwy bat na faryzeuszy". "Dużo nas różni, ale ten pomysł popieram"
- dodał.
Czarzasty znów odleciał i opowiada o negocjacjach z Biedroniem i Zendbergiem! „Bóg jest jeden, ale w trzech osobach”
razem opowiadał o negocjacjach z Robertem Biedroniem i Adrianem
Zandbergiem. „Kto w co wierzy, kto z kim śpi, to jego prywatna sprawa.
Dajemy sobie radę we trzech, za chwile będziemy sobie dawali radę w
kilkanaście osób, jak pokażemy koalicjantów. Na tym polega nasza
mądrość.” – mówił […]
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
96. Zandberg: Startujemy jako KW
Zandberg: Startujemy jako KW Lewica, bazą organizacyjną startu – SLD
co było bliskie sercu Ignacego Daszyńskiego – przekonanie, że Polska
może być krajem sprawiedliwym społecznie, krajem, który stoi po stronie
pracowników, krajem, który stoi po stronie kobiet, krajem, który jest
demokratyczny i wolny, krajem, który nikogo nie zostawia z tyłu”.
Czarzasty: Biedroń nie wystartuje w wyborach parlamentarnych
w gronie sojuszników decyzję, że Robert Biedroń nie będzie startował w
wyborach do polskiego parlamentu; będzie szefem sztabu Lewicy -
powiedział w poniedziałek szef SLD Włodzimierz Czarzasty. Jak dodał,
lewicowe porozumienie ma również wobec Biedronia "inne plany".
Robert Biedroń będzie szefem sztabu Lewicy
Wiosny Robert Biedroń zostanie szefem sztabu Lewicy w wyborach do
parlamentu - dowiedziała się PAP. Liderzy bloku mają ogłosić tę decyzję
podczas konferencji prasowej. W skład sztabu wejdzie m.in. były prezes
TVP Robert Kwiatkowski.
Szokująca
decyzja PSL-u! Ludowcy zawarli wyborczy sojusz ze śląskimi
autonomistami, którzy twierdzą, że „Pozwoliliśmy Polakom na wepchnięcie
nam historii Polski jako naszej”
regionalistów działającymi w woj. śląskim przed jesiennymi wyborami
parlamentarnymi. Według przedstawicieli tej partii kandydaci Ślonzoków
Razem mogą liczyć Na dwie „jedynki” na listach PSL do Sejmu. Tymi
jedynkami mają być: Aleksandra Jelonek (w okręgu katowickim) oraz Artur
Oleksiński (w okręgu rybnickim). Porozumienie w ramach Koalicji Polskiej
podpisano […]
Wiceszef K’15 nie chce koalicji z PSL-em i grozi: „To będzie mój ostatni dzień w Kukiz’15”
startuje z list PSL, to będzie mój ostatni dzień w Kukiz’15 – deklaruje w
rozmowie z PAP wiceszef klubu Kukiz’15 Jerzy Kozłowski. Kukiz pod swoim
wpisem na Facebooku odpowiadał na pytania internautów, którzy byli
zainteresowani, z kim ostatecznie jego ugrupowanie pójdzie do jesiennych
wyborów. „PSL i […]
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
97. Kukiz „jedynką” Polskiego
Kukiz
„jedynką” Polskiego Stronnictwa Ludowego w Opolu. Koniec
antysystemowego polityka. Ziemkiewicz: „to dobra informacja dla
Konfederacji”
Paweł Kukiz pójdzie do wyborów parlamentarnych wraz z PSL-em. Teraz mamy
oficjalne potwierdzenie – polityk znalazł się na pozycji pierwszej
opolskiej listy Ludowców. Kukiz o wspólnym starcie rozmawiał zarówno z
Prawem i Sprawiedliwością, Polskim Stronnictwem Ludowym, Konfederacją,
jak i Bezpartyjnymi Samorządowcami. Sytuacja zmieniała się […]
To koniec marzeń Wojciechowicza. Wiosna Biedronia ogłasza: Nie wystartuje z list Lewicy i nie będzie z nami współpracował
Spurek potwierdziła, że Wojciechowicz nie będzie miał nic wspólnego z Lewicą.Otrzymałam
dziś informacje, że pan J. Wojciechowicz nie jest w żadnym
organie/ciele Lewicy, w tym nie jest w komitecie koordynacyjnym.
Sojusz
Lewicy Demokratycznej zmienił skrót z SLD na Lewica. Nieoficjalnie:
potwierdzono część "jedynek". Wśród liderów Śmiszek i Senyszyn
Zmiana spowodowana jest powstaniem partyjnego Komitetu Wyborczego
Lewica, z którego mają startować w wyborach parlamentarnych kandydaci:
Sojuszu Lewicy Demokratycznej, Wiosny, Razem i szeregu mniejszych
ugrupowań lewicowych, a który będzie komitetem partyjnym SLD. Na konwencji
zmieniliśmy statut tak, że doszło do zmiany tego skrótu. Delegaci,
którzy stawili się dziś licznie, zdecydowali o tym jednogłośnie —powiedziała
PAP Żukowska. Zaznaczyła, że zmiana skrótu była jedyną kwestią, którą
zajmowali się uczestnicy konwencji i nie była na niej omawiana kwestia
list wyborczych.Jeden z liderów Lewicy Razem Adrian Zandberg
ma otworzyć warszawską listę wyborczą Lewicy do Sejmu; wśród liderów
lewicowych list mają znaleźć się również wiceszefowa SLD Joanna Senyszyn
i Krzysztof Śmiszek (Wiosna) -Partnerzy lewicowego porozumienia ustalili również, że ze wszystkich
41 „jedynek” w kraju po ok. 40 proc. ma przypaść kandydatom zgłaszanym
przez SLD i Wiosnę Roberta Biedronia, a ok. 20 proc. - kandydatom
Lewicy Razem.Oznaczać to będzie, że KW Lewica nie będzie komitetem koalicyjnym, który
musi przekroczyć próg 8 proc., ale komitetem partyjnym, który musi
przekroczyć próg 5 proc.
Wyborcza walka z czasem. Nowa Lewica może mieć problem z rejestracją komitetu
Kłótnia na homolewicy! Śmiszek „jedynką” we Wrocławiu, doradca Wiosny rezygnuje: „Kluczowe decyzje podejmowane są na randkach”
listę Lewicy we Wrocławiu w nadchodzących wyborach parlamentarnych.
Takimi postanowieniami oburzone są lokalne środowiska lewicowe, a
dymisję złożył już osobisty doradca Biedronia, Michał Syska. Jak
poinformował w oświadczeniu Syska, kończy się jego przygoda z
ugrupowaniem Wiosna „w związku z brakiem demokratycznych struktur w
Wiośnie”. – Kluczowe decyzje […]
Czarzasty
nie zmieni nazwy partii? Do sądu wpłynęła pierwsza skarga: "Skrót
„Lewica” w sposób oczywisty nie odróżnia się od nazwy już…
– czytamy w skardze Zdrojewskiego, która wpłynęła dziś do Sądu Okręgowego w Warszawie.
Jak przewodniczący „Polskiej Lewicy” uzasadnia skargę? Powołuje się
na art. 11, p. 5 Ustawy o partiach politycznych, który mówi, że nazwa,
skrót nazwy i symbol graficzny partii politycznej powinny odróżniać się
wyraźnie od nazw, skrótów nazw i symboli graficznych partii
już istniejących.
– czytamy w skardze „Polskiej Lewicy”.
To jednak
nie koniec kłopotów Włodzimierza Czarzastego. Z informacji, do których
dotarł portal wPolityce.pl wynika, że także inne partie lewicowe
zamierzają skarżyć wniosek SLD do sądu.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
98. Sawicki o starcie w wyborach
Sawicki o starcie w wyborach z Kukiz'15: Po wyborach wspólny klub
które wystartują z PSL utworzą po wyborach wspólny klub - powiedział
poseł Marek Sawicki (PSL). Potwierdził tym samym doniesienia, że PSL do
wyborów parlamentarnych pójdzie z różnymi środowiskami, w tym z
Kukiz'15. Porozumienie PSL - Kukiz'15 jest pewnie na 90-95 proc. -
ocenił.
Marta
Lempart żebrze o dobre miejsce na listach Lewicy. „Zdemolowanie przez
PiS mojej Polski przełożyło się również na moje życie”
dla swojej liderki Marty Lempart. Żąda tego także sama zainteresowana.
„Lewico. Chcemy Marty Lempart w Sejmie. Ogólnopolski Strajk Kobiet chce
być z Wami i chce Marty w Sejmie” – czytamy na profilu organizacji. „To
nasza liderka. Jeśli nie dacie nam dla Niej czołowego miejsca na […]
Biedroń pisze do papieża: Przedstawiciele polskiego Kościoła gloryfikują przemoc
przekazać wyrazy głębokiego zaniepokojenia faktem, że przedstawiciele
Kościoła Katolickiego w Polsce gloryfikują stosowanie przemocy - napisał
w liście skierowanym do papieża Franciszka lider Wiosny Robert Biedroń.
Abp Gądecki: Szacunek do osób nie może prowadzić do akceptacji ideologii LGBT+
dla konkretnych osób nie może jednak prowadzić do akceptacji ideologii
LGBT+, która stawia sobie za cel przeprowadzenie rewolucji w zakresie
społecznych obyczajów i międzyosobowych relacji" - podkreślił
przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Stanisław Gądecki.
Biedroń: Listy wyborcze układamy w Lewicy w sposób demokratyczny
Chciałbym
mieć możliwość jednoosobowego podejmowania decyzji, kto będzie na
listach Lewicy, natomiast jesteśmy ciałem demokratycznym, wszyscy razem
układamy te listy, rozmawiając ze sobą i dzisiaj one
Grupa działaczy Lewicy Razem odchodzi z partii w związku ze startem z list SLD
ok. 40 działaczy Lewicy Razem rezygnuje z członkostwa w partii w
związku z decyzją o starcie z list SLD - dowiedziała się PAP. Wciąż
łączą nas wartości i wspólna wizja Polski; rozstajemy się w zgodzie -
podkreśla rzeczniczka Razem Dorota Olko.
Ledwo się połączyli, a już pierwszy rozpad. Część Lewicy Razem odchodzi z Lewicy
Adriana Zandberga, rezygnuje z członkostwa w partii w związku z decyzją o
starcie z list SLD. Mieliśmy zatem hucznie obchodzone połączenie
lewicy, a po kilku dniach pierwszy poważny zgrzyt i odpływ części
członków partii. Ugrupowania lewicowe, na czele z SLD, Wiosną Roberta
Biedronia i Lewicą Razem, mają […]
Żałosne. Zobacz, jak Kukiz tłumaczy się z sojuszu z PSL
antysystemowców, próbuje ratować twarz i tłumaczy się, dlaczego dołączył
do Polskiego Stronnictwa Ludowego. Jest przekonany, że postąpił
właściwie. Plotki, że to jednak z PSL-em do wyborów parlamentarnych
pójdzie ruch Kukiz’15 krążyły od kilkunastu dni, a w czwartek 8 sierpnia
wszystko stało się jasne. Kukiz podpisał porozumienie z przewodniczącym
[…]
Lewica uprzedza Schetynę i prezentuje kandydatów do Senatu. Czarzasty przekonuje: my chcemy porozumienia, chcemy się dogadać
do Senatu – poinformowali w poniedziałek liderzy komitetu. Są wśród nich
Wanda Nowicka, Jerzy Jaskiernia, Jerzy Wenderlich i szef PPS
Wojciech Konieczny.Wymienił zarazem osoby, które mogą stać się kandydatami Lewicy
do Senatu. To mec. Gabriela Morawska-Stanecka z Katowic, Jerzy
Wenderlich w Włocławka, Wanda Nowicka z Warszawy, szef UP Waldemar
Witkowski z Poznania, Małgorzata Niewiadomska-Cudak z Łodzi, Marian
Szamatowicz na Podlasiu, Sławomir Gromadzki i Seweryn Prokopiuk, Anna
Mackiewicz w Bydgoszczy (była wiceprezydent tego miasta), Jerzy
Jaskiernia z woj. świętokrzyskiego, przewodniczący Rady Naczelnej PPS
Wojciech Konieczny z Częstochowy. Z Wałbrzycha mógłby startować, dodał
Czarzasty, wiceprezydent Świdnicy Szymon Chojnowski, z woj.
zachodniopomorskiego prof. Czesława Christowa, z Nowego Sącza były
wiceminister kultury Rafał Skąpski, a z Bielska-Białej Roman Nehrebecki.
PKW zarejestrowała 6 komitetów wyborczych. Problemy z rejestracją ma KW Lewica. Komisja wezwała do usunięcia wad zawiadomienia
Demokratycznej (KW Lewica), KW Narodowego Odrodzenia Polski, KWW
Bezpartyjni
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
99. Lewica szachuje Schetynę.
Lewica szachuje Schetynę. Będą wspólne listy wyborcze do Senatu?
lewica jako pierwsza po stronie opozycji przedstawia listy do Senatu.
Ale jest gotowa zrezygnować z części kandydatów, by dogadać się z
Koalicją Obywatelską w sprawie wspólnych. Rozmowy już jutro.
SLD, Wiosna i Razem zaakceptowały czołówki list Lewicy do Sejmu
W
nocy z poniedziałku na wtorek zakończono akceptowanie czołówek list
wyborczych Lewicy do Sejmu przez tworzące je: SLD, Wiosnę i Razem.
Włodzimierz Czarzasty ma być "jedynką" w Sosnowcu; na listach znajdą się
też, m.in. Robert Kwiatkowski i Joanna Scheuring-Wielgus -...
Polacy boją się powrotu rządów PO. Rolnicy chcą drugiej kadencji PiS [SONDAŻ]
badania IBRiS przeprowadzonego dla "Faktu" aż 43,8 proc. Polaków nie
wybaczyło PO jej rządów i boi się jej powrotu do władzy. Tych, którzy
obawiają się, że PiS wygra wybory i będzie rządzić drugą kadencję, jest
aż 42,4 proc. - podaje środowy "Fakt".
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
100. Lewica startuje pod szyldem
Lewica startuje pod szyldem SLD. Czarzasty: Trzymam kciuki za rozsądek wszystkich w tej sprawie
jedno, jak będzie się nazywał wehikuł, który wprowadzi lewicę do Sejmu;
najważniejsze, że możemy iść wspólnie - powiedział w środę szef SLD
Włodzimierz Czarzasty, odnosząc się do zmiany nazwy lewicowego komitetu.
Były wiceminister rządu PiS "jedynką" w Rzeszowie. Zmiany na listach Koalicji Obywatelskiej
PO dokonał w środę zmian na listach Koalicji Obywatelskiej w niektórych
okręgach; Paweł Poncyliusz będzie "jedynką" listy w Rzeszowie; Jarosław
Wałęsa - "dwójką" w Gdańsku, Iwona Hartwich - "trójką" w Toruniu, a
Magdalena Filiks - "piątką" w Szczecinie - przekazał rzecznik PO Jan
Grabiec.
Teraz
to już nie mają wyboru! Lis apeluje do opozycji o porozumienie ws.
listy do Senatu. "Skończmy z żartami! To minimum, którego żądam"
Teraz to już opozycja będzie musiała się dogadać ws. wspólnej
listy do Senatu! Tomasz Lis na Facebooku zamieścił apel do liderów
partii opozycyjnych, w którym domaga się zjednoczenia i wystawienia
po jednym kandydacie w każdym okręgu w wyborach do izby wyższej. Zdaniem
redaktora naczelnego „Newsweeka”, to „absolutne minimum”, którego Lis
jako obywatel, od opozycji po prostu oczekuje. Do jego apelu dołączył
również publicysta „Gazety Wyborczej” Wojciech Czuchnowski. Czy ich apel
zostanie wysłuchany?
Nawet święta nie uszanuje. Hartman pluje na polską historię w rocznicę Bitwy Warszawskiej: To Polacy napadli na Rosję
To Polacy napadli na Rosję, a nie odwrotnie
— ogłosił na Twitterze Jan Hartman.
Autorytet polskiej opozycji postanowił napluć na polskich bohaterów w dniu Święta Wojska Polskiego.
Zdaniem
etyka, to Polacy… zaatakowali Rosję. Hartman uważa, że to Polacy mieli
„niemądry obyczaj rajdów na wschód” i sami są winni, że doszło
do zaborów i inwazji na polskie ziemie.
Swoje dywagacje Hartman przedstawił na Twitterze:
— czytamy we wpisie pracownika Uniwersytetu Jagiellońskiego.
Schetyna
atakuje premiera za defiladę w Katowicach: "Niegodne traktowanie Wojska
Polskiego". Sam wykorzystuje rocznicę do kampanii
Politycy PO, m.in. Schetyna, wicemarszałek Sejmu Małgorzata
Kidawa-Błońska i rzecznik partii Jan Grabiec złożyli w czwartek rano
wieńce przed pomnikiem marszałka Józefa Piłsudskiego i przy Grobie
Nieznanego Żołnierza. Wieniec w imieniu prezydenta Warszawy złożyła
wiceprezydent Renata Kaznowska.
— ocenił lider PO.
Jak mówił, za rok przypada setna rocznica Bitwy Warszawskiej.
— zauważył lider PO.
— powiedział Schetyna.Główne uroczystości Święta Wojska Polskiego z udziałem prezydenta
Andrzeja Dudy, premiera Mateusza Morawieckiego i innych przedstawicieli
władz odbędą się w czwartek w Katowicach. Głównym punktem obchodów
będzie wojskowa defilada „Wierni Polsce”, która po południu przejdzie
ulicami miasta. Przemarsz wojsk, organizowany co roku 15 sierpnia
w Warszawie, tym razem odbędzie się w Katowicach, dla upamiętnienia
setnej rocznicy wybuchu I powstania śląskiego.
LGBTowcy próbowali zakłócić Marsz Zwycięstwa Rzeczypospolitej w Warszawie
Rzeczypospolitej, organizowany przez środowiska narodowe. W związku z
próbą blokowania zgromadzenia przez Obywateli RP i Warszawski Strajk
Kobiet jego uczestnicy musieli zmienić trasę. Wylegitymowano 50 osób.
Marsz wyruszył po godz. 15.00 spod Muzeum Wojska Polskiego, a zakończył
się przy Grobie Nieznanego Żołnierza. Na skrzyżowaniu Świętokrzyskiej i
Nowego […] Na skrzyżowaniu Świętokrzyskiej i Nowego Światu ich
przemarsz zablokowali aktywiści, m.in. z Obywateli RP i z Warszawskiego
Strajku Kobiet, którzy zorganizowali w tym miejscu happening pod nazwą
„Świąteczny piknik antyfaszystowski”.Jak poinformowała na Twitterze stołeczna policja, w trakcie
zgromadzenia doszło do zmiany trasy przemarszu „w związku z próbą
blokowania na ul. Nowy Świat”. „Do zmiany trasy przychylnie odnieśli się
przedstawiciele BBiZK (Biura Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego –
PAP)” – czytamy we wpisie. „Pomimo działań ze strony Zespołu
Antykonfliktowego Policji oraz licznych komunikatów osoby protestujące
nie chciały zejść z trasy zgromadzenia. Łącznie wylegitymowano ponad 50
osób” – napisała policja. „Podczas dzisiejszego zabezpieczenia nie otrzymaliśmy od
przedstawiciela miasta informacji o naruszeniu przepisów dot.
organizacji zgromadzenia” – dodała KSP.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
101. Wałęsa: 30 lat temu zawarłem
Wałęsa: 30 lat temu zawarłem historyczne porozumienie. Dziś Polska znów znalazła się na rozdrożu
Obrony Demokracji podpisali w piątek w Gdańsku przedstawiciele
pomorskich struktur KOD, PO, Nowoczesnej, SLD i Wiosny. Wśród
sygnatariuszy dokumentu, którego głównym celem jest kontrola wyborów
parlamentarnych, są też Lech Wałęsa, Henryka Krzywonos-Strycharska i
Bogdan Lis.
Poncyliusz wraca do polityki. Będzie "jedynką" KO w wyborach. "W Sejmie chcę być lobbystą..."
listy Koalicji Obywatelskiej do Sejmu w okręgu rzeszowskim Paweł
Poncyliusz zapowiedział w piątek, że w Sejmie chce być "aktywnym
lobbystą na rzecz Rzeszowa i całego regionu".
Feministki wściekłe na "patriarchalne" listy KW SLD do Sejmu: Lewico, opamiętaj się. Robimy politykę, nie kawę
tym, jak okazało się, że Marta Lempart nie będzie "jedynką" Lewicy w
wyborach do Sejmu, Inicjatywa Feministyczna, Ogólnopolski Strajk Kobiet
oraz Sylwia Spurek
apelują o miejsca dla kobiet na listach wyborczych.
Bunt łódzkiego posła Kukiz'15. "Nie będą startował z okręgu konińskiego, bo co ja miałbym tym ludziom powiedzieć"
Łukasz Rzepecki z Klubu Poselskiego Kukiz'15 nie będzie startował z
pierwszego miejsca na listach komitetu PSL-Koalicja Polska, w okręgu
konińskim. Poinformował o tym podczas konferencji prasowej w sobotę.
Kosiniak-Kamysz: Wierni hasłu "Bóg, Honor, Ojczyzna" idziemy do kolejnej bitwy o lepszą Polskę
się budowy Koalicji Polskiej nie przeciwko komuś; nie jesteśmy anty-PiS
ani anty-opozycją, jesteśmy za silną, demokratyczną i sprawiedliwą
Polską - mówił w sobotę lider ludowców Władysław Kosiniak-Kamysz na
krajowej konwencji PSL w Płocku.
Listy wyborcze PSL do Sejmu. Oto nieoficjalne nazwiska "jedynek"
sobotę po godz. 13 w Płocku rozpoczęła się krajowa konwencja wyborcza
PSL, podczas której zostaną zaprezentowani liderzy list wyborczych
komitetu PSL-Koalicja Polska. Z informacji PAP wynika, że wśród nich
mają znaleźć się m.in. liderzy: PSL - Władysław Kosiniak-Kamysz i
Kukiz'15 - Paweł Kukiz.
Neumann na celowniku CBA. "SE": Płacił sejmowymi pieniędzmi za alkohol, pizzę i kosmetyki
wytacza ciężkie działa przeciwko Sławomirowi Neumannowi z PO - napisał
"Super Express". W zawiadomieniu o podejrzeniu popełnienia przestępstwa,
do którego dotarł SE, agenci wyliczają, że polityk wydawał pieniądze
zasilające konto jego biura poselskiego na biżuterię, restauracje,
alkohol.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
102. Opozycja w kompletnej
Opozycja w kompletnej rozsypce. Najnowszy SONDAŻ nie pozostawia złudzeń
nie potrafią wskazać jednoznacznie który polityk jest dziś liderem
opozycji. Najwięcej głosów otrzymał przewodniczący Platformy
Obywatelskiej Grzegorz Schetyna – 19,4 procent. Na drugim miejscu jest
Robert Biedroń (Wiosna, Lewica) z poparciem – 15,6 procent badanych.
Niewiele mniejsze poparcie otrzymał Paweł Kukiz. Na niego wskazało – […]
To się nie mieści w głowie! Kukiz śpiewa z playbacku na konwencji PSL. Zadowoleni ludowcy klaszczą -->
napisać. Dawny antysystemowiec związał się z najbardziej systemową
partią w Polsce i pojawił się na scenie podczas konwencji PSL-u Koalicji
Polskiej. Wczorajszy dzień w Płocku przebiegał pod znakiem totalnego
absurdu. Paweł Kukiz, który jeszcze niedawno nazywał PSL ZSL-em i
porównywał do zorganizowanej grupy przestępczej, […]
Zandberg, Czarzasty, Śmiszek, Senyszyn i inni. Oto "jedynki" Lewicy do Sejmu
Zandberg z Razem będzie "jedynką" w Warszawie, Włodzimierz Czarzasty z
SLD w Sosnowcu, natomiast Krzysztof Śmiszek z Wiosny otworzy listę
wrocławską - wynika z niedzielnej prezentacji "jedynek" Lewicy.
Jeszcze
nie wystartowali, a już się biją między sobą. Feministki atakują
Biedronia, Czarzastego i Zandberga za „patriarchalne” listy wyborcze
-->
Wielki sojusz postkomunistów, neokomunistów i tęczowych marksistów
kulturowych jeszcze nie zdążył porządnie wystartować, a już ma kłopoty.
Na polityków spod znaku czerwonej tęczy został przypuszczony atak ze
strony… feministek. Tego na pewno się nie spodziewali. Ponoć lewicowe
listy są zbyt patriarchalne. „Z rozczarowaniem i niepokojem odbieramy
docierające do nas oficjalnie i nieoficjalne informacje na temat
W dokumencie czytamy, że SLD zobowiązuje się do finansowania wskazanej przez Razem organizacji pozarządowej „na poziomie 20 proc. uzyskanej subwencji, w oparciu o czteroletnią umowę, z sankcjami prawnymi uniemożliwiającymi jej rozwiązanie przed terminem”. Z tajnego dokumentu wynika też, że Wiosna i SLD planują po wyborach powołanie wspólnej partii. Według rozmówców „Wprost”, będzie to de facto wchłonięcie Wiosny przez Sojusz. Przy czym obie nie oczekują od Razem, że się do nich przyłączy. Razem zagwarantowała sobie też prawo do powołania niezależnego koła w przyszłym Sejmie.
Podział opozycji na trzy bloki to fikcja, w wyborach do Senatu idą razem
Wiosna połączy się z SLD? Zandberg próbuje ratować sytuację: "Wprost" wyprodukował coś w oparciu o swoją wyobraźnię
Senat zjednoczy opozycję? Halicki swoje, Zandberg swoje: "Porozumienie w poniedziałek"; "W ciągu kilku godzin lub dni"
Halicki mówił w programie „Tłit” o porozumieniu między
Koalicją Obywatelską, PSL-Koalicja Polska i Lewicą w sprawie
wyborów do Senatu.
— zaznaczył.
— dodał Halicki.
Poinformował, że w poniedziałek „ten kształt porozumienia poznamy”.
— zapowiedział.
Polityk
PO pytany był też o Romana Giertycha, który ogłosił, że rezygnuje
z kandydowania do Senatu, choć miał taką propozycję ze strony KO.
Halicki zaznaczył, że kwestię tę odczytuje wyłącznie jako
„spekulacje medialne”.
— powiedział.
O tzw.
pakcie senackim wypowiadał się też w poniedziałek w TOK FM lider Lewicy
Razem Adrian Zandberg. Pytany, kiedy tzw. pakt senacki zostanie
podpisany, podkreślił, że może to nastąpić w ciągu najbliższych godzin
lub dni.
— podkreślił Zandberg.
Pod
koniec lipca Lewica zaproponowała pakt senacki, który zakłada,
że opozycyjne partie nie będą wystawiały przeciwko sobie kandydatów
w wyborach do Senatu. Liderzy: SLD - Włodzimierz Czarzasty, Lewicy Razem
- Adrian Zandberg i Wiosny - Robert Biedroń zaproponowali spotkania
w tej sprawie m.in.: szefowi PO Grzegorzowi Schetynie i prezesowi PSL
Władysławowi Kosiniakowi-Kamyszowi.
Według wcześniejszych
zapowiedzi uczestników rozmów o wspólnych listach wyborczych do Senatu,
w poniedziałek może dojść do oficjalnego ogłoszenia porozumienia. Tego
samego dnia listy Koalicji Obywatelskiej do obu izb parlamentu mają
zatwierdzić rady krajowe tworzących ją partii: Platformy, Nowoczesnej,
Inicjatywy Polskiej i Zielonych.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
103. KO idzie do wyborów. Oto
KO idzie do wyborów. Oto najważniejsze nazwiska na listach wyborczych
posłowie Tomasz Cimoszewicz, Jerzy Meysztowicz i Piotr Misiło kandydują
z ostatnich miejsc, a najbardziej liczna jest lista warszawska, na
której jest aż 40 nazwisk - wynika z zatwierdzonych w poniedziałek...
#druzynaJutra
Komedia!
Znana z żenujących "występów" Klaudia Jachira startuje z listy KO.
Internauci komentują: "Do PO się jak najbardziej nadaje"
„występów teatralnych”, startuje do Sejmu z 13 miejsca na warszawskiej
liście KO. Najwyraźniej jej „wysiłki” zostały docenione przez Grzegorza
Schetynę. Internauci pękają ze śmiechu i przypominają „występy” Jachiry.
PKW: Logotyp KW SLD ze słowem "Lewica" nie wprowadza wyborców w błąd
jest żądanie, by PKW "zakazała" używania przez KW Sojuszu Lewicy
Demokratycznej logotypu składającego się ze słowa "Lewica"; logotyp
spełnia warunki określone w Kodeksie wyborczym i nie ma podstaw do
twierdzenia, że wprowadza w błąd wyborców - uważa Państwowa Komisja
Wyborcza.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
104. Wesoło! Czarzasty upomina
Wesoło! Czarzasty upomina Schetynę: Grzesiu wyluzuj, weź tabletkę na spokój i po prostu nie atakuj nas
Czarzasty odniósł się również do publikacji „Wprost”, według którego po wyborach Wiosna ma połączyć się z SLD.
—odpowiedział Pawłowi Lisickiemu Czarzasty.
Jednocześnie polityk przyznał, że wielokrotnie źle wypowiadał się o Wiośnie, ale dziś „jest nowy etap”.
—zaznaczył.
Czarzasty mówił również o rywalizacji wśród partii opozycyjnych.
—apelował szef SLD.
Wrze
w "dołach" ruchu Kukiz'15. Były działacz nie wytrzymał: "Gratuluję
towarzyszu Kukiz, zadanie wykonane na 5+. Kiszczak byłby dumny"
kulisy rozbicia ruchu Pawła Kukiza. Klimala przekonuje w nim, że lider
ruchu kłamie mówiąc, że musiał wejść w sojusz z Polskim Stronnictwie
Ludowym, bo nie miał struktur. Zdaniem byłego działacza, ruch
Kukiz‘15 był dobijany przez samych posłów. To w zasadzie kończy kwestię antysystemowości. Żal tych straconych
pieniędzy (bo wbrew temu co opowiada Kukiz kasy było sporo wydanej,
tylko że z naszych prywatnych kieszeni - np zapytajcie gdzie są składki
na stowarzyszenie), żal straconych 3 lat ciężkiej pracy (po godzinach,
za darmo, dla idei). Teraz bezczelnie łazi po mediach i kłamie,
że musiał tak zrobić, bo nie miał struktur. Nie wierzcie. To kolejne
z jego perfidnych kłamstw. Struktury były, całkiem prężne. Rozwijały się
i były na najlepszej drodze do stworzenia czegoś wielkiego.
Niestety, powoli dobijane przez posłów, którzy jak przystało na ludzi
z teczki, pilnowali by na ich podwórku nie wyrósł jakiś PRAWDZIWY
oddolny lider, z czasem zaczęły tracić świeżość, zapał i siły. Historia
Kukiz‘15 to idealny i niemal gotowy materiał na kryminał polityczny
Samorządowy zryw, którego nie ma. Nie oddadzą miast, by być w sejmowej opozycji
kilka miesięcy temu opozycja zapowiadała masowy start znanych
burmistrzów i prezydentów miast w wyborach parlamentarnych. Dziś tych
nazwisk nie widać.
Zdumiewające! Politycy PSL na spotkaniu Klubu Generałów. Kto do niego należy? Jego członkowie wprowadzali stan wojenny
Generałów powstał w 1996 r., a jego członkiem może teoretycznie zostać
każdy generał. Jednak ton zawsze nadawali w nim byli prominentni
wojskowi z PRL. Jego szefami byli m.in. planista stanu wojennego gen.
Franciszek Puchała i gen. Mieczysław Dachowski, w latach 80. zastępca
szefa Sztabu Generalnego Wojska Polskiego—wyjaśnia publicysta „Rz”.Na stronie
internetowej klub wymienia wśród swoich członków m.in. gen. Józefa
Baryłę, byłego członka WRON i Biura Politycznego KC PZPR. W 2015 r.
opisaliśmy zaś w „Rzeczpospolitej” spotkanie wigilijne klubu, na którym
pojawili się m.in. szef wywiadu wojskowego w stanie wojennym gen. Roman
Misztal, gen. Zbigniew Nowak, w tamtym czasie wiceminister obrony, oraz
były naczelny prokurator wojskowy gen. Józef Szewczyk. Ten ostatni
w 1982 r. żądał podwyższenia kar dla skazanych na więzienie
strajkujących z kopalni Wujek—czytamy. Co na spotkaniu
Klubu Generałów robił Kosiniak-Kamysz? Jak czytamy miał on przedstawić
ocenę stanu Sił Zbrojnych, a także odnieść się do kwestii „zachowania
świadczeń emerytalnych” żołnierzy i funkcjonariuszy innych służb.
Co ciekawe, obok szefa PSL na spotkaniu pojawił się Władysław Teofil
Bartoszewski oraz rzecznik ludowców Jakub Stefaniak.
Ale kabaret! Feministki oświadczają, że nie będą startować z SLD, chociaż lewica nie wystawiła ich na listach wyborczych
w jesiennych wyborach parlamentarnych z listy Komitetu Wyborczego SLD.
Ale liderzy lewicy nie są zainteresowani wystawieniem przedstawicielek
tego środowiska na swoich listach wyborczych.
Prawdopodobnie czarę goryczy przelało to, że „jedynki” na liście
wyborczej SLD we Wrocławiu nie otrzymała Marta Lempart
z Ogólnopolskiego Strajku Kobiet. Z pierwszego miejsca we Wrocławiu
ma startować Krzysztof Śmiszek, partner Roberta Biedronia
Co z pakietem senackim opozycji? Czarzasty: Brakuje kropki nad "i", którą musi postawić Platforma Obywatelska
Kandydaci KO w wyborach w okręgu warszawskim. Schetyna: Będą reprezentować wyborców, nie prezesa partii
"Drużynę Jutra" - ludzi, którzy będą reprezentować wyborców, a nie
prezesa partii, nie tych, którzy stają z tyłu i piszą instrukcje, jak
niszczyć ludzi - mówił w czwartek lider PO Grzegorz Schetyna
przedstawiając kandydatów Koalicji Obywatelskiej w okręgu warszawskim.
Znaleźli się na listach wyborczych KO, ale nie wystartują? „Nie chcę być politykiem” - mówi kandydatka na posła
poinformowała w środę. W poniedziałek jej nazwisko znalazło się
na gdyńsko-słupskiej liście wyborczej Koalicji Obywatelskiej. Wkrótce
po oświadczeniu radnej rezygnację z kandydowania z gdańskiej listy
ogłosił Maciej Rusek.To już kolejne zamieszanie z gdyńsko-słupską listą wyborczą Koalicji
Obywatelskiej do Sejmu. Radio Gdańsk niedawno poinformowało o tym,
że szef pomorskiego Komitetu Obrony Demokracji Radomir Szumełda znalazł
się na liście wyborczej, choć wcześniej oświadczył, że nie chce
kandydować. Swoją decyzję uzasadniał niesatysfakcjonującym miejscem
na liście wyborczej.
Kwaśniewski zagrzewa lewicę: Wspólna lista daje nadzieję na lepszą Polskę
lista wyborcza lewicy daje nadzieję na lepszą Polskę - mówił były
prezydent Aleksander Kwaśniewski w przesłaniu skierowanym do uczestników
sobotniej konwencji ugrupowań lewicowych: SLD, Wiosny i Lewicy Razem,
które wspólnie startują w jesiennych wyborach.
Podwyższenie płacy minimalnej, leki za 5 zł i czyste powietrze. Oto program lewicy
Legalna
aborcja do 12. tygodnia ciąży, świeckie państwo, odejście od religii w
szkołach, podwyższenie płacy minimalnej, obywatelska emerytura, leki za 5
zł i czyste powietrze znalazły się w programie...
SLD obiecuje koniec z umowami śmieciowymi. "Wprowadzimy minimalną pensję - 1000 euro"
Zniesienie
umów śmieciowych, wdowia emerytura, minimalna pensja na poziomie 1000
euro - to m.in. deklaracje, które złożył w sobotę szef SLD Włodzimierz
Czarzasty podczas konwencji programowej Lewicy.
Autonomiści na liście Koalicji Obywatelskiej. Jak się z tego wytłumaczy Grzegorz Schetyna?
Na Pomorzu odpowiednikiem są niejawni autonomiści, jako "słowiańscy
Kaszubi", jak prezentował się pewien niejawny zwolennik niemieckości
Gdańska
Kandydaci Koalicji Obywatelskiej rezygnują ze startu w wyborach
Część
kandydatów Koalicji Obywatelskiej rezygnuje ze startu w wyborach.
Powodem ma być niezadowolenie z miejsc na listach. Jak informuje portal
„Polska The Times”, taką decyzję podjęli m.in. poseł PO Elżbieta
Radziszewska i senator Platformy Jarosław Stolarczyk, którzy mieli
kandydować z Łodzi.
Nici
z paktu senackiego? Lewica apeluje do Platformy: "Jeśli pakt senacki
nie będzie miał miejsca, Senat będzie wzięty przez PiS"
zakłada, że opozycyjne partie nie będą wystawiały przeciwko sobie
kandydatów w wyborach do Senatu. Od przedstawienia propozycji mija już
miesiąc i zdaje się, że z teorii nie zamieni się w praktykę.
Kilka dni temu sekretarz generalny PO Robert Tyszkiewicz zapewnił
dziennikarzy, że Koalicja Obywatelska, Lewica i PSL wypracowały
porozumienie w wyborach do Senatu, jednak pozostało kilka okręgów,
co do których prowadzone są jeszcze rozmowy.
Liderzy KW SLD:
Włodzimierz Czarzasty (SLD), Robert Biedroń (Wiosna) i Dorota Olko
(Lewica Razem) mówili na czwartkowej konferencji przed Sejmem,
że w ramach zawartego z inicjatywy lewicy „paktu senackiego” ugrupowania
lewicowe miały wystawić kandydatów tylko w sześciu okręgach, a mimo
tego Platforma nie dotrzymuje zawartych w tej sprawie ustaleń.
Jak zaznaczyli, istnieje bowiem zagrożenie, że w trzech na sześć okręgów wystartują kandydaci w jakiś sposób popierani przez PO.
Jak
mówił lider SLD Włodzimierz Czarzasty, chodzi m.in. o Łódź, gdzie
w okręgu w którym ma wystartować kandydatką lewicy Małgorzata
Niewiadomska-Cudak, chęć startu zadeklarował Krzysztof Kwiatkowski,
a także o Nysę, gdzie lewica wystawia Jana Woźniaka,
a KO ma swojego kandydata.
— ocenił Czarzasty.
Dodał, że w razie czego lewica jest gotowa do zgłoszenia kandydatów w większej ilości okręgów - jeśli pakt senacki się nie uda.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
105. Kolejna osoba rezygnuje ze
Kolejna osoba rezygnuje ze startu z list KO. Staniszkis: „To bez sensu. Przede mną są jacyś nieznani działacze”
nadchodzących wyborach parlamentarnych. – Przede mną na liście są
nieznani działacze Platformy – argumentuje swoją decyzję. Córka znanej
socjolog, prof. Jadwigi Sztaniszkis, miała wystartować w okręgu
podwarszawskim, gdzie liderem listy jest Jan Grabiec z PO. Przewidziano
dla niej 17. miejsce na liście. Daleka pozycja nie spodobała […]
Schetyna bagatelizuje sprawę porad izraelskiej firmy dla PO: Mogę się uśmiechnąć z politowaniem na artykuł "Wprost"
Tygodnik przekonuje, że lider Platformy wynajął firmę, żeby pomogła mu zbudować strategię wyborczą.
— powiedział tygodnikowi informator.
Schetyna do ustaleń tygodnika odniósł się we wtorek w radiowej Trójce.To część kampanii wyborczej z przytupem prowadzona używając niektórych mediów. Dużo będzie kłamstwa i pomówień— stwierdził. Tutaj mogę się tylko z politowaniem uśmiechnąć nad nierzetelnością tego materiału i tych dziennikarzy — ocenił.
Nie wykluczył, że będzie domagał się sprostowania tekstu w trybie wyborczym.Ale to wszystko przed nami — wskazał.
Schetyna usuwa się w cień! Kidawa-Błońska kandydatem Koalicji Obywatelskiej na premiera
wyborcze. Grzegorz Schetyna ustąpił i nie będzie „jedynką” w Warszawie.
Jego miejsce zajmie Małgorzata Kidawa-Błońska, która jednocześnie będzie
kandydatem KO na premiera. Przewodniczący Platformy Obywatelskiej
Schetyna ostatecznie wystartuje jako lider wrocławskiej listy. To
właśnie tam dotychczas „jedynką” była Kidawa-Błońska. Ta dość
niespodziewana w ostatniej chwili roszada to […]
Po to tam poszła? Adamowicz donosi na Polskę w PE: "To właśnie w moim kraju prawo jest łamane i nadużywane ciągle"
się na rząd własnego kraju. Nie zabrakło oskarżeń o to, że rzekomo PiS
i media publiczne mają jakiś związek z tragiczną śmiercią jej męża,
byłego prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza. Z trwogą stwierdzam, że to właśnie w moim kraju,
w Polsce, prawo jest łamane i nadużywane ciągle. Ostatnie dwa bardzo
ważne przykłady to afera w Ministerstwie Sprawiedliwości, na czele
którego stoi w jednej osobie minister sprawiedliwości i prokurator
generalny, pod którego nadzorem działała fabryka trolli. Nie może być
zgody na nadużywanie przez władze środków represyjnych, poniżania,
budowania atmosfery linczu— mówiła Adamowicz. Kiedy kłamstwa, oszczerstwa i hejt stanowią narzędzie
wykorzystywane przez urzędników państwowych i publiczne media,
to wkraczamy do najczarniejszych kart historii. Magdalena
Adamowicz po raz kolejną zasugerowała, że rzekomo PiS i media publiczne
odpowiadają w jakichś sposób za tragiczną śmierć jej męża. Nie
jest tajemnicą, że moja rodzina, szczególnie mój mąż, został
zamordowany z powodu takich działań i mowy nienawiści w styczniu tego
roku. Polski rząd nie wykonuje też prawomocnych wyroków sądów sądów
w stosunku do KRS— powiedziała. Łamanie praworządności jest najbardziej niebezpieczną bronią, która może zniszczyć Europę — podkreśliła na koniec Adamowicz.
To trzeba zobaczyć! Kompromitacja lidera PO. Co składa się na słynny "sześciopak"? Nawet Schetyna tego nie wie!
Schetyna był gościem Beaty Lubeckiej w porannym programie
Radia Zet. Dziennikarka poprosiła go o wymienienie sześciu punktów
programu wyborczego, nazywanego „sześciopakiem Schetyny”. Okazało się
to wyzwaniem nie do pokonania. Pytany o trzeci punkt programu,
Schetyna odpowiedział:Trzeci punkt to na pewno jest smog, zmiany klimatyczne, wszystko co związane ze środowiskiem. Problem polega na tym, że punkt nr 3 programu KO dotyczy… służby zdrowia. Ten element Schetyna umieścił w punkcie piątym. W piątym punkcie powiedziałbym o wszystkim co… o służbie zdrowia jeszcze… powiedziałbym o onkologii— powiedział lider PO. Punkt nr 5 dotyczy polskiej szkoły.
Szokująca ustawka! Spurek chce pozbawić Polskę funduszy, a Timmermans porównuje nas do nazistowskiego reżimu! Mocna…
Szokująca wymiana zdań między Sylwią Spurek, eurodeputowaną
Wiosny, a Fransem Timmermansem, wiceszefem Komisji Europejskiej. Spurek
manipuluje faktami tzw. sprawy Piebiaka, która ma służyć teraz atakowi
Komisji Europejskiej na Polskę! Co na to Timmermans? Porównuje Polskę
do nazistowskiego, niemieckiego reżimu! Szokującą ustawkę ukróciła
dopiero mocna odpowiedź Patryka Jakiego.
Timmermans miał już gotową odpowiedź na pytania europosłanki Roberta Biedronia. Szokującą i pełną nieuprawnionych porównań.
– odpowiedział kreując się na męczennika.
Ustawka Spurek z Timmermansem wywołała natychmiastową odpowiedź Patryka Jakiego.
– odpowiedział Patryk Jaki.
Schetyna ogłasza: Zawieszamy bojkot TVP, żeby dawać świadectwo prawdzie
bojkot TVP - taka jest decyzja zarządu krajowego Platformy
Obywatelskiej - poinformował w piątek lider PO Grzegorz Schetyna. Jak
mówił, "musimy dać sobie równe szanse w kampanii wyborczej".
Przypomniał, że bojkot TVP trwał od tragicznej śmierci prezydenta
Gdańska Pawła Adamowicza.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
106. Gasiuk-Pihowicz: Nasz cel
Gasiuk-Pihowicz: Nasz cel numer jeden - wprowadzenie aktu odnowy demokracji
celem numer jeden jest wprowadzenie aktu odnowy demokracji, który
usunie wszystkie naruszenia naszych praw i wolności, zapisanych w
konstytucji - powiedziała w piątek posłanka Kamila Gasiuk-Pihowicz
(PO-KO)..
Wróbel: Awans Kidawy-Błońskiej jest skutkiem tego, że to człowiek zgody i porozumienia ze Schetyną [OPINIA]
konfliktem politycznym, które poszukują zgody i porozumienia, odrzuca
walkę proponowaną przez PiS, stąd Małgorzata Kidawa-Błońska, która jest
człowiekiem zgody i porozumienia – oceniła Barbara Nowacka ostatnią
decyzję… Właśnie, czyją? Kidawy-Błońskiej? Kidawy-Błońskiej i Nowackiej?
Nowackiej i Schetyny?
Kidawa-Błońska prezentuje program KO. Premia emerytalna do 20 tys. zł, bezpłatne in vitro, parytet płacowy
Chcę,
aby polityka stała się sztuką porozumiewania, a nie wiecznej wojny;
Polska to wielka rzecz, Rzeczypospolita to wielka sprawa - powiedziała
Małgorzata Kidawa-Błońska w piątek podczas konwencji programowej
Koalicji Obywatelskiej
Na wstępie piątkowego wystąpienia Kidawa-Błońska
dziękowała Schetynie za tę nominację. "Staję dzisiaj przed wami pełna
pokory, bo Polska to wielka rzecz. Rzeczypospolita, to wielka sprawa, a
ja znalazłam się w polityce, tak jak wy, bo kocham Polskę" - mówiła.
Jak mówiła, ubiega się o urząd premiera, bo chce "zmienić polską politykę". - Chcę,
żeby politycy przestali zaciskać pięści i potrafili podać sobie otwarte
dłonie. Chcę, żeby nauczyli się ze sobą rozmawiać, chcę, żeby przestali
zarażać nienawiścią wszystkich dookoła, żeby wreszcie Polacy mogli
spokojnie spędzić święta przy swoich stołach i rozmawiać bez kłótni - powiedziała Kidawa-Błońska.
Jak dodała, "chcę także, aby polityka stała się sztuką porozumiewania, a nie wiecznej wojny". "Chcę nowej, jasnej, uśmiechniętej Polski" - oświadczyła.
- Jeśli mnie wesprzecie, jeśli razem ze mną jesteście w stanie
powiedzieć: dość, jeśli zrobimy to wszyscy, bez względu na podziały, to
nikt nam nie wmówi, że nienawiść to normalność. Odmienimy Polskę - podkreśliła Kidawa-Błońska.
W trakcie wystąpienia zwróciła się do premiera Mateusza Morawieckiego i prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego wskazując, że nie jest tak różowo "jak w waszych spotach reklamowych". - Nie
wystarczy w programach telewizyjnych pokazywać, że wszystko wygląda
wspaniale. Polski nie naprawia się w telewizji, tylko tam, gdzie jest
prawdziwe życie, tam gdzie są prawdziwe problemy. Znajdziecie wreszcie
czas i zejdziecie na ziemię. Wyjdźcie z limuzyn, wyjdźcie zza
ochroniarzy i posłuchajcie co mówią ludzie - apelowała.
"W Polsce praca musi się opłacać"
Kidawa-Błońska przekonywała, że Koalicja Obywatelska ma "bardzo dobry program", w którym znalazł się m.in. "akt odnowy demokracji".
Wśród
kolejnych elementów programu kandydatka KO na premiera wymieniła
naprawę służby zdrowia, w tym wprowadzenie maksimum 21 dni oczekiwania
do lekarza specjalisty, 60 minut oczekiwania na lekarza w nagłych
wypadkach, przywrócenie nocnych dyżurów na SOR-ach, zmniejszenie
umieralności na raka.
W programie KO - jak dodała Kidawa-Błońska -
znalazł się postulat "mądrej otwartej szkoły", podwyższenia płac,
"przywrócenia godności ludzi pracujących". - W Polsce praca musi się opłacać - mówiła.
Kidawa-Błońska przekonywała również, że KO zatrzyma wycinkę lasów, smog, przywóz śmieci do Polski i węgla z Rosji.
- W
programie są też zawarte prawa obywatelskie, a w tym prawa kobiet, osób
z niepełnosprawnościami, mniejszości, które zawsze będziemy bronić - mówiła.
- Zrównamy prawa, związki partnerskie i będziemy walczyć z przemocą domową - dodała kandydatka KO na premiera.
Dłuższy urlop tacierzyński
Kidawa-Błońska przedstawiając program KO zaznaczyła, że "to, co zostało ludziom dane, nie zostanie im zabrane".
- Chcę uzupełnić pakiet dla seniorów.
Mamy ofertę zarówno dla seniorów aktywnych - tym damy premię emerytalna
w wysokości nawet 20 tys. zł oraz zwolnienie emerytury z PIT dla tych,
którzy pracują - powiedziała. Jak dodała, "w Polsce żyjemy coraz dłużej, a polscy emeryci są naprawdę bardzo aktywni".
Podkreśliła, że KO myśli też o seniorach mniej sprawnych. - W
Polsce zbyt wiele osób staje przed tragicznym dylematem czy opieka nad
rodzicami czy praca. Koalicja Obywatelska chce, by rodzina była razem.
Domy spokojnej starości powinny być rozwiązaniem tylko wtedy, gdy nie ma
już innego wyjścia - powiedziała. Zapowiedziała w tym kontekście wprowadzenie "czeku opiekuńczego, który pomoże sfinansować opiekę nad seniorem".
- Czeki opiekuńcze będą opiewać do wysokości połowy najniższego wynagrodzenia, czyli do ponad 1 tys. zł - powiedziała.
Kidawa-Błońska mówiła też o "pakiecie dla kobiet". - Zrównamy wreszcie płace kobiet i mężczyzn na takich samych stanowiskach. W ocenie i wynagradzaniu pracy mają się liczyć kompetencje, a nie płeć - zapowiedziała.
Zadeklarowała, że jej rząd będzie konsekwentny w ściganiu sprawców i w ochronie ofiar przemocy, zwłaszcza domowej i seksualnej. - Alimenty będą realnie ściągane przez aparat państwa tak, jak zaległe podatki - powiedziała.
Zapowiedziała też wprowadzenie dwumiesięcznego, płatnego urlopu "tacierzyńskiego".
- Zagwarantujemy dostęp do bezpłatnej procedury in vitro oraz prawo do darmowego znieczulenia przy porodzie - dodała. Zadeklarowała też wprowadzenie darmowego Internetu dla młodzieży do 24. roku życia.
"Naprawimy media publiczne, zlikwidujemy abonament"
Małgorzata
Kidawa-Błońska podkreśliła podczas konwencji programowej KO, że chce
pomóc przedsiębiorcom, którzy - jak oceniła - dziś są gnębieni. - Stworzymy jasne i przejrzyste prawo podatkowe promujące rozwój firm - powiedziała.
Jak mówiła, bardzo bliska jej sercu jest kultura rozumiana jako element rozwoju społeczeństwa. - Dla mnie kultura to także wolność, swoboda wypowiedzi oczywiście z poszanowaniem innych, prawo do twórczego eksperymentu, brak cenzury - mówiła Kidawa-Błońska. Jak mówiła, naród, który nie dba o swoją kulturę, traci tak naprawdę swoją tożsamość.
Zapowiedziała, że będzie walczyła także o kulturę w polityce. - Będziemy wspierali przejrzystość konkursów i przyznawania środków finansowych (...) uruchomimy dla twórców bogaty system stypendialny, ograniczymy do minimum wpływ urzędników na instytucje kultury i na artystów - mówiła Kidawa-Błońska.
- Naprawimy
media publiczne, aby naprawdę były publiczne, zlikwidujemy abonament, a
co najważniejsze przywrócimy 50 proc. kosztów uzysków (dochodu) dla
twórców w pełnym wymiarze - powiedziała Kidawa-Błońska.
Zaznaczyła, że program Koalicji Obywatelskiej nie jest pisany przeciwko komuś. - To jest program ludzkich spraw - mówiła.
- Marzy
mi się Polska, w której nikomu nie trzeba będzie przypominać, co to
jest honor, zdrowy rozsądek, odpowiedzialność, dobre wychowanie i
panowanie nad emocjami. Chcę, żeby w przyszłym parlamencie posłowie
wszystkim opcji potrafili usiąść razem i wypracowywać rozwiązania - mówiła Kidawa-Błońska.
- Wierzę,
że wspólnie odwrócimy zły bieg wydarzeń, mamy już pomysł, plan, mamy
determinację i mamy nadzieję, że razem stworzymy lepsze jutro. Możemy to
wybrać już w październiku, może to być już 13 października - powiedziała kandydatka KO na premiera.
- 13 października zmienimy Polskę, a wtedy wszystkich nas Polaków czeka naprawdę lepsze jutro, bo jutro może być lepsze - podkreśliła.
Innowacyjna strategia PO. Chcą oddać to, co sami zabrali: "Przywrócimy 50 proc. kosztów uzyskania przychodów dla twórców
Kandydatka Koalicji Obywatelskiej zapowiedziała przywrócenie 50 proc.
kosztów uzyskania przychodów dla twórców w pełnym wymiarze w ramach
wsparcia dla kultury. Jednak nie wspomniała o tym, kto odebrał artystom
ten przywilej.
Publicyści i politycy nie zostawiają suchej nitki na tej propozycji Koalicji Obywatelskiej. To jest
właśnie nasza polityka. W programie umieścić przywrócenie 50 proc.
uzysku dla twórców, które wcześniej za własnych rządów się zabrało. Nic
tylko bić brawo
I oni chcą rządzić Polską?! Gadzinowski: Byłem posłem przez 10 lat, budżet planuje się również na nadziejach
Piotr Gadzinowski w „Popołudniowej rozmowie” w RMF FM mówiło obietnicy Lewicy podwyżki emerytury minimalnej do 2400 zł brutto.
Będzie to kosztowało budżet państwa ponad 40 miliardów zł.
— zapowiada kandydat Lewicy do Sejmu.
— snuje swoje wizje polityk.
I to ma być "świeżość"?! Kandydat Lewicy do Sejmu był w prorosyjskiej partii Zmiana i w wywiadzie wojskowym PRL
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
107. Totalna kompromitacja
Totalna kompromitacja polityków Koalicji Obywatelskiej! Schetyna nie zna „szóstki” Schetyny, a Święcicki hasła wyborczego
Polityk KO w programie „Wydarzenia i Opinie” w Polsat News
najpierw stwierdził, że hasło wyborcze jego partii brzmi: „Może być
lepiej”, później uznał, że jednak: „Polska może być lepsza”, a na końcu
przekonywał, że „Przyszłość może być lepsza”.
— udzielił poprawnej odpowiedzi europoseł PiS Zbigniew Kuźmiuk.
— podkreślił polityk PiS.
Zaskoczony niewiedzą polityka opozycji był prowadzący program Piotr Witwicki.
— pytał dziennikarz.
Święcicki
stwierdził, że program Koalicji Obywatelskiej nie będzie kosztował 100
mld, ale około kilkudziesięciu miliardów złotych. Zbigniew Kuźmiuk
ocenił propozycje opozycji jako „kompletnie niepoważne”.
— ocenił program opozycji Kuźmiuk. Kuźmiuk stwierdził, że nie może porozmawiać o propozycjach programowych
KO, ponieważ, „w dniu prezentacji programu jeden z czołowych posłów (PO)
nie jest w stanie odpowiedzieć na pytania” dotyczące jego kosztów.
„Własny kąt” i dobrowolny ZUS. Kosiniak-Kamysz przedstawił program PSL-KP
połączyć Polaków, odbudować wspólnotę, przywrócić braterstwo, budować
silną, bezpieczną i dostatnią Rzeczpospolitą - powiedział w sobotę w
Sandomierzu lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz. Dodał, że...
Schetyna: za podniesienie płacy minimalnej zapłacą przedsiębiorcy
podnosi pensję minimalną; za to wszystko zapłacą przedsiębiorcy, to jest
niemożliwe, nierealne i absurdalne – powiedział w sobotę w Legnicy
przewodniczący PO Grzegorz Schetyna.
Tak
chce dbać o Polskę? Kidawa-Błońska pytana o reparacje od Niemiec: Nie
będziemy się domagać tych pieniędzy. Podpisaliśmy umowy
Polityk PO, która była gościem Moniki Olejnik, przyznała, że była
zaskoczona propozycją Grzegorza Schetyny, aby to ona była
kandydatką na premiera.
—podkreśliła, tłumacząc decyzję lidera PO.
Obecna wicemarszałek Sejmu podkreśliła, że obawia się rosnących w Polsce podziałów.
—zaznaczyła.
Pytana, czy decyzja Schetyny nie została podjęta zbyt późno, odpowiedziała:
Olejnik
pytała również swojego gościa o ocenę propozycji PiS przedstawionych
na konferencji w Lublinie. Pytana o podwyżkę pensji
minimalnej, odpowiedziała:
—zaznaczyła, dodając, że rozwiązania przedstawione przez PO są lepsze.
W rozmowie pojawił się również temat wypowiedzi prezesa PiS dot. modelu rodziny.
CZYTAJ WIĘCEJ: Jarosław Kaczyński w Lublinie: „Rodzinę widzimy tak jak tutaj. Jedna kobieta, jeden mężczyzna w stałym związku i ich dzieci”
—mówiła Kidawa-Błońska, dodając, że kwestia związków partnerskich powinna zostać uregulowana.
Na koniec Olejnik spytała, czy Platforma Obywatelska będzie ubiegać się o reparacje wojenne od Niemców.
—zaznaczyła.
To
oficjalne stanowisko KO? Sekretarz sztabu Koalicji Obywatelskiej:
Jestem zwolennikiem równości małżeńskiej i małżeństw homoseksualnych
—przyznał na antenie RMF24 Adam Szłapka, sekretarz sztabu Koalicji Obywatelskiej
Poseł
odnosząc się do słów Jarosława Kaczyńskiego, który podczas konwencji
w Lublinie stwierdził, że „poza Kościołem jest nihilzm”, powiedział:
Szłapka odnosząc się do decyzji, aby to Małgorzata Kidawa-Błońska była kandydatką na premiera, powiedział:
—dodał.
kk/RMF24
Kidawa-Błońska: ZUS dla małych firm powinien być liczony od płacy minimalnej
dla małych firm powinien być liczony od płacy minimalnej - to
rozwiązanie bezpieczne, które pozwala płacić ZUS wszystkim - powiedziała
we wtorek kandydatka Koalicji Obywatelskiej na premiera Małgorzata
Kidawa-Błońska. Taka propozycja - według niej - jest w programie KO.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
108. Miller kpi z Kwaśniewskiego:
Miller kpi z Kwaśniewskiego: Mój "szorstki przyjaciel" zagłosuje na Adriana Zandberga, a ja na kandydata SLD
w kampanię wyborczą Lewicy. Ma z kandydatami Lewicy odwiedzić m.in.
Olsztyn, Zieloną Górę, Opole, Sosnowiec, Szczecin i Głogów. Wiem, że mój „szorstki przyjaciel” Aleksander
Kwaśniewski będzie głosować na pana Adriana Zandberga. Gdybym był
w Warszawie, to głosowałbym na kandydatów i kandydatki SLD— powiedział Leszek Miller odnosząc się do słów byłego prezydenta.
Wojna w szeregach Lewicy! Czarzasty i Żukowska jak Kazimierz i Isabel? Monika Jaruzelska: "Imiona inne, casus podobny"
Chodziło o to, by nikt nie robił konkurencji faworyzowanej przez niego i
Kabaretu na Lewicy ciąg dalszy, Biedroń odcina się od
rzeczniczki SLD. "Szkoda czasu na takie tweety. Nie schodźmy do poziomu
Trumpa"
emocje" - Biedroń odniósł się do zarzuty o zablokowanie kandydatury
Jaruzelskiej z
Nowa odsłona afery Brejzy. Nie tylko systemowy hejt, ale również wysyłanie donosów i kradzież tożsamości. Szokująca relacja!
Najbardziej może oburzać sprawa kradzieży tożsamości. Była
sprawa kradzieży tożsamości w internecie: kopiowania profili
faktycznych osób, by tworzyć fejkowe konta. Maciek Kasperkowiak,
człowiek, który to odkrył, pokazał im te konta i skłonił kilka osób –
wśród nich był nawet pan z Krakowa — mówi Marcin Wroński. Uznano
wówczas, że do procederu używano komputerów znajdujących się w urzędzie
miasta. Dochodzenie umorzono, ale później zostało wznowione i dołączone
do sprawy afery fakturowej.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
109. Konwencja Lewicy w Poznaniu.
Konwencja
Lewicy w Poznaniu. Biedroń: "Pora na kobiety w Sejmie!". Podpisano też
"Pakt dla kobiet", a w nim m.in. aborcja na życzenie
Biedroń zapowiedział, że „Lewica” będzie robić wszystko, by kobiety
miały m.in. pensje takie jak mężczyźni, by nie były dyskryminowane
w pracy, a także by miały większe prawo do aborcji i do skutecznego
przeciwstawiania się przemocy domowej. Szef sztabu „Lewicy”
(KW Sojusz Lewicy Demokratycznej) przekonywał, że sobotnia konwencja
dedykowana jest „poważnemu problemowi”, jakim są prawa kobiet. Przekonywał, że o prawa kobiet trzeba twardo walczyć. Po liderze Wiosny swoje przemówienie miał Adrian Zandberg.Nie
pozwolimy na to, żeby prawica znów podniosła rękę na prawa kobiet. Nie
będą o zdrowiu i życiu kobiet decydować księża i religijni fanatycy.
Będą o nich decydować tylko same kobiety! — mówił Adrian Zandberg.
Totalny odlot! Doradca Biedronia grozi: Porażka PiS będzie
także klęską Kościoła. Przyjdzie czas rozliczeń z arogancji i nienawiści
Co za tupet! Biedroń w Sieradzu: Jesteśmy trzema królami, którzy przyniosą zbawienie naszemu krajowi
sondażach Lewica to trzecia siła polityczna. Kiedy na Lewicy mamy trzy
partie polityczne,
Komedia!
Kidawa-Błońska i Schetyna krytykują podniesienie płacy minimalnej, ale
obiecują jeszcze więcej: Może skoczyć i do 5 tysięcy
Podczas sobotniej konwencji Koalicji Obywatelskiej w Poznaniu
Kidawa-Błońska mówiła, że musi ulec zmianie filozofia państwa wobec
pracy i ludzi pracujących, a koalicja ma propozycje zarówno dla
pracowników, jak i pracodawców. Obniżymy składki
na ZUS małym firmom, będą liczone od pensji minimalnej, zyskacie prawie
2,5 tys. zł. Jeżeli płacicie CIT, a wasze firmy rosną szybciej niż
gospodarka, będziecie płacić niższy podatek, będzie mieli
pieniądze na inwestycje —mówiła do przedsiębiorców Kidawa-Błońska. Koniec
z blokowaniem zwrotu VAT i uciążliwymi kontrolami, tam gdzie to możliwe
będą odbywały się elektronicznie i nikt już więcej was nie będzie nękał —dodał kandydatka koalicji na premiera. Kidawa-Błońska podkreśliła, że sytuacja pracowników nie jest łatwa. Wiemy,
co zrobić, żebyście zarabiali więcej teraz i to już od stycznia. Dzięki
programowi Koalicji Obywatelskiej 6,5 mln Polaków dostanie ponad 600
zł więcej miesięcznie, od ręki i do ręki, to już macie zagwarantowane,
to prawie 7,5 tys. zł rocznie —powiedziała Kidawa-Błońska.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
110. Propozycje dla Polaków? A po
Propozycje dla Polaków? A po co! Schetyna: Celem jest utworzenie „koalicji bezpieczeństwa” - wszyscy przeciw PiS
mandatów, aby premierem została Małgorzata Kidawa-Błońska - podkreślił
w rozmowie z „Dziennikiem Gazetą Prawną” lider PO Grzegorz Schetyna. Jak
wyjaśnił, celem jest utworzenie „koalicji bezpieczeństwa” - wszyscy
przeciw PiS.
Grzegorz Schetyna: PiS buduje państwo jednoosobowe. Dla nadprezydenta i nadpremiera Kaczyńskiego [ROZMOWA]
jest akt odnowy demokracji, czyli zmiany w Trybunale Konstytucyjnym,
Sądzie Najwyższym i KRS. Równocześnie obiecuję, że to, co zostało dane,
nie będzie odebrane. Nie możemy jednak mówić, że płaca minimalna
wyniesie 3500 czy 4500 zł. To absurd. Narzucanie wyższej płacy
minimalnej części ludzi może się podobać, ale trzeba pamiętać o
konsekwencjach. Koszty poniosą pracodawcy, którymi PiS w ogóle się nie
przejmuje. Czyli cała gospodarka Polski – mówi DGP lider Koalicji
Obywatelskiej Grzegorz Schetyna.
Dworczyk o porównaniu do pruskich zaborców: Pokazuje to sposób myślenia kierownictwa PO
słowa wynikają pewnie z prywatnego stresu szefa PO Grzegorza Schetyny,
ale też pokazują sposób myślenia osób, które są we władzach PO, myślenia
z pogardą, na zasadzie "wyeliminujmy przeciwników" - powiedział szef
KPRM Michał Dworczyk, pytany o porównanie obecnej władzy do pruskich
zaborców.
Awantura o hasztaga #SilniRazem. PiS: Czy Kidawa-Błońska odetnie się od hejterskiej grupy trolli?
przejęcie obywatelskiego hasztaga przez jeden komitet wyborczy i
zawłaszczenie ponadpartyjnej akcji - tak rzeczniczka SLD Anna Maria
Żukowska oceniła w poniedziałek zainagurowaną przez Koalicję Obywatelską
akcję "Silni razem".
Tomasz Lis popiera ruch #SilniRazem, który uważa, że „pier*leni prawacy” mogą im tylko „odbyty lizać po ciężkim s*aniu” [FOTO]
#SilniRazem. Osoby posługujące się tym hasztagiem należą do otwartej
grupy trolli, uważającej m.in., że „pier*leni prawacy” mogą im tylko
„odbyty lizać po ciężkim s*aniu”. Grupa ta, na pewnym etapie działania,
zyskała nawet patronat Koalicji Obywatelskiej. Nowa afera farmy
internetowych trolli, która wybuchła tym razem po stronie […]
PSL nie podpisze "Paktu dla kobiet". Kosiniak-Kamysz: Tam jest aborcja "na życzenie"
wezwać do debaty premiera Mateusza Morawieckiego, Małgorzatę
Kidawę-Błońską oraz przedstawicieli innych komitetów wyborczych -
powiedział we wtorek lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz. Szef ludowców
podkreślił też, że PSL-KP nie podpisze "Paktu dla kobiet" lewicy.
Jaruzelska kontra Żukowska. "Z polityki zrobiono groteskę, w którą wmieszano nawet mojego pieska"
sprawa polityczna, bo z naszych pieniędzy są subwencje dla partii i
powinniśmy mieć przekonanie, że w partiach nie ma nepotyzmu -
powiedziała warszawska radna i kandydatka komitetu Polska Lewica w
wyborach do Senatu Monika Jaruzelska, komentując spór wokół jej miejsca
na listach.
Legalna aborcja do 12. tygodnia ciąży. Opozycja nie poparła projektu, ale "lewica nie wymięka" i go złoży
w Sejmie projekt ustawy liberalizującej dostęp do aborcji; ten projekt
jest gotowy - zadeklarowała jedna z liderek lewicowego bloku Agnieszka
Dziemianowicz-Bąk. Działaczki lewicy podkreślały, że są rozczarowane
brakiem poparcia opozycji dla "Paktu dla Kobiet".
Wybory starszych panów: na listach wyborczych mało kobiet i młodych
ogólnopolskiego komitetu wyborczego to 49-letni mężczyzna z wyższym
wykształceniem i legitymacją partyjną. Taki obraz powstał na podstawie
analizy DGP jedynek największych komitetów...
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
111. Kwaśniewski: Lewica złożona z
Kwaśniewski: Lewica złożona z SLD, Wiosny i Razem jest bardzo interesującym tworem
cztery lata kiedy lewicy nie było w parlamencie udowodniły, że to jest
strata dla polskiej demokracji - powiedział w piątek b. prezydent
Aleksander Kwaśniewski. Dodał, że "lewica ze swymi poglądami dotyczącymi
wolności, emancypacji kobiet, rozdziału państwa i Kościoła jest
potrzebna".
Schetyna do opozycji: Nie inwestujcie w dobry wynik PiS. Nie szukajcie wroga u siebie
zaniechanie walk w gronie partii opozycyjnych zaapelował w Opolu lider
Platformy Obywatelskiej Grzegorz Schetyna. "Proszę, byście nie
inwestowali w dobry wynik PiS. Przestańcie szukać wrogów we własnym
gronie. Wróg jest gdzie indziej" - powiedział.
Biedroń: Potrzebny narodowy deweloper, który zbuduje 100 tys. tanich mieszkań
stworzyć narodowego dewelopera, który będzie budował 100 tys. mieszkań
publicznych, gdzie czynsz nie będzie przekraczał 20 zł za metr
kwadratowy – powiedział w Lesznie (woj. wielkopolskie) lider Wiosny
Robert Biedroń.
PiS miażdży opozycję. Już dwa razy tyle głosów co Koalicja Obywatelska [SONDAŻ CBOS]
wybory parlamentarne odbywały się we wrześniu, 46 proc. zadeklarowanych
wyborców poparłoby Prawo i Sprawiedliwość, a 23 proc. Koalicję
Obywatelską; 8 proc. głosowałoby na PSL, a 5 proc. na SLD - wynika z
wrześniowego sondażu CBOS. Frekwencja wyniosłaby 72 proc.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
112. Jak funkcjonuje SokzBuraka?
Jak funkcjonuje SokzBuraka? Dziennikarze ujawniają kolejne fakty. Pojawiło się również nazwisko Romana Giertycha
środowisko Platformy Obywatelskiej. Chodzi o stronę internetową
SokzBuraka.pl, której autorzy zamieszczają manipulacje, hejt oraz
kłamstwa, głównie na temat polityków Prawa i Sprawiedliwości. Jak się
okazuje, za całą sprawą stoi człowiek zatrudniony przez Platformę
Obywatelską. Dziennikarze tygodnika „Sieci” Marcin Wikło i Marek Pyza
dotarli do dokumentów, jednoznacznie […]
Nie do wiary! Na wspólnej konferencji Lewicy Czarzasty dziękuje sowieckim żołnierzom: Ci ludzie nas wyzwolili, dali nam wolność
Podczas konferencji w Szczecinie, na której prezentowani byli
kandydaci lewicy w okręgu, Czarzasty mówił o polityce historycznej.Chcieliśmy
z wielkim szacunkiem, w tym miejscu, po pierwsze - pokłonić się tym,
którzy walczyli i doprowadzili do tego, że to miejsce możemy nazywać
Polską. Bez względu na to czy byli to żołnierze polscy, czy byli
to żołnierze radzieccy —powiedział i dodał, że żołnierzy radzieckich zginęło w Polsce ok. 700 tys. Ci ludzie nas wyzwolili, ci ludzie dali nam wolność od Niemiec i od Niemców, od faszystów—podkreślał.
Obłęd! Jachira brnie dalej: Ośmieliłam się podważyć hasło "Bóg, Honor, Ojczyzna" na rzecz hasła, które realnie wpływa na…
Kandydatka Koalicji Obywatelskiej Klaudia Jachira wydała
oświadczenie, w którym twierdzi, że sprofanowała hasło „Bóg Honor
Ojczyzna”, bo… chciała zwrócić uwagę na problemy ekologiczne. Ośmieliłam się podważyć hasło „Bóg Honor Ojczyzna”, na rzecz hasła,
które realnie wpływa na ekologie i nasz byt na Ziemi i nasz byt
na Ziemi. SKANDAL! Dziewczynki zrobiły transparent, bo mają świadomość
jak ważne jest ograniczanie jedzenia mięsa. Klaudia Jachira, znana z żenujących „występów teatralnych”, startuje do Sejmu z 13 miejsca na warszawskiej liście KO.
Bieńkowska: Wybory zadecydują, czy Polska będzie krajem wolnych ludzi
UE ds. Rynku Wewnętrznego i Usług Elżbieta Bieńkowska oceniła, że
najbliższe wybory parlamentarne są ważne, ponieważ zadecydują o tym, czy
Polska będzie scentralizowana i odgrodzona od UE, czy też będzie krajem
ludzi wolnych, wykorzystujących potencjał Polski i Europy.
Kwaśniewski: PiS ma w garści 42 proc. w wyborach
PO nie wyciągnie konsekwencji wobec hejterki! Grabiec: "Przeprosiny Klaudii Jachiry były potrzebne, to zamyka sprawę"
Przeprosiny Klaudii Jachiry były potrzebne, to zamyka sprawę;
apel o jej skreślenie z list wyborczych dziwi, ponieważ tego nie
można zrobić .Wśród opublikowanych zdjęć jest wykonane przed pomnikiem Armii
Krajowej i Polskiego Państwa Podziemnego, który znajduje się w okolicach
Sejmu. Na zdjęciu na tle napisu „Bóg Honor Ojczyzna” stoi Jachira oraz
dwie młode osoby, które trzymają transparent z napisem: „Bób, Hummus,
Włoszczyzna, Vege”.
Zdjęcie spotkało się z krytycznymi opiniami.
Działające w Krakowie Porozumienie Organizacji Kombatanckich
i Niepodległościowych zaapelowało w niedzielę do sztabu wyborczego
Koalicji Obywatelskiej o natychmiastowe skreślenie z listy kandydatów
do Sejmu Jachiry.
— napisał w liście rzecznik
Porozumienia dr Jerzy Bukowski. Także polityk PO Sławomir Nitras
powiedział w Polsat News, że Jachira powinna zostać wykreślona z listy,
jeśli to byłoby możliwe.
Holland i Płatek wsparły lidera Obywateli RP: Ostatnie 4 lata były dla opozycji traumą, są w jakim sensie zmarnowane
Podczas Piknik Obywatelskiego, który zorganizował w niedzielę
w Warszawie Komitet Wyborczy Wyborców Ruchu Obywatele RP, Kasprzak
przekonywał, że „zaczyna się kształtować świadomy swych celów
ponadpartyjny ruch obywatelski”. Jak dodał, jego podstawowym celem jest
to, aby „odmienić polską demokrację tak, by uczynić ją oraz jej
wszystkie instytucje własnością obywateli”.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
113. Kasprzak za zabijaniem
Kasprzak za zabijaniem nienarodzonych dzieci nawet w 9 miesiącu ciąży! "Jeśli ktoś się na to decyduje, to ma dobry powód"
postanowił podzielić się swoimi poglądami na kwestię aborcji. Opowiada
się on za zabijaniem nienarodzonych dzieci nawet w 8-9 miesiącu ciąży.
np. w 8-9 miesiącu ciąży. Opowiadam się za tym nawiasem mówiąc, bo jeśli
ktoś się na takie coś decyduje, to ma, przepraszam, dobry powód.
To znaczy coś się dzieje, co uzasadnia tak dramatyczną decyzję. (…)
to jest sprawa tych ludzi – kobiety i lekarza. (…) To jest jedyne
zdrowe podejście
— mówił lider Obywateli RP.
Byli prezydenci i Krystyna Janda piszą do opozycji ws. wyborów: Demokracja albo dyktatura
nas wybory, które zadecydują, czy Polska będzie demokratycznym państwem
prawa, czy też będzie nadal staczała się w kierunku autorytarnej
dyktatury - napisali w liście otwartym do opozycji trzej byli prezydenci
Lech Wałęsa, Aleksander Kwaśniewski, Bronisław Komorowski.
Kasprzak
odpowiada byłym prezydentom na apel, by kandydaci niezależni wycofali
się z wyborów: „Obecnego kształtu opozycji ja nie…
przejmować się apelem byłych prezydentów do kandydatów „niezależnych”,
by ci wycofali swoje kandydatury na senatorów. Kasprzak dobitnie
podkreślił, że adresatami apelu powinni być Grzegorz Schetyna
i Kazimierz Ujazdowski, a nie lider Obywateli RP.
Przypomnijmy, byli prezydenci, a także kilka innych osób, które
na co dzień wspierają opozycję, podpisało się pod listem zatytułowanym
„Wspólnie do Senatu”, adresowanym do „przedstawicieli demokratycznej
opozycji kandydujących do Senatu spoza wspólnej listy trzech
opozycyjnych ugrupowań”. Wałęsa, Kwaśniewski i Komorowski namawiają
kandydatów do Senatu, którzy startują spoza wspólnej listy opozycyjnej
do tego, aby ci wsparli opozycję i zrezygnowali z walki o mandat
senatorski.
– pisze Kasprzak w odpowiedzi na list byłych prezydentów.
Groteskowa
bijatyka po stronie opozycji o miejsce do senatu przypomina komedię
pomyłek. Z drugiej strony rodzi się pytanie, dlaczego Paweł Kasprzak
ma ustąpić Ujazdowskiemu? Lider Obywatelki RP był przez ostatnie lata
wspierany przez Grzegorza Schetynę i jego ekipę. Politycy
opozycji chętnie korzystali z bojówek Kasprzaka i zapraszali
go do udziału w marszach i imprezach. Szef Obywateli RP myślał,
że za swoje „zasługi” może zostać senatorem z poparciem Koalicji
Obywatelskiej. Tak się właśnie wychodzi na interesach
z Grzegorzem Schetyną.
Jaruzelska do byłych prezydentów: Dlaczego sami nie wystartowaliście w wyborach?
gdy - jak piszecie - Polska stacza się w kierunku autorytarnej
dyktatury sami nie wystartowaliście w wyborach parlamentarnych - pyta w
liście kandydatka do Senatu Monika Jaruzelska w odpowiedzi na list
byłych prezydentów.
Likwidacja marki SLD? Czarzasty: To możliwe, dla dobra lewicy [WYWIAD]
by mówić o Schetynie czy Kosiniaku-Kamyszu, to wszyscy mamy
antypisowski gen strukturalny. Jeśli więc opozycja demokratyczna weźmie
więcej mandatów, to rządy PiS się skończą - mówi w wywiadzie...
Debata wyborcza w TVP. Gorąco wokół LGBT i "Planu Rabieja"
Budka (KO), Andrzej Rozenek (KW SLD), Władysław Kosiniak-Kamysz (PSL)
podczas debaty wyborczej w TVP i TVP Info zapewnili, że są za
utrzymaniem programu 500 plus. Nie wierzcie tym zapewnieniom naszych
konkurentów, oni ten program krytykowali - podkreślił Jacek Sasin (PiS).
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
114. szambo się wylało i nie tylko to z "Czajki"
zero złudzeń,zero wątpliwości ,kto jest kim
niedzielne pozdrowienia
gość z drogi
115. Kasprzak się nie poddaje! W
Kasprzak się nie poddaje! W jego wojnie ze Schetyną i Ujazdowskim chcą wziąć udział Frasyniuk, Płatek, Boni i Mazguła
liderem Obywateli RP w jego wojnie z Grzegorzem Schetyną i Michałem
Ujazdowskim. Prof. Monika Płatek, Władysław Frasyniuk, Jacek Żakowski,
Michał Boni i Adam Mazguła wesprą go w organizowanej przez Obywateli
RP dyskusji, która ma być polemiką z listem byłych prezydentów,
wzywających kandydatów pokroju Kasprzaka do wycofania się z wyborów
i poparcia „jedynie słusznych” kandydatów Koalicji
Obywatelskiej do Senatu. Awantura wokół kandydatury Kasprzaka trwa już kilka tygodni. szef
Obywateli RP nie odpuszcza i nie zamierza poddać się presji, by nie
przeszkadzać w starcie Michała Ujazdowskiego Senatu. Sam Ujazdowski
najwyraźniej przestraszył się tego ulicznego radykała i nie chciał wziąć
udziału w debacie, którą proponował mu Kasprzak. Boni, Płatek, Frasyniuk i ich idol red. Jacek Żakowski to polityczni
rozbitkowie. Sami mocno „przejechali się” na układach ze Schetyną,
którego szczerze nie znoszą. Dziś przyłączają się do Kasprzaka
i Mazguły. Ten osobliwy sojusz połączył więc radykała medialnego
Żakowskiego, piewcę stanu wojennego Mazgułę i używającą języka
nienawiści prof. Płatek. Osobliwa koalicja.
Biedroń przedstawił pakt Lewicy dla małych i średnich miast
państwowe w małych i średnich miastach, 50 mld zł rocznie inwestycji w
samorządach, kolej w każdym powiecie i autobus w każdej gminie – to
niektóre punkty paktu Lewicy dla małych i średnich miast, które
przedstawił w piątek w Gliwicach lider Wiosny Robert Biedroń.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
116. TVP Info ujawnia taśmy
TVP Info ujawnia taśmy Neumanna. Szef klubu PO-KO komentuje i przeprasza KOD
będziesz w Platformie, będę cię, k..., bronił jak niepodległości - mówi
Sławomir Neumann do lokalnego działacza PO z Tczewa w rozmowie
cytowanej przez TVP Info. - Jak Pobłocki będzie członkiem Platformy i
będzie naszym prezydentem, to będę się o niego bił, k..., do końca
życia. Jak jest poza, mam go w d... - dodaje szef klubu PO-KO. Szef klubu PO-KO stawia tezę, że nieważny jest ciężar zarzutów prokuratorskich,
one mogą pomóc wygrać wybory, bo "to nie ma żadnego znaczenia". Podaje
przykłady innych samorządowców związanych z opozycją, którzy mają
problemy z prawem."Będzie Hania Zdanowska, Żuk, Witkowski, Adamowicz,
Karnowski, Jaśkowiak. On będzie w takim gronie zacnych ludzi, że, k...,
nikogo to nie ruszy. O tym ci mówię. Nikogo to nie ruszy. Nasz elektorat, ten antypisowski, uzna, że to jes,t k..., atak PiS-u, żeby go zabić.
I pójdą jeszcze bardziej na niego. Tak to wygląda. W różnych badaniach,
k..., naszych, których oskarżają. Hania Zdanowska zyskuje, jak ma akt
oskarżenia. Idzie wręcz dokładnie odwrotnie. Nie patrz na to, to nie ma
żadnego znaczenia. Oni ilością aktów, inflacją tych aktów oskarżenia,
powodują, że nie mają żadnego [znaczenia]. Jedynym gościem jest
Adamowicz, który ma absolutnie mega twarde rzeczy, które mogłyby go
wyprowadzić w kajdankach" - powiedział Neumann."Nie ma KOD-u, KOD
jest niczym. (…) Ci ludzie z tego KOD-u, bez organizacji, są niczym.
Możesz mieć tysiąc ludzi, bez organizacji są niczym. Możesz mieć stu
żołnierzy, którzy są, k..., spartanami i w...bią ten tysiąc w kosmos.
Pospolite ruszenia w Polsce kończyły się tym, że się napili na końcu
Sejmu, k.... Jak szło wojsko zaciężne przeciwnika, to wypier... do domu.
Taki jest KOD. (…) Nie wierz w takie rzeczy. Ci ludzie na końcu -
patrz, kto jest sensowny i bierz go do siebie. To jest metoda. Kodziarze to nie jest żadna siła.
Oni będą świetni wiesz do czego? Żeby brać komórki i filmować (…). Do
tego się nadają, nic innego, naprawdę. Ja was przepraszam, ale jadę
teraz, k..., na komisję" – czytamy wypowiedź Neumanna.
Kidawa-Błońska: "Trzeba przywrócić praworządność". Oto Pakt naprawy i reformy wymiaru sprawiedliwości
Koalicji Obywatelskiej na premiera Małgorzata Kidawa-Błońska podpisała w
piątek "Pakt naprawy i reformy wymiaru sprawiedliwości". Trzeba
przywrócić praworządność, by konstytucja w naszym kraju przez...
"Pakt
naprawy i reformy wymiaru sprawiedliwości" to dokument stworzony przez
ruch Akcja Demokracja, popierany przez Stowarzyszenie Sędziów Polskich
"Iustitia" oraz Stowarzyszenie Prokuratorów "Lex Super Omnia". Jak
podają autorzy, pakt został wypracowany w konsultacjach z organizacjami
eksperckimi oraz aktywistkami i aktywistami "zaangażowanymi w obronę
praworządności w Polsce".
Konwencja wyborcza Koalicji Obywatelskiej. Gościem specjalnym Lech Wałęsa
niedzielę liderzy Koalicji Obywatelskiej zaapelują do wyborców o
mobilizację przed wyborczym starciem 13 października. Gościem specjalnym
konwencji KO ma być b. prezydent Lech Wałęsa. "Ważne, aby Polacy
dokonali 13 października świadomego wyboru" - podkreśliła Małgorzata
Kidawa-Błońska (PO).
Kwaśniewski: Lewica gotowa odgrywać rolę "trzeciej siły"
nowej "trzeciej siły", lewica jest gotowa taką rolę odgrywać, być
ruchem zdrowego rozsądku, odpowiedzialności, tolerancji i pamięci o tym,
co było dobre w przeszłości ale także "wychylenia" ku przyszłości –
mówił w piątek w Kielcach b. prezydent Aleksander Kwaśniewski.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
117. zero złudzeń,zero wątpliwosci
nie na darmo przez lata nazywaliśmy ich platformą oszustów, obłudy,pogardy. kolesi itp
piątkowe pozdrowienia
gość z drogi
118. Ostre wystąpienia na
Ostre wystąpienia na konwencji Koalicji Obywatelskiej. "Starszy, oderwany od rzeczywistości człowiek, straci władzę"
potrzebny jest polityczny detoks - mówiła w niedzielę na konwencji
wyborczej w Warszawie kandydatka Koalicji Obywatelskiej na premiera
Małgorzata Kidawa-Błońska. Dlatego - podkreślała - ważny jest udział w
wyborach.
RELACJA.
Konwencja KO. Schetyna atakuje prezesa PiS: "Polacy są zakładnikami
jego obsesji. Kaczyński jest oderwany od rzeczywistości"
— oświadczył Schetyna.
— mówił Schetyna.
— dramatyzował Schetyna.
— dodał.
— kontynuował atak Schetyna.
— pieklił się Schetyna.
"Przebiliście dno"; "Słowa niegodne laureata Nobla". Komentarze po wypowiedzi Wałęsy
PO zaproszenia na konwencję prezydenta Lecha Wałęsy i braw po jego
prostackim ataku na Kornela Morawieckiego. Przebiliście dno - tak
wicemarszałek Sejmu Stanisław Tyszka (Kukiz'15) odniósł się do
wystąpienia byłego prezydenta podczas niedzielnej konwencji KO.
Skandaliczne słowa Lecha Wałęsy o śp. Kornelu Morawieckim nie
spotkały się z odpowiednią reakcją władz Platformy Obywatelskiej. Sam
Grzegorz Schetyna nawet oklaskiwał występ byłego prezydenta, który szefa
„Solidarności Walczącej” nazwał zdrajcą. W szeregach PO znalazł się
jednak jeden sprawiedliwy.
Były europoseł Platformy Obywatelskiej, a zarazem współzałożyciel
Studenckiego Komitetu Solidarności oraz współpracownik Komitetu Obrony
Robotników, Bogusław Sonik zdecydowanie potępił słowa Lecha Wałęsy.
– napisał Sonik na Twitterze.
Neumann rezygnuje z przewodniczenia klubowi parlamentarnemu PO-KO! "W nagraniach znalazły się słowa, których głęboko żałuję"
Sławomir Neumann poinformował w niedzielę PAP, że składarezygnację z przewodniczenia klubowi parlamentarnemu PO-Koalicja
Obywatelska. Rezygnacja ma związek z opublikowanymi w piątek przez TVP
Info nagraniami z jego udziałem. TVP Info opublikowała w piątek nagranie rozmowy Neumanna z lokalnymi
działaczami PO z Tczewa, która odbyła się pod koniec 2017 r. w Gdańsku.
Polityk w wulgarny sposób wypowiada się na temat sytuacji w tym mieście.
Rozmowa dotyczy też ewentualnych zarzutów prokuratorskich dla
związanych z PO prezydentów miast. Lider pomorskiej PO deklaruje,
że stanie murem za wszystkimi, którzy mają problem z prawem, warunkiem
jest jednak członkostwo w Platformie.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
119. Dworczyk: To co zrobił Lech
Lech Wałęsa podczas niedzielnej konwencji Koalicji Obywatelskiej
powiedział, że wybaczył szefowi „Solidarności Walczącej”, zmarłemu w
poniedziałek Kornelowi Morawieckiemu, bo „po chrześcijańsku należy to
zrobić”.
Nitras: Bohaterem nie może być Wałęsa, Geremek, Kuroń czy Michnik, to zrobimy bohaterów na siłę
rola Kornela Morawieckiego w odzyskaniu niepodległości była bardzo
umiarkowana - ocenił poseł PO-KO Sławomir Nitras odnosząc się do
wystąpienie byłego prezydenta Lecha Wałęsy, który podczas Konwencji
Obywatelskiej w niedzielę nazwał Morawieckiego "zdrajcą".
Neumann usprawiedliwia atak Wałęsy: Tyle zrobił dla Polski, że należy, nawet jeśli takie słowa są, trzeba wybaczać
nam zaszkodzić? Ludzie są przyzwyczajeni do jego kontrowersyjnych
wypowiedzi. (…) To urok pana prezydenta - mówił na antenie RMF
FM Sławomir Neumann, odnosząc się do wypowiedzi Lecha Wałęsy, które
padły w czasie konwencji.
Wałęsa o burzy po przemówieniu na konwencji PO: Nie posłuchałem papieża, to i was nie posłucham
Lecha Wałęsy na konwencji Platformy Obywatelskiej wywołało burzę. Były
przywódca Solidarności tłumaczy się ze słów o Kornelu Morawieckim.
Nowe taśmy Neumanna! PSL nazywa oszustami, a nieprzydatnym politykom sugeruje, aby spie***lali
Polityk Platformy Obywatelskiej w niewybrednych słowach komentuje
zbliżające się w 2018 roku wybory samorządowe, a o swoich powiatowych
koalicjantach z PSL-u mówi per „oszuści”. – Będziemy popierać nawet
takich, którzy nam się nie podobają. Tak jak Majchrowskiego w Krakowie.
My nie gramy o wybory samorządowe, one są […]
Spotkanie Kidawy z Tuskiem w Brukseli za zamkniętymi drzwiami. "Nie jedzie po instrukcje"
Kidawa-Błońska spotka się w dziś w Brukseli "indywidualnie" z szefem
Rady Europejskiej Donaldem Tuskiem - potwierdził europoseł Andrzej
Halicki. Według wiceszefa PO Tomasza Siemoniaka, będzie to "rozmowa,
rada, wspólna ocena" sytuacji.
Neumann: Nie będę szefem klubu, ale z udziału w wyborach nie rezygnuję
zrezygnuję z kandydowania do Sejmu - zapowiedział poseł Sławomir
Neumann. W niedzielę polityk poinformował, że nie będzie już
przewodniczącym klubu parlamentarnego PO-Koalicja Obywatelska.
Rezygnacja ma związek z opublikowanymi w piątek przez TVP Info
nagraniami z jego udziałem.
"Naszym koalicjantem jest PSL w powiecie, chociaż są oszustami". TVP Info publikuje nowe taśmy Neumanna
popierać nawet takich, którzy nam się nie podobają. Tak jak
Majchrowskiego w Krakowie. My nie gramy o wybory samorządowe, one są
ch...j. Naszym koalicjantem jest PSL w powiecie, chociaż są oszustami -
mówi na nagraniach opublikowanych przez TVP Info były szef klubu KO-PO
Sławomir Neumann.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
120. A miało być tak pięknie. "SE"
A miało być tak pięknie. "SE" o wystąpieniu Wałęsy: Rozjechał opozycję w ostatnich dniach kampanii. KO strzeliła sobie…
Obywatelskiej. Sprawę pogorszył sam Lech Wałęsa, który na niedzielnej
konwencji, zamiast pomóc KO, jeszcze jej dołożył. Stwierdził,
że ugrupowaniu Schetyny idzie tak słabo, ponieważ politycy opozycji… nie
słuchają tego, co mówi. Wałęsa pouczał opozycję, że dała się wciągnąć
na niewygodne pola, takie jak aborcja.
J. Brudziński: Reakcja sali po słowach L. Wałęsy przejdzie do historii polskiej hańby
Reakcja sali po wystąpieniu Lecha Wałęsy na konwencji KO
przechodzi do historii polskiej hańby - ocenił szef sztabu wyborczego
PiS Joachim Brudziński. Jego zdaniem to, w jaki sposób Wałęsa jest
wykorzystywany do bieżącej politycznej, wystawia świadectwo m.in.
szefowi PO Grzegorzowi Schetynie.
Neumann: "Nie byłem w Unii Wolności nigdy, nie obrażaj mnie". Te same słowa padają w kontekście KLD. Czy powtórzyłby to Tuskowi?
— mówi w jednym z nagrań Neumann.
— pyta lokalny działacz PO.
— odpowiada Neumann.
— próbuje dociec rozmówca.
— grzmi polityk Platformy.
Czyżby większość kolegów Neumanna miała - jego zdaniem - powody do wstydu? Ciekawe świadectwo…
Nowe taśmy Neumanna! "Platforma wskazuje tego człowieka i nie ma dyskusji. Czy się nadaje czy nie. W d...ie to mamy"
TVP Info opublikowała w piątek nagranie rozmowy Neumanna z lokalnymi
działaczami PO z Tczewa, która odbyła się pod koniec 2017 r. w Gdańsku.
Polityk w wulgarny sposób wypowiada się w niej na temat sytuacji w tym
mieście; rozmowa dotyczy też ewentualnych zarzutów prokuratorskich dla
związanych z PO prezydentów miast. Lider pomorskiej PO deklaruje,
że stanie murem za wszystkimi, którzy mają problem z prawem, warunkiem
jest jednak członkostwo w Platformie.
W niedzielę Neumann poinformował PAP, że rezygnuje z kierowania klubem PO-KO.
W niedzielę wieczorem TVP Info opublikowało fragmenty
z nowymi nagraniami rozmów Sławomira Neumanna z lokalnymi działaczami
PO z Tczewa. Pochodzą z listopada 2017 roku, zostały zarejestrowane
w biurze Platformy Obywatelskiej w Gdańsku. Politycy rozmawiali
o wyborach samorządowych i kandydatach opozycji.
— mówi Neumann.
— kontynuuje były już szef klubu.
Neumann w ostrych słowach wyraża swój stosunek do lokalnych komitetów wyborczych, biorących udział w wyborach samorządowych.
Niespodziewana wolta Wałęsy. Ogłosił na kogo zagłosuje i nie jest to KO
Słowa
Lecha Wałęsy z sobotniej konwencji PO skrytykowali działacze Koalicji
Obywatelskiej. Były prezydent odpowiedział na tę krytykę w swoim stylu i
zadeklarował publicznie, że na PO już nie zagłosuje.
Marta Morawiecka: Wałęsa atakiem na mojego tatę sam sobie wystawia świadectwo
Wałęsa atakiem na mojego tatę sam sobie wystawia świadectwo; zatracił
wszelką miarę i sam powinien przyznać się do swojej przeszłości - mówi w
"Super Expressie" Marta Morawiecka, córka zmarłego Kornela
Morawieckiego odnosząc się do słów b. prezydenta podczas konwencji
Koalicji Obywatelskiej.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
121. Kto by się spodziewał!
Kto by się spodziewał! Wałęsa: Proszę o zwolnienie mnie z danego słowa, że będę głosował na PO. Chcę wesprzeć Kosiniaka-Kamysza!
publicznie PO, o zwolnienie mnie z danego publicznie słowa , że będę
głosował na PO. Chcę wesprzeć Kosiniaka –Kamysza !
tak szybko złamać słowo dane totalnej opozycji? Chyba coś poszło
nie tak.
PSL w opałach! Wałęsa chce poprzeć Kosiniaka-Kamysza, internauci przestrzegają ludowców. Zastanawiający wpis Kukiza
korzystny wpływ na werdykt wyborczy. Może być zupełnie odwrotnie…
Głos w sprawie zabrał również kandydat PSL-Koalicji Polskiej Paweł Kukiz.
— napisał lider Kukiz‘15.
Niech ktoś mu odbierze klawiaturę! Wałęsa przypomniał sobie, że jego syn kandyduje z KO i skasował wpis o wycofaniu poparcia
poparł PSL. Jednak po cichu postanowił wycofać się z tej deklaracji i
świecić oczami musi doradca medialny eksperta od kablowania, Mirosław
Szczerba. – Wobec ostatnich, prezentowanych wyników różnych sondaży;
Proszę publicznie PO, o zwolnienie mnie z danego publicznie słowa, że
będę głosował na […]
— napisał Michał Szczerba.
Totalna bezradność Schetyny: "Obietnice PiS to science fiction". Brak poparcia Wałęsy? "Nie wiem, czy ustalił to z p. Danutą"
Prezes PiS Jarosław Kaczyński i premier Mateusz Morawiecki
zapowiedzieli w poniedziałek, że w ciągu pierwszych 100 dni nowej
kadencji uchwalone będą ustawy lub przygotowane programy dotyczące
małego ZUS, 13 i 14 emerytury, pakietu kontrolnych badań
profilaktycznych, budowy 100 obwodnic i dojścia do równych dopłat dla
rolników. Jedną z zapowiedzi jest też pakiet kontrolnych badań
profilaktycznych dla osób, które ukończyły 40. rok życia.
— powiedział Schetyna. Jak podkreślił, zapowiedzi PiS są niewiarygodne, są „polityczną ściemą”.
— podkreślił szef Platformy.
Według
niego zapowiedź badań profilaktycznych dla Polek i Polaków powyżej 40.
roku życia „to prosta kalka z programu PO, w którym jest mowa o bilansie
zdrowotnym dla osób powyżej 50. roku życia”.
— dodał Schetyna.
Ocenił
też, że zapowiedzi rozpoczęcia budowy 100 obwodnic są niepoważne,
bo „PiS zatrzymał wszystkie inwestycje infrastrukturalne”.
— zaznaczył szef PO.
Zauważył,
że choć są zapowiedzi wyrównania dopłat dla polskich rolników,
„kandydat PiS na unijnego komisarza ds. rolnictwa Janusz Wojciechowski
słowem nie zająknął się o tym, że dopłaty dla polskich rolników będą
wyrównane do średniej europejskiej”.
— dodał.
Grzegorz
Schetyna przypomniał też w Gnieźnie najważniejsze propozycje Koalicji
Obywatelskiej, dotyczące m.in. dopłat do najniższej i średniej płacy
oraz skutecznej walki ze smogiem w Polsce.
Podczas wtorkowej
konferencji we Włokach k. Bydgoszczy Schetyna został zapytany
o zamieszczoną we wtorek we wpisie na Facebooku deklarację Wałęsy.
Szef PO podkreślił, że jasne jest, że „Lech Wałęsa ma wielkie miejsce w historii”.
— powiedział Schetyna.
Dodał, że wierzy, iż Wałęsa „na pewno dobrze życzy opozycji”.
— stwierdził lider PO.
Schetyna
zaznaczył, że każdy głos na ugrupowanie opozycyjne ma wielki sens.
Podkreślił, że teraz najważniejsza jest mobilizacja i duża frekwencja
w czasie wyborów 13 października.
— napisał Wałęsa
we wpisie na Facebooku. Stwierdził, że nie może „sobie wyobrazić by tak
zdolny polityk jak Kosiniak-Kamysz, jak i ludzie wsi z ‘Jego
zorganizowania’ nie mieli miejsca w parlamencie”.
— napisał Wałęsa.
W niedzielę Wałęsa gościł na konwencji Koalicji Obywatelskiej w Warszawie.
—
powiedział wówczas b. prezydent do uczestników konwencji wyborczej KO.
Dodał, że wierzy, iż kartką wyborczą „zrobimy porządek w kraju”.
Wałęsa
powiedział wtedy również m.in., że wybaczył szefowi Solidarności
Walczącej zmarłemu w miniony poniedziałek Kornelowi Morawieckiemu,
bo „po chrześcijańsku należy to zrobić”.
—
powiedział były prezydent. Jego wypowiedź wywołała krytykę, w tym
również krytycznie wypowiadali się politycy PO. Szef PO Grzegorz
Schetyna powiedział, że nie zgadza się ze słowami Wałęsy
o Kornelu Morawieckim.
Schetyna: Wałęsa poprze Koalicję Obywatelską. Zagłosuje na swojego syna
że Lech Wałęsa będzie głosował na Koalicję Obywatelską, na swego syna
Jarosława Wałęsę – powiedział lider PO Grzegorz Schetyna. Po raz kolejny
odciął się od niedzielnych słów byłego prezydenta o Kornelu
Morawieckim.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
122. Lider PO zatroskany o ubeków,
Lider PO zatroskany o ubeków, a nie ich ofiary. Schetyna: Przywrócimy stan prawny sprzed ustawy dezubekizacyjnej
Obecny na konferencji były wiceszef MSW gen. Adam Rapacki
przekonywał, że ustawa z grudnia 2016 roku wrzuca do „jednego worka”
wszystkich, którzy choć jeden dzień służyli w organach bezpieczeństwa
PRL przed 1990 rokiem i obejmuje też np. funkcjonariuszy BOR. Lepiej wyszli ci, którzy nie zostali pozytywnie zweryfikowani w roku 1990 — przekonywał Rapacki. Ci,
którzy podjęli pracę w cywilu mają wyższe emerytury niż ci, którzy
uwierzyli państwu polskiemu i uczciwie po 1990 roku służyli Polsce
i Polakom w wolnym kraju. Ci ludzie uwierzyli, często narażali swoje
życie i zdrowie, a w zamian zostali pozbawieni praw do emerytury,
dostali te emerytury obniżone do granic absurdu — ocenił Rapacki.
Bruksela znów miesza się w wewnętrzne sprawy Polski tuż przed wyborami! KE pozwała Polskę do TSUE za postępowania…
zapaść w poniedziałek. Z informacji, do których dotarła dziennikarka
radia RMF.FM wynika, że komisarzom zależało, by informacja o pozwie
pojawiła się jeszcze przed niedzielnymi wyborami w Polsce, a za sprawą
stoi Frans Timmermans.
Co to znaczy, że po raz pierwszy w dziejach III RP przed wyborami doszło do zawiązania politycznej zmowy?
nic nie zagraża demokratycznemu i legalnemu przebiegowi głosowania,
pokazuje stosunek opozycji do demokracji. Demokracja nie polega
przecież na tym, że rezygnuje się z własnej tożsamości i programowej
odrębności, byle tylko być przeciwko jednej sile politycznej,
demokratycznie wybranej i legalnie uczestniczącej w procesie
demokratycznym. Takie negatywne zjednoczenie i samoograniczenie (np.
w kwestiach rywalizacji czy krytyki innych partii) ma wszelkie cechy
obstrukcji demokracji, a nawet w jakimś stopniu oznacza jej zawieszenie.
Dobrowolne i oddolne zawieszenie, więc wszystko jest tu zgodne
z prawem. Chodzi jednak o ducha demokracji. Takie negatywne zjednoczenie
jest przecież odpowiednikiem tego, co na rynku określa się mianem zmowy
cenowej czy zmowy przetargowej.
Kosiniak-Kamysz: Znieśmy sankcje gospodarcze wobec Rosji
polityczne wobec Rosji należy utrzymać, a sankcje gospodarcze należy
znieść, bo one nie funkcjonują" - powiedział w czwartek lider PSL
Władysław Kosiniak-Kamysz. Przekonywał, że wszyscy się dogadują...
Koalicji Obywatelskiej wymyka się Senat. Bratobójcza walka zwiększa szanse PiS
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
123. Kosiniak-Kamysz: Najkrótsza
Kosiniak-Kamysz: Najkrótsza droga do odsunięcia PiS od władzy prowadzi przez PSL
droga do odsunięcia PiS od władzy prowadzi przez PSL; jeśli chcemy
oddychać czystym powietrzem, ale też "pełną piersią wolności", to trzeba
skończyć z tą duszną atmosferą autorytarnych rządów - powiedział w
piątek lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz.
Kidawa-Błońska: Sondaże napawają nadzieją. Wybory mogą odsunąć PiS od władzy
napawają nadzieją, że wszystko może się wydarzyć i że PiS nie będzie
rządził od poniedziałku - mówiła w piątek kandydatka KO na premiera
Małgorzata Kidawa-Błońska. Wierzę, że Polacy nie będą głosowali na
partię, która niszczy demokrację w naszym kraju - dodała.
Czarzasty dementuje: Nie będzie żadnych rozmów z Konfederacją
lewica wejdzie do Sejmu, to jest wielka szansa, że PiS nie będzie
rządził – powiedział w piątek szef SLD Włodzimierz Czarzasty.
Zdecydowanie wykluczył tworzenie koalicji z Konfederacją.
Morawiecki o opozycji: Mafie VAT-owskie hulały jak wiatr po dzikich polach. A teraz mamy koalicję chaosu
jest kompletny chaos; mamy do czynienia z bardzo dużym zamieszaniem i
pomieszaniem programów; brakiem konsekwencji - w ten sposób premier
Mateusz Morawiecki ocenił w TVP w czwartek działania opozycji.
Kampania na finiszu. "Będziemy mieć rekord frekwencyjny. NOWY SONDAŻ
proc. głosów na Prawo i Sprawiedliwość, 22 proc. na Koalicję
Obywatelską, 13,4 proc. dla Lewicy, 6 proc. dla Koalicji Polskiej (PSL i
Kukiz) to wyniki sondażu IBRiS przygotowanego dla piątkowej
„Rzeczpospolitej”. Pod progiem znalazła się Konfederacja – z poparciem
4,3 proc.
Poparcie dla KO poniżej 20 proc. Konfederacja ponad progiem [NAJNOWSZY SONDAŻ CBOS]
Prawo i Sprawiedliwość zamierza głosować 46 proc. badanych, 19 proc.
planuje oddać głos na Koalicję Obywatelską, 9 proc. na lewicowy blok,
którzy tworzą SLD, Wiosna i Lewica Razem, 8 proc. na PSL, a 6 proc.
wybrałoby Konfederację - wynika z sondażu CBOS.
KE kieruje skargę do TSUE z inicjatywy Timmermansa. W tle system dyscyplinarny sędziów w Polsce [WIDEO]
Europejska poinformowała w czwartek o skierowaniu skargi do Trybunału
Sprawiedliwości UE w Luksemburgu przeciwko Polsce w sprawie systemu
dyscyplinarnego dla sędziów. KE chce rozpatrzenia skargi w trybie
przyspieszonym.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
124. Lena Kolarska-Bobińska oświecona Jewropejka
Barbarzyństwo! Zapraszani przed Platformę zadymiarze bezczeszczą pomnik śp. Lecha Kaczyńskiego. Cieszy się działaczka PO
Prowokacja UBywateli RP, na cokole pomnika śp Lecha Kaczyńskiego na placu marsz. Józefa Piłsudskiego w Warszawie.
"Bohaterem", który w drapał się na pomnik, jest Arkadiusz Szczurek.
Lena Kolarska-Bobińska
@LenaBobinska
0dzyskac wrak!
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
125. KO podsumowuje kampanię.
KO podsumowuje kampanię. Schetyna atakuje PiS i dziękuje... Brejzie. Najwyraźniej afera w Inowrocławiu mu nie przeszkadza
Koalicja Obywatelska podczas finałowej konwencji w Łodzi krótko
podsumowała kończącą się kampanię wyborczą. Nie zabrakło jednak ataków
na Prawo i Sprawiedliwość oraz podziękowań ze strony Schetyny dla
Krzysztofa Brejzy, zamieszanego w aferę hejterską
w inowrocławskim ratuszu. Dziękuję jednej osobie
szczególnie. Dziękuję Krzysztofowi Brejzie, szefowi kampanii, który
w sposób dramatyczny i drastyczny odczuł hejt i nienawiść. On był
na pierwszej linii frontu — oświadczył Schetyna. Lider Platformy Obywatelskiej wychwalał także Olgę Tokarczuk, stwierdzając, że jest wielką patriotką i demokratką. Wczoraj
Olga Tokarczuk dostała Nobla. To wielki dzień. Ta nagroda
to symboliczne wskazanie osoby, która osiągnęła wiele, ale nie dla tego,
że ma partyjną legitymację, ale dlatego, że jest wielką osobowością,
ma wielkie pióro, jest wielką patriotką i demokratką. Mówi prawdę
i pisze prawdę. Dlatego dostała tę nagrodę — mówił polityk. Schetyna manipulował także słowami prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, przekonując, że dzieli on ludzi na lepszych i gorszych. Okłamywali
w kampanii wyborczej, obiecywali stabilność i bezpieczeństwo, a wyszedł
folwark Kaczyńskiego, PiS-owskich nominatów. Rząd zdezorganizował
polską rodzinę. Dziś mówią o in vitro, o programie, który zamknęli,
chociaż był skuteczny. Został nazwany przez nich eksperymentem. Tyle
w tym pogardy jak w słowach o tym, że żłobki to spuścizna komunizmu i PO — kpił Schetyna, atakując również śp. prof. Jana Szyszko. Polska
podzielona przez Kaczyńskiego i PiS na lepszą i gorszą – tak mówił
Gomułka. To jest droga dzisiejszej partii rządzącej. Wyraźnie chcę
powiedzieć: Panie Kaczyński, ludzie, których nazywa pan wrogami, chce
pan ich piętnować, to najlepsi Polacy i Polaki. Oni są lepszym sortem.
Myślą tak, jak my wszyscy. Pan chce wymieniać elity, sędziów zastępują
hejterzy. Proszę nie straszyć Polek i Polaków. Polska to dumny kraj
i przestraszyć się panu nie da — oświadczył Schetyna w Łodzi.
Maski
opadły! Niezależny samorząd to mit. Prezydenci miast zagrzewają
opozycję do walki: Wierzymy w zwycięstwo Koalicji Obywatelskiej
którzy wzięli udział w piątkowej finałowej konwencji wyborczej Koalicji
Obywatelskiej w Łodzi, podkreślili, że wierzą w zwycięstwo
KO w niedzielnych wyborach parlamentarnych.
Schetyna i Kidawa-Błońska apelują o udział w głosowaniu. "Wybory mogą odsunąć PiS od władzy"
Wybory
parlamentarne mogą odsunąć PiS od władzy; sondaże pokazują, że wszystko
jest możliwe – powiedziała w piątek kandydatka KO na premiera
Małgorzata Kidawa-Błońska (PO). Zaapelowała też do młodych ludzi o
udział w głosowaniu.
PiS
z większością, KO traci, SLD zyskuje, w Sejmie 5 partii. WYNIKI
najnowszego - i ostatniego przed wyborami - sondażu Social Changes!
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
126. Polska po wyborach. PiS
Polska po wyborach. PiS wygrywa, PKW finiszuje z liczeniem głosów [RELACJA NA ŻYWO]
poniedziałek rano PKW opublikowała wyniki wyborów z 42,22 proc. komisji
wyborczych. PiS wygrywa zdecydowanie - w Sejmie i Senacie. Dziennik.pl
zaprasza na relację na żywo.
Wybory do Senatu. PKW policzyła dane z ponad 90 proc. obwodowych komisji
wyborach do Senatu, KO - 34,92 proc., PSL - 5,57 proc. - wynika z
danych z 93,93 proc. obwodowych komisji wyborczych podanych na stronie
PKW.
Niesiołowski o Schetynie: Ten obrzydliwy nieudacznik po raz kolejny poniósł klęskę
się to co najgorsze dla Polski mianowicie dalsze trwanie odrażającego
reżimu i kontynuowania budowania autorytarnego systemu" - tak Stefan
Niesiołowski komentuje na Facebooku wynik wyborów parlamentarnych. Były
poseł nie szczędził słów krytyki również Grzegorzowi Schetynie.
Afera melioracyjna nie zaszkodziła. Stanisław Gawłowski będzie senatorem z Koszalina
(PO) Stanisław Gawłowski został wybrany na senatora z okręgu nr 100,
obejmującego m.in. Koszalin – wynika z oficjalnych danych opublikowanych
przez PKW, po przeliczeniu stu procent głosów z obwodowych komisji
wyborczych.
Jachira ma szansę na mandat. 8. wynik na liście KO w okręgu warszawskim
Klaudia Jachira zdobyła w niedzielnych wyborach 5077 głosów, co daje
jej ósmy wynik na liście Koalicji Obywatelskiej w okręgu warszawskim nr
19 - wynika z danych po przeliczeniu 88,89 proc. obwodowych komisji
wyborczych.
Ależ
ich to boli! Kurski histeryzuje w "Wyborczej": "Te wybory nie były
uczciwe. PiS dokończy narodową rewolucję. Atak pójdzie na media"
Zdaniem Kurskiego, z racji przekroczenia progu przez pięć komitetów,
Prawo i Sprawiedliwość nie może być niczego pewne, ale pewne jest to,
że „te wybory nie były uczciwe”.
— dramatyzował Kurski.
Nie
zapomniał także wspomnieć o „kłamstwach” płynących z telewizji
publicznej i „lżenia” opozycji przez „24 godziny na dobę” oraz
do porównania Polski z Białorusią, Rosją i Węgrami, bo - jak twierdzi -
„wygrywać będą ci, co mają wygrać”.
Ale na tym nie koniec. Kurski
poszedł o krok dalej i oświadczył, że w sumie to opozycja zebrała
więcej głosów niż PiS. Czyżby już „Wyborcza” próbowała ogłaszać, że mimo
wyraźnego zwycięstwa PiS, to jednak opozycja wygrała, tak, jak zrobiono
to przy wyborach samorządowych?
—
histeryzował wicenaczelny „Gazety Wyborczej”, pocieszając się, że mimo
wszystko „samodzielne rządy PiS nie są przesądzone”, a partia
Kaczyńskiego będzie musiała zabiegać o głosy skrajnej prawicy.
Kurski
ma także nadzieje na Senat, bo wygrana opozycji w Izbie Wyższej
parlamentu byłaby „małym zwycięstwem, a parlamentaryzm przestanie być
karykaturą samego siebie”.
Na koniec wicenaczelny „Wyborczej”
wystosował dramatyczny apel do zwolenników totalnej opozycji, aby „nie
kładli się do trumny” i „nie wywieszali białej flagi”,
bo „to dopiero początek”.
Wygląda na to, że w „Gazecie
Wyborczej” wszystko po staremu. Znów będą trąbić, że porażka
KO to jednak sukces, że wybory były nieuczciwe , że propaganda,
że konstytucja, że praworządność. Redakcja z Czerskiej i jej zwolennicy
na kolejne cztery lata zamkną się w swojej własnej rzeczywistości.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
127. Mucha: Nie wygraliśmy, bo
Mucha: Nie wygraliśmy, bo kampania KO była prowadzona w taki, a nie inny sposób
Koalicji Obywatelskiej była prowadzona w taki sposób, że niestety te
wybory nie zostały wygrane - oceniła liderka listy Koalicji
Obywatelskiej w okręgu lubelskim Joanna Mucha. My mogliśmy to wygrać -
oświadczyła.
"New York Times": Polska nie jest jeszcze Węgrami, a tym bardziej Turcją, ani żadnym innym autokratycznym krajem
dzienniki podkreślają, komentując w poniedziałek wyniki wyborów w
Polsce, że PiS wygrał, ponieważ jego program obejmował hojne świadczenia
socjalne oraz obronę chrześcijańskich wartości, a...
Marcinkiewicz
u Lisa bezlitośnie punktuje Schetynę! "Dla opozycji jest szkodnikiem.
Dziś powinien zrezygnować z funkcji szefa PO"
— stwierdził Marcinkiewicz. Przewidywał też kolejne działania PiS, przedstawiając iście apokaliptyczną wizję.
— mówił.
Kazimierz Marcinkiewicz bezlitośnie punktował Grzegorza Schetynę.
— powiedział Marcinkiewicz.
— dodał. Były premier wymieniał „grzechy” Schetyny, z powodu których powinien zrezygnować z przewodniczenia swojej partii.
— podkreślał.
— dodał.
Stypa w programie Lisa. Prof. Płatek: Podejrzewam, że opozycja nie chciała wygrać wyborów. Chodziło o wygodne fotele w…
— dodał. Schetynę krytykowała również prof. Monika Płatek.
— zaznaczyła. Następnie do krytyki Schetyny znów przystąpił prof. Markowski.
— stwierdził.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
128. Jak będzie wyglądał parlament
Jak będzie wyglądał parlament w nowej kadencji? SPRAWDŹ podział mandatów w Sejmie i w Senacie
Z kolei na Koalicję Obywatelską oddano 5 mln 60 tys. 355 głosów, co stanowi 27,40 proc.
Komitet wyborczy SLD skupiający również Wiosnę i Lewicą Razem zdobył 2 mln 319 tys. 946 głosów, czyli 12,56 proc.
Na komitet wyborczy PSL oddano 1 mln 578 tys. 523 głosy, co stanowi 8,55 proc.
Piąte miejsce zajęła Konfederacja, na którą oddano 1 mln 256 tys. 953 głosy, co daje im wynik 6,81 proc.
Na ile mandatów przekładają się powyższe wyniki?
SENAT
Prawo
i Sprawiedliwość zdobyło 48 mandatów do Senatu. Koalicję Obywatelską
będzie reprezentować 43 senatorów, PSL 3, a Lewicę 2. 4 mandaty zdobyli
senatorowie startujący z własnych komitetów.
Niesiołowski: Trzeba wyrzucić Schetynę z PO. Czekanie do wyborów prezydenckich doprowadzi do katastrofy [ROZMOWA]
na pewno pozbyć się Schetyny i jego pomagierów takich jak Kierwiński
czy Tyszkiewicz. To są ludzie odpowiadający za tę porażkę. Lizusy
powinny przestać pełnić ważne funkcje - mówi Stefan Niesiołowski, były
polityk PO, w rozmowie z dziennik.pl.
~
Zamieszanie wokół Banasia. Opozycja wszczęła alarm, Terlecki i Witek dementują
na biurku marszałek Sejmu Elżbiety Witek leży rezygnacja szefa NIK
Mariana Banasia. Elżbieta Witek stwierdziła, że to "fake news".
Kłopotek: Język parlamentarny osiągnął dno. Nie chcę przebywać w takiej atmosferze
że mój wpływ na to co tutaj uchwalamy, jest coraz mniejszy.
Wyłamywałem się często z tej słynnej partyjnej dyscypliny. Nieraz za to
obrywałem, choćby wtedy, gdy nie poparłem podniesienia wieku
emerytalnego. Generalnie pracę sejmową będę wspominał bardzo miło" -
mówi Eugeniusz Kłopotek w rozmowie z dziennik.pl. Polityk PSL kończy
swoją przygodę z Sejmem. Co dalej?
Konfederacja chce unieważnienia wyborów. Braun: Kurski, Czabański i Olechowski są przestępcami
skieruje do Sądu Najwyższego protest wyborczy, w którym będzie domagać
się unieważnienia wyborów parlamentarnych. Według ugrupowania, TVP
bezprawnie nie wykonała prawomocnego postanowienia sądu dotyczącego
opublikowania przed wyborami sondaży, w których Konfederacja
przekroczyła próg wyborczy.
Zieloni jeszcze nie podjęli decyzji, czy będą w klubie KO
Zieloni nie podjęła jeszcze decyzji, czy jej posłowie będą we wspólnym
klubie Koalicji Obywatelskiej - powiedziała PAP współprzewodnicząca
Zielonych Małgorzata Tracz. Nowoczesna i...
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
129. Tak działa "uliczna
Tak działa "uliczna opozycja"! Wychynęli z brudnych namiotów i zaatakowali prof. Pawłowicz. W tłumie uśmiechnięty Henryk Wujec
Posłanka Prawa i Sprawiedliwości czekała przed Sejmem na taksówkę,
którą miała wrócić do domu. Okazję wykorzystali przedstawiciele ulicznej
opozycji, którzy na co dzień koczują w namiotach przed budynkami
polskiego parlamentu.
Widząc posłankę Pawłowicz postanowili uprzykrzyć jej życie. Krzyczeli w jej stronę, część nagrywała.
W tłumie ucieszonych KOD-ziarzy znalazł się nawet Henryk Wujec.
– napisała prof. Pawłowicz na Twitterze.
– czytamy.
Prof.
Pawłowicz zwróciła uwagę na to, w jakich warunkach koczują wielbiciele
Platformy, Nowoczesnej i innych partii opozycyjnych. Od wielu miesięcy
mieszkają w brezentowych namiotach.
– napisała posłanka PiS.
Sędziowie
wydali wyrok bez sądu i dowodów? „Kasta” chce dymisji prezesa sądu na
podstawie doniesień medialnych i opowieści „Małej Emi”!
i sędziowska niezależność? Sędziowie z Gorzowa żądają dymisji prezesa
tamtejszego sądu okręgowego. Zgromadzenie Ogólne Sędziów Okręgu
Gorzowskiego chce oprzeć dymisję sędziego Jarosława Dudzicza
na niepotwierdzonych doniesieniach medialnych ,w tzw. aferze „Małej
Emi”, która udostępniła mediom prywatną korespondencję sędziów.Wydający wyroki sędziowie zapominają o zasadzie domniemania niewinności.
Za nic mają toczące się postępowania oraz procesy wytoczone przez
sędziów mediom. Widać za to żądzę zemsty i próbę instrumentalnego
wykorzystania „doniesień medialnych” do publicznej egzekucji sędziów,
których nigdy za nic nie skazano w procesie karnym. Czy zwykły obywatel,
który stanie przed sędziami, domagającymi się kary bez sądu, też
zostanie przez nich tak potraktowany?
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
130. Zaczyna z przytupem. Klaudia
Zaczyna z przytupem. Klaudia Jachira objęła straż przed Sejmem. Przyszła posłanka Schetyny boi się, że... PiS rozwiąże Senat
Ogłosiła, że stoi „pod Sejmem”. Jachira była zaniepokojona planami „starego parlamentu”.
Bała
się, że dojdzie do rozwiązania Senatu lub zakazania edukacji
seksualnej. Problem polega na tym, że największy wróg Jachiry, czyli
Prawo i Sprawiedliwość, nie ma szans na odwołanie Senatu.
Najwyraźniej takiej wiedzy ekscentryczna kandydatka Schetyny jeszcze nie posiadła. A wystarczyło przeczytać konstytucję.
Jachirze towarzyszyli reprezentanci tzw. opozycji ulicznej.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
131. Naczelny
Naczelny „Rzeczpospolitej” spieszy na pomoc Platformie Obywatelskiej: „Kidawa – Błońska na prezydenta”
Wojna o stołki! Poszło o marszałka senatu. SLD ostro atakuje KO
– Nie wyobrażam sobie, żeby opozycja nie „wydyskutowała” wspólnego
kandydata na marszałka Senatu – powiedziała rzeczniczka SLD i posłanka
Anna-Maria Żukowska. Dodała, że ws. rozmów nad kandydaturą na marszałka
Senatu, lewica „czeka na telefon” ze strony PO. W tegorocznych wyborach
do Senatu kandydaci […]
Kto powinien być kandydatem opozycji na prezydenta w wyborach w 2020 r.? [SONDAŻ]
Z sondażu Dziennika Gazety Prawnej i RMF FM wynika, że to Donald
Tusk jest potencjalnie najlepszym rywalem dla ubiegającego się o
reelekcję Andrzeja Dudy. – Wybory prezydenckie są strategiczne,
najważniejsze.
Kogo Koalicja wystawi w wyborach prezydenckich? "Są dwie potencjalne kandydatury"
się dwie potencjalne kandydatury Koalicji Obywatelskiej na prezydenta
RP; jest to Małgorzata Kidawa-Błońska oraz Donald Tusk - podkreślił
senator Koalicji Obywatelskiej Marek Borowski.
Kidawa-Błońska: za uchwałą przeciw pogardzie antykatolickiej zagłosowałam omyłkowo
sprawie uchwały dotyczącej potępienia aktów nienawiści i pogardy
antykatolickiej zagłosowałam omyłkowo - podkreśliła wicemarszałek Sejmu
Małgorzata Kidawa-Błońska (PO-KO), która w środę poparła w Sejmie
przyjęcie uchwały. Poinformowała, że złożyła wniosek o...
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
132. Kto będzie kandydatem
Kto będzie kandydatem "totalsów" na prezydenta? Schetyna spotkał się z Tuskiem. "Wszystko jest otwarte"
— powiedział Schetyna polskim dziennikarzom w Brukseli. Schetyna przypomniał, że do 1 grudnia Tusk sprawuje stanowisko
przewodniczącego Rady Europejskiej. Stwierdził, że stanowisko byłego
premiera, który nie daje jednoznacznej odpowiedzi na temat swojej
przyszłości politycznej, nie ma nic wspólnego z hamletyzowaniem.
Nadchodzą „progresywne posłanki” mające nastraszyć Jarosława Kaczyńskiego. Czy prezes PiS wytrzyma ataki śmiechu?
Traktorzystki, autorki produkcyjniaka w „Wysokich obcasach”,
za epokowe osiągnięcie Hanny Gill-Piątek uważają na przykład „najlepsze
z jej haseł”, czyli „Pierdolę, nie rodzę”. To hasło przebiło się tylko
z tego powodu, że tablicę z nim niósł Seweryn Blumsztajn z „Gazety
Wyborczej”. I konfrontacja hasła z tą postacią dopiero stawała się
inspirująca. Do satyry, a nie do poważnej refleksji. Podobnie jak
do kpiarstwa inspiruje nazywanie Małgorzaty Tracz z Zielonych czy Darii
Gosek-Popiołek „wojowniczkami w obronie klimatu”.
Dlaczego
traktorzystki postępu są dream teamem? Bo tak uważa kierowniczka
brygadzistek Magdalena Środa: „Nowa opozycja jest różnorodna, młoda,
silna, pyskata, a wśród opozycjonistów są wreszcie dziewczyny, które
mają jasną świadomość praw kobiet i konieczności ich obrony”.
Na podkreślenie zasługuje „pyskatość”, gwarantująca zamianę Sejmu
w małpiarnię. Gdyby głos kierowniczki brygadzistek nie wystarczył, jest
jeszcze głos szefowej zmiany Moniki Płatek: „Wśród kobiet, które weszły
do polityki teraz, po tych wyborach, są takie, które reprezentują
naprawdę nową jakość, co może stanowić zalążek nowego sposobu myślenia”.
Aleksandra Kołłontaj lubiłaby to, gdyby żyła.
A co z kandydatem lewicy? Leszek Miller wprost: Najlepszym kandydatem opozycji na stanowisko prezydenta jest Donald Tusk
Najlepszym kandydatem opozycji na stanowisko prezydenta jest
Donald Tusk – ocenił w piątek w Poznaniu były premier, europoseł Leszek
Miller. Jak dodał, nie wierzy, aby opozycja wystawiła wspólnego
kandydata w pierwszej turze wyborów prezydenckich.
Ocenił, że wystawienie przez opozycję wspólnego kandydata w pierwszej
turze wyborów prezydenckich jest praktycznie nierealne. Według niego,
o fotel prezydencki najprawdopodobniej będą walczyć m.in. szef PSL
Władysław Kosiniak-Kamysz, kandydat prawicy, nieznany jeszcze kandydat
PO i Robert Biedroń - jako przedstawiciel lewicy. Według Millera, w przyszłorocznych wyborach prezydenckich dojdzie do drugiej tury. W drugiej
turze cała opozycja powinna zogniskować się wokół tego kandydata, który
uzyska najwięcej głosów i który ma szansę wygrać z Andrzejem Dudą. Dla
mnie takim kandydatem jest niezmiennie Donald Tusk — oświadczył Miller.
Szok! Schetyna zrównał bł. ks. Popiełuszkę z Piotrem Szczęsnym: "Obaj starali się poruszać nasze sumienia w czasach ciężkich"
—
napisał na Twitterze przewodniczący PO, a następnie zrównał bł. ks.
Jerzego z Piotrem Szczęsnym, a czasy komunizmu i brutalności esbeków
z czasami rządów demokratycznie wybranego PiS! Obaj starali się poruszać nasze sumienia w czasach ciężkich. Składamy Im hołd— czytamy.
To
właśnie lewica! Senyszyn: "Ks. Popiełuszko zginął nie za wiarę, ale za
działalność polityczną". Skurkiewicz: "Pani tego nie rozumie?!
— powiedziała w TVP Info Joanna Senyszyn. Stwierdziła, że „Kościół ma swoją politykę” przy obwoływaniu świętych…
— dodała.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
133. Czerska bez litości dla
Czerska bez litości dla Grzegorza Schetyny! "Obóz władzy już wystartował, opozycja śpi. Ma wszystkie 'atuty', by znowu przegrać"
władzy już wystartował, opozycja śpi. Ma wszystkie „atuty”, by znowu
przegrać — ruga opozycję Agnieszka Kublik na łamach „Gazety Wyborczej”.
Ten mocny i krytyczny dla opozycji komentarz jest jedynie
preludium to obszernego tekstu okładkowego „Gazety Wyborczej”.
„W oparach cygar i wina u szefa na piątym piętrze” - czytamy. Do aluzja
do gabinetu szefa PO, mieszczącego się właśnie na piątym piętrze biura
krajowego partii.
— opisują dziennikarki Agnieszka Kublik i Iwona Szpala.
Po dubeltowym
zwycięstwie PiS w 2015 r. Platforma miała cztery szanse na wygraną.
Trzy już przespała. Dlaczego ma jej się udać teraz, skoro za wszystkie
porażki odpowiada ta sama ekipa? - pisze w poniedziałek
„Gazeta Wyborcza”.
Z informacji „GW” wynika, że w 2016 roku,
na początku rządów PiS, w Platformie Obywatelskiej istniał plan spójnej
strategii na cztery elekcje: samorządową, europejską,
parlamentarną i prezydencką.
— czytamy.
— czytamy we wpisie Schetyny na Twitterze.
