NO TO PAN PREZYDENT WYGŁOSIŁ MOWĘ PREZENTUJĄCĄ OCZEKIWANE PROJEKTY USTAW
*
CZY PREZYDENT JEST Z NAMI? Niestety raczej odjechał. Jest coś dobrego, instytucja skargi nadzwyczajnej. Dobrze, że zachowany jest projekt powołania Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego, ale pozostałe rozwiazania przypominaja próbę kompromisu polegającego na rzucaniu kłód pod nogi. [link]
Na szczęście, rozpoczyna się droga legislacyjna, która w normalnej pracy parlamentarnej może całkowicie odmienić obie ustawy. A w trakcie tej procedury jest szansa na nawiązanie normalnej współpracy pomiędzy Prezydentem a środowiskiem PiS, co powinno być widziane jako interes polityczny i Prezydenta i PiS. Tak można na to patrzeć, o ile spojrzymy na sprawę jako na strategiczny interes polskiej racji stanu.
Ale wtedy konieczne jest zrezygnowanie z koncepcji interesu partyjnego, o którym mówią na przykład ludzie od Kukiz15. To jest zwykły kabotynizm. Byłbym zadowolony, gdyby ten pogląd był skutkiem naiwności kilku posłów od Kukiza.
A to niestety jest element strategiczny dla totalitarnej opozycji, która jest faktyczna stroną w wojnie aksjologicznej toczonej przeciwko Polsce. Teraz jest już III Wojna Światowa, w której zarzut pisowskiego państwa, zamiaru doprowadzenia do dyktatury, albo działania w partyjnym interesie PiS jest propagandowym kłamstwem i bezczelnym pomówieniem. Fakty mówia coś innego, wyniki osiągnięte w czasie ostatnich dwóch lat świadczą o tym że mamy do czynienia z czarną propagandą wrogów Polski. Nieustanny i dokuczliwy szum wrogiej propagandy po prostu musimy wytrzymać. A katastrofa antypolskiej partii będzie dotkliwsza i bardziej niszcząca przyszłość polityczną i biznesową całej kasty polskich nadludzi.
Weżmy więc instytucję skargi nadzwyczajnej za dobrą monetę i próbujmy dogadać się z Prezydentem. Taki jest rzeczywisty interes polityczny stron należących do "partii polskiej" stojącej przeciwko kompradorskiej "partii antypolskiej". Przeciągnijmy Prezydenta do "partii polskiej". Warto spróbować.
* * *
- michael - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
27 komentarzy
1. @Michaelu
Zmiany w konstytucji kontra kurs złotego. Co dalej z polską walutą?
Andrzej
Duda w trakcie dzisiejszego wystąpienia przedstawił swoją propozycję
ustawy o Sądach Najwyższych oraz nowelizacji ustawy o Krajowej Radzie
Sądownictwa. - W pierwszej reakcji na słowa prezydenta..
"Propozycje otwierają pole do dyskusji". Partie polityczne odniosły się do wystąpienia prezydenta
Propozycje
prezydenta Andrzeja Dudy otwierają pole do dyskusji; zmiana konstytucji
wymaga szerszego porozumienia, nie tylko akceptacji i zgody Prawa i
Sprawiedliwości - powiedziała w poniedziałek PAP rzeczniczka PiS..
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
2. Na tym właśnie polegają te kłody rzucane pod nogi,
Po prostu.
Nigdy nie jest za późno.
michael
3. Najważniejsze rozwiązania
Najważniejsze rozwiązania reformy sądownictwa. Co Prezydent zaproponował w projektach nowych ustaw o KRS i SN? SPRAWDŹ!
Prezydent Andrzej Duda zapowiedział wprowadzenie nowej instytucji do SN – tzw. „skargi nadzwyczajnej”.
Żadna zmiana konstytucji nie jest dziś możliwa. Stracimy tylko kolejne miesiące
Michał Karnowski
O ile możliwa jest zatem reforma Sądu Najwyższego, to Krajowa
Rada Sądownictwa, de facto decydująca o doborze kadr na większość
stanowisk, pozostanie…
Mazurek: „Prezydenckie propozycje otwierają pole do dyskusji”.
