Ksiazka W.Zamulina o bitwie pod Prochorowka
Mit Prochorowki jako najwiekszej bitwy pancernej swiata zostal w ostatnich latach nadwyrezony. Nadal jednak ten twor sowieckiej propagandy zasluguje na dalsza prece o charakterze demistyfikacyjnym. Bardzo dobrze nadaje sie do tego wydana w 2005 r. w Moskwie ksiazka rosyjskiego historyka Walerija Zamulina pt."Prochorowka - nieizwiestnoje srazenije Wielikoj Wojny". Nie zostala ona przetlumaczona na jezyk polski. Korzystam z anglojezycznego tlumaczenia zatytulowanego:"Demolishing the Myth;The Tank Battle at Prokhorovka, Kursk, July 1943: An Operational Narrative",Helion & Company Ltd, Wokingham 2011. Autor mieszkal Prochorowce przez szereg lat i korzystal obficie ze zbiorow Panstwowego Muzeum Bitwy pod Prochorowka. Mysle, ze jest on bardzo dobrym fachowcem.
Na prawie 600 stronach autor analizuje wszelkie aspekty bitwy poslugujac sie archiwami i wynikami analiz wielu innych badaczy. Odtwarza i demoluje mit stworzony przez sowiecka propagande.
Poczatek dal sam gen. P.A.Rotmistrow,dowodca 5 Armii Pancernej Gwardii nalezacej do Frontu Woroneskiego,, ktory w 1960 r. na 10 stronie swojej ksiazki pt. "Tankowoje srazenije pod Prochorowkoj" napisal: "Ponad 1 500 czolgow, duza ilosc artylerii i wiele samolotow jednoczesnie wzielo udzial po obu stronach na malym odcinku terenu...Tylko po stronie przeciwnika wzielo w niej udzial okolo 700-800 ciezkich,srednich i lekkich czolgow z towarzyszeniem ogromnej liczby artylerii samobieznej". Prosze jeszcze raz przeczytac: "Z towarzyszeniem ogromnej liczby artylerii samobieznej".Wedlug Rotmistrowa to starcie czolgow nie jest porownywalne ze wzgledu na swa skale z zadnym innym w historii. General wymienia dywizje biorace udzial po stronie niemieckiej. Najpierw trzy dywizje grenadierow pancernych, ktore nazywa sobie dywizjami pancernymi: Grossdeutschland, Adolf Hitler i Reich. Do tego rzeczywiste dywizje pancerne: 6, 11, 19 oraz duza ilosc bombowcow. Natomiast Rotmistrow, jako dowodca Armii Pancernej mial do dyspozycji 1 600-1 700 czolgow. Trzeba przyznac, ze duzo tego jak na maly wycinek terenu. Warto wiec byloby zaczac od zmierzenia terenu walk objetych omawiana bitwa. Tego jednak general nie precyzuje. Nie zamieszcza tez dokladnej chronologii wydarzen.
Jezeli mowi sie o niewielkim polu bitwy w dniu 12 VII 1943 r. , to musialaby to byc bitwa na terenach polozonych na pd.zach. od miejscowosci Prochorowka. Romb mial wielkosc 6X15 km., w jego centrum lezal Sowchoz Oktriabskij. Granice poludnikowe stanowila linia kolejowa idaca przez Prochorowke oraz rzeka Psel;obie biegly w z kierunku pd.zach. na pn.wsch. Teren obejmowal okol 90 km. kwadratowych. Jest tam nawet muzealne Pole Czolgowe zaczynajace sie 1.5 km. na pd.-zach. od stacji kolejowej w Prochrowce.
Nie jest latwo ocenic wielkosc sil walczacych po obu stronach oraz poniesione straty. Jak wiadomo, z wojskowymi jest zawsze ten sam problem - zanizaja straty wlasne i zawyzaja straty przeciwnika. Tym razem rozpietosci sa ogromne. Takze rozbieznosci pomiedzy historykami okazaly sie nieprzyzwoite. W rezultacie, nie da sie stosowac klarownie arytmetyki.
Glownym bohaterem bitwy po stronie niemieckiej byla SS Leibstandarde Adolf Hitler Panzergrenadier Division (LAH) wsparta elementami z dwoch innych dywizji, tworzacych 2 Korpus Pancerny SS: Totenkopf i Das Reich. Jako dywizje grenadierow pancernych, a nie dywizje pancerne, mialy one w swym skladzie tylko po jednym pulku czolgow. Przybyla z Francji LAH dysponowala 106 czolgami i 35 samobieznymi dzialami pancernymi. Ale to bylo na poczatku Operacji Cytadela. Juz w dniu 7 VII stan dywizji zredukowali Rosjanie do 49 czolgow i 22 dzial pancernych. A bylo to przeciez przed walkami w dniu 11 VII gdy LAH poniosla najwieksze straty w calym II Korpusie Panc. SS. Stan zostal czesciowo odbudowany i wieczorem dnia 11 VII, tuz przed bitwa, ktora miala rozgorzec nastepnego dnia, LAH dysponowala 67 czolgami (z tego 7 niepelnowartosciowych czolgow dowodzenia) oraz 10 dzialami pancernymi. Na skrzydlach niemiecka dywizja miala dywizje Das Reich skladajaca sie z 68 czolgow i 27 dzial pancernych, z ktorych 25 czolgow wzielo udzial w bitwie. W bitwie brala tez udzial dywizja Totenkopf liczaca 101 czolgow i 21 dzial pancernych. Ten drugi sasiad wspomagajacy LAH w walkach 12 VII, mial w sektorze dzialania rosyjskiego 18 KPanc. 30-35 czolgow i 10-15 dzial pancernych. W sumie, okolo poltora setki czolgow i dzial pancernych.
