Terrorryści

" Niosą nowe, zupełnie nieznane wydanie Zagłady".
Dla nich znane. Ale oni o to nie dbają.

Masz rację. Dla nich znane.
Oni są z tym oswojeni.
Ale czy my się jeszcze obronimy?

Ta cholerna piguła nie dość, że jest wczesnoporonna, to jeszcze ma wiele skutków ubocznych, łącznie z doprowadzeniem do bezpłodności.
Ale co to obchodzi tych, co tu rządzą? Im mniej będzie polskiego bydła, tym lepiej.
A nie daj Boże, małolaty chwycą się za ellaOne, po czym będą juz wrakami kobiety.
Straszna rzecz!

Pozdrawiam serdecznie
PS Zapraszam na nowy odcinek Okruchów:

http://ewcia22.blogspot.com/2015/01/nowy-rok-nowa-nadzieja.html

Zdążyłam już wcześniej przeczytać:)))
Jest pogodny i lekki - więc zaczynam podejrzewać, ze w następnych coś się wydarzy....
Pozdrawiam serdecznie.

powodują 125 zgonów na 100 000 kobiet pobierających je. A więc umiera co tysięczna kobieta! str. 13 http://webcache.googleusercontent.com/search?q=cache:z_YokGQ0VDgJ:www.pr...

sobie sprawę z bardzo przykrej okoliczności. Otóż oni są po prostu satanistami i w związku z tym wszystko co robią jest złem. Oni chcą zdemolować ten świat tak by to świat rządził człowiekiem a człowiek panował na świecie, chcą by ludzie służyli zwierzętom a nie zwierzęta ludziom, chcą odebrać ludziom Słowo zmieniając znaczenie artykułowanych przez nas dziękom i literom itd itp.
Zdałem sobie z tego sprawę, gdy Jerzy O. główny skarbonkowy III, gdy zaczął miec kłopoty to sprzedał figurkę swojego diabła w modlitwie do którego kształtował swoje pomysły!
On sam to mówił! Miał podobno tę firgurkę na swoim biurku i ona go inspirowała !
Podobnie jest z innymi. Znany ks.B. nie widzi nic złego w tym co mówi i robi Nergal ale przeciwko budowie sanktuarium w Licheniu protestował, twierdząc że te pieniądze można było wydać inaczej, że budowa kościołów nie jest wcale tak bardzo potrzebna!
My z tymi ludźmi nie powinniśmy w ogóle się zadawać, co może być trudne bo ich jest dużo ale trzeba spróbować tworzyć miedzy nami Królestwo Boże bez ich obecności.

Metodycznie i cynicznie. Pisze o tym @michael:
"Pięć lat temu (10.09.2009) napisałem tekst "Wszczepianie odporności na dziejące się zło. Kleptokracja":

Rok temu napisałem artykuł "Kombinacja operacyjna "Dziennika" Pisałem wtedy o zbrodniczej procedurze znieczulania, albo wszczepiania opinii publicznej odporności na zło. Aby zbrodnia przestała niepokoić, trzeba ją przenieść w normalność. Tylko tyle i aż tyle." http://blogmedia24.pl/node/70299

W różnych formach!!
Petycję można od razu podpisać tutaj:
http://citizengo.org/pl/signit/15771/view

Ta pigułka śmierci zabija i okalecza fizycznie niektóre kobiety. Psychicznie też zabija i okalecza.

Ale dzieci zabija wszystkie...

Wyobrażam sobie ulice polskich miast za kolejne 25 lat.
Prawie puste... Snują się po nich podstarzałe schorowane kobiety.
I mężczyźni, trochę zdrowsi...
Mają w oczach pustkę... Straszną pustkę...

Nie wolno nam do tego dopuścić.