Jednak rzecznika PiS zastrzega: „Zmiany konstytucji wymagają szerszego
porozumienia”
„Gdyby się okazało, że inni nie widzą pomysłu zmiany konstytucji, to trzeba się zastanowić nad rozwiązaniami, dotyczącymi 3/5”.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
4. Kto jeszcze w przebraniu do wojny aksjologicznej?
Szanowny pan Prezydent nie należy do partii polskiej i wykluczone jest jakiekolwiek przeciąganie.
To prawda rzuca kłody pod nogi, wykazuje złą wolę, co próbuje tuszować,
aby zachować elektorat PiSu.
Ludzie na których liczy nie widzą dla niego miejsca w docelowych planach.
Nikt nie potrafi wymienić jednego posunięcia Dudy ważnego dla rozwoju Polski, a nie będącego jednocześnie promocją jego prezydenckiej osoby.
Jest tworem naszej PiSowskiej propagandy i dylemat jest tylko taki, czy nasi dobrzy prostolinijni ludzie mają sami dotrzeć do prawdy.
Na razie Schetyna znielubił Dudę, ale jak z TVN wróci Borysław Budka mogą się ocknąć.
Wpisuję komentarz z netu, chyba peowca:
R. 25.09.2017 14:25
Dialog polega na wymianie poglądów, omawianiu propozycji, dyskusji... To co proponuje prezydent na charakter tzw. wrzutki.
Jakie konsultacje dotyczące zmiany konstytucji? Trzy godziny po rzuceniu hasła? Bez jakiegokolwiek konkretu, bez czasu na przeanalizowanie propozycji? To jest tylko teatrzyk.
Dobrze, że PREZYDENT URWAŁ SIĘ KACZYŃSKIEMU ZE SMYCZY , ALE TO JESZCZE NIE POWÓD, żeby dać się wciągać w jego gierki na jego zasadach"
5. Prezydent: Nie ma szans na
Prezydent: Nie ma szans na uchwalenie tego, co proponowałem ws. KRS. Będzie inne rozwiązanie
Nie ma szans na
uchwalenie tego, co w sprawie mechanizmu dotyczącego wyboru sędziów do KRS proponowałem
pierwotnie, dlatego moja propozycja będzie inna - powiedział prezydent Andrzej Duda po spotkaniu z czterema..
S. Tyszka: w swoich projektach prezydent zrealizował postulaty Kukiz’15
W swoich projektach ustaw o KRS i SN prezydent Andrzej Duda
zrealizował postulaty naszego ugrupowania - powiedział wicemarszałek
Sejmu Stanisław Tyszka (Kukiz'15). Propozycje prezydenta oceniamy
"generalnie pozytywnie" - dodał.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
6. @ Mam wrażenie, że wiemy co jest grane. Prezydent odleciał.
michael
7. Szanowny @Michaelu :)
na Twoje pytanie ,czy Prezydent jest z nami,odpowiadam zdecydowanie NIE,pozostaje jeszcze drugie pytanie,czy zawsze był z nami a teraz Trzecie pytanie,kiedy ujawni słynny Aneks
wracając do pierwszego pytania,to natychmiast odzywa się refren znanego powiedzenia,czy Pilot leci z nami,chyba nie ,nawet nie zauważylismy ,kiedy się POdprowadził
smutne i bolesne
szczególnie,ze Polskie Sądownictwo jest chore od dawien,dawna i zamiast reagować natychmiast,to rozciągnął Temat na lata i na klasycznego Nigdy
gość z drogi
8. @ Beta. Tak jest. Zgoda.
Ale gra polityczna prowadzona w Polsce powinna brać pod uwagę obsadzenie Pana Andrzeja Dudy w najróżniejszych rolach.
michael
9. Skąd w prezydencie taka niewiara w ludzi zgłaszanych przez PiS?
https://wpolityce.pl/polityka/359361-skad-w-prezydencie-taka-niewiara-w-...
Sytuacja jest nadzwyczajna, więc i w trybie nadzwyczajnym pozwalam sobie spisać to, co poniżej. Czyli w punktach – które najbardziej pomagają uporządkować myśli.