Po stronie rosyjskiej bily sie dwa korpusy pancerne. Sformowany w lutym 1943 r. 29 Korpus Pancerny na poczatku Cytadeli liczyl 262 czolgi, z tego 131 T-34. Bardziej doswiadczony,utworzony w czerwcu 1942 r. 18 Korpus Pancerny, dysponowal 250 czolgami, w tym 103 T-34, W sumie - 512 czolgow. W miedzyczasie Niemcy zredukowali liczebnosc tych korpusow do 368 czolgow i dzial pancernych. Tak wiec w dniu tej, niby gigantycznej bitwy, 368 rosyjskich pojazdow pancernych zwarlo sie z 150 niemieckimi pojazdami pancernymi. Linia frontu wynosila 6 km. W rezultacie starcia,atakujace wojska rosyjskie stracily: 29 KPanc. -153 czolgi i dziala pancerne a 18 KPanc.-84 czolgi. W sumie 237 pojazdow pancernych. Wedlug niemieckiego historyka K-H Friesera wystepujacego w 1993 r. na konferencji w Moskwie, caly II Korpus Pancerny SS stracil w dniu 12 VII, 5 czolgow bezpowrotnie, a 42 czolgi i 12 dzial pancernych wymagalo dluzszego remontu. Inni niemieccy historycy,N.Zetterling i A.Frankson ("Kursk 1943;A Statistical Analysis", London 2000) twierdza, ze w dniach 11-17 VII caly II Panzer Korps stracil bezpowrotnie tylko 17 czolgow i dzial pancernych. Natomiast gen.Rotmistrow utrzymuje, ze jego 5 Armia Pancerna w dniu 12 VII zniszczyla 400 niemieckich czolgow, w tym 70 Tygrysow, ktorych tam przeciez nie bylo.. Liczby podawane przez Rotmistrowa mieszcza sie w poetyce unoszacej sie nad wszystkimi szczeblami dowodzenia Armii Czerwonej. Na przyklad wedlug raportu wywiadu Frontu Woroneskiego jego wojska zniszczyly 2 460 niemieckich czolgow i dzial pancernych- tylko w dniach 5-9 VII 1943 r. Czyli w pare dni, jeden tylko sowiecki front, zniszczyl dwa razy wiecej czolgow i dzial pancernych niz mieli Niemcy na samym poczatku Operacji Zitadelle. Kacapki walczyly z duchami i fantomami, czy jak? Plk.por.V.N.Liebiediew, historyk z Regionalnego Muzeum w Bielgorodzie studiowal problem przez wiele lat. Wyszlo mu, ze w dniach 10-12 VII 5 armia Pancerna zniszczyla tylko 150 czolgow niemieckich, a nie 500, jak glosil gen.Rotmistrow.
W.Zamulin uwaza za blad, uwazanie za bitwe tego, co sie dzialo w dniu 12 VII 1943 r. pod Prochorowka. Nadaje temu nizsza range, nazywajac je starciem. Podaje przyklad bitwy, ktora bardziej by sie nadawala na miano najwiekszej bitwy pancernej swiata Rozgrywala sie ona w dniach 26-29 1941 r. w rejonie: Brody-Beresteczko-Dubno (czworobok o rozmiarach 60X40 km). W kontrataku 5 korpusow zmechanizowanych Frontu Poludniowo-Zachodniego (8,9,15,19 i 22) wzielo udzial 5 000 radzieckich czolgow. Ze strony niemieckiej udzial w bitwie wzielo udzial 1 000 czolgow Pierwszej Grupy Pancernej. Nastapila msakra typwa dla tamtej fazy wojny. Rosjanie stracili 2 648 czolgow. Przez nastepne 2 lata Niemcy lubowali sie w sprowadzaniu zagranicznych korespondentow i pokazywaniu im cmentarzyska sowieckich czolgow. Malowniczy, choc ponury byl to widok. Na internecie latwo go odtworzyc. Klik-klik, i muz!
Bitwa pod Prochorowka zdecydowanie nie byla najwieksza pancerna bitwa swiata. Nie byla nawet kulminacyjnym momentem Bitwy na Luku Kurskim. Byl to wytwor rozdetej do granic mozliwosci, sowieckiej propagandy.
- Tymczasowy - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
napisz pierwszy komentarz