W pierwszej chwili pomyślałam: "chyba przesada z tym Owsiakiem..."
Ale wpisałam w google "Owsiak i figurka" i zobaczyłam to: http://wpolityce.pl/spoleczenstwo/229471-owsiak-ujawnia-zrodlo-inspiracj...
Małość i autodegradację tego człowieka uwieczniła fotografia.

Co do wniosku, że "My z tymi ludźmi nie powinniśmy w ogóle się zadawać, co może być trudne bo ich jest dużo ale trzeba spróbować tworzyć miedzy nami Królestwo Boże bez ich obecności."
to ja też tak właśnie sądzę.
Tylko będąc wspólnotą możemy trwać, a nawet ich ratować...
Umiejętności "odchodzenia i strzepywania prochu" poświęciłam wiele rozważań...

"Ewa Kopacz, jak donoszą media, ma zostać nowym Donaldem Tuskiem, szefem PO i premierem Rzeczypospolitej Polskiej. I już tylko dlatego trzeba zadać istotne pytania na temat jej przeszłości.

Rzecz dotyczy roku 2008. To wtedy media i najbliżsi próbowali zmusić do aborcji 14-latkę z Lublina, którą dziennikarze nazwali „Agatą”. Dziewczynka długo broniła się przed zabiciem swojego dziecka, ale w końcu uległa. I choć dziecko można było uratować, to w ostatnich dniach przed upływem terminu zgodnego z polskim prawem zabicia dziecka, do sprawy włączyła się Ewa Kopacz, wówczas minister zdrowia i osobiście wskazała matce dziewczynki miejsce, w którym można było zabić maleńkie, niewinne dziecko."
(Fronda)

Dzisiaj Ewa Kopacz konsekwentnie popiera sprzedawanie ellaOne nawet dzieciom.
http://wpolityce.pl/polityka/230276-obietnice-pani-premier-swoje-a-rzecz...

Pozwoliłam sobie połączyć nasze wpisy... U Ciebie robię to podając link:

>Pigułkę ellaOne zastosowało 3 mln kobiet.

Pozwolę sobie dodać też:
>Modlitwy za dzieci zagrożone aborcją
>...za bliźniego swego...

Pozdrawiam serdecznie... także Wszystkich Tu obecnych...

Dzięki, że połączyłaś wpisy.
Przy okazji wyjaśnienie... Pierwotnie chciałam dać tytuł "My, katoliccy terroryści", albo "Ja, terrorystka" ale jakoś mi się to nie podobało... Pamiętałam, że Ty też napisałaś wpis ze słowem "terroryzm" w tytule, ale wydawało mi się, że tam był znak zapytania... Po pewnym czasie dotarło do mnie, że jednak nie...
Mam zostawić ten tytuł - czy ew. zmienić?
Pozdrawiam.

ponieważ bronimy nienarodzonych tracą zwolenników. Czytam oto:

"Portal "Gazety Wyborczej"; lawinowo traci czytelników. Dwa miliony osób miało dość?
Przez kilka miesięcy, związana z "Gazetą Wyborczą", gazeta.pl straciła ponad dwa miliony użytkowników - informuje serwis wirtualnemedia.pl, który przeanalizował wyniki największych portali internetowych w Polsce." http://niezalezna.pl/63422-portal-gazety-wyborczej-lawinowo-traci-czytel...

...Mam zostawić ten tytuł - czy ew. zmienić?

Trochę zaskoczyłaś mnie tym pytaniem... przede wszystkim dlatego, że kiedy zanim weszłam do wpisu, uwagę moją zwrócił właśnie TEN tytuł...
"Terorryści"... 
i kiedy przeczytałam treść, którą wpis zawiera, pomyślałam, że świetnie wymyśliłaś zmianę liternictwa w tytule...
Twoja wola, jak zadecydujesz... czy dokonasz jakiejś zmiany.... ja, będąc na Twoim miejscu, nie zmieniałabym tytułu...

...Pierwotnie chciałam dać tytuł "My, katoliccy terroryści", albo "Ja, terrorystka" ale jakoś mi się to nie podobało...