Po pierwsze: prezydent Duda gra na stworzenie własnego obozu politycznego. Nie uda mu się to z kilku powodów. Najprostszy jest taki, że bez poparcia PiS nie zaistnieje mocniej niż - z całym szacunkiem – Małgorzata Kidawa- Błońska, osoba sympatyczna, za to bez bazy politycznej, gdyż tę – jak wiadomo – tworzą mężowie stanu, a nie polityczni celebryci.
Po drugie: prezydent Duda nie tworzy, od dłuższego już czasu, klimatu dla ustanowienia praw dobrych na lata, gdyż działa wyłącznie doraźnie. Zarówno propozycja sławetnych 3/5 w Sejmie, które miałyby wybierać KRS, jak i błyskawicznych zmian w Konstytucji - oparte są wyłącznie na bieżącej sytuacji politycznej. Nie da się uniknąć pytań o „doraźność” tych rozwiązań, biorąc pod uwagę fakt, iż nikt do tej pory większości 3/5 w III RP nie miał. Tłumaczę więc z prezydenckiego na nasze: PiS popierany dziś przez blisko połowę głosujących Polaków będzie musiał dogadywać się z tymi, którzy po dwóch latach od wyborów nie przekraczają 10 procent poparcia. Mowa, oczywiście, o partii Pawła Kukiza, w sposób naturalny zachwyconej z każdego ruchu prezydenta, który ją wzmacnia. Będąc fanem PiS, zrozumieć to jednak trudno – dlaczego prezydent tak bardzo chce osłabić formację, która wyniosła go na szczyty polityki?
Mam propozycję interpretacji – chodzi o to, by przyszły elektorat budować niezależnie od PiS. I natychmiast odpowiadam na ucho prezydenckim doradcom – zwariowaliście. Uwierzyliście w coś, co nie istnieje. Podobnie, jak wcześniej Zbigniew Ziobro (chwała Bogu, że wrócił „do rozumu”, bo jest obozowi Zjednoczonej Prawicy bardzo potrzebny), jak mizdrzący się do antyrządowych mediów Paweł Kowal (cóż znaczy dziś w polityce więcej od Kazia Marcinkiewicza?), jak przeróżne Miśki Kamińskie, tłuste i wygłodniałe, jak mistrzowie pióra marzący o karierze politycznej, do której trzeba determinacji, której wciąż nie mają, itd. itp.
Po trzecie: prezydent był dziś wyraźnie poddenerwowany. Daleki jestem od tego, by na podstawie tzw. języka ciała oceniać przebieg wypadków przyszłych, ale nikt mi nie powie, że nerwy Andrzeja Dudy wynikały z lęku, jak przyjmą jego propozycje Nowoczesna czy Platforma. Głowa państwa doskonale, wie, że oczywisty pat w postaci 3/5, mający mu dać ostateczną władzę w sferze wymiaru sprawiedliwości, to problem, który sam, celowo, stworzył. Polacy, prędzej czy później, też to zobaczą. Że nie chciał oddać tak wielkiej władzy rządowi, bo chciał ją dla siebie.
I tu jest kolejny pies pogrzebany. Prezydent Andrzej Duda próbuje nas przekonać, że to jego, nie PiS rozwiązania, są perspektywiczne i wybiegają w przyszłość polskiej historii. A jest dokładnie odwrotnie. Wystarczy wyobrazić sobie sytuację, w której do Sejmu wchodzą tylko dwie partie (nie jest od tego daleko): PiS i PO, rządowa i antyrządowa, obojętnie, która będzie którą. Jak mają stworzyć większość 3/5? Jeśli Andrzej Duda wierzy w to, że wtedy to jego skromna osoba będzie decydować o wyborze KRS, może się pomylić. Przejechać zakonnicę na pasach – to może przydarzyć się każdemu. A łaska Salonu na pstrym mecenasie jeździ.