Hipokryzja! Poseł-elekt: "KO prawdopodobnie złoży dwa lub trzy protesty wyborcze". Jednocześnie za to samo krytykują PiS
— powiedział Borys w TVP Info. Dodał,
że jednym z takich miejsc był okręg nr 2 (Legnica), gdzie - jak mówił -
było więcej głosów nieważnych niż wyniosła różnica między liczbą głosów
oddanych na kandydata KO Jerzego Pokoja (otrzymał 48 770 głosów)
a kandydata PiS Stanisława Mroza (49 938). Dlaczego
tak się stało? Dlatego, że przy naszym komitecie PKW dała nasze logo
w kratce i ogromna rzesza wyborców dała po prostu krzyżyk na naszym
logo. Chcemy to sprawdzić — wyjaśnił Borys.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
134. Tak się kończy donoszenie na
Tak
się kończy donoszenie na własny kraj! Jaki o europosłach opozycji:
Dzień bez niszczenia wizerunku własnej Ojczyzny dniem straconym
się debata dotycząca edukacji seksualnej w Polsce. Wniosek w tej sprawie
złożyła grupa socjalistów i demokratów, a PE zgodził się w głosowaniu
na zorganizowanie debaty.
Sejm nie przyjął w minioną środę złożonego podczas pierwszego
czytania przez posłów PO-KO wniosku o odrzucenie tego projektu
w całości. Posłowie opowiedzieli się natomiast za skierowaniem projektu
do dalszych prac w komisji.
Sprawę skomentował Patryk
Jaki. Europoseł Prawa i Sprawiedliwości nie kryje zdenerwowania
zachowaniem innych deputowanych z Polski.
– napisał Jaki na Twitterze.
Lider partii Razem, której przedstawiciele dostali się do Sejmu z list SLD, dziękował za głosy oddane na niego i jego kolegów.
Przekonywał, że większość Polaków nie jest przeciwna edukacji seksualnej.
— dodał.
Lubnauer przestanie być szefową .N? "Nie jestem Kim Ir Senem"
jestem Kim Ir Sen'em, żebym musiała być dożywotnio przewodniczącą
Nowoczesnej - stwierdziła we wtorek szefowa tej partii i poseł PO-KO
Katarzyna Lubnauer. Odpowiedziała tak na pytanie, czy jej dni jako
liderki Nowoczesnej "są policzone".
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
135. Opozycja może stracić Senat
Opozycja może stracić Senat przez własną głupotę? Giertych z Lisem krytykują KO za złożenie skarg wyborczych: "Rozkład"
protesty wyborcze dotyczące wyników wyborów w sześciu okręgach
w wyborach do Senatu; chodzi o ponowne przeliczenie głosów. Podobnie
postąpić ma Koalicja Obywatelska, co zapowiedział Piotr Borys.
Co ciekawe, KO na czele z Grzegorzem Schetyną, krytykowała PiS
za podjętą decyzję. Z kolei decyzji opozycji nie rozumie Roman Giertych
z Tomaszem Lisem. Naczelny „Newsweeka” posunięcie KO skwitował jednym
słowem: „rozkład”.
—napisał na Twitterze Giertych.
Decyzji Koalicji Obywatelskiej próbował bronić Marek Borowski.
—przekonywał Borowski.
—pytał Giertych.
W kolejnym wpisie mecenas zaapelował, aby składać wnioski
o unieważnienie wyborów do Sejmu z „powodu skandalicznych nadużyć TVP”.
Schetyna o wynikach wyborów: Niech zbada je zagranica
wyborczych jest decyzją polityczną, PiS nie akceptuje werdyktu
wyborczego, nie akceptuje woli Polaków – powiedział lider PO Grzegorz
Schetyna. Poinformował, że na wtorek jest umówiony z Janem Petersenem z
OBWE.
miejscach głosów jest decyzją polityczną, podjętą przez PiS, który nie
akceptuje werdyktu wyborczego, nie akceptuje woli Polaków, którzy przy
bardzo wysokiej frekwencji oddali większość Senatu w ręce opozycji -
powiedział Schetyna, odnosząc się do złożonych w SN przez PiS protestów
wyborczych.
Schetyna ocenił, że to pokazuje, jak będą wyglądać następne wybory, których Prawo i Sprawiedliwość nie wygra.
– Jesteśmy w miejscu, w którym możemy bardzo wyraźnie powiedzieć:
demokracja i zasady są zagrożone w Polsce. Dlatego (zapadła – przyp.
red.) decyzja o przeliczeniu głosów, którą będzie podejmowała Izba
Kontroli Demokratycznej Sądu Najwyższego – izba powołana przez większość
PiS-owską, przez KRS, który został powołany nielegalnie przez większość
PiS-owską – mówił Schetyna.
Lider PO zapowiedział, że będzie rozmawiał z innymi partiami
opozycyjnymi. – Będziemy wspólnie bronić polskiej demokracji,
praworządności i zasad uczciwości wyborów – podkreślił. Poinformował
też, że na wtorek jest umówiony z Janem Petersenem, szefem misji OBWE,
która obserwowała wybory parlamentarne w Polsce.
– Zrobimy wszystko, aby odbyła się zagraniczna, międzynarodowa,
obiektywna kontrola nad sposobem i procesem ponownego przeliczania
głosów – powiedział.
Obecny na konferencji nowo wybrany senator PO Marek Borowski powiedział,
że „PiS nie ma żadnych dowodów na to, żeby komisje źle policzyły
głosy”.
Do kwestii protestów wyborczych odniósł się też na łamach portalu wp.pl
rzecznik rządu Piotr Müller. – Koalicja Obywatelska też korzysta z prawa
do złożenia protestu wyborczego, w tym przypadku postrzegane jest to
jako wykorzystywanie demokratycznych procedur; gdy robi to PiS, to jest
to zamach na demokrację – mówił.
poinformował poseł Cezary Tomczyk. Rozmowy mają dotyczyć kandydata na
marszałka Senatu. Mówił, że „bardzo poważnym kandydatem” na funkcję marszałka Senatu jest Bogdan Borusewicz.
– Są też inni senatorowie, którzy mają doświadczenie parlamentarne, którzy mogliby udźwignąć tak wielki ciężar – mówił poseł.
Cezary Tomczyk poinformował też, że Platforma w ciągu dwóch miesięcy
prawdopodobnie ogłosi swojego kandydata na prezydenta. Jak mówił, w grze
jest kilka nazwisk. – Nie wyklucza tego Donald Tusk, jest Małgorzata
Kidawa-Błońska, jest pewnie jeszcze kilku innych kandydatów – wymieniał.
Cezary Tomczyk mówił, że proces wyboru kandydata trzeba „dokładnie
zaplanować” i że poprzedzą go pewnie zaplanowane na styczeń 2020 wybory
przewodniczącego partii.
Wariant "zagranica" uruchomiony! Schetyna: Zrobimy wszystko, aby odbyła się międzynarodowa kontrola przeliczenia głosów
— podkreślił Schetyna.
Senator Aleksander Pociej - członek delegacji polskiej w Zgromadzeniu
Parlamentarnym Rady Europy - zaznaczył na konferencji prasowej, że jest
też w ZP RE przewodniczącym największej frakcji - Grupy Europejskiej
Partii Ludowej (EPL).
— powiedział Pociej.
Jak podkreślił, jest mu „szalenie przykro, że jesteśmy dzisiaj w takiej sytuacji”.
— powiedział Pociej.
Jednocześnie
politycy opozycji sami chcą złożyć protesty wyborcze! Zdaniem
Borowskiego w Legnicy na karcie wyborczej błędnie oznaczono logo
komitetu, co miało wprowadzić wyborców w błąd, a w Łomży zbyt późno
zgłoszono kandydata do Senatu, po śmierci Kornela Morawieckiego.
Totalna wojna w totalnej opozycji. Teraz do akcji włączył się Władysław Frasyniuk
sprawie przegranych wyborów przez Koalicję Obywatelską odniósł się
Władysław Frasyniuk, który na antenie Radia TOK FM nie przebierał w
słowach. – Szlag mnie trafiał, jak na to patrzyłem – grzmiał Frasyniuk
znany także jako Jan Józef Grzyb. Były działacz „Solidarności” ciskał
gromy nie tylko […]
Ależ oni panikują! Joński do OBWE: "To co się dzieje zaczyna przypominać zamach stanu". Internauci komentują: "Ochłoń!"
z prawem złożyło protesty wyborcze do SN. KO zrobiła to samo, jednak
mimo to Grzegorz Schetyna zapowiada spotkanie z szefem OBWE, aby
zabiegać o zagraniczną kontrolę nad sposobem przeliczania głosów.
Niektórzy politycy KO rozpoczęli zamieszczać kuriozalne wpisy dot. całej
sytuacji np. Dariusz Joński porównał ją do zamachu stanu. Internauci
wyśmiewają takie spojrzenie na tę sytuację.
— napisał na Twitterze Dariusz Joński, polityk Inicjatywy Polskiej i poseł KO.
— ostrzegał z kolei były szef MSW za czasów rządu PO-PSL Bartłomiej Sienkiewicz.
OBWE będzie monitorować protesty wyborcze i ponowne przeliczanie głosów
Instytucji Demokratycznych i Praw Człowieka OBWE będzie monitorować
proces ponownego przeliczania głosów – powiedział szef PO Grzegorz
Schetyna po spotkaniu z ambasadorem Janem Petersenem, który
przewodniczył misji obserwującej wybory w Polsce. Biuro będzie się
przypatrywać rozwojowi sytuacji - podkreśla ODIHR.
Zacięta wojna o Senat. Gra idzie o 9 mandatów, możliwa jest powtórka wyborów w jednym z okręgów
idzie o dziewięć mandatów. Podważenie części z nich spowoduje przejęcie
Senatu przez PiS lub umocni opozycję. Możliwa wydaje się powtórka
wyborów w okręgu nr 2.
Zgorzelski: PSL wyklucza koalicję z PiS w Senacie
PSL
wyklucza koalicję z PiS w Senacie - powiedział poseł PSL Piotr
Zgorzelski. Dodał, że opozycja musi wyłonić wspólnego kandydata na
marszałka Senatu. Według Zgorzelskiego powodem złożenia przez PiS.
Gawkowski: Lewica będzie popierać wszystkie projekty prospołeczne
i SLD to będzie związek partnerski, w którym będzie panowało
równouprawnienie. Mamy świadomość, że bez siebie nawzajem nie bylibyśmy
tu, gdzie jesteśmy - mówi w wywiadzie Krzysztof Gawkowski...
Schetyna pojechał do Strasburga, żeby rozmawiać o protestach wyborczych, które zgłosił PiS
Platformy Obywatelskiej Grzegorz Schetyna powiedział dziennikarzom w
środę, wchodząc do siedziby Rady Europy w Strasburgu, że przyjechał do
tej instytucji, aby rozmawiać o - jak zaznaczył - "próbie zmiany
werdyktu wyborczego” w Polsce.
KO chce wyłączenia Izby Kontroli Nadzwyczajnej SN z rozpatrywania protestów wyborczych
Politycy
Koalicji Obywatelskiej nie zgadzają się, by wniesione do SN protesty
wyborcze rozpatrywała powołana - ich zdaniem - z naruszeniem Konstytucji
- Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN. Zapowiedzieli w
środę złożenie wniosku o wyłączenie całego składu Izby z tej sprawy.
Znowu szczują na Polskę! Schetyna w Strasburgu: "Rozmawialiśmy wczoraj z szefem misji OBWE, rozmawiamy dzisiaj w Radzie Europy"
— powiedział lider PO.
— powiedział Schetyna przedstawicielom prasy.
— zaznaczył.
— wskazał.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
136. Wprost: Tajne spotkanie
Wprost: Tajne spotkanie baronow Platformy. Chcą obalić Schetynę?
Schetyna: Borys Budka jest jednym z naturalnych kandydatów na szefa klubu KO
Budka jest jednym z naturalnych kandydatów na przewodniczącego klubu
Koalicji Obywatelskiej - powiedział w czwartek lider PO Grzegorz
Schetyna. Nie odpowiedział jednoznacznie na pytanie czy byłby skłonny
oddać na niego głos. "Zależy kto jeszcze będzie kandydował" - zaznaczył.
Senator z KO i tajemniczy Kościół. "Jest de facto sektą"
Oto wydatki instytucji kierowanej przez Tuska. Szampan, strzelnica i... fotel za niemal pół miliona
corocznej kontroli wydatków Rady Europejskiej, której do grudnia
przewodniczy b. premier Donald Tusk, wynika, że urzędnicy zapłacili 500
tys. zł za 4 tys. butelek szampana - pisze w czwartek "Super Express".
Spotkanie Schetyny z Radą Europy. "Przekazałem informacje o próbie zmiany werdyktu wyborczego"
PO Grzegorz Schetyna rozmawiał w środę w Strasburgu z przedstawicielami
Rady Europy o wynikach wyborów w Polsce. Jak mówił, przekazał im
informacje o "próbie zmiany werdyktu wyborczego" w Polsce.
Sąd Najwyższy: OBWE zwróciło się do nas z prośbą o informację ws. protestów wyborczych
taka informacja jest już gotowa - powiedziała w środę prezes Izby
Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN sędzia Joanna Lemańska.
PKW nie stwierdziła naruszeń prawa wyborczego, które w jej ocenie mogłyby mieć wpływ na wynik wyborów
Komisja Wyborcza nie stwierdziła naruszeń prawa wyborczego, które – w
jej ocenie – mogłyby mieć wpływ na wynik głosowania i wynik wyborów -
napisano w sprawozdaniu PKW z tegorocznych wyborów parlamentarnych.
Narracja "GW" w rozsypce. Najpierw straszyli "fałszowaniem wyborów", teraz stwierdzają: "Polska daleka od dyktatury"
wyborczy pełnomocnika komitetu wyborczego PiS dot. okręgu
nr 75 w wyborach do Senatu. Oznacza to, że nie będzie ponownego
przeliczenia głosów w tym okręgu. Paweł Wroński na portalu
Wyborcza.pl stwierdził, że „sąd ośmieszył PiS”. Przypomnijmy, że kilka
dni temu cała opozycja, a wraz z nią „Gazeta Wyborcza” przekonywała,
że Prawo i Sprawiedliwość chce „skręcić” wyniki wyborów do Senatu.
Michał Kamiński mówił o końcu demokracji, a Grzegorz Schetyna jeździł
do Brukseli prosić o pomoc. Nowa Izba Sądu Najwyższego, która zdaniem
wielu miała orzekać po myśli PiS, zdecydowała inaczej. Po raz kolejny
opozycja i jej sympatycy wyszli na totalnych hipokrytów.
—pisze Wroński.
—przewiduje Wroński.
Do absurdalnego tekstu publicysty „GW” odniósł się na Twitterze Radosław Fogiel.
—napisał Fogiel.
PO z decyzją o prawyborach chce poczekać na stanowisko Donalda Tuska
prawyborów w KO, które wyłonią kandydata na prezydenta. Z decyzją
zamierza jednak poczekać na stanowisko Donalda Tuska. Z nieoficjalnych
informacji PAP wynika, że jeśli b. premier, szef Rady Europejskiej
zdecyduje się startować na prezydenta, prawyborów nie będzie.
Schetyna: decyzja Tuska o ewentualnym starcie w wyborach prezydenckich - przed 21 listopada
Z
Donaldem Tuskiem widzimy się 20-21 listopada w Zagrzebiu, decyzja o
jego ewentualnym starcie w wyborach prezydenckich w moim przekonaniu
musi zapaść wcześniej - powiedział w środę lider PO Grzegorz Schetyna.
Według niego jeśli Tusk wystartuje w KO nie odbędą się.
Nowacka nazywa Tuska "księciem na białym koniu"
z takich potencjalnych, ogłaszających się co jakiś czas lub
nieogłaszających się co jakiś czas jest Donald Tusk, który cały czas
puszcza oko i pewnie dla takiej czystości debaty im to szybciej by
nastąpiło, tym lepiej - mówiła Barbara Nowacka w rozmowie z Radiem Zet.
Stwierdziła, że przedstawianie
kandydatów do wyborów parlamentarnych "na siłę, bo taka jest presja,
niewiele da".
Kto kandydatem PO na prezydenta? Siemoniak: To nie jest jakaś taka doraźna gra
po prostu być uczciwi wobec Donalda Tuska i mieć pewność, jakie są jego
plany - powiedział wiceszef PO Tomasz Siemoniak pytany, dlaczego PO
cały czas czeka na decyzję szefa Rady Europejskiej ws. startu w wyborach
prezydenckich. W jego ocenie Tusk jest "świetnym kandydatem na
prezydenta".
Tusk nie wystartuje w wyborach prezydenckich
Nie
będę kandydował w zbliżających się wyborach prezydenckich -
poinformował we wtorek szef RE, były premier Donald Tusk w rozmowie z
dziennikarzami Polsat News i TVN24.
Hucpa przed domem prezesa PiS. Aktywiści przebrani w halloweenowe stroje zawiesili na ogrodzeniu plakat z Donaldem Tuskiem
Ten koleś skakał po pomniku smoleńskim, później po pomniku Lecha Kaczyńskiego. Dostał chociaż jakiś mandat, czy coś?
„Czyż nie są genialni?” zachwycała się Róża Thun czwartkową akcją grupy aktywistów przebranych w upiorne stroje, którzy urządzili hucpę przed domem Jarosława Kaczyńskiego.
Pani Thun najwyraźniej poziom osób, które wykrzykiwały „cukierek albo psikus” i zawiesiły na ogrodzeniu domu prezesa PiS plakat z napisem „Ja prezes Kaczyński będę głosował na Tuska”, filmując całe zajście i publikując je później w internecie, bardzo odpowiada. Zdumienia z tego powodu nie kryli internauci.
I Pani się z kimś takim identyfikuje?
— pytał jeden z użytkowników sieci.
Jak daleko to zajdzie? W Gąbinie zdewastowano pomnik Henryka Jóźwiaka ps. „Groźny”. Ozdoba: "Trzecie pokolenie UB...". WIDEO
Ulica "Łupaszki" znika z Białegostoku. Maciejewski: "Językiem moczarowsko-bierutowskim odebrano ulicę bohaterowi narodowemu"
Białystok. Tam padały argumenty haniebne. (…) Radny Masztalerz,
organista w Kościele, to jest
------------------
Tusk nie wystartuje w wyborach prezydenckich. "Przepraszam wszystkich zawiedzionych"
będę kandydował w zbliżających się wyborach prezydenckich -
poinformował we wtorek szef RE, były premier Donald Tusk w rozmowie z
dziennikarzami Polsat News i TVN24.
Zdrojewski o kandydacie PO na prezydenta: Alternatywy wobec Kidawy-Błońskiej nie widzę [ROZMOWA]
Schetyna powinien pójść w ślady Donalda Tuska i jak najszybciej
zadeklarować, czy będzie kandydować na przewodniczącego partii - mówi
PAP senator Bogdan Zdrojewski. Jego zdaniem najlepszym kandydatem na
marszałka Senatu jest Bogdan Borusewicz.
Gawkowski szefem klubu Lewicy. Kandydatem na wicemarszałka Sejmu został Czarzasty
generalny Wiosny Krzysztof Gawkowski będzie szefem lewicowego klubu,
pierwszą wiceprzewodniczącą - Marcelina Zawisza (Lewica Razem), lider
SLD Włodzimierz Czarzasty będzie kandydatem na wicemarszałka Sejmu, a
wiceprezes Wiosny Gabriela Morawska-Stanecka na wicemarszałek Senatu.
Wiosna
skończyła się jesienią. Kolejni politycy opuszczają tęczowe szeregi
partii Biedronia. Anaszkiewicz: „Na lewicy zamiast progresu, mamy
regres”
rozpoznawalnych twarzy tego stronnictwa. Teraz partię Biedronia opuszcza
Marcin Anaszewicz. Niedawno informowaliśmy o tym, że europoseł Sylwia
Spurek zdecydowała się opuścić ugrupowanie Roberta Biedronia – Wiosnę.
„To nie jest Wiosna, do której wstępowałam, ale będę pamiętała tę, do
której wstąpiłam. Jest tam wiele osób, które cenię i […]
Liderzy PO, SLD i PSL ustalili kandydata na marszałka Senatu z Koalicji Obywatelskiej
Podczas
spotkania szefa PO Grzegorza Schetyny, szefa SLD Włodzimierza
Czarzastego i prezesa PSL Władysława Kosiniaka-Kamysza ustalono
kandydatów w prezydium Senatu z marszałkiem, który ma pochodzić z..
Nowy szef klubu KO. Kandydat na prezydenta dopiero w grudniu
wicemarszałka Sejmu – Małgorzatę Kidawę-Błońską. Kandydat na prezydenta
wyłoniony zostanie dopiero w grudniu. O efektach posiedzenia zarządu
Platformy Obywatelskiej poinformował rzecznik partii, Jan Grabiec.
Ponadto zarząd PO rekomendował na stanowisko marszałka Senatu Tomasza
Grodzkiego, a na wicemarszałka Senatu – Bogdana Borusewicza. To element
ustaleń […]
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
137. Tusk bije w rząd PiS:
Tusk bije w rząd PiS: Wiadomo, że to się musi skończyć dramatem
na prezydenta powinien być ktoś, kto będzie budował poparcie ponad
połowy Polaków, ja mam swoje bardzo wyraziste poglądy, ale one nie są
poglądami większościowymi w Polsce - mówi Donald Tusk w wywiadzie dla
belgijskiego dziennika "Le Soir", opublikowanym w sobotę przez "Gazetę
Wyborczą".
Kurski
w "GW" atakuje opozycję i wskazuje kandydata na prezydenta: "Jest taki
człowiek". Nie pada nazwisko, ale jednoznacznie chodzi o Bodnara
W tekście nie pada nazwisko Adama Bodnara, ale z jego treści
jednoznacznie wynika, że chodzi o Rzecznika Praw Obywatelskich. Litania
zasług Bodnara zajmuje ponad 25 proc. tekstu.
— pisze Kurski.
— podkreśla.
Wicenaczelny „GW” atakuje opozycję.
— odnosi się do Grzegorza Schetyny.
Połączenie SLD i Wiosny. Czarzasty: Rada Krajowa dała zielone światło SLD dla konsolidacji na lewicy
Krajowa SLD daje zielone światło SLD dla konsolidacji na lewicy; należy
się spodziewać połączenia, na wspólnie ustalonych warunkach, SLD i
partii Wiosna - poinformował w sobotę przewodniczący Sojuszu Włodzimierz
Czarzasty. Partia Lewica Razem idzie swoją drogą - dodał.
Czarzasty dopiął swego! Coraz bliżej końca Wiosny Biedronia. Sekretarz Generalny SLD: Rozpoczął się proces integracji lewicy
Rozpoczął się proces integracji lewicy; dwa ugrupowania - SojuszLewicy Demokratycznej i Wiosna Roberta Biedronia - zdecydowały się
na utworzenie wspólnej partii - powiedział w piątek w Łodzi sekretarz
generalny SLD Marcin Kulasek.
Przyznał, że jest już nowa nazwa ugrupowania, ale nie chciał jej
zdradzić. Według niego, na grudniowej konwencji mogą pojawić się m.in.:
b. prezydent Aleksander Kwaśniewski i b. premier Marek Belka.
Kulasek zaznaczył, że prawdopodobnie wiosną przyszłego roku odbędzie się kongres zjednoczeniowy nowej partii w nowej formule.
Obecny
na spotkaniu z mediami wiceszef Koalicyjnego Klubu Parlamentarnego
Lewicy i poseł SLD Tomasz Trela ma nadzieję, że na grudniowej konwencji
będzie zgoda i nastąpią odpowiednie zmiany statutowe, tak, aby
integracja lewicy następowała.
— mówił.
III RP zobowiązuje. Dlaczego PO wchodzi w buty postkomunistów tak, że staje się od nich nie do odróżnienia?
Wywodził się z PRL. Jego część zbuntowała się przeciw niewydolnemu
i krępującemu komunistycznemu systemowi i ścierała się z jego
konformistycznymi obrońcami. Po jego upadku nastąpiła jednak
reintegracja zwaśnionych grup, które już wspólnie, pod szyldem
liberalizmu, walczyły o zachowanie swojej pozycji i wpływów oraz
eliminację jakiejkolwiek konkurencji. To one spacyfikowały Solidarność,
w której wielu z ich przedstawicieli działało, wchłonęły część jej elit
i ukształtowały nowy, oligarchiczny porządek. Obciążone komunistycznym
grzechem pierworodnym robiły wszystko, aby jakiekolwiek rozliczenie nie
było możliwe w Polsce i usiłowały nie dopuścić do przywrócenia prawdy
o najnowszej historii.
Wrastanie w te środowiska PO,
ugrupowania, które pierwotnie na sztandarach niosło hasło
IV RP i zasadniczej zmiany postkomunistycznego paradygmatu, postępowało
nie od razu. Inna sprawa, że radykalny program partia Tuska przyjęła
na fali wstrząsu, którym była, odsłaniająca kulisy III RP, afera Rywina.
Był on więc w dużej mierze wyborem koniunkturalnym, co nie znaczy,
że część działaczy nie zaakceptowała go autentycznie. Jeszcze w 2007 r.,
po wygranych wyborach, Tusk w wywiadzie mówił o niebezpiecznej,
autonomicznej roli, którą w Polsce odgrywają służby specjalne. Szybko
jednak przestał się tym przejmować. Łatwo pogodził się, że rządy, które
sprawuje, mają charakter ograniczony i ceremonialny, a najważniejszą
rolę w kraju odgrywają nieformalne gremia. Ten stan rzeczy dawał
mu rozliczne gratyfikacje, w tym wsparcie europejskiego układu, który
korzystał na słabości Polski.
Po utracie władzy, kiedy
walka z kontestatorami III RP wzmogła się, PO wtopiła się już bez reszty
w postkomunistyczny układ. Również w odniesieniu do historii, która
w tym wydaniu coraz bardziej upodabnia się do jej peerelowskiej wersji.
Felieton Bronisława Wildsteina ukazał się w numerze 45/2019 tygodnika „Sieci”.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
138. Kabaret! Nowa gwiazda PO na
Kabaret! Nowa gwiazda PO na okładce tabloidu: "Marszałek ściele sobie łóżko". Internauci rozbawieni: "Szok i niedowierzanie!"
— pisze „Super Express”.
Sesja zdjęciowa i duma z opozycyjnego marszałka Senatu, który sam ścieli sobie łóżko, potrafi wzbudzić jedynie rozbawienie.
Niejasności wokół oświadczenia majątkowego marszałka Senatu. Grodzki w RMF FM: "Z uczelni dostałem ok. 10 tys. zł, a nie 20"
Mec. Dubois: Twierdzenia o żądaniu łapówki przez Tomasza Grodzkiego są nieprawdziwe
Twierdzenia
opublikowane przez prof. Agnieszkę Popielę, sugerujące, że prof.
Grodzki za operację jej umierającej matki żądał i uzależniał wykonanie
operacji od zapłaty 500 dolarów, są nieprawdziwe i... "Pan Profesor Tomasz Grodzki stanowczo i jednoznacznie zaprzecza tego
rodzaju twierdzeniom i wskazuje, że nigdy od nikogo nie żądał i nie
uzależniał wykonania żadnych czynności medycznych, w tym operacji matki
Pani Prof. dr hab. Agnieszki Popieli ani innych pacjentów od zapłaty
jakiejkolwiek kwoty" - czytamy w oświadczeniu przekazanym w piątek PAP w
imieniu marszałka Senatu przez mec. Duboisa. Mec. Dubois w oświadczeniu poinformował ponadto, że w związku z
rozpowszechnianiem tych nieprawdziwych i zniesławiających informacji
Tomasz Grodzki udzielił mu pełnomocnictwa do podjęcia koniecznych kroków
prawnych w zakresie ochrony jego dóbr osobistych w przypadku
powtarzania tego typu twierdzeń.
Adwokat przekazał również, że jego klient nie będzie więcej komentował tej sprawy.
Orędzie marszałka Senatu potwierdza, że Platforma nie zdołała wyciągnąć wniosków z doświadczeń
Grodzki porównuje rządy PiS do choroby. Padają wprawdzie słowa o
wspólnocie,
Prawyborów w PO nie będzie? Kidawa-Błońska: Z tego co wiem, moje zgłoszenie jest jedyne
Małgorzata Kidawa-Błońska powiedziała, że z tego co wie, nie pojawiła
się dotąd żadna inna kandydatura na prezydenta i jej zgłoszenie jest
jedyne. Zastrzegła jednak, że powiedzieć, iż jest kandydatką KO na
prezydenta będzie można w piątek, gdy zbierze się zarząd PO, który
zatwierdzi kandydaturę.
J. Jaśkowiak: Zgłosiłem swoją kandydaturę w prawyborach Koalicji Obywatelskiej
Zgłosiłem swoją kandydaturę w prawyborach prezydenckich w
Koalicji Obywatelskiej – poinformował dziś prezydent Poznania Jacek
Jaśkowiak.
Towarzysze chcą Zandberga! Czy Adrian zostanie kandydatem Lewicy na prezydenta? Zadecyduje Czarzasty
prezydenckich w przyszłym roku? Decyzja jeszcze nie zapadła, ale
towarzysze z ugrupowania są nim zachwyceni. Adrian Zandberg wywołał
zachwyt na lewicy. Chodzi o jego wystąpienie po expose premiera Mateusza
Morawieckiego. – Adrian byłby znakomitym kandydatem w wyborach
prezydenckich – powiedziała Joanna Senyszyn „Wirtualnej Polsce”. –
Adrian podczas […]
Sztandar wyprowadzić! SLD wchłania Wiosnę Biedronia. Gawkowski: "Uważam, że w Polsce trzeba budować nową jakość polityczną"
Szef klubu parlamentarnego Lewicy przyznał, że połączenie dwóch lewicowych formacji to tylko kwestia czasu.
— powiedział Gawkowski.
Czy leci z nami pilot? Jachira w Sejmie: Proszę o jakieś regulacje ws. całowania po rękach. Odczuwam dyskomfort, to molestowanie
Awantura w Sejmie! Opozycja atakuje Pawłowicz i Piotrowicza. Słychać okrzyki "hańba" i "precz z komuną". WIDEO i ZDJĘCIA
Chce przekonać samego siebie? Jaśkowiak: Naprawdę chcę być prezydentem Polski. Do startu przekonał mnie Donald Tusk
Prezydenckie prawybory w PO. Będzie tylko jedna debata zamiast trzech
komisji wyborczej PO poseł Rafał Grupiński poinformował, że zamiast
trzech, będzie tylko jednak debata kandydatów w prezydenckich
prawyborach w PO - Małgorzaty Kidawy-Błońskiej i Jacka Jaśkowiaka.
Według Grupińskiego, nowy szef PO będzie wybrany do końca stycznia.
Biseksualne
posłanki Lewicy na okładce magazynu dla LGBT: "Niech nas zobaczą w
Sejmie". Oby ich aktywność się na tym nie skończyła…
Posłanki Anna Maria Żukowska (SLD) i Hanna Gill-Piątek (Razem)
znalazły się na okładce dwumiesięcznika „Replika”, który skierowany jest
do środowisk LGBT. Co tam robią? Otóż mówią o swojej biseksualności.
Co ciekawe, posłanka Razem, jest byłą żoną… Tomasza Piątka, a także
szczęśliwą mamą. Posłanki w „Replice” opowiadają o swoich
doświadczeniach wynikających z biseksualności.
Adam Szłapka nowym przewodniczącym Nowoczesnej. O fotel lidera partii ubiegał się także Krzysztof Mieszkowski. WIDEO
Mieszkowski. Szłapka uzyskał 66 głosów, na Mieszkowskiego
zagłosowało 41 delegatów. Szłapka jest politologiem. W latach 2006–2010 pełnił funkcję radnego
i wiceprzewodniczącego rady miejskiej w Kościanie; od 2011 do 2015,
w czasie prezydentury Bronisława Komorowskiego, pracował jako ekspert
w Kancelarii Prezydenta. W wyborach w 2015 r. Szłapka zdobył mandat
poselski startując z pierwszego miejsca na liście w okręgu kaliskim.
Od 2015 r. pełni stanowisko sekretarza generalnego Nowoczesnej. W 2019
r. został wybrany do Sejmu z trzeciego miejsca listy Koalicji
Obywatelskiej w Poznaniu; zdobył 51 951 głosów.
Porażka "totalnych"! KOD wyszedł na ulice protestować po
wyroku TSUE. Liczono na tłumy, a ledwo uzbierano kilkanaście osób. WIDEO
Jest nowy lider KOD. W wyborach nie miał żadnego kontrkandydata
Karyś został nowym przewodniczącym Komitetu Obrony Demokracji –
poinformował w niedzielę KOD. Wybór nastąpił na IV Nadzwyczajnym
Krajowym Zjeździe Delegatów KOD.
Książka Tuska zagrożona. Termin oddania minął, a „król Europy” jeszcze pisze
Tuska pt. „Szczerze”. Były premier Polski wciąż jednak nie oddał jej do
redakcji – donosi tygodnik „Wprost”. W swojej książce Tusk ma się
skupić przede wszystkim na pięcioletniej kadencji szefa Rady
Europejskiej. Polski wątek polityczny będzie potraktowany zdawkowo –
były premier opisze jedynie zachowania rodzimych polityków […]
G. Schetyna: Wybór Tuska na szefa EPL pozbawił opozycję potencjalnego kandydata na prezydenta
Wraz z wyborem Donalda Tuska na szefa Europejskiej Partii Ludowej
polska opozycja straciła najważniejszego potencjalnego kandydata w
wyborach prezydenckich - powiedział lider PO Grzegorz Schetyna w
wywiadzie dla węgierskiego portalu Valaszonline.hu.
Żakowski
szuka wsparcia dla lewicy. W „Wyborczej” napisał odezwę do liberałów:
Jest szansa na powrót do władzy. Ogarnijcie się wreszcie
wystosował odezwę do liberałów, aby wreszcie „ogarnęli się”, W tle
są podatki – ich obniżanie albo podwyższanie i budżet który dla
neoliberałów raz jest z gumy, a raz nie jest.
------------------------
Koniec marzeń o pełnej jedności. Lewica Razem podjęła decyzję: Nie połączymy się w jedną partię z SLD i Wiosną
Po pierwszym dniu Lewica Razem przesłała komunikat.
— napisano w nim.
Lewica
Razem w uchwale podjętej na Kongresie podkreśla także, że o sukcesie
wyborczym, w którym blok lewicowy zdobył 12,56 proc. w wyborach do Sejmu
i wprowadził 49 posłów, w tym 24 z SLD, 19 z Wiosny i szóstkę z Razem,
zadecydowała różnorodność i „widoczność wszystkich nurtów lewicy”.
Ponadto
delegaci w uchwale kongresowej zaznaczyli, że celem partii
na najbliższe lata jest także rozbudowa struktur terenowych i zdobycie
przez Lewicę Razem reprezentacji na każdym szczeblu samorządu.
Kidawa-Błońska czy Jaśkowiak? Tusk wskazał, kto będzie "miał pierwszeństwo"
będzie miała Małgorzata Kidawa-Błońska, bo obiecałem, że będą ją
wspierał zanim pojawiła się kandydatura Jacka Jaśkowiaka - powiedział
Donald Tusk, pytany kogo poprze w prawyborach w PO. Ale - jak podkreślił
- znajduje dobre powody by wspierać ich oboje.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
139. Dziś prawyborcze starcie w
Dziś prawyborcze starcie w debacie Kidawa-Błońska - Jaśkowiak
prawyborczej debacie w Warszawie spotkają się Małgorzata Kidawa-Błońska
i Jacek Jaśkowiak z PO. Kandydaci odpowiedzą na pytania dotyczące m.in.
polityki zagranicznej, gospodarki, zdrowia i praworządności. Debatę
poprowadzi dziennikarz Przemysław Szubartowicz.
Schetyna zadowolony z debaty: Jak na taką wspólnotę myśli, cieszę się, że dużo zostało powiedziane
była dobra debata, z prawdziwymi tematami, dobrymi relacjami między
kandydatami, w której powiedziane zostało dużo ważnych rzeczy - w ten
sposób sobotnią debatę prawyborczą między Małgorzatą Kidawa-Błońską a
Jackiem Jaśkowiakiem ocenił lider PO Grzegorz Schetyna.
Lider PSL o debacie: Nie kibicuję żadnemu z kandydatów PO. My mamy dwie różne wizje Polski
debaty kandydatów PO w prawyborach próbuje się robić wydarzenie
polityczne, ale to wewnętrzne wydarzenie partyjne – ocenił w sobotę w
Poznaniu prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz. Jak zastrzegł, nie
kibicuje żadnemu z uczestników prawyborów - czeka na wyłonienie
kandydata.
Szef klubu Lewicy krytykuje debatę PO: Była nudna i mdła. Platforma ma duż kłopot
prawyborcza w PO była nudna i mdła. Kandydaci wyglądali tak, jakby na
wstępie się poddali, żadne z nich nie wydaje się dość zdeterminowane, by
walczyć o prezydenturę. Nie przekonają lewicowego elektoratu – ocenił w
sobotę w rozmowie z PAP szef klubu Lewicy Krzysztof Gawkowski.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
140. Oficjalne prawybory w PO
Oficjalne prawybory w PO opozycji to fikcja. To między Hołownią a Zandbergiem toczy się prawdziwa, długoterminowa gra
w mijającym tygodniu wcisnęły na okładki zdjęcia swoich wyborczych
faworytów - Szymona Hołownię („Newsweek”) i Adriana Zandberga
(„Polityka”). Drewniani i miotający gimnazjalne frazesy politycy
Koalicji Obywatelskiej wypadają przy nich przaśnie jak odpustowe
słodycze przy weselnych tortach.
Co Grzegorz Schetyna robi tym misiem, czyli prawyborami? Debata Kidawy-Błońskiej i Jaśkowiaka wszystko obnażyła
więcej tyle: marudzicie na moje przywództwo, wypominacie mi różne braki,
porażki i błędy taktyczne, chcecie nowych twarzy, to zobaczcie, co może
być beze mnie. Będzie lepiej, gdy mnie nie wybierzecie?
Przecież ci, którzy ostatecznie nie stanęli do prawyborów są nawet gorsi
od tych, którzy się zdecydowali. I sami widzicie, do czego się oni
nadają. Na pewno nie do roli przewodniczącego partii. Przestańcie zatem
kwękolić i wybrzydzać i szanujcie to, co macie, bo może być tylko
gorzej. I debata „prezydencka” udowodniła, że faktycznie może być tylko
gorzej. Tym bardziej że lubimy te piosenki, które już znamy. Oto prosta
odpowiedź na pytanie, po co urządzono w PO prawybory. Co było
do udowodnienia (CBDU).
Dziennikarze w TVN bezlitośni dla debaty PO: "Kidawa-Błońska wypadła dramatycznie"; "Żenujący spektakl"
— dodał.
— zaznaczył.
— podkreślił Stankiewicz.
—
mówił prowadzący rozmowę Andrzej Morozowski, jednocześnie kpiąc
ze słynnych już słów Małgorzaty Kidawy-Błońskiej: „ja, jako kobieta”.
— odpowiedział Warzecha.
— kontynuował Morozowski.
— zauważył Stankiewicz.
— wskazywał z kolei Żakowski.
— podsumował Stankiewicz.
Kandydat Tuska i TVN rozpoczął kampanię. Hołownia zadba o planetę i przeprowadzi rozdział Kościoła od państwa [WIDEO]
kandydować w wyborach prezydenckich. Zapowiedział, że chciałby być
prezydentem wszystkich Polaków, a nie wyborców jednej partii.
Zadeklarował, że chce przyjaznego rozdziału Kościoła od państwa. –
Powiem to wprost, po raz pierwszy publicznie – na początku przyszłego
roku, kiedy zostaną ogłoszone wybory prezydenckie, chcę w nich
kandydować. […]
Schreiber:
Hołownia to kandydat establishmentu, być może też wielkich grup
biznesowych, stacji TVN i kogo jeszcze to życie pokaże
Schreiber, który był w poniedziałek gościem programu rozgłośni
katolickich „Poranek Siódma9”, został zapytany, jak PiS patrzy
na kandydaturę Hołowni.Bez jakichś większych emocji. Każdy ma prawo zgłaszać swoją kandydaturę, musi zebrać pod nią podpisy. Prezenter TVN, gwiazda — powiedział minister. Jak dodał, z jednego powodu cieszy się, że Hołownia ogłosił start w wyborach prezydenckich. Może
skończy się próba fałszywego postrzegania tego pana jako człowieka,
który mówi w sprawach Kościoła i z troską o Kościele, ale tak naprawdę
tylko i wyłącznie ten Kościół krytykuje — podkreślił. Fakt,
że umieścił rozdział Kościoła od państwa jako jeden ze swoich głównych
postulatów, myślę, że skutecznie pokaże to wszystkim, którzy mieli
co do tego jakiekolwiek wątpliwości — dodał Schreiber.
Bunt na pokładzie KO? Koalicjanci nie wybierają się na prawybory Platformy
Nowoczesna, Inicjatywa Polska i Zieloni nie skorzystają z zaproszenia na
sobotnią konwencję Platformy, podczas której zostanie wybrany kandydat
na prezydenta. – To wybory wewnętrzne Platformy Obywatelskiej – mówią
posłowie tych partii. Sobotnia Konwencja Krajowa PO będzie ostatnim
etapem ogłoszonych ponad miesiąc temu prawyborów, które mają wskazać […]
Jaśkowiak o "obrzydliwych insynuacjach": Proszę kolegów z PO o zachowanie przyzwoitości
popieraniu kandydatury Małgorzaty Kidawy-Błońskiej proszę koleżanki i
kolegów z PO o zachowanie zwykłej przyzwoitości - napisał w czwartek na
Twitterze prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak. "Insynuacje przekazywane
mediom bez podania nazwiska budzą moje obrzydzenie" - dodał.
Schetyna: Każdy sędzia, który założy mundur PiS, będzie rozliczony. Müller "zszokowany"
pod osłoną nocy w rocznicę stanu wojennego ustawa specjalna łamiąca
kręgosłupy sędziom to hańba; każdy sędzia, który założy mundur PiS,
będzie potępiony i rozliczony - oświadczył w piątek lider PO Grzegorz
Schetyna.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
141. Platforma Obywatelska wybrała
Platforma Obywatelska wybrała kandydata na prezydenta
prezydenta - zdecydowała w sobotę konwencja krajowa Platformy
Obywatelskiej.
Kosiniak–Kamysz zadeklarował start w wyborach prezydenckich
PSL Władysław Kosiniak–Kamysz ogłosił w sobotę w Zakopanem, że będzie
się ubiegał o urząd prezydenta w nadchodzących wyborach.
Biedroń: za kilka tygodni powstanie nowe ugrupowanie - Nowa Lewica
za kilka tygodni nowe ugrupowanie, nowa siła polityczna, na którą tak
długo czekaliśmy, w której będziemy rządzić po partnersku - powiedział w
sobotę na konwencji Wiosny jej lider Robert Biedroń...
Prawybory zamieniły się w benefis Schetyny. Niestety nudny jak seanse polskich filmów dla inż. Mamonia z „Rejsu"
Grzegorza Schetyny, można było coś wykrzesać, jeśli nie z uczestników,
to z komediowych sytuacji. Bo na jakikolwiek „uzysk” intelektualny mógł
liczyć chyba tylko jakiś desperat. Przy okazji benefisu było
coś o prawyborach i ktoś je wygrał, ale co to ma za znaczenie, skoro
nawet uczestnicy się nudzili. Ale od teraz wszystko będzie inaczej,
czyli Małgorzata Kidawa-Błońska przejdzie przemianę w nieustraszoną
Wonder Woman. I może zagra w jakimś filmie swego męża reżysera filmowego
– Jana Kidawy-Błońskiego.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
142. "Pakt dla Polski". Lider PSL
"Pakt dla Polski". Lider PSL chce przedstawić wizję swojej prezydentury
najbliższej, zaplanowanej na początku 2020 r., konwencji wyborczej,
przedstawi "Pakt dla Polski". Ma to być odpowiedź na problemy, z którymi
zmagają się Polacy, "Pakt dla Polski" ma też nakreślić wizję jego
prezydentury.
B.
Arłukowicz będzie walczył o stanowisko szefa PO. A. Bielan: Bez względu
na wynik PO wyjdzie z tej kampanii wewnętrznej mocno podzielona
Bartosz Arłukowicz zapowiedział, że zamierza się ubiegać o fotel
szefa Platformy Obywatelskiej. W ocenie europosła Prawa i
Sprawiedliwości Adama Bielana bez względu na wynik, wybory szefa PO
doprowadzą do głębokich podziałów w partii.
Hołownia: Przy finansowaniu kampanii wyborczej liczę na darowizny osób fizycznych
prezydencką można finansować z dwóch źródeł - funduszu wyborczego
partii i ściśle zalimitowanych darowizn osób fizycznych i na nie liczę -
powiedział w poniedziałek Szymon Hołownia. Przyznał, że na...
Gorąco w PO! Czworo chętnych do fotela przewodniczącego. "Szef ma być lokomotywą, świadomą wartości całego zespołu"
Zdrojewski zadeklarowali chęć startu w wyborach na przewodniczącego PO.
Jeszcze w tym tygodniu swą decyzję w tej sprawie ma ogłosić obecny lider
Platformy Grzegorz Schetyna. Pierwsza tura wyborów szefa PO odbędzie
się 25 stycznia.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
143. Niezwykłe zamiłowanie lewicy
Niezwykłe zamiłowanie lewicy do holowania politycznych bankrutów. Biedroń może być poważnym balastem dla SLD
Wrażliwość społeczna polskiej lewicy najlepiej objawia się
w stosunku większych partii do politycznych loserów. Liderzy znajdujący
się na prostej drodze ku przepaści są usilnie zatrzymywani przez kolegów
z SLD. W przypadku Janusza Palikota ten manewr skończył się bolesnym
upadkiem dla samego Sojuszu. Podobny scenariusz może się powtórzyć
w przypadku Roberta Biedronia. Gdyby nie powołanie
koalicyjnego komitetu wyborczego z gasnącą partyjką Palikota, SLD
najprawdopodobniej nie zaliczyłoby 4-letniej przerwy parlamentarnej.
Decyzja o wspólnym starcie była dość zaskakująca zważywszy na atmosferę
panującą w relacjach między liderami obu ugrupowań i nikły potencjał
wnoszony pod koniec parlamentarnej kariery lubelskiego biznesmena. To jednak nie przeszkodziło zawrzeć sojusz, który ostatecznie wyautował lewicę z Sejmu. Teraz
SLD łączy się z Wiosną Roberta Biedronia, ugrupowaniem, które nie
spełniło pokładanych w nim oczekiwań lewicowo-liberalnego elektoratu.
Miała być nowa jakość, a skończyło się na wewnętrznych wojenkach
i exodusie czołowych działaczy. Wiosna z partii, która miała zagrażać
Platformie stała się stronnictwem walczącym jedynie
o utrzymanie na powierzchni.
Krzysztof Śmiszek kandydatem na prezydenta? Intrygujący wpis posła. Internauci dopytują: Lewica się poddała czy to żart?
Krzysztof Śmiszek zamieścił na Twitterze wpis, który przez
wielu internautów został odebrany, jako deklaracja startu
w przyszłorocznych wyborach prezydenckich. Czy to Śmiszek zostanie
kandydatem Lewicy na prezydenta? Pod jego wpisem pojawiło się
mnóstwo komentarzy.
—napisał poseł Lewicy.
Czyli jednak Śmiszek kandydatem Lewicy? Wymowne wpisy Biedronia i Gawkowskiego: "No i jest News!"; "Doczekaliśmy się! "
Sam Śmiszek, oprócz wspomnianego wpisu na Twitterze,
zamieścił na Facebooku dłuższe podsumowanie minionego roku, które
również wskazuje na to, że może on być kandydatem na prezydenta Polski.
—napisał.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
144. Schetyna zrezygnował z
Schetyna zrezygnował z kandydowania na szefa PO i poparł Siemoniaka
Dotychczasowy
lider PO Grzegorz Schetyna oświadczył w piątek, że nie będzie się
ubiegał o stanowisko przewodniczącego partii i rekomendował na to
stanowisko Tomasza Siemoniaka. "Zamykam ten etap, w którym PO
Joanna Mucha: Mam poparcie Róży Thun, ze mną PO znów zacznie wygrywać
wodzowskiego. Uważam, że wodzowski styl uprawiania polityki to
zdecydowane wypaczenie PO - powiedziała w wywiadzie dla "Super Expressu"
kandydatka na szefa PO Joanna Mucha.
Robert Biedroń wspólnym kandydatem Lewicy na prezydenta. Ma poparcie partii Razem
Krajowa Razem udzieliła poparcia Robertowi Biedroniowi jako wspólnemu
kandydatowi koalicji lewicowej w wyborach prezydenckich; wcześniej
kandydaturę lidera Wiosny zarekomendował zarząd krajowy.
proc. poparcia dla prezydenta Andrzeja Dudy, 23 proc. dla kandydatki KO
Małgorzaty Kidawy-Błońskiej, 12 proc. dla kandydata Lewicy Roberta
Biedronia - to wyniki pierwszego zleconego przez Lewicę sondażu
prezydenckiego, do którego dotarł "Super Express".
Co będzie przedmiotem kampanii Hołowni? "Spotkam się z ludźmi i zdiagnozuję"
Jeszcze
przed rozpoczęciem kampanii prezydenckiej chcę spotkać się z ludźmi i
precyzyjnie zdiagnozować, co będzie przedmiotem mojej kampanii –
powiedział Szymon Hołownia, który w czwartek w Łodzi zapoczątkował
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
145. Bez zaskoczenia. Małgorzata
Bez zaskoczenia. Małgorzata Kidawa-Błońska kandydatem Nowoczesnej na prezydenta
Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska została kandydatem Nowoczesnej na
prezydenta – zdecydowała w sobotę Rada Krajowa Nowoczesnej. Prezydent
nie może być dodatkiem do partii prezesa...
Robert Biedroń z oficjalną rekomendacją Wiosny w wyborach prezydenckich
Wiosny Robert Biedroń otrzymał w sobotę od Rady Krajowej swojej partii
oficjalną rekomendację w wyborach prezydenckich. Tym samym ma już
poparcie wszystkich trzech partii lewicowych, ale ostateczną
rekomendację ma otrzymać 19 stycznia podczas konwencji SLD...
Wielka awaria Facebooka. Wiemy, kto prowadzi konta ważnych polityków i kandydatów w wyborach prezydenckich
Tuskiem oraz posłem PO Mariuszem Witczakiem. Posty na stronie Janusza
Korwin-Mikkego umieszcza natomiast dziennikarz portalu wmeritum.pl,
Michał Wojtak. Konto Szymona Hołowni prowadzone jest z kolei przez
Karola Wilczyńskiego, byłego dziennikarza portalu Deon.pl, a obecnie
twórcy portalu islamistablog.pl.
człowieka, proaborcjonistki, turbo weganki i feministki Sylwii Spurek
prowadzi jej konkubent razem z innym facetem.
Ksenofobicznych na fejsie prowadzi prezes OMZRiK Konrad Dulkowski. Ze
screenów wynika, że skłamał w oświadczeniu dla sądu, iż ośrodek nie ma
wpływu na treści publikowane na fan page.#Facebook #FacebookLeaks
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
146. Europarlament chce
Europarlament chce zwiększenia presji na Polskę i Węgry w sprawie praworządności
PE przyjął w czwartek rezolucję w sprawie praworządności w Polsce i
na Węgrzech, w której stwierdza, że sytuacja w obu państwach się
pogarsza i apeluje do KE i Rady UE o wykorzystanie dostępnych narzędzi,
by wyeliminować ryzyko naruszania wartości unijnych.
UE: PO, PSL za rezolucją w europarlamencie; przeciw - PiS; część Lewicy nie głosowała
Parlamencie Europejskim za rezolucją w sprawie praworządności w Polsce,
podobnie jak PSL i deputowani z list Wiosny, z kolei SLD się podzielił -
wynika z danych europarlamentu.Za rezolucją, która stwierdza, że pogarsza się sytuacja praworządności w
Polsce i na Węgrzech, oraz wzywa do bardziej zdecydowanych działań w
tej sprawie, opowiedziało się 446 posłów, przeciw było 178, od głosu
wstrzymało się 41.
Eurodeputowani PO poparli zarówno poprawkę dotyczącą powiązania
dostępu do funduszy unijnych z praworządnością, jak i cały tekst
rezolucji. W przypadku PSL sytuacja była bardziej skomplikowana -
posłowie Stronnictwa zagłosowali przeciw poprawce mówiącej o dostępie do
środków z budżetu UE, ale poparli rezolucję jako taką. Z powodu zapisów o warunkowości w dostępie do pieniędzy unijnych
rezolucji nie poparli posłowie SLD Bogusław Liberadzki i Marek Balt. Nie
zagłosowali jednak przeciw, tylko wyjęli karty do głosowania (dla
systemu są wówczas niewidoczni, jak gdyby ich nie było).Takich dylematów nie mieli inni politycy Lewicy (lub niezrzeszeni
zasiadają we frakcji socjalistycznej). Tekst poparli Marek Belka, Robert
Biedroń, Włodzimierz Cimoszewicz, Sylwia Spurek czy Łukasz Kohut. Zdecydowana większość EKR zagłosowała jednak przeciw rezolucji, podobnie
jak europosłowie grupy Tożsamość i Demokracja, w której zasiadają m.in.
przedstawiciele Alternatyw dla Niemiec (AfD), Wolnościowej Partii
Austrii (FPOe), czy francuskiego Zjednoczenia Narodowego.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
147. Za rezolucją - w której wzywa
Są to: Magdalena Adamowicz, Jerzy Buzek, Bartosz Arłukowicz, Krzysztof Hetman, Tomasz Frankowski, Andrzej Halicki, Danuta Hübner, Adam Jarubas, Jarosław Kalinowski, Ewa Kopacz, Janusz Lewandowski, Elżbieta Łukacijewska, Radosław Sikorski, Róża Thun und Hohenstein, Marek Belka, Robert Biedroń, Włodzimierz Cimoszewicz, Sylwia Spurek oraz Leszek Miller.
Przeciwko rezolucji byli europosłowie wybrani z list Zjednoczonej Prawicy.
https://www.tvp.info/46226537/rezolucja-przeciwko-polsce-kto-z-europoslow-z-polski-glosowal-za-lista
Rady Europy przyjęło rezolucję ws. instytucji demokratycznych w Polsce
Zgromadzenie Parlamentarne Rady Europy przyjęło we wtorek w
Strasburgu rezolucję ws. funkcjonowania instytucji demokratycznych w
Polsce. Za rezolucją głosowało 140 delegatów, przeciw było 37, a 11
wstrzymało się od głosu. Radości z przyjętej rezolucji nie kryją politycy opozycji. Tarczyński: Politycy opozycji w Radzie Europy wspólnie z przedstawicielem Rosji głosowali przeciwko Polsce
Zgromadzenie Parlamentarne Rady Europy przyjęło we
wtorek w Strasburgu rezolucję ws. funkcjonowania instytucji
demokratycznych w Polsce. Za rezolucją głosowało 140 delegatów, przeciw
było 37, a 11 wstrzymało się od głosu.
Wcześniej odbyła się na ten temat debata. Podczas niej
parlamentarzyści oraz przedstawiciele państw Rady Europy przedstawili
swoje wnioski na temat raportu tego gremium, oceniającego reformy
sądownictwa w Polsce.
Za przyjęciem rezolucji głosowało pięcioro delegatów z Koalicji
Obywatelskiej i jeden z Lewicy. Przeciw było sześcioro delegatów z PiS.
Rezolucja jest krytyczna wobec działań polskiego rządu dotyczących
reformowania sądownictwa. W głosowaniach nad rezolucją parlamentarzyści
PiS zgłosili ponad 30 poprawek, jednak zostały one odrzucone.
Jak powiedział we wtorek PAP poseł Krzysztof Śmiszek (Lewica), ZP
Rady Europy poparło m.in. poprawkę, której był współautorem, wzywającą
do objęcia Polski procedurą monitoringu. Za jej przyjęciem - oprócz
Śmiszka - głosowało dwoje delegatów z KO, przeciw było sześcioro z PiS i
jeden z KO.
"To bezprecedensowa sytuacja. Właściwie po raz pierwszy wydarzyło
się, że kraj poprzez rezolucję został objęty stałym monitoringiem. Tym
bardziej jest to niestety szokujące, albo można powiedzieć niepokojące,
że jest to kraj Unii Europejskiej. (...) Duża liczba głosów poparcia dla
rezolucji pokazuje duże zaniepokojenie europejskich parlamentów i
opinii publicznej stanem demokracji w Polsce" - powiedział Śmiszek.
Europoseł Ryszard Czarnecki (PiS) krytycznie odniósł się do rezolucji
ZP RE i przyjętej poprawki dotyczącej monitoringu Polski. "Skrajnie
negatywnie oceniam sytuację, w której polski poseł podpisuje się pod
czymś, co uderza w nasz kraj. (...) Warto zwrócić uwagę, że choć w
innych krajach UE są ostre konflikty polityczne, to przedstawiciele tych
krajów nie robią szopek w Radzie Europy. Polityczne oddziaływanie tej
rezolucji będzie znikome, natomiast zapewne niektórzy będą starali się
przekonywać, że jest wielkie, na wewnętrze potrzeby polityki krajowej" -
powiedział PAP.
Jak dodał, nie można zapominać też, że do Rady Europy należą takie
państwa, jak np. Rosja. "Jest w niej również szereg innych państw, które
nie są w Unii Europejskiej, a co do których demokracji można mieć,
delikatnie mówiąc, pewne zastrzeżenia" - zaznaczył.
Poseł Dominik Tarczyński (PiS) również krytycznie wyraził się o
rezolucji. "To bardzo symboliczny moment, z kilku względów.
Przedstawiciele opozycji w delegacji zagłosowali razem z Rosją. (...) Z
politowaniem patrzyłem na tych posłów, którzy razem z Rosją głosowali
przeciwko Polsce. Przykry moment, kolejne przekroczenie granicy, ale w
mojej ocenie ten dokument w żaden sposób na Polskę nie wpłynie. Ta
rezolucja nie ma żadnej mocy prawnej, nie wpłynie na prawodawstwo i
reformy w Polsce" - powiedział PAP.
Odmiennego zdania jest europoseł Andrzej Halicki (PO). Jak powiedział
PAP, to bardzo smutny dzień. "Do tego nie powinno nigdy dojść, jeśli
chodzi o objęcie Polski monitoringiem. To nagle ustawia Polskę, zamiast w
roli lidera transformacji, w gronie krajów, które stają się problemem
Europy" - powiedział, dodając, że chodzi o grupę państw, które mają
problemy z demokracją. "To nie jest towarzystwo, w którym Polska powinna
się znaleźć" - zaznaczył.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
148. Borys Budka wygrał w
Borys Budka wygrał w pierwszej turze wyborów na szefa PO
Borys
Budka zdobył 78,77 proc. głosów w sobotnich wyborach przewodniczącego
PO; Tomasz Siemoniak - 11,18 proc., Bogdan Zdrojewski - 7,57 proc., a
Bartłomiej Sienkiewicz - 2,48 proc. - podała w sobotę.
Platforma szuka swojej drogi. Kandydaci na szefa nie budzą entuzjazmu nawet u działaczy
Kosiniak-Kamysz: podjęliśmy uchwałę dot. kontynuowania Koalicji Polskiej
Naczelna PSL podjęła uchwałę dot. kontynuowania Koalicji Polskiej;
mówimy w niej o wpisaniu do statutu partii postulatów Pawła Kukiza -
poinformował w sobotę lider Stronnictwa Władysław Kosiniak-Kamysz.
Topnieje liczba członków PO. Jeszcze w 2018 r. było ich ponad 33 tys., teraz jest ich ok. 10 tys. Internauci: "Łajba tonie"
— napisał Adam Bielan.
— podkreślił Piotr Semka
[w rzeczywistości w wyborach na szefa PO wzięło udział 8 266 osób
na 10 816 uprawnionych - przyp. red.].
Dyskusja w PE - prof. Sadurski o erozji praworządności w Polsce
uchwały SN – mówił na konferencji w PE prof. Wojciech Sadurski,
przekonując, że postanowienie TK jest kolejnym przykładem pogłębiania
erozji praworządności w Polsce. Dyskusję prowadził europoseł PO Radosław
Sikorski, pomysłodawca spotkania.
Liczbę aktywnych członków Platformy Obywatelskiej w miarodajny sposób weryfikują obowiązujące od 2013 roku powszechne wybory przewodniczącego partii. Z komunikatu komisji wyborczej PO wynika, że 25 stycznia br. uprawnionych do głosowania na szefa PO było 10 816 osób. Głos oddało zaś 8 266 osób, co stanowi 76,4 proc. Borys Budka otrzymał 6 481 głosów, co stanowi 78,77 proc. głosujących.
Znacznie więcej uprawnionych było w pierwszych powszechnych wyborach przewodniczącego PO, latem 2013 roku. Uprawnionych do głosowania było wtedy 42 tys. członków PO. Donalda Tuska poparło ponad 16 tys. osób, a jego rywala Jarosława Gowina - ponad 4 tys. Łącznie oddano 21 tys. 800 głosów. Frekwencja wyniosła 51,12 proc.
Z informacji PAP uzyskanych w PO wynika, że ogółem Platforma ma obecnie około 32 tys. członków. W tej liczbie zawiera się zarówno grupa działaczy, która regularnie płaci składki i nie ma zaległości większych niż 30 złotych (miesięczna składka wynosi 5 zł). Ma też dzięki temu czynne i bierne prawo udziału w wyborach wewnętrznych. Oprócz nich jest jednak duże grono członków tzw. wspierających. To - zgodnie ze statutem Platformy - osoby, których staż członkowski jest krótszy niż 6 miesięcy, a także te, które w ciągu ostatniego pół roku nie opłacały składek.
Z danych uzyskanych przez PAP w Polskim Stronnictwie Ludowym wynika, że liczba członków partii w 2012 roku wyniosła blisko 120 tys., Cztery lata później, czyli w 2016 roku partia liczyła 101 tys. członków, a w 2020 roku szacuje się, że członków PSL będzie ponad 101 tys.
Tendencję spadkową jeśli chodzi o liczbę działaczy widać też w Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Z danych przekazanych PAP przez Sojusz wynika, że w 2010 roku partia miała 49 tys. 667 członków, w 2015 r. było to 38 tys. 476, a obecnie jest ich 31 tys. 930.
W rozmowie z PAP sekretarz generalny SLD Marcin Kulasek przyznaje, że składki za 2019 r. zapłaciło ok. 23 tys. osób. "SLD wypadło w 2015 roku z parlamentu. W 2016 roku, kiedy wspólnie z przewodniczącym Włodzimierzem Czarzastym przejęliśmy stery, notowania wynosiły 2 proc. i media mówiły, że lewica się już nie odbuduje, a nieprzychylna ich część mówiła, że sztandar zostanie wyprowadzony. Tak się nie stało. Creme de la creme członków Sojuszu pozostał i wspólnymi siłami spowodowaliśmy, że w 2019 roku SLD wróciło do parlamentu" - zauważył polityk.
Tendencje wzrostową odnotowują Wiosna i Lewica Razem, które wspólnie z SLD tworzą klub parlamentarny Lewicy. Od wyborów parlamentarnych partii Roberta Biedronia przybyło 1005 członków i obecnie liczy ona 4721 osób. Z kolei Lewica Razem od czasu wyborów zwiększyła swoją liczebność z 2040 do 2500.(PAP)
Saryusz-Wolski punktuje opozycję: Żebrali o pomoc swoich zagranicznych sojuszników w odzyskaniu władzy. Desperacja
— tymi słowami europoseł Jacek Saryusz-Wolski skomentował działania opozycji w Parlamencie Europejskim.
Przypomnijmy,
że to między innymi Radosław Sikorski i Wojciech Sadurski przekonywali
w Brukseli europejskich polityków do walki z polskim rządem
i zatrzymania reformy sądownictwa. Wtórował im także Marek Belka
i Robert Biedroń.
Zemsta za Caracale, czyli kogo najbardziej dziś boli zakup samolotów F-35
Wynika z tego, że wiele zarzutów stawianych przez opozycję w sprawie
zakupu samolotów F-35 jest mocno chybionych i można je interpretować
jako rodzaj zemsty za Caracale. Rząd PO-PSL chciał w 2015 roku kupić
te sięgające swoją konstrukcją lat 60. XX stulecia, francuskie
śmigłowce, pomimo że na rynku było wiele znacznie nowocześniejszych
i niekiedy tańszych maszyn innych producentów. Nic dziwnego,
że po zwycięstwie PiS tę głośną i zarazem dziwaczną
transakcję anulowano. W walce o zyski producenci broni gotowi
są stosować różne chwyty i naciski. Choćby z tych powodów dobrze byłoby,
aby decyzje w sprawie wyboru uzbrojenia były wyjęte spod bieżącej
przepychanki politycznej. Opozycja obudziła się ze swoimi zastrzeżeniami
do zakupu F-35 dopiero dzisiaj. Biorąc pod uwagę gwałtownie rosnącą
temperaturę przed wyborami prezydenckimi, trudno dostrzegać w tym
wyłącznie troskę o bezpieczeństwo państwa i portfele podatników.
Tego jeszcze nie grali: Janusz Lewandowski to „elita wyklęta”, a KOD to kontynuatorzy Prusa i Żeromskiego
Lewandowskiego czy licentia poetica „Gazety Wyborczej”, która
opublikowała tekst. W każdym razie „zabawnie” jest już w tytule: „Elita
wyklęta stawia opór rządom prostactwa”. „Elita” Lewandowski domaga się uznania dla siebie i innych wybitnych
przedstawicieli oksymoronowej formacji, wszak to „cywilizacyjne drożdże,
przewodnicy na drodze postępu. Organizują zbiorową wyobraźnię wokół
nowych wyzwań, otwierają nowe możliwości. (…) Komitet Obrony Demokracji,
przy wszystkich swoich słabościach, wpisuje się w wielopokoleniową
sztafetę społeczników, którzy dają świadectwo wartościom wyższym. (…)
Wierzę, że polskie elity wyklęte pozostaną nieugięte” (może tytuł
wymyślił w takim razie sam Lewandowski?). Zaiste KOD kontynuuje tradycje
Świętochowskiego, Prusa czy Żeromskiego, a sam Janusz Lewandowski
to nowe wcielenie Emila „Nila” Fieldorfa. Czy można sobie wyobrazić coś
bardziej bezczelnego i podłego? No, ale gdy się jest elitą oksymoronową,
wszystko jest możliwe.
Budka się odgraża: "Rozliczymy każdego sędziego, który togę zamienił na legitymację partyjną". Kuriozalne słowa o Juszczyszynie
W TVN24 Budka był w środę pytany o sytuację olsztyńskiego sędziego
Pawła Juszczyszyna, który został we wtorek zawieszony w czynnościach
sędziego przez Izbę Dyscyplinarną Sądu Najwyższego.
— powiedział Budka.
—
zaznaczył. Zwrócił uwagę, że Izba Dyscyplinarna SN nie jest sądem
w rozumieniu prawa europejskiego, więc „za tę decyzję osoby, które
ją podjęły, będą musiały być rozliczone”.
— powtórzył Borys Budka.
Izba
Dyscyplinarna Sądu Najwyższego orzekając w II instancji zawiesiła
we wtorek w czynnościach olsztyńskiego sędziego Pawła Juszczyszyna oraz
obniżyła o 40 proc. jego wynagrodzenie na czas trwania tego zawieszenia.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
149. Wybory prezydenckie odbędą
Wybory prezydenckie odbędą się w niedzielę 10 maja
prezydenckie odbędą się w niedzielę, 10 maja - ogłosiła w środę
marszałek Sejmu Elżbieta Witek. Zgodnie z przepisami II tura wyborów -
jeśli będzie konieczna - odbędzie się dwa tygodnie później, czyli 24
maja.
UE: PO chce, żeby KE zaskarżyła ustawy sądowe; PiS krytykuje ten apel
żeby Komisja Europejska zaskarżyła do TSUE podpisaną przez prezydenta
Andrzeja Dudę nowelizację ustaw sądowych. Prawo i Sprawiedliwość
krytykuje ten apel.
Szymon Hołownia kpi ze Smoleńska i głupio się tłumaczy [WIDEO]
Marszałek Sejmu Elżbieta Witek ogłosiła, że wybory prezydenckie
odbędą się 10 maja. W związku z tym oficjalnie ruszyła kampania
wyborcza. I już pojawiła się pierwsza „perełka”. Szymon Hołownia
wypuścił bowiem swój spot. Największe oburzenie wywołały aluzje do
katastrofy smoleńskiej, które Hołownia umieścił w nagraniu promującym
jego kandydaturę. W rezultacie ze strony dziennikarzy i internautów
posypała […]W spocie pada stwierdzenie, że „będziemy walczyć o każde drzewo, nie
tylko o jedno”. W tym samym momencie pojawia się przebitka z brzozą i
papierowy samolocik. Po kilku godzinach od premiery spotu pojawiło się
jednak kuriozalne tłumaczenie Hołowni. Stwierdził bowiem, że nie
przyszło mu do głowy, żeby „sprawdzać gatunki drzew w spocie”.„Nie przyszłoby mi do głowy, by sprawdzać gatunki drzew w moim spocie.
Niektórym przyszło. To nie ja kpię z katastrofy smoleńskiej, która była
dla mnie wielkim osobistym wstrząsem. To oni z niej kpią. Zawsze będę
miał w sercu pamięć ofiar, wśród których było wielu moich znajomych” –
napisał Hołownia.Jednak w tym samym czasie jeden z jego doradców podał całkiem inną wersję.
„To nie był motyw użyty dla żartu… Nic tak nas nie podzieliło w
ostatnich latach jak właśnie katastrofa smoleńska… Ten spot w sposób
symboliczny pokazuje dokąd to wszystko zmierza. Czas na złapanie
oddechu… offline… i nowe podejście do debaty publicznej” – wyjaśniał pod
spotem Hołowni Łukasz Krasoń.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
150. Śmiechu warte! Budka na
Śmiechu warte! Budka na okładce "GW". "Jeśli opozycja będzie miała prezydenta i Senat, wtedy wszystko się odwróci"
—
mówi w rozmowie z „Gazetą Wyborczą” przewodniczący PO Borys Budka. Jak
dodaje, prezydent powinien być samodzielny i ważyć słowa.
Budka pytany, czy spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą ws. ustaw sądowych miało sens odparł:
Jak podkreślił, prezydenta Dudę zna prywatnie.
— dodał szef PO.
Kidawa-Błońska: Wybory to nasza ostatnia szansa, później nie będzie już co zbierać
Kidawa-Błońska powiedziała, że "to naprawdę bardzo ważne wybory,
historyczny moment". Od tego będzie zależało, co będzie dalej z naszym
krajem. Te wybory to ostatnia szansa, żeby zatrzymać ten podział, który
następuje z dnia na dzień - musimy zrobić to teraz, bo potem nie będzie
już co zbierać - wskazywała kandydatka PO na prezydenta.
Rada Krajowa Platformy Obywatelskiej
Nowy zarząd krajowy i nowa struktura, jaką jest Rada Polityczna –
to główne decyzje rady krajowej Platformy Obywatelskiej. Dziś odbyła
się konwencja największej partii opozycyjnej.
Ponadto prawo zasiadania w jej składzie będą mieli: byli premierzy Donald Tusk (także wicemarszałek Sejmu IV kadencji 2001-05) i Ewa Kopacz (także marszałek Sejmu VII kadencji 2011-14), byli wicepremierzy Jan Vincent-Rostowski (w rządzie Tuska w 2013), Elżbieta Bieńkowska (w rządzie Tuska 2013-14) i Tomasz Siemoniak (w rządzie Ewy Kopacz 2014-15), byli marszałkowie Sejmu (VII kadencji) Radosław Sikorski i Małgorzata Kidawa-Błońska (także wicemarszałek Sejmu od 2015), byli wicemarszałkowie Sejmu (VII kadencji) Cezary Grabarczyk i Elżbieta Radziszewska, były marszałek Senatu w latach 2005-15 Bogdan Borusewicz (także wicemarszałek od 2015), obecny marszałek Tomasz Grodzki, byli wicemarszałkowie Senatu Marek Ziółkowski (w kadencjach 2005-07 i 2007-11) i Grażyna Sztark (w kadencji 2007-11) oraz Maria Pańczyk-Pozdziej (w kadencji 2011-15).
Prawo do zasiadania w Radzie Politycznej PO miałoby jeszcze kilku innych polityków, gdyby nie to, że dziś nie są już członkami Platformy. Dotyczy to przede wszystkim byłego prezydenta Bronisława Komorowskiego, marszałka Sejmu VI kadencji i wicemarszałka V kadencji, Stefana Niesiołowskiego - wicemarszałka Sejmu VI kadencji, a także Jana Wyrowińskiego, wicemarszałka Senatu w latach 2011-15. Komorowski zrzekł się członkostwa w PO, gdy został prezydentem. Niesiołowski i Wyrowiński wystąpili z PO w 2016 roku.
Bojówki opozycji w akcji! KOD-owcy próbowali zakłócić przemówienie Dudy. Chwilę później ściskali się z Kidawą-Błońską
do odnowienia aktu zaślubin Polski z Bałtykiem, krzykami i gwizdami
próbowali przeszkodzić w przemówieniu prezydenta Andrzeja Dudy. Relację
z tego wydarzenia zamieszczono na Facebooku Komitetu Obrony Demokracji.
KOD-owcy za nic mieli tę piękną rocznicę, tłumacząc że zgodnie
z konstytucją mogą protestować „gdzie chcą i kiedy chcą”. Zadymiarze
byli wyraźnie z siebie zadowoleni, a na filmiku opublikowanym
na Twitterze widać, że dziękuję im nawet Małgorzata Kidawa-Błońska!
pojawiło się zdjęcie na którym widać, jak kandydatka na prezydenta
ściska się z ludźmi, którzy chwilę przedtem krzyczeli, że „Duda będzie
siedział”. Na głos takiego elektoratu liczy?
Z bojówkarzami, według relacji Artura Ceyrowskiego, witał się również
prezydent Sopotu Jacek Karnowski i rządząca Puckiem, wspierana przez
Koalicję Obywatelską, burmistrz Hanna Pruchniewska.W czasie
przemówienia PAD w Pucku za plecami głowy państwa stanęła grupa ludzi
z transparentami, protestujący krzyczeli i gwizdali, próbując zagłuszyć
wystąpienie prezydenta. Z protestującymi witał się m. in. J. Karnowski,
prezydent Sopotu. Rządząca Puckiem, wspierana przez KO, burmistrz H.
Pruchniewska pękała z dumy w towarzystwie MKB i elit Platformy. Całość
była świetnie wyreżyserowana, tak by w mediach wspierających KO można
było napisać, że „Kaszubi wygwizdali Dudę”. I tak kwitnie
przemysł pogardy…—napisał Ceyrowski.
Bojówki opozycji pojechały za prezydentem również
do Władysławowa, gdzie również próbowano zagłuszyć jego przemówienie.
Można się spodziewać, że podczas kampanii będą podejmowane próby
wyprowadzenia z równowagi prezydenta. Opozycja i jej bojówki, aby wygrać
te wybory nie cofną się przed niczym! Nie ma dla nich żadnych
świętości. Prezydent i obóz Zjednoczonej Prawicy muszą mieć
się na baczności.
kk/Facebook/Video-KOD
I wszystko jasne! Administrator hejterskiego "Soku z Buraka" szefem w sztabie Kidawy-Błońskiej. "Razem góry będziemy przenosić"
— napisał na Twitterze Krzysztof Lisek,
były europoseł PO. Swój wpis już usunął, ale wcześniej na jego
podstawie powstał artykuł m.in. na portalu TVP INFO, a tekst ten
na swoim Twitterze zamieścił sam Marcin Mycielski.
Czyżby Małgorzata Kidawa-Błońska zamierzała skorzystać w swojej kampanii wyborczej z pomocy hejterów?
Kopacz popłynęła! Tak broni skarg do Brukseli: Czy zgłoszenie przez matkę, że synek jest katowany, to donosicielstwo?
Europosłowie PO Andrzej Halicki, Ewa Kopacz i Elżbieta Łukacijewska
podsumowali na konferencji prasowej debatę Parlamentu Europejskiego nt.
praworządności w Polsce. Była premier odniosła się do wystąpienia
Beaty Szydło.
Ewa Kopacz zabrnęła za daleko i postanowiła zobrazować tę sytuację dość szokującym porównaniem…
— spytała.
— uderzyła była szefowa rządu PO-PSL.
Jak
nie gospodyni dalekiej chaty, to dinozaury i kamienie. Teraz przemoc
w rodzinie. Ewa Kopacz naprawdę powinna uważać na tak „barwne”
porównania. Granica pomiędzy patosem a śmiesznością jest
wyjątkowo cienka.
Żadnego wstydu! Nitras porównuje PiS do Jaruzelskiego i WRON: Łamią konstytucję i to stawia ich w jednym szeregu z komunistami
Mało tego, Nitras nie widzi żadnego problemu w nawoływaniu, by Bruksela powiązała fundusze unijne z kwestią praworządności. Parlamentarzysta opozycji odrzucał argumenty o „polskiej racji stanu”.
— stwierdził Nitras, dokonując skandalicznego porównania.
— dodał.
Jak
można zrównywać zbrodniczy system z władzą wybraną w demokratycznych
wyborach?! Politycy totalnej opozycji nie mają żadnych hamulców! A potem
dziwią się, że gdy ktoś mówi o współczesnej „Targowicy”.
Sztab Kidawy-Błońskiej przedstawił jej hasło: „Prawdziwa Prezydent. Pewna przyszłość”. Kandydatka PO była... nieobecna
Kosiniak-Kamysz ogłosił swoje hasło na wybory. "Każdego dnia będziemy zabiegać o to, by w Polsce było normalnie"
Cichocki, Kobosko - Hołownia przedstawia
sztab i prosi o pieniądze na kampanię: Mamy nadzieję na zmianę, która
się w Polsce dokona
--------------------------------------------------------------------
Ryszard Majdzik reaguje na skandaliczne działania KOD-ziarzy. Złożył zawiadomienie ws. happeningu w Oświęcimiu
— napisał w oświadczeniu.
KOD
zorganizował happening w Oświęcimiu 10 lutego, trzy lata od wypadku,
w którym zderzył się fiat seicento z kolumną przewożącą ówczesną
premier. Poszkodowana została wówczas Beata Szydło i dwóch
funkcjonariuszy jej ochrony. W rocznicę działacze KOD obwołali drzewo,
w które uderzyła limuzyna premier, mianem pomnika „pokory Beaty””.
Parodiowali modlitwy. W happeningu uczestniczył poseł PO Marek Sowa,
który zarzucił rządzącym, że próbował zrobić „kozła ofiarnego”
z kierowcy seicento.
Ryszard Majdzik, który obecnie jest radnym
Skawiny, w oświadczeniu podkreślił, że na happeningu „przekroczono
wszelkie dopuszczalne granice”.
— napisał.
Kobosko: Ponad pół miliona zł na koncie komitetu wyborczego Szymona Hołowni
pół miliona złotych zebrał od wtorku niezależny kandydat na prezydenta
Szymon Hołownia, który oświadczył, że jego kampania wyborcza w całości
będzie finansowana ze środków pochodzących z crowdfundingu.
Kidawa-Błońska: Wyprowadzenie religii ze szkół z pożytkiem dla dzieci; Bielan odpowiada: Chce wszcząć kolejną wojnę
Kidawa-Błońska: Wyprowadzenie religii ze szkół z pożytkiem dla dzieci
Kandydatka Koalicji Obywatelskiej na prezydenta Małgorzata Kidawa-Błońska
podczas poniedziałkowego spotkania z mieszkańcami Piaseczna koło
Warszawy była m.in. pytana o lekcje religii w szkołach. Przekonywała,
że nie sprawdziły się i „zrobiły więcej złego niż dobrego”, powinny więc
wrócić do salek katechetycznych przy kościołach.
— mówiła Kidawa-Błońska.
— dodała.
Bielan: Kandydatka PO chce wszcząć kolejną wojnę
O tę wypowiedź pytany był na wtorkowej konferencji rzecznik sztabu wyborczego, ubiegającego się o reelekcję, prezydenta Andrzeja Dudy.
— ocenił Bielan.
Polityk zwracał uwagę, że toczona w latach 90. XX w. debata na temat lekcji religii rozgrzewała emocje Polaków.
— oświadczył Bielan.
Opozycja robi wszystko, żeby koronawirus i onkologia były Wunderwaffe jej kampanii. Ale tym nie można wygrać
Obywatelskiej, nawet nie zdają sobie sprawy z tego, jak Polacy tę ich
strategię mogą odebrać. Nie zdają sobie sprawy, w jakie bagno chcą
wciągnąć opinię publiczną, gdy chodzi o metody uprawiania polityki
i prowadzenia kampanii. Co trzeba mieć w głowie, żeby liczyć na to,
że nieszczęścia będą przełomem? Przecież w sytuacji zagrożenia
i nieszczęścia ludzie skupiają się przy rządzących. Integrują się, chcą
coś zrobić dla wspólnego dobra, mają dla siebie dużo więcej
wyrozumiałości i zrozumienia niż w zwyczajnych sytuacjach. Tym bardziej
że władza może pokazać dobre przygotowanie i sprawne działanie. Może
zademonstrować, że obywatele mogą na nią liczyć, szczególnie
w dramatycznych okolicznościach. Strategia oczekiwania
na nieszczęście to zatem nie tylko strzał we własne kolano, ale wręcz
w głowę. Skądinąd, co w musi być w tej głowie, żeby wymyślać
takie rzeczy.
Wiceminister finansów: obietnice Kidawy-Błońskiej to 45 mld zł
obietnice kandydatki KO na prezydenta Małgorzaty Kidawy-Błońskiej to
"minimum 45 mld zł na szybko". "Co z progiem 3 proc. PKB?" - napisał
Skiba na Twitterze.
Wiceminister finansów: obietnice Kidawy-Błońskiej to 45 mld zł
36 min. 11 sek. temu
obietnice kandydatki KO na prezydenta Małgorzaty Kidawy-Błońskiej to
"minimum 45 mld zł na szybko". "Co z progiem 3 proc. PKB?" - napisał
Skiba na Twitterze.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
151. Stanisław Janecki: Nie ma
Stanisław
Janecki: Nie ma znaczenia, że konwencja Kidawy-Błońskiej była z ducha
Dołęgi-Mostowicza i braci Grimm. Nie warto jej lekceważyć
Sens wystąpienia Małgorzaty Kidawy-Błońskiej, czyli galerii
postaci z powieści Tadeusza Dołęgi-Mostowicza był taki, że za jej
prezydentury wszyscy będą mieć lepiej. Pod każdym względem.
I ludzie będą lepsi, podobnie jak całe społeczeństwo. Polityka będzie
lepsza i szlachetniejsza, a prezydent czuła, wyrozumiała, opiekuńcza,
empatyczna, pracowita i otwarta na dobre rady. Straszni ludzie z PiS
oraz straszny prezydent Andrzej Duda będą znani co najwyżej z ław
oskarżonych, a miejsce karierowiczów i skorumpowanych zajmą najuczciwsi
z uczciwych (nie wiadomo, dlaczego nie padły nazwiska Stanisława
Gawłowskiego czy Józefa Piniora). Najlepiej na objęciu prezydentury
przez Małgorzatę Kidawę-Błońską wyjdzie Polska: śmignie w rozwoju niczym
Usain Bolt, będzie szanowana na świecie niczym Donald Tusk, wszyscy
sąsiedzi nas pokochają, łącznie z tym na Wschodzie i w ogóle będziemy
przebierać między znakomitym, wspaniałym, rewelacyjnym, doskonałym
i cudownym. Jest zatem oczywiste, że nie będzie nawet cienia nieszczęść,
o których było w pierwszej części konwencji.
Czy sztab
prezydenta Andrzeja Dudy, zjednoczona prawica oraz sympatycy PiS mogą
bagatelizować konwencję Małgorzaty Kidawy-Błońskiej, skoro była, jaka
była. W żadnym wypadku. Nagromadzenie niedorzeczności, pobożnych życzeń
i naiwności wcale nie musi wpłynąć na nieskuteczność przekazu. A może
nawet będzie on skuteczny właśnie dlatego, że jest niedorzeczny,
a czasem wręcz groteskowy. Nie chodzi bowiem o to, czy ten przekaz jest
odzwierciedleniem rzeczywistości. Chodzi o to, żeby był spójny,
mobilizujący i akceptowalny. Prawda nie ma tu nic do rzeczy. To są bajki
– powie sceptyk. I co z tego? Bajki bywają w polityce skuteczne. Tym
bardziej, jeśli zawierają elementy grozy – jak baśnie braci Wilhelma
i Jacoba Grimmów. Warto przy tym pamiętać, że bracia Grimm byli uznanymi
uczonymi - w dziedzinie językoznawstwa. W kampanii i w wyborach
chodzi o narzucenie języka i interpretacji, wszystko jedno, czy one
odnoszą się do rzeczywistości. I pod tym kątem konwencja Małgorzaty
Kidawy-Błońskiej była spójna i może spełnić swoje zadanie. A to,
że można się z niej pośmiać, to zupełnie inna sprawa, w wyborach bez
większego znaczenia.
Konwencja Kosiniaka-Kamysza. CPK nazywa "megalomanią" i zapowiada, że "nie będzie słuchał biskupów". Co naobiecywał?
Kandydat PSL zwrócił też uwagę na dobre obyczaje. Nie wszystko da się
uregulować ustawami, w prawie dobrych zwyczajów się nie zapisze -
mówił. „A one muszą być obecne w szkole” - dodał. Odnosząc się
do religii w szkołach, Kosiniak-Kamysz stwierdził, że „dużo ważniejsze
od wyprowadzenia religii ze szkoły jest wyprowadzenie polityki
z Kościoła”. Zapowiedział, że jako prezydent będzie strzegł
chrześcijańskiego dorobku Rzeczpospolitej, ale będzie też szanował
wszystkie wyznania i swobodę wyznania. Państwa muszą pozostać świeckie, bo te wyznaniowe źle kończą — mówił, odwołując się do papieża Franciszka. W sprawach wiary będę słuchał każdego wikarego. W sprawach polityki nie będę słuchał żadnego biskupa— oświadczył kandydat PSL.
Diametralna
zmiana stanowiska M. Kidawy-Błońskiej ws. przyjmowania nielegalnych
migrantów. Wcześniej polityka „otwartych drzwi” – teraz ochrona przed
nimi granic
Kandydatka Platformy Obywatelskiej na prezydenta zmienia zdanie w
sprawie przyjmowania nielegalnych imigrantów. Małgorzata Kidawa-Błońska
wezwała rządzących do ochrony polskich granic.
Kosiniak-Kamysz chce zawieszenia Mszy świętych. Zaapelował o to do przewodniczącego Episkopatu Polski
— podkreślił prezes PSL.
Według niego, nie da się oszacować ile osób w danej mszy uczestniczy.
— powiedział Kosiniak-Kamysz.
Czy leci z nami pilot? Z państwem polskim – leci i to doświadczony, opozycja jest na razie na kursie baloniarstwa
W czasie próby trzeba wybrać między odpowiedzialnymi, doświadczonymi pilotami, a beztroskimi, początkującymi adeptami pilotażu.
Podstawowe
pytanie w tych dniach brzmi: czy leci z nami pilot? Czy leci z nami
pilot jako państwem, społeczeństwem, wspólnotą? Ale także na niższym
poziomie – czy leci pilot z opozycją i jej poszczególnymi koalicjami czy
partiami? To jest jednak tylko pierwszy etap, bo jeszcze ważniejsze
jest to, czy, jak i gdzie ten pilot wyląduje. A jeśli nie pilot
to jakikolwiek członek załogi albo, w ostateczności, ktoś z pasażerów.
To niełatwa sprawa, bowiem lot nie jest bezpieczny, a turbulencje
to tylko przedsmak kłopotów. Odpowiedź na pytanie o pilota na poziomie
państwa jest oczywista, nawet dla przeciwników rządu zjednoczonej
prawicy: pilot leci, a cała załoga ma kontrolę nad maszyną. Pilot
to premier Mateusz Morawiecki, a drugi pilot – minister zdrowia Łukasz
Szumowski. Skład załogi jest oczywisty, więc nie trzeba go nawet
wymieniać. I jeszcze jest kontroler lotu – prezydent Andrzej Duda.
Po stronie
opozycji sprawa nie jest prosta. Jako całość ma ona kilku uczestników
kursu pilotażu, kilku szybownictwa lub baloniarstwa, ale pierwszego
pilota niekoniecznie. W miarę dobrze prezentuje się kursant
Adrian Zandberg, choć na razie ćwiczy na małej maszynie, natomiast
kursant Włodzimierz Czarzasty jest chyba na wagarach. Kursant Robert
Biedroń sprawia z kolei wrażenie, jakby startował w szkoleniu balonowym,
a nie pilotażu. Kursant Władysław Kosiniak-Kamysz raz jest pilotem
szybowca (zależnym od warunków pogodowych), innym razem – skoczkiem
spadochronowym. Najtrudniej jest się zorientować, czy leci pilot
samolotem Platformy Obywatelskiej. Kandydatka na prezydenta Małgorzata
Kidawa – Błońska jest tylko pasażerem, w dodatku chyba nie do końca
świadomym, dokąd leci samolot. Pierwszym pilotem nie jest też
przewodniczący PO Borys Budka, który dopiero czyta instrukcję
podstawowych czynności pokładowych.
Emerytowany pilot Grzegorz
Schetyna nie wyrywa się nawet do szkolenia adeptów pilotażu z własnej
partii. A takie postacie, jak Sławomir Neumann, Bartosz Arłukowicz,
Michał Szczerba, Radosław Sikorski, Joanna Mucha czy Sławomir Nitras nie
przypominają prawdziwych pilotów, tylko ich parodię z filmu „Czy leci
z nami pilot?” Jima Abrahamsa i braci Davida oraz Jerry’ego Zuckerów.
Osobny rozdział to kursant Rafał Trzaskowski, prezydent Warszawy. Ten
po prostu jest na zwolnieniu lekarskim – zapewne z powodu choroby
lokomocyjnej. Ale to i tak dużo lepiej niż w wypadku Artura
Wasiewskiego, szefa miejskiego sztabu zarządzania kryzysowego
w Kołobrzegu. Ten poleciał sobie na urlop do Egiptu. Formalnie Artur
Wasiewski ma papiery na pilota, gdyż ukończył Szkołę Oficerską
we Wrocławiu (specjalność ochrona przed skażeniami), Akademię Obrony
Narodowej (doktor nauk wojskowych) i dokształcał się podyplomowo
na uniwersytetach w Warszawie, Krakowie i Szczecinie, ale zachowuje się
jakby nie miał najmniejszej ochoty na pilotowanie czegokolwiek. Sam
Wasiewski ma korzenie w SLD, ale Kołobrzegiem rządzi Anna
Mieczkowska z PO.
Z Platformą Obywatelską jest ten
problem, że tam właściwie najważniejsze postacie nowego zarządu nie
bardzo wiedzą nie tylko, kto powinien być pierwszym pilotem, mimo
że mają szefa, ale też dokąd mają lecieć i czy w ogóle. Nawet
niektórzy członkowie tej partii (nazwisk nie wymienię, bowiem mieliby
„przechlapane”) patrząc na to, co robią Mateusz Morawiecki i Łukasz
Szumowski, są w dużym kłopocie, bo ich liderzy wypadają przy premierze
i ministrze zdrowia jak dzieci we mgle. I przyznają, że może to dobrze,
iż premierem nie jest w tym trudnym czasie „leser” Donald Tusk czy
„gospodyni” Ewa Kopacz, zaś ministrem zdrowia ta druga bądź Bartosz
Arłukowicz. Nawet oni po prostu dobrze życzą Polsce i Polakom. No, ale
ci rozsądni politycy PO to nie są postacie z parodii, czyli ich partyjni
koledzy wymienieni w kontekście filmu Abrahamsa i braci Zuckerów.
Ci hołdują opisanej przeze mnie 13 marca zasadzie: „skuś
baba na dziada”.
Mając pewność, że jeśli chodzi o państwo, pilot
leci i panuje nad maszyną, nie mamy i nie możemy mieć pewności, czy
maszyna bezpiecznie wyląduje. Żaden pilot – poważny przywódca państwa
tej pewności obecnie nie ma. Poza Polską można jednak (z małymi
wyjątkami) liczyć na lojalność wobec własnego rządu (załogi) oraz
na przyzwoitość (przestrzeganie zasad na pokładzie). W Polsce rządzący
(piloci) liczyć na to nie mogą. Mimo że robią wszystko, a nawet więcej,
często kosztem ogromnego zmęczenia i niedospania, żeby lądowanie
przebiegło pomyślnie. Wystarczy popatrzeć na Łukasza Szumowskiego
i dowolnego ważnego polityka PO, żeby zobaczyć, kto tu jest poważny,
kompetentny, oddany zadaniu, nauczony etosu służby i gotów pracować
z ogromnym zaangażowaniem. Nie warto ciągnąć takich porównań, bo nie
kopie się leżącego.
W tak wrogim otoczeniu, w jakim
funkcjonuje rząd Mateusza Morawieckiego, każdy błąd, nieszczęśliwy zbieg
okoliczności czy nawet dramatyczne zdarzenie, którego nie sposób było
przewidzieć bądź mu przeciwdziałać, będzie zamieniony w piekło.
I wprawdzie zwykle można liczyć na rozsądek i moralny kręgosłup
społeczeństwa, jednak jakiś wyjątkowy ciąg manipulacji czy skumulowana
nagonka opozycji mogą się obrócić przeciwko tym, którzy zrobili bardzo
wiele, by Polska bezpiecznie przeszła przez pandemię koronawirusa. Takie
niebezpieczeństwo istnieje, tym bardziej że wielu nie może się
doczekać, aby jakiś czarny scenariusz się zrealizował. Ale nawet, gdyby
mogło do tego dojść, warto wybrać między odpowiedzialnymi,
doświadczonymi pilotami, a beztroskimi bądź zagubionymi kursantami,
którzy nawet nie wiedzą, czy są na kursie pilotażu, zaś o lataniu
i lądowaniu nie mają bladego pojęcia.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
152. Obywatele RP w histerii.
Obywatele RP w histerii. Domagają się wprowadzenia stanu wyjątkowego i przesunięcia terminu wyborów
Mieli nie dolewać oliwy do ognia i nie siać paniki, ale
opozycyjne bojówki spod znaku „Obywateli RP” wchodzą w kolejny etap
histerii i domagają się wprowadzenia stanu wyjątkowego oraz przesunięcia
terminu wyborów!
CZYTAJ TAKŻE: Nieodpowiedzialność! Protest KODziarzy przed Pałacem Prezydenckim. Kijowski próbuje tłumaczyć: Zachowujemy odstępy
– czytamy w kuriozalnej odezwie Obywateli RP.
– piszą Obywatele RP.
Kasprzak
i jego ludzie sprytnie manipulują w swojej odezwie. Z jednej strony
przekonują, że to „najgorszy rząd”, by już po kilku zdaniach stwierdzić,
że ich ugrupowanie jest odpowiedzialne i „popiera” rząd w walce
z koronawirusem. Wszystko w „trosce” o bezpieczeństwo Polaków. Tymczasem
pomysł z przedłużeniem kadencji prezydenta Andrzeja Dudy i przełożeniem
terminu wyborów, to ta sama narracja, którą karmi nas opozycja. Inna
sprawa, że Obywatele RP chcą wprowadzenia stanu wyjątkowego,
a jednocześnie krytykują (odpowiedzialnie wprowadzone przez rząd)
zagrożenie epidemiologiczne.
– piszą Obywatele RP.
Na szczęście
Obywatele RP to głośna, ale marginalna grupka bojówkarzy, których
frustruje fakt, że jej nawoływania nie robią na nikim już
większego wrażenia.
Skoro Tusk chce przełożenia wyborów, to znaczy, że ocenia działania rządu na PIĄTKĘ. Gdyby oceniał źle, nie wzywałby do tego
— stwierdził Donald Tusk,
potwierdzając tym samym rzecz najważniejszą: władze państwa dobrze
sobie radzą z kryzysem o skali bezprecedensowej. Gdyby sobie nie
radziły, gdyby oblewały ten wyjątkowo trudny egzamin - stąpamy przecież
po kruchym i nieznanym lodzie - były premier wzywałby do przeprowadzenia
wyborów w zapowiedzianym terminie, a ewentualną zmianę daty głosowania
uznałby za ”pisowski numer w ich stylu”, czy jakoś tak.
57 proc. Polaków ocenia dobrze działania rządu ws. koronawirusa
57
proc. Polaków ocenia dobrze działania rządu ws. koronawirusa - wynika z
sondażu IBSP dla programu WP #Newsroom. Wśród kandydatów na prezydenta
40,9 proc. respondentów oceniło, że najlepiej w roli prezydenta w
obliczu epidemii sprawdziłby się Andrzej Duda. 11,17 proc. wskazało
prezesa PSL Władysława Kosiniaka-Kamysza, a 9,82
proc. wicemarszałek Sejmu, kandydatkę KO Małgorzatę Kidawę-Błońską.Poza
podium znaleźli się Krzysztof Bosak z Konfederacji z wynikiem
4,47 proc., kandydat Lewicy Robert Biedroń (4,14 proc.) i Szymon
Hołownia (3,68 proc.).
Premier: dzisiaj nie ma planów, żeby przesuwać termin wyborów prezydenckich
nie ma planów, żeby przesuwać termin wyborów prezydenckich. Nie ma
takiej konieczności - powiedział premier Mateusz Morawiecki podczas
konferencji zorganizowanej w poniedziałek w KPRM.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
153. Co na to opozycja? Były szef
Co na to opozycja? Były szef PKW mówi wprost: Wybory da się przeprowadzić. Stan prawny mamy taki, że muszą się odbyć 10 maja
Przekonywał, że zgodnie z prawem wybory muszą się odbyć i nie ma powodu, by je przekładać. Wybory
da się przeprowadzić z pewnymi utrudnieniami. (…) Ale stan prawny mamy
taki, że wybory muszą się odbyć 10 maja. Chyba że zostanie wprowadzony
stan nadzwyczajny.
Kosiniak-Kamysz atakuje rządzących i gra wyborami: Pójście 10 maja na głosowanie na nowo może wzniecić epidemię koronawirusa
tylko niewiele powiedział. Dobrze, że premier zrobił powtórkę z
konferencji, żeby pracownicy mogli się dowiedzieć".
Taki mają plan na przełożenie wyborów? Opozycja rozważa
"solidarne wycofanie się". Sztabowcy rozmawiają, ale problemem jest
Hołownia
jednakowe zaufanie. Taki wariant rodzi ryzyko, że ktoś w ostatniej
chwili się wyłamie".
Przełożenie wyborów nie sprawi, że Kidawa-Błońska stanie się Skłodowską-Curie, Kosiniak-Kamysz – Witosem, a Bosak – Dmowskim
Jest kryzys? Tusk zapada się pod ziemię. Poseł PO dopytuje o działania EPL: Dobrze by było znać jej stanowisko. Czekam
„Dobrze by było znać stanowisko
Europejskiej Partii Ludowej w sprawie dość dramatycznej sytuacji
zdrowotnej w UE. Czekam” - napisał na Twitterze dość niespodziewanie
poseł Platformy Obywatelskiej Bogusław Sonik. Przypomnijmy, że szefem
EPL jest nie kto inny, jak sam Donald Tusk.
Pytany oto,
dlaczego EPL miałaby się wypowiadać w kwestii pandemii i jakie
to ma znaczenie, Sonik podkreślił, że jest to „wiodąca partia w UE”,
od której oczekuje się aktywnej roli w walce z epidemią.Co do tej pory zrobił Donald Tusk? Zamieścił kilka wpisów
na Twitterze, które miały uderzyć w rząd, a ledwo kto je zauważył.
A jako szef EPL? Odwołał szczyt tej partii i zaapelował o solidarność.
52 dni do wyborów. Dwa miliony podpisów już w PKW. Kandydatura Andrzeja Dudy zarejestrowana z rekordowym poparciem
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
154. Sejm będzie obradował
Sejm będzie obradował normalnie?! Terlecki punktuje PO i Konfederację: Dla swoich interesów gotowa narazić zdrowie posłów
Borys Budka w trzy dni stracił
szansę na utrzymanie przywództwa w PO; kazał swoim posłom przyjechać
do Sejmu i narazić się na zakażenie tylko po to, żeby podleczyć swoje
kompleksy - podkreślił wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki (PiS). Dla
swoich interesów partyjnych i w obliczu katastrofy wyborczej Platforma
jest gotowa narazić życie i zdrowie 460 posłów i kilkuset osób obsługi
Sejmu - oświadczył.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
— Ważne zmiany w regulaminie Sejmu! Marszałek Witek: Na sali będzie ograniczona liczba posłów. Pozostali wezmą udział zdalnie
— KO krytykuje zdalne głosowanie. Ostra reakcja Biedronia: Czasami bycie totalną opozycją przesłania racjonalne myślenie
— Zamieszanie wokół posiedzenia Sejmu. Czy posłowie będą głosować zdalnie? Budka: To jest niemożliwe ze względów prawnych
Terlecki punktuje Budkę i PO: „Jest gotowa narazić życie i zdrowie 460 posłów”
— mówił Ryszard Terlecki w rozmowie z dziennikarzami w Sejmie.
— odparł po uwadze jednej z reporterek.
— podkreślił wicemarszałek Sejmu i szef klubu PiS.
Terlecki odniósł się do sprawy również na Twitterze.
— napisał w środę.
— powiedział Terlecki w środę w TVN24.
Zmiana w regulaminie Sejmu. Reprezentacja na sali, możliwość zdalnego uczestnictwa w posiedzeniu
We wtorek odbyły się posiedzenia Prezydium Sejmu oraz Konwent Seniorów, podczas których marszałek Sejmu Elżbieta Witek
przedstawiła propozycje zmian w regulaminie i wprowadzenia tam nowych
rozwiązań dotyczących organizacji posiedzeń Sejmu w czasie epidemii
i stanów nadzwyczajnych. Projektowane nowe reguły miałyby dotyczyć już
piątkowego posiedzenia, na którym Sejm ma zająć się rządowym projektem
pakietu antykryzysowego.
Witek poinformowała, że prezydium Sejmu
przyjęło projekt uchwały o zmianie regulaminu Izby. Zgodnie
z propozycjami, które marszałek Sejmu przedstawiła, na sali plenarnej
ma być ograniczona liczba posłów - przedstawiciele każdego klubu,
a pozostali posłowie mają mieć możliwość udziału w posiedzeniu
Sejmu zdalnie.
Kidawa-Błońska w natarciu: „Panuje chaos”
Na późniejszej konferencji prasowej wicemarszałek Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska (PO) oceniła, że w kwestii organizacji posiedzenia piątkowego Sejmu
panuje chaos. Pytana o to, dlaczego wstrzymała się, a nie zagłosowała
przeciw propozycjom marszałek Witek, odpowiedziała, że liczyła na to,
że propozycje zgłoszone przez lidera PO Borysa Budkę zostaną
zaakceptowane podczas posiedzenia Konwentu Seniorów. Kidawa-Błońska
podkreśliła, że PO zgadza się i akceptuje ograniczenia wprowadzane przez
rząd, ale prace Sejmu powinny być zgodne z prawem.
CZYTAJ TAKŻE: Kidawa-Błońska
przeciw zdalnemu głosowaniu? Żukowska: Jest trochę „za, a nawet
przeciw”. Zmieniła zdanie w przeciągu kilku godzin
CZYTAJ WIĘCEJ: Kidawa-Błońska: „Jeżeli rząd nie podejmie zobowiązań, to miliony Polaków stracą pracę”. A może wystarczy nie przeszkadzać?
Budka oskarża: „PiS-owska większość zajmuje się tylko mydleniem oczu”
Lider PO Borys Budka krytykował marszałek Sejmu za organizację posiedzenia.
— ocenił.
Budka podkreślił, że zgodnie z konstytucją istnieją trzy rodzaje stanów nadzwyczajnych, które mógłby wprowadzić rząd.
— mówił lider PO.
Sejm ma się zająć tarczą antykryzysową. Trwa stan epidemii koronawirusa
Podczas piątkowego posiedzenia Sejm ma zająć się rządowym projektem pakietu antykryzysowego, nazywanym „tarczą antykryzysową”. Projekt to odpowiedź rządu na kryzys wywołany panującą epidemią koronawirusa.
W Polsce zakażenie koronawirusem stwierdzono dotychczas u 927 osób, 12 z nich zmarło.
CZYTAJ WIĘCEJ:
— RAPORT. 927 przypadków zakażenia koronawirusem w Polsce. Niestety zmarły kolejne dwie osoby: 41-letni oraz 71-letni mężczyzna
— WSZYSTKO o koronawirusie
kpc/wPolityce.pl/PAP
Budka: Nie ma żadnej możliwości, by w sposób zdalny uchwalać w Polsce prawo
Nie
ma żadnej możliwości, żeby w sposób zdalny uchwalać w Polsce prawo -
powiedział w czwartek szef PO Borys Budka. Według niego, przez dwa
tygodnie rządzący nie zrobili nic, aby posiedzenie Sejmu odbyło się w.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
155. Rozpoczyna się szczyt UE w
Rozpoczyna się szczyt UE w formie wideokonferencji
W Brukseli rozpoczyna się szczyt UE w formie wideokonferencji.
Tematem przewodnim spotkania europejskich przywódców jest kryzys
związany z rozprzestrzenianiem się koronawirusa.
Mazurek: w czwartek poprzemy w PE propozycje KE dotyczące walki z epidemią
poprą propozycje Komisji Europejskiej dotyczące środków na walkę z
epidemią koronawirusa - zapowiedziała rzeczniczka delegacji PiS w
Parlamencie Europejskim Beata Mazurek.
Koalicja Obywatelska chce wprowadzenia w Polsce stanu klęski żywiołowej (aktualizacja)
Koalicja Obywatelska złoży w czwartek do premiera Mateusza
Morawieckiego wniosek o wprowadzenie w Polsce stanu klęski żywiołowej w
związku z epidemią koronawirusa - poinformowali posłowie KO: Cezary
Tomczyk i Marcin Kierwiński.
Niemcy: Stowarzyszenia medyczne przyjęły zasady kogo leczyć, a kogo nie
Niemieccy lekarze przewidują, że w związku z koronawirusem w
krótkim czasie może zabraknąć miejsc na oddziałach intensywnej terapii;
dlatego powstał katalog zaleceń w sprawie decyzji, kogo leczyć, a kogo
nie – pisze „Frankfurter Allgemeine Zeitung”.
Sejm przyjął zmiany w Regulaminie Sejmu! Umożliwią one m.in. zdalne głosowanie przez posłów
możliwość głosowania zdalnego przez posłów. Zmiana umożliwi
przeprowadzenie głosowań zdalnych. „Za” było 250 posłów, przeciw 104,
14 wstrzymało się od głosu.
posiedzenia Sejmu. Politycy opozycji, zamiast skupić się na debacie dot.
tarczy
Bezczelny atak Kidawy-Błońskiej, rumakowanie Budki, Kosiniaka-Kamysza i Bosaka, hańba Zembaczyńskiego
nią ataki, czyli popisywanie się. Absolutnie infantylne podskakiwanie,
jakimi to chojrakami są posłowie PO, a jakimi debeściakami
ci z Konfederacji i PSL. To zupełnie bezsensowne trwonienie czasu,
podobnie jak całe to wymuszone posiedzenie, które służyło wyłącznie
leczeniu kompleksów opozycji, najwyraźniej cierpiącej z powodu przerwy
w wylewaniu hektolitrów pustosłowia. Każde wystąpienie w czasie
obecnego wielkiego kryzysu, także te w Sejmie 26 marca 2020 r., ma być
okazją do popisania się i okazania troski, a wychodzi z tego jednak
wielka kompromitacja i żenada. Naprawdę nawet „niespotykanie spokojnego
człowieka” szlag trafia, gdy ogląda to badziewie intelektualne, moralne
i estetyczne. To podskakiwanie dzieciuchów i zakompleksionych
nieudaczników czy tylko niewyżytych gęgaczy. Ciarki przechodzą
po plechach, gdy sobie wyobrazić, że tacy ludzie mogliby teraz rządzić
Polską. Pozostałoby tylko siąść i płakać albo wręcz się pochlastać.
Co smutne, ci ludzie wcale nie znikną po zakończeniu pandemii. Nadal
będą aspirować do ważnych ról i stanowisk. Ale może Polacy zechcą
dostrzec i ocenić, co by się działo, gdyby tacy ludzie rządzili.
rękawiczkach wzięło udział w demonstracji zorganizowanej w czwartek
w Warszawie przez ruch Obywatele RP. Z centrum miasta przeszli pod Sejm,
gdzie zorganizowali konferencje prasową.
Paweł Kasprzak z ruchu Obywatele RP
podkreślił, że obecna sytuacja wymaga współdziałania „wszystkich
z wszystkimi”. Następnie zaapelował do opozycji, aby „zamiast ulegać
szantażom, które każą im głosować za niekonstytucyjnymi rozwiązaniami
na czas klęski żywiołowej postawiła ofertę natychmiastowego rozejmu”.
— powiedział. Dodał: „Dzisiaj przekaz dnia PiS jest odwrotny”.
Wyjaśnił, że Obywatele RP domagają się ogłoszenia na całym terytorium
Polski stanu nadzwyczajnego, przesunięcia terminu wyborów prezydenckich
i potwierdzenia gwarancji praw obywateli do roszczeń wobec państwa
z tytułu strat poniesionych w wyniku ograniczenia ich praw.
Po konferencji
Kasprzak spryskał dziennikarskie mikrofony płynem dezynfekcyjnym.
Uczestnicy protestu udali się pod siedzibę Prawa i Sprawiedliwości. Tam
zostali wylegitymowani przez policję. Funkcjonariusze poinformowali
uczestników pikiety, że ich działania są niezgodne z przepisami
wprowadzonymi ze względu na stan epidemii. W związku z niedostosowaniem
się do rozporządzenia ministra zdrowia zostaną skierowane do Sądu
Rejonowego w Warszawie wnioski o ukaranie z art. 54 kodeksu wykroczeń.
Artykuł
ten stanowi, że „kto wykracza przeciwko wydanym z upoważnienia ustawy
przepisom porządkowym o zachowaniu się w miejscach publicznych, podlega
karze grzywny do 500 złotych albo karze nagany”.
https://wpolityce.pl/polityka/493116-obled-demonstracja-obywateli-rp-prz...
Schetyna sugeruje wymianę Kidawy-Błońskiej. Publicyści komentują: "Są głosy, że myśli tak nawet obecny przewodniczący"
Grzegorz Schetyna w rozmowie z Robertem Mazurkiem na antenie
RMF FM przyznał między wierszami, że przełożenie wyborów prezydenckich
na inny termin, dałoby możliwość do zmiany kandydatki Koalicji
Obywatelskiej na inną. Słowa byłego przewodniczącego Platformy
Obywatelskiej są szeroko komentowane na Twitterze.
—stwierdził na antenie RMF FM Grzegorz Schetyna.
CZYTAJ WIĘCEJ: Schetyna wątpi w szanse Kidawy-Błońskiej? „Uważam że jeżeli te wybory będą przesunięte, to wszystko się otworzy na nowo”
Czy opozycja wyjdzie na ulice z hasłem: "Precz z wyborami!"? Potrzebna zmiana kodeksu wyborczego wywołała histerię
Informacja o zmianach w kodeksie wyborczym, które mają umożliwić
głosowanie korespondencyjne osobom przebywającym na kwarantannie oraz
osobom starszym, wywołała prawdziwą wściekłość opozycji oraz wielu
przedstawicieli mediów lewicowo-liberalnych. Ciekawa wymiana tweetów między Rafałem Ziemkiewiczem a Bartłomiejem Sienkiewiczem.
Zdaniem tego drugiego - republika umiera. To chyba pierwsza republika,
która ma umrzeć dlatego, że jej władze dążą do przeprowadzenia wyborów
w konstytucyjnym terminie!
Cyrk! "Czy naprawdę powiedziała pani, że życie jest ważniejsze od konstytucji?". Kidawa-Błońska: "Nie, tak nie powiedziałam"
Obywatelskiej postanowiła przebić kampanię Bronisława Komorowskiego pod
względem liczby wpadek.
Tym razem kandydatka Platformy Obywatelskiej otrzymała podchwytliwe pytanie w nawiązaniu do wypowiedzi, którą cytowała Małgorzata Gosiewska.
— zapytał podchwytliwie jeden z internautów.
Kidawa-Błońska nie zorientowała się jednak w sytuacji.
— wypaliła wicemarszałek Sejmu.
Nie pomogła nawet podpowiedź.
Nie pomogło nawet powtórne odczytania pytania po podpowiedzi z sali.
— podkreślała Kidawa-Błońska.
Będzie głosowanie korespondencyjne dla osób na kwarantannie oraz powyżej 60. roku życia. Sejm zmienia kodeks wyborczy
Wśród przyjętych przez Sejm poprawek do specustawy dot. koronawirusa znalazła się zmiana Kodeksu wyborczego, umożliwiająca głosowanie korespondencyjne osobom na kwarantannie i ponad 60-letnim, a także zmiana ustawy o RDS, umożliwiająca premierowi dokonywanie zmian w Radzie. Zamiar głosowania korespondencyjnego trzeba będzie zgłosić komisarzowi
wyborczemu do 15 dnia przed wyborami, a jeśli ktoś jest na kwarantannie,
do 5 dnia przed dniem wyborów.
Zgodnie z innymi przyjętymi poprawkami, autorstwa PiS (nr 180 i 200) premier będzie mógł w okresie stanu zagrożenia epidemicznego lub stanu epidemii odwoływać członków Rady Dialogu Społecznego
będących przedstawicielami strony pracowników, strony pracodawców
i strony rządowej na wniosek tych organizacji lub bez wniosków. Jednym
z powodów odwołania członka RDS przez premiera może być fakt współpracy
z PRL-owskimi służbami specjalnymi (w przypadki fałszywego oświadczenia
lustracyjnego członkostwo automatycznie wygasa). Innym powodem może być
„sprzeniewierzenie się działaniom Rady” i doprowadzenie do „braku
możliwości prowadzenia przejrzystego, merytorycznego
i regularnego dialogu”.
Kidawa-Błońska na tropie „zbrodni o straszliwych skutkach”. Ile nas dzieli od politycznego obłędu i odlotu?
Prawdziwy komunikat kandydatki PO brzmi: jeśli się wszyscy
wycofamy, moja pewna klęska wyborcza się nie ziści, bo nie będzie
po temu okazji.
Histeria na punkcie terminu wyborów
prezydenckich sięga zenitu, choć obiektywne okoliczności (skala epidemii
w Polsce) są dalekie od prognozowanego szczytu. To nawet nie jest
histeria, lecz skowyt. I to się łatwo tłumaczy, bowiem jest to obecnie
jedyny polityczny argument opozycji. Z innych już się dawno wystrzelała
albo są to beznadziejne zmoczone kapiszony. Tylko sprawa wyborów daje
możliwość zastosowania politycznej bomby wodorowej: szantażu,
wywoływania paniki moralnej i każdej innej, grania strachem
i zagrożeniem, oskarżania obecnie rządzących nie tylko o najniższe
instynkty, ale wręcz o świadomą zgodę na krew na rękach,
a wręcz ludobójstwo.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
156. Wybory prezydenckie.
Wybory prezydenckie. Kidawa-Błońska: Zawieszam całkowicie swoją kampanię
całkowicie swoją kampanię. Będę zajmowała się tylko tym, co dotąd,
czyli będę realizowała zadania, którą stoją przed posłem
Rzeczypospolitej - zadeklarowała w niedzielę kandydatka Koalicji...
Hołownia: Bojkot wyborów to rezygnacja z praw obywatelskich
wyborów to rezygnacja z praw obywatelskich - ocenił w niedzielę
niezależny kandydat na prezydenta Szymon Hołownia, odnosząc się do
wezwania kandydatki KO Małgorzaty Kidawy-Błońskiej. To władza...
Prof.
P. Czarnek o zmianie w Kodeksie wyborczym: To jest poprawka techniczna,
a zrobiono z niej jakąś potężną sensację, tak jak byśmy przesądzali o
ostatecznym przeprowadzeniu wyborów 10 maja
To jest poprawka techniczna. Zrobiono z tej poprawki jakąś
potężną sensację, tak jak byśmy zarządzili ostatecznie wybory i
przesądzali o ich ostatecznym przeprowadzeniu 10 maja – mówimy o
wyborach prezydenckich – zwrócił uwagę poseł PiS prof. Przemysław
Czarnek w sobotnim wydaniu „Polskiego punktu widzenia” na antenie TV
Trwam. Odniósł się w ten sposób do wprowadzonej w sobotę zmiany w
Kodeksie wyborczym.
To jakiś obłęd! Budka: "Każdy, kto chce 10 maja robić wybory, będzie miał krew na rękach". Jednocześnie szef PO wzywa do buntu
Kuriozalne oskarżenia Budki
— grzmiał na antenie radia TOK FM Borys Budka, przewodniczący Platformy Obywatelskiej.
— podkreślał.
— atakował prezydent.
— dodał.
Jeszcze mocniejsze słowa padły w programie „Onet Rano”.
— grzmiał Budka.
— podkreślał.
— groził przewodniczący PO.
Czyżby
Borys Budka przez stosowanie tak radykalnej retoryki chciał odreagować
oddanie wyborów walkowerem przez Małgorzatę Kidawę-Błońską?
Sondaż IBRiS: jeśli wybory byłyby w maju, to Duda wygrałby w I turze
wybory byłyby 10 maja, to Andrzej Duda wygrałby w I turze otrzymując
54,6 proc. głosów, a na kandydatkę PO Małgorzatę Kidawę-Błońską
głosowałoby 12,1 proc. wyborców - wynika z sondażu IBRiS dla Onet.pl. W
glosowaniu 10 maja wzięłoby udział nieco ponad 20 proc. Polaków.
W
co oni się bawią?! Opozycja w Senacie przygotowała 1800 poprawek do
Tarczy antykryzysowej. Terlecki: "Tylko po to, aby opóźnić pomoc"
Opozycja ma 1800 poprawek!
Jak informował z kolei „Puls
Biznesu” opozycja, która ma większość w Senacie przygotowała aż 1800
poprawek! Senator Adam Szejnfeld przekonywał, że rozpatrzone zostaną
jedynie te najważniejsze.
—mówił Szejnfeld.
„Polska im tego nie zapomni”
Zapowiedź wprowadzenia poprawek, a co za tym idzie, przedłużenia prac nad Tarczą antykryzysową skrytykowal Terlecki.
—napisał wicemarszałek Sejmu.
Kidawa-Błońska atakuje PSL i stawia ultimatum: "Albo jest się w planie Kaczyńskiego, albo bojkot". PSL reaguje: "Przeproś"
Budka zwraca się do Gowina. Chce stworzenia nowego rządu: "Proponuję szczerą rozmowę. Jest możliwość, będzie większość"
Borys Budka próbował kusić Jarosława Gowina nową koalicją.
Podczas konferencji prasowej proponował utworzenie nowej
większości w Sejmie.
Budka namawiał wicepremiera na „szczerą rozmowę”. Przekonywał, że jest szansa na stworzenie nowego rządu.
Przekonywał, że nowy gabinet będzie „bardziej odpowiedzialny”.
A panu
ministrowi Gowinowi proponuję szczerą rozmowę. Jest możliwość, będzie
większość. Proszę rozmawiać, być może nowy rząd, w sposób bardziej
odpowiedzialny zająłby się koronawirusem, a nie wyborami
Kropiwnicki kreśli wizję nowego rządu PO: Ministrem zdrowia Grodzki, a premierem Budka; Karczewski: Proszę nie straszyć Polaków
Poseł PO Robert Kropiwnicki w programie „Woronicza 17” (TVP
INFO) stwierdził, że jeżeli PO przejęłaby teraz władzę, to ministrem
zdrowia mógłby zostać marszałek Tomasz Grodzki, a premierem Borys Budka.
Na słowa posła PO zareagował wicemarszałek Senatu Stanisław Karczewski.
— napisał na Twitterze Stanisław Karczewski.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
157. B. Budka: Będziemy pracować w
B. Budka: Będziemy pracować w Senacie nad tym, aby nie dopuścić do wyborów w maju
W Senacie będziemy pracować nad tym, by powstrzymać szaleństwo
prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, aby nie dopuścić do wyborów
prezydenckich w maju; wierzę w to, że przyjdzie opamiętanie - powiedział
lider PO Borys Budka.
Obłęd! Obywatele RP w spocie wzywają do palenia kart do głosowania. "To będzie początek końca władzy bandytów". WIDEO
W spocie, przy podniosłej muzyce, kolejni działacze Obywateli RP podają sobie palącą się kartkę, mającą symbolizować kartę wyborczą, i wypowiadają kolejne kwestie, łączące się w jedną całość.
Jeśli w maju przeprowadzą głosowanie, to nie będą wybory. Bandyckie przepisy nie są prawem, a uchwalające je zgromadzenie, nie jest Sejmem RP. W dniu tego głosowania połamiemy wszystkie zarządzenia władzy, a im wyższe chcą dać kary, tym lepiej. Panie Kaczyński! Łamię pańskie przepisy już dzisiaj. Wzywam innych do ich łamania. Zamknie mnie pan? Postawi przed sądem czy stchórzy jak zawsze? Panie Kaczyński, wyzywam pana, choć znam pana dobrze, jako człowieka bez honoru
— mówią w spocie działacze Obywateli RP.
„W dniu głosowania spalimy kart”
Spotkajmy się w dniu głosowania. To będzie początek końca władzy bandytów. W dniu głosowania spalimy karty. Właśnie tak łamie się bezprawie
— zaznaczają.
A to dobre! "New York Post" napisał tekst o poparciu głosowania korespondencyjnego. Na zdjęciu klaszczący posłowie PO
—
zatytułował swój tekst „New York Post”. Na ilustracji do tekstu widać
szefa PO Borysa Budkę z uniesionym kciukiem w górę, a także dwóch innych
posłów PO, którzy biją brawo - Małgorzatę Kidawę-Błońską
i Roberta Kropiwnickiego.
Prezydent A. Duda: Apeluję do marszałka Senatu o jak najszybsze zajęcie się przepisami ratującymi miejsca pracy
Apeluję do marszałka Senatu Tomasza Grodzkiego, aby jak
najszybciej zwołał posiedzenie Senatu, aby w jak najszybszym tempie izba
zajęła się przepisami, które mają pomóc polskim przedsiębiorcom, które
mają ratować w Polsce miejsca pracy - podkreśli prezydent Andrzej Duda.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
158. oto nazwiska tych,którzy szkodzą Polsce
ciekawe tylko czy z głuPOty czy ,... ?
pozdr
gość z drogi
159. Hucpa przed pomnikiem 10/04.
Hucpa
przed pomnikiem 10/04. Prowokatorzy wspierający Kidawę-Błońską złożyli
wieniec z oszczerczym napisem. Interwencja wojska i policji
Chwilę po tym, jak wieńce przed pomnikiem smoleńskim złożyli
politycy, po godzinie 10 w kierunku obiektu zaczęli zmierzać Zbigniew
Komosa i znany prowokator Arkadiusz Szczurek z „Lotnej Brygady
Opozycji”. Do wieńca przytwierdzona była tabliczka z napisem:
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
160. Andrzej Duda z rekordowym
Andrzej Duda z rekordowym wynikiem, ostra walka o II miejsce. Aż czwórka kandydatów ze zbliżonym poparciem. Rośnie frekwencja!
Na drugim miejscu - ponownie - Władysław Kosiniak-Kamysz z poparciem 10 proc. badanych. Oznacza to, że kandydat PSL traci 3 punkty w porównaniu z poprzednim badaniem.
Na trzecim miejscu Małgorzata Kidawa-Błońska z poparciem 9 proc., co oznacza spadek o 2 punkty.
Na czwartej pozycji Krzysztof Bosak z poparciem 8 proc. Kandydat Konfederacji zyskał 1 punkt w porównaniu z poprzednim badaniem.
Tak samo liczna grupa wyborców - 8 proc. - popiera Szymona Hołownię, który traci 1 punkt w porównaniu z poprzednim badaniem.
Na przedostatnim miejscu w stawce kandydat Lewicy Robert Biedroń, którego wskazało 5 proc. badanych; tyle samo ile tydzień temu.
Na Marka Jakubiaka chce głosować 1 proc. - co oznacza spadek o 1 punkt.
Interwencja UE ws. wyborów w Polsce?! Ambasador RP odpowiada na tekst w "FT": Prawo nie przewiduje możliwości odwołania wyborów
Polskie prawo nie przewiduje odwołania wyborów
Ambasador Rzegocki wyjaśnia, że polskie prawo nie przewiduje odwołania wyborów, więc przeprowadzenie ich drogą pocztową jest najbezpieczniejszym rozwiązaniem. Przypomniał, że w kilku krajach europejskich przeprowadzono niedawno z powodzeniem wybory lokalne drogą korespondencyjną i nigdzie nie stwierdzono żadnych poważnych uchybień, a żadna instytucja międzynarodowa nie była krytyczna wobec tych wyborów.
Choć pan Dalhuisen wspomina o jednym scenariuszu, w którym prawo dopuszcza możliwość nieprzeprowadzenia wyborów, a mianowicie o wprowadzeniu stanu wyjątkowego, nie dodaje, że rozwiązanie to niesie ze sobą poważne ograniczenia swobód obywatelskich. Warto dodać, że w ostatnim czasie niektóre kraje UE były właśnie za to krytykowane przez instytucje międzynarodowe— pisze ambasador. Zwraca on uwagę, że nie ma w tej chwili powodów, aby wprowadzać stan wyjątkowy.
Spurek
potwierdza doniesienia Saryusza-Wolskiego. W PE szykują rezolucję
przeciwko Polsce. W treści wezwanie KE do interwencji i sankcje
Doniesienia Saryusza-Wolskiego potwierdziła Sylwia Spurek, które już
niejednokrotnie występowała w Parlamencie Europejskim przeciwko Polsce,
domagając się pilnej reakcji instytucji unijnych na sytuację
w naszym kraju.
—napisała na Twitterze europoseł.
Sylwia Spurek
✔
@SylwiaSpurek
Problem Polski i Węgier jest obecny na prawie każdym posiedzeniu PE... Jutro głosowanie rezolucji. PE uważa, że zmiana ordynacji wyborczej w celu organizacji wyborów w czasie pandemii jest całkowicie niezgodna z wartościami UE. Możliwe sankcje dla Polski... Więcej jutro.
Opozycja domaga się przesunięcia terminu wyborów
Cała opozycja domaga się przesunięcia terminu wyborów. Większość
kontrkandydatów Andrzeja Dudy krytykuje też głosowanie korespondencyjne.
Jednak żaden komitet nie wycofał swojego kandydata. Wszyscy prowadzą
aktywną kampanię.
PE przyjął rezolucję ws. zwalczania pandemii koronawirusa
rezolucję w sprawie skoordynowanych działań UE na rzecz zwalczania
pandemii koronawirusa i jej skutków. W rezolucji polskie władze
krytykowane są za plan organizacji wyborów prezydenckich w maju.
PiS przeciw rezolucji z zapisami ws. Polski; opozycja za, ale PSL się wstrzymał
sprawie działań UE na rzecz zwalczania pandemii koronawirusa i jej
skutków, w której znalazła się krytyka polskich władz za planowane
wybory w maju. Prawie wszyscy deputowani opozycji byli za.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
161. NASZ WYWIAD. Kosiniak-Kamysz
NASZ WYWIAD. Kosiniak-Kamysz wznawia kampanię wyborczą! Sawicki: Platforma idzie swoją drogą, nie będziemy im przeszkadzać
Do bojkotu zachęca Koalicja Obywatelska z PO na czele.Platforma
ma swoją drogę, więc niech tą drogą idą. My im przeszkadzać w tym nie
będziemy. Natomiast mieliśmy wczoraj posiedzenie Naczelnego Komitetu
Wykonawczego i nasza decyzja jest jasna – wznawiamy kampanię na tyle,
na ile rygory i dyscyplina związana z walką z koronawirusem pozwala.
Będziemy z powrotem prowadzić akcję rozwieszania bannerów, informowania,
oczywiście nie będzie zgromadzeń. Wszyscy ci, którzy będą uczestniczyć
w kampanii, będą – zgodnie z przepisami – w maseczkach, w rękawiczkach
i będziemy kampanię prowadzić.
Kidawa-Błońska lepiej poinformowana niż rząd? "Dziś głosowania 10 maja nie ma". Ale dodaje: "Nie rezygnuję z wyborów"
Kidawa-Błońska pytana przez dziennikarza podczas konferencji
prasowej, czy jeśli wybory prezydenckie odbędą się 10 lub 17 maja,
to w nich wystartuje odparła: Bardzo dziwne pytanie
mi pan zadaje, bo z tego, co wiem, wyborów 10 maja nie będzie. To już
wiemy i o tym mówiłam od samego początku, że wybory 10 maja nie mogą się
odbyć, bo to jest niebezpieczne dla Polaków. Wybory jak najbardziej tak, ale wybory uczciwe i w czasie bezpiecznym dla Polaków — zaznaczyła Kidawa-Błońska. Najważniejsze jest, żeby Polacy chcieliby iść na te wybory i nie ryzykowali swojego życia — zaznaczyła. Ja z wyborów nie zrezygnowałam i każdy, kto mówi czy takie słowa sugeruje, to mówi po prostu nieprawdę— dodała.
Hołownia przerażony wizją wyborów, składa pozew przeciwko... Skarbowi Państwa. Opowiada też o "dyktaturze Kaczyńskiego"
Jako obywatel nie zamierzam przestać działać w granicach prawa - oświadczył Hołownia na sobotnim briefingu prasowym. Złożyłem
w piątek w Sądzie Okręgowym w Warszawie pozew o ochronę dóbr osobistych
przeciwko Skarbowi Państwa reprezentowanemu przez marszałek Sejmu
Elżbietę Witek i premiera Mateusza Morawieckiego — poinformował. Hołownia
wyjaśnił, że jest to pozew o ochronę dobra osobistego, jakim jest -
w ocenie wielu specjalistów, z którymi się konsultował - bierne
prawo wyborcze. To jest wniosek o to, aby uznać,
że kandydując na urząd prezydenta nie mam w tej chwili możliwości
skorzystania w pełni ze swojego biernego prawa wyborczego, dlatego
że nie mam kampanii, która pełnowymiarowo, we wszystkich swoich
aspektach powinna trwać 81 dni, że nie ma równej rywalizacji, gwarancji
przeprowadzenia wyborów w uczciwym trybie.