Mnie też by się nie podobało...
Już zrobiono z nas faszystów....
Myślę, że do takiego nazewnictwa  w odniesieniu do nas, nie powiniśmy się sami przyzwyczajać, używając go.
Podonie z używaniem w stosunku do nas słowa "terroryści".
W tym kierunku zmierzały i nadal zmierzają moje myśli, kiedy spoglądam na wybrany przez Ciebie tytuł:
"Terorryści"...

Pozdrawiam serdecznie...

Oczywiście ja to przestawienie litery r dopiero teraz zobaczyłam :(
To nic szczególnie dziwnego:
http://www.crazynauka.pl/tekst-z-poprzestawianymi-literami/
No ale proszę, jednak to nie jest to samo słowo i taki sam tytuł... :)
Pozdrawiam serdecznie.

Oczywiście ja to przestawienie litery r dopiero teraz zobaczyłam :(

Drugi raz mnie zaskoczyłaś... bo, jak wyżej pisałam - myślałam, że to było zamierzone przez Ciebie...
Teraz myślę, że naprawdę nie ma przypadków... i naprawdę nie powinniśmy przyswajać sami o sobie myśli, ze jesteśmy... terrorystami... faszystami...
Nie jesteśmy terrorystami... CO Twój tytuł sam wskazał...
Nie jesteśmy też  faszystami...
Tak kodujemy w naszej świadomości...

Pozdrawiam serdecznie...

Mówiąc szczerze ten ostatecznie dany tytuł miał stawiać pytanie:
KTO jest tym prawdziwym terrorystą?
Pozdrawiam...

Myślę teraz... zostawmy już kwestię (dobrego, moim zdaniem) tytułu... nie myślmy już  też o tym KTO jest terrorystą... ale
RATUJMY ŻYCIE... co też tematem Twojego Wpisu...

Pozdrawiam...

W Sądzie Rejonowym w Rzeszowie toczy się proces przeciwko obrońcom życia z Fundacji PRO-Prawo do Życia. Jednym ze świadków jest położna, która była zmuszana do asystowania przy aborcji w Szpitalu Pro-Familia w Rzeszowie. Jak relacjonuje „Nasz Dziennik”, w szpitalu mordowane są nawet 5- i 6-miesięczne chore dzieci.
Rozprawa przeciwko Przemysławowi Syczowi i Jackowi Kotuli toczy się za zamkniętymi drzwiami. Położna Agata Rejman nie chciała rozmawiać z mediami - była przybita i miała łzy w oczach. Jeden ze świadków, który przysłuchiwał się jej zeznaniom, stwierdził, że mówiła o rzeczach przerażających. Z relacji położnej wynika, że w Szpitalu Pro-Familia w wyniku aborcji zabijane są chore dzieci, które są w piątym, a nawet szóstym miesiącu życia.
(...)
Gazeta przypomina, że obowiązujące w Polsce prawo dopuszcza zabicie dziecka, gdy jest duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu do chwili osiągnięcia przez płód zdolności do samodzielnego życia poza organizmem kobiety ciężarnej.

Jak twierdzi informator „Naszego Dziennika”, każdy szpital za zabicie na drodze aborcji nienarodzonego dziecka otrzymuje 1300 zł.

Szef Fundacji PRO-Prawo do Życia Mariusz Dzierżawski apeluje o solidarność z obrońcami życia, z których „szpital Pro-Familia chce zrobić kryminalistów”.