Ale najpoważniejsze pytanie jest inne: dlaczego prezydent tak bardzo nie uda dzisiejszej większości parlamentarnej? Tej samej, która wyniosła go na najwyższe urzędy? Nie podoba mu się polityka kadrowa PiS? Dlaczego ma rzecznika, który z braku lepszych pomysłów bawi się w mikrotrolla stale kąsającego dawnych kolegów? Coś lub ktoś na tej linii dokonał przerwania ciągu zaufania. Jeśli takie zjawisko występuje między przyjaciółmi, rozwiązuje się je w wąskim gronie, w cztery oczy. Każda inna próba „naprawienia sytuacji” poprzez publiczne żale i „kąsania” wskazuje, że tej przyjaźni nigdy nie było. To jest dziś największy ból polskiej prawicy.
(...)
Niestety, zła wiadomość dla prezydenta jest taka, że prędzej się PO z Nowoczesną, PSL i SLD połączą, niż pozwolą wypłynąć na szerokie wody łajbie Duda-partii. Dowodzą tego choćby świeżutkie negatywne komentarze Nowoczesnej i PO. Oni już widzą, co się święci, inna sprawa, czy potrafią ten „rzut karny” obronić. Ale Konstytucja RP nie daje prezydentowi możliwości skutecznej walki z obiema stronami politycznej barykady. Gdy wszyscy poza Kukizem zaczną wołać na niego „Adrian”, nie pomoże geniusz dwustu Szczerskich i pięciuset Łapińskich. Choćby był wsparty przez „Wyborczą” i TVN, do których za chwilę zaczną prawdopodobnie biegać wyżej wymienieni, by wytłumaczyć, iż zapowiedzi Wielkiej Debaty Konstytucyjnej, która miała mieć miejsce w przyszłym roku, to był tylko pic na wodę. Bo tak naprawdę Konstytucję trzeba zmienić już teraz, by pan prezydent mógł się wzmocnić już dzisiaj.
(...)
autor: Krzysztof Feusette
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
10. Gazeta Wyborcza
Propozycja Dudy na zmianę konstytucji powstała ekspresowo i już trafiła do kosza. Ale miała swój cel
(..)
Ekspresowy pomysł do kosza
Pomysł Andrzeja Dudy,
by to prezydent zgłosił teraz projekt zmiany konstytucji, jest
działaniem ad hoc, na szybko - nie wynika z żadnej długiej i gruntownej
analizy, ale jest odpowiedzią na zarzuty niekonstytucyjności (bo artykuł
187 konstytucji mówi, że prezydent powołuje do KRS tylko jednego
przedstawiciela). A także z braku czasu.
Oczywiście
propozycja Dudy, aby zmienić konstytucję (do tego potrzeba 2/3 Sejmu),
jest bez najmniejszych szans. Prezydent od razu więc zasugerował, że
wobec spodziewanego upadku propozycji zmiany konstytucji, zacząć trzeba w
tym punkcie od zera. - Jeżeli nie (uda się zmienić konstytucji - red.),
to będziemy mieli problem, będzie potrzebne inne rozwiązanie -
zaznaczył. Słowem: jest tu pole do negocjacji z Jarosławem Kaczyńskim,
bo prezydent de facto rezygnuje z przyznawania sobie dodatkowego prawa
przy wskazaniu członków KRS.
Targ o głowy sędziów
Sposób
wyłaniania KRS od początku był przedmiotem tarć miedzy PiS a
prezydentem. Partia rządząca chciała, aby to prawo rozparcelować także
na Sejm, Senat
i prezydenta, rezygnując jednocześnie z konieczności uzyskania dla
kandydatur większości 3/5. To też jest jednak rozwiązanie konstytucyjnie
wątpliwe.
Przedmiot targu jest zarysowany: prezydent wyraźnie rezygnuje z roszczeń ws. KRS
i oczekuje w zamian zmiękczenia stanowiska PiS. Na jakim polu? Zapewne
tym dotyczącym Sądu Najwyższego, a tam stawką są głowy ok. 50 sędziów.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
11. środowisko i uzależnienia
od niego i "ichna "solidarność,a ponadto,córka PADa chyba też się wybiera na "prawnika"
Pan Prezydent nie miał czasu,no bo to i prawda,otwierał,zamykał,przemawiał,odwiedzał,więc CZASU zabrakło i taka jest Prawda-najprawdziwsza :)
gość z drogi
12. Prof. Pawłowicz: Projekty prezydenta mnie zasmuciły. Są zaporowe
michael
13. Gadowski: Efektem działania prezydenta jest opóźnienie
jest opóźnienie reformy polskiego wymiaru sprawiedliwości. Nic więcej. [link]
michael
14. Nowoczesna Targowica Obywatelska
michael
15. Jak można się zgrabnie wyślizgać przed zupełną kompromitacją?
michael
16. Szanowny @Michaelu :)
własnie "jak wymigać się od kompromitacji?"JAK ?