— uzasadniał.
Hołownia
zauważył, że obecnie kandydaci na prezydenta nie znają daty wyborów.
W jego ocenie naruszane jest nie tylko bierne prawo wyborcze wszystkich
kandydatów, ale także „czynne prawo wyborcze 30 milionów Polaków”. Nie
chodzi w tym pozwie o mnie. Ja nie zwracam się do państwa ani o jeden
grosz. Zwracam się o to, aby oni przyznali na swoich stronach
internetowych, że prawo było łamane
Plan Platformy się sypie! Czarzasty przekonuje: Żadnego bojkotu! Jeżeli wybory będą 10 maja to będziemy walczyć
Czarzasty był w RMF FM pytany, czy jeśli w maju odbędą się wybory prezydenckie, to Lewica weźmie w nich udział oraz czy kandydatem Lewicy pozostaje Robert Biedroń. Polityk odpowiedział, że wybory ze względu na epidemię koronawirusa nie powinny się odbyć 10 maja.
Ale jeżeli będą, jeżeli PiS oszaleje i wprowadzi te wybory 10 maja, to jeżeli chodzi o mnie, mówię w imieniu Lewicy: będziemy walczyć tzn. żadnego bojkotu — dodał. Będę namawiał pana Biedronia - on musi podjąć ostateczną decyzję - i swoich partnerów i partnerki do tego, żeby być jednymi, którzy staną na czele buntu i po prostu powiedzą i panu Dudzie, i PiS-owi: „W związku z tym, że ciągle łamiecie prawo, to my generalnie rzecz biorąc staniemy do tych wyborów i was pokonamy”— oświadczył Czarzasty.
KO zapowiada wniosek do prokuratury przeciwko min. Ł. Szumowskiemu w związku z rekomendacjami dot. wyborów prezydenckich
Koalicja Obywatelska zaatakowała ministra zdrowia za
rekomendacje, jakie przekazał premierowi ws. wyborów prezydenckich.
Posłowie KO zapowiedzieli wniosek do prokuratury przeciwko prof.
Łukaszowi Szumowskiemu.
Totalne
zamieszanie w PO! Rzecznik odpowiada na doniesienia: "Z bezpiecznych i
uczciwych wyborów nasza kandydatka się nie wycofa"
Kidawa-Błońska odwleka wybory. Komisje wyborcze bez PO
komisjach wyborczych zabraknie przedstawicieli kandydatki KO. Pozostali
pozgłaszali swoich ludzi. Najwięcej komitet Andrzeja Dudy
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
162. Kidawa-Błońska w roli Sądu
Kidawa-Błońska
w roli Sądu Najwyższego: "Nie możemy mówić ludziom: 'bierzcie udział w
fałszywych wyborach'". Kuźniar: To orzeknie SN
Rozmowa Jarosława Kuźniara z Małgorzatą
Kidawą-Błońską nie rozpoczęło się najlepiej. Dziennikarz Onetu
na wstępie zapytał, czy wicemarszałek Sejmu jest oficjalną kandydatką
na prezydenta Koalicji Obywatelskiej. To pytanie wyraźnie zirytowało
polityk Platformy Obywatelskiej.
—podkreśliła.
—dodała.
NASZ WYWIAD. Wróblewski: Operacja Kidawa-Błońska poniosła fiasko. To zmierzch Platformy Obywatelskiej
chyba będzie po prostu powoli zanikać na scenie politycznej" - mówi w
rozmowie z
Platforma przedstawia własny plan! "Bezpieczne wybory, to wybory 16 maja 2021 r. To również mieszany sposób głosowania"
Szef PO przedstawił w poniedziałek propozycję ws. wyborów prezydenckich.
— mówił Budka.
— oświadczył.
Propozycja Platformy - jak mówił Budka - zgodnie z polską konstytucją pozwoli przeprowadzić bezpieczne wybory.
— przekazał szef PO.
— oświadczył Budka w poniedziałek na konferencji prasowej.
Według niego, „pozwoli to na ciągłość władzy przewidzianej konstytucją”. „
— podkreślił szef PO.
Jak mówił Budka, stan klęski żywiołowej to również odpowiedzialność Skarbu Państwa za ewentualne roszczenia.
— zaznaczył Budka.
— podkreślił lider PO.
— dodał Budka.
Prawie Michnik i prawie Soros chcą zrobić w Polsce kontrrewolucję, ale boją się, że zniszczą swoje lśniące szpadle
postanowili w „Gazecie Wyborczej” przeprowadzić w Polsce kontrrewolucję
konstytucyjną. Ponoć w odpowiedzi na rewolucję konstytucyjną
przeprowadzaną przez PiS, choć jako żywo za rządów PiS nie zmienił się
ani jeden artykuł konstytucji z 1997 r. W istocie więc owa
kontrrewolucja jest rewolucją, choć nie konstytucyjną, lecz żebraczą.
Jarosław Kurski i Maciej Kisilowski żebrzą bowiem o opór wobec zmiany
ustroju, którego nikt nie zmienia. Ale prawdziwego rewolucjonistę
poznaje się po tym, jakie wymyślone tylko przez siebie problemy
rozwiązuje, a nie po tym, jakimi realnymi kwestiami się zajmuje.
A im bardziej odlatuje, tym jest większym rewolucjonistą.
PrawieSoros, podobnie jak prawieMichnik, jednak nie pęka.
Żebrze o to, by„wytrwale i głośno odmawiać uznania pisowskich posunięć”,
niczym Amerykanie „walczący z chińską aneksją Morza
Południowochińskiego”. Ruch oporu w oporze nie powinien „tracić
nadziei: i gdy „nie ma już szans na zablokowanie pisowskich działań”,
trzeba „skoncentrować się na podkreślaniu, kodyfikowaniu, protestowaniu
i wyśmiewaniu nielegalności, niedemokratyczności i nieracjonalności
dokonującego się przewrotu”. Wyśmiewanie chyba się Kisilowskiemu udało,
tylko ma zły wektor, bo na razie polega na ośmieszaniu się
wyśmiewającego. I jeszcze trzeba się budzić. I tu Kisilowski przywołuje
„prawicowego publicystę Łukasza Warzechę”, który„obudził się, twierdząc,
że ‘tęskni za Trybunałem Konstytucyjnym’. To doskonały przykład tego,
jak zmiany, którym wytrwale odmawiamy społecznej ratyfikacji, nie
konstytucjonalizują się”. Czyli, jak jeszcze kilku „prawicowych
publicystów” się obudzi, cały pisowski plan legnie w gruzach.
Naprawdę
fantastyczne są recepty wyznawcy neomarlenu na kontrrewolucję w Polsce.
I tylko pozornie mogą się wydawać dziecinne. Rzeczy ważne są proste
i tylko wyglądają na infantylne. Trzeba tylko znaleźć kogoś, kto coś
zrobi. Intelektualiści typu prawieMichnika i prawieSorosa
są od myślenia. I żądania albo żebrania, żeby ktoś coś zrobił. Oni mają
zbyt piękne i lśniące szpadle, żeby je głupio wbić w glebę, natrafić
na kamień i najważniejszą część wyszczerbić (że nawiążę do „Zwłok
metodologicznych” prof. Janusza Sławińskiego). A jak nie znajdzie się
nikt do roboty, to społeczeństwo samo będzie sobie winne. Elita nie jest
od tego, żeby ryzykować. Taka głupia to już ona nie jest (jak śpiewała
Krystyna Zachwatowicz w Piwnicy pod Baranami).
Trwa spór wokół wyborów prezydenckich
Przygotowaniom rządu do majowych wyborów prezydenckich sprzeciwia
się opozycja. Platforma Obywatelska zawiadomiła prokuraturę o
nielegalnym drukowaniu kart wyborczych.
Samorządowcy wypowiadają posłuszeństwo państwu! Dulkiewicz i Karnowski: "Protestujemy przeciwko tym wyborom"
Na konferencji zorganizowanej na pograniczu Gdańsku i Sopotu, prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz i prezydent Sopotu Jacek Karnowskiego,
odnosząc się do zaplanowanych na 10 maja wyborów prezydenckich,
zakomunikowali, że nie są w stanie zorganizować lokali wyborczych.
— powiedziała Dulkiewicz.
Dodała, że samorządowcy informowali o tym wielokrotnie, ale
te wiadomości przyjmowane są „ze skinieniem głowy”. Poinformowała,
że w Gdańsku na 202 obwodowe komisje wyborcze, które powinny działać
w mieście, komisarz wyborczy utworzył 160 komisji.
— oświadczył prezydent Karnowski.
Frustracja
bierze górę? Biedroń atakuje Pocztę Polską: "To jest jakiś absurd.
Takie sytuacje można znaleźć na Białorusi i w Rosji"
— powiedział Biedroń. Jego zdaniem, to pokazuje, że PiS „chce zrobić wszystko, żeby brnąć do tych wyborów”.
— mówił Biedroń.
— stwierdził.
Jego zdaniem wybory w maju
nie powinny się odbyć, ale - jak powiedział - „pewnie się odbędą
i będzie trzeba jakoś zagłosować”. Mówił, że dzisiaj są ważniejsze
sprawy niż wybory prezydenckie: pandemia koronawirusa, ogromny pożar
w Biebrzańskim PN.
„Toż to siok!” – Małgorzata Kidawa-Błońska przebija skecz Monty Pythona „Martwa papuga” i ostro walczy o 1-proc. poparcie
Małgorzacie Kidawie-Błońskiej udało się też przebić kandydata z komiksu,
czyli Szymona Hołownię, co też jest dużym osiągnięciem. Wydawało się,
że językowe, w szczególności syntaktyczne i semantyczne innowacje
kandydatki PO są wprawdzie czymś bardzo oryginalnym, ale jednak ustępują
„dymkom”, którymi przemawia Hołownia (skądinąd ciekawe, kto
mu te „dymki” pisze). Okazało się, że „dymki” nie wytrzymują
konkurencji, a postać z komiksu wydaje się realniejsza od byłej
marszałek Sejmu, czyli formalnie drugiej osoby w państwie. „Toż to siok!
– powiedziałby Kazimierz Pawlak.
Stanowcze wystąpienie Jakiego w PE! "To w Niemczech można zorganizować wybory, a w Polsce nie? Na podstawie jakiego traktatu?"
— powiedział.
Dodał, że nieprawdą jest to, że za stosowanie prawa europejskiego są stosowane procedury dyscyplinarne wobec sędziów.
Zwrócił się też do komisarza Reyndersa.
— powiedział.
Trzaskowski chce storpedować wybory: Nie wydamy Poczcie Polskiej spisu wyborców, nie ma do tego podstawy prawnej
Trzaskowski ocenił na czwartkowej konferencji prasowej, że nie
obecnie nie ma podstawy prawnej do tego, żeby organizować wybory
korespondencyjne, ponieważ ustawa, która przewiduje taką możliwość nie
weszła jeszcze w życie.
— zaznaczył prezydent stolicy.
Dodał,
że jeśli Senat, a później Sejm ostatecznie zaakceptują ustawę dotyczącą
głosowania korespondencyjnego, wówczas miasto będzie się
do niej stosować.
—
powtórzył Trzaskowski. Przypomniał, że podobne stanowisko wydał Związek
Miast Polskich i nad podobnym pracuje Unia Metropolii Polskich.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
163. Powiększa się grupa
Powiększa się grupa zbuntowanych samorządowców. List wyborców Poczcie Polskiej nie przekażą m.in. prezydenci Krakowa i Opola
ich wątpliwości i wskazuje odpowiednie podstawy prawne do tego,
by przekazywać spisy wyborców Poczcie Polskiej - poinformował w czwartek
wicepremier, minister aktywów państwowych Jacek Sasin.
Szumowski: Nie wiem na jakiej podstawie ktokolwiek twierdzi, że wybory korespondencyjne stanowią jakiekolwiek zagrożenie
— mówił Szumowski.
— dodał.
KE nie zajmie się wyborami w Polsce. "To do kraju należy decyzja, w jakim terminie organizować wybory"
Komisja
Europejska nie zamierza podejmować kwestii wyborów prezydenckich w
Polsce w ramach procedury art. 7 traktatu - poinformował w piątek
rzecznik KE Christian Wigand. W czwartek odmienne stanowisko.
M. Kidawa-Błońska dla „Faktu”: Jeśli wybory odbędą się 10 maja, to będzie zamach stanu
Jeśli wybory prezydenckie odbędą się 10 maja, to będzie zamach
stanu nie tylko na nasza demokrację, ale i na zdrowie i życie Polaków;
nie będą demokratyczne, a ich przeprowadzenie spowoduje wzrost
zachorowań - mówi "Faktowi" kandydatka KO na prezydenta Małgorzata
Kidawa-Błońska.
Czarzasty: jeśli nie da się przełożyć wyborów, trzeba głosować
że wybory trzeba przełożyć, ale jeśli się nie da, to trzeba głosować i
"przyłożyć" PiS-owi oraz prezydentowi Andrzejowi Dudzie - podkreślił w
poniedziałek szef SLD Włodzimierz Czarzasty.
UE: Prezydium EPL wzywa rząd Polski do ogłoszenia stanu klęski i odłożenia wyborów
przewodniczącym jest Donald Tusk) wezwało rząd Polski do ogłoszenia
stanu klęski żywiołowej i przeprowadzenia zaplanowanych na 10 maja
wyborów prezydenckich, gdy ustanie pandemia koronawirusa. PiS podkreśla,
że jest zobligowane terminami konstytucyjnymi.
Kidawa-Błońska, która zapowiedziała, że nie weźmie udziału w majowych
wyborach prezydenckich. Czyżby to był koniec kampanii kandydatki KO,
która w sondażach już niedługo spadnie pewnie poniżej czwartego miejsca?
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
164. Kierwiński: Kidawa-Błońska
Kierwiński: Kidawa-Błońska nie wystartuje w wyborach 10 maja, ale pozostanie na liście wyborczej
Kidawa-Błońska nie wystartuje w wyborach, jeśli odbędą się 10 maja, ale
pozostanie na liście wyborczej - zapowiedział sekretarz generalny
Platformy Obywatelskiej Marcin Kierwiński w czwartek w...
M. Kidawa-Błońska: 7 maja podejmę decyzję, czy wezmę udział w wyborach
Małgorzata Kidawa-Błońska (KO) zapowiedziała, że decyzję o
udziale w wyborach prezydenckich podejmie 7 maja "po ogłoszeniu, kiedy
będą wybory i w jakiej formie". Dodała, że weźmie w nich udział, jeżeli
będą bezpieczne dla Polaków i zgodne z polskim z prawem.
CBOS: A. Duda – 52 proc.; Sz. Hołownia – 14 proc.; K. Bosak – 7 proc.
52 proc. osób deklarujących udział w głosowaniu korespondencyjnym
poparłoby ubiegającego się o reelekcję prezydenta Andrzeja Dudę; 14
proc. zagłosowałoby na niezależnego kandydata Szymona Hołownię, 7 proc.
na kandydata Konfederacji Krzysztofa Bosaka - wynika z sondażu CBOS.Kandydata PSL Władysława Kosiniaka-Kamysza wskazało 6 proc.
ankietowanych, zaś na kandydatkę KO Małgorzatę Kidawę-Błońską oraz na
kandydata Lewicy Roberta Biedronia po 5 proc. respondentów. Na Marka
Jakubiaka – 1 proc. badanych.
Kto wpłaca na kampanię Hołowni? Ciekawe doniesienia dziennikarzy: "Wszystkie drogi prowadzą do Leszka Czarneckiego"
Te pytanie bardzo często pojawiały się, gdy publicysta ogłosił swój
start w wyborach
Byli prezydenci i premierzy: nie weźmiemy udziału w pseudowyborach korespondencyjnych
korespondencyjnego głosowania w takiej formule i czasie, jak proponuje
rządząca partia to pseudowybory; nie weźmiemy w nich udziału -
zadeklarowali w liście otwartym byli prezydenci i premierzy.
10 dni do wyborów. III RP ostro walczy o odwołanie głosowania. Czy takie wezwanie do bojkotu zadziała?
Kuriozalne jak na obrońców demokracji wezwanie do bojkotu wyborów
opublikowali w internecie byli prezydenci i niektórzy byli premierzy.
Widać, że hasło rzucone przez Donalda Tuska padło na podatny grunt
i operacja „odwołać wybory” jest w toku.
— czytamy w dokumencie.
Totalna awantura wśród zwolenników opozycji! Poszło o to, czy należy ratować KO za wszelką cenę. "Przestańcie reanimować trupa"
Reprezentanci lewicowo-liberalnych elit i wyborcy
KO pokłócili się między sobą o tekst dziennikarza „Newsweeka” Cezarego
Michalskiego. We wspomnianym tekście Michalski stwierdza, że jedyną
prawdziwą opozycją jest Koalicja Obywatelska i wyborcy oraz dziennikarze
związani z opozycją powinni za wszelką cenę ją ratować. Innego zdania
jest chociażby Leszek Jażdżewski.
CZYTAJ TAKŻE:
Kabaret!
Michalski atakuje PSL i Lewicę za rzekomy sojusz z PiS, po czym
podkreśla: Kidawa-Błońska bojkotując wybory walczy naprawdę
NASZ WYWIAD. Poseł PO szczerze: Słabe sondaże Kidawy-Błońskiej to dla nas problem. Bierze się on z jej własnych wypowiedzi
—
napisał na Twitterze Leszek Jażdżewski. Jego uwaga zdenerwowała szereg
przedstawicieli elit lewicowo-liberalnych oraz cześć wyborców KO.
Znaleźli się jednak i sympatycy opozycji, którzy poparli Jażdżewskiego.
Tekstu Michalskiego bronił m.in. jego pracodawca i dziennikarz
nieukrywający swojej sympatii dla Koalicji Obywatelskiej, Tomasz Lis.
Na wpis Jażdżewskiego, że Michalski pisze wciąż ten sam tekst,
Lis odpowiedział: Ale stawia w nim słuszne tezy.
Tekst Cezarego Michalskiego spodobał się nie tylko
Tomaszowi Lisowi, ale i innym przedstawicielom lewicowo-liberalnych
elit. Zachwalają go m.in. Eliza Michalik, Waldemar Kuczyński
i Michał Wawrykiewicz.
— chwalił tekst Michalskiego Waldemar Kuczyński.
— zachwycał się Michał Wawrykiewicz, współzałożyciel inicjatywy „Wolne Sądy”
— poleciła tekst Michalskiego Eliza Michalik.
— punktowała z kolei tekst
Michalskiego Katarzyna Lubiniecka-Różyło, była dziennikarka „Gazety
Wyborczej”, kandydatka Wiosny w wyborach do europarlamentu w 2019 roku.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
165. Neumann w amoku! Porównuje
Neumann
w amoku! Porównuje PiS do bolszewików i chce interwencji kard. Nycza:
"Kościół doprowadził do rozmów opozycji z komunistami"
publiczne, a już tym bardziej w bieżącą politykę? Neumann ewidentnie
próbuje wykorzystać kard. Nycza do brudnych gier wokół wyborów,
porównując obecną sytuację do tej z czasów słusznie minionych.
Przewodniczący Episkopatu dokonał zawierzenia Polski Chrystusowi i Matce Bożej
Najświętsze Serce Jezusa, Tobie zawierzamy Kościół na polskiej
ziemi, wszystkie jego stany i powołania: duchowieństwo, osoby życia
konsekrowanego, wszystkich wiernych, którzy „Polskę stanowią” w kraju i
poza jego granicami – mówił przewodniczący Episkopatu Polski ks. abp
Stanisław Gądecki w Akcie Zawierzenia Polski Najświętszemu Sercu Pana
Jezusa i Matce Bożej Królowej Polski, którego dokonał na Jasnej Górze 3
Maja.
Przewodniczący Episkopatu zauważył, że w
Polsce na sytuację pandemicznego zagrożenia zdrowia i życia ludzi
nakłada się problem wyborów prezydenckich. Przypomniał, że w odpowiedzi
na mnożące się pytania o stanowisko polskich biskupów w tej materii Rada
Stała Konferencji Episkopatu Polski wydała Słowo.
Ks. abp Stanisław Gądecki podkreślił, że
członkowie Rady Stałej apelują do sumień ludzi odpowiedzialnych za
dobro wspólne Ojczyzny – tak do sprawujących władzę, jak i do opozycji –
aby w tej nadzwyczajnej sytuacji wypracowali wspólne stanowisko,
dotyczące wyborów prezydenckich.
„Zachęcają, aby w dialogu między
stronami poszukiwać takich rozwiązań, które nie budziłyby wątpliwości
prawnych i podejrzenia nie tylko o naruszenie obowiązującego ładu
konstytucyjnego, ale również przyjętych w demokratycznym społeczeństwie
zasad wolnych i uczciwych wyborów. Proszą, aby – kierując się najlepszą
wolą – w swoich działaniach szukali dobra wspólnego, którego wyrazem
jest dziś zarówno życie, zdrowie oraz społeczny byt Polaków, jak i
szerokie społeczne zaufanie do wspólnie wypracowanych przez lata
procedur wyborczych demokratycznego państwa. W tej trudnej sytuacji,
jaką przeżywamy, powinniśmy dbać o kultywowanie dojrzałej demokracji,
ochronę państwa prawa, budowanie – mimo różnic – kultury
Totalna opozycja w natarciu! Posłowie KO ruszyli do PWPW, Lewica pojawiła się w drukarni. Budka i Grodzki chcą interwencji PKW
podważyć przygotowania do wyborów korespondencyjnych. Karty
do głosowania w wyborach prezydenckich w 2020 r. są niezgodne
z wytycznymi PKW, a ich wzór przygotowała Państwowa Wytwórnia Papierów
Wartościowych wraz z resortem, który nie ma do tego uprawnień; te karty
nie mogą służyć wyborowi prezydenta — oskarżał Marcin Kierwiński.
Z kolei szef PO Borys Budka zamierza wraz z marszałkiem Senatu Tomaszem
Grodzkim zwrócić się do o przewodniczącego PKW o przedstawienie
rozwiązania ws. przeprowadzenia wyborów.
Posłowie KO Marcin Kierwiński i Cezary Tomczyk w poniedziałek złożyli wizytę w siedzibie Państwowej Wytwórni Papierów Wartościowych i rozmawiali z przedstawicielami zarządu spółki w sprawie drukowania kart wyborczych. Wcześniej z prośbą o informacje do PWPW w sprawie druku kart zwracał się także poseł KO Adam Szłapka.
W rozmowie z PAP Kierwiński relacjonował, że KO uzyskała informacje od zarządu PWPW, że wzór karty do głosowania przygotowała nie PKW, a właśnie PWPW.
Jest to coś nie do pomyślenia, że w Polsce, w dużym kraju europejskim, w XXI wieku wzór karty do głosowania w wyborach prezydenckich przygotowuje spółka prawa handlowego z resortem, który nie ma jeszcze żadnych uprawnień, aby zajmować się wyborami, bo przypomnę, że ustawa (specustawa o przeprowadzenia wyborów prezydenckich w 2020 r. w drodze głosowania korespondencyjnego - PAP) nie jest jeszcze przyjęta
— powiedział poseł KO.
Jak mówił „to są standardy z trzeciego świata”.
To powoduje, że te karty są niezgodne z wytycznymi PKW chociażby w zakresie daty dziennej wyborów, która miała znajdować się na karcie wyborczej, a której nie ma - te karty są po prostu nieważne, one nie mogą służyć temu, żeby w Polsce wybrać prezydenta
— powiedział Kierwiński.
Zaznaczył, że zlecenie PWPW przez szefa rządu druku kart wyborczych powinno nieść za sobą podpisanie umowy między ministrem spraw wewnętrznych i administracji a PWPW.
Do dziś ta umowa nie została podpisana - tak nam powiedzieli wiceprezes i prezes zarządu PWPW, a więc wydrukowano 30 mln kart, a nie ma stosownej umowy, tzn. że spółka na podstawie decyzji premiera, na własne ryzyko, bez jakiegokolwiek zabezpieczenia finansowego, bez jakiejkolwiek umowy, wydrukowała karty do głosowania, to całkowicie szokujące
— stwierdził poseł KO.
Ponadto - jak relacjonował Kierwiński - zarząd PWPW poinformował posłów KO, że istnieje korespondencja dotycząca m.in. wymogów technicznych stawianych karcie wyborczej między PWPW a MSWiA.
W zeszłym tygodniu z MSWiA uzyskaliśmy informacje, że takiej korespondencji nie ma. MSWiA i minister Mariusz Kamiński celowo i umyślnie wprowadzili nas w błąd, okłamali nas, co oznacza tak naprawdę, że sami wiedzą, że proces, w którym uczestniczą jest głęboko nielegalny i niezgodny z polskim prawem
— powiedział poseł KO.
Kierwiński oświadczył ponadto, że w trakcie poniedziałkowej rozmowy członkowie zarządu PWPW poinformowali, że Poczta Polska chciała, aby spółka wydrukowała więcej kart wyborczych, niż dotychczasowe niecałe 30 mln kart.
O ile więcej - nie uzyskaliśmy informacji. Prosiliśmy pana prezesa PWPW o informacje dotyczące korespondencji między PWPW a Pocztą Polską, ale to byłoby coś dziwnego, gdyby tych kart było wydrukowanych znacznie więcej niż jest wyborców
— powiedział poseł KO.
Poinformował, że o godz. 16 w poniedziałek KO ma uzyskać informacje od zarządu PWPW w sprawie dostarczenia im dokumentów oraz zaplanowania spotkania z osobami, które ze strony spółki na poziomie wykonawczym nadzorują proces drukowania kart wyborczych.
Czytelna
gra na chaos. Kidawa-Błońska: Trzeba doprowadzić do tego, żeby tych
wyborów nie było. To plebiscyt kopertowy Kaczyńskiego
We wtorek na antenie TVP Info marszałek Sejmu Elżbieta Witek
poinformowała, że skieruje do Trybunału Konstytucyjnego wniosek
z pytaniem, czy przesunięcie terminu wyborów będzie zgodne
z konstytucją. Podkreśliła, że „dopóki nie będzie stwierdzenia przez TK,
że marszałek Sejmu może przesunąć termin wyborów”, 10 maja wciąż
obowiązuje jako termin wyborów prezydenckich. Wskazała jednak,
że zgodnie z zapisami konstytucji są jeszcze inne terminy i termin
10 maja nie jest obligatoryjny.
Marszałek Sejmu poinformowała
też, że skierowała do szefa PKW pismo z pytaniem, czy PKW jest w stanie
10 maja zorganizować wybory. W odpowiedzi na to pismo szef PKW Sylwester
Marciniak wskazał, że przeprowadzenie wyborów w tym dniu jest
niemożliwe z przyczyn prawnych i organizacyjnych.
O tę kwestię
pytana była w środę w programie Onet Rano kandydatka Koalicji
Obywatelskiej na prezydenta Małgorzata Kidawa-Błońska.
— mówiła Kidawa-Błońska.
— dodała.
Odnosząc
się do wniosku do Trybunału Konstytucyjnego, polityk wskazała, że „nie
wierzy w jakiekolwiek racjonalne stanowisko pani prezes (TK,
Julii) Przyłębskiej”.
— powiedziała.
Kidawa-Błońska chce odrzucenia ustawy ws. głosowania korespondencyjnego
Kidawa-Błońska wyraziła jednocześnie nadzieję, że Sejm odrzuci ustawę o głosowaniu korespondencyjnym.
— mówiła.
„Trzeba doprowadzić do tego, żeby tych wyborów nie było”
— zaznaczyła.
— dodała.
TK wszczął postępowanie ws. możliwości przesunięcia terminu wyborów! Wniosek w tej sprawie złożyła marszałek Sejmu
Prezes TK Julia Przyłębska wszczęła postępowanie w sprawie
wniosku marszałek Sejmu Elżbiety Witek dot. konstytucyjności
ewentualnego przesunięcie terminu wyborów prezydenckich - podało TVN24.
Prezes TK wnosi o przedstawienie pisemnego stanowiska TK do czwartku
do godz. 10. O terminie rozprawy lub
o rozpoznaniu sprawy na posiedzeniu niejawnym uczestnicy postępowania
zostaną powiadomieni odrębnym pismem — podkreśliła prezes TK.
Budka chce odroczenia obrad Sejmu i oskarża PiS: Proszę gorąco, nie próbujcie robić kolejnego przewrotu majowego
Składam wniosek formalny o odroczenie obrad do 11 maja — powiedział z
mównicy sejmowej Borys Budka. Szef Platformy Obywatelskiej przekonywał,
że PiS chce doprowadzić do „przewrotu majowego”. To czas dla państwa do
namysłu. Proszę gorąco, nie psujcie Polski. Proszę gorąco, nie próbujcie
robić kolejnego przewrotu majowego, nie mając do tego prawa.
Zafundowaliście olbrzymi chaos i to wy odpowiadacie za to, że wybory 10
maja się nie odbędą
— stwierdził. Zaatakował też prezes Trybunału Konstytucyjnego, Julię
Przyłębską. Dzisiaj obudziliście się i chcecie wykorzystać „odkrycie
towarzyskie”, jak nazwał kiedyś jeden poseł osobę kierującą Trybunałem
Konstytucyjnym, do tego, by uzurpować sobie prawo do zmiany terminu
wyborów. Raz zarządzonych wyborów nie można zmienić. I wreszcie to
zrozumcie. Dzisiaj jest czas na to, by wspólnie usiąść i w drodze
kompromisu wspólnie przygotować rozwiązanie uczciwe i bezpieczne dla
Polaków
Senat przyjął uchwałę. Chodzi o wprowadzenie w Polsce stanu klęski żywiołowej
natychmiastowego wprowadzenia w Polsce stanu klęski żywiołowej.
Podkreślono w niej, że związane z tym przesunięcie wyborów umożliwi
koncentrację wszystkich sił politycznych, administracji państwowej i
samorządowej na walce z epidemią koronawirusa.
Jacek Bogucki (PiS) twierdził, że argumenty wnioskodawców są nielogiczne. Z jednej strony mówicie, że należy przesunąć wybory,
aż będzie bezpiecznie, z drugiej strony odrzucacie możliwość głosowania
korespondencyjnego. Nie będzie momentu, w którym nagle koronawirus
wygaśnie - przekonywał Bogucki.
Wcisła
odpowiedział, że wprowadzenie stanu klęski żywiołowej nie wyklucza prac
nad "dobrym" sposobem organizacji wyborów. Bogucki zwrócił z kolei
uwagę, że zgodnie z konstytucją, w czasie stanu klęski żywiołowej nie
można zmieniać przepisów dotyczących wyborów. Wcisła odnosząc się do
uwagi senatora PiS stwierdził, że w czasie klęski żywiołowej można
pracować nad dobrymi rozwiązaniami czy prowadzić konsultacje, zaś
wypracowane rozwiązania można przyjąć w terminie 90 dni po zakończeniu
stanu klęski żywiołowej.
Grzegorz
Bierecki (PiS) przekonywał, że wprowadzenie stanu klęski żywiołowej
pociągnie za sobą konieczność wypłacenia przez państwo gigantycznych
odszkodowań; wnioskował o odesłanie projektu uchwały do pracy w komisji.
Wniosek ten został odrzucony w głosowaniu.
Marek Borowski (KO)
stwierdził, że wnioski Biereckiego nie są zgodne ze stanem faktycznym, a
Wcisła przypominał, że uchwała będzie "tylko i aż" apelem do premiera i
nie będzie oznaczała automatycznego wprowadzenia stanu klęski
żywiołowej.
Aleksander
Szwed (PiS) twierdził, że działania senackiej większości mają "cel
wyborczy" i są związane m.in. z niskimi notowaniami w sondażach
kandydatki KO na prezydenta Małgorzaty Kidawy-Błońskiej. Gdyby jej notowania były wysokie, to państwo pierwsi machalibyście konstytucją domagając się szybkich wyborów
- mówił. Zdaniem senatora PiS chodzi o danie podstawy obywatelom do
ubiegania się za czasów rządów PiS o takie odszkodowania, których skarb
państwa nie będzie w stanie wypłacić
Czterech
na pięciu Polaków nie słucha Tuska ws. wyborów. Jest też grupa, która
chce zachować się dokładnie odwrotnie niż zaleca b. premier
W naszym badaniu zadaliśmy następujące pytanie:
Aż 78 proc. badanych wybrało odpowiedź, iż opinia Tuska „nie ma wpływu” na ich decyzje.
13 proc. zadeklarowało, że stanowisko byłego premiera zniechęca ich do udziału w głosowaniu.
9 proc. stwierdziło, że jest to dla nich zachęta, by jednak oddać głos.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
166. -----------------------------
--------------------------------
Sasin: Wybory prezydenckie mogą się odbyć jeszcze w czerwcu
Mam
nadzieję, że wybory prezydenckie odbędą się wcześniej niż w lipcu;
jeszcze w czerwcu mogą się odbyć w trybie korespondencyjnym - powiedział
w czwartek wicepremier Jacek Sasin. Dodał, wszystko zależy...
Kiedy odbędą się wybory? Dworczyk: Dzisiaj nikt nie może precyzyjnie powiedzieć
nikt nie może precyzyjnie powiedzieć, kiedy odbędą się wybory; po
stwierdzeniu, że 10 maja wybory się nie odbyły, marszałek Sejmu rozpisze
nowe wybory, które odbędą się w terminie nie dłuższym niż 60 dni -
mówił w czwartek szef KPRM Michał Dworczyk.
Klęska opozycji! Sejm odrzucił weto Senatu. Przyjęto ustawę o głosowaniu korespondencyjnym w wyborach prezydenckich
prezydenckich. Projekt poparło 236 posłów. Przeciw było 213 posłów.
Od głosu wstrzymało się 11 posłów.
Senat we wtorek wieczorem opowiedział się za odrzuceniem ustawy. Tego
dnia również marszałek Sejmu Elżbieta Witek zwróciła się z pytaniem
do Trybunału Konstytucyjnego o możliwość przesunięcia terminu
wyborów prezydenckich.
Do odrzucenia sprzeciwu Senatu wymagana
jest bezwzględna większość głosów - o 1 głos więcej niż wszystkich
pozostałych głosów (przeciw i wstrzymujących się). Obecnie klub PiS
liczy 235 posłów; spośród nich 18 to posłowie koalicyjnego Porozumienia.
T. Grodzki: Senat przyłożył się do tego, że farsa wyborcza 10 maja się nie odbędzie
Nie traktuję porozumienia między Jarosławem Kaczyńskim a
Jarosławem Gowinem w kategoriach totalnej porażki; Senat przez to, że
porządnie wykonał swoją pracę legislacyjną, przyłożył się do tego, że
farsa wyborcza 10 maja się nie odbędzie - mówił marszałek Senatu Tomasz
Grodzki.
Kidawa-Błońska wystartuje w wyborach? Jest KOMENTARZ Schetyny
przekonanie, że Małgorzata Kidawa-Błońska wystartuje w nowych wyborach
prezydenckich. "Jest kandydatką Koalicji Obywatelskiej i Platformy
Obywatelskiej, została wybrana przez konwencję" - powiedział Schetyna.
Kiedy odbędą się wybory prezydenckie? "Wydaje się, że na przełomie czerwca i lipca"
lipca – mówiła w piątek wicepremier i minister rozwoju Jadwiga
Emilewicz. Przyznała, że odbędą się one na zasadach korespondencyjnych i
przeprowadzi je Państwowa Komisja Wyborcza.
Kidawa-Błońska: Mam tę moc, by kandydować w nowych wyborach
mieszanego, zarówno przeprowadzane korespondencyjnie, jak i w lokalach
wyborczych - powiedziała w piątek w Polsat News kandydatka KO na
prezydenta Małgorzata Kidawa-Błońska.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
167. Kto wygrałby dziś wybory do
Kto wygrałby dziś wybory do Sejmu? Oto wyniki najnowszego sondażu
Gdyby
nie było już pandemii, a w najbliższą niedzielę odbyły się wybory do
Sejmu, to 40,21 proc. badanych oddałoby głos na PiS; 23,65 proc. na KO;
14,71 proc. na Lewicę; 11 proc. na PSL, a 9,42 proc. na Konfederację -.
Plany sztabów kandydatów po 10 maja: głównie wyczekiwanie na rozwój sytuacji
Szymona Hołowni planuje dalsze prowadzenie kampanii, sztab Władysława
Kosiniaka-Kamysz prosi o wytyczne PKW, sztab Roberta Biedronia uznaje,
że 10 maja kończy się cykl wyborczy, a sztaby prezydenta Andrzeja Dudy,
Małgorzaty Kidawy-Błońskiej i Krzysztofa Bosaka...
Ociepa: chcemy, by w nowych wyborach zarejestrowani kandydaci zachowali swoje prawa i by mogły zgłaszać się nowe osoby
Intencją
Porozumienia jest, by w projekcie noweli przepisów dotyczących
tegorocznych wyborów prezydenckich, znalazły się rozwiązania pozwalające
na zgłaszanie się nowym kandydatom, a jednocześnie na uznanie praw
nabytych przez obecnych kandydatów - powiedział PAP wiceszef.
Stanowisko Rady Ministrów: przeprowadzenie wyborów prezydenckich 10 maja - nie jest możliwe
Przeprowadzenie
wyborów prezydenckich 10 maja, zgodnie z wymaganiami przewidzianymi dla
tych wyborów, nie jest możliwe; Rada Ministrów uznaje, że wydrukowane
elementy pakietu wyborczego powinny zostać wykorzystane w wyborach
prezydenckich- poinformowano w.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
168. Kidawa-Błońska walczy o swoją
Kidawa-Błońska walczy o swoją kandydaturę. Wymowny wpis polityk: „Prowadź mnie, podążaj za mną albo zejdź mi z drogi”
Zdrojewski był pytany w Polsat News o środowy wieczorny wpis
Małgorzaty Kidawy-Błońskiej na Twitterze. Kandydatka KO na prezydenta
napisała: „prowadź mnie, podążaj za mną albo zejdź mi z drogi”.
Zdaniem
Zdrojewskiego wpis Kidawy-Błońskiej był przede wszystkim „bardzo
mocnym, jednoznacznym powiedzeniem, że kandyduje w wyborach, oczekuje
wsparcia, a przeciwnicy, którzy będą jej to utrudniać, powinni zejść
z tego frontu walki”.
Dodał, że jedyną osobą, która może zmienić decyzję Kidawy-Błońskiej, jeśli chodzi o kandydowanie, może być sama Kidawa-Błońska.
Co
tam się dzieje? Gronkiewicz-Waltz w coraz większej panice: Nie możemy
stracić Warszawy. Naszym kandydatem powinien zostać Sikorski
— napisała na Twitterze Hanna Gronkiewicz-Waltz.
Kandydaci o rezygnacji Kidawy-Błońskiej. Bosak zadowolony: Zmiana może być korzystna; Hołownia: To już jest nie moja bajka
Tym razem się uda? Sikorski zgłasza gotowość do walki o prezydenturę. PO uruchamia struktury terenowe do zbierania podpisów
postaci albo rady krajowej, albo konwencji przeprowadzonej zdalnie -
mówi Sikorski.
M. Kidawa-Błońska może złożyć rezygnację z kandydowania w wyborach prezydenckich
Czy będzie zmiana kandydata Platformy Obywatelskiej w wyborach
prezydenckich? W piątek w tej sprawie zbierze się zarząd ugrupowania,
podczas którego Małgorzata Kidawa-Błońska ma złożyć rezygnację.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
169. Małgorzata Kidawa-Błońska
Małgorzata Kidawa-Błońska rezygnuje ze startu w wyborach! "Nie chcę, aby moje obciążenia przechodziły na całą partię"
Tak naprawdę kandydaturę Kidawy-Błońskiej zamordował Tusk. Jest on dla PO tym, kim dla prawicy był Wałęsa: szkodliwą ikoną
proces dojrzewania, uniemożliwia refleksję i w pełni samodzielne
myślenie.
Sztabowcy prezydenta Dudy: "PO doprowadziła do chaosu prawnego tylko po to, żeby wymienić Małgorzatę Kidawę-Błońską na dublera"
będzie realizował linię totalnej opozycji. Jego wybór będzie oznaczał
brutalną wojnę między
Morawiecki komentuje odsunięcie Kidawy-Błońskiej: Opozycja potykała się o własne nogi i doszło do zdarzenia bez precedensu
Rafał Trzaskowski nowym kandydatem PO na prezydenta
rekomendacja zarządu krajowego PO dla Rafała Trzaskowskiego, jako
kandydata na prezydenta Rzeczpospolitej - poinformował przewodniczący PO
Borys Budka.
Na 51 proc. może liczyć Andrzej Duda, 17 proc. wybierze Szymona Hołownię - wynika z sondażu Kantar dla "Faktów" TVN i TVN24.
Na Rafała Trzaskowskiego chce zagłosować 11 proc.
Trzaskowski i najnowszy SONDAŻ prezydencki. Na którym miejscu kandydat PO?
dzisiaj, 24 minuty temu Ten tekst przeczytasz w mniej niż minutę
Udostępnij na Facebooku
Udostępnij na Twitterze
wybory
wybory / ShutterStock
Platforma Obywatelska ogłosiła zmianę kandydata w wyborach prezydenckich. Co na to wyborcy?
Na 51 proc. może liczyć Andrzej Duda, 17 proc. wybierze Szymona Hołownię - wynika z sondażu Kantar dla "Faktów" TVN i TVN24.
Na Rafała Trzaskowskiego chce zagłosować 11 proc.
6 proc. ankietowanych jako swojego faworyta wskazało Władysława Kosiniaka-Kamysza z Koalicji Polskiej, PSL. Na reprezentującego obóz Konfederacji Krzysztofa Bosaka zagłosowałoby 5 proc. pytanych. Kandydat Lewicy Robert Biedroń w tej chwili może liczyć na poparcie na poziomie 3 proc. respondentów.Na niezależnego Marka Jakubiaka zagłosowałby 1 proc. pytanych.
Poparcie dla Stanisława Żółtka, Pawła Tanajno i Mirosława Piotrowskiego wynosi zero procent. W pytaniu o swoje wyborcze preferencje odpowiedzi "nie wiem/trudno powiedzieć/jeszcze nie zdecydowałem(am)" udzieliło 6 procent ankietowanych.
Szef grupy EPL w PE gratuluje Trzaskowskiemu, że został kandydatem na prezydenta
Szef grupy Europejskiej Partii Ludowej w Parlamencie Europejskim
Manfred Weber pogratulował w piątek Rafałowi Trzaskowskiemu rekomendacji
zarządu PO do ubiegania się o urząd prezydenta RP.
Groźny jak Rafał Trzaskowski, czyli podporucznik Dub prześladujący Szwejka i pojedynek na miny Miętusa z Syfonem
wojaka Szwejka”, żeby Rafał Trzaskowski się nie męczył, skoro ma gotowy
sposób postępowania podporucznika Duba. Szymonowi Hołowni
podpowiem, że poza podrabianiem Syfona (Pylaszczkiewicza) powinien
poczytać u Haška o wachmistrzu Flanderce z Putimia, bo wykazuje do niego
równie duże podobieństwo jak Trzaskowski do podporucznika Duba.
A czytelników uspokajam, że Rafał Trzaskowski jest równie groźny jak był
jego osobowościowy sobowtór z „Przygód dobrego wojaka Szwejka”.
Budka o Trzaskowskim: Chce się iść z nim na piwo, jak i porozmawiać o książkach
osoby doświadczone w kampaniach; Rafał przedstawi ten sztab, kiedy
będzie to możliwe - mówił lider PO Borys Budka w środę w Polsat News.
Kampania
zaostrzyła się, zanim się zaczęła. W Dzienniku Ustaw dokumentu nie ma, a
kandydaci jeżdżą po Polsce. I coraz brutalniej…
Rafał Trzaskowski w Zgierzu, w Solcu Kujawskim, Szymon
Hołownia w Kielcach i Starachowicach, Władysław Kosiniak-Kamysz w gminie
Długosiodło. Choć kampania wyborcza oficjalnie nie wystartowała, trwa
objazd po Polsce. I coraz ostrzejsza walka o głosy.
Kandydat
PO atakuje dziennikarzy i urzędującego prezydenta, Szymon Hołownia
obraża Małgorzatę Kidawę-Błońską i urzędującego prezydenta. Rzecznik
urzędującego prezydenta apeluje o kulturę w kampanii wyborczej.
I przypomina, że oficjalnie kampania jeszcze nie wystartowała. Choć
coraz głośniej słychać, że ma to nastąpić lada chwila.
prowokacja Wieści24! Portal Pińskiego zasugerował, że na klatkach z
tureckiego filmu pornograficznego jest... prezydent
PSL pomoże Trzaskowskiemu? Miał dostać sygnał od posłów tej partii: "Jestem przekonany, że te podpisy zbierzemy"
R. Trzaskowski dla „Rzeczpospolitej”: Najpierw trzeba odbić urząd prezydenta, a później rząd
Porażka Andrzeja Dudy w wyborach to koniec władzy PiS. Najpierw
trzeba odbić urząd prezydenta, a w kolejnych latach rząd - mówi kandydat
KO na prezydenta RP, prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski w wywiadzie
dla dzisiejszej "Rzeczpospolitej".
Czarne chmury nad kandydatem KO. Nielegalna zbiórka podpisów pod kandydaturą Trzaskowskiego? Policja wszczęła dochodzenie
Jak poinformował „Tygodnik Bydgoski” policja potwierdziła,
że wpłynęły trzy zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa w związku
z nielegalną zbiórką pod kandydaturą Rafała Trzaskowkiego.
Do nielegalnego zbierania podpisów miało - zdaniem zawiadamiających -
dojść w Urzędzie Miejskim w Świeciu. O sprawie portal wPolityce.pl pisał
już wczoraj.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
170. Europosłowie PiS punktują
Europosłowie PiS punktują raport komisji LIBE. "Autor podprowadził program opozycji". Ważne pytanie o Trzaskowskiego!
nie ma programu. Ponieważ autor podprowadził opozycji program i się pod
nim podpisał” — tak podczas briefingu prasowego europosłów PiS Jacek
Saryusz-Wolski punktował raport komisji LIBE Parlamentu Europejskiego,
w którym atakuje się Polskę i wzywa do jej ukarania. Przypomniano,
że Rafał Trzaskowski był autorem poprawek do jednej z pierwszych
rezolucji wymierzonej w nasz kraj. „Czy osoba, które pisze rezolucję
przeciwko własnemu państwu, jak Rafał Trzaskowski, w ten sposób dba
o własny kraj czy nie? Czy takiego prezydenta chcemy?” — pytał
Patryk Jaki.
Marszałek Witek: O co tak naprawdę chodzi opozycji? Brak głowy państwa po 6 sierpnia będzie niebezpieczny dla państwa
Obstrukcja Senatu i nowy termin wyborów
Kiedy w lutym mogłam wyznaczyć termin wyborów na 10 maja, nikt z nas nie przypuszczał co nas po drodze spotka. Epidemia koronawirusa zmieniła nasze życie, a kampania wyborcza już trwała. Nigdy wcześniej nie zdarzyło się tak, żeby wybory prezydenckie się nie odbyły
– rozpoczęła swoje wystąpienie marszałek Sejmu.
Słyszeliśmy wtedy ze strony opozycji i samorządowców, że niemożliwe jest zorganizowanie wyborów w normalnym trybie, bo nikt nie przyjdzie do pracy w komisjach wyborczych, więc w poczuciu odpowiedzialności za państwo, staraliśmy się znaleźć sposób, aby wybory odbyły się w terminie konstytucyjnym
– dodała, nawiązując do propozycji głosowania korespondencyjnego.
Nie można konstytucją manewrować jak się komuś podoba. One muszę odbyć się w określonym terminie, 6 sierpnia kończy się kadencja urzędującego prezydenta Andrzeja Dudy. Nie może być tak, że po 6 sierpnia nie będziemy mieli głowy państwach. Mimo, że nie zakładaliśmy złej woli po stronie Senatu, to jednak ta ustawa była maksymalnie przetrzymania i okazało się, że tych wyborów nie będzie– stwierdziła.
Co było celem? To nie pozostawia żadnych wątpliwości, że celem KO była wymiana kandydata – punktowała.
Witek: Grodzki mnie oszukał. Trwa teatr wokół wyborów. Myśleliśmy, że na tym się to zakończy. Nie, trwa jakiś teatr wokół wyborów prezydenckich, który naprawdę niczego dobrego nie wróży. Po tym co usłyszałam dzisiaj i zobaczyłam, jestem naprawdę bardzo zaniepokojona tym, co dzieje się w Senacie i jak postępuje marszałek Grodzki
– relacjonowała marszałek Sejmu, wspominając o swojej rozmowie z Tomaszem Grodzkim, i jego zapewnieniach, że nie będzie przetrzymywania w Senacie kolejnej ustawy o wyborach.
Zaskakująca poprawka zgłoszona w Senacie. PiS: To wywraca ustalenia okrągłego stołu
zgłosiła do ustawy ws. wyborów prezydenckich poprawkę zakładającą, że
ustawa wejdzie w życie 6 sierpnia 2020 r. Jej zdaniem, dopiero po
opróżnieniu urzędu prezydenta, otworzy się "okienko konstytucyjne" do
zarządzenia nowych wyborów. Zdaniem PiS, to wywrócenie ustaleń z
"okrągłego stołu".
Wybory 28 czerwca są zagrożone? Grodzki nawet nie udaje: "PiS jest zafiksowane na tej dacie". Przywołał także opinię Łętowskiej
Wymienił „dwa mechanizmy”, które według niego zapewnić mogą zgodność
przeprowadzonych w nowym terminie wyborów z konstytucją: wprowadzenie
stanu klęski żywiołowej oraz zakończenie kadencji Andrzeja Dudy lub jego
dymisja. W ten sposób przywołał opinie prof. Ewy Łętowskiej,
która oceniła, że każda próba przeprowadzenia wyborów w nowym -
po 10 maja - terminie będzie niezgodna z konstytucją, poza „wyczekaniem”
na upływ obecnej kadencji prezydenckiej lub wprowadzeniem
stanu nadzwyczajnego. W związku z opinią prof.
Łętowskiej marszałek Senatu powiedział, że poprawka uwzględniająca jej
ekspertyzę „powinna być poważnie wzięta pod rozwagę”. Senat
jest od tego, żeby te wybory nie spowodowały, że ten, czy inny
kandydat, który zostanie prezydentem RP, żeby nie można było o nim
powiedzieć, że jest wybrany nielegalnie, lub (nie można było - PAP)
unieważnić tych wyborów. Nie możemy do tego dopuścić—powiedział Grodzki.
Trzaskowski: Trzeba zawiesić trzy najbardziej kontrowersyjne inwestycje - CPK, przekop Mierzei Wiślanej i PFN
KO na prezydenta Rafał Trzaskowski zaapelował do rządu o wstrzymanie
trzech najbardziej kontrowersyjnych inwestycji i przeznaczenie tych
środków na walkę ze skutkami epidemii. Chodzi o...
Nie znam spraw warszawskich. Poparliśmy Rafała Trzaskowskiego jako kandydata na prezydenta Polski
Małgorzata Tracz posłanka, Partia Zieloni, wiceprzewodnicząca klubu parlamentarnego Koalicji Obywatelskiej
Co pani studiowała?
Stosunki międzynarodowe i polonistykę.
A skąd pani wie, który scenariusz ochrony Puszczy Białowieskiej jest lepszy?
Od lat działam w organizacjach ekologicznych i wiedza na ten temat nie jest mi obca.
Krzysztof Bosak brał udział w olimpiadzie z ekonomii, więc twierdzi, że się na niej zna.
To bardzo niefortunne porównanie, bo ja działam w
organizacjach ekologicznych od 2014 r., podejmujemy różne tematy i
czytałam wiele publikacji, także na temat Puszczy Białowieskiej.
Którzy autorzy panią przekonali?
No, to na pewno są autorzy z organizacji pozarządowych.
Ale którzy?
Mówię o autorach ekologicznych.
Rozumiem, ale na pewno pani wie, kto był autorytetem, który panią przekonał.
Nie pamiętam teraz nazwisk.
To może dojdziemy po tytułach książek?
Niestety nie pamiętam.
Cały wywiad z Małgorzatą Tracz przeczytasz w Magazynie Dziennika Gazety Prawnej i na e-DGP
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
171. Wspólne stanowisko
Wspólne stanowisko Zjednoczonej Prawicy ws. wyborów. Prezes PiS: Ostatni możliwy termin to 28 czerwca. Nie ma możliwości zmian
Stanąłznów w dyskusji publicznej problem terminu wyborów. Wydawało się, że
wszystko jest rozstrzygnięte, ale okazało się, że są pomysły, aby
odrzucić rozwiązania konstytucyjne, aby przyjąć inny termin. Stoją za
tym czyste partykularne interesy, nie jest to interes Polski i nie jest
to zgodne z konstytucją—powiedział na wspólnej konferencji liderów
Zjednoczonej Prawicy Jarosław Kaczyński. Niektórzy chcą odrzucić
rozwiązania konstytucyjne ws. terminu wyborów. Ostatni możliwy termin to
28 czerwca. Nie ma żadnej możliwości przeprowadzenia kolejnych zmian.
Ci, którzy je proponują sieją zamęt—podkreślił prezes PiS. Nie ma cienia
podstaw, aby sądzić, że marszałek senatu przejmuje władzę, kiedy nie ma
prezydenta. Nasze stanowisko jest jednoznaczne, wybory odbędą się.
Jeżeli będą próby przeciwstawiania się temu, będziemy wykorzystywali
wszystkie środki, jakie przynależą państwu, po to, żeby prawo zostało
wykonane.
Budka o Schetynie: W ostatnich tygodniach nie zawsze pomagał. Uderzył w Małgosię jeszcze w kwietniu
wotum zaufania ze strony Rady Krajowej - powiedział szef PO Borys Budka w
rozmowie z Magazynem TVN24. Jak ocenił, brak Rafała Trzaskowskiego w
drugiej turze wyborów może być początkiem końca Platformy.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
172. Uchwała PKW ws. wyborów
Uchwała PKW ws. wyborów prezydenckich opublikowana w Dzienniku Ustaw
Państwowej Komisji Wyborczej z 10 maja 2020 r. ws. stwierdzenia braku
możliwości głosowania na kandydatów w wyborach prezydenta została
opublikowana w poniedziałek w Dzienniku Ustaw. Marszałek Sejmu ma teraz
14 dni na zarządzenie wyborów.
Kamiński: To Budka szkodzi Trzaskowskiemu
na prezydenta Rafałowi Trzaskowskiemu – powiedział portalowi
wPolityce.pl wicemarszałek Senatu Michał Kamiński (KP-PSL).
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
173. Ustawa w sprawie organizacji
Ustawa w sprawie organizacji wyborów prezydenckich opublikowana w Dzienniku Ustaw
o szczególnych zasadach organizacji wyborów powszechnych na Prezydenta
Rzeczypospolitej Polskiej, zarządzonych w 2020 r. z możliwością
głosowania korespondencyjnego została we wtorek opublikowana w Dzienniku
Ustaw.
PKW zaopiniowała kalendarz wyborczy; do 10 czerwca czas na zbieranie podpisów
Państwowa Komisja Wyborcza pozytywnie zaopiniowała kalendarz
wyborczy - poinformowała szefowa KBW Magdalena Pietrzak. Z
nieoficjalnych informacji PAP wynika, że wybory odbędą się 28 czerwca;
termin rejestracji komitetów minie 5 czerwca, a rejestracji kandydatów -
10 czerwca.
PKW zarejestrowała 22 komitety wyborcze, jednemu odmówiła rejestracji, a dwa muszą usunąć wady
W piątek PKW zarejestrowała 22 komitety: Andrzeja Dudy, Rafała
Trzaskowskiego, Władysława Kosiniaka-Kamysza, Roberta Biedronia, Szymona
Hołowni, Krzysztofa Bosaka, Stanisława Żółtka, Marka Jakubiaka,
Mirosława Piotrowskiego, Pawła Tanajno, Romualda Starosielca, Kazimierza
Świtonia, Grzegorza Sowy, Marcina Bugajskiego, Leszka Samborskiego,
Rolanda Dubowskiego, Krzysztofa Urbanowicza, Andrzeja Dariusza
Placzyńskiego, Jerzego Walkowiaka, Piotra Stanisława Bakuna, Sławomira
Grzywy i Wiesława Lewickiego.PKW wezwała do usunięcia wad dwa komitety: Waldemara Włodzimierza Witkowskiego i Zbigniewa Antoniego Wesołowskiego.Komisja odmówiła rejestracji jednemu komitetowi – Andrzeja Voigta.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
174. Radni nie rozliczą prezydenta
Radni nie rozliczą prezydenta Trzaskowskiego przed wyborami
Trzaskowskiego przed wyborami. Sesja absolutoryjna, podczas której
ocenia się pracę zarządu miasta, została z czerwca przesunięta na koniec
lipca. Oficjalnym powodem jest epidemia. Opozycja twierdzi, że
Trzaskowski unika dyskusji.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
175. Sztab Trzaskowskiego odcina
Sztab Trzaskowskiego odcina się od Budki. "Borys narzucał się Rafałowi. Towarzyszył mu w konferencjach. To był kłopot"
Jeden z polityków PO w rozmowie „Wprost” zaznacza też, że jeśli chodzi o przywództwo Borysa Budki w PO, to potwierdziły się najgorsze obawy. Borys został zdemaskowany. Jest słabym przewodniczącym. To paradoks – został wybrany dlatego, że uważano go za gościa, który nie wprowadzi rządów autorytarnych. A teraz jest kłopot, bo jest liderem, który nie potrafi rządzić— powiedział. Budka chce się ogrzać przy blasku Trzaskowskiego. Zresztą dzięki niemu wydźwignął się z porażki wyborczej, jaką zafundowałby mu Małgosia. Postanowił odciąć się od Kidawy i stanąć przy silnym kandydaci — podkreślił.Być może informatorami „Wprost” są sztabowcy Rafała Trzaskowskiego, którzy celowo próbują sprawić wrażenie, że Rafał Trzaskowski jest rzekomo niezależny od PO. Nie da się jednak ukryć, że faktycznie Trzaskowski nie występuje ostatnio z Borysem Budką. Najpewniej nie jest to przypadek.
Kosiniak-Kamysz: Trzaskowski jest kandydatem PO. Jego
środowisko polityczne nie pozwoli mu na to, żeby doszło do pojednania w
Polsce
dokonać tylko w nowym trójpodziale władzy" - mówił Władysław
Kosiniak-Kamysz.
Niby nic dziwnego, często spoty wyborcze kręci się z wynajętymi osobami, które potrafią zagrać określone role ale charakterystyka tych poszukiwanych przez sztab Platformy, podzielonych aż na 14 kategorii, dosłownie szokuje.
Co trzeba mieć w głowie, żeby tak charakteryzować ludzi i jaki trzeba mieć obraz polskiego społeczeństwa, żeby próbować go przedstawiać z ludźmi, których podzielono aż na 14 kategorii.
Wręcz nieprzyzwoite jest poszukiwanie niepełnosprawnego ale prawdziwego i „powstańczyni Warszawskiej” (pisownia oryginalna) także prawdziwej, w zaproszeniu jest jeszcze odpowiednia kwota jaką otrzyma z prowizją agencji.
https://wpolityce.pl/polityka/504614-wspolna-polska-ale-osoby-do-spotu-podzielone-na-14-kategorii
Skąd agresja w kampanii Trzaskowskiego? Jest odpowiedź. Nitras: W sztabie m.in. Tomczyk, Kierwiński, Pomaska, Nowacka
Nitras pytany w Radiu Zet, kto oprócz niego i Cezarego Tomczyka, jest w sztabie Rafała Trzaskowskiego, poinformował, że są to m.in.: Agnieszka Pomaska, Barbara Nowacka, Paweł Kowal, a także Marcin Kierwiński, który - jak mówił - „spina nas wszystkich organizacyjnie”. Jak dodał, również szef PO Borys Budka jest bardzo aktywny w kampanii prezydenckiej. Dopytywany czy w sztabie są ludzie z warszawskiego ratusza, Nitras powiedział, że są to osoby, które współpracowały z Rafałem Trzaskowskim przy poprzednich kampaniach. Nie wiem, czy są pracownikami ratusza. Chyba nie— dodał. Pytany czy w sztabie Trzaskowskiego są „ludzie Donalda Tuska” - Sławomir Nowak i Igor Ostachowicz, poseł KO powiedział: Nie
wiem, czy można powiedzieć, że są w sztabie, są konsultowani,
podpowiadają pewne rozwiązania. Myślę, że nie można ich nazwać trzonem
sztabowym. Jesteśmy wielką formacją polityczną, która stara się nie
gubić atutów, które posiada i korzystać z nich w każdej sytuacji. Polityk PO pytany o to, czy Budka jest autorem kandydatury Trzaskowskiego, stwierdził: Tak. Jednym z głównych jeśli nie głównym. To on to zaproponował, a Trzaskowski się zgodził.
Lotna Brygada Opozycji krok w krok za Andrzejem Dudą. Chcieli sprawić wrażenie, że prezydent jest w Płońsku niemile widziany
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
176. Biedroń podpisał Pakt dla
Biedroń podpisał Pakt dla Mundurowych. Co zakłada? Przywrócenie wysokich emerytur byłym SB-kom i likwidację IPN
Mundurowych. Składa się z on trzech elementów: ustawy, która zmienia
„ustawę represyjną”, szeroką gwarancję niezbywalności praw nabytych oraz
likwidację Instytutu Pamięci Narodowej.
Debata i kampania prezydencka pokazują, przy których kandydatach mogłaby wisieć tabliczka: „Uwaga, zły polityk!”
Wspólny front? Hołownia apeluje do Polsatu i TVN-u. Bosak: Debata w TVP ustawiona i tendencyjna, ale na szczęście są inne stacje
jeszcze inne stacje, rozgłośnie radiowe, czy prasę i apeluję do nich
o prawdziwą debatę - mówił w czwartek kandydat Konfederacji
na prezydenta Krzysztof Bosak. Zaapelował do głównych kontrkandydatów,
„by nie okazali się tchórzami”. Apel Hołowni do TVN-u i Polsatu W debacie
prezydenckiej powinny być poruszane kwestie w bezpośredni sposób
dotykające dziś obywateli Rzeczypospolitej, to o nich powinniśmy dzisiaj
przede wszystkim rozmawiać. Dlatego zwróciłem się do Zygmunta Solorza,
Przewodniczącego Rady Nadzorczej stacji POLSAT oraz Piotra Koryckiego
Prezesa Zarządu TVN Discovery Polska z prośbą i wnioskiem o organizację
debaty Kandydatów na Prezydenta RP na antenach ich stacji.
Ten spot mówi nam jedno: Platforma się nie zmieniła, to wciąż jest partia pogardy. Zza grubej warstwy pudru wyłazi to, co zawsze
A więc jednak zrobili to. Co prawda nie podpisali, ale nie musieli, wszystko jest jasne, nie trzeba nawet odcisków palców. Jest tak, jak w castingu, o którym pisał portal wPolityce.pl kilka dni temu. Przypomnijmy: Portal
wPolityce.pl dotarł do treści zaproszenia na casting do spotu
wyborczego Rafała Trzaskowskiego. Poznaliśmy m.in. treść tekstu, który
wypowiedzieć ma kandydat do gry w promocyjnym filmie kandydata PO. Firma
organizująca casting przedstawiła też typ postaci,
które są poszukiwane. Producenci spotu Trzaskowskiego poszukują
osób „naturalnych i wiarygodnych”. W dość ciekawy sposób przedstawiono
charakterystykę osób, które są poszukiwane do produkcji. Potrzebny
są np. „typowy Ślązak”, „doświadczony mężczyzna, zmęczony życiem”,
„Dziewczyna wyglądająca trochę jak Greta Thunberg”, „mężczyzna bojówkowy
ONR” czy „raczej prawdziwy niepełnosprawny”. I taki właśnie spot powstał. Spot, który ma mobilizować zwolenników
Trzaskowskiego, ale który jednocześnie w niewiarygodnie wulgarny sposób
stereotypizuje właściwie całą Polskę. Osoby wierzące są groteskowo
odpychające, prawicowa młodzież to tępi skini, mieszkańcy prowincji
są obrzydliwi. Na tym tle błyszczy wielkomiejska młodzież, która
przyjrzwszy się narodowi, z którym żyje w jednym państwie, „chyba jednak
pójdzie na wybory”.
Jak informuje profil na Facebooku Nie Głosuj Wybory 2020, na którym opublikowano spot, kampania została opłacona przez Echo24. Jest to dolnośląska telewizja, w której władzach jest Paweł Czuma, były współpracownik prezydenta Wrocławia, Jacka Sutryka. Ta sama stacja wypuściła w 2019 roku film, który namawiał, by „nie dzielić Polaków na wrogie obozy”.
Cała akcja firmowana jest przez profil na Facebooku o nazwie „Nie Głosuj Wybory 2020”. W opisie strony czytamy: Fanpage
reprezentuje WYBORCÓW NA RZECZ ROZWOJU DEMOKRACJI, grupę ludzi, którzy
są świadomi znaczenia demokracji w życiu narodu i chcą przekonać
Polaków, by nie rezygnowali tak łatwo z ważnego prawa i przywileju,
jakim jest akt wyborczy.
Powstał też kanał na YouTube, na którym pierwotny klip został
podzielony na poszczególne części odpowiadające każdemu
z bohaterów filmiku.
Przypomniano Ostachowicza
Z kolei
portal tvp.info przypomina, że spot o takim samym przekazie pojawił się
w 2011 r. pod hasłem „Oni pójdą na wybory, a Ty?”. Nieoficjalnie
nazywał się „Zło”, a pomysłodawcą miał być Igor Ostachowicz, dawniej prawa ręka Donalda Tuska, a dziś ma pracować dla sztabu Trzaskowskiego.
Jak zauważył publicysta Rafał Otoka-Frąckiewicz, najnowszy pomysł został
niemal skopiowany z „antykampanii” wymierzonej w Donalda Trumpa.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
177. I wszystko staje się jasne!
I wszystko staje się jasne! Hołownia: "Jeżeli do II tury wejdzie Trzaskowski, to na niego zagłosuję". I właśnie po to zaistniał…
zadeklarował, że jeżeli nie dostanie się do II tury wyborów,
to zagłosuje na Rafała Trzaskowskiego. Kandydat na prezydenta
przekonywał jednak, że to on jest jedyną osobą, która w II turze może
pokonać Andrzeja Dudę. Tym samym stało się jasne to, o czym od początku
pisaliśmy. Projekt „Hołownia” ma za zadanie odebrać elektorat
kandydatowi PiS, aby później przekazać je kandydatowi PO. Czy wyborcy
Hołowni zdecydują się oddać głos na Trzaskowskiego?
To ma być bezpartyjność? "SE": Hołownia rozmawiał z KO o współpracy. Siemoniak: Wszystkie ręce się liczą, by zatrzymać PiS
Czy po wyborach prezydenckich Szymon Hołownia będzie tworzył
swoją partię, czy może zgłosi akces do Koalicji Obywatelskiej –
zastanawia się sobotni „Super Express”. Gazeta powołując się
na nieoficjalne informacje podaje, że pierwsze wstępne rozmowy w sprawie
dołączenia do KO miały odbyć się niedawno.
Gazeta podnosi, że do niedawna Hołownia zajmował w sondażach drugie
miejsce za Andrzejem Dudą, ale kiedy Małgorzatę Kidawę-Błońską zastąpił
Rafał Trzaskowski, Hołownia ma niemal trzykrotnie mniejsze poparcie
od kandydata KO.
Protest
feministek, KOD-owców i środowisk LGBT w Warszawie. Hasło? "#wyPAD".
Lempart pełna agresji: "Będziecie rządzić, albo siedzieć"
Marsz
#wyPAD organizują aktywistki i aktywiści z ruchów
obywatelskich: Komitetu Obrony Demokracji, Ogólnopolskiego Strajku
Kobiet, Studenckiego Komitetu Antyfaszystowskiego, Ogólnopolskiego
Strajku Obywatelskiej i Związkowej Alternatywy. Idziemy
pod Pałac Prezydencki, bo chcemy powiedzieć: wyPAD. Wiemy, że albo
będziecie rządzić, albo siedzieć. Ryzyko, że wyniki głosowania zostaną
sfałszowane, jest realne. Ryzyko, że do drugiej tury wyborów nie
dojdzie, jest realne. My już dawno nie jesteśmy aktywistami
i aktywistkami, ja jestem wojowniczką, jedną z generałek w tej wojnie.
Bitwę mamy za tydzień, ale dzisiaj robimy przegląd wojsk. Bądźcie z nami
—mówiła pełna agresji Marta Lempart z Ogólnopolskiego Strajku Kobiet.
Kiedy
Trzaskowski był posłem i za czym głosował? Polityk tłumaczy się z
wpadki. Publicyści nie dowierzają: "Jego sztab ma poważny problem"
emerytalny; cztery lata temu głosowałem przeciw jego obniżeniu, ale mam
odwagę zmienić zdanie - powiedział w Ełku (woj. warmińsko-mazurskie)
kandydat KO na prezydenta Rafał Trzaskowski.
Wpadkę Trzaskowskiego na Twitterze skomentowali publicyści.
Demonstracji, która - jak głosił napis na banerze niesionym na czele kilkudziesięcioosobowej grupy - była skierowana przeciw rządowi PiS, przeszła z pl. Teatralnego przed dom prezesa Prawa i Sprawiedliwości Jarosława Kaczyńskiego na stołecznym Żoliborzu.
Protestujący, którzy mimo padającego deszczu przemierzali ulice Warszawy w asyście policji, nieśli biało-czerwone flagi, sztandary Unii Europejskiej, a także tęczowe chorągwie. Mieli banery z wizerunkiem premiera Mateusza Morawieckiego i napisem: „Pinokio za miskę ryżu każesz pracować, sam forsę po kontach chowasz”, a także transparent z wizerunkiem prezydenta Andrzeja Dudy oraz hasłem „Wypad z pałacu! Pod trybunał stanu! Polacy to nie durnie rozlicz cię przy urnie”. Część uczestników protestu miała twarze zasłonięte maskami przypominającymi prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego.
Po przybyciu przed dom polityka skandowali: „Precz z kaczorem dyktatorem”. Protest zakończył się emisją z (głośników wiezionych na samochodzie) piosenki Kazika pt. „Twój ból jest lepszy niż mój” i wspólnym zdjęciem uczestników demonstracji.
Pan dobrze tę prawdę zna, bo to pan jest przyczyną tego wszystkiego, co się działo w 2010 roku. To pan ich wszystkich wykończył
Dziką nienawiść do PiS i Andrzeja Dudy tylko krok dzieli od przychodzenia po tych, których wskazano napisami na domach
Nie ma przesady w tym,
że dehumanizowanie przeciwników i wskazywanie ich jako celu przypomina
to, co działo się w Niemczech na początku lat 30.
To nie
jest zwykła nienawiść. To coś znacznie poniżej patologicznej antynormy,
skoro zakłada rozdeptanie przeciwnika politycznego niczym karalucha,
rozjechanie walcem, a jeszcze czerpie z tego mściwą satysfakcję. To jest
już niebezpieczne fizycznie, gdy na domach pojawiają się napisy
zupełnie w konwencji tego, co działo się na początku lat 30.
w Niemczech. Czy po to, żeby wiedzieć, po kogo przyjść? Po kogoś
przecież trzeba przyjść, skoro od dawna się to zapowiada. Wszak hasło
„Idziemy po was” pojawia się niemal tak często jak wymieniane jest
nazwisko Jarosława Kaczyńskiego.
Gdy się obserwuje Cezarego
Tomczyka, w końcu jedną z najważniejszych osób w sztabie Rafała
Trzaskowskiego, jak udając, że przypadkowo, wrzeszczy przez megafon
do ucha Samuela Pereiry z TVP, nie dziwi zachowanie Sławomira Nitrasa,
też ważniej osoby ze sztabu. Gdy Nitras wyrywa jakiemuś
mężczyźnie tzw. wuwuzele, to jest tak nabuzowany agresją, że ona
aż kipi. I wzbudza przerażenie, że zaraz może się stać coś strasznego.
20 czerwca
2020 r. na Twitterze pojawiło się nagranie, na którym widać, jak jakiś
mężczyzna wiesza baner Andrzeja Dudy. Tuż pod banerem Rafała
Trzaskowskiego i w podobnym wymiarze. Nagranie zrobił ktoś, kto
przejeżdżał obok autem. Skoro uznał za stosowne to udokumentować,
zapewne był dumny z tego, co powiedział. A wyrzucił z siebie taki tekst:
„Co to chamie je…any wieszasz ku…ę, pe…ała Dudę? Pier…ny na piź…ie,
na wypiz…owie se swoim górnym powieś tego pe…ała.
Ku…o je…na z PiS-u, szmato”.
Zapewne tylko to, że autor tej
wiązanki był w ruchu sprawiło, iż była ona w miarę krótka. Ale jak
najbardziej reprezentatywna. Zauważmy: na 24 słowa 11 to bluzgi. Przy
czym 9 z 24 słów to przyimki, spójniki, zaimki etc., zatem odejmując
te słowa mamy 11 bluzgów na 15 słów. To już nie jest komunikacja słowna,
tylko werbalna maczuga, młot, tasak, siekiera. Na razie werbalna. Ale
nawet słowa przecież ranią, a tu wyraźnie są tylko wstępem do generalnej
rozprawy. Nieprzypadkowo w słowniku polityków PO tak ważne miejsce
zajmują takie wyrażenia, jak odwet, rewanż czy zemsta.
Różne
wiązanki bluzgów, napisy, hasła i wezwania to część większej całości:
dehumanizowania politycznego przeciwnika, sprowadzania go do biologii
i fizjologii, żeby łatwiej się było z nim fizycznie rozprawić:
rozjechać, rozgnieść, rozmazać, rozczłonkować.
W to dehumanizowanie i sprowadzanie do organizmów, i to nacechowanych
negatywnie, włączyły się zresztą już dawno profesorskie autorytety
związane z PO oraz grupies tej partii, z jej celebrytami na czele.
Nienawiść
do zwolenników PiS, a szerzej do ludzi inaczej myślących ma swoje
głębokie korzenie. I to widać nawet w badaniach prowadzonych przez
instytucje, które można by uznać za „uprzedzone”, a co najmniej mocno
przewrażliwione w niektórych dziedzinach, mimo że walczące
z uprzedzeniami. Chodzi o pracę Centrum Badań nad Uprzedzeniami -
„Polityczna polaryzacja w Polsce – jak bardzo jesteśmy podzieleni”,
opublikowaną w styczniu 2019 r. Centrum Badań nad Uprzedzeniami działa
na wydziale psychologii UW i kieruje nim dr hab. Michał Bilewicz.
Po opublikowaniu
badania Michał Bilewicz mówił: „Coś jest nie tak z nami, z ludźmi
identyfikującymi się z opozycją demokratyczną [zwolennicy PO, PSL, SLD,
.Nowoczesnej i partii Razem], że nienawiść, zamiast być skierowana
przeciw rządzącym, obraca się przeciw współobywatelom”. To „coś
nie tak” odnosiło się do „temperatury uczuć wobec przedstawicieli
‘drugiej strony’”. Znacznie bardziej negatywnych uczuć po stronie
zwolenników opozycji: minus 6,29 pkt. (zwolennicy PiS) do minus
14,93 pkt. (zwolennicy opozycji) - w skali od zera do minus 50.
Znacznie
większy po stronie zwolenników opozycji okazał się poziom dehumanizacji
oponentów politycznych: 2,69 pkt. (zwolennicy PiS) do 3,72 pkt.
(zwolennicy opozycji) - w skali 1-9. Dehumanizacje mierzono metodą Noura
Kteily i Emila Bruneau. Polega ona na tym, że pokazuje się sylwetki
„jak z Darwina”, czyli od małpy do wyprostowanego człowieka. I badani
wskazują, czy przeciwnik polityczny to w pełni rozwinięty człowiek, czy
bardziej małpa.
Michał Bilewicz próbował kuglować w ocenie
badania: „Zawsze, kiedy się robi badania grup, które mają władzę,
i grup, które nie mają władzy, grup większościowych i mniejszościowych,
dyskryminowanych i dyskryminujących – to stosunek grup mniejszościowych
i nie mających władzy jest bardziej negatywny wobec tych, które mają
władzę i dyskryminują niż na odwrót”. Tyle tylko, że opozycja nie jest
żadną mniejszością i nie jest w żaden sposób dyskryminowana, a wręcz
przeciwnie – bardzo często to ona dyskryminuje zwolenników PiS, także
jako władza lokalna, nie wspominając o mediach czy instytucjach
nauki i kultury.
Nie jest więc tak, że tylko „rządzony
i dyskryminowany absolutnie nie żywi żadnych pozytywnych uczuć wobec
tych, którzy władzę mają, bo to demobilizuje, zmniejsza zaangażowanie
w walce o twoje prawa” – jak chce Bilewicz. Opozycja jest
w dużym stopniu rządzącym i często dyskryminuje. Prawdą jest natomiast,
że „coś jest nie tak z (…) ludźmi identyfikującymi się z opozycją
demokratyczną, że nienawiść (…) obraca się przeciw współobywatelom”.
I to jak się obraca! I niby dlaczego nienawiść miałaby być skierowana
przeciw rządzącym? Nienawiść?
Michał Bilewicz stwierdził,
że „trzeba się zastanowić, czy język, którym mówimy o PiS, nie skupia
naszej niechęci na elektoracie zamiast na politykach”. Dobry żart.
To nie niechęć, a czysta (brudna) nienawiść. I nie powinna się skupiać
na nikim, czyli także nie na politykach. Zamienia się bowiem w to,
co widzimy w ostatniej fazie kampanii prezydenckiej u części zwolenników
Rafała Trzaskowskiego. W napiętnowanie, odczłowieczanie i wskazywanie,
po kogo przyjść – także poprzez wskazówki na domach. Nie ma żadnej
przesady w tym, że to już przerabiano: na początku lat 30. w Niemczech.
Biedroń na konwencji: Duda i jego partyjni koledzy używają języka z najczarniejszych kart z historii Europy i Polski
na sobotniej konwencji wyborczej, że jest w polityce dla zmiany.
Upominał się m.in. o prawa kobiet, pracowników i lokatorów-ofiar
"dzikiej reprywatyzacji" w Warszawie. Mówił też też o emeryturach dla
służb mundurowych.
Narcystyczne wyznania, egocentryczne wynurzenia i masa infantylnych banałów. Gdyby to wszystko odsiać, z wypowiedzi Rafała Trzaskowskiego niewiele by zostało. Kandydat KO postawił na hejterski atak wobec prezydenta Dudy, zakładając najwyraźniej że tylko agresja jest w stanie zmobilizować jego elektorat. Czy to wystarczy?
Naprawdę trudno o bardziej prymitywny i nietrafiony spot kampanijny. Gdyby jeszcze Rafał Trzaskowski choć w stopniu dostatecznym radził sobie z zarządzaniem miastem, może by to kampanijne filmidło jakoś przeszło. W sytuacji, gdy obecny prezydent Warszawy kompletnie nie panuje nad tym, co dzieje się w mieście, gdy ma problemy z realizacją podstawowych obietnic wyborczych, z dopięciem budżetu, z obsługą przedsiębiorców czekających na wsparcie finansowe po koronawirusowym przestoju, taki popis wypada skrajnie groteskowo.
Z przedstawieniem programu wyborczego jak dotąd Trzaskowski nie zdołał sobie poradzić. Dobrze wypada jedynie na krótkich dystansach, gdy w błyskawicznym skrócie trzeba wygłosić napisane wcześniej tezy, uderzyć w Telewizję Polską i wyszydzić prezydenta. Ze spontanicznymi spotkaniami i trudnymi pytaniami radzi sobie tak, jak Bronisław Komorowski. W dodatku bardzo szybko się męczy. Na szczęście dla Koalicji Obywatelskiej, kampania Trzaskowskiego jest wyjątkowo krótka. Gdyby potrwała jeszcze kilka tygodni, musiałby pożegnać się z tak wysokim poparciem i podzielić losy Małgorzaty Kidawy-Błońskiej. Bo czy budując negatywną i hejterską kampanię na haśle „Mamy dość” można trwale porwać tłumy? Skoro człowiek jasno mówi, że ma dość, może najzwyczajniej trzeba dać mu spokój? Niech się zmaga z tym, czego nadal nie zdołał załatwić i daruje sobie nowe wyzwania. Warszawa czeka na realizację obietnic, a Polska jak na razie jest w naprawdę dobrych rękach
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
178. "Generałka" Lempart, Piątek
"Generałka" Lempart, Piątek na tropie chińskich powiązań i hasło "wypier....ć". Tak wyglądała manifestacja opozycji
Zwolennicy opozycji postanowili na ulicach Warszawy zamanifestować swoją nienawiść do Prawa i Sprawiedliwości. Na nieszczęście dla organizatorów, pozwolono zabrać głos niektórym uczestnikom wydarzenia. Podczas manifestacji głos zabrała m.in. Marta Lempart. Pozwoliła też wypowiedzieć się takim tuzom jak Krzysztof Piątek czy przedstawiciele Lotnej Brygady Opozycji. Hasłem przewodnim przemów uczestników protestu było słowo: „Wypier….ć”.
Niezawodny Tomasz Piątek, autor komicznych książek nt. rzekomych powiązań polityków PiS z najróżniejszymi państwami i organizacjami, tym razem opowiadał o Chinach i powiązaniu tamtejszych władz z Andrzejem Dudą.
I cisza, i nie wiadomo co powiedzieć — skomentowała te słowa Lempart.
Głos zabrał też Piotr Szumlewicz w OPZZ.
Mamy dość prezesa Jarosława Kaczyńskiego. Zniknijcie, przestańcie nas krzywdzić — mówił.
Po nim głos zabrał też jeden ze stałych uczestników imprez opozycji. Młody człowiek krzyczał: „wypierd…ć”. Tu są młodzi — skomentowała to Lempart.
Szansę na popis miał też jeden z członków Lotnej Brygady Opozycji. I on kazał: „wypierd…ć”.
Marta Lempart określiła też samą siebie jako… „generałkę”. Twierdziła, że trwa wojna.
opublikowano:
· aktualizacja:
wPolityce.pl
W niedzielę w Krakowie odbyła się konwencja wyborcza starającego się
o reelekcję prezydenta Andrzeja Dudy. Później tego dnia kompozytor
Zbigniew Preisner na Facebooku napisał, że na Małym Rynku w Krakowie
z „Dudabusu” została bez jego zgody wyemitowana jego piosenka „Miejcie
nadzieję”. Zapowiedział też wystąpienie na drogę prawną.
Sztab prezydenta kategorycznie zaprzeczył.
— zwrócił uwagę poseł PiS Krzysztof Sobolewski.
SPRAWDŹ SZCZEGÓŁY: Preisner: „Z ‘Dudabusu’ została bez mojej zgody wyemitowana moja piosenka”. Sobolewski odpowiada: Nie emitowaliśmy tego utworu
Kompozytor
pospieszył się z oskarżeniami, a klakierzy opozycji z zachwytem,
bo zamieszczone w mediach społecznościowych nagrania wyraźnie pokazują,
że jego utwór został odegrany… podczas manifestacji środowisk
LGBT i antyklerykałów!
opublikowano:
wPolityce.pl
Udowodniono licznymi nagraniami, że sztab Andrzeja Dudy nie
odegrał w Krakowie utworu „Miejcie nadzieję”, a Zbigniew Preisner
tłumaczy się, że oskarżał na podstawie doniesień… „Gazety Wyborczej”.
„Jeżeli informacja podana przez Gazetę Wyborczą była nieprawdziwa
i wprowadziła mnie w błąd, to moje wczorajsze oświadczenie jest
nieaktualne. Nie jest to moja wina, ale wszystkich przepraszam” —
ogłosił kompozytor na Facebooku. Tylko na tyle go stać? Gdzie konkretne
przeprosiny za oskarżanie prezydenta i jego sztabu?
Celebryci w gotowości. Wojewódzki, Ostaszewska, Olbrychski, Radziwiłowicz z pomocą dla Trzaskowskiego: "TRZA głosować
Wśród zwolenników opozycji robi się nerwowo. Coraz więcej celebrytów
zabiera głos w sprawie w toczącej się kampanii i zbliżających się
wyborów. Jak łatwo się domyślić, przeciw PiS i prezydentowi Andrzejowi
Dudzie protestują od lat zawsze ci sami. Ci, którzy z pogardą
wypowiadali się o rządzie, prezydencie i wyborcach PiS. Teraz
Wojewódzki, Ostaszewska, Olbrychski, Karolak, Radziwiłowicz z całych sił
promują kandydata KO. Wraca walka o to, by było, tak jak było?
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
179. NASZ NEWS. Kolejna ustawka
NASZ NEWS. Kolejna ustawka dla Trzaskowskiego? Gersdorf i Dulkiewicz chcą dyskutować w Niemczech o autorytaryzmie i…
i jego kandydaturę? Aleksandra Dulkiewicz, prof. Małgorzata Gersdorf,
Niemiecki Instytut Praw Człowieka, Miasto Brema oraz Poznańskie Centrum
Praw Człowieka organizują jutro międzynarodową konferencję pt. „Zapewnić
rządy prawa w Europie”. Jak ustalił portal wPolityce.pl, w trakcie tej
debaty, będzie atakowany polski rząd. Prelegenci będą też podejmować
temat reformy polskiego sądownictwa.Z ustaleń portalu wPolityce.pl wynika, że dyskusja nie będzie dotyczyła
jedynie niedawnego orzeczenia niemieckiego Federalnego Trybunału
Konstytucyjnego. Wśród prelegentów znajdują się osoby znane z frontalnej
krytyki reform sądownictwa w Polsce. To m.in. prof. Małgorzata
Gersdorf, zastępca Adama Bodnara, dr Maciej Taborowski , prezydent
Gdańska Aleksandra Dulkiewicz oraz szykowany niegdyś przez „kastę”
sędziowską na I Prezesa SN prof. Włodzimierz Wróbel. To pewne,
że konferencja stanie się forum, na którym atakowana będzie polska
reforma wymiaru sprawiedliwości. Rodzi się też pytanie, czy polityczna
konferencja, na dwa dni przed wyborami, nie jest przypadkiem formą
agitacji politycznej? Fakt, że organizatorem jest strona niemiecka budzi
też wątpliwości. Komentatorzy od dawna twierdzą, że w Polsce istnieje
„partia niemiecka”. Dziś widzimy, że działa ona prężnie.
UJAWNIAMY. „Kasta” znów donosi na Polskę do Komisji Europejskiej. Kuriozalne stanowisko „Iustitii” ws. Izby Dyscyplinarnej Sądu…
„Kasta” sędziowska donosi, że polski rząd nie wykonał
postanowienia o tymczasowym zawieszeniu Izby Dyscyplinarnej. Sędziowie
domagają się ostrej reakcji ze strony Komisji Europejskiej i innych
organów w tej sprawie. Skrajnie upolitycznieni sędziowie znów się jednak
kompromitują, gdyż rząd nie jest adresatem tego postanowienia. Mało
tego. Izba Dyscyplinarna jest sądem i władze nie mają prawa „zawieszać”
jego działalności. „Iustitia” nie przyjmuje też do wiadomości, że Izba
Dyscyplinarna nie orzeka teraz o kwestiach dyscyplinarnych sędziów. Tym
samym wypełnia postanowienie TSUE.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
180. Wspólna deklaracja
Wspólna deklaracja prezydentów Polski i Stanów Zjednoczonych. Podkreślono przywiązanie do demokracji i rządów prawa
na wspólnych wartościach i interesach między Polską a USA oraz
potwierdzono przywiązanie do wartości takich jak: demokracja, rządy
prawa, swobody i wolności jednostek oraz wolna i sprawiedliwa dwustronna
wymiana handlowa.We wspólnej deklaracji podkreślono także wzajemne wsparcie dla
Inicjatywy Trójmorza oraz wyrażono „dumę” z przeznaczenia znaczących
funduszy na rzecz wdrożenia inicjatywy i wezwano do przyłączenia się
przez inne państwa. Trump i Duda zadeklarowali także współpracę w promowaniu innowacyjnych
rozwiązań dla zapewnienia „zróżnicowanego łańcucha dostaw zaufanych
sprzedawców technologii 5G”.
Miał być popis, wyszła kompromitacja. Węglarczyk próbował uderzyć w Andrzeja Dudę. Nie wysłuchał całej wypowiedzi…
Biały Dom: Spotkanie Andrzeja Dudy z Donaldem Trumpem
Czy trzeba dodać coś więcej? Oficjalne oświadczenie Białego Domu: "Ameryka kocha Polskę i Ameryka kocha Polaków"
„Ameryka kocha Polskę i Ameryka
kocha Polaków” - pod takim tytułem ukazało się w środę wieczorem
oświadczenie Białego Domu w związku ze spotkaniem prezydenta Andrzeja
Dudy z prezydentem USA Donaldem Trumpem w Waszyngtonie.
W oświadczeniu
podkreślono, że prezydent Donald Trump „pracuje nad dalszym
wzmocnieniem długotrwałego partnerstwa między Stanami Zjednoczonymi
a Polską”. Przypomina się, że USA i Polska mają wieloletnie relacje
w kwestiach strategicznych, mocno zakorzenione we wspólnie wyznawanych
wartościach, takich jak wolność, praworządność i demokracja.
Kwaśniewski: Jaruzelski wiele dobrego zrobił dla Polski
pierwszej turze – stwierdził w RMF FM były prezydent pytany o
nadchodzące wybory.
"GW" już wie? Publikuje wymowne zdjęcie i ogłasza: "W Białym Domu zero konkretów". Wieliński przypisuje zasługi Tuskowi i…
Wizyta prezydenta Dudy według „Wyborczej”
Według redakcji
z Czerskiej „wbrew wcześniejszym zapowiedziom po wczorajszym spotkaniu
prezydentów Donalda Trumpa i Andrzeja Dudy w Waszyngtonie ze strony
amerykańskiego przywódcy nie padła żadna konkretna deklaracja”.
— kpi redakcja z Czerskiej.
Wieliński chwali rządy Tuska i Komorowskiego
W „Wyborczej”
pojawił się tez komentarz Bartosza Wielińskiego, w którym ten chwali
rządy Donalda Tuska i Bronisława Komorowskiego. Przypomniał słowa
prezydenta Dudy sprzed wylotu do USA o tym, że w 2014 roku Rosja napadła
na Ukrainę. Wieliński postanowił więc dopisać resztę historii
z udziałem polityków Platformy Obywatelskiej.
Zaczął od tego,
że to Komorowski i Tusk zaprosili do Warszawy Baracka Obamę
i „przekonali go, by złamać tabu dotyczące przerzucania wojsko do nowych
krajów członkowskich. I to dlatego Amerykanie, Kanadyjczycy i inni
zaczęli wysyłać do Polski żołnierzy” - stwierdził Wieliński.
— oświadczył.
Polska za Dudy?
Wieliński
nie mógł sobie darować wytknięcia rzekomych win i „afer” za kadencji
prezydenta Andrzeja Dudy. I tak możemy dowiedzieć się, że „Polska
przestała być uważana za modelową demokrację” i spadła w rankingach
wolności mediów. Na tym jednak nie kończy.
— gorączkował się Wieliński.
Zdjęcie
z Białego Domu i podpis pod nim to czysta manipulacja. Wygląda na to,
że redaktorzy z Czerskiej śledzili zupełnie inną wizytę. „Wyborcza”
kolejny raz potwierdziła, że wcale nie zależy jej na sile
i niezależności Polski. A chwalenie się spotkaniami i rozmowami
Komorowskiego z Obamą chyba nie jest najbardziej trafionym argumentem,
bo pierwsze, co nasuwa się na myśl, to kompromitująca
historia z bigosem…
Rafał Trzaskowski opublikował swój program wyborczy
W czwartek wieczorem na oficjalniej stronie Rafała Trzaskowskiego
opublikowany został jego program wyborczy. Inicjatywa ws. ustawy o
związkach partnerskich, przywrócenie refundacji in vitro, plan naprawy
sądownictwa – to niektóre z postulatów.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
181. Środa łamie ciszę wyborczą na
Środa łamie ciszę wyborczą na Facebooku i instruuje swoich fanów: Tylko kandydat, który stara się nie być fallogocentryczny
W krótkim wpisie na Facebooku Środa przekonuje, że nie wie czy może
agitować ws. wyborów. Postanowiła jednak podzielić się swoją opinią. Nie
wskazała konkretnego kandydata, podała jedynie cechy, które
musi on spełniać.
Na koniec wpisu poinstruowała jednak, na kogo nie powinni głosować jej fani.
– czytamy we wpisie Magdaleny Środy.
Jak widać, profesor etyki nie musi przejmować się prawem. Czy takiego podejścia uczy studentów?
Dlaczego nie w Pucku? Szczurek z Lotnej Brygady Opozycji przewodniczącym komisji wyborczej w Warszawie: "Siwy dym!!!!"
Ciekawe,
że Szczurek został przewodniczącym komisji wyborczej w Warszawie.
Przecież jeszcze kilka miesięcy temu był mieszkańcem Pucka, wspierającym
Małgorzatę Kidawę-Błońską.
Burza w sieci po absurdalnym wpisie Nowickiej ws. Placu Wilsona! Internauci komentują: "Może najpierw Armii Ludowej?"
„W Princeton
University usunięto imię prez. Woodrowa Wilsona z powodu jego
rasistowskich poglądów. Czy w Warszawie nie powinno się usunąć z tego
powodu nazwy Plac Wilsona?” - napisała na Twitterze Wanda Nowicka
z Lewicy. Internauci wskazują na absurdalność jej pomysłu.
UJAWNIAMY. Nie tylko Szczurek! "Farmazon" przewodniczącym Obwodowej Komisji Wyborczej w Łodzi. Akt oskarżenia nie…
Jak tak dalej pójdzie, to może okazać się, że wszyscy członkowie
KOD-u i Lotnej Brygady Opozycji przewodniczą komisjom wyborczym w całej
Polsce. W przypadku „Farmazona” warto zapytać, czy osoba z zarzutami
powinna pełnić tak odpowiedzialną funkcję.
PKW: niedopuszczalne jest wprowadzanie dodatkowych rygorów sanitarnych w komisjach wyborczych
Niedopuszczalne jest ustalanie przez obwodowe komisje wyborcze
dalej idących ograniczeń sanitarnych niż wprowadzone rozporządzeniem
Ministra Zdrowia – oświadczył w niedzielę szef PKW Sylwester Marciniak.
PKW łącznie zanotowała 8 przestępstw związanych z wyborami i 159
wykroczeń.
Skandal w Szczecinie. Przewodniczący komisji w koszulce z napisem "konstytucja". To znany działacz Komitetu Obrony Demokracji
– informuje Mariusz Łojko ze Stowarzyszenia Ruch Kontroli Wyborów.
Chodzi o przewodniczącego komisji w szczecińskim Warszewie. Jest
to Łukasz Olejnik, miejscowy działacz Komitetu Obrony Demokracji. Jak
informował szczeciński oddział „Gazety Wyborczej”, w 2018 roku Olejnik
„ubrał” pomnik Lecha Kaczyńskiego w koszulkę z napisem „konstytucja”.
Koszulkę z tym samym hasłem założył na wybory. Jest przewodniczącym komisji nr 168 w Szczecinie.
Mężczyzna został wezwany przez swojego zastępcę do zdjęcia koszulki. Odmówił.
Na miejsce została wezwana policja.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
182. Państwowa Komisja Wyborcza na
Pozostali kandydaci, według danych ze zweryfikowanych elektronicznie protokołów komisji obwodowych, uzyskali: Krzysztof Bosak - 6,75 proc. głosów (1 300 923), Władysław Kosiniak-Kamysz - 2,37 proc. (457 092 głosów), Robert Biedroń - 2,21 proc. (425 734 głosów). Inni kandydaci nie przekroczyli 0,3 proc. poparcia: Stanisław Żółtek - 0,23 proc. (45 092 głosy), Marek Jakubiak - 0,17 proc. (33 294 głosy), Paweł Tanajno - 0,14 proc. (27 610 głosów), Waldemar Witkowski - 0,14 proc. (26 877 głosów) i Mirosław Piotrowski - 0,11 proc. (20 944 głosy).
W drugiej turze wyborów prezydenckich Andrzeja Dudę poprze 45,4 procent wyborców, a Rafała Trzaskowskiego 44,7 procent - wynika z sondażu Kantar dla "Faktów" TVN i TVN24, przeprowadzonego już po ogłoszeniu sondażowych wyników pierwszej tury.
Z sondażu late poll opublikowanego przez Ipsos wynika, że w pierwszej turze wyborów urzędujący prezydent Andrzej Duda zdobył 42,9 procent poparcia. Na drugim miejscu znalazł się kandydat Koalicji Obywatelskiej Rafał Trzaskowski z poparciem 30,3 procent badanych. Jeśli te wyniki się potwierdzą i żaden z kandydatów nie otrzyma więcej niż 50 procent poparcia, Duda i Trzaskowski zmierzą się w drugiej turze, która odbędzie się 12 lipca.
Duda wygrywa w USA, Kanadzie i na Białorusi
Andrzej Duda wygrał również w Kanadzie - w komisji wyborczej w Toronto - uzyskując 63,46 procent głosów. Rafał Trzaskowski zdobył 26,18 procent głosów. Na Krzysztofa Bosaka głosowało 5,86 procent wyborców, na Szymona Hołownię – 2,97 procent, a na Roberta Biedronia – 1,26 procent. Na pozostałych kandydatów głosowały pojedyncze osoby.
Prezydent Andrzej Duda wygrał za to pierwszą turę wyborów prezydenckich w USA uzyskując 50,7 procent głosów. Drugie miejsce zajął Rafał Trzaskowski z 34,6 procent, a trzeci jest niezależny kandydat Szymon Hołownia z 6,2 procent. Na czwartym miejscu znalazł się Krzysztof Bosak z Konfederacji, który zdobył 5,4 procent. Z 26 126 oddanych w USA ważnych głosów prezydent Andrzej Duda uzyskał 13 237, Trzaskowski 9046, Hołownia 1628, Bosak 1423, Biedroń 469 a Kosiniak-Kamysz 190. Pozostali kandydaci nie przekroczyli progu 100 głosów.
Przedstawione dane - procenty i sumy oddanych głosów - to wyliczenia na podstawie danych z okręgów konsularnych przesłanych przez ambasadę RP w Waszyngtonie. W Stanach Zjednoczonych wybory przeprowadzono w pięciu okręgach konsularnych. W Chicago i Nowym Jorku wygrał prezydent Duda. W Houston, Los Angeles oraz Waszyngtonie pierwsze miejsce zajął Trzaskowski. Głosy w USA można było oddać jedynie w formie korespondencyjnej.
Andrzej Duda wygrał również w Kanadzie - w komisji wyborczej w Toronto - uzyskując 63,46 procent głosów. Rafał Trzaskowski zdobył 26,18 procent głosów. Na Krzysztofa Bosaka głosowało 5,86 procent wyborców, na Szymona Hołownię – 2,97 procent, a na Roberta Biedronia – 1,26 procent. Na pozostałych kandydatów głosowały pojedyncze osoby.
Trzaskowski wygrał w kilku krajach Unii i na statkach
W Austrii utworzono pięć obwodów głosowania - wynika z danych PKW. Po przeliczeniu wszystkich głosów oddanych w wyborach (7416) wynika, że wygrał tam Rafał Trzaskowski, zdobywając 43,15 proc. poparcia. Andrzej Duda był za nim (28,29 proc.), Szymon Hołownia trzeci (14,27 proc.), Krzysztof Bosak zdobył 8,05 proc., a Robert Biedroń 4 proc. poparcia.
W Hiszpanii zagłosowało 4488 Polaków w trzech obwodach. Trzaskowski zdobył tam 61,16 proc. głosów, Duda 13,44 proc., a Hołownia 13,32 proc. poparcia. Na Biedronia głosy oddało 8,04 proc. osób, a na Bosaka 2,47 procenta.
We Włoszech głosowały 4094 osoby w trzech obwodach. Niemal połowę (47,14 proc.) zdobył kandydat KO na prezydenta, 31,49 proc. urzędująca głowa państwa, 12,97 proc. wybrało niezależnego Szymona Hołownię, a Roberta Biedronia i Krzysztofa Bosaka kolejno 3,66 i 3,22 proc. głosujących.
W Czechach utworzono dwa obwody głosowania: w konsulatach w Ostrawie i Pradze. W stolicy, według protokołu przyjętego przez PKW, najwięcej głosów - 892 uzyskał Rafał Trzaskowski. Wyprzedził Szymona Hołownię, na którego zagłosowało 255 wyborców oraz Roberta Biedronia z poparciem 192 głosów. Na urzędującego prezydenta Andrzeja Dudę oddano 164 głosy. Łącznie w Pradze oddano 1625 ważnych głosów. Frekwencja wyniosła 88,32 proc.
Prezydent Warszawy wygrał również na statkach morskich i platformach – wynika z protokołów, które spłynęły do PKW. Rafał Trzaskowski zdobył na nich 38 procent - 140 ważnie oddanych głosów, przed Krzysztofem Bosakiem z 19,5 procent - 72 głosy i Szymonem Hołownią, który zdobył 17,6 procent - 65 głosów. Prezydent Andrzej Duda na statkach był czwarty z 13,6 procent poparcia - 50 głosów. Frekwencja w tych obwodach wyniosła 97,36 proc., z 379 uprawnionych głosowało 369 osób.
Po godz. 10 Państwowa Komisja Wyborcza podała wyniki wyborów z 99,78 proc. komisji wyborczych.
Andrzej Duda - 43,67 proc. (8 mln 412 tys. 183 głosów)
Rafał Trzaskowski - 30,34 proc (5 mln 845 tys. 164 głosów).
Szymon Hołownia - 13,85 proc. (2 mln 667 tys. 655 głosów).
Krzysztof Bosak - 6,75 proc. (1 mln 300 tys. 923 głosów)
Władysław Kosiniak-Kamysz - 2,37 proc. (457 tys. 092 głosów)
Robert Biedroń - 2,21 proc. (425 tys. 734 głosów).
Końskie: Kosiniak-Kamysz z niespełna 3 proc. poparciem w Końskich; Duda 54 proc.
25 czerwca lider PSL i kandydat na prezydenta Władysław
Kosiniak-Kamysz. Podsumowywał tym samym ubiegłotygodniową wizytę
Andrzeja Dudy w USA. Z danych opublikowanych w poniedziałek przez PKW
wynika, że w Końskich Kosiniak-Kamysz zyskał 2,72 proc. głosów, a
Andrzej Duda 54,01 proc.
"Polaryzacja jest silniejsza niż nam się wydawało" [RELACJA ZE SZTABU PSL]
wynika z niedzielnego exit pollu. Polaryzacja jest silniejsza niż nam
się wydawało – tłumaczył kandydat ludowców.
Biedroń zapowiedział połączenie SLD i Wiosny
Mój wynik w niedzielnych wyborach prezydenckich nie jest
satysfakcjonujący, ale jest wezwaniem do większej pracy - podkreślił w
poniedziałek kandydat Lewicy na prezydenta Robert Biedroń. Zapowiedział
także, że na jesieni odbędzie się wielki kongres programowy środowisk
lewicowych oraz połączenie SLD i Wiosny.
Biedroń przegrał w Słupsku nawet z Bosakiem
Niespodziewany gość w sztabie Hołowni. "Dotrzymałem słowa" [WIDEO]
który ma największe szanse pokonać Andrzeja Dudę i dotrzymałem słowa. -
tłumaczył reporterowi Polsat News mecenas Roman Giertych.
Pierwszymi gośćmi w "Kropce nad i" po ogłoszeniu sondażowych wyników I tury wyborów prezydenckich byli: Aleksander Kwaśniewski i Jarosław Gowin. - Andrzej Duda zdaje sobie sprawę, że uzyskanie dodatkowych głosów będzie niezwykle trudne - stwierdził były prezydent, odnosząc się do uzyskanego przez obecnego prezydenta wyniku 41,8 procent poparcia. Następnie przewodniczący Porozumienia stwierdził, że "w polskiej polityce jest za dużo sporów. To ważne pole do namysłu dla wyborców. Warto się zastanowić, kiedy wojny polsko-polskiej będzie mniej". Program prowadziła Monika Olejnik.
https://go.tvn24.pl/programy,7/kropka-nad-i--odcinki,11419/odcinek-397,S...
Kwaśniewski zdecydowanie pompował z Olejnik "nowe otwarcie" na Hołownię.
Według
danych z 99,78 procent obwodów głosowania przekazanych na konferencji
prasowej przez Państwową Komisję Wyborczą frekwencja w I turze wyborów
prezydenckich wyniosła 64,4 procenta. - Już w tej chwili należy
podziękować milionom wyborców, którzy mimo pandemii, powodzi, upałów,
udali się do lokali wyborczych bądź oddali głos korespondencyjnie -
powiedział na konferencji prasowej przewodniczący PKW Sylwester
Marciniak.
OBWE: wybory w Polsce przeprowadzono właściwie, mimo stronniczości mediów publicznych
pomimo wątpliwości prawnych, jednak kampania ucierpiała przez
nietolerancję i stronniczość mediów publicznych - oceniło w poniedziałek
Biuro Instytucji Demokratycznych i Praw Człowieka OBWE.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
183. PO zawiedziona wynikiem
PO zawiedziona wynikiem Trzaskowskiego: "Była to jedynie mobilizacja w bańce". "Wyborcza" i Michnik przybywają z pomocą
W drugiej turze wyborów prezydenckich, która odbędzie się 12 lipca,
zmierzą się prezydent Andrzej Duda, który wygrał pierwsze starcie
z wynikiem 43,5 proc., oraz Rafał Trzaskowski z wynikiem 30,46 proc.
W „Gazecie Wyborczej” nastąpiła pełna mobilizacja i już z pierwszej
strony krzyczy wręcz do czytelnika, że „Trzaskowski będzie się bić”,
bo taki jest „plan KO na II turę”. Dodatkowo sam Trzaskowski ma także
uśmiechać się zarówno do lewicy jak i narodowców.
Okazuje się
jednak, że sztab Trzaskowskiego jest rozczarowany wynikiem
Trzaskowskiego, bo „entuzjazm” podczas zbierania podpisów poparcia
wskazywał na „ogólnonarodowy zryw”.
– żali się w „GW” jeden z polityków KO.
Z kolei
otoczenie Trzaskowskiego nie jest zaskoczone wynikiem, a „PiS jest
bliskie swojego szklanego sufitu”. Zdaniem Cezarego Tomczyka, prezydent
Duda „rzecznikiem ich polityki”.
Kluczowi wyborcy Hołowni
Zdaniem
sztabowców Trzaskowskiego w II turze kluczowi będą wyborczy Szymona
Hołowni, który „przekonał do siebie prawicowe centrum”.
–
ocenia sztabowiec KO, twierdząc, że PiS specjalnie wrzucił do kampanii
temat LGBT, ale Trzaskowski „umiejętnie to przekierował na szacunek dla
innego człowieka”.
– przekonuje polityk opozycji.
Strategia na II turę
Jak
donosi „GW”, strategią Trzaskowskiego na II turę jest mówienie
o gospodarce i przedsiębiorcach. Kandydat Ko ma także zaostrzyć
wizerunek zapowiadając „rozliczenie” rządów PiS oraz o „stylu rządów
Jarosława Kaczyńskiego”. Stąd pomysł na „komisję krzywd”, czyli
„instytucja świadka prezydenckiego, by każdy mógł przyjść i opowiedzieć
o tym, co wyprawia PiS”.
Wielka odezwa Michnika
Na tym
jednak redakcja z Czerskiej nie kończy. W „Wyborczej” pojawił się także
tekst samego Adama Michnika, w którym wzywa do tego, aby głosować
na Rafała Trzaskowskiego. Powód? W ocenie naczelnego „GW” Trzaskowski
jest „kandydatem zmiany”.
– stwierdza Michnik dodając,
że „kandydatami zmiany” byli także Hołownia, Kosiniak-Kamysz i Biedroń,
i gdyby to któryś z nich wszedł do II tury, także oddał by na nich swój
głos, bo „tylko kandydat zmiany może zatrzymać wrogą destrukcję Polski
dokonywaną przez PiS”.
Michnik apeluje także do – jak sam
to określa - „demokratów mających nadzieję na zmianę” oraz do tych,
którzy nie głosowali w I turze.
– apeluje Michnik.
W „Gazecie
Wyborczej” wszystkie ręce na pokład. Sytuacja zdaje się być dość
poważna, a sztabowcy Trzaskowskiego zdenerwowani wynikami pierwszej
tury, skoro musiał przemówić sam Adam Michnik.
wkt/”Gazeta Wyborcza”
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
184. Hołownia zakłada ruch "Polska
Hołownia zakłada ruch "Polska 2050" i jawnie wspiera Trzaskowskiego: "Będę głosował przeciwko wizji prezydentury Dudy"
Hołownia zapowiedział, że do jego ruchu obywatelskiego zostaną
przyjęci „wszyscy, którzy chcą działać nie w rytmie kadencji, ale
w rytmie pokolenia”.
Dodał też, że jego ruch nie udzieli poparcia żadnemu kandydatowi w drugiej turze wyborów.
—podkreślił
Hołownia,
który był kandydatem niezależnym w wyborach prezydenckich, uzyskał
w I turze 13,87 proc. poparcia i zajął trzecie miejsce, nie wszedł zatem
do drugiej tury wyborów. Spotkają się w niej 12 lipca walczący
o reelekcję Andrzej Duda, wspierany przez Zjednoczoną Prawicę, oraz
kandydat KO Rafał Trzaskowski.
Hołownia podkreślił w wystąpieniu
na jego profilu internetowym, że on sam poinformuje, na kogo zagłosuje
w drugiej turze, natomiast nie może „przekazać” swoich wyborców innemu
kandydatowi, bo ich głosy do niego nie należą. Apelował do swoich
zwolenników, by oddali swój głos rozważnie i zgodnie ze swoimi
poglądami. Zauważył, że po I turze wyborów Polaków czekają „tygodnie
niezwykle rozchwianych emocji”.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
185. Kabaret w TVN! Trzaskowski
Kabaret w TVN! Trzaskowski "debatował" z Moniką Olejnik. "Bardzo żałuję, że nie ma z nami prezydenta Dudy"
TVN odwołał swoją debatę, zaplanowaną pierwotnie na dziś.
Mimo to w specjalnej edycji programu „Kropka nad i” (TVN24) Rafał
Trzaskowski wystąpił w formule stylizowanej na debatę - odpowiadał
na pytania internautów oraz dziennikarki TVN Moniki Olejnik, a podczas
programu pokazywano zdjęcia Rafała Trzaskowskiego i Andrzeja Dudy,
co najpewniej miało sugerować, że miała to być debata dwóch kandydatów.
—
zaatakował prezydenta Rafał Trzaskowski. Sam jeszcze nie zadeklarował,
czy weźmie udział w zaplanowanej na poniedziałek debacie w Końskich.
Rafał
Trzaskowski stwierdził, że premier Morawiecki ma instrumenty do tego,
aby ogłosić… kiedy skończy się epidemia koronawirusa w Polsce.
Dlatego "Fakt" uderza w prezydenta? Andrzej Stankiewicz: Nie zjawił się na debacie; Klarenbach reaguje: To zemsta?
Dziennikarz Onetu Andrzej
Stankiewicz na antenie TVP INFO odniósł się do skandalicznej okładki
„Faktu”, której tekst w brutalny i niesprawiedliwy sposób uderza
w prezydenta Andrzeja Dudę.
Prezydent nie odpowiada na pytania o ułaskawienie mężczyzny
skazanego za pedofilię? Najwidoczniej redaktor Stankiewicz przegapił
kilka wypowiedzi prezydenta, których odnosił się do całej sprawy. Pytany
był o to, choćby dzisiaj w Polsat NEWS.
Trzaskowski: Nie pójdę na kolejną "ustawkę" do TVP. Sam zorganizuję debatę
zorganizuję taką debatę, na której będzie można zadawać pytania od lewa
do prawa - zadeklarował Rafał Trzaskowski. Dodał, że jeśli mównica obok
niego będzie pusta, sam będzie odpowiadał na pytania wszystkich
redakcji, bez "ustawki" .
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
186. Szczerski: Prezydent Duda
Szczerski: Prezydent Duda weźmie udział w debacie z Polakami. W tym czasie Trzaskowski organizuje konferencję prasową w Lesznie
Pytany o debatę prezydencką, Szczerski podkreślił, że prezydent Andrzej Duda weźmie w niej udział. Andrzej
Duda stawi się na debatę prezydencką z Polakami, z mieszkańcami, którą
organizuje TVP w Końskich. Natomiast w tym samym czasie pan Rafał
Trzaskowski organizuje konferencję prasową w Lesznie — powiedział Krzysztof Szczerski.
Krzyki, gwizdy i chamskie hasła zwolenników Trzaskowskiego! Wśród prowokatorów... starosta bytowski i poseł PO. WIDEO
Krzyki, burda i chamskie hasła! Tak zwolennicy Rafała
Trzaskowskiego próbowali zakłócić spotkanie premiera Mateusza
Morawieckiego z mieszkańcami Koszalina i Bytowa. Na czele
„kontrmanifestacji” człowiek z maską „je*ać PiS”, a obok… poseł KO Piotr
Zientarski! Wśród prowokatorów znalazł się także starosta
bytowski z PO. W ramach kampanijnego wsparcia dla
prezydenta Andrzeja Dudy premier Mateusz Morawiecki spotykał się
w weekend z Polakami w różnych częściach kraju. W niedzielę odwiedził
m.in. Koszalin oraz Bytów.
TYLKO U NAS. Tak zachowuje się poseł Nitras! Sztab Andrzeja Dudy wypuszcza mocny SPOT! Czy Trzaskowski się odetnie? WIDEO
— mówiła rzecznik PiS Anita Czerwińska podczas konferencji prasowej poświęconej zachowaniom posła PO Sławomira Nitrasa. Widzieliśmy
na filmie agresywne, brutalne, chuligańskie zachowania posła Nitrasa.
(..) I co widzieliśmy? Cwaniacki uśmieszek kandydata PO, który łżąc
Polakom w żywe oczy, twierdzi, że poseł Nitras troszczył się o ministra
Sebastiana Kaletę — powiedział wicerzecznik PiS Radosław Fogiel.
Mamy do czynienia z najbardziej obrzydliwą, bojówkarską, niemoralną i bezwzględną kampanią po 1989 r.
Bojówkarstwo – z tym się kojarzy styl kampanii Rafała Trzaskowskiego
oraz medialna pomoc dla niego w tej kampanii. A w całkowitym kontraście
do tego są deklaracje kandydata Platformy Obywatelskiej o zgodzie,
porozumieniu i wspólnocie. Gdyby mieć głębszą niż rozwielitka pamięć
historyczną, można by się poczuć, jak w Niemczech pod koniec lat 20.
XX wieku. Nawet schemat zgromadzeń wydaje się podobny.
Typowy
wiec Rafał Trzaskowskiego wygląda tak, jak ten w Bytomiu. Trzaskowski
mówi np., że skoro Donald Tusk jest już przeszłością w polskiej
polityce, czas byłoby wysłać na emeryturę Jarosława Kaczyńskiego. Tuż
obok podium, z którego przemawiał kandydat PO, stał osobnik z megafonem,
który natychmiast wszedł w tłum i zaczął wrzeszczeć: „Precz
z Kaczorem!”. Tłum oczywiście wrzask podchwycił i zabrzmiał chór,
z akompaniamentem gwizdów i wycia. Jak Rafał Trzaskowski reaguje
na takie sytuacje? Uśmiecha się od ucha do ucha i daje tłumowi szansę,
żeby wrzaski w sprawie „Kaczora” i wycie wybrzmiały odpowiednio długo.
Można wręcz odnieść wrażenie, że on dyryguje tym wszystkim ze sceny
robiąc odpowiednie wrzutki słowne co kilkadziesiąt sekund, które potem
amplifikują przodownicy wrzasku z tubami, a tłum się już odpowiednio
nakręca. I tak to trwa do następnej wrzutki. Można się poczuć jak na wiecach wiadomych bojówek w późnych latach 20. XX wieku w Niemczech,
Dwie osobne debaty przed wyborami. Andrzej Duda będzie rozmawiał z mieszkańcami, Rafał Trzaskowski z dziennikarzami
Sztaby obu kandydatów startujących w drugiej turze wyborów,
zaplanowanej na 12 lipca, nie porozumiały się dotąd, co do formuły
debaty, w której Andrzej Duda i Rafał Trzaskowski zgodziliby się wziąć
udział. Sztabowcy prezydenta Andrzeja Dudy zapowiadają jego udział
w debacie organizowanej przez TVP w Końskich, w której nie chce wziąć
udziału Trzaskowski.
Z kolei Rafał Trzaskowski zaprosił
prezydenta Andrzeja Dudę na debatę organizowaną w poniedziałek
w Lesznie. Sztab PiS ocenił tę propozycję jako „niepoważną”.
I tak
w poniedziałek mają być dwie osobne debaty prezydenckie - w Końskich
z udziałem prezydenta Andrzeja Dudy i w Lesznie, w której będzie
uczestniczył kandydat KO Rafał Trzaskowski.Debata ma rozpocząć o godz. 20.30. Każdą redakcję będzie reprezentował
jeden dziennikarz, który będzie mógł zadać dwa pytania. Na zadanie
pytania przewidziano 30 sekund, zaś na odpowiedź - 2 minuty. Kolejność
zabierania głosu przez redakcje będzie losowana bezpośrednio
przed spotkaniem.
Schetyna o głosowaniu: To więcej niż polityczny wybór, to wybór cywilizacyjny i walka o wszystko
to wybór cywilizacyjny i walka o wszystko – tak do udziału w niedzielnej
II turze wyborów prezydenckich przekonywał w poniedziałek w Gliwicach
były przewodniczący Platformy Obywatelskiej Grzegorz Schetyna
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
187. Podczas debaty pytania
Podczas debaty pytania zadawał Trzaskowskiemu pracownik ratusza. "Jesteśmy zaskoczeni"
Grzegorz Jakubowski zadawał pytania Trzaskowskiemu; nikogo nie
informował o tym zamiarze - napisała rzeczniczka warszawskiego ratusza
Karolina Gałecka. Podczas "Areny Prezydenckiej" Jakubowski występował
jako przedstawiciel "Najwyższego Czasu".
Komorowski i Kwaśniewski namaścili kandydata na prezydenta
Kwaśniewski poparli kandydata KO na prezydenta Rafała Trzaskowskiego
przed II turą wyborów. Według Kwaśniewskiego taki wybór jest "lepszy dla
Polski". Komorowski ocenił, że "trzeba bardziej szukać tego, co nas
łączy, niż tego, co nas dzieli".
Delegalizacja Stowarzyszenia Marsz Niepodległości? Prokuratura odpowiada na wniosek posłów PO
przepisami; nie ma podstaw do skierowania przez prokuraturę wniosku o
delegalizację tego stowarzyszenia - poinformowała we wtorek PAP
rzeczniczka tej prokuratury prok. Mirosława Chyr. O złożenie takiego
wniosku zabiegali posłowie PO.
Morawiecki: W Warszawie prąd dostarczają Niemcy, ciepło Francuzi, a metro budują Włosi i Turcy
metro budują Włosi i Turcy; tak ma wyglądać Polska panie Rafale? -
zwracał się do kandydata KO na prezydenta Rafała Trzaskowskiego premier
Mateusz Morawiecki podczas wtorkowego wiecu w Chodzieży (Wielkopolska).
Premier: Rafał Trzaskowski to taki Pinokio, któremu rośnie coraz dłuższy nos
Rafał Trzaskowski to taki Pinokio, któremu rośnie coraz dłuższy
nos – mówił we wtorek w Nowym Tomyślu (woj. wielkopolskie) premier
Mateusz Morawiecki. Określił też kandydata PO na prezydenta RP
nieudacznikiem i zapominalskim Rafałem.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
188. Trzej członkowie PZPR promują
Trzej członkowie PZPR promują Trzaskowskiego. Cimoszewicz, Miller i Belka: Zapobiegniemy destrukcji naszego państwa
opublikowali w czwartek na Facebooku wspólne oświadczenie, w którym
zaapelowali do wszystkich, którzy wahają się lub zamierzają głosować
na kandydata PiS - Andrzeja Dudę o zmianę tego stanowiska. Wybory prezydenckie, które odbędą się w najbliższą
niedzielę mają wyjątkowy wymiar w polskiej historii. Przesądzą one
o demokratycznym i praworządnym ustroju naszego państwa oraz wolnościach
i prawach, także następnych pokoleń— napisali. Pamiętając
o różnicach politycznych, apelujemy o udzielenie poparcia dla Rafała
Trzaskowskiego. Tylko w ten sposób zapobiegniemy dalszej destrukcji
naszego państwa i narodowej wspólnoty
Tusk zabrał głos ws. II tury wyborów. "Bolszewika goń!"
każdego, wszędzie, do ostatniej chwili. Bolszewika goń!" – napisał na
Twitterze były polski premier i szef Rady Europejskiej, a obecnie
przewodniczący Europejskiej Partii Ludowej Donald Tusk.
Tresowanie lemingów. Trzaskowski pozostaje politycznym faworytem Warszawiaków
Sukces, jaki w Warszawie odniósł w pierwszej turze wyborów prezydenckich Rafał Trzaskowski (47,58 proc.), wskazuje, jak dalece można manipulować obywatelami. Dwa lata rządów kandydata PO w stolicy powinny spowodować gruntowne rozczarowanie się nim jej mieszkańców. Tymczasem pozostaje on ich politycznym faworytem.
-----------------------------------------------
kandydata, w którego sztabie nikt nie uznał za stosowne pojawienie się
na wieczorze wyborczym z flagą Polski - ocenił w poniedziałek socjolog
Andrzej Zybertowicz. Jego zdaniem w ten sposób Trzaskowski pokazał, że
Polska jest mu obojętna.
Jak mówił Zybertowicz w
TOK FM, "małym wstrząsem było, że 50 procent moich głosujących rodaków
głosowało na kandydata, w którego sztabie nikt nie uznał za stosowne
pojawienie się na wieczorze wyborczym z flagą Polski".
Myślałem, naiwnie być może, że to jest spór między dwoma wizjami Polski, dwiema koncepcjami roli Polski
w Europie, ale mam wrażenie, że dla politycznego zaplecza Rafała
Trzaskowskiego, gra nie szła o wizję Polski w Europie, tylko o wizję
wyprowadzenia nas z polskości - mówił prof. Zybertowicz.
Zybertowicz ocenił, że w wieczór wyborczy Trzaskowski "zdjął owczą skórę z twarzy i pokazał, że Polska jest mu obojętna".
Rafał Trzaskowski, Małgorzata Trzaskowska, Aleksandra Trzaskowska, Stanisław Trzaskowski
/
PAP
/
Radek Pietruszka
Ładny gest Andrzeja Dudy! Prezydent zaprosił do Pałacu Prezydenckiego Trzaskowskich: "Żebyśmy sobie podali rękę…"
Prezydent podkreślił, że wszyscy czekają na oficjalne wyniki wyborów.
—oświadczył Duda.
—podkreślił prezydent.
Jest odpowiedź Trzaskowskiego na zaproszenie od prezydenta: "Po ogłoszeniu wyników przez PKW". Tomczyk: Wieczór z rodziną
Następnie do sprawy odniósł się sam Trzaskowski. Chce zmiany daty
rozmowy. Napisał, że należy poczekać do oficjalnego potwierdzenia
wyniku wyborów.
– napisał Trzaskowski na Twitterze.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
189. Zwycięstwo po tak hejterskiej
Zwycięstwo po tak hejterskiej kampanii przeciwników i przy tak wysokiej frekwencji to niebywały sukces! Prezydent Duda ma…
Dzień rozstrzygnięć za nami. Skrajnie brutalna kampania
wyborcza jednoznacznie obnażyła intencje, mechanizmy i cele. Wynik
wyborczy (na razie sondażowy exit poll) pokazał jeszcze więcej. Bo choć
opozycja postawiła w stan najwyższej gotowości wszystkie siły krajowe
i zagraniczne, choć wycisnęła do cna mechanizmy propagandowe i skrajnie
rozwibrowała społeczne emocje, doprowadzając możliwości mobilizacyjne
elektoratu do zenitu, większość Polaków zagłosowała za reelekcją. Jeśli
sondaże się potwierdzą, Andrzej Duda będzie prezydentem Polski przez
kolejnych 5 lat. To ważny sygnał i mocne wyzwanie.
Nie
było jeszcze tak bezwzględnej, brutalnej i podłej kampanii wyborczej.
Atak wymierzony został nie tylko w prezydenta Andrzeja Dudę, ale także
w jego elektorat. Nerwy puszczały każdego dnia bardziej. Obelgom nie
było końca. Na ostatniej prostej prezydenta wyzywano od obrońców
pedofilów, a „Fakt” posunął się nawet do budowania skojarzeń, że Andrzej
Duda jest jednym z nich. Niszczono banery wyborcze i sięgano
po najbardziej prymitywne insynuacje i wyzwiska, nazywając prawicowy
elektorat „pisowskimi ryjami” i wieśniakami. W czasie ciszy zwolennicy
Rafała Trzaskowskiego tak dalece rozbujał się w swoich emocjach,
że puściły mu wszelkie hamulce wyrażone w akcji 8 gwiazdek.
Ktokolwiek zostanie prezydentem - nie może wstydzić się polskiej flagi.
Musi kochać te barwy, za które wielu przelało krew Białe serce❤. Brak
barw narodowych u jednego z kandydatów, utwierdza mnie w przekonaniu,
że nie powinien on objąć urzędu. No sorry.
"GW" reaguje na zdecydowane zwycięstwo Andrzeja Dudy. Instruuje, jak złożyć protest wyborczy. Promuje też opinię Matczaka
że Andrzej Duda wygrał wybory prezydenckie znacząco - 51,21 proc. do
48,79 proc. „Gazeta Wyborcza” na swojej głównej stronie zaczęła promować
instruktaż, jak złożyć protest wyborczy. Głos ws. tego, jak podważyć
wynik wyborów, zabrał znany przeciwnik PiS, prof. Marcin Matczak - jego
opinia jest także promowana na stronie „GW”.
Polska podzielona na pół? Bzdura! Zobacz wyborcze MAPY z wynikami w powiatach i gminach. SPRAWDŹ SZCZEGÓŁY
Wystarczy spojrzeć na wyniki wg powiatów i gmin.
Duże miasta stanęły za Trzaskowskim, ale również na zachodzie
są samorządy, w których Duda osiągnął bardzo dobry, a wręcz
miażdżący wynik!
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
190. Trzaskowski w końcu
Trzaskowski w końcu pogratulował prezydentowi. Nawet na koniec musiał coś dodać: "Oby ta kadencja była rzeczywiście inna"
— zaczął wpis Trzaskowski, by dopiero potem pogratulować zwycięstwa Andrzejowi Dudzie. Nawet na koniec próbował wbić szpilę…
— czytamy.
Schetyna
już pogodzony z wynikiem wyborów: "Różnica jest na tyle duża, że trzeba
go przyjąć". Ma pretensje do opozycji: "Nie zaangażowali się"
Szósta przegrana obozu politycznego Schetyny
Prowadzący
zwrócił też uwagę, że to szóste wybory z rzędu, które obóz polityczny
Schetyny przegrał i „Polska wiejska, Polska biedniejsza, Polska
rolnicza, Polska robotnicza to jest obszar, do którego Platforma
Obywatelska, Koalicja Obywatelska, Rafał Trzaskowski nie są, nie byli
i chyba nie będą w stanie dotrzeć”. W tym kontekście polityk został
zapytany, czy ma receptę, jak to przełamać, odpowiedział: „kiedyś
powiedziałem, gdzie się wygrywa wybory”.
Trzaskowski już szuka usprawiedliwień: "Wiadomo było, że te wybory nie będą równe". Były też zaczepki pod adresem prezydenta
– dodał.
– mówił, atakując jednocześnie PiS.
– powiedział, dodając sugestię, że partie opozycyjne i PO muszą wyciągnąć wnioski.
– oskarżał
Trzaskowski, który sam odrzucił zaproszenie Andrzeja Dudy na spotkanie
i uściskanie sobie dłoni w Pałacu Prezydenckim.
Kandydat KO, choć gratulował wygranej prezydentowi, to nadal próbował wbijać szpile…
– mówił.
– stwierdził kandydat KO, dodając dość enigmatyczne słowa, że…
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
191. Marzena Nykiel: Nie udało
Marzena
Nykiel: Nie udało się wygrać wyborów, więc PO rusza z kolejną falą
ataków. Protesty, oskarżenia i nowa odsłona tej samej wojny
wyciągnąć konstruktywnych wniosków. Od lat trzymają swój elektorat
w przemocowym układzie straszenia PiS-em, żywiąc głębokie przekonanie,
że tylko taka taktyka działa. I choć mobilizacja wyśrubowana została
do granic możliwości, realnej wygranej nie ma. Kolejny raz. Zarząd
PO jednak, zamiast ruszyć głową, uświadomić sobie dlaczego tak szybko
spadło poparcie dla Małgorzaty Kidawy-Błońskiej, a Rafał Trzaskowski
utrzymał się na powierzchni tylko dlatego, że jego kampania trwała tak
krótko, szuka sposobu na podważenie wyniku wyborów, które
jednocześnie uznaje.
Zwycięstwo Trzaskowskiego po dyskwalifikacji Dudy? Szokujący pomysł Tomasza Lisa. "Jak zawodnik jedzie na koksie..."
Nie zauważył, że już po wyborach? W piątek w Gdyni zakończenie kampanii Trzaskowskiego. "Będziemy mówić o planach na przyszłość"
W Gdyni Rafał Trzaskowski ma oficjalnie zakończyć swoją kampanię prezydencką.
— powiedział PAP szef regionu pomorskiego PO Sławomir Neumann.
Głos ma zabrać oczywiście sam Trzaskowski, a także przewodniczący PO Borys Budka.
—
zaznaczył Neumann. Z kolei związany blisko ze sztabem Rafała
Trzaskowskiego Sławomir Nitras dodał, że piątkowa impreza, „to nie
będzie zakończenie, to będzie początek czegoś nowego”.
Chodzi o to, mówią politycy PO, żeby pokazać „wspólną drogę na przyszłość” dla wszystkich, którzy wsparli Trzaskowskiego.
— powiedział Neumann.
----------------------------
Komitet wyborczy Trzaskowskiego ujawnia zawartość protestu wyborczego. Jakie argumenty zostały przedłożone w SN? SPRAWDŹ!
Grzegorz Wójtowicz, pełnomocnik wyborczy komitetu Rafała
Trzaskowskiego, podczas briefingu przed Sądem Najwyższym po złożeniu
protestu podkreślał, że zarzuty KO dotyczą zarówno kwestii konstytucyjnych, jak i działalności TVP oraz rządu.