Aborterzy chcieliby zakazać mówienia prawdy o tym, że aborcja to zabijanie ludzi w łonach matek. Mamy nadzieję, że sąd nie przychyli się do ich wniosków. Wierzymy w sprawiedliwość, w to, że nasi koledzy zostaną uniewinnieni

— podkreślił w rozmowie z „ND” Mariusz Dzierżawski po wyjściu z sali rozpraw. bzm/”Nasz Dziennik"
za:http://wpolityce.pl/kryminal/230593-przerazajaca-relacja-poloznej-rzeszowski-szpital-morduje-nawet-5-i-6-miesieczne-chore-dzieci

Dla nas - dziecko Boże obdarzone duszą w momencie poczęcia. Istota, której wszystkie cechy są zdeterminowane - jedna jedyna taka na świecie, niepowtarzalna...
Dla tamtych "zygota"...
http://www.tvn24.pl/pigulka-dzien-po-bez-recepty-spor-w-kropce-nad-i,508...

Zamieszczam tu, bo tamte dywagacje Żakowskiego o terrorze religijnym w klinikach ginekologicznych - czyli po prostu działań w obronie mordowanych dzieci - od sprawy ataku terrorystycznego na "Charlie Hebdo" się zaczęły...

A to są słowa nowego redaktora naczelnego „Charlie Hebdo” Gerarda Briarda, który następująco skomentował fakt, iż na znak żałoby po zabitych dziennikarzach bluźnierczego pisma rozległy się dzwony katedry Notre-Dame w Paryżu.

"Mam przesłanie dla papieża Franciszka, który w tym tygodniu także był Charlie – uznamy dzwony Notre-Dame na naszą cześć tylko wtedy, gdy ciągnąć będą za nie aktywistki Femenu"

Więcej tego tu: http://wpolityce.pl/kosciol/230746-jestem-charlie-czy-nie-jestem-charlie...

Dziś nie trucizna kula czy ostrze bagnetu
I nikt bez lęku o tym morderstwie nie szepce
Teraz parlament stoi po stronie szatana
Bo dzisiaj śmierć zamknięta w wygodnej tabletce

Cywilizacja śmierci zbiera krwawe żniwo
Mdły zapach wiatr historii roznosi dokoła
Choć głupcy zapatrzeni w kłamstwo telewizji
Nie słyszą że pod drzwiami śmierć nas wszystkich woła

Wojna jak zimne ognie nie parzy nie rani
Gdy sumienie umarło nie boli już słowo
Płonące domy… na strzępy poszarpane ciała
Dramat świata oglądamy jak grę komputerową

Ale wystarczy palec nad płonącą świecą
Gdy chwilę potrzymamy nad klingą płomienia
By zrozumieć jak wiele cierpienia i bólu
Dotyka tych da których brakło nam sumienia

Ci w białych kołnierzykach i czarnych sumieniach
Bawią się ludzkim życiem w wielu kątach świata
Bo z franków czy dolarów bankierzy jak zawsze
Uczynili śmiertelnym długie ramię bata

Od tabletki do czołgu śmierć rozkłada skrzydła
Nad padliną sumienia czarne sępy trwogi
Kołują ponad światem roznosząc zarazę
Przez wszystkie ku nieszczęściu prowadzące drogi

http://niepoprawni.pl/blog/lwow47/nad-padlina-sumienia-czarne-sepy-trwogi

1 lutego 2015 o godzina 16.00 w Katedrze św. Floriana i Św.
Michała Archanioła w Warszawie odbędzie się - Modlitwa „Jutrznią za
Nienarodzonych” w wykonaniu pracowników służby zdrowia której przewodniczyć będzie Jego Ekscelencja Ksiądz Arcybiskup Henryk Hoser SAC.

„Jutrznia za nienarodzonych” będzie muzycznym nabożeństwem, podczas którego modlić się będziemy za wszystkie dzieci nienarodzone, te na które czekamy i te utracone w różnych okolicznościach.

http://wpolityce.pl/kosciol/230719-jutrznia-za-nienarodzonych-w-warszawi...