bo mleko już sie rozlało,
ja osobiście liczę na rozsądek prezesa czyli Jarosława,
dobrej nocy :)
gość z drogi
17. Ten Prezydent
ma bardzo duzo zalet. Jednakowoz nie naleza do nich klasa i finezja. Za to szantaz nalezy do cnot (krakowskich?).
Kiedys puscilem tutaj tekst dunskiego podroznika, ktory trafil do Krakowa. Byl to wiek XIX. Przerazaly go hufce pulskiew.
Duzo sie w tym czasie zmienilo, ale ile?
18. Sukces Macierewicza w USA. Przyjazd patriotów przyspieszony
[link] A dla równowagi a raczej przeciwwagi:
"Prezydent słowa dotrzymał, reformę wstrzymał"
Prezydent słowa dotrzymał, reformę wstrzymał - we wtorkowym wydaniu #GPC o projektach ustaw sądowniczych przygotowanych przez @AndrzejDuda
michael
19. PAD - żenujący spektakl
michael
20. SIŁA SPOKOJU
michael
21. HGW usiłuje podpiąć się pod sukces ministra Morawieckiego?
michael
22. George Friedman - UE nie przetrwa w obecnej strukturze
i nie jest to kwestia globalizmu czy regionalizmu, ale struktury [link].
michael
23. NCBJ: Trzy detektory zaobserwowały falę grawitacyjną!
[link] Ciekawe kto wywołał tę falę, Grzegorz Schetyna czy Borysław Budka?
michael
24. Dokumenty KE ws. Puszczy Białowieskiej:
Nie mają wartości dowodowej! [link]
michael
25. PRL nie zrzekła się reparacji od Niemiec!
Sprawę dokumentu ONZ komentował również Józef Menes. Według Menesa fakt, że okazało się, iż w dokumencie nie ma mowy o zrzeczeniu się reparacji przez Polskę nie był zaskakujący, bo
Przypominając okoliczności powstania dokumentu ONZ ekspert powiedział, że
„kilkanaście państw udzieliło w nim odpowiedzi na zapytanie sekretarza generalnego ONZ odnośnie przygotowania studium określającego kryteria odszkodowań wojennych oraz zasady odpowiedzialności za zbrodnie wojenne i zbrodnie przeciw ludzkości. Inicjatorem tego była... PRL, która podjęła kroki w tej sprawie w 1968 roku. To ona wywołała temat, a w efekcie sekretarz generalny i komisje ONZ wystosowały oficjalne zapytanie do członków NZ. Odpowiedziało kilkanaście państw, w tym Polska, która nie potwierdziła zrzeczenia się reparacji”.
Komentując fakt, że treść dokumentu przez lata nie była znana opinii publicznej, mimo zwracania się o to do ONZ przez zespół doradców przy prezydencie Lechu Kaczyńskim, Mularczyk uznał, że „najwyraźniej istniały siły, którym nie zależało na tym, by te treści ujawniać. Przez lata urzędnicy MSZ i polscy przedstawiciele przy ONZ w Nowym Jorku udowadniali, że Polsce nic się od Niemiec nie należy”.
[link]
Odnaleziono nieznany wcześniej dokument ONZ dot. reparacji! Wynika z niego, że Polska nie zrezygnowała z prawa do odszkodowań od Niemiec [link].
michael
26. Kulturträger
Performancem "La Bête" oburzona jest opinia publiczna w Brazylii.
Słownik Języka Polskiego - https://sjp.pl/kulturtreger
michael
27. PiS wydobywa Polskę z równi pochyłej
„Państwo serio”. Piotr Skwieciński w najnowszym „Sieci”:
michael