— poinformował Wójtowicz.
Do protestu zostało dołączonych 2 tys. indywidualnych zawiadomień o nieprawidłowościach
—
dodał. Poinformował, że do protestu zostało dołączonych 2000
indywidualnych zawiadomień o nieprawidłowościach, w tym dotyczących
pozbawienia prawa wyborczego.
Nowacka nie pamięta przebiegu kampanii wyborczej?
Posłanka KO Barbara Nowacka oceniła, że to nie były uczciwe wybory, bo kandydaci „nie byli traktowani po równo”.
— wyliczała posłanka.
Fiasko akcji torpedowania wyniku wyborów? Do Sądu Najwyższego trafiło dotychczas 226 protestów, prawie połowa zagranicy
Do czwartku, do godz. 16, w Sądzie Najwyższym zarejestrowano
226 protestów wyborczych, ale faktyczny ich wpływ jest większy, gdyż
kilkaset złożonych pism jeszcze formalnie nie zostało zarejestrowanych -
poinformował PAP zespół prasowy SN. Czwartek jest ostatnim dniem
na wnoszenie protestów.
— powiedział PAP w czwartek po południu Krzysztof Michałowski z zespołu prasowego SN.
Jak
jednak dodał, „faktyczny wpływ protestów jest większy, gdyż tylko
dzisiaj do godz. 16 do Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych
złożono około 630 pism”.
— zaznaczył.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
192. Trzaskowski: Trzeba
Trzaskowski: Trzeba całkowicie przebudować PO
Na pewno trzeba całkowicie przebudować Platformę
Obywatelską, trzeba również skanalizować energię tych wszystkich ludzi,
którzy nie chcą należeć do partii politycznych - powiedział w piątkowej
rozmowie z radiem RMF FM prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski.
Budka: Składamy w SN protest wyborczy. Terlecki: Oszuści płaczą, że zostali oszukani
spełniały standardów demokratycznych; w proteście wyborczym, który
składamy w Sądzie Najwyższym, żądamy stwierdzenia nieważności wyborów –
podkreślił poinformował w czwartek szef PO Borys Budka.
Michał Kamiński: PO nie rozumie wyborców drugiej strony. Traktuje ich jak świnie [#RigamontiRazy2]
myśli, że to barbarzyńcy, którzy nam trochę zburzyli świat, ale już za
chwileczkę, za momencik wszystko wróci do normy. Nie wróci" - mówi w
rozmowie z Magdaleną Rigamonti Michał Kamiński, wicemarszałek Senatu,
wcześniej polityk i Prawa i Sprawiedliwości, i Platformy Obywatelskiej.
Rafał Trzaskowski zaprezentuje dziś formułę rozszerzenia KO
Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski ma dziś zaprezentować w
Gdyni formułę rozszerzenia Koalicji Obywatelskiej. Politycy Platformy
zapowiadają, że chodzi o włączenie w koalicję innych partii i osób
zaangażowanych w kampanię prezydencką Rafała Trzaskowskiego.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
193. Ministerstwo Kultury i
Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego wspiera IPN ws. organizacji wystawy „TU rodziła się Solidarność” w Gdańsku
Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, jako instytucja
konstytucyjnie odpowiedzialna za ochronę polskiego dziedzictwa i
polskiej pamięci, której ważnym elementem jest historia „Solidarności” i
Sierpnia’80, nie zgadza się z decyzją władz Gdańska ws. prezentacji
wystawy „TU rodziła się Solidarność” - czytamy na stronie MKiDN.
Trzaskowski w Gdyni: Podejmuję się stworzenia ruchu obywatelskiego. Nie wolno nam składać broni, musimy to robić razem
Naszym wspólnym zadaniem jest to, żeby kontynuować budowę
nowej solidarności - podkreśli kandydat KO na prezydenta Rafał
Trzaskowski podczas piątkowego wiecu w Gdyni.
Trzaskowski spotkał się w Gdyni ze swoimi zwolennikami, by podziękować im za wsparcie w kampanii prezydenckiej.
— podkreślił.
— dodał Trzaskowski.
— podkreślił prezydent stolicy.
Zwracał
uwagę, że „10 milionów Polaków zagłosowało na Polskę tolerancyjną,
europejską, na Polskę w której nie dzieli się ludzi
na równych i równiejszych”.
— zapewnił.
Podziękowanie dla zwolenników
Trzaskowski wyraził „olbrzymie podziękowania dla wszystkich, którzy przez ostatnie dwa miesiące walczyli o polską demokrację”.
— powiedział kandydat KO na prezydenta.
Zobowiązanie Trzaskowskiego
Podejmuję
się stworzenia ruchu obywatelskiego - bo partie nie wystarczą - razem
z samorządami, z organizacjami pozarządowymi, z ludźmi dobrej woli,
by bronić społeczeństwa obywatelskiego, jestem gotów do rozmowy
z absolutnie każdym - podkreślił w Gdyni Rafał Trzaskowski.
Trzaskowski,
który był kandydatem KO na prezydenta, nawiązując do liczby oddanych
na niego głosów w wyborach podkreślił, że jest 10 mln ludzi dumnych
z tego, co udało się osiągnąć przez ostatnie 30 lat w Polsce.
— mówił Trzaskowski.
Jak
zaznaczył, „idą trudne czasy i trzeba być razem, żeby bronić
społeczeństwa obywatelskiego, samorządów, wolnych mediów, organizacji
pozarządowych i niezależnych instytucji.
— apelował Trzaskowski.
Zadeklarował, że jest gotów do rozmowy „z absolutnie każdym”.
Trzaskowski zapowiedział, że:
Szczegóły pod koniec miesiąca
Szczegóły mamy poznać pod koniec lipca. Z samorządowcami,
z ośrodkami analitycznymi, z ludźmi dobrej woli, razem zbudujmy ruch,
który umożliwi obronę społeczeństwa obywatelskiego. Pod koniec lipca
powiem Wam o szczegółach. W sierpniu, w 40 rocznicę solidarności
spotkamy się w Gdańsku.
Nie będzie rozliczeń po porażce? Budka o "nowej Platformie" i "nowej Solidarności": "Każdy znajdzie swoje miejsce"
F. Frąckowiak: R. Trzaskowski chce podjąć próbę zniszczenia NSZZ
„Solidarność” wraz z całym jego dziedzictwem. Dlatego używa
sformułowania „nowa Solidarność”
Rafał Trzaskowski chce podjąć próbę zniszczenia NSZZ
„Solidarność” wraz z całym jego dziedzictwem – oczywiście to się nie
stanie, bo „Solidarność” jest silniejsza. Dlatego używane jest
sformułowanie „nowa Solidarność” – podkreślił Filip Frąckowiak, radny
m.st. Warszawy
"Lekka ściema", "próba liftingu". Politycy oceniają inicjatywę Trzaskowskiego
lekka ściema - tak ocenili inicjatywę Rafała Trzaskowskiego dotyczącą
stworzenia ruchu obywatelskiego politycy PSL-Kukiz15, Lewicy i PiS. PO
podkreślało, że Trzaskowski będzie godnie reprezentował swoich wyborców.
Kosiniak-Kamysz: Za kilka dni zaprezentujemy propozycję dla całej opozycji
opozycji, która będzie pewnym krokiem do przodu - zapowiedział szef PSL
Władysław Kosiniak-Kamysz w rozmowie z Magazynem TVN24. Lider ludowców
wykluczył jednocześnie możliwość koalicji z PiS.
Partie polityczne szukają nowego otwarcia
Lewica zapowiedziała kongres programowy. Na wydarzenie zaprosiła
już zagranicznych polityków. Jednocześnie zmiany w ugrupowaniach
zapowiada Prawo i Sprawiedliwość oraz Koalicja Obywatelska.
Dr A. Wróblewski: R. Trzaskowski buduje wielkie zamczysko na ruchomych piaskach
Rafał Trzaskowski buduje wielkie zamczysko na ruchomych piaskach.
Dodatkowo nadużywa odwołań do „Solidarności” i jej etosu, mówiąc” Jest
nas 10 milionów, jak «Solidarności» w 1980 roku” – wskazał dr Artur
Wróblewski. Politolog z Uczelni Łazarskiego w Warszawie poruszył w
„Aktualnościach dnia” kwestie kluczowe w ostatnim czasie dla polskiej
polityki. Dotyczyły one Unii Europejskiej, rekonstrukcji rządu czy
polityki, jaką Rafał Trzaskowski usiłuje prowadzić po przegranych
wyborach prezydenckich.
Hołownia o zapowiedzi Trzaskowskiego: Nie ma mowy o współpracy strukturalnej z PO
ramach partii z Platformą Obywatelską; mamy odmienne patrzenie na
politykę; ruch obywatelski tworzy się oddolnie, nigdy odgórnie -
powiedział PAP Szymon Hołownia, pytany o zapowiedź tworzenia ruchu
obywatelskiego przez Rafała Trzaskowskiego (PO).
KO domaga się powtórzenia wyborów prezydenckich
Koalicja Obywatelska domaga się powtórzenia wyborów
prezydenckich. Jak informują media, żądanie powtórnego głosowania
znalazło się w złożonym przez sztab proteście do Sądu Najwyższego.
W Sądzie Najwyższym 5,8 tys. protestów wyborczych; ich liczba nie powinna już znacząco wzrosnąć
Liczba protestów wyborczych, które wpłynęły do Sądu Najwyższego,
przekroczyła 5,8 tys., ale w środę wpłynęło ich już niewiele - mniej niż
100 - i ogólna liczba złożonych protestów nie powinna się już znacząco
zwiększyć - poinformował zespół prasowy Sądu Najwyższego.
Instytut Nowych Idei. Powstaje zaplecze eksperckie PO. Budka chce pozyskać Hołownię
jesienią nowego zaplecza eksperckiego PO - Instytutu Nowych Idei. Poparł
też pomysł tworzenia ruchu obywatelskiego przez prezydenta Warszawy
Rafała Trzaskowskiego. Do współpracy chciałby pozyskać Szymona Hołownię.
Ruch społeczny Rafała Trzaskowskiego przypomina fikcję NRD z filmu „Good bye, Lenin!”. I jest równie zabawny
Obywatelskiej, skoro prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz w 2019 r.
chciała nawet świętować napaść na Westerplatte i początek strasznej
w skutkach II wojny światowej. Świętować tańcami i innymi
pląsami. W nastroju ludycznym jest także od miesięcy Borys Budka, ale
on przynajmniej nie przyznaje się do wcześniejszych porażek partii,
której przewodzi. W tej sytuacji nie ma potrzeby tworzenia nowego ruchu,
a tym bardziej nazywania go Nową Solidarnością. Taki ruch już istnieje,
ma się świetnie i może się nazywać Ogólnopolski Radosny Masochizm
Obywatelski (ORMO). A ORMO jest równie dobre jak NRD i zawsze
czuwa. Czuwaj!
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
194. Sąd Najwyższy: lipcowe wybory
Sąd Najwyższy: lipcowe wybory prezydenckie są ważne
Wybory prezydenckie z lipca br. są ważne - orzekła dziś w pełnym
składzie Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu
Najwyższego.
Jak powiedziała w uzasadnieniu uchwały przewodnicząca składu Ewa
Stefańska, sąd podejmując uchwałę „wziął pod uwagę wszystkie
okoliczności, także te, które nie były przedmiotem protestu wyborczego”.
Wcześniej – podczas posiedzenia Izby Kontroli Nadzwyczajnej – o
stwierdzenie ważności wyborów prezydenckich wnosili przewodniczący
Państwowej Komisji Wyborczej sędzia Sylwester Marciniak i zastępca
prokuratora generalnego Robert Hernand.
Po wyborach prezydenckich do Sądu Najwyższego wpłynęło łącznie 5 tys.
847 protestów wyborczych. Wpływ protestów do SN był
kilkudziesięciokrotnie wyższy niż w przypadku poprzednich wyborów.
Jedynie w 1995 r. do SN wniesiono więcej protestów przeciwko ważności
wyborów. Izba Kontroli Nadzwyczajnej SN zakończyła rozpatrywanie
protestów w niedzielę. W przypadku 93 zarzuty w nich zawarte zostały
uznane za zasadne w całości lub w części, ale bez wpływu na wynik
wyborów. Większość protestów została jednak pozostawiona bez dalszego
biegu.
W tegorocznych wyborach prezydenckich Andrzej Duda uzyskał 51,03
proc. głosów, a Rafał Trzaskowski – 48,97 proc. Frekwencja wyborcza w II
turze głosowania wyniosła 68,18 proc.
Gabinet
cieni okazał się klapą? Kierwiński zdobył się na szczerość: Niejako w
zeszłej kadencji ten projekt został zatrzymany. WIDEO
Sekretarz generalny i poseł PO Marcin Kierwiński był gościem RMF FM. Dociekliwy dziennikarz zaskoczył swojego gościa pytaniem… o gabinet cieni PO. Co się dzieje z tym projektem? Co ciekawe, w końcu padła szczera odpowiedź.
— odparł Kierwiński.
Czy ktokolwiek pamięta
jeszcze o… gabinecie cieni? Co stało się z projektem, który miał być
dumą największej partii opozycyjnej? Szczerą odpowiedź udzielił
sekretarz generalny Platformy Obywatelskiej Marcin Kierwiński.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Czy
on słyszy, co mówi?! Kierwiński: Ulica Kaczyńskiego nie jest czymś
naturalnym dla radnych. Dla wielu jest osobą kontrowersyjną. WIDEO
Co z gabinetem cieni PO?
Sekretarz generalny i poseł PO Marcin Kierwiński był gościem RMF FM. Dociekliwy dziennikarz zaskoczył swojego gościa pytaniem… o gabinet cieni PO. Co się dzieje z tym projektem? Co ciekawe, w końcu padła szczera odpowiedź.
— odparł Kierwiński.
Nowa formuła? Sekretarz PO znów kluczy
Jednocześnie nie wykluczył powołania podobnego ciała w nowej kadencji:
— stwierdził, by po chwili znów kluczyć w tej sprawie.
— przekonywał sekretarz generalny Platformy.
Miał
być wielki projekt, a wyszła klapa. Bo czy ktokolwiek jest w stanie
wymienić jakiekolwiek wielkie inicjatywy wspomnianego gabinetu cieni?
Nic dziwnego, że jego działalność została zakończona po cichu.
NASZ WYWIAD. Prof. Czarnek: "Negowanie uchwały SN o ważności wyborów świadczy o braku honoru polityków opozycji"
Politycy tacy jak posłowie Szczerba, Kropiwnicki, czy
Gasiuk-Pihowicz podważają dzisiejsza uchwałę Izby Kontroli Nadzwyczajnej
i Spraw Publicznych, podnosząc, że sędziowie tej izby zostali wybrani
w sposób niezgodny z konstytucją.
Prof. Przemysław Czarnek:
Politycy opozycji ponownie pokazują, że brakuje im honoru i nie
potrafią pogodzić się z porażką wyborczą. Wszystkie kłamstwa
i manipulacje rzucili oni na jedną szalę, a i to nie przyniosło żadnego
rezultatu. Stąd ta frustracja. Teraz podważają legalnie działającą Izbę
Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych. Pamiętajmy, że jest to Izba
działająca na podstawie obowiązującej ustawy o Sądzie Najwyższym, która
została uchwalona przez parlament i nie została zakwestionowana przez
Trybunał Konstytucyjny. Nie ma żadnej podstawy do negowania jej uchwał.
Skoro robią to jednak politycy, to świadczy o braku honoru. Przecież
kontestując uchwałę kontestują jednocześnie głosy ponad 20 milionów
Polaków, którzy wzięli udział w wyborach. Sąd Najwyższy określił
te wybory jako ważne. To kończy temat ich podważania.
Ale
czy nie obawia się pan kolejnej kontestacji, czyli obstrukcji
Zgromadzenia Narodowego? Część ekspertów prawnych opozycji, w tym Roman
Giertych, sugeruje właśnie takie zachowanie. Brak quorum rodzi nową
sytuację prawną.
Myślę, że nie będzie żadnego problemu
z quorum Zgromadzenia Narodowego. Nie wiem, czy będziemy przeprowadzali
Zgromadzenie także w formie zdalnej. To decyzja Sejmu. To co wyprawiają
politycy opozycji i ich prawnicy stanowi próbę zamachu konstytucyjnego.
To świadczy dramatycznie źle o tych politykach i ich ekspertach.
Trybunał
Konstytucyjny orzekł, że nie można podważać statusu sędziów. Wciąż
jednak mamy z tym do czynienia, szczególnie wobec sędziów Izby Kontroli
Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych, którzy w pełnym składzie orzekli
o ważności wyborów. Te działania można uznać jako nieuprawnioną
ingerencję w kwestie ustrojowe.
Dlatego używam mocnych
określeń o próbie zamachu konstytucyjnego. To jest kwestionowanie
ustroju Rzeczpospolitej Polskiej przez polityków opozycji. To niegodne.
Proszę o więcej szacunku dla narodu polskiego. To mój apel do polityków
opozycji i ich prawników.
Taka opozycja to świetna wiadomość dla PiS i fatalna dla Polski. PO bredniach o kworum na zaprzysiężeniu i "pseudosędziach…
Poseł Michał Szczerba, zwany niedawno przez samego siebie Sherlockiem Holmesem:
W tym
samym duchu oburzyła się gdańska prawniczka – co prawa nie zna i organy
prawa pilnujące okłamać lubi - europoseł Magdalena Adamowicz:
Pani
Magdzie i panu Michałowi (wybacz, Ojczyzno, rodakom, że pokarali Cię
takimi reprezentantami) przypomina się, że ten sam wujek uznał ich
mandaty. Co więcej, uznał – po protestach pisowskich – że wybory
do Senatu odbyły się w zgodzie z przepisami, dzięki czemu ich
obywatelska formacja może cieszyć się większością w Izbie Wyższej
parlamentu. Szczegół? Widocznie tak, zupełnie jak mieszkanie wte
czy we wte.
Idźmy dalej. Posłanka Kamila Gasiuk-Pihowicz, magister prawa:
Nie
można nie zadać pytania: w takim razie po jaką cholerę składaliście
partyjny protest do tego sądu? Chcieliście unieważnienia wyborów przez
pseudosędziów? Unieważnienia, które nie miałoby – waszym zdaniem – mocy
prawnej? A może gdyby orzeczenie było inne, pani pseudoekspert
od kwestii prawnych nie wyzywałaby sędziów z pl. Krasińskich?
To wszystko jednak betka. W tej menażerii i tak największe wrażenie robi dziś tamtejszy guru od paragrafów mec. Roman Giertych:
To słowa
człowieka, który zapewne uważa się za najlepszego prawnika w Polsce,
za autorytet. Stoi za nim dostojność wydziału prawa poznańskiego UAM,
półtorej kadencji parlamentarzysty, 15 miesięcy wicepremierowania
i doświadczenie lansowania własnego ojca na głowę państwa. Ta właśnie
osobistość bredzi o jakimś kworum potrzebnym
do zaprzysiężenia prezydenta.
Obawiam się, że część opozycyjnych
pelikanów może to łyknąć i zbojkotować czwartkową uroczystość
w parlamencie, by nie dopuścić do ponownego objęcia najwyższego urzędu
przez Andrzeja Dudę. Zwłaszcza, że ich liczni sympatycy na tłiterku –
a tam przecież koncentruje się ich życie – już gorąco do tego namawiają.
Nie
chcę nawet wyobrażać sobie boleści, jakie ich dopadną, gdy dowiedzą
się, że konstytucja w art. 130 nie wspomina o żadnym kworum.
I choć
nie raz dziś podniosły mi się kąciki ust, gdy czytałem mądrości kwiatu
opozycji, to summa summarum wcale nie jest mi do śmiechu. Bo taka
opozycja to świetna wiadomość dla PiS, ale fatalna dla Polski.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
195. Politycy PO uważają, że tylko
Politycy PO uważają, że tylko kiedy oni rządzą, mamy demokrację. Platforma przegrała już 7. z kolei wybory
Platforma przegrała już 7. z kolei wybory (samorządowe w 2014 roku
parlamentarne, prezydenckie w 2015 roku, samorządowe w 2018 roku,
europejskie i wreszcie po raz kolejny parlamentarne i prezydenckie
w 2019 i 2020roku) i do tej pory jej politycy nie wyciągnęli wniosków
z tych porażek.Winni tych porażek wg jej czołowych polityków,
są oczywiście przede wszystkim wyborcy, którzy dali się przekupić
obecnej władzy, winne są media głównie te publiczne, że wspierają
rządzących, ba winni są rządzący dlatego, że sprawnie organizują kolejne
kampanie wyborcze i że się wzajemnie wspierają.
Politycy Platformy w dalszym ciągu uważają, że trzeba raczej zmieniać
szyldy partyjne, być może powoływać ruchy obywatelskie, pokazywać
„nowe” twarze, a program można ogłosić tuż przed rozstrzygnięciem
wyborczym, bo jest nieistotny, bo przecież i tak programów wyborczych
się nie realizuje.
Tak robiono w Polsce przez blisko 25 lat,
od 2015 roku to jest już niemożliwe, więc albo politycy PO to zrozumieją
i przestaną bajdurzyć o braku demokracji albo jeszcze przez wiele lat
będą tylko w opozycji.
Dzisiejsza kontestacja zaprzysiężenia
prezydenta Andrzeja Dudy przez czołowych polityków Platformy, po raz
kolejny tylko potwierdza, że niewiele zrozumieli z tego co stało się
w Polsce przez ostatnie 5 lat, że na zwycięstwo wyborcze nie ma szans
formacja, której programem jest „żeby było tak jak było”.
Czysty nihilizm! Aktywistki LGBT, które sprofanowały figurę Chrystusa w wywiadzie dla "GW": "Jesteśmy gangiem, samym zamętem"
—stwierdziły uczestniczki akcji wieszania tęczowych flag na warszawskich pomnikach.
Dlaczego
nie poszły na policję, jeśli dochodziło do takich ataków słownych
w czasie wyjścia po chleb? Czy aktywiści LGBT uważają, że profanacja
i bezczeszczenie pomników to naprawdę walka z rzekomo szerząca się
w Polsce homofobią? To zwykły wandalizm i nie ma co dorabiać do tego
na siłę ideologii.Posuwają się do manipulacji i zrównują symbol, jakim jest flaga
państwowa, z symbolem społeczności LGBT. Tu jednak nie da postawić się
znaku równości.
—mówi jedna z aktywistek.
Właśnie
po to mamy wartości narodowe, by je szanować, by budowały one naszą
tożsamość i pokazywały przywiązanie do historii oraz dorobku naszych
przodków. To nie są zabawki i chwilowe mody. Nie można ich też
wykorzystać do szerzenia ideologii, które stoją w wyraźniej sprzeczności
z wartościami ważnymi dla większości naszego społeczeństwa. Jak widać
coraz wyraźniej aktywiści LGBT sondują granice społecznego przyzwolenia
na swoje haniebne dział.
Jakub Maciejewski: Posłowie w tęczowych maseczkach. Tak kawiorowa Lewica poświęca się dla LGBT
Obrzydzać wpraszaniem tej sprawy na zaprzysiężenie Prezydenta
Rzeczpospolitej infantylnymi przebierankami, aby pokazać nie tyle
czyjąkolwiek dolę czy niedolę, ale samych siebie jako bojowników
o tęczową wolność i demokrację. Przecież to parodia polityki, a nie sama
polityka, toż to Samoobrona była po stokroć bardziej elegancka, skoro
biel i czerwień dla nich bliską osadzili na krawatach.
Ano
prawdziwych działań pomocowych dla LGBT nie ma. Liczy się władza.
To zrozumiałe, że dla polityków liczy się władza, to dziwne, że osoby
LGBT dają się tak łatwo wykorzystywać i nabierają się na garść
rewolucyjnych sloganów, a już najbardziej wymowne, że bojownicy
tęczowej Międzynarodówki w polskim sejmie zdobywają się co najwyżej
na wydanie 10 złotych na kolorową maseczkę do zasłaniania twarzy.
A i to pewnie z partyjnych pieniędzy.
Politycy KO nie mogli wybrać gorzej dla siebie, niż zamiast na zaprzysiężenie pójść na winko albo udawać manekiny
------------------------------------
Prezydentura spełnionych obietnic
Liczne wizyty zagraniczne, ratyfikowane umowy międzynarodowe,
poprawa warunków życia, wsparcie dla rodzin – to tylko niektóre z
obszarów działań prezydenta Andrzeja Dudy w minionej jego pięcioletniej
kadencji.
Prezydent Andrzej Duda złożył przysięgę przed Zgromadzeniem Narodowym
Prezydent Andrzej Duda rozpoczyna drugą pięcioletnią kadencję na
stanowisku prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej. Jak mówił przed
Zgromadzeniem Narodowym, „dziś demokracja w Polsce jest silniejsza niż
kiedykolwiek”.
Policja:
Zatrzymanie Michała Sz. związane z przestępstwem. Za ten czyn grozi
nawet do 5 lat pozbawienia wolności! "Stosował przemoc"
Wczorajsze zatrzymanie Michała Sz. było związane
są z przestępstwem. Natomiast część osób z autorytetem, wśród nich
są politycy, próbuje sprowadzić nasze działania w innym kierunku –
powiedział w sobotę PAP rzecznik prasowy Komendanta Stołecznego Policji
nadkom. Sylwester Marczak. Michał Sz. podejrzany jest o dokonanie czynu
chuligańskiego polegającego udziale w zbiegowisku, brutalnym
zaatakowaniu działacza fundacji pro-life oraz niszczeniu mienia
należącego do fundacji; czyn ten zagrożony jest karą do 5 lat
pozbawienia wolności - przekazała warszawska prokuratura.
Posłowie opozycji blokowali wyjazd z komendy. Jachira, Śmiszek, Szczerba i inni murem za aktywistami LGBT: "To była łapanka"
Homofobii odbył się protest przeciwko decyzji sądu o dwumiesięcznym
areszcie dla aktywistki LGBT Małgorzaty Sz. (formalnie Michała Sz.),
następnie protestujący przeszli na Krakowskie Przedmieście, gdzie doszło
do starć z policją - zaatakowany został m.in radiowóz. Policja
zatrzymała najbardziej agresywne osoby. Według informacji jakie przekazała PAP posłanka KO Klaudia Jachira,
wraz z nią w sprawie zatrzymanych interweniowali na komisariatach
policji posłowie KO: Michał Szczerba, Katarzyna Piekarska, Urszula
Zielińska i Magdalena Filiks, a także posłowie Lewicy Anna Maria
Żukowska i Krzysztof Śmiszek. Z publikowanych przez
parlamentarzystów na Twitterze informacji wynika, że w tej grupie były
też posłanki Lewicy Magdalena Biejat oraz Beata Maciejewska.
Wyłania się nowy plan opozycji na kolejne lata. "Wykopać rów i podlać benzyną, a LGBT ma być tym, czym był KOD". Jak reagować?
Uważam, że historia zatoczyła niewielkie dla niej, ale dla polskiej polityki bardzo ważne, koło.
Jesteśmy świadkami próby powtórzenia manewru zastosowanego przez
opozycję po poprzednich przegranych wyborach prezydenckich
i parlamentarnych (2015). Składa się on z trzech elementów.Po pierwsze,
odmowa uznania demokratycznego werdyktu Polaków i odmówienie
społeczeństwu choćby miesiąca spokoju po zakończonej i rozstrzygniętej
kampanii. Natychmiastowe wykopanie rowu pomiędzy „my” a „oni”. Ma się bez przerwy gotować, ma być nawet krwawy majdan.
Celem jest siłowe przesilenie, a jeśli ono niemożliwe, zmęczenie ludzi,
pokazanie, że jedynym sposobem zakończenia zimnej wojny domowej jest
zwycięstwo obozu III RP. Wtedy rolę realizatora tego celu przypisano
szybko utworzonemu przez środowisko Michnika tak zwanemu Komitetowi Obrony Demokracji, teraz masowo produkuje się/rzuca do boju opłaconych na różne sposoby tęczowych aktywistów.Po drugie, co wynika z pierwszego, takie podkręcenie emocji w Polsce, i to natychmiast po wyborach, by wyborcy opozycji nawet sekundy nie poświęcili na spokojną ocenę
jakości obecnych rządów i tego, jak zmienia się ich życie (wtedy 500
Plus), jak bronimy się (teraz) przed skutkami epidemii koronawirusa.
Emocje mają być na najwyższym możliwym poziomie, bo one są płonącą benzyną, która wykopany już rów wypełnia, uniemożliwiając wielu ludziom przejście na stronę obozu propolskiego.Po trzecie,
szczytne hasła (wtedy zagrożone rzekomo demokracja i konstytucja, dziś
pokrzywdzone osoby „nieheteronormatywne”) połączone z kreacją rzekomych
represji (pamiętacie rzekomy „gaz” na ulicach, udawanie rannego przez
aktywistę?) mają przyciągnąć uwagę prasy światowej,
zwłaszcza niemieckiej, i wykreować taki wizerunek Polski na świecie,
który utrudni rządzącym pole manewru, a być może (największe ich
marzenie) ściągnie na kraj jakieś sankcje, kary.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
196. Brudziński rozlicza Sorosa:
Brudziński
rozlicza Sorosa: Emeryci z SB, Józki Grzyby z KOD-u, czy Obywatele RP
nie dali rady rozwalić obecnej władzy to odpala się LGBT
„Emeryci
z SB, Józki Grzyby z KOD-u, czy Obywatele RP nie dali rady rozwalić
obecnej władzy to odpala się LGBT” - napisał na Twitterze europoseł PiS
Joachim Brudziński. Odniósł się w ten sposób do obecnej sytuacji
w naszym kraju i coraz bardziej agresywnej działalności środowisk
występujących pod tęczowa flagą. Dodał, że grupy te są powiązane
m.in z Georgem Sorosem.
Haniebne
słowa poseł Lewicy! "To co się dzieje dzisiaj ze społecznością LGBT, to
jest to samo, co tzw. prawdziwi Polacy robili kiedyś z Żydami"
fragment skandalicznej wypowiedzi poseł Małgorzaty Prokop, która podczas
jednej z demonstracji porównała sytuację społeczności LGBT
w dzisiejszej Polsce do mordów na Żydach. Matecki poinformował, że złoży
ws. tej wypowiedzi zawiadomienie do prokuratury.
Czy to już tęczowy terror? Manifest Scheuring-Wielgus: "Ta flaga kiedyś zawiśnie na czubku Sejmu obok flagi biało-czerwonej"
się protest pod hasłem „Nie damy się zastraszyć”. Protestujący mówili,
że nie zgadzają się z decyzją sądu o dwumiesięcznym areszcie dla
aktywisty LGBT Margot z kolektywu „Stop Bzdurom”. Organizatorzy protestu
w Toruniu twierdzili też, że w Polsce mamy do czynienia ze szczuciem
i zastraszeniem społeczności LGBT. Posłanka Lewicy Joanna
Scheuring-Wielgus wystąpiła z manifestem: „Obiecuję wam, że ta tęczowa
flaga jeszcze kiedyś zawiśnie na czubku Sejmu obok flagi
biało-czerwonej” - ogłosiła. Na naszych oczach rodzi się tęczowy terror.
Skandaliczna prowokacja w wykonaniu Obywateli RP w Warszawie. Powiesili tęczową flagę na pomniku św. Jana Pawła II
Kolejny dzień, kolejna prowokacja. Po zatrzymaniu aktywisty
„Margot”, przeciwnicy rządu wieszają tęczowe flagi na kolejnych
pomnikach w Polsce. Sprofanowano wizerunek św. Jana Pawła II.
CZYTAJ
RÓWNIEŻ: Obrońcy wiary pełnili różańcową wartę przed figurą Chrystusa.
Proroctwo św. Antoniego Pustelnika spełnia się na naszych oczach
Tym
razem tęczową flagę powiesiły działaczki ulicznej opozycji, które
do tej pory kojarzone były z ruchem Obywateli RP oraz Komitetu Obrony
Demokracji. Jedną z wieszających flagę była Leokadia Jung, znana
z udziału w wielu antyrządowych manifestacji.
Flagę powieszono na pomniku św. Jana Pawła II, który stoi przed wejściem do kościoła pw. Wszystkich Świętych w Warszawie.
Jak
zauważył jeden z internautów, Obywatele RP nie przepuszczą okazji,
by stać się bohaterami mediów i przyłączą się do każdej inicjatywy,
która pozwoli im na promocję. Tym razem wspierają aktywistów LGBT.
Warszawa: aktywiści LGBT zablokowali przejazd furgonetki fundacji Pro – Prawo do Życia
Na ul. Francuskiej w Warszawie klika osób zablokowało przejazd
furgonetki fundacji Pro - Prawo do Życia. Na miejsce przyjechała
policja. Interwencja dotyczyła utrudniania ruchu drogowego i pomalowania
pojazdu - poinformowała w środę nadkom. Joanna Węgrzyniak z Komendy
Rejonowej Warszawa VII.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
197. Tusk o podwyżkach pensji
Tusk o podwyżkach pensji politykom: Opozycjo, ogarnijcie się!
najważniejszych polskich polityków. Z przekąsem dodał, że ten plan
został idealnie zgrany czasowo z kryzysem politycznym i gospodarczym na
świecie. Nie zostawił także suchej nitki na opozycji.
"Jeżeli chcecie płynąć ze mną, zapraszam". Trzaskowski podał DATĘ startu nowego ruchu
chcecie płynąć ze mną zapraszam, już 5 września zaczynamy długi marsz
nowego ruchu - napisał w piątek na Facebooku prezydent Warszawy Rafał
Trzaskowski.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
198. Koniec Koalicji
Koniec Koalicji Obywatelskiej? Grodzki przed kluczowym głosowaniem: "Myślę, że to oznacza Senat poza KO i w konsekwencji rozpad"
Według Grodzkiego ewentualne odrzucenie przez
większość senacką ustawy o podwyżkach oznaczałoby rozpad Koalicji
Obywatelskiej. Sprzeciw wobec władz koalicji i zagłosowanie przeciwko
podwyżkom politycy KO nazywają „opcją atomową”. Myślę, że to oznacza Senat poza Koalicją Obywatelską i w konsekwencji rozpad. Sejm odrzuca nasz opór choćby głosami PiS— stwierdził marszałek senatu. Tomasz Grodzki odradzał również senatorom wprowadzenie poprawek do ustawy Liczenie na to, że jak obniżymy podwyżki to zmieni się odbiór zewnętrzny jest naiwnością— podkreślił. Trzeci
możliwy scenariusz zakłada, że część senatorów zagłosowałaby przeciw,
część wstrzymałaby się, a mimo to ustawa zostałaby przyjęta. Myślę, że ci, co będą przeciw, będą musieli myśleć o starcie w następnej kadencji jako niezależni lub z innych list niż PO — powiedział marszałek.
Początek buntu w opozycji? Cimoszewicz odchodzi z PO: "Nie mogę tego legitymować, tak więc czas się rozstać i pożegnać"
„Kochani,
przez ostatnie 5 lat byłem członkiem PO. To już koniec” - napisał
na Facebooku Tomasz Cimoszewicz. Polityk przekonuje, że do tej decyzji
skłoniło go poparcie przez opozycję ustawy podwyższającej wynagrodzenia
dla polityków.
Popłoch w Koalicji Obywatelskiej! "Kierownictwo jest przerażone, nikt nie spodziewał się takiego kryzysu wizerunkowego"
„Kierownictwo
jest przerażone, nikt nie spodziewał się takiego kryzysu wizerunkowego”
- tak jedna z posłanek Koalicji Obywatelskiej komentuje w „Gazecie
Wyborczej” głosowanie w sprawie podwyżek wynagrodzeń dla polityków.
Na opozycji wrze, a według Tomasza Grodzkiego, zagrożona jest nawet
senacka większość.
PO sama nie wie, co robić? Schetyna zaskoczony głosowaniem ws. podwyżek: Musi wypowiedzieć się zarząd. Liczę na senatorów
Grzegorz Schetyna w TVN24 wypowiadał się o piątkowym sejmowym
głosowaniu nad projektem noweli zakładającej podwyżki dla polityków.
Jego zdaniem opozycja, a zwłaszcza PO, godząc się na poparcie projektu
wpisała się w plan prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, służący
rozbiciu opozycji.
Przekonywał, że nie można rozmawiać z PiS, zwłaszcza na temat podwyżek dla siebie.
— dramatyzował.
— mówił Schetyna.
Schetyna zaznaczył, że był zaskoczony, że „tak ważna decyzja nie była podejmowana na poziomie zarządu krajowego”.
— mówił.
Również kierownictwo PO powinno „wytłumaczyć, przeprosić i powiedzieć, gdzie został popełniony błąd”.
— przekonywał Schetyna.
KO
już nie chce podwyżek. Budka i Grodzki "wsłuchali się w głos
obywateli": Każdy popełnia błędy. Będziemy rekomendować odrzucenie
ustawy
prezydenta, parlamentarzystów, premiera, ministrów, wojewodów
i marszałków województwa będą powiązane z wysokością wynagrodzeń sędziów
Sądu Najwyższego, a nie, jak dotąd, z kwotą bazową corocznie określaną
w ustawie budżetowej. Posłowie zdecydowali, że wynagrodzenie będzie
przysługiwać również pierwszej damie.
ustawy zakładającej podwyżki dla parlamentarzystów i najważniejszych
osób w państwie - poinformował w poniedziałek lider PO Borys Budka.
— mówił lider PO.
— dodał.
Polityczne pieniądze stanęły w gardle Tuskowi i Schetynie, bo to miliony. Stracone setki miliardów w gardle im nie stoją
nie ma dość sił, by teraz go zastąpić. Podgryza go więc niczym turkuć
podjadek. Gdyby jednak to Schetyna był szefem partii, wyczerpanej
finansowo po czterech wyborach w ciągu półtora roku, inaczej by śpiewał.
I gdyby Budkę odsunął, odczułby brak pieniędzy i niezadowolenie ludzi
PO. Ale nie odsunął, więc może się wzmagać. Po zastanowieniu
i wsłuchaniu w vox populi Borys Budka też się zresztą wzmógł i teraz też
jest przeciw podwyżkom. Razem z marszałkiem Senatu Tomaszem Grodzkim.
Dlatego senatorowie KO mają być przeciw.
Najbardziej groteskowe
w tym sporze o pieniądze jest to, że najgoręcej moralizują i obnoszą się
z niesmakiem ci, którzy przepuścili przez palce (albo i przez
co innego) setki miliardów złotych, choćby z należnego VAT. Plus
kilkadziesiąt miliardów kosztów nieudolnego rządzenia. Ale setki
miliardów nie robią wrażenia tak są abstrakcyjne, choć to była
największa kradzież aktywów należących do Polaków. Co innego
kilkadziesiąt milionów. O to można drzeć japę i moralizować.
Wojna między Tuskiem a Platformą? Poseł KO: "Sam zarobił miliony w Brukseli, a nas śmie pouczać"; "Postawił na rozbicie PO"
Politycy Platformy
Obywatelskiej czują się bardzo dotknięci ostatnimi przytykami Donalda
Tuska. Podejrzewają go nawet o wspieranie projektu Szymona Hołowni. „Sam
zarobił miliony w Brukseli, a nas śmie pouczać. My mamy biedować.
Broniliśmy go, gdy prawica wyciągała mu ile będzie zarabiał jako szef
Rady Europejskiej, broniliśmy też jego innych decyzji, ale już dosyć” –
mówi poseł KO w rozmowie dziennikarzami tygodnika „Wprost”. To nie
jedyne ciekawe informacje o Tusku.
—powiedział poseł KO.
Podkreślił też, że niskie pensje klasy politycznej są winą Tuska, który na lata zamroził wynagrodzenia w budżetówce.
—powiedział też rozmówca serwisu.
Podejrzewa
on też, że Donald Tusk postanowił zemścić się na Rafale Trzaskowskim,
za to, że w czasie kampanii prezydenckiej odesłał byłego premiera
i lidera PO na emeryturę.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
199. Ruch Trzaskowskiego z
Ruch Trzaskowskiego z poparciem na poziomie Hołowni. Najnowszy SONDAŻ partyjny
Zjednoczona Prawica może liczyć na poparcie 38 proc.
wyborców, KO - 23, Lewica - 6 proc., nowe ruchy "Polska 2050" Szymona
Hołowni i "Nowa Solidarność" - po 5 proc.; Konfederacja - 4 proc., a
PSL-Kukiz15 - 3 proc.- to wyniki sierpniowego sondażu Kantar.
Trzaskowski: Mój ruch nie będzie konkurencją dla PO
Platformą Obywatelską - powiedział we wtorek prezydent Warszawy Rafał
Trzaskowski. Powtórzył, że 5 września poinformuje o szczegółach ruchu,
który chce powołać.
Budka nie będzie szefem PO? Zarząd partii szykuje zmiany personalne
zarządu, a także wyjazdowe posiedzenie klubu parlamentarnego KO, podczas
których zapadną decyzję co do zakresu zmian w klubie parlamentarnym KO -
o takich uzgodnieniach zarządu PO poinformował Sławomir Neumann.
Były premier D. Tusk wytyka błędy opozycji i daje wskazówki PO, jak może wygrać z PiS
Platforma musi codziennie skakać PiS do gardła. Nie bać się
twardej konfrontacji. Nie paktować z władzą – to rady jakie swoim
kolegom z PO daje były lider tej partii Donald Tusk na łamach jednego z
tygodników.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
200. Śmiechu warte! Budka buduje z
Śmiechu warte! Budka buduje z Trzaskowskim nowy ruch... w siedzibie partii. Nawet polityk PO przyznaje: To nie wygląda poważnie
Napięcia w PO nie ułatwiają Rafałowi Trzaskowskiemu budowy nowego „ruchu obywatelskiego”. Jego zręby powstają w partyjnej siedzibie przy ulicy Wiejskiej w Warszawie
—czytamy.
Jak pisze Wróblewski, Trzaskowski od początku kryzysu związanego z głosowaniem Platformy za podwyżkami dla polityków (również dla samorządowców, więc i dla wiceszefa PO), starał się trzymać od tego jak najdalej. Prezydent Warszawy nie chciał być kojarzony z tą sytuacją. Wróblewski zauważa, że Trzaskowski tuż po wyborach prezydenckich wyjechał na urlop, postępując całkowicie inaczej niż PiS, które przystąpiło do powyborczej ofensywy. A jak budowanie „ruchu obywatelskiego” oceniają sami politycy PO?
Partyjni liderzy ustalają w siedzibie PO, jak ma wyglądać oddolny ruch obywatelski. Przecież to nie wygląda poważnie - mówi jeden z polityków Platformy.
Trzaskowski reaguje na krytykę Tuska: Celem "Nowej Solidarności" jest spokojne przygotowanie się do tego, co będzie za trzy lata
Były premier Donald Tusk, pytany przez tygodnik „Polityka” o ruch
„Nowa Solidarność”, ocenił, że „z ruchami nie jest łatwa sprawa”.
Zwrócił uwagę, że „do wyborów są trzy lata i można się zmęczyć”.
— pytał szef Europejskiej Partii Ludowej. Dodał, iż nie grzebałby też istniejących partii, szczególnie PO.
— ocenił Tusk.
Prof.
Ryba: Istnieje możliwość, że napięcia wewnętrzne w PO pogrzebią nowy
„ruch obywatelski” zanim jeszcze zdąży zaistnieć na dobre
początek po pierwsze konfliktu wewnętrznego, który się zaostrza i który
się chyba szybko nie rozstrzygnie, a po drugie presji zewnętrznej,
bo słabość skonfliktowanej PO zachęca zewnętrzne czynniki do tego, żeby
robić pewne ruchy. Mam tutaj na myśli przede wszystkim samego Hołownię.
Czy Trzaskowski będzie na tyle wiarygodny, żeby Hołownię spacyfikować?
Wątpię, bo tak jak pani redaktor zresztą zauważyła i wielu to zauważa,
to inicjatywa obywatelska pod skrzydłami Platformy Obywatelskiej.
Platforma też miała być rzekomo „obywatelską” i wiemy, jaki jest
tego efekt.
Stowarzyszenie
Hołowni uzyskało osobowość prawną. "Teraz możemy w pełni i bez
przeszkód działać". Kto trafił do zarządu? SPRAWDŹ!
Jak poinformowano w przesłanym PAP komunikacie w skład zarządu
stowarzyszenia weszli: Szymon Hołownia - jako jego prezes, a także
Michał Kobosko, Agnieszka Buczyńska, Adriana Porowska
i Miłosława Zagłoba.
Cele statutowe stowarzyszenia obejmują:
działanie na rzecz umacniania społeczeństwa obywatelskiego, polegające
w szczególności na wspomaganiu osób, wspólnot lokalnych, organizacji
pozarządowych i innych instytucji działających na rzecz dobra
publicznego, upowszechnianie zasad demokratycznego państwa prawa,
ochrony praw człowieka i swobód obywatelskich, a także propagowanie idei
odpowiedzialności za otaczający świat, integracji,
wspólnotowości i solidarności.Stowarzyszenie Hołowni stawia
sobie za cel także: podnoszenie jakości debaty publicznej w Polsce,
wspieranie działań dotyczących efektywności energetycznej, ochrony
środowiska naturalnego i zrównoważonego rozwoju, czy wspieranie osób
zmagających się z wykluczeniem i marginalizacją, wyrównywanie szans
dzieci, młodzieży i osób dorosłych.Ponadto stowarzyszenie Polska
2050 zamierza zajmować się wspomaganiem rozwoju gospodarczego, w tym
rozwoju przedsiębiorczości, kształtowaniem postaw obywatelskich,
wspieraniem i upowszechnianiem idei działalności dobroczynnej
i wolontariatu oraz prowadzeniem działalności charytatywnej.
Burza w KO. Borowczak mówi o "nielojalnych spadochroniarzach". Ostra ODPOWIEDŹ Jachiry
"spadochroniarzy", bo oni nie są lojalni – powiedział w czwartek poseł
KO Jerzy Borowczak. "Przykre, że po tym co się stało, można wyciągać
takie wnioski. Co tam wyborcy, ważna jest tylko dyscyplina partyjna" –
napisała w odpowiedzi posłanka KO Klaudia Jachira.
Jest śledztwo ws. zbiórki podpisów dla Trzaskowskiego
Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga wszczęła śledztwo w
sprawie zbiórki podpisów pod kandydaturą Rafała Trzaskowskiego na
prezydenta RP. Chodzi o podejrzenie, że listy poparcia mogły być
sporządzane przed oficjalnym terminem. Przesłuchano już sześć osób.
Trzaskowski: nie jadę do Gdańska - awaria "Czajki" poważna
tyle poważna, że trzeba nią zarządzić i podejmować decyzje -
poinformował w niedzielę prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski odnosząc
się do awarii systemu przesyłowego do "Czajki".
NASZ SONDAŻ. Platforma drży w posadach. Nowe siły mogą ją zmieść ze sceny politycznej. "Olbrzymia frustracja wyborców opozycji"
Z naszego badania wynika, że przy starciu dwóch nowych inicjatyw politycznych, wybory wygrałoby Prawo i Sprawiedliwość z poparciem 36 proc.
Na drugim miejscu znalazłby się ruch Polska 2050 Szymona Hołowni.
Na trzecim - tzw. Nowa Solidarność Rafała Trzaskowskiego.
Czwarta byłaby Konfederacja z poparciem 8 proc.
Kolejne miejsce zajęłaby Lewica z poparciem 5 proc.
Również 5 proc. uzyskałaby Koalicja Obywatelska.
Poza Sejmem Polskie Stronnictwo Ludowe, z poparciem zaledwie 2 punktów.
Badanie
jest oczywiście czysto hipotetyczne, ale dobrze pokazuje olbrzymią
frustrację wyborców opozycji, zawiedzionych kolejnymi porażkami
swojej formacji.
Siemoniak: Chcę kandydować na szefa klubu PO
jeśli taka będzie wola Borysa Budki i większości platformy - powiedział
wiceprzewodniczący PO Tomasz Siemoniak w RMF FM.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
201. Bez litości dla opozycji!
Bez litości dla opozycji! Neumann znokautowany po pytaniu Mazurka o "falę nowej solidarności, która płynie Wisłą z Warszawy”
wina prezydenta Warszawy. „Jest to kłopot Rafała Trzaskowskiego, ale
niezawiniony przez niego” – powiedział polityk PO w RMF FM nawiązując
do kolejnej awarii w warszawskiej oczyszczalni ścieków „Czajka” i zrzut
milionów litrów ścieków do Wisły. „Pierwsza awaria pokazała, że to wada
techniczna rury, dziś można się spodziewać, że to to samo” – dodał.
Po serii gładkich wykrętów Neumann został znokautowany pytaniem Mazurka
o powitanie fali Nowej Solidarności, która przypłynie Wisłą z Warszawy.
Czajka
topi ruch Trzaskowskiego? Dziennikarz "Rz" węszy spisek, Ziemkiewicz
przytakuje: Pisowcy się zmówili i naraz spuścili wodę
Jacek Nizinkiewicz z „Rzeczpospolitej” stwierdził, że to niemożliwe,
by akurat na starcie ruchu obywatelskiego Rafała Trzaskowskiego doszło
do kolejnej poważnej awarii oczyszczalni „Czaja”. Takie rzeczy się
przecież nie dzieją… No bo jak to tak? Sabotaż czy co? Nie
wierzę w teorie spiskowe, ale to dziwne, żeby Rafał Trzaskowski miał
aż tak wyjątkowego pecha, żeby dosłownie chwilę przed uroczystą
zapowiedzią ruchu Nowa Solidarność doszło do kolejnej awarii Czajki —napisał Nizinkiewicz na Twitterze.
Sprawa przecież nie może być tak prosta i zwolennicy opozycji nie
są w stanie przyznać, że Trzaskowski nie jest odpowiednią osobą
na stanowisko prezydenta Warszawy. Potrzeba dobrego menadżera
do zarządzania tak dużym miastem. Na szczęście kolejną awarię „Czajki”
da się wytłumaczyć spiskiem PiS-u. Publicysta Rafał Ziemkiewicz wie
dokładnie co stało się w Warszawie.Pisowcy się
zmówili i we wszystkich ministerstwach i urzędach centralnych kazali
wszystkim urzędnikom naraz spuścić wodę. Kolektor nie miał szans —napisał.
Zawiedzie wyborców? Trzaskowski: Kto oczekuje, że ogłoszę się przywódcą opozycji albo stworzę partię, będzie rozczarowany
Znaczną część wywiadu w tygodniku Tomasza Lisa poświęcono nowemu ruchowi,
który ma zakładać Trzaskowski. Zapowiedział, że 5 września oficjalnie
ogłosi jego start. Czym będzie ten twór? Na pewno osobliwym zjawiskiem
politycznym. Niby inicjatywą obywatelską i społeczną – były kandydat
KO mówi, że będzie chciał go tworzyć „oddolnie” - a jednak tworzoną
przez wiceszefa partii, który nadal chce swoją formację wspierać,
a nawet reformować.
– mówił, zapowiadając przy
tym, że chce dotrzeć tam, gdzie nie głosowano na PO. O to więc tutaj
chodzi? Czyli będzie to przykrywka, aby „złapać” ludzi na obywatelskość,
a celem ma być i tak głosowanie na PO?
– opowiadał dalej Trzaskowski.
– stwierdził, za wzór przedstawiając… PiS oraz kluby „Gazety Polskiej” i inne organizacje prawicowe.
Zapowiada się więc przedziwny byt polityczny. Niby obywatelski,
a jednak partyjny. Zwyczajna przybudówka do Platformy? Pytań jest wiele,
ale i problemów. Sama data publikacji, ale i zapowiadany termin
ogłoszenia startu nowego ruchu, okazują się być niefortunne. W końcu
prezydent Warszawy ma głowę zaprzątniętą innymi, bardziej przyziemnymi
(i śmierdzącymi) problemami w mieście.
Janecki:
Platforma Obywatelska może nie przetrwać największego kryzysu wewnętrznego od powstania w 2001 r. ZawszeDemolka PO. Nowi posłowie PO walczą ze starymi, a ci z Nowoczesnej,
Inicjatywy Polska i Zielonych z tymi z PO oraz między…
były w tej partii walki frakcyjne i wykańczanie (za rządów Donalda
Tuska w partii) lub wypychanie słabszych rywali (gdy PO kierował
Grzegorz Schetyna), ale obecnie mamy wojnę wszystkich ze wszystkimi.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
202. Zarząd PO: 15 września zmiany
Zarząd PO: 15 września zmiany w regulaminie klubu, wybór przewodniczącego w październiku
15 września zbierze się klub KO, który dokona zmian w swoim
regulaminie, a do wyboru nowego przewodniczącego dojdzie najwcześniej w
październiku, natomiast jeszcze we wrześniu zbierze się Rada Krajowa PO -
o takich ustaleniach zarządu PO poinformował dziennikarzy rzecznik Jan
Grabiec.
Zmiany w PO. Partia uruchomi sekretariat samorządowy i wróci do idei gabinetu cieni
Zgodnie
z tym planem Platforma zaproponuje zmiany w sposobie funkcjonowania
klubu Koalicji Obywatelskiej, przewodniczący przeprowadzi rozmowy z
naszymi koalicjantami, po to, aby te zmiany zostały uzgodnione" - mówił
Grabiec. "Zaczniemy
od zmian w regulaminie klubu, które zostaną przedstawione na
najbliższym posiedzeniu klubu, przed najbliższym posiedzeniem Sejmu. W
dalszej kolejności, po przyjęciu zmian w regulaminie możliwa będzie
rekonfiguracja władz klubu włącznie z przewodniczącym" Dopytywany
wyjaśniał, że zmiany regulaminie klubu będą polegało na większym
uwzględnieniu senatorów we władzach klubu oraz powołaniu "zespołów
problemowych", które będą czymś podobnym do "gabinetu cieni".
Uwzględnione też będą racje partii, które obok Platformy tworzą Koalicję
Obywatelską (Nowoczesna, Inicjatywa Polska, Zieloni). Wśród
kandydatów na nowego szefa klubu posłowie wymieniają najczęściej pięć
osób. To Tomasz Siemoniak, Sławomir Neumann, Sławomir Nitras, Jan
Grabiec i Rafał Grupiński.
Wciąż wierzą w sukces? Neumann: Inauguracja ruchu Trzaskowskiego zapewne będzie w połowie października
— powiedział Neumann. Na zarządzie
PO w piątek zapowiedział, że jak zakończy się pierwszy etap i ścieki
do Wisły nie będą płynąć, to on się zajmie ruchem i będzie ogłaszał
jego powstanie— dodał. Stąd, zdaniem Neumanna, „trzeba poczekać do połowy października i będziemy świadkami powołania ruchu” Były szef klubu PO zapewniał, że ruch ma nie być partią, ale wsparciem dla partii.
Ja nie jestem zainteresowany działalnością w jakimkolwiek ruchu, jestem zainteresowany budowaniem silnej Platformy— zaznaczył Neumann. Pierwotnie planowano, że ogłoszenie szczegółów dotyczących
tworzonego przez Trzaskowskiego ruchu będzie miało miejsce 5 września.
W miniony wtorek Trzaskowski zaznaczył, że inauguracja zapowiadanego
przez niego ruchu obywatelskiego odbędzie się prawdopodobnie za kilka
tygodni. Podkreślił wówczas, że w tej chwili koncentruje się
na rozwiązaniu problemów wynikających z awarii w oczyszczalni „Czajka”. Tworzenie
ruchu obywatelskiego Trzaskowski zapowiedział podczas wiecu w Gdyni
17 lipca, który odbył się po II turze wyborów prezydenckich, w których
stratował on jako kandydat Koalicji Obywatelskiej. Wtedy też po raz
pierwszy padła nazwa „Nowa Solidarność”.
Neumann: Nie jesteśmy partią LGBT. Nie będziemy zakładnikami skrajności
innej orientacji seksualnej. My jesteśmy partia chadecką - mówił w
niedzielę Sławomir Neumann (KO).
Marzena Nykiel: Biseksualna posłanka Lewicy dołącza do Polski 2050. Szymon Hołownia zachwycony. Jeszcze jakieś wątpliwości?
Poszukiwania nowego lidera opozycji trwają w najlepsze. Część
środowisk medialno-biznesowo-politycznych nie rezygnuje z Szymona
Hołowni, obserwując coraz poważniejsze problemy Rafała Trzaskowskiego.
Pompowanie sondaży, kreowanie wizerunku, pozyskiwanie sojuszników
i funduszy wskazują na daleko zakrojone plany nowej siły politycznej,
której cele wymierzone są bardzo wysoko. Szymon Hołownia ma być
projektem nie tylko politycznym. Jest projektem społecznym,
rozszerzającym zasięg tzw. Kościoła Otwartego i zmieniającym sposób
myślenia opinii publicznej. Dołączenie do ruchu Polska 2050 pokazuje,
w którą stronę poprowadzona zostanie ideologiczna narracja nowego bytu.
— napisał Hołownia
na Twitterze, ogłaszając ten fantazyjny transfer posłanki Lewicy Hanny
Gil-Piątek. Na konferencji prasowej przyznał, że to „jedna z najlepszych
postaci w polskiej polityce”.
Poseł H. Gill-Piątek przechodzi do Ruchu Polska 2050. Jesienią niewykluczone kolejne transfery polityczne
Ruch Polska 2050 ma pierwszego posła w parlamencie. Poseł Hanna
Gill-Piątek opuszcza Lewicę i podejmuje współpracę z Szymonem Hołownią.
Wiele wskazuje na to, że jesień przyniesie kolejne transfery polityczne -
nie tylko po lewej stronie.
Politycy PO: Tusk może być dla nas problemem
dość poweru, żeby nam zaszkodzić, ale nie dość, żeby nas zabić; w wielu
wypowiedziach nie tylko ostro krytykuje KO, ale zachwyca się Szymonem
Hołownią - twierdzą w tekście opublikowanym w czwartek na portalu
Gazeta.pl politycy PO.
Jachira w mocnym nagraniu rozlicza się z KO i z żalem przyznaje: Ruch Trzaskowskiego najprawdopodobniej nie wypali. WIDEO
Kryzys w Koalicji Obywatelskiej
-stwierdziła poseł.
Lewica przedstawiła główne filary swojego programu i deklaruje chęć współpracy z PSL i PO
Lewica na opozycji będzie szukała tylko przyjaciół; mamy
przyjaciół w PSL, umiemy rozmawiać z PO, nie jest naszym wrogiem żaden
ruch, bo Lewica na swoich sztandarach niesie od dawna solidarność -
mówił Krzysztof Gawkowski. Wraz z innymi liderami Lewicy zaprezentował
główne priorytety programowe.
Halicki: rezolucja ws. Polski to akt oskarżenia władzy, która stawia się ponad prawem
stawia się ponad prawem, ponad konstytucją, oraz szykanuje tych, którzy
myślą inaczej - powiedział w poniedziałek europoseł Andrzej Halicki
(PO), przemawiając podczas debaty w PE w imieniu grupy EPL.
Jourova: KE wkrótce zdecyduje o kolejnych krokach ws. Polski
prawa przeciw Polsce w związku z ustawami dotyczącymi sądownictwa -
zapowiedziała wiceszefowa KE Viera Jourova. W debacie w PE zaznaczyła
też, że w UE nie ma miejsca na dyskryminację osób LGBTI.
UE: Europosłowie centrolewicy: kryzys praworządności w Polsce
W Polsce trwa kryzys praworządności; należy uwarunkować dostęp do
środków unijnych od przestrzegania zasad rządów prawa - mówili
eurodeputowani centrolewicy w PE. To atak na suwerenność Polski -
przekonywała francuska posłanka Zjednoczenia Narodowego Helene Laporte.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
203. W czwartek w PE głosowanie
W czwartek w PE głosowanie nad rezolucją dot. praworządności w Polsce
dot. praworządności w Polsce. Zgodnie z nim nad Wisłą dochodzi do
ciągłego pogarszanie się stanu demokracji, rządów prawa i praw
podstawowych. Europosłowie PiS zapowiadają, że będą przeciwko,
europosłowie PO chcą poprzeć rezolucję.
Parlament Europejski przyjął rezolucję w sprawie praworządności w Polsce
zgodnie z którą w Polsce dochodzi do ciągłego pogarszanie się stanu
praworządności w Polsce. Rezolucję poparło 513 europosłów, przeciw było 148, a wstrzymało się od głosu 33. W
głosowaniu w PE ws. rezolucji dot. praworządności europosłowie PO i
Lewicy opowiedzieli się za nią, przeciwko głosowali natomiast
parlamentarzyści PiS. PSL wstrzymał się od głosu.
Rezolucję
poparli europosłowie PO: Magdalena Adamowicz, Bartosz Arłukowicz, Jerzy
Buzek, Jarosław Duda, Tomasz Frankowski, Andrzej Halicki, Danuta Hübner,
Ewa Kopacz, Janusz Lewandowski, Elżbieta Łukacijewska, Janina Ochojska,
Jan Olbrycht i Radosław Sikorski.
Poparli ją również
europosłowie Lewicy: Marek Belka, Marek Balt, Robert Biedroń,
Włodzimierz Cimoszewicz, Łukasz Kohut, Bogusław Liberadzki, Leszek
Miller.
Europosłowie PSL Krzysztof Hetman, Adam Jarubas, Jarosław Kalinowski z kolei wstrzymali się od głosu.
Palikot, Kukiz i Petru doradzają... Hołowni. "Człowieku zastanów się co robisz"; "On nic nie rozumie"; "Najłatwiej to już było"
Wchodzisz w zupełnie inny świat; świat cynizmu, szumowin i kanalii” -
ostrzega Szymona Hołownię w programie „Czarno na białym” TVN24 Paweł
Kukiz. Obok obecnego posła o rady dla lidera ruchu Polska 2050 spytano
również… Janusza Palikota i Ryszarda Petru.
W piątek ruszają wybory szefa klubu KO. Kto z polityków ma największe szanse?
Oprócz Tomczyka (w przeszłości m.in. rzecznika rządu Ewy Kopacz, a niedawno szefa sztabu Rafała Trzaskowskiego) i byłej wiceminister edukacji (też w rządzie Kopacz) Urszuli Augustyn, kandydować mają: poseł Arkadiusz Myrcha i szef klubu PO-KO z ubiegłej kadencji parlamentarnej Sławomir Neumann. Posiedzenie
klubu zaplanowane jest na godz. 18 w Warszawie; wcześniej zbiorą się
zarządy: PO (o godz. 15) i Nowoczesnej (o godz. 16).
Wybory szefa klubu parlamentarnego KO. W grze pozostali Augustyn i Tomczyk. Na start nie zdecydowali się Neumann i Myrcha
Kandydaturę Cezarego Tomczyka podczas piątkowych obrad klubu Koalicji Obywatelskiej zgłosiła posłanka Izabela Leszczyna, a Urszuli Augustyn - wicemarszałek Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska.
Na start ostatecznie nie zdecydowali się Sławomir Neumann i Arkadiusz Myrcha, którzy poparli kandydaturę Urszuli Augustyn.
Jeszcze zanim zgłoszeni zostali kandydaci na nowego szefa klubu,
parlamentarzyści KO przegłosowali zmianę w regulaminie klubu, która
umożliwi głosowanie przez pełnomocnika nieobecnym posłom i senatorom. W myśl
nowego regulaminu, każdy nieobecny z powodu zagrożenia epidemią poseł
będzie mógł wybrać kogoś, kto odda za niego głos. Każdy może mieć tylko
jednego pełnomocnika, a pełnomocnikiem można być też tylko jednej osoby.
Bezpośrednio przed głosowaniem nieobecni informują, kto jest ich
pełnomocnikiem „przy użyciu środków komunikacji elektronicznej”. Podczas
obrad klubu KO na sali kolumnowej Sejmu zainstalowane są monitory,
za pomocą których łączą się z salą nieobecni. Po zmianach w regulaminie
klub wybrał też komisję skrutacyjną.
Na nowego szefa klubu Koalicji Obywatelskiej został wybrany Cezary Tomczyk
Na Tomczyka głosowało 115 parlamentarzystów KO, na Augustyn - 56. Podczas głosowania oddany został też jeden głos nieważny.
Na start ostatecznie nie zdecydowali się posłowie: Sławomir Neumann i Arkadiusz Myrcha, którzy poparli kandydaturę Augustyn.
36-letni
Tomczyk jest posłem czwartą kadencję; w przeszłości był m.in.
rzecznikiem rządu Ewy Kopacz, a ostatnio szefem sztabu Rafała
Trzaskowskiego. W Platformie uchodzi za bliskiego współpracowania
zarówno prezydenta Warszawy jak i lidera Platformy Borysa Budki.
Z nieoficjalnych
informacji PAP wynika, że jego kandydaturę wsparli też parlamentarzyści
wywodzący się z ugrupowań koalicyjnych PO: Nowoczesnej, Inicjatywy
Polska i Zielonych.
Trójka genialnych przywódców PO – Budka, Trzaskowski i Tomczyk – zapewnią tej partii rządzenie przez co najmniej 72 lata
W 2019 r. Cezary Tomczyk pokazał, ile znaczą wola oraz szczerość
w polityce. Choć słoń mu nadepnął na ucho, nie uląkł się i w Sejmie
złożył „wniosek formalny” o wspólne odśpiewanie hymnu po wyborze Tomasza
Grodzkiego na marszałka Senatu. I mimo że potwornie fałszował oraz nie
znał tekstu, godnie uczcił wielki sukces demokracji. Tym większy,
że odniesiony w totalitarnym państwie. Nie dziwi, że 36-letni Tomczyk
jest posłem już czwartą kadencję, a powinien być ósmą, bo zasługiwał
na to już jako przedszkolak. Zresztą Budka i Trzaskowski podobnie.
Po swoim
sukcesie Cezary Tomczyk błysnął wielkim intelektem mówiąc: „Chciałbym,
żeby klub, który jest drugim klubem, jeśli chodzi o wielkość w Sejmie,
w przyszłej kadencji stał się jednak pierwszym klubem i żebyśmy mogli
rządzić jako ten największy klub parlamentarny i być zapleczem dla
nowego rządu”. Genialne logiczne słowa i błyskotliwie wychwycone związki
przyczynowo-skutkowe. I jeszcze ten optymizm: „My dzisiaj powinniśmy
zrobić wszystko, aby w ten nowy etap wejść wzmocnieni”. To oczywiste,
gdy zważyć, że chce „wykorzystywać wszystkie możliwe talenty posłów”. A talenty
posłów PO to prawdziwa orgia intelektu: Nitras, Pomaska, Szczerba,
Wielichowska, Mucha, Krzywonos, dwie Gajewskie, Jachira …
Cezary
Tomczyk na pewno da radę, gdyż „mieszka w Warszawie i będzie mógł bywać
w Sejmie codziennie. Klub zaś jest za duży, by można było nim zarządzać
na odległość”. Od razu widać poświęcenie, misję i pracowitość.
Połączenie talentów i inteligencji Budki, Trzaskowskiego i Tomczyka
sprawi, że nie tylko za trzy lata ich partia (nawet bez ruchu Nowa
Solidarność) wygra wybory, ale łącznie będzie je wygrywać przez
co najmniej 72 lata, bijąc rekord meksykańskiej Partii
Rewolucyjno-Instytucjonalnej. Najmłodszy z trójki geniuszy, Cezary
Tomczyk, będzie miał wtedy zaledwie 108 lat.
PO wciąż gra COVID-em. Inaczej nie potrafią?
Spurek, Adamowicz, Biedroń, Halicki i inni szkodzą Polsce łamiąc konstytucję i kodeks karny. I co? I nic
Pośród 27 krajowych
reprezentacji w europarlamencie tylko deputowani z polskiej opozycji
otwarcie działają przeciwko własnemu państwu.
Nie
ma w Parlamencie Europejskim drugiej takiej grupy posłów z jednego
kraju, jak przedstawiciele polskiej opozycji. Nie tylko ujadają
na Polskę i licytują się w donosach, ale też są zaangażowani w każdą
rezolucję czy inicjatywę przeciwko państwu, z którego mają mandat. Gdyby
eurodeputowani z innych państw, choćby w małej liczbie, zachowywali się
podobnie, tej grupy z Polski nie byłoby aż tak bardzo widać. Ale
ponieważ jest wyjątkiem, rzuca się w oczy niczym czerwona płachta
w morzu szarości. Pośród 27 krajowych reprezentacji w europarlamencie
tylko deputowani z polskiej opozycji otwarcie działają przeciwko
własnemu państwu. Nie przeciw rządowi PiS, tylko polskiemu państwu
właśnie, co wprost wynika z art. 82 konstytucji (będzie jeszcze
o tym mowa).
Totalsi
niczym karne, cudzoziemskie wojsko z antypolską misją. Na co liczą za
rozsiewanie fake newsów i głosowanie przeciwko Polsce?
Na konsekwencje tego zmasowanego ataku, powtarzania
w nieskończoność zmyślonych zarzutów i propagandowej walki z polskim
rządem nie trzeba było długo czekać. Parlament Europejski przyjął
właśnie rezolucję, w której uznał, że UE powinna ustanowić mechanizm
na rzecz demokracji, praworządności i praw podstawowych oraz praw LGBT.
Coroczne zalecenia dla krajów UE mają być powiązane z mechanizmem
sankcji budżetowych za uchybienia. Rezolucję poparło 521 europosłów, 152
było przeciw, a 21 wstrzymało się od głosu. Wskazano w niej na obawy
dotyczące „utrwalenia się tendencji autokratycznych i nieliberalnych”
w UE. Było też o konieczności wypracowania narzędzi niezbędnych,
by zająć się „bezprecedensowym i nasilającym się kryzysem jej
podstawowych wartości”.
—czytamy w raporcie.
Ideologiczne
szaleństwo zawłaszcza kolejne przestrzenie życia. Sezonowe marionetki
grają swoje małe rólki w antypolskim teatrze, licząc na światowy
poklask. Nie rozumieją, że szkodzą Polsce czy robią
to z pełną premedytacją?
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
204. Jerzy Jachowicz: Donosy za
Jerzy Jachowicz: Donosy za granicę stałym i jedynym źródłem aktywności politycznej opozycji. A skutki?
Od kilku
lat najbardziej wygodnym narzędziem europosłów polskiej opozycji
do ataków na własny kraj jest reforma wymiaru sprawiedliwości,
mieszcząca się w bardziej ogólnym pojęciu, rozciągalnym niczym guma,
praworządności. Właśnie kwestie związane z praworządnością nabrały cechy
toporka wojennego, jakim opozycja i dyletanccy europosłowie zachodniej
Europy, włącznie do kierowniczych politycznych gremiów Unii Europejskiej
cały czas wymachują przed Polską. Narzędzie bezprawne podwójnie. Sprawy
uregulowań systemu wymiaru sprawiedliwości pozostają pełnej autonomii
dla każdego państwa członkowskiego i nie podlegają traktatom
europejskim. Bezprawne jest więc ich narzucanie. Po wtóre, nie
ma żadnych, jasnych reguł, według których można zmierzyć stopień
praworządności jej intensywność, czy też jej jakość. Wystarczające
kryteria określają proste zasady konwencji praw człowieka i obywatela.
Ingerowanie
władz UE w sprawy budowy i zasad funkcjonowania wymiaru
sprawiedliwości, można by porównać do takiego samego absurdu, jakim
byłyby próby dyktowania poszczególnym państwom zjednoczonych w UE,
według jakich wzorów winne być szyte stroje dla obywateli – krój,
kolory, rodzaje materiału, biorąc pod uwagę wiek, płeć i porę roku.
Kryterium, jakie w tym przypadku należałoby przestrzegać, przypominałoby
to, jakiego wymaga się w sprawach „praworządności” – musiałyby
„przestrzegać standardów”, jakie panują w pozostałych państwach Unii.
Zaś już to, czy standardy te są właściwe, pozostaje kwestią
uznaniowości, nie zaś żadnych jednoznacznych kryteriów.
Niemniej
jednak spiskowanie przeciwko własnemu krajowi i stałe na Polskę
donoszenie naszych rodzimych europosłów doprowadzają do tego,
że na kwestionowanie zasad istnienia praworządności w Polsce pozwala
sobie wiceszefowa Komisji Europejskiej (nie wchodzę w tej chwili
w skandaliczne metody przywracania praworządności, jakich
jest zwolenniczką).
Fałszywy obraz Polski
Bezpodstawne,
fałszywe zarzuty polskich przedstawicieli w Brukseli o występującej fali
psychicznych załamań wśród młodzieży o odmiennych skłonnościach
seksualnych, prowadzących do tragedii, pozwalają zachodnim politykom
i mediom rysować obraz Polski, jako kraju w którym coraz częściej
dochodzi do samobójstw zdesperowanych homoseksualistów. W którym mają
miejsca brutalne ataki na gejów i lesbijski oraz niemal codziennością
są ich prześladowania ze strony policji zamiast pomocy.
Ciągle zastanawiam się, czy Polska musi pozostawać już nie tylko bezradna wobec fałszywych ataków, ale też całkowicie bezbronna?
Europosłowie opozycji zagłosowali przeciwko interesom Polski
Parlament Europejski chce, aby Unia Europejska zredukowała emisję
gazów cieplarnianych aż o 60 procent już do 2030 roku. Niebezpieczne
dla Polski przepisy można było zablokować. Europosłowie opozycji
zagłosowali jednak przeciwko interesom Polski.
Europosłowie PiS krytykują poparcie nowego celu redukcji emisji na 2030 r.
poparcie przez PE zwiększenia celu redukcji emisji gazów cieplarnianych w
UE na 2030 rok z 40 do 60 proc. Negatywnie ocenili też polskich
europosłów opozycji za poparcie części poprawek w tej kwestii.
Ruszają zapisy do "Nowej Solidarności" Rafała Trzaskowskiego
Trzaskowskiego - w sobotę wieczorem uruchomiona została specjalna strona
internetowa, za pośrednictwem której można przyłączyć do inicjatywy
prezydenta Warszawy. Oficjalny start ruchu zaplanowany jest na 17
października.
Polska 2050 wchodzi do Sejmu, a PSL nie. Duży spadek notowań KO. NAJNOWSZY SONDAŻ
i października PiS wraz z koalicjantami poparłoby 40 proc. badanych
zamierzających głosować, KO -16 proc. W Sejmie znalazłyby się jeszcze
Konfederacja i Polska 2050 Szymona Hołowni (po 8 proc.) oraz Lewica z 5
proc. - wynika z sondażu CBOS.
Powstała Fundacja Trzaskowskiego. Nadzoruje ją.. Trzaskowski. Śpiewak: Ratusz działa przeciwko każdemu z celów statutowych
- w sobotę wieczorem uruchomiona została specjalna strona internetowa,
za pośrednictwem której można przyłączyć do inicjatywy prezydenta
Warszawy. Oficjalny start ruchu zaplanowany jest na 17 października.
Tymczasem internauci błyskawicznie wychwycili, że ważnym elementem ruchu
jest Fundacja Trzaskowskiego, nadzorowana przez prezydenta stolicy -
Rafała Trzaskowskiego.
rzaskowski założył fundację swojego imienia (LOL) i takie
ma cele statutowe. Mogę powiedzieć, że ratusz działa przeciwko każdemu
z tych punktów. Może Trzaskowski prezes powinien się spotkać
z Trzaskowskim prezydentem i wyjaśnić sobie kilka rzeczy
— napisał na Twitterze Jan Śpiewak,
przewodniczący stowarzyszenia Wolne Miasto Warszawa. Wśród wspomnianych
celów statutowych Fundacji Trzaskowskiego znajdują się między innymi
„zasypywanie podziałów społecznych”, „promocja dialogu”, „wsparcie
słabszych, wykluczonych i zapomnianych grup społecznych”.
Na tej stronie można założyć konto, by otrzymywać na bieżąco informacje na temat działań „Nowej Solidarności”.
Strona
- jak powiedziała PAP osoba z otoczenia Trzaskowskiego -
ma funkcjonować do 17 października, kiedy to w sieci pojawi się kolejna,
właściwa już witryna „Nowej Solidarności”.
— dodał współpracownik niedawnego kandydata KO na prezydenta RP.
Inauguracja ma mieć nowoczesną formę, z udziałem mediów, jednak bez sympatyków Trzaskowskiego.
— powiedziała PAP osoba zaangażowana w tworzenie ruchu.
Trzaskowski,
który jest wiceprzewodniczącym Platformy Obywatelskiej, wielokrotnie
zapewniał, że jego ruch nie ma być konkurencją dla PO, ale wykorzystywać
ma potencjał ludzi, którzy wsparli go w kampanii prezydenckiej,
a którzy nie chcą zapisywać się do partii. Ma się opierać
na samorządowcach i organizacjach pozarządowych i zajmować m.in.
zbieraniem podpisów pod obywatelskimi projektami ustaw.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
205. W końcu! Trzaskowski dziś
W końcu! Trzaskowski dziś zainauguruje swój ruch i przedstawi program. Nie będzie się jednak nazywał "Nowa Solidarność"
Inauguracja ruchu Trzaskowskiego
— podkreślił Trzaskowski.
Z informacji
PAP wynika, że w sobotę Trzaskowski wygłosi przemówienie programowe
w specjalnie zaaranżowanym studiu telewizyjnym w Warszawie. Dziennikarze
będą mogli go oglądać przez specjalny telebim. Na telebimach będą też
mieli swoje wystąpienia zaproszeni goście - przede wszystkim
samorządowcy, m.in. prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz, prezydent
Sopotu Jacek Karnowski i prezydent Wrocławia Jacek Sutryk. Głos
zabiorą też przedstawiciele organizacji pozarządowych oraz specjaliści
w dziedzinach, które interesują ludzi, przede wszystkim lekarze,
w związku z trwającą pandemią. Mają to być ludzie, którzy wraz
z prezydentem Warszawy będą tworzyć jego ruch. Po zakończeniu
imprezy Rafał Trzaskowski ma się spotkać z dziennikarzami, choć
najprawdopodobniej z powodu pandemii nie będzie to klasyczna
konferencja prasowa.
Hołownia histeryzuje: "Jedziemy z Kaczyńskim na ścianę. Giertychowi zabrał zdrowie. Komu zabierze życie?". Ripostuje Fogiel
Szymon Hołownia troszczy
się o mec. Romana Giertycha. Do tego stopnia, że jest w stanie
rozdmuchać wszelki dramatyzm i histerię. „Jedziemy z Kaczyńskim
na ścianę. Giertychowi zabrał zdrowie. Komu zabierze życie?” — napisał
na Twitterze. Liderowi ruchu Polska2050 odpowiedział celnie wicerzecznik
PiS Radosław Fogiel.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
— Komunikat prokuratury ws. Giertycha: W ocenie prowadzących czynności procesowe, rozpoczął symulowanie braku świadomości
— Roman Giertych spał, gdy go przesłuchiwano i przedstawiano zarzut? Maciej Wąsik komentuje: Nie z nami te numery
— Chce
wzbudzić sensację? Zastępczyni Bodnara relacjonuje słowa Giertycha:
Powiedział: On coś zrobił, ja straciłem przytomność. WIDEO
— uderzał w dramatyczne tony.
— spytał histerycznie Hołownia.
Na wpis odpowiedział wicerzecznik PiS Radosław Fogiel.
Trzaskowski zainaugurował swój ruch "Wspólna Polska": Jako opozycja musimy być gotowi na wygranie wyborów, na przejęcie władzy
Ruch „Wspólna Polska”
— poinformował Trzaskowski.
Przygotowanie do wygranych wyborów
— mówił Trzaskowski.
— oświadczył Rafał Trzaskowski.
Nowa odsłona witryny ruchtrzaskowskiego.pl! Przedstawia "dokonania" prezydenta stolicy. "Ruch LGBT", "Ruch podwyżek"
Prawo i Sprawiedliwość nie
odpuszcza Rafałowi Trzaskowskiemu. Na godzinę przed inauguracją ruchu
prezydenta Warszawy wystartuje nowa odsłona witryny ruchtrzaskowskiego.pl punktującej inicjatywę wiceprzewodniczącego PO.
— mówi nam Błażej Poboży, wiceminister spraw wewnętrznych i administracji i warszawski radny PiS.
— dodaje.
Hołownia o ruchu Trzaskowskiego: mam nadzieję, że tam, gdzie to możliwe będziemy współpracować
Lider
ruchu Polska 2050 Szymon Hołownia poproszony w sobotę w Polsat News o
komentarz do inauguracji ruchu Trzaskowskiego zaznaczył, że w jego
ocenie jest to wydarzenie "w jakiś sposób symboliczne, medialne". "Każdy
ruch potrzebuje takiego kamienia milowego, żeby gdzieś można było
powiedzieć, że się zaczęło, że się postawiło ten pierwszy krok. My tych
kroków zrobiliśmy już dużo" - podkreślił. Hołownia
zaznaczył, że ma nadzieję, że tam, gdzie się uda oba ruchy będą
współpracować. Podkreślił też, że na ruch Trzaskowskiego nie patrzy z
lękiem, nie patrzy również z przekonaniem, "że o to wchodzi przeciwnik
polityczny". "Niech zaczną działać. Jak zaczną działać będziemy
wiedzieli co naprawdę chcą zrobić, jaki jest ich potencjał, i wtedy
będzie przestrzeń do dalszych kroków" - powiedział. Jednocześnie
Hołownia zaznaczył, że w doniesieniach, które widział, nie zobaczył
"nic za bardzo nowego". "Widziałem już samorządowców stojących przy
Rafale Trzaskowskim, kiedy powstawała inicjatywa - o ile dobrze pamiętam
- miała się nazywać +Samorządy dla Polski+. I teraz rodzi się pytanie,
czym będą się różniły +Samorządy dla Polski+ od, już nie +Nowej
Solidarności+ tylko +Wspólnej Polski+, a to wszystko razem od Platformy
Obywatelskiej. To są pytania, na które odpowiedź musimy poznać, które
musimy zrozumieć, żeby zrozumieć partnera, z którym potencjalnie
będziemy mogli mieć do czynienia"
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
206. Ekspert: Miała być "Nowa
Bez wątpienia najlepszy czas dla tej inicjatywy był zaraz po wyborach, w lipcu. Rafał Trzaskowski uzyskał wtedy bardzo dobry wynik w wyborach prezydenckich, ponad dziesięć milionów głosów. Gdyby wtedy powołał do życia swój ruch, to szanse powodzenia byłyby nieporównywalnie większe. Teraz to już mocno spóźnione i zapał społeczny i zainteresowanie jego aktywnością opadły – mówi portalowi DoRzeczy.pl Dr Andrzej Anusz, Instytut Piłsudskiego.
Prezydent Warszawy wycofał się z nawiązania do Solidarności, co budziło spore kontrowersje. Nazwa Wspólna Polska nasuwa skojarzenia z kampanią Aleksandra Kwaśniewskiego z roku 2000, gdy hasło ówczesnego prezydenta brzmiało Dom Wszystkich Polska. Ale samo wycofanie z nazwy wynika zapewne z tego, że hasło Nowa Solidarność uznano za zbyt kontrowersyjne i konfrontacyjne w stosunku do związku zawodowego Solidarność.
Rafał Trzaskowski w kampanii prezydenckiej przedstawiał pewne pomysły, diagnozował problemy. Logiczne wydawało się, że Rafał Trzaskowski będzie do tych swoich propozycji z kampanii nawiązywał. Okazało się inaczej, Wspólna Polska ma tworzyć program. Zobaczymy na ile na opracowywaniu nowego programu można zbudować poparcie społeczne.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
207. Chyba nie było większej
To, co spotkało Romana Giertycha miałoby być gorsze od wszystkich zbrodni ubecji i NKWD.
Listy
otwarte tzw. autorytetów bywają już tak głupie, że często nie ma sensu
się nimi zajmować – napisałem kilka dni temu. Ale niektóre są tak bardzo
odzwierciedleniem stanu umysłów różnych grup społecznych, że dyskomfort
czytania zawartych w nich głupot trzeba przeboleć. I te są najczęściej
swego rodzaju manifestami politycznymi. Charakterystyczna jest też
nomenklatura tych epistoł, czyli przede wszystkim semantyka
charakteryzująca ich autorów i sygnatariuszy. Ten, któremu trzeba
poświęcić chwilę uwagi napisali „więźniowie polityczni PRL-u”.
I napisali, że „wyrażają solidarność z Romanem Giertychem”.
List „więźniów politycznych PRL-u”
Określenie
„więźniowie polityczni PRL-u” sugeruje, że rzecz dotyczy całej grupy
osób więzionych w PRL z powodów politycznych i że Romana Giertycha też
można traktować jako więźnia politycznego, czyli ofiarę represji.
Już takie postawienie sprawy jest groteskowe, bowiem przez wiele lat
ten sam Roman Giertych był przez część sygnatariuszy (o ile nie
zdecydowaną większość) traktowany jak ktoś, kto wsadzałby do pudła
z powodów politycznych, gdyby miał takie możliwości. Sygnatariuszy
omawianego listu by wsadzał. Różniło ich bowiem wtedy wszystko. Teraz
stoją po tej samej stronie.
Zestawienie sygnatariuszy i Romana
Giertych to dopiero początek. Dowiadujemy się, że „kiedy
w PRL-u prokuratorzy stawiali nam zarzuty, były one oparte na naszych
realnych działaniach”. Mamy więc od razu zapowiedź, że obecnie zarzuty
prokuratury (właściwie w każdej sprawie) nie są oparte na „realnych
działaniach” kogokolwiek. Oznacza to zarówno preparowanie zarzutów, jak
i to, że pod rządami zjednoczonej prawicy jest gorzej niż w PRL. Dużo
gorzej. Ciekawe, zatem, dlaczego nikt z sygnatariuszy nie siedzi?
Dlaczego nie mają zarzutów i procesów?
Owszem, mieli zarzuty
Władysław Frasyniuk i Stefan Niesiołowski, ale jeden za naruszenie
nietykalności cielesnej policjanta na służbie, a drugi za żądanie
i przyjmowanie korzyści osobistych oraz majątkowych. Frasyniuka
uniewinniono. Sprawa Niesiołowskiego się wlecze, ale oczywiście nikt nie
chciał go zatrzymywać, a tym bardziej aresztować. Frasyniuk zresztą
demonstracyjnie przypisywał sobie status „świętej krowy”, skoro był
więźniem politycznym PRL. Niesiołowski także, choć mniej nachalnie.
W obu wypadkach (a także np. Józefa Piniora) trzeba by przyjąć,
że status więźnia politycznego PRL czyni nie tylko bezkarnym w III RP,
ale wręcz uprawnionym i wyznaczonym do łamania prawa.
„Więźniowie
polityczni PRL-u” już na początku zaznaczyli swoją wyższość moralną
i rację historyczną: „To my mieliśmy rację. System upadł. Zrodziła się
wolna Polska”. I ta wolna Polska dała im wiarę, że „powstał
system, w którym sędziowie będą niezawiśli, prokuratura będzie ścigała
rzeczywistych przestępców, zaś policja będzie apolityczna”. „Tak było
z grubsza przez większość istnienia III RP”, czyli wtedy, kiedy rządzili
sygnatariusze albo ich koledzy. Niestety „obecna władza skończyła z tym
przesądem, leżącym u podstaw cywilizacji europejskiej”.
Mamy
kpinę (cienką), że praworządność jest dla obecnie rządzących „przesądem”
oraz wniosek, że sygnatariusze są elementem cywilizacji europejskiej.
Zatem ich polityczni przeciwnicy są tej cywilizacji wrogami. Nie
dowiedzieliśmy się tylko (zapewne przez grzeczność i takt), jaki rodzaj
dziczy reprezentują ich przeciwnicy. Zapewne są kimś pomiędzy
bolszewikami, maoistami z czasów rewolucji kulturalnej a Czerwonymi
Khmerami. A to dlatego, że „prokuratura została skrajnie
upolityczniona”, zaś „na funkcje w kierownictwach sądów osadzani
są posłuszni wykonawcy woli władz”. Najgorsze jest jednak to,
że „powstały grupy sędziów-harcowników internetowych, anonimowo
oczerniających uczciwych ludzi”. Skoro anonimowo, to skąd „więźniowie”
wiedzą, że to sędziowie?
CBA jak SB?
Po preludium
przyszedł czas na większe dzieło, czyli zdemaskowanie przez „więźniów”
prawdziwego charakteru Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Dzięki
„więźniom” my, naiwni albo sparaliżowani strachem, dowiedzieliśmy się,
że „CBA, podobnie jak w przeszłości SB, stało się rodzajem policji
politycznej”. A skoro CBA jest jak SB, to najwyraźniej
prześladuje niewinnych, prowokuje, upodla i szmaci ludzi, szantażuje,
odbiera pracę, łamie kariery, rozbija małżeństwa i rodziny, doprowadza
do samobójstw oraz dopuszcza się politycznych mordów. Proste? Jak
stylisko od szpadla.
W systemie, gdzie CBA jest jak
SB jest nawet gorzej niż w czasach świetności bezpieki, bo „stworzono
pseudosąd mający za zadanie karanie niewygodnych sędziów
i prokuratorów”. „Więźniowie” musieli więc dojść do wniosku, że „Polska
przestała być krajem demokratycznym. Powstaje system autorytarny, który
zapewnia bezkarność przestępcom związanym z aparatem władzy, zaś ściga
jego przeciwników”. Normalnie bierutowski terror do kwadratu. Jednym
ze ściganych jest partyzant wolności i demokracji Roman Giertych,
skromnie przedstawiony przez „więźniów” jako „adwokat znany z ostrego
krytycznego stosunku do praktyk obecnej władzy”.
Partyzanta
wolności i demokracji współczesna ubecja ściga tylko za to, że „jest
to adwokat rodzinny Tuska zaprzyjaźniony z ważnymi politykami PO”.
I tylko z tego powodu zdecydowała się „wkroczyć do domu adwokata
w przededniu rozpatrywania sprawy jego klienta, zakuć go w kajdanki,
zabrać materiały stanowiące tajemnicę adwokacką, a następnie wejść
do szpitala w okresie epidemii, z którą rząd sobie nie radzi,
by powołując się na zgodę anonimowych biegłych, którzy nie widząc
pacjenta, ocenili jego stan, przedstawić zarzuty choremu człowiekowi”.
Po prostu bierutowscy siepacze z lat 1945-1953, gotowi na tortury
(na razie), a pewnie i strzelanie w tył głowy (później).
Oczywista
jest konkluzja „więźniów”, że „są to standardy przekraczające w swej
bezczelności PRL-owskie bezprawie”. Czyli to, co spotkało Romana
Giertycha jest gorsze od wszystkich zbrodni ubecji i NKWD. Dlatego
„więźniowie” wyrazili „solidarność z Romanem Giertychem”. Nawet
nie warto mówić, jaką obrazą, chamstwem, bezczelnością, zniewagą
i ohydą wobec ofiar bezpieki i NKWD jest ten pisany przez zaczadzone
mózgi list. Chyba dotychczas nie było nic gorszego i bardziej parszywego
w obiegu publicznym. Warto więc wymienić nazwiska sygnatariuszy tego
obrzydlistwa: Konrad Bieliński, Seweryn Blumsztajn, Teresa Bogucka, Jan
Ciesielski, Władysław Frasyniuk, Aleksander Gleichgewicht, Adam
Grzesiak, Stanisław Handzlik, Piotr Kapczyński, Jarosław Kapsa, Jan
Kofman, Sergiusz Kowalski, Krzysztof Król, Barbara Labuda, Bogdan Lis,
Jan Lityński, Henryk Majewski, Adam Michnik, Piotr Niemczyk, Stefan
Niesiołowski, Marek Niesiołowski, Edward Nowak, Mirosław Odorowski,
Janusz Onyszkiewicz, Ryszard Pusz, Krzysztof Siemieński, Grażyna
Staniszewska, Joanna Szczęsna, Barbara Toruńczyk, Mateusz Wierzbicki,
Ludwika Wujec.
Autor
Stanisław Janecki
Nowicka wzywa Trzaskowskiego do pilnej interwencji. Chodzi o furgonetkę "Pro life"
jak najszybciej doprowadził do zniknięcia furgonetki – coraz
powszechniej nazywanej "pogromobusem” - z ulic Warszawy. Przykład
prezydenta Jaśkowiaka w Poznaniu pokazuje że można zrobić wiele,
potrzeba tylko determinacji w sprzeciwie wobec działań propagatorów
nienawiści - napisała w liście do prezydenta Warszawy Rafała
Trzaskowskiego posłanka Wanda Nowicka.
Szpital polowy na Stadionie Narodowym. Trzaskowski: Byliśmy zaskoczeni
szpitala na Stadionie Narodowym – mówił w środę prezydent Warszawy Rafał
Trzaskowski. Poinformował też, że rząd wycofał się z wcześniejszej
decyzji wystawienia miastu rachunku za budowę mostu pontonowego na Wiśle
przez wojsko.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
208. To już szaleństwo! Platforma
To już szaleństwo! Platforma atakuje TK, PiS i biskupów: Nie będziemy uznawać pseudowyroków. Macie krew na rękach
W czwartek Trybunał Konstytucyjny orzekł, że przepis zezwalający
na dopuszczalność aborcji w przypadku dużego prawdopodobieństwa
ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej
choroby zagrażającej jego życiu jest niezgodny z konstytucją. Straci
on moc wraz z publikacją wyroku TK.
Politycy Koalicji
Obywatelskiej zwołali w sprawie wyroku TK konferencję prasową w przerwie
sejmowych głosowań. Obok lidera PO Borysa Budki, wicemarszałek Sejmu
Małgorzaty Kidawy-Błońskiej na konferencji wystąpili też szef klubu
KO Cezary Tomczyk, Barbara Nowacka, Kamila Gasiuk-Pihowicz, Iwona
Śledzińska-Katarasińska, Klaudia Jachira, Monika Rosa, Urszula
Zielińska, Monika Wielichowska, Michał Szczerba, Robert Kropiwnicki,
Mirosław Suchoń. Część trzymała tabliczki „Piekło kobiet”.
Lider
PO Borys Budka podkreślał na tej konferencji, że „Trybunał Konstytucyjny
jest pseudo Trybunałem, w składzie, który jest nieznany polskiej
konstytucji z trzema dublerami”. (TK) wypełnił
polityczne zlecenie prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, który użył
pseudo Trybunału, aby wprowadzić nieludzkie przepisy, zmienić prawo,
które obowiązywało od lat 90., a w czasach wirusa COVID-19 udowodnił,
że nie ma żadnych hamulców ani zasad, próbuje zgotować polskim
kobietom piekło— powiedział. Pseudo Trybunał z pseudosędziami nie ma prawa wydawać takich orzeczeń, to orzeczenie jest nieistniejące — oświadczył Budka. Wicemarszałek Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska (KO) oceniła, że „wyrok robi piekło w życiu kobiet”. Zabiera
kobietom prawo wyboru - to nie one będą decydowały, tylko bezduszne
prawo. Tak naprawdę kobiety zostają same, bo nie słyszałam, żeby PiS
oferował wsparcie dla kobiet— mówiła.To prawo
ograniczy dostęp do badań, które niejednokrotnie pozwala leczyć dzieci
w łonie matki, skazuje się te dzieci na nieuleczalne choroby — podkreślała Kidawa-Błońska. Skandal, haniebny dzień, tchórze schowali się za Trybunałem — dodała. Nikt nie ma prawa zmuszać kobiet do heroizmu, skazywać na tortury — mówiła Barbara Nowacka. Z tego
miejsca w imieniu Koalicji Obywatelskiej - Platformy Obywatelskiej,
Nowoczesnej, Inicjatywy Polskiej, Zielonych deklaruję, że przywrócimy
normalność i staniemy po stronie kobiet — zapowiedziała. Nie zgodzimy się na bezprawie, nie będziemy uznawać pseudowyroków pseudotrybunału — podkreślała Nowacka. Zaapelowała do lekarzy o odwagę.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
209. Porażka Ruchu Wspólna Polska!
Porażka Ruchu Wspólna Polska! Do tej pory zapisało się do niego zaledwie… 18 tys. osób. Nitras usprawiedliwia wszystko pandemią
17 października Rafał Trzaskowski zainaugurował swój ruch „Wspólna
Polska”. Podczas występu w studiu telewizyjnym prezentował najważniejsze
pomysły programowe, łączył się z samorządowcami, lekarzami, aktywistami
na rzecz klimatu, przedstawił przygotowane wcześniej spoty.
Zapowiedział też powołanie, obok samego ruchu, związku zawodowego „Nowa
Solidarność”, adresowanego przede wszystkim dla samozatrudnionych. Poza
związkiem elementami ruchu ma być samorządowe stowarzyszenie Samorządy
dla Polski, a także Fundacja Rafała Trzaskowskiego, która będzie
zapleczem finansowym i organizacyjnym ruchu. Na tydzień przed
inauguracją uruchomiona została strona internetowa, za pośrednictwem,
której można dołączyć do „Wspólnej Polski”. Na stronie na bieżąco można
śledzić ile osób zapisało się do ruchu. Do środy 4 listopada do ruchu
zapisało się prawie 18 tysięcy osób.Nitras zapowiada, że w ciągu kilku tygodni złożony zostanie wniosek
o rejestrację związku zawodowego „Nowa Solidarność”. Jednak prawdziwą
inaugurację ruchu jego organizatorzy zapowiadają dopiero na moment,
kiedy skończy się pandemia koronawirusa. Nitras szacuje to na maj,
czerwiec 2021 roku.
Inauguracja zapowiedzianego tuż po wyborach prezydenckich
przedsięwzięcia była już dwukrotnie przekładana - pierwotnie Trzaskowski
planował wystartować z nową inicjatywą polityczną 5 września, jednak
plany te pokrzyżowała awaria kolektora w oczyszczalni ścieków „Czajka”
w Warszawie. Później mowa była o 10 października, ostatecznie na termin
wybrano 17 października. Nałożyło się to jednak z gwałtownym wzrostem
zachorowań na Covid19, co znów pokrzyżowało plany, by po inauguracji
zrobić kolejne kroki.
W II turze wyborów prezydenckich 12 lipca
na Rafała Trzaskowskiego głosowało nieco ponad 10 milionów osób. Pięć
dni później polityk ogłosił w Gdyni zamiar tworzenia ruchu
obywatelskiego.
Dyscyplinarnie wyleciał z PO. Teraz Jacek Kozłowski został wiceszefem partii Hołowni
został członkiem założycielem nowej partii politycznej Polska 2050
Szymona Hołowni. W dokumentach rejestracyjnych złożonych w sądzie
zostałem zgłoszony jako jej wiceprzewodniczący - dodał.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
210. Atak zamiast wspólnej walki
Atak
zamiast wspólnej walki z pandemią. "Czarna księga 5 lat rządów PiS" i
Budka ws. budżetu UE: Weto to zdrada polskiej racji stanu
Kryzys gospodarczy, społeczny i polityczny, „niewyjaśnione
afery”, rosnące zadłużenie państwa, „katastrofalna sytuacja w służbie
zdrowia” - to według Koalicji Obywatelskiej obraz pięciu lat rządów PiS.
Politycy głównej siły opozycyjnej zaprezentowali we wtorek „Czarną
księgę 5 lat rządów PiS”. Zawetowanie budżetu UE to zdrada polskiej
racji stanu - oświadczył lider PO Borys Budka
Posłowie
Koalicji Obywatelskiej zorganizowali we wtorek w całej Polsce serię
konferencji prasowych, podczas których krytykowali pięć lat rządów obozu
Zjednoczonej Prawicy. W poniedziałek, 16 listopada, minęło 5 lat
od zaprzysiężenia gabinetu Beaty Szydło, który zapoczątkował rządy ZP.
W Warszawie
głos zabrali sami liderzy KO: Borys Budka (PO), Barbara Nowacka
(Inicjatywa Polska), Małgorzata Tracz (Zieloni) oraz Katarzyna Lubnauer
z Nowoczesnej. Podobne wystąpienia mieli parlamentarzyści KO w Łodzi,
Krakowie, Lublinie i Gdańsku.
Zasada „pieniądze za praworządność" opiera się na kilku oszustwach, a w rolę pierwszego szulera wcieliły się Niemcy
(choćby to była niemiecka prezydencja i awangarda europarlamentu), żeby
mieć młotek na jakieś państwo członkowskie, np. Polskę bądź Węgry.
Z powodu
przepisów zawartych w art. 4. i 5. TUE nikt nie może manipulować
środkami w ramach prowizorium budżetowego, gdyby wieloletni budżet
UE nie został zatwierdzony do końca 2020 r. Kompletną brednią jest
twierdzenie, że gdyby UE działała na podstawie prowizorium,
wystarczyłyby głosy 15 z 27 krajów członkowskich, żeby zasada „pieniądze
za praworządność” odnosiła się też do prowizorium. Jak mogłaby się
do niego odnosić, skoro nie odnosiłaby się do całego budżetu? Ktoś
oczywiście może próbować takie sztuczki robić, ale to nie znaczy,
że mają one jakiekolwiek traktatowe i prawne podstawy. Niemiecka
prezydencja może sobie wymyślać powiązanie zasady „pieniądze
za praworządność” z naruszeniem „zasad państwa prawa”, tylko tego
absolutnie nie da się wywieść z art. 7 TUE i art. 235 TFUE. Jeśli
niemiecka prezydencja chce wymienione wyżej oszustwa forsować, będzie
odpowiedzialna za rozbijanie UE albo robienie z niej nowego
Związku Sowieckiego.
Pod koniec 2015 r. prof. Zdzisław
Krasnodębski, eurodeputowany PiS, przypomniał książkę Hansa Kundnaniego
„The Paradox of German Power”, gdzie autor napisał m.in., że to Niemcy
są sprawcami niestabilności w Europie, a konkretnie ich „kompleksy,
zadufanie i wola mocy”. Prof. Krasnodębski powołał się też na książkę
Brendana Simmsa „Europe. The Struggle for Supremacy”, gdzie pojawia się
m.in. zdanie: „Niemcy były tyglem, w którym wytapiały się najbardziej
istotne ideowe zmiany w Europie - reformacja, marksizm i nazizm tam się
zrodziły”. Uzasadniona jest więc obawa, że teraz w Niemczech też coś
buzuje w tyglu i jest to nie mniej niebezpieczne, choć występuje pod
przebraniem troski o Unię Europejską. Takiej troski, że z UE nie
zostanie kamień na kamieniu albo zamieni się jeśli nie w kopię Związku
Sowieckiego, to w nowe Cesarstwo Niemieckie.
Służby
wyłączyły w środę Wiejską z ruchu. Wzdłuż całej ulicy ustawione są
barierki. Terenu strzegą policjanci i żołnierze Żandarmerii Wojskowej.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
211. Sejm przyjął uchwałę
Sejm przyjął uchwałę wspierająca działania rządu podczas negocjacji nad unijnym budżetem
Sejm przyjął uchwałę wspierającą działania rządu podczas
negocjacji nad unijnym budżetem. Uchwałę krytykuje opozycja, strasząc
utratą pieniędzy z funduszu odbudowy. O kompromis w sprawie pakietu
budżetowego apelują do liderów Unii Europejskiej państwa członkowskie i
instytucje.
Tusk zagrzewa przeciwników rządu: Czas
na zjednoczenie wysiłków całej opozycji. Sprawy zaszły zbyt daleko. To
polskie „być albo nie być”
"Wyborcza" próbuje wywołać histerię. Straszy polexitem i wzywa do protestów: "Utracimy swobody obywatelskie. PiS wyciera sobie…
Lewica odrzuca wezwanie Tuska. Śmiszek: Zjednoczona opozycja nigdy nie spełniła pokładanych w niej nadziei
Kto jest dziś liderem opozycji? Przywódca
największej partii, kandydat na prezydenta, który otarł się
o zwycięstwo, czy może ktoś inny? Co na ten temat sądzi ogół badanych,
a co wyborcy opozycji? Pracownia Social Changes, na zlecenie portalu wPolityce.pl, przeprowadziła badanie na ten temat.
ogół wyborców
Z naszego sondażu wynika, że wśród ogółu wyborców zwycięża Szymon Hołownia, na którego wskazało 19 proc. badanych. Na drugim miejscu znalazł się Rafał Trzaskowski, ze wskazaniami na poziomie 16 proc. Pozostali politycy - w tym Donald Tusk i Krzysztof Bosak - uzyskali znacznie niższy poziom poparcia.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
212. Senat po stronie Brukseli.
Senat po stronie Brukseli. Izba wzywa Radę Ministrów do przyjęcia wynegocjowanego projektu budżetu Unii Europejskiej
Senat przyjął w środę
uchwałę wzywającą Radę Ministrów do przyjęcia wynegocjowanego projektu
budżetu Unii Europejskiej na lata 2021-27.
W głosowaniu wzięło udział 97 senatorów - uchwałę poparło 49 senatorów, 48 było przeciw, nikt nie wstrzymał się od głosu. W uchwale
„Senat Rzeczypospolitej Polskiej wzywa rząd do poszanowania interesu
narodowego i wycofania się ze sprzecznej z polską racją stanu groźby
wetowania budżetu Unii Europejskiej”.
Ten moment warto zapamiętać - tyle zostało z "konserwatyzmu". Halicki: Wszyscy europosłowie PO poprą rezolucję PE ws. aborcji
W środę w PE odbyła się debata dotycząca kwestii aborcji w Polsce.
Europosłowie grup EPL, Odnowić Europę, socjalistów i Zielonych
krytykowali polskie władze, twierdząc, że październikowe orzeczenie
Trybunału Konstytucyjnego w sprawie przepisów tzw ustawy antyaborcyjnej,
to atak na prawa kobiet.
W czwartek ma się odbyć głosowanie nad
rezolucją, której projekt powstał z inicjatywy lewicowej grupy
Socjalistów i Demokratów. W projekcie „zdecydowanie” potępiono m.in.
orzeczenie TK dotyczące aborcji w Polsce, oceniając, że zagraża ono
„zdrowiu i życiu kobiet”.
— czytamy w projekcie.
W przygotowanie
rezolucji, oprócz grupy S&D, zaangażowały się także
przedstawicielki frakcji: Odnowić Europę, Zielonych/Wolnego Sojuszu
Europejskiego oraz Zjednoczonej Lewicy Europejskiej – Nordyckiej
Zielonej Lewicy. Pod propozycją, mimo początkowych wątpliwości,
podpisała się także grupa Europejskiej Partii Ludowej (EPL), do której
należą m.in. deputowani Platformy Obywatelskiej i Polskiego
Stronnictwa Ludowego.
„Konserwatyści” z PO
Wśród
europosłów PO są znani z konserwatywnych poglądów m.in. były szef MSZ
Radosław Sikorski i b. premier Jerzy Buzek, ale wszyscy związani
z Platformą europosłowie mają głosować za rezolucją.
— powiedział PAP europoseł Andrzej Halicki, lider grupy europosłów PO w EPL.
Polityk podkreśla, że w rezolucja nie odnosi się tylko do samej aborcji.
— powiedział Halicki.
Zwrócił ponadto uwagę, że w trwających od przeszło miesiąca protestach biorą udział głównie młode osoby.
— stwierdził europoseł PO.
Grupa
Europejskiej Partii Ludowej, oprócz europosłów PO, zrzesza też m.in.
osoby spoza Platformy, takie jak: były premier, związany w przeszłości
z SLD, Włodzimierz Cimoszewicz, założycielka Polskiej Akcji Humanitarnej
Janina Ochojska czy były piłkarz Tomasz Frankowski. Oni także - zgodnie
z deklaracją Halickiego - mają głosować za rezolucją dotyczącą aborcji.
Wątpliwości PSL
Swych
wątpliwości nie kryje natomiast europoseł PSL Jarosław Kalinowski,
który wprost zapowiada, że nie poprze dokumentu przygotowanego
przez lewicę.
— zapowiedział.
Inny
z europosłów PSL Krzysztof Hetman powiedział PAP, że finalne stanowisko
ludowców zależy od „ostatecznego kształtu” rezolucji.
Zdecydowanie
przeciwko są europosłowie PiS, który w europarlamencie należą
do frakcji Europejskich Konserwatystów i Reformatorów. Europosłanka PiS
Beata Mazurek przekonywała podczas środowej debaty w PE, że prawo
do życia to jedno z fundamentalnych praw obywatelskich.
— mówiła Mazurek.
Deputowani
PiS złożyli w europarlamencie własny projekt rezolucji dotyczący
aborcji, w którym - jak mówiła w środę dziennikarzom w Brukseli
europosłanka PiS Jadwiga Wiśniewska - podkreślono m.in. konieczność
ochrony życia.
W projekcie rezolucji autorstwa lewicy
„zdecydowanie” potępiono ponadto niedawną decyzję polskiego ministra
sprawiedliwości o oficjalnym rozpoczęciu wystąpienia Polski z konwencji
stambulskiej, co byłoby poważnym niepowodzeniem w zakresie równości
płci, praw kobiet i walki z przemocą na tle płciowym”. Autorzy dokumentu
wyrazili też „poparcie i solidarność z tysiącami obywateli polskich,
w szczególności Polek i osób LGBTI+, którzy pomimo zagrożeń sanitarnych
wyszli na ulice, aby zaprotestować przeciwko poważnym ograniczeniom ich
podstawowych wolności i praw”.
Projekt wzywa też „Radę do zajęcia
się tą sprawą (orzeczenia TK dot. aborcji - PAP) i innymi zarzutami
łamania praw podstawowych w Polsce poprzez rozszerzenie zakresu jej
obecnych wysłuchań na temat sytuacji w Polsce, zgodnie z art. 7 ust.
1 TUE”. Autorzy projektu „z zadowoleniem przyjmują tymczasowe
porozumienie z dnia 5 listopada 2020 r. w sprawie przepisów
ustanawiających mechanizm, który umożliwi zawieszenie płatności
budżetowych na rzecz państwa członkowskiego
naruszającego praworządność”.
Parlament Europejski przyjął rezolucję w sprawie aborcji w Polsce (aktualizacja)
dotyczącą „faktycznego zakazu prawa do aborcji w Polsce". Została ona
przygotowana przez pięć grup politycznych: Europejską Partię Ludową,
Socjalistów i Demokratów, Odnowić Europę, Zielonych i GUE.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
213. Aroganckie wystąpienie
Aroganckie wystąpienie Millera i Kopacz w PE. Stawiają żądania premierowi. "25 państw patrzy na nas z obrzydzeniem i irytacją"
autor: PAP/
Miller arogancko: Morawiecki powinien podjąć męską decyzję
To nie UE odbiera nam naszą suwerenność. UE jest gwarantem naszej suwerenności. Te wszystkie opowiadania o utracie niepodległości, tożsamości dokładnie słyszałem wiele lat temu, gdy prowadziliśmy negocjacje i organizowaliśmy referendum, w którym Polacy zaakceptowali naszą obecność w UE. Wtedy wszystkie siły antyunijne posługiwały się dokładnie taką retoryką
— mówił na konferencji prasowej w Brukseli Leszek Miller.
Polityk SLD zaznaczył, że zdumiewa go, że po latach obecności w UE można wrócić do tej samej retoryki. Jego zdaniem premier powinien „przestać straszyć obywateli UE możliwością weta”.
25 państw patrzy na nas z obrzydzeniem i irytacją. 25 państw czeka na pieniądze, które są bardzo potrzebne, 25 państw słyszy, że Polska może ich tych pieniędzy pozbawić
— oświadczył.
Miller przekonywał, że jeśli Morawiecki chce ratować „resztki wiarygodności i przyzwoitości” Polski powinien zmienić stanowisko. Apelował do szefa rządu, by ten „podjął męską decyzję dla dobra Polek, Polaków a także naszej ojczyzny” i zgodził się na rozwiązania budżetowe, które dają tyle pieniędzy, ile Polska jeszcze UE nie otrzymała nigdy.
Kopacz drwiąco: Słucha się tych, którzy nazywają go „miękiszonem”
Z kolei Kopacz przekonywała, że każdy premier zazdrościłby obecnemu szefowi rządu, bo rzadko premier ma poparcie opozycji i wsparcie w społeczeństwie. Jak mówiła, 81 proc. Polaków chce pozostania Polski w UE, a ponad 60 powiązania funduszy z praworządnością.
Europosłanka PO pytała, czy Polskę stać na to, by nie dostać pieniędzy z budżetu UE i funduszu odbudowy.
Czesi dziś obniżają podatki o 40 proc., u nas od stycznia będzie kilka nowych podatków i danin publicznych, bo szuka się pieniędzy w kieszeniach podatników. Wiec pytam pana Morawieckiego, czyje interesy reprezentuje stawiając weto? Czyj interes reprezentuje mówiąc o tym, że ktoś odbiera nam suwerenność? Ja bym chciała, żeby reprezentował interes Polaków
— oświadczyła.
Zarówno Miller jak i Kopacz uważają, że premier powinien się sprzeciwić ws. blokowania budżetu szefowi Solidarnej Polski Zbigniewowi Ziobrze. Były lider Sojuszu wskazywał, że na całym świecie to premierzy dyscyplinują i rozliczają swoich ministrów, a nie na odwrót.
Dziś pan premier interesuję się tylko opinią nielicznych, mianowicie tych, którzy od czasu do czasu nazywają go „miękiszonem”, jak również tych, którzy są nadpremierami w Polski rządzie. Ja bym chciała, żeby słuchał przede wszystkim tych ludzi, którzy są na ulicach i zwracają oczy w stronę rządu, bo oczekują bardzo realnej pomocy
— zaznaczyła europosłanka PO.
Panie premierze proszę nie bać się praworządności i transparentności. Praworządność nie boli. Jak powiedział sam klasyk - wystarczy po prostu nie kraść
— dodała polityk PO.
Halicki: Panie premierze, jest pan premierem Polski, a nie zakładnikiem Ziobry
Również szef delegacji PO w PE Andrzej Halicki zwracał się do szefa rządu, by ten kierował się interesem Polaków a nie słuchał lidera Solidarnej Polski.
Panie premierze, jest pan premierem Polski, a nie zakładnikiem Ziobry
— zaznaczył.
Każde działanie inne, niż realizacja oczekiwań społecznych jest zdradą interesu narodowego i zdradą stanu.
Jak dodał eurodeputowani opozycji razem, ponad podziałami bronią polskich interesów.
Nie damy się wyprowadzić z UE. Jeszcze raz do premiera Morawieckiego już nie apelujemy, ale żądamy działania w interesie społeczeństwa
— zaznaczył Halicki.
Prof. Krasnodębski: W traktatach nie ma słowa o warunkowaniu dostępu do funduszy od praworządności
W unijnych traktatach nie ma słowa o warunkowaniu dostępu do funduszy od praworządności, dlatego robienie tego jest łamaniem prawa UE
— podkreślał z kolei w środę w Parlamencie Europejskim europoseł PiS profesor Zdzisław Krasnodębski.
Chciałbym kolegom przypomnieć, że ta Unia jest, a przynajmniej powinna być, Unią wolnych i równych narodów, zbudowanych na traktatach w duchu kompromisu, a nie dyktatu. Traktaty mówią o tym jak ustalamy wieloletnie ramy finansowe. Nie ma tam ani słowa o warunkowaniu funduszy od arbitralnie zdefiniowanego ryzyka zagrożenia praworządności
— mówił polityk PiS.
Także europosłanka PiS, b. premier Beata Szydło mówiła w PE, że próba wiązania tzw. mechanizmu praworządności z budżetem jest próbą narzucenia przez większość będącą w PE zasad, które nie są zapisane w traktatach.
Deklaracja
premierów RP i Węgier: Nie zaakceptujemy propozycji, która zostałaby
uznana przez drugie państwo jako nie do przyjęcia
Premier Mateusz Morawiecki i premier Węgier Viktor Orban we wspólnym oświadczeniu podtrzymali swoje stanowisko w sprawie budżetu Unii Europejskiej na kolejnych siedem lat.
Nasze stanowisko jest niezmienne od początku negocjacji dotyczących propozycji budżetu, przedstawionych w 2018 roku
— napisano w oświadczeniu podpisanym w czwartek w Budapeszcie.
W deklaracji stwierdzono, że wspólnym celem obu rządów jest niedopuszczenie do powstania mechanizmu, który osłabi rządy prawa w Unii poprzez sprowadzenie ich do instrumentu politycznego.
Poszukujemy rozwiązań, które będą możliwe do przyjęcia przez wszystkich członków UE
— podkreślono w oświadczeniu.
Postanowiliśmy ujednolicić nasze stanowiska w tych sprawach. Ani Polska, ani Węgry nie zaakceptują żadnej propozycji, która zostałaby uznana przez drugie państwo jako nie do przyjęcia
— zadeklarowali liderzy obu państw.
PEŁNA TREŚĆ DEKLARACJI PREMIERÓW POLSKI I WĘGIER
Wspólna Deklaracja Premiera Polski i Premiera Węgier
W odniesieniu do wieloletnich ram finansowych/nadzwyczajnego unijnego planu na rzecz odbudowy (Next Generation EU), w tym projektu rozporządzenia o ogólnym systemie warunkowości w celu ochrony budżetu Unii, uzgodniliśmy następujące zasady i cele, do których będziemy dążyć podczas negocjacji na forum Unii Europejskiej:
1/ Jesteśmy oddani wspólnym wartościom, o których mowa w art. 2 Traktatu o Unii Europejskiej. Przypominamy, że procedura ochrony tych wartości jest określona w art. 7 Traktatu. Opieramy się o zasadę praworządności, w związku z czym bronimy status quo zawartego w Traktatach.
2/ Poszukujemy rozwiązań, które pozwolą jak najszybciej udostępnić niezbędne środki finansowe dla wszystkich państw członkowskich.
3/ Obecna sytuacja uniemożliwiająca szybkie zakończenie procesu legislacyjnego jest tworzona przez tych, którzy ustanowili związek pomiędzy zasadą praworządności a budżetem UE. Nasze stanowisko jest jasne od początku negocjacji, począwszy od propozycji Komisji w 2018 r. Wiadomym było, iż związek ten niesie ze sobą ryzyko blokady procesu zatwierdzenia wieloletnich ram finansowych/nadzwyczajnego unijnego planu na rzecz odbudowy (Next Generation EU).
4/ Wynik negocjacji pomiędzy prezydencją Rady i Parlamentem Europejskim nie jest zgodny z porozumieniem osiągniętym przez szefów państw i rządów na lipcowej Radzie Europejskiej.
5/ Naszym celem jest przeciwdziałanie powstaniu mechanizmu, który nie tylko nie wzmocni, ale wręcz podważy zasadę praworządności w Unii poprzez zdegradowanie jej do roli narzędzia politycznego. Proponowana warunkowość obchodzi Traktat, stosuje niejasne definicje i niejednoznaczne terminy bez wyraźnych kryteriów, na których mogą opierać się sankcje, i nie zawiera żadnych sensownych gwarancji proceduralnych.
6/ Nasze kraje działały i działają w oparciu o lojalną współpracę i solidarność. Pozostajemy gotowi do pomocy w rozwiązaniu obecnej sytuacji. Podtrzymujemy, iż wymaga to istotnych zmian obecnie proponowanego mechanizmu.
Naszą wspólną propozycją jest ułatwienie szybkiego przyjęcia pakietu finansowego poprzez ustanowienie dwutorowego procesu. Z jednej strony wiązałby się on z ograniczeniem zakresu wszelkiej dalszej warunkowości budżetowej do ochrony interesów finansowych Unii, zgodnie z lipcowymi ustaleniami Rady Europejskiej. Z drugiej strony wymagałby on omówienia, w ramach Rady Europejskiej, kwestii ustanowienia związku pomiędzy zasadą praworządności a interesami finansowymi Unii. W przypadku podjęcia decyzji o ustanowieniu takiego związku należy rozważyć podjęcie odpowiednich procedur przewidzianych przez Traktaty, w tym zwołanie konferencji międzyrządowej, w celu wynegocjowania odpowiednich zmian w Traktatach.
Postanowiliśmy ujednolicić nasze stanowiska w tych sprawach. Ani Polska, ani Węgry nie zaakceptują żadnej propozycji, która zostałaby uznana przez drugie państwo jako nie do przyjęcia.
Budapeszt, 26 listopada 2020 r.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
214. Kto powinien być liderem
Kto powinien być liderem opozycji? SONDAŻ: Najczęściej wybierana odpowiedź to "żaden polityk nie zasługuje na takie miano"
Według sondażu SW Research największe szanse na zostanie
liderem opozycji ma Rafał Trzaskowski. Drugi wynik uzyskał Szymon
Hołownia. Respondenci najczęściej wybierali jednak odpowiedź, że żaden
z polityków opozycji nie zasługuje na takie miano.
Obecnego prezydenta Warszawy, jako ewentualnego lidera opozycji, wskazało 21,2 proc. ankietowanych. Za jego plecami znalazł się Szymon Hołownia, którego wskazało 18,7 proc. biorących udział w badaniu. Najczęściej wybieraną opcją, było „żaden polityk opozycji nie zasługuje na takie miano”. Tak zdecydowało 24 proc. osób. Jedynie 9 proc. uznało, że liderem opozycji powinien być Krzysztof Bosak. 2,8 proc. osób wybrało Włodzimierza Czarzastego. Jeszcze
gorzej wypadli Borys Budka i Władysław Kosiniak-Kamysz. Ich w tej roli
widziałoby po 2,2 proc. Polaków. Opcję „inny polityk” wskazało 3,2 proc.
biorących udział w ankiecie. A 16,8 proc. nie mogło się zdecydować. Lidera
opozycji w prezydencie Warszawy widzi co czwarta osoba powyżej 50 roku
życia i podobny odsetek respondentów o dochodach przekraczających 5000
zł. Z uwagi na miejsce zamieszkania na Rafała Trzaskowskiego najczęściej
wskazywali mieszkańcy miast liczących od 200 tys. do 499 tys. osób
– 25%
TYLKO U NAS. Trzaskowski chce sam dogadać się z KE? Skandaliczna odezwa do samorządów. Mocna odpowiedź: "Nie godzę się na to"
Zdaniem włodarzy Warszawy i Budapesztu, „rządy Węgier i Polski po raz kolejny wykazały całkowity brak szacunku dla podstawowych wartości wspólnoty, odrzucając warunkowość praworządności, a tym samym blokując kolejny długoterminowy budżet UE, w tym przydział bardzo potrzebnej pomocy na odbudowę po COVID-19”.
Pod maską antyimigracyjnej ideologii i nacjonalistycznej retoryki starają się chronić system polityczny oparty na nieograniczonej władzy, kumoterstwie i całkowicie zmanipulowanej strefie publicznej
– przekonują w liście Rafał Trzaskowski i Gergely Karácsony.
Obaj politycy potępiają działania premierów Morawieckiego i Orbana i wyrazili poparcie dla „zabezpieczeń prawnych i nadzoru nad funduszami UE”. Co więcej, podkreślają, że porozumienie bez udziału Polski i Węgier jest alternatywą.
Proponujemy perspektywiczne rozwiązanie, które nie tylko zapewniłoby bardzo potrzebną pomoc unijną naszym krajom, ale byłoby remedium na wyzwanie, jakie stanową nasze coraz bardziej autorytarne rządy
– stwierdzają w liście, proponując stworzenie specjalnego funduszu dla polskich i węgierskich samorządów.
NASZ WYWIAD. Tarczyński krytykuje Trzaskowskiego za list do szefowej KE: Taka postawa na pewno nie pomaga w negocjacjach
ratowania się zagranicą. W ten sposób Rafał Trzaskowski realizuje
strategię, która była zapowiedziana w 2015 roku: „ulica i zagranica”.
Od tylu lat nie przynosi ona żadnych efektów. Cały czas jest tylko
i wyłącznie kompromitacją. Podobnie jak z niefinansowaniem policji jest
to kopiowanie rozwiązań Antify ze Stanów Zjednoczonych. Znamy ten ruch
„defund the Police” czyli „definansowanie policji”. Są to kalki
lewackich zachowań, które na świecie nie zdały egzaminu. Nie jestem
zaskoczony. Zrobią wszystko, użyją każdych narzędzi, aby zdobyć władzę,
ale nie mają świadomości tego, że to podejście – antypolskie w mojej
ocenie – wcale nie pomaga wygrywać wyborów, bo siedmiokrotnie naród,
Polacy, powiedzieli im „nie”. To wyobrażenie o szkodzeniu rządom Prawa
i Sprawiedliwości jest nieskuteczne, nie przynosi żadnych efektów.
W mojej ocenie jest to obrzydliwość, bo nie robi na złość ani rządowi
Prawa i Sprawiedliwości, ani politykom Prawa i Sprawiedliwości, tylko
mieszkańcom, którzy mają różne poglądy polityczne. Jest to coś, co też
jest moim zdaniem bardzo płytkie, bardzo prymitywne. Wybory wygrywa się
przy urnach. Odpowiedzialność za rządzenie tak w samorządach, jak
i w kraju bierze się na podstawie mandatu demokratycznego, a nie swoich
znajomych w Unii Europejskiej.
Wałęsa, Komorowski, Kwaśniewski: Partyjne gierki nie są warte miliardów euro
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
215. Hołownia: Musimy osiągnąć
Hołownia: Musimy osiągnąć minimum sprawczości w parlamencie, czyli zbudować koło poselskie. Nie planujemy żadnych koalicji
Obecnie mamy jedną posłankę, Hannę Gill-Piątek, która wykonuje robotę za dwa kluby w parlamencie. Potrzebujemy jednak trójki posłów. To właśnie nasz cel na ten rok — zapowiedział. Pytany, czy daleko jest od realizacji tego celu, Hołownia przyznał, że rozmawia dziś z kilkoma posłami i senatorami. To muszą być ludzie ideowi, którzy nie przyjdą do nas po stołki, po miejsca w lokalnych spółkach czy samorządach. Pomijam już fakt, że niczego takiego nie mamy nawet jak zaoferować. Do nas przychodzi się z przekonania. Jesteśmy na początku naszej politycznej drogi, dlatego musimy bardzo ostrożnie dobierać sobie ludzi, z którymi chcemy iść dalej. Oni z kolei muszą zgodzić się na wszystkie niedogodności związane z tym, że wchodzą do ruchu, który dopiero zaczyna— podkreślił były kandydat na prezydenta.
Co z ruchem Trzaskowskiego? Prezydent Warszawy robi dobrą minę do złej gry: "Gwarantuję, że ta energia wróci. Ludzie czekają"
Nie zapowiadałem ani nowej
partii, ani fajerwerków, tylko ciężką pracę, która przygotuje nas
do wyborów - podkreślił w czwartek prezydent Warszawy, wiceszef PO Rafał
Trzaskowski pytany o jego ruch „Wspólna Polska”.
Na uwagę, że być może jego wyborcy z lipca już zapomnieli, że miał
cokolwiek budować, Trzaskowski odparł, że „to się okaże” za kilka
miesięcy, gdy ruch będzie jeździł po Polsce.Gwarantuję,
że ta energia wróci. Może nie będzie to taka energia jak w czasie
kampanii wyborczej, (…) ale jestem absolutnie przekonany, że ludzie
czekają na silne ruchy ze strony opozycji— podkreślił.
W którą stronę tym razem? Deklaracja ideowa PO dopiero późną wiosną. Trwa spór, czy zawrzeć w niej aborcję i związki partnerskie
Opóźnienie przyjęcia deklaracji wynika z tego, że planowane początkowo
na styczeń obchody 20-lecia PO zostały z powodu pandemii przełożone na
później. Przyjęcie deklaracji ideowej ma być głównym elementem obchodów
dwudziestolecia partii. Skoro przekładamy je na później, przesuwa się
też przyjęcie samej deklaracji — powiedział PAP Siemoniak, który kieruje
zespołem pracującym nad deklaracją. W końcu to dokument, który
przyjmuje się raz na 20 lat, więc nie ma powodu, żeby się szczególnie
śpieszyć — dodał.
20 lat Platformy Obywatelskiej. Gorzka ocena Zdrojewskiego: Od pewnego czasu krąży po rondzie i nie zjeżdża w żadnym kierunku
20-lecie PO i specyficzne życzenia Schetyny
Platforma
Obywatelska kończy dwadzieścia lat, 11 stycznia 2001 r. Andrzej
Olechowski, Maciej Płażyński i Donald Tusk ogłosili powstanie nowego
ruchu politycznego. Tydzień później, 19 stycznia, zaprezentowano nazwę -
Platforma Obywatelska. 24 stycznia odbyła się w Gdańsku pierwsza
konwencja stowarzyszenia „Platforma Obywatelska”, które później zostało
przekształcone w partię.
Obecne władze PO postanowiły obchody
20-lecia partii przełożyć na późną wiosnę, gdy nie będzie ograniczeń
związanych z pandemią i będzie można zrobić dużą imprezę.
O dwudziestoleciu partii pamiętał jednak jej były przewodniczący,
a zarazem jeden z współzałożycieli Grzegorz Schetyna.
W niedzielę
10 stycznia zamieścił na Facebooku „urodzinowe życzenia” dla Platformy
Obywatelskiej. „Platforma – tak, jak ją tworzyliśmy w 2001 roku i tak,
jak o niej myślimy dzisiaj – nigdy nie była wyłącznie pomysłem
na partię, była pomysłem na państwo i była pomysłem na społeczne
zaangażowanie” - zaznaczył.
Dziś - jak napisał - przede wszystkim
życzy „Platformie zdolności rozpoznania rzeczywistych zagrożeń i wyzwań
stojących przed Polską”.
— dodał były szef PO.
Sam
- jak przyznał - „jako współzałożyciel, a później lider PO” nauczył się
tego, „że radykalny konflikt, ideologiczne zacietrzewienie,
wykluczający agresywny krzyk – łatwe do prezentowania w studiu
telewizyjnym czy internecie i będące ulubionym żerem populistów – nie
pokrywają się z oczekiwaniami Polek i Polaków”.
— podkreślił Schetyna.
Napisał
też, że życzy Platformie „intelektualnego wigoru, zdolności
przedstawienia nie tylko merytorycznego programu odbudowy Polski
po epidemii koronawirusa i po rządach PiS, ale zaproponowania Polakom
wizji, która ich porwie i przywróci wiarę w odzyskanie
własnego państwa”.
Zdrojewski: PO jeździ po rondzie
Politycy
Platformy w nieoficjalnych rozmowach przyznawali, że słowa byłego
przewodniczącego to zawoalowana krytyka tendencji obecnie dominujących
w PO, np. zbytniego skrętu w lewo. Oficjalnie skomentować słowa Schetyny
zdecydowali się ci, którzy tak jak on, w 2001 r. byli wśród
współzałożycieli PO, dodając zarazem swoje „życzenia” pod
adresem partii.
— powiedział PAP senator Bogdan Zdrojewski.
Jego
zdaniem „dobra diagnoza na jubileusz powinna zawierać zarówno element
krytyczny, diagnostyczny, jak i pokazywania pewnej perspektywy”.
— zaznaczył Zdrojewski.