W związku z obchodzoną w styczniu br. 70. rocznicą oswobodzenia obozu koncentracyjnego Auschwitz-Birkenau wracają upiorne obrazy niemieckich „fabryk śmierci”, zbudowanych w XX wieku w środku Europy. Ludzkość nie umiała wtedy przeciwdziałać zaplanowanej przez politycznego szaleńca zbrodni ludobójstwa. Mieliśmy nadzieję, że wraz z XX wiekiem, który został nazwany złym wiekiem, skończyło się stulecie zagłady. Niestety, ostatnio coraz częściej mówi się o holokauście XXI wieku – chodzi o masowe zabijanie nienarodzonych dzieci.

Rocznie w wyniku aborcji ginie na świecie ok. 50 mln istnień ludzkich. Wszystko wskazuje na to, że krwawe statystyki zdecydowanie się pogorszą, szczególnie w Europie. Szaleje bowiem lobby aborcyjne, zmierzające do umasowienia w całej Unii Europejskiej różnych form ekspresowej aborcji. Temu ma służyć m.in. możliwość nabywania bez recepty pigułki „dzień po” we wszystkich krajach członkowskich UE. Dziennikarze „Niedzieli” zauważają, że w uwolnieniu tego preparatu z kontrolowanej sprzedaży chodzi przede wszystkim o wielkie pieniądze. Medialne nagłośnienie pigułki „dzień po” to nic innego, jak wielka kampania reklamowa francuskiej firmy farmaceutycznej, oczekującej na gigantyczne zyski.

W dyskusję na temat dopuszczenia do swobodnego obrotu handlowego pigułki „dzień po” zdecydowanie włączył się Zespół Ekspertów ds. Bioetycznych Konferencji Episkopatu Polski – ze swoim przewodniczącym abp. Henrykiem Hoserem. W zaprezentowanym stanowisku stwierdzono, że z punktu widzenia nauczania moralnego Kościoła stosowanie pigułki „dzień po” jest grzechem ciężkim. Jednocześnie eksperci zwracają uwagę na to, że wydanie decyzji o powszechnym dostępie do dzieciobójczej pigułki jest niezgodne z polskim prawem. W dodatku dzieje się to w chwili, gdy demografowie biją na alarm, bo Polaków w zastraszającym tempie ubywa – szacuje się, że w 2050 r. liczba ludności zmniejszy się o 12 proc. i wyniesie 33 mln 951 tys.

A wszelkie zło zaczyna się we wnętrzu człowieka. Św. Jan Paweł II przestrzegał: „Naród, który zabija własne dzieci, jest narodem bez przyszłości”. Trzeba te słowa usłyszeć, zwłaszcza dzisiaj, gdy w życie bezbronnych, najsłabszych istot ludzkich uderza się mechanizmami polityki i wielkiego biznesu.

Ostatnio abp Henryk Hoser udzielił bardzo ważnej wypowiedzi dla portalu Razem.tv. Padły słowa surowej oceny tego, co obserwujemy na Starym Kontynencie, z groźną przestrogą na przyszłość. Abp Hoser stwierdził, że „Europa popełnia samobójstwo. Jeśli się nie przebudzi, przestanie istnieć”. Unia Europejska dba bowiem przede wszystkim o ekonomię i marketing.

W komentarzu do ostatnich zamachów terrorystycznych w redakcji paryskiego satyrycznego tygodnika „Charlie Hebdo” abp Hoser jednoznacznie potępił zabójstwo członków redakcji, ale zaznaczył, że „czasopismo to wpisuje się w tradycję antyreligijną, która rozwijała się od czasów rewolucji francuskiej”. Również na tym tle można zauważyć oderwanie się Europy od swoich chrześcijańskich korzeni. Dowody mamy na co dzień – Europa, jak cały świat, biernie patrzy na chrześcijan cierpiących pod brzemieniem terroru. Obrona chrześcijaństwa jest postrzegana jako działanie niepoprawne politycznie, nie ma więc reakcji, brakuje woli politycznej, aby pomagać współczesnym męczennikom za wiarę i demonstrować solidarność z nimi – np. na ulicach Paryża.
Lidia Dutkiewicz red.nacz. "Niedzieli"
http://www.niedziela.pl/artykul/116426/nd/Europa-popelnia-samobojstwo

Okazuje się, że tak naprawdę działanie pigułki ellaOne nie zostało dokładnie przebadane. I co? I niektórym co skończyli medycynę - bo leczącymi, ani lekarzami w tej sytuacji przecież ich nie nazwę - zupełnie to nie przeszkadza.
http://kataryna.salon24.pl/628113,opinia-sponsorowana

z powodu aborcji na świecie ginie prawdopodobnie więcej dzieci niż w czasie Zagłady.
Po cichu. Bez uroczystości i przemówień...
A tych, którzy usiłują bronić życia ludzi nienarodzonych Jacek Żakowski nazywa terrorystami.

http://wpolityce.pl/lifestyle/231986-nazywali-go-niezdolnym-do-zycia-plo...

bardzo proszę żeby zobaczyli te zdjęcia:

http://lestat.salon24.pl/629254,mrugniecie-powiekami

Tak należy określać pigułkę ellaOne.
"Sprzedaż bez recepty pigułki “dzień po” byłaby tak naprawdę działaniem łamiącym polskie prawo, gdyż oznaczałaby pogwałcenie ustawy o ochronie życia poczętego ze stycznia 1993 roku. Pigułka ta, wbrew często stosowanym określeniom, nie jest bowiem środkiem antykoncepcyjnym, lecz wczesnoporonnym. Jej celem jest aborcja – nie chirurgiczna, lecz farmakologiczna. Jest ona zwana także „aborcją domową”, gdyż nie wymaga pójścia do kliniki, lecz zażycia odpowiedniego środka.

Najbardziej znanym z owych specyfików jest tabletka RU-486. Jeden z największych genetyków XX w. profesor Jerome Lejeune nazwał ją wprost „pestycydem na ludzi”, gdyż nie ma ona innego zastosowania niż dzieciobójcze. Co znamienne, RU-486 jest produkowana w tych samych niemieckich zakładach chemicznych Hoechst, w których podczas II wojny światowej wytwarzano Cyklon B."
http://wpolityce.pl/polityka/232490-pigulka-dzien-po-to-nie-srodek-antyk...

Szwedzka firma Epicenter czipuje swoich pracowników

guantanamero dziękuję za cytowanie mojego wpisu sprzed lat. Ten komentarz jest w tym miejscu idealny. Nie mam już nic więcej do powiedzenia.
I dodam jeszcze, że obie nasze wypowiedzi "Terroryści" i "Państwo wyznaniowe, urządzone przez talibów feminizmu" stoją obok siebie jak dwa konie w jednym zaprzęgu i zgodnie wołają o poszanowanie Życia i Godności Człowieka

Poproszę o zmianę tytułu z Terorryści na "Terroryści", wiem, zwykła literówka, ale w oko gryzie. Wystarczy do tej pracy uruchomienie funkcji EDYTUJ. A później możesz usunąć ten mój poufny komentarz.

Obrońcy Życia podpisali list-apel do władz o powstrzymanie zabijania ludzi wczesnoporonną pigułką ellaOne.

Powiedział o tym dzisiaj w Radio Maryja p.inż. Antoni Zięba.

Na ten temat była dłuższa rozmowa w komentarzach od 13 do 19 go...
No i w jej wyniku nie zmieniłam tytułu...
No i teraz nie wiem jak postąpić...

Apel do Władz III Rzeczpospolitej, do Władz Unii Europejskiej, do Władz Narodów Świata
7 lutego 2015

Kilkanaście dni po międzynarodowych uroczystościach 70-tej rocznicy wyzwolenia niemieckiego obozu zagłady Auschwitz podpisujemy ten Apel w piwnicy bloku śmierci, obok celi śmierci Św. Maksymiliana M. Kol­bego, w miejscu, gdzie zbrodniarze niemieccy po raz pierwszy użyli gazu – cyklonu B produkcji IG Farbenindustrie, do zabicia we wrześniu 1941 r. około 600 rosyjskich i około 250 polskich więźniów obozu.

Niemieccy ludobójcy, korzystając ze zbrodniczych, rasistowskich pseudouzasadnień hitlerowskiego ustawodawstwa odmawiającego człowieczeństwa Żydom, Polakom, Romom, Rosjanom, masowo wykorzystywali cyklon B produkcji IG Farbenindustrie do realizacji swych ludobójczych planów.

W wielu krajach świata wykorzystuje się pigułkę RU-486 produkcji firmy Höchst do masowego zabijania ludzi przed narodzeniem – poczętych dzieci. Przypominamy, że firma Höchst powstała w wyniku przekształceń zbrodniczej IG Farbenindustrie.

Podobnie jak w tragicznej przeszłości próbuje się usprawiedliwić zbrodnię zabijania niewinnych ludzi poprzez arbitralne, irracjonalne, w istocie swej rasistowskie, próby odmawiania człowieczeństwa dzieciom przed narodzeniem.

7 stycznia 2015 r., decyzją Komisji Europejskiej, dopuszczona została w krajach UE – bez recepty – tzw. pigułka „dzień po” – ellaOne firmy HRA Pharma powiązanej z firmą Höchst.

Pigułka ta, w zależności od fazy cyklu kobiecego, w którym zostanie zastosowana, działa antykoncepcyjnie lub wczesnoporonnie czyli powodując śmierć poczętej istoty ludzkiej w jej wczesnej fazie rozwoju, unicestwia życie poczętego dziecka.

W ubiegłym wieku uczciwi lekarze, wykorzystując nowoczesną aparaturę medyczną, wykazali w sposób naukowy: życie człowieka zaczyna się w momencie poczęcia, a prawo do życia jest podstawowym prawem człowieka.

Z tego miejsca szczególnego ludobójstwa wołamy:

każdy człowiek ma prawo do życia, każde poczęte dziecko także,
nigdy więcej w Polsce, ani w jakimkolwiek innym kraju, ludobójczych produktów firmy IG Farben­industrie i jej zbrodniczych kontynuatorów,
wyeliminujmy zamachy na życie ludzkie zarówno te realizowane poprzez aborcję chirurgiczną jak
i środki farmakologiczne typu RU 486 czy ellaOne.

Apel podpisali, między innymi:

Halina i Czesław Chytrowie, animatorzy Dzieła Duchowej Adopcji Dziecka Poczętego Archidiecezji Krakowskiej
prof. dr hab. inż. Janusz Kawecki, prezes Polskiego Stowarzyszenia Nauczycieli i Wychowawców
dr inż. Adam Kisiel, redaktor naczelny Tygodnika Rodzin Katolickich „Źródło”
dr inż. Antoni Zięba, prezes Polskiego Stowarzyszenia Obrońców Życia Człowieka

Konzentrationslager Auschwitz, 7 lutego 2015 r.

Czytaj więcej: http://www.pro-life.pl/tak-dzialamy/nasze-inicjatywy/apel-do-wladz-iii-r...

Jestem, tak jak z tej dyskusji wynika przeciwny zmianie tytułu. Jest dobry i niech taki pozostanie. Jestem ZA pozostawieniem tytułu "Terroryści".

Ale guantanamero w Twoim tytule jest błąd, zwykła literówka, której nie dostrzegasz, a którą trzeba poprawić.
Mianowicie, zamiast "Terorryści" powinno być "Terroryści". Czyli pierwsze "rr" powinno być podwójne, a drugie "r" pojedyncze.
Nie zmieniasz tytułu, ale go poprawiasz. I tyle.
Pozdrawiam bardzo serdecznie.

Krakowskim targiem... Teraz to słowo może nawet lepiej oddaje ICH zapiekłość...
Chodziło o plagiat tytułu...(#15,16 i 17)
A z tą literówką - go nie było...
Serdeczne pozdrowienia :)

Sprytna jesteś i życzliwym humorem przepełniona. Dziekuję i gratuluję.

odrobiłam zaległości i przyznam,..nic dodać,nic ująć...bo można zakłócić rytm :)
co do czipów,to mam wrazenie,ze lemingi już dawno wszczepiły sobie te "drobiazgi" jedne nadają pa ruski,drugie po niemiecku
pozdrowienia bez czipu...aż do samej śmierci :)

Wczoraj, dobrych kilka minut po dodaniu w końcu jednego "r" do tytułu i napisaniu komentarza nr.38 pomyślałam dosłownie : "a w końcu to moja licencia poetica..." I że nie będę tego wpisywać, bo mam nadzieję ............
No i dzisiaj okazało się.... że to działa!!!

Jedność naszych myśli powinna być odpowiedzią niweczącą wszelkie chipy i wszelkie zamysły ich projektodawców...
Pozdrawiam.

i nasza telepatia :)
dajemy "im" radę przez tyle lat ,damy i teraz...:)chociaż na onetowskich scieżkach głupio i straszno...ale wszak tam czipowcy szaleją,jednak od czasu,do czasu rusza tsunami Naszych i wtedy :)))
serdeczności :)

"czipowcy... " Tak myślę, że określenie "czipek (a)" chyba lepiej oddaje mentalność tych, co godzą się na wszczepienie sobie tego oznakowania.

Czipek /a/ to jest TO :)
poniedziałkowe pozdrowienia :)

Książę etiopski Asfa-Wossen Asserate, chrześcijanin, w wywiadzie dla "Die Zeit" zarzucił Europejczykom, że brak szacunku dla innych kultur objawiany przez niektórych z nich skutkuje morderstwami popełnianym na chrześcijanach.
Powiedział: "Po tym, jak w jakimś magazynie europejskim ukazuje się karykatura proroka Mahometa, często mordowanych jest 2-3 tysiące Afrykańczyków" - nawiązując do nigeryjskiej organizacji terrorystycznej Boko Haram.
Wracam więc do pierwszych zdań mojego rozważania i mówię: terroryzm, panie Ż. nie łączy się z religią. Odwrotnie - zawsze łączy się z brakiem zasad i zwykłą podłością.

Ta sama, która jako minister zdrowia wskazała placówkę w której zabito dziecko Agaty. Dzisiaj łamała sumienia senatorów.

"Ewa Kopacz zrywa ostatnie nitki łączące obóz władzy z wiarą chrześcijańską i bardzo brutalnie egzekwuje dostosowanie się do tego kierunku. To prawdziwy test sumień i smutno patrzeć jak niewielu go zdaje. (...)

Jak informowaliśmy, posłowie PO byli straszeni, że jeśli nie poprą Konwencji, to nie znajdą się na listach wyborczych. To samo spotkało dziś senatorów z którymi premier spotkała się przed głosowaniami.

Senatorowie wyraźnie i ostro usłyszeli od Ewy Kopacz i jej ludzi, że ci którzy zagłosują przeciwko Konwencji, nie zostaną wystawieni w kolejnych wyborach. Formalnie nie było więc dyscypliny, ale było łamanie sumień. Jak widać, bardzo skuteczne - mówi nam dobrze poinformowana osoba.
Przypomnijmy, dziś Senat opowiedział się za ratyfikacją Konwencji Rady Europy o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej. Ustawę w tej sprawie poparło 49 senatorów, przeciwnych było 38, a jedna osoba wstrzymała się od głosu. Nie pomógł sprzeciw społeczny i krytyczne ekspertyzy specjalistów."
http://wpolityce.pl/polityka/236188-ujawniamy-premier-kopacz-straszyla-s...