Sprawa morderstwa bł. Popiełuszki - debata w Klubie Ronina

   Przedwczoraj [7.03.2016] byłam na imprezie poświęconej 105 rocznicy urodzin Stefana Kisielewskiego [opisałam ją {TUTAJ}].  Ponieważ skończyła się ona wcześniej - o 19:00, poszłam do pobliskiego Domu Dziennikarza na Foksal, by zobaczyć, co dzieje się w Klubie Ronina.  Spóźniłam się kilkanaście minut na rozpoczęcie Przeglądu Tygodnia prowadzonego przez Macieja  Świrskiego z udziałem Aleksandra Wierzejskiego i Andrzeja Potockiego.  Potem, o godz 20:00 zaczęła się debata na temat zabójstwa bł. Popiełuszki - z udziałem prokuratora Andrzeja Witkowskiego, Kornela Morawieckiego i ks. Stanisława Małkowskiego.  Prowadził ją Piotr Jegliński z Editions Spotkania, wydawcy książki pt. „Ks. Jerzy Popiełuszko. Zapiski 1980-1984" .

 Sala była pełna, a obie imprezy filmowało kilka kamer.  Portal Blogpress.pl prowadził bezpośrednią transmisję w Internecie.  Dziś na tym portalu dostępna już jest {TUTAJ} obszerna relacja [+ wideo] z Przeglądu Tygodnia oraz nagranie z transmisji  debaty na żywo [{TUTAJ} i {TUTAJ}].  Ograniczę się więc tylko do ich uzupełnienia.

 Gdy przyszłam do Klubu Ronina, panowie redaktorzy rozmawiali właśnie o teczce Zelnika i twierdzili, że jego sprawy nie można porównywać z donosicielstwem Wałęsy.  To prawda, a najlepszy opis różnicy  miedzy nimi można znaleźć w tekście MatkiKurki {TUTAJ}  Prelegenci przeszli potem do sprawy wybuchu opony w samochodzie prezydenta Andrzeja Dudy. Jeden z panelistów opisał, jak w jego samochodzie wybuchły kolejno dwie opony.  Jak się okazało - miały wadę fabryczną.  Niemniej, wszyscy dyskutanci zgodzili się, że w pierwszej kolejności powinno się zbadać hipotezę próby zamachu.  Następnym tematem było doniesienie do prokuratury Krzysztofa Wyszkowskiego, który oskarżył Donalda Tuska o to, iż był on agentem niemieckiego BND [patrz także wywiad z Wyszkowskim {TUTAJ}].  Postulowano przeprowadzenie kwerendy w archiwach Stasi oraz Instytutu Gaucka.

   Mowa była potem o wystapieniu Orbana, który nazwał politykę Brukseli "szaleństwem" otaz o planach utworzenia przez państwa Grupy Wyszehradzkiej wspólnej, anglojęzycznej telewizji.  Red. Potocki z wielkim entuzjazmem mówił o nowych rodzajach akumulatorów i ogniw słonecznych.  Mogłyby one, zdaniem Świrskiego, zmniejszyć biedę w Polsce [ja jestem bardziej sceptyczna.  Takie doniesienia powtarzają się co kilka lat i na razie nic z nich nie wynikło.  Sama opisywałam kiedyś "sztuczny liść", o którym obecnie słuch zaginął].

 Po zakończeniu Przeglądu Tygodnia glos zabrał sędzia Wiesław Johann i skrytykował dziennikarzy za to, że pominęli oni szereg ważnych wydarzeń, n.p. zwycięstwo pani Anders w wyborach na Podlasiu.  Po bardzo krótkiej przerwie zaczęła się debata.  Zagaił Piotr Jegliński i mówił o trudnościach, jakie napotkał przy wznowieniu zapisków ks. Jerzego.  Zarówno on, jak i ksiadz Małkowski mówili i o tym, że napotykali opory wśród duchowieństwa.  Były one motywowane tym, iż drążenie sprawy morderstwa Popiełuszki mogłoby przeszkodzić procesom -najpierw beatyfikacyjnemu, a potem kanonizacyjnemu .  Jegliński przypomniał o incydencie jaki miał miejsce podczas poprzedniej debaty w "Amicus".

 Jak mi wyjaśnil później jej uczestnik, chodziło o to, iż podobne poglądy głosił o. Bartoszewski, postulator w procesie beatyfikacyjnym i został "wybuczany" przez protestującą głośno salę.  Zabrał potem głos prokurator Andrzej Witkowski.  Oświadczył on, że wersja wydarzeń przedstawiona podczas procesu toruńskiego jest nieprawdziwa.  Stwierdził to również ks. Małkowski, który oglądał ciało ks. Jerzego.  Prokurator Witkowski powiedzial, iż nie może zdradzać tajemnic śledztwa, ale opisał ze szcegółami, jak odsunięto go od prowadzenia tej sprawy,gdy chciał przesłuchać funkcjonariuszy WSI i postawić zarzuty ówczesnemu ministrowi spraw wewnętrznych.  Do wygaszenia śledztw w sprawie zabójstw księży przyczynili się zwłaszcza Lech Wałęsa oraz Wiesław Chrzanowski.

 Prokurator Witkowski powiedział, że w listopadzie 2015 przeszedł na emeryturę, ale w dniu 4 marca 2016 napisal pismo do ministra Ziobry z prośbą o przywrócenie do służby i powierzenia mu sprawy morderstwa bł. Popiełuszki.  Kornel Morawiecki nazwał ten mord "zbrodnią założycielską III RP" i stwierdził, iż trzeba wreszcie poznać prawdę.  Spotkanie zakończyło się ok. 21:30 modlitwą prowadzoną przez ks. Stanisława Małkowskiego.