— dodał.
Zdrojewski podkreślił zarazem, że „w ciągu tych dwudziestu lat udało się naprawdę bardzo dużo”.
— powiedział senator. Pytany o życzenia dla PO na 20-lecia, powiedział:
Gawłowski zgadza się z diagnozą Schetyny
Z diagnozą
Schetyny zgadza się też były sekretarz generalny PO Stanisław
Gawłowski, który z powodu kłopotów z prawem w ubiegłorocznych wyborach
kandydował do Senatu jako niezależny kandydat i dziś jest poza klubem
Koalicji Obywatelskiej.
— powiedział.
— dodał.
Gawłowski
zwraca uwagę, że dziś „umowne centrum polityczne jest w zupełnie innym
miejscu niż w 2001 roku”, więc trzeba na nowo wymyśleć, „jak wygląda
oferta dla Polaków, którzy są w centrum”.
— ocenił.
Szejnfeld: Na papierze można napisać wszystko
Senator
Adam Szejnfeld w 2001 r. był w grupie posłów Unii Wolności, którzy
zdecydowali się zasilić powstającą Platformę Obywatelską. Pytany o swoje
rocznicowe refleksje zwraca uwagę, że przy ocenie dorobku PO nie można
abstrahować od kontekstu politycznego, w którym partia działała 20 lat
temu i w którym działa dziś. Czyli np. kryzysu systemu demokratycznego
w wielu krajach. Jego zdaniem Platforma Obywatelska powinna dziś
skoncentrować się na tym, jak przywrócić rzeczywisty trójpodział władzy,
zasady funkcjonowania państwa demokratycznego i szacunek
władzy do obywateli.
— podkreślił Szejnfeld.
— dodał.
W jego opinii „z tego wynika wyzwanie dla PO, którego jeśli nie podejmie, grozić jej będzie zejście ze sceny politycznej”.
— zaznaczył Szejnfeld.
— dodał pytany o komentarz do życzeń Schetyny.
Z kolei sam były przewodniczący nie chciał w rozmowie z PAP interpretować własnych życzeń dla PO.
— zażartował Schetyna.
kpc/PAP
Piskorski
wspomina przeszłość PO: Dzisiejszy, proeuropejski Tusk to inny Donald
niż wtedy. Objawiła się jego nieszczęsna polityka
„Czasem nawet żartowaliśmy,
że dobrze, że byliśmy wycinani z takiej partii, a nie z WKP w ZSRR,
bo skończylibyśmy na Syberii albo jeszcze gorzej” – mówi Paweł Piskorski
w rozmowie z portalem Interia.pl, wspominając powstanie
Platformy Obywatelskiej.
Piskorski jest jednym
ze współtwórców i najważniejszych polityków początków istnienia
Platformy Obywatelskiej. Polityk mówi o zmianach, które nastąpiły
po powstaniu partii. Zwraca uwagę na rolę Donalda Tuska.
– twierdzi.
– dodaje.
Plan Tuska
Zdaniem Piskorskiego, Tusk zrealizował swój plan wycięcia innych liderów PO i przejęcia pełni władzy w ugrupowaniu.
– czytamy.
– dodaje polityk.
Zwraca
też uwagę na znaczenie Andrzeja Olechowskiego, który wraz z Maciejem
Płażyńskim i Donaldem Tuskiem tworzył pierwszy „triumwirat” PO.
– powiedział Piskorski.
mly/Interia.pl
Borowczak: Mucha próbuje swoje szachrajstwa ubrać w jakąś ideologię. Odchodzi z PO wyłącznie ze względów prywatnych
wPolityce.pl: Zbliża się 20-lecie powstania PO, tymczasem
dziś ważny Państwa polityk – posłanka Joanna Mucha – ogłosiła,
że przechodzi do Polski 2050 Szymona Hołowni. Jak pan patrzy na kwestię
tego transferu?
Jerzy Borowczak: Jak
patrzę na naszych posłów, to są wśród nich osoby niezadowolone, mające
jakieś swoje ambicje. Joanna Mucha przecież dlatego przełożyła swoje
głosy na Borysa Budkę w wyborach na szefa PO, że miała być dyrektorem
think tanku. A że jego szefem został Jarosław Makowski, to się zbiesiła
i wybrała Hołownię.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
216. III RP już na dobre lokuje
III
RP już na dobre lokuje się w partii Hołowni. Krok po kroku partyjny
aktyw ucieknie do Polski 2050, by zabezpieczyć stare układy i interesy
Plasterek po plasterku Szymon Hołownia przejmuje polityczny
aktyw opozycyjny. Do drużyny Polska 2050 dołączyła Joanna Mucha. I choć
nie jest to najmocniejszy transfer, ma on walor mocno symboliczny.
Pokazuje, że rozedrgana skrajnymi emocjami PO, nie jest w stanie złapać
stabilności, a ci którzy czują zew politycznej walki, szukają okazji
tam, gdzie przebija się jeszcze sondażowe światło. Czy wyborca uświadomi
sobie wreszcie, że projekt Hołowni to tylko nowe barwy tej
samej rzeczywistości?…
—
oświadczyła dziś na konferencji prasowej w Sejmie Joanna Mucha,
posłanka Koalicji Obywatelskiej. Jak stwierdziła, nadszedł moment,
że i ona i Platforma są w innym miejscu, a zakleszczenie w relacji
PO-PiS już jej nie odpowiada.
Nerwowo po odejściu Muchy! Sienkiewicz: "Musimy sobie w partii odpowiedzieć dlaczego to się stało". Na wpis reaguje Hołownia
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
217. Wygląda na to, że 20 lat
Wygląda na to, że 20 lat Platformy i wystarczy. Szamotanina programowa i odejścia kolejnych posłów i senatorów
Wczoraj minęło 20 lat
od momentu, kiedy tzw. trzej tenorzy (Donald Tusk, Andrzej Olechowski
i Maciej Płażyński), ogłosili w hali Olivii w Gdańsku powstanie
Platformy Obywatelskiej. Dopiero 8 lat później
dowiedzieliśmy, że w powstaniu tego ugrupowania pewną rolę odegrali
także przedstawiciele służ specjalnych, mówił o tym otwarcie w 2009 roku
generał Gromosław Czempiński, były szef UOP, twierdząc nawet, „że nie
było łatwo przekonać trzech tenorów, że mogą nadać nowy impet
na scenie politycznej”.
Ten SONDAŻ jest miażdżący dla KO, Lewicy i Hołowni. Prawie 60 proc. badanych nie potrafi wskazać, kto jest liderem opozycji
jest liderem opozycji? Według sondażu IBRiS przeprowadzonego
na zlecenie „Rzeczpospolitej”, dwa pierwsze miejsca zajmują politycy
Koalicji Obywatelskiej, przewodniczący PO Borys Budka i prezydent
Warszawy, wiceszef PO Rafał Trzaskowski, a trzecie lider Polski 2050
Szymon Hołownia. Jak pisze w komentarzu „Rz”, złą wiadomością dla całej
opozycji jest to, że prawie 60 proc. badanych nie potrafi wskazać
żadnego nazwiska. Ankieterzy nie proponowali w pytaniach
żadnych nazwisk. W efekcie szef PO Borys Budka uzyskał 12,6 proc.
wskazań,
prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski niespełna 9 proc., a Szymon
Hołownia (Polska 2050) – 8 proc. Kolejne miejsce zajmują Donald Tusk –
4,5 proc., Władysław Kosiniak-Kamysz – 2,1 proc., Adrian Zandberg –
1,3 proc., tak jak i Krzysztof Bosak.
Lis
„swata” liderów opozycji, ale na wodza namaszcza Tuska: „W praktyce
rolę katalizatora oraz arbitra może pełnić wyłącznie Tusk”
że to on rozdaje karty i trzyma rząd dusz po stronie opozycji. Namawia
więc liderów wszystkich partii przeciwnych Zjednoczonej Prawicy,
by doszło do zjednoczenia. Oczywiście „zjednoczenie” ma się odbyć pod
egidą Donalda Tuska - zbawcy i „katalizatora” opozycji. Czytając kolejną „zbawczą” analizę Tomasza Lisa dla opozycji, ma się
wrażenie, że to kalka z innych tekstów redaktora naczelnego tygodnika
„Newsweek”. Znów mamy więc pogubioną mentalnie opozycję, „zły PiS”
i świetlaną postać Donalda Tuska dosiadającego „białego konia”. Przy
okazji wychwala Wałęsę i atakuje Kościół.
Naczelny tygodnika „Newsweek” „przestrzega” też liderów opozycji
przed nadmiernymi ambicjami. To wyjątkowo zabawny fragment „poradnika”
Tomasza Lisa, szczególnie z uwagi na fakt, że to właśnie ego
poszczególnych polityków
– pisze Tomasz Lis.
Tomasz
Lis pisze kolejną instrukcję dla opozycji, ale nie widzi, że wojna
na tym polu trwa od lat. Czy całkowicie utracił już kontakt
z rzeczywistością? A już kolejne nawiązanie do Donalda Tuska i jego
„przywództwo” po stronie opozycji, zaczyna pachnieć karykaturą.
To właśnie Donald Tusk miał być mężem opatrznościowym przed
eurowyborami. Skończyło się klęską. Podobnie stało się, gdy Tusk wpychał
się do kampanii Rafała Trzaskowskiego. Sztab odsunął wtedy byłego
premiera od „akcji pomocowej”. Donald Tusk przeszkadza dzisiaj opozycji.
Podobnie jest z Tomaszem Lisem. Obaj przestają już być potrzebni. Może
właśnie dlatego obaj tak bardzo próbują skupić na sobie swoją uwagę.
Szymon Hołownia traci entuzjastów i pozyskuje wyleniałych polityków, by nie podzielić losu Palikota, Petru, Kukiza
Można się spodziewać,
że wkrótce ruch i partia Hołowni staną się główną platformą działania
odstawionego od władzy establishmentu III RP. Oczywiście Hołownia pozostanie liderem, ale będzie umiejętnie
sterowany przez grupy interesów i będzie tańczył, jak mu zagrają. Cała
jego dotychczasowa kariera pokazuje, że nonkonformistą ani buntownikiem
to on nie jest.Doświadczenia z przeszłości podpowiadają,
że takie przedsięwzięcie jak ruch Hołowni najłatwiej jest przejąć
i opanować wtedy, kiedy bazuje na amatorach i entuzjastach,
a w szeregach nie ma zbyt wielu politycznych wyg. I wtedy, gdy lider
jest najbardziej w sobie zakochany. Wówczas nawet nie zauważy, że jest
już tylko pionkiem. Finał będzie więc taki, jak we wspomnianym już
opowiadaniu Flannery O’Connor „Poczciwi wiejscy ludzie”. Pytanie, kto
się okaże Manleyem Pointerem (kto chce, to sobie doczyta, a warto).
Hołownia jako reinkarnacja Unii Wolności. Ciekawe analogie publicysty „GW” pokazują, że zaplecze medialne PO już się z tym…
Nieboszczki Unii Wolności nie z nami od 2005 r., ale wciąż
potężne są sentymenty ludzi jej oddanych. Przez ostatnie pięć lat humory
coraz mniej im dopisywały, bo następczyni UW, czyli Platforma, słabła
z wyborów na wybory, a jej pustka ideowa zaordynowana przez Donalda
Tuska wylazła nazbyt widocznie, gdy wodza zabrakło, zaś partia wpadła
w ręce mniej od niego sprawnych zarządzających. Ale jest optymizm
na horyzoncie i nawet już publicyści zakorzenieni w środowisku „udecji”
zaczynają głośno przyznawać: w Hołowni nadzieja.
To,
że polityczny projekt ex-celebryty z TVN jest największym zagrożeniem
dla Platformy Obywatelskiej wiemy od ponad roku. Od kilku dni zaś
widzimy, jak poważne jest niebezpieczeństwo zastąpienia partii Budki
nowym bytem, w którym odnaleźć się może wiele ważnych postaci PO. Joanna
Mucha to zapewne tylko początek wędrówki ludu platformerskiego, o czym
mówią tak znaczące persony jak Bogdan Zdrojewski.
Co zostanie
z tych dwóch formacji za 2 lata, gdy będziemy w przededniu kampanii
parlamentarnej? Czy obie będą jeszcze istniały? A jeśli tak, to czy jako
zupełnie suwerenne byty, czy na jednej liście razem z wiecznie żywą
postkomuną, lewicą „progresywną” i swojskimi mistrzami piwotu spod znaku
zielonej koniczyny?
Dziś nie sposób tego przesądzić, ale widać,
jak może ustawiać się zaplecze medialne tego środowiska. Gdyby Unia
Wolności przetrwała (albo jeszcze lepiej – Unia Demokratyczna)
w sensownej kondycji, do dziś „Gazeta Wyborcza” kreowałaby
ją na zbawienie narodu. Ale scena polityczna się zmienia, życzenia
stajni Michnika nie spełniają się, a jej faworyci tracą znaczenie.
Kamil
Kwiatek: Palikot sugeruje kłamać jeszcze więcej, a Lis znów ściąga
Tuska do Polski. 20-lecie PO nie przyniosło nowych pomysłów
Były poseł w krótkim komentarzu na swoim blogu zamieścił kilka
„tematów dla opozycji”, które miałyby pomóc pogrążyć obecną władzę.
I tak Palikot przekonuje, że trzeba nadal wałkować temat rzekomego
polexitu, ale dodać do tego narrację o Macierewiczu, który temat
dogaduje z „ludźmi Putina”. Nie mogło zabraknąć wątku dotyczącego o.
Rydzyka i pieniędzy, które miałyby trafiać do Torunia. Jest także coś
na czasie, bo jednym z fake newsów, które Palikot sugeruje
rozpowszechniać, jest rzekoma budowa szpitala „tylko dla
działaczy PiS-u”.
Przyznam, że w radach Palikota dla opozycji nie
ma zbyt wiele świeżości. Spodziewałem się więcej finezji, ale widzę,
że Palikot sugeruje, aby opozycja szła na rympał. Można powiedzieć,
że były poseł zamierza podać wyborcom odgrzany kotlet, całkowicie
zapominając, że wybory zweryfikowały tę strategię.
—pisze Palikot.
Kluczem
do sukcesu ma być jeszcze więcej absurdu? A czy strategia „totalnej
opozycji” nie była absurdem? Jakie wyborcze zwycięstwa przyniosła
opozycji? Nie przyniosła żadnego, a przecież narracja o polexicie, ataki
na środowiska Radia Maryja czy prezesa Jarosława Kaczyńskiego, były
powtarzane w kółko, aż do znudzenia. Wszystko to już przerabialiśmy.
Palikot proponuje więc jeszcze więcej tego samego, co może trafić
jedynie do „swoich”. Oczywiście, zakłada on, że zawsze „coś się
przylepi”. Założenie skądinąd słuszne, ale czy gwarantujące sukces?
Ale w narracja o potrzebnie utworzenia wspólnej listy opozycyjnej jest także próbą ratowania Platformy.
PO jako największa partia opozycyjna, będąca liderem zjednoczonej
opozycji, zagwarantowałaby sobie polityczną nietykalność. Będąc
w centrum takiego układu, rozdawałaby karty i wyznaczała polityczną
drogę. Każda krytyka zwalczana byłaby oskarżeniami o „działanie
na rzecz PiS-u”.
Jak widzimy opozycja świeżych pomysłów
na wygranie z PiS-em nie ma, więc sięga po stare, które są coraz mniej
skuteczne. Jestem przekonany, że goniący Platformę ruch Polska 2050
raczej pogłębi ten proces, niż doprowadzi do refleksji w byłej partii
Tuska. Miała ona zresztą nastąpić po odejściu Joanny Muchy, ale
skończyło się na medialnych zapowiedziach. Platforma liczy więc,
że „jakoś to będzie”, a PiS najpewniej sam się wyłoży na pandemii
i władza w końcu wpadnie w jej ręce.
Próbuje podlizać się Lempart? Tusk znowu jątrzy: Obrona praw kobiet przed cynicznym fanatyzmem władzy to nasze być albo nie być
— napisał na Twitterze Donald Tusk.
Jak widać, były premier usilnie próbuje przypodobać się zwolennikom aborcji.
Maski opadły! Kobosko z Polski 2050 na proteście Strajku Kobiet. Hołownia opowie się jednoznacznie za aborcją?
określić, jakie jest stanowisko Polski 2050 ws. aborcji. Jednak obecność
wiceszef tego stowarzyszenia, Michała Koboski na proteście zwolenników
aborcji, wymownie świadczy o tym, że nie jest to środowisko, które
popiera ochronę życia.
Markiewicz w "Salonie Dziennikarskim": "Partia gen. Różańskiego, bo tak traktuję partię Hołowni, jest w ciągu, który…
Piotr Semka przestrzegał Prawo i Sprawiedliwość przed lekceważeniem Szymona Hołowni.
— przekonywał.
— dodał Semka.
Hołownia niczym Stan Tymiński
Z kolei mec. Marek Markiewicz przypomniał, że podobnych inicjatyw do ruchu Szymona Hołowni było już wiele.
— podkreślał.
W kontekście
sytuacji w Platformie Obywatelskiej mecenas zaznaczył, że jako
mieszkaniec Warszawy byłby bardzo zainteresowany ogólnopolską karierą Rafała Trzaskowskiego.
— mówił Markiewicz w kontekście kolejnych awarii w stolicy.
xyz/TVP Info
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
218. PO przedstawi dziś priorytety
PO przedstawi dziś priorytety i plany partii na najbliższą przyszłość
najbliższą przyszłość. W ocenie obserwatorów polskiej sceny politycznej
PO ma jeden pogram: anty-PiS. Konferencja ma mieć nietypową formułę.
Planowane są wystąpienia przewodniczącego PO Borysa Budki i prezydenta
Warszawy Rafała Trzaskowskiego.
Platforma
przedstawia program "Koalicja 276". Internauci żartują: "Ranczo
wiecznie żywe"; "Kaczyński z przerażenia otworzył szampana"
Gwarantuję, że platforma współpracy, „Koalicja 276”, którą
proponujemy, to pole porozumienia i budowy nowoczesnej, bezpiecznej,
przewidywalnej Polski, w której każdy i każda z was traktowany jest
podmiotowo, z szacunkiem - zadeklarował w sobotę lider PO Borys Budka.
CZYTAJ
RÓWNIEŻ: To było do przewidzenia! Budka miał mówić o programie,
a atakuje rząd: „Oblał egzamin w walce z pandemią”. PO chce „nowego TK”
Budka i prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski zaproponowali w sobotę stworzenie „Koalicji 276”,
czyli platformy współpracy opozycji: KO, Polski 2050 Szymona Hołowni,
Lewicy i PSL. Zaprezentowali też szereg postulatów programowych.
CZYTAJ
RÓWNIEŻ: To jest „pluralizm” według PO. Trzaskowski: Zlikwidujemy TVP
Info. Już dosyć tej fabryki kłamstwa i manipulacji. Zbieramy podpisy
„Mamy już tego dosyć, dlatego już
w poniedziałek zaczynamy zbierać podpisy pod obywatelskim projektem
ustawy o likwidacji TVP Info i abonamentu” - oświadczył prezydent
Warszawy Rafał Trzaskowski, podczas konferencji „Czas na zmiany”
w Józefowie pod Warszawą, podczas której z Borysem Budką zaprezentowali
plan działania PO na najbliższą przyszłość oraz wizję Polski
po rządach PiS.
CZYTAJ TAKŻE:
— To było do przewidzenia! Budka miał mówić o programie, a atakuje rząd: Oblał egzamin w walce z pandemią COVID-19
— Nykiel:
Trzaskowski ujawnił swoją strategię wolności słowa i mediów:
Zlikwidować programy informacyjne i publicystyczne w TVP. Pluralizm
aż tak boli?
Trzaskowski ponawia wyborczą obietnicę - likwidacja TVP Info
Przypomnijmy,
że podczas Areny Prezydenckiej w Lesznie, Trzaskowski zadeklarował,
że przeprowadzi audyt w Telewizji Polskiej i zlikwiduje TVP Info,
bo „nie da się odbudować wiarygodności telewizji informacyjnej w TVP”.
Teraz prezydent Warszawy ponowił swoją obietnicę, deklarując, że TVP
Info zostanie zlikwidowane, tak samo, jak abonament.
— oświadczył Trzaskowski.
R. Trzaskowski: Rozpoczynamy zbiórkę podpisów pod obywatelskim projektem dot. likwidacji TVP Info i abonamentu
likwidacji TVP Info i abonamentu RTV, likwidacja Funduszu Kościelnego i
zmiana konstytucji, by umożliwić obywatelom odwołanie posła czy senatora
– to propozycje, które przedstawił wiceszef Platformy Obywatelskiej i
prezydent Warszawy, Rafał Trzaskowski.
Lider PO zapowiada powołanie na nowo Trybunału Konstytucyjnego oraz KRS
Trybunału Konstytucyjnego i Krajowej Rady Sądownictwa. Borys Budka
zapewnił też, że Platforma jest gotowa na wybory. W Józefowie pod
Warszawą odbyła się dziś konferencja PO pt. „Czas na Zmiany”.
Nie na to liczyli. Opozycja krytykuje PO: "Udają, że weszliśmy do jakiegoś sojuszu"; "Małżeństwa bez pytania o zdanie wybranka"
Szef PO Borys Budki i prezydent Warszawy, wiceprzewodniczący PO Rafał
Trzaskowski zaproponowali w sobotę stworzenie „Koalicji 276”, czyli
platformy współpracy opozycji: KO, Polski 2050 Szymona Hołowni,
Lewicy i PSL.
Poseł Lewicy Maciej Konieczny ocenił, że sobotnia konferencja liderów PO to „odgrzewany kotlet”.
— mówił Konieczny.
Jego zdaniem budowanie wspólnej wyborczej listy opozycji to zły
pomysł. Zwracał przy tym uwagę, że wyborcza arytmetyka pokazuje,
że uzyskaniu jak największej liczby mandatów przez opozycję nie sprzyja
tworzenie jednego bloku.
— wskazywał.
— dodał polityk.
Zarzucił też liderom PO brak konkretów.
Odnosząc
się do użycia podczas konferencji Budki i Trzaskowskiego logotypu
Lewicy, Konieczny poinformował, że nie wie nic na temat tego,
by PO zwracała się z prośbą w tej sprawie.
— podkreślił polityk, dodając, że niepodmiotowe traktowanie partnerów przez PO nie jest niczym nowym.
Sobotnią konferencję skomentował też na Twitterze Adrian Zandberg.
— ocenił.
Sawicki: Budka powinien zająć się PO
Borys
Budka zamiast zająć się swoją partią, chce pozbierać do gromady inne
partie opozycyjne i zmusić do podporządkowania się - powiedział poseł
PSL Marek Sawicki, odnosząc się do przemówienia lidera PO. Ocenił,
że użycie w prezentacji PO logotypu PSL bez porozumienia z ich partią
było „nieuczciwe”.
Budka i prezydent Warszawy Rafał
Trzaskowski zaproponowali w sobotę stworzenie „Koalicji 276”, czyli
platformy współpracy opozycji: KO, Polski 2050 Szymona Hołowni, Lewicy
i PSL. Zaprezentowali też szereg postulatów programowych. Liczba 276
w proponowanej nazwie koalicji odnosi się do liczby posłów potrzebnej
do obalenia weta prezydenta. W wyświetlanej prezentacji pokazano
logotypy tych ugrupowań.Problem Borysa Budki polega
na tym, że on zamiast zająć się swoją partią, Koalicją Obywatelską
i martwić o pozycję PO, on ciągle martwi się o to, jak pozbierać
do gromady wszystkich innych i zmusić do podporządkowania się jemu.
Niech on zacznie myśleć o budowaniu własnej pozycji na scenie
politycznej, a nie podpierać się innymi
— powiedział w rozmowie z PAP Sawicki.Według niego Budka i politycy PO nie spytali też o zgodę na umieszczanie w prezentacji ich logotypu. Będziemy
się zastanawiać, jak na to reagować. Ciągle pan Borys Budka i jego
grupa są pod wrażeniem pana (Tomasza) Lisa i Donalda Tuska,
a zapomnieli, że świat jest już o 10 lat dalej i czas w takich
kategoriach o tym myśleć, co będzie 10 lat po Tusku
– powiedział. Patrząc
po takich zachowaniach, to wygląda na to, że Budka nie wierzy w siłę
własną i siłę PO, zatem cały czas musi się wspierać inny
i ugrupowaniami. Ale zanim się to zrobi, zanim użyje się czyjegoś logo,
nazwy czyjejś, warto zapytać. Inaczej to jest postępowanie nieuczciwe.
I przynajmniej na etapie ogłaszania inicjatywy programowej PO niech się
zajmie tą inicjatywą. Być może nie ma tam nic nowego do przedstawienia,
więc pan przewodniczący próbuje zaczepiać opozycję zupełnie bez sensu — dodał Sawicki. Ja się
cieszę jednak z tego działania, bo ono pokazuje, że PO jest projektem
schyłkowym, a to daje więcej pola do działania dla Koalicji Polskiej
— dodał polityk ludowców.
Propozycję PO skomentował też na Twitterze lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz. Współpraca
na opozycji jest możliwa, by ratować przedsiębiorców, naprawić sytuację
w ochronie zdrowia i poprawić jakość edukacji młodych Polaków. Szukajmy
rozwiązań wokół problemów naszych Rodaków, a nie wokół politycznych
scenariuszy, bo to nie tylko one wygrywają wybory — napisał.
Hołownia: Małżeństwa bez pytania o zdanie wybranka PO proponuje
kolejną koalicję; cieszę się, że przebudziliśmy opozycję z zimowego
snu, ale niepokoi mnie planowanie małżeństwa bez pytania
o zdanie wybranka — przekazał lider Polski 2050 Szymon Hołownia, odnosząc się do sobotniej konferencji liderów Platformy Obywatelskiej. W sobotę
odbyła się wspólna konferencja szefa PO Borysa Budki oraz prezydenta
Warszawy, wiceprzewodniczącego PO Rafała Trzaskowskiego pod hasłem „Czas
na zmiany”. Lider PO mówił m.in., że Platforma Obywatelska proponuje
opozycji rozmowę o przyszłości Polski oraz stworzenie „Koalicji 276”.
Wskazywał, że 276 to liczba posłów potrzebna do obalenia prezydenckiego
weta, by - jak mówił - móc realizować zmiany w Polsce. Do propozycji PO na Twitterze odniósł się Hołownia. A zatem
Koalicja proponuje kolejną koalicję. Z jednej strony naprawdę cieszę
się, że przebudziliśmy opozycję z zimowego snu. Z drugiej niepokoi mnie
planowanie małżeństwa bez pytania o zdanie wybranka. Trudno mówić
o poważnym związku, gdy dowiadujesz się o nim z YouTube’a — napisał Hołownia.
PAP
zapytała posłankę Hannę Gill-Piątek, która jest związana z ruchem
Hołowni, czy politycy PO rozmawiali już z jej ugrupowaniem na temat
ewentualnej współpracy. Gill-Piątek odparła, że do tej pory żadnych
rozmów nie było. Ale cieszy mnie, że jesteśmy tak dużą inspiracją (dla PO) — powiedziała.Trochę
byliśmy zaskoczeni, z nikim nie było rozmów, ale bardzo się cieszę,
że nasze postulaty m.in. w kwestii Puszczy Białowieskiej,
transparentnego państwa tak się spodobały. Mogłabym grać w bingo
i skreślać nasze postulaty z tej prezentacji PO. Jeżeli jest taka
otwartość na program Hołowni, to mam nadzieję, że pojawi się też realna
chęć rozmów, bo jak na razie tych rozmów nie było — powiedziała Gill-Piątek. Pytana
o wykorzystanie podczas konferencji PO logotypu Polski 2050,
Gill-Piątek powiedziała, że nie było to konsultowane z ruchem
Szymona Hołowni.
"Koalicja 276"? Czarzasty ujawnia kulisy współpracy opozycji: To wszystko się dzieje od 5 miesięcy. Widać Borys nie wytrzymał
Czarzasty w rozmowie z Agatą Szczęśniak przyznał, że pięć miesięcy
temu spotkał się z Budką i Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem podczas,
którego zdecydowano o „stworzeniu warunków współpracy w momencie, gdy nastąpi przejęcie władzy przez struktury opozycyjne”.
—podkreślił wicemarszałek Sejmu.
Podkreślił
jednocześnie, że to co łączy opozycyjne ugrupowania to m.in. „obszar
spraw związanych z Unią Europejską, cała sfera praworządności (Trybunał
Konstytucyjny, KRS, sędziowie, prokuratura), reforma
mediów publicznych”.**
—przyznał.
Czarzasty
przyznał także, że politycy są w trakcie rozmów o tym, co ich dzieli.
Dlaczego do tej pory nie wiedzieliśmy o tych ustaleniach?
—powiedział Czarzasty.
Powrót do początków zarządzania PO? Budka nie chce być jak Tusk
Politycy PO zaprzeczają, że sobotni wspólny występ Borysa Budki i Rafała
Trzaskowskiego to początek duumwiratu, ale Sławomir Neumann przyznaje,
że warto zastanowić się nad wprowadzeniem bardziej kolektywnego
przywództwa.
A jednak! Hennig-Kloska przechodzi do Polska 2050. Ruch Hołowni zapowiada utworzenie koła w Sejmie jeszcze w tym tygodniu
Do ruchu Szymona Hołowni
Polska 2050 dołącza czworo nowych członków, w tym dotychczasowa poseł
Koalicji Obywatelskiej Paulina Hennig-Kloska - poinformowało ugrupowanie
w poniedziałek rano. Wcześniej do ruchu Polska2050 przystąpiły posłanki Hanna Gill-Piątek
(wcześniej Lewica) i Joanna Mucha (wcześniej KO) oraz senator Jacek
Bury. Do utworzenia koła poselskiego potrzeba minimum trójki posłów.
Marzenie Hołowni wreszcie się spełniło. Zarejestrowano koło poselskie Polski 2050. Tworzą je same kobiety
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
219. żałosny Budka
nawet sojusznicy nie maja nad nim litości
ten paniczyk podobno pochodzi z Czeladzi,tak mówia co niektórzy,
a dlaczego mnie to zabolało ? bo to miejsce rodzinne mojej sp pamieci Babci i Dziadka, miejscowych przedwojennych patriotów
nigdy ich nie poznałam ,bo umarli w czasie wojny ale zdążyli wychować Dzieci na patriotów a jednego z synów na dobrego kapłana ,/też niestety już śp/
pozdr
gość z drogi
220. Już nie tylko aborcja. Nowa
Już
nie tylko aborcja. Nowa oferta PO: seksedukacja, antykoncepcja, in
vitro. Kidawa-Błońska: Kobieta musi samodzielnie podjąć decyzję
Projekt ustawy
dopuszczający aborcję do 12 tygodnia będzie gotowy do końca kadencji,
w ciągu kilku tygodni będzie projekt poprawiający jakość życie kobiet,
tzn. gwarantujący darmową antykoncepcję i edukację seksualną -
zapowiedziała w czwartek wicemarszałek Sejmu Małgorzata
Kidawa-Błońska (PO). W TVN24 Kidawa-Błońska została zapytana, czy jest już gotowy projekt
ustawy, w którym zawarte są ogłoszone w czwartek rekomendacje Platformy
Obywatelskiej w sprawie aborcji. Wczoraj zarząd
zaakceptował stanowisko wypracowane przez zespół. Stanowisko to jest
dopiero początek prac nad ustawą. Ta ustawa na pewno wymaga wielu
konsultacji i z lekarzami, i z prawnikami, więc mamy czas, aby do końca
kadencji przygotować dobre prawo — odpowiedziała Kidawa-Błońska. Na pewno
zrobimy to, co zapowiedział przewodniczący - wszystkie te rzeczy,
dotyczące jakości życia kobiet, czyli edukacja seksualna, antykoncepcja,
in vitro, badania prenatalne chcielibyśmy przedstawić w najbliższych
tygodniach w ustawie— dodała.
Pytana, czy zarząd PO jest władny zmienić decyzje konwencji,
bo na niej została zaakceptowana deklaracja ideowa z 2001 roku, w której
jest mowa o „kompromisie aborcyjnym” (w deklaracji ideowej PO jest
jedynie mowa o tym „prawo winno ochraniać życie ludzkie, tak jak czyni
to obowiązujące dziś w Polsce ustawodawstwo” - PAP), odpowiedziała: My nie
zmieniamy decyzji konwencji, my zaproponowaliśmy pakiet rozwiązań dla
kobiet, to są zupełnie dwie różne rzeczy. Nasza deklaracja ideowa
obowiązuje, w tej chwili trwają prace pod kierownictwem Tomka Siemoniaka
i rozmawiamy o tym, czy można ją zmienić. Nie wykluczyła, że w nowej deklaracji ideowej znajdzie się przedstawiony pakiet dla kobiet. Legalna
aborcja do 12 tygodnia ciąży po konsultacjach z lekarzem
i psychologiem, bezpłatny dostęp do antykoncepcji, w tym awaryjnej,
zabiegów in vitro i badań prenatalnych, a także wsparcie dla rodzin
wychowujących dzieci z niepełnosprawnościami - to elementy „Pakietu Praw
Kobiet”, który przedstawiła w czwartek PO, a który Zarząd Krajowy
PO przyjął w środę późnym wieczorem. Projekt stanowiska przygotował
zespół pod kierownictwem Kidawy-Błońskiej.
Konserwatywne skrzydło PO przeciwne liberalizacji aborcji
Zarząd Krajowy PO przyjął w środę późnym wieczorem stanowisko partii w kwestii aborcji. Zostało ono ujęte w Pakiecie Praw Kobiet,
na który - jak mówili politycy PO - składają się propozycje dotyczące
bezpieczeństwa kobiet (edukacja seksualna, refundacja antykoncepcji, w
tym awaryjnej, zapłodnienia in vitro i badań prenatalnych oraz pomoc dla
rodzin wychowujących dzieci z niepełnosprawnościami) oraz "Nowa umowa
społeczna", która zakłada legalną aborcję do 12. tygodnia ciąży po
konsultacjach pacjentki z lekarzem i psychologiem.
Liberalizacji prawa do aborcji przeciwne było tzw. konserwatywne skrzydło PO,
które przygotowało własne stanowisko dotyczące aborcji. W liście
wysłanym do zarządu grupa 21 parlamentarzystów PO zaznaczyła, że nie
zgadza się na koncepcje zmierzające do zapewnienia "aborcji na
życzenie", podkreślając zalety tzw. kompromisu aborcyjnego z 1993 r.
Przestał on obowiązywać po opublikowaniu październikowego wyroku TK.
Opowiedzieli się też za referendum.
Pod stanowiskiem zawartym w liście "konserwatystów" podpisali
się: Paweł Arndt, Halina Bieda, Mateusz Bochenek, Waldy Dzikowski,
Krzysztof Gadowski, Tomasz Głogowski, Cezary Grabarczyk, Kazimierz
Kleina, Stanisław Lamczyk, Antoni Mężydło, Czesław Mroczek, Jan
Olbrycht, Tomasz Olichwer, Małgorzata Pępek, Kazimierz Plocke, Marek
Plura, Ireneusz Raś, Bogusław Sonik, Marek Sowa, Wojciech Ziemniak,
Paweł Zalewski.
Teraz
wojna. Projekt Koalicji 276 został tak nagle ogłoszony, by uratować PO,
przywództwo Budki i szanse Trzaskowskiego w 2025 r.
Koalicja 276 to taka propozycja Platformy Obywatelskiej wobec
reszty opozycji jak anszlus Austrii i rozbiór Czechosłowacji przez III
Rzeszę w roku 1938.Dlaczego liderzy Platformy
Obywatelskiej nie poinformowali pozostałych partii opozycyjnych ani
nawet partnerów z Koalicji Obywatelskiej o inicjatywie Koalicja 276?
Tylko pozornie może się to wydawać dziwne. Pomysł nie jest wprawdzie
wcale odkrywczy, więc nic nie trzeba było robić z zaskoczenia, ale
ludzie odpowiedzialni za przyszłość PO jednak musieli coś zrobić nagle
Lewica
pochwaliła się swoją "tolerancją". Czarzasty i Scheuring-Wielgus do
oponentów: Kaśka nie bądź głupia; Zjedz snickersa; Dziaders
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
221. I znowu strzał w kolano!
I
znowu strzał w kolano! Hasło PO "Niepewna przyszłość" podbija sieć.
Internauci: "Geniusze marketingu politycznego", "Co za uczciwość"
na kryzys”. Czego tam nie ma! Czasowe obniżenie VAT-u do 5 proc. dla
branż wyłączonych z działalności gospodarczej, kwota wolna od podatku
10 tys. zł, rekompensata dwóch semestrów dla studentów, którzy stracili
pracę, a chcą nadal studiować, czy powrót do handlu w niedziele -
to tylko część pomysłów opozycji. Jednak uwagę komentatorów przykuł
jeden mały szczegół.Szef PO zaprezentował w sobotę pakiet rozwiązań - „Receptę
na kryzys”. Jak podkreślał, z wydarzeń ostatniego roku należy wyciągnąć
„trzy najważniejsze lekcje, które dotyczą zmiany priorytetów”.Tego,
co działo się przez okres rządów Platformy Obywatelskiej, chyba nie
trzeba przypominać. Miała być „zielona wyspa”, ostatecznie stanęło
na tym, że „piniędzy nie ma i nie będzie”.Podczas prezentacji
swoich pomysłów Borys Budka posiłkował się różnymi hasłami wyświetlanymi
na ekranie za jego plecami. Szczególnie jedno zwróciło
uwagę internautów.Na jednym ze slajdów widniało hasło „Niepewna
przyszłość”. W zestawieniu z logiem PO i doświadczeniem ich rządów, nie
było to zbyt fortunne określenie. Partia Borysa Budki strzeliła
sobie w kolano.
To
wymyślili! Budka przedstawił "Receptę na kryzys": "To jest realne, to
jest potrzebne, to będzie znakomity impuls. To recepta na sukces"
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
222. Europosłowie z Polski za
Europosłowie
z Polski za odebraniem środków UE... Polsce! Rezolucję ws. LGBT
podpisali m.in. Halicki, Miller, Spurek, Belka, Biedroń
W Parlamencie Europejskim
powstał projekt rezolucji w sprawie ogłoszenia Unii Europejskiej „strefą
wolności LGBTIQ”. Został przygotowany przez deputowanych, również
polskich, z frakcji Europejskiej Partii Ludowej, socjalistów, Odnowić
Europę, Zielonych i Lewicy.
Pod projektem z polskich europosłów podpisali się: Andrzej Halicki (PO), Łukasz Kohut (Wiosna), Leszek Miller (SLD), Robert Biedroń (Wiosna), Marek Belka (SLD), Włodzimierz Cimoszewicz (SLD) i Sylwia Spurek (grupa Zieloni). Przygotowało go też kilkudziesięciu innych europosłów z różnych krajów, głównie z grupy Zielonych. Projekt
zawiera zapis, że „Komisja nie powinna wahać się przed użyciem
wszystkich narzędzi, w tym postępowań w sprawie uchybienia zobowiązaniom
państwa członkowskiego, ram na rzecz praworządności, art. 7 TUE,
a także niedawno przyjętego rozporządzenia w sprawie ochrony budżetu
Unii w przypadku uogólnionych braków w odniesieniu do przepisów prawa
w państwach członkowskich w celu przeciwdziałania naruszeniom praw
podstawowych osób LGBTIQ w całej Unii”. Zgodnie z jednym z nich, „przyjęcie rezolucji w sprawie wolności od tak
zwanej ideologii LGBT lub ‘Regionalnych Kart Praw Rodziny’ wpisuje się
w szerszy kontekst zwiększonej dyskryminacji i ataków na społeczność
LGBTIQ w Polsce, które obejmują charakteryzowanie różnorodności
seksualności, tożsamości i ekspresji jako niebezpiecznej ideologii,
rosnącej mowy nienawiści ze strony władz publicznych, wybieranych
urzędników - w tym przez obecnego prezydenta - i prorządowych mediów,
a także aresztowań obrońców praw LGBTIQ, ataków na marsze
i ich zakazów”. Zgodnie z projektem, PE zobowiązuje swojego przewodniczącego
do przekazania rezolucji rządom i parlamentom państw członkowskich,
Radzie, Komisji, Europejskiemu Komitetowi Regionów i Europejskiemu
Komitetowi Ekonomiczno-Społecznemu.
Europosłowie chcą działań KE ws. praworządności w Polsce
Ludowej, socjalistów, Odnowić Europę i Zielonych - zaapelowali we wtorek
na posiedzeniu komisji wolności obywatelskich europarlamentu do Komisji
Europejskiej o działania w sprawie praworządności w Polsce.
Furia Budki w Sejmie! Obraża Jarosława Kaczyńskiego i atakuje syna Beaty Szydło: Zmieniacie nazwiska, by doić polską gospodarkę
Swoje sejmowe wystąpienie rozpoczął od złożenia wniosku o odroczenie
do jutra posiedzenia Sejmu. Tłumaczył, że oczekuje informacji
od wicepremiera Kaczyńskiego. Odroczenie celem
zobowiązania wicepremiera Kaczyńskiego, odpowiedzialnego
za bezpieczeństwo Polek i Polaków do przedłożenia informacji
co do działania polskich służb wobec osób, które zajmują kierownicza
stanowiska w SSP, a stworzyły swego rodzaju mafijny układ, którego ojcem
chrzestnym jest Jarosław Kaczyński – powiedział. Następnie
mówił o rodzinach zatrudnionych w spółkach Skarbu Państwa. Przy okazji
nawiązał do faktu, że po nagonce na Tymoteusza Szydło, syn byłej premier
musiał rozpocząć pracę pod innym nazwiskiem. Doszło do tego, że wstydzicie się swoich nazwisk. Zmieniacie nazwiska, by doić polską gospodarkę
Odpowiedź Fogla
Do wystąpienia Budki odniósł się na Twitterze wicerzecznik PiS. „Lider opozycji” postanowił się przyłączyć do nagonki na niewinnego człowieka. Może coś o niejakim Józefie Bąku?– czytamy we wpisie Radosława Fogla.
Premier Morawiecki: Medialny atak na rodzinę Pani Premier Beaty Szydło to próba podeptania godności drugiego człowieka
Do sprawy odniósł się premier Morawiecki. Szef rządu pisze o potrzebie napiętnowania tego typu nagonki. Medialny
atak na rodzinę Pani Premier Beaty Szydło to bezpardonowa próba
podeptania godności drugiego człowieka. Takie nagonki powinny spotkać
się z bezwzględnym i powszechnym napiętnowaniem. Także ze strony
środowiska dziennikarskiego – czytamy we wpisie Mateusza Morawieckiego.
Budka o ruchu Trzaskowskiego: To było pod wpływem emocji
"Borys Budka informuje w +GW+ że ruch R. Trzaskowskiego, to od początku była ściema. Czyli wszyscy dziennikarze z TVN24, +Gazety Wyborczej+, +Polityki+ i +OKO.press+ oraz kilka milionów ludzi, którzy mieli nadzieję zostali zrobieni w konia? Nie wierzę. Czy wywiad był autoryzowany?" - napisał Włodzimierz Czarzasty w sobotę na Twitterze.
Szykują
się kolejne odejścia z Lewicy? Czarzasty nie wygląda na zmartwionego.
Ma własny plan: "To była ściema od początku do końca"
Pawłowskiej do Porozumienia - wygląda na to, że Lewica ma nie mały
problem w swoich szeregach. Włodzimierz Czarzasty przyznał na antenie
RMF FM, że nie rozumie decyzji byłej partyjnej koleżanki. Jak
stwierdził, Pawłowska ma „polityczny mętlik w głowie”.
W rozmowie Włodzimierz Czarzasty wyjaśnił, dlaczego dąży
do konsolidacji lewicy. Podzielił się też swoim marzeniem
o współpracy z Zielonymi.
— powiedział polityk.
Stanowczo podkreślił, że nie będzie żadnej wspólnej inicjatywy Roberta Biedronia i Rafała Trzaskowskiego.
— podkreślił Włodzimierz Czarzasty.
Ciemne
chmury nad Wiosną. Sieć Watchdog złożyła zawiadomienie do prokuratury
ws. partii Biedronia. Ale to nie koniec jego kłopotów
Sieć Obywatelska Watchdog Polska poinformowała we wtorek,
że przesłała do prokuratury zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia
przestępstwa przez członków zarządu partii Wiosna. Chodzi, jak wyjaśniła
Sieć, o niedostępnie informacji publicznej ws. wydatków na początku
działalności Wiosny. W komunikacie przesłanym PAP Watchdog Polska podkreśliła, że zwróciła
się do prokuratury, ponieważ Wiosna „skutecznie uniemożliwia
dochodzenie praw przed sądem administracyjnym”. Watchdog Polska
wyjaśnia, że wniosek, który zainicjował tę całą historię wysłali
11 marca 2019 r., a pytania dotyczyły wyciągów z kont
bankowych i wydatków. Lubelski koordynator okręgowy Wiosny Jędrzej Halerz
zrezygnował z członkostwa w partii po odejściu z ugrupowania posłanki
Moniki Pawłowskiej. Pozostaje nadal dyrektorem biura posłanki. Dotychczasowa
wiceszefowa klubu Lewicy poinformowała w niedzielę wieczorem,
że przechodzi do Porozumienia Jarosława Gowina i opuszcza klub Lewicy.
Dodała, że nie wstępuje do klubu parlamentarnego PiS i pozostanie
posłanką niezrzeszoną.
Do słów dyrektora biura Pawłowskiej odniosła się rzeczniczka Wiosny
Katarzyna Kotula. Przekazała, że działacze regionalni partii odezwali
się sami tuż po decyzji posłanki. W tym tygodniu
mamy spotkania ze wszystkimi regionami. Na piątek było zaplanowane
spotkanie w regionie lubelskim i to spotkanie się odbędzie —powiedziała PAP. Ludzie
tam są, zostali, chcą działać, chcą być częścią Wiosny i mamy już
osobę, która będzie ten teren koordynowała do czasu wyznaczenia
nowego koordynatora
Jak upada Platforma. "Z tego, co było pewne i w miarę stabilne, zrezygnowali na rzecz ułudy lewicowej zmiany w Polsce"
Borys Budka ulega temu samemu złudzeniu, któremu ulegli
komuniści po II wojnie światowej – że społeczeństwo da się łatwo
i szybko przerobić.Jedyną siłą Platformy Obywatelskiej
jest obecnie posiadanie 19,8 mln zł rocznie z subwencji budżetowej.
I formalnie rękę na tych pieniądzach trzyma przewodniczący Borys Budka.
Pod względem materialnym partia jest ustawiona, a przewodniczący ma moc
sprawczą, ale pod każdym innym względem jest wręcz przeciwnie. I nawet
pieniądze przestały działać na rzecz ugrupowania Budki.
Olejnik bezlitosna dla Budki! "Jeśli nie daje pan rady, niech się pan poda do dymisji"; "Może czas wziąć się do roboty"
Borys Budka wciąż obrywa od polityków PO i mediów
lewicowo-liberalnych za swój fatalny wywiad dla „Gazety Wyborczej”.
Do grona krytyków lidera PO dołączyła Monika Olejnik, która pisze,
że jeśli szef PO nie daje rady, to powinien podać się do dymisji.
— Zmiana wajchy? TVN bezlitosny dla Budki: „Mówi, że nic nie może”. Pozytywnie prezentowany jest za to Hołownia: „Pracuje”
— Przynajmniej
szczerze! Budka wprost o cyrku związanym z ruchem Trzaskowskiego:
„I co on by zrobił?”; „To było pod wpływem emocji”
— Jackowi Żakowskiemu puściły nerwy: „Panie Borysie, nie leć Pan z nami w kulki”. Lektura wywiadu była aż tak traumatyczna?
„Walczył o przywództwo, a teraz nie wie, co ma robić?”
— punktuje szefa PO Monika Olejnik. Odnosi się też do słów Budki dotyczących ruchu Rafała Trzaskowskiego.
— zaznacza.
— podkreśla. Po czym przechodzi już do frontalnego ataku na Budkę.
Michał
Karnowski: To jeden z najważniejszych politycznych tweetów ostatnich
tygodni. Niech nikt potem nie mówi, że nie wiedział, o…
Kolejny raz czuję się
oszukany, bo znowu okazało się iż poświęcenie przeze mnie w lutym części
soboty na komentowanie konwencji Platformy Obywatelskiej było
zmarnowaniem czasu. Mogłem powtórzyć w tym czasie powtórzyć
lekcję języka obcego, poczytać, mogłem pójść na spacer, mogłem zrobić
coś pożytecznego. Zamiast tego przez kilka godzin analizowałem - na tych
łamach i na antenach różnych stacji telewizyjnych - słowa pana
przewodniczącego Borysa Budki, który zapewniał iż chce budować
I który martwił się, że
CZYTAJ TEŻ: Platforma
przedstawia program „Koalicja 276”. Internauci żartują: „Ranczo
wiecznie żywe”; „Kaczyński z przerażenia otworzył szampana”
Ileż słów padło wtedy o Platformie, która chce już być społecznie wrażliwa i która przekonuje, że dużo zrozumiała.
To była tylko sztuczka
Minęły
jednak dwa miesiące i znowu mamy scenariusz podobny do „szóstki
Schetyny”, której treści sam autor kilka dni po ogłoszeniu nie pamiętał.
Tym razem o świeżo zapowiedzianej wrażliwości i lepszej trosce
o obywateli niż ta oferowana przez Prawo i Sprawiedliwość zapomniała
pani senator Barbara Zdrojewska, która wypaliła:
Zostawmy ciężką pracę,
bo mało kto pracuje w Europie tak ciężko jak Polacy. Szacunek do pracy,
uznanie iż jest ona także miarą wartości człowieka, przekazali nam
rodzice, także tu zgoda. narody, które chcą zapewnić sobie pomyślność,
muszą ciężko pracować.
Co chcą zabrać?
Ale o co chodzi z „wyrzeczeniami”? Polska pod rządami Jarosława Kaczyńskiego
rozwija się najlepiej w Europie, bezrobocie też najniższe, trwają
i ruszają wielkie inwestycje, na horyzoncie ogromne pieniądze
wynegocjowane w Brukseli przez premiera Mateusza Morawieckiego.
Zarabiamy jednak wciąż mniej niż na Zachodzie, jesteśmy wciąż
biedniejsi, otrzymujemy zdecydowanie mniejsze wsparcie dla rodzin. Te lukę trzeba zasypywać, a nie zwiększać.
Na czym mają zatem polegać „wyrzeczenia”?
O czym tam szepczą po opozycyjnych kątach? Co chcą zabrać polskim rodzinom?
Program 500 Plus, naprawdę minimalny na tle standardów europejskich?
Trzynaste i czternaste emerytury, które pozwoliły wreszcie wielu seniorom związać koniec z końcem?
Przywrócony do normalnych, ludzkich wymiarów wiek emerytalny?
Odbudowywane z trudem połączenia kolejowe i autobusowe? Nowe perony i dworce? A może ponownie utworzone po likwidacji za PO-PSL posterunki policji?
Odzyskaną kontrolę na systemem bankowym?
Własną walutę?
Może wszystko powyższe, może jeszcze więcej.
Plan likwidacji
W końcu
na sztandarach oficjalnie powiewa plan likwidacji CBA, TVP, urzędów
wojewódzkich itp. A także wyprzedaży resztki pozostałego w rękach
Polaków majątku wspólnego.
Dobrze się stało, że te słowa padły. Niech nikt potem nie mówi, że nie wiedział o co idzie walka.
To wciąż
jest partia Donalda Tuska i jego podejścia do Polaków: niskich płac
jako jedynego czynnika konkurencyjności, braku ambicji,
Kabaret! Fundusz Odbudowy? Lubnauer przeciw. Straszy pieniędzmi, które pójdą "na ukradzenie" i "wypływają do Rydzyka"
Zdaniem Lubnauer, jeśli rząd nie poprze senackiego projektu ustawy,
opozycja powinna głosować przeciw ratyfikacji decyzji o zwiększeniu
zasobów własnych UE. Ta decyzja oznacza powstania Funduszu Odbudowy,
a jej ratyfikowanie przez państwa członkowskie jest konieczne
do uruchomienia tego funduszu.
— mówiła Lubnauer.
Dodała zarazem, że głosowanie przeciw ma sens tylko wtedy, gdy opozycja będzie jednym blokiem.
— oceniła Lubnauer.
— powiedziała.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
223. Będzie powtórka z wyborów do
Będzie powtórka z wyborów do PE? Budka chce wspólnej listy opozycji: Sondaże pokazują, że w takim wariancie wygrywamy w cuglach
Budka kolejny raz odnosił się do rozważanego w wariantu rządu
technicznego, który miałby powstać dzięki przejściu Jarosława Gowina
na stronę opozycji.To jest kwestia mówienia
„sprawdzam”. Wielokrotnie Gowin wypowiadał się na tematy problemów obozu
ZP. I cóż, od słów trzeba przejść do czynów — stwierdził. Pokazaliśmy wariant, który jest akceptowany przez 90 proc. naszych
wyborców, wyborców Lewicy czy też Szymona Hołowni, czyli wariant
szerokiego, wspólnego startu. To jest coś, czego domagają się wyborcy
i co gwarantuje sukces nie tylko w postaci bezwzględnej większości, ale
takiej liczby mandatów w Sejmie, by móc odrzucać weto prezydentaJak
widać, Borys Budka wciąż liczy na to, iż jedna lista niemal całej
opozycji zagwarantuje jej wyborczy sukces. Już raz ten wariant był
przerabiany - przy okazji wyborów do PE. Wówczas powstała Koalicja
Europejska przegrała z PiS.
Rząd techniczny opozycji to największa polityczna bujda III RP. Po prostu jesteśmy w świecie „Indyka” Mrożka
i myślą, że oni nie są w stanie stworzyć nawet budki z warzywami,
a co dopiero rządu.
Rafał Trzaskowski w porę wyhamował z rządem technicznym, żeby
nie znaleźć się w oszołomskim towarzystwie, które tak się nałykało
własnych bajek o takim gabinecie, że dostało rozwolnienia.
I to rozwolnienie jest tak absorbujące, że na długie godziny wyłącza
rozum. A fakty są takie, że nie tylko rząd techniczny nie mógłby nic
zrobić, ale też prawdopodobieństwo jego powstania jest tak realne, jak
seryjne wygrywanie w totka przez Lecha Wałęsę czy w ruletkę przez Pawła
Piskorskiego. To znaczy jest realne, ale w nierzeczywistości, wszystko
jedno czy w wersji ubeckiej czy gangsterskiej.Może nawet Borys
Budka i spółka już się zorientowali, że na rząd techniczny nabrali się
tylko oni, „Gazeta Wyborcza” oraz TVN, ale co mają biedacy zrobić. Mają
wrócić do narracji Budki sprzed kilku tygodni, że nic się nie da i nic
nie można zrobić? Przecież to rzeczywistość „Indyka” Sławomira Mrożka.
Tam wszyscy nawet by coś zrobili, tyle że nikomu się nie chce. „Indyk”
to satyra na kompletną indolencję, beznadzieję i impotencję. I Borys
Budka już raz puścił indyka (wywiadem w „Gazecie Wyborczej), a potem
miał same kłopoty. Teraz więc połknął tego indyka i solidarnościowo
z nim Grodzki, Tomczak czy Kierwiński.Rząd techniczny
to tylko indyk. Dlatego można go potraktować tylko tak, jak jest
traktowany w „melofarsie w dwóch aktach” Sławomira Mrożka. Ale
chłopaki od Budki mogą się nadal gorączkować i udawać, że indyk to lew.
W końcu nie mają nic innego, a tym bardziej sensownego do roboty. Jak
Laura, Pustelnik, Rudolf, Poeta, Kapitan czy Książę w sztuce Mrożka.
A może powinni się przerzucić na aktorstwo, tym bardziej że niedługo
ruszą teatry?
Adrian Zandberg: "Koalicja 276" to mem, z którego wszyscy się śmieją. "Zjednoczonej opozycji" nie chce nawet sama Platforma
zagłosowała za kandydaturą Piotra Ikonowicza na Rzecznika
Praw Obywatelskich. Ta „koalicja 276” to już trochę jak ruch Rafała Trzaskowskiego - mem,
z którego wszyscy się śmieją. Ja się do tych śmiechów nie będą dołączał,
bo i po co. Niech każdy robi swoje. Dla nas naturalną formułą startu
jest koalicja „Lewica”. Nasza koalicja dobrze działa od dwóch lat.
Zarówno Razem, jak i SLD, PPS czy Wiosna są z tej współpracy zadowolone
Start opozycji z jednej listy? Sawicki punktuje plan Budki: "Nie ma co się oszukiwać i zaklinać rzeczywistość"
Marek Sawicki na pytanie, czy w takim razie nie podziela opinii
Borysa Budki o tym, że startując razem opozycja „wygrywa w cuglach
te wybory”, odpowiada: Nie ma co się oszukiwać
i zaklinać rzeczywistość. Nie da się połączyć w jednym bloku Brauna,
Kosiniaka-Kamysza, Zandberga i Budkę. Nie jestem
zainteresowany tą propozycją. Marek Sawicki podkreśla, że PSL jest skoncentrowany na budowaniu centrum sceny politycznej w ramach Koalicji Polskiej.PSL
buduje Koalicję Polską, racjonalne centrum. W związku z tym, że Budka,
Hołownia, Czarzasty, wszyscy idą na lewo, to nie możemy zostawić próżni
w centrum sceny politycznej. Trzeba budować programowo silne centrum
— zaznacza.
Bunt w PO
organizują akcję, która ma doprowadzić do usunięcia przewodniczącego
Borysa Budki. PO nie sprzyja także sytuacja wokół posła Roberta
Kropiwnickiego i jego dziewięciu mieszkań. Sprawę najprawdopodobniej
zbada CBA.
PO zaprezentuje dziś propozycje zmian w polskiej polityce zagranicznej
Polski”. To pakiet propozycji zmian w polityce zagranicznej, szczególnie
w odniesieniu od naszych wschodnich sąsiadów.
To nie jest dobra wiadomość dla PO! Polacy wskazali kogo uważają za lidera opozycji. Ale aż 43 proc. badanych nie ma zdania
W sondażu zapytano, który polityk jest obecnie liderem opozycji.
Najwięcej - 43 proc. badanych wskazało odpowiedź „nie mam zdania”.
Spośród pozostałych ankietowanych, Szymona Hołownię wskazało 39 proc.
badanych, Rafała Trzaskowskiego 30 proc., natomiast 10 proc.
ankietowanych wskazało odpowiedź „inna osoba”.Po 7 proc. wskazań
uzyskali b. premier Donald Tusk i szef PO Borys Budka. Szefa PSL
Władysława Kosiniaka-Kamysza za lidera opozycji uznało 3 proc. badanych.
Po 2 proc. wskazań uzyskali liderzy Wiosny Robert Biedroń i Nowej
Lewicy Włodzimierz Czarzasty.Sondaż przeprowadzono 20 kwietnia na próbie 1066 dorosłych Polaków.
Oto założenia nowej strategii polityki zagranicznej PO
partnerskich relacji z USA i skutecznej, sprawczej polityki wschodniej -
to trzy filary nowej doktryny politycznej "Bezpieczna Polska", którą
zaprezentowali w sobotę w Warszawie liderzy PO. Skrytykowali też
politykę zagraniczną PiS.
W sobotniej konferencji uczestniczyli też b. szef MSZ, obecnie europoseł Radosław Sikorski oraz b. wicepremier i szef MON
Tomasz Siemoniak, który w drugiej części eventu poprowadził debatę
ekspercką z udziałem: dr. hab. Doroty Heidrich z Uniwersytetu
Warszawskiego, b. wiceminister spraw zagranicznych Beaty Stelmach oraz
b. szefa Służby Wywiadu Wojskowego gen. Radosława Kujawy. Podczas
konferencji wyemitowane zostały też przesłania od prezesa Fundacji
Borysa Niemcowa, Władimira Kara-Murzy oraz burmistrza Budapesztu
Gergely'ego Karácsony'ego.
Filary "Bezpiecznej Polski" zaprezentowali wspólnie Budka i Sikorski. Obaj też w ostrych słowach krytykowali politykę Prawa i Sprawiedliwości i prezydenta Andrzeja Dudy.
KO oskarża Lewicę o zdradę
polityków Koalicji Obywatelskiej. Poseł Bartłomiej Sienkiewicz mówi o
zdradzie i braku odpowiedzialności.
Czy postawa Platformy spotka się z reprymendą Brukseli i Berlina? "Zastanawiam się, jak będzie wyglądała rozmowa Tuska z Merkel"
Buda przyznał na antenie, że ciekawi go reakcja kanclerz Angeli
Merkel na postawę Platformy Obywatelskiej, która przecież należy do EPP,
a której przewodniczącym jest Donald Tusk. Czy były premier
otrzyma reprymendę? Zastanawiam się, jak będzie
wyglądała rozmowa Donalda Tuska z Ursulą von der Leyen albo z kanclerz
Merkel, zastanawiam się czy posłowie i europosłowie EPP, Platforma
należy do tej grupy właśnie, czy oni nie zostaną z tej grupy wyrzuceni,
a Donald Tusk pozbawiony funkcji przewodniczącego EPP, bo to jest
absolutnie kontraeuropejskie, bo to blokuje również środki dla krajów
pozostałych członkowskich—zaznaczył.
100 tys. od PO dla twórcy SokuzBuraka? Nie, dużo więcej. Chyląca się ku upadkowi partia sczeźnie w pianie wściekłego hejtu
w Platformie Obywatelskiej w 2020 r. ponad 100 tys. zł. Zdziwieni? Chyba
nie, bo już 1,5 roku temu pisaliśmy, ile płaci mu PO. Dziwić może tylko
to, że partia Borysa Budki nie zrezygnowała z hejtu jako narzędzia
walki politycznej i wciąż utrzymuje Kozaka-Zagozdę na oficjalnym etacie.Ugrupowanie zatrudniło go w lutym 2018 r. z pensją od kilku
do kilkunastu tysięcy zł miesięcznie. Dodatkowo zarabiał w klubie
KO (też po kilka tysięcy), a dodatkowo w komitetach wyborczych – m.in.
przed wyborami samorządowymi i europejskimi. Partia dała mu też fuchę
w stołecznym ratuszu i jednej z miejskich spółek (tu najprawdopodobniej
na lewym etacie). Wiemy też – co również odsłonił tygodnik „Sieci” -
że Kozak-Zagozda był na krótkim łączu z Romanem Giertychem i wspólnie
organizowali m.in. „spacer z Tuskiem” do prokuratury. Niedawno
dowiedzieliśmy się, z jaką regularnością bliski Platformie mecenas
sponsorował pana hejtera.
Dziś dochodzą aktualne stawki, jakie
mu przysługiwały z naszych podatków via konto PO. Jeśli doliczyć do tego
pracę dla sztabów wyborczych (tu znów przypomnę, że ujawniliśmy
to w „Sieci”) Małgorzaty Kidawy-Błońskiej, a potem jej lepszej wersji,
czyli Rafała Trzaskowskiego (a może i coś więcej – w Warszawie, czy
klubie KO), okaże się, że 2020 r. był niezwykle dochodowy dla jednej
z podlejszych kreatur funkcjonujących na styku polityki i mediów.
Na co PO wydaje pieniądze? Interia ujawnia
Obywatelskiej. Z podsumowania wynika m.in., że ponad 700 tys. zł rocznie
PO przeznacza na sondaże, 240 tys. składki na Europejską Partię Ludową
Donalda Tuska, dziesiątki tysięcy złotych na pensje ekspertów i ok. 10
tys. zł miesięcznie dla Mariusza Kozaka-Zagozdy, twórcy "Soku z Buraka".
PO
miała w 2020 roku zapłacić ok. pół miliona złotych firmie "Apostołowie
Opinii", zajmującej się obsługą mediów społecznościowych tej partii. W
artykule są wspominane także wydatki na współpracę z domami mediowymi,
firmami zajmującymi się komunikacją wizualną.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
224. Wielka awantura w Platformie.
Wielka awantura w Platformie. Zatrzymana konferencja i tajne badania, które wskazują, że linię partii popiera 3 proc. wyborców!
Jak
dowiaduje się portal wPolityce.pl, władze Platformy Obywatelskiej
w ostatniej chwili zablokowały konferencję Tomasza Grodzkiego,
w czasie której marszałek Sejmu oraz inni politycy mieli wzywać całą
opozycję do powołania ponadpartyjnej agencji dzielącej unijne fundusze.
Chodzi o tzw. plan Kazimierza Michała Ujazdowskiego, mocno promowany
przez „Gazetę Wyborczą”: Opozycja
ma projekt powołania ponadpartyjnej agencji rozdzielającej środki
z Funduszu Odbudowy Unii Europejskiej. To ma zapobiec przekształceniu
funduszy europejskich w wyborczy fundusz PiS. Projekt ustawy o Agencji
Spójności i Rozwoju
– wzorowanej na francuskiej Agencji Spójności i Rozwoju Terytoriów
Republiki Francuskiej – przeszedł już przez trzy senackie komisje
i zapewne zostanie przyjęty przez Senat na posiedzeniu 23-24 marca,
a później znajdzie się w Sejmie -— informowała już w marcu
gazeta Michnika.Teraz Agencję Spójności i Rozwoju - której powołanie
oznaczałoby pozbawienie rządu wpływu na unijne fundusze - miał promować
podczas specjalnej konferencji prasowej marszałek Grodzki. Wszystko było
już ustalone i zaplanowane, ale interweniował Borys
Budka. Dlaczego?Borys Budka zablokował tę konferencję, ponieważ jest
przekonany, że to pomysł i plan Schetyny. Dlatego to zatrzymał dosłownie
w ostatniej chwili. Relacje między byłym szefem PO i obecnym stają się
coraz gorsze -— mówi nam osoba dobrze zorientowana w sprawie.Nasz
informator dodaje, że nastroje w Platformie stały się jeszcze gorsze
po tym, gdy partia otrzymała wyniki tajnych badań dotyczących Funduszu
Odbudowy. Okazało się, że linię partii - która poprzez odrzucenie
unijnych pieniędzy próbuje doprowadzić do upadku rządu - popiera
zaledwie 3 proc. badanych!To, co mamy teraz, to wewnętrzny dramat.
Wszystko się wali - — słyszymy.
Cóż, wielkie błędy taktyczne i strategiczne w polityce mszczą się podwójnie. Jak na wojnie.
Krajowy Plan Odbudowy. Budka zdradza plan PO
bezpieczeństwo środków europejskich, by nie poszły na przykład na
rządową propagandę, tylko trafiły tam, gdzie powinny trafić, czyli do
polskich obywateli - powiedział lider PO Borys Budka. Budka pytany był
obietnicę sprzed kilku miesięcy, że PO poprze Krajowy Plan Odbudowy, a
teraz, kiedy Lewica mówi, że go poprze, nazywa ich "zdrajcami".
Budka o KPO: jeżeli Lewica poprze dobre rozwiązania ustawowe, to każdy scenariusz jest możliwy
Odbudowy - powiedział w piątek lider PO Borys Budka. Dodał, że jeżeli
Lewica poprze dobre ustawowe gwarancje, to w głosowaniu w Sejmie "każdy
scenariusz jest możliwy".
Rząd ma dziś przyjąć Krajowy Plan Odbudowy i przesłać go do KE. Głosowanie ws. ratyfikacji Funduszu Odbudowy już 4 maja
O przyjęcie decyzji w sprawie zasobów własnych, a tym samym
o poparcie dla wynegocjowanego w ubiegłym roku wieloletniego unijnego
budżetu i Funduszu Odbudowy, apelował premier Mateusz Morawiecki. Szef
rządu stwierdził, że tę decyzję należałoby podjąć „ponad
podziałami partyjnymi”. Aby Fundusz Odbudowy został uruchomiony
wszystkie państwa członkowskie nie tylko muszą przedstawić Krajowe Plany
Odbudowy, ale także muszą w parlamentach narodowych zatwierdzić decyzję
unijnych liderów o zwiększeniu zasobów własnych UE. Brak ratyfikacji
decyzji o zasobach własnych przez parlamenty krajów członkowskich
wstrzymałby uruchomienie całego pakietu środków - zarówno
z wieloletniego budżetu na lata 2021-2027, jak i Funduszu Odbudowy.
Siemoniak
rozpaczliwie broni słów Budki. Dlaczego PO zmieniła zdanie ws. FO?
Kabaretowa odpowiedź posła: "Nikt nie przypuszczał, że…"
Wiceprzewodniczący
PO pytany był również o słowa Borysa Budki, który
podczas Rady Krajowej PO w Rzeszowie powiedział, że jego formacja jest
po to, by „zablokować zarówno ten brunatny, jak i ten czerwony
ekstremizm”. Co miał na myśli przewodniczący Platformy? Ja słuchałem
słów Borysa Budki z 6,5 metra i nie odniosłem ich ani do dzisiejszej
Lewicy, ani do rządu —przekonywał . A dlaczego Budka zmienił zdanie ws.
Funduszu Odbudowy, skoro jeszcze w grudniu przekonywał, że Platforma
go z pewnością poprze? Nikt nie przypuszczał, że żadnego dialogu
z rządem nie będzie —tłumaczył.
Program opozycji jest zabójczo prosty. Przewodniczący klubu PO Cezary Tomczyk: „Obalimy ten rząd, nie myślimy o niczym innym”
Szczególnie rzuca się w oczy ta część wypowiedzi przewodniczącego
klubu Platformy, że politycy tej partii „nie myślą o niczym innym tylko
obaleniu rządu Zjednoczonej Prawicy”, mimo tego, że minęło zaledwie
1,5 roku z 4 letniej kadencji tego Parlamentu. To rzeczywiście
szokujące stwierdzenie, że największy opozycyjny klub w polskim
Parlamencie nie robi nic innego, tylko zajmuje się obalaniem rządu
powołanego jesienią 2019 roku w wyniku demokratycznych wyborów. Przypomnijmy,
że wcześniej były już zapowiedzi polityków z tego środowiska, że już
teraz trzeba się umówić, że żaden program wyborczy nie będzie
realizowany, kluczowym zadaniem zjednoczonej opozycji jest odsunięcie PiS-u od władzy i swoiste „posprzątanie” po tych rządach. Były
także zapowiedzi likwidacyjne, likwidacja CBA, IPN, urzędów
wojewódzkich, ba kilka miesięcy temu, czołowi politycy Platformy, nawet
z udziałem prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego, zaczęli zbierać
podpisy pod projektem ustawy likwidującej telewizję informacyjną TVP
Info (inicjatywa chyba nie cieszyła się specjalnym zainteresowaniem,
bo do tej pory nie podano informacji ile tych podpisów zebrano i kiedy
ten obywatelski projekt trafi do Sejmu).
Dyskusja nad Krajowym Planem Odbudowy
euro na wzmocnienie gospodarki. Aby z tych pieniędzy skorzystać
konieczne jest przyjęcie przez Sejm projektu ustawy w sprawie
ratyfikacji decyzji o zwiększeniu zasobów własnych Unii Europejskiej.
Głosowanie w tej sprawie ma się odbyć we wtorek.
Tomczyk
z Trzaskowskim apelują o odłożenie głosowania nad ratyfikacją FO. Na co
liczą? Nie obeszło się bez uszczypliwości wobec Lewicy
W sobotę w imieniu Klubu
Koalicji Obywatelskiej złożę wniosek o odłożenie posiedzenia Sejmu
o 14 dni, aż do zakończenia negocjacji w ramach Komisji Wspólnej Rządu
i Samorządu - zapowiedział szef klubu KO Cezary Tomczyk. O przełożenie
obrad zaapelował również Rafał Trzaskowski. Jutro
w imieniu Klubu Koalicji Obywatelskiej złożę wniosek o odłożenie
posiedzenia Sejmu o 14 dni, aż do zakończenia negocjacji w ramach
Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu. Kluczem deklaracja Lewicy i Szymona
Hołowni. Bez nich PiS traci większość —napisał na Twitterze w piątek szef klubu KO Cezary Tomczyk.
Głosowanie Platformy „na nie” w sprawie Funduszu Odbudowy to kolejna próba obalenia rządu
Prób obalenia przez
Platformę rządu Zjednoczonej Prawicy od momentu jego powstania, było
co najmniej kilka, najpierw robiono to w ramach hasła sformułowanego
jeszcze przez ówczesnego przewodniczącego Grzegorza Schetynę pod koniec
2015 roku „ulica i zagranica”, później przy każdej innej nadarzającej
się okazji. Próbowano wykorzystywać protesty uliczne
zorganizowane przez Komitet Obrony Demokracji, Obywateli RP, a także
atakowanie polskiego rządu w instytucjach Unii Europejskiej, w drugiej
kadencji rządów Zjednoczonej Prawicy przy okazji sporu o termin wyborów
prezydenckich, a także w związku z protestami „Strajku Kobiet”. Teraz
wykorzystując wahania Solidarnej Polski, w sprawie poparcia projektu
ustawy o tzw. zasobach własnych, Borys Budka zakładał, że pod jego
przywództwem cała opozycja zagłosuje przeciw i nie zostanie ona
przyjęta, a Polska może się okazać jedynym krajem w UE, który nie
zatwierdził Funduszu Odbudowy, w konsekwencji dojdzie do przesilenia
i upadnie rząd Zjednoczonej Prawicy.
Rząd przesłał ostateczną wersję KPO do Brukseli- Platforma nie ma już pola manewru
KPO zawiera postulaty przedstawione przez klub parlamentarny Lewicy
na spotkaniu z premierem Mateuszem Morawieckim, a także postulaty
samorządowców i rolników składane w czasie konsultacji społecznych. W ten
sposób kończy się możliwość gry KPO, którą ciągle chce prowadzić
Platforma i jej przewodniczący Borys Budka zapowiadający złożenie
wniosku o przełożenie posiedzenia Sejmu i głosowania nad projektem
ustawy o tzw. zasobach własnych aż o dwa tygodnie, aby dalej negocjować
jego zawartość.
Wiemy już, jak zagłosuje w Sejmie klub Koalicji Obywatelskiej. Są nieoficjalne doniesienia. Będzie obowiązywać dyscyplina!
Klub Koalicji Obywatelskiej wstrzyma się od głosu w głosowaniu
ratyfikacji Funduszu Odbudowy, jeśli zostaną odrzucone wszystkie
poprawki klubu - dowiedziała się nieoficjalnie PAP. W klubie będzie
obowiązywać dyscyplina.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
225. Budka: Będę chciał zbudować
Budka: Będę chciał zbudować koalicję z PSL i Hołownią
Szymona Hołowni - powiedział w czwartek w Polsat News lider PO Borys
Budka. Zapowiedział, że po zakończeniu ograniczeń związanych z pandemią
rusza w Polskę, by odwracać niekorzystną tendencję widoczną w sondażach.
Komorowski: Posłowie Lewicy ograli opozycję
się dogadali, co zawsze krytykowali” - mówił w Popołudniowej rozmowie w
RMF FM były prezydent Bronisław Komorowski. Komentował w ten sposób
wtorkowe głosowanie nad ratyfikacją decyzji o zwiększeniu zasobów
własnych Unii Europejskiej. Odniósł się również do doniesień o powrocie
do polityki.
Komorowski zdradza plan. Wesprze PSL, bo "PO podjęła jakąś wewnętrzną decyzję"
zaplanowano w otoczeniu prezesa PSL; trudno powiedzieć, żeby PO wciąż
była partią konserwatywno-liberalną – podkreślił b. prezydent Bronisław
Komorowski. Ocenił też, że Lewica "rozbiła w drobny mak" plany o
wspólnej liście wyborczej opozycji. Były prezydent pytany w czwartek w audycji "Onet Opinie" o medialne spekulacje, według których znudziła
mu się polityczna emerytura i zapragnął, jak niegdyś Donald Tusk,
"wsiąść na białego konia" i ratować opozycję przed złym PiS-em, podkreślił, że nigdy nie odszedł z polityki. Rzeczywiście
pełniłem inną funkcję, bardziej komentatora politycznego, zresztą z
niej nie rezygnuję, bo nie wybieram się, na razie przynajmniej nie mam
planów, aby uczestniczyć bezpośrednio w wyborach. Natomiast zawsze
starałem się być pomocny tym środowiskom, albo tym osobom, do których
mam zaufania, szacunek i którym po prostu dobrze życzę, bo dobrze życzę Polsce – powiedział Komorowski. Pytany o plan budowania "nowej, konserwatywnej chadecji, jako alternatywy wobec PiS, tym razem "nie z dzisiejszą Platformą", a z PSL, Komorowski podkreślił, że to nie jest jego plan polityczny. Ja jestem skłonny go wesprzeć. To jest plan, który gdzieś powstał w otoczeniu Władysława Kosiniaka-Kamysza – zaznaczył.
Kierwiński bagatelizuje list schetynowców do władz PO. "To nic nadzwyczajnego"
zmian w ugrupowaniu to nic nadzwyczajnego, normalny element dialogu
wewnętrznego, jaki odbywa się od jakiegoś czasu w PO - ocenił w sobotę
sekretarz generalny Platformy Marcin Kierwiński.
To tłumaczy wściekłość PO. "GW" opisuje kulisy spalonego planu: Miało być wotum nieufności wobec rządu PiS. A co dalej?
Na czym polegał plan Borysa Budki?KO wraz z PSL
chciały zgłosić wotum nieufności wobec rządu PiS przy okazji ratyfikacji
europejskiego Funduszu Odbudowy. Lewica o tym wiedziała, ale nie
wierzyła w powodzenie akcji i wybrała rozmowy z Mateuszem Morawieckim
za plecami opozycji — czytamy na łamach „GW”. Rozmowy nad takim scenariuszem potwierdził już Krzysztof Gawkowski. Jak
wyjawił w audycji „7. dzień tygodnia” na antenie Radia Zet szef klubu
Lewicy, między opozycją były rozmowy na temat wotum nieufności wobec
rządu. Potencjalnym premierem miał zostać Władysław Kosiniak-Kamysz,
prezes PSL.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
226. Senat będzie dziś debatował
Senat będzie dziś debatował na temat tzw. konwencji stambulskiej
W Senacie z inicjatywy opozycji odbędzie się dziś dyskusja o tzw.
konwencji stambulskiej. Mija 10 lat od przyjęcia tego dokumentu Rady
Europy.
T. Grodzki: Senat raczej nie zajmie się ustawą ratyfikacją Funduszu Odbudowy na najbliższym posiedzeniu
Senat raczej nie zajmie ustawą ratyfikacją Funduszu Odbudowy na
najbliższym posiedzeniu, które zaczyna się 12 maja - oświadczył
marszałek Tomasz Grodzki.
PO nie chce merytorycznej dyskusji z kandydatem na Rzecznika Praw Obywatelskich. Żąda jego rezygnacji
Obywatelskich spotkał się z senatorami Platformy Obywatelskiej. Zabiega o
poparcie przed głosowaniem nad jego kandydaturą w Senacie. Politycy PO
nie chcieli jednak prowadzić merytorycznej dyskusji. Zażądali, by
Bartłomiej Wróblewski zrezygnował z ubiegania się o stanowisko.
Frasyniuk: "Z przerażeniem patrzę na Trzaskowskiego i Budkę". O "Campusie" prezydenta Warszawy: "Wolałbym, żeby mówił po polsku"
Władysław Frasyniuk, który był wieczorem gościem TVN 24, odniósł się
do listu otwartego grupy parlamentarzystów PO i KO do swych kolegów
partyjnych i klubowych. Sygnatariusze listu zaapelowali o podjęcie
„poważnej debaty”, prowadzącej do „wieloaspektowej przemiany
wewnętrznej”. „Bez daleko idących zmian nie mamy szans utrzymania
pozycji lidera opozycji, a w przyszłości wygrania wyborów” - przekonują
autorzy listu.
– ocenił Frasyniuk pytany o sytuację w Platformie.
W jego ocenie, „Platforma od lat nie ma żadnej pozytywnej oferty wobec społeczeństwa”.
— mówił.
Totalna awantura! Trzaskowski: "Nie wiem dlaczego Kwaśniewski cieszy się, że Lewica wybrała drogę koncesjonowanej opozycji"
Prezydent Warszawy był gościem programu Moniki Olejnik. Trzaskowski
uciekał od bezpośredniej odpowiedzi na pytania dot. Borysa Budki i tego,
czy ten polityk sprawdził się jako lider PO.
– powiedział.
– dodał.
Następnie odniósł się do kwestii głosowania ws. ustawy o zasobach własnych UE i wyboru Lewicy.
– mówił.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
227. Róża Thun zrezygnowała z
Róża Thun zrezygnowała z członkostwa w PO! Dlaczego zdecydowała się na ten krok? Budka będzie miał nad czym myśleć
Tym, co przelało czarę goryczy i zdecydowało o odejściu europoseł z PO, było głosowanie nad Funduszem Obudowy. Kulminacją
było dla mnie, dałam temu wyraz publicznie, ostatnie głośne rozwiązanie
(a raczej jego braku) wybrane przez PO, a mianowicie wstrzymanie
się od głosu, przy ratyfikacji decyzji Rady Europejskiej dotyczącej
zgody na zasoby własne Unii Europejskiej (tzw. Fundusz Odbudowy). Nie
zgadzam się na to, żeby słabo prowadzone rozgrywki międzypartyjne
odbywały się kosztem projektów mających na celu wsparcie w kryzysie
setek milionów obywateli europejskich, w tym oczywiście również
polskich, oraz kosztem umacniania całej Wspólnoty Dziś mam
nadzieję, że moja rezygnacja z członkostwa w Platformie Obywatelskiej
będzie impulsem do refleksji wewnątrz partii. W Platformie jest wiele
znakomitych osób i oczywiście, bez względu na przynależność partyjną
i na wszystko co nas różni, z nimi jak i z milionami innych, walczymy
wspólnie o demokratyczną, przestrzegającą prawa, zieloną
i europejską Polskę —kończy Róża Thun.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
228. Co z mechanizmem
Co z mechanizmem warunkowości? Burzliwa dyskusja w PE! Złotowski: "PE chce być dominującą władzą"; Jaki: "To są groźby"
Europosłowie PiS krytykują projekt rezolucji PE dot.
mechanizmu warunkowości. Europoseł Kosma Złotowski (PiS) uważa, że jest
dowodem na to, iż PE chce być dominującą władzą w UE. Projektu broni
europoseł Andrzej Halicki (PO), wskazując, że powstał, aby rozwiązać
problem prawny dot. stosowania mechanizmu.
Autorzy
projektu rezolucji ubolewają, że „Komisja nie odpowiedziała na wnioski
Parlamentu do dnia 1 czerwca 2021 r. i nie uruchomiła procedury
określonej w rozporządzeniu w sprawie warunkowości w najbardziej
oczywistych przypadkach naruszeń praworządności w UE”. Przypominają,
że zgodnie z art. 5 rozporządzenia w sprawie warunkowości „Komisja
sprawdza, czy przestrzegano obowiązującego prawa i, w razie potrzeby,
podejmuje wszelkie odpowiednie środki w celu ochrony budżetu Unii”.
Podkreślają też, że „sytuacja w zakresie poszanowania zasad
praworządności w niektórych państwach członkowskich uzasadnia
natychmiastowe zastosowanie rozporządzenia w sprawie warunkowości”. Pod
projektem podpisali się przedstawiciele grup w PE: Europejskiej Partii
Ludowej, Socjalistów i Demokratów, Odnowić Europę, Zielonych i Lewicy.
Europoseł Kosma Złotowski (PiS) przypomina, że Komisja Europejska
otrzymała w zeszłym roku instrument kontroli wydawania środków
i decydowania czy trafią one do państw członkowskich czy nie. Sprawą
Komisji jest to, czy ten instrument wykorzysta. Póki co Komisja nie
uznała, że są jakiekolwiek powody do skorzystania z tego mechanizmu. Sam
ten mechanizm ma być poddany ocenie TSUE. Jeżeli TSUE nie zechce
go ocenić w takim terminie jak autorzy tej rezolucji chcą, to możemy się
pewnie spodziewać kolejnej rezolucji o powołaniu nowego TSUE, takiego
który będzie orzekał pod dyktando polityczne Parlamentu Europejskiego— powiedział Złotowski. Jest
to rezolucja niebezpieczna ponieważ pokazuje nastroje większości posłów
do PE, które są takie, aby to Parlament był dominującą władzą w Unii
Europejskiej. Nie tak była skonstruowana UE — dodał Złotowski.
Jaki: To się wpisuje w historię Targowicy
Europoseł Patryk
Jaki (PiS) uważa, że autorzy projektu w rezolucji wprost wzywają
do zabrania Polsce środków z Funduszu Odbudowy. W jego opinii projekt
kwestionuje pozatraktatowo uprawnienia państwa w kwestiach
ustawodawczych, których UE sobie nie życzy.
— powiedział.
Szef delegacji PO-PSL Andrzej Halicki broni z kolei projektu rezolucji.
— powiedział.
PE przyjął skandaliczną rezolucję przeciwko Polsce. Wiemy, jak polscy europosłowie głosowali w sprawie mechanizmu warunkowości!
Spośród polskich eurodeputowanych za przyjęciem rezolucji głosowali
politycy PO (Magdalena Adamowicz, Bartosz Arłukowicz, Jerzy Buzek,
Jarosław Duda, Tomasz Frankowski, Andrzej Halicki, Krzysztof Hetman,
Danuta Huebner, Adam Jarubas, Jarosław Kalinowski, Ewa Kopacz, Janusz
Lewandowski, Elżbieta Łukacijewska, Jan Olbrycht, Radosław Sikorski,
Róża Thun und Hohenstein), SLD (Marek Balt, Marek Belka, Włodzimierz
Cimoszewicz, Bogusław Liberadzki, Leszek Miller), Wiosny (Robert
Biedroń, Łukasz Kohut) i Sylwia Spurek.
Przeciwko opowiedzieli
się europosłowie PiS (Adam Bielan, Joachim Brudziński, Ryszard
Czarnecki, Anna Fotyga, Patryk Jaki, Krzysztof Jurgiel, Beata Kempa,
Izabela-Helena Kloc, Joanna Kopcińska, Zdzisław Krasnodębski, Elżbieta
Kruk, Zbigniew Kuźmiuk, Ryszard Legutko, Beata Mazurek, Andżelika
Możdżanowska, Tomasz Poręba, Elżbieta Rafalska, Bogdan Rzońca, Jacek
Saryusz-Wolski, Beata Szydło, Dominik Tarczyński, Grzegorz Tobiszowski,
Witold Waszczykowski, Jadwiga Wiśniewska, Anna Zalewska,
Kosma Złotowski).
Rezolucja ws. mechanizmu warunkowości została
w czwartek przyjęta głosami frakcji, które były jednocześnie autorami
dokumentu: Europejskiej Partii Ludowej (EPL), Socjalistów i Demokratów
(S&D), Odnowić Europę (RE), Zielonych i Lewicy. Przeciwko rezolucji
głosowali głównie posłowie frakcji Europejskich Konserwatystów
i Reformatorów (EKR) oraz prawicowej grupy Tożsamość i Demokracja (ID).
Rezolucje PE są de facto opinią tej instytucji na określony temat i nie mają charakteru dokumentu prawnie wiążącego.
Parlament
Europejski przyjął w czwartek rezolucję w sprawie mechanizmu
warunkowości. Skrytykował w niej Komisję Europejską za to, że nie
uruchomiła procedury określonej w rozporządzeniu w sprawie warunkowości
w „najbardziej oczywistych przypadkach naruszeń praworządności w UE”.
Platforma Obywatelska mobilizuje polityczne siły do wyborów
mobilizuje samorządowców i zakłada stowarzyszenie „Wspólna Polska”.
Inicjatywa ma jeden cel, jakim jest odsunięcie Prawa i Sprawiedliwości
od władzy. Jednocześnie PO przygotowuje się do powrotu Donalda Tuska do
polskiej polityki.
Wewnętrze zawirowania w Platformie Obywatelskiej
Platformy Obywatelskiej wybrany zostanie nowy szef partii. Dziś doszło
do spotkania 2 potencjalnych kandydatów: Donalda Tuska i Rafała
Trzaskowskiego z obecnym szefem partii Borysem Budką, który jest
oskarżany o jej poważne problemy i słabnące poparcie.
Rozmowa z Budką i Trzaskowskim była aż tak trudna? Strapiony Tusk pociesza się przy lampce wina w modnej restauracji
Nie poszło zbyt dobrze.
Czwartkowe, wielogodzinne spotkanie Borysa Budki, Rafała Trzaskowskiego
i Donalda Tuska nie zakończyło się powodzeniem. Co więcej, podsyciło już
i tak napiętą atmosferę. Były premier musiał się więc jakoś pocieszyć…
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Brak porozumienia w PO! Spotkanie Tuska, Budki i Trzaskowskiego zakończyło się się fiaskiem. Napięta sytuacja w partii
Wygląda
na to, że nie będzie aksamitnego przekazania władzy w PO,
a i do porozumienia triumwiratu jest jeszcze daleko… Niespodziewana
deklaracja Rafała Trzaskowskiego o chęci kandydowania na szefa partii
rozzłościła wielu działaczy. Są i pretensje do Borysa Budki za to,
że miał ukrywać zaproszenie od Tuska dla Trzaskowskiego na wspólne
spotkanie. Nie taki miał być powrót na polską scenę polityczną…
Najwidoczniej
na pocieszenie Donald Tusk postanowił wybrać się na miasto, by ukoić
nerwy przy lampce wina w modnej warszawskiej knajpce. Na zdjęciu, które
krąży w sieci, były premier wygląda bowiem na wyraźnie strapionego.
Spotkanie
Donalda Tuska z Borysem Budką i Rafałem Trzaskowskim zakończyło się
na razie bez rezultatu, w piątek rozmowy mają być kontynuowane w różnych
składach - wynika z nieoficjalnych informacji PAP.
Według
informacji medialnych trwa obecnie spotkanie Trzaskowskiego z Tuskiem.
W informacji PAP wynika, że w ciągu dnia spotkania będą kontynuowane
w różnych składach personalnych.
Na piątek wieczór planowano
wstępnie posiedzenie zarządu PO, ale nie można wykluczyć, że odbędzie
się ono dopiero w sobotę rano. Wszystko zależy od wyników rozmów między
trzema liderami.
olnk/”SE”;Twitter/Bartosz Zbroja; PAP
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
229. Borys Budka poinformował na
To jest mój autorski scenariusz w porozumieniu z przewodniczącym Tuskiem, włączający bardzo mocno Donalda Tuska do krajowej polityki – dodał Budka. Budka: Donaldzie, chcę ci przekazać stery Platformy
Podczas obrad pierwszy zabrał głos Borys Budka, który przemawiał 10 minut.
Budka podczas swojego przemówienia podkreślił, że Donald Tusk wraca do polskiej polityki na jego zaproszenie i na jego prośbę. Wraca w 100 proc., by zaangażować się w budowę lepszej przyszłości - zapewnił Budka.
Szef PO mówił, że "trzeba przekazać pałeczkę, żeby wspólnie osiągnąć zwycięstwo, żeby wspólnie osiągnąć sukces". Panie premierze, drogi Donaldzie, dziś chcę ci przekazać stery PO. Chcę, żebyś poprowadził nas do zwycięstwa - powiedział Budka
Tusk: Wróciłem na 100 proc.
Następnie głos zabrał Donald Tusk, który mówił około 25 minut.
Wróciłem na 100 proc.; wróciłem dlatego, że stanowicie zespół naprawdę niezwykłych ludzi. Mogę pracować z ludźmi, którzy naprawdę chcą zrobić coś dobrego - mówił były premier i były szef Rady Europejskiej Donald Tusk podczas posiedzenia Rady Krajowej PO, zwracając się do polityków partii.
Wróciłem, jak powiedział Borys Budka, na 100 proc.(...) Wróciłem także dlatego, że stanowicie zespół naprawdę niezwykłych ludzi - mówił Tusk do polityków PO.
Chcę wyraźnie powiedzieć, że mam swoje lata, naoglądałem się tej polityki, uczestniczę w niej od końca lat 70. Naprawdę jesteście unikatowym zespołem ludzi dobrej woli. Każdy ma ambicje, aspiracje, swoje przegrane i wygrane - podkreślił b. premier podczas swojego wystąpienia.
To, co mnie tutaj spotkało, począwszy od decyzji Borysa (Budki), to było mocniejsze niż wszystkie moje osobiste potrzeby ruszenia z powrotem do walki, bo dało mi wiarę, że mogę pracować z ludźmi, którzy naprawdę chcą zrobić coś dobrego, zupełnie nie patrząc na swoje interesy - powiedział Tusk.
Przekonywał też, że "dzisiaj zło rządzi w Polsce. Wchodzimy, żeby bić się z tym złem. To nie wymaga dodatkowego uzasadnienia".
To zło, które czyni PiS, jest tak ewidentne, tak permanentne, mimo to sprawia, że wiele osób upuściło ręce - dodał. Nikt na świecie nie widział takiej władzy, która w takim momencie jak pandemia, myśli o tym, jak zarobić pieniądze - kontynuował.
Pogarda dla mniejszości, autorytarne skłonności, niechęć do wolności słowa - to agenda Putina robiona 1 do 1 - podkreślał też, mówiąc o PiS.
Potem nastąpiła część zamknięta, podczas której mają być przegłosowane wszystkie zmiany.
"Nie
mam pojęcia, co ogłosi Donald Tusk 3 lipca, ale jeśli będzie to
przywództwo w PO, to moim zdaniem, nie będzie to pożyteczne. To będzie
też oznaczało dezawuację młodszych polityków; uznanie, że oni są po
prostu bezradni" - dodał.Zdaniem
Olechowskiego, wszyscy, którym zależy na tym, by rządy w Polsce uległy
zmianie, powinni przyjąć kierunek współpracy opozycji, a nie nasilania
konkurencji w tej opozycji. Dlatego - ocenił - ci, którzy zachęcają
Donalda Tuska, że "trzeba ponownie ponieść i uczynić Platformę liderem
obozu", nie idą w dobrym kierunku.Olechowski wskazywał jednocześnie, że nie ma po demokratycznej stronie polityka, który ma większy autorytet, legendę, ale i doświadczenie niż Donald Tusk.(PAP)
Powrót Tuska do polskiej polityki. "Trybik brukselskiej maszyny"
zasada, że liderem ma być jedna osoba, już nie wróci" – powiedział w
niedzielę wicemarszałek Sejmu i lider Nowej Lewicy Włodzimierz
Czarzasty. Polityk wyraził nadzieję, że nowy szef PO "nie będzie
usiłował dominować całego bloku opozycyjnego".
Tusk szuka poparcia wśród koalicjantów PO. Na pierwszy ogień - Barbara Nowacka. "Widzę, że wszyscy wierzą w to, że to ma sens"
Tuska z liderami ugrupowań tworzących Koalicję Obywatelską. Nowy
przewodniczący PO odbył już rozmowę z szefową Inicjatywy Polska Barbarą
Nowacką. W konsultacjach mają uczestniczyć także Adam Szłapka
z Nowoczesnej oraz liderzy Zielonych, Małgorzata Tracz
i Wojciech Kubalewski. Rozmawialiśmy o bardzo wielu rzeczach. Na przykład
o przodkach pani poseł, o Józefie Czyżewskim, o bardzo znanym działaczu
polonijnym na Kociewiu— wyjaśniał. Wspominaliśmy
też mamę pani poseł (Izabelę Jarugę-Nowacką, która zginęła
w katastrofie smoleńskiej - PAP), z którą miałem świetne relacje— dodał. Przyznał, że nie bardzo rozumie, iż „jest takie napięcie, oczekiwanie, że teraz muszą się zdarzyć jakieś personalne przygody”. Mam nadzieję, że wszyscy widzą, że gra toczy się o coś ważniejszego— zaznaczył.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
230. Spurek i Halicki przeciwko
Spurek i Halicki przeciwko Polsce i Węgrom: "Europa ma dość tego, co wyprawiają"; "Upominamy się o mechanizm warunkowości"
W Parlamencie Europejskim
odbyła się w środę debata na temat węgierskiej ustawy dot. ochrony osób
do 18. roku życia przed pornografią oraz homoseksualizmu. Według
wiceszefowej Komisji Europejskiej Viery Jourovej przepisy te naruszają
prawo UE. Zdaniem europosłanki Jadwigi Wiśniewskiej, dochodzi do próby
ingerencji „lewicowo-liberalnej większość PE” w węgierską konstytucję.
Halicki kontra Polska i Węgry
Europoseł Andrzej Halicki (PO) powiedział, że „Europa ma dość tego, co wyprawiają Kaczyński i Orban”. Ma dosyć
polityki opartej na nienawiści, nietolerancji, na dyskryminacji. Europa
ma dosyć niszczenia tego, co jest podstawą państwa demokratycznego. (…)
Chcę użyć słów Donalda Tuska, który wrócił do polskiej polityki.
Powiedział wprost: my się do tego nie przyzwyczaimy. Polacy się do tego
nie przyzwyczają i nie może przyzwyczaić się Europa — powiedział. Halicki zaapelował o wykorzystywanie procedury art.7 traktatu „wobec rządu PiS, a nie Polski”.To rząd
PiS, Prawo i Sprawiedliwość zawiera brunatną koalicję ze spadkobiercami
najgorszych idei w Europie, które tyle złego uczyniły. Zapisujecie się
do klubu przyjaciół Putina, wroga demokratycznej Polski
i wspólnej Europy — powiedział.
Europosłanka Sylwia Spurek (Zieloni) mówiła, że procedura art. 7 wobec Polski i Węgier nie działa.
— powiedziała.
— dodała Spurek.
Zdaniem europosłanki Jadwigi Wiśniewskiej (PiS), PE po raz kolejny daje dowód łamania praworządności. Bowiem
zgodnie z art. 5 traktatu, UE działa wyłącznie w granicach przyznanych
jej kompetencji przez państwa członkowskie. Zgodnie z art. 4 traktatu,
UE szanuje tożsamość narodową państw członkowskich, a więc prawa
do decydowania o edukacji, ochronie dzieci, prawodawstwie. Przyjęta
przez parlament węgierski ustawa ma umocowanie nie tylko w prawie UE,
ale także w prawie międzynarodowym. Niestety, lewicowo-liberalna
większość w PE chce nawet ingerować w węgierską konstytucję,
kwestionując oczywisty zapis, że kobieta jest matką, a mężczyzna ojcem— powiedziała.
Wicemin. S. Kaleta: Jako państwo i naród nie otrzymaliśmy rekompensaty za straty i trud odbudowy Łączenie kwestii mienia bezspadkowego z nacjonalizacją nieruchomości
dokonywaną przez komunistów jest nieuzasadnione i nieuczciwe –
przekonywał w Senacie Sebastian Kaleta, wiceminister sprawiedliwości.
Senackie komisje pracują nad nowelizacją Kpa Senackie komisje zajmują się dziś nowelizacją Kodeksu postępowania administracyjnego, która budzi sprzeciw Izraela.
"Demokracje umierają w ciszy, zacznijmy krzyczeć". Tusk znów atakuje rząd! "Gwałcą Konstytucję, atakują sądy, uderzają w TVN"
— oświadczył Tusk we wpisie na Twitterze.
Jacek
Karnowski: Czy większość senacka proponuje Izraelowi i diasporze układ:
jeśli pomożecie obalić rząd, to my zajmiemy się sprawą waszych
roszczeń?
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
231. Projekt nowej deklaracji
Projekt nowej deklaracji ideowej PO ma być omówiony z D. Tuskiem
wiceszefa partii Tomasza Siemoniaka ma być przedyskutowany z nowym
przewodniczącym Donaldem Tuskiem. Izabela Leszczyna przyznała, że
deklaracja jest "bardziej progresywna" niż ta z 2001 roku.
Politycy Wiosny stawiają żądania SLD. Co, jeśli nie zostaną spełnione? "Będzie to miało katastrofalne konsekwencje dla Lewicy"
Jutro odbędzie się zjazd
zarządu krajowego Nowej Lewicy, w czasie którego mają zostać wybrane
nowe władze partii. Okazuje się jednak, że jednocząca się z SLD Wiosna
jest zaniepokojona tym, iż może nie dojść do umówionego podziału
stanowisk w nowej formacji. Robert Biedroń i Krzysztof Gawkowski
napisali list w tej sprawie.
Co dalej z Lewicą? OŚWIADCZENIE Włodzimierza Czarzastego
dwóch frakcji - Sojuszu Lewicy Demokratycznej i frakcji Wiosna; utrzymał
również w mocy decyzje zawieszające kilku członków partii - powiedział w
sobotę lider Nowej Lewicy Włodzimierz Czarzasty.
Schetyna: PO nie pokona PiS samodzielnie
Platforma Obywatelska ma być osią tej większej, zwycięskiej konstrukcji –
podkreśla w rozmowie w sobotnim "Super Expressie" były lider PO
Grzegorz Schetyna.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
232. Szarża Tuska w Gdańsku!
Szarża
Tuska w Gdańsku! Lider PO straszy "ruskim ładem" i oskarża niemal o
wszystko. "Panie Kaczyński, wyjdź z tej swojej jaskini"
„Panie
Kaczyński, wyjdź z tej swojej jaskini, stań ze mną twarzą w twarz,
na udeptanej ziemi, wymienić się argumentami. Zostaw ludzi w świętym
spokoju” — wykrzykiwał Donald Tusk, p.o. przewodniczącego Platformy
Obywatelskiej, podczas wiecu na Długim Targu w Gdańsku.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Fala komentarzy po występie Tuska w Gdańsku: „Nie porywa już tłumów”; „Ten facet jest chory z nienawiści”; „To jest foliarz”
„ZOMO, które stało wtedy tam, gdzie dzisiaj…”
— rozpoczął Donald Tusk po tym, gdy tłum skandował jego imię.
— mówił. Tusk
na początku swego wystąpienia podkreślił, że Gdańsk to nie tylko jego
rodzinne miasto - jego przodków i wnuków, ale to miasto, to także pamięć
o jednym z wielkich gdańszczan, „którzy przyłożyli swoje serce, swoje
ręce, swoją ciężką robotę do tego”, że Gdańsk wygląda tak pięknie.
— opowiadał Tusk.
— przemawiał dalej w coraz ostrzejszy tonie.
— dodał.
„Co takiego stoi w gardle PiS-owi?”
Przekonywał, że w 1980 roku stoczniowcy, prości robotnicy nie mieli wątpliwości, gdzie jest prawda, a gdzie kłamstwo.
— stwierdził.
— mówił dalej. Jak dodał, te fundamentalne wartości oznaczają, że „Polska to tolerancja” i „Polska to kraj bez stosów”.
— stwierdził złośliwie.
— atakował.
— nacierał dalej Tusk.
— dodał.
Tusk drwi: „ruski ład”
— przemawiał dalej lider PO.
— szarżował z oskarżeniami.
Tusk
mówił też o tym, że codziennie w przestrzeni publicznej widać jest
„pogardę jaką władza ma do obywateli”. Dodał, że władza PiS „dzieli
naród na mniejszości i skonfliktowane grupy” dzieje się tak, gdyż PiS
ma „wschodnie, rosyjskie podglądy na politykę i relacje pomiędzy władzą
a obywatelem”. Ale, według niego, „jest też drugi powód, dużo
poważniejszy, by zacząć bić na alarm”.
— mówił.
— atakował Donald Tusk.
— zwrócił się do swoich zwolenników, żywo reagujących gwizdami na słowa Tuska o PiS.
— dodał Tusk, wyrzucając wicepremierowi Glińskiemu… sprawę polskich pływaków, którzy nie mogą wystąpić na igrzyskach w Tokio!
— powiedział.
— oskarżał.
Lider PO odniósł się również do polityki energetycznej.
— mówił Tusk.
Dodał, że politycy PiS mieli zbudować milion elektrycznych samochodów.
— drwił lider PO.
Tusk odniósł się m.in. do programu szczepień.
— stwierdził złośliwie.
„Nikt tak bardzo nie przyczynił się do upadku Kościoła w Polsce, jak PiS”
— mówił dalej.
Relacje z USA. Czym jest straszył Tusk?
— ironizował Tusk.
— dodał.
Tusk
zwrócił uwagę, że przed Polską, Europą i światem poważne wyzwania
dotyczące przyszłości i pytał, jak obecnie rządzący poradzą sobie
z nimi, skoro nie radzi sobie obecnie z „najbardziej
elementarnymi sprawami”.
— mówił polityk PO.
Jak zauważył, przed nami także kolejna fala pandemii.
— stwierdził Tusk.
Kolejne wyzwanie - według niego - to cyberzagrożenia.
— zauważył Tusk.
Donald Tusk straszył systemem Pegasus i inwigilacjami…
— rzucił.
Nawet powodzie i wały przeciwpowodziowe stały się dla Tuska pretekstem, by uderzać w premiera Mateusza Morawieckiego!
— stwierdził.
Jak mówił dalej, Polska musi odbudować relacje z USA i pozycję w UE, także relacje z sąsiadami, z Ukrainą i pomagać Białorusi.
„Panie Kaczyński, wyjdź z tej swojej jaskini”
— powiedział, by przejść do najostrzejszego wątku przeciwko PiS.
— drwił.
— ironizował.
Ostatecznie Donald Tusk postanowił sprowokować Jarosława Kaczyńskiego.
— powiedział.
— dodał, opowiadając przy tym,
że istotą demokracji nie jest „napuszczanie ludzi na siebie, tylko rolą
liderów jest chronić ludzi przed konfliktem i brać
na siebie konfrontację”.
A następnie zwrócił się do lidera PiS w niezwykle aroganckim i szyderczym tonie.
— wykrzykiwał.
olnk/wPolityce.pl/PAP
Tusk
wzywa prezesa Kaczyńskiego do debaty? Fogiel: Próbuje zyskać na
wartości. Czemu ktokolwiek z PiS miałby mu robić tę uprzejmość?
Lider PO Donald Tusk
wzywając do debaty prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego próbuje sam zyskać
na wartości, czemu ktokolwiek z PiS miałby mu robić tę uprzejmość? Tusk
najpierw powinien podebatować z Polakami o tym, jakie było bezrobocie
za jego rządów - powiedział wicerzecznik PiS Radosław Fogiel.
Powrót Tuska miał być wybuchem energii, a jest pokazem dekadencji, politycznej impotencji i łzawego kiczu
nienawiści, ale przecież nikt nie je samych przypraw. Nikt nie wie,
czego oni chcą (poza zemstą) i co zamierzają, bo oni sami tego nie
wiedzą. I z nadzieją patrzą na zagranicę, tak jak targowiczanie patrzyli
na jej wysokość cesarzową Katarzynę, że wszystko za nich
wymyśli i załatwi. Dla demokracji jest ważne, żeby zawsze była
alternatywa dla rządzących. Ale nie taka złachana, wyczerpana, bezmyślna
i kiczowata, jak ta, która nie potrafi się nawet atrakcyjnie
zaprezentować. Nikomu nie potrzeba łajzo-opozycji, politycznych wariatów
z jednej strony, a kloszardów i żebraków z drugiej, na przemian
wpadających w furię i szloch. I to mają być rewolucjoniści? Raczej
inscenizatorzy polskiej, współczesnej i marnie granej wersji „Biesów”
Fiodora Dostojewskiego. A jakie „Biesy”, taki i Nikołaj Stawrogin.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
233. Budka zaproponował Hołowni...
Budka zaproponował Hołowni... przejście do PO! Wszystko się nagrało. "Słyszeliście korupcyjną propozycję?". WIDEO
Borys Budka złożył propozycję Szymonowi Hołowni, by ten
dołączył do Platformy Obywatelskiej. Całość wymiany zdań w tej sprawie
zarejestrowały kamery.
CZYTAJ TAKŻE:
— Nowy lider PO już zaczął proces marginalizowania Hołowni? Lider Polski 2050: Nie mam zaplanowanych żadnych spotkań z Tuskiem
— Koalicja? Hołownia: Polska 2050 idzie do wyborów sama. Dla mnie sojusz wyłącznie z PO jest trudny do wyobrażenia
— powiedział były przewodniczący PO Borys Budka, zwracając w stronę lidera Polski 2050 Szymona Hołowni.
— zareagował na wypowiedź Budki lider Polski 2050.
Hołownia z ironią o TVP INFO
— tak Szymon Hołownia skomentował całą sytuację na Twitterze.
Kulisy spotkania Nowoczesnej z udziałem Tuska. Na miejscu mogli być tylko zaszczepieni. Lider PO złożył ważną deklarację
Jerzy
Meysztowicz wyjawia, że po swoim wystąpieniu Donald Tusk został jeszcze
na sali, ale nie było zbyt wiele czasu, by z nim porozmawiać.
Kilka osób mogło z nim zamienić parę słów, ale to nie było miejsce
ani czas, aby rozmawiać dłużej na temat dalszej współpracy. Natomiast na
Radzie Krajowej Nowoczesnej poszedł sygnał, że Donald Tusk chce
kontynuować politykę, która doprowadziła do tego, że powstała Koalicja
Obywatelska. Najważniejsze dla Nowoczesnej było to, że Donald Tusk
powiedział, iż uznaje podmiotowość członków KO. Nie ma dążenia do tego,
że wszyscy mają się wpisać do Platformy Obywatelskiej. Tusk uważa, że
pluralizm w KO jest właściwym elementem prowadzenia walki z PiS-em.
Cieszymy się, że taka deklaracja padła i rozmowy dalej będą prowadzone
tak, aby przygotować wspólny program do wyborów
— mówi.
KO: złożymy projekt anulujący rozporządzenie prezydenta w sprawie podwyżek
sprawie podwyżek uposażeń dla parlamentarzystów - poinformował rzecznik
PO Jan Grabiec po poniedziałkowym posiedzeniu kolegium klubu KO.
Zamrożono prace nad deklaracją ideową PO. Wykreślono odniesienia do JPII? "Nowe kierownictwo nie chce z góry zawężać elektoratu"
Kierwiński zapewnił w rozmowie z PAP, że projekt deklaracji „nie
został odłożony na półkę”, a praca zespołu, który przygotowywał dokument
na pewno będzie wykorzystana. Tym niemniej, dodał sekretarz
generalny PO, ostateczną decyzję w sprawie kształtu deklaracji ideowej
podejmie Konwencja PO. Jest ona zaplanowana na 20 września. Od kilku
miesięcy nad nową deklaracją ideową PO pracował zespół pod
kierownictwem wiceprzewodniczącego PO Tomasza Siemoniaka. W dyskusję
zaangażowani byli posłowie i działacze partii w regionach. Poprzednia deklaracja ideowa Platformy Obywatelskiej została przyjęta
w październiku 2001 roku, niespełna rok po powstaniu Platformy.
W 5-punktowym dokumencie mowa była m.in. o wolnym rynku, konieczności
ochrony życia ludzkiego oraz wspieraniu rodziny i „tradycyjnych norm
obyczajowych”. W części dotyczącej gospodarki znalazło się m.in.
odwołanie do jednej z encyklik Jana Pawła II. Stąd przedstawiciele dotychczasowych władz PO przekonywali, że deklaracja ta straciła na aktualności i wymaga zmiany.
Donald
Tusk odparł, że za 500 Plus „my nie wykształcimy swojego dziecka”. –
500 Plus nie pomoże matce znaleźć szybko atrakcyjnego miejsca pracy. Za
500 Plus nie kupimy sobie fachowej, na wysokim poziomie opieki
zdrowotnej – wyliczał. O czym my rozmawiamy? (…) O wiele więcej czasu
potrzeba, żeby zrozumieć, że 500 Plus to nie jest sposób na wychowanie
dziecka na poziomie standardów europejskich, jeśli chodzi o zdrowie,
edukację, wypoczynek, rozwój. Do tego wszystkiego potrzebujemy państwa,
które wymaga nieustannej inwestycji – wskazywał. Jak długo będzie
rządziła ekipa Czarnków, Ziobrów, mizoginów kompletnych, brzydkie słowa
mi się cisną na usta, tak długo kobieta będzie miała poczucie, że jest
drugim sortem, gorszą kategorią i nie będzie miała wiary w to, że się
zmieni model ciągle obowiązujący w wielu domach w Polsce, że ona musi
się wszystkim zajmować, że urodzenie dziecka to jest demograficznie
fajna rzecz, ale dla kobiety często to jest udręka na najbliższe 20 lat
życia, bo nie ma wsparcia, bo mąż jest przekonany, że jest ok, a on ma
wzory postępowania od samej góry począwszy – dodał. Mówił też, że
„polska kobieta musi mieć poczucie, że jest naprawdę równoprawna, że
przecież macierzyństwo nie zmieni jej w niewolnicę”.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
234. Tusk nie będzie współpracował
Tusk nie będzie współpracował z Lewicą? "Wyborcza": Chce uniknąć błędu Schetyny. "Dla Razem i Czarzastego jest głównym wrogiem"
Gazeta Michnika przedstawia sytuację Włodzimierza Czarzastego,
którego działania mają być powodem konfliktu po lewej stronie
sceny politycznej.
– czytamy.
Tusk nie chce z Lewicą
Jak przekonuje „GW”, Donald Tusk nie planuje współpracy z Lewicą.
– pisze „Wyborcza”.
Decyzja Tuska ma wynikać z tego, że lider PO nie chce popełnić błędów, które ma na swoim koncie Grzegorz Schetyna.
– czytamy.
mly/wyborcza.pl
Rewolucja wrześniowa. Celem Tuska jest rewolta 2021 r.: dzięki ulicy, zagranicy, atakowi na Polski Ład i delegalizacji wyborów
Celem Donalda Tuska jest rewolta jesienią 2021 r.: dzięki
ulicy, zagranicy, atakowi na Polski Ład i delegalizacji wyborów, gdyby
zostały one przez opozycję przegrane. Powrót Donalda
Tuska do polskiej polityki został skoordynowany z planami zrobienia
w Polsce rewolucji: najpierw we wrześniu 2021 r., a jeśli się nie uda,
to w kolejnych miesiącach. Byłoby upiornym chichotem historii, gdyby
doszło do rewolucji październikowej, gdyby właśnie w tym miesiącu
nastąpiła kulminacja działań, które były przewodniczący Rady
Europejskiej ma firmować.
Tusk
i KOD przy kawie i ciasteczkach "debatują" o wolnych mediach.
Internauci punktują: "Pudrowanie trupa"; "Widać, że jest znudzony"
Platforma Obywatelska opublikowała na Twitterze zdjęcie Donalda Tuska podczas spotkania z „delegacją KOD”.
— napisano na Twitterze Platformy Obywatelskiej.
Przypomnijmy,
że na dzień przed zapowiadaną debatą ws. nowelizacji ustawy medialnej
KOD postanowił zorganizować manifestacje w ponad 30 miastach. Protesty
zaplanowano na 10 sierpnia m.in. w Kołobrzegu, Koszalinie, Trójmieście,
Bydgoszczy, Poznaniu, Łodzi, Kaliszu, Warszawie, Wrocławiu, Katowicach,
Krakowie i Rzeszowie.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
235. Nieoficjalnie: Wybory szefa
Jej głównym celem jest przyjęcie kalendarza wyborów wewnętrznych władz Platformy. Do niedawna wydawało się, że elekcja obejmie wyłącznie władze niższego szczebla, m.in. w strukturach powiatowych i regionalnych. We wtorek zarząd podjął jednak decyzję, by przy okazji rozpisać także wybory przewodniczącego PO. Takie było - jak wynika z informacji PAP - życzenie lidera partii Donalda Tuska, który formalnie, po rezygnacji Borysa Budki jest od 3 lipca, jako najstarszy z Wiceprzewodniczących, jedynie pełniącym obowiązki przewodniczącego.
Budka został wybrany na szefa PO w styczniu zeszłego roku, więc kadencja, którą po jego ustąpieniu kontynuuje Tusk, kończy się na początku 2024 r. Z projektu uchwały Rady Krajowej wynika, że wybory powszechne przewodniczącego Platformy miałyby się odbyć 23 października, a ich ewentualna druga tura - 6 listopada. Wcześniej (od 9 do 17 października) działacze PO mieliby wybierać władze w kołach. Wybory władz powiatów i regionów miałyby się odbyć tak, jak wybory szefa partii - 23 października.
Nowy spot PO pełen wulgaryzmów i języka nienawiści! Paweł Kukiz nazwany "sprzedajną kur...". WIDEO
Platforma Obywatelska zamieściła
w sieci spot pełen wulgaryzmów, w którym pyta kilka osób o sprawę
przegłosowania w Sejmie nowelizacji ustawy medialnej. Jak
nazwać to, co stało się w Sejmie ws. #LexTVN? Czy wiesz, że ustawa
o podwyżkach przeszła w tym czasie bokiem? Jak to się stało, że Kukiz
zagłosował pod dyktando PIS? Posłuchajcie Polek i Polaków— można przeczytać w zapowiedzi wspomnianego spotu na Twitterze.
— stwierdza. Mogę takiego słowa użyć? Skurw… i tyle — mówi z kolei mężczyzna występujący w spocie.
Wykładowca
UAM atakuje Kukiza? "Gnida"; "Kundle Kaczyńskiego". Wśród
obserwujących... Tusk. Mosiński zapowiada interwencję u rektora
Po środowych głosowaniach
w Sejmie trwa nagonka na Pawła Kukiza. Uczestniczą w niej nie tylko
politycy opozycji, ale też jej zwolennicy. Wśród nich jest m.in.
użytkownik Twittera @Macbor. Jak wskazuje Radio Poznań, użytkownikiem
może być doktor Maciej Borkowski z Instytutu Filologii Germańskiej UAM.
Poseł Jan Mosiński poinformował, że wystąpi do rektora uczelni
o podjęcie działań.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
236. Wiceszef MSZ obnaża cynizm
Wiceszef MSZ obnaża cynizm opozycji ws. uchodźców: „Każdy kto domaga się otwarcia granic wpisuje się w plan Łukaszenki”
w rozmowie z telewizją wPolsce.pl, że reżim Łukaszenki dąży
do destabilizacji sytuacji w tej części Europy i to on bierze
odpowiedzialność za los koczujących na granicy uchodźców z Iraku
i Afganistanu. Minister zwrócił też uwagę na wyjątkową hipokryzję
opozycji i części mediów w podejściu do tego trudnego tematu.
To się nie dzieje! Posłanka Hartwich apeluje do rządu: Wpuśćcie w końcu tych ludzi do Polski! Kim są, ustali się później!
wysłali na polsko-białoruską granicę przez reżim Aleksandra Łukaszenki.
Uznała, że należy… wpuścić ich do Polski bez sprawdzania tożsamości.
Żenujące! Jachira zaczepia funkcjonariuszy SG na granicy z Białorusią. "Mam taką wielką potrzebę z immunitetem przejść"
Posłanka KO Klaudia Jachira poszła w ślady swoich partyjnych
kolegów i także pojawiła się na granicy polsko-białoruskiej. Do sieci
trafiło wideo, ukazujące Jachirę dyskutującą z funkcjonariuszem
Straży Granicznej.
— zwraca się do funkcjonariusza Straży Granicznej posłanka KO.
Pożyteczni idioci Łukaszenki. Kto znalazł się w zestawieniu? Sobolewski: "Wpisują się w scenariusz pisany w Mińsku i Moskwie"
„Trzeba
pokazywać, tych którzy, bądź nieświadomie lub, co gorsze, świadomie
wpisują się w scenariusz pisany w Mińsku i Moskwie” - stwierdził
sekretarz generalny PiS. Dlatego na Twitterze pojawiło się zestawienie
#PolieznyIdiot (pożytecznych idiotów). Kto znalazł się na liście?
W sobotę telekonferencja z premierami Litwy, Łotwy i Estonii
telekonferencja z udziałem szefów rządów Litwy, Łotwy i Estonii, która
jest dodatkowo aktualnym niestałym członkiem Rady Bezpieczeństwa ONZ, a
której tematem będzie sytuacja na zewnętrznych granicach naszych państw,
stanowiących wschodni kraniec Unii Europejskiej" - napisał premier. "Wzrost nielegalnej migracji jest interpretowany przez władze
polskie oraz krajów nadbałtyckich UE jako działania hybrydowe ze strony
reżimu Alaksandra Łukaszenki. Zagrożenie spowodowane nielegalną migracją
wzrosło szczególnie w ostatnich dniach z powodu wydarzeń w
Afganistanie" - dodał Morawiecki.
"Musimy działać wspólnie przeciwko zagrożeniom, jakie niesie ze sobą
nielegalny napływ migrantów, który jest instrumentem szantażu i presji
ze strony białoruskiego reżimu Aleksandra Łukaszenki" - podkreślił.
Ważne oświadczenie premierów Polski, Litwy, Łotwy, Estonii: Kryzys na granicach został zaplanowany przez reżim Łukaszenki
Opublikowane w poniedziałek oświadczenie jest pokłosiem sobotniej
wideokonferencji, która została zwołana z inicjatywy premiera Mateusza
Morawieckiego; wzięli w niej udział premierzy: Litwy Ingrida Simonyte,
Łotwy Arturs Karins i Estonii Kaja Kallas. Tematem była sytuacja
na granicy z Białorusią, w tym spowodowanym przez Białoruś napływem
migrantów do Europy. My, Premierzy Litwy, Łotwy,
Estonii oraz Polski, wyrażamy poważne zaniepokojenie sytuacją
na granicach Litwy, Łotwy i Polski z Białorusią. Jest dla nas jasne,
iż bieżący kryzys został zaplanowany i w sposób systematyczny
zorganizowany przez reżim Alaksandra Łukaszenki. Wykorzystywanie
imigrantów w celu zdestabilizowania sąsiadujących państw stanowi wyraźne
naruszenie prawa międzynarodowego i kwalifikuje się jako atak hybrydowy
przeciwko Litwie, Łotwie i Polsce, a tym samym przeciwko całej
Unii Europejskiej— czytamy w oświadczeniu opublikowanym w poniedziałek na stronie kancelarii premiera.
Jabłoński o "taktycznym sojuszu" opozycji z Łukaszenką: Trzeba bardzo jasno mówić opinii publicznej o tych zagrożeniach
Jak napisał polityk, obecna sytuacja
na granicy służy nie tylko wywieraniu presji na nasz kraj, ale również
testowaniu reakcji państwa polskiego na „inne, znacznie poważniejsze
działania hybrydowe lub wojenne”, w tym atak z użyciem tzw.
„zielonych ludzików”.
— wskazał wiceminister.
Jak
wyjaśnia Jabłoński, niektórzy sojusznicy działają z pełną świadomością -
chcą osłabić lub obalić znienawidzony rząd, nawet poprzez taktyczny
sojusz z obcym państwem, niezależnie od tego, czy jest uznawane
za groźną dyktaturę, a także wspieranie agresywnych działań
tego państwa.
— czytamy dalej.
aja/Twitter
OŚWIADCZENIE Tuska ws. kryzysu na wschodniej granicy. Ostra REAKCJA Lewicy
Donald Tusk zamieścił na Twitterze oświadczenie w sprawie sytuacji w Usnarzu Górnym, gdzie od kilkunastu dni koczuje grupa cudzoziemców.
W Usnarzu Górnym, na granicy polsko-białoruskiej, po stronie Białorusi, od kilkunastu dni koczuje grupa cudzoziemców - osoby te nie są wpuszczane do Polski, granicę zabezpiecza Straż Graniczna i żołnierze. Według informacji Straży Granicznej z poniedziałku grupa liczy obecnie 24 osoby.
Oświadczenie Donalda Tuska
Do sytuacji na granicy polskiej odniósł się szef PO Donald Tusk.
Wszyscy jesteśmy zaniepokojeni sytuacją na naszej wschodniej granicy. I ten niepokój jest niestety uzasadniony. Po pierwsze, bardzo przeżywamy ten kryzys humanitarny, tę dramatyczną sytuację 30 osób koczujących przy naszej granicy, w tym kobiet i dzieci. Bezradność, także bezradność polskiego rządu, a mamy też przecież świadomość, że to może być początek kryzysu. Wiemy dobrze, że reżim Łukaszenki, jego służby przygotowywały prowokacje zarówno wobec Litwy, jak i Polski, organizując strumienie migrantów i kierując tych migrantów w stronę granic UE. To poczucie bezradności naszych władz, ono jest tym bardziej uzasadnione, że przecież dobrze wiemy, że w ostatnich tygodniach nielegalnie przekraczało polską granicę tysiące migrantów, co potwierdzili rządowi urzędnicy – stwierdził Donald Tusk.
Co zatem należy dzisiaj zrobić? Jak zapobiec temu negatywnemu, być może dramatycznemu rozwojowi wydarzeń? Musimy zbudować zgodę narodową wokół tych dwóch podstawowych wymiarów tego kryzysu. Po pierwsze, chyba wszyscy chcemy pomóc tym, którzy cierpią i mówię konkretnie o tej grupie 30 ludzi. To nie może być tak, że rząd dużego, europejskiego państwa nie jest w stanie zapewnić lekarstwa i kanapki matce z dzieckiem na naszej granicy. Po drugie, i to jest ten problem o wielkiej wadze politycznej, musimy umieć zapewnić bezpieczeństwo naszym granicom i tutaj mamy to takie poczucie też bezsilności i bezradności naszego rządu i spóźnionych reakcji na ten narastający kryzys migracyjny. Ale rzeczą najważniejszą, warunkiem absolutnie podstawowym, aby wyjść z tego kryzysu, jest elementarna zgoda narodowa – mówił.
Nie może być tak, że sytuację na naszych granicach, sytuację bezpieczeństwa granic, sytuację humanitarną ludzi poszkodowanych, wykorzystuje się do gry politycznej. Władza, ale także my wszyscy, jesteśmy odpowiedzialni za to, aby rozmawiać serio, poważnie i odpowiedzialnie o tym, jak zapobiec temu kryzysowi. Jak pomóc tym osobom i jak zabezpieczyć nasze granice - mówił szef Platformy Obywatelskiej.
Dzisiaj właściwie są same ofiary tego wciąż niedużego kryzysu, tymi ofiarami są ludzie cierpiący na granicy, tymi ofiarami są żołnierze i strażnicy graniczni, których reputacja została podważona, także przez nieprzemyślane działania władzy. My wszyscy jesteśmy ofiarami, bo jesteśmy coraz bardziej skłóceni, dlatego oczekuję od polskiego rządu i polskiego prezydenta natychmiastowych działań na rzecz budowy takiego konsensusu, zgody narodowej wokół tych problemów - powiedział Tusk.
Kiedy wybuchł konflikt na Ukrainie, byłem wtedy premierem, zaprosiłem wszystkich liderów opozycji, usiedliśmy przy jednym stole. Był też wtedy Jarosław Kaczyński, żeby rozmawiać, jak Polacy wspólnie mogą uporać się z tym dramatycznym wyzwaniem. Oczekuję dzisiaj dokładnie tego samego od władzy i oczywiście jestem gotów do takiej rozmowy. Jestem przekonany, że mogę te słowa powiedzieć w imieniu całej opozycji – stwierdził Donald Tusk w oświadczeniu.
Lewica odcina się od słów Tuska
"Nikt Pana do tego nie upoważnił, żeby zabierać głos w imieniu całej opozycji w jakiejkolwiek sprawie. A w sprawie uchodźców już Pan głos zabrał na Twitterze i jest on sprzeczny z wartościami reprezentowanymi przez Lewicę" - napisała na Twitterze posłanka Lewicy Anna Maria Żukowska.
"Ble, ble, ble... kunktatorski standard" - w ten sposób do środowego oświadczenia Tuska odniósł się na Twitterze wiceprzewodniczący klubu Lewicy Krzysztof Śmiszek.
W piątek debata Tusk-Trzaskowski na Campusie Polska Przyszłości
spotkanie Campus Polska Przyszłości, organizowane przez ruch Rafała
Trzaskowskiego. Otworzy je debata prezydenta Warszawy z liderem PO
Donaldem Tuskiem - obaj będą odpowiadać na pytania młodzieży zaproszonej
na Campus.
Trzaskowski do polityków PiS: Jak nie macie za grosz empatii, won z polityki
postulaty osób niepełnosprawnych. Prezydent Warszawy zarzucił politykom
PiS pogardę i brak empatii wobec niepełnosprawnych. "Nie masz za grosz
empatii, to won z polityki" - powiedział. Szef PO skrytykował z kolei
wysokość podwyżki dla prezydenta.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
237. Sawicki: Śmieszy mnie Campus
Sawicki: Śmieszy mnie Campus Polska. Tusk zamiast debatować z rządzącymi, to rozmawia z partyjnymi kolegami
„Prezentował się jako prorok, który
przewidział, że za dwa lata w Polsce będą wybory i że ludzie
PiS-em są zmęczeni. Rzeczywiście intuicja Donalda Tuska jest
niewyobrażalna. Nikt w Polsce by się nie spodziewał, że za dwa lata będą
wybory, a Donald Tusk to powiedział” - mówi w rozmowie z portalem
wPolityce.pl poseł PSL Marek Sawicki, żartując z występu Donalda Tuska
na Campusie Polska Przyszłości.
CZYTAJ TAKŻE:
— I kto to mówi! Tusk podczas Campusu Polska Przyszłości: Wiem, jak pogonić tych, którzy z polskiej polityki czynią piekło
— Tusk
puszcza oko do środowisk LGBT: Jeżeli będę stał na czele większości,
jedną z pierwszych decyzji będzie zgoda na związki partnerskie
— Co za wpadka Donalda Tuska! Jacek Ozdoba punktuje szefa PO: „Dla nieuków: sędziów w Polsce powołuje prezydent, a nie KRS”
„Mnie eventy PO nie interesują”
— podkreśla.
Zapytany
o zapowiedź Donalda Tuska, że wprowadzi związki partnerskie, jeśli
będzie stał na czele większości parlamentarnej, odpowiada:
Oświadczenie Tuska
Marek Sawicki nawiązuje do niedawnego oświadczenia Donalda Tuska ws. sytuacji na polsko-białoruskiej granicy.
— mówi.
Suski komentuje Campus Trzaskowskiego: Jedyny program PO to ten "ośmiogwiazdkowy". Powtarzanie starych sztuczek
Marek Suski: Platforma nic konkretnego jak do tej
pory nam nie powiedziała na temat swojego programu. Gdyby wygrali
wybory, to wtedy dopiero byśmy zobaczyli, co chcą w Polsce zrobić –
sądząc po tym, co robili podczas swoich rządów i po głupstwach, które
teraz wyprawiają, można stwierdzić, że byłoby to dla Polski złe. Zresztą
nie będą na pewno przyznawać się do tego, co planują, bo gdyby
to powiedzieli, to pewnie nie wygraliby żadnych wyborów. A to,
że pan Tusk gdzieś tam sobie jeździ i atakuje Prawo i Sprawiedliwość,
to od wielu lat jest jego głównym działaniem. Nie ma żadnego programu,
tylko ten „ośmiogwiazdkowy”
"To nie Bierut czy Kiszczak. To poseł Nitras". Burza na Twitterze po słowach polityka PO o "opiłowaniu" katolików. WIDEO
wypowiedź posła Koalicji Obywatelskiej Sławomira Nitrasa na temat
sytuacji katolików w Polsce - a raczej ich przyszłości, kiedy
reprezentowana przez wyżej wymienionego partia przejmie władzę. „To nie
Bierut czy Kiszczak. To poseł Nitras” - czytamy w niektórych
komentarzach. „W tym szczególnym wypadku już tylko modlitwa i cud mogą
pomóc” - ocenia europoseł PiS Joachim Brudziński.
„Na Campus Polska propagują koncepcję Dugina”
To właśnie
wizja „opiłowania katolików z przywilejów”, ale również słowa: „Dobrze,
żeby stało się to, mówiąc uczciwie, w sposób nie gwałtowny,
racjonalny”, zaniepokoiły komentatorów - publicystów i polityków.
Pytanie
tylko, co Kościół Katolicki zrobił posłowi Nitrasowi lub ogólnie - cóż
takiego złego zrobili Polsce katolicy, że muszą zostać „ukarani”?
Tusk ma nowego "wroga"? Lider Platformy Obywatelskiej na tropie "afery". Oskarża... siostry zakonne? "Bardzo ciekawy wynik!"
Donald Tusk, który był pierwszym gościem Campusu Polska Przyszłości,
podzielił się refleksją na temat wyniku prezydenta Andrzeja Dudy, który
w 2020 r. wywalczył reelekcję.
— stwierdził polityk.
Grodzki
chce likwidacji szpitali. Komentatorzy nie pozostawili na nim suchej
nitki. "Ciężko chorzy będą się leczyć w domach". WIDEO
Marszałek Senatu Tomasz Grodzki uczestniczył w sobotę
na imprezie PO Campus Polska Przyszłości. Przekonywał tam, że metodą
na poprawę służby zdrowia w Polsce jest zlikwidowanie dużej części
szpitali. Zdaniem Grodzkiego skoro w 5–milionowej Danii działa ich tylko
16, to w 40–milionowej Polsce wystarczyłoby 130, a nie około 1000, jak
to jest obecnie. Wypowiedź marszałka Senatu wywołała w sieci falę
negatywnych komentarzy.
Marszałek zaznaczył, że 16 lat temu w Danii były 132 szpitale na 5 milionów mieszkańców. Obecnie mają oni 16 szpitali, ale nikt nie stracił pracy.
— przekonywał.
— ocenił marszałek.
Partyjny kolega Tomasza Grodzkiego Bartosz Arłukowicz w restauracji Sowa&Przyjaciele mówił:
Widać zatem, że również inni politycy PO opowiadają się za likwidacją szpitali.
"To jest nasza narodowa tragedia". Skandaliczny popis byłych unijnych komisarz na Campusie! Bieńkowska chce kar dla Polski
W jednej z debat Campusu Polska Przyszłości wzięła udział była
unijna komisarz Cecilia Malmstrὅm, która wygłosiła dość szokujące
stwierdzenie. Nie tylko szokujące, ale świadczące przy okazji
o nieznajomości realiów w poszczególnych krajach Unii Europejskiej.
Podobny popis dała inna uczestniczka debaty, czyli Elżbieta Bieńkowska,
była wicepremier w rządzie Donalda Tuska. Dlaczego nie powinniśmy, będąc
w Polsce, pouczać Białorusinów o przestrzeganiu praw człowieka?
Komisarz stwierdziła, że w Unii
Europejskiej są kraje, „które nie wywiązują się” z przyjętych
zobowiązań, a także „nie przestrzegają unijnych wartości,
praworządności”, ponadto „dochodzi do naruszeń wolności mediów, pracy
akademickiej i praw mniejszości”.
—
powiedziała podczas debaty „Jak bronić wartości Europy”, z udziałem
Malmstrὅm, a także Elżbiety Bieńkowskiej (była komisarz UE ds. rynku
wewnętrznego i usług), Olgi Kovalkovej i Tatiany Niadbaj.
Bieńkowska chce kar dla Polski
Podobnie
skandaliczną wypowiedź popełniła Elżbieta Bieńkowska, była wicepremier.
Podczas debaty - w obecności działaczek białoruskiej opozycji
demokratycznej - polityk domagała się kar dla Polski.
— stwierdziła Bieńkowska.
— dodała.
To jest nasza narodowa tragedia.
W jednym można się zgodzić z byłą wicepremier. To rzeczywiście okropne, co mówi, zwłaszcza, że mówi rzeczy nieprawdziwe.
Prof.
G. Kucharczyk: W przypadku dojścia PO do władzy wszystkich katolików
czeka prześladowanie, które eufemistycznie jest nazywane „opiłowywaniem
przywilejów”
antyklerykalizm, niechęć do duchowieństwa, bo poseł Sławomir Nitras
mówił o katolikach, czyli wszystkich obywatelach, którzy są synami i
córkami Kościoła katolickiego. W przypadku dojścia Platformy
Obywatelskiej do władzy wszystkich katolików – sądząc po tych
zapowiedziach - czeka prześladowanie, które eufemistycznie jest nazywane
„opiłowywaniem przywilejów” –
Ku zaskoczeniu organizatorów Campus Polska Przyszłości zamienił się w bardzo kłopotliwą orgię prawdy
Na co dzień się pilnują, ważą słowa, żeby nie skompromitować
partii i siebie, zaś podczas kampusu działa coś w rodzaju serum prawdy. „Demokraci” bez żenady zapowiadają prześladowanie katolików
(Sławomir Nitras, pisarz Zygmunt Miłoszewski) i dziennikarzy (Leszek
Balcerowicz oraz właściwie cała „góra” PO). Postulują drastyczne
ograniczenie dostępu do opieki medycznej (Tomasz Grodzki). Chcą
pozbawienia Polski należnych nam z rozdzielnika środków z budżetu
UE oraz z Funduszu Odbudowy. Marzą o udzielaniu „tęczowych ślubów”
(Aleksandra Dulkiewicz) po sprzecznym z konstytucją zrównaniu praw
małżeństw i związków jednopłciowych (Donald Tusk). Czekając na kolejne
„demokratyczne” rozwiązania ogłaszane podczas kampusu już można mówić
o państwie represyjnym,
Opiłować katolików, zlikwidować szpitale, zablokować unijne środki - dorobek Campusu Polska
popadła w zachwyt, tuż po rozpoczęciu zorganizowanego przez ekipę
Trzaskowskiego za niemieckie pieniądze (szacowane na przynajmniej 1 mln
zł), Campusu Polska Przyszłości (fundatorami były: Fundacja Konrada
Adenauera należąca do niemieckiej CDU, Robert Schuman Institute,
International Republican Institute). Tylko trzy wypowiedzi czołowych polityków Platformy podczas Campusu
Polska Przyszłość, a ileż materiału do analizy i prezentowania
go polskiej opinii publicznej, aby zobaczyła „prawdziwą twarz” tej ponoć
odnowionej partii pod kierownictwem Donalda Tuska, na ponad 2 lata
przed wyborami parlamentarnymi. Zainwestowany przez niemieckie
organizacje pozarządowe ponad 1 mln zł w organizację Campusu Polska
Przyszłość, chyba się jednak nie zwróci, bo trudno sobie wyobrazić, żeby
Platforma z takim programem wygrała kiedykolwiek wybory w Polsce.
Tusk straszy wstrzymaniem środków dla Polski przez KE: Za obsesję Kaczyńskiego płacą Polacy. Musimy zatrzymać ten marsz
Planu Odbudowy - poinformował unijny komisarz ds. gospodarczych Paolo
Gentiloni podczas połączonego posiedzenia komisji gospodarczej
i budżetowej Parlamentu Europejskiego. Według agencji Reuters,
KE wstrzymuje przekazanie Polsce 57 mld euro, z czego 34 mld to tanie
kredyty, a reszta - unijne dotacje. Sytuację do swoich politycznych
gierek wykorzystał Donald Tusk. Podobne plany zrealizują pozostałe kraje członkowskie Unii Europejskiej. Bruksela zaakceptowała dotąd 18 takich planów. Jednocześnie wezwał do „zatrzymania marszu lunatyków”. Jarosław
Kaczyński swoją nieodpowiedzialną i niemądrą polityką wyrządza Polsce
i wszystkim Polakom dramatyczne szkody. Dziś Unia Europejska wstrzymuje
miliardy euro pomocy, której nasz kraj potrzebuje jak tlenu. Wstrzymuje
tylko dlatego, że PiS niszczy polską praworządność i europejski ład
prawny. Kiedyś Polskę ominął plan Marshalla, bo byliśmy krajem
bezprawia, rządzonym autorytarnie przez komunistów. Zamiast pomocy
Zachodu ufundowano nam wtedy sowiecki ład. Dziś zaczyna być podobnie.
To można jeszcze naprawić. Nie myśleć o tym, jak stanem wyjątkowym,
chaosem prowokowanym na granicy i sianiem lęku przykryć własną
bezradność, tylko natychmiast zaprzestać rujnowania polskiego porządku
konstytucyjnego i głupiej wojny z Zachodem. Za obsesję Kaczyńskiego
płacą dziś wszyscy Polacy. Musimy za wszelką cenę zatrzymać ten marsz
lunatyków. Jest jeszcze czas— oświadczył Tusk.
Platforma Obywatelska wręcz marzy, żeby Unia Europejska zablokowała środki dla Polski
Po akceptacji polskiego planu przez KE i zatwierdzeniu go także przez
Radę, nasz kraj w formie zaliczki otrzyma ok. 3 mld euro (13 proc.
z naszej części grantowej, która wynosi 24 mld euro), a pozostałe środki
tak jak wspomniałem, będziemy otrzymywali sukcesywnie po realizacji
i rozliczeniu przedsięwzięć zawartych w KPO. Nawet więc
po akceptacji KPO przez KE, nie będzie żądnego „gradu” unijnych środków
jak sugeruje Donald Tusk, zresztą na podobnych zasadach przekazywane
są środki z unijnego wieloletniego budżetu (zaliczki na minimalnym
poziomie, a zasadnicza ich część to refundacja poniesionych kosztów). Smutne
jest tylko to, że nawet sugestia zatrzymania unijnych środków dla
Polski, budzi tyle radości u polityków Platformy, ciągle chyba mają
nadzieję, że gdyby coś takiego kiedyś nastąpiło, to Polacy w kolejnych
wyborach przywrócą ich do władzy.
Nawet obecność Marty Lempart nie byłaby już w stanie bardziej zaszkodzić Campusowi Polska Przyszłości
Niepowodzenie. Klapa. Kompromitacja – tak w telegraficznym
skrócie można podsumować dorobek imprezy Campus Polska Przyszłości.
Przedsięwzięcia Rafała Trzaskowskiego i włączonego w nie w ostatniej
chwili w roli gwiazdy Donalda Tuska. Tak mogę powiedzieć już teraz, nie
czekając na dzisiejszy wieczorny finałowy punkt Campusu, pomyślany jako
zwieńczenie ideologicznych i politycznych zamierzeń pomysłodawców
i twórców tej przygotowywanej od miesięcy inicjatywie. Głównymi
aktorami planowanego na wieczór epilogu mają być Katarzyna Lubnauer
i Leszek Jażdżewski. Będą się głośno zastanawiać nad tym, jaka wersja
liberalizmu jest dziś w Polsce możliwa. Nie trzeba być prorokiem, aby
przewidzieć, iż obydwoje prowadzący rozmowę będą poruszali się w orbicie
poglądów wyrażonych również podczas jednej z wcześniejszych sesji
Campusu przez polityka Platformy Obywatelskiej Sławomira Nitrasa, który
zaatakował Kościół katolicki i jego wiernych. Będą – to niemal pewne –
omijali jego wyrażenie mówiące o „opiłowywaniu katolików z przywilejów”.
Ale wycieczek przeciwko Kościołowi nie darują sobie. Tyle,
że prawdopodobnie nie w tak prostackiej postaci, jak zrobił
to koalicyjny partyjny kolega Katarzyny Lubnauer.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
238. Co na to opozycja? IBRiS dla
Co
na to opozycja? IBRiS dla Onetu: 51 proc. badanych pozytywnie o
polityce rządu ws. sytuacji na granicy polsko-białoruskiej. SONDAŻ
sytuacji na granicy polsko-białoruskiej - wynika z sondażu IBRiS dla
Onetu. Równocześnie 64,5 proc. z nich źle ocenia działania opozycji
w tej kwestii.
Surowa ocena prof. Pawłowicz: To zdrada Polski! Tylko zdrajcy unieważniają granice, wzywają obcych do obalenia władz
Pawłowicz w ostry sposób odniosła się do działań części
parlamentarzystów i „aktywistów”, którzy w sytuacji zagrożenia
ze Wschodu występują przeciwko polskim władzom.
Jednocześnie sędzia TK zwróciła uwagę na to, że wymienione przez nią osoby dopuszczają się takich czynów bezkarnie.Te,
w istocie przecież akty zdrady Polski, wyczyniane przy tym bezkarnie
przez tych wszystkich „aktywistów”, „działaczy”, ”obywateli” czy posłów
nazywać trzeba właściwie ,tj. aktami ZDRADY Polski. Tylko zdrajcy
unieważniają granice RP, poniżają służby i wzywają obcych
do obalenia władz
Sypie się narracja opozycji? Ważne badanie CBOS: 65 proc. respondentów uważa, że media w Polsce są pluralistyczne
65 proc. Polaków uważa, że media w Polsce są pluralistyczne –
wynika z sierpniowego sondażu CBOS. Przeciwnego zdania jest
17 proc. badanych.
W sondażu zostały poruszone kwestie
dotyczące funkcjonowania rynku mediów w Polsce, w tym także nowelizacji
tzw. ustawy medialnej i przedłużenia koncesji TVN24.
Motyka po kongresie Polski 2050: Balon napompowany do granic możliwości pękł. Wrażenie z tego jest bardzo marne
Motyka wymienia postulaty Hołowni, które już były zgłaszane w przeszłości przez inne ugrupowania. Chociażby
włączenie prywatnej ochrony zdrowia w leczenie proponowaliśmy my,
obniżenie wieku, w którym można głosować do 16 lat, zaproponował już
kiedyś Janusz Palikot. Likwidacja Funduszu Kościelnego to również był
postulat ruchu Palikota. Balon napompowany do granic możliwości pękł.
Wrażenie z tego jest bardzo marne — stwierdza rzecznik PSL. Szumnie zapowiadanym przez Szymona Hołownię tajemniczym gościem, który
miał wystąpić na kongresie, okazała się… aplikacja Jaśmina.Jeśli chodzi o aplikację, to też nie jest to nowy
pomysł, bo taką aplikację ma chociażby EPL czy CDU. Zatem to też nie
jest żaden nowy pomysł w polityce. Próbowałem się w niej zarejestrować,
ale wyskoczył mi komunikat: „Upss… coś poszło nie tak”. To taki dość
symboliczny komunikat po tym kongresie — mówi. Wystąpienie
Szymona Hołowni podczas kongresu Polski 2050 zakłócili aktywiści
Greenpeace. Pojawili się na scenie z transparentami „Polska bez węgla
2030”. Ostatecznie ochrona wyprowadziła ich ze sceny. Widać,
że nie wszystkie organizacje pozarządowe, które mówią o ekologii,
popierają kierunek działań Szymona Hołowni. To tutaj było widać aż nadto
Według
Mirosława Suchonia (Polska 2050) "rząd PiS sabotuje Krajowy Plan
Odbudowy". To - oprócz Węgier - jedyny rząd w Europie, dla którego
najważniejsze nie jest dobro obywateli, gospodarka, uodpornienie naszego
państwa i naszej gospodarki na wstrząsy takie jak pandemia, ale własne
partyjne rozgrywki i partykularne interesy tej grupy politycznej –
dodał. Zapowiedział, że "jeżeli ta sytuacja będzie się przedłużać" i
pieniądze nie będą wypłacane, Polska 2050 zwróci się "do instytucji
europejskich o wypracowanie innego mechanizmu, który umożliwiłby
absorpcję przez obywateli i przez firmy środków, które nam się po prostu
należą". Będziemy apelowali o włączenie samorządów choćby Związku
Powiatów Polskich, Związku Gmin Wiejskich, Związku Miast Polskich – tych
instytucji, które dobrze sobie radzą z rozdziałem środków – powiedział.
Stanisław Janecki: Szanowni uczestnicy kongresu partii Polska 2050, nie zawstydzajcie przedszkolaków swoim infantylizmem!
odbierana przez społeczeństwo jako coś fajnego, a nawet oczekiwanego.
Oczywiście istnieje spora grupa infantylnych zwolenników infantylnych
polityków, ale ludzie nie tego oczekują. Większość jest po prostu
zażenowania, że ktoś sprowadza ich do roli jakichś rozmemłanych pacanów,
bo to obraża ich inteligencję. Z tego głównie powodu infantylna
polityka nie musi być skuteczna. Może być popularna jako łatwizna
i narzędzie miziania się. Ale na dłuższą metę to jednak obciach. Także
dla przedszkolaków, którzy szybko robią bardzo duże postępy. Nie tylko
poznawcze, ale też w kwestii gustu i smaku. I dorośli, a szczególnie
politycy powinni się wstydzić, że są w stanie zawstydzić przedszkolaków.
A oni są absolutnie niewinni i nie odpowiadają za to, że nawet obraz
przedszkolaków jest infantylny. Tak jak obraz wszystkiego innego.
Dr
Zielke w "Salonie Dziennikarskim": Campus Polska wymknął się spod
kontroli. Okazało się, że PO odnawia nieboszczkę Unię Wolności
dr Krzysztof Zielke zwrócił uwagę, że Platforma przez lata ukrywała
swój program, bo wiedziała, że byłoby to sprzeczne
z oczekiwaniami społecznymi. Polacy od dekad chcą
opiekuńczej roli państwa i obrony konserwatywnych wartości. Okazało się,
że PO odnawia nieboszczkę Unię Wolności, gdzie mamy liberalizm
gospodarczy, czyli prześladowanie biednych, a jednocześnie skrajny,
przedziwny liberalizm obyczajowy, odrzucany przez większość Polaków.
To się wymknęło spod kontroli. Okazało się, że młodzi ludzie tego nie
oglądają, a politycy PiS mówili, żeby opowiadali więcej takich historii– powiedział dr Zielke. W jego
ocenie organizatorzy Campusu są „zakładnikami tych, którzy ich
finansują”. Jak dodał, nie rozumie, „dlaczego popełniają taką bzdurę,
odsłaniając się w ten sposób”. Wracają
do nieszczęść, które Polskę spotkały. Początek lat 90. był nie tylko
niesprawiedliwy ale ekonomicznie i politycznie błędny. Powinniśmy
przepraszać za to, co robił Balcerowicz. Do dzisiaj tego nie
przepracowaliśmy, trzeba pokazać, że to, co dziś się robi, jest próbą
naprawienia tych błędów– podkreślił dr Zielke.
Nie
tego oczekiwali platformersi! Zandberg: Powrót Tuska służy PiS. Jego
efekt jest taki, że mobilizuje jakąś grupę wyborców partii
Powrót Donalda Tuska służy
Prawu i Sprawiedliwości, bo to jest sposób przy pomocy którego PiS
będzie w najbliższych miesiącach mobilizowało swoich wyborców - ocenił
w sobotę jeden z liderów Lewicy Adrian ZandbergTo co łączy wyborców PiS
bardzo różnych, bo są tacy, którzy mają poglądy narodowo - katolickie
i którym jest do tego daleko i którzy z niesmakiem patrzyli na to,
co PiS wyprawiał z prawami kobiet w ostatnich latach, to obawa przed
Donaldem Tuskiem i ocena jego rządów. Myślę, że efekt Tuska jest taki,
że mobilizuje jakąś grupę wyborców Prawa i Sprawiedliwości— podkreślił Adrian Zandberg w sobotę
Co według Jażdżewskiego Tusk powinien powiedzieć wyborcom? "Jeśli chcecie pozbyć się Kaczyńskiego, to musicie polubić LGBT"
Dziennikarz prowadzący rozmowę zwrócił uwagę na niskie poparcie dla Lewicy, mimo że wiele sporów należało do jej tematów.
— powiedział Leszek Jażdżewski.
— zaznaczył.
— powiedział.
— dodał.
— zaznaczył publicysta.
Prowokacja
przed Sejmem! Protestujący rozciągnęli drut. Lis się dystansuje: "I
kolejne dwa punkty dla PiS-u". Wieliński odpowiada
Trzech mężczyzn pobiło księdza na plebanii w Dmeninie! Duchowny usłyszał głośne pukanie do drzwi. Byli agresywni i wulgarni
Jak informują lokalne media z powiatu radomszczańskiego, do napaści doszło w sobotę 11 września w godzinach wieczornych.
Ksiądz
z parafii pw. św. Szymona i św. Judy Tadeusza w Dmeninie koło Radomska
usłyszał, że ktoś dobija się do drzwi plebanii. Kiedy duchowny
je otworzył, trzech nieznanych mężczyzn rzuciło się na niego. Byli
wulgarni, agresywni, a następnie pobili księdza.
Duchowny składa zeznania
Ksiądz
ma ślady uderzeń na twarzy oraz uszkodzone okulary. Duchowny nie zna
napastników, a także nie wie, jaki był powód ataku. Sprawą zajmuje się
już policja.
— powiedziała Aneta Wlazłowska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Radomsku, cytowana przez portal radomsko24.pl.
CZYTAJ TAKŻE: NASZ NEWS. Zbezczeszczono grób zasłużonego duchownego w Podkowie Leśnej! „Chcą pokazać, że stać ich na wszystko?”
olnk/radomszczanska.pl/radomsko24.pl
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
239. Gierki
Tusk ma plan dla Platformy: "Nauczę ich
dyscypliny i wiary w zwycięstwo". Próbuje pouczać rząd: Powinni
zaangażować UE ws. granicy
To bohater! Tusk nagle krytykuje Merkel? "Bardzo często w rozmowach w cztery oczy mówiła: Tak, ja wiem, że to jest złe dla UE"
Donald Tusk straszy polexitem i chwali się rozmowami w Brukseli. "Wysłuchano mojej argumentacji, że karanie Polski..."
„Nie
mam takiego spokoju i nikt nie powinien mieć” - straszył w TVN lider
PO Donald Tusk, pytany na antenie TVN24, czy jest spokojny o przyszłość
Polski w UE (sic!). Chwalił się przy tym… rozmowami w Brukseli.CZYTAJ RÓWNIEŻ: Premier zapewnia: Nie może być mowy o żadnym Polexicie. Polska i Komisja Europejska będą w stanie domknąć wszystkie wątpliwościTusk: Większość z nich jest przekonana, że UE jest przykrą koniecznością
Były
szef RE przywołał brexit jako sygnał, że obkurczanie się Unii też jest
możliwe. Zapomniał przy tym dodać, że sam nie zapobiegł temu wydarzeniu,
a nawet swoimi wypowiedziami o Brytyjczykach dolewał oliwy do ognia. Niektórzy zastanawiają się czy to tylko głupota czy brak elementarnej politycznej wiedzy— komentował wypowiedzi polityków PiS. To nie ma znaczenia—
dodał, a tłumaczył to oceną, że w historii zdarzały się dramaty większe
niż wyjście Wielkiej Brytanii z UE, które były
efektem nieodpowiedzialności. Znam ich od wielu lat. Większość z nich jest przekonana, że UE jest przykrą koniecznością w najlepszym wypadku — atakował coraz śmielej Donald Tusk.Jeśli to nie jest ich plan polityczny, to emocjonalna gotowość — mówił. Szef
Platformy atakował rząd za to, że uprawia „niepotrzebny hazard”
w polityce międzynarodowej. Tusk ośmielił się nawet na aroganckie
określenie „paplanie”, bawiąc się przy tym w niskie porównania. Czasem
mam wrażenie, że Polską rządzą nieznośne bachory, które stać na każdą
głupotę, nawet powiedzenie każdej możliwej politycznej herezji — powiedział. Polska
może przestać być członkiem Unii Europejskiej szybciej, niż to się
komukolwiek wydaje, właśnie przez to wylatywanie wszystkiego z rąk
PiS-owskiej ekipie — straszył dalej niczym Kasandra.Tusk chwali się rozmowami w Brukseli Na tym
nie koniec. Tusk chwalił się bowiem swoimi rozmowami w Brukseli, w tym
z instytucjami decydującymi o karach finansowych, sugerując
że mowa o KE. Ja te ostatnie kilka dni spędziłem
w dużej mierze na rozmowach i na próbie tłumaczenia, że PiS jest tak czy
inaczej przejściowym problemem— zaczął.Jestem
blisko tego, żeby przekonać także te osoby i instytucje, które
podejmują decyzje, aby jednak w sposób niezwykle wyrazisty rozróżniały
to, co jest złym rządem albo rządem, który podejmuje złe decyzje, a to,
co jest Polską, interesem Polski. Na pewno mogę powiedzieć,
że wysłuchano mojej argumentacji, że karanie Polski jako państwa, jako
całości Polaków, nie będzie miało większego sensu — chwalił się.Tak czy siak PiS jest przejściowy. Możemy zakończyć tę smutną przygodę z rządami PiS-u— dodał. Tusk
chce się prezentować jako „wybawiciel”, który zachęci Brukselę
do grillowania rządu PiS, a jednocześnie uchroni pieniądze dla Polaków”.
Czy wyborcy dadzą się na to nabrać?
olnk/TVN24
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
240. Groźby pod adresem PiS i
Groźby pod adresem PiS i straszenie Polaków polexitem – konwencja PO w Płońsku
Obywatelskiej. Jej lider, Donald Tusk, zaproponował zmianę Konstytucji
RP, która utrudni ewentualne opuszczenie Unii Europejskiej przez Polskę.
Tusk znów nie przedstawił jednak programu prowadzonej przez siebie
partii.
Tusk
też już wie, że Polacy nie chcą Tuska, który wrócił z Brukseli. Znak
krzyża nad chlebem to akt desperacji. To szukanie nowej maski
katolików, po to, by już nigdy nie podnieśli głowy. Dziś szef Platformy
całował chleb i czynił nad nim znak krzyża, zapewniają, że nie ma nic
przeciwko katolikom, a w sumie to nawet szanuje. Co jutro? Może wyciągną słynny ołtarzyk domowy z czasów kampanii prezydenckiej z 2005-go roku?
Tracz: najlepszym rozwiązaniem ws. Turowa jest wypłacenie Czechom 50 mln euro i polubowne załatwienie sporu
sporu, wypłacenie Czechom 50 mln euro i tym samym wycofanie środków
tymczasowych, które zarządził TSUE – przekonywała w środę posłanka KO
Małgorzata Tracz. „Rząd PiS tego rozwiązania odmawia. To jest przepis na
porażkę” – dodała.
Czarzasty
odrzuca propozycję Tuska: "Zmiana konstytucji jest bardzo ryzykownym
problemem". Urodziny Mazurka? "Widziałem bardzo dużo…"
W ubiegłą sobotę przewodniczący PO Donald Tusk na konwencji
PO w Płońsku zaproponował, żeby wpisać do konstytucji zasadę,
że wypowiedzenie umowy międzynarodowej będzie w Sejmie wymagać
większości 2/3. Oznaczałoby to, że taka większość byłaby konieczna
do wyjścia z Unii Europejskiej. Wicerzecznik PiS Radosław Fogiel
odpowiedział, że „pomimo propagandowego charakteru propozycji”,
odpowiednie władze PiS zajmą się tym tematem. Czarzasty pytany
w piątek w radiu RMF FM czy Nowa Lewica również opowiada się za zmianą
konstytucji odparł, że „zmiana konstytucji jest bardzo ryzykownym
problemem”. Jak zauważył, politycy opowiadający się obecnie za zmianą
konstytucji, „mówili jeszcze miesiąc temu, że nigdy w życiu konstytucji
nie będą zmieniali, (że) zmieniać konstytucję mogą ci, którzy jej
przestrzegają, PiS łamie prawo, nie będzie żadnych
rozmów o konstytucji”. Pytany, kogo cytuje, odpowiedział, że Cezarego Tomczyka (PO).
Po imprezie urodzinowej Mazurka: Tusk zachowuje się jak zwolennik dintojry, a długofalowo jak podżegacz wojenny
Tusk gotuje Polakom piekło zamiast uspokojenia. Wojna totalna
ma sprawić, że po jakimś czasie zaakceptują jakiekolwiek warunki, choćby
to była nawet bezwarunkowa kapitulacja. Dlatego Tusk znalazł pierwszy
lepszy pretekst, by potraktować „kosą” Borysa Budkę czy Tomasza
Siemoniaka, którzy dla niego są zwykłymi miękiszonami. W dodatku to ich
miękiszoństwo rozlało się na całą partię. Na to absolutnie nie
ma miejsca. Członkowie PO, a już członkowie zarządu partii
w szczególności, mają całą dobę spędzać w okopach i z bronią na ramieniu
(obowiązkowo z nałożonym bagnetem). Platforma stanęła
przed fundamentalnym wyzwaniem. Pozwolić Donaldowi Tuskowi na wysyłanie
każdego na front i prowadzenie totalnej wojny, czy pozbyć się tego
politycznego podżegacza wojennego. To drugie może się okazać
prostsze i mniej kosztowne dla partii, która nie ma podbić Polski
i Polaków, a obecnie rządzących zapędzić do łagrów, tylko przedstawić
konkurencyjną ofertę wyborczą. Jak najbardziej pokojową. Na razie Donald
Tusk pokazuje wyłącznie plany agresji. I to może być, a nawet już jest,
największy problem Platformy Obywatelskiej.
Konsternacja
w Platformie po zawieszeniu posłów. "Cały Tusk"; "Zareagował
impulsywnie"; "Widzę, że są politycy PiS, to mam wyjść?"
Rzecznik PO Jan Grabiec poinformował w środę, że lider PO Donald Tusk
wezwał na rozmowę Borysa Budkę i Tomasza Siemoniaka „w związku
z niezachowaniem należytych standardów, jakich oczekuje się
od wiceprzewodniczących PO”. Sprawa ma związek z udziałem obu polityków
w urodzinach dziennikarza Roberta Mazurka i zdjęciami z tego spotkania
zamieszczonymi przez dziennik „Fakt”. Obaj politycy oddali się
do dyspozycji szefa PO. Decyzje w ich sprawie podejmie zarząd partii. Konsekwencje
mogą spotkać także innego polityka, obecnego na urodzinach dziennikarza
- Sławomira Neumanna, obecnego szefa regionu pomorskiego. Według
wypowiedzi prominentnych przedstawicieli PO, może on zapomnieć
o reelekcji na szefa regionu w październikowych wyborach wewnętrznych,
a nawet mieć problem ze startem w przyszłości z list Platformy. Choć
to Budka i Siemoniak formalnie sami oddali się do dyspozycji,
w PO powszechny jest pogląd, że uczynili to pod naciskiem Tuska.
Teściowa skradła show. Komentujący kpią z Tuska po czacie: "Żenująca groteska". Duży niesmak po upokorzeniu partyjnych kolegów
Czat z Donaldem Tuskiem stał się gorącym tematem w mediach
społecznościowych. Punktem programu okazała się jednak wiadomość od…
teściowej lidera PO. Trudno jednak uznać tę próbę ocieplenia wizerunku
za udaną. Komentujący drwią ze sztuczek byłego premiera, ale również
wskazują na jego bezwzględność wobec zawieszonych polityków Platformy.
Tusk
nawet się nie kryje: Całowanie chleba propagandą? W jakimś sensie tak.
Mam bardzo konkretne zadanie i bardzo oczywistą aspirację
W ubiegłą sobotę w Płońsku odbyła się Konwencja Krajowa Platformy
Obywatelskiej. Jej głównym punktem było wystąpienie przewodniczącego
partii Donalda Tuska. Polityk kreślił znak krzyża na chlebie, zaznaczał,
że jest katolikiem, a Platformę przedstawiał niemal jako
partię chadecką. Tusk, w przydługim wywodzie, wcale nie zaprzeczył tezie internautki. Ja mam
bardzo konkretne zadanie i bardzo oczywistą aspirację. Żeby wygrać
wybory, muszę przekonać Polaków, nie tylko w tych miejscach, gdzie
są do nas przekonani. Platforma ma dobrą pozycję w największych, dużych
i średnich miastach. Ma dużo do odrobienia, bo kiedyś było dużo lepiej,
w mniejszych miastach. Tak, to miał być sygnał – nasza obecność
w Płońsku, zorganizowanie konwencji. To miało być bardzo precyzyjnym
sygnałem, że my nie tylko pamiętamy o naszych rodakach, niezależnie
od tego, gdzie mieszkają, ale że skoncentrujemy wszystkie swoje wysiłki
na tym, żeby w małych polskich miastach dało się żyć, żeby młodzi ludzie
stamtąd nie uciekali
Donald Tusk pisze do wszystkich działaczy Platformy. Ujawniono treść listu! "Gra najcięższa i najtrudniejsza od 1989 roku"
Donald Tusk odkąd wrócił na fotel lidera Platformy Obywatelskiej,
podejmuje przeróżne działania w kierunku wzrostu notowań partii.
Na boczny tor zostali odsunięci prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski,
czy były przewodniczący PO Borys Budka. Jak informuje „Super Express”, Donald Tusk „27 września
opublikował list, w którym zwraca się do wszystkich polityków Platformy
Obywatelskiej”. „Nadchodzi czas wyborów w naszych strukturach.
Od Waszego głosu zależeć będzie, czy zbudujemy drużynę, która podejmie
wyzwanie i będzie zdolna zwyciężyć w grze o przyszłość naszej Ojczyzny” –
napisał były premier.
Apel Tuska do działaczy
Były premier wystosował do członków Platformy list.
— podkreślił.
— dodał.
„Nie zostawiajcie niczego przypadkowi”
Tusk poruszył również kwestię zbliżających się wyborów wewnątrz PO.
— apelował do działaczy.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
-Stanisław
Janecki: Ilu jest Tusków w Tusku. „Różne twarze pozwalają mu płynnie
odgrywać różne role polityczne, nawet przeciwstawne”
-Aleksandra Jakubowska: Ośmieszył własną teściową, a teraz odwraca kota ogonem. Kiepskie poczucie humoru Tuska
-Jacek
Karnowski: I Tusk, i Putin, chcą nakręcać w Polsce nienawiść
i konflikt. Polska żyjąca zgodnie z tuskową „regułą nienawiści” jest
łatwiejszym łupem
TK: Organy władzy państwowej RP nie zrzekły się swoich kompetencji
7 października 2021 r. Trybunał Konstytucyjny, po rozpoznaniu
wniosku Prezesa Rady Ministrów, uznał, że próba ingerencji TSUE w polski
wymiar sprawiedliwości narusza zasadę praworządności, zasadę
nadrzędności Konstytucji oraz zasadę zachowania suwerenności w procesie
integracji europejskiej
Po orzeczeniu TK. Donald Tusk wzywa na Plac Zamkowy
niedzielę na Płac Zamkowy w Warszawie" - napisał w mediach
społecznościowych lider PO Donald Tusk.
Tusk wzywa do protestów. Co z obostrzeniami? Jest reakcja! Mazowiecki inspektor sanitarny: Zgromadzenie nie powinno się odbyć
informację o manifestacji opozycji, która ma odbyć się w niedzielę
10 października na placu Zamkowym. „W ocenie Mazowieckiego Państwowego
Wojewódzkiego Inspektora Sanitarnego zgromadzenie w którym zadeklarowano
udział 200 osób nie powinno się odbyć” - napisano w dołączonej opinii.
W opinii zamieszczona jest również informacja o karach, które grożą
za nie przestrzeganie wymagań. „Może to skutkować nałożeniem kar
pieniężnych zarówno na organizatora oraz uczestników zgromadzenia.
Wysokość kar wynosi od 5000 do 30 000 zł” - napisano w opinii.
Do udziału w manifestacji wezwał szef PO Donald Tusk.
— napisał w czwartek na Twitterze lider PO.
Do tej
informacji odniósł się prezes stowarzyszenia Marsz Niepodległości
Robert Bąkiewicz, który zapowiedział kontrmanifestację.
— dodał.
Czego chce Tusk, skoro będzie demonstrował pod archikatedrą w trakcie Mszy św. za ofiary Tragedii Smoleńskiej?
Dotychczasowe działania opozycji oraz fakt, że wydarzenie ma się odbyć
w sąsiedztwie Mszy za ofiary Tragedii Smoleńskiej, wskazują, że Tuskowi
zależy na prowokacji - i to takiej, która ma się skończyć
eskalacją konfliktu.Awantura Tuskowi by się przydała - obrazy medialne wysłane
w świat, będą argumentem w przekonywaniu, że rzeczywistość Polexitowa
istnieje. Jeśli ktoś szturchnie Tuskowych - będzie wersja
o agresji antyunijnej prawicy, jeśli Tuskowi zaatakują - media będą
łgać, lub opisywać słuszny gniew zatroskanych o demokrację i Europę
ludzi. Tylko scena z prawdziwego pobicia - nie jakiś symulant Diduszko -
mogą stać się jakimś autentycznym powodem eskalacji - bo nie bajka
o Polexicie, która jest wyssaną z palca bzdurą. Jednak czyjś ból, płacz,
obdukcja, ofiara pobicia - a nie posłanka Nowacka zdziwiona, że gazu
łzawiącego nie zatrzymuje legeitymacja poselska - mogą być słyszalnym
gongiem w nowej odsłonie wojny domowej.
odpowiedzialnością. Zademonstrować swoją obecność, być tam, by patrzeć
zadaniowanemu przez Zagranicę politykowi na ręce - to rzecz pożyteczna.
Ale niech obecni na Starówce nie lekceważą Tuska - to jest
naprawdę stary wyjadacz, z arsenałem socjotechnik potężnych
mediów za sobą.
Wyrok
TK pretekstem do ataku! Opozycja przygotowała projekt rezolucji w
Senacie. "Członkostwo w Unii Europejskiej zwiększa dobrobyt"
Pod projektem rezolucji podpisało się ponad 30 senatorów z KO,
Lewicy, PSL, Polski 2050 i niezależnych, w tym m.in. marszałek Senatu
Tomasz Grodzki (KO), wicemarszałek Gabriela Morawska-Stanecka (Lewica),
Kazimierz Michał Ujazdowski (KP-PSL), Jacek Bury (Polska2050), Krzysztof
Kwiatkowski (koło senatorów niezależnych).
— głosi projekt
rezolucji. Zadeklarowano w nim, że Senat RP „będzie stał na straży
interesu narodowego, którym jest dalsza obecność Polski
w Unii Europejskiej”.
W projekcie rezolucji napisano też,
że „Senat Rzeczypospolitej Polskiej uznaje orzeczenie tak zwanego
Trybunału Konstytucyjnego za niezgodne z podstawowymi zasadami
Konstytucji RP i sprzeczne z wymogami polskiej racji stanu”.
— głosi projekt.
Senat,
napisano w projekcie, „oświadcza, że Konstytucja Rzeczypospolitej
i prawo Unii Europejskiej nie stoją w sprzeczności – przeciwnie,
odnosząc się do tych samych wartości wolności, godności jednostki,
solidarności społecznej i rządów prawa – uzupełniają się”.
— głosi projekt.
Stwierdzono
w nim, że „obecny kryzys w stosunkach z Unią Europejską wywołany jest
jedynie próbami polityków ugrupowań rządzących, w tym zwłaszcza
kierownictwa Ministerstwa Sprawiedliwości, do podporządkowania sobie
niezależnych sędziów i niezawisłych sądów, z Sądem Najwyższym włącznie”.
— czytamy w projekcie rezolucji.
Senator Bosacki powiedział w piątek PAP, że projekt to reakcja
na czwartkowy wyrok Trybunału Konstytucyjnego dotyczący wyższości prawa
konstytucyjnego nad europejskim.
— powiedział Bosacki.
— oświadczył szef senackiego klubu KO.
Wicemarszałek
Senatu Gabriela Morawska-Stanecka (Lewica) oceniła, że spór wokół
prymatu prawa polskiego nad unijnym został „wygenerowany sztucznie”.
Rafał Trzaskowski: Rok temu chodziło o prawa kobiet. Dziś o fundament członkostwa w UE
pseudo-Trybunał pod kierownictwem Julii Przyłębskiej ogłasza
skandaliczny pseudo-wyrok. Rok temu chodziło o prawa kobiet. Dziś chodzi
o fundament naszego członkostwa w zjednoczonej Europie - mówi prezydent
Warszawy Rafał Trzaskowski.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
241. Kongres Nowej Lewicy:
Wśród gości wydarzenia był Aleksander Kwaśniewski, który wszedł na scenę w akompaniamencie piosenki "Ole Olek!" zespołu Top One, która była wykorzystana w jego kampanii wyborczej w 1995 roku.
"Zaczynacie długą podróż" - powiedział do delegatów były prezydent mówiąc o początkach zjednoczenia partii przed wyborami parlamentarnymi w 2019 roku. "Mam nadzieję, że Polki i Polacy będą mogli z przekonaniem w przyszłości głosować na mądrą, wiarygodną, kompetentną, europejską, dobrze zorganizowaną i odpowiedzialną Lewicę" - mówił.
Kwaśniewski odnosił się także do publikacji prasowych, które sugerowały, że Lewica chce swoją przyszłość wiązać z PiS. "Myślę, że z waszego kongresu musi wyjść jasne, zdecydowane przesłanie, że są nieprzekraczalne, czerwone linie i te czerwone linie w pierwszej kolejności dotyczą PiS-u" - powiedział.
B. prezydent wyznaczał "czerwone linie", które w każdej koalicji powinny być nie do zaakceptowania. "Pierwsze, co jest nie do zaakceptowania, co jest nieprzekraczalną granicą, to jest współpraca z partią, czy z partiami, które niszczą polską demokrację. Z partiami, które psują polskie państwo poprzez psucie systemu sądownictwa, zawłaszczanie administracji państwowej, poprzez nepotyzm w spółkach Skarbu Państwa" - wyliczał.
"Tą nieprzekraczalną granicą jest wyprowadzanie Polski z Unii Europejskiej" - oświadczył Kwaśniewski. "Nieprzekraczalną czerwoną linią jest odrzucenie prawa kobiet do ich niezbywalnych praw - prawa do aborcji" - dodał.
Jako kolejne nieprzekraczalne granice były prezydent wymienił marginalizowanie wszelkich mniejszości, polityka straszenia i dzielenia Polaków wokół środowisk LGBT i migrantów. "Nowoczesna, europejska Lewica tego akceptować nie może" - mówił.
Były prezydent nawiązał też do czwartkowego wyroku Trybunału Konstytucyjnego w sprawie wyższości prawa polskiego nad unijnym. Nazwał go "jednym z najsmutniejszych dni swojego życia". "PiS-owski Trybunał Konstytucyjny podejmował swój werdykt, który w rzeczywistości oznacza danie możliwości na rozpoczęcie procesu wyprowadzania Polski z Unii Europejskiej" - zauważył.
"Życie, a polityka w szczególności, potrzebują symboli" - powiedział Kwaśniewski. "Z tego spotkania Nowej Lewicy powinno popłynąć czytelne przesłanie do wszystkich naszych przyjaciół w Unii Europejskiej: nie traćcie wiary w Polskę i Polaków" - powiedział Kwaśniewski. Zaprosił delegatów i gości kongresu do wspólnego odśpiewania "Ody do radości", hymnu Europy.
Włodzimierz Czarzasty i Robert Biedroń zostali w sobotę podczas kongresu zjednoczeniowego wybrani współprzewodniczącymi Nowej Lewicy.
Podczas kongresu zjednoczeniowego delegaci ponad 1100 delegatów wybierało współprzewodniczących, którzy staną na czele frakcji Sojuszu Lewicy Demokratycznego i Wiosny.
Biedroń otrzymał 936 głosów, Czarzastego poparło 887 delegatów, a kontrkandydat lidera frakcji SLD Piotr Rączkowski uzyskał 152 głosy.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
242. Sterczewski w nosie ma
Sterczewski
w nosie ma protest w Warszawie. Grupiński dyscyplinuje polityków PO.
Wiceszef MSZ punktuje: "Będzie odliczanie w autokarze?"
rzekomemu polexitowi, do którego ma prowadzić orzeczenie Trybunału
Konstytucyjnego. Tymczasem młody poseł Koalicji Obywatelskiej,
Franciszek Sterczewski, znany z rajdu przy granicy Polski z Białorusią
stwierdził, że on „idzie na spacer”, ale w Poznaniu. Partyjnych kolegów
postanowił zdyscyplinować Rafał Grupiński. Sprawy w swoje ręce postanowił wziąć Rafał
Grupiński, który próbował zdyscyplinować polityków opozycji wpisem
na Twitterze. Co ciekawe, po pewnym czasie wpis został usunięty. Przypominam,
że wszyscy (!) członkowie Klubu Parlamentarnego Koalicji Obywatelskiej
spotykają się w Warszawie. Po 17.00 ruszamy z Wiejskiej. Co nie oznacza
braku naszego wsparcia dla demonstrantów w Poznaniu, którzy nie mogą
jutro dojechać do Wa-wy— napisał na Twitterze Grupiński, po czym wpis usunął.
W ocenie wiceszefa MSZ Szymona Szynkowskiego vel Sęka, „dyscyplina w PO osiągnęła wyższy poziom”. Będzie odliczanie w autokarze a może i wzywanie rodziców i obniżenie zachowania — skomentował wiceminister. W odpowiedzi Grupiński stwierdził, że chcą „uratować Rzeczpospolitą”. Po prostu
zamierzamy uratować Rzeczpospolitą przed takimi ludźmi, jak Pan, którzy
bezmyślnie słuchając podszeptów Moskwy, chcą naszym dzieciom odebrać
przyszłość. Co Pan zrobił dla wyciągnięcia z więzienia Polaków
na Białorusi? Autokarami się Pan teraz zajmuje?— oświadczył Grupiński. Poseł PO tłumaczył się także, dlaczego usunął swój wpis. Skasowałem tweeta, zostawiam Posejdipposa. Brawa dla @Urbanator
Inicjatorem jest lider PO Donald Tusk.
Na placu Zamkowym odbędzie się manifestacja w obronie obecności Polski w Unii Europejskiej. Inicjatorem jest lider PO Donald Tusk, który zaprosił na manifestację "wszystkich, którzy wiążą polski interes narodowy z członkostwem w UE i chcą postawić twarde weto propagandzie antyunijnej". Zapowiedziano też kontrmanifestacje. Do udziału w manifestacji wezwał szef PO Donald Tusk w reakcji na czwartkowy wyrok Trybunału Konstytucyjnego. "Wzywam wszystkich, którzy chcą bronić Polski europejskiej, w niedzielę na Plac Zamkowy w Warszawie, godzina 18. Tylko razem możemy ich zatrzymać" - napisał w czwartek na Twitterze lider PO. Protesty zaplanowano również w innych miastach. Między innymi w Gdańsku (pod Neptunem, godz. 18), w Gdyni (Skwer Kościuszki, godz. 18), Katowicach (Rynek, godz. 16), Lublinie (Królewska 3, godz. 18) czy Wrocławiu (pl. Solny, godz. 16). Manifestacje zaplanowano również poza Polską. Manifestujący spotkają się w Berlinie czy Madrycie.
Kontrmanifestację wobec inicjatywy Tuska zapowiedział prezes
stowarzyszenia Marsz Niepodległości Robert Bąkiewicz. Jak poinformował
w nagraniu zamieszczonym w mediach społecznościowych, spotkanie
organizowane jest o 17:40 przy Pomniku Małego Powstańca.
— powiedział Bąkiewicz.
— dodał Robert Bąkiewicz.
Kublik wściekła na opozycję! "Dziecinada, przedszkolaki"; "Zachowują się, jakby chcieli nie je... PiS, ale je... Tuska"
demonstracji, zadzwonił do kolegów z innych partii, by ich uprzedzić
o planach – ładny gest. Tym bardziej że nie musiał, ale chciał. I potem
wrzucił na Twittera kilka słów. I się poobrażali. Jak przedszkolaki”-
to nie jest twitterowy wpis słynnego „Człowieka Bobra” lub innego
żartownisia. To autentyczny felieton dziennikarki „niezależnych mediów”,
Agnieszki Kublik. Publicystka „Gazety Wyborczej” jest bardzo
niezadowolona, że nie wszyscy politycy opozycji wykazują dostateczny
entuzjazm w związku z dzisiejszą manifestacją, na którą zaprosił
nowy-stary lider PO Donald Tusk.
Hołownia też chce mieć swój protest. Wzywa do manifestacji w całej Polsce. Nagrał też "spot": Przyszłość naszej Polski jest w UE
Swój protest zapragnął mieć też Szymon
Hołownia. Lider Polski 2050 poinformował na Twitterze, że on sam będzie
protestował w Białymstoku. Spojrzałem wczoraj
na listę miast, w których spotykacie się, żeby głośno powiedzieć Unia
To My. Lista imponująca, budząca nadzieję. Będziemy w całej Polsce
protestować przeciwko demolowaniu przyszłości naszych dzieci. Dziś
znajdziecie mnie na proteście w moim rodzinnym Białymstoku— napisał na Twitterze Hołownia. Na wpisie się jednak nie skończyło, bo Hołownia zamieścił także „spot”. Flagi
Polski i UE, odpowiedni podkład muzyczny, transparenty z pro-unijnymi
hasłami i Hołownia na czele grupki osób - takim nagraniem szef
Polski2050 chce zachęcać do protestów. Polska
w UE zatrzyma się tylko wtedy, jeżeli nie tylko my, którzy jesteśmy
przekonani i trzymamy europejskie flagi, będziemy tego zdania. Ale
również, kiedy część z nich zrozumie, że Kaczyński może robić to czy
tamto, ale nie ma prawa pozbawiać przyszłości naszych dzieci — powiedział w nagraniu Hołownia.
Bartosz Arłukowicz zakończył manifestację.
Na manifestacji wybrzmiewa "Oda do Radości".
Tusk: Ciąg dalszy nastąpi.
Tusk: To nie będzie łatwy i krótki marsz, ale zwycięstwo będzie szybciej, niż myślicie.
Tusk: Drodzy przyjaciele, chciałem każdej i każdemu z was z osobna serdecznie podziękować za tę wielką siłę. Jesteście źródłem nadziei. Przyrzekam wszystkim, że my tego wysiłku, waszej nadziei i energii nie zmarnujemy.
Na scenie ponownie Donald Tusk.
Grodzki: Nie możemy być obojętni, bo sprzymierzeńcem opresyjnej władzy jest apatia, zniechęcenie.
Grodzki: Staramy się, by być wyspą dobrej nadziei dla wszystkich Polaków. Również tych, którzy w białym miasteczku walczą o lepszą ochronę zdrowia.
Grodzki: Senat jako jedyna instytucja tego państwa godziny po wyroku tzw. trybunału podjął rezolucję, w której demokratyczna większość powiedziała, że zostajemy w Unii, że prawo europejskie jest ważne. Żadna inna instytucja tego nie zrobiła. Senat od dwóch lat broni konstytucji, praworządności, przyzwoitości.
Głos zabiera marszałek Senatu Tomasz Grodzki.
Kalinowski: Rządzący podjęli szalone decyzje i szalone działania. U władzy są dzisiaj szaleńcy, którzy chcą nam zabrać wszystkie osiągnięcia, bezpieczeństwo i stabiliny rozwój. Musimy być razem, by to szaleństwo zatrzymać.
Kalinowski: Nie ma sprawy ważniejszej niż Polska, niż przyszłość naszych dzieci. Nie ma sprawy ważniejszej, niż Polska w Unii Europejskiej.
Przemawia Jarosław Kalinowski (PSL).
Biedroń: Traktat lizboński podpisywał Lech Kaczyński. Gdyby Lech Kaczyński żył, byłby z nami. Wstydziłby się za swojego brata.
Biedroń: W 2004 roku zdecydowaliśmy w 14 milionach głosów, że nasz wybór to Polska w UE. Żadna Przyłębska, Morawiecki, Kaczyński nie odbierze nam tego mandatu. Zostajemy.
Na scenie Robert Biedroń.
Miller: Tylko pod biało-czerwonym i unijnym znakiem Polska będzie Polską, a Polak Polakiem.
Miller: Tylko zmiana władzy zatrzyma to szaleństwo i spowoduje, że Polska powróci do grona znaczących państw europejskich.
Miller: Referendum akcesyjne było zwycięstwem Polski postępowej, wielobarwnej, otwartej, tolerancyjnej. Wyzwoliło wielką energię społeczną, nadzieję. Dziś tak zwany Trybunał Konstytucyjny przekreśla wolę Polaków. Wszyscy, którzy głosowaliśmy za wejściem do UE otrzymaliśmy od władzy siarczysty policzek. Nie wolno nam nadstawić drugiego.
Głos zabiera Leszek Miller, były premier.
Bodnar: Zwracam się do młodych ludzi. To jest wasza sprawa, od tego zależy wasza przyszłość.
Bodnar: Prawnicy walczyli, ale teraz o to, byśmy byli w UE muszą walczyć politycy i społeczeństwo obywatelskie.
Bodnar: Wszyscy musimy być razem w takim momencie. Dziękuję prawnikom, którzy do końca walczyli, by tego wyroku nie było - Maciejowi Taborowskiego, Pawłowi Filipkowi i Mirosławowi Wróblewskiemu.
Na scenie Adam Bodnar, były rzecznik praw obywatelskich.
Trzaskowski: Walczymy o to, żeby Polska, Warszawa, każde miasto i miasteczko, każda wieś mogła być europejska.
Trzaskowski: Jest mnóstwo osób, które chcą nas dzielić, chcą wyprowadzić nas na wschód. Pamiętacie co krzyczeliśmy w kampanii wyborczej? Mamy dość.
Na scenie Rafał Trzaskowski, prezydent Warszawy.
Tusk zaintonował hymn państwowy. Manifestanci śpiewają, kontrmanifestanci dalej krzyczą przez megafon.
Tusk: Póki żyjemy, jest nadzieja. Jeszcze Polska nie zginęła.
Tusk: Wspólny mianownik jest prosty, większość Polaków poprze wszystkich, którzy wokół niego się zgromadzą. Chcemy Polski niepodległej, europejskiej, demokratycznej, praworządnej, uczciwej.
Tusk: Wyobraźcie sobie, że policja weszła do biura kanclerza Austrii, by sprawdzić, czy jakieś publiczne pieniądze trafiły do jakichś mediów, żeby dobrze pisały o partii rządzącej. On z tego powodu podał się do dymisji. Wyobrażacie sobie ekipę PiS-u, która ma sie podać do dymisji dlatego, że wykorzystuje publiczne pieniądze w mediach, na promowanie partii? Chyba tylko kot prezesa by się uchował przed dymisją.
Tusk: Oni chcą wyjść z UE, żeby bezkarnie gwałcić prawa obywateli, zasady demokracji, kraść bez opamiętania. O to im chodzi.
Tusk: Macie dziś prawo i obowiązek krzyczeć: konstytucja.
Tusk: Razem ze mną, razem z wami, przyszło grono osób z bardzo różnych miejsc, z różnymi życiorysami. Wszyscy razem chcemy powiedzieć, że miejsce Polski jest w Europie.
Kontrmanifestanci starają się zakłócić przemówienie Tuska, krzycząc przez megafon. Tusk kontynuuje, manifestanci skandują jego nazwisko.
Tusk: Pseudo trybunał, grupa przebierańców przebranych w sędziowskie togi, na polecenie prezesa rządzącej partii, gwałcąc polską konstytucję, postanowiła wyprowadzić naszą ojczyznę z UE.
Tusk: Dziękuję tym wszystkim, którzy przez trudne ostatnie lata stawali zawsze na ulicach, na placach, manifestowali. Nawet, kiedy była ich garstka.
Tusk: Wiedziałem, że przyjdzie dużo osób, ale nawet przez myśl mi nie przyszło, że przyjdzie tutaj tyle tysięcy osób. Pozdrawiam też protestujących z innych miejscowości.
Tusk: Ten alarm podnoszę razem z wami. Ale nawet, gdybym miał być sam, to będę stał i podnosił ten alarm. To sprawa naszej przyszłości i przyszłości naszych wnuków.
Tusk: W tym szczególnym, krytycznym momencie czułem się zobowiązany, by podnieść alarm. Alarm spowodowany decyzją pseudo Trybunału, decyzjami partii rządzącej, która już bez ukrywania podjęła decyzję o wyprowadzeniu Polski z UE.
Tusk: Jestem Polakiem, którego siedem lat temu państwa Europy wybrały na szefa Rady Europejskiej. Wybrały ze względu na szacunek dla Polski, dla naszej trudnej i pięknej drogi do niepodgległości, do Europy, ze względu na szacunek dla was.
Na scenie Donald Tusk.
Arłukowicz: Nie przymykajcie oczu. Nie możemy usypiać, musimy być czujni. Jesteśmy tutaj, by ochronić Polskę. Mam nadzieję, że wspólnym wysiłkiem nam się to uda.
Warszawski plac Zamkowy zapełnia się demonstrantami. O godzinie 18 oficjalnie rozpoczyna się protest. Ma przemawiać Donald Tusk i inni zaproszeni goście.
O godzinie 18 rusza też między innymi manifestacja w Szczecinie.
Profesor Małgorzata Myśliwiec, politolożka z Uniwersytetu Śląskiego: Kluczową kwestią jest to, czy inicjatywa Donalda Tuska będzie w jakiś sposób w stanie obudzić opozycję i zwrócić uwagę na tematy, które mobilizują. To, co się dzieje, jest dla Polski bardzo niebezpieczne.
O godzinie 18 ma sie rozpocząć centralna manifestacja w Warszawie. Na placu Zamkowym zbierają się demonstranci.
Dr hab. Piotr Bogdanowicz, specjalista prawa europejskiego z WPiA Uniwersytetu Warszawskiego: Te manifestacje wysyłają taki sygnał, że wyrok TK nie jest wyrazem woli społeczeństwa.
Żurek: Nie chce nam sie wierzyć w to, że ruchy organów, które są wydmuszkami, na polityczne zlecenie, chcą nas wyprowadzić z Unii Europejskiej. A Polska w Unii to Polska bezpieczna, bogata, rozwijająca się.
Żurek: To bardzo ważne, że krakowski rynek wypełnił się dzisiaj ludźmi. Unia Europejska daje nam szereg praw. Tych praw mają bronić sędziowie, którzy się nie boją. Takich sędziów mamy bardzo wielu. Będziemy walczyć o Polskę w Unii, będziemy przestrzegać prawa unijnego.
W Krakowie na demonstrację przyszedł między innymi sędzia Waldemar Żurek.
Markiewicz: Kolega z Turcji, który od kilku lat siedzi w więzieniu powiedział, że w takich sytuacjach ci, którzy milczą, pomagają ciemiężycielom. Jeśli my nie wyjdziemy dzisiaj, gdy próbuje się rozmontować system ochrony prawnej, zabrać wolność, decydować o naszych prawach to na co mamy czekać? Po to wychodzimy, żeby nie było za późno. Teraz jest decyzja cywilizacyjna - zostajemy w Unii, czy będziemy jak Białoruś.
W Katowicach na manifestacji był sędzia Krystian Markiewicz, szef Iustitii.
Maranowski: Jestem ciekaw reakcji polityków partii rządzącej w następnych dniach. Te protesty nie mogą pozostać bez odzewu.Myślę, że będą musieli zadać sobie pytanie, czy uruchamianie narracji polexitowej nie skończy się dla Polski czymś niebezpiecznym.
Jedna z uczestniczek manifestacji w Katowicach: Nam się bardzo podoba w Unii, nie chcemy z niej wychodzić. Polska jest częścią Europy, chcemy być Europejczykami, żyć w wolności, w pokoju. Nie wierzę w zapewnienia rządzących, bo ich decyzje przeczą słowom. Nie wierzę naszej władzy, a chcę zostać w Unii Europejskiej.
Doktor Paweł Maranowski z Instytutu Socjologii Collegium Civitas: Znaczenie tych manifestacji jest bardzo symboliczne, zwłaszcza dla mobilizacji elektoratu opozycyjnego. To okazja, żeby się "policzyć", a takiej okazji nie było od roku.16:42
Ewa Siedlecka z "Polityki": Jesteśmy podzieleni, choć do tej pory jeżeli chodzi o poparcie dla uczestnictwa w UE nie byliśmy podzieleni. To, że dzisiaj wychodzimy na ulicę to jest nasza manifestacja skierowana do nas samych, byśmy pokazali, że ciągle nam zależy i też do Europy. Pokazujemy, że Polska ma nie tylko twarz Julii Przyłębskiej, czy Jarosława Kaczyńskiego.
Sterczewski: Chciałem podziękować wszystkim, że jesteśmy tutaj razem i wyrażamy nasze przywiązanie do Unii. Tu nie chodzi tylko o Unię, ale też o wszystkie wartości, które za nią stoją - o prawa człowieka, prawa osób LGBT, klimat, demokrację, wolność mediów. W imię tych wartości tutaj jesteśmy. Nie odpuszczamy.
Na manifestację w Poznaniu przyszedł między innymi poseł KO Franciszek Sterczewski.
Profesor Robert Grzeszczak z Katedry Prawa Europejskiego UW: Mamy orzeczenie TK, który uderza w fundamenty Unii Europejskiej. Tak razem żyć nie można. Unia Europejska musi zareagować. Pojawia się pytanie, co zrobi.
O godzine 16 ruszyły demonstracje między innymi w Krakowie, Poznaniu, Wrocławiu.
Zapraszamy na relację z niedzielnych manifestacji.
Prounijne manifestacje po wyroku Trybunału Konstytuc
RAPORT. Manifestacje na wezwanie Tuska. Wrocław, Poznań, Katowice. W stolicy jest Kramek z flagą LGBT i "babcia Kasia"
Nasz dziennikarz jest na miejscu manifestacji w Warszawie.
Na wezwanie Donalda Tuska
w Warszawie i innych miastach gromadzą się sympatycy Platformy,
by protestować przeciwko rzekomemu polexitowi. To pokłosie wyroku
TK o prymacie prawa krajowego nad unijnym. Reporter portalu
wPolityce.pl jest na Placu Zamkowym w stolicy.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: RAPORT. Manifestacje na wezwanie Tuska. Wrocław, Poznań, Katowice. W stolicy jest Kramek z flagą LGBT i „babcia Kasia”
Na Placu
Zamkowym w Warszawie po godz. 18 rozpoczęła się manifestacja poparcia
dla obecności Polski w Unii Europejskiej. Inicjatorem wiecu jest lider
PO Donald Tusk. Obok, na Podwalu, trwa również pikieta pod hasłem
„Wybieram Polskę” środowisk narodowych.
Uczestnicy prounijnej
manifestacji przyszli z flagami UE oraz sztandarami w barwach
narodowych. Część z nich ma transparenty z hasłami popierającymi
obecność Polski w Unii oraz tęczowe flagi. Uczestnicy wiecu skandują
hasło „Zostajemy!”.
Ale nie brakuje również flag LGBT (taką
dzierży m.in. Bartosz Kramek i „babcia Kasia”) oraz transparentów
z drwiącymi hasłami pod adresem Jarosława Kaczyńskiego.
Zgromadzenie
rozpocznie się od przemówienia jego inicjatora - lidera PO Donalda
Tuska. Na razie głos zabrał europoseł PO Bartosz Arłukowicz, który
podkreślił, że na manifestację przyjechali ludzie z całej Polski.
Podobne prounijne wiece organizowane są w niedzielę wieczorem również
w innych miastach kraju.
Do udziału w manifestacji Tusk wezwał
w reakcji na czwartkowy wyrok Trybunału Konstytucyjnego, który orzekł
o niezgodności z konstytucją niektórych przepisów Traktatu o Unii
Europejskiej. Do uczestnictwa w wiecu zaprosił wszystkich tych, którzy
chcą bronić „Polski europejskiej”.
— przemawiał Arłukowicz, chwaląc „morze ludzi”.
Kilkanaście
minut wcześniej przed pomnikiem Małego Powstańca zebrali się członkowie
i sympatycy Rot Niepodległości i Straży Narodowej. Nad ich głowami
powiewają biało-czerwone flagi. Uczestnicy kontrmanifestacji
przygotowali wielki baner z napisem „Konstytucja”. Część z nich trzyma
transparent z napisem „Witaj królu Europy”. Przy pomocy sprzętu
nagłośnieniowego odtwarzają wypowiedzi polityków opozycji na temat Unii.
Arłukowicz próbował komentować też obecność kontrmanifestantów z Robertem Bąkiewiczem na czele, nazywając ich „panami z tyłu”.
Obie grupy oddzielone są przez znaczne siły policji.
olnk/wPolityce.pl/PAP
Ciężkie zadanie! Bąkiewicz skutecznie zagłusza przemowę Tuska na Placu Zamkowym. Lider PO zbity z tropu przez "panów z tyłu"
Na Placu Zamkowym w Warszawie po godz. 18 rozpoczęła się
manifestacja poparcia dla obecności Polski w Unii Europejskiej.
Inicjatorem wiecu jest lider PO Donald Tusk. Obok, na Podwalu, trwa
również pikieta pod hasłem „Wybieram Polskę” środowisk narodowych.
CZYTAJ TAKŻE: NASZA FOTORELACJA z Placu Zamkowego. Tak manifestują zwolennicy Tuska: flagi LGBT i drwiny z Jarosława Kaczyńskiego
Kilkanaście
minut wcześniej przed pomnikiem Małego Powstańca zebrali się członkowie
i sympatycy Rot Niepodległości i Straży Narodowej. Nad ich głowami
powiewają biało-czerwone flagi. Uczestnicy kontrmanifestacji
przygotowali wielki baner z napisem „Konstytucja”. Część z nich trzyma
transparent z napisem „Witaj królu Europy”. Przy pomocy sprzętu
nagłośnieniowego odtwarzają wypowiedzi polityków opozycji na temat Unii.
Całość
przemówienia Donalda Tuska była skutecznie zagłuszana przez „panów
z tyłu” (jak określił ich Bartosz Arłukowicz zapowiadający występ
Tuska). W pewnym momencie zbity z tropy lider Platformy musiał zrobić
sobie „przerwę”!
"Babcia Kasia" w akcji! Podczas przemówienia Tuska chciała przedrzeć się do narodowców. Aktywistka szarpała się z policją. WIDEO
Nerwowo! Traczyk-Stawska wykrzykuje ze sceny do Bąkiewicza: "Milcz głupi chłopie! Milcz chamie skończony!". WIDEO
Na Placu Zamkowym w Warszawie po godz. 18 rozpoczęła się manifestacja
poparcia dla obecności Polski w Unii Europejskiej. Inicjatorem wiecu
jest lider PO Donald Tusk. Obok, na Podwalu, trwa również pikieta pod
hasłem „Wybieram Polskę” środowisk narodowych. Bąkiewicz i narodowcy
skutecznie zagłuszają wiec Platformy.
Wyprowadziło to z równowagi przemawiającą Wandę Traczyk-Stawską.
— wykrzykiwała kombatantka ze sceny.
Na placu Zamkowym było zaledwie 25 tys. osób! Tusk ma powody do zmartwień. Frekwencja na wiecu poniżej oczekiwań
Warto zwrócić uwagę, że oznacza to, iż frekwencja na szeroko
zapowiadanym wiecu wyniosła mniej niż zorganizowany w 2016 roku protest
KOD (według stołecznego ratusza zgromadził 240 tys. osób) czy
manifestacje organizowane w ramach tzw. Strajku Kobiet. Biorąc
pod uwagę powrót Donalda Tuska do krajowej polityki i rangę, jaką
nadawała wydarzeniu opozycja, trudno nie odnieść wrażenia, że niedzielna
pikieta wypadła grubo poniżej oczekiwań.
Kto był na wiecu Tuska? Wśród mówców m.in. Miller, Bodnar, Hołdys, Owsiak i Lempart. "PiS jest naftaliną i kadziłem"
Wśród przemawiających na placu Zamkowym, oprócz polityków, byli
m.in. b. RPO Adam Bodnar i liderka Strajku Kobiet Marta Lempart. Głos
zabierał Jerzy Owsiak oraz celebryci.
Stołeczna policja podsumowała manifestację przeciwko polexitowi na placu Zamkowym oraz inne niedzielne zgromadzenia. W sumie dziewięć osób zostało zatrzymanych, a 71 wylegitymowano. Są też mandaty i ponad 30 wniosków o ukaranie do sądu w związku z używaniem materiałów pirotechnicznych i tamowaniem ruchu. Rzecznik KSP Sylwester Marczak podał, że do najpoważniejszego incydentu doszło na placu Bankowym, gdzie w związku z atakiem na inną kobietę oraz naruszeniem nietykalności cielesnej policjantów zatrzymana została Katarzyna A., znana jako Babcia Kasia.
- Tak naprawdę moglibyśmy zakończyć konferencję słowami: było bezpiecznie, gdybyśmy mówili do momentu zgromadzeń na placu Zamkowym. Ale z uwagi na fakt, że jesteśmy w Warszawie zawsze możemy liczyć na osoby, które kandydują na tytuł "Warszawianki Roku". Stąd najpoważniejsza interwencja na placu Bankowym. Tam zatrzymano panią Katarzynę A. Mówimy o interwencji dotyczącej zaatakowania jednej z uczestniczek zgromadzenia. Została ona uderzona między innymi w głowę, później została zaatakowana drzewcem. Później zaatakowani zostali policjanci: byli szarpani, kopani, uderzani i tak dalej. Ale to jest coś, co jest normą, obok której niestety wiele osób przechodzi w sposób lekceważący - wskazał Marczak.
Jak dodał Katarzyna A. została zatrzymana w związku z niewykonywaniem poleceń funkcjonariuszy, znieważeniem i naruszeniem nietykalności. Zapowiedział też, że poszkodowana kobieta ma złożyć w poniedziałek zawiadomienie na policję.
Policja wylegitymowała w niedzielę 71 osób
Po zakończeniu manifestacji na placu Zamkowym, część uczestników ruszyła w stronę siedziby PiS na Nowogrodzkiej. Policja podawała wówczas, że "przejście to spowodowało zagrożenie w ruchu drogowym". Jak opisywał Marczak, było to "następne poważne wydarzenie" odnotowane w niedzielę przez policję. - To kolejna kandydatka na "Warszawiankę Roku", czyli pani Marta Lempart, która wyprowadziła osoby na trasę, gdzie tak naprawdę wystarczyło zrobić jedną rzecz: wskazać, że będzie taki przemarsz. Nie miałby z tym żadnego problemu ratusz, ani policjanci. Zabezpieczylibyśmy całą trasę przemarszu i nie byłoby takich niebezpiecznych sytuacji, jak między innymi na placu Bankowym, gdzie kierujący byli zdezorientowani, gdy grupa osób wbiegła na jezdnie. Podobna sytuacja była w alei Jana Pawła II. W tym przypadku to pokazuje to, że celem nie jest to, żeby manifestować i pokazywać swoje hasła, ale żeby w jakiś sposób skupić poniekąd uwagę mediów na sobie - stwierdził Marczak.
Tłumaczył, że w tych sytuacjach zadaniem policji było przede wszystkim "kanalizowanie", czyli doprowadzanie do tego, by uczestnicy schodzili z drogi i przemieszczali się chodnikami. W przypadku dużych ulic, kierowaliśmy osoby na ulice o mniejszym natężenie ruchu - dodał.
Rzecznik KSP poinformował, że w niedzielę wylegitymowano 71 osób. Zaznaczył przy tym, że to dane ze wszystkich niedzielnych zgromadzeń, a nie tylko z wieczornej manifestacji na placu Zamkowym. - To również zatrzymanie dziewięciu osób, gdzie pięć było zatrzymanych w godzinach porannych, cztery pozostałe w godzinach wieczornych, gdzie podczas zgromadzenia została zatrzymana wspomniana pani Katarzyna A., a także dwie osoby podczas marszu - wyliczał Marczak.
Podał też, że w trakcie manifestacji policjanci nakładali mandaty za używanie rac i materiałów pirotechnicznych, za tamowanie ruchu. W związku z tymi wykroczeniami zostanie również skierowanych do sądu 36 wniosków o ukaranie.
https://tvn24.pl/tvnwarszawa/najnowsze/zostajemy-w-ue-manifestacja-prounijna-na-placu-zamkowym-warszawie-policja-podsumowala-przebieg-5447223
Wałęsa na wiecu w Gdańsku wzywa do obalenia rządu: "Ci ludzie to wielkie nieszczęście dla Polski". Proponuje... zbiórkę podpisów
W reakcji na czwartkowy wyrok Trybunału Konstytucyjnego w sprawie
wyższości polskiej konstytucji nad prawem europejskim w niedzielę
na Długim Targu przy Fontannie Neptuna w Gdańsku zorganizowano wiec
poparcia dla obecności Polski we wspólnocie europejskiej. Uczestnicy
manifestacji mieli ze sobą polskie i unijne flagi oraz transparenty
z hasłami: „Zostaję w Europie”, „Szlaban dla PiS. Zostajemy w UE”,
„Kradniecie nasze pieniądze, ale nie ukradniecie naszej wolności”.
„Zostajemy”,
„Nie poddamy się”, „Wolne sądy”, „Nie, nie, nie! Nie takiej Polski
chcę!” – można było usłyszeć wśród wznoszonych przez nich okrzyków.
Wałęsa apelował do obywateli o zbiórkę podpisów na rzecz obalenia rządu.
— powiedział.
Dulkiewicz straszy „pełzającym polexitem”
Według
prezydent Gdańska Aleksandry Dulkiewicz „pełzający polexit stał się
faktem”. Dodała, że przed każdym z uczestników spotkania stoi
ważne zadanie.
— nawoływała ze sceny Dulkiewicz.
Tusk
w 2005 roku wybrał nienawiść, i pozostaje temu wyborowi wierny. Teraz
kolejny raz potwierdził, że inaczej grać nie chce i nie umie
Przeprosiny, które Donald Tusk wygłosił w odpowiedzi na słowa Jarosława Kaczyńskiego
o warunkach wstępnych do ewentualnej debaty liderów dwóch największych
partii, są oczywiście hucpą, a nie poważną deklaracją. Nie ma w nich
śladu rzeczywistego żalu za wprowadzenie do polskiego życia tego,
co Jarosław Kaczyński opisał następująco:
W odpowiedzi Tusk rzucił krótkie: „Przepraszam, Jarku. A teraz datę i miejsce debaty poproszę. Z góry dziękuję”. Nie ma w tym słowach śladu żalu,
nie ma też żadnej deklaracji co do przyszłości. A o przyszłość chodzi
tu najbardziej. O to, by fala nienawiści opadła, by wyznawcy Tuska,
wychowani w warunkach totalnej opozycyjności, zawrócili z drogi, którą
znaczą gwiazdki oraz słowa na „w” czy „j”. Byłoby to z niezwykle
korzystne dla Polski, i także dla samej opozycji, której naprawdę grozi
spędzenie trzeciej kadencji w ławach opozycyjnych.I im bliżej będzie
do wyborów, tym jaśniej będzie to widać.
CZYTAJ: Tusk próbuje kpić z prezesa PiS: „Przepraszam, Jarku. A teraz datę i miejsce debaty poproszę. Z góry dziękuję”
W tym samym czasie, gdy rzekomo przeprasza, Tusk broni także Frasyniuka i także brutalnego języka, po który sięga ten działacz opozycji:
Sądząc po tym, jak mocno
Tusk przytula się do pani Lempart, głównej promotorki wulgarności
i chamstwa w życiu publicznym, sformułowanie „nie jestem zwolennikiem
wulgaryzmów” należy uznać za kolejny żart. Kiepski zresztą.
Zanurzeni
w naszych sporach, często nie widzimy istoty rzeczy. Ale historia
dostrzeże istotę sprawy. W przypadku polskiego konfliktu jest ona
prosta: po porażce ze śp. Lechem Kaczyński, Donald Tusk sięgnął po nienawiść jako narzędzie walki z przeciwnikiem politycznym,
i pozostał temu wyborowi wierny aż do dziś. Dziś działa to już bardzo
prosto: gdzie Tusk, tam i nienawiść. Reszta to zasłona dymna. Reszta nie
ma znaczenia. Reszta to konsekwencje tamtego, fatalnego wyboru
Donalda Tuska.
Smutna
refleksja. Szydło: "Wstyd mi za tych polskich eurodeputowanych, którzy
stąd i tutaj atakują Polskę, swoją ojczyznę". WIDEO
kłamstwa, które tutaj padają, są tylko i wyłącznie
po to, żeby podtrzymywać debatę, która jest wygodna dla części PE.
Wstyd mi za tych polskich eurodeputowanych, którzy stąd i tutaj atakują
Polskę, swoją ojczyznę”. Przypomniała, że pięć lat temu stała „tutaj,
w tej izbie, przed Parlamentem Europejskim jako polski premier”.
Ja również mówiłam i powtarzam to dzisiaj: Jestem Polką i jestem
Europejką i jestem z tego dumna— podkreślała. Co zmieniło się w ciągu
tych lat, szanowni państwo? Polska zmieniła się
bardzo. Realizujemy ambitne programy społeczne, inwestycyjne. Rozwijamy
się. Mamy jeden z najlepszych wyników gospodarczych w Europie.
Co zmieniło się tutaj? Można powiedzieć: twardy konserwatyzm. Ciągle tak
samo i ciągle o tym samym. Ciągle o polskim wymiarze sprawiedliwości,
co nie jest kompetencją tej izby i wiecie o tym doskonale!
Zaczyna się. Donald Tusk o debacie w PE: Byliśmy świadkami zderzenia PiS-owskiego rządu ze ścianą. WIDEO
— powiedział lider PO Donald Tusk. Ta debata
była o tym, czy rząd PiS jest w stanie zrobić chociaż jeden krok
w stronę dialogu z Polakami i Europą, by odblokować pieniądze dla Polski —
ocenił Tuska na konferencji prasowej, po wystąpieniu premiera Mateusza
Morawieckiego podczas debaty w Parlamencie Europejskim na temat
praworządności w Polsce. Według Tuska, „jeden z tych warunków był bardzo prosty”. Trzeba
dać wyraźny sygnał, że PiS i rząd PiS-u jest gotowy do podjęcia
poważnej rozmowy na temat wycofania się z tych bardzo szkodliwych
i często bardzo niemądrych projektów dotyczących polskich sądów
i praworządności; że jest w stanie zatrzymać się w pół drogi przed
dewastowaniem polskiego wymiaru sprawiedliwości. Dzisiaj okazało się,
że taka szansa jest; i to jest znak nadziei — powiedział lider PO.
Szef największej frakcji w PE dziękuje Donaldowi Tuskowi za organizowanie demonstracji
Chcę
podziękować Donaldowi Tuskowi za to, że nawoływał do tych demonstracji.
To byli prawdziwi patrioci pod dumną polską flagą, ale również z
barwami europejskimi. Patriota nie musi być nacjonalistą. Jest
przekonanym Europejczykiem, jeśli jest patriotą - mówił szef frakcji EPL Manfred Weber. Wyjaśnijmy
sobie jedną rzecz: dziś nie mówimy o Polsce. Polska jako kraj,
obywatelki i obywatele tego kraju wywalczyli sobie wolność. Jan Paweł II
otworzył drzwi do wolności Europy, a sukces gospodarczy ostatnich 30
lat to coś co naprawdę zapiera dech. Polacy są równouprawnionym, dumnym
krajem w rodzinie krajów europejskich. Jesteśmy wdzięczni i zadowoleni,
że w takiej Europie żyjemy. Nie chodzi o Polskę. Chodzi o polską
politykę. O polski rząd. O tym debatujemy - przekonywał niemiecki polityk.
Poseł KO: Niech pieniądze z Funduszu Odbudowy rozprowadza UE, nie rząd
europejskich, raczej w negatywnym tego słowa znaczeniu - mówił w RMF FM
poseł Koalicji Obywatelskiej, Paweł Poncyljusz.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
243. Rezolucja PE: PiS przeciwko;
Rezolucja PE: PiS przeciwko; PO, PSL i Lewica za
sprawie wyroku polskiego Trybunału Konstytucyjnego europosłowie PiS
opowiedzieli się przeciwko, natomiast europosłowie PO, PSL i Lewicy
poparli dokument
Rezolucja przeciwko Polsce
praworządności w Polsce i prymatu prawa unijnego nad krajowemu. To
odpowiedź na ostatnie orzeczenie polskiego Trybunału Konstytucyjnego. W
środę z kolei PE debatował na temat tzw. aborcji w Polsce.
Źródła unijne: Premier M. Morawiecki na szczycie UE przedstawił stanowisko Polski ws. wyroku TK
czwartek stanowisko Polski ws. wyroku Trybunału Konstytucyjnego.
Podkreślił w nim, że wbrew błędnym interpretacjom TK nie podważył
działania traktatów ani nawet ich pojedynczych artykułów, tylko
stwierdził niezgodność z konstytucją niektórych interpretacji –
przekazały PAP źródła unijne.
Komuchy plujące w europarlamencie na Polskę w rocznicę zamordowania księdza Popiełuszki to ostateczna zniewaga
Osobny rozdział to wystąpienia renegatów z Polski,
niemających nawet cienia przywiązania do własnego kraju. A już wyjątkowo
obrzydliwe były pouczenia wobec rządu Mateusza Morawieckiego
wypowiadane przez „starych komuchów” (określenie polityków Partii
Razem): Leszka Millera, Włodzimierza Cimoszewicza czy Marka Belkę.
Było to szczególnie obrzydliwe, bo przecież 19 października przypada
rocznica zamordowania księdza Jerzego Popiełuszki. Zamordowała
go polityczna policja PZPR, w której Miller był jednym z najwyższych
politruków, zaś Cimoszewicz czy Belka byli aparatczykami na poziomie
uczelnianym. Tacy nauczyciele demokracji to obraza tych Polaków, którzy
za przywrócenie demokracji zapłacili wysoką cenę. Albo najwyższą – jak
ksiądz Jerzy Popiełuszko. Choćby dlatego komuniści powinni w takim dniu
po prostu się zamknąć.
Jeśli instytucje UE będą szły drogą, która
była pierwotnym źródłem tzw. debaty o Polsce, to ten proces skończy się
ustanowieniem Związku Postępowych Republik Europejskich czyli ZSRS bis.
A niezależnie od tego, UE zmierza do statusu skansenu cywilizacyjnego
i technologicznego, a to sprawi, że tylko w wersji ZSRS bis będzie mogła
przetrwać. Bez demokracji, bez wolności, bez praworządności,
za to z poczuciem stanowienia najbardziej postępowej organizacji
w dziejach ludzkości. Aż do jej końca.
Europosłowie PO, Lewicy i PSL, zagłosowali za rezolucją uderzającą w Polskę, nie w rząd PiS, nie w Kaczyńskiego, nie w Morawieckiego, ale w Polskę i Polaków. To już kolejny akt jawnej zdrady, aby na stosie partyjnych wojenek położyć interes narodowy. Targowica wiecznie żywa
Emocje wokół sporu Polski z Brukselą były i są gorące. O co jeszcze oskarżą Polskę? Zapowiada się, że „grillowanie” naszego kraju nadal będzie trwało, a wyobraźnia opozycji i eurokratów nie zna chyba granic.
Parlament Europejski przyjął dziś kolejną rezolucję skierowaną przeciwko Polsce. Eurokraci w dalszym ciągu chcą karać nasz kraj za rzekome łamanie praworządności. W przegłosowanym dokumencie czytamy, że europosłowie "głęboko ubolewają" nad decyzją, którą podjął polski Trybunał Konstytucyjny. W ich opinii działania podjęte przez TK to "atak na europejską wspólnotę wartości i prawa jako całość".
"Polski Trybunał Konstytucyjny nie ma mocy prawnej i niezależności oraz nie jest uprawniony do interpretowania polskiej konstytucji"
- wynika z przyjętej w czwartek rezolucji PE.
Europosłowie wskazują w dokumencie, że Trybunał Konstytucyjny w Polsce został przekształcony "w narzędzie legalizacji bezprawnych działań władz". W rezolucji czytamy, że jej autorzy "ubolewają nad faktem, że inicjatywa zakwestionowania pierwszeństwa prawa UE nad ustawodawstwem krajowym została podjęta przez obecnego premiera Polski". Nazywają to "jednostronną decyzją kwestionującą ramy prawne UE".Wśród polskich posłów do Europarlamentu za przyjęciem rezolucji zagłosowali:
politycy PO: Magdalena Adamowicz, Bartosz Arłukowicz, Jerzy Buzek, Jarosław Duda, Tomasz Frankowski, Andrzej Halicki, Danuta Hübner, Ewa Kopacz, Janusz Lewandowski, Elżbieta Łukacijewska, Jan Olbrycht, Janina Ochojska, Radosław Sikorski, Róża Maria Barbara Gräfin von Thun und Hohenstein,
politycy PSL: Krzysztof Hetman, Adam Jarubas, Jarosław Kalinowski,
politycy Lewicy: Marek Balt, Marek Belka, Robert Biedroń, Łukasz Kohut, Włodzimierz Cimoszewicz, Bogusław Liberadzki, Leszek Miller, Sylwia Spurek.
Przeciwko byli europosłowie PiS i Solidarnej Polski: Adam Bielan, Joachim Brudziński, Ryszard Czarnecki, Anna Fotyga, Patryk Jaki, Krzysztof Jurgiel, Karol Karski, Beata Kempa, Izabela Kloc, Joanna Kopcińska, Zdzisław Krasnodębski, Elżbieta Kruk, Zbigniew Kuźmiuk, Ryszard Legutko, Beata Mazurek, Andżelika Możdżanowska, Tomasz Poręba, Elżbieta Rafalska, Bogdan Rzońca, Jacek Saryusz-Wolski, Beata Szydło, Dominik Tarczyński, Grzegorz Tobiszowski, Witold Waszczykowski, Jadwiga Wiśniewska, Anna Zalewska, Kosma Złotowski.
Czy Donald Tusk jest już tak słaby, że musi kłamać o przebiegu szczytu w Brukseli? "Złapany za rękę"
odznaczeniami a może przymuszany do działania mimo widocznego zmęczenia,
dopisuje stale nowe rozdziały.
Teraz na przykład stwierdził:
To dwa zaledwie zdania, a kilka oczywistych nieprawd.
Po pierwsze,
wstawienie do tego grona Słowenii jest złapaniem Tuska za rękę,
bo premier Janez Jansa wielokrotnie mówił publicznie o zrozumieniu dla
polskiej postawy, sam prezentując podobną. Tak było choćby w czasie
spotkania Grupy Wyszehradzkiej w Lublanie, kilka tygodni temu.
Za niechęć do bezprawnego zagarniania nowych kompetencji przez
instytucje unijne jest u siebie w kraju atakowany przez lewicowe media
równie brutalnie jak Kaczyński czy Morawiecki przez media niemieckie dla
Polaków. Ale także i w czasie obecnego szczytu, jak wynika z naszych
bardzo wiarygodnych informacji, Jansa w żaden sposób nie przyłączył się do ataków na Polskę, nie ma możliwości by wpisać go na tę listę tak, jak to uczynił Tusk.
Jak informują nasze źródła,
atmosfera pierwszej dyskusji w Brukseli była o wiele bardziej
umiarkowana niż w czasie przemówienia premiera w Parlamencie Europejski,
gdzie wielokrotnie - zamiast argumentów - formułowano polityczne
i ideologiczne zarzuty wobec Polski.
Przypomnijmy, że w czwartek szef polskiego
rządu, przed rozpoczęciem unijnego szczytu, odbył w Brukseli trzy
spotkania bilateralne – z prezydentem Francji Emmanuelem Macronem, kanclerz Niemiec Angelą Merkel i premierem Hiszpanii Pedro Sanchezem.
Jak
widać w tej sprawie nie tylko nasza redakcja, ale wszyscy Polacy mogą
złapać Tuska za rękę. Swoją drogą, z Putinem można się cmokać na molo,
budować z nim Nord Stream 2, a z Le Pen nie można porozmawiać przy
okazji unijnego szczytu?
Pojawia się pytanie, dlaczego Tusk podaje nieprawdę w sposób tak łatwy do wykrycia?
Wydaje
się, że jest w Unii dużo, dużo słabszy niż próbuje to przedstawiać.
Za dorobek w Brukseli go nie cenią - jest wszak ważnym współautorem
Brexitu. W Polsce zaś też cudów nie zrobił - i to widzą. Musi
więc nadrabiać.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
244. Wsparcie Tuska nie pomogło.
Wsparcie Tuska nie pomogło. Pomaska przegrała lokalne wybory w PO
Przed wyborami posłankę wsparł m.in. lider PO Donald Tusk. Mieczysława
Struka popierał natomiast dotychczasowy przewodniczący Sławomir Neumann.
Jedynym kandydatem na szefa Platformy jest Donald Tusk, choć jeszcze w
lipcu, kiedy były premier wrócił do polskiej polityki, ubiegania się o
kierowanie Platformą nie wykluczał prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski.
Ostatecznie nie zdecydował się jednak na start.
października między godz. 10 a 18 na jedynego kandydata Donalda Tuska,
jak poinformowała Niedziela, oddano 11 474 głosy. Przeciw niemu
głosowały 253 osoby.
wybrani zostali: Michał Jaros (dolnośląskie), Tomasz Lenz
(kujawsko-pomorskie), Stanisław Żmijan (lubelskie), Waldemar Sługocki
(lubuskie), Cezary Grabarczyk (łódzkie), Jan Grabiec (mazowieckie),
Andrzej Buła (opolskie), Zdzisław Gawlik (podkarpackie), Krzysztof
Truskolaski (podlaskie), Mieczysław Struk (pomorskie), Wojciech Saługa
(śląskie), Artur Gierada (świętokrzyskie), Jacek Protas
(warmińsko-mazurskie), Rafał Grupiński (wielkopolskie), Olgierd
Geblewicz (zachodniopomorskie).
kierowania partią zrezygnował Borys Budka. Tuska wybrano najpierw
jednym z wiceprzewodniczących, a po rezygnacji Ewy Kopacz z funkcji
wiceszefowej, został on - jako najstarszy z wiceprzewodniczących - osobą
pełniącą obowiązki przewodniczącego.
Platforma chciała opóźnić o rok obniżenie podatku dla 18 mln podatników. "Absurdalna poprawka senatorów"
Parlamentarzyści Platformy
konsekwentnie od momentu kiedy propozycje obniżenia podatku PIT znalazły
się w Sejmie, a później w Senacie, dążyli do tego, aby je zablokować,
a gdy okazało się to niemożliwe, to w Senacie wprowadzili poprawkę, aby
opóźnić o rok ich wejście w życie.
Przypomnijmy,
że zmiany w tym podatku są korzystne dla co najmniej 18 mln podatników,
ponad 5,6 mln kolejnych nie odczuje zmian (a więc razem będzie
to aż 23,6 mln podatników czyli 88,4 proc. wszystkich), blisko 2,2 mln
(8,2 proc.) odczuje stratę do 200 zł miesięcznie, wreszcie 0,9 mln
kolejnych (3,4 proc.), dołoży do systemu ochrony zdrowia powyżej
200 zł miesięcznie.
Dzięki tym zmianom w kieszeniach ponad 18 mln
podatników zostanie przynajmniej 17 mld zł (wcześniej szacowano
je na 14 mld zł), ale po zmianach korzystnych dla przedsiębiorców
prowadzących jednoosobową działalność gospodarczą, a także poprzez
wprowadzenie tzw. ulgi dla klasy średniej, ten szacunek zwiększył się
o 3 mld zł.
Jednoznaczny
werdykt w sprawie działań opozycji na forum unijnym. Polacy oczekują
elementarnej lojalności wobec państwa polskiego
Z naszego badania wynika, aż 55 proc. badanych ocenia tego typu postawę „zdecydowanie negatywnie” lub „raczej negatywnie”.
24 proc. respondentów akceptuje bądź pochwala wzywanie do nakładania kar; są to przede wszystkim wyborcy Koalicji Obywatelskiej.
Z innego badania pracowni Social Changes wynika z kolei, że zdaniem 54 proc. Polaków opozycja nie powinna atakować polskiego rządu na forum Parlamentu Europejskiego:
Żenujący happening Lotnej Brygady Opozycji przed domem prezesa PiS. "Przyszliśmy do naszego śpioszka". Interweniowała policja
Grupa osób przebranych za śmierć z kosą
i duchy z świecącymi dyniami pojawiła się w niedzielę po południu przed
domem Jarosława Kaczyńskiego. Zadymiarze stwierdzili, że chcą poprosić
wicepremiera o cukierki z okazji Halloween. Uczestnikom happeningu
towarzyszyła policja.
— można usłyszeć na nagraniu zamieszczonym w mediach społecznościowych.
Zadymiarze rozwiesili na ogrodzeniu okalającym dom prezesa PiS dziecięce śpioszki.
— słyszymy na nagraniu.
Ustawili
też lampiony z dyń z wyciętymi ośmioma gwiazdkami i zaśpiewali
na melodię „Stary niedźwiedź mocno śpi” – „Stary dziad mocno śpi”.
Na miejscu interweniowała policja, która wylegitymowała uczestników.
wkt/TT/Facebook/LBO
Stanisław Janecki: Broniąc unijnej ortodoksji i chcąc kar dla Polski Tusk staje się parodią Breżniewa, a Sikorski – Gromyki
Mamy powtórkę z rozrywki
z takim traktowaniem Polski i Węgier, jak komuna traktowała Węgry Nagya,
Jugosławię Tity czy Czechosłowację Dubczeka.
Jednym
z najzabawniejszych aspektów polskiej polityki jest europejskość
mniemana i wiążące się z nią przekonanie o wtajemniczeniu w najgłębsze
pokłady unijnych rzeczy samych w sobie (taki unijny neokantyzm).
Po stronie obecnej polskiej opozycji mamy tabuny wtajemniczonych,
a nawet zdolnych do przedstawiania i nauczenia najbardziej ortodoksyjnej
z fundamentalnych wykładni europejskości jako Ding an sich. Przodują
tu oczywiście takie postacie, jak Donald Tusk, Radosław Sikorski, Leszek
Miller czy Włodzimierz Cimoszewicz.
Wtajemniczonym i zdolnym
do przeprowadzania, a nawet narzucania wykładni brakuje niestety
intelektualnego formatu i sznytu, które pozwalałyby stworzyć odpowiednio
bełkotliwy, a zarazem obezwładniający język, powiedzmy w stylu Jürgena
Habermasa albo chociaż Petera Sloterdijka. Może nawet by chcieli, tylko
bardzo prawdopodobne jest, że nic z Habermasa i Sloterdijka nie
rozumieją, o ile w ogóle ich czytali. W każdym razie sami nie
są w stanie odpowiednim żargonem i bełkotem operować, więc „jadą”
wyłącznie na aurze. Tych, którzy rozumieją.
Jednym
z największych idiotyzmów polskiej polityki oraz przejawów megalomanii
typowej dla intelektualnych kmiotków jest zawołanie (bo nie jest to sąd
w klasycznym znaczeniu niemieckiego Urteil) o tym, że Jarosław Kaczyński
nie rozumie Europy, Unii, współczesnego świata.
W przeciwieństwie do samozwańczych egzegetów europeizmu. To proste
założenie jest podstawą do dekonstrukcji poglądów prezesa PiS,
najczęściej w formie zlewozmywakowej psychoanalizy. W zamierzeniu
poważnej, a nawet przerażającej w skutkach, a faktycznie należącej
do najbardziej groteskowych i zabawnych konstrukcji.
Poza
zlewozmywakowymi psychoanalitykami ze świata polityki (Tusk, Sikorski,
Cimoszewicz, Miller, Rosati i cała czereda ich klonów), w taki sposób
dekonstruują Jarosława Kaczyńskiego „Gazeta Wyborcza” i Onet.
Nieprzypadkowo przypomina to wykładnię tzw. naukowego komunizmu,
a przynajmniej rozwiniętego społeczeństwa socjalistycznego
(w najzabawniejszej formie u Adama Koseskiego czy Jarosława Ładosza).
Jeszcze zabawniejsze jest to, że niektórzy egzegeci owego naukowego
komunizmu są teraz najbardziej wtajemniczonymi autorami wykładni
prawdziwego europeizmu, np. Włodzimierz Cimoszewicz czy Dariusz Rosati.
W ujęciu
jedynych uprawomocnionych egzegetów Unia Europejska jest czymś
w rodzaju kościoła (wcale nie jest paradoksem, że świeckiego), tak jak
parodią kościoła był komunizm w Związku Sowieckim (z komunistycznymi
świętymi, z Leninem na czele, i męczennikami), a parodiami świątyń były
budowle w stylu warszawskiego „daru Stalina”, czyli Pałacu Kultury
i Nauki. A wszelka nieortodoksyjna interpretacja unijnych
traktatów czy funkcjonowania UE są traktowane jak herezja i schizma.
To parodia historycznego „prostowania” takich odmian herezji (w różnych
religiach) jak saduceizm, samarytanizm, sufizm, salafizm, alawizm,
marcjonizm, nestorianizm, arianizm czy kataryzm.
Polscy egzegeci
europeizmu mają wszelkie cechy neofitów, więc i ich gorliwość
w tropieniu oraz zwalczaniu herezji jest wyjątkowa. Tak jak wyjątkowe
jest poczucie misji oraz historycznej roli. To powoduje zabawne
europejskie nadęcie oraz występowanie w roli strażników unijnej
ortodoksji. Czyli mamy pełną powtórkę z rozrywki – przeniesienie w czasy
komuny i ówczesnej walki z antykomunistycznymi herezjami, zwanymi
rewizjonizmem. Jarosławowi Kaczyńskiemu zarzuca się właśnie rewizjonizm.
Wobec unijnej ortodoksji, w której Donald Tusk jest parodystycznym
odpowiednikiem już może nie Lenina czy Stalina, ale Breżniewa czy
Andropowa, zaś Sikorski nie tyle Mołotowa, co Gromyki.
Karanie
heretyków to oczywista oczywistość, stosowana w przeszłości
we wszystkich religiach, dlatego samozwańczy egzegeci europejskości nie
tylko aprobują kary finansowe dla Polski, ale wręcz za nimi agitują.
A samo hasło polexitu jest przecież parodiowaniem schizmy z jednej
strony, a działalności rewizjonistów w komunizmie z drugiej. Mamy więc
powtórkę z rozrywki z takim traktowaniem Polski i Węgier, jak komuna
traktowała Węgry Nagya, Jugosławię Tity czy Czechosłowację Dubczeka.
Na Węgrzech, w Czechosłowacji czy Jugosławii też była krajowa ortodoksja
wierna Moskwie, która donosiła na rewizjonistów, pomagała ich
pacyfikować i karać, a potem często dostawała premię w postaci
udziału we władzy.
Wszystko to, czego doświadczamy w związku
z obroną prawdziwej europejskości czy też unijności jest dlatego zabawne
i groteskowe, choć ma mało zabawne skutki, że jest powtórką z rozrywki
właśnie. A nauka płynie z tego taka, że ortodoksje (może z wyjątkiem
religijnych) upadały pod naporem rzeczywistości i rewizjonizmów
(herezji). Natomiast najwytrwalsi egzegeci ortodoksji marnie kończyli
bądź byli odsyłani do lamusa historii. A im bardziej się tego bali, tym
gorliwiej się angażowali w obronie ortodoksji. Takim sztandarowym
obrońcą ortodoksji wydaje się obecnie Donald Tusk. I jako taki jest
tylko parodią wcześniejszych ortodoksów. O Millerze, Cimoszewiczu czy
Rosatim nawet nie warto się szerzej rozwodzić, bo ich kolejna ortodoksja
– ta europejska (po komunistycznej) to najczystsza groteska.
Tusk: Ta władza coraz częściej epatuje czystym złem
jak o małej rybce - mówi w wywiadzie dla Newsweek.pl lider PO Donald
Tusk.
Donald Tusk już nie wychodzi z roli politycznego sępa bądź hieny.
taka: hiena czy sęp. Polityczny. Ale Donald Tusk nie pozostawia wyboru.
Co jeszcze okropniejsze, to był przez 7 lat premier polskiego rządu
i przez 5 lat polski przewodniczący Rady Europejskiej. W odstępie kilku
dni wcielił się w role hieny/sępa żerując na śmierci najpierw Pawła
Adamowicza, a 5 listopada 2021 r. –pani Izabeli z Pszczyny.
I na poziomie sępa/hieny uznał, że to PiS ich zabiło, bo obecnie
rządzący właściwie nie robią nic innego, jak szkodzenie ludziom,
z zabijaniem włącznie.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
245. Ewenement na skalę światową.
Ewenement na skalę światową. Polska opozycja dała prawdziwy popis
Niemcy i
Litwini dali przykład w chwili próby.
Polską i przeciw reżimowi Łukaszenki solidaryzują się nawet unijni
współpracownicy Donalda Tuska. Rządzący i opozycja na Litwie i Łotwie
jednoczą się, by wspólnie odpowiedzieć na wojnę hybrydową. A w tym samym
czasie Platforma Obywatelska przekonuje, że premier Morawiecki
kombinuje tylko, jak „zarobić”. Radni KO w Poznaniu odrzucili nawet
uchwałę o wsparciu Straży Granicznej. Gdy zagraniczni politycy
rozpowszechniają hasztag #VivaPolonia, nikt z posłów opozycji nie
włączył się w akcję #MuremZaPolskimMundurem. Niewyobrażalne.
W ich ocenie rząd działa za późno i w sposób chaotyczny. W momencie
próby nie potrafili zachować się solidarnie i przeciwstawić zewnętrznym
wrogom.
– Potrzeba realnych działań i realnej dyplomacji, a nie tylko bicia
piany – podkreślał Marcin Kierwiński (PO), ale najdalej poszedł chyba
Roman Giertych. Mecenas reprezentujący Tuska w sporach sądowych ocenił
na Twitterze, że „prowokacje Łukaszenki muszą wzmacniać rząd”. „Dlaczego więc Łukaszenka wzmacnia rząd PiS? Bo jest z nimi dogadany” – stwierdził.
W chwili próby, gdy wojenny konflikt brutalnie się zaostrzył, a na
granicę w okolicach Kuźnicy ruszyły tysiące imigrantów sprowadzonych
przez białoruski reżim, Giertych ocenił, że Mińsk współpracuje z Prawem i Sprawiedliwością. To się w głowie nie mieści.
Podczas specjalnego posiedzenia w Sejmie przedstawiciel PO Tomasz
Siemoniak (były szef MON) spokojnie i w pojednawczym tonie apelował we
wtorek o współpracę ws. granicy. Jednak zdecydowana większość jego
kolegów od tygodni na forum Parlamentu Europejskiego czy w światowych
mediach rozpowszechnia narrację o tym, że rząd obudził się z ręką w
nocniku, bo miesiącami nie zrobiono nic, by zabezpieczyć nasze granice.
Przedstawianie Polski jako państwa nieporadnego i zagubionego nie służy nam wszystkim.
Tym bardziej, że – jak mówią przedstawiciele rządu – pierwsze kroki w
celu wzmocnienia ochrony granic były podejmowane na długo przed wybuchem
kryzysu. Szef MSWiA ujawnił właśnie, że chociaż nie mogli o tym szeroko
informować, pierwsze zasieki rozstawiali już w lipcu.
Także wtedy prezydent Andrzej Duda wydał ponoć niejawną decyzję o zgodzie na użycie wojska
i analizował z ministrami MON i MSWiA szczegóły ochrony wschodnich
granic. Tymczasem fala migrantów dotarła do naszych granic dopiero w
sierpniu.
Warto pamiętać, że dyplomacja lubi ciszę. Dajmy więc naszym przedstawicielom, a szczególnie żołnierzom, strażnikom i policjantom, spokojnie pracować.
Opowiadanie, że „PiS kosztem polskiej racji stanu współpracuje z Łukaszenką”, do niczego nie prowadzi… panie pośle Grupiński.
Wsparcie
dla Polski z PE! Weber poparł budowę płotu, a Borrell przyznał: "Mamy
do czynienia z potencjalnym nowym szlakiem migracyjnym"
są szokujące, a sytuacja może się zaostrzyć. Mamy do czynienia
z potencjalnym nowym szlakiem migracyjnym – mówił podczas debaty
w PE szef unijnej dyplomacji Josep Borrell.
Von
der Leyen po spotkaniu z Bidenem: Sytuacja na granicy z Białorusią to
nie kryzys migracyjny, ale próba destabilizacji sąsiadów
Podzielamy z prezydentem Bidenem pogląd, że kryzys na granicy
z Białorusią jest skutkiem ataku autorytarnego reżimu - powiedziała
w środę przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen
po spotkaniu w Białym Domu. Zapowiedziała też poszerzenie sankcji
przeciwko Białorusi.
—powiedziała
von der Leyen po odbyciu ponad godzinnej rozmowy z prezydentem USA Joe
Bidenem. Oświadczyła, że kryzys na polsko-białoruskiej granicy nie
dotyczy tylko Polski i Białorusi, ale jest odpowiedzialnością całej UE.
Tusk
apeluje do europejskich przywódców! Wzywa do solidarności "z Polską i
Litwą w obliczu rosnącego kryzysu na granicy z Białorusią"
Wzywam europejskich przywódców, by niezależnie od poglądów
na problem migracji i oceny wewnętrznej sytuacji politycznej w Polsce
okazali pełną solidarność z Polską i Litwą w obliczu rosnącego kryzysu
na wschodniej granicy Unii Europejskiej, który jest cynicznie
prowokowany przez Alaksandra Łukaszenkę - zaapelował w środę
Donald Tusk.
—
zaczyna swój opublikowany na Twitterze list otwarty przewodniczący
Europejskiej Partii Ludowej (EPL) i lider Platformy Obywatelskiej Tusk.
Te 174 głosy przeciw budowie zapory na granicy, będą już zawsze prześladowały PO i Lewicę
Wszystkie 3 kraje należące do UE i jednocześnie graniczące
z Białorusią, a więc Łotwa, Litwa i Polska, zdecydowały się budować
stałe zapory na granicy z tym krajem, po tym jak nasiliły się wręcz
fizyczne ataki na nią, grup imigrantów, przygotowywanych wcześniej przez
służby specjalne reżimu Łukaszenki. Na Litwie i Łotwie opozycja potrafiła się zachować pro państwowo
w sytuacji poważnego zagrożenia ze Wschodu, w Polsce niestety nie
i dopiero dramatyczne obrazy pochodzące ze wschodniej granicy, zmieniły
jej narrację, choć pewnie nie na długo.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
246. Sejm uchwalił nowelę ustawy
Sejm
uchwalił nowelę ustawy o ochronie granicy! Jak zagłosowały partie
opozycyjne? "Nie skorzystały z okazji, aby wesprzeć służby"
Nowelę poparło 226 posłów PiS (nikt nie był przeciw, 2 osoby nie
głosowały). Za nowelą głosowało także 4 posłów Konfederacji (2 posłów
wstrzymało się od głosu, 5 nie brało udziału w głosowaniu). Zmiany
w ustawie poparło także 4 posłów Porozumienia (1 poseł nie głosował);
3 posłów Kukiz‘15 (1 osoba nie głosowała); 4 posłów koła Polskie Sprawy
i 3 posłów niezrzeszonych.
Przeciw noweli było: 113 posłów
KO (1 osoba był za, 1 wstrzymała się od głosu, 11 posłów nie głosowało).
Przeciw było też 46 posłów Lewicy (1 osoba nie głosowała) oraz 8 posłów
koła Polska2050.
22 posłów KP-PSL wstrzymało się od głosu (2 osoby nie głosowały).
M.
Morawiecki: Nie wiem, który D. Tusk jest prawdziwy – czy ten, który
wzywa do przyjęcia polskiego KPO, czy ten, który jest przeciw
Twittera, który wzywa do przyjęcia polskiego KPO, czy ten, który jest
szefem PO, sprzeciwiającej się Planowi, czy może ten, który jest
przewodniczącym EPP, żądającej odrzucenia KPO - podkreślił w środę
Mateusz Morawiecki.
Jakie lekcje wyciągniemy z kryzysu? Morawiecki wskazał najważniejsze z nich. Zwrócił się również do EPL: "Nie tędy droga"
Chciałbym,aby pierwszą lekcją z kryzysu jaki ma miejsce
na polsko białoruskiej granicy była przede wszystkim lekcja jedności;
musimy przejść przez to silniejsi, mądrzejsi i bardziej zjednoczeni.
Głośno apeluję: dość toksycznych podziałów - wzywał premier
Mateusz Morawiecki. Nie może być przecież tak, że w takiej chwili część
polskiej opozycji wraz z eurodeputowanymi z innych krajów podpisuje się
pod listem, w którym wzywają Komisję Europejską do pozbawienia naszego
kraju środków z Krajowego Planu Odbudowy—podkreślił Morawiecki. Jak
dodał, jeszcze niedawno szef PO Donald Tusk deklarował, że będzie
zabiegał o przyspieszenie wypłaty tych środków, a dziś - zaznaczył -
partia, w której szeregach się znajduje, chce Polsce te środki odebrać.
Ba, on jest przewodniczącym tej partii w Europie, Europejskiej
Partii Ludowej—zauważył premier. Naprawdę
szanowni posłowie, nie tędy droga. My nie chcemy walczyć z Europą,
my w tej chwili walczymy w imieniu Europy na jej granicach i chcemy
dalej walczyć o lepszą Europę. Żeby to zrozumieć wystarczy mieć
elementarne poczucie racji stanu, bo w przełomowych momentach,
to właśnie racja stanu jest wartością nadrzędną, fundamentalną
podkreślił Morawiecki.
Kwiatek:
Skończmy z mitem Tuska. Wystarczyło zdjąć z b. premiera osłonę
medialną, a okazał się tak samo "wielkim strategiem” jak Budka
Budka udzielił „Gazecie Wyborczej” w marcu zeszłego roku. Były
przewodniczący Platformy Obywatelskiej w rozmowie z Tomaszem
Kwaśniewskim, zdecydował się na niespotykaną w polityce szczerość
i przyznał, że jako lider największej partii opozycyjnej niewiele może.
I nawet nie chodziło o niego, a o to, że opozycja, kiedy nie ma wyborów,
to w zasadzie ma związane ręce. Cały wywiad to było jedno wielkie
rozkładanie rąk. Choć Tusk w rozmowie z wp.pl nie był aż tak wylewny, to de facto
i on stwierdził, że jako lider opozycji niewiele może. Na Budkę
po pamiętnym wywiadzie spadła fala krytyki. Z Tuskiem tak pewnie nie
będzie, bo dla wielu to już postać pomnikowa. Ale twitterowa bańka
raczej jednoznacznie oceniła jego rozmowę z Wyżgą. I nie była to dla
byłego premiera dobra ocena. Co ten wywiad nam jeszcze mówi? Że Tusk obdarty z medialnego parasola
ochronnego, wypada blado. I to widać od maja, bo choć ma za sobą TVN,
„GW” czy Onet, to nie są już złote lata Platformy, gdy stały za nim
największe media w Polsce. I nagle się okazuje, że Tusk, jak kiedyś
Budka, może w obliczu kilku konkretnych pytań tylko rozłożyć ręce.
Postawię tutaj hipotezę, choć pewnie nie jest ona nowa, że sukcesy
Platformy i Tuska brały się tylko stąd, że stały za nimi największe
w Polsce media.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
247. Donald Tusk to ideowy brat
Donald Tusk to ideowy brat Marty Lempart. I nie Kaczyński jest Skazą z „Króla Lwa”, tylko właśnie Tusk
Jarosław Kaczyński to gigantyczna obsesja Donalda Tuska, która temu drugiemu zadymia rozum i wpędza w prymitywizm.
Co łączy
Donalda Tuska przemawiającego na szóstych urodzinach Komitetu Obrony
Demokracji z Martą Lempart, arogancko i z klasową wyższością traktującą
pracownicę firmy sprzątającej? Najprościej: prymitywizm. Przemowy Tuska
od czasu powrotu do polskiej polityki w lipcu 2021 r. są coraz bardziej
toporne, a argumentacja tak wyrafinowana jak kula burząca budynki
przeznaczone do rozbiórki. Z Martą Lempart jest prościej: prymitywizm
zachowań i języka cechuje całą jej publiczną „karierę”, a nawet jest
główną przyczyną jej specyficznego statusu.
Tusk wygłosił
hymn pochwalny na cześć organizacji, która postanowiła demokrację
uprawiać na ulicy i miała doprowadzić do polskiego majdanu. Tyle
że majdan urządziła samej sobie. Tuskowi z KOD zawsze było
po drodze (podobnie jak Platformie Obywatelskiej), bo sam nie był
w stanie majdanu zorganizować. A partyjne bojówki jednak nie wyglądałyby
dobrze, tym bardziej gdy został przewodniczącym Rady Europejskiej.
Podobnie jak za czasów przewodzenia Europejskiej Partii Ludowej, choć
już mniej ortodoksyjnie.
Najzabawniejsze i bardzo typowe dla kompetencji kulturowych
Tuska jest jego odwołanie się do „Króla Lwa”, czyli w istocie
do „Hamleta” Szekspira. To Donald Tusk jest Skazą, a nie Jarosław
Kaczyński. Prezes PiS ma przecież władzę, tak jak król Mustafa
w Lwiej Ziemi, a Tusk chce mu ją odebrać – wszelkimi sposobami
i z pomocą wszystkich hien. A Simbą byłby tu Mateusz Morawiecki.
To on jest przeszkodą dla Tuska w drodze do „tronu”. I to Tusk – Skaza
chce iść do władzy „po trupach”. I gdyby, tak jak Skaza, ja przejął,
spustoszenia w Polsce byłyby podobne do tych, których w Lwiej Ziemi
dokonał nowy król Skaza.
Donald Tusk jak ulał pasuje do Marty
Lempart: ten sam poziom prymitywizmu argumentów, bezwzględności,
brutalności i poczucia wyższości, będącego wynikiem kompleksów. Tusk
ma tylko tę przewagę, że sam nie pójdzie rozlewać farby na Nowogrodzkiej
i mieć z tego powodu dyskomfort konfrontacji z uczciwym człowiekiem
pracy, tylko robi to za niego Marta Lempart.
Tam występował Tusk. Sędzia Żurek, "Iustitia" i brygada Szczurka... razem na konwencji KOD. "Zwyciężymy! Rozliczymy!". WIDEO
.
Ruch Polska 2050 przedstawia swój plan na gospodarkę. Hołownia: obniżymy podatki
gospodarczy. Eksperci zaproszeni przez Szymona Hołownię mówili o
konieczności ustabilizowania cen, wzmocnienia polskiej waluty oraz
przejrzystości finansów publicznych. Hołownia zapowiedział, że jego
ugrupowanie chce skończyć z umowami śmieciowymi.
Kołodziejczak: AgroUnia ustali nowe zasady
supermarketach - m.in. znakowanie żywności flagami z kraju pochodzenia i
70-proc. udział polskich produktów w sklepach, godne warunki dla
pracowników - to kilka postulatów zaprezentowanych w trakcie konwencji
AgroUnii w Warszawie, która w sobotę odbyła się w Teatrze Palladium.
Lider AgroUnii Michał Kołodziejczak mówił, że obecni politycy to
"obiboki i łobuzy".
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
248. Presja ma sens! Prawie 60
Presja ma sens! Prawie 60 europosłów poparło wniosek Waszczykowskiego ws. debaty nt. korupcji w TSUE i KE
59 europosłów z 13 krajów poparło wniosek byłego ministra
spraw zagranicznych Witolda Waszczykowskiego do Komisji Europejskiej
o wyjaśnienia i debatę w sprawie domniemanej korupcji m.in. w Trybunale
Sprawiedliwości UE i oraz samej KE. Pod interpelacją Waszczykowskiego podpisało się 59 europosłów,
wywodzących się z dwóch grup politycznych - Europejskich Konserwatystów
i Reformatorów i Tożsamość i Demokracja (ID), a także cała delegacja
węgierskiego Fideszu, która opuściła niedawno szeregi EPL.
Zdecydowany głos! Premier: Coś niepokojącego dzieje się w Warszawie. Radnych i prezydenta stolicy proszę o opamiętanie
Coś niepokojącego dzieje się w Warszawie. Najpierw anulowano
Likwidacja TVP Info to jedna z zapowiedzi z kampanii prezydenckiej
święta Bożego Narodzenia na grafikach, którymi oklejono metro. Teraz
stołeczni radni chcą anulować Rondo Romana Dmowskiego” - napisał
na Facebooku premier Mateusz Morawiecki. Radnych i prezydenta Warszawy proszę o opamiętanie.
Warszawa nie może być przestrzenią realizacji Waszych uprzedzeń
politycznych. Warszawa to stolica całej Polski— apeluje premier.
Upada pomysł Trzaskowskiego. Kidawa-Błońska potwierdza: Projekt ws. likwidacji TVP Info nie trafi do Sejmu
włodarza stolicy. Trzaskowski przekonywał wówczas, że ten całodobowy
kanał telewizji publicznej to „gniazdo nienawiści, całkowicie
podporządkowane PiS”. O tym, że Platforma Obywatelska postanowiła
ostatecznie porzucić inicjatywę swego wiceprzewodniczącego, informował w
piątek portal Wirtualna Polska, również powołując się na rozmowę z
Małgorzatą Kidawą-Błońską.
W rozmowie z PAP posłanka potwierdziła, że projekt, pod którym zebrano
wymagane 100 tysięcy podpisów, nie trafi do Sejmu.
Nie rezygnujemy z zamiaru odbudowy mediów publicznych, ale myślę, że
w tym Sejmie ten projekt nie zostałby nawet rozpatrzony
— wyjaśniła posłanka Koalicji Obywatelskiej.
Jak dodała, naprawy wymaga cała TVP, a nie tylko jeden jej kanał
tematyczny. Przyznała, że przekaz TVP Info jest pełen „kłamstw,
pomówień, nienawiści i pogardy”, są tam wyłącznie komentarze zamiast
rzetelnej informacji.
Na szczęście coraz więcej Polaków uważa, że media te nie spełniają
swojej roli, więc mam nadzieję, że po wyborach wszyscy wspólnie, cała
dzisiejsza opozycja demokratyczna odbuduje media publiczne, które są
potrzebne w każdym demokratycznym państwie
— zaznaczyła Kidawa-Błońska.
Rada Krajowa PO: Tusk zapowiada plan działania. "Zakończyć czas upadku i gnicia władzy"
przekonywał, że partia potrzebuje konkretnego planu działania, a nie
rozmowy o PiS-ie i Jarosławie Kaczyńskim.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
249. Tusk przedstawił nowych
Tusk przedstawił nowych wiceszefów PO. Miał nie mówić o PiS, a ciągle atakował partię Jarosława Kaczyńskiego. "Kompromitują się"
„Nie
chciałbym, aby pandemia i dramat tysięcy polskich rodzin kładł się
cieniem na naszej polskiej codzienności, ale inaczej przecież być nie
może. Trudno dzisiaj nawet wyobrazić sobie rozpoczęcie spotkania (…) bez
wspomnienia tych wszystkich, którzy odeszli w czasie pandemii” - mówił
Donald Tusk na Radzie Krajowej PO, podczas której zaprezentował nowych
wiceprzewodniczący PO. Spotkanie rozpoczęło się chwilą ciszy dla
ofiar pandemii.
Atak na PiS
Tusk tradycyjnie uderzał w PiS.
— powiedział. Po czym dalej… atakował PiS.
— mówił.
— stwierdził.
— podkreślił.
Nowi wiceprzewodniczący PO
Tusk
wymienił nowych wiceprzewodniczących PO. To Ewa Kopacz, Małgorzatę
Kidawa-Błońska, Marzena Okła-Drewnowicz, Dorota Niedziela, Izabela
Leszczyna, Bartosz Arłukowicz i Cezary Tomczyk.
— zapowiedział Tusk.
Plan działania
— powiedział.
— mówił. Wskazywał na wspólne wybieranie kandydatów do RPP.
— podkreślił.
— zapowiedział.
tkwl/Facebook PO
Stanisław Janecki: Donald Tusk przedstawił wielki plan odbudowy Polski, czyli wiele hałasu o pic
Na razie PO przedstawiła
„szczegóły ogólne”, ale jak ruszy z kopyta, to nie zostanie kamień
na kamieniu. Z Polski nie zostanie kamień na kamieniu.
Epokowe
wydarzenie w postaci obrad Rady Krajowej Platformy Obywatelskiej
przyniosło epokowe odkrycia. Najbardziej epokowe było to, że po własnym
wystąpieniu Donald Tusk pozostał na scenie w roli moderatora
(nienachalnego), który ściskał dłonie i króciutko coś z wystąpienia
wyciągał. Epokowe było też opieranie się o stojący na scenie stół.
Wyraźnie to wszystko miało się kojarzyć z wykładami akademickimi, czyli
czymś mądrym.
Imprezę zorganizowano w auli jednej
z prywatnych szkół wyższych, oddalonej o rzut beretem od siedziby PiS.
Donald Tusk to podkreślił w typowy dla siebie sposób: poczuł „odór idący
od tej władzy”. Dlatego poczuł, że blisko Nowogrodzkiej.
Skądinąd jeszcze bliżej miejsca, gdzie Tusk przemawiał są tzw. Filtry
(dosłownie po drugiej stronie ulicy), czyli część wodociągów
warszawskich. A wiadomo, że jak woda w Warszawie, to Rafał Trzaskowski,
awarie Czajki i czyściutkie szambo wpadające do Wisły. Ale tego Tusk
nie poczuł.
Miało być mądrze, a zaczęło się groteskowo. Donald
Tusk rozpoczął bowiem od swego rodzaju apelu poległych podczas pandemii.
Dosłownie tego nie powiedział, ale sala reagowała tak, jakby ci ludzie
zostali przez PiS i rząd zamordowani. Stąd jego prośba o chwilę ciszy.
A potem zapewnił, że impreza PO nie będzie się zajmowała PiS
i Jarosławem Kaczyńskim. Po czym właściwie wszyscy mówcy, z Tuskiem
na czele, zajmowali się PiS. Także dlatego, że „sytuacja w Polsce jest
najgorsza na świecie”, nie tylko w kwestii pandemii.
„Dramat
dumnego narodu polega na tym, że we wszystkich statystykach bijemy
wszelkie rekordy. Polska jest na czele wszystkich najbardziej ponurych
rankingów” – obwieścił przewodniczący PO. Na sali nie było jednak
atmosfery grozy i masowych omdleń, bowiem Donald Tusk to wszystko
odkręci. Zorganizuje, a właściwie nie on tylko Bartłomiej
Sienkiewicz, 7 kongresów, które będą „planem na jutro”. A „planem
na pojutrze” ma być „drużyna przyszłości”, czyli ośmioro „młodych”
peowców, którzy opowiedzą o swoich marzeniach. A to dlatego, że PO jest
„partią konkretnych marzeń”. Trzeba marzyć, żeby nie zwątpić. Wszystko
jedno w co.
Sam Donald Tusk wymarzył sobie wizję fałszowania
wyborów przez PiS, które on następnie będzie bohatersko odfałszowywał.
Rozmawiał z „ludźmi” i ci mu powiedzieli, że „oni wybory sfałszują”.
A sfałszowanie „ma bardzo demobilizujący wpływ na ludzi”. Dlatego Tusk
„wyznacza zadanie dla szefów regionów”, aby do końca lutego 2021 r.
jakiś człowiek PO (trudno powiedzieć, dlaczego jawny, a nie
zakonspirowany) znalazł się w każdej komisji wyborczej. Łącznie ma być
27 tys. agentów Partyjnego Biura Antyfałszerskiego. Agenci to jednak
mało, dlatego Tusk „wzywa wszystkie ogniwa PO, by weszły w kontakt
z KOD”. A jak już wejdą, to niech zorganizują „system komputerowy
do liczenia głosów”, czyli własną centralną i partyjną komisję wyborczą.
Partyjna
Komisja Wyborcza, na podstawie danych od agentów PO w komisjach
wyborczych, sama policzy głosy w całej Polsce, tym sposobem zakładając
PiS podwójnego nelsona. Oczywiście stworzony razem z KOD system będzie
niezawodny i nieomylny. Najlepiej zaprosić do jego
zorganizowania i obsługi Mateusza Kijowskiego. W końcu jest fachowcem
od takich systemów, tylko niedocenionym, także materialnie. A teraz
mógłby udowodnić, że naprawdę się zna i wystawić faktury za rzeczywiście
wykonaną pracę, a nie jakąś lipę.
Donald Tusk podał też skład
swej Drużyny Pierścienia, czyli wiceprezesów partii: Ewa Kopacz,
Małgorzata Kidawa-Błońska, Izabela Leszczyna, Marzena Okła-Drewnowicz,
Dorota Niedziela, Bartosz Arłukowicz, Cezary Tomczyk oraz weterani,
czyli Rafał Trzaskowski, Borys Budka i Tomasz Siemoniak. Niektórzy
zabłysnęli od razu. Taki Rafał Trzaskowski odkrył na przykład, że „czasy
są trudne”. Ale to pikuś, bo ujawnił też tajną informację, że „jesteśmy
krajem demokratycznym tylko dlatego, iż mamy silne partie opozycyjne,
silne społeczeństwo obywatelskie, silne samorządy”. A mając to wszystko
silne, mógł zapewnić: „My wrócimy”. Nie powiedział, czy „z Olem”, a tak
było w oryginale, czyli w „Psach” Władysława Pasikowskiego.
Oni
powinni wrócić nie tylko „z Olem”, ale z całą ekipą, bowiem tylko ich
„samorządowcy wprowadzają programy in vitro”, „nie dają zastraszać
lekarzy i pielęgniarek”, „pomagają osobom LGBT, dając im schronienie”.
A teraz jeszcze będą otaczać opieką „zastraszanych nauczycieli
i dyrektorów”. Zastraszają ich „Czarnek” oraz „kurator prokurator”.
Dlatego Trzaskowski podziękował wszystkim „walczącym”.
Najzabawniejsze
było wystąpienie Izabeli Leszczyny, która walnęła z plaskacza inflację
i drożyznę, a przy okazji Mateusza Morawiecki i prof. Adama
Glapińskiego. Przede wszystkim za zdradę, że nie ma w Polsce dobrobytu.
Pani Iza go oczywiście zapewni, na początek przeznaczając 20 mld
zł z budżetu na ochronę zdrowia oraz 10 mld zł na transformację
energetyczną. Pieniądze weźmie z „podatku inflacyjnego”. Czyli ten
okropny pisowski rząd zarobił na inflacji, ale pani Iza im te pieniądze
zabierze i przeznaczy na szczytne cele. Choć to brudne pieniądze.
Były
szef MSW Bartłomiej Sienkiewicz rywalizował z Izabelą Leszczyną
w kategorii kabaret. Bo nie tylko zorganizuje „7 kongresów”, czyli
„węzłów problemów”, będących „programem obywateli polskich marzących
o nowej Polsce”. Na początek trzeba ich „uwolnić od złych emocji,
od PiS, od Kaczyńskiego”. Po tych „7 kongresach” Polska będzie
„odporna”, a także „troskliwa, sprawcza, mądra”. Teraz nic tylko czekać
na powrót do władzy Tuska i jego Drużyny Pierścienia. Wprawdzie na razie
przedstawili oni „szczegóły ogólne”, ale jak ruszą z kopyta, to nie
zostanie kamień na kamieniu. Z Polski nie zostanie kamień na kamieniu.
"Wolne sądy" powstrzymają inflację? Kidawa-Błońska próbowała wyjaśnić sens słów Leszczyny. Mazurek: "Co ma piernik do wiatraka?"
Robert Mazurek pytał byłą kandydatkę na prezydenta o słowa Izabeli
Leszczyny, która podczas sobotniej Rady Krajowej PO, mówiła, że aby ceny
przestały rosnąć potrzebne są m.in. „wolne sądy”.
—tłumaczyła Kidawa-Błońska.
Na uwagę,
że co „ma piernik do wiatraka” i że środki z Unii, nawet jak przyjdą,
to zablokują rosnącej inflacji, wiceprzewodnicząca PO, odparła:
Ale red. Mazurek nie odpuszczał.
—dopytywał.
—tłumaczyła pokracznie Kidawa-Błońska.
CZYTAJ WIĘCEJ: I wszystko jasne! Inflacja? Wystarczą „wolne sady” a ceny przestaną rosnąć. Tak przynajmniej uważa Izabela Leszczyna
Wiceszefowa poinformowała również, że nie ma jeszcze żadnego kandydata do Rady Polityki Pieniężnej. Przypomnijmy, że ma być to kandydat, którego wyłoni cała opozycja w Senacie.
"Lex TVN". Protest przed Pałacem Prezydenckim. Tusk cytuje Miłosza
nie będzie po niej śladu - powiedział lider PO Donald Tusk podczas
protestu w sprawie tzw. lex TVN w Warszawie. Były premier zacytował
fragment wiersza Czesława Miłosza, adresując je do prezydenta Andrzeja
Dudy "i do jego mocodawcy".
Zainaugurowano nowe stowarzyszenie Ruch Samorządowy – Tak dla Polski!
Ruch Samorządowy - Tak dla Polski! Choć inicjatywa ma zrzeszać
samorządowców różnych szczebli z całego kraju, to jej twarzą znów stał
się Rafał Trzaskowski, prezydent miasta stołecznego Warszawy.
Nowe koło w parlamencie? Ikonowicz bez ogródek: Odbieram to jako jakiś ponury żart. To nie ma nic wspólnego z PPS-em
Odbieram to jako jakiś ponury żart - ocenił powstanie
parlamentarnego koła Polskiej Partii Socjalistycznej były przewodniczący
Rady Naczelnej PPS, działacz społeczny Piotr Ikonowicz. „Bliżej
im do Leszka Balcerowicza niż Adama Ciołkosza” - ocenił Ikonowicz.We wtorek
wicemarszałek Senatu Gabriela Morawska-Stanecka, senator Wojciech
Konieczny oraz posłowie Robert Kwiatkowski, Joanna Senyszyn i Andrzej
Rozenek odeszli z klubu Lewicy i stworzyli koło Polskiej
Partii Socjalistycznej.Przewodniczącym koła został Konieczny,
który jest aktualnym przewodniczącym Rady Naczelnej PPS.
Wiceprzewodniczącymi kola zostały Morawska-Stanecka i Senyszyn. Ocenił też, że politycy, którzy przystąpili do koła PPS „mają zespół poglądów raczej liberalnych”. Trudno, żeby w etosie PPS-u mieściły się prywatyzacja i takie rzeczy — zaznaczył były przewodniczący Rady Naczelnej PPS.
Donald Tusk: To nie jest czarny dzień polskiej demokracji, to czarne sześciolecie
wolne media są takim samym problemem, jakim były czy ciągle są wolne
sądy, opozycja, konstytucja i można powiedzieć, że w tych zamachach na
te fundamenty demokracji jest dość konsekwentny - ocenił Donald Tusk,
komentując odrzucenie przez Sejm weta Senatu wobec ustawy „lex TVN”.
– Trzaskowski po wyborach prezydenckich zapowiadał powstanie czegoś potężnego, a rok po nich wydusił z siebie stowarzyszenie Wspólna Polska,
o którym dziś nikt już nie pamięta. Teraz słyszymy, że powstaje nowe
stowarzyszenie, będące sumą innych stowarzyszeń. Ale nie wiemy, czy Ruch
Wspólna Polska do nich nie należy – człowiek może się pogubić w tych
konstelacjach, w których samorządowcy związani z Platformą Obywatelską
funkcjonują – powiedział polityk PiS. Ruch Samorządowy „Tak! Dla Polski” zrzesza polskich samorządowców ze
wszystkich województw. Pod jednym szyldem zrzeszyli się liderzy siedmiu
największych organizacji samorządowych: Tak! Samorządy dla Polski, Ruch
Wspólna Polska, Dolny Śląsk Wspólna Sprawa, Wielkopolska – Kierunek
Europa, Łączy nas samorząd, Tak dla Opolskiego, Ruch Obrony Polskiej
Samorządności.
Założyciele Ruchu Samorządowego reprezentują regionalne organizacje
zrzeszające m.in. pięciu marszałków województw, 51 prezydentów, 60
burmistrzów i 51 wójtów.
----------------------------------------------------------
Sznur i gałąź pod ciężarem zgięta? To tylko przykrywka do głównego zadania Tuska, czyli rozwalenia wszystkiego w Polsce
A to pewna forma gryzienia. Użyteczna, bo gryząc, można wpuszczać jakieś
toksyny. A wtedy nie trzeba się zastanawiać, czy byłemu premierowi
i szefowi Rady Europejskiej uchodzi mówić do prezydenta (choć to tylko
cytat z Miłosza): „Lepszy dla ciebie byłby świt zimowy. I sznur, i gałąź
pod ciężarem zgięta”. Oczywiście, że nie uchodzi, a wręcz jest
to żałosne i podłe. Ale temu, kto ma tylko gryźć, i to po to, żeby
zrobić krzywdę, wszystko uchodzi, bo liczy się tylko skuteczność. Nawet
gdy długo słychać tylko szczekanie (Tuwim). Przybył człowiek demolka,
to demoluje. A, że przy okazji własną reputację, to już
ma najmniejsze znaczenie.
Czyżby tuż przed Wigilią Tusk groził rządzącym szubienicą?
Na wczorajszym proteście - jak to nazwano - „w obronie
telewizji TVN” przed siedzibą prezydenta RP w Warszawie przemawiał
między innymi przewodniczący Platformy, Donald Tusk. Wprawdzie
wiec okazał się frekwencyjną klapą, ale występujący na nim politycy
prześcigali się w kreśleniu sytuacji w Polsce, a w zasadzie już
dyktatury, która właśnie chce zlikwidować ostatnią niezależną telewizję,
którą zdaniem przemawiających jest TVN.
Czarzasty broni Tuska i grozi PiS! "Muszą wiedzieć jedną rzecz - będzie Trybunał Stanu, więzienie, prokuratura"
Włodzimierz Czarzasty, współprzewodniczący Nowej Lewicy,
na antenie TOK FM został zapytany m.in. o skandaliczne słowa Donalda
Tuska na warszawskim proteście przeciwników nowelizacji ustawy
medialnej. Czarzasty nie tylko nie krytykował Tuska, ale jeszcze zaczął
grozić politykom PiS Trybunałem Stanu.
To trzeba zobaczyć! Jarosław Kurski mobilizował zwolenników opozycji: Przychodzimy tu od lat i powtarzamy to samo
Kurski,
najwyraźniej próbując wlać nadzieję w serca zgromadzonych
opowiadał, że przeciwnicy rządu zbierają się na Krakowskim Przedmieściu
od lat i… powtarzają te same hasła. Przychodzimy
tu od wielu, wielu lat i właściwie powtarzamy to samo. Wszyscy wiemy
dlaczego tutaj stoimy. Mafia opanowała kraj. Opanowali wszystkie
elementy życia publicznego. Chcą wolnych mediów, bo są gwarantem wolnych
wyborów, a oni chcą nam je zabrać! – stwierdził. Poprzednie wybory nie
były uczciwie. Władza chce, aby następne wybory odbywały się do „jednej
bramki”. Nie możemy na to pozwolić.– mówił. Jarosław Kurski apelował
o wywieranie presji na opozycję, by zjednoczyła się w walce z PiS.
Musimy wywierać presję na opozycję, by nie zmarnowała tej szansy, aby
stworzyć jeden, demokratyczny blok– powiedział.
Politycy opozycji w Senacie: Ustawa dezubekizacyjna narusza umowę państwa z ludźmi
"Ustawa dezubekizacyjna jest podła i narusza umowę, którą państwo
zawarło z ludźmi; jest elementem odpowiedzialności zbiorowej, której
państwo demokratyczne nie stosuje nigdzie i nigdy" - przekonywali w
poniedziałek w Senacie senatorowie i posłowie KO, PPS, Polski 2050 i
PSL.
Także posłowie KO i Polski 2050: Tomasz Siemoniak i Hanna Gill-Piątek
zapewniali o wsparciu dla osób, które - jak ocenili - zostały
skrzywdzone ustawą.
Rok 2022 będzie wstępem do Waterloo Donalda Tuska w 2023 r. i ostatecznego końca jego politycznej kariery
i prezydenckich w 2020 r., bo nie odważył się na konfrontację
z Jarosławem Kaczyńskim i Andrzejem Dudą, było jasne, że pozostaje
mu tylko jątrzenie. A ponieważ nie należy do pracowitych,
to jątrzenie miało przede wszystkim formę internetowego trollingu
(na Twitterze). Bo tam mógł wrzucać równoważniki zdań, odczytywane przez
wyznawców jako słowo objawione, choć była to prymitywna forma słownej
agresji i żenujących aluzji. Po agresji, z jaką Tusk uprawia politykę po powrocie widać, że on wie,
jakie skutki będzie miała dlań klęska. Jeśli przegra, a wszystko
na to wskazuje, gorzko pożałuje decyzji o powrocie.
Listy Tuska do przywódców europejskich
Brukseli, którą przez wiele lat wspierała Europejska Partia Ludowa jest
jakimś nieporozumieniem. Trochę jak w tym przysłowiu, gdy złodziej
krzyczy łapać złodzieja. Dlatego też Kancelaria Premiera przygotowała
komplet bardzo dobrze napisanych listów przewodniczącego Donalda Tuska
do m. in. do Angeli Merkel oraz do Komisarza Fransa Timmermansa.
Aż
trudno w to uwierzyć. Głównym celem PO na 2022 r. jest... nowy program.
Tusk zapewnia: Najbliższe miesiące to będzie wielka praca
zarówno samej partii i Koalicji Obywatelskiej, ale doszlifowana podczas
siedmiu kongresów programowych, odbywających się co kilka tygodni
w różnych częściach Polski. Pierwsze takie wydarzenie szykowane jest
na 28-29 stycznia w Łodzi pod hasłem „Odporna Polska”. Jego uczestnicy
mieliby odpowiedzieć na pytanie, jak usprawnić państwo, by było w stanie
skutecznie walczyć z pandemią, przeciwdziałać wykluczeniu społecznemu
i zagwarantować bezpieczeństwo.
Rok 2022 będzie wstępem do Waterloo Donalda Tuska w 2023 r. i ostatecznego końca jego politycznej kariery
i prezydenckich w 2020 r., bo nie odważył się na konfrontację
z Jarosławem Kaczyńskim i Andrzejem Dudą, było jasne, że pozostaje
mu tylko jątrzenie. A ponieważ nie należy do pracowitych,
to jątrzenie miało przede wszystkim formę internetowego trollingu
(na Twitterze). Bo tam mógł wrzucać równoważniki zdań, odczytywane przez
wyznawców jako słowo objawione, choć była to prymitywna forma słownej
agresji i żenujących aluzji. Po agresji, z jaką Tusk uprawia politykę po powrocie widać, że on wie,
jakie skutki będzie miała dlań klęska. Jeśli przegra, a wszystko
na to wskazuje, gorzko pożałuje decyzji o powrocie.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
250. Michnik namawia opozycję do
Michnik namawia opozycję do wspólnej listy. Apeluje do Hołowni: Panie Szymonie, niech się pan dogada z kierownictwem PO
„To, czego się obawiamy
dzisiaj, to wybory - czy będą one przyśpieszone, czy w trybie
konstytucyjnym. Są podstawy, by przypuszczać, że nie będą one
demokratyczne” – przekonywał Adam Michnik podczas spotkania w Zakopanem.
W stolicy
Tatr zorganizowano spotkanie, w którym udział wzięli Adam Michnik oraz
sędziowie Beata Morawiec i Waldemar Żurek. Paneliści opowiadali m.in.
o potrzebie… zjednoczenia opozycji.
Redaktor naczelny „Gazety Wyborczej” ostrzegał swoich fanów przed… niedemokratycznymi wyborami.
– mówił Michnik.
Sędzia Morawiec atakowała reformę wymiaru sprawiedliwości.
– stwierdziła.
Wspólna lista opozycji
Następnie Michnik namawiał Tuska, Kosiniaka-Kamysza i Hołownię do wspólnego startu z jednej, antypisowskiej listy.
– powiedział.
Głos zabrał też Waldemar Żurek. Mówił o… siłach autorytarnych w Polsce.
– przekonywał.
mly/wyborcza.pl
W tę stronę zmierza Hołownia?! Politycy Polski 2050 spotkali się z Verhofstadtem. Uczestniczył w warszawskiej konferencji
dużo bardziej ostrzy wobec nieliberalnych i antydemokratycznych
tendencji, jakie obserwujemy w niektórych krajach Unii Europejskiej” -
powiedział belgijski europoseł z frakcji Renew Europe Guy Verhofstadt.
Polityk znany z atakowania polskiego rządu bierze udział w „Konferencji
w sprawie przyszłości Europy” odbywającej się w warszawskim Kolegium
Europejskim. Verhofstadt rozmawiał również z politykami Polski 2050:
posłanką Joanną Muchą oraz wiceprzewodniczącym tego ugrupowania,
Michałem Koboską.
CZYTAJ TAKŻE:
-Kolejne „grillowanie” Polski? Verhofstadt rozgrywa sprawę Pegasusa. Domaga się dochodzenia Parlamentu Europejskiego
-Kuriozalny atak za zdjęcie z Le Pen. Verhofstadt kontra premier Morawiecki: Łączy Was nienawiść w stosunku do Europy
Verhofstadt o „nieliberalnych i antydemokratycznych tendencjach w UE”
O konferencji
Verhofstadt rozmawiał z portalem EURACTIV.pl. Jak przekonywał, jest
to ważne wydarzenie, ponieważ nie jest debatą między instytucjami
unijnymi, ale odbywa się przy aktywnym udziale Europejczyków i opiera
się na „zaangażowaniu obywateli”. Pomysły, nad którymi dyskutują
i głosują uczestnicy panelu, mają trafić później do brukselskich
urzędników. Wnioski z rozmowy z Verhofstadtem nie napawają
jednak optymizmem.
— stwierdził w rozmowie z EURACTIV belgijski polityk.
Jak
przekonywał eurodeputowany, Europejczycy uważają, że Unia nie jest
tylko rynkiem wewnętrznym, ale „przede wszystkim wspólnotą wartości
i praw obywatelskich”. Dlatego też obywatele Europy, według
Verhofstadta, oczekują od UE przeciwdziałania praktykom „nieliberalnym
i antydemokratycznym” w części krajów Wspólnoty.
— podkreślił rozmówca EURACTIV.
Będzie zmiana traktatów?
Czy
do wdrożenia postulatów przedyskutowanych na konferencji o przyszłości
Europy konieczna będzie zmiana traktatów? Guy Verhofstadt ocenił,
że w tej chwili jest to „kwestia drugorzędna”.
— wskazał.
Politycy Polski 2050 spotkali się z Verhofstadtem
W konferencji
wzięli udział m.in. politycy i działacze Polski 2050 Szymona Hołowni.
Wiceprzewodniczący tego ugrupowania, Michał Kobosko pochwalił się
na Twitterze, że wraz z posłanką Joanną Muchą rozmawiał
z Verhofstadtem. O czym?
— napisał.
aja/Euractiv.pl, Twitter
Politycy PSL i Polski 2050 komentują apel Michnika o wspólnych listach. "Jestem już znudzony tą michnikowszczyzną"
O skomentowanie propozycji Michnika, poprosiliśmy polityków PSL-u oraz Polski 2050.
Sawicki: Nie musimy odpowiadać na wezwania Michnika
— podkreśla Marek Sawicki.
— dodaje.
Poseł PSL zaznacza, że „Hołownia też nie jest zainteresowany budowaniem jednej listy z Tuskiem”.
— kończy Sawicki.
Gramatyka: Za wcześnie na taką rozmowę
Mniej radykalną opinię w tej sprawie wyraża Michał Gramatyka z Polski 2050.
— mówi.
— dodaje.
Na uwagę, że zawsze istnieje możliwość przedterminowych wyborów, Gramatyka odpowiada:
Poseł Polski 2050
stwierdza, że to „nie ten czas i nie ten moment historii, żeby
zastanawiać się nad tym, jak pójdziemy do wyborów”.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
-Koniec marzeń o zjednoczonej opozycji? Marek Sawicki wprost: Nie będziemy dreptać za szefem PO Donaldem Tuskiem
-Dorota
Łosiewicz: Donald Tusk chce odsunąć Zjednoczoną Prawicę po trupie
mniejszych ugrupowań. Będzie jedynym beneficjentem tej gry
-TYLKO
U NAS. Pytamy premiera Kaczyńskiego co sądzi o kolejnych zapowiedziach
„końca PiS” i czy będą wcześniejsze wybory. Sprawdź, co odpowiada
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
251. To ma być parlamentaryzm?!
To ma być parlamentaryzm?! Opozycja zamieniła Sejm w cyrk. Premier przemawia, a posłowie PO bawią się kartonami i wykrzykują
w Sejmie: PO zrobi wszystko, by wstawić się w obronie brukselskich
elit. Dla nas Polak jest ważniejszy niż sędzia z Luksemburga. WIDEO
Przed
rozpoczęciem czwartkowego bloku głosowań głos z mównicy sejmowej zabrał
szef rządu zwracając się do posłów opozycji… Ci jednak nie chcieli
słuchać, a woleli urządzić swój happening. Zachowanie opozycji było skandaliczne. Rozdawano czerwone kartony, które wysoko eksponowano.
Posłowie z partii Donalda Tuska wykrzykiwali przy tym:
Akcją pochwalili się nawet posłowie Szymona Hołowni.
„Słabi politycy szukają wymówek. Politycy odpowiedzialni szukają rozwiązań” – mówił w Sejmie premier Mateusz Morawiecki.
CZYTAJ
RÓWNIEŻ: Polski Ład? Ciekawe uwagi Jabłońskiego: Żadna reforma nie jest
wolna od błędów. Celem jest zmniejszanie nierówności
Szef rządu komentował ataki opozycji na wprowadzony przez rząd Polski Ład.
– stwierdził.
– dodał.
Premier zapewniał, że rząd znalazł odpowiednie rozwiązania, które wdraża.
– powiedział.
Zdaniem Mateusza Morawieckiego, do roku 2015 państwo polskie nie troszczyło się o najmniej zarabiających.
– mówił.
– dodał.
Rewolucja podatkowa
Zmiany wprowadzone przez rząd, premier nazwał „rewolucją”.
– zaznaczył premier.
– mówił.
– przekonywał szef rządu.
Głosowania w Sejmie. Posłowie przyjęli kilka ważnych projektów! Przepadł za to wniosek o wotum nieufności wobec Bortniczuka
zasady funkcjonowania organizacji pozarządowych w szkołach i placówkach
oświatowych - zdecydował w czwartek Sejm uchwalając nowelizację ustawy
Prawo oświatowe. Posłowie odrzucili również wniosek o wotum nieufności
wobec ministra sportu i turystyki Kamila Bortniczuka. Sejm uchwalił
także ustawę o ochronie odbiorców gazu, zakładającą m.in. zamrożenie
w 2022 r. stawek taryf na gaz i nowelę ustawy o VAT, która przewiduje
czasowe obniżenie do zera stawek tego podatku na żywność, nawozy i gaz,
do 5 proc. na ciepło, oraz do 8 proc. na paliwa.
Janecki w tygodniku "Sieci": Pegasus Tuska. Dęta afera pokazuje, że lider PO nie widzi sposobu, by demokratycznie wygrać wybory
„Dęta afera z Pegasusem pokazuje,
że Tusk nie widzi sposobu, by demokratycznie wygrać wybory. Ale były
szef Rady Europejskiej ma plan zemsty, pokazowych procesów i ostatecznie
anihilacji PiS” - pisze na łamach tygodnika „Sieci” Stanisław Janecki.
Autor
zwraca uwagę, że na takie wydarzenie Donald czekał od czerwca 2014
roku, gdy jako ówczesny premier „poczuł się wyjątkowo dotknięty”
ujawnieniem treści rozmów prowadzonych głównie przez polityków
PO w restauracjach Sowa & Przyjaciele, Amber Room oraz Osteria.
— czytamy.
Publicysta
ocenia, że za pomocą sprawy Pegasusa lider PO chce zmienić polską
politykę „nie tylko na najbliższe wybory, lecz na zawsze,
a przynajmniej na dekady”.
— podkreśla Janecki.
— puentuje publicysta.
Opozycja
demolowała autorytet państwa - dziś chce przymusu ws. szczepień. "Sądy
grzecznie klepały tę strategię, uniewinniając zadymiarzy"
Donald Tusk zapala znicze 100 tysiącom ofiar pandemii,
oficjalnie „bez polityki”, ale tylko oficjalnie; lider PO „celebruje”
przekroczenie okrągłej liczby ofiar w taki sposób, że nie
ma wątpliwości, iż w ten sposób oskarża rząd. Z kolei Lewica
wiesza w Sejmie transparent, w którym czytamy, że za zgony „winę ponosi
PiS, który ze strachu przed antyszczepionkowcami nie podjął decyzji
ratujących życie”.
CZYTAJ:
Tusk opowiada o paleniu zniczy. Fala komentarzy w sieci: „Wszystko pod
publiczkę”; „Z tą pamięcią to tak różnie u ciebie”
Za politykę zdrowotną, za walkę z pandemią, odpowiada oczywiście rząd.
To jest jego odpowiedzialność, i to on będzie rozliczony, również przez
historię. Ale nie można też udawać, że rząd działa w jakiejś próżni,
że nie ma szerszego kontekstu. On jest. Także ten odnoszący się do działań opozycji totalnej w ciągu ostatnich sześciu lat. Ten kontekst jest jasny: po przegranych wyborach opozycja bardzo zgodnie przystąpiła do demolowania i państwa, i autorytetu władzy - nie tylko tej konkretnej, obecnej, ale władzy w ogóle. Rzucano wyzwanie na każdym polu, obrażając, wyzywając, prowokując. Sądy grzecznie klepały tę strategię,
uniewinniając zadymiarzy, także tych, którzy atakowali policjantów.
W walce z władzą PiS wolno wszystko, każdy sposób jest dobry, dozwolony,
i pożądany. Nie było i nie ma żadnych hamulców, żadnych ograniczeń.
Dziś ta sama opozycja wzywa do zdecydowanych działań w sferze szczepień. Wzywa do działań, które ostatecznie muszą odwoływać się do monopolu państwa na stosowanie przemocy.
Bo jeśli wprowadzimy różnego rodzaju sankcje i nakazy, to przecież
musimy mieć narzędzia: zarówno grzywny, jak i być może także areszty
(dla tych, którzy nie zapłacą). W istocie mówi, by odwołać się do autorytetu państwa. Ale jak to zrobić, skoro opozycja odniosła tak wiele sukcesów w procesie demolowania państwa i podważania jego autorytetu?
Tusk próbuje grać Radą Medyczną: Nie macie prawa spojrzeć w oczy Polakom i odpowiecie za niepotrzebną śmierć tysięcy ludzi
Przewodniczący PO Donald Tusk wygłosił w piątek oświadczenie,
zamieszczone na portalach społecznościowych PO. Skomentował w nim fakt
rezygnacji większości członków Rady Medycznej przy premierze. Rozpadła się Rada Medyczna, która doradzała, albo raczej miała doradzać polskiemu rządowi w walce z pandemią — powiedział Tusk.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
252. Podczas objazdu Polski Tuska
Podczas
objazdu Polski Tuska doganiają katastrofalne skutki jego rządów.
Zaczęło się od rozmowy z mieszkanką Mińska Mazowieckiego
Zaczęło się od przypadkowej, krótkiej rozmowy, jaką odbyła z Tuskiem
84-letnia mieszkanka Mińska Mazowieckiego, która pytała go, dlaczego
pomagał Niemcom i Rosji, a nie Polsce, wtedy kiedy urzędował w Brukseli
i dlaczego nie przejmował się losem zwykłych ludzi, kiedy
rządził w Polsce. Tusk, który pamięta bardzo negatywne
konsekwencje swojej dawnej wypowiedzi o „moherowych beretach”, wytrzymał
nerwowo te wszystkie cierpkie uwagi, które skierowała do niego starsza
Pani, ale jedyne co miał jej do powiedzenia, to że namieszała jej
w głowie telewizja publiczna.
A tak przy okazji, jak informują internauci, każdy do tej pory
odwiedzony przez Tuska przedsiębiorca, choć teraz narzeka na wysokie
ceny prądu i gazu, w latach 2020-2021 otrzymał od rządu pomoc publiczną,
idącą często w setki tysięcy złotych, a w latach kryzysu 2008-2009,
albo pomocy finansowej nie było w ogóle, albo miała ona
charakter śladowy. Okazuje się, że sztabowcy Platformy
przygotowujący wizyty Tuska, nie są w stanie znaleźć ani takiego
przedsiębiorcy ani żadnej firmy, która otrzymałaby wyższe wsparcie
finansowe podczas kryzysu w czasie rządów PO-PSL niż teraz podczas
kryzysu covidowego od rządu Prawa i Sprawiedliwości. Chyba zaraz
te wizyty Tuska się skończą, bo i to bardzo często rano trzeba wstawać,
a i często się nasłuchać nieprzyjemnych rzeczy od zwykłych ludzi, którzy
pamiętają katastrofalne skutki rządów PO-PSL.
Teorie
spiskowe wokół śmierci dyrektora CBA. Pereira punktuje: Czy są granice,
których nie przekroczą w próbie dorwania się do władzy?
poinformował o śmierci byłego dyrektora biura techniki operacyjnej CBA,
odpowiedzialnego za zakup Pegasusa, nie ujawniając wieku ani personaliów
mężczyzny, portal Onet.pl podaje, że chodzi o Piotra K. W sieci
wybuchła dyskusja - politycy opozycji i jej sympatycy wykorzystują
tę tragedię do ataku na rząd. Do tych haniebnych działań odniósł się
m.in. Samuel Pereira zastanawiając się, „czy są w tym obozie jakieś
granice cynizmu, których nie przekroczą w próbie dorwania
się do władzy?”. Do sprawy odniósł się już rzecznik
ministra-koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn podkreślając,
że nie do pomyślenia jest, iż „śmierć b. Dyrektora z CBA to dla opozycji
pretekst do insynuacji i dalszych ataków na rząd”. Zdaniem Samuela Pereiry opozycja „lansuje prymitywne teorie spiskowe”. Ktoś
musi to powiedzieć. Dyrektor z CBA zmarł na covid. Co robią polityczne
hieny? Lansują najbardziej prymitywne teorie spiskowe na ten temat. Czy
są w tym obozie jakieś granice cynizmu, których nie przekroczą w próbie
dorwania się do władzy?— wskazał publicysta. Tak,
wiem, to nie są żadne teorie spiskowe, bo przecież zły polski rząd
przetrzymywał pacjentów covidowych, żeby ich ujawnić w dniu konwencji
Kidawy-Błońskiej. Opozycja twierdziła tak na początku 2020 r., więc
musiało tak być, prawda?— dodał Pereira. Uwagę na wykorzystywanie tragedii do politycznych gierek zwracają też inni dziennikarze.Były
dyrektor CBA od Pegasusa zmarł. W tekście tvn24 stoi jak byk,
że rodzina podała jako powód chorobę i nie chce rozmawiać. Silni razem:
samobójstwo, szwadrony Kaczafiego, ZACZĘŁO SIĘ… Boże, co za ludzie… Ohydne
jest to upolitycznianie śmierci funkcjonariusza CBA i oferta
zagwarantowania bezpieczeństwa tym, którzy będą obwiniać władzę.
Człowiek umarł, był chory, rodzina w żałobie, a kilku(nastu) idiotów
robi show, sugerując, że ktoś człowieka zabił.
Stanisław Janecki: Hołownia, Czarzasty i Kosiniak-Kamysz rozkminili końskie zaloty Tuska. Nie chcą być rogaczami i tymi drugimi
Jeśliby zdetronizowany „cesarz Europy” wygrał, wszystkie zasługi
przypisze sobie i partnerów potraktuje „z buta” (od lat już inaczej nie
potrafi), czyli niewiele będą z tego zwycięstwa mieli. W dodatku Tusk
jest największym obciążeniem wspólnego bloku, więc ewentualne zwycięstwo
jest równie niepewne jak jego religijność. A jeśli przegra,
to wszystkich pociągnie na dno, tym bardziej że zrobi z nich kozłów
ofiarnych. Pozostali liderzy opozycji wiedzą już też, że Tusk ich
potrzebuje jako wspólników i współoskarżonych, czyli w praktyce jedynych
oskarżonych. To pewne, gdyby spełniła się wróżba Jacka Krawca
(odnosząca się wprawdzie do 2015 r., ale obecnie znacznie
ważniejsza) o „prze…u”.
Wszyscy na opozycji już wiedzą, że Donald
Tusk szuka jeleni. I to z jak najbardziej okazałym porożem. Gdyby
mu się udało, to zrobi przyjaciół politycznymi rogaczami. A jeśli mu się
nie uda, to dojdzie jeszcze coś, co funkcjonuje w języku więziennym,
ale na uchodzi tego wprost nazywać. Czyli będą rogaczami dodatkowo
prze…. To naprawdę wspaniała perspektywa. Tym, kto
to najbardziej dosadnie (czyli z odpowiednim, słownym oprzyrządowaniem)
rozgryzł, jest Włodzimierz Czarzasty. Ale nawet grzeczny Szymon Hołownia
wie, czym to pachnie. I jak tu się dziwić, że są głusi na końskie
zaloty Tuska. Każdy by był.
Donald Tusk o PiS: przekupstwo, inwigilacja i szantaż
którzy używali najbardziej paskudnych metod. Każdy, kto aktywnie
uczestniczył w tych procederach, odpowie za to – zwrócił się do
rządzących cytowany przez Onet Donald Tusk. Lider Platformy
Obywatelskiej na kongresie tej partii mówił też o drożyźnie, pandemii i
spotkaniu Morawieckiego z liderami prawicowych formacji w Madrycie.
Opozycyjna "Konferencja o przyszłości Polski". Bez PO?
przyszłości Polski". Na zaproszenie Szymona Hołowni odpowiedziała Lewica
i PSL-Koalicja Polska. "Drzwi dla Donalda Tuska i PO pozostają
otwarte".
Rocznicy ogłoszenia „zaklęcia” o powstaniu „Koalicji 276”, Platforma jednak nie obchodziła
Wczoraj minął dokładnie rok od ogłoszenia przez ówczesnego
przewodniczącego Platformy Borysa Budkę i kandydata na prezydenta RP tej
partii Rafała Trzaskowskiego tzw. „Koalicji 276”.
Propozycja
tzw. „Koalicji 276”była skierowana do partii opozycyjnych, pod wodzą
Platformy po jesiennych wyborach w 2023 roku, miałaby zostać utworzona
sejmowa większość, składająca się z posłów PO, ugrupowania Hołowni,
Lewicy i PSL-u, która będzie zdolna do odrzucania wet prezydenta
Andrzeja Dudy.
Obydwaj ówcześni liderzy Platformy byli
przekonani, że za 3 lata opozycja zdecydowanie wygra wybory
parlamentarne na jesieni 2023 roku, utworzy rząd, a ponieważ będzie
realizowała program „dePiSyzacji”, to potrzebna będzie większość, która
będzie w stanie odrzucać weta prezydenta, który temu programowi będzie
się przeciwstawiał.
Już jednak na starcie tego pomysłu na obydwu
polityków posypały się gromy ze strony polityków Ruchu2050 Szymona
Hołowni, czy polityków Lewicy, którzy z oburzeniem informowali, że nikt
z Platformy z nimi o tym nawet nie rozmawiał.
W ten sposób
„Koalicja 276” rozpadła się zanim powstała, ale politycy Platformy nie
zwolnili tempa, od tamtej pory co i rusz ogłaszali jakieś nowe
inicjatywy polityczne, tyle tylko, że ciągle nie mogli dopracować się
programu z którym by poszli na wybory. W lipcu poprzedniego roku stery
Platformy przejął powracający z Brukseli Donald Tusk, Budka
i Trzaskowski zostali przesunięci na drugi plan, a mimo upływu roku,
programu przy pomocy którego chcieliby oni przekonywać wyborców
do siebie jak nie było tak nie ma.
Tusk milczy w sprawie Rosji i Ukrainy. Cóż miałby powiedzieć? Że mylił się tak bardzo, i to w sprawie tak zasadniczej?
Kilka dni temu dziennikarz amerykańskiej gazety „The Wall Street Journal” przywołał pamiętne słowa śp. Lecha Kaczyńskiego z Tbilisi, z sierpnia 2008-go roku:
I podkreślił:
CZYTAJ:
„WSJ” przypomina przemówienie prezydenta Lecha Kaczyńskiego w Gruzji.
Dziennikarz pyta: „Czy Zachód posłucha ostrzeżeń Polski?”
To symboliczny moment.
Lech Kaczyński miał rację, ostrzegając przed Moskwą. Na zachodzie
są ludzie, którzy potrafią to przyznać. W Polsce, niestety, już gorzej.
Ale jednak jest przynajmniej jakiś postęp: już nie głoszą
geopolitycznych głupot, już nie oskarżają obozu rządzącego o „rusofobię”
czy „wymachiwanie szabelką”. Właściwie nie mówią nic. Milczą.
Milczy Donald Tusk. W sprawie Ukrainy głosu nie zabiera, poza paroma rytualnymi, dwuznacznymi zdaniami („Rosja atakuje zachód od wewnątrz”). Rządu nie wspiera, ale i nie atakuje. Właściwie, co miałby powiedzieć?
Myliłem się tak bardzo, w sprawie tak zasadniczej, że straciłem mandat
do ubiegania się o najwyższe urzędy w państwie? Gdy mogłem walczyć
o zablokowanie NordStream2, nie ruszyłem palcem? Tego przecież nie
powie, a powiedzieć powinien.
Tusk o Ukrainie i Rosji milczy. Jednocześnie sprzedaje swoją unijną sztuczkę:
najpierw namówił Unię do blokowania pieniędzy, a teraz twierdzi, że gdy
dojdzie do władzy, to pieniądze odblokuje. Niestety, nie wydaje się,
by stadionowy spot wstrząsnął Polakami. Czyżby mentalność żebracza traciła na atrakcyjności?
Gdyby
Tuskowi naprawdę zależało na pieniądzach należnych Polsce,
to naciskałby Unię Europejską, by zaczęła stosować europejskie prawo
i dotrzymała podpisanych umów w sprawie Krajowego Planu Odbudowy. Tam
leży źródło problemu. Co więcej, byłby to również akt wsparcia dla
Ukrainy: Polska atakowana proceduralnie z zachodu jest mniej skuteczna na wschodzie, niżby mogła być.
Tusk tego jednak nie zrobi. Nie jest Jarosławem Kaczyńskim, który
w obliczu rosyjskiej agresji na Ukrainę w 2014 roku jednoznacznie wsparł
ówczesne władze RP. Wsparł, bo jest państwowcem i polskim patriotą. W każdym
razie zauważmy ten moment: Tusk milczy o Ukrainie i Rosji, słusznie
uznając, że w tej naprawdę nie powinien się odzywać.
CZYTAJ: Uzasadnione jest pytanie, co się kryje za działaniami i wypowiedziami Donalda Tuska na temat Putina i Rosji
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
253. Gorąca debata w PE! Sikorski
Gorąca
debata w PE! Sikorski atakuje rząd. Europosłowie PiS: "TSUE jest sądem z
programem politycznym"; "Karykatura praworządności"
krytycznie o wyroku TSUE dotyczącym mechanizmu warunkowości. „TSUE jest
sądem mającym program polityczny z dalszą centralizacją Unii” - mówił
europoseł Zdzisław Krasnodębski (PiS). Europoseł Radosław Sikorski (PO)
tymczasem krytykował działania polskich władz.
Sikorski: Reforma wymiaru sprawiedliwości z subtelnością maczugi
Europoseł Radosław Sikorski (PO) powiedział w debacie, ze będzie
przemawiał po polsku, bo swoje słowa chce skierować do polskiego rządu.
Do tak delikatnej materii, jak reforma wymiaru sprawiedliwości,
zabraliście się ze złamaniem konstytucji, procedur, z subtelnością
maczugi, w atmosferze nagonki na sędziów, na opozycję, a potem się
dziwicie, że wszyscy się tego wystraszyli i uznali, że wprowadzacie
zamordyzm. Dziś żadne żale nie pomogą. Jednym przedmiotem decyzji jest
to, czy zrobicie to co potrzebne, aby Polska dostała 770 mld zł, czyli
80 tys. na każdą polska rodzinę, czy nie. (…) Albo zapanujcie nad
(ministrem sprawiedliwości Zbigniewem - PAP) Ziobro, albo kończcie ten
spektakl
— powiedział.
Tusk: Musimy być wartościową częścią Zachodu, by mieć gwarancje bezpieczeństwa
jest czymś do odrzuceni - mówił w rozmowie z TOK FM przewodniczący PO,
Donald Tusk.
Poważnie? Tusk zabiera gabinet cieni na światło reflektorów
Trochę jak Kot Schrödingera w fizyce kwantowej - niby są, a jednak ich
przecież nie ma
Znów pogróżki? Tusk grzmi: Nie będzie żadnego rządu technicznego. Chcę odsunąć PiS od władzy poprzez wygraną w wyborach
Ciekawe słowa padły w kontekście ewentualnej perspektywy stworzenia rządu technicznego. Nie będzie żadnego rządu technicznego, o którym myślą PiS-owcy - czyli „jedności narodowej”, żeby oni uniknęli odpowiedzialności — grzmiał Tusk. Chcę odsunąć PiS od władzy poprzez wygraną w wyborach— dodał. Lider
PO w dość opryskliwy sposób wypowiadał się na temat innych partii
opozycyjnych, które chcą prowadzić samodzielną politykę, również
w kontekście startu w wyborach. Polityka to poważna
sprawa, w której chodzi o wygranie wyborów, a nie grymaszenie. Wspólny
obóz wyborczy opozycji dałby gwarancję zwycięstwa — powiedział przewodniczący Platformy.
Prawo i Sprawiedliwość z bardzo dużym wzrostem. Poparcie dla Koalicji Obywatelskiej bez zmian. Traci PSL
W naszym badaniu chęć oddania głosu na Zjednoczoną Prawicę zadeklarowało 38 proc. badanych, co oznacza wzrost aż o 7 punktów procentowych w porównaniu z poprzednią falą naszych badań. Koalicja Obywatelska cieszy się poparciem 26 proc. respondentów - a więc bez zmian. Nie uległo zmianie również poparcie dla Polski 2050 Szymona Hołowni - 12 proc. 2 punkty procentowe straciła Konfederacja, na którą wskazało 10 proc. badanych. Lewica także traci 2 punkty; obecnie formację tę popiera 8 proc. badanych. Na Polskie Stronnictwo Ludowe wskazało 2 proc. badanych - o 2 proc. mniej niż w poprzedniej fali naszych badań. Poparcie dla Kukiz‘15 bez zmian - 2 proc. Na Porozumienie wskazało 1 proc. badanych - tak jak poprzednio.
Tusk na spotkaniu ws. bezpieczeństwa: "Powinniśmy starać się budować porozumienie". A co z polityką totalnej opozycji?!
Donald Tusk otworzył zorganizowane przez PO spotkanie z byłymi
prezydentami - Aleksandrem Kwaśniewskim i Bronisławem Komorowskim,
byłymi ministrami obrony - Tomaszem Siemoniakiem i Bogdanem Klichem,
Bartłomiejem Sienkiewiczem jako były szefem MSW i OSW, a także
z emerytowanymi generałami, m.in. Bogusławem Packiem, poświęcone
bezpieczeństwu Polski i kryzysowi pomiędzy Rosją a Ukrainą. Wszyscy,
podobnie jak nasi obywatele, jesteśmy przejęci możliwymi konsekwencjami
tego długo już trwającego kryzysu, konsekwencjami dla naszej ojczyzny— mówił Tusk na otwarcie spotkania. Jestem
bardzo przejęty sytuacją, w której znaleźliśmy się wszyscy (…). Miałem
możliwość rozmowy telefonicznej, dłuższej, z sekretarzem generalnym NATO
i szefem RE, żeby uzyskać ostatnie ich opinie nt. możliwego rozwoju
zdarzeń i tego, co należałoby w ramach Sojuszu i UE robić, aby
minimalizować zagrożenie— chwalił się lider PO i Europejskiej Partii Ludowej. Całe
nasze, jak sądzę wspólne doświadczenie, a także te rozmowy
te spotkania, które też większość tu obecnych, też ma okazję odbywać
w ostatnim czasie związane z sytuacją na Ukrainie, mówią o jednej rzeczy
bezdyskusyjnej - tak naprawdę niezależne od rozwoju zdarzeń
w najbliższych godzinach i dniach, każdy z moich rozmówców przyznaje
i to trudno się dziwić, do braku pewności co do scenariusza— dodał. Tusk podkreślał, że konieczna jest aktywna, energetyczna jedność NATO oraz UE. Wspomniał też w zaskakujący sposób o Polsce…Ja nie
mam żadnych wątpliwości, będąc bardzo krytyczny wobec tego co dzieje
się w Polsce, że w kwestii obronności, bezpieczeństwa Polski, powinniśmy
starać się budować elementarne, ale bardzo fundamentalne porozumienie
wszystkich sił politycznych — mówił lider PO, nie wspominając ani słowem o tym, że sam prowadzi politykę totalnej opozycji. Choć dyskusja miała dotyczyć przede wszystkim sytuacji na wschodzie
Ukrainy i zagrożenia rosyjską inwazja, były prezydent Aleksander
Kwaśniewski nie mógł się powtrzymać przed oskarżaniem rządzących,
powtarzając stare hasła.Jeżeli spojrzymy
na politykę prowadzoną przez prawicę, Zjednoczoną Prawicę - choć może
dzisiaj już nie tak zjednoczoną, przez PiS, to widać, że (…) nastąpił
regres, a nie progres, a nawet nieutrzymanie pozycji. W sprawach
demokracji i konstytucji nie będę się rozwijał, ale następuje albo
demontaż, albo lekceważenie tych podstawowych wartości — histeryzował Kwaśniewski. Im mniej jesteśmy demokratyczni, im słabszą mamy pozycję w UE, tym słabszą mamy pozycję w NATO— dodał. Żadnym odkryciem nie były też wywody Bronisława Komorowskiego.W moim
przekonaniu Polska może i powinna zrobić więcej niż robi.
A przynajmniej powinna robić na czas. To, co można postawić jako główny
zarzut polskiej dyplomacji (…) Musi być oparcie o polską pozycję
w świecie zachodnim. Ona jest dramatyczna zła. Warto to chyba powtórzyć
po tysięczny raz — narzekał były prezydent, mówiąc przy tym, że „pozycja w NATO wcale nie jest różowa”. Komorowski
oskarżał też rządzących o nieodpowiednią modernizację Polskich Sił
Zbrojnych RP. I mówi to polityk odpowiedzialny przez wiele lat jako szef
MON i zwierzchnik polskiej armii! Też musimy
przestać uprawiać tanią, demagogiczną propagandę mocarstwowości,
zapowiadanie 350 tys. armii, która nie będzie miała żadnego wyszkolenia,
wyposażenia, tylko skoncentrować się na uczynieniu tych sił zbrojnych,
które mamy, realną siłą gotową do działania, a nie narażanie na to,
że w pierwszych godzinach wojny tych zasobów stracimy w wyniku
uderzenia rakietowego — szarżował w zarzutach.
Cała Europa na ratunek Donaldowi Tuskowi. Zagranica chce nam zmienić rząd i dąży do tego krok po kroku
Instytucje UE dwoją się i troją, by pomóc zmienić Polski
rząd. Gdy opcja „ulica” nie przyniosła rezultatu, trzeba było postawić
wszystko na kartę „zagranica”. A ta przecież chętnie pomoże Donaldowi
Tuskowi wygrać wybory.
Tzw. mechanizm warunkowości,
uzależniający korzystanie z finansowania z budżetu Unii od poszanowania
przez państwa członkowskie zasad państwa prawnego jest zgodny z prawem
UE - uznał w wydanym w środę orzeczeniu Trybunał Sprawiedliwości Unii
Europejskiej w Luksemburgu. Jednocześnie ten sam Trybunał orzekł,
że procedurę można zainicjować tylko wtedy, gdy istnieją uzasadnione
powody, by uznać nie tylko, że w danym państwie członkowskim doszło
do naruszeń zasad państwa prawnego, ale przede wszystkim, że naruszenia
te wpływają lub stwarzają poważne ryzyko wpływu – w sposób wystarczająco
bezpośredni – na należyte zarządzanie finansami w ramach budżetu Unii
lub na ochronę jej interesów finansowych. Zobaczymy teraz w jaki
sposób instytucje UE wykażą, że Polska niewłaściwie dysponuje środkami
UE, bo tej pory, w prawidłowym wydawaniu unijnych środków, była
prymusem. A to, że wykazać spróbują jest pewne, bowiem przecież
w UE obowiązuje doktryna Ponsa, czyli zrobienie wszystkiego, by zmienić
Polski rząd.
Rozmowy przywódców państw UE ws. Rosji i Ukrainy. Von der Leyen: Nie opuszczamy naszej gardy. Pozostaniemy czujni i zjednoczeni
Spotkanie przywódców państw Unii Europejskiej w Brukseli
w sprawie Rosji i Ukrainy ma podkreślić jedność UE w obliczu kryzysu
na wschodzie Europy i solidarność unijnej „27” z Kijowem - przekazało
w czwartek źródło unijne.
W czwartek rzecznik rządu Piotr Müller
potwierdził na Twitterze, że „przed szczytem odbędzie się spotkanie
przywódców europejskich dotyczące zagrożenia militarnego
ze strony Rosji”. Müller podkreślił, że Polska silne wspiera
inicjatywy, które mają uchronić Ukrainę przed atakiem Rosji i zapewnić
pokój w Europie. Niezbędna jest pełna solidarność krajów UE w tym zakresie — zaznaczył. Od tygodni
rosyjskie wojska koncentrują się przy granicy z Ukrainą. W ostatnim
czasie państwa zachodnie czyniły intensywne zabiegi dyplomatyczne, aby
powstrzymać rosyjską inwazję. Moskwa zaprzecza, jakoby miało dojść
do ataku, domaga się jednak od USA i NATO gwarancji o nierozszerzaniu
Sojuszu o Ukrainę oraz wycofania jego infrastruktury „od granic Rosji”. Jako
możliwą datę inwazji wojsk rosyjskich na Ukrainę wskazywano środę,
16 lutego. Do ataku wojskowego nie doszło, jednak - jak wynika
z informacji państw NATO - Rosja nadal rozbudowuje swój potencjał
wojskowy na granicach z Ukrainą, co przeczy jej twierdzeniom
o wycofywaniu wojsk z tego rejonu.
Urządzanie parodii WRON i brak kar dla sługusów Putina – taka jest opozycja, gdy musi coś zrobić dla Polski
Towarzystwo skupione wokół Tuska, PO i tej części opozycji,
która czasem się dąsa, ale z zaprzęgu się nie wyprzęga, jeszcze bardziej
do przeszłości wróciła w Parlamencie Europejskim. Zajmował się
on m.in. korumpowaniem unijnych polityków przez Rosję. Dlatego
11 lutego 2022 r. europosłowie z grupy EKR - Witold Waszczykowski, Karol
Karski i Assita Kanko - złożyli projekt poprawki, by nie tylko potępić
praktykę kupowania polityków z państw UE przez rosyjskie firmy
energetyczne, ale np. „wezwać rząd niemiecki do zamrożenia wszystkich
europejskich aktywów byłego kanclerza Niemiec Gerharda Schrödera”.
Podobne środki proponowano zastosować m.in. wobec byłego kanclerza
Austrii Wolfganga Schuessela i byłego premiera Francji Francoisa
Fillona. Żeby przestali się wysługiwać Putinowi, rujnując bezpieczeństwo
energetyczne UE i Europy.
Posłowie PO (KO) w europarlamencie
(niektórzy odważyli się wstrzymać od głosu) oczywiście nie mogli być
przeciwko wolności działalności gospodarczej, choćby chodziło o płatnych
sługusów Putina i przeciwników tej polityki energetycznej, którą
na co dzień wspierają (wbrew sługusom Putina). Oczywiście popierają
także Ukrainę. Nie szkodzi. Dlatego byli przeciw poprawce: Bartosz
Arłukowicz, Jerzy Buzek, Jarosław Duda, Jarosław Kalinowski, Ewa Kopacz,
Leszek Miller, Janina Ochojska, Róża Thun, Marek Belka, Robert Biedroń,
Włodzimierz Cimoszewicz, Bogusław Liberadzki. Wstrzymali się: Magdalena
Adamowicz, Tomasz Frankowski, Andrzej Halicki, Adam Jarubas, Janusz
Lewandowski, Elżbieta Łukacijewska, Jan Olbrycht, Radosław Sikorski.
Powodem
odrzucenia poprawki był zapewne zwyczajny oportunizm: po co się
wychylać, jak może ktoś dyskretnie za to podziękuje, w czymś pomoże,
będzie pamiętał i się zrewanżuje, choćby w obrębie Europejskiej Partii
Ludowej. Czyli to, co zwykle bierze się na sztandary,
w sytuacji osobistego bądź partyjnego interesu zamienia się w brudną
szmatę. To i wówczas można pluć na Polskę razem z posłami z innych
państw i partii. Bo to też się opłaca. Wszystko jest na sprzedaż: tak
w wypadku parodii posiedzenia WRON, jak i odrzucenia poprawki przeciwko
sługusom Putina. Kogo w takim razie ci ludzie reprezentują? Bo jeśli
Polskę, to obowiązuje ich art. 82 konstytucji o „obowiązku wierności
Rzeczpospolitej”. O ile kiedykolwiek ich to zajmowało i przejmowało.
Lewica zaprezentowała swój "kalkulator podatkowy": Startujemy od zerowej stawki, by każdy mógł płacić w sposób uczciwy
Nowa Lewica podczas
konwencji w Warszawie przedstawiła swoje propozycje gospodarcze,
na które składają się m.in. likwidacja progów podatkowych -
zaprezentowano „kalkulator podatkowy” PIT i CIT, a także obniżka VAT
z 23 do 15 procent oraz dopłata do kredytów mieszkaniowych.
Polityk przedstawił założenia kalkulatora
na konkretnych przykładach m.in. ratowników medycznych, którzy zarabiają
4200 złotych brutto miesięcznie, płacą 17 procent podatku PIT, a według
propozycji Nowej Lewicy miałby wynosić 6 procent czy dyrektora firmy
logistycznej, który zarabia 12 tys. 800 zł i płaci 32 procent podatku,
a w propozycji NL byłoby to 17 procent. Biedroń
jako przykład osoby najwięcej zarabiającej podał prezesa Orlenu Daniela
Obajtka, który miesięcznie zarabia 110 tys. zł i płaci 32 procent,
a w propozycji jego ugrupowania płaciłby podatek 40 procent.
Nowa Lewica podczas
konwencji w Warszawie przedstawiła swoje propozycje gospodarcze,
na które składają się m.in. likwidacja progów podatkowych -
zaprezentowano „kalkulator podatkowy” PIT i CIT, a także obniżka VAT
z 23 do 15 procent oraz dopłata do kredytów mieszkaniowych.
Podczas
warszawskiej konwencji „Nowoczesna gospodarka - uczciwe podatki”
współprzewodniczący Nowej Lewicy Włodzimierz Czarzasty i Robert Biedroń
zaczęli od krytyki programu Polski Ład, zarzucając mu m.in., że jest
nielogiczny i wprowadza bałagan podatkowy.
Zapowiedzieli przy
tym, że chcą rozpocząć debatę z opozycją na temat systemu podatkowego
przed wyborami parlamentarnymi w 2023 roku. Czarzasty podkreślił,
że jego formacja uważa, że ci, którzy zarabiają mniej albo w ogóle nie
zarabiają, powinni być zwolnieni z podatków albo płacić niskie podatki,
a ci, którzy zarabiają bardzo dużo - powinni płacić wyższe podatki.
Drugi ze współprzewodniczących Robert Biedroń przedstawił „kalkulator podatkowy”.
— mówił Biedroń.
Założenia kalkulatora
Polityk
przedstawił założenia kalkulatora na konkretnych przykładach m.in.
ratowników medycznych, którzy zarabiają 4200 złotych brutto miesięcznie,
płacą 17 procent podatku PIT, a według propozycji Nowej Lewicy miałby
wynosić 6 procent czy dyrektora firmy logistycznej, który zarabia
12 tys. 800 zł i płaci 32 procent podatku, a w propozycji
NL byłoby to 17 procent.
Biedroń
jako przykład osoby najwięcej zarabiającej podał prezesa Orlenu Daniela
Obajtka, który miesięcznie zarabia 110 tys. zł i płaci 32 procent,
a w propozycji jego ugrupowania płaciłby podatek 40 procent.
Jak
podkreślił poseł Lewicy Dariusz Wieczorek, system proponowany przez jego
formację likwiduje progi podatkowe, aby „uczciwie, solidarnie,
progresywnie i proporcjonalnie każdy z nas płacił podatki - w zależności
jaki dochód w osiąga w każdy w miesiącu i w danym roku”. O rozwiązaniach
dotyczących podatku CIT mówił natomiast Czarzasty. Nowa Lewica
proponuje, aby był on powiązany z przychodem
i dochodem przedsiębiorstwa. Małe firmy, których przychód
wyniósłby 9 mln zł i dochód do 45 tys. zł w skali roku - płaciłby
zgodnie z propozycją Nowej Lewicy od 0 do 9 procent. Natomiast
w przypadku firm dużych z przychodem rocznym od 9 mln zł do pół miliarda
złotych płaciłby podatek między 9 a 27 procent.
Tak solidaryzują się z Ukrainą? Większość europosłów PO przeciwko potępieniu polityków skorumpowanych przez Gazprom
Okazuje się, że takich polityków, którzy wcześniej sprawowali wysokie
funkcje w swoich krajach, było wielu - to m.in. byli kanclerze Niemiec
i Austrii, Schroeder i Schuessel, byli premierzy Francji i Finlandii,
Fillon i Lipponen, czy była minister spraw zagranicznych Austrii
Kneissl, u której na weselu bawił się sam Putin.
Projekt
europosłów zakładał potępienie takich działań przez rosyjskie spółki -
co w konsekwencji prowadzi do uzależniania UE od rosyjskiej energii,
a co za tym idzie, umożliwia szantaż. Dlatego chcemy
wezwać rząd niemiecki do zamrożenia wszystkich europejskich aktywów
byłego kanclerza Niemiec Gerharda Schroedera, którego powołano niedawno
do zarządu Gazpromu, jeżeli nie zrezygnuje ze wszystkich stanowisk
w rosyjskich przedsiębiorstwach energetycznych— podkreślono w poprawce.
Większość posłów PO opowiedziała się przeciwko poprawce. Przeciwko zagłosowali:
Bartosz Arłukowicz, Jerzy Buzek, Jarosław Duda, Jarosław Kalinowski,
Ewa Kopacz, Leszek Miller, Janina Ochojska, Róża Thun, Marek Belka,
Robert Biedroń, Włodzimierz Cimoszewicz, Bogusław Liberadzki.
Od głosu wstrzymali się:
Magdalena Adamowicz, Tomasz Frankowski, Andrzej Halicki, Adam Jarubas,
Janusz Lewandowski, Elżbieta Łukacijewska, Jan Olbrycht,
Radosław Sikorski.
Halicki żąda od Brukseli kolejnego wniosku przeciw Polsce. Tym razem chodzi o aborcję
W swoim wystąpieniu Halicki zarzucił Trybunałowi Konstytucyjnemu, że nie został „powołany zgodnie z polską konstytucją”, „nie spełnia kryteriów niezależności i narusza europejskie standardy”. Przewodniczącą tego organu określił mianem „politycznej marionetki”.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
254. Milczenie Tuska, brednie
Milczenie Tuska, brednie Budki. Opozycja jest ślepa. Bo nie wierzę, że aż tak bardzo oderwali się od rzeczywistości
Momenty kryzysowe,
te najtrudniejsze i wymagające stanowczej postawy, są zazwyczaj testem
na męstwo. W polskiej opozycji nie widać go ani trochę.
Dziwi
państwa, że Donald Tusk milczy? A mnie nie. Wiele razy wszak było już
tak, że nie zajmował stanowiska wtedy, gdy wymagała tego albo jego
funkcja, albo ludzka przyzwoitość.
—
tyle był w stanie wydusić z siebie po wybuchu afery taśmowej wraz
z obietnicą, że odniesie się do niej na konferencji „w poniedziałek”.
Słusznie drwi się do dzisiaj, że nie napisał, w który poniedziałek.
Donald
Tusk niejednokrotnie przekonywał nas, że tylko on jest w Polsce
politykiem światowego formatu. Epatował wspólnymi zdjęciami
z przywódcami mocarstw, których, z racji pełnionej funkcji szefa Rady
Europejskiej, uzbierał rzeczywiście sporo. Ale to pic, jak w jego przypadku zazwyczaj.
Nic więcej w tym nie ma, tak, jak dzisiaj, ten „światowy” mąż stanu
milczy, gdy należałoby potępić działania Kremla w sposób nad
wyraz stanowczy.
CZYTAJ TAKŻE: Mijają kolejne godziny, a Donald Tusk milczy. „Kilka dni temu lansik na męża stanu, a jak się zaczyna wojna…”. KOMENTARZE
Okazuje się, że ta cała Platforma to polityczne dzieciaki, które nie sięgają nigdy w głąb, zadowalają się efektowną elewacją. Popatrzmy
na Borysa Budkę, ostatnio był aktywny trzy dni temu, wzmożeniu uległ,
gdy należało dopiec ministrowi Ziobrze po jego konferencji nt. TSUE.
Dzisiaj były szef PO jest w stanie wydusić z siebie tylko rytualne
połajanki wobec rzekomych europejskich proputinowskich sojuszników PiS.
Czyli zdarta płyta grana od kilkunastu dni. A rzeczywistość,
przynajmniej od wczoraj zmieniła się zasadniczo, prawda?
Poza
tym, że drwina i żart to narzędzie, którego akurat dzisiaj, w obliczu
powagi sytuacji międzynarodowej nie powinien używać nikt. No, chyba,
że naprawdę nie ma nic innego do zaproponowania.
Nawet oszalałe orędzie Putina i wkroczenie wojsk na Ukrainę nie otrzeźwiło polskiej opozycji! Budka atakuje rząd, Tusk milczy
Władimir Putin wygłosił swoje oszalałe orędzie,
w którym opowiedział światu własną, urojoną historię Ukrainy i pełnej
przynależności do Rosji. „Ukraina to nieodłączna część historii Rosji,
jej przestrzeni kulturowej” – stwierdził Putin, podkreślając
że „współczesna Ukraina „całkowicie została stworzona przez Rosję”,
mając na myśli Rosję radziecką i proces wyznaczania granic republik
związkowych. Nie zabrakło też opętańczych odniesień do Polski.
— oświadczył, po czym
podpisał dekret o uznaniu niepodległości samozwańczych,
separatystycznych tzw. „republik ludowych w Donbasie”, po czym wydał
rozkaz o wkroczeniu do nich wojsk „stabilizujących”. Znamy z historii
tę rosyjską stabilizację.
Putin napada na Ukrainę, a TVN24 zaprasza jako "eksperta"... Dukaczewskiego. "W takim dniu, w takiej sprawie". KOMENTARZE
Dobór gościa do poniedziałkowego
wieczornego programu „Kropka nad i” w TVN24 mógł wzbudzić zdumienie.
Otóż przy niekwestionowanym autorytecie gen. Waldemarze Skrzypczaku
Monika Olejnik zaprosiła do rozmowy… gen. Marka Dukaczewskiego, byłego
szefa WSI!
— napisał Samuel Pereira.
CZYTAJ TAKŻE: Czy to już oficjalny rozkaz dokonania inwazji? Putin polecił wojskom rosyjskim „utrzymanie pokoju” na wschodniej Ukrainie. WIDEO
— dodał reporter Marcin Tulicki.
— skomentował krótko prof. Sławomir Cenckiewicz.
Z kolei wielu internautów przypomniało pewien dyplom, opublikowany już kiedyś przez obecnego doradcę prezesa IPN.
Dukaczewski zastanawia się: „Czy UE poradzi sobie z sankcjami”
Gen.
Dukaczewski mówił u Moniki Olejnik o sankcjach, jakie Zachód
zapowiedział w przypadku ewentualnego wkroczenia Rosji na Ukrainę. Jego
zdaniem Putin „jest przygotowany na to, jak sobie z tymi
sankcjami poradzić”.
—
stwierdził b. szef WSI. Przyznał też, iż ma nadzieję, że „jeszcze jest
czas na dyplomację, że Putin ma scenariusze dalszego postępowania”.
— dodał.
olnk/Twitter/TVN24
Czy
nie widzi, co się dzieje? Putin atakuje, a Tusk pisze o "popsutej
praworządności" w Polsce. Jabłoński: Czy to dobry moment by kłamać?
Siła oporu wobec polityki Kremla
leży w jedności; dlatego zwracam się do moich rodaków, konkurencyjnych
obozów politycznych i rządzących: zbudujmy elementarną zgodę dla
najważniejszych polskich spraw – skutecznej obrony i szacunku
do wartości - napisał w liście otwartym lider PO Donald Tusk.
CZYTAJ WIĘCEJ: RELACJA. To już otwarta wojna! Rosyjska inwazja na Ukrainę. Trwa ostrzał miast, atak jest przeprowadzany z kilku kierunków
„Siła oporu wobec polityki Kremla leży w jedności”
W opublikowanym
w czwartek przez PO na Twitterze liście otwartym zatytułowanym
„W godzinie próby” lider po podkreśla, że w chwili, w której zagrożone
jest bezpieczeństwo europejskie, trwa wojna Rosji przeciw Ukrainie,
„musimy wznieść się ponad codzienne konflikty i spory”. Siła oporu wobec polityki Kremla leży w jedności – tej jedności, której autokraci boją się szczególnie i pragną ją zniszczyć—podkreślił. Dlatego
zwracam się do moich Rodaków, konkurencyjnych obozów politycznych,
do rządzących – w tych dniach próby zbudujmy elementarną zgodę dla
najważniejszych polskich spraw – skutecznej obrony i szacunku
do wartości, dzięki którym jesteśmy częścią Zachodu. Uważam, że mimo
rachunku krzywd, jaki nagromadził się w Polsce, powaga sytuacji wymaga
działań przekraczających linie podziałów. Na szali jest przecież
bezpieczeństwo Ojczyzny i Europy—napisał Tusk. Według
Tuska można to osiągnąć „w trzech krokach, trzech obszarach działań
umacniających bezpieczeństwo Polski i umacniających nas jako członków
europejskiej i szerzej – światowej rodziny wolnych
i demokratycznych narodów”.
Trzy punkty Tuska
Po pierwsze
- oświadczył - „należy usunąć jak najszybciej wszelkie spory
i polityczne przeszkody we współpracy nad wspólnym bezpieczeństwem
z naszymi partnerami z NATO i Unii Europejskiej”. W tych
dniach Polski nie stać na utrzymywanie konfliktów osłabiających jedność
Zachodu, a tym samym zdolności obronne. Naszym przeciwnikiem jest
autokratyczna Rosja, a nie demokratyczny Zachód —podkreślił Tusk.
Wskazał,
że zamknięcie sporów z UE „jest niezbędnym warunkiem wiarygodności
Polski w czasie obecnego kryzysu bezpieczeństwa europejskiego”.Retoryka
+dwóch wrogów Polski+ – Rosji i Zachodu, tak częsta w wypowiedziach
wielu polityków czy mediach od nich zależnych, w istocie jest
wspieraniem rosyjskiej propagandy dążącej do oddzielenia naszego kraju
od wspólnoty demokratycznej—napisał Tusk.
Po drugie
– musimy przywrócić w Polsce praworządność. Nie może być tak, że spór
z Europą dotyczy fundamentalnej kwestii demokracji – wolnych sądów.
W Rosji nie ma wolnych sądów – to jest jedna z tych zasadniczych różnic
między narodami cieszącymi się wolnością i tymi, które są jej
pozbawione. Nasze miejsce wobec wojny na Ukrainie jest po stronie obozu
wolności, a nie autorytaryzmu —napisał Tusk. Stwierdził,
że „naprawa sytuacji wokół sądownictwa w Polsce jest niezbędnym
warunkiem wzmacniania Polski wobec naszych sojuszników i w UE i w USA,
a konflikt w tej sprawie nas osłabia”. Dlatego
deklaruję gotowość pomocy rządzącym w znalezieniu wyjścia z tej pułapki
popsutej praworządności w Polsce i przywróceniu uznanych powszechnie
reguł w wymiarze sprawiedliwości —napisał Tusk.
Po trzecie
– wskazał - podstawowa jedność wewnętrzna wymaga wspólnej pracy
wszystkich sił politycznych nad prawem wzmacniającym naszą obronność.Dlatego
proponuję powołanie w Sejmie Nadzwyczajnej Komisji ds. Obrony Ojczyzny.
Jeżeli mamy przygotować się na trudne czasy zamętu, to razem i wspólnie
powinniśmy nad tym pracować. Nie po to, by sobie wytykać błędy, ale
by projektowane rozwiązania mogły być przyjęte przez aklamację przez
cały Sejm Rzeczpospolitej. Byłby to silny sygnał jedności i determinacji
– zarówno wobec wrogów, jak i przyjaciół —napisał Tusk. Ponadto
- dodał - „powinniśmy w trybie wspólnych konsultacji określić konieczne
działania w sprawach relacji handlowych z Rosją”. „Nasza wiarygodność
wobec Ukrainy wymaga w tej kwestii zmian, żeby choćby wspomnieć
o eksporcie rosyjskiego węgla do Polski” - zaznaczył Tusk. Jestem
gotowy w tych sprawach, sprawach najważniejszych, czyli bezpieczeństwa
Ojczyzny, współpracować ze wszystkimi siłami politycznymi, także tymi,
które nie ukrywają wrogości wobec mnie i mojego środowiska. Nie
przekreśla to naszych sporów, ale je zawiesza w imię największego
wspólnego dobra – wolnej i demokratycznej Polski, lojalnego sojusznika
naszych przyjaciół z NATO i UE
—oświadczył lider PO.
CZYTAJ WIĘCEJ:
-
Dla dobra Polski Tusk powinien zawiesić wojnę z naszym państwem. Ale
niech to zrobi szczerze, bez fałszu, który widać gołym okiem
-
Tusk zwraca się do rządzących: „Zaniechajmy tej wojny domowej. Mówię
to do siebie i do Kaczyńskiego. Mówię do wszystkich”. PO posłucha?
Jabłoński odpowiada
Do listu Tuska odniósł się na Twitterze wiceszef MSZ Paweł Jabłoński.
—napisał wiceszef MSZ.
W nocy
ze środy na czwartek Władimir Putin ogłosił w telewizyjny wystąpieniu
rozpoczęcie „operacji specjalnej w Donbasie”. Według informacji władz
i relacji w sieciach społecznościowych rosyjskie siły zaczęły ostrzał
ukraińskich miast także z innych kierunków. Wybuchy słychać było także
w stolicy Ukrainy, Kijowie.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
255. Coś niebywałego! Wojna na
Coś niebywałego! Wojna na Ukrainie, a partia Tuska wzywa KE do... sankcji przeciw Polsce. Szydło: Zezwala Pan na to teraz?
— napisała Szydło.
Projekt rezolucji EPL
Jest
to reakcja na ujawniony na Twitterze przez europosła PiS Patryka
Jakiego projekt rezolucji frakcji EPL, socjaldemokratów, liberałów,
Zielonych i Lewicy w Parlamencie Europejskim, w której domagają się one
od Komisji Europejskiej „pilnego działania i zastosowania mechanizmu
warunkowości natychmiast oraz wstecz bez żadnej dalszej zwłoki”.
— podkreślili wnioskodawcy.
Według Patryka Jakiego, „partia Donalda Tuska z lewicą wzywa do nowych sankcji na Polskę”.
— pyta były wiceminister sprawiedliwości.
Krzyk i wściekłość opozycji wynikają ze świadomości, że jej linia polityczna ZBANKRUTOWAŁA. Spektakularnie. W całości
Krzyk naszej opozycji, właściwie
wrzask, jest wyrazem głębokiej frustracji i świadomości
bezprecedensowej, historycznej kompromitacji wieloletniej linii
politycznej. Oderwane od kontekstu, zafałszowane wskazywanie
na Orbana, Le Pen czy (niezawinione) spory z Unią to piana, która
ma przykryć klęskę Platformy i jej akolitów. Klęskę tak namacalną,
że w świecie polityki wręcz niespotykaną.
Wydarzenia ostatnich dni potwierdziły, że we wszystkich najważniejszych kwestiach rację miał obecny obóz rządzący.
Miał rację od początku, a więc od mniej więcej 2002-go roku; wówczas,
po aferze Rywina, zaczęła się przecież kształtować myśl polityczna,
którą uosabia postać śp. Lecha Kaczyńskiego.
Rosja. Gdy PiS
przestrzegało, opozycja wyśmiewała, szydziła, bagatelizowała. Dobrze
to widać w tym materiale, przygotowanym w 2010 roku przez
Bartłomieja Wróblewskiego.
Niemcy. Gdy PiS wskazywało na dwulicową, zakłamaną politykę Berlina, opozycja kpiła, i udawała, że nie widzi problemu.
Dziś jest jasne, że to Niemcy są współodpowiedzialne za rosyjską
agresję na Ukrainę. To one utuczyły Putina, one blokowały tych, którzy
domagali się odpowiedzi na imperializm Kremla.
Konflikt
z Unią. Dziś jest jasne, że to Berlin - być może w porozumieniu z Moskwą
- atakował Polskę za pomocą sterowanych przez siebie instytucji
unijnych. Chodziło o osłabienie najważniejszego państwa
regionu, o budowę szarej strefy, w której oba mocarstwa swobodnie dzielą
się wpływami.
Armia. Platforma zwijała, PiS rozbudowuje. Przy ciągłym wrzasku, krzyku, sprzeciwie. Krytykowano WOT, atakowano decyzje o zakupach nowego sprzętu. Zawsze na „nie”.
Obrona granicy z Białorusią. Gdyby granica padła, Europa byłaby dziś w chaosie, podzielona, bezradna, zmagająca się z setkami tysięcy przybyszów.
Siła państwa. PiS chciało i chce silnego, unitarnego państwa.
Platforma chciała przerobić Polskę na bliżej nieokreślone terytorium,
podzielone na faktycznie niezależne księstwa samorządowe. Chciała
państwa, które w obliczu zagrożenia byłoby bezradne.
Tożsamość.
PiS chce wychowywać do patriotyzmu, do służby, w oparciu o tradycyjne
wartości. Opozycja chce społeczeństwa, które składa się z samotnych
atomów, gardzących swoim dziedzictwem, przekonanych, że o Polskę nie
warto walczyć.
Tak można ciągnąć. Kompromitacja
Platformy jest - powtarzam - bezprecedensowa. I nie zagłuszą
je te żałosne popisy, które obserwujemy. Bo to jest
po prostu bankructwo.
Nie powinni więc krzyczeć. Powinni zacząć od przeprosin. Bo swoją hucpiarską polityką poważnie, konkretnie, narazili bezpieczeństwo Polski i Polaków.
Głosowanie przeciw Polsce w europarlamencie to zdrada, ale są też w Polsce zdrajcy biorący krwawe pieniądze Putina
Patrzymy na kolejne akty zdrady, tym razem drastyczne,
bo w czasie wojny, i uznajemy, że nic się na to nie poradzi. Tak być nie
może. Tym bardziej że w wypadku niektórych nie chodzi tylko
o głupotę czy zanik jakichkolwiek moralnych i realnych zobowiązań wobec
własnego państwa. Mamy połączenie tego z realnym wysługiwaniem się obcym
państwom. Nie miejsce tu na rozwijanie tego wątku, bo to kwestie
wrażliwe prawnie, ale nadszedł czas, by wyjaśnić choćby to, kto i jakie
brał pieniądze z zagranicy. Nie z jednej stolicy. Obecnie
w Niemczech toczy się postępowanie przeciwko byłemu kanclerzowi
Gerhardowi Schroederowi, kupionemu przez Władimira Putina. Jeśli
niemiecka prokuratura się do tego śledztwa przyłoży, to może odkryć,
jakich polityków, także w Polsce, korumpował Schroeder za pieniądze
od Putina. Sygnałów o takim korumpowaniu w naszym kraju jest całkiem
sporo, a nawet niektórzy nieostrożni beneficjenci przy alkoholu chwalili
się, jak odbierali od Schroedera grube pliki euro w wypchanych
teczkach. I jak dzięki tym brudnym pieniądzom Putina finansowali
kampanie oraz własne zachcianki. Nasz kontrwywiad i prokuratura powinni
w tej sprawie zacząć współpracować z Niemcami i mieć do dyspozycji
niektórych świadków. To jest dobry punkt zaczepienia
do rozliczenia zdrajców, szczególnie tych, którzy korzystali
z zakrwawionych pieniędzy zbrodniarza wojennego Putina.
Trzeba przyznać, że przyzwoicie i po polsku zachowali się tym razem
eurodeputowani PSL Krzysztof Hetman i Adam Jarubas, którzy głosowali
przeciw rezolucji. Na to samo nie sposób było liczyć w wypadku byłego
wicepremiera i szefa PSL Jarosława Kalinowskiego, bo na niego właściwie
nigdy nie można było liczyć. Niczego dobrego nie można się było
spodziewać po Magdalenie Adamowicz, Sylwii Spurek, Róży Thun czy Łukaszu
Kohucie, bo doświadczenie uczy, że tego nigdy nie można było od nich
oczekiwać. Podobnie jak oczekiwania, że będą się kierować etyką
w polityce. To okropny wstyd dla Polski, no ale ktoś takie
osoby wybiera.
Osobna kategoria to „stare komuchy”
(określenie polityków Lewicy Razem): Leszek Miller, Włodzimierz
Cimoszewicz i Marek Belka. „Stare komuchy” zawsze muszą płynąć z prądem,
bo są w polityce, szczególnie tej demokratycznej, tym, czym martwe
ryby. Mogą tylko zatruć i zasmrodzić wodę, ale dopóki płyną –
istnieją (nawet jako zombiaki). Nie mają już nic do powiedzenia
w polskiej polityce, ale dzięki nieodpowiedzialności Grzegorza Schetyny
dostali się do europarlamentu. I oczywiście przynoszą wstyd Polsce, ale
to samo robili będąc w polskiej polityce, szczególnie przed 1989 r.
Wstyd jest tym większy, że wszyscy oni byli premierami. A premier
demokratycznej Polski, choćby się wywodził z paskudnej partii, powinien
mieć jakiś elementarny etos państwowy. Tyle że najpierw musiałby
wiedzieć, co to jest w ogóle etos. Ci, którzy się wstrzymali
od głosu, m.in. Ewa Kopacz, Radosław Sikorski, Andrzej Halicki czy
Bartosz Arłukowicz, może mają resztki sumienia albo są praktyczni.
Trzeba przyznać, że przyzwoicie i po polsku zachowali się tym razem
eurodeputowani PSL Krzysztof Hetman i Adam Jarubas, którzy głosowali
przeciw rezolucji. Na to samo nie sposób było liczyć w wypadku byłego
wicepremiera i szefa PSL Jarosława Kalinowskiego, bo na niego właściwie
nigdy nie można było liczyć. Niczego dobrego nie można się było
spodziewać po Magdalenie Adamowicz, Sylwii Spurek, Róży Thun czy Łukaszu
Kohucie, bo doświadczenie uczy, że tego nigdy nie można było od nich
oczekiwać. Podobnie jak oczekiwania, że będą się kierować etyką
w polityce. To okropny wstyd dla Polski, no ale ktoś takie
osoby wybiera.
Osobna kategoria to „stare komuchy”
(określenie polityków Lewicy Razem): Leszek Miller, Włodzimierz
Cimoszewicz i Marek Belka. „Stare komuchy” zawsze muszą płynąć z prądem,
bo są w polityce, szczególnie tej demokratycznej, tym, czym martwe
ryby. Mogą tylko zatruć i zasmrodzić wodę, ale dopóki płyną –
istnieją (nawet jako zombiaki). Nie mają już nic do powiedzenia
w polskiej polityce, ale dzięki nieodpowiedzialności Grzegorza Schetyny
dostali się do europarlamentu. I oczywiście przynoszą wstyd Polsce, ale
to samo robili będąc w polskiej polityce, szczególnie przed 1989 r.
Wstyd jest tym większy, że wszyscy oni byli premierami. A premier
demokratycznej Polski, choćby się wywodził z paskudnej partii, powinien
mieć jakiś elementarny etos państwowy. Tyle że najpierw musiałby
wiedzieć, co to jest w ogóle etos.
Lis,
„kasta” i gwardia Tuska szaleją? Ten atak wynika z bezsilności. Oni
wiedzą, że historia jest dla nich bezlitosna. Dewaluacja III RP staje…
Szybko poprawił sondażowe notowania PO, „zjadając” część elektoratu,
który przeszedł wcześniej do Szymona Hołowni. Tymczasem od trzech
tygodni toczy się wojna na Ukrainie, a świat budzi się z rusofilskiego
letargu. Polacy znów przypominają sobie o brataniu się Tuska
z Putinem, a Sikorskiego z Ławrowem. Były premier rozpaczliwie
i niezdarnie próbował zgrywać męża stanu, ale jego możliwości polityczne
są dziś w Europie bardzo ograniczone. Z każdym ważniejszym przekazem,
musiał w ostatnich dniach, czekać na dyspozycję i narrację z Berlina.
Tusk, jako jeden z ważniejszych niegdyś orędowników „dialogu” z Putinem,
jest dzisiaj niewygodny nawet dla swoich niemieckich przyjaciół.
Nowych za to brak, a to także wynik jego nieudanej polityki
zagranicznej prowadzonej niegdyś w Warszawie, a potem w Brukseli.
Historia już dziś oceniła go bezwzględnie, ale sprawiedliwe.
Salon III RP wie doskonale o dewaluacji polityki Tuska i jego
otoczenia. Zdaje sobie sprawę z faktu, że Tusk przestał być „modnym”
punktem odniesienia. Dlatego kolejne fale uderzeniowe ze strony opozycji
zaczynają być coraz bardziej chaotyczne. Raz więc atakuje się rząd,
innym razem Kościół. Niektórzy są tak skołowani, że mylą narrację i sami
gubią się we własnej niemocy.
A zaplecze medialne Tuska
i jego ekipy? Też jakby przycichło. Zawstydzone wielkim odruchem serca
Polaków, ale też ciągłymi pochwałami rządu ze strony polityków
amerykańskich i europejskich. Oczywiście, nie miejmy złudzeń. Media
wspierające Tuska muszą się przegrupować, zastanowić nad nową koncepcją,
ale prędzej, czy później wrócą na wojenne tory. Tak jak
„Gazeta Wyborcza”, która po kilku dniach względnej solidarności, już
dzieli i jątrzy na każdym kroku. Tak robi też Tomasz Lis i jego
„Newsweek”. Naczelny tego tygodnika zanudza więc czytelników swoimi
cotygodniowymi wstępniakami. „Dowiadujemy” się z nich, że prezes
Jarosław Kaczyński, to w rzeczywistości przyjaciel Putina i jego „agent”
w Polsce. Brednia goni w tych opowieściach brednię. Brakuje w nich
elementarnej logiki (bo o przyzwoitość i obiektywizm nie ma już nawet
sensu prosić naczelnego „Newsweeka”).
– napisał Tomasz Lis w najnowszym numerze „Newsweeka”.
Czy
ktoś przy zdrowych zmysłach jest w stanie uwierzyć w tę smętną
opowieść? Czy ktoś naprawdę uważa, że PiS to kremlowska V kolumna?
Dyplomatyczne sukcesy prezydenta Andrzeja Dudy i premiera Mateusza
Morawieckiego przeczą tej narracji.
Do grupy
ujadających ratlerków śmiało aspiruje też „kasta” sędziowska, która
w amoku pisze ostatnio kolejne listy i donosy do Komisji Europejskiej,
domagając się sankcji na Polskę. To żałosna operacja. Dziś
ci zbuntowani sędziowie zaczynają irytować nawet część opozycji
na co wskazują chłodne relacje polityków Hołowni i Kosiniaka-Kamysza
ze skrajnie upolitycznionym stowarzyszeniem „Iustitia”.
Sędziowie powinni odpowiedzieć sobie na pytanie, czy świat, patrzący
na bestialską rzeź Putina, będzie chciał „umierać” za sędziów
Juszczyszyna, czy Tuleyę.
To wszystko
składa się na obraz kompletnego chaosu po stronie opozycji. Brak
tu jasnych wektorów, pomysłów i koncepcji. Szkoda, gdyż realna pomoc
opozycji bardzo przydałaby się dziś nie tylko rządowi, ale także
samorządowcom. Opozycja potrafi dziś jedynie wyśmiewać działania rządy
i wściekle atakować. Czy to znaczy, że rząd jest kryształowy?
Nie, także popełniane są błędy, szczególnie te w warstwie komunikacji.
Te jednak są po części uzasadnione. Bezprecedensowa akcja humanitarna,
przyjęcie niemal 2 milionów uchodźców, zawsze będzie operacją szalenie
trudną. Tu błędów nie popełnia tylko ten, kto nic nie robi i schowany
za opozycyjną gardą, potrafi jedynie szczuć i atakować.
Wojna
Putina, a wcześniej COVID (wciąż groźny) i białorusko-rosyjska agresja
na naszą wschodnią granicę (wciąż aktualna), straszliwie skompromitowały
opozycję totalną. Te niebezpieczne rafy, przez które udaje się Polsce
przepływać, obnażyły bylejakość, bezmyślność i złą wolę Tuska,
Siemoniaka, Ochojskiej, Gasiuk-Pihowicz, Sikorskiego, Lisa, Lempart
i innych. Oni jednak już się nie zmienią. Nie są w stanie.
Petycja do UE: zatrzymać "putinizację” polskiego wymiaru sprawiedliwości
Ukrainie polskie władze podjęły szereg działań mających na celu dalsze
niszczenie praworządności - przekonuje w najnowszej petycji Komitet
Obrony Sprawiedliwości KOS. Petycja została skierowana do Komisji
Europejskiej, Parlamentu Europejskiego i Rady Unii Europejskiej.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
256. Kongres programowy PO
Kongres programowy PO
Rozpoczął się kongres programowy Platformy Obywatelskiej pod hasłem
„Bezpieczna Polska”. Wydarzenie ma nawiązywać do wojny na Ukrainie,
odpowiedzieć na pytania o kondycję Polski, a także naszą pozycję
międzynarodową.
Wojna wykorzystana do propagandy. Tusk: Ukraińcy muszą walczyć z karabinem w ręku. My możemy za pomocą kartki wyborczej
by to powiedział: naród wielki, tylko władza… No, nie będę kończył tej
parafrazy” – powiedział podczas kongresu programowego PO Donald Tusk.
Całe przemówienie lidera Platformy Obywatelskiej było utrzymane
w tym tonie.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Spektakl PO. Tusk na kongresie programowym: Musimy umieć reagować szybko, umieć rozmawiać i to w sposób bez żadnej hipokryzji
— grzmiał były premier.
Atak na media
Donald Tusk skupił się na ataku nie nielubiane przez siebie media i rządzących.
— grzmiał lider PO.
— agitował Tusk.
— głosił przewodniczący Platformy.
— podkreślił.
Krytyka rządzących
W dalszej części swojego przemówienia Tusk użył jeszcze ostrzejszych sformułowań.
— grzmiał.
— twierdził polityk.
— dodał.
Na tym się nie skończyło.
— podkreślał.
— grzmiał lider PO.
Zaproszenie od premiera
Lider
PO Donald Tusk poinformował, iż otrzymał od premiera Mateusza
Morawieckiego zaproszenie na spotkanie z udziałem liderów opozycji nt.
Ukrainy. Zadeklarował, że weźmie udział w naradzie i dodał, iż od władz
polskich oczekuje „deklaracji politycznej jedności” w obliczu
wojny w Ukrainie.
Tusk przekonywał podczas wystąpienia na kongresie PO, że wojna w Ukrainie jest „wojną o fundamentalne wartości”.
— podkreślił b. premier.
Jak
dodał, to jest konfrontacja „o to jaka cywilizacja, jaki świat zwycięży
- czy ten, który ma za nic prawa człowieka, różnorodność i mniejszości,
praworządność, wolność mediów, demokrację, ten, który jest gotów użyć
przemocy w każdej sytuacji, czyli Rosja Putina”.
Powtórzył zarazem swój postulat „deputinizacji” Europy i całego Zachodu.
Poinformował,
że od premiera Mateusza Morawieckiego otrzymał zaproszenie
na najbliższy poniedziałek, na godz. 10 na spotkanie
z udziałem opozycji.
— zaznaczył lider Platformy Obywatelskiej.
Kluczowe - jak dodał - jest to, aby „odpowiedzią ze strony władzy była także uczciwa deklaracja politycznej jedności”.
Zapowiedział, że w najbliższym tygodniu znów udaje się do Brukseli, by zabiegać o pieniądze dla Polski.
Tusk: oczekiwalibyśmy od NATO natychmiastowych decyzji, radykalnie zwiększających bezpieczeństwo Polski
Stanów Zjednoczonych, od NATO, natychmiastowych decyzji, radykalnie
zwiększających bezpieczeństwo Polski i całej wschodniej flanki -
powiedział lider PO Donald Tusk podczas kongresu programowego PO na
temat bezpieczeństwa.
Tusk: w poniedziałek o godz. 10 spotkanie premiera z opozycją nt. Ukrainy
Mateusza Morawieckiego zaproszenie na spotkanie z udziałem liderów
opozycji nt. Ukrainy. Zadeklarował, że weźmie udział w naradzie i dodał,
iż od władz polskich oczekuje "deklaracji politycznej jedności" w
obliczu wojny w Ukrainie.
PO: Potrzebne powszechne szkolenie wojskowe
dobrowolnego, jako elementu stworzenia systemu "obrony powszechnej"
przedstawił na kongresie programowym PO "Bezpieczna Polska" Bartłomiej
Sienkiewicz. Senator Marcin Bosacki mówił zaś o koncepcji odbudowy
dyplomacji.
Tusk w woj. łódzkim: zaczynam kolejną turę rozmów z Polakami, bardzo ważne, byśmy pamiętamy o sobie nawzajem
pamiętali o sobie nawzajem, bardzo ważne są kwestie mieszkań dla
polskich rodzin oraz wsparcie dla Polaków i samorządów pomagających
Ukraińcom - powiedział we wtorek w Zduńskiej Woli (woj. łódzkie) lider
PO Donald Tusk.
Donald Tusk: Burza wokół słów marszałka Grodzkiego jest przesadzona
niepokojące, wskazuje wyraźnie, że z jego punktu widzenia takie pomysły
zwiększają zagrożenie dla Ukrainy - powiedział Donald Tusk o kwestii
ewentualnego zorganizowania misji pokojowej na terenie Ukrainy, o czym
mówił wcześniej wicepremier Jarosław Kaczyński.
Tusk w woj. łódzkim: prosić o pomoc, to żaden wstyd; powinniśmy rozmawiać w Europie o relokacji uchodźców
będziemy prosić o pomoc - to żaden wstyd. Powinniśmy rozmawiać w Europie
o dobrowolnej relokacji uchodźców z Ukrainy; na własnych barkach tego
nie uniesiemy - powiedział lider PO Donald Tusk w Zduńskiej Woli.
Nie ma wstydu?! Tusk przed rocznicą tragedii smoleńskiej: "Gra pod nuty, które pisze Moskwa"; "Najlepszy prezent dla Putina"
Podczas konferencji prasowej w Zduńskiej Woli Donald Tusk wspomniał
o zbliżającej się rocznicy tragedii smoleńskiej z 10 kwietnia 2010 roku. Bardzo chciałbym, aby jakby wszyscy zastanowili
się, co powinniśmy robić w tych trudnych momentach, jakich się
znaleźliśmy. Jeśli ktoś ma pomysł, żeby ze Smoleńska znowu robić
politykę - która dzieli Polaków i będzie znowu niszczyła ten nastrój
takiej fundamentalnej solidarności - to jest to najlepszy prezent dla
Putina, jaki można sobie wyobrazić — powiedział Tusk, próbując wykorzystać wyraźny kontekst wojny na Ukrainie. Mimo,
że zastrzegał przy tym, że „chce być delikatny, bo mówimy o naszej
narodowej tragedii”, to jednak zachował się bardzo przebiegle,
a wręcz cynicznie.
„Przestrzegałbym także prezesa Kaczyńskiego”
— ciągnął. Przestrzegałbym także prezesa Kaczyńskiego przed wykorzystywaniem rocznic smoleńskich na rzecz takiego destabilizowania sytuacji — powiedział Tusk. Gdy mowa o prezentach dla Putina i Smoleńsku, Donald Tusk powinien raczej zamilczeć.
Nie wolno wracać do przeszłości Tuska, Sikorskiego czy Klicha, bo to woda na młyn Putina i podżeganie do wojny
W Rosji powinni Tuskowi pomniki stawiać po tym, jak się zachował przed i po 10 kwietnia 2010 r. Naprawa Rzeczypospolitej i postawienie na nogi spraw
stojących na głowie, to dywersja. A tym bardziej wyjaśnienie kłamstw
z przeszłości, w których rękę Putina widać bardziej niż w Warszawie dar
Stalina. Wojna to najlepsza okazja, by wszystko ukryć
i zachachmęcić, bo jak nie, to Putin będzie to rozgrywał. Co z tego,
że robił to przez ostatnie 15 lat, skoro intencje jego pomocników
po polskiej stronie były szlachetne?
Teraz nie czas dzielić,
trzeba łączyć. Tylko, broń Boże, nie fakty, bo po co komu one. Trzeba
wyprać przeszłość i już do niej nie wracać. I żadna wojna nie powinna
w tym przeszkadzać. A gdyby ktoś chciał wkurzać Donalda Tuska, to niech
wie, że jemu nie zaszkodzi, a Putinowi pomaga. Bo każda prawda o Tusku
to woda na młyn mordercy z Kremla. A nawet dopiero ta prawda czyni
z niego mordercę, bo przecież wcześniej nim nie był, Gruzja sama się
najechała, zaś Krym sam się od Ukrainy oderwał. A Tusk nawet nigdy nie
był w Smoleńsku i nie było żadnych żółwików, o sopockim molo nie
wspominając. Co było do udowodnienia.
Co za występ! Seria spektakularnych wpadek Kidawy-Błońskiej. "Z całych kilkunastu lat rządów Donalda Tuska..."
Wicemarszałek Sejmu była pytana o słowa
Tomasza Grodzkiego, który przekonywał, że polski rząd finansuje
zbrodniczy reżim. W pierwszym momencie odparła, że nie. Gdy dowiedziała
się, że chodzi o słowa jej partyjnego kolegi, zaczęła tłumaczyć: Nie
oszukujmy siebie. Jesteśmy poważnym partnerem handlowym Rosji i wiele
naszych towarów idzie do Rosji albo my kupujemy z Rosji. I te pieniądze
są na finansowanie uzbrojenia. Pan marszałek Grodzki nie powiedział
niczego, co nie jest prawdą.Przekonywała też, że Donald Tusk rządził Polską przez kilkanaście lat. Z całych kilkunastu lat rządów Donalda Tuska– powiedziała.
Robert Mazurek wytłumaczył jej, że jest w błędzie. Donald Tusk nie rządził kilkanaście lat. Kidawa-Błońska szybko zmieniła zdanie:Osiem – odparła. Kidawa-Błońska
próbowała też przekonywać, że nie jesteśmy partnerem „przy stole” dla
Stanów Zjednoczonych. Gdy prowadzący program przywołał garść faktów,
wicemarszałek Sejmu próbowała bronić swojej opinii.
„Trójkąt Warmandzki”
Wicemarszałek
Sejmu broniła też „osiągnięć” dyplomatycznych ekipy Tuska.
Przekonywała, że istnieje gremium o nazwie „Trójką Warmandzki”. Proszę
przeanalizować aktywność Donalda Tuska, Radosława Sikorskiego, polskich
dyplomatów. (…) Proszę zobaczyć jak wtedy działał Trójkąt Warmandzki.
Wszystko funkcjonowało. (…) Trójkąt Weimarski, przepraszam.
Robert Mazurek przypomniał posłance, że rząd PO umorzył ogromny dług kremlowskiej spółce.415 milionów. To był prezent dla Gazpromu. Umorzyliśmy im dług – powiedział. Kidawa-Błońska przekonywała, że przyniosło to Polsce korzyści: Obniżono wtedy kontrakt na gaz – stwierdziła.
mly/Twitter/RMF FM
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
257. PSL, Kwaśniewski i Tusk
PSL,
Kwaśniewski i Tusk uczczą 25-lecie konstytucji. Ma być debata liderów
partii opozycyjnych. Wystąpi nawet Grodzki! Górę weźmie antyPiS?
PSL-KP w sobotę rozpoczyna cykl rocznicowych obchodów dot.
25-lecia przyjęcia konstytucji RP z 2 kwietnia 1997 r. Podczas spotkania
w Sali Kolumnowej Sejmu głos zabiorą b. prezydenci Aleksander
Kwaśniewski oraz Bronisław Komorowski, a także m.in. Donald Tusk oraz
Władysław Kosiniak-Kamysz. Wicemarszałek Sejmu Piotr
Zgorzelski, jeden z organizatorów spotkania, powiedział PAP,
że 25 rocznica uchwalenia konstytucji „to doskonała okazja do tego, żeby
porozmawiać o tym, jak powinno funkcjonować demokratyczne państwo
prawa, jak zachować praworządność, jaki dorobek konstytucyjny mamy,
i w którym kierunku powinny toczyć się zmiany nad ustawą zasadniczą”.
Według programu po uroczystym otwarciu obchodów przez wicemarszałka
Zgorzelskiego planowana jest debata liderów partii opozycyjnych: prezesa
PSL Władysława Kosiniaka-Kamysza, szefa PO Donalda Tuska, lidera Polski
2050 Szymona Hołowni oraz współprzewodniczących Nowej Lewicy
Włodzimierza Czarzastego i Roberta Biedronia. Liderzy partii opozycyjnych mają też podpisać deklarację 25-lecia Konstytucji RP. Planowane
są też wystąpienia marszałka Sejmu II kadencji Józefa Zycha, marszałka
Senatu III kadencji Adama Struzika, byłych prezydentów - Bronisława
Komorowskiego i Aleksandra Kwaśniewskiego oraz obecnego marszałka Senatu
Tomasza Grodzkiego. Po wystąpieniach odbędzie się panel
ekspercki, w którym udział wezmą: prof. dr hab. Marek Chmaj, prof.
dr hab. Jerzy Jaskiernia, prof. dr hab. Irena Lipowicz, dr hab.
Przemysław Szustakiewicz oraz dr hab. Danuta Waniek.
Tusk: problemem konstytucji jest to, że do władzy doszli ludzie, którzy ją gwałcą
Problemem konstytucji nie jest brak zabezpieczeń, problemem
konstytucji jest to, że do władzy doszli ludzie, którzy ją świadomie,
cynicznie, bezwzględnie gwałcą i to w jej najistotniejszych fragmentach –
powiedział w sobotę lider PO Donald Tusk.
Kwaśniewski: wygrana Orbana to nie koniec rozmów o wspólnej liście w Polsce
przegra niedzielne wybory na rzecz rządzącej koalicji z Viktorem Orbánem
na czele, nie będzie to oznaczało końca rozmów o wspólnej liście w
Polsce – ocenił były prezydent Aleksander Kwaśniewski.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
258. Porażka zjednoczonej opozycji
Porażka zjednoczonej opozycji na Węgrzech. Co zrobi opozycja w Polsce? "Dwa bloki – jak w Czechach. Warto wyciągać wnioski"
O wątpliwościach dot. wspólnego startu napisał na Twitterze polityk Polskiego Stronnictwa Ludowego Miłosz Motyka.
kk/Twitter
Tusk: zjednoczeni mamy większe szanse na wygraną w wyborach
wyborcza przemawia za budową wspólnego bloku – podkreślił w poniedziałek
przewodniczący PO Donald Tusk.
„Ulica lub zagranica. Viktor Orban w inny sposób władzy na Węgrzech już nie odda”
zaskoczeniem. Ale przede wszystkim dowodem na to, jak przez lata Orban
zmienił Węgry pod siebie: przejął media, instytucje, pieniądze. Rozdawał
pieniądze na lewo i prawo, ułożył pod siebie ordynację wyborczą. Był
już za duży, by upaść w tych wyborach. Czy będzie rządził całą kadencję?
Nie wiem” – mówi prof. Bogdan Góralczyk, politolog, sinolog, dyplomata,
publicysta m. in. „Rzeczpospolitej”. W latach 1991-98 przebywał na
placówce dyplomatycznej na Węgrzech.
Tusk chce, by PO wniosła do Sejmu projekt ws. podwyżki w budżetówce
Tusk przedstawił trzy projekty ustaw: o 20 proc. podwyżce dla
pracowników sfery budżetowej, o ustaleniu maksymalnej stopy procentowej
dla kredytów hipotecznych na poziomie z końca 2021 r. oraz o emisji
obligacji Skarbu Państwa oprocentowanych na poziomie inflacji. Chce, by
Rada zobowiązała posłów PO do wniesienia projektów do Sejmu.
Lewica chce drugiej waloryzacji emerytur i rent we wrześniu
złożyła w tej sprawie w Sejmie projekt ustawy. Posłanka Agnieszka
Dziemianowicz-Bąk poinformowała, że druga waloryzacja powinna wynosić 12
proc. i przy średniej emeryturze byłoby to dodatkowe 300 zł.
Gawkowski: Lewica jest gotowa rządzić z PO, Polską 2050, PSL, ale mówienie o wspólnej liście to na tę chwilę błąd
się w przyszłym rządzie z PO, Polską 2050, z PSL, ale mówienie o
wspólnej liście opozycji na tę chwilę wydaje mi się błędem - stwierdził
szef klubu Lewicy Krzysztof Gawkowski odnosząc się do propozycji lidera
PO Donalda Tuska.
Tusk przedstawi Kaczyńskiemu warunki poparcia wniosku o samorozwiązanie Sejmu
przedterminowych wyborów poprzez przegłosowanie wniosku o
samorozwiązanie Sejmu, powinien spotkać się z Donaldem Tuskiem, a on
przedstawi mu warunki poparcia takiego wniosku - powiedział w czwartek
szef klubu KO Borys Budka.
To
Macron wygrał czy opozycja w Polsce? Politycy w szale po wyborach we
Francji: "Czas na Polskę"; "Będziemy mieli Paryż w Warszawie"
w II turze wyborów prezydenckich przyjęli z tak wielką radością, że ktoś
mógłby pomyśleć, że Macron wygrał z… Prawem i Sprawiedliwością, a nie
z Marine Le Pen. Reakcja na wynik wyborów we Francji jest dokładnie taka
sama, jak reakcja na wygraną Joe Bidena w wyborach prezydenckich w USA.
— napisał na Twitterze lider PO Donald Tusk.
Gratulacje przekazał też m.in. lider Polski 2050 Szymon Hołownia.
— napisał na Twitterze.
Tusk: Kościół to dziś instytucja polityczna i politycznie bankrutuje na naszych oczach
polityczną, która nie finansowo, ale politycznie na naszych oczach
bankrutuje - ocenił w poniedziałek lider PO Donald Tusk. Za jedno z
najważniejszych zadań na po wyborach uznał "wyleczenie państwa" z
zależności od niektórych duchownych.
Partia Zieloni 3 maja zaproponuje zmiany w prawie na rzecz "prawdziwie świeckiego państwa polskiego"
obchodów święta Konstytucji 3 maja i przedstawienie propozycji zmian
zmierzających do "stworzenia prawdziwie świeckiego państwa polskiego";
jedną z nich ma być wykreślenie z Kodeksu karnego artykułu dotyczącego
obrazy uczuć religijnych.
Tusk przekonywał również, że wygrana w kolejnych wyborach parlamentarnych jest w zasięgu ręki. Według niego przykłady z innych państw demokratycznych: Wielkiej Brytanii, USA czy Francji pokazują, że poglądy rozkładają się "50 na 50". - Spójrzmy na rezultat referendum brexitowego, na wybory w Stanach Zjednoczonych, na rozkład głosów w pierwszej turze wyborów prezydenckich we Francji. Tu w Polsce nie zdarzy się żaden cud - tu też będzie mniej więcej 50 na 50. Wygra następne wybory ten, kto ma wolę walki, kto wierzy w zwycięstwo, nie ma kompleksów - zaznaczył szef PO.
Wyraził pogląd, że niektórzy politycy opozycyjni mają "kompleks" w stosunku do PiS. - Ja im mówię: "ludzie, otwórzcie oczy, włączcie sobie nawet to TVP Info, posłuchajcie ich, popatrzcie na nich. Czy my mamy jakiekolwiek powody mieć kompleksy wobec PiS?" Czy ta demokratyczna, wierząca w siebie Polska musi być jakaś zalękniona przed partią, która tę samodzielność i wolność Polaków chce zdławić. Przecież to nie są jakieś "herosy" - stwierdził Tusk. Zaapelował też do innych partii opozycyjnych, aby "jak skarb trzymały" swe programy, ale wyjęły z nich to, co jest wspólne dla opozycji i co może posłużyć jako fundament ewentualnego porozumienia. Jego zdaniem to przede wszystkim przywrócenie pozycji Polski w Unii Europejskiej i odblokowanie środków z unijnego Funduszu Odbudowy.
"Porządki żelazną miotłą"
Tusk zapowiedział przeprowadzenie po ewentualnych wygranych wyborach "porządków żelazną miotłą". - Jestem generalnie łagodnym człowiekiem, nie mam w sobie potrzeby odwetu, wolałbym łagodzić konflikt, ale bardzo wielu, raczej setki, niż dziesiątki, funkcjonariuszy PiS będzie musiało odpowiedzieć i to karnie, bo popełniali przestępstwa i robili to w świetle dnia - powiedział szef Platformy.
Do swych priorytetów zaliczył też odbudowę misji mediów publicznych, unieważnienie wszystkich decyzji, które zniszczyły Trybunał Konstytucyjny, przywrócenie do orzekania "prawdziwych sędziów" i wyrzucenie wybranych nielegalnie "pseudosędziów" lub "udających sędziów zwykłych hejterów". - Dajcie mi 100, no może 400 dni, żeby zrobić porządek naprawdę żelazną miotłą - podkreślił. Nie odpowiedział na pytanie, czy planuje zostać po raz trzeci premierem. - Wierzę w to, że będę tak, czy inaczej szefem partii, która wygra wybory, więc będę miał i tak dużo do powiedzenia - zaznaczył Tusk.
W połowie kwietnia Rada Krajowa PO przyjęła uchwałę, w której zobowiązała Tuska do zawarcia porozumienia programowego z Ruchem Samorządowym "TAK! Dla Polski". Współtworzy je wielu samorządowców związanych lub współpracujących z Platformą (m.in. prezydenci Warszawy Rafał Trzaskowski, Sopotu Jacek Karnowski, Gdańska Aleksandra Dulkiewicz, Poznania Jacek Jaśkowiak czy Wrocławia Jacek Sutryk).
Zablokować fundusze, dociążyć karami, "zagłodzić" i skumulować kryzysy. To jest ten tajny plan opozycji na przejęcie władzy?
Rezolucja przeciwko Polsce przegłosowana. I choć póki co nie
ma wiążącej mocy prawnej, stanowi kolejną okazję do upodlenia naszego
kraju na forum międzynarodowym i wygenerowania potężnych tąpnięć
finansowych. Przyczynili się do tego europosłowie Belka, Thun, Spurek,
Hubner, Biedroń, Kohut i Miller, głosujący za zablokowaniem Polsce
krajowego planu odbudowy. I to właśnie w chwili, gdy przyjęliśmy
3 miliony wojennych uchodźców z Ukrainy, zmagamy się kryzysem
popandemicznym i jesteśmy bezpośrednio zagrożeni kolejnymi kryzysami,
także wojną. Rzeczą oczywistą jest bezwzględność
działań totalnej opozycji wobec polskiego rządu. Jeśli jednak uderza ona
bezpośrednio w interes narodowy, w dobro obywateli i w honor
Rzeczypospolitej, robi się nie tyle nieprzyjemnie, co groźnie.
W ostatniej odsłonie manifestowania swoich politycznych niechęci,
europosłowie Koalicji Europejskiej nie uszanowali nawet narodowego
święta. Podczas, gdy Polacy z dumą świętowali 231. rocznicę uchwalenia
pierwszej w Europie Konstytucji, Europa – za sprawą polskich europosłów –
linczowała Polskę za rzekomy brak praworządności. Dziś Parlament Europejski przypieczętował tę debatę rezolucją, na mocy której mają zostać zatrzymane należne nam środki.
Kary nakładane na Polskę z inicjatywy Koalicji Europejskiej nabijają
milionowe liczniki zadłużenia każdego dnia. W 2021 roku Trybunał
Sprawiedliwości UE nałożył nam karę 1 mln euro dziennie
za niezastosowanie się do nakazu zawieszenia Izby Dyscyplinarnej Sądu
Najwyższego. Kwota ta przekroczyła już 160 mln euro. W tym samym roku
TSUE nałożył także na Polskę karę w wysokości 500 tysięcy euro dziennie
za niepodporządkowanie się decyzji ws. zamknięcia kopalni Turów. I choć
trwa proces odwoławczy od tej decyzji, według stanu na kwiecień 2021,
Komisja Europejska potrąciła nam 45 mln euro z 68 mln euro kary. Gołym
okiem widać, że unijne organy nakładają na Polskę bardziej zdecydowane
sankcje niż na samą Rosję, prowadzącą bestialskie
ludobójstwo w Ukrainie.
Kary się mnożą, należnych nam
środków nie otrzymujemy, a wszystko to „zawdzięczamy” intensywnym
staraniom totalnej opozycji, dla której organy unijne stały się łomem,
mającym wyważyć drzwi państwa i przejąć władzę. Chodzi o postawienie
Polski w stan niewypłacalności, wzięcie „głodem” i doprowadzenie
do skrajnego kryzysu, pozywającego obalić rząd Zjednoczonej Prawicy.
Samorządowcy z "Tak! Dla Polski" opowiadają się za wspólną listą opozycji
wspólna lista opozycji w kolejnych wyborach - powiedział PAP lider
stowarzyszenia Jacek Karnowski, który w ostatnim czasie spotkał się z
szefami kilku ugrupowań opozycyjnych, w tym z przewodniczącym PO
Donaldem Tuskiem, który ma podobny pogląd.
Zandberg: Do przyszłego roku tysiące rodzin mogą się znaleźć na bruku. Lewica proponuje pakiet pomocowy
proponowanego przez nich pakietu „Bezpieczna rodzina”. Zakłada on.
zamrożenie rat kredytów mieszkaniowych, drugą waloryzację rent i
emerytur oraz podwyżki dla sfery budżetowej.
Tusk
otwarcie zapowiada pucz wymierzony w porządek prawny. Śni o zemście,
ale to tylko sen. Bo Tusk jest słaby, i tego nie ukrywa
Pomarzyć dobra rzecz. I Donald Tusk marzy. O zemście. Prostej, jasnej, szybkiej.
Ciekawa ta zapowiedź odejścia. Zmęczenie? Wypalenie?
Cóż, Tusk w wielkiej formie nie jest. Kiedyś gryzł by trawę, by zdobyć
pod sztandarem Platformy większość, a dziś myśli, jak ulepić pstrokatą
koalicję, którą - być może - pokieruje. Ale wróćmy do marzeń o zemście.
Co konkretnie zrobi Tusk?
CZYTAJ:
Taką europejską demokrację nam szykuje?! Tusk chce „robić porządek
żelazną miotłą”. „Tu nie trzeba skomplikowanych śledztw”
Bardzo
ciekawe koncepcje. W jaki sposób zamierza przejąć Trybunał
Konstytucyjny, skoro dominacja sędziów wybranych po 2015 roku jest
wyraźna, i będzie jeszcze wyraźniejsza, bo tak wynika z kalendarza? W jaki
sposób odwoła sędziów powołanych przez prezydenta RP, co nawet zdaniem
TSUE (bardzo ważne orzeczenie z początku marca!) zamyka sprawę?
To bajka. Skutkiem anarchizujących państwo działań będzie co najwyżej
chaos. Tego się nie da zrobić nawet przy pełnym wsparciu Unii, mediów,
establishmentu. Nie da się, bo Tusk też nie będzie w stanie zmienić
konstytucji, nawet jeśli wygra wybory. I on dobrze o tym wie.
W czasie innego spotkania Tusk doprecyzował:
Zapowiedź rezygnacji z drogi ustawowej dobrze pokazuje, że lider PO ma świadomość własnej słabości.
Ustawy niezgodne z konstytucją zostaną zapewne zawetowane przez
prezydenta Andrzeja Dudę, który swoją funkcję będzie pełnił jeszcze
przez dwa lata po wyborach parlamentarnych, o ile odbędą się one zgodnie
z kalendarzem. Dlatego Tusk snuje wizje rozwiązań siłowych, brutalnych,
skrajnie niedemokratycznych.
To jest istota sprawy. Lider PO zapowiada w istocie pucz, wymierzonego w porządek prawny.
To prawda, że zreformowany, ale po pierwsze zreformowany słusznie,
a po drugie zgodnie z prawem. To, że reformie towarzyszyły ciężkie boje,
niczego nie zmienia. Zmiana, nawet najsłuszniejsza, w krajach
postkomunistycznych zawsze wymaga walki. Zabetonowanie chorych struktur
to istota choroby.
Tusk-puczysta śni o zemście, ale to tylko sen. Polacy nie zrezygnują łatwo z raz wywalczonej podmiotowości.
Tusk
pozazdrościł Trzaskowskiemu? Platforma szykuje "letnie warsztaty".
Pojawiają się głosy, że to konkurencja dla "Campusu Polska Przyszłości"
Młodzi posłowie i partyjna młodzieżówka PO latem organizują cykl
spotkań; nad projektem czuwa osobiście Radosław Sikorski, a inicjatywę
wspiera Donald Tusk - wynika z informacji Onetu.pl. Portal podaje,
że w PO są głosy, że to konkurencja dla „Campusu Polska Przyszłości”
Rafała Trzaskowskiego.
— mówi Onetowi jeden ze współpracowników włodarza stolicy.
Portal
podaje, że wśród części polityków Platformy panuje jednak przekonanie,
że letnie warsztaty PO w rzeczywistości mają być swego rodzaju
„campusem Tuska”.
— czytamy w Onecie.
Portal podaje, że w Platformie pojawiły się głosy, że latem odbędą
się dwie konkurencyjne imprezy dla młodych ludzi organizowane przez
ludzi PO.
— pisze Onet.
KO: Wtrzymaliśmy się od głosu ws. obniżki PIT, bo nie przyjęto naszych poprawek
Koalicja Obywatelska wstrzymała się w czwartek w Sejmie od głosu w
głosowaniu nad nowelą ustawy, która obniża dolną stawkę PIT z 17 na 12
procent, bo nie zostały przyjęte poprawki zgłoszone przez nasz klub -
mówi PAP poseł Jarosław Urbaniak. Jak ponadto ocenił, nowela ustawa może
być sprzeczna z konstytucją.
Tusk: po wyborach konieczne będzie oddzielenie Kościoła od państwa
Nie ma innej drogi niż jednoznaczne przeprowadzenie procesu
oddzielenia Kościoła od państwa natychmiast po wygranych przez PO
wyborach - powiedział w piątek szef PO Donald Tusk.
Jedna lista? Komorowski odpowiada Tuskowi: To się nie udaje od lat. Pytanie jest takie, dlaczego teraz miałoby się udać
gazeta.pl m.in. zabrał głos ws. pomysłu Donalda Tuska, by opozycja
startowała z jednej listy wyborczej. Komorowski był bardzo sceptyczny
wobec tego pomysłu i punktował koncepcję Tuska. Komorowski odniósł się do słów Donalda Tuska, że wystarczy liczydło,
by obliczyć, iż opozycja startując razem ma pewność zwycięstwa. Umiejętność
liczenia, dodawania, nic się nie zmieniła od paru lat, ale już parę lat
ta idea funkcjonuje na scenie politycznej, a efekty są mierne— powiedział były prezydent.
Liderzy opozycji podpisali deklarację ruchu samorządowego "TAK! Dla Polski". Grodzki pompatycznie o "historycznym" porozumieniu
Samorządy stały się immanentną, niezwykle ważną częścią
polskiej rzeczywistości - podkreślił marszałek Senatu Tomasz Grodzki,
otwierając środową debatę nt. kondycji samorządu i koniecznych zmian
w jego funkcjonowaniu. Zapowiedział, że samorządowcy podpiszą w środę
z opozycją „historyczne” porozumienie. Przygotowana
przez ruch „TAK! Dla Polski” deklaracja dotyczącą decentralizacji
i wzmocnienia roli samorządów została podpisana przed godz. 13 przez
liderów czterech partii: PO Donalda Tuska, PSL Władysława
Kosiniaka-Kamysza, Lewicy Włodzimierza Czarzastego i Polski 2050
Szymona Hołowni.
Deklaracja, którą samorządowcy podpiszą wspólnie z liderami opozycji,
obejmuje sześć postulatów ujętych w hasłach: „Demokratyczna szkoła”,
„Zielony samorząd”, „Nasze zdrowie”, „Fundusz Rozwoju Polski lokalnej”,
„Wspólnoty o sobie” oraz „Stabilne budżety”.
W środowej debacie
w Senacie bierze udział wielu samorządowców, m.in. prezydenci: Warszawy
Rafał Trzaskowski, Świdnicy Beata Moskal-Słaniewska, Sosnowca Arkadiusz
Chęciński, a także marszałkowie województw: zachodniopomorskiego Olgierd
Geblewicz i lubuskiego Elżbieta Polak.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
259. Terlecki o Tusku: nie
Terlecki o Tusku: nie zjednoczy opozycji ani nawet samej PO
i przeszkodą w pozyskiwaniu wyborców okazał się jej lider; Donald Tusk
nie zjednoczy opozycji, nie zjednoczy nawet Platformy - podkreślił szef
klubu PiS Ryszard Terlecki.
Władysław Kosiniak-Kamysz: Nie będzie wspólnej listy opozycji
wystawi wspólnej listy do wyborów parlamentarnych. - Gdzie są wtedy nasi
wyborcy? Co oni myślą? Myślą: kurczę, idą na na tej jednej liście ze
skrajną lewicą, która proponuje małżeństwa homoseksualne i adopcje przez
nie dzieci, a PSL mówi, że broni wartości tradycyjnych,
chrześcijańskich, że nie będzie rewolucji światopoglądowej. To się kupy
nie trzyma - powiedział.
Kosiniak-Kamysz: złożymy poprawki do nowelizacji ustawy SN w Senacie
Najwyższym, bez ich przyjęcia Polska może nie otrzymać środków
europejskich, mimo zatwierdzenia KPO - powiedział w piątek prezes PSL
Władysław Kosiniak-Kamysz.
Tusk: Polską rządzi "ponury gabinet cieni", a my chcemy powołać "drużynę przyszłości"
miejsce chcemy powołać drużynę przyszłości - ludzi w różnym wieku, o
różnych kompetencjach, energicznych, z marzeniami - zadeklarował lider
PO Donald Tusk podczas piątkowego kongresu programowego Platformy.
Stanisław
Janecki: Powieść i film „365 dni” stały się wielką inspiracją opozycji i
tylko dzięki nim może powstać wspólny blok na wybory
W „365 dni” opozycja może zrealizować program „Zero dla
Polski” i przejść do historii jako ci, którzy spełnili
wszystkie obietnice.
Znakomity jest pomysł z jednym
opozycyjnym blokiem na wybory parlamentarne. Najkrócej można
go podsumować jako „Zero dla Polski”, ale o tym za chwil kilka. Na razie
mamy „Tak! Dla Polski”, czyli „Deklarację poparcia Ruchu Samorządowego
‘Tak! Dla Polski’”. Podpisali go Donald Tusk, Rafał Trzaskowski, Szymon
Hołownia, Władysław Kosiniak-Kamysz, Włodzimierz Czarzasty i Jacek
Karnowski. Najważniejsza jest w tym dokumencie liczba 365, ale o tym
też za chwilę.Jeśli deklaracja zaczyna się tak, jak ta,
o której mowa, to nawet nie warto jej czytać. A zaczyna się czymś
w rodzaju preambuły, żeby było maksymalnie koturnowo. I odstręczająco: „Naszym
wspólnym celem jest demokratyczna i praworządna Polska, oparta
o wartości europejskie, w tym zasadę pomocniczości, szanująca godność
każdego człowieka, dbająca o środowisko naturalne i będąca ważnym
ogniwem wspólnoty międzynarodowej. Kluczowym elementem takiego państwa
jest samorządność”. Czyli w nadętych słowach mamy „tere-fere kuku, strzela baba z łuku”.Program „Zero dla Polski” może być dla opozycji, szczególnie dla
Platformy Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego, nawet
korzystniejszy niż np. „365 dla Polski”, gdyż kiedy te partie rządziły,
miały niemal 365 programowych propozycji i psu na budę się to przydało,
bowiem nie byli w stanie tak wielkiej liczby zamierzeń zrealizować
(o ile w ogóle chcieli). A potem były pretensje, że obiecanki, cacanki
i złote myśli w stylu (autorstwa Radka Sikorskiego) „dwa razy obiecać
to jak raz dotrzymać”. Zero zamierzeń nie jest bardzo trudno
zrealizować, choć trochę trzeba się jednak postarać. Ale ma się wtedy
opinię kogoś, kto nie zawodzi i gdy coś obieca, to dotrzymuje słowa.„Zero
dla Polski” jest idealnym programem dla jednego wielkiego bloku
opozycji, a przynajmniej dużo lepszym niż „365 dla Polski”.
Skoro jednak „365” tak jara opozycyjnych polityków, w szczególności
partyjnych liderów, mogliby oni zadeklarować, podobnie jak sygnatariusze
deklaracji „Tak! Dla Polski” (w końcu te same osoby), że program „Zero
dla Polski” zrealizują w „365 dni”. W domyśle: w okolicznościach,
w jakich rozgrywa się historia z dzieł Blanki Lipińskiej, Barbary
Białowąs i Tomasza Mandesa. Bo najważniejsza jest miłość. A i na sukces
komercyjny można by liczyć, zważywszy na to, ile osób w Polsce „365 dni”
przeczytało, a na świecie obejrzało. No i można w ten sposób połączyć
0 z 365 i suma będzie większa od zera.
Zwijał Polskę powiatową, teraz gra program „Pomocna Polska”. Co jeszcze wymyśli Tusk? Z desperacji kokietuje już nawet Franka…
W latach 2008-2014 zniknęło niemal 1000 szkół podstawowych,
prawie 200 gimnazjów, blisko 1000 placówek pocztowych i ok. 400
posterunków policji. Ludzie z prowincji byli regularnie odcinani
od świata. Centralizacja rozwijała się w najlepsze, a Polskę lokalną zwijano.
Masowo kurczyła się też powiatowa komunikacja.
Cięcia w rozkładach jazdy PKS i prywatyzacja linii przez przewoźników
sprawiały, że dojazd z małych miejscowości był praktycznie niemożliwy.
W wielu miejscach dzieci musiały rezygnować z ostatnich lekcji w szkole,
by dostać się do domów.
Rząd PO-PSL likwidował też rejonowe sądownictwo.
Sądy poddawano przekształceniom, w mniejszych miastach likwidowano
wydziały pracy działające w sądach rejonowych. Skutkowało
to przeniesieniem rozstrzygania spraw z zakresu prawa pracy
do większych, co groziło ograniczeniem obrony własnych praw. Wiele osób
rezygnowało z dochodzenia roszczeń z uwagi na dolegliwość dojazdów
i ponoszonych w związku z tym kosztów. Spowodowało to także znaczne
wydłużenie rozstrzygania.
Poważne konsekwencje dla gmin miało także masowe likwidowanie posterunków policji. W ciągu siedmiu lat ubyła ich niemal połowa.
Na początku 2007 r. na mapie Polski były 804 posterunki. Na początku
2014 r. już tylko 430. Nie trzeba być filozofem ani pracownikiem pomocy
społecznej, by przewidzieć skutki takich działań,
rzutujących na bezpieczeństwo.
Zwijanie Poczty Polskiej również wstrząsnęło Polską powiatową.
W 2006 r. było w Polsce 8553 urzędów, filii i agencji pocztowych –
z czego na obszarach wiejskich 4516. W 2012 r. ogólna liczba placówek
wynosiła 8446 – z czego na obszarach wiejskich już tylko 4047.
W analizowanym okresie zlikwidowano więc prawie pół tysiąca wiejskich
placówek pocztowych. Z danych instytucji wynika, że w lutym 2013 r.
Poczta Polska posiadała ponad 8300 placówek. W 2014 było ich zaledwie
7500 placówkach. Jaki był efekt? Potężne problemy z doręczaniem listów.
Zdarzały się przypadki, że interesanci musieli brać urlopy,
by odebrać przesyłkę.
Kongres programowy PO. Minister rodziny odpowiada na propozycje partii Donalda Tuska. Te dane mówią same za siebie!
Co zaproponowała Platforma?
Przywrócenie
pełnej ulgi podatkowej dla samotnych rodziców, to jeden z pomysłów
przedstawionych na piątkowym kongresie programowym PO „Pomocna Polska”.
Szlag mnie trafia, gdy polski rząd do spółki z biskupami mówi: wy nie
jesteście rodziną, to kim do cholery jesteśmy? - krzyczała
Magdalena Filiks.
W ramach piątkowego kongresu
programowego PO „Pomocna Polska” głos zabierali posłowie, którzy
prezentowali kolejne elementy programowe, a towarzyszyły im filmiki
z wypowiedziami tzw. zwykłych ludzi. Każdego z posłów przestawiał
wcześniej kilkoma słowami Donald Tusk. Poinformował m.in., że posłanka
Magdalena Filiks, która była jedną z występujących, wstąpiła
do PO i po raz pierwszy występuję w tej roli.
Sama Filiks
w emocjonalnym wystąpieniu mówiła o losie samotnych rodziców, którzy
właśnie zostali pozbawieni ulgi podatkowej. Bohaterka filmiku, który
prezentowała posłanka mówiła, że samotnie wychowuje syna, a będzie
musiała zapłacić o 1800 zł wyższe podatki.
— mówiła Filiks, która podkreślała, żeby nie nazywać ich „samotnymi rodzicami”, tylko „samodzielnymi rodzicami”.
Przyznała,
że jej matka również wychowywała są samotnie, a dzisiaj ona sama jest
„samodzielną matką” i zna wszystkie związane z tym dylematy. Przyznała,
że takie życie jest próbą „rozdwojenia się” i dylematów, czy zje się
obiad ze swoim dzieckiem czy pójdzie do pracy.
—
krzyczała Filiks. Zastanawiała się, kto ma powiedzieć, jaka jest
prawdziwa rodzina - czy to może ma być Jacek Kurski, który unieważnił
swoja poprzednią rodzinę, czy może biskup Marek Jędraszewski.
Zwróciła
uwagę, że przez ostatnie 30 lat nikt nie podniósł ręki na samotnych
rodziców, ale zrobił to akurat PiS, zmniejszając o połowę
ulgę podatkową.
— pytała Filiks.
Dodała,
że Polska rządzona przez PiS stała się „miejscem przyjaznym dla Mejzów
i Obajtków”, stała się państwem promującym łajdactwo i premiującym
cwaniaków. „PiS nie liczy się z ludźmi, PiS liczy tylko głosy poparcia”
- mówiła.
Tymczasem wszystkim dzieciom - mówiła - należy się
takie równie traktowanie, niezależnie od tego, jak potoczyły się losy
ich rodziców. „Dlatego przywrócimy ulgę podatkową” - zapowiedziała.
Wystąpienie Filiks pochwalił po zakończeniu kongres Donald Tusk.
— napisał były premier.
O samotnych
rodzicach mówiła też Aleksandra Gajewska, która stwierdziła, że są całe
grupy społeczne, o których PiS nie myśli, bo nie zapewniają tej partii
głosów. Należą właśnie do nich samotni rodzice, a także nauczyciele.
Tymczasem właśnie od tych ludzi „PiS-owscy karierowicze”, którzy
prześcigają się w patriotycznych hasłach, mogliby się uczyć patriotyzmu
- mówiła.
— apelowała Gajewska.
Głos
zabrała też Marta Golbik, która, jak przedstawił ją Tusk, potrafi
odpowiedzieć na pytanie, jak godzić potrzebę wolności z umiejętnością
budowania państwa, które musi pomagać najsłabszym.
Golbik
zwracała uwagę na ogromny wzrost rat kredytu i o tym mówili też ludzi
w prezentowanym przez nią filmiku. Podkreślała, że jeszcze niedawno
prezes NBP Adam Glapiński mówił, że raty kredytów nie wzrosną, a dziś
odpowiedzią rządzących są stwierdzenia takie jak Marka Suskiego,
że „kredyty trzeba spłacać”. Także premier Mateusz Morawiecki, który
całe życie był bankierem, mówiła Golbik, nie jest w stanie zrozumieć
zwykłych ludzi. Stąd proponuje wakacje kredytowe, czyli tylko „odłożenie
wyroku w czasie”.
Zapowiedziała inicjatywę ustawodawczą, która
zakłada powrót do oprocentowania kredytów z grudnia 2021 r. i zamrożenie
rat na dwa lata dla tych, dla których mieszkanie jest podstawą bytu.
Potem
głos zabrała Monika Wielichowska, którą Tusk przedstawił jako „kobietę
renesansu”. Wielichowska także podkreślała, że „drożyzna uderza w nas
wszystkich”, a tym, którzy kupili mieszkanie na kredyt trudno wiązać
koniec z końcem. Takimi właśnie są „rodzice Ignasia”, którzy wystąpili
w zaprezentowanym przez nią filmiku.
— powiedziała Wielichowska.
Stąd
PO złożyła projekt ustawy, która ochroni oszczędności. Zakładającą,
że każdy, kto odłoży 50 tys. będzie mógł te oszczędności ochronić -
mówiła Wielichowska.
Występ „człowieka niespodzianki”
Głos
zabrał także poseł Koalicji Obywatelskiej Franciszek Sterczewski,
którego Tusk przedstawił jako „człowieka niespodziankę”, a także
człowieka „niezależnego i niepokornego”, ale nie poinformował, czy
wstąpił do PO. Sterczewski przedstawił plan, jak zlikwidować wykluczenie
komunikacyjne. Przekonywał, że ok. 14 mln Polek i Polaków nie
ma dostępu do innych części kraju, bo z ich miejscowości nic nie
odjeżdża. Tymczasem za rządów PiS, dodał, zlikwidowano 230 linii
autobusowych i nie wybudowano ani jednaj linii kolejowej.
Mówił
też, że każdy samorząd w Polsce powinien brać przykład z Lipna, gdzie
z każdego przystanku odchodzi 20 autobusów. Zapowiedział pięć rozwiązań,
które będą remedium na wykluczenie komunikacyjne. Po pierwsze z każdego
przystanku autobusowego ma odchodzić co najmniej 10 kursów. Po drugie
ma powstać specjalny fundusz transportowy, z którego 3 mld zł ma wspomóc
samorządy w rozwoju komunikacji. Ponadto PKP PLK powinny został
przekształcone ze spółki w agencję rządową, a wszystkie linie kolejowe
o znaczeniu lokalnym powinny zostać przekazane samorządom. Natomiast
system zniżek i ulg powinien zostać ujednolicony w całym kraju i objęty
jedną aplikacją.
— mówił Sterczewski.
CZYTAJ WIĘCEJ:
-
MARZENA NYKIEL: Zwijał Polskę powiatową, teraz gra program „Pomocna
Polska”. Co jeszcze wymyśli Tusk? Z desperacji kokietuje już nawet
Franka Sterczewskiego
- Sterczewski wielką gwiazdą konwencji PO! Zachwalał go Tusk: „Nauczyłem się Ciebie”; „Głęboko wierzę w takich ludzi”
Posłanka
Joanna Frydrych zwracała z kolei uwagę, że w Polsce mamy do czynienia
„z państwem z dykty”, bo osoby odpowiedzialne za usługi publiczne
są bardzo słabo wynagradzane. Zaprezentowała filmik, w którym wystąpiła
pani Lucyna, która niemal musi dokładać do swojej pracy
w opiece społecznej.
— mówiła Frydrych.
Stąd
PO, jak dodała, złożyła projekt ustawy o funduszu wynagrodzeń,
z którego sfinansowane zostaną 20 proc. podwyżki w sferze budżetowej.
— powiedziała posłanka KO.
Organizację
siedmiu kongresów programowych zapowiedział w grudniu zeszłego roku
szef PO Donald Tusk. Spotkania te - jak informował wówczas były premier -
mają dopracować i uaktualnić ofertę programową największej partii
opozycyjnej, a także stanowić część przygotowań Platformy
do wyborów parlamentarnych.
Pierwszy z cyklu kongresów
programowych odbył się pod koniec stycznia pod hasłem „Odporna Polska”.
Mowa była wówczas o walce z pandemią COVID-19 i reformie służby zdrowia,
cyberbezpieczeństwie oraz potrzebie zmian prawa podatkowego.
W marcu
PO zorganizowała kongres programowy pod hasłem „Bezpieczna Polska” -
poświęcony był przede wszystkim wojnie w Ukrainie i wynikających z niej
zagrożeń dla naszego kraju. Piątkowy kongres pod hasłem „Pomocna Polska”
jest trzeci z kolei.
kk/PAP/Twitter
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
260. Czym zajmie się Campus Polska
Czym zajmie się Campus Polska Przyszłości? Trzaskowski odkrywa karty: "Prawa mniejszości, prawa kobiet". Był też atak na PiS
dzisiaj wiemy, że na pewno będzie to walka z ociepleniem klimatycznym,
na pewno będą to wyzwania płynące ze zmiany polityki Unii Europejskiej,
jeżeli chodzi o uniezależnienie się od surowców energetycznych z Rosji,
na pewno będą to prawa mniejszości, prawa kobiet, na pewno będziemy
rozmawiali również o wyzwaniach przyszłości związanych choćby
ze sztuczną inteligencją, bo to są właśnie te tematy, które nurtują
młodych ludzi— przekonywał polityk.
Trzaskowski: "Jestem dobrej myśli, że KE będzie stawiała dodatkowe warunki". Politycy ZP odpowiadają: "Współczesna Targowica"!
Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski, nie dość że znów zajmuje się
wszystkim tym, co z życiem stolicy niezwiązane, tj. organizacją Campusu
Polska Przyszłości, to jeszcze przyznał się, że chce, aby Komisja
Europejska stawiała Polsce „dodatkowe warunki”, a dopiero po ich
spełnieniu przez nasz kraj odblokowała środki. I właśnie
dlatego, drodzy państwo, Komisja Europejska zapewnia, że postawiła
rządowi PiS-u dodatkowe warunki. Bardzo się z tego cieszę, bo my musimy
mieć gwarancję, że cały wymiar sprawiedliwości nie będzie
upolityczniony. Ta ustawa nie daje takich gwarancji — powiedział podczas konferencji w Obornikach Śląskich. Ja rozmawiałem
z panią przewodniczącą KE Ursulą von der Leyen i jestem dobrej myśli,
że Komisja Europejska będzie stawiała te warunki i że te warunki będą
musiały być spełnione, żeby te warunki popłynęły do Polski— dodał.
Desperacja przewodniczącego PO musi być ogromna. Tusk, m.in. przy pomocy Sterczewskiego, chce rozwijać to, co sam likwidował
Desperacja przewodniczącego Platformy Donalda Tuska,
w związku z zatrzymaniem się poparcia dla jego partii na poziomie
dwudziestu kilku procent, musi być ogromna, skoro przy pomocy
najbardziej radykalnych posłów ze swojego klubu, zapowiada realizację
programu, który jest dokładną przeciwnością tego, co robił jego rząd
w latach 2007-2014.W piątek obyła kolejna konferencja
programowa Platformy, tym razem pod nazwą „Pomocna Polska”, podczas
której padły zapowiedzi pomocy, między innymi rodzicom samotnie
wychowującym dzieci, kredytobiorcom, pracownikom sfery budżetowej,
ba padły nawet propozycje likwidacji wykluczenia komunikacyjnego.
PO zablokuje środki dla Polski z Krajowego Planu Odbudowy?
środków z Krajowego Planu Odbudowy dla Polski. W tej sprawie z
przewodniczącą Komisji Europejskiej, Ursulą von der Leyen, miał
rozmawiać wiceszef partii, Rafał Trzaskowski.
Prezes PSL: trzeba jak najszybciej przyjąć "prawdziwą" ustawę przywracającą praworządność w Polsce
praworządność w Polsce, i może to zrobić Senat - powiedział prezes PSL
Władysław Kosiniak-Kamysz. Sejm nie wywiązał się z tego obowiązku, bo
większość rządząca nie chciała przyjąć naszych poprawek - dodał.
Rzecznik rządu: są radykałowie w UE i w Polsce chcący rozbicia kompromisu
kompromisu między Polską a Komisją Europejską i są – niestety – też
radykałowie w polskiej polityce, którzy też chcieliby zablokowania
środków dla Polski - powiedział rzecznik rządu Piotr Müller w
Polskatimes.pl.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
261. Opozycja podpisała
Opozycja podpisała porozumienie dotyczące Obywatelskiej Kontroli Wyborów
Przedstawiciele partii opozycyjnych, samorządów i organizacji
społecznych podpisali w piątek porozumienie ws. Obywatelskiej Kontroli
Wyborów, którego celem jest przeciwdziałanie możliwym nieprawidłowościom
wyborczym. "Obywatelska kontrola wyborów jest niezbędna" - oświadczył
lider PO Donald Tusk.
Schetyna o KPO: głosowanie nad poprawkami Senatu będzie pierwszym sprawdzianem dla rządu
Sądzie Najwyższym będzie pierwszym sprawdzianem dla rządu - ocenił w
piątek b. lider PO Grzegorz Schetyna. Stwierdził też, że Komisja
Europejska nie da się oszukać w kwestii przestrzegania przez Polskę
zasad praworządności.
Biedroń wygrał z Axelem. Krytyka Tuska to nie przestępstwo!
Wojciech Biedroń, dziennikarz portalu wPolityce.pl, nie zniesławił Marka
Dekana, prezesa Ringier Axel Springier Polska, właściciela m.in.
dziennika „Fakt” i portalu onet.pl
Schetyna o KPO: głosowanie nad poprawkami Senatu będzie pierwszym sprawdzianem dla rządu
Sądzie Najwyższym będzie pierwszym sprawdzianem dla rządu - ocenił w
piątek b. lider PO Grzegorz Schetyna. Stwierdził też, że Komisja
Europejska nie da się oszukać w kwestii przestrzegania przez Polskę
zasad praworządności.
Pawełczyk-Woicka o uchwale ws. KRS: wyjście poza kompetencje SN
jest wyjściem poza kompetencje SN - tak do głośnego orzeczenia Sądu
Najwyższego odniosła się przewodnicząca KRS, sędzia Dagmara
Pawełczyk-Woicka.
Tusk: PiS-owska władza bogaci się na inflacji i okrada Polaków
na inflacji", i tym samym okradanie Polaków. Według niego, inflacja w
Polsce będzie rosła i we wrześniu osiągnie poziom najwyższy w całej
Europie.
Tusk deklaruje: zagwarantujemy legalność aborcji do 12 tygodnia
PO wygra wybory, zagwarantuje legalny dostęp do aborcji do 12 tygodnia
ciąży (po konsultacji pacjentki z lekarzem). Obiecał ponadto
wprowadzenie związków partnerskich i przegląd prawa dotyczącego osób
transpłciowych.
PO za wzór stawiają ks. Tischnera i organizują konferencję pod jego patronatem
Politycy Platformy Obywatelskiej za wzór do naśladowania stawiają
ks. Józefa Tischnera; 16-17 czerwca organizują konferencję w Łopusznej
(Małopolskie), gdzie wychował się autor „Historii filozofii po
góralsku”. W spotkaniu ma wziąć udział lider PO Donald Tusk.
Konferencja, które odbędzie się w Tischnerówce, wpisuje się w program
wewnętrznych debat Platformy Obywatelskiej-Koalicji Obywatelskiej i
została zaproponowana przez środowisko konserwatywne PO. Podczas konferencji "Myślenie według Tischnera" o spuściźnie i
przesłaniu ks. Tischnera w kontekście polityki rozmawiać będą, oprócz
przedstawicieli PO związanych z Małopolską, m.in. publicyści Wojciech
Bonowicz, Adam Szostkiewicz, ks. Jacek Siepsiak. 17 czerwca w panelu
"Polityka albo służy ludziom, albo staje się zbędna" udział ma wziąć
przewodniczący Platformy Obywatelskiej Donald Tusk i ks. Mieczysław
Puzewicz - delegat metropolity lubelskiego ds. osób wykluczonych. "Dla nas w Łopusznej, którzy mieliśmy okazję znać Tischnera, jest on
osobą dialogu, która bardzo szanowała drugiego człowieka. Takiego go
zapamiętamy. Dialog i szacunek do drugiego człowieka - to wartości,
których w polityce powinniśmy przestrzegać i o których musimy rozmawiać"
- powiedziała wiceprzewodnicząca PO w Małopolsce Weronika Smarduch na
konferencji prasowej w sobotę w Krakowie.Marek Sowa (KO) podkreślił, że Tischner pozostawił dużą spuściznę i
należy się do niej dzisiaj odwoływać. "Dla nas ks. prof. Józef Tischner w
latach naszej młodości był kierunkowskazem, autorytetem. Dzisiaj jest
ogromny deficyt autorytetów" - mówił parlamentarzysta.
Hołownia: debata liderów opozycji nie odbędzie się w tę sobotę
Debata liderów ugrupowań opozycyjnych nie odbędzie się w tę sobotę -
poinformował w środę lider Polski 2050 Szymon Hołownia. Jak mówił
wszyscy wyrazili gotowość udziału, ale pojawiły się wątpliwości czy to
nie za wcześnie, czy może powinno się takie wydarzenia organizować
bliżej wyborów.
Europejscy liberałowie i europosłowie polskiej opozycji atakują U. von der Leyen za zaakceptowanie polskiego KPO
środków, sama jest poddana politycznej presji. Pokazała to wtorkowa
debata w Parlamencie Europejskim. W Brukseli jest grupa polityków, która
myśli o odwołaniu Ursuli von der Leyen. Ich działania, na co wskazują
medialne doniesienia, są odczytywane jako kroki na rzecz Władimira
Putina, bo to w jego interesie leży izolowanie Polski.
rezolucji uchwalonej 411 głosami za, przy 129 przeciw i 31
wstrzymujących się, PE "wyraził zaniepokojenie zatwierdzeniem przez
Komisję Europejską polskiego planu o wartości 35,4 mld euro w ramach
Instrumentu Odbudowy i Odporności (RRF)".Za" głos oddali Robert Biedroń z
Nowej Lewicy, Włodzimierz Cimoszewicz z SLD, Róża Thun z Polska 2050 i
Sylwia Spurek. Wstrzymali
się od głosu europosłowie PO: Magdalena Adamowicz, Bartosz Arłukowicz,
Jarosław Duda, Andrzej Halicki, Ewa Kopacz, Janusz Lewandowski, Elżbieta
Łukacijewska, Jan Olbrycht.
Tusk: straty spowodowane blokadą unijnych środków i atakiem na sądownictwo są już nie do wyrównania
na niezależne sądownictwo są już nie do wyrównania. Polska straciła
miliardy z tytułu kar i braku zaliczki, straciła wielką szanse finansową
i polityczną - mówił w piątek lider PO Donald Tusk.
Cała
Platforma! Leszczyna nazwała premiera "psychopatą", zmyślając przy tym
"diagnozę" cenionego psychiatry. Teraz musi to prostować
Morawieckiego w najpodlejszy sposób! Posłanka KO nazwała szefa rządu…
„psychopatą”, powołując się przy tym na autorytet psychiatry prof.
Andrzeja Kokoszki. Jak się okazało, lekarz takich słów nigdy
nie wypowiedział!
z profesorem Andrzejem Kokoszką. Ekspert zaznaczył, że nigdy nie
wypowiadał w mediach opinii na temat stanu psychicznego
jakiejkolwiek osoby.
— podkreślił w przesłanej odpowiedzi ekspert.
Odpowiedź lekarza zamieścił również wicerzecznik PiS Radosław Fogiel:
Czekamy więc, aż poseł Leszczyna równie ochoczo co najpodlejsze oskarżenia, zamieści przeprosiny wobec premiera.
Obniżka cen, podwyżki dla budżetówki. Donald Tusk mówi, co by zrobił jako premier
parlamentarnych, stanie przed szeregiem problemów do rozwiązania. Lider
PO Donald Tusk udzielił właśnie wywiadu, w którym ujawnił, od czego by
zaczął swoją pracę, gdyby został premierem. Jak zapewnia polityk,
postarałby się stłumić inflację, a pracownikom budżetówki dałby spore
podwyżki.
Tusk: każde działanie, które skróciłby męki Polaków, będące konsekwencją rządów prezesa NBP, jest godne pochwały
Polaków, które są konsekwencją rządów prezesa NBP Adama Glapińskiego,
jest godne pochwały, nie mam żadnych co do tego wątpliwości - powiedział
szef PO Donald Tusk, pytany o zachowanie posłanki KO Klaudii Jachiry w
Sejmie.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
262. Tusk chce pokazać siłę
Tusk chce pokazać siłę
przez PO od dekady – tak politycy Platformy mówią o sobotniej konwencji w
Radomiu.
Opozycja buduje "Drugi Pakt Senacki"
Przedstawiciele: PO, PSL, Polski 2050, Lewicy, PPS oraz senatorowie
niezależni zadeklarowali w środę chęć budowy "Drugiego Paktu Senackiego"
na przyszłoroczne wybory parlamentarne. "To moment odnowienia Paktu
Senackiego" - mówił prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
263. W Radomiu rozpoczęła się
W Radomiu rozpoczęła się "Konwencja przyszłości" PO
sobotę w południe w Radomiu. "To impreza, o której będziecie opowiadać
dzieciom" - mówił do zgromadzonych prowadzący rzecznik PO Jan Grabiec.
Tusk: Żyjemy w kraju, w którym trzeba mieć odwagę, by rozmawiać z liderem opozycji
porozmawiać publicznie z liderem opozycji - powiedział na "Konwencji
Przyszłości" Platformy Obywatelskiej przewodniczący tej partii, były
premier Donald Tusk.
Tusk krytykuje rząd za inflację i zapowiada: Skończy się PiS, skończy się drożyzna
w Radomiu Donald Tusk w czasie konwencji Platformy Obywatelskiej.
Tusk: wierzysz w Boga, nie możesz głosować na PiS
Wierzysz w Boga, nie głosujesz na PiS - podkreślał podczas sobotniej
konwencji w Radomiu lider PO Donald Tusk. Przekonywał też, że na PiS, ze
względu na politykę wobec kobiet, nie może głosować ktoś, kto ma córkę
czy wnuczkę.
Sikorski zapowiada zjednoczenie Polaków i odstraszenie Putina; Kierwiński - 20 tys. spotkań w całym kraju
odbuduje sojusze, zjednoczy Polaków i odstraszy Putina. Wcześniej
jednak, aby wygrać wybory - zgodnie z deklaracją sekretarza generalnego
PO Marcina Kierwińskiego - zorganizowanych zostanie 20 tys. spotkań z
Polakami w całym kraju.
Prezes PiS: na konwencji PO nie ma ani słowa o przyszłości
powiedział w sobotę prezes PiS Jarosław Kaczyński. Okrzyki wznoszone na
konwencji PO nazwał "wzruszającą samokrytyką". To może początek
przełomu moralnego Platformy - ocenił.
Rusecka o konwencji PO: seans nienawiści, zamiast rozmów o rzetelnych programach
seans nienawiści - mówiła wicerzecznik PiS Urszula Rusecka, odnosząc się
do konwencji PO. Podkreśliła, że rząd PiS jest blisko Polaków i szybko
reaguje na zagrożenia, dlatego - jej zdaniem - warto mu zaufać.
Tusk: Istota dobrego rządu to zapewnienie dobrego i taniego chleba
dobrego i taniego i wody zimnej i ciepłej w kranie - powiedział na
konwencji PO lider Platformy Donald Tusk. Tymczasem jak PiS będzie dalej
rządzić, pod koniec roku chleb może kosztować nawet 30 zł - dodał.
Morawiecki: Tusk znaczy bieda, Tusk znaczy lenistwo; konwencja PO - pokaz nienawiści
wiek emerytalny; Tusk znaczy lenistwo, leń patentowany, to chyba jest
dla niego za słabe określenie - mówił premier Mateusz Morawiecki w
sobotę w Tczewie. Jak ocenił, konwencja PO była pokazem nienawiści,
pustki i niemocy.
Parteitag Platformy i wystąpienie Leitera Tuska mogą konkurować tylko z serialem „Człowiek kontra pszczoła” z Jasiem Fasolą
Wreszcie Leiter wyjaśnił, dlaczego zwołał Parteitag
do Radomia. Otóż dlatego, że tak jak w 1976 r. władza znowu podwyższa
ceny (jak wiadomo, wolny rynek został zlikwidowany). Ale się na tym
przejedzie ta władza. I tak jak w 1976 r., kiedy ludzie wyszli
na ulicę, bo mieli dość drożyzny, tak wyjdą i obecnie, a Leiter, jak
na jego funkcję przystało, zorganizuje uliczny bunt i poprowadzi lud
na barykady. A to dlatego, że „jak spojrzymy na Radom z roku 1976 i jak
spojrzymy na Polskę dzisiejszą, to ten obraz jest tak podobny,
że powinien doprowadzać do rozpaczy”. Leitera obraz doprowadził
do rozpaczy, a skoro wspomniał Komitet Obrony Robotników i Jacka
Kuronia, to znaczy, że chce coś w Radomiu zrobić. Nie bardzo wiadomo -
co, bo przypomniał słowa Kuronia, żeby nie palić komitetów, tylko
zakładać własne. To może jednak nie być skuteczne, więc odwołał się
do najwyższej instancji: „Wierzysz w Boga? Nie głosujesz na PiS.
To proste jak drut”. To już wiara w Leitera nie wystarczy? I w jego
wielkie możliwości? Parteitag, wystąpienie Leitera oraz całość
widowiska może konkurować tylko z nowym miniserialem „Człowiek kontra
pszczoła”, gdzie Rowan Atkinson (lepiej znany jako Jaś Fasola)
wypowiedział śmiertelną wojnę jednej pszczółce. Przeszkodziła mu ona
w miłym spędzeniu czasu w supernowoczesnym domu, którym miał się
opiekować. Leiter wprawdzie nie ma potencjału i uroku Jasia Fasoli, ale
absolutnie go przewyższa, gdy chodzi o wymyślanie idiotycznych rozwiązań
najprostszych problemów.
Odkuwanie prezes Przyłębskiej, listy proskrypcyjne „kasty” i szalona pogarda dla prawa. Tusk na rosyjskim dopalaczu rysuje…
Donald Tusk już nie ukrywa, że przejęcie przez niego władzy
w Polsce, będzie rzezią nie tylko uliczną, ale także prawną. Najpierw
więc zapowiedział, że będzie siłowo usuwał Julię Przyłębską z fotela
prezesa Trybunału Konstytucyjnego, by następnie ogłosić, że to na ulicy
będzie rozliczał PiS z ewentualnie wygranych przez prezesa Kaczyńskiego
wyborów. To jasny sygnał dla wszystkich: idą do nas zamordyzm i jatka. Wcześniej
mogliśmy przeczytać o „żelaznej miotle” Donalda Tuska i o siłowym
wyrzucaniu członków Krajowej Rady Sądownictwa z zajmowanych przez nich
gabinetów i budynku. „Łaskawca” nie mówił na szczęście nic o defenestracji, ale kto wie, może jeszcze do tego tematu powróci. Wszystko
to wiele mówi o koncepcji, która wykuwa się w głowie Donalda Tuska.
Pytany, zawsze z pewną miną, przekonuje, że „konsultował
to z prawnikami”. O jakich prawnikach mówi? Tego nie wyjawia, ale
wystarczy spojrzeć na niektóre pomysły skrajnie upolitycznionego
stowarzyszenia sędziów „Iustitia”, by nie mieć wątpliwości kto
go inspiruje. To ludzie, którzy nie wahali się oklaskiwać Tuska
na jednym z politycznych wieców. Ci sami, którzy na pikietach skandowali
hasła w towarzystwie oskarżonych przez prokuraturę, byłych już
polityków PO. Pomysły „Iustitii” są podobne. Z Sądu Najwyższego wyrzuci
się „neosędziów”, a resztę będzie się „weryfikować”.
Szydło: Tusk uruchomił ruskie boty, które rozbijają spotkania z Polakami
Polaków i te spotkania rozbijają; to się wpisuje w politykę rosyjską
siania zamętu i budowania chaosu w Polsce - powiedziała we wtorek
europosłanka PiS Beata Szydło pytanie czy zaostrzenie polityki
doprowadzi Tuska do władzy. Najpierw broniła rosyjskiego ambasadora w Polsce Siergieja Andriejewa
po tym, jak został oblany czerwoną substancją podczas próby złożenia
kwiatów pod Cmentarzem-Mauzoleum Żołnierzy Radzieckich w sowieckim dniu
zwycięstwa. W niedzielę próbowała zakłócić spotkanie Beaty Szydło w
gminie Miedźna w powiecie pszczyńskim. Onet uczynił z Marty
Gniłki-Jastrzębskiej bohaterkę tekstu i… dziennikarkę.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
264. Platforma anarchistyczna. "To
Platforma anarchistyczna. "To już nie są lapsusy, dwuznaczności, lecz otwarte odwoływanie się do anarchii"
„Praworządność? To nie dla nas” –
mówią nam liderzy Platformy Obywatelskiej coraz mocniej sięgający
po retorykę nienawiści i jawnie zapowiadający nieliczenie się
z obowiązującymi w Polsce przepisami.To już nie
są lapsusy, dwuznaczności, lecz otwarte odwoływanie się do anarchii jako
sposobu na przejęcie władzy. Platformersi przyznają tym samym,
że demokracja to dla nich zbyt trudny system – taki, w którym nie
potrafią zgodnie z regułami przejąć władzy. Nie da się inaczej
interpretować słów Donalda Tuska o wyprowadzaniu z gabinetu legalnie
wybranego prezesa NBP, odkuwaniu od fotela prezes Trybunału
Konstytucyjnego, czy o organizowaniu się na ulicy, jeślita władza nie odejdzie.
Wąsik: Za agresję w polskiej polityce odpowiedzialny jest Tusk. Wysyła sygnały, które zachęcają do wykazywania agresji
na Wschodzie, wiele wyrzeczeń, mamy kryzys na rynku surowców
energetycznych, ogromne wzrosty cen. Politycy muszą zachowywać się
pokornie” - powiedział w „Sygnałach dnia” (Program I Polskiego Radia)
wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Maciej Wąsik.
Wiceminister wskazał jednocześnie na rolę Donalda Tuska. W życiu
publicznym pojawił się człowiek, który sieje ferment. Po jego powrocie -
mówię o Donaldzie Tusku - temperatura, ciągła agresja jest podgrzewana.
Jestem przekonany, że za agresję w polskiej polityce odpowiedzialny
jest Donald Tusk — zaznaczył.
— podkreślił wiceminister. Widzę
wojnę polsko-polską. Jest to o tyle bolesne, że prawdziwa wojna jest
na Wschodzie. Nawet w obliczu tej wojny opozycja nie jest w stanie
zmienić metod działania. „Ulica, zagranica” to coś na co zawsze stawiali
i będą stawiać — dodał.
Tak tresuje się terrorystów! Polityczna zachęta do agresji i sądowe bagatelizowanie przestępstw zamieni Polskę w piekło
Co musi się stać,
by przedstawiciele wymiaru sprawiedliwości potępili publiczną
brutalność? Po ostatnich decyzjach sądów można odnieść wrażenie,
że agresja jest w cenie. Zwłaszcza ta skierowana przeciwko Kościołowi,
wymierzona w patriotyzm lub w przedstawicieli władzy kojarzonej z Prawem
i Sprawiedliwości. Wystarczy spojrzeć na wyrok ws. nawoływania
do zabójstwa abp. Jędraszewskiego czy atakowania policjantów przez
„Babcię Kasię”.
Promocja nienawiści
Spirala
nienawiści nakręcana jest w nieprawdopodobnym tempie. Przekroczono już
wszystkie granice i wydano przyzwolenie na najbardziej radykalne
działania. Ze zjawiskami zbiorowej demoralizacji mieliśmy już
do czynienia po katastrofie smoleńskiej, gdy pijane bojówki Palikota
„pacyfikowały” narodową zadumę na Krakowskim Przedmieściu. Wróciło ono
jednak z regularnymi strukturami w chwili, gdy Platforma Obywatelska
straciła władzę. Były manifestacje Komitetu Obrony Demokracji czy
Obywateli RP. Potem na ulice wyległ tzw. Strajk Kobiet z najbardziej
ohydnymi hasłami sprowadzonymi do jednego postulatu Marty Lempart:
„Wypie..ać!”. Atakowano policjantów, szkalowano funkcjonariuszy,
opluwano mundury, napadano na kościoły i niszczono publiczne mienie.
Najbardziej barbarzyńskie działania osłaniane były przez polityków
opozycji. Zresztą niektórzy z nich sami zamieniają
Parlament w cyrkowisko.
Podobnie jest kręgach „Temidy”.
W antyrządowych wiecach udział biorą niektórzy sędziowie czy
prokuratorzy. I choć chciałoby się oczekiwać od przedstawicieli wymiaru
sprawiedliwości bezstronności, nieupubliczniania poglądów politycznych
i stronienia od wydarzeń, podczas których pojawiają się incydenty
naruszające prawo, rzeczywistość wygląda inaczej. Zaangażowanie
polityczne przenosi się także na salę sądową, a niektóre wyroki są wręcz
szokujące. Wystarczy spojrzeć na kilka wydanych ostatnio.
Czego bronią sądy?
Jedna z czołowych „zadymiarek” – Katarzyna A. zwana przez opozycję „Babcią Kasią” - usłyszała niezwykle łagodny wyrok za napaść na policjanów.
Sąd Rejonowy dla Warszawy Śródmieścia wprawdzie stwierdził jej winę,
ale zasądził śmiesznie niską grzywnę w wysokości 2250 zł. Najwyraźniej
nie wziął pod uwagę, że osoba ta działa niejako w recydywie, bo tamto
zachowanie nie było odosobnione. Notorycznie mamy do czynienia z jej
publiczną agresją podczas antyrządowych manifestacji. Prokuratury
przesłały do sądów już ponad 20 aktów oskarżenia przeciwko niej.
Szokujący jest także wyrok poznańskiego sądu w sprawie nawoływania do zabójstwa ks. abp. Marka Jędraszewskiego.
Sytuacja miała miejsce w 2019 roku podczas wyborów Mr Gay Poland
w Poznaniu”. Drag queen Marek M., ps. Mariolka Rebel, odegrał happening,
podczas którego użył dmuchanej lalki, do której przyczepił wizerunek
krakowskiego metropolity. Przy słowach piosenki „zabiłam go”, symuluje
podcięcie gardła abp. Jędraszewskiemu. Unurzany w sztucznej krwi, pełen
nienawiści w oczach, wykonuje gwałtowne ruchy. Prokurator Agnieszka
Bortkiewicz z Prokuratury Okręgowej w Warszawie przygotowała drobiazgowy
akt oskarżenia. Jednak sędzia Agata Trzcińska nie dopatrzyła się
w nienawistnym happeningu agresywnego przestępstwa, stwierdzając
że Marek M. to artysta o wrażliwej duszy oraz że „występ ten mieścił się
w granicach wyznaczonych wolnością artystyczną, wolnością słowa, prawem
do krytyki i wyrażenia opinii”. Marek M. został uniewinniony. Prokuratura Okręgowa w Warszawie zamierza złożyć apelację.
CZYTAJ WIĘCEJ: NASZ
NEWS. Nawoływanie do zamordowania abp. Jędraszewskiego to artyzm
i wynik cierpienia sprawcy? Znamy pisemne uzasadnienie
szokującego wyroku
Skąd ta niechęć do wydarzeń patriotycznych?
Ciekawe,
że sprawy ewidentne są przez sądy tak ekstremalnie lekceważone.
Pieczołowitości nie brakuje jednak w sytuacjach, gdy dotyczą organizacji
patriotycznych czy prawicowych. Co roku mamy przepychanki
prezydenta Rafała Trzaskowskiego z organizatorami Marszu Niepodległości
i Marszu Powstania Warszawskiego. Podejmowane są wszelkie próby, by nie
mogły się odbyć. Ratusz używa w tym celu kruczków formalnych,
uniemożliwiających wydanie zgody na wydarzenia. Pojawiła się więc decyzja
wojewody o uznaniu - organizowanego co roku 1 sierpnia o godzinie „W”
marszu na cześć Powstańców Warszawskich – za wydarzenie cykliczne do roku 2024. Oznaczałoby to, że stowarzyszenie nie musiałoby każdorazowo występować o zgodę. Co jednak zrobił sąd? Uchylił decyzję wojewody!
I choć za kilka dni tysiące patriotów będą uczestniczyć w tym pięknym
wydarzeniu już po raz 11-sty, sąd nie zgodził się na uznanie
cykliczności Marszu Powstania Warszawskiego. Do batalii włączyła się
jednak Prokuratura Regionalna w Warszawie, która złożyła zażalenie na postanowienie sądu.
I tak
kręci się spirala nienawiści. Totalna opozycja coraz mocniej zachęca
swoich zwolenników do ulicznej agresji, usprawiedliwia najbardziej
brutalne ataki, a gdy trafiają one na drogę sądową, ulegają wręcz
neutralizacji. Doraźne cele desperatów, chcących odzyskać utraconą
władzę, skutkują daleko posuniętą demoralizacją społeczną. Bo przecież
prawo nie tylko reguluje zasady życia społecznego, ale także wychowuje.
Patologiczne decyzje sądów utrwalają patologiczne postawy i zachęcają
do barbarzyńskiego przesuwania granic. Właśnie tak tresuje
się terrorystów.
CZYTAJ WIĘCEJ: Wulgarna demonstracja przeciwników prezesa PiS! Organizowała ją… kandydatka KO do Sejmu. „je… PiS”, „Wypie…”. WIDEO
Tusk mówiący o okradaniu Polaków przez PiS- bezczelne to i zuchwałe
czasu prezentuje na portalach społecznościowych filmiki, w których
oskarża Prawo i Sprawiedliwość o różnego rodzaju „niegodziwości”,
używając do tego dużych ilości banknotów. Najpełniej polityczne przyzwolenie Platformy na okradanie Polaków
z publicznych pieniędzy pokazuje zestawienie dochodów budżetowych
w latach 2007-2015, kiedy rządziła ta partia i porównanie z okresem
2015-2021, kiedy rządzi Prawo i Sprawiedliwość. Otóż w okresie
7 lat premierowania Donalda Tuska, dochody budżetu państwa w stosunku
do 2007 roku (ostatniego roku rządów Prawa i Sprawiedliwości), udało się
powiększyć o 17 mld zł w roku 2008, o 38 mld zł w roku 2009, o 14 mld
zł w roku 2010, o 41 mld zł w roku 2011, o 51 mld zł w roku 2012,
o 43 mld zł w roku 2013 i o 47 mld zł w roku 2014. Sumarycznie
dochody budżetu w tym okresie udało się powiększyć o około 250 mld
zł w stosunku do roku 2007, czyli średniorocznie o 35 mld zł, mimo tego,
że w tym czasie podniesiono stawki VAT, a także cały czas sprzedawano
majątek Skarbu Państwa za około 60 mld zł i ziemię z zasobów Skarbu
Państwa za około 10 mld zł. Z kolei podczas dotychczasowych 7 lat
rządów Prawa i Sprawiedliwości, dochody budżetu państwa w stosunku
do roku 2015 (ostatniego roku rządów Platformy), powiększano
zdecydowanie mocniej niż za rządów poprzedników. I tak w 2016
roku było to 65 mld zł więcej, 2017 roku o 109 mld zł więcej, w 2018
roku już o 154 mld zł więcej, w 2019 roku 185 mld zł więcej, w 2020 roku
aż o 210 mld zł więcej, w 2021 o 206 mld zł więcej, w roku 2022 będzie
to o 203 mld zł więcej. Sumarycznie dochody budżetowe w latach
2016-2022 są wyższe od tych osiągniętych w budżecie roku 2015
aż o 1 bilion 132 mld zł, czyli średniorocznie aż o około 160 mld zł. Tak
ogromy średnioroczny przyrost dochodów budżetowych nastąpił mimo
że lata 2020-2021 to okres pandemii Covid 19 i w konsekwencji spadek
PKB, rząd Prawa i Sprawiedliwości obniżał także stawki podatków PIT
i CIT, co więcej w okresie tych rządów zaniechano wyprzedaży majątku
Skarbu Państwa i sprzedaży ziemi z zasobów Skarbu Państwa. Jeżeli
więc Donald Tusk chciałby porozmawiać o okradaniu Polaków przez
poszczególne rządy, to najpierw powinien wytłumaczyć dlaczego w okresie
jego 7-letnich rządów, dochody budżetowe średniorocznie rosły o zaledwie
o 35 mld zł, mimo podnoszenia podatków i wyprzedaży majątku,
a w dotychczasowych 7 latach rządów Prawa i Sprawiedliwości, te dochody
rosły średniorocznie aż o 160 mld zł, mimo pandemii Covid 19, obniżek
stawek podatkowych i braku dochodów z wyprzedaży majątku Skarbu Państwa.
Borys Budka: "złotym emerytom" nie darujemy ani złotówki
sędziom Izby Dyscyplinarnej nie należą się odprawy oraz "złote
emerytury" - zwrócą nie tylko gigantyczne pieniądze, które dostaną, ale
też wszystkie pensje, które pobrali.
Szyk bojowy na walną bitwę z PiS. "Nie wiadomo, co lepiej może posłużyć celowi odsunięcia PiS od władzy"
Decyzja liderów opozycji, czy do wyborów iść w koalicji
z jednolitą listą, czy raczej rozproszyć listy wyborcze, którą muszą
podjąć w 2023 r., nie będzie wynikać z ich wiedzy i rozeznania sytuacji,
ale z politycznej intuicji, a także z ich uprzedzeń,
strachów i idiosynkrazji. Koncept przedwyborczej
centrolewicowej koalicji, jeszcze niedawno z żarliwością
i podenerwowaniem forsowany przez Donalda Tuska, na razie spadł
z porządku dziennego polskiej polityki. I być może już nań w ogóle nie
powróci, jeśliby miało się okazać, że perspektywa przyszłorocznej utraty
władzy przez PiS, borykające się z rosnącą nawałą przeciwności,
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
265. Szef klubu Lewicy: opozycja
Szef klubu Lewicy: opozycja powinna na jesieni podpisać wspólny program rządzenia
tego, aby na jesieni 2022 r. przygotować i podpisać wspólny program
rządzenia opozycji, który będzie dla niej jak mapa drogowa, jak kompas -
powiedział w środę PAP.PL szef klubu Lewicy Krzysztof Gawkowski.
Klub
Jagielloński partnerem imprezy Trzaskowskiego! Burza w sieci: "Czy to
ten słynny symetryzm?"; "Bawcie się dobrze z Nitrasem"
Okazuje się, że Klub Jagielloński stał się partnerem merytorycznym
imprezy. Organizacja została przedstawiona w jednym szeregu m.in.
z Krytyką Polityczną i Kulturą Liberalną. Decyzja KL wywołała poważne
kontrowersje w sieci.Soros, Bloomberg, Adenauer…
a z nimi Klub Jagielloński. Nie oddamy Wam Polski, bo Wy Polskę za pół
darmo odsprzedacie miliarderom.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
266. Czarzasty: 20 września
Czarzasty: 20 września Aleksander Kwaśniewski zorganizuje rocznicowe spotkanie ws. NATO
Aleksandra Kwaśniewskiego w sprawie NATO. Na tym spotkaniu będzie Donald
Tusk, Szymon Hołownia, Władysław Kosiniak-Kamysz i ambasador Stanów
Zjednoczonych - zapowiedział w środę wicemarszałek Sejmu, Lider Nowej
Lewicy Włodzimierz Czarzasty.
W Olsztynie ruszył po raz drugi Campus Polska Przyszłości
parlamentarzystów z różnych partii opozycyjnych i samorządowców,
dziesiątki debat, paneli i dyskusji - to w skrócie Campus Polska
Przyszłości, który po raz drugi wystartował w miasteczku akademickim
Kortowo w Olsztynie. Campus organizuje prezydent Warszawy Rafał
Trzaskowski i jego środowisko polityczne.
Campus Polska: Trzaskowski: związki partnerskie natychmiast; Hołownia: czujemy, że to już dawno powinno być zrobione
natychmiast powinna zostać wprowadzona możliwość zawierania związków
partnerskich przez osoby tej samej płci. Zdaniem lidera Polski 2050
Szymona Hołowni związki partnerskie "to jest to, na co czujemy, że jest
czas, że to już dawno powinno być zrobione".
Campus Polska: Lewandowski: Polska rządzona tak jak dziś nie spełniłaby kryteriów członkostwa w UE
nie spełniłaby kryteriów członkostwa" - ocenił podczas Campusu Polska
Przyszłości europoseł PO Janusz Lewandowski. Zdaniem europosła Marka
Belki, ostatnie lata to dla Polski okres "oddalania się od dorosłości".
Campus Polska: Hołownia: ludziom w wieku emerytalnym należy umożliwić dalszą pracę i zachęcać do tego
do tego, a osobom, które się na to zdecydują wypłacać wszystkie
"utracone" trzynaste emerytury - powiedział w sobotę podczas Campusu
Polska Przyszłości lider Polski 2050 Szymon Hołownia.
Campus Polska: Trzaskowski i Hołownia o walce z inflacją: ludziom trzeba pomagać w sposób systemowy
czas - mówili podczas Campusu Polska Rafał Trzaskowski i Szymon
Hołownia, pytani o walkę z inflacją. Lider Polski 2050 dodał, że jego
zdaniem szefa NBP Adama Glapińskiego trzeba będzie postawić przed
Trybunałem Stanu.
Campus Polska: Trzaskowski i Hołownia o listach wyborczych opozycji
opozycyjnych list w wyborach parlamentarnych - powiedział w sobotę
podczas Campusu Polska Przyszłości lider Polski 2050 Szymon Hołownia.
Według prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego list opozycji powinno
być "jak najmniej".
Campus Polska: Turski: władza demokratyczna musi się liczyć z mniejszością
demokracją” – powiedział do uczestników Campusu Polska redaktor Marian
Turski. Podkreślił, że od 24 lutego młodzi ludzie są świadkami historii,
którymi do tej pory było jego pokolenie.
Turski
na Campusie Trzaskowskiego. W sieci przypomniano, czym zajmował się po
II WŚ. "Fałszował wybory"; "Od 1946 do 1949 r. cenzor"
Od 1946 do 1949 cenzor w Wojewódzkim Urzędzie Kontroli Prasy, Publikacji
i Widowisk. Od 1949 słuchacz Szkoły Partyjnej przy KC PZPR. Od 1951
pracował Wydziale Propagandy i Agitacji Komitetu Centralnego PZPR.Tak Trzaskowski pluje w twarz Powstańcom Warszawskim, żołnierzom
AK i antykomunistycznego podziemia. Robi „bohatera” z byłego sowieckiego
kolaboranta - cenzora i propagandzisty sowieckich okupantów Polski.
O „kłamstwach historycznych” mówi ten, który kłamał i walczył z prawdą
Campus Polska: Nitras: konkordat jest archaizmem, powinien być wypowiedziany
wypowiedziany - powiedział poseł KO Sławomir Nitras podczas Campusu
Polska Przyszłości w Olsztynie. Jego zdaniem, prawa gwarantuje
konstytucja, a przywileje Kościoła katolickiego są "nienależne".
Selekcja
medialna na Campusie! Skandaliczny wpis Nowackiej: "Akredytujemy
dziennikarzy, a nie wyroby mediopodobne". Burza w sieci
na Campus Polska Przyszłości. „To jest zadymiarz i prowokator. Człowiek,
który robi rozróby” - stwierdził w rozmowie z Wirtualną Polską poseł
PO Sławomir Nitras, uzasadniając decyzję. Z kolei Barbara Nowacka,
posłanka KO, zasugerowała, że Kłeczek to „wyrób mediopodobny”. Wpis
parlamentarzystki spotkał się z dużym oburzeniem dziennikarzy
i polityków w sieci.
Trzaskowski zablokował udział TVP w Campusie Polska? Kłeczek: Test realizacji postulatu "wolne media" został oblany
W Olsztynie rozpoczął się Campus Polska Przyszłości. Na imprezę
Rafała Trzaskowskiego mogli akredytować się także dziennikarze. Reporter
TVP Miłosz Kłeczek we wpisie na Twitterze podkreślił, że Trzaskowski
i Campus oblali test na „wolność mediów”.
— napisał Miłosz Kłeczek.
Gość Campusu Trzaskowskiego grozi Polsce. Guy Verhofstadt: Nie otrzyma pieniędzy z Krajowego Planu Odbudowy
Verhofstadt napisał: „Bez względu na to jak kluczową rolę polska
odgrywa w pomaganiu Ukrainie, nie otrzyma unijnych funduszy naprawczych,
chyba że w pełni przywróci rządy prawa”, co jest jaskrawym dowodem
na jego prorosyjską postawę.
Zresztą Verhofstadt, jako belgijski
premier, intensywnie współpracował z putinowską Rosją, ba, oferował
Gazpromowi zakup infrastruktury gazowej w swoim kraju, a już jako
europoseł zasiadał w latach 2010-2016 w radzie nadzorczej belgijskiej
spółki Exmar, która intensywnie handlowała z Gazpromem (pobierał tam
sowite wynagrodzenie 60 tys. euro rocznie).
Wprawdzie obecnie
Verhofstadt nie sprawuje żadnej funkcji w Parlamencie Europejskim jest
członkiem frakcji Renew, którą rządzą europosłowie z partii prezydenta
Marcona ale to wpływowa postać, kilkanaście lat temu był premierem
Belgii, w poprzedniej kadencji PE, szefem trzeciej co do wielkości
liberalnej frakcji ALDE (jej następczynią jest Renew), a w ostatnim
czasie kierował wielomiesięczną debatą „O przyszłości Europy”.
Bardzo
często zabiera głos na temat Polski, a stan jego wiedzy o naszym kraju
i emocji w stosunku do rządu Zjednoczonej Prawicy obrazuje najdobitniej
jego wypowiedź w PE w 2017 roku, w której określił uczestników Marszu
Niepodległości jako „60 tys. faszystów, nazistów
i białych suprematystów”.
Członkiem Renew jest Polska 2050
Szymona Hołowni, a jego reprezentantką europoseł Róża Thun, która weszła
do PE z list Platformy ale zdecydowała się opuścić tę partię i frakcję
EPL już na początku tej kadencji.
Wpis Verhofstadta oddaje emocje jakie wywołuje rząd Zjednoczonej
Prawicy w trzech głównych frakcjach PE (EPL, Lewica, Renew), a zostały
one zbudowane na „donoszeniu” na nasz kraj co robią regularnie
od listopada 2015 roku, głównie europosłowie Platformy i Lewicy.
To na skutek
tych „donosów” mających niewiele wspólnego z tym co rzeczywiście dzieje
się za rządów Zjednoczonej Prawicy w Polsce, w PE odbyło się już blisko
100 różnych debat dotyczących naszego kraju (tylko i wyłącznie
krytycznych), a Parlament przyjął kilkanaście rezolucji, w których
regularnym zapisem jest żądanie blokowania środków z KPO, a nawet
środków z wieloletniego budżetu.
Biorą
przykład z hejtu wylewanego przez Tuska? Działacze młodzieżówki PO
zniszczyli podręcznik do HiT! "Uważamy, że to jest samo zło"
Podręcznik prof. Roszkowskiego do przedmiotu Historia
i Teraźniejszość stał się przedmiotem zmasowanego ataku środowisk
lewicowo-liberalnych. Formułowane są przeróżne zarzuty względem książki,
często nie mające żadnego pokrycia z rzeczywistością. Na ich czele stoi
sam lider Platformy Obywatelskiej Donald Tusk, za którego przykładem
poszli młodzi działacze jego partii.
Młodzi Demokraci ze Szczecina zorganizowali pikietę prze Kuratorium Oświaty.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
267. Czarzasty: we wtorek
Czarzasty: we wtorek spotkanie liderów sił opozycyjnych; opozycja jest dogadana i wspólnie stworzy rząd
Kwaśniewskiego i Bronisława Komorowskiego dojdzie do spotkania liderów
opozycyjnych frakcji politycznych – zapowiedział w sobotę wicemarszałek
Sejmu, współprzewodniczący Nowej Lewicy Włodzimierz Czarzasty.
Białystok: Hołownia: chcemy być "Koalicją Wolności"
będzie chciał proponować innym ugrupowaniom opozycyjnym w Polsce, aby
przedstawiali się Polakom jako "Koalicja Wolności". Deklarował
porozumienie się partii opozycyjnych. Szymon Hołownia zdradził Super Expressowi” swój plan minimum. Jak
powiedział, „na pewno będziemy chcieli mieć w rządzie zielonego
wicepremiera” - zapowiedział Hołownia. Nie wiem, czy
to ja nim będę, czy jakiś ekspert. Ludzie, którzy są wybitnymi
ekspertami w danych dziedzinach powinni piastować tego typu funkcje
państwowe. Ja się na tym znam, bo się orientuję, bo jesteśmy +zieloni+
od bardzo dawna. Będziemy też szukać stanowisk dających wpływ na Sejm.
Ale rozdawanie stanowisk dzisiaj byłoby idiotyczne— stwierdził lider Polski 2050. Pytany,
kiedy będziemy mogli liczyć na konkretne porozumienie, odparł, że jego
zdaniem „to się będzie działo do Bożego Narodzenia, bo przed Bożym
Narodzeniem trzeba będzie coś Polakom położyć na stole i powiedzieć:
„Słuchajcie, mamy jakiś pomysł. Dogadaliśmy się i idziemy w rok
wyborczy” - mówi gazecie Hołownia.
Byli prezydenci i liderzy opozycji uczczą rocznicę 25-lecia rozpoczęcia negocjacji akcesyjny Polski do NATO
ambasador USA Mark Brzezinski, liderzy opozycji, w tym Donald Tusk,
Władysław Kosiniak-Kamysz oraz Szymon Hołownia, a także eksperci od
bezpieczeństwa uczczą we wtorek 25-lecie rozpoczęcia negocjacji
akcesyjnych Polski do NATO.
Kwaśniewski: już dziś trzeba stworzyć wspólne minimum programowe opozycji
rozstrzygnąć badania opini publicznej, natomiast na pewno już dziś
opozycja powinna ustalić minimum programowe na czas po wyborach -
powiedział w poniedziałek w TVN24 były prezydent Aleksander Kwaśniewski.
Czarzasty: do końcu roku decyzja ile list wyborczych opozycji
najbliższych wyborach parlamentarnych - powiedział we wtorek w radiu RMF
FM wicemarszałek Sejmu i lider Nowej Lewicy Włodzimierz Czarzasty.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
268. Kwaśniewski: Opozycja musi
Kwaśniewski: Opozycja musi powiedzieć co chce zrobić po przejęciu władzy
zaledwie pierwsze zdanie tego oświadczenia, które powinno płynąć ze
strony opozycji - mówił w rozmowie z Zuzanną Dąbrowską były prezydent,
Aleksander Kwaśniewski.
Czarzasty: Stworzymy taką listę, żeby wygrać z PiS-em
wygraną - stwierdził w rozmowie w RMF FM Włodzimierz Czarzasty,
wicemarszałek Sejmu i współprzewodniczący Nowej Lewicy. - Zawsze
uważałem, że premierem nowego rządu powinien być lider największej
partii opozycyjnej. Jest to zgodne z logiką, propaństwowe i
odpowiedzialne - dodał.
Komorowski: Jest preferencja dla zbudowania dwóch list opozycji w wyborach
opozycyjnych w wyborach parlamentarnych. Odnotowuję jednak głosy różnych
opozycyjnych środowisk politycznych, jako zdecydowaną preferencję dla
zbudowania dwóch list - powiedział były prezydent Bronisław Komorowski.
Tusk: W Polsce musimy wyeliminować tych, którzy mają literkę "Z" jako emblemat
świata Zachodu, do którego Ukraina chce należeć - mówił w czasie
konferencji organizowanej w rocznicę rozpoczęcia negocjacji ws.
członkostwa Polski w NATO, Donald Tusk.
PiS: decyzje rządu Donalda Tuska były korzystne dla strony rosyjskiej; on był ambasadorem rosyjskich spraw
Decyzje podejmowane przez rząd Donalda Tuska były decyzjami
korzystnymi dla strony rosyjskiej; on był ambasadorem rosyjskich spraw
dotyczących gazu, jego rząd chciał uzależnić Polskę energetycznie od
Rosji - mówili we wtorek politycy PiS prezentujący dokumenty z czasów
rządów PO-PSL
Sawicki o możliwości wspólnych list wyborczych PSL i Polski 2050: jeszcze nic nie wiadomo
Polski 2050; na dzień dzisiejszy jeszcze nic nie wiadomo – powiedział
we wtorek poseł Polskiego Stronnictwa Ludowego Marek Sawicki.
Czarzasty: do końcu roku decyzja ile list wyborczych opozycji
najbliższych wyborach parlamentarnych - powiedział we wtorek w radiu RMF
FM wicemarszałek Sejmu i lider Nowej Lewicy Włodzimierz Czarzasty.
Lider Polski 2050: żadne decyzje w sprawie wspólnej listy opozycji nie zapadły
zapadły; nie było takich rozmów - mówił we wtorek lider Polski 2050
Szymon Hołownia przed konferencją "Bezpieczeństwo wschodniej flanki
NATO", w której biorą udział wszyscy liderzy ugrupowań opozycyjnych.
Lider PO: Opozycja musi wykazać determinację nieporównywalną z poprzednimi czasami
czasami; jeżeli nasze zwycięstwo nie będzie oznaczać wspólnej
determinacji przeciwko wszystkiemu, co pogrąża Polskę w chaosie i
niepewności, będziemy się wstydzić do końca życia - powiedział lider PO
Donald Tusk.
Michał Kolanko: Czas wyborczych decyzji dla opozycji. Jak zareaguje na apel Czarzastego?
Włodzimierz Czarzasty zaproponował obecnym na sali liderom sejmowych
partii opozycyjnych szereg działań, które mają stanowić swoistą “mapę
drogową” dla PO, Lewicy, Polski 2050 i PSL.
Opozycja
"dogadana"? Czarzasty pytany o liczbę list zaczął się modlić: "Na Boga!
Boże, wysłuchaj mnie, bo… Wysłuchaj mnie, proszę"
Czarzasty był we wtorek RMF FM pytany o swoją wypowiedź, że opozycja
jest dogadana w sprawie wyborów, a zwłaszcza o to, co według niego
oznacza „wspólne” pójście do wyborów. To znaczy, że stworzy taką listę lub takie listy, które zagwarantują nam wygraną — odpowiedział polityk. Część
polityków i socjologów uważa, że jedna lista jest najlepszym
rozwiązaniem, część uważa, że dwie listy są najlepszym rozwiązaniem,
przyjdzie czas na decyzje. Kiedy ten czas przyjdzie? Do końca roku
musimy to zdecydować— ocenił wicemarszałek Sejmu. Jeśli chodzi o Lewicę poprzemy ten wariant, który w największym stopniu dawał szanse wygrania z PiS — dodał. Czarzasty dopytywany był także, w jakiej konfiguracji pójdzie do wyborów sama Lewica. My pójdziemy blokiem lewicy z Partią Razem i ten blok lewicy, jeśli będzie potrzeba, poprze lub wejdzie w porozumienie z innymi— odpowiedział. Czarzasty poinformował, że opozycja osiągnęła porozumienie ws. „paktu senackiego”. Jesteśmy dogadani w sprawie paktu senackiego. Wspólnie pójdziemy do wyborów, żeby wygrać z PiS-em— podkreślił. Dopytywany o „minimum programowe” opozycji, Czarzasty wskazał na „Unię Europejską” i „pieniądze z KPO”.
Gowina też zaproszono na konferencję opozycji. Ramię w ramię z Tuskiem, uderza w prof. Krasnodębskiego
W Warszawie odbyła się we wtorek konferencja „Bezpieczeństwo
wschodniej flanki NATO - rola Polski”, zorganizowana przez Fundację
Aleksandra Kwaśniewskiego „Amicus Europae” oraz Instytut
Bronisława Komorowskiego. W konferencji wzięli udział liderzy
najważniejszych partii opozycyjnych, którzy mieli wystąpienia. Jako
ostatni głos zabrał prezes Porozumienia Jarosław Gowin. Zaznaczył też, że „Polski nie stać dziś na bezsensowny konflikt z Niemcami”. Niemcy nie są dla nas zagrożeniem, Niemcy to nasz sojusznik — podkreślił Gowin. Jego
zdaniem, trzeba jednak Niemcom przypominać, że w ostatnich latach
prowadzili niewłaściwą politykę np. w kwestiach energetycznych, a także
apelować o większe wsparcie dla Ukrainy. Jarosław Gowin ma najwyraźniej pamięć „dobrą, ale krótką”.
W kwietniu 2013 r. wyrzucony z hukiem z rządu Donalda Tuska
za wypowiedzi na temat in vitro, kilka miesięcy później zdecydował się
opuścić Platformę Obywatelską m.in. w geście sprzeciwu wobec polityki
rządu dotyczącej OFE, teraz zaczyna mówić językiem byłego premiera,
który wyrzucił go z Ministerstwa Sprawiedliwości, a nawet występować
na wspólnej konferencji z liderem PO.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
269. Opozycja jest już prawie
Opozycja jest już prawie zjednoczona. W tym, że powinna być zjednoczona. Bo zjednoczona nie będzie rozproszona
zamiast porozumienia między nimi. Temat był zamiast: „Bezpieczeństwo
wschodniej flanki NATO - rola Polski”. Można było jeszcze dyskutować
o pokoju albo o klimacie. O czymś trzeba było, żeby się wyborcy nie
niepokoili, że mityczne porozumienie to pic na wodę fotomontaż. I tak
był pic, ale obudowany. Zakładaną powagą konferencji (z powodu tematu),
patronatem byłych prezydentów Aleksandra Kwaśniewskiego i Bronisława
Komorowskiego oraz obecnością ambasadora USA Marka Brzezińskiego.
debatować nawet starszaki z przedszkola. Temat był zresztą nieważny
i zmyłkowy. Chodziło tylko o to, że opozycja jest poważna, że z sobą
rozmawia i że ma coś do powiedzenia w konkretnych kwestiach, choć – jak
łatwo było zgadnąć - nie miała nic ciekawego do powiedzenia w żadnej
kwestii. Ale poszedł komunikat, że się dogadują, a nawet są już tak
poukładani, że jeszcze mogą konferencję tematyczną trzasnąć. Lipa
w trampkach, ale dla wyznawców i zakochanych mediów wystarczy. Choć dla
wszystkich bardziej interesujące byłoby zapewne nawet rozmawianie
o d… Maryni.
Władysław Kosiniak-Kamysz nie chciał się odróżniać
od wynalazców koła, czyli Tuska i Czarzastego, więc też walnął (niczym
gajowy o sosnę), że „wolność, ochrona cywilizacji, naszych wartości,
jednostki, rządy prawa są wspólnym mianownikiem dla nas wszystkich”.
Dlatego „odbudowa wspólnoty narodowej to jest dziś zadanie numer
jeden”. Wspólnota narodowa ma się całkiem dobrze, problem jest
za to z internacjonalistami. Ale to wszystko będzie pikuś, gdy się wygra
wybory. Wówczas zapanują wolność, dobro i piękno. Tygrysie – scena jest
twoja. Czy Szymon Hołownia sroce albo innej kukułce wypadł spod ogona?
Skąd. Ten mędrzec i kapłan w jednym uderzył w tony podobne do słów
Horace’a Sebastianiego (raczej nieświadomie, ale liczy się sztuka).
Rzekł Hołownia: „Pierwsza rzecz, którą będzie musiał wprowadzić nowy
rząd, to porządek”. A minister spraw zagranicznych Francji 16 września
1831 r. oznajmił: „Porządek panuje w Warszawie”. Wtedy armia rosyjska
zdobyła Warszawę, teraz pewnie wystarczy, jak armia brukselska (albo
inny Wehrmacht) zrobi to samo.
Urobek intelektualny konferencji był tak gigantyczny, że drżyjcie narody.
A co do istoty rzeczy, to uczestnicy po raz kolejny podreptali
w miejscu bądź dookoła, po czym stwierdzili, że ostro idąc do przodu
pokonali ogromny dystans. Czyli było jak zawsze. Jak się nie potrafi
zrobić tego, co by się chciało, to się robi publiczność w bambuko,
wierząc, że ona tego nie zauważy. Ci zaczadzeni nie zauważą, tylko jeśli
to oni mają być awangardą, lepiej pójść na ryby („Miś”) albo sprawić
sobie wycieczkę po Wiśle („Rejs”). Bo tak, to mamy tylko grę w dupnika,
pardon: salonowca.
Kwaśniewski: Liderzy opozycji muszą być bardziej rozpoznawalni
ideami, które interesują ludzi. To nie jest tylko sprawa samego
programu, ale też jego wiarygodności – mówi były prezydent Polski
Aleksander Kwaśniewski.
Spór o wspólny start w wyborach! Rozdźwięk w opozycji: "Nie było żadnych rozmów"; "Nie pójdziemy w pojedynkę"
mamy więcej pytań niż odpowiedzi. O zdanie w tej kwestii zapytaliśmy
parlamentarzystów z czterech klubów i kół, które miałyby tworzyć wspólne
listy – Koalicji Obywatelskiej, Lewicy, Polski 2050 oraz Koalicji
Polskiej - PSL.
Donald Tusk: Jarosław Gowin będzie raczej rozliczany, a nie będzie rozliczał
PiS, a dzisiaj się budzą, nie kwestionuję, że Jarosław Gowin zmienił
pogląd, ale to nie starczy, żeby uznać, że nic się nie stało. Gowin
będzie jednak raczej rozliczany, a nie będzie rozliczał - mówił lider PO
Donald Tusk.
Tusk już snuje plany: "Pierwsze 100 dni to gigantyczna harówa". A program? "Specjalnością tej władzy jest ciemność i zimno"
Zwrócił uwagę, że obecnie „obywatelki i obywatele przede wszystkim
martwią się o to, czy w najbliższych tygodniach, miesiącach w ich
domach, żłobkach, przedszkolach, szkołach będzie wystarczająco ciepło,
żeby przetrwać zimę i czy będzie jasno”. Polska
jasna i ciepła jest bardzo zagrożona przez tych, którzy sprowadzili
w ciągu siedmiu lat swoich rządów na naszą ojczyznę czasy ciemne
i zimne, zarówno w sensie dosłownym, a więc w odniesieniu do światła,
żarówki, prądu, gazu, ciepłych kaloryferów, ale też w sensie
metaforycznym, bo wszyscy też coraz dotkliwiej w Polsce odczuwamy,
że specjalnością tej władzy jest ciemność i zimno, kompletny brak
empatii wobec ludzi, którzy borykają się z tym szarym dniem,
z najbardziej podstawowymi troskami— wskazywał Tusk. Zaznaczył, że sytuacja „w wielu państwach w Europie nie jest aż tak
dramatyczna jak w Polsce, a jednak podjęto decyzję o zamrożeniu cen”. Są różne sposoby — stwierdził Tusk. W Polsce,
wyliczyliśmy to z udziałem ekspertów, nie ma żadnego istotnego powodu,
żeby nie utrzymać pułapu cen decyzją państwowych regulatorów na poziomie
nie wyższym niż 600 zł za megawatogodzinę dla firm i około 450
zł za megawatogodzinę dla konsumentów indywidualnych — powiedział Tusk. Zaapelował do rządzących, „aby w tej kwestii podjęli decyzję natychmiast”. Spróbujmy
zrobić to, co będzie kosztowało trochę te wielkie, gigantyczne spółki,
w których siedzą ci radni PiS-u i koszą te miliony złotych, żeby
te spółki narazić nie na jakieś straty, tylko na mniejsze zyski,
bo jeśli coś jest równie rekordowe jak podwyżki cen prądu i gazu,
to równie rekordowe są zyski państwowych, PiS-owskich molochów, spółek
Skarbu Państwa, które dzisiaj decydują o prądzie i gazie w Polsce— powiedział szef PO. Według lidera PO „pierwsze 100 dni i 100 tygodni po dojściu do władzy
będzie wymagało i twardości, i jak trzeba - bezwzględności”. Trzeba będzie umieć podjąć ryzyko — ocenił. Gigantyczna harówa bez żadnych złudzeń, a wobec tych, którzy robili jakieś zło - bez żadnych skrupułów —
zapewnił. Jak dodał, nie jest to „nic atrakcyjnego, tylko naprawdę
ciężka harówa, bo rozliczanie przeszłości to nie jest przyjemny proces,
bo wymaga twardej skóry i determinacji”. Tusk zapowiedział też, że jednym z pierwszych efektów jego rządów, jeśli wygra wybory, będzie uproszczenie systemu podatkowego.
Sondaż dla "SE": 26 proc. uważa, że Tusk powinien stanąć na czele opozycji; 25 proc. wskazało Trzaskowskiego
stanąć Donald Tusk; niewiele miej - 25 proc. - wskazało na Rafała
Trzaskowskiego - wynika z sondażu Instytutu Badań Pollster dla "Super
Expressu".
Lewica i europejscy socjaliści przedstawią w sobotę propozycje dotyczące praworządności
dotyczące praworządności; liderzy podpiszą "Deklarację na rzecz Europy
praworządnej". Według wiceszefa klubu Lewicy Krzysztofa Śmiszka, wówczas
jego formacja zapowie rozliczenie siedmiu lat rządów PiS ws.
praworządności.
Donald Tusk odcina się od wypowiedzi Bronisława Komorowskiego
rozmów Ukrainy z Putinem nie prezentują poglądów PO — poinformował
przewodniczący Platformy Obywatelskiej Donald Tusk.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
270. Festiwal obietnic,
Festiwal obietnic, manipulacji i gróźb. Tusk w Kluczborku atakuje media publiczne: "Tak naprawdę zajmują się działalności przestępczą"
Polskie kobiety są największą grupą poszkodowaną przez obecną
władzę, czasami są bezradne wobec brutalnej opresji - powiedział
w sobotę w Kluczborku lider PO Donald Tusk. Wskazywał też, że postulat
20 proc. podwyżki dla pracowników sfery budżetowej jest spóźniony.
CZYTAJ WIĘCEJ:
-
Co za populizm! Zamiast apelować do KE, Tusk atakuje rządzących: „PiS
zablokował wypłatę środków z KPO”. Zaatakował też prezesa NBP
-
Chcą zmienić 500+?! Tusk: Dystrybucja może być lepiej kierowana. System
wsparcia bardzo często oznacza wsparcie dla nicnierobienia
Tusk
podczas spotkania z mieszkańcami Kluczborka mówił o trudnej sytuacji
wielu mniej zamożnych osób w Polsce, którym w obliczu rosnących cen
z trudem starcza pieniędzy na rachunki i podstawowe produkty. Wskazywał,
że np. nauczycielka, jeśli zdoła znaleźć pracę w dwóch szkołach,
to dostanie na rękę ok. 4 tys. zł, a każdego dnia patrzy jak szybują
ceny prądu, gazu czy chleba, maki i oleju.
— mówił Tusk.
Zapowiedział, że w niedzielę będzie we Wrocławiu, gdzie odbywa się kolejny Kongres Kobiet.
Szef
PO przypomniał, że w kwietniu br. zgłosił postulat podwyżek dla sfery
budżetowej np. właśnie dla nauczycieli czy pracowników socjalnych.
Dodał, że dopiero teraz „obudził się” szef „Solidarności” Piotr Duda
postulując 20-proc. podwyżki dla pracowników sfery budżetowej.
— mówił Tusk zwracając uwagę na wysoką inflację i wzrost ceny podstawowych produktów i energii.
Szef
PO wskazywał, że jeżeli np. nauczycielka dostanie 20 proc. podwyżki
w listopadzie czy grudniu, to i tak będzie mogła kupić mniej
niż w kwietniu.
Lider PO zarzucał obecnej władzy obojętność wobec
najsłabszych np. dzieci z problemami psychicznymi oraz ingerowanie
w życie kobiet.
— powiedział Tusk.
— powiedział lider PO.
„Dzisiaj przepisy podatkowe to książka 1600 stron”
Lider
PO podczas sobotniego spotkania z mieszkańcami Kluczborka (woj.
opolskie) zaznaczył, że wie, jak ciężką pracą jest wychowanie dzieci.
— ocenił.
Zapytany o to, czy zamierza zamienić „rozdawnictwo PiS na odpis od podatku”, Tusk zapytał:
— mówił.
Zastrzegł,
że nie jest zwolennikiem rozbudowanego państwa, ale „są sytuacje
każdego dnia, które zmuszają nas do finansowania państwa, bo tylko
państwo jest w stanie (…) sobie poradzić”.
— ocenił.
Jednocześnie
zastrzegł, że nikt nie namówi go na decyzję, która rozczaruje kilka
milionów ludzi w Polsce, którzy zaplanowali swoje życie w oparciu o to,
co im państwo obiecało.
— powiedział.
„Bardzo chciałbym pomóc wygrać te wybory”
Tusk
w sobotę na spotkaniu z mieszkańcami Kluczborka (woj. opolskie) mówił,
że jest zawodowo spełniony, osiągnął wiek emerytalny i jest dziadkiem
pięciorga wnucząt. „Bardzo chciałbym pomóc wygrać te wybory
(parlamentarne) też dlatego, że wszyscy moi bliscy, w tym te maluchy,
mam piątkę wnucząt, oni wszyscy będą żyli w Polsce” - podkreślił Tusk.
— mówił Tusk.
Jego
zdaniem PiS ponosi stuprocentową odpowiedzialność za atmosferę,
w której ludzie myślą wyłącznie z niechęcią o człowieku o innych
poglądach politycznych. Lider PO dodał, że nawet w czasie stanu
wojennego w latach 80. miał poczucie, że jest mniej opresji i jadu
w polityce niż w tej chwili.
— powiedział Tusk.
— dodał Tusk.
Lider
PO - w nawiązaniu do słów o ukaraniu winnych - był pytany, czy jest
na tyle zdeterminowany, że jeśli będą merytoryczne i prawne przesłanki,
to uruchomiony zostanie Trybunał Stanu dla osób, które na to zasługują.
— odparł Tusk.
W kontekście
do ewentualnej wygranej w wyborach parlamentarnych i koniecznych
sojuszy politycznych w celu zapewnienia odpowiedniej większości, lider
PO mówił, że ma nadzieję, iż „w tych sprawach fundamentalnych, tych
które domagają się albo Trybunału Stanu, albo sądu i prokuratora, będzie
mógł liczyć także na inne partie polityczne z dzisiejszego
obozu demokratycznego”.
Tusk mówił, że nawet NIK pod
kierownictwem Mariana Banasia przygotowała materiały na kilkadziesiąt
procesów karnych, a nie przed TS.
— powiedział Tusk.
Mówił, że nie ma żadnych wątpliwości, że „media publiczne w rękach PiS-u tak naprawdę zajmują się działalności przestępczą”.
— powiedział Tusk.
„Tak, ja chcę zbudować bardzo silną władzę”
Z sali
skierowano do niego też pytanie o rozliczenie obecnej władzy oraz jak
zamierza „posprzątać bałagan po PiS-ie”, w ciągu wymiany zdań padało
porównanie do stajni Augiasza.
— powiedział Tusk.
Dodał, że nie trzeba będzie ustaw, by usunąć złe decyzje rządu PiS.
— mówił Tusk.
Lider PO był też pytany o to, jak zabezpieczyć przyszłoroczne wybory parlamentarne.
— mówił Tusk.
— powiedział Tusk.
— mówił Tusk do uczestników spotkania.
Reforma wymiaru sprawiedliwości
Jednym
z tematów poruszanych podczas spotkania Donalda Tuska z mieszkańcami
województwa opolskiego w Kluczborku były kwestie niezależności sędziów
i prokuratorów od władzy ustawodawczej, wykonawczej oraz partii
politycznych. Zdaniem Tuska, atak Zjednoczonej Prawicy na system wymiaru
sprawiedliwości był m.in. efektem działań części tego środowiska.
— powiedział Tusk.
W ocenie lidera PO, naprawą systemu powinien w dużej mierze zająć się samorząd zawodowy prawników.
— podkreślił Tusk.
Polityk
zapewnił, że nadal opowiada się za utrzymaniem całkowitej niezależności
sądów i prokuratur od pozostałych sfer życia państwa. Zdaniem Tuska,
po przejęciu władzy przez obecną opozycję, pracownikom wymiaru
sprawiedliwości nie zabraknie pracy.
— powiedział Tusk.
Tusk: W ciągu stu dni wszystko będzie wyczyszczone po PiSie
wyborów będziemy mieli przygotowaną rozpiskę na pierwsze dni po
wyborach; w ciągu stu dni wszystko będzie wyczyszczone - mówił w sobotę
lider PO Donald Tusk.
Horrendum! Profesor UW zestawia wyborców PiS z faszystami i określa ich "toksycznymi kulturowo". Fala komentarzy na Twitterze!
Niektórzy pracownicy polskich uniwersytetów od początku rządów
Zjednoczonej Prawicy prowadzą otwartą wojnę z władzą. Pamiętamy mnóstwo
wypowiedzi różnych profesorów i doktorów, którzy często w bulwersujących
słowach wyrażali się na temat rządzących. Zdecydowanie wybił
się na tym tle bliżej nieznany opinii publicznej dr hab. Maciej Górecki
z UW. Z pewnością za sprawą niedawnych skandalicznych wpisów
zyska rozgłos. Elektorat PiSu jest niezwykle
toksyczny kulturowo. Po odsunięciu PiSu od władzy służby powinny
infiltrować i wewnętrznie dezintegrować każdą kolejną partię, która
będzie bazować na tym elektoracie. Tylko w ten sposób unikniemy
pełnoskalowego faszyzmu — stwierdził Górecki w piątek na Twitterze.
Minister Czarnek punktuje profesora UW: Oto totalitaryzm u bram wolnego i praworządnego Państwa. Zaplecze naukowe PO i Lewicy
Na te wywody zareagował minister edukacji prof. Przemysław Czarnek. Oto
totalitaryzm u bram naszego wolnego i praworządnego Państwa. To naukowe
zaplecze @Platforma_org i @__Lewica już zapowiada infiltrację,
dezintegrację itd., już dziś opluwają 40 proc. społeczeństwa. Dziękujemy
za szczerość i czekamy na dalsze punkty programowe opozycji— wskazał szef resortu edukacji i nauki.
„Kasta” na jednej imprezie politycznej z Tuskiem! Sędzie porównują sytuację w Polsce z reżimem w Turcji i terrorem talibów
Kolejny przykład skrajnego
upolitycznienia „kasty” sędziowskiej! Przedstawicielki stowarzyszenia
sędziów „Iustitia” wystąpiły w debacie Kongresu Kobiet, w trakcie
którego Donald Tusk otrzymał nagrodę. Sędzia Monika Frąckowiak, jedna
z najbardziej znanych aktywistek sędziowskich, bez cienia żenady,
porównała sytuację w Polsce z tym co dzieje nie w Turcji
i w Afganistanie. Kto zepsuł humory sędziom z „Iustitii”.
Sędzie opowiadały m.in. o swoich doświadczeniach zagranicznych.
Tu prym wiodła sędzia Monika Frąckowiak, która opowiadała o swoim
spotkaniu z byłymi afgańskimi prokuratorkami. Przekonywał, że trudną
sytuacja kobiet prawników w tym kraju można porównać do tego
co z praworządnością dzieje się w Polsce.
– przekonywała sędzia Frąckowiak.
– stwierdziła sędzia Frąckowiak.
O jakich
analogiach mówiła sędzia? Czy polskie prokuratorki muszą pytać
o zadanie swoich mężów i ojców, zanim postawią komuś zarzuty lub
przygotują akt oskarżenia? A może ktoś w Polsce karze prokuratorki
za działania, które są zgodne z prawem? Podobnych absurdalnych
wypowiedzi pojawiło się więcej. Frąckowiak pokonała sytuację tureckich
sędziów do sędziów polskich.
– stwierdziła Frąckowiak, której porównania są wyjątkowe szokujące.
W Polsce,
z powodów politycznych, nie zamyka się sędziów w więzieniach, nie
wyrzuca się ich ze stanowisk. Wszelkie działania dyscyplinarne oparte
są na przepisach prawa.
Na koniec panelu z sędziami w roli głównej, doszło do ciekawego
incydentem na który uczestniczki spotkania chyba nie były gotowe. Z sali
odezwała się kobieta, która jest ofiarą przemocy. Na sędzim prowadzącym
jej sprawę nie zostawiła suchej nitki, opowiadając, o szokującym
zachowaniu sędziego, który prowadził jej sprawę.
– wygarnęła „kaście” sędziowskiej jedna z uczestniczek Kongresu Kobiet.
Sędzie
próbowały jakoś udobruchać poruszoną uczestniczkę Kongresu, ale popis
braku refleksji znów dała sędzia Frąckowiak, która winę za dramat
kobiety zrzuciła na…sędziów wybranych przez nowy skład KRS oraz tych
„lojalnych” wobec rządu
– przekonywała sędzia Frąckowiak.Szokuje fakt, że jedzie uczestniczyły w skrajnie ideologicznej
i politycznej imprezie, ale to, że porównywały Polskę do reżimów
w Turcji i w Afganistanie, każe zadać pytanie o intelektualną kondycję
kobiet w togach. Te skrajnie nieprawdziwe tezy, w sposób jasny, wpisują
się w kłamliwą i agresywną narrację Donalda Tuska. Fakt,
że stowarzyszenie „Iustitia”, wspólnie z obecną opozycją, szykuje
czystki w wymiarze sprawiedliwości, nikogo nie może już dziwić. Będzie
jak w Turcji pani sędzio Frąckowiak?
Łukaszenka chce zmiany władzy w Polsce. Białoruski dyktator: Jest potężna opozycja. Donald Tusk jest silnym politykiem
Rządzący Białorusią dyktator odniósł się przed kamerami telewizyjnymi
do wyborów w naszym kraju. Łukaszenka zachwycał się Platformą
Obywatelską i Donaldem Tuskiem. Przy okazji zaatakował liderów
Zjednoczonej Prawicy i prezydenta Dudę. Jest
potężna opozycja. Donald Tusk – Platforma Obywatelska. U władzy jest PiS
– Prawo i Sprawiedliwość. Ten szalony Kaczyński, Morawiecki
i Duda. Trio– powiedział Łukaszenka. Następnie dyktator mówił o znaczeniu Tuska i „nabraniu siły” przez opozycję. Jestem
przekonany, że jeśli poproszą nas o przeprowadzenie tam wyborów,
opozycja nabierze na sile wraz z przyjściem Tuska, który jest silnym
politykiem, złamią się– mówił.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
271. KE już mu to obiecała? Tusk:
KE już mu to obiecała? Tusk: Jeśli zmienilibyśmy władzę, jestem w stanie z dnia na dzień załatwić pieniądze z KPO
Jeśli zmienilibyśmy władzę, a ja miałbym na coś wpływ,
to pieniądze europejskie jestem w stanie załatwić z dnia na dzień -
powiedział w piątek lider PO Donald Tusk. Dodał, że pierwszą jego
decyzją byłoby unieważnienie działań, które zniszczyły
polskie sądownictwo.
— mówił Tusk w Inowrocławiu zwracając się do uczestniczących w spotkaniu mieszkańców miasta.
— podkreślił.
— zaznaczył.
— podkreślił Tusk.
Lider PO zastrzegł, że w ogóle określanie tych środków, jako „pieniądze europejskie” jest fałszywe.
— zaznaczył.
Jak
mówił, gdybyśmy „przeznaczyli tylko połowę środków z Krajowego Planu
Odbudowy na projekty realizowane na poziomie polskiego powiatu, a nie
mówię o innych funduszach europejskich, tylko ten Fundusz Odbudowy
zablokowany przez Jarosława Kaczyńskiego i Zbigniewa Ziobrę walką
z praworządnością, to średnio na powiat (…) to jest pół
miliarda złotych”.
— wskazał Tusk.
Zapowiedział, że w takiej sytuacji „pierwszą decyzją będzie unieważnienie tych decyzji, które zniszczyły polskie sądownictwo”.
— podkreślił.
Jak
zaznaczył lider PO „to co dziś najważniejsze z punktu widzenia
przedsiębiorców, to na pewno ceny energii, kurs złotówki,
nieprzewidywalność i kompletny chaos podatkowy”.
— mówił Tusk.
Akceptacja polskiego KPO przez KE
Komisja
Europejska na początku czerwca br. zaakceptowała polski Krajowy Plan
Odbudowy. To krok w kierunku wypłaty przez UE 23,9 mld euro dotacji
i 11,5 mld euro pożyczek w ramach Funduszu Odbudowy. KE zaznaczyła
m.in., że polski KPO „zawiera kamienie milowe związane z ważnymi
aspektami niezależności sądownictwa, które mają szczególne znaczenie dla
poprawy klimatu inwestycyjnego i stworzenia warunków dla skutecznej
realizacji” i że „Polska musi wykazać, że te kamienie milowe zostały
osiągnięte przed dokonaniem jakichkolwiek wypłat w ramach
Funduszu Odbudowy”.
15 lipca weszła w życie zainicjowana przez
prezydenta Andrzeja Dudę nowelizacja ustawy o Sądzie Najwyższym, zgodnie
z którą przestała istnieć Izba Dyscyplinarna. W jej miejsce powstała
Izba Odpowiedzialności Zawodowej. Prezydent podkreślał, że jego celem
jest naprawienie funkcjonowania wymiaru sprawiedliwości w naszym kraju
oraz „danie rządowi narzędzia” do zakończenia sporu
z KE i odblokowania KPO.
Pod koniec lipca szefowa KE Ursula von
der Leyen mówiła „DGP”, że aby otrzymać środki z KPO, Polska musi
wywiązać się ze zobowiązań podjętych w celu zreformowania systemu
środków dyscyplinarnych. Przyznawała, że nowe prawo jest ważnym krokiem,
jednak „nowa ustawa (nowelizacja ustawy o SN - PAP) nie gwarantuje
sędziom możliwości kwestionowania statusu innego sędziego bez ryzyka,
że zostaną pociągnięci do odpowiedzialności dyscyplinarnej”. Von der
Leyen podkreślała, że Polska musi również w pełni zastosować się
do postanowienia TSUE, co jeszcze nie nastąpiło.
— dodawała.
Tusk atakuje Kościół: Umiera na naszych oczach, dlatego że został spleciony z wielkimi pieniędzmi, z władzą PiS-owską, agresją
Tusk był pytany podczas spotkania w Inowrocławiu jak widzi
po wygranych wyborach kwestię rozdziału państwa i Kościoła w kontekście
działalności o. Tadeusza Rydzyka. Dopytywano go także, czy widzi
możliwość renegocjacji konkordatu.
Lider PiS podkreślił, że jest katolikiem, a jego rodzina to ludzie wierzący.
— powiedział.
Dodał,
że ma wśród przyjaciół „kapitalnych zakonników, którzy codziennie muszą
żebrać o gotówkę, bo zajmują się ciężko chorymi ludźmi”.
Jak
zaznaczył, nie jest tak, że on chciałby w jakikolwiek sposób brać odwet
za to, że tylu biskupów „wzięło twardo stronę władzy PiS i jest
w obozie władzy”.
— powiedział Tusk.
— oświadczył.
Zauważył jednocześnie, że w przypadku zmian dotyczących konkordatu wymagana jest zmiana konstytucji.
— dodał Tusk.
Były premier odniósł się również do kwestii aborcji.
— mówił Tusk.
— podkreślił szef PO.
Jarosław Kaczyński: Za rządów PO mieliśmy 8 lat postkomunizmu. Ten system pierwszy raz zakwestionowano w 2005 r.
od 2005 roku trwa wymiana ciosów, od pewnego momentu
przybrała ona charakter szczególny - niezwykle intensywny, brutalny -
powiedział w Myszkowie (woj. śląskie) prezes PiS Jarosław Kaczyński. Jak
dodał, rok 2005 „przyniósł niedobrą zmianę pod tym względem”. Otóż rok
2005 to jest moment, w którym po raz pierwszy
na dłuższy czas - na 2 lata - został w Polsce zakwestionowany ten ustrój
- realny ustrój, bo nie mówię o tym konstytucyjnym, tylko o tym realnie
funkcjonującym, który wyrastał z systemu poprzedniego i który został
nazwany już na początku lat 90-tych postkomunizmem. To było pierwsze
takie radykalne i mające jakieś szanse zakwestionowanie— zaznaczył. Jak
dodał, po raz drugi nastąpiło to w roku 2005. I wtedy
właśnie, ci którzy nie chcieli tego zakwestionowania, doszli
do wniosku, że walka musi być prowadzona nowymi metodami. Po części
wynikało to - jak sądzę - z emocji, w których żyli ci ludzie. Ludzie,
którzy zaczęli czuć jakoś zagrożenie w swojej pozycji. Ale po części,
a może przede wszystkim, była to zaplanowana socjotechnika— powiedział
Kaczyński. Prezes PiS zaznaczył, że po przejęciu władzy przez PO w 2007
roku wrócił postkomunizm. Mieliśmy 8 lat postkomunizmu, który
tu opisywałem, z wszystkimi jego cechami— mówił.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
272. popłuczyny po Palikocie
Szef PO: W KO wierzymy, że miłość jest silniejsza od nienawiści
nienawiści; KO daje nadzieję, że fundamentalne wartości będą znów polską
marką - powiedział lider PO Donald Tusk podczas konwencji partii
Inicjatywa Polska. Liderka ugrupowania Barbara Nowacka w swoim przemówieniu wezwała liderów
ugrupowań opozycyjnych do budowy jednej listy w kolejnych wyborach.
--------------------------
PO odrzuciło propozycję debaty Donalda Tuska z Mateuszem Morawieckim
dziennikarzami w prawdziwej telewizji – poinformował Jan Grabiec,
rzecznik prasowy PO.
„Sieci”: Tajemnica reklamówki z kasą
W najnowszym wydaniu tygodnika „Sieci” Wojciech Biedroń ujawnia
szokujący trop dotyczący działań na szczytach władzy z końców rządów
Platformy Obywatelskiej. Czy przekazanie korzyści majątkowej reklamówce z
popularnego dyskontu synowi Donalda Tuska wiązało się z ustawą, która
miała ograniczać na polskim rynku ilość rosyjskiego węgla, a w
rzeczywistości zaś szerzej otworzyła przed nim polskie drzwi
Żenujący
happening zwolenników opozycji: "Zgiń, przepadnij, Jarosławie!". Burza w
sieci: "Zaplecze intelektualne Tuska"; "Szaleństwo"
Działacze tzw. Lotnej Brygady Opozycji zorganizowali
happening przed domem prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego na Halloween.
„Zgiń, przepadnij, Jarosławie!” - mówiły osoby przebrane m.in. w stroje
wiedźm. Żenujący happening wywołał falę krytyki w sieci.
CZYTAJ TAKŻE: Żałosny show „ulicznej opozycji” przed domem prezesa PiS! Deklamowali w przebraniach: „Zgiń, przepadnij”; „To już koniec”
Burza w sieci
Wielu komentujących nie kryje zażenowania zachowaniem zwolenników opozycji.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
273. Szef MEiN złożył pozew
Szef MEiN złożył pozew przeciwko Tuskowi! W tle podręcznik do HiT i in-vitro. Czarnek: To niebywałe kłamstwo. Chamstwo i skandal
Jak podał portal, zostały złożone dwa pozwy. W sprawie
przeciwko Donaldowi Tuskowi zgłosiliśmy się do Prokuratorii Generalnej
RP. Jeśli chodzi o drugi pozew dotyczący wykorzystywania przez Platformę
Obywatelską kłamliwego cytatu, to jako MEiN złożyliśmy pozew w trybie
prasowym przeciwko +Super Expressowi+. Sprawy idą swoim torem — dodał. Wyjaśnił,
że w przypadku „Super Ekspresu” chodzi o sprostowanie przypisanych
Czarnkowi „nieprawdziwych słów, które są teraz w sposób bezczelny
wykorzystywane przez polityków platformy Obywatelskiej”. Chodzi o publikację „Super Expressu”, w której napisano, że minister edukacji zachęca, aby w wakacje jeść mniej i taniej. Ja tego nie mówiłem do Polaków, tylko mówiłem o sobie — tłumaczył 14 lipca w Polskim Radiu minister edukacji. Dziennikarz
+SE+ pytał mnie, jak będę spędzał wakacje. Powiedziałem, że z uwagi
na drożyznę, z uwagi na ceny, będę starał się oszczędniej na wakacjach
postępować, dlatego nie jeżdżę do hoteli, jeżdżę do znajomych, będę
pichcił sam z żoną — wyjaśnił.
Po napaści kodziarzy na wójta gminy Ostróda. Jerzy Szmit komentuje: Opozycja chce zdobyć władzę kastetem i pałką
Jak ujawniliśmy, działacze KOD zaatakowali wójta gminy Ostróda Bogusława Fijasa. Był na spotkaniu z prezesem PiS.
— mówi nam Bogusław Fijas.
— podkreśla, stwierdzając, że była to ewidentna próba zastraszenia.
Szef PO: skasujemy pieniądze, jakie płyną do Kościoła, bo one go rujnują, a nie budują
płyną do Kościoła, bo one rujnują Kościół, a nie budują - oświadczył
lider PO Donald Tusk. Według niego, w interesie państwa i Kościoła jest
to, by "odspawać" Kościół od państwa, władzy i pieniędzy.
Tusk strofuje liderów opozycji: Albo pójdą po rozum do głowy, albo zrobię wszystko bez nich. "Mogę jeszcze miesiąc czekać"
na wspólną listę w wyborach parlamentarnych, to zrobię wszystko, żeby
PO sama pokonała PiS - podkreślił w czwartek szef Platformy
Obywatelskiej Donald Tusk podczas spotkania z mieszkańcami w Sępólnie
Krajeńskim (Kujawsko-pomorskie). Mówię to nie po to, żeby kogoś dotknąć czy upokorzyć,
tylko ja chcę, żeby w końcu dotarło do pana Szymona Hołowni, pana
(Włodzimierza) Czarzastego, do pana (Władysława) Kosiniaka-Kamysza,
że my nie możemy czekać w nieskończoność. Oni mają rozpędzoną machinę,
miliardy złotych. My nie wygramy z nimi pieniędzmi— wskazał Tusk. Przestrzegał, że rządzący „nie będą wahali się użyć służb przeciwko nam”.
Co
za nienawiść! Jachira w Sejmie uderza w Jana Pawła II: Czas
"odjaniepawlić" polską przestrzeń publiczną. "Pedofile w sutannach..."
Jachira dała w Sejmie prawdziwy popis… nienawiści do św. Jana Pawła
II, księży i Kościoła. Swój „wywód” rozpoczęła od niektórych księży
dopuszczających się pedofilii. Pedofile w sutannach
nie mogą być traktowani inaczej niż świeccy przestępcy. Czas debat
i bezkarności dawno minął. Trzeba ich rozliczyć już, teraz. Także tych,
którzy pomagali ukrywać przez lata te zbrodnie — mówiła posłanka. Dlatego
czas na usunięcie z przestrzeni publicznej osoby, która przez dekady
brała udział w ukrywaniu przestępstw w stosunku do bezbronnych dzieci.
Czas, by Jan Paweł II przestał być patronem przedszkoli, szkół. Pora
skończyć z tablicami na jego cześć we wszystkich publicznych
instytucjach. Także tutaj, w Sejmie — podkreślała. Jachira przypomniała sprawę Zespołu Szkolno-Przedszkolnego numer
5 w Wałbrzychu, który - decyzją uczniów placówki i ich rodziców - będzie
nosić imię księżnej Daisy Hochberg von Pless. Uczniowie
i rodzice wałbrzyskiej szkoły wiedzieli, co robią, nie chcąc
go za patrona. Bo często dzieci wiedzą lepiej. Nie chcą osoby, która
przyzwalała na krzywdzenie ich rówieśników — mówiła posłanka, coraz bardziej podnosząc głos. Wybierajmy
na patronów i patronki ludzi, którzy dbali o dzieci. A nie
je krzywdzili lub dopuszczali do ich krzywdzenia. Czas odjaniepawlić
polską, świecką przestrzeń publiczną! Jesteśmy to winni dzieciom — wykrzykiwała. Czas odjaniepawlić polską, świecką przestrzeń publiczną.
„Elity” się wzmogły i wydały apel o „wielką zmianę” oraz „plan odzyskania władzy”, czyli w powietrzu wisi nowy zamordyzm
zachowywał rozsądek, gdy nie angażował się w politykę (jako poseł PO)
lub nie chciał zbawiać Polski i świata. Tym razem znowu się
zaangażował i znowu chce zbawiać. Razem z osobami nazywającymi się
„uczestnikami grupy dyskusyjnej Forum Długiego Stołu, środowiskiem
naukowym i prawniczym oraz z aktywistami organizacji obywatelskich”.
Jeśli tekst faktycznie wyszedł spod ręki prof. Śpiewaka, to jest
to masakra intelektualna, moralna i estetyczna. I nie tłumaczy tego
dostosowanie treści do większości tych, którzy apel podpisali, choć nie
da się ich nazwać orłami, jakkolwiek by nie kombinować.Autor i sygnatariusze apelu domagają się „planu odzyskania
władzy przez siły demokratyczne”, co „w nieodległej przyszłości”
ma stanowić „projekt rządzenia”. Nudne jest już przypominanie, że „siły
demokratyczne” („obóz demokratyczny”) z największą determinacją, czyli
po trupach tworzył sowiecki agent Bolesław Bierut. Wspomagany
przez UB, NKWD, GRU i Smiersz. Można mieć tylko nadzieję, że te nowe
„siły demokratyczne” nie będą chciały rządzić tak jak Bierut i jego
siepacze, choć ludzie tych „sił” są tak żądni krwi, że nadzieja może
być płonna. Na koniec autor i sygnatariusze przyznają się do „bezsilności
i frustracji”, ale chcą się przełamać, czyli poprowadzić lud
na barykady. A poprowadzą m.in. Leszek Balcerowicz, Seweryn
Blumsztajn, Barbara Engelking, Jacek Fedorowicz, Władysław Frasyniuk,
Andrzej Friszke, Agnieszka Holland, Krystyna Janda, Krzysztof Janik,
Ryszard Kalisz, Paweł Kasprzak, Krystyna Kofta, Maja Komorowska,
Ireneusz Krzemiński, Waldemar Kuczyński, Wojciech Lemański, Marta
Lempart, Olgierd Łukaszewicz, Krzysztof Materna, Stanisław Obirek, Maja
Ostaszewska, Monika Płatek, Andrzej Rozenek, Andrzej Rychard, Wojciech
Sadurski, Andrzej Seweryn, Paweł Śpiewak, Magdalena Środa, Dorota
Stalińska, Mariusz Szczygieł, Wanda Traczyk-Stawska, Krystyna
Zachwatowicz-Wajda i Wiktor Zborowski. Uraaaa!!!
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
274. Apel o wspólną listę
Apel o wspólną listę opozycji. Politycy punktują: Płytki, bełkotliwy dokument. Nie ma żadnej propozycji dla Polaków
zaapelowało do opozycji o jedną listę w wyborach. „Wzywamy wszystkich
do wzajemnego porozumienia, wspólnej listy wyborczej partii
demokratycznych i do tworzenia ruchu obywatelskiego; porozumienie partii
opozycyjnych jest dzisiaj niezbędne” - napisali sygnatariusze apelu
zatytułowanego „Będzie nas 10 milionów”. Do sprawy odnieśli
się politycy.
—
oświadczono w liście, pod którym podpisali się między innymi Leszek
Balcerowicz, Seweryn Blumsztajn, Barbara Engelking, Jacek Fedorowicz,
Władysław Frasyniuk, Andrzej Friszke, Agnieszka Holland, Krystyna Janda,
Krzysztof Janik, Ryszard Kalisz, Paweł Kasprzak, Krystyna Kofta, Maja
Komorowska, Ireneusz Krzemiński, Waldemar Kuczyński, Wojciech Lemański,
Marta Lempart, Olgierd Łukaszewicz, Krzysztof Materna, Stanisław Obirek,
Maja Ostaszewska, Monika Płatek, Andrzej Rozenek, Andrzej Rychard,
Wojciech Sadurski, Andrzej Seweryn, Paweł Śpiewak, Magdalena Środa,
Dorota Stalińska, Mariusz Szczygieł, Wanda Traczyk-Stawska, Krystyna
Zachwatowicz-Wajda i Wiktor Zborowski.
Chcą, by władza “wróciła do ludzi i stała się dla nich przejrzysta”.
— stwierdzono.
Bełkotliwy dokument
Na antenie
Programu Trzeciego Polskiego Radia, politycy byli pytani m.in. o apel
grupy intelektualistów o jedną listę opozycji w wyborach, a także o to,
czy pomoże on w budowaniu wspólnej listy.
— to byłaby to dosyć
zabawna konstrukcja” - powiedział wiceminister Sellin. Zaznaczył,
że „jeśli byłaby ona na wzór węgierski, to łatwiej byłoby nam
wygrać te wybory”.
— dodał.
Wiceszef
MKiDN zaznaczył, że jest „zdumiony tylko jednym - że pod tak
bełkotliwym dokumentem, intelektualnie płytkim, właściwie z żadną
propozycją pozytywną dla Polaków, podpisało się tak wielu ludzi
z ważnymi nazwiskami”.
— pytał.
Wspólny start Kołodziejczaka i PSL? Zgorzelski: "Ja takiemu mariażowi błogosławię"; Sawicki: "Jesteśmy otwarci na rozmowy"
Sawicki pytany przez PAP, czy podziela zdanie wicemarszałka
Zgorzelskiego odpowiedział, że jest zwolennikiem budowania
szerokiego centrum. Tego, żeby zostawić Lewicę i lewicową Platformę Obywatelską na lewym skrzydle i budować centroprawicę w środku sceny politycznej — podkreślił. Poseł
przypomniał, że niedawno lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz i lider
AgroUnii Michał Kołodziejczak składali wspólnie kwiaty pod pomnikiem
Bartosza Głowackiego w Janowiczkach koło Racławic i wystąpili
na konferencji prasowej. Wtedy i jeden, i drugi
lider, i Kosiniak-Kamysz, i Kołodziejczak powiedzieli, że są takie
wartości, które Polaków łączą. Między innymi właśnie powstania, między
innymi Kościuszko, między innymi Głowacki. Więc warto może czasami
szukać tego, co nas łączy, a nie ciągle tkwić w tym, jak PO-PiSowa
koalicja, co ich dzieli
— zauważył Sawicki. Jesteśmy otwarci na rozmowy o udziale AgroUnii w Koalicji Polskiej i zapraszamy ich na wspólne listy — oświadczył poseł ludowców.
Rada
Krajowa PO przyjęła uchwałę ws. jednej listy. Partia Tuska naciska na
liderów opozycji: "CHODŹCIE Z NAMI! Czas na to najwyższy!"
Apelujemy do naszych partnerów z opozycji o pilne przystąpienie
do wdrażania idei budowania jednej, wspólnej listy całej demokratycznej
opozycji; pytania o wspólną listę nie da się dłużej ignorować - czytamy
w uchwale Rady Krajowej PO podjętej w czwartek.
Jak oświadczono, „Polacy mają rację, żądając od opozycyjnych partii
politycznych współdziałania na rzecz zwycięstwa w najbliższych
wyborach parlamentarnych”.
— zaapelowała Rada Krajowa PO do innych ugrupowań opozycyjnych.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
275. Deklaracja ideowa Nowej
Deklaracja ideowa Nowej Lewicy i Razem: wolność, równość, solidarność, zmiana
wartości, z którymi Lewica chce wystartować w wyborach, ogłoszone na
kongresie Nowej Lewicy i Razem, zorganizowanym w niedzielę w Łodzi.
"Lewica nie ma wroga na opozycji" - podkreślił jeden z jej liderów
Krzysztof Gawkowski.
W opozycji zapanowała panika, bo zamiast schować ekonomistę Grabowskiego pozwolono mu mówić i „wszystko w pi…u”
Bogusław Grabowski tak się rozochocił i podkręcił brawami oraz
powszechnym uznaniem po stronie opozycji, że nie wytrzymał i miesiąc
później zaczął mówić o przyszłości, czyli planach opozycji na rządzenie.
I tego było już oczywiście za wiele, dlatego tym razem nie było braw,
tylko gwizdy i wkurzenie. Wkurzył się nawet Donald Tusk, bo jak można
ujawniać to, co może być ujawnione dopiero po wyborach. Polaków trzeba
wziąć z zaskoczenia, a nie wywalać wszystko na stół. Donald
Tusk musiał po wielkiej wsypie Grabowskiego zaklinać się, że tym razem
nie każe Polakom pracować do śmierci, 500+ utrzyma, a nawet nie sprzeda
np. Lotosu, którą to firmę chciał sprzedawać w 2010 i 2011 r. choćby
Rosjanom. Mimo wszystkich dementi i zaprzeczeń, opozycja,
a szczególnie PO, boi się, że Polacy jednak „się znają” i nie wybiorą
tych, którzy ich załatwią na cacy, tylko dopiero po wyborach. Wracając
z Brukseli w 2021 r. Donald Tusk przywiózł z sobą misterny plan powrotu
do władzy, a przez swoją zupełnie niepotrzebną szczerość Bogusław
Grabowski sprawił, że z tym planem może być tak jak w filmie
„Kiler-ów 2-óch”: „No i w pi…u. I wylądował. I cały misterny plan
też w pi…u”.
Koniec
marzeń Tuska o jednej liście? "Dziś bazowym scenariuszem jest wspólny
start KO, PSL i Polski 2050. Lewica ma iść w wyborach osobno"
Platforma odpuszcza temat jednej listy opozycji. Dziś bazowym
scenariuszem jest wspólny start KO, PSL i Polski 2050. Lewica ma iść
w wyborach osobno - podaje we wtorek „Dziennik Gazeta Prawna”.
M.Sawicki: PSL jest otwarte na wspólny blok wyborczy z Polską 2050, jest nam też po drodze z AgroUnią
wyborczy z Polską 2050; z kolei ze względu na zainteresowanie chociażby
kwestiami ekonomicznymi obszarów wiejskich, jest nam po drodze z
AgroUnią - powiedział PAP poseł PSL Marek Sawicki.
Czerwony mir szykuje się na zwycięstwo! Jak ma wyglądać Polska po przejęciu władzy? Lewica zachęca do „diabelskiej…
ukaranie dotychczas rządzących, zniszczenie PiS, zaoranie jego bazy
ekonomicznej i nadbudowy światopoglądowej, stworzenie świeckiej,
lewicowej, a zarazem liberalnej demokracji, a wszystko
to z wykorzystaniem diabelskiej pomysłowości – to manifest nakreślony
na łamach „Krytyki Politycznej”, skierowany przez autora do opozycji.
Co z niego wynika? Jak miałaby wyglądać świecka, lewicowa Polska,
„wygrana” jedną listą?
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
276. Tusk: zleciłem 16 szefom
Tusk: zleciłem 16 szefom regionów przygotowanie wstępnych list
wstępnych list wyborczych do Sejmu, nie zamykamy się na bloki wyborcze,
ale nie mamy już więcej czasu - miał powiedzieć podczas trwającego w
Warszawie posiedzenia klubu KO lider PO Donald Tusk - wynika z
nieoficjalnych informacji PAP.
Chaos
w PO po zniknięciu Tuska. Celny wpis prezesa OGB: Bez niego nie ma
żadnej aktywności partii. Nikt nie podejmuje działań, decyzji
Wpis prezesa Ogólnopolskiej Grupy Badawczej skomentowała
szereg internautów. Dużą część z nich zgadza się z twierdzeniem
Pawłowskiego, aczkolwiek jak to zwykle w takich przypadkach,
nie wszyscy.A krytykowali PiS za to, że rzekomo Morawiecki niedecyzyjny, wszystko wisi na Kaczyńskim.
Nawet jeżeli jest tak, że brak aktywności Donalda Tuska wynika
z jego złego samopoczucia po zachorowaniu na koronawirusa, to jednak
znalazł on w okresie choroby czas, by uderzyć w żenujący sposób
w prezesa PiS na Twitterze. Nie znalazł go natomiast, by odnieść się
do spraw poważnych i problematycznych dla PO.
Tusk chwali się rozmową z amerykańskim przywódcą. Co miał powiedzieć mu Biden? Lider PO ma też zdjęcie z... prezydentem Dudą
Po tym jak prezydent USA Joe Biden zakończył swoje wystąpienie
w Arkadach Kubickiego i udał się na nocleg do hotelu Mariott w Warszawie
media społecznościowe obiegła informacja, że po przemówieniu do Polaków
amerykański przywódca spotkał się z politykami opozycji:
przewodniczącym PO, byłym premierem RP, a w latach 2014-2019 szefem Rady
Europejskiej - Donaldem Tuskiem, prezydentem Warszawy Rafałem
Trzaskowskim i marszałkiem Senatu Tomaszem Grodzkim. Wcześniej spotkanie
Bidena z politykami opozycji zapowiadali na Twitterze m.in. Tomasz Lis,
Roman Giertych i Radosław Sikorski.
Tomasz Grodzki i Rafał Trzaskowski pochwalili się zdjęciem z prezydentem Stanów Zjednoczonych.
Choć Donald Tusk zdjęciem z krótkiego (jak ustalił portal
wPolityce.pl - każde trwało maksymalnie 30 sekund) spotkania z przywódcą
USA się nie pochwalił, to jego spotkanie z prezydentem również zostało
uwiecznione na fotografii. Tyle że był to prezydent Polski Andrzej Duda,
który w pewnym momencie (być może po wystąpieniu amerykańskiego
przywódcy) podszedł do przewodniczącego PO i uścisnął mu dłoń. Sytuację
uwiecznił na zdjęciu i krótko opisał dziennik „Fakt”.
— czytamy w tabloidzie.
Kolanko rozwścieczył Giertycha i Myrchę. Śmiał zażartować z rozmowy Tuska z Bidenem! W podobnym tonie pisali inni "symetryści"
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
277. Nowa Lewica, Razem, PPS i
Nowa Lewica, Razem, PPS i Unia Pracy podpisały porozumienie o współpracy w wyborach
porozumienie o współpracy w wyborach. Jak podkreślali liderzy formacji,
to początek budowy listy lewicy, do której zapraszane są też m.in.
związki zawodowe, ruchy miejskie czy środowiska feministyczne.
28.02.2023, Warszawa. Konferencja prasowa w sprawie paktu senackiego w Senacie
We wtorek podpisanie paktu senackiego
We wtorek politycy czterech ugrupowań opozycyjnych i przedstawiciel
Ruchu Samorządowego "Tak! Dla Polski" mają podpisać deklarację zawarcia w
najbliższych wyborach tzw. paktu senackiego - wynika z informacji PAP.
Nie będzie w nim jednak podziału na okręgi pomiędzy poszczególne
ugrupowania, ani tym bardziej nazwisk kandydatów.
Obajtek: słowa, które padły w Pabianicach, powinny przekreślać Tuska jako uczestnika debaty publicznej
Słowa, które padły w Pabianicach, powinny przekreślać Tuska jako
uczestnika debaty publicznej - napisał w poniedziałek na Twitterze
prezes PKN Orlen. Odniósł się do słów przewodniczącego PO, który nazwał
go "jednym z największych oligarchów Putina".
Tusk obiecuje kredyt hipoteczny na 0 proc. dla osób poniżej 45. roku życia
portfelach - mówił w Pabianicach Donald Tusk, zapowiadając program
mieszkaniowy Platformy Obywatelskiej, czyli dopłaty do najmu oraz kredyt
hipoteczny 0 proc. dla ludzi do 45. roku życia kupujących pierwsze
mieszkanie.
Na liście wspólnych spraw Polski 2050 i PSL m.in. odpartyjnienie państwa oraz podwyżki dla nauczycieli
Odpartyjnienie państwa, przywrócenie praworządności, referendum ws.
zasad przerywania ciąży i podwyżki m.in. dla nauczycieli to główne
postulaty "listy wspólnych spraw" uzgodnionej przez Polskę 2050 i PSL,
którą podpisali w środę liderzy tych formacji Szymon Hołownia i
Władysław Kosiniak-Kamysz. Zawiera ona sześć punktów i ponad 20 postulatów.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
278. Jak tu tymi tchórzami nie
Jak tu tymi tchórzami nie gardzić? Winne TVP, winny PiS, winny Jan Paweł II - tylko pedofil z PO nie spowodował śmierci dziecka
opuszczała siostra pogarda „dla szpiclów, katów i tchórzy”.
A wy przecież lubicie „szpiclów, katówi i tchórzy”. Z zeznań
esbeckich szpicli pleciecie opowieści o pedofilii w Kościele
i w otoczeniu Karola Wojtyły, synów komunistycznych katów pchacie
do europarlamentu, a wasi tchórze napadają furgonetki prolife
i antygender w przewadze liczebnej, wasi tchórze w dzikich masach Marty
Lempart wykrzykują wulgaryzmy na ulicach, wasi tchórze w chwili próby
z jednej strony mówią, że cenią Jana Pawła II, ale z drugiej
przyklaskują kłamstwom medialnych łgarzy. Tchórzycie przed
Putinem, gdy nakazuje wam oddać śledztwo smoleńskie, tchórzycie przed
Berlinem gdy zakazuje mówić o reparacjach dla Polski, tchórzycie przed
Brukselą, gdy obiecuje Wam pomoc w odzyskaniu władzy nad Wisłą. No jak
tu z naszymi wartościami patriotyzmu, honoru i męstwa nie gardzić
czymś takim?
Trzaskowski o projekcie ustawy o likwidacji TVP Info. W ławach PiS Marek Suski
publicznych mediów powinno być patrzenie władzy na ręce i jej
kontrolowanie, a przede wszystkim - mówienie prawdy - mówił w Sejmie
Rafał Trzaskowski, przedstawiający obywatelski projekt ustawy ws.
likwidacji TVP Info i likwidacji opłat abonamentowych.
Matuszak:
Elektorat PO karmi się złością, gniewem frustracją. Wyborcy PSL wolą
Morawieckiego. Ten raport wzbudzi popłoch opozycji
„Krytyka
Polityczna” opublikowała wyniki przeprowadzonych przez Sławomira
Sierakowskiego i profesora socjologii Przemysława Sadurę z Uniwersytetu
Warszawowskiego badań, dotyczących potencjału mobilizacyjnego
poszczególnych partii. Raport „Wyborcy za jedną listą, liderzy przeciw”
może wzbudzić strach w PO i prawdziwą panikę w PSL.
Sławomir
Sierakowski od lat robi wszystko by pomóc zdobyć władzę PO. Temu zdają
się służyć kolejne raporty, także i obecny. To nie znaczy, że są one
nierzetelne. Wręcz przeciwnie, to kawał solidnej socjologicznej roboty,
tyle, że lider środowiska „Krytyki Politycznej” niemal zawsze myli się
w interpretowaniu wyników swych badań i w związku z tym źle, z fatalnym
skutkiem doradza swym faworytom politycznym, o czym może zaświadczyć
były szef SLD Wojciech Olejniczak i nieustająco od 2015 roku Platforma
Obywatelska. Nie szkodzi i tak będzie słuchany, więc PiS powinien
mu medal dać.
Raport „Wyborcy za jedną listą, liderzy przeciw”
zawiera mnóstwo ciekawych wyników, które bez wątpienia są szokujące dla
osób, które na co dzień nie żyją polityką, lub jak działacze
PO i licznych przystawek, mają nieusuwalne problemy z rozeznaniem
rzeczywistości. W kolejnych artykułach przedstawimy poszczególne wyniki
badań Sierakowskiego i Sadura i wnioski jakie z nich wynikają.
Najogólniej ujmując konkluzje powinny być takie: PiS, nie
ma z kim przegrać, ma największe szanse na zwycięstwo, opozycja jest
całkowicie pogubiona, pozbawiona tożsamości, więc będzie rozpaczliwie
miotać się, starając złapać jakiegoś złotego cielca. PSL nie przejdzie
przez próg wyborczy i powinno szukać koalicji z PiS. Donald Tusk,
działacze PO i usłużne media karmią elektorat Platformy złością,
nienawiścią i frustracją. Tego się jednak Państwo
od Sierakowskiego, nie dowiedzą, to moja autorska interpretacja, tym
niemniej opis emocji jest prawdziwy.
To właśnie im poświęcony
jest najkrótszy i najbardziej tajemniczy rozdział raportu - „Polaryzacja
emocji”. Jest on w przeciwieństwie do innych całkowicie pozbawiony
szczegółów, wykresów, tabel i tak lapidarny, że można go niemal
w całości zacytować.
O wyborcach PO autorzy raportu piszą tak:
I tyle, to wszystko.
Dlaczego tak mało, o tym niżej, ale najpierw zinterpretujemy te dwie
charakterystyki. Stoją one w całkowitej sprzeczności z opowieściami
działaczy PO i mediów służebnych. Według nich wyborca PiS ma być zły,
roztrzęsiony, wiecznie niezadowolony, więc roszczeniowy, kierujący się
dość niskimi pobudkami, zagubiony w świecie, przytłoczony nim, nie
rozumiejący go. Wyborca PiS to człowiek który sobie nie radzi, ale jest
jakimś chytrym cwaniaczkiem, więc można go przekupić.
Tymczasem
jak się okazuje odczuwa zaufanie radość, dumę, nadzieję. Za tym musi się
kryć elementarne zadowolenie z życia, poczucie bezpieczeństwa, Świat,
który go otacza jest przyjazny, a nie jak pisowski reżim -
zdegenerowany, mroczny nienawistny jak go opisuje opozycja. Wyborca PiS
odczuwa dumę, bo wie, że uczestniczy w sukcesie. Autorzy raportu
poskąpili informacji w tym rozdziale, ale można się domyślać, że wyborcy
PiS są zwyczajnie dumni ze swojej ojczyzny i być może formacji,
na którą głosują.
Charakterystyka wyborców PiS przedstawiona
w rozdziale „Polaryzacja emocji” stoi też w całkowitej sprzeczności
z tym jak w innych fragmentach raportu opisują ich Sierakowski i Sadura.
Zasadniczo podzielili oni tych, którzy na Zjednoczona Prawice głosują
na członków pisowskiej sitwy - w domyśle ci od spółek Skarbu Państwa,
willi plus etc i pisowski plebs, który nazywają elektoratem cynicznym.
To właśnie te chciwe głupki, które biorą wyborczą łapówkę w postaci
500+, ulg, etc.
Immanentną cechą lewicy, a już zwłaszcza
kawiorowej, jest to, że ma jak najgorsze zdanie o ludzie/narodzie,
gardzi nim i uważa, że działa on na zasadzie odruchów pierwotnych
służących zaspokojeniu najbardziej prymitywnych, a raczej podstawowych
potrzeb typu pełna micha. Sama lewica pozbawiona jest poczucia godności,
albo myli je z arogancją, więc nie potrafi docenić jej znaczenia.
Eksperci PO z telewizorów i uczelni z katedrami gendera podpowiadają;
musicie obiecać tym jakimś tam Polakom, osobom wyborczym większa michę,
więcej tłuszczu do tej kaszy i dzięki temu wygracie wybory. A tymczasem
same porażki i żadnych widoków na wygraną
A teraz opis emocji,
które targają wyborcą PO: gniew, zdenerwowanie, przygnębienie
i zniechęcenie - tyle określeń przytaczają autorzy, ale z pewnością
znalazłoby się ich znacznie więcej. Państwo znają ten obrazek:
zaciskający pięści, z wykrzywioną twarzą Tusk, który krzyczy na wiecu
do swych zwolenników: jak ja to widzę/słyszę to dostaję furrrriii!!!!
No wiec im się też pięści zaciskają, twarze wykrzywiają i czują
wściekłość. Ta złość wywołana jest też poczuciem bezradności - tyle lat
protestów, tyle tłumaczenia, że krwawy reżim panuje, a PiS trzyma
się mocno.
Z badań na całym świecie, ale także tych w Polsce
przeprowadzonych choćby przez Michała Bliewicza wynika, że tzw.
liberałowie, postępowcy, ludzie lewicy są znacznie bardziej agresywni,
nienawistni, zamknięci na argumenty, rozmowę z ludźmi o innych poglądach
niż konserwatyści, ludzie prawicy. Teraz w związku z tragiczną śmiercią
chłopca, ohydną nagonką na Jana Pawła II tym bardziej widoczne
są te pełne złości, nienawiści, żółci, wykrzywione rysy co bardziej
zaangażowanej części elektoratu PO.
Rozdział jest króciutki,
bo pewnie publicznie przedstawiono tylko mały wycinek charakterystyki
wyborców PiS i PO. Przecież świat nie może dowiedzieć się, że ci pierwsi
czują dumę radość, są pełni nadziei na lepsze a ci drudzy pogrążają się
we frustracji i wściekłości. To się do prasy nie nadaje. Pewnie jest
cześć poufna raportu, przeznaczona być może tylko dla Donalda Tuska.
Może teraz wieczni eksperci mówią mu: Donald, to wydzieranie się
o furii, grożenie wszystkim więzieniem, zaciskanie piąch nic nie daje.
Budzi tylko poczucie bezsilności. Przeczytaj co napisano w raporcie
o tym całym strajku kobiet, o wściekłych macicach spod znaku błyskawicy
A więc
widzisz Donald, to darcie mordy i bluzganie pod kościołami, sojusz
z ordynarną Lempart wydzierająca się ku…aaaa, wypi….ć to wszystko jak
krew w piach. Może trzeba pokazać łagodne miłujące oblicze, a nie twarz
w furii wykrzywioną.
Za późno, a po tym jak jeszcze Donald Tusk
wprowadził prymitywny margines KOD do głównego nury politycznego, nie
da się zatrzymać tej fali żółci i toczonej piany. Nie da się z dnia
na dzień przesterować TVN i Wyborczej, Fanatyzm, zakłamanie przeżarło
ich struktury. Bez ziania miłością i tolerancja na PiS i jego wyborców
straciłyby rację bytu.
W kolejnym omówieniu raportu piszemy
czemu PSL powinien wpaść w histeryczną panikę. Dziś tylko zajawka: PSL,
jak wynika z badań Sierakowskiego i Sadury, ma 2,6 proc. poparcia. Jego
wyborcy wolą Morawieckiego od Kosiniaka-Kamysza, Kaczyńskiego od Tuska
i Hołowni (tego ostatniego to właściwie nie znoszą). Ba, wyborcom
stronnictwa bliżej do PiS, niż do PO i Polski 2050.
Jak posłowie głosowali ws. uchwały w obronie Jana Pawła II? Mamy dokładne wyniki! Tylko jedna osoba z KO wzięła udział
Sejm Rzeczypospolitej Polskiej zdecydowanie potępia medialną,
haniebną nagonkę, opartą w dużej mierze na materiałach aparatu przemocy
PRL, której obiektem jest Wielki Papież - św. Jan Paweł
II najwybitniejszy Polak w historii - głosi uchwała przyjęta w czwartek
przez Sejm.
Za uchwałą głosowało 271 posłów, 43 było przeciw, od głosu wstrzymało się 4 posłów. 142 posłów nie głosowało.
Uchwałę poparło 227 posłów klubu PiS, nikt nie był przeciw i nikt się nie wstrzymał od głosu; jedna posłanka nie głosowała.
Za uchwałą
była jedna posłanka klubu KO - Joanna Fabisiak; nikt nie był przeciw,
nikt nie wstrzymał się od głosu. 125 posłów klubu KO nie wzięło
udziału w głosowaniu.
Wszyscy głosujący posłowie Lewicy - 39 - opowiedzieli się przeciwko uchwale.
Wszyscy głosujący posłowie Koalicji Polskiej-PSL (23 posłów) oraz Konfederacji (7 posłów) byli za przyjęciem uchwały.
Jeden poseł koła Polski 2050 opowiedział się przeciwko uchwale; 5 nie głosowało.
Uchwałę poparło 4 posłów Porozumienia, trzech z koła Kukiz‘15 oraz trzech posłów koła Polskie Sprawy.
Odmowa
PO stanięcia w obronie JPII to duży błąd tej partii. Media totalnej
opozycji uwierzyły w swoje kłamstwo o Papieżu, który nic dla…
„Jestem zdumiony, że ktoś chciał się rzekomo przysłużyć
opozycji i ten dynamit w postaci reportażu TVN-u wyciągnął na światło
dzienne. To jest dla mnie rzecz niepojęta, to kompletny brak myślenia
ze strony tych, którzy podjęli się tego w takim czasie”.
Tymi
słowami Marek Sawicki, poseł PSL i były minister rolnictwa, w rozmowie
dla naszego portalu opisał swoje zdumienie lekkomyślnością decyzji
o emisji filmu Marcina Gutowskiego na antenie TVN.
Wydaję mi się, że ten ktoś, kto stoi za całą tą kampanią mającą
na celu zniszczenie autorytetu św. Jan Paweł II popełnił jeden
fundamentalny błąd. Mianowicie, nie docenił siły i znaczenia, jakie ten
autorytet wciąż ma w narodzie polskim.
Totalna opozycja i jej
media uwierzyły w swoją opowieść o papieżu Polaku jako bohaterze
„memów”, który nic dla nikogo nie znaczy. I wyemitowały film, w którym
wszystkie najważniejsze oskarżenia przeciwko św. Janowi Pawłowi
II oparte są na komunistycznym kłamstwie i systemie represji, które
to kłamstwo podtrzymywały.
Reakcje na ten film wyraźnie pokazują,
że Polacy po prostu nie chcą się zgodzić na taką kampanię kłamstw.
Dowodem na to jest również uchwała w sprawie obrony dobrego imienia Jana
Pawła II, którą Sejm dzisiaj przyjął.
PO miała okazję pokazać,
po której stronie stoi w tym fundamentalnym dla Polski i jej przyszłości
sporze. Zamiast poprzeć uchwałę w obronie Papieża, posłowie klubu
KO postanowili nie brać udziału w głosowaniu (za uchwałą była jedna
posłanka klubu KO - Joanna Fabisiak). W ten sposób poparli kłamstwo
przeciwko św. Janowi Pawłowi II. Zrobili to pośrednio, ale zrobili.
Tusk: Śląsk będzie potęgą przemysłową
wydobywać się węgiel i spełni się przy tym marzenie o zielonym Śląsku,
gdzie jest tania energia - mówił w sobotę przewodniczący Donald Tusk
podczas wizyty w Katowicach
Tusk: Politycy, którzy nie chcą wspólnej listy opozycji, dostaną od wyborców srogie baty
tylko wejść do Sejmu - jeżeli (...) nie zrozumieją, że trzeba zrobić to
natychmiast, to przed wyborami znikną w sondażach - powiedział lider PO
Donald Tusk w Żywcu.
"GW": Tylko wspólna lista
jesiennych wyborach. Tak wynika z wielkiego sondażu, który sfinansowali
obywatele - informuje w poniedziałek "Gazeta Wyborcza".
Szef PO: pedofilia w kościele nie może kwestionować tego, jak ważną postacią był dla nas Jan Paweł II
być pedofilia w kościele powodem, by kwestionować to, czym był Jan Paweł
II w sprawach politycznych, narodowych, jak ważną postacią był w życiu
naszego pokolenia - powiedział w niedzielę w Żywcu (woj. śląskie) szef
PO Donald Tusk.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
279. Kompromitacja "GW"! Politycy,
Kompromitacja "GW"! Politycy, dziennikarze i komentatorzy nie zostawiają suchej nitki na jej sondażu. "To są jakieś kpiny"
W „Gazecie Wyborczej” ukazał się sondaż, zrealizowany przez
pracownię Kantar Public. Przedstawiono w nim podział na mandaty dla
poszczególnych partii w zależności od wariantu startu formacji
opozycyjnych. Konkluzja jest zgodna z tym, co od dawna postuluje
redakcja „GW” - opozycja wygrywa tylko w wypadku startu z jednej listy.
Sam sposób prezentacji wyników sondażu, ukrywanie kluczowych danych
budzi jednak mnóstwo pytań i niejasności. Co ciekawe, sceptycznych jest
też wielu komentatorów, których trudno podejrzewać o sympatię do PiS-u. Ten
„sondaż” pokazuje panikę w PO. Powrót Tuska się nie sprawdził i oni
to wiedzą. Tusk próbuje zrzucić winę za porażkę na liderów innych
partii. Tyle że oni też mają badania i wiedzą że cytując klasyka:
ta czaszka już się nie uśmiechnie. Wygra @pisorgpl.
Wygra #PrzyszlosctoPolska
Pozostanie obywatelską tajemnicą dlaczego w #sondażobywatelski zbadano
4 warianty startu opozycji, ale pominięto najbardziej prawdopodobny
to jest KO osobno, Lewica osobno, PSL i PL2050 razem. To bardzo podważa
wiarygodność badania. (PS @__Lewica nie wyklucza jednej listy).
Dzisiejszy „sondaż” w @gazeta_wyborcza ostatecznie kompromituje
wielomiesięczne mielenie tematu jednej listy. I super, bo im dłużej
to trwa tym większe szanse PiS na 3 kadencję PiS. Dziękuję
@JaroslawKurski! A teraz przejdźmy do etapu właściwej
kampanii wyborczej.
Prof. Jabłoński: Sondaż "GW" jest bardziej formą marketingu politycznego niż ma charakter takiego realnego badania społecznego
Prof. Arkadiusz Jabłoński wskazuje, że naciskanie KO na start opozycji z jednej listy to forma alibi, przygotowywanego na wypadek porażki wyborczej.
To robienie sobie takiego alibi przez KO, że chciała stworzyć największe szanse dla zwycięstwa opozycji, ale pozostałe partie nie chciały się temu podporządkować. Największa partia chce wyjść z tego przynajmniej z moralnym zwycięstwem - że oni chcieli, robili wszystko, by doprowadzić do zjednoczenia, natomiast to inni ponoszą winę za klęskę całej opozycji
— podkreśla.
Socjolog łączy te działania z coraz większym brakiem wiary KO w zwycięstwo opozycji.
Mam wrażenie, że w KO przekonanie o możliwości zwycięstwa jest coraz mniejsze. To, co zakładała opozycja, że ciężka zima, znaczące pogorszenie się warunków życia, zmniejszenie poczucia bezpieczeństwa, optymizmu społecznego, doprowadzi do znaczącego obniżenia poparcia dla PiS-u, nie spełniło się. Teraz stworzyły się warunki do ofensywy PiS-u, stąd jako alternatywę KO podejmuje kolejną propozycję zjednoczenia opozycji, bo KO nie wypracowała żadnego programu
— mówi.
Balcerowicz nie zostawia suchej nitki na PO, Kierwińskim i Sienkiewiczu: "Tandeta intelektualna i moralna"
i Platformy Obywatelskiej trwa w najlepsze. Ekonomista na antenie Radia
ZET mówił, że program PO jest populistyczny i jest zaniepokojony,
bo „rozdawnictwo to zły kurs”. Balcerowicz odpowiedział też
na komentarze pod jego adresem ze strony Marcina Kierwińskiego
i Bartłomieja Sienkiewicza.
Sawicki: KO z "Wybiórczą" spuścili psy i zaczęły nas gryźć. Przeliczą się, to idiotyczny sposób na prowadzenie polityki
i zaczęły gryźć. Przeliczą się. Zamiast szukać wroga w PiS-ie,
to szukają wroga wśród reszty opozycji, bo ta opozycja się im nie
podporządkowała. To idiotyczny sposób na prowadzenie polityki. Już
w styczniu „książę Donald” oświadczył, żeby każdy szedł własną drogą
i prezentował swoje programy, a szantażem ‘Wybiórczej’ zawrócił kijem
Wisłę i urządził chrzest Mentzenowi, to przepraszam bardzo, to nie jest
polityka” - mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl Marek Sawicki, poseł
PSL, wiceprzewodniczący klubu parlamentarnego Koalicji Polskiej, były
minister rolnictwa.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
280. D. Tusk: wzywam wszystkim na
D. Tusk: wzywam wszystkim na marsz 4 czerwca
napisał w sobotę na Twitterze przewodniczący PO Donald Tusk. Dodał, że
marsz jest przeciw m.in. Przeciw drożyźnie i kłamstwu.
Posłowie PSL, Polski 2050 i Lewicy sceptycznie o marszu Tuska. "Nie wybieram się" ; "Nie wiem, co będę robił 4 czerwca"
wyborami i demokratyczną, europejską Polską” - tak Donald Tusk
zareklamował swój marsz. Czy politycy tzw. opozycji demokratycznej (poza
KO) wezmą udział w tym marszu? Z rozmów portalu
wPolityce.pl z politykami PSL, Polski 2050 i Lewicy wynika, że raczej
będzie to wyłącznie marsz KO i jej sympatyków, chociaż wśród naszych
rozmówców pojawiło się jedno wyraźnie odrębne zdanie - posła Lewicy
Macieja Gduli. Panie redaktorze, mam odruch, żeby iść. 4 czerwca
to symbol dla wszystkich sił, które zasiadały przy Okrągłym stole
i chciały demokratyzacji w Polsce. Okrągły stół to jest też symbol
rozmów, współdziałania i z tym powinna kojarzyć się opozycja zwłaszcza,
że coraz mniej prawdopodobna jest wspólna lista. Różnorodna opozycja nie
zjednoczona na jednej liście, ale maszerującą wspólnie to dobry pomysł— uważa Gdula. Z kolei Marek Sawicki, poseł PSL, wiceszef klubu
Koalicji Polskiej wprost przyznaje, że będzie miał 4 czerwca ciekawsze
zajęcia niż udział w marszu Tuska. A dlaczego
miałbym się na ten marsz wybierać? Jestem na tyle samodzielny, że mnie
Donald Tusk nie wzywa. Mnie mógł wezwać mój ojciec, ale on już nie żyje
od 35 lat. Mam szefa Kosiniaka-Kamysza, zatem ciągle nie rozumiem,
dlaczego pytacie mnie o Tuska – zadzwońcie do Budki, do Schetyny. Nie
wybieram się na ten marsz. 4 czerwca pewnie będę miał jakieś
ciekawsze zajęcia— podkreśla Sawicki
Wygląda na to, że Tusk chce „uczcić” 31. rocznicę obalenia przy jego udziale rządu Jana Olszewskiego
lider Platformy Grzegorz Schetyna ogłosił swoją partię „opozycją
totalną” i sformułował strategię walki z rządem, którą określił „ulica
i zagranica”. Ale po paru latach organizacji przez Platformę i związane
z nią różne zaprzyjaźnione stowarzyszenia, manifestacji ulicznych,
„ulica się wypaliła”, na kolejne protesty przychodziło coraz mniej osób,
aż w naturalny sposób, one wygasły. Wydawało się więc, że skutecznym
sposobem na aktywizację zwolenników będzie objazd kraju przez Tuska
i innych polityków Platformy i mimo tego, że liczne spotkania
z wyborcami, odbyły się one w kilku województwach, to notowania tej
partii utrzymują się na poziomie 25-27 proc. poparcia. Organizacja
manifestacji w Warszawie jest więc zakwestionowaniem skuteczności tych
spotkań i powrotem do realizacji wcześniejszej strategii związanej
„z ulicą”, choć jej realizacja przez kilka lat także notowań Platformie
nie poprawiła. Należy w tym miejscu przypomnieć, że 4 czerwca przypada 31. rocznica
odwołania rządu Jana Olszewskiego, pierwszego rządu, który został
wyłoniony po w pełni wolnych wyborach parlamentarnych, które odbyły się
jesienią 1991 roku. Donald Tusk wtedy jako lider Kongresu
Liberalno-Demokratycznego, brał w tym obalaniu rządu Jana Olszewskiego
czynny udział, do historii przeszła jego wypowiedź zarejestrowana
na słynnym filmie „Nocna zmiana” w jednym z sejmowych gabinetów, gdzie
zebrali się liderzy partii uczestniczących w tej akcji „Panowie
policzmy głosy”.
Stanisław
Janecki: Donald Tusk upodobał sobie 4 czerwca nie po to, żeby
świętować, tylko żeby zakłamać to, co się z tą datą kojarzy
Po „epokowym” 4 czerwca 1989 r. Polska przesunęła się
z pierwszego na ostatnie miejsce wśród państw, które doprowadziły
do „demokratycznych przemian”. Donald Tusk wierzy
w magię. I trudno mu się dziwić, bo tylko to mu pozostało. Magiczne
zaklęcia mu pozostały. I daty, które też są magiczne. A najbardziej
magiczną z magicznych jest data 4 czerwca. Wtedy przewodniczący
Platformy Obywatelskiej lubi zwoływać sabaty czarownic. Nie inaczej
ma być 4 czerwca 2023 r. podobanie do sabatów akurat 4 czerwca ma oczywiście historyczną
podbudowę (wybory 4 czerwca 1989 r.). Tradycją jest już też
specjalizowanie się w grotesce. Tak jak 4 czerwca 2019 r. w Gdańsku
(w „okrągłą” 30. rocznicę), gdy obok siebie wystąpili Lech Wałęsa,
Aleksander Kwaśniewski i Bronisław Komorowski. Uzupełnieni przez
prezydentów miast z Frontu Antypisowskiego, dawnych związkowych bonzów
oraz wybranych, nadwornych celebrytów. Wtedy to Pierwsza Męczennica III
RP, aktorka Krystyna Janda, przeczytała „Deklarację Wolności
i Solidarności”. W dodatku Krystyna Janda wystąpiła jako „my,
obywatele Rzeczpospolitej”. Podczas kolejnego sabatu nikt oczywiście nie powie, że 4 czerwca
kojarzy się z zamachem na pierwszy demokratycznie wyłoniony i wolny
rząd po pierwszych demokratycznych i wolnych wyborach od 1945 r., czyli
rząd Jana Olszewskiego, bo przecież Donald Tusk był jednym
z zamachowców. Że przeciętnym Polakom 4 czerwca kojarzy się
z niesprawiedliwością i nowymi ciężarami nałożonymi na nich w ramach
planu Sachsa-Liptona, znanego w Polsce pod kryptonimem „plan
Balcerowicza”. Że III RP po 4 czerwca nie stała się Nową Polską, lecz
PRL Plus: z Wojciechem Jaruzelskim jako prezydentem RP (najpierw
prezydentem PRL), komunistami i komunistycznymi generałami w rządzie
(do 6 lipca 1990 r.). Ogłoszenie przez Donalda Tuska kolejnego sabatu 4 czerwca 2023
r. wcale nie dziwi, a wśród obecnych rej będą pewnie znów wodzili
komuniści, ubecy, złodzieje, oszuści i kłamcy, czyli współcześni
„demokraci”. Przeciw „drożyźnie, złodziejstwu i kłamstwu,
za wolnymi wyborami i demokratyczną, europejską Polską”. Gdyby to nie
było obrzydliwe, zuchwałe i nachalne (kłania się nieśmiertelny Szymek
z Budziejowic), byłoby nawet śmieszne.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
281. Ruszamy dzisiaj jako Koalicja
Wioletta Paprocka szefową sztabu wyborczego KO
W porozumieniu z liderami Partii Zielonych, Nowoczesnej, Inicjatywy Polska i Platformy Obywatelskiej postanowiliśmy zaprezentować Wiolettę Paprocką jako szefową sztabu wyborczego Koalicji Obywatelskiej - poinformował Tusk.
Wioletta Paprocka-Ślusarska to radna sejmiku mazowieckiego i szefowa gabinetu Rafała Trzaskowskiego w stołecznym ratuszu.
On naprawdę to powiedział! Dlaczego Platforma wygrywa na Pomorzu? Donald Tusk: Kościół tam się inaczej zachowuje
Podczas spotkania w Białej Podlaskiej Tusk podał powody, dla których,
jego zdaniem, Platforma wygrywa na Pomorzu. Zdaniem lidera
PO ma to związek z… zachowaniem Kościoła. Na Pomorzu
Gdańskim regularnie wygrywa Platforma Obywatelska. (…) Nie będę tutaj
zanudzał analizami. Ale jest coś takiego akurat na Pomorzu, że Kościół
tam się inaczej zachowuje. W wielu miejscach w Polsce jest bardzo
dzisiaj związany… mówię o hierarchii i kilku biskupach… jest bardzo
związany z partia rządzącą– powiedział. W piątek Sejm uchwalił ustawę o powołaniu Państwowej Komisji ds. badania
wpływów rosyjskich na bezpieczeństwo wewnętrzne RP w latach 2007-2022. Komisja ds. rosyjskich wpływów pokazuje, że PiS to partia
zdegradowana, skupiająca ludzi gotowych na wszystko – powiedział
w poniedziałek w Białej Podlaskiej przewodniczący PO Donald Tusk. Dodał,
że „polowanie” na polityków PO jest wprost proporcjonalne do strachu
rządzących przed nimi; przytoczył dane o kontrolach w warszawskim
urzędzie miasta.
To oni poparli "Fit for 55"! Znamy listę europosłów opozycji, którzy głosowali za rozwiązaniem szkodliwym dla Polski
Parlament Europejski przyjął w pierwszym czytaniu kluczowe
dyrektywy i rozporządzenia z pakietu „Fit for 55”. Politycy Zjednoczonej
Prawicy poinformowali, którzy europosłowie głosowali za szkodliwymi dla
Polski rozwiązaniami.
Sebastian Kaleta podał listę polskich europosłów, którzy głosowali za pakietem „Fit for 55”. Lista
europosłów z wybranych w Polsce, która poparła dzisiaj nałożenie
na Polaków 189 mld euro podatków do 2030 roku, czyli #FitFor55. Oszaleli
albo spłacają polityczny dług za blokowanie Polsce KPO. PO, Lewica,
PSL, Polska 2050. Wszyscy razem.
Czy
„wypier…ć” to nowe hasło marszu Tuska? Lempart zapowiada udział w
wydarzeniu 4 czerwca. "Po legalną, bezpieczną, darmową aborcję"
wyborów do Parlamentu Europejskiego na okres od 6 do 9 czerwca 2024 roku
- poinformowała Rada UE na swoich stronach internetowych. Parlament Europejski i Rada UE uzgodniły zmniejszenie liczby posłów z 751 do 705.Władze
państw członkowskich ustalą teraz, zgodnie ze swoimi odpowiednimi
ramami prawnymi i konstytucyjnymi, datę lub daty w okresie od 6 do 9
czerwca 2024 roku, kiedy będą przeprowadzać głosowanie w swoim kraju.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
282. Tyle zostało niezależności
Tyle
zostało niezależności "Trzeciej Drogi". Hołownia i Kosiniak-Kamysz
jednak idą na marsz Tuska! "Chcemy jesienią wolnych wyborów"
Podjęliśmy wspólnie z Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem
decyzję, że razem z naszymi działaczami weźmiemy udział w marszu
organizowanym 4 czerwca w Warszawie - ogłosił we wtorek lider Polski
2050 Szymon Hołownia.
Hołownia i Kosiniak-Kamysz idą na marsz
Liderzy
Polski 2050 oraz PSL podczas wtorkowej konferencji skrytykowali
podpisanie przez prezydenta Andrzeja Dudy ustawy o powołaniu komisji ds.
badania wpływów rosyjskich.
— mówił Hołownia.
— oświadczył